Realna Ewakuacja z Rodziną (analiza czynników kluczowych)
Вставка
- Опубліковано 11 тра 2024
- Ewakuacja z rodziną w obliczu wojny - analiza z perspektywy 20 lat treningów z zakresów takich jak survival, survival miejski, prepping, ratownictwo, nawigacja, strzelectwo oraz ekstremalne wyprawy survivalowe. Wejdź na universalsurvival.pl/ i poznaj nasze doświadczenia szkoleniowe oraz wyprawowe.
Pobierze darmowy e-book p.t. "Plan Początkującego Preppersa":
universalsurvival.pl/e-book/
Poznaj relację z naszych szkoleń, między innymi Kursu Przetrwania w Mieście, zrealizowanego w formule indywidualnej • Jak przetrwać w mieści...
Ewakuacja z rodziną w razie wojny to jedno z najbardziej złożonych zagadnień, które interpretowane przez wielu potrafi przytłoczyć ilością wątków. O ewakuacji warto jednak pomyśleć w ujęciu systemowym. Na nagraniu przedstawiam swój ogląd zagadnienia, filtrowany przez doświadczenie pracy instruktora survivalu od 2010 roku, jak i moją 20 letnią pasję do sztuki przetrwania, wojskowości, ekstremalnych wypraw survivalowych.
Plecak ucieczkowy to nie wszystko. Plan ewakuacji - choć szczególnie ważny, to również zbyt mało, aby o całym zagadnieniu przetrwania masowego i długotrwałego kryzysu (scenariusz wojenny) myśleć w sposób kompleksowy.
Mam nadzieję, że moja opinia na temat ewakuacja z rodziną w razie wojny okaże się pomocna w zakresie bardzo racjonalnego i pragmatycznego podejścia do sprawy. Liczę, że to nagranie uzupełni lukę, którą dostrzegam w ramach treści kierowanych do preppersów oraz osób zainteresowanych obrona cywilna, przetrwanie w warunkach miejskich lub w terenie naturalnym.
Zapraszam do komentowania, udostępniania i lajkowania.
Jeżeli jesteś zainteresowany szkoleniami z zakresu survival, survival miejski, pierwsza pomoc, nawigacja z mapą i kompasem, tworzenie systemu bezpieczeństwa preppersa, zapraszam do nawiązania kontaktu: universalsurvival.pl/
Zapraszam - Kuba Dorosz, Instruktor survivalu - Фільми й анімація
Świetny materiał. Doskonała analiza. Bardzo wiele można sobie dzięki niemu uświadomić. Wspominasz na początku że czekasz na rodzinę (kursantów). Czy kurs dla tej rodziny zawiera tylko merytorykę czy także jakieś zajęcia praktyczne? Mam tu na myśli rodzinę z dzieckiem lub np 2 rodziny. Na Waszej stronie nie znalazłem informacji dotyczącej kursów dla rodzin. Gdzie można uzyskać takie informacje z ceną i czasem trwania?
Dzięki wielkie, fajnie że materiał ma taki odbiór. Tak - szkolenie ma wymiar praktyczny i teoretyczny, a całość przekazu tworzy właśnie wspomnianą merytorykę. Każda rodzina ma inne potrzeby, zwykle rodzice mają różne doświadczenia oraz różne oczekiwania, więc każdorazowo taka oferta jest tworzona jako indywidualna. Zaczynamy od rozmowy tel, czasem przerzucamy kilka maili dotyczących ewentualnych zakresów. Później zbudowanie ramy czasowej i wycena. Tak najlepiej zabierać się za materię szeroką i wielowątkową. Zatem jeżeli jesteś zainteresowany to zapraszam do niezobowiązującej rozmowy tel. :) Dane kontaktowe znajdziesz na naszej stronie. Można też odezwać się mailowo (wspólnik prześle mi z naszego służbowego adresu na prywatny aby skrócić łańcuch komunikacji). Zapraszam! Kuba
Kiedyś bardzo lubiłem oglądać selekcję pod względem właśnie jak ludzie walczą ze swoimi słabościami i przekraczaniem granic własnych. Podobnie robisz na wyprawach i to sobie cenię właśnie u Was na kanale ta analiza różnych wariantów. Kuba jak zwykle świetnie wykonana praca daje do myślenia
Ten film będzie mieć wielką popularność Pozdrawiam
Dzięki, mam nadzieję, że zachęci wiele osób początkujących do przemyśleń. Pozdrawiam
Bardzo dobry materiał 💪🏻 merytorycznie wszystko ujęte 👍🏻. Pozdrawiam z Kaszub 🌳🐺🌲
Dzięki, pozdrawiam również :)
"w cudzysłowie"
szacun za poprawną odmianę :)
Hehe ;-)
Bardzo dobry merytorycznie materiał, wyważony i oparty na twardym racjonalizmie. Liczę, że zdobędzie duże zasięgi.
Swoją drogą, czy jest szansa na materiał o godnych polecenia książkach z zakresu psychologii przetrwania? Przeglądając różne strony internetowe, można natknąć się na całą masę różnych tytułów, ale jak wiadomo książka książce nierówna, a szkoda marnować pieniądze na wątpliwej jakości produkt.
Dziękuję, również liczę, że materiał szerzej pójdzie w świat. Pomyślę o takim materiale - jest to pomysł ciekawy, choć bardziej skomplikowany niż się może wydawać. Wiele z zakresu wiedzy psychologicznej miałem okazję gromadzić przede wszystkim w bezpośredniej współpracy zawodowej z psychologami. Kiedyś natomiast natrafiłem na książkę (w punkcie "książki na wagę" na dworcu...) p.t. "Zasady przetrwania" Ben Sherwood - nie jest to stricte opracowanie psychologiczne, ale w znacznym stopniu nawiązuje wprost do psychologii przetrwania w kontekście różnych zdarzeń ekstremalnych.
Jak ja czekałem na taki film ... dzięki wielkie.
Pozdrawiam :)
Mądry materiał. Akurat moja najblizsza rodzina ma świadomość ze roznie może być. Ale polegaja na mnie ze dam im znak ze juz czas by wystartować przed innymi. Niestety jak się mieszka po azjatyckiej stronie Wisły to trzeba być szybkim. Obyśmy nie musieli wcielać w zycie tej wiedzy. Pozdrawiam
Dziękuję. Tak - oby to wszystko było wysiłkiem, który nie będzie nam do niczego potrzebny. Pozdrawiam
Dziękuje za dobry materiał. Lubię wasze filmu są merytoryczne. Prośba zainwestujcie w kamerę, bo miło się słucha ale obraz boli i kaleczy oczy :). Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału.
Dzięki serdeczne. Przyznaję - kamera i mikrofon to będą ważne zakupy, choć jak na razie po prostu nie mogę sobie jeszcze na to pozwolić... Pozostaje jeszcze prosić Widzów o nieco wyrozumiałości :)
Chłopie dziękuję, życzę rozwoju kanału
Dzięki wielkie :)
Kuba, dzięki. Dajesz do myslenia👍
Pozdrawiam z azjatyckiej strony.
Dzięki. Cieszę się, że materiał pobudza do do refleksji. Pozdrawiam :)
Świetny film, dzięki bardzo :)
Dzięki
Świetny materiał, Dzięki za to że poruszyłeś tak ważne aspekt jak współpraca członków rodziny i stres który zmienia wszystko
🤠👍
Hartowanie, o którym wspominasz jest zatrważająco bagatelizowane, a wręcz wyśmiewane. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że w sytuacji kryzysowej wiedza teoretyczna nie wystarczy, że potrzebne są pewne nawyki, odpowiednio zaprogramowany autopilot. Mój Tata przez nieuwagę chlasnął się kiedyś maczetą na tyle poważnie, że krew tryskała jak z węża ogrodowego. Gdybym wielokrotnie nie ćwiczył podobnych sytuacji na studiach to prawdopodobnie w przypływie emocji nie zatamowałbym tego krwotoku tak jak należy. Innym razem wraz z uczestnikami szkolenia weszliśmy zimą po kolana do morza, a następnie wszystkie czynności obozowe wykonywaliśmy bez możliwości wysuszenia butów i spodni. Short - relacja spotkał się oczywiście z kpinami, że przecież najpierw trzeba było wysuszyć buty. Brakuje w społeczeństwie wyobraźni i zrozumienia, że możesz znaleźć się w miejscu ulewy bez schronienia i nie mieć szans na wysuszenie ubrania. Że warto taką sytuację przećwiczyć, doświadczyć jej w kontrolowanych warunkach. Trochę się rozpisałem, ale to dlatego, że po raz pierwszy widzę jak ktoś na UA-cam dotyka sedna tego problemu. Pozdrawiam!
Trzeba uwzględnić jakiegoś zwierzaka. Często są jak członkowie rodziny.
Zwłaszcza że w razie głodu można kundla przerobić na smalec 🍗
Z pewnością, choć w krytycznej chwili warto zachować algorytm decyzji oparty na priorytetach
Zgadzam się. Czasem warto poczuć się do odpowiedzialności jeszcze przed adopcją zwierzęcia i rezygnacja z pupila, któremu nie będziemy mogli zapewnić bezpieczeństwa.
Bardzo dobry film. Dzięki.
Dzięki Kuba, pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry temat. Super materiały masz na kanale. Dziekuje za Twoją prace i pomoc w edukacji 😉 Wielkie 5 w Twoja strone 👊
Bardzo dziękuję :) Pozdrawiam
Kuba świetny materiał. Pozdro Bosman SG3
Dzięki Bosmanie, przesyłam pozdrowienia i do zobaczenia w lesie :)
Dobry film. Pozdrowionka z azjatyckiej części kraju.
Dzięki!
Bardzo dobry odcinek. Kluczowy bym nawet powiedzial.
Dzięki!
14:59 zrób taki internetowy kurs. Jeśli będzie niedrogi (około 100 zł) - myślę ze wielu osobom sie przyda.
Dzieki za sugestię - pomyślę jak się do tego zabrać. Trochę nie wyrabiam na zakrętach ale może jesienią
Jak mówi mistrz motywacji ''motywacja raz jest raz jej nie ma je..ć motywacje liczy się dyscyplina'' ;) Smutny wniosek płynie z tego filmu mianowicie jesli nie jesteś żołnierzem całe życie to nie bedziesz umiał walczyć, jeśli cale zycie nie jesteś ratownikem to szanse że kogoś uratujesz są niewielkie, jeśli nie poświecasz całego zycia na zajmownanie sie survivalem to nie przetrwasz bo nawet jeśli poświeciłes tym tematom życie to nadal pozostaje duże prawdopodobieństwo że coś nie wyjdzie wiec okazjonalne trenowanie czy poświęcenie tylko fragmentu wolnego czasu na jakies przygotowanie pozostanie marginalnym zwiekszeniem szans. Jeśli twoim życiem zawodowym pasją i sposobem spedzania wolnego czasu nie jest survival i poświecasz na ten temat tylko 20% wolnego czasu bo masz inną prace inne hobby to wlasciwie jestes juz w dupie. Life is brutal
Hm... czy smutny, trudno mi się odnieść. Raczej powinien wynikać wniosek taki, że niezbędny jest dobry trening. Czy trzeba trenować kolejne 20 lat - uważam że absolutnie nie jest to potrzebne. Myślę, że startując od zera i faktycznie angazując określonej skali pracę własną oraz kursową można za 2 lata być w radykalnie innym miejscu o znacznie wyższych możliwościach efektywnego działania. Masa ludzi wywala hajs w noktowizory itp pierdoły, zamiast zrobić KPP czy udział w różnych kursach survivalowych wnoszących ciekawe motywy zaskoczeń połączonych z dobrą analizą merytoryczną po takim zaskoczeniu Tutaj relacja z naszego Kursu Przetrwania w Mieście ua-cam.com/video/3bnfPAIXEtM/v-deo.html
@@UniversalSurvivalPl kurs KPP spoko czy jakikolwiek inny ale badźmy realistami ile warte bedzie zrobienie jednego kursu po dwóch latach jeśli ktoś przez ten czasookres nie przypominał sobie tej wiedzy i nie trenował? Jeśli zrobie kurs wspinaczki linowej to czy po dwóch latach bede w stanie w kazdych warunkach pogodowych w stresie odtworzyć chociaz płowe z tego co mnie nauczono jesli przez ten czas tego nie trenowalem? szczerze wątpie Wiec taka wiedze nalezy cały czas utrwalać i trenować a zakładajac ze bedą to umiejetnosci udzielania pierwszej pomocy strzelania survivalu i czegos tam jeszcze to sie okazuje ze czlowiek musial by życ tylko tym i poświecać na to całe życie żeby być na topie swoich możliwości a raczej niewielu ludzi może sobie na to pozwolić
Good job 👍
:)
Przydałby się materiał o pierwszej pomocy w takim środowisku miejskim. Opatrywanie jakichś ran ciętych, kłutych, płukanie oka albo innego typu materiał. Np. skąd wartoby bylo by wziąć leki w mieście w razie "W". Bo wiadomo, zawsze mozna apteke w nocy opier****ć ale czy to zawsze musi być rozwiązanie i w każdej sytuacji. Już pomijam grożące za to konsekwencje prawne po kryzysie.
Temat bardzo ważny ale i cholernie trudny do nakręcenia, szczególnie by później nikt kanału nie zablokował... Obawiam się, że chyba jednak nie podejmę takiej filmowej rękawicy ... Byłby ban
@@UniversalSurvivalPl jak macie patronite to można tam wpuścić ten film a tu na YT puścić jedynie informacje o tym że coś takiego w ogóle istnieje. Jest jakaś zakładka "filmy" i wiem że tam Borkoś wrzuca filmy z dużą ilością krwi ale o tym jak się zaopatrywać na czas ewakuacji to tam nie ma.
Bądźmy pod pieczą.
Oby :)
Lubię filmy pana z US choć są trochę przegadane. Łatwo jednak gadać, gdy całe życie zarobkowo biega się po tajdze. Dwa miliony warszawiaków w lesie? A może milion krakusów? Tam u nich nawet nie ma lasu w okolicy. Jak wszyscy wejdą w las to po 3 dniach nie zostanie jeden liść na drzewie. Preppering w mieszkaniu, w bloku, w dużym mieście, to przede wszystkim zapasy wody, uzdatnianie wody (dobre filtry węglowe np. katadyna hiker pro bo tanie, tabletki do uzdatniania - ostateczność) i przechowywanie tej wody (baniaki, bukłaki). Kolejno - niezależne grzanie (gas, kartusze, kuchenki, palniki alkoholowe, zapas paliwa alkoholowego). Do tego jedzenie: Liofilizaty (bardzo drogie ale można zbierać powoli - mają po 10-20 lat przydatności do spożycia), puszki (na 2-3 lata do przodu), słoiki (szybkie przygotowanie, tanie i możliwe jedzenie bez grzania), masa kalorycznych przekąsek (czekolady, batony, orzechy). Olewać makarony i ryże - energochłonna obróbka. Najlepiej nawalić ze dwie - trzy spore szafki po kokardę. Zapas antybiotyków (maści!!) i innych leków. Dezynfekcja (tej dużo). Opcjonalnie: siekiera, piła, latarki wszelakie, tranzystorowe radio UKF/PMR,. Na balkonie kilka siatek pociętego drewna kominkowego z marketu. 2-3 dobre noże. Dla bogatych: mały agregat prądotwórczy (nie chińczyk), duża stacja ładowania (blueti etc.), panele fotowoltaiczne (porządne, do zainstalowania na dachu). Broń palna - najlepiej nierejestrowana. Dwa rewolwery czarnoprochowe będą najlepszym rozwiązaniem - obronisz dom i odstrzelisz kogo trzeba w sytuacji awaryjnej, bez pozostawiania śladów (+ po 2-3 dodatkowe bębny na każdy rewolwer i do tego proch, praska, kapiszony, kapiszonownik, prochownica, dobra skrzynka na przechowywanie). Maczeta dobrej jakości jako broń ostateczna.
Jeśli sami nie wyciągniemy wniosków że skutków swoich sytuacji z życia i nie wprowadzimy zmian, które powinnismy zmienić to nie ma sensu. Informacje survivalowe mają nam przekazac co może się zdarzyć ale nie rozwiąże nam problemu w chwili zagrożenia. Mądry zrozumie i podejmuje działania, głupi czeka na efekty. Pozdrawiam
...a własna głowa na karku to najważniejsze narzędzie survivalu, pozdrawiam również
Najważniejsze, trzeba założyć że wcielą nas do wojska i nasze żony z dziećmi będą musiały radzić sobie same. Ta myśl jest paralizujaca dla mnie.
Wydaje się zatem, że kluczem jest reakcja zawczasu, aby w pierwszej kolejności zabezpieczyć najbliższych
😂😂😂😂😂😂😂😂😂a twoja by dała radę z tobą w wojsku!!?😂😂😂😂
Witam. Plan szybkiej ewakuacji mam na Czechy ponieważ jestem z Śląska, gotowy do drogi z 3 dzieci. Ma ktoś jakieś przemyślenia gdzie by było dobrze ruszyć dalej, Austria? Słowenia?
Pytanie czy znasz niemiecki. Ja zostałbym w Czechach, chyba że w ruch pójdą atomice. Wtedy jak najdalej od Polski i dużych miast
Madagaskar albo San Escobar
@@astrogreenhorn1412co ty bredzisz
Ja że Śląska ale Dolnego więc nigdzie nie muszę jechac😂😂😂😂😂😂
Górnego czy Dolnego?
Przykład desperacki ucieczki z miasta obleganego film Wróg u bram. Ewakuacja z obleganego miejsca musi być miesiąc wcześniej niż zamknięcie miasta obleganego.
Tak, pamiętam te sceny filmowe...
Taaa.....
Skorzystałem z funkcji YT "Przetłumacz na: polski" ale niewiele pomogło
Ja też po azjatyckiej stronie Wisły. Ale coraz bardziej myślę, że w razie czego to chyba jednak tu zostanę po tej stronie. Uciekać na zachód, gdzie coraz więcej islamistów czy lpgów? Jaka tam przyszłość? Chyba wolę zostać i spróbować jakoś się odnaleźć w nowej rzeczywistości.
To już oczywiście decyzje indywidualne, każdy ma prawo do własnych.
Brawo,ja też tak czuje
W ćwiczeniu przy gotowaniu na wspólną ewakuację bardzo ważna jest świadomość zadań i umiejętność zastąpienia jednego członka zespołu który uległ wypadkowi ewentualnie zginie podczas ucieczki przez inną osobę a przede wszystkim by pozostałe osoby wiedziały jaki jest cel co robić w razie gdyby właśnie jedna lub kilka osób doznało urazu w wypadku. Bardzo ważna jest by te osoby znały cel były w stanie go realizować w miarę swoich możliwości gdy jedna lub kilka osób zwłaszcza ten lider ta głowa zespołu przywódca dozna urazu zostanie wyeliminowany na przykład właśnie przez wypadek. Jedną z najważniejszych cech nowoczesnych oddziałów militarnych w sensie uzbrojonych grup nie tylko tych pozytywnych ale też tych negatywnych w sensie terrorystycznych przestępczych jest właśnie elastyczność w działaniu i umiejętność działania bez lidera. Inna sprawa że naturalną cechą każdego zespołu jest wykształcenie się nowego lidera czy dążenie do wyłonienia nowego lidera gdy ten główny ten istniejący dotychczas zostanie wyeliminowany niekoniecznie zabity ale na przykład zostanie ranny czy wzięty do niewoli. Aby jednak te pozostałe osoby w zespole mogły realizować główny cel główne zadania czyli w odniesieniu do tego filmu ewakuację w bezpieczne miejsce to one muszą przede wszystkim widzieć że to ma sens muszą mieć wiedzę umiejętności jak to zrobić gdy nie będzie tego lidera. Najlepszym przykładem na poparcie mojej tezy mojego podglądusą działania polskich żołnierzy i członków organizacji paramilitarnych w trakcie wojny z Niemcami w latach 1939-45 gdzie nawet wyeliminowanie dowódcy tak jak miało to miejsce na Westerplatte Czy w przypadku licznych oddziałów partyzanckich gdzie Niemcy naziści zabijali lub aresztowali przywódców organizacji Polski podziemnej to te organizacje działały nadal ponieważ ich członkowie wiedzieli a na pewno akceptowali cel lidera. Podobnie działają liczne organizacje partyzanckie na przykład na bliskim wschodzie i organizacje paramilitarne zarówno te dobre które walczą o dobra swojego narodu swojej grupy etnicznej ja niestety te złe. Ich przypadku zabicie czy wyeliminowanie lidera czy liderów nie oznacza końca organizacji bowiem pozostali członkowie uznają cel wyznaczony przez lidera przez przywódców za słuszny więc będą realizować również po tym jak tych liderów zabraknie.
Zgadza się. Każdy członek zespołu musi znać plan i móc go realizować nawet całkowicie samodzielnie (w pojedynkę) np w przypadku niepożądanego odłączenia od grupy itp. Określenie łańcucha dowodzenia na okoliczności jakie przytoczyłeś to niezbędny standard. Ważny podwójnie w tych zespołach, które nie bazują na sformalizowanej strukturze. Pozdrawiam
Polecam oglądać kaotic czy theync. Są tam drastyczne obrazy rozszarpanych ludzi ale człowiek przywyka i oswaja się. Potem jesz czipsy patrząc na rozmazane pod ciężarówką zwłoki. Przynajmniej w realu nie posrasz się z bezsilności czy obrzydzenia
Jest to jakiś pomysł. Oglądałem urazówkę rozmaitą w kontekście szkoleń pierwszopomocowych. Warto się z pewnymi widokami oswoić choć i tak będzie to bardzo odległe od "real`u"
@@UniversalSurvivalPl Mam starszego znajomego ratownika medycznego. Mówił że idzie się oswoić z odciętymi głowami czy ludźmi po wypadkach trzymającymi w rękach własne jelita. Trzeba się trochę napatrzeć żeby znieczulić. A znieczulenie jest konieczne kiedy wszyscy dookoła mdleją na drastyczny widok.
Ja nie muszę,mnie to wszystko nie rusza.rany ciała są niczym wobec ZGUBY DUSZY
Najlepszy trening to trening poprzez zabawę A nawiązując do tego filmu to wspomnę że przy okazji taki treningów rozwija się właśnie umiejętności przydatne także w życiu codziennym jak współpraca w grupie umiejętność zarządzania reakcje na sytuacje stresowe nie nieprzewidywalne jakieś nagłe zmienne te które zdarzają się nawet zwykłej pracy. Wiem też do konkurencyjnej dla ciebie autorzy tego filmu filmy też gorącej ludzi właśnie w tym samym zakresie co ty nie będę tej nazwy wymieniał ale pewnie domyślasz się o co chodzi ta osoba pochodzi z województwa lubelskiego przyjeżdżają firmy które na co dzień nie mają nic wspólnego z wojskiem z turystyką zwykłe zwykli pracownicy biurowi i produkcyjnie różnego szczebla po to by w sytuacji survivalowe sprawdzić siebie i b szefowie poznali jacy ci ludzie są naprawdę. Ciemno negatywną stroną dla pracowników jest niestety to że czasami dni spędzone na tym szkoleniu mogło być ostatnimi dniami w pracy jeżeli szef uzna że ujawniają cechy których on nie akceptuje na przykład brak umiejętności współpracy w grupie konfliktowość i inne negatywne niepożądane w danej pracy cechy osobowe.
Najważniejsze to opanować stres a to jak czy i jak szybko opanujemy zależy też niestety od wyszkolenia o którym mówi autor tego filmu. Wiem to z doświadczenia ponieważ prawie codziennie uprawiam turystykę na terenach polnych i leśnych a tam niestety często normą jest że ludzie z psami puszczają te psy wolno ponieważ według mnie nie pytałem ich bo to są obcy ludzie część z właścicieli psów uważa że jeśli nie ma chodnika nie ma domu to nie ma też prawa. Mylą się ale skutkiem i zachowania jest zagrożenie stwarzane przez psy dla mnie i mojego psa. Skąd wiem jak bardzo ważne jest wyszkolenie i opanowanie emocji oraz przygotowanie się na pewne sytuacje stresowe i umiejętność właściwego postępowania gdy się w nich znajdziemy. Najważniejsze to opanować stres ponieważ z własnego doświadczenia wiem że stres to jest jakby piąta kolumna sobota Rzgów którzy od wewnątrz niszczą organizm uniemożliwiając właściwą reakcję racjonalne myślenie.to tak jakby przykładowo do mojej okolicy przyjechał jakiś przestępca który na przykład by podpala domy ale no i policja zajęłaby się nim ale w tym czasie mieszkaniec w mojej okolicy po pijanemu jeździł by samochodem czyli po prostu niszczył angażował tą policję od zewnątrz która jest zaangażowana to tak jakby przykładowo do mojej okolicy przyjechał jakiś przestępca który na przykład by podpala domy ale no i policja zajęłaby się nim ale w tym czasie mieszkaniec w mojej okolicy po pijanemu jeździł by samochodem czyli po prostu niszczył angażował tą policję od zewnątrz która jest to tak jakby przykładowo do mojej okolicy przyjechał jakiś przestępca który na przykład by podpala domy ale no i policja zajęłaby się nim ale w tym czasie mieszkaniec w mojej okolicy po pijanemu jeździł by samochodem czyli po prostu niszczył angażował tą policję od wewnątrz przyczyniając się pośrednio do ograniczenia skuteczności policji w walce z tym podpalacze który przybył tam spoza mojej okolicy. I tak właśnie działa stres uniemożliwia racjonalne myślenie zużywa energię potrzebną do do walki z zagrożeniem do właściwej oceny sytuacji. Dlaczego najważniejsze jest opanowanie emocji a w tym pomaga wiedza przygotowanie na wydarzenia czyli w moim przypadku spotkanie tego właściciela który wolno puścił psa.
Gdybym wiedział 1 dzień przed wydarzeniem które zmusiło by mnie do podjęcia decyzji o ewakuacji.
W tym czasie mógłbym albo za wczasu się ewakuować zostawiając dobra z domu, lub też za wczasu móc przygotować się do tego pakując sprzęt i zapasy do pojazdu którym chcę się ewakuować, ukryć i pozbyć się przedmiotów z pomieszczeń tak aby zostały puste.
Jak to zrobić ? No np wynieść i rozmontować meble, drzwi pozdejmować z zawiasów, zabezpieczyć okna, ukryć np. elektronikę za wczasu. Książki np. zutylizować lub ukryć.
Takie działanie daje komfort psychiczny i mentalne nastawienie że zrobiłem wszystko co mogłem i że podjęta decyzja o ewakuacji nie była na marne.
I nawet jeśli nie doszło by do ryzyka wystapienia np. ryzyka powodzi czy konfliktu zbrojnego to możemy wtedy potraktować to jako trening naszych umiejętności.
Co wydaje mi się że będzie jak najbardziej dobre dla nas samych jak i innych.
Wszystkie działania i pomysły myślę że warto określać w perspektywie czasu realizacji, a tego (czasu) sądzę, ze zawsze będzie stanowczo za mało.
A ja myślałam,że wy już nie czytacie książek,tylko w ruchu tv,najlepiej n,i internet
Co się stało z naszym narodem ? Czy w 1920r w 1939r mężczyźni kombinowali jak uciec i dokąd? Nie chcecie bronić swojej Ojczyzny? Nic dla was nie znaczy?
A w którym momencie mojego opracowania jest mowa o ucieczce i braku obrony kraju?
Pierwsza rzecz to dlaczego autor filmu śmieje się podczas opowiadania. Co jest śmiesznego w tym temacie filmu w temacie ucieczki ewakuacji przygotowanie się do zagrożenia nie tylko wojennego ale właśnie jak powódź pożar? Wracając do tej sceny do przygotowania się mentalnie na takie sceny gdy widzimy ludzi rozszarpany przez wybuchy bomb też czy nawet zwykłych ofiar wypadków drogowych które w Polsce codziennie widują policjanci ratownicy lekarze i które bardzo przypominają a nawet czasem niczym się nie różnią od ofiar wybuchów zamachów bombowych ogólnie użycia ładunków miota oraz pożarów to wiele zależy od naszego nastawienia do tych ofiar do tych ludzi których widzimy zabitych rozszarpany poszaleć o martwych. Wiem to doskonale jako historyk wojskowości amator bo jest to tylko hobby ale też osoba uprawiająca turystykę i znająca się na pierwszej pomocy medycznej. Mam też doświadczenia rzeczywiste z takimi osobami leżącymi nie wydającym żadnych dźwięków bo kilka razy w życiu spotkałem takie osoby na szczęście przeżyły ale wiem jakie to jest doświadczenie widzisz taką osobę która leży i się nie rusza. Wiele zależy od tego co o tej osobie wiemy skąd pochodzi Kim jest może być a więc też o możliwej sytuacji po przeczytaniu tej sytuacji w której ona się znalazła. Więc także mojego nastawienia do tej osoby do jej życia do sytuacji w której się znalazła. I moje nastawienie do osoby która jest najważniejsze bowiem gdy oglądam filmy na przykład w telewizji i widzę tych terrorystów z Rosji z chaosu którzy mordują niewinnych ludzi na Ukrainie w Izraelu to i potem widzę armia ukraińska i moje nastawienie do osoby która jest najważniejsze bowiem gdy oglądam filmy na przykład w telewizji i widzę tych terrorystów z Rosji z chaosu którzy mordują niewinnych ludzi na Ukrainie w Izraelu to i potem widzę armia ukraińska zabija tych ludzi czasem także ich ciała tych właśnie Rosjan terrorystów hałasu ja gdzieś tam al-kaidy czy innych organizacji terrorystycznych to się cieszę że o tylu jest mniej i bardzo dobrze należało im się bo to przecież Oni zaczęli te zbrodnie to ludobójstwo te swoje nielegalne antyspołeczne działania i dostali za to zapłatę dostali na ucztę za swoje złe zachowania złe czyny! Ale gdy innym razem widzę na przykład w Afryce Czy w Azji czy nawet na Ukrainie ofiary tych terrorystów tych Rosjan bo przecież wszyscy rosyjscy żołnierze to są banda terrorystów w niczym nie różniące się od hamasu od al-kaidy to po prostu się smucę i przykro jest po prostu że te niewinne osoby na Ukrainie nawet i ukraińscy żołnierze policjanci Czy w Izraelu właśnie cywile żołnierze zginęli przez takich bandytów i szkoda mi tych ludzi właśnie w Izraelu na Ukrainie w Nigerii w Iraku. Nie ukrywam do motocyklistów którzy zostali poszkodowani w wypadkach to znaczy do tych którzy mieli szybkie wyścigowe motory ponieważ oni są znani z agresywnej jazdy łamania przepisów podobnie ci którzy jeżdżą na quadach po lasach po polach niszczą przyrodę niszczą czyjąś własność jeżeli słyszę że taki ktoś został poszkodowany w wypadku że tym bardziej jak zginął to ja się cieszę o jednego terrorystę bandytę przestępcę mniej! I nie ukrywam że gdybym był świadkiem tego wypadku w którym po prostu byłby poszkodowany ten motocyklista na takim motorze czy na quadzie a wiedział że on nie powinien jechać znaczy że on się przyczynił do tego wypadku to bym go nie ratował i nie boję się tego mówić publicznie!
Niewinni banderowcy😂😂😂😂oj bo się zesram ze wzruszenia...
Przez pierwsze pół godziny mowa o niczym
Nie zgodzę się - bardzo świadomie przedstawiałem treści wstępne, aby te końcowe nie były urwane z choinki i odklejone od kontekstu.
To nie jest zwykłe gadanie, kazdy polak musi miec swiadomosc tego wszystkiego
👍👍👍
8:16 co jeżeli spierdzielam a już czeka na mnie wojsko - siłą biorą mnie do armii, w celu obrony ojczyzny?
To też należałoby uwzględnić, a nie wszyscy siup i dyla, gdzie pieprz rośnie.
To jest jestem z wariantów planu, którym warto zabezpieczyć swoich najbliższych. Zresztą przekaz filmu w żadnym momencie nie wnosi treści "wszyscy dyla".
@@UniversalSurvivalPl wiem. A co zrobić aby zabezpieczyć bliskich i ewentualnie wrócić i walczyć?
nie świruj ,niedzielny buszkraftowcu.
Gdybyś go znał osobiście śpiewał byś inaczej . Do pięt mu nie dorastasz
Co trzeba miec we łbie, albo czego nie mieć, zeby taki komentarz wypluc? Zawisc? Glupota? Jedno I drugie?
@@SapereAude-Incipe w betoniarce go bujali jak był mały.
@Effdyyfw - sjp.pl/niedzielny