@@CaroSeria Kolega @Garrison ma rację, pogoda jak w weekend majówkowy :D Kurde, ale przyznać trzeba, że tak dobrze wyciszony ten Mercedes, że nawet Bąka można usłyszeć
Szczerze mówiąc zaimponowałeś mi tą uwagą o rozkładzie mocy rzekomo 100% na dowolną z osi - inteligentne spostrzeżenie, logiczne wyjaśnienie, I klasa, brawo!
Jeżdżę tym autem ponad rok. Aktualnie 35000km. Mogę powiedzieć tyle: Autem elektrycznym trzeba nauczyć się jeździć. To nie przesiadka 1-1 ze spalinowego. Wakacje 4 osoby, trasa nad morze max 110-120 oraz lokalnie 2500km spalanie 21,8 , Zakopane-Szczawnica-Krakow 18,6. Magiczna rekuperacja. Nauczysz się plynnej jazdy i odzysku z hamowania wykręcisz nawet 440km. Styl jazdy, temperatura najlepiej 12-25st i można. Jechać. Bylem w Wiedniu i w Berlinie, jade do Paryża. Place 39 euro /24h za wszystkie ladowarki ulta fast w europie. 2000km za 170 pln. Ładuje auto w garażu. Do pełna w 10h za 37 pln/380km. Jedyna wada to cena grubo ponad 300000 ale z pełnym wyposażeniem. Auto jest ciężkie i drogie, ale ekstremalnie tanie w eksploatacji i ciche w środku. Dla mnie na plus.
I właśnie tym opisem tym bardziej uświadamiasz absurd tego samochodu. Przecież to nie ma nic wspólnego z szybkim i komfortowym podróżowaniem czy też jak to się mówi wolnością jaką powinien dawać samochód. Po co kupować coś co jest krokiem wstecz tak naprawdę w stosunku do tego co dotychczasowa motoryzacja oferuje.
Dla mnie samochód to nie poczucie wolności tylko narzędzie pracy które dobieram do konkretnych parametrów. Spełnia moje oczekiwania wg kryteriów o których pisałem. Dodatkowo napęd elektrycznych sprawia ogromną frajdę z jazdy. Miałem RR z silnikiem 4,4tdv8 18l ropy i po 178000 umarł. To także wolność? Do zabawy mogę kupić male szybkie auto i pobawić się na torze. To moje 32 auto wiem co mowie na postawie doświadczeń . Nie namawiam czasem próbuje konfrontować opinie po 1-2 dniach jazdy z 15miesiecznym u,ytkowaniem. Szerokiej drogi!
Średnie zużycie energii trzeba by porównać do średniego dystansu jaki można przejechać na pełnej baterii. Jeśli mówimy o maksymalnym dystansie to trzeba przyjąć minimalne zużycie energii.
GLC 300de zasięg na baku 900 km, prąd na pierwsze 40 km w mieście. To jest na dzisiaj ideał Aha przyspiesza 0-100 km/h w 5,7 sec więc blisko EQC. No i wchodzi nowy model pod koniec roku więc idzie go "wyjąć" w dobrej cenie. Super odcinek jak zawsze. Pozdrawiam
Wiesz co jest w tobie fajne że opowiadasz o samochodach z humorem i można cię bez znudzenia słuchać. Jarasz się motoryzacją jak wiewiórka orzechem widać pasję w Tobie 😀
Zawsze śmieszy mnie ten argument odnośnie konieczności postoju i zjedzenia obiadu, przy elektrykach to trzeba mieć potężny apetyt żeby zjeść te wszystkie obiady :D
@@conradowl obiad, kawa, kupka, jakiś spacerek. Możliwości jest wiele. No cóż wycieczka z Krakowa do Gdańska będzie pewnie trwała około 20 godzin, ale za to ekologicznie 😅
18:22 Nie trzeba mieć wallboxa, wystarczy zasilacz przenośny wpinany do siły. Od tego roku EQC mają ładowarki pokładowe o mocy 11 kW 3 fazowe, a nie 7,4 kW 1 fazowe, więc nie ma problemu z za słabym przyłączem
Łukasz, przeczytaj jeszcze raz to z prasówki Mercedesa. Dobrze napisali 😁 Nigdy w sytuacji, kiedy 100 proc momentu trafia na jedną oś (choć to się praktycznie nie zdarza) to to nie jest 100 proc maksimum.
Problemem tego auta w warunkach zachodnich jest przede wszystkim wolne ładowanie, a dopiero potem zasięg. Dla tak prądożernego auta 110kW to nie jest wystarczająco szybkie ładowanie, aby pojechać tym autem dalej. Szybkie ładowanie zapewni Ionity 800V ale nie dla EQC. Co sprowadza EQC do samochodu miejskiego i podmiejskiego. Dość drogiego. W naszych warunkach prądożerności (zasieg) i niewielka liczba szybkich ładowarek powoduje, ze podobnie jak świetny i-pace zakup EQC nie ma większego sensu. Moge sobie jedynie wyobrazić, ze wybierze je ktoś kto wyjeżdża w dalszą podróż raz w roku, wiec może się przemęczyć w zamian za ciszę i dynamikę na co dzień. A ładowanie z 1 fazy 3,7kW dla wielu jest wystarczające. Wystarczy że jeździmy po max 50km dziennie. Okazuje się ze wielu takie ładowanie wystarcza.
Jeżdżę elektrykiem 3 lata Objechałem pół Europy Najdalej byłem na sycyli / narty do Austrii Ba mam tesle wiec robiąc jyz 70tys km nie wydałem ani 1zl na ladowanie .... co najlepsze na ladowanie przeznaczam znacznie mniej czasu niż przeciętny spalinowy ... Prad mam ze słońca / ładuje np gdy jestem w pracy ... Statystycznie większość z jeździ wokół komina wiec ladowanie na full jest kompletnie nie potrzebne .. ten pan po prostu za duży teoretyzuje o nie ma pojęcia o faktycznym użytkowaniu aut elektrycznych .
EQC xD Samochód w którym za mocne trzaśnięcie drzwiami powoduje przymusowy postuj na serwisie na kilka miesięcy... Coś pięknego jak się tam jaka kolwiek wiązka otrze, albo przytrzaśnie to koniec i auto "das kaput" :) *Pracowałem w ZSA więc nie jest to wyssane z palca :)
Zajebiste podsumowanie! Elektrykami na dłuższą podróż trzeba będzie się wyposażać jak kiedyś w podróż maluchem na wakacje, W termos z herbatą, kanapki, jakieś smażone kotlety i obowiązkowe jajka na twardo, żeby mieć co przekąsić podczas ładowania. O rolce nie wspomnę... A jeszcze mógłbyś podczas testów 0-100 tymi melexami pokazać ile prądu im wtedy ucieka.I jeszcze nasz klimat, kiedy w zimę baterie są słabe a trzeba nagrzać wnętrze... 200 km to max?
Fajny odcinek i ciekawy. Z jajem i szczery, zwłaszcza z tą ważną i smutną (jak dla kogo) informacją odnośnie braku na przyszłość rozbudowanej infrastruktury dla aut "ev" . Pozdrawiam serdecznie.
No nie powiem, z takim talentem powinieneś zapowiadać programy w TVP ;) mimo moim zdaniem dość nieciekawego samochodu, film trzyma poziom :) ubawiłem się po pachy, dzięki !
Większość tak, i mi pewnie na codzien by wystarczyło, ale na weekend już nie. A jak wypadnie niespodziewany wyjazd to co? Nie pojadę mam pustą baterię. Albo szukanie gdzie się mogę ładować i czekać 1,5h. Oczywiście wszystko przy sprzyjających warunkach bo jak przyjdzie zima i będziesz chciał pojechać na narty w Alpy to 2 tygodnie urlopu. 2-3 dni na dojazd w jedną stronę, tydzień narty i 2-3 dni droga powrotna. Jak będzie zimno zasięg autostradowy spadnie do 150km? A ładowanie będzie trwało 3 godziny. Normalnie super
@@cobratom666 w takiej sytuacji wynajmiesz sobie minivana na dwa tygodnie i bedziesz mogl nim zabrac wszystko czego zona sobie zazyczy... Pokocha cie za to jeszcze bardziej... Na letni urlop wynajmiesz pickupa bo one sa idealne do holowania przyczepy kampingowej... A na codzien bedziesz mial swojego meleksa.. Taka wyglada idea tzw. " elektromibilnosci ": w zaleznosci od konkretnych chwilowych potrzeb wynajete auto pasujace do danego zadania a na codzien wlasny meleks..
@@blackswan5135 No i tu jest sedno problemu, wychodzi na to ze wydaje 400k na auto i tak na prawdę to nadaję się tylko do jazdy wokól komina. Do jazdy po mieście to mam małe auto którym wszędzie mogę zaparkować, a na wyjazdy mam większe. Co z tego że ten ma 5sekund do setki jakbym nim tylko w mieście jeździł
Jestem zdruzgotany poziomem wiedzy o pojazdach elektrycznych. Powtarzanie mitów które były popularne może jeszcze kilka lat temu. I o ile łysy jak sam jest w błędzie to pół biedy ale on wprowadza w błąd wszystkich swoich widzów. Historie z wyjazdem do Chorwacji, ładowanie 40h, żeby w środę jechać do pracy czy prąd z węgla... O Boże, jakie to stare mity a jednak są osoby które je nadal potrafią powtarzać. Więcej merytoryki i sprawdzonej wiedzy, na pewno przyniesie więcej pozytywnego dla kanału niż to co jest teraz.
@@CaroSeria jasne. Od 3,5 roku tylko elektrykami. Ponad 200 tys km przejechane. Tylko elektryczna flota w domu. Za to u Ciebie widać że nie jeździsz i takie bzdury są w tym filmie że masakra. Ogólnie to jest dobra rada, serio fajnie jak zdobędziesz dodatkowe doświadczenie z tego zakresu, bo filmy kręcisz ciekawe, ale dzisiaj w ciągu jednego filmiku cały autorytet legł w gruzach. Jak tak podchodzisz tutaj tak "po łebkach", to jak do innych testów?
@@ma1ik07 Ja jestem otwarty na krytykę. Tak testuję auta przez tydzień. Elektrykami nie jeżdżę nimi od 3.5 lat, ale znacznie dłużej - pewnie już z 10 - różnymi. Mercedes EQC ma wiele cech i funkcji, które go stawiają w nienajlepszym świetle. Znasz to auto? Proszę konkretnie. Co jest nieprawdą. Wiem, że można podporządkować całe życie elektrycznym autom - ale większość ludzi ma to gdzieś. I chce normalnie jeździć. Bez wyrzeczeń. Planowania. Zapewniam, że każda opinia tutaj wyrażona ma wpływ na to, co robimy w testach. Więc śmiało. Bez eco-elektro-ideologii. 😜
@@CaroSeria Ogólnie EQC jeździłem i tak jak powiedziałeś, samochód zajebisty. Nie mam go jednak na co dzień. Uwagi mam co do postrzegania sposobu ładowania i użytkowania elektryków. Podstawowa zasada, to nikt nie ładuje do pełna baterii. Jak ładujesz do pełna to faktycznie zamiast np. 40 minut będziesz gnił na ładowarce 1,5h, żeby sobie dobić 10% więcej. Po drugie, nawet jak masz w domu zwykłe gniazdko i podając Twój przykład z tą wycieczką w niedzielę, to wracając o 22 wieczorem i odpinając samochód od ładowania w poniedziałek rano o godzinie 8.00 będziesz (nawet w EQC) miał dobite na spokojnie na jakieś 120km jazdy. I tyle. Nie musisz czekać do środy, bo samochodów elektrycznych nie używa się w zakresie 0%-100%. Jak przez noc dobijesz sobie nawet te 25-30% ze zwykłego gniazdka to wystarczy żebyś następnego dnia już ogarnął co masz ogarnąć. Wiem, bo jeden z moich elektryków jest ładowany tylko z takiego gniazdka. A drugi nie jest z żadnego kosztowego wallboxa, tylko z ładowarki dołączonej do samochodu, podpiętej pod gniazdo 3 fazowe. I tutaj to już inna historia bo przez noc to i 100% z 0% sobie dobijesz. No i historia z Chorwacją to już totalna bzdura. Ostatnio jechaliśmy tak z Zagrzebia (2 diesle i 2 tesle elektryczne). Rozdzieliliśmy się, bo spalinówki nie chciały "czekać". Okazało się, że w Warszawie byłem szybciej swoją tesla niż kolega dieslem. Co z tego że jego samochód da radę jechać dłużej bez tankowania jak człowiek nie da rady przejechać 1,5 tys km bez przerw. On sobie robił przerwy i wyszło że w sumie to zrobił więcej przerw (albo dłuższe całościowo) niż ja. Ogólnie sam test spoko zrobiłeś, ale to wszystko co powiedziałeś w odniesieniu do samochodów elektrycznych to mity powtarzane przez Januszy od Passatów :) Nie idź tą drogą! :) Przyszłość już jest bliżej niż nam się zdaje.
Samochody elektryczne w tej formie to czysty Gretynizm. Patenty z progami przy szybach i aerodymamika ''przedkolowa'' - wysmienite. I jeszcze ten tani i gowniany tablecik, ktory wyglada jakby go ktos w ostatniej chwili przykleil na silikon sanitarny. Dla lepszego zasiegu oraz niezaleznosci w tym wielkim bagazniku mozna wozic agregat pradotworczy i trzy kanistry benzyny.
Daleko musisz mieć do pracy... Bo nawet jak podłączysz do zwykłego gniazdka (raczej opcja awaryjna) to w pon. rano masz zasięgu na 150km. Nie wystarczy do pracy?
Jeżeli chodzi o napęd na 4 koła to marketingowcy opisali to bez sensu, bo rzeczywiście nie przeniesie napędu od 0 do 100% na jedną oś, tylko max 50%. Jeżeli zaś chodzi o porównanie do klasycznego napędu z blokadą centralnego mechanizmu różnicowego, to już są bliżej prawdy, bo przy zablokowanym centralnym dyfrze moc jest właśnie rozdzielana na stałe 50/50 pomiędzy przód i tył.
Nowy Mercedes EQS jest już na nowej czysto elektrycznej platformie podłogowej. Konwersja spaliniaka na elektryka tak jak w przypadku testowanego w odcinku auta nigdy nie kończy się dobrze.
Zajebiscie opowiedziane. Super 💪 w każdym razie puenta jest taka, ze jak ktoś kupuje elektryka za taka kasę to, albo nie wie co robi, albo nie ma co robic z kasą tzn. Z kasą na ratę. Bo taki samochód zwyczajnie nie ma najmniejszego sensu.
*jak ktoś kupuje TEGO elektryka. Za ułamek ceny można mieć auto bez porównania lepsze - choćby Mustanga Mach-e, albo Audi Q4 e-tron. O Kii EV6 czy Teslach nawet nie wspomnę, bo to już nokaut.
Taki plastik fantastic niby zajebisty a nie dopracowany wyprodukowany zdawało by się na siłe ale przekleństwa i docinki prowadzącego najlepsze na świecie rewelacja najlepsze z całego materiału 🥊🥊🥊
No i pewnie właśnie stąd ten rozbudowany marketingowy BEŁKOT, na temat tego, czego to nie można w tym aucie poczuć, który ma przykryć znacznie bardziej prozaiczną rzeczywistość. Najlepsze w nim jest to, że trzeba o tych wszystkich "doznaniach" nabywcy powiedzieć, bo inaczej sam mógłby się nie zorientować ;)
Po 10 latach Mercedes, Audi, BMW nadal nie mogą powąchać technologii Tesli. E-tron był najbliższy ale ktoś wpadł na pomysł by stworzyć czołg drogowy zamiast auto elektryczne.
Jestę inżynierę, jusz tłumaczę: 1. "design zmysłowej WYRAZISTOŚCI"" jest podkreślony w tych pięknych światłach przednich (!). 2. Pan prowadzoncy mówi że użyliśmy we wnętszu lakier fortepianowy a to nie prawda, bo to wycięte elementy z prawdziwych fortepianów, na jedno auto przypadają dwa nowiuśkie pocięte fortepiany, stąd cena auta (!). 3. Napend 4matik działa tak jak jest napisane, podział 100% na przód i 100% na tył, razem auto ma 200% mocy (!). Panie nauczycielki z TVP nam liczyły dwa razy i jedna siedziała z przodu a druga z tyłu aby bardziej odczuły na własnej skórze którą oś liczą. 4. Autem da się przejechać 400 km. Testową trasę można pokonać np. ze Słupska do Ystad i tutaj przeliczenie: Słupsk-Świnoujście=238 km, prom ze Świnoujścia do Ystad = ok. 170km, czyli 238+170=408km(!). Musimy więc zaktualizować broszulę bo wkradł się błąd i nie jest to 406 a aż 408km!!! 5. Pan prowadzoncy narzeka też, że ze zwykłego gniazdka auto ładuje się 47 godzin. Nie wiem dlaczego, skoro to auto jest dedykowane dla osób na dojazdy do pracy, które pracują w trybie home office. Proszę się więc nie czepiać bo auto wystarczy więc spokojnie na miesiące dojazdów na home office a także pozwoli dodatkowo wyskoczyć na zakupy! Widać że nie był Pan prymasem w szkole z matematyki:P
No nie... 180 km/h jest ograniczone napięciem zasilania czyli jest to technicznie ograniczone a nie programowo tak to jest w napędzie elektrycznym :-) no i kosztami :-) bo wystarczyło by dołożyć booster aby podnosił napięcie akumulatorów i wtedy osiągnie więcej...
@@robplk33 Tak ale max obrotów silnika elektrycznego jest zależne nie tylko od częstotliwości ale też od napięcia. Widzę tutaj oszczędności :-) Mogli zrobić dodatkową przetwornicę jak w Priusie, która podnosi nap. aku do ponad 600V albo dodatkową "skrzynię biegów" jaka jest np w Lexusie GS450h ma tylko dwa przełożenia, właśnie po to aby pokonać te uzyskać różnicę obrotową i uzyskać prędkość i duży moment od zera. Niestety na razie te elektryko są kulawe i będą jeszcze długo...
Po obejrzeniu recenzji mam takie pytanie. Skoro ma coś tam plastikowe czy gumowego na wysokości podwozia to czy nie strach, że uszkodzi się to podjeżdżając pod krawężnik ?
Ten zasięg nie da się tak po prostu, podzielić pojemności baterii przez zużycie, bo jednak trochę jej odzyskuje z hamowania. Teoretycznie wiec może być jak podają, ale to jest teoretyczny jak zużycie paliwa w spalinowych 😎
Ktoś tu napisał niżej, że ten kanał jest jak moto-stand up. I to by się zgadzało. Tylko mistrz Pacześ zawsze powtarza, że ani jego żona, ani teściowa się nie obrażają za to co gada na występach, bo wiedzą, że to jest na niby i dla beki! Więc jest fajnie, zabawnie i na luzie, ale to nie jest na serio ;-)
co do końcowej wypowiedzi... jeszcze dałbym nr 4 - pod warunkiem, że szybkie ładowanie (zwykle w instrukcjach max 3 razy w ciągu) nie będzie degradowało baterii... bo nagle po takiej trasie do Chorwacji, SoH baterii zleci z 5%
Ostatnio robiłem wycieczkę Leafem, z 8 ładowań pod rząd wyjdzie, razy 2 strony. Zgubił 0,5%, a i temu dałoby się zapobiec gdyby nie brak chłodzenia baterii (nawet ta katastrofa jaką jest EQC je ma).
Ten pan wywleka niedoskonałości Merola i mówi, że coś udaje. Może warto spojrzeń na otoczenie domu: coś na elewacji, co udaje deski, sztuczna trawa wokół roślin na podjeździe, etc. Komentarz chyba zbędny...
Mój szwagier kupił w ubiegłym roku X3 3.0d (Niemcy) i też go namawiali na elektryka, to się zapytał ile czasu/dni będzie jechał do Polski, do rodziny i dali spokój.
No hej, fajnie opowiadasz o elektryku ,a tu cicha promocja Diesla. Hehe. Diesel Power. Ktoś kiedyś powiedział w latach dawno dawno że prawdziwy Mercedes zaczyna się od klasy E Pozdrawiam.
to auto to świetna metafora tego co modne w naszych czasach. ładnie wygląda, ale jest kompletnie nijaki i bez charakteru... jeżeli to ma być przyszłość motoryzacji to ja to pierdolę.
Opory toczenia są zwiekszone w czasie deszczu. I pewnie klima tez pracuje intensywniej. A kierunek wiatru? (Duza powierzchnia czołowa). Trudno przeprowadzic miarodajny test przy takiej ilosci zmiennych - najlepiej w zamknietej i klimatyzowanej hali ;) Powodzenia :)
Ważna informacja o której nikt nie mówi "elektryk jest nienaprawialny po wypadku czy kolizji ... patrz karte obsługi czy gwarancje " nawet po najlżejszej szkodzie auto w myśl przepisów ma trafić do utylizacji. a o tym temacie jakoś cisza .
@@CaroSeria w polsce może temet nie do końca jeszcze znany, ale zachód podchodzi do tematu tak że elektryk ma dopłaty unijne tańszy o vat , poprostu ma być sprzedaża nie naprawy. warto zagłebić sięw temat jak to wygląda w skandynawi . wiem polak potrafi wymienimy amory błotnik zderzak .
Kolejny raz szytowskie lobby wydało miliardy na rozwój "elektryków" nie mających wiele wspólnego z ekologią (utylizacja zużytych akumulatorów) zamiast te same pieniądze zainwestować w badania nad rozwojem pojazdów napędzanych mini reaktorem atomowym..... Już kwestię "mini reaktorów" poruszano pod kontem zasilania w prąd gospodarstw domowych
Te warunki z czasem się spełnią a nawet przekroczą nasze oczekiwania. Podobno naukowcy mają już projekty baterii hybrydowej z czasem ładowania 15 sekund.
Obecnie jeśli ktoś chce mieć efektywne auto i przy tym chce być EKO To ja uważam że najlepszym rozwiązaniem jest hybryda plug in i instalacja fotowoltaiczna Dziękuję pozdrawiam :D
Przykład z życia po ośmiu latach w BMW hybryda plug-in bateria kilka/ kilkanaście procent pojemności fabrycznej, jak spadnie jeszcze kilka procent nie uruchomisz samochodu, cena baterii = cena samochodu, jak chcesz mieć auto eko to bierzesz elektryka, a jak chcesz być eko i nie chcesz elektryka to kupujesz diesla.
To też prawda Akurat w kwestii aut elektrycznych i hybrydowych to średnio znam ich poszczególne modele, i nawet nie umiem sb jakiejs hybrydy plug in szybko wyobrazić. Więc producenci muszą się przyłożyć skoro co po niektórzy deklarują tylko auta elektryczne w swojej gamie do 2025 roku Czasu coraz mniej, a jakiś szczególnie dużych postępów nie widać.
@@maciejbetta5582 nikt jeszcze nie odniósł się np. w Volvo co proponują kierowcom, którzy z przyczyn zawodowych chcą zrobić 1000 km dziennie. Elektryfikacja na siłę jest żenująca.
Tragedia 12 godzin ładowania i zasięg ok 250km , żeby normalnie użytkować taki samochód trzeba mieć drugi na czas ładowania ,porażka i jeszcze raz porażka ..... i nic mi tego nie zrekompensuje -nawet przyspieszenie w sekundę do 100km .
Acha jeszcze jedno masz bardzo trafne techniczne spostrzeżenia jeśli chodzi o samochody interesująco opowiadasz o plusach i minusach, tylko ten więzienny prosacki wtręt co pewien czas.....
3 роки тому+2
Trochę nie kupuję koncepcji ładowania tak jak to przedstawiłeś. Przeciętny kierowca dziennie nie robi więcej niż 200 KM, zazwyczaj w okolicach 50-100. W związku z tym nie musi rozładowywać codziennie baterii do 0% i ładować do 100%. Może spokojnie ładować do 80%, a po przyjechaniu do domu, ilość prądu, która zostaje może być w przedziale 20-50%. Ja swoim spalinowym samochodem nigdy nie wyjeżdżam do rezerwy i jak mi w baku zostanie 5KM to wtedy szukam stacji... tankuje zazwyczaj przy połowie baku. Jak masz wallboxa to ładowanie z 20% do 80% nie trwa znowu nie wiadomo ile. Kolejna sprawa to zasięg. Wiadomo, że samochody elektryczne lepiej działają w przy 20-25 stopniach i w mieście gdzie baterie ładowane są przez rekuperację. W trasie zawsze zasięg spada. Poza tym jak jeździsz w trasie elektrykiem to znowu nie zużywasz całej baterii tylko doładowujesz na szybkich ładowarkach co np. 100-200 KM. Wtedy ładowanie trwa 15-30 min, a Ty między czasie możesz wypić kawke czy skoczyć do kibla. Inteligentne nawigacje w niektórych elektrykach tak planują podróż żeby właśnie po drodze zahaczyć na szybkie ładowanie.
To jest przereklamowany klocek. Najgorszy i najdroższy elektryk! Zasięg ma max 312 km. Bąku masz linka od testów, które zrobił carwow. ua-cam.com/video/ZH7V2tU3iFc/v-deo.html
Przy obecnym uzależnieniu od "prundu" (telefony, laptopy, rowery, hulajnogi, samochody itd), ktoś kto wymyśli lepsze baterie, dzięki patentowi będzie miliarderem.
Jest światowy problem z dostępnością baterii, póki nie wejdzie jakaś rewolucja w tym temacie o wymianie można zapomnieć... Do tego baterie musiały być ustandaryzowane a nie wiem czy to wypali bo jest tyle różnych samochodów... Najciekawszy jest pomysł ładowania Indukcyjnego w drogach ale to już wogóle abstrakcja...
Wymiana zakłada że nie jesteś właścicielem baterii. To już sprawdzano, to już nie wypaliło (patrz katastrofa jaką były wczesne elektryczne Renault). Nawet pomijając duże problemy techniczne, lubimy jednak posiadać nasze auta. Do tego koszt tych wszystkich dodatkowych baterii... A zalety są raczej niewielkie. Co lepsze auta elektryczne naładują się w 10 minut na dobre 130-150 km, w 20 minut są gotowe na 250-300 km. Na ekspresówce to jest postój co 2, 2,5 godziny, który ledwie starczy na toaletę i zakup kawy. Nie jesteśmy daleko od sytuacji, że baterie są kompletnie niezauważalne. Ja i tak nie jadę dłużej niż może ze 3-4 godziny bez przerwy, więc jak bateria starczy na 400 km szybkiej jazdy, to jestem kupiony. Wątpię żeby wiele osób wymagało dużo więcej. Ładując od 10 do 80%, przy zużyciu 20 kWh na 100 km (całkiem wykonalne dla średniej wielkości auta), to potrzeba baterii o łącznej pojemności 115 kWh. Co lepsze auta luksusowe już prawie tyle mają, budżetowe powoli zbliżają się do 80 kWh, więc nie jesteśmy daleko. Żeby takie coś naładować w 20 minut, to potrzeba ładowarki o teoretycznej mocy 345 kW. A w Europie są już standardem ładowarki 350 kW, Ionity, Fastned, wszyscy stawiają takie! Więc chyba nie ma sensu pakować się w bardzo drogą i kontrowersyjną technologię wymiany, skoro już prawie osiągnęliśmy podobne możliwości za pomocą tradycyjnych ładowarek.
Może się podobać kwestia gustu ale wybierając glc to wybrał bym AMG GLC 63 s bo to jednak V8 BITURBO a V8 to w Europie wymierający gatunek bo Niemcy wolą odkurzacz wybierając ten model to tylko w tedy jak bym mieszkał poza granicami Polski bo w polsce stacji szybkiego ładowania nie ma zawiele materiały tragedi nie ma ale hej Mercedes za co te 3.......zł i to w podstawie wolał bym dołożyć i wybrać Trzeci od góry pod względem mocy czyli AMG GLC 43 2500 kg to waga klasy g 💪💪💪
Jestem głęboko zawiedziony brakiem wesołego Urusa wyskakującego z garażu, przy otwieraniu bramy.
O tak Urus to jest to
Jesienią nie było jeszcze Urusa na świecie!!!
@@CaroSeria, a skąd mamy wiedzieć, że to nagranie z jesieni? Wygląda jak z majówki :P
@@TheReticullum Sorry! To jedno nagranie z jesieni ubiegłego roku. Nie ma Urusa, a supra bez okleiny
@@CaroSeria Kolega @Garrison ma rację, pogoda jak w weekend majówkowy :D Kurde, ale przyznać trzeba, że tak dobrze wyciszony ten Mercedes, że nawet Bąka można usłyszeć
1:38 już myślałem że baterie zamontowali w drzwiach :D
Ja też 🤯😂😂😂😂
jo tyz kufa
Caroseria jeden z najlepszych kanałów motoryzacyjnych na świecie oraz Pomiechówku dolnym. Pozdrawiam miłego weekendu 👌
I Sochaczewie;)
@@pd84_04 88o90 v
@@pd84_04 88o90 vvvvvvv
Uwielbiam oglądać każdy test za poczucie humoru, szczerość i krytykę. Oby kanał rozwijał się jak najszybciej i zachował właśnie taką formę.
"Kobietę trzeba najpierw zignorować, dopiero wtedy się zamknie"
Mistrz XD
Można szybciej
nie próbujcie realizować tego w praktyce... Łysy sobie jaja z was robi a wy łykacie takie teksty jak pelikany jakieś...
Ktoś ma często ciche dni 😜
@@MrKnocik to nie to... Po prostu: jestem mądry... ps. dwie zaliczone bazy ( rozwody) tez dają duzo doswiadczenia.. :-)
Nowy Paolo Koala nam się objawił 😄
Szczerze mówiąc zaimponowałeś mi tą uwagą o rozkładzie mocy rzekomo 100% na dowolną z osi - inteligentne spostrzeżenie, logiczne wyjaśnienie, I klasa, brawo!
Szkoda tylko, ze cala ta teza nie ma nic wspolnego ani z inteligencja ani z logika ;)
Jeżdżę tym autem ponad rok. Aktualnie 35000km. Mogę powiedzieć tyle: Autem elektrycznym trzeba nauczyć się jeździć. To nie przesiadka 1-1 ze spalinowego. Wakacje 4 osoby, trasa nad morze max 110-120 oraz lokalnie 2500km spalanie 21,8 , Zakopane-Szczawnica-Krakow 18,6. Magiczna rekuperacja. Nauczysz się plynnej jazdy i odzysku z hamowania wykręcisz nawet 440km. Styl jazdy, temperatura najlepiej 12-25st i można. Jechać. Bylem w Wiedniu i w Berlinie, jade do Paryża. Place 39 euro /24h za wszystkie ladowarki ulta fast w europie. 2000km za 170 pln. Ładuje auto w garażu. Do pełna w 10h za 37 pln/380km. Jedyna wada to cena grubo ponad 300000 ale z pełnym wyposażeniem. Auto jest ciężkie i drogie, ale ekstremalnie tanie w eksploatacji i ciche w środku. Dla mnie na plus.
I właśnie tym opisem tym bardziej uświadamiasz absurd tego samochodu. Przecież to nie ma nic wspólnego z szybkim i komfortowym podróżowaniem czy też jak to się mówi wolnością jaką powinien dawać samochód. Po co kupować coś co jest krokiem wstecz tak naprawdę w stosunku do tego co dotychczasowa motoryzacja oferuje.
Dla mnie samochód to nie poczucie wolności tylko narzędzie pracy które dobieram do konkretnych parametrów. Spełnia moje oczekiwania wg kryteriów o których pisałem. Dodatkowo napęd elektrycznych sprawia ogromną frajdę z jazdy. Miałem RR z silnikiem 4,4tdv8 18l ropy i po 178000 umarł. To także wolność? Do zabawy mogę kupić male szybkie auto i pobawić się na torze. To moje 32 auto wiem co mowie na postawie doświadczeń . Nie namawiam czasem próbuje konfrontować opinie po 1-2 dniach jazdy z 15miesiecznym u,ytkowaniem. Szerokiej drogi!
Jedyna wada to cena... Dobre. Mercedesowi udało się zbudować idealne auto. No to chyba 300000 zł to nie jest wada za ideał.
Średnie zużycie energii trzeba by porównać do średniego dystansu jaki można przejechać na pełnej baterii. Jeśli mówimy o maksymalnym dystansie to trzeba przyjąć minimalne zużycie energii.
GLC 300de zasięg na baku 900 km, prąd na pierwsze 40 km w mieście. To jest na dzisiaj ideał Aha przyspiesza 0-100 km/h w 5,7 sec więc blisko EQC. No i wchodzi nowy model pod koniec roku więc idzie go "wyjąć" w dobrej cenie. Super odcinek jak zawsze. Pozdrawiam
Wiesz co jest w tobie fajne że opowiadasz o samochodach z humorem i można cię bez znudzenia słuchać.
Jarasz się motoryzacją jak wiewiórka orzechem widać pasję w Tobie 😀
Zawsze śmieszy mnie ten argument odnośnie konieczności postoju i zjedzenia obiadu, przy elektrykach to trzeba mieć potężny apetyt żeby zjeść te wszystkie obiady :D
Są stacje Super Charge, gdzie pełne ładowanie trwa poniżej godziny. Ale jest ich niewiele.
Czasami trzeba zatrzymać się na kupę...
@@-daniellus-10 to i tak zadługo i za często.
@@-daniellus-10 ja obiad zjem w 15 minut, jeden dziennie. Co dalej z jazdą nad morze np z Gorlic?
@@conradowl obiad, kawa, kupka, jakiś spacerek. Możliwości jest wiele. No cóż wycieczka z Krakowa do Gdańska będzie pewnie trwała około 20 godzin, ale za to ekologicznie 😅
18:22 Nie trzeba mieć wallboxa, wystarczy zasilacz przenośny wpinany do siły. Od tego roku EQC mają ładowarki pokładowe o mocy 11 kW 3 fazowe, a nie 7,4 kW 1 fazowe, więc nie ma problemu z za słabym przyłączem
Łukasz, przeczytaj jeszcze raz to z prasówki Mercedesa. Dobrze napisali 😁
Nigdy w sytuacji, kiedy 100 proc momentu trafia na jedną oś (choć to się praktycznie nie zdarza) to to nie jest 100 proc maksimum.
Nienawidzę elektryków, ale test u ciebie obejrzę 😁
Testy aut z bąkiem są zawsze śmieszne
Gadasz jak dziadek mojego sąsiada...
Toż to praktycznie standup motoryzacyjny :) Dajesz Pan radę.
Te podniesione boczki w drzwiach są po to, żeby można było jechać na zimnym łokciu i nie pobrudzić sobie koszuli zewnętrzną częścią drzwi :)
Problemem tego auta w warunkach zachodnich jest przede wszystkim wolne ładowanie, a dopiero potem zasięg. Dla tak prądożernego auta 110kW to nie jest wystarczająco szybkie ładowanie, aby pojechać tym autem dalej. Szybkie ładowanie zapewni Ionity 800V ale nie dla EQC. Co sprowadza EQC do samochodu miejskiego i podmiejskiego. Dość drogiego.
W naszych warunkach prądożerności (zasieg) i niewielka liczba szybkich ładowarek powoduje, ze podobnie jak świetny i-pace zakup EQC nie ma większego sensu.
Moge sobie jedynie wyobrazić, ze wybierze je ktoś kto wyjeżdża w dalszą podróż raz w roku, wiec może się przemęczyć w zamian za ciszę i dynamikę na co dzień. A ładowanie z 1 fazy 3,7kW dla wielu jest wystarczające. Wystarczy że jeździmy po max 50km dziennie. Okazuje się ze wielu takie ładowanie wystarcza.
żarty łysego i teksty silnego i dzień lepszy automatycznie 😜
gdzie jest urus wyskakujący z garażu??
Test nagrywany jesienią. Urus wtedy mniej więcej się robił
Hahaha hahaha "..Wizjer w Czołgu..." Mistrz łapa w górę nawet pińć
Jeżdżę elektrykiem 3 lata
Objechałem pół Europy
Najdalej byłem na sycyli / narty do Austrii
Ba mam tesle wiec robiąc jyz 70tys km nie wydałem ani 1zl na ladowanie ....
co najlepsze na ladowanie przeznaczam znacznie mniej czasu niż przeciętny spalinowy ...
Prad mam ze słońca / ładuje np gdy jestem w pracy ...
Statystycznie większość z jeździ wokół komina wiec ladowanie na full jest kompletnie nie potrzebne ..
ten pan po prostu za duży teoretyzuje o nie ma pojęcia o faktycznym użytkowaniu aut elektrycznych .
ale ile mają radości z dzielenia się swoją niewiedzą!
I to mi się podoba : nawet najtrudniejsza prawda prosto w twarz powiedziana . 👍
EQC xD Samochód w którym za mocne trzaśnięcie drzwiami powoduje przymusowy postuj na serwisie na kilka miesięcy... Coś pięknego jak się tam jaka kolwiek wiązka otrze, albo przytrzaśnie to koniec i auto "das kaput" :)
*Pracowałem w ZSA więc nie jest to wyssane z palca :)
Zajebiste podsumowanie! Elektrykami na dłuższą podróż trzeba będzie się wyposażać jak kiedyś w podróż maluchem na wakacje, W termos z herbatą, kanapki, jakieś smażone kotlety i obowiązkowe jajka na twardo, żeby mieć co przekąsić podczas ładowania. O rolce nie wspomnę... A jeszcze mógłbyś podczas testów 0-100 tymi melexami pokazać ile prądu im wtedy ucieka.I jeszcze nasz klimat, kiedy w zimę baterie są słabe a trzeba nagrzać wnętrze... 200 km to max?
Bluza Ci się odkleiła. Silny nie powiedział i nagrywał...
Niezłe przedstawienie czołgu super odcinek w piątek+ Bąk = weekend rozpoczęty 😊☺️☺️ pozdrawiam
Bardzo Dobry kanał i oczywiście Profeska Prowadzacy Pozdrawiam i życzę Sukcesów 🖐👍
Fajny odcinek i ciekawy. Z jajem i szczery, zwłaszcza z tą ważną i smutną (jak dla kogo) informacją odnośnie braku na przyszłość rozbudowanej infrastruktury dla aut "ev" . Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki prowadzącemu to najlepszy kanał motoryzacyjny w Polsce. Tak trzymać :)))
No kurcze jak w tramwaju tylko jeszcze pantograf wystawić 🏁👌
Co za czasy 😉
Może jeszcze uprawnienia Sep trza będzie zrobić do prawka🤔
No nie powiem, z takim talentem powinieneś zapowiadać programy w TVP ;) mimo moim zdaniem dość nieciekawego samochodu, film trzyma poziom :) ubawiłem się po pachy, dzięki !
A po co mu reżimowa tv, kiedy wyższą oglądalność ma już na UA-cam, a przy okazji jest bardziej wiarygodny.
Kozackie felgi. Jedynie one przekonałyby mnie do zakupu elektryka.
Proszę częściej obiady z Piknika zamawiać :D Pozdrawia dostawca :D
👊
Dobrze wypełniłeś lukę po Zacharze... Tak trzymać!
Ale z tego co wiem Zachar żyje i ma się dobrze 😜.
@@CaroSeria Oooo Panie... toś chyba dawno nie zglądał na jego kanał 😁
@@krzysztofwolny3069 to muszę częściej wpadać na @Zachar OFF
26:00 Ewentualnie "Jak często jeździsz te 200km że ci ładowanie przeszkadza? Większość kierowców i tak nie jeździ dziennie więcej niż 50km" xD
Większość tak, i mi pewnie na codzien by wystarczyło, ale na weekend już nie. A jak wypadnie niespodziewany wyjazd to co? Nie pojadę mam pustą baterię. Albo szukanie gdzie się mogę ładować i czekać 1,5h. Oczywiście wszystko przy sprzyjających warunkach bo jak przyjdzie zima i będziesz chciał pojechać na narty w Alpy to 2 tygodnie urlopu. 2-3 dni na dojazd w jedną stronę, tydzień narty i 2-3 dni droga powrotna. Jak będzie zimno zasięg autostradowy spadnie do 150km? A ładowanie będzie trwało 3 godziny. Normalnie super
@@cobratom666 w takiej sytuacji wynajmiesz sobie minivana na dwa tygodnie i bedziesz mogl nim zabrac wszystko czego zona sobie zazyczy... Pokocha cie za to jeszcze bardziej... Na letni urlop wynajmiesz pickupa bo one sa idealne do holowania przyczepy kampingowej... A na codzien bedziesz mial swojego meleksa.. Taka wyglada idea tzw. " elektromibilnosci ": w zaleznosci od konkretnych chwilowych potrzeb wynajete auto pasujace do danego zadania a na codzien wlasny meleks..
@@blackswan5135 No i tu jest sedno problemu, wychodzi na to ze wydaje 400k na auto i tak na prawdę to nadaję się tylko do jazdy wokól komina. Do jazdy po mieście to mam małe auto którym wszędzie mogę zaparkować, a na wyjazdy mam większe. Co z tego że ten ma 5sekund do setki jakbym nim tylko w mieście jeździł
Respekt za nienękanie za każdym razem żeby subskrybować! (Jestem subskrybentem bo podoba a nie że w każdym wideo proszone)
7:56 Kwadraty są także rombami
Jestem zdruzgotany poziomem wiedzy o pojazdach elektrycznych. Powtarzanie mitów które były popularne może jeszcze kilka lat temu. I o ile łysy jak sam jest w błędzie to pół biedy ale on wprowadza w błąd wszystkich swoich widzów. Historie z wyjazdem do Chorwacji, ładowanie 40h, żeby w środę jechać do pracy czy prąd z węgla... O Boże, jakie to stare mity a jednak są osoby które je nadal potrafią powtarzać. Więcej merytoryki i sprawdzonej wiedzy, na pewno przyniesie więcej pozytywnego dla kanału niż to co jest teraz.
A jeździsz elektrykiem na co dzień?
@@CaroSeria jasne. Od 3,5 roku tylko elektrykami. Ponad 200 tys km przejechane. Tylko elektryczna flota w domu. Za to u Ciebie widać że nie jeździsz i takie bzdury są w tym filmie że masakra. Ogólnie to jest dobra rada, serio fajnie jak zdobędziesz dodatkowe doświadczenie z tego zakresu, bo filmy kręcisz ciekawe, ale dzisiaj w ciągu jednego filmiku cały autorytet legł w gruzach. Jak tak podchodzisz tutaj tak "po łebkach", to jak do innych testów?
@@ma1ik07 Ja jestem otwarty na krytykę. Tak testuję auta przez tydzień. Elektrykami nie jeżdżę nimi od 3.5 lat, ale znacznie dłużej - pewnie już z 10 - różnymi. Mercedes EQC ma wiele cech i funkcji, które go stawiają w nienajlepszym świetle. Znasz to auto? Proszę konkretnie. Co jest nieprawdą. Wiem, że można podporządkować całe życie elektrycznym autom - ale większość ludzi ma to gdzieś. I chce normalnie jeździć. Bez wyrzeczeń. Planowania. Zapewniam, że każda opinia tutaj wyrażona ma wpływ na to, co robimy w testach. Więc śmiało. Bez eco-elektro-ideologii. 😜
@@CaroSeria Ogólnie EQC jeździłem i tak jak powiedziałeś, samochód zajebisty. Nie mam go jednak na co dzień. Uwagi mam co do postrzegania sposobu ładowania i użytkowania elektryków. Podstawowa zasada, to nikt nie ładuje do pełna baterii. Jak ładujesz do pełna to faktycznie zamiast np. 40 minut będziesz gnił na ładowarce 1,5h, żeby sobie dobić 10% więcej. Po drugie, nawet jak masz w domu zwykłe gniazdko i podając Twój przykład z tą wycieczką w niedzielę, to wracając o 22 wieczorem i odpinając samochód od ładowania w poniedziałek rano o godzinie 8.00 będziesz (nawet w EQC) miał dobite na spokojnie na jakieś 120km jazdy. I tyle. Nie musisz czekać do środy, bo samochodów elektrycznych nie używa się w zakresie 0%-100%. Jak przez noc dobijesz sobie nawet te 25-30% ze zwykłego gniazdka to wystarczy żebyś następnego dnia już ogarnął co masz ogarnąć. Wiem, bo jeden z moich elektryków jest ładowany tylko z takiego gniazdka. A drugi nie jest z żadnego kosztowego wallboxa, tylko z ładowarki dołączonej do samochodu, podpiętej pod gniazdo 3 fazowe. I tutaj to już inna historia bo przez noc to i 100% z 0% sobie dobijesz. No i historia z Chorwacją to już totalna bzdura. Ostatnio jechaliśmy tak z Zagrzebia (2 diesle i 2 tesle elektryczne). Rozdzieliliśmy się, bo spalinówki nie chciały "czekać". Okazało się, że w Warszawie byłem szybciej swoją tesla niż kolega dieslem. Co z tego że jego samochód da radę jechać dłużej bez tankowania jak człowiek nie da rady przejechać 1,5 tys km bez przerw. On sobie robił przerwy i wyszło że w sumie to zrobił więcej przerw (albo dłuższe całościowo) niż ja. Ogólnie sam test spoko zrobiłeś, ale to wszystko co powiedziałeś w odniesieniu do samochodów elektrycznych to mity powtarzane przez Januszy od Passatów :) Nie idź tą drogą! :) Przyszłość już jest bliżej niż nam się zdaje.
Samochody elektryczne w tej formie to czysty Gretynizm.
Patenty z progami przy szybach i aerodymamika ''przedkolowa'' - wysmienite.
I jeszcze ten tani i gowniany tablecik, ktory wyglada jakby go ktos w ostatniej chwili przykleil na silikon sanitarny.
Dla lepszego zasiegu oraz niezaleznosci w tym wielkim bagazniku mozna wozic agregat pradotworczy i trzy kanistry benzyny.
uwielbiam komentarze zawodowych bajkopisarzy. To tu se popierdolą, to tam wskoczą coś wrzucić...
W niedzielę wieczorem podłączam, a w środę rano jadę naładowanym samochodem do pracy - poniekąd mi to pasuje :D
Fakt, brzmi przekonująco!
Daleko musisz mieć do pracy... Bo nawet jak podłączysz do zwykłego gniazdka (raczej opcja awaryjna) to w pon. rano masz zasięgu na 150km. Nie wystarczy do pracy?
@@martin750627 To nawiązanie do tego co Łukasz mówi na nagraniu i to raczej humorystyczne, a nie do mojej pracy (:
A nieprawda! Mercedes miał wtedy oczojebnego SLSa w pełni elektrycznego - prawdziwe auto dla mas, aby upowszechnić elektryfikację :D
Jeżeli chodzi o napęd na 4 koła to marketingowcy opisali to bez sensu, bo rzeczywiście nie przeniesie napędu od 0 do 100% na jedną oś, tylko max 50%. Jeżeli zaś chodzi o porównanie do klasycznego napędu z blokadą centralnego mechanizmu różnicowego, to już są bliżej prawdy, bo przy zablokowanym centralnym dyfrze moc jest właśnie rozdzielana na stałe 50/50 pomiędzy przód i tył.
Łukasz, test elektryka w bluzie diesla:)) Nieźle!
😜😂
Nowy Mercedes EQS jest już na nowej czysto elektrycznej platformie podłogowej. Konwersja spaliniaka na elektryka tak jak w przypadku testowanego w odcinku auta nigdy nie kończy się dobrze.
Zajebiscie opowiedziane. Super 💪 w każdym razie puenta jest taka, ze jak ktoś kupuje elektryka za taka kasę to, albo nie wie co robi, albo nie ma co robic z kasą tzn. Z kasą na ratę. Bo taki samochód zwyczajnie nie ma najmniejszego sensu.
Dzięki za uświadomienie. Mam dwa. Oszczędzam połowę kosztów do spalinowego. Cuda.
*jak ktoś kupuje TEGO elektryka. Za ułamek ceny można mieć auto bez porównania lepsze - choćby Mustanga Mach-e, albo Audi Q4 e-tron. O Kii EV6 czy Teslach nawet nie wspomnę, bo to już nokaut.
Taki plastik fantastic niby zajebisty a nie dopracowany wyprodukowany zdawało by się na siłe ale przekleństwa i docinki prowadzącego najlepsze na świecie rewelacja najlepsze z całego materiału 🥊🥊🥊
No i pewnie właśnie stąd ten rozbudowany marketingowy BEŁKOT, na temat tego, czego to nie można w tym aucie poczuć, który ma przykryć znacznie bardziej prozaiczną rzeczywistość. Najlepsze w nim jest to, że trzeba o tych wszystkich "doznaniach" nabywcy powiedzieć, bo inaczej sam mógłby się nie zorientować ;)
Jak ja mega szanuję Caroserie za tą niepoprawność polityczną. Krytykowanie elektryków w UE w 2021 to zapewne igranie z ogniem dla recenzenta aut.
Robisz świetne materiały, które sie przyjemnie ogląda i sa rzeczowe
Po 10 latach Mercedes, Audi, BMW nadal nie mogą powąchać technologii Tesli. E-tron był najbliższy ale ktoś wpadł na pomysł by stworzyć czołg drogowy zamiast auto elektryczne.
To uginające się na 5cm coś na desce mistrzostwo :D tyle pieniążków i taki szajs :D Jak tym ruszałeś to prawie odpadło hahahahaha
Calibra też miała współczynnik oporu 0,27. Tak mi to w głowie zostało jak to przeczytałem chyba w gazecie w 1994r...
Jestę inżynierę, jusz tłumaczę:
1. "design zmysłowej WYRAZISTOŚCI"" jest podkreślony w tych pięknych światłach przednich (!).
2. Pan prowadzoncy mówi że użyliśmy we wnętszu lakier fortepianowy a to nie prawda, bo to wycięte elementy z prawdziwych fortepianów, na jedno auto przypadają dwa nowiuśkie pocięte fortepiany, stąd cena auta (!).
3. Napend 4matik działa tak jak jest napisane, podział 100% na przód i 100% na tył, razem auto ma 200% mocy (!). Panie nauczycielki z TVP nam liczyły dwa razy i jedna siedziała z przodu a druga z tyłu aby bardziej odczuły na własnej skórze którą oś liczą.
4. Autem da się przejechać 400 km. Testową trasę można pokonać np. ze Słupska do Ystad i tutaj przeliczenie: Słupsk-Świnoujście=238 km, prom ze Świnoujścia do Ystad = ok. 170km, czyli 238+170=408km(!). Musimy więc zaktualizować broszulę bo wkradł się błąd i nie jest to 406 a aż 408km!!!
5. Pan prowadzoncy narzeka też, że ze zwykłego gniazdka auto ładuje się 47 godzin. Nie wiem dlaczego, skoro to auto jest dedykowane dla osób na dojazdy do pracy, które pracują w trybie home office. Proszę się więc nie czepiać bo auto wystarczy więc spokojnie na miesiące dojazdów na home office a także pozwoli dodatkowo wyskoczyć na zakupy! Widać że nie był Pan prymasem w szkole z matematyki:P
Drzwi , prześwit i fartuchy podwozia , manko w Mercedesie ........ Coraz bardziej podoba mi CaroSeria . Szacunek dla tego co robisz . Pozdrawiam
No nie... 180 km/h jest ograniczone napięciem zasilania czyli jest to technicznie ograniczone a nie programowo tak to jest w napędzie elektrycznym :-) no i kosztami :-) bo wystarczyło by dołożyć booster aby podnosił napięcie akumulatorów i wtedy osiągnie więcej...
Raczej ograniczona jest obrotami silnika elektrycznego, w końcu masz jedno przełożenie.
@@robplk33 Tak ale max obrotów silnika elektrycznego jest zależne nie tylko od częstotliwości ale też od napięcia. Widzę tutaj oszczędności :-) Mogli zrobić dodatkową przetwornicę jak w Priusie, która podnosi nap. aku do ponad 600V albo dodatkową "skrzynię biegów" jaka jest np w Lexusie GS450h ma tylko dwa przełożenia, właśnie po to aby pokonać te uzyskać różnicę obrotową i uzyskać prędkość i duży moment od zera. Niestety na razie te elektryko są kulawe i będą jeszcze długo...
😂 5:03 Psylocybina prędzej ... prześwit chyba na tor
CaroSeria w piątek=udany dzień i weekend :D
21:54 za takie momenty oglada sie ten kanal ! :D
Po obejrzeniu recenzji mam takie pytanie. Skoro ma coś tam plastikowe czy gumowego na wysokości podwozia to czy nie strach, że uszkodzi się to podjeżdżając pod krawężnik ?
Oczywiście.
Ja Ciebie łysy uwielbiam, a najbardziej jak rozmawiasz z komputerem pokładowym! :D Pozdrawiam @CaroSeria
PS wolnossące forever young!
Ten zasięg nie da się tak po prostu, podzielić pojemności baterii przez zużycie, bo jednak trochę jej odzyskuje z hamowania. Teoretycznie wiec może być jak podają, ale to jest teoretyczny jak zużycie paliwa w spalinowych 😎
Panie Bąk, jak zawsze świetnie. Chciałbym zobaczyć test Tesli, da radę? :)
A pewno, że da!
Ktoś tu napisał niżej, że ten kanał jest jak moto-stand up. I to by się zgadzało. Tylko mistrz Pacześ zawsze powtarza, że ani jego żona, ani teściowa się nie obrażają za to co gada na występach, bo wiedzą, że to jest na niby i dla beki!
Więc jest fajnie, zabawnie i na luzie, ale to nie jest na serio ;-)
My nie uważamy, ze to stand up. My tak zupełnie na poważnie.
co do końcowej wypowiedzi... jeszcze dałbym nr 4
- pod warunkiem, że szybkie ładowanie (zwykle w instrukcjach max 3 razy w ciągu) nie będzie degradowało baterii... bo nagle po takiej trasie do Chorwacji, SoH baterii zleci z 5%
Ostatnio robiłem wycieczkę Leafem, z 8 ładowań pod rząd wyjdzie, razy 2 strony. Zgubił 0,5%, a i temu dałoby się zapobiec gdyby nie brak chłodzenia baterii (nawet ta katastrofa jaką jest EQC je ma).
Ten pan wywleka niedoskonałości Merola i mówi, że coś udaje. Może warto spojrzeń na otoczenie domu: coś na elewacji, co udaje deski, sztuczna trawa wokół roślin na podjeździe, etc. Komentarz chyba zbędny...
Na szczęście dom prawdziwy 🤣
Końcówka mistrz 👌
"Tofu z jarmużem" ciekawe porównanie hah
Jadłbyś?
@@CaroSeria To to się je?! 😲 😆
Imo kaszanka z bitą śmietaną.
Mój szwagier kupił w ubiegłym roku X3 3.0d (Niemcy) i też go namawiali na elektryka, to się zapytał ile czasu/dni będzie jechał do Polski, do rodziny i dali spokój.
No hej, fajnie opowiadasz o elektryku ,a tu cicha promocja Diesla. Hehe. Diesel Power.
Ktoś kiedyś powiedział w latach dawno dawno że prawdziwy Mercedes zaczyna się od klasy E
Pozdrawiam.
to auto to świetna metafora tego co modne w naszych czasach. ładnie wygląda, ale jest kompletnie nijaki i bez charakteru... jeżeli to ma być przyszłość motoryzacji to ja to pierdolę.
Opory toczenia są zwiekszone w czasie deszczu. I pewnie klima tez pracuje intensywniej. A kierunek wiatru? (Duza powierzchnia czołowa). Trudno przeprowadzic miarodajny test przy takiej ilosci zmiennych - najlepiej w zamknietej i klimatyzowanej hali ;) Powodzenia :)
Wielkosć bocznych szyb - kwestia gustu! Dla mnie w każdym Mercu powinny być jak w pierwszych CLS-ach... ;-)
I weekend znowu zajebiście rozpoczęty bo nowy odcinek CaroSerii!!!
Można prosić o test Toyoty Rav4 hybryd 2021 ?
Produkuję felgi które są na filmiku :) Polecam najwyższa jakość ☝️👏👏✌️
I jakie ładne!
Narkotyki? Whisky? Wibrator?
Idę obejrzeć swojego CLC!
Będę za tydzień 🤯🥳🤣
Czekam na filmik z VW ID. 4 i Skoda Enyaq😆
7:37 BĄKU MISTRZ! XD
Ważna informacja o której nikt nie mówi "elektryk jest nienaprawialny po wypadku czy kolizji ... patrz karte obsługi czy gwarancje " nawet po najlżejszej szkodzie auto w myśl przepisów ma trafić do utylizacji. a o tym temacie jakoś cisza .
Oooo!!! Tego jeszcze nie słyszałem. Masz takie karty obsługi lub gwarancje gdzieś? Poproszę o screena na caroseria.vlog@gmail.com
@@CaroSeria w polsce może temet nie do końca jeszcze znany, ale zachód podchodzi do tematu tak że elektryk ma dopłaty unijne tańszy o vat , poprostu ma być sprzedaża nie naprawy. warto zagłebić sięw temat jak to wygląda w skandynawi . wiem polak potrafi wymienimy amory błotnik zderzak .
Bzdura kompletna, sam mam autko po wypadku we Francji ;)
„To jest obłe” - idealnie podsumowuje ten samochód. Swoją drogą upływ roku nieźle przestawił rynek elektryków…
Marzy mi się infrastruktura ładowarek jak w Norwegii i ładowarki 320kW czekam na to a nie jakaś ebana Izera
Może auto odzyskuje energię z hamowania i dlatego pomimo mniejszej pojemności akumulatorów podają taki zasięg ?
Tam się nie przelewa to się bateria gotuje 😂
Kolejny raz szytowskie lobby wydało miliardy na rozwój "elektryków" nie mających wiele wspólnego z ekologią (utylizacja zużytych akumulatorów) zamiast te same pieniądze zainwestować w badania nad rozwojem pojazdów napędzanych mini reaktorem atomowym..... Już kwestię "mini reaktorów" poruszano pod kontem zasilania w prąd gospodarstw domowych
To by dopiero było eko przy stłuczce parkingowej ;)
16:50 Tego typu auta powinny mieć już baterie 100kWh z możliwością wyboru większej wersji no 120-140kWh .
Te warunki z czasem się spełnią a nawet przekroczą nasze oczekiwania. Podobno naukowcy mają już projekty baterii hybrydowej z czasem ładowania 15 sekund.
@Maciej Badower pożyjemy i zobaczymy. W świecie nauki niedowiarków nigdy nie brakowało.
Obecnie jeśli ktoś chce mieć efektywne auto i przy tym chce być EKO
To ja uważam że najlepszym rozwiązaniem jest hybryda plug in i instalacja fotowoltaiczna
Dziękuję pozdrawiam :D
Dzięki za serce😁
Bo gadasz z sensem. Problem polega na tym, że w świecie PHEV-ów naprawdę niewiele jest udanych aut.
Przykład z życia po ośmiu latach w BMW hybryda plug-in bateria kilka/ kilkanaście procent pojemności fabrycznej, jak spadnie jeszcze kilka procent nie uruchomisz samochodu, cena baterii = cena samochodu, jak chcesz mieć auto eko to bierzesz elektryka, a jak chcesz być eko i nie chcesz elektryka to kupujesz diesla.
To też prawda
Akurat w kwestii aut elektrycznych i hybrydowych to średnio znam ich poszczególne modele, i nawet nie umiem sb jakiejs hybrydy plug in szybko wyobrazić.
Więc producenci muszą się przyłożyć skoro co po niektórzy deklarują tylko auta elektryczne w swojej gamie do 2025 roku
Czasu coraz mniej, a jakiś szczególnie dużych postępów nie widać.
@@maciejbetta5582 nikt jeszcze nie odniósł się np. w Volvo co proponują kierowcom, którzy z przyczyn zawodowych chcą zrobić 1000 km dziennie. Elektryfikacja na siłę jest żenująca.
Jak zawsze NAJLEPSZY 👌👌👌
Tragedia 12 godzin ładowania i zasięg ok 250km , żeby normalnie użytkować taki samochód trzeba mieć drugi na czas ładowania ,porażka i jeszcze raz porażka ..... i nic mi tego nie zrekompensuje -nawet przyspieszenie w sekundę do 100km .
Acha jeszcze jedno masz bardzo trafne techniczne spostrzeżenia jeśli chodzi o samochody interesująco opowiadasz o plusach i minusach, tylko ten więzienny prosacki wtręt co pewien czas.....
Trochę nie kupuję koncepcji ładowania tak jak to przedstawiłeś. Przeciętny kierowca dziennie nie robi więcej niż 200 KM, zazwyczaj w okolicach 50-100. W związku z tym nie musi rozładowywać codziennie baterii do 0% i ładować do 100%. Może spokojnie ładować do 80%, a po przyjechaniu do domu, ilość prądu, która zostaje może być w przedziale 20-50%. Ja swoim spalinowym samochodem nigdy nie wyjeżdżam do rezerwy i jak mi w baku zostanie 5KM to wtedy szukam stacji... tankuje zazwyczaj przy połowie baku. Jak masz wallboxa to ładowanie z 20% do 80% nie trwa znowu nie wiadomo ile. Kolejna sprawa to zasięg. Wiadomo, że samochody elektryczne lepiej działają w przy 20-25 stopniach i w mieście gdzie baterie ładowane są przez rekuperację. W trasie zawsze zasięg spada. Poza tym jak jeździsz w trasie elektrykiem to znowu nie zużywasz całej baterii tylko doładowujesz na szybkich ładowarkach co np. 100-200 KM. Wtedy ładowanie trwa 15-30 min, a Ty między czasie możesz wypić kawke czy skoczyć do kibla. Inteligentne nawigacje w niektórych elektrykach tak planują podróż żeby właśnie po drodze zahaczyć na szybkie ładowanie.
Jeśli ma być taki aerodynamiczny to nie powinien to być SUV...
Bomba!
Teraz czekam na prawdziwe auto od mercedesa, mianowicie prawilne G63 AMG
Test byl na jesieni?
Tak, brawo. Nie ma Urusa, a supra jest czerwona.
@@CaroSeria Urus pewnie juz byl zamowiony :p
To jest przereklamowany klocek. Najgorszy i najdroższy elektryk! Zasięg ma max 312 km.
Bąku masz linka od testów, które zrobił carwow.
ua-cam.com/video/ZH7V2tU3iFc/v-deo.html
Z jakiego filmu była ta wstawka z Pazurą?
Nic śmiesznego
Przy obecnym uzależnieniu od "prundu" (telefony, laptopy, rowery, hulajnogi, samochody itd), ktoś kto wymyśli lepsze baterie, dzięki patentowi będzie miliarderem.
Moja Mazda 6 2010. też ma taką zaczepkę w bagażniku i tak samo składane siedzenia ! Skopiowali z Mazdy.
To miłe, ze od kilku odcinkow nie ma wstawki żebrajacej o suby.
Dzięki, że to dostrzegłeś. Musimy ją wsadzić ponownie na miejsce 😂
@@CaroSeria cholera. Rzeczywiscie nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu.
2:12 To podbicie koledzy w Niemczech określają jako Brüstung :)
Aktualnie najlepszym sposobem na normalną jazdę jest stworzenie punktów wymiany baterii. 10 minut i jedziesz dalej
Jest światowy problem z dostępnością baterii, póki nie wejdzie jakaś rewolucja w tym temacie o wymianie można zapomnieć... Do tego baterie musiały być ustandaryzowane a nie wiem czy to wypali bo jest tyle różnych samochodów... Najciekawszy jest pomysł ładowania Indukcyjnego w drogach ale to już wogóle abstrakcja...
Wymiana zakłada że nie jesteś właścicielem baterii. To już sprawdzano, to już nie wypaliło (patrz katastrofa jaką były wczesne elektryczne Renault). Nawet pomijając duże problemy techniczne, lubimy jednak posiadać nasze auta. Do tego koszt tych wszystkich dodatkowych baterii...
A zalety są raczej niewielkie. Co lepsze auta elektryczne naładują się w 10 minut na dobre 130-150 km, w 20 minut są gotowe na 250-300 km. Na ekspresówce to jest postój co 2, 2,5 godziny, który ledwie starczy na toaletę i zakup kawy.
Nie jesteśmy daleko od sytuacji, że baterie są kompletnie niezauważalne. Ja i tak nie jadę dłużej niż może ze 3-4 godziny bez przerwy, więc jak bateria starczy na 400 km szybkiej jazdy, to jestem kupiony. Wątpię żeby wiele osób wymagało dużo więcej. Ładując od 10 do 80%, przy zużyciu 20 kWh na 100 km (całkiem wykonalne dla średniej wielkości auta), to potrzeba baterii o łącznej pojemności 115 kWh. Co lepsze auta luksusowe już prawie tyle mają, budżetowe powoli zbliżają się do 80 kWh, więc nie jesteśmy daleko. Żeby takie coś naładować w 20 minut, to potrzeba ładowarki o teoretycznej mocy 345 kW. A w Europie są już standardem ładowarki 350 kW, Ionity, Fastned, wszyscy stawiają takie!
Więc chyba nie ma sensu pakować się w bardzo drogą i kontrowersyjną technologię wymiany, skoro już prawie osiągnęliśmy podobne możliwości za pomocą tradycyjnych ładowarek.
Może się podobać kwestia gustu ale wybierając glc to wybrał bym AMG GLC 63 s bo to jednak V8 BITURBO a V8 to w Europie wymierający gatunek bo Niemcy wolą odkurzacz wybierając ten model to tylko w tedy jak bym mieszkał poza granicami Polski bo w polsce stacji szybkiego ładowania nie ma zawiele materiały tragedi nie ma ale hej Mercedes za co te 3.......zł i to w podstawie wolał bym dołożyć i wybrać Trzeci od góry pod względem mocy czyli AMG GLC 43 2500 kg to waga klasy g 💪💪💪