Czy ktoś wie z jakiego powodu A2 za Kałuszynem przejdzie wiaduktem nad obecną wyremontowaną DK2 , W-wa - Siedlce - Terespol, przejdzie przez bagna nad rzeką Kostrzyń obok wisi Słuchocin i Gałki , by na na wysokości Gręzewa znowu wiaduktem przejść nad DK2 i ostatecznie dojść w końcu do Siedlec, przy obecnej obwodnicy. Taki przebieg wymusza: budowę wiaduktu i zjazdów za Kałuszynem, budowę ponad 700 metrowej estakady na bagnach przez rzekę Kostrzyń ( obok Słuchocina i Gałek ), budowę wiaduktu i zjazdów w Gręzewie, a ponad to opisany odcinek jest ponad 6 kilometrów dłuższy niż odrzucony, opcjonalny wariant tzn. Kałuszyn - Kotuń - Siedlce, nie wymagający tego slalomu i 3 w/w dodatkowych inwestycji . Moim zdaniem takie pytanie zaczną zadawać wszyscy jeżdżący tą drogą , gdy będą nadkładać drogi, tracić dodatkowo czas, pieniądze na paliwo i jeszcze bardzie zatruwać powietrze dodatkowymi spalinami z tych dodatkowych 6 kilometrów autostrady. Co z tysiącami ton środków chemicznych do odmrażania 700 metrowej estakady nad rzeką Kostrzyń, które przez następne dziesięciolecia będą spływać podczas wiosennych roztopów na kilkaset hektarów łąk na wysokości Słuchocina i Gałek i dalej do kilkudziesięciu hektarów stawów rybackich w Gałkach ? Co na to poseł z PO Czesław Mroczek, który pochodzi z okolicy Kałuszyna, znający doskonale opisany teren na tym odcinku a mimo to wylobbował budowany obecnie przebieg A2. Było to w czasie gdy PO było u władzy i decydowało o wyborze jednego z trzech wariantów przebiegu A2 w/w na odcinku ?
Piękna relacja fajnie latasz dawaj kolejne filmiki z tej inwestycji😂🎉🎉😂
Czy ktoś wie z jakiego powodu A2 za Kałuszynem przejdzie wiaduktem nad obecną wyremontowaną DK2 , W-wa - Siedlce - Terespol, przejdzie przez bagna nad rzeką Kostrzyń obok wisi Słuchocin i Gałki , by na na wysokości Gręzewa znowu wiaduktem przejść nad DK2 i ostatecznie dojść w końcu do Siedlec, przy obecnej obwodnicy. Taki przebieg wymusza: budowę wiaduktu i zjazdów za Kałuszynem, budowę ponad 700 metrowej estakady na bagnach przez rzekę Kostrzyń ( obok Słuchocina i Gałek ), budowę wiaduktu i zjazdów w Gręzewie, a ponad to opisany odcinek jest ponad 6 kilometrów dłuższy niż odrzucony, opcjonalny wariant tzn. Kałuszyn - Kotuń - Siedlce, nie wymagający tego slalomu i 3 w/w dodatkowych inwestycji . Moim zdaniem takie pytanie zaczną zadawać wszyscy jeżdżący tą drogą , gdy będą nadkładać drogi, tracić dodatkowo czas, pieniądze na paliwo i jeszcze bardzie zatruwać powietrze dodatkowymi spalinami z tych dodatkowych 6 kilometrów autostrady. Co z tysiącami ton środków chemicznych do odmrażania 700 metrowej estakady nad rzeką Kostrzyń, które przez następne dziesięciolecia będą spływać podczas wiosennych roztopów na kilkaset hektarów łąk na wysokości Słuchocina i Gałek i dalej do kilkudziesięciu hektarów stawów rybackich w Gałkach ? Co na to poseł z PO Czesław Mroczek, który pochodzi z okolicy Kałuszyna, znający doskonale opisany teren na tym odcinku a mimo to wylobbował budowany obecnie przebieg A2. Było to w czasie gdy PO było u władzy i decydowało o wyborze jednego z trzech wariantów przebiegu A2 w/w na odcinku ?