Podczas demontażu można zastosować strzykawkę z grubą igłą wprowadzając pomiędzy manetkę a powierzchnię kierownicy wodę z płynem do naczyń. Ja tak robię przy manetkach rowerowych.Można także użyć WD-40 lub innego smarowidła z rureczką. Nie polecam przyklejać manetek ze względu na to, że guma sama zwulkanizuje się. Chyba że naprawdę jest luźno. Jednak zastosowałbym zasilanie po kluczyku. Pozdrawiam, przydatny materiał:)
Witam, fajny tutek. Proponuję mimo wszystko podłączenie zasilania manetek do źródła prądu sterowanego z kluczyka. Ludzie bywają wredni i jeśli spostrzegą że manetki działają bez kluczyka (np. na zlocie) to ustawią na 100% i akumulator możemy wywalić do kosza. Ja pobrałem + z dodatniego kabla świateł mijania. W ten sposób po wyjęciu kluczyka nawet jak zostawię włączone manetki, światła i co tam jeszcze to i tak akumulator jest bezpieczny. Pozdrawiam.
czesc amefisto. wiem o tym ze to jest nie do końca super rozwiazanie z tym podłączeniem. Będzie to oczywiście zmienione i podłaczone pod zasilanie z kluczyka. Pozdrawiam
Cytat z charakterystyki produktu: "Oxfordy posiadają system zabezpieczający przed rozładowaniem akumulatora. Przy spadku napięcia do 11.5V odcięte zostaje zasilanie",
Miły Co nie zmienia faktu, że kumplowi aku padło pomimo zabezpieczenia. 11,5V napięcia spoczynkowego to naprawdę mało i większość motocykli przy niskiej temperaturze będzie mieć problem z rozruchem. Ja tam wolę nie ufać do końca elektronice. Jak to mówią przezorny zawsze zabezpieczony i ja swoje manetki mam podpięte po światłach. Jak moto wraz z jego światłami jest zgaszone to i tak nie korzysta się z manetek. A po odpaleniu nie muszę pamiętać żeby je uruchomić, same po chwili robią się przyjemnie ciepłe. Pozdrawiam :)
amefisto , zrobiłem jak pisałeś, znalazłem żródło plusa z pod kluczyka i podłączyłem się tam, , masz racje każdy mógł wtedy włączyć manetki i zżarło by mi akumulator. dzieki i pozdro
witam co do tych śrubek od zbiorniczka płynu sprzęgła , ona nie była lekko dokręcona tylko jak odkręciłeś to górna to ta dolna już samo czynnie pościła , tak samo by było jak byś odkręcił to dolną to by ta górno poszła lekko , szerokości
Lepiej bylo to zrobic przez + po stacyjce wtedy automatycznie po zgaszeniu moto wyłączałbyś uklad manetek. Dobra robota film fajnie zrobiony. Pozdrawiam
Morzna dac do datkowy przeloncznik na 12 v pod bakiem lub w boczku i wtedy mozna wyloczyc zasilanie i mozna podpioc pod akumulator i nikt nam ich nie wlonczy i dac bezpiecznik wrazie zwarcia nie spali nam sterownika manetek lub zamontowac sygnalizator akustyczny jak do swiatel jak ich sie nie wyloczy to piszczy on tagze muglby zostac wykozystany przy manetkach ja mam w moto przy kierunkach moze prymitywne rozwiazanie ale robi swoje
Co Ty pierdolisz przeczytaj instrukcję. Sterownik nie włączy manetek jak nie będzie ładowania akumulatora i nie trzeba ich za każdym razem wyłączać po zgaszeniu moto. Po drugie zbiorbuczki przy kierownicy to nie "olej" tylko "płyn" hamulcowy. Potem oglądają to gimby i pierdolą jak olej w hamylach wymieniali.
Po prawej stronie kierownicy jest hamulec przedni - więc jest płyn hamulcowy, a po lewej stronie jest sprzęgło - więc jest olej do sprzęgła, więc dobrze powiedział.
Podczas demontażu można zastosować strzykawkę z grubą igłą wprowadzając pomiędzy manetkę a powierzchnię kierownicy wodę z płynem do naczyń. Ja tak robię przy manetkach rowerowych.Można także użyć WD-40 lub innego smarowidła z rureczką. Nie polecam przyklejać manetek ze względu na to, że guma sama zwulkanizuje się. Chyba że naprawdę jest luźno.
Jednak zastosowałbym zasilanie po kluczyku. Pozdrawiam, przydatny materiał:)
ta dolna śrubka nie była odkręcona tylko jak odkręciłeś górna to uchwyt się poluzował i tak to tylko wyglądało:)
Witam, fajny tutek. Proponuję mimo wszystko podłączenie zasilania manetek do źródła prądu sterowanego z kluczyka. Ludzie bywają wredni i jeśli spostrzegą że manetki działają bez kluczyka (np. na zlocie) to ustawią na 100% i akumulator możemy wywalić do kosza. Ja pobrałem + z dodatniego kabla świateł mijania. W ten sposób po wyjęciu kluczyka nawet jak zostawię włączone manetki, światła i co tam jeszcze to i tak akumulator jest bezpieczny. Pozdrawiam.
czesc amefisto. wiem o tym ze to jest nie do końca super rozwiazanie z tym podłączeniem. Będzie to oczywiście zmienione i podłaczone pod zasilanie z kluczyka.
Pozdrawiam
Cytat z charakterystyki produktu: "Oxfordy posiadają system zabezpieczający przed rozładowaniem akumulatora. Przy spadku napięcia do 11.5V odcięte zostaje zasilanie",
Miły Co nie zmienia faktu, że kumplowi aku padło pomimo zabezpieczenia. 11,5V napięcia spoczynkowego to naprawdę mało i większość motocykli przy niskiej temperaturze będzie mieć problem z rozruchem. Ja tam wolę nie ufać do końca elektronice. Jak to mówią przezorny zawsze zabezpieczony i ja swoje manetki mam podpięte po światłach. Jak moto wraz z jego światłami jest zgaszone to i tak nie korzysta się z manetek. A po odpaleniu nie muszę pamiętać żeby je uruchomić, same po chwili robią się przyjemnie ciepłe. Pozdrawiam :)
Motovlog Polska Eiskaltesbierchen W sumie racja :)
amefisto , zrobiłem jak pisałeś, znalazłem żródło plusa z pod kluczyka i podłączyłem się tam, , masz racje każdy mógł wtedy włączyć manetki i zżarło by mi akumulator. dzieki i pozdro
Na śruby ciężarków trzeba dodać klej?
witam co do tych śrubek od zbiorniczka płynu sprzęgła , ona nie była lekko dokręcona tylko jak odkręciłeś to górna to ta dolna już samo czynnie pościła , tak samo by było jak byś odkręcił to dolną to by ta górno poszła lekko , szerokości
Lepiej bylo to zrobic przez + po stacyjce wtedy automatycznie po zgaszeniu moto wyłączałbyś uklad manetek. Dobra robota film fajnie zrobiony. Pozdrawiam
Mogłeś tez użyć WD-40 ;)
ale czy da sie założyc na neked :-)
+Xxx Mm na pewno się da, popatrz pokombinuj :), a jak nie dasz rady to przyjeżdzaj na wiosne i założymy :)
+kargulo myślałem tylko jak
+Xxx Mm W cb500 mam wiec sie da.
podłaczone pod przekaźnik świateł więc działa tylko na zapalonych, ale właśnie padła lewa i idą do demontażu...
Morzna dac do datkowy przeloncznik na 12 v pod bakiem lub w boczku i wtedy mozna wyloczyc zasilanie i mozna podpioc pod akumulator i nikt nam ich nie wlonczy i dac bezpiecznik wrazie zwarcia nie spali nam sterownika manetek lub zamontowac sygnalizator akustyczny jak do swiatel jak ich sie nie wyloczy to piszczy on tagze muglby zostac wykozystany przy manetkach ja mam w moto przy kierunkach moze prymitywne rozwiazanie ale robi swoje
Lepiej to zrobić na przekaźniku.
Teraz wiem ale bez przekaznika tez działało :)
Co Ty pierdolisz przeczytaj instrukcję. Sterownik nie włączy manetek jak nie będzie ładowania akumulatora i nie trzeba ich za każdym razem wyłączać po zgaszeniu moto. Po drugie zbiorbuczki przy kierownicy to nie "olej" tylko "płyn" hamulcowy. Potem oglądają to gimby i pierdolą jak olej w hamylach wymieniali.
Po prawej stronie kierownicy jest hamulec przedni - więc jest płyn hamulcowy, a po lewej stronie jest sprzęgło - więc jest olej do sprzęgła, więc dobrze powiedział.
@@pociagowiec6189 ja aż nie wieżę co czytam do zbiornika do sprzęgła hydralicznego wlewamy dokładnie ten sam płyn DOT 4 co do układu kamulcowego.
@@owcaokazow9117 możliwe że masz racje, jak to pisałem 3 lata temu to nie miałem takiej znajomości jeszcze
@@owcaokazow9117 tu jesteś w błedzie
Czasami płyn a czasami olej
co za kretyn,po jaką cholerę obcinał te końcówki manetek,coś z gościem nie tak.