Ekologiczna uprawa warzyw
Вставка
- Опубліковано 29 сер 2024
- Ekologiczną uprawę warzyw zapoczątkował senior rodziny Roman Świniarski (67) całe 31 lat temu. W miejscowości Płonne pod Toruniem gospodarują na blisko 80. hektarach, w drugim pokoleniu, ojciec oraz jego sześcioro dzieci: Kryspian, Emil, Dawid, Marcin, Mateusz i Agnieszka. Żyją z tego dobrze.
Przepiękne ekologiczne Gospodarstwo Państwa Świniarskich szacunek Wielki za ich pracą i produkcję i przetwarzanie zdrowej żywności , ekologia to przyszłość Rolnictwa . Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów rozwoju Gospodarstwa 🍃🤗.
Ekologiczna żywność to nie znaczy uprawiana bez użycia środków ochrony roślin. Są środki chemiczne dopuszczone do stosowania w eko uprawach. Gdyby nie były to byście nie chcieli kupić tych ważyw tak by wyglądały, a kosztować musiałyby znacznie więcej ze względu na drastyczny spadek wydajności. 😊
Zywnosc jako lekarstwo to na polu pownne byc choc troche synbiozie ziolo czyli chwast i cykinia a to tu tylko bio media
Fajny film choć troche chaotyczny,, można było seniora trochę bardziej pociągnąć za język, jego kolega Pan Babalski dopiero fajnie opowiada może kiedy tam zawędrujecie, tak czy siak dziękuje za ten film.
P.S ciekawe kiedy wprowadzi się znak ŻYWNOŚĆ NIE EKOLOGICZNA :)
Pomoc? coś podobnego nie stosują "chemi" czyli powinni taniej produkować a żywność eko jest droższa od chemicznej ciekawe
bez chemii taniej produkować? nie możliwe jest aby butelka oprysku była droższa niż praca 5-10 osób .... Jakby żywność eko była tańsza od chemicznej to by prawie każdy miał ogródek przy domu, a teraz na wsi nie wszystkim się chce mieć grządkę bo woli kupić w sklepie bo wychodzi taniej .....
Za głupi jesteś żeby ci to tłumaczyć
Dużo uprawiają a ceny o Mój Boże jeszcze chcą pomocy ciekawe ciekawe wszyscy chcą pomocy od tego biednego państwa Same problemy jak ze wszystkim sztuczne problemy oczywiście
jakby nie było dopłat to chleb już dawno by był po 15zł, tak to wymyślono ale wszystkich trzymać za mordę, rynek to był na poczatku lat 90tych, żeby go rozwinąć a potem sprzedać za bezcen na zachód, skurwysyny
nie perdol, wystarczy zwolnić 10% urzędasów bezproduktywnych i mamy kasiurkę na pomoc dla rolnictwa. Are you with me?
@@emilkowalski6440 hahahha kolego to nie realne, to jest "łańcuch" głosów, wiesz ile jest pociotków choćby na stażach w takich agencjach rolnych albo weterynarzach powiatowych? Oni nigdy w stajni nie byli do momentu aż ich stary albo i nawet dziadek nie wsadził na staż i stołek, powiaty to bym dziś rozwiązał na dobry poczatek
@@lekkerair1616 musisz jednak przyznać, że mój pomysł jest ZACNY :)
@@emilkowalski6440 ich nie powinno byc a nie zwalniac, nie trzeba umiec liczyc, wystarczy sobie wyobrazic co by bylo, jaka oszczednosc gdyby wyrzucic cala jednostke organizacyjna pod nazwa POWIAT,
Uprawiacie jakieś kabaczki, ogóreczki bez oprysków xD, proszę spróbować z jabłkami, czeresniami czy śliwkami bez oprysków, zobaczymy jakie piękne owoce wam wyjdą co roku, a i rozumiem, że na te uprawy nie pada ani gram jakiegokolwiek oprysku, tylko ziemia i woda, tak?
ale pierdolenie, zrobią film o jabłkach to będziesz pytał dlaczego nie ogórki uprawiają, to ja przełoże pytanie na życie ... dlaczego nie jesteś mądry? zobaczymy wtedy co byś pisał
@@lekkerair1616 bo durniu akurat pracuję w sadownictwie a i mam ogródek warzywny na który żadnego oprysku nie stosuję i mam piękne warzywa, natomiast gwarantuje że jak nie będziemy na przykład stosować oprysku przeciw robakom na jabłonki czy inne opryski na wzmocnienie itp., to owoce z nich by się nawet na sok nie nadawały, więc skończ pierdolić.
@@lowcaglow-ij9ir to zaproś ich do siebie i pokaż. jak masz 100 jabłonek przy sobie to ciężko zapewne coś wytępić, nie możesz ich przesadzić - płodozmian, z warzywami jest prościej zapewne bo są jednoroczne, też mam ogródek i jest piękny ale niestety są lata, że jedno jest chujowe, a drugie piękne, jeszcze dochodzi kwestia nasion, stare odmiany są zakazane bo były bardziej odporne teraz nic tylko kupować te modyfikowane co jak zbierzesz i chcesz za rok z tego zasiać to już słabsze wyrośnie. Film jest taki sobie, widać dużo cięć, mało takich konkretów jak choćby na co pryskają bo mówi że robią to - widocznie ktoś nie zapłacił za lokowanie.
Pozdrawiam
Jabla my mamy bez problemu. (ZERO Oprysków)
My wogule nie stosujemy Oprysków i z 2 krótkich rzędów ogórków mamy kilkanaście taczek. Kiedyś ludzie bez Oprysków działałi. Stare odmiany jabłoni, czereśni nie potrzebują Oprysków te nowe robią tak aby musiały mieć opryski
Ekologia ???????? a gdzie sa chwasty Ha Ha
Wypielone!
chwasty się wyprowadziły z pola na youtube żeby tu pisać powalone komentarze pod pseudonimem "franciszek han"
Debil
Na folii zapewne biodegradowalnej sadzone. Mnie zaskoczyła czystość obrzeża rzędu