Ja już nie, już mi się przypomniało dlaczego 100 lat nie jadłam 🤣🤣 nie jestem wieprzowa ,a żeberka mają to do siebie , ,że przy kości smak mięsa jest bardziej intensywny.... No i to nie moj smak....Ale fajnie już pamiętam, długo nie zjem...
@@dlaczegonie5250 Na zakupach jedzenie dla psiaka jest najważniejsze 🤣🤣 Córcia już dawno wyleciała z domu to kogo mam rozpieszczać jak nie swoje psiecko ? 🤣🤣
na allegro znajdziesz znacznie tańsze żarełko dla Lusi i z o wiele lepszym składem niż to badziewie, które nie ma w składzie prawie mięsa a za to sporo zbóż, które tucza psa. Od razu zaznaczam, że się nie wymądrzam a tylko tak piszę. Sama przez wiele lat kupowałam pedigri i inne znane karmy myśląc, że to jest dla psa dobre składowo
Nigdy bym nie pomyślała, że się wymądrzasz, tylko dzielisz doświadczeniem. Tak masz racje, te przekąski z action i dealz mają fajny sklad mowie o tych mięsnych, ale jeżeli chodzi o pedigri no powiem Ci te ciasteczka uwielbia, i kupiłam te z action żeby zobaczyć czy podejdą, no akurat tu są zboża bo to ciastka , ale średnio. Wiesz suchą karmę staram się kupować specjalną , ale smaczki to dodatek do diety. Lusia to chodzący mięsień... Ale to chyba zasługa syna, bo co oni robią jak szaleją... kocham .... Dwa wariaty. Ciekawostka , ja w miesiącu może 4 razy gotuje Lusi mięso, w sensie zależy co jest dobrego albo w promce, serduszka, ozorki, czy wątróbkę... Zawsze kupuje mięso w zaprzyjaźnionym sklepie , wiadomo znamy się , itd. No i jakie zdziwienie Pani sklepowej , że ja psu gotuje mięso i nic jej nie jest.. bo ona swojemu gotowała i dostał sraczki od gotowanego. Mi się wydaje , ze wszystko w umiarze jest dobre. I fajnie , żę mamy z kim o tym rozmawiać. Ja na przykład nie daje surowego mięsa, i jaja, no nie wyobrażam sobie.
@@dlaczegonie5250 Mój Pysio lubi smaczki z Pedigri, ale ja je mu racjonuje, bo wsunąłby całą paczkę na raz. Teraz w ramach smaczków dostaje karmę z lepszym składem z Doliny Doteci. Wsuwa aż mu się uszy trzęsą 🤣🤣Jedna babeczka z którą spotykam się na spacerach mi to podpowiedziała. Niby proste i sensowne a sama na to nie wpadłam. Mój dostaje gotowaną kaszę gryczaną zmieszaną z jaglaną i gotowanymi warzywami a do tego surowe mięso w większości przypadków. Daję mu tez gotowane dla zmiany smaku, bo to wybredne stworzonko i za długo tego samego nie chce jeść 🤣🤣 Puszki czy saszetki też dostaje, ale bardzo rzadko. Po prostu nie chce, żeby mu się żołądek od nich odzwyczaił, bo jednak jak jest jakiś wyjazd to takie gotowe żarcie jest wygodne. Poza tym jak mam słabszy zdrowotnie dzień nie muszę się martwić, że psiak będzie głodny 😁😁
@@eligiamakeup9729 Dokładnie , nasza Lusia jada też to co my, lubi domowe jedzenie ,wiadomo nie wszystko może i tak dalej , ale wiesz co mam na myśli. Oj też niektóre smaczki by zjadła bez opamiętania. Od tego jesteśmy my żeby to wszystko kontrolować. Doline noteci kupowałam jak była mała, i jak miała jakieś 9 miesięcy coś jej strzeliło i nie chciała jeść. Zaczęłam kombinować gotować i jakoś poszło. Nie chciałabym zrobić jej krzywdy. Np. karmy z dodatkiem ryby nie ruszy, ani mokrej ani suchej, ale domowa smażona, pieczona czy wędzona ... no nie odejdzie.
@@dlaczegonie5250 U mnie Pysio lubi rybę pod każdą postacią. W Dealzie są smaczki rybne dla psiaków. Matko jak to capi a on za tym szaleje. Poświęcam i raz na jakiś czas mu kupuję 🤣🤣 My często zmieniamy suchą karmę Pysiowi, bo pod koniec 9-10 kg wora zaczyna mu się ona nudzić. Kiedyś kupiłam Pana Mięsko i teraz chciałam kupić znowu . Zakręciłam się i kupiłam 9 kg karmy dla szczeniaka 🤣🤣 Choć tyle, że dla takich o jego wadze
@@eligiamakeup9729 O matko , no duży ten szczeniaczek 🤣🤣 No nasza nie ruszy rybnych , niestety. No fakt wali to okropnie. O widzisz ja nie kupuje dużo karmy , zawsze max 2kg na wagę 2 rodzaje karmy i mieszam, kiedyś kupił mi Romek chappi ten spory worek , Boże nie dość że no slabo je to jeszcze taki wór. Chyba pół worka jest jeszcze nie wiem kiedy zje , chyba prędzej wyrzucę bo zwietrzeje.
Fajnie się oglądało😊Pozdrawiam
Baaardzo dziękuje 🥰🥰
No w końcu mogę wrócić do oglądania filmiku. Ciągle coś mi przeszkadza jak na złość
Ja też czasem oglądam w częściach. I zawsze otwieram komentarz , oglądam i piszę na bieżąco co chciałabym powiedzieć , nic mi wtedy nie ucieka.
Witam Gabrysiu pozdrawiam ❤❤❤smacznego pa
Hejka, pozdrawiam witam , miłego dnia.
Lubię takie "siole"😂😂😂 o mamusiu jak ja bym zjadła takie żeberka 😊😊😊
Ja już nie, już mi się przypomniało dlaczego 100 lat nie jadłam 🤣🤣 nie jestem wieprzowa ,a żeberka mają to do siebie , ,że przy kości smak mięsa jest bardziej intensywny.... No i to nie moj smak....Ale fajnie już pamiętam, długo nie zjem...
Przypomniałaś mi, że musze kupić smaczki dla Pysia
Ważna rzecz.
@@dlaczegonie5250 Na zakupach jedzenie dla psiaka jest najważniejsze 🤣🤣 Córcia już dawno wyleciała z domu to kogo mam rozpieszczać jak nie swoje psiecko ? 🤣🤣
na allegro znajdziesz znacznie tańsze żarełko dla Lusi i z o wiele lepszym składem niż to badziewie, które nie ma w składzie prawie mięsa a za to sporo zbóż, które tucza psa. Od razu zaznaczam, że się nie wymądrzam a tylko tak piszę. Sama przez wiele lat kupowałam pedigri i inne znane karmy myśląc, że to jest dla psa dobre składowo
Nigdy bym nie pomyślała, że się wymądrzasz, tylko dzielisz doświadczeniem.
Tak masz racje, te przekąski z action i dealz mają fajny sklad mowie o tych mięsnych, ale jeżeli chodzi o pedigri no powiem Ci te ciasteczka uwielbia, i kupiłam te z action żeby zobaczyć czy podejdą, no akurat tu są zboża bo to ciastka , ale średnio. Wiesz suchą karmę staram się kupować specjalną , ale smaczki to dodatek do diety.
Lusia to chodzący mięsień... Ale to chyba zasługa syna, bo co oni robią jak szaleją... kocham .... Dwa wariaty.
Ciekawostka , ja w miesiącu może 4 razy gotuje Lusi mięso, w sensie zależy co jest dobrego albo w promce, serduszka, ozorki, czy wątróbkę... Zawsze kupuje mięso w zaprzyjaźnionym sklepie , wiadomo znamy się , itd. No i jakie zdziwienie Pani sklepowej , że ja psu gotuje mięso i nic jej nie jest.. bo ona swojemu gotowała i dostał sraczki od gotowanego.
Mi się wydaje , ze wszystko w umiarze jest dobre. I fajnie , żę mamy z kim o tym rozmawiać.
Ja na przykład nie daje surowego mięsa, i jaja, no nie wyobrażam sobie.
@@dlaczegonie5250 Mój Pysio lubi smaczki z Pedigri, ale ja je mu racjonuje, bo wsunąłby całą paczkę na raz. Teraz w ramach smaczków dostaje karmę z lepszym składem z Doliny Doteci. Wsuwa aż mu się uszy trzęsą 🤣🤣Jedna babeczka z którą spotykam się na spacerach mi to podpowiedziała. Niby proste i sensowne a sama na to nie wpadłam.
Mój dostaje gotowaną kaszę gryczaną zmieszaną z jaglaną i gotowanymi warzywami a do tego surowe mięso w większości przypadków. Daję mu tez gotowane dla zmiany smaku, bo to wybredne stworzonko i za długo tego samego nie chce jeść 🤣🤣 Puszki czy saszetki też dostaje, ale bardzo rzadko. Po prostu nie chce, żeby mu się żołądek od nich odzwyczaił, bo jednak jak jest jakiś wyjazd to takie gotowe żarcie jest wygodne. Poza tym jak mam słabszy zdrowotnie dzień nie muszę się martwić, że psiak będzie głodny 😁😁
@@eligiamakeup9729 Dokładnie , nasza Lusia jada też to co my, lubi domowe jedzenie ,wiadomo nie wszystko może i tak dalej , ale wiesz co mam na myśli.
Oj też niektóre smaczki by zjadła bez opamiętania. Od tego jesteśmy my żeby to wszystko kontrolować.
Doline noteci kupowałam jak była mała, i jak miała jakieś 9 miesięcy coś jej strzeliło i nie chciała jeść. Zaczęłam kombinować gotować i jakoś poszło. Nie chciałabym zrobić jej krzywdy.
Np. karmy z dodatkiem ryby nie ruszy, ani mokrej ani suchej, ale domowa smażona, pieczona czy wędzona ... no nie odejdzie.
@@dlaczegonie5250 U mnie Pysio lubi rybę pod każdą postacią. W Dealzie są smaczki rybne dla psiaków. Matko jak to capi a on za tym szaleje. Poświęcam i raz na jakiś czas mu kupuję 🤣🤣
My często zmieniamy suchą karmę Pysiowi, bo pod koniec 9-10 kg wora zaczyna mu się ona nudzić. Kiedyś kupiłam Pana Mięsko i teraz chciałam kupić znowu . Zakręciłam się i kupiłam 9 kg karmy dla szczeniaka 🤣🤣 Choć tyle, że dla takich o jego wadze
@@eligiamakeup9729 O matko , no duży ten szczeniaczek 🤣🤣
No nasza nie ruszy rybnych , niestety. No fakt wali to okropnie.
O widzisz ja nie kupuje dużo karmy , zawsze max 2kg na wagę 2 rodzaje karmy i mieszam, kiedyś kupił mi Romek chappi ten spory worek , Boże nie dość że no slabo je to jeszcze taki wór. Chyba pół worka jest jeszcze nie wiem kiedy zje , chyba prędzej wyrzucę bo zwietrzeje.
Hejka no to oglądam siola 🤣🤣🤣🤣
🤣😅
Chyba jako nieliczna uchowałam się z tych co to nigdy nie grali w UNO, nawet nie znam zasad 🤣🤣
O matko gdyby nie synuś też bym nie wiedziała, ale fajna gra nawet dla dorosłych.