Przechodzień najpierw upił Patryka, potem zaczął remontować ulicę, kazał jechać 140 km/h po mieście i jeszcze wszedł na ulicę nie po przejściu by go zabić. Tak było!
Szukają tego świadka ale nieliczni znają jego nazwisko - to Jaworek. Policja i media namiętnie pragną go przesłuchać, ale jakoś w sprawie majtczaka, już nie chcą rozmawiać z nikim.
@@alibabapirce9782 jechał 150 na godzinę i na pewno by się nie wyrobił z racji remontu niezależnie od pieszego. Bardzo dobrze, że nikogo więcej poza sobą nie zabili
W wieku 24 lat wydawało się że jestem doświadczonym kierowcą. Miałem BMW e46. Nadmierna prędkość, zakręt oraz deszcz i wypadłem z drogi dachowałem 2 razy między drzewami. Obok mnie była dziewczyna. Żyjemy. Dziś mam 31 lat jestem kierowcą zawodowym. Dziękuję za szczęście. Przepraszam za głupotę.
@@juziajuzia1234to skończ z tą pewnością bo gdyby 80% komentujących, jeździło w ten sposób, info o takich wypadkach byłyby co 2 dni. Nie wybielaj tego kretyna, który zginął.
@@juziajuzia1234Nie każdy kierowca ma coś za uszami, nie mierz wszystkich swoją miarą. Poza tym jak w środku miasta jedziesz z dużo większą prędkością niż na znakach, to wypadek jest kwestią czasu. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś zapiernicza na przystosowanej do dużych prędkości autostradzie, gdzie jest kilka pasów i każdy jedzie szybko, są siatki i nic raczej na jezdnię nie wyskoczy ale środek miasta? To już trzeba nie mieć mózgu, żeby tak grzać.
uwierz, przy deszczu keszcze takim po suszy nie za ostrym na łuku drogi jeszcze takim wybitnie pechowym ze złym profilem katapultującym na podbiciu wcale nie jest potrzebna nadmierna prędkość, już przy 30-40 możesz wylecieć na przeciwny pas i to posiadając ok opony np. pod ciężarówkę albo ze wzniesienia np. do rzeki czy rowu. Przejazdy nad rowami przydrożnymi zwłaszcza zimą gdy jest na krawędzi masa błota śniegowego bo to potrafi postawić auto bokiem zanim powie się AAAAA też mogą być wredne tak jakbyś z 50 przywalił w ścianę.
@@juziajuzia1234pieprzysz głupoty tak po babsku...Kiedyś dawno dawno temu, pożyczonym autem o mało w słup nie wjechałem....z 30km/h, tuż przed stopem dla ruchliwej drogi, bo auto miało jakieś opony pewnie jeszcze z PRLu co na byle chłodzie robiły się twarde jak plastyk, trochę sypło śniegiem i przyczepność miały jak kostka lodu na rozgrzanym piecu... Wybrałem kierunek na słup zamiast pod tiry... Ale na krawężniku się zawiesił ma szczęście... A że to kaszlak bobek to bez problemu na bary i autko zjechało XD A co dopiero mowa o tylnonapędowym aucie, gdzie nie masz tak napędu dociążonego jak przy przednim napędzie.
Po klatkach na filmie widać że kierowca robił ok. 40 m/s czyli jechał 140-150 km/h. Uślizg auta jest spowodowany gwałtownym wciśnięciem pedału hamulca wykonanym z jednoczesnym ruchem w lewo na kierownicy. Te manewry są następstwem zbyt późnego dostrzeżenia barierek a nie pieszego. Na dowód tego widać na filmie jak kierowca porusza się środkowym pasem, pieszy wchodzi na skrajny lewy pas który zaczyna się przed skrzyżowaniem, kierowca omal nie taranuje pieszego. Gdyby zagrożeniem dla kierowcy był pieszy, ruch kierownicy byłby wykonany w kierunku prawym. Obecność pieszego na jezdni nie ma dla przebiegu wypadku żadnego znaczenia.
Skoro w ogóle prowadzą śledztwo (nie wiem po co, bo sprawa jest oczywista), to coś czuję że winnym będzie ten pieszy. Albo zarządca drogi prowadzący remont.
Pieszy i tak zachował się dość ostrożnie,mimo tego ,że przechodził w miejscu nie do tego przeznaczonym ,nie szedł na pewniaka .Poza tym ,to była noc ,więc jaki sens jest iść na przejście ze światłami i czekać ,aż zapali się zielone.Porsxy dzięki swojej ostrożności uniknął śmierci.
Tylko pozostaje pytanie dlaczego wgl znajdował się na środkowym pasie Bo patrząc na geometrie skrzyżowania Nie ma to żadnego logicznego sensu Barierki w niczym nie powinny mu przeszkodzić Mimo to dorowadził do sytuacji ze je zahaczył
Jechał cały czas prawym pasem, nie zauważył remontu który jest tam od ponad tygodnia, musiał w ostanim momencie zmienić pas na lewy (uderzając przy okazji o pachołek ostrzegawczy, aż mu się wyłączył prawy reflektor). Zniosło go długo przed zanim zobaczył pieszego, chociaż z taka prędkością wątpię, że wgl go widział nie mówiąc już o czasie reakcji
@@karol7503 w 0:14 widać czerwone światło, wjeżdżając na Aleje. Nie wiem jak wyglada organizacja ruchu teraz podczas remontu ale czy kierunek z którego nadjechał też nie miało czerwonego? Moze stad wynika gwałtowne hamowanie i uderzenie w słupki. Pieszego to on nawet mógł nie widzieć.
Tak jak piszesz. Leciał na pełnej, nagle pojawiły sie słupki, szybki manewr żeby nie wydupić i reszta już działa się sama. Lepiej by było jakby poszedł srodkiem po wszystkich słupkach bo by wyhamował no ale to wiadomo-reakcja. Tak czy inaczej trzeba nie mieć wyobrazni żeby rozwijać takie prędkości w miescie przelatując przez ruchliwe skrzyżowania
Promowanie takich wartości jak szybka jazda, drogie auta, szczycenie się tym , kto jak jeździ to brak szacunku do innych co w programie TTV było w każdej minucie... Rozumu się nie da kupić.
dla mnie ten człowiek nie różni/różnił się NICZYM od zwykłego mordercy. Wsiadać za kierownicę po PIJAKU, zapierdalać ponad 150km/h przez centrum Krakowa a do tego jeszcze zabrał 3 kolegów ze sobą...
syn "celebryrtki " myślał że jest ponad prawem łamiąc przepisy ruchu drogowego , mam na myśli prędkość tego auta, mamusia "celebrytka " nie obroniła go przed konsekwencjami
Najlepsze jest stwierdzenie które przeczytałem gdzieś na necie ,,Narazie nie wiadomo co dokładnie mogło być przyczyną tragedii , wszystko wyjaśni śledztwo ,, Dobre co nie .
Do pieszego: wiedz, że jak się zgłosisz to będziesz miał do czynienia z całym sztabem ludzi powiązanych różnymi układami, którzy mogą latami ciągnąć sprawę aby przemataczyć winę na ciebie (podobnie jak w wypadku limuzyny premier Szydło i Seicento)
@@Joy11En Teraz jak to powiedziałeś/łaś, to nie moge tego odzobaczyć. Faktycznie koleś idąc wymachuje jedną ręką, jakby w drugiej trzymał telefon.Widząc nadjeżdżający samochód nie cofa sie, tylko podchodzi, żeby (potencjalnie) mieć jak najlepsze ujęcie. Edit: po komentarzu ZdenekLU zastanowiło mnie, że jeśli ziomek byłby kamerzystą, to raczej by czekał na wysepce na samochód. Wydaje sie, że (gdyby kręcił filmik) to cudem zdążył na czas być w tamtym miejcu.
@@clankgang6096 moim zdaniem ewidentnie chciał przejść na drugą stronę, zrobił aż 3 kroki na jezdni. Mógł być podpity i miał spóźnioną reakcję. Jakby chciał filmować, to wystarczyło stać na krawężniku lub trawniku np. po drugiej stronie latarni, żeby mu nie zasłaniała.
Gościu nie jest winny wypadkowi, szedł jedynie w niedozwolonym miejscu znalazł się w nie odpowiedniej porze i jak się zgłosi może zostać pociągnięty do odpowiedzialności chociażby za nie udzielenie pierwszej pomocy. Poza tym nie ważne jak bardzo sztab prawników tych celebrytów będzie starał się przyklepać gościowi winę na nagraniach widać, że grubo przed nim auto ścięło stojące tymczasowe słupki i w momencie wjazdu na skrzyżowanie w aucie nie świecił już prawy reflektor.
Rozumu za żadne pieniądze nie da się kupić. Jadąc ponad 150km/h w terenie zabudowanym, mając drogi w remoncie, noc i zapewne śliski asfalt, w przypadku w ogóle przeżycia takiego wypadku powinien być kryminał.
2 promile - zaburzenie mowy, senność, obniżenie kontroli oraz trudności w poruszaniu się 4 promile - ryzyko zapadnięcia w śpiączkę Kierowca znajdował się gdzieś pomiędzy tymi dwoma stanami. O 3 nad ranem.
Szacun dla kierowcy-mordercy, wyprzedził cały system karny i sam się wyeliminował ze społeczeństwa oszczędzając nasze podatki na proces i ewentualne utrzymywanie typa w więzieniu. To się nazywa współpraca. Godne podziwu, mam nadzieję że inni mu podobni wezmą przykład i też w tak iście hollywoodzki sposób się wyeliminują o najbliższe drzewo. Edit: dla wszystkich oburzonych moim komentarzem, że to niby teraz niewinne rodziny cierpią, a ja taka bezduszna, niewrażliwa itp., odsyłam do wywiadu z matką Patryka, która wiedziała, że syn robi sobie rajdy ulicami miasta, i zresztą sama go tak wychowała. Dla dziecka rodzic jest pierwszym wzorem, jego matka też była piratem drogowym szczycąc się zebraniem 98pkt karnych i odebranym prawem jazdy. Dlaczego ktokolwiek miałby jej teraz żałować, od małego szkoliła syna na socjopate i uczyła ekstremalnie niebezpiecznych zachowań. A jak ktoś lubi szybką jazdę to ich było stać na wynajęcie toru wyścigowego i ryzykowanie tylko swojego życia. Nic nie usprawiedliwia takiego piractwa na drogach publicznych. A tych komentujących, że to za wysoka cena jaką zapłacili, odsyłam do zapoznania się ilu piratów drogowych to recydywiści nawet po odbyciu kary więzienia. To nie był wypadek, awaria auta czy złe warunki drogowe, to było celowe działanie, oni byli świadomi co robią, jakie są tego konsekwencje i mimo to nadal to robili choć nie musieli i mieli wszelkie sposobności, aby się wyszaleć bez stwarzania ryzyka.
@@mttt3068 ja mu nie życzyłam śmierci, wręcz przeciwnie, życzyłę sobie i wszystkim, żeby wszyscy kierowcy byli odpowiedzialni i zawsze dotarli do celu. On sobie sam szukał śmierci i ją znalazł. A to co Ty nazywasz brawurą, ja nazywam próbą zabójstwa, wystarczyło, żeby na przeciwległym pasie było jeszcze to auto, które jechało tamtędy sekundy wcześniej lub pieszy na chodniku. Ciekawe czy gdybyś Ty, albo ktoś z Twoich bliskich spotkał się doczołowo z takim wariatem to czy nadal nazywałbyś to tylko brawurą?
@@alibabapirce9782z tym wypadkiem nie ma. On już wchodzi w zakręt bez przyczepności, strącając pierwsze barierki. W radiu już mówili, że pieszy będzie tylko świadkiem i nie miał wpływu na zaistnienie wypadku.
Nawet gdyby bez pieszego tego wypadku nie było, to i tak wina leży w 100% po stronie kierowcy. Gdy przekraczasz prędkość, szczególnie tak skrajnie, automatycznie tracisz prawo do zrzucenia odpowiedzialności na kogokolwiek innego
Do dzisiaj bylo mi szkoda tych chłopaków ale jak się dzisiaj dowiedziałem, że 3 z ich było pijanych a ten trzeźwy chwilę wcześniej prowadził ale dał poprowadzić pijanemu....wszystko się zmieniło. Od zawsze mam alergię na pijaków za kółkiem. Szczęście, że nikogo nie zabili po drodze.
Gość jeździł jak wariat po mieście od conajmniej 3 lat. Jego matka chwaliła się zebranymi 98 punktami. Te wideo idealnie podsumowywuje ideologię zapier. tej rodziny.
A co tu jest pięknego? Potrzeba wiedzieć że 4 debili łamała wszystkie przepisy drogowe na nocnych jazdach? Wystarczy mieć mózg i nie potrzeba materiałów szkoleniowych..
@@Gajgdjsbv wina obu, bardziej kierowcy, że tak zapierdalał, ale pieszy też nie powinien przechodzić w takim miejscu. Pewnie myślał, że jak noc to będzie pusto i się zdziwił. Parę kroków więcej i byłby naleśnik.
@@tomaszdarul393 Szczęście że debile nikogo nie zabili, swoją drogą most jest w połowie zamknięty do remontu, nawet gdyby nikt mu nie wyszedł to miałby nikłe szanse wziąć ten zakręt a jakby pojechał prosto to wpada na gołe szalunki. Zaskoczyły go roboty drogowe i wtedy zrobił pierwszy unik.
No i zajebiście, za każdym razem jak widzę takie nagranie i się okazuje, że przeżyli to mi jest smutno. Nie, nie tylko kierowca zawinił ale również każdy pasażer
Jest tam 31m od pierwszego słupka, pokonał ten dystans w około 1 sekundę, daje to prędkość około 120-140km/h. Przed remontami było tam ograniczenie do 50km/h, moc go poniosła, brak doświadczenia i chęć popisania się pewnie przed partnerem lub partnerką, śpią na pieniądzach a wyjazd na tor to dzisiaj ledwo 700- 2000zł w Poznaniu czy Brnie, mając auto za 70 czy 100 tys zł nie można się tłumaczyć że wyjazd na tor jest za drogi. Jestem ciekaw jak będzie śpiewać jego mama. Jeśli faktycznie on prowadził ten samochód, rodzice tych dzieci będą miały pretensje do rodziców chłopaka. Powodzenia! Z drugiej strony jakby inni czuli się zagrożeni mogliby wysiąść z auta. Moim skromnym zdaniem jeśli chłopak miał majątek i stwierdzą jego winę, sąd pownnien przkeazać jego mjątek na rzecz rodziny zabitych ludzi, jeśli ten majątek posiadał.
"od skrzyżowania pod Cracovią do skrzyżowania z ulicą Zwierzyniecką jest 500 metrów. Gość przejechał ten dystans w ok 10 sekund. To daje średnią prędkość na tym odcinku 180 km/h. " Z innego filmiku
Gdyby ten pieszy przechodził po pasach to prędzej by mógł zginąć, bo kierowca wcale nie zawlniał przed pasami (widać na filmie jak pędzi przez pasy), a pieszy nie byłby tak ostrożny, jak był przechodząc w miejscu do tego nie przeznaczonym.
A ja to widzę inaczej. Skoro cale życie przechodzi na skróty i tutaj był o włos, to prawdopodobieństwo kolejnego takiego zdarzenia jest niemal zerowe, więc śmiało teraz śmigaj na skróty. ;) ten przynajmniej świadomy że trzeba się rozglądać. Jakby przechodził po pasach to może by go nie było
Nie było żadnego tragicznego wypadku, tylko niesamowite szczęście, że nikt postronny nie zginął za głupotę kierowcy i pasażerów pozwalających mu jechać jak jechał.
Niestety pasażerowie zginęli za głupotę kierowcy , nie za bardzo mają wpływ na decyzje kierowcy . Możliwe że namawiali żeby zwolnił . tak czy siak cztery młode osoby nie żyją , tragedia .
Ludzie którzy piszą, że to wina pieszego - w 11 sekundzie widać, że auto uderza w jeden z pachołków na zwężeniu drogi. Poślizg zaczyna się nie dlatego, że konieczne było nagle hamowanie aby nie potrącić gościa, który przechodzi przez skrzyżowanie, tylko dlatego, że panowie dużo za szybko wjeżdżają w lewy łuk drogi bezpośrednio przed skrzyżowaniem, prowadzony w tym miejscu remont też oczywiście nie pomógł. Ktoś już w komentarzach słusznie zauważył, nawet gdyby tam nie było tego pieszego, efekty prawdopodobnie byłyby takie same.
dokładnie, w 13s widać że droga na wprost była niemożliwa przez remont; kierowca prawdopodobnie to zauważył ale prędkość nie pozwoliła na jakąkolwiek racjonalną reakcję - pozostała tylko panika i utrata kontroli
Tam nie ma żadnego łuku w tym miejscu, to jest prosty odcinek. Stracił panowanie bo na ich zielonym świetle gość wyszedł zza słupa w miejscu gdzie nie ma przejścia, odruchowo skręcił kierownicą i zahaczył o słupki. Dobrze że zabili tylko siebie ..., ale na miejscu pieszego nie spałbym spokojnie
polecam zatrzymac filmik na 0:14 i zobaczyc jak wyglada organizacja ruchu. goscie lecieli 200 na godzine. ich pas zamkniety całkowicie, ruch po prawej z 2 pasów w jedna strone zrobione po 1 pasie w kazdą. przeciez oni nawet jakby nie było pieszego nie mieli prawa trafic w to miejsce. musieli by ciać w ich lewo, a nie jechac prosto, zobaczyli to i chcieli zjechac w lewo, prawie potrącajac pieszego. ale auto juz było wyprowadzone z toru jazdy i polecieli w lewo, nie wyprowadził tego. kropka. Cud ze pieszy nie zginął.
Dokladnie. Ten pajac tego pieszego moze nawet nie widział. Zaskoczyła go zmiana organizacji ruchu. Przy takiej predkosci ni ma litości. Moze chodził na fajki na boisko w szkole gdy inne dzieciaki uczyły sie fizyki?
Kierowco bierz pod uwagę, że jadąc ryzykownie możesz zostać nie tylko samobójcą ale także wielokrotnym mordercą (nazywa się tak osobę, która zabiła więcej niż jednego człowieka). :(
Na ujeciu z kolejnej kamery od 13 sekundy widać, że Renault jedzie już bez prawego reflektora po uderzeniu w szykanę. Myślę, że na tym etapie kierowca jeszcze nie widzi pieszego? Auto wyjechało z łuku w lewo za szybko i poszło bokiem. Pierwszym pachołkiem rozbija reflektor, drugi z impetem odrzucany jest tylnym błotnikiem prawej strony auta. Za sekundę wyraźnie można zaobserwować, że auto odbija przed pieszym w prawo - samochód na chwilę zmienia kierunek jazdy. Jednak w ułamku sekundy ponownie odbija w lewo, gdyż najpewniej Peretti próbował wjechać na właściwy pas po skosie skrzyżowania? Niestety od tej chwili w dosłownym znaczeniu jest już tylko pasażerem pojazdu. Zupełnie nie ma wpływu jak zachowuje się Renault Megane RS. Podbija ich na krawężniku, impet wyrywa płytki na chodniku, a następnie dachują na schodach bulwarów wiślanych. Tego nie mogli przewidzieć, bo oczywiście lepiej byłoby pojechać po ominięciu pieszego na wprost, na zamkniety pas ruchu na moście. Skasowaliby szykanę, uszkodzili RS-a, jednak nikomu nic by się nie stało. Niestety Peretti przeszacował swoje umiejętności, możliwości pojazdu, być może dodatkowo złapał uślizg na torach tramwajowych? Prędkość ich zabiła! Nie zgadzam się, że pieszy im pomógł. Paradoksalnie ominięcie pieszego mogło być ratunkiem gdyby ponownie nie odbił kierownicą w lewo. Ale takie dywagacje nie mają w zaistniałej sytuacji żadnego sensu. Nie ulega żadnej wątpliwości, że pierwotną przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość pojazdu. Wszystko co wydarzyło się po wyjeździe z łuku przed skrzyżowaniem było tylko następstwem. Chyba kierowca zbyt późno zorientował się, że dwa pasy na moście do jazdy na wprost są zamknięte? Biorąc pod uwagę udokumentowane wcześniejsze zdarzenia Patryka Peretti można śmiało postawić tezę, że było sporym sukcesem jego dożycie do dnia 15 lipca 2023 roku. Miał co najmniej kilka szans zabić się wcześniej. Amen.
Po tym zdarzeniu bezpieczeństwo na naszych drogach wzrosło. Stać go było na zajebistą furę, ale nie ma takich pieniędzy, za które można kupić sprawny mózg.
@@IncognitoDriver Ludzie w tym pisowskim dobrobycie już nie wykupują wszystkich leków, wiele osób zrezygnowało nawet z pasztetowej czy kaszanki. Może to dla ciebie, dla innych dziś to jednak ogromna suma.
@@IncognitoDriver To zależy od perspektywy, poza tym, nie pisałem o "bogactwie", (24 lata) gnojka stać było na zajebistą furę - ja nie mam znajomych co to w tym wieku mogli sobie kupić auto za 70tysi, jak dawał radę za 20K to już było coś. Dla jednego 70K to szczyt życiowych oszczędności, dla innego fragment wypłaty.
@@IncognitoDriver Nie chce mi się dyskutować na ten temat, to jest kwestia perspektywy, jak i stanu zasobności w jakim się dorastało. Dla ciebie to żaden bogacz, dla innego rodzic kupujący bąbelkowi brykę za 70tysi to pieprzony Rockefeller. Ja biedny nie jestem - daleko mi do tego, ale też mnie na taką bryczkę nie stać, więc z mojej perspektywy, dzieciak był dość zamożny. :)
Gość stracił panowanie nad samochodem znacznie wcześniej niż na skrzyżowaniu. Widać roboty drogowe z daleka a kierowca wpadł w pachołki/oznaczenie robót drogowych przed skrzyżowaniem. Pieszy nie ma nic do tego. Popis głupoty, braku wyobraźni prowadzący do nieszczęścia kilku rodzin. Gdyby nie schody rozbili by samochód i tyle. Pretkość nie była dramatyczna. Zabiło ich dachowanie. Można powiedzieć klasyka.
Od przystanku do skrzyzowania jest 100 metrow. Jeśli samochód pokonuje 100 metrów w 2.3 sekundy oznacza, ze jechal 156 km/h , dla przykladu samochod jadacy w druga strone pokonal ten sam dystans w 5.7 sek co daje 63 km. Zrobmy 10% do 20% bledu i bedziemy mieli minimalna predkosc ok 125km/h…. Mowiac krotko - zapierdalal niemilosiernie.
Zmieńcie teg głupi opis pod filmem. Z nagrań wyraźnie widać że samochód poruszał się z dużą prędkością środkowym pasem i kierujący to nawet przeszkody w postaci słupków na jezdni nie widział, a co dopiero pieszego. Odbił kierownicą w prawo, bo na słup leciał, pieszego równie dobrze mogło tam nie być, a ta sytuacja wyglądałaby tak samo.
Odnosząc się do doniesień medialnych mówiących, że kierowcą była inna osoba, informujemy, iż wszystkie ustalenia wskazują, że to Patryk P. kierował wskazanym samochodem. W szczególności wskazują na to czynności identyfikacyjne na miejscu zdarzenia, materiał fotograficzny i nagranie z monitoringu ulicznego, na którym widać jak Patryk P. chwilę przed wypadkiem wsiada za kierownicę swego samochodu
Widze tutaj wielu specjalistów z problemami ze wzrokiem. Fakty- jakies 150 przy ograniczeniu do 40, nie zauwazyl nawet mrugajacych pachołków zwezajacych jezdnie, uderzyl w nie, wpadl w poślizg, jadac niekontrolowanym poslizgiem minal pieszego. Moze gdyby auto mialo tylny naped to by przezyli, bo po drugiej korekcie by go obrocilo i nie spadlby na bulwary. A do ekspertów uwazajacych ze to wina pieszego, myslicie ze nie zauwazyl swiecacych pacholkow, w ktore uderzył a zauwazyl kolesia w ciemnym ubraniu stojacego za slupem? Szkoda tylko ze zabil trzech kumpli.
Nie jestem z Krakowa, dlatego proszę o odpowiedź: jaka jest odległość od miejsca, w którym stał pieszy do murku, przy którym finalnie zatrzymał się ten samochód? Chodzi o próby przypisania pieszemu zarzutu nieudzielenia pierwszej pomocy. Ale chyba nie w miejscu, w którym stał?
@@ewas.4516 nikt nie miał jak udzielić jakiejkolwiek pomocy, wszyscy martwi, a do samochodu nie dostaniesz się bez ciężkiego sprzętu, nożyc hydraulicznych itp.
@@MaleDen Mnie tego nie tłumacz. Jestem pod wrażeniem ekspertyzy Hołowczyca i komentarzy pod nią. Według rajdowca P.Peretii właściwie uratował życie tego przechodnia.
Nie wszyscy kończą w jednym kawałku... Synuś lampucery pomyka teraz z funflami po Hadesie dając popisy przed samym Lucyfkiem (idolem mamuni). Ty najwyraźniej też masz zryty pentagramowy berecik.
Patryk P. znany był policjantom z krakowskiego ruchu drogowego, ponieważ często łamał przepisy i przekraczał dozwoloną prędkość. - Mój młody ma jedną dużą wadę, że zamiast jechać faktycznie na tor się wybawić, to niestety śmiga po mieście. Robi to, co ja kiedyś. To zajebi... głupio, no bo mi prawko zabrali przy 98 punktach - mówiła Sylwia Peretti, mama chłopaka i krakowska bizneswomen w jednym z wywiadów. - Nagroda Darwina...
@theosg7355 Zycie na pokaz ,arogancja ,afiszowanie sie z luksusami ,samochod o nazwie "Lucyfer " i kompletny brak szacunku dla zdrowia i zycia innych .Kobieta totalny pustak .
Czyli nie krytykuje tego, że gówniarz stwarza zagrożenie na ulicy, tylko ubolewa, że mogą mu zabrać prawo jazdy. Ale jednocześnie czuć dumę mamy z syna idącego w jej ślady.
Teraz szukają chłopa co przez ulicę tam przechodził , w mojej ocenie chodzi o to by znaleźć kozła ofiarnego tej tragedii (bo przecież ponad dwa promile i nie wiadomo co jeszcze we krwi) na pewno nie przyczyniło się do tak chorej jazdy przez miasto i samego zdarzenia jak obecność człowieka przechodzącego w tamtym miejscu Moim zdaniem ten pan nie powinien się ujawniać by nie przyklejono mu winy tego tragicznego wypadku
Kategorycznie protestuję przeciwko nazywaniu tego wypadku tragedią ! Zginęło 4 skrajnych debili, potencjalnych morderców, to szczęście że nikt przez nich nie zginął. A bez kretynów co po pijaku jeżdżą po mieście 3x szybciej niż wolno, świat będzie bezpieczny. Tak więc nie tragedia,a szczęśliwy traf.
Mi to wyglada, że auto wpadlo w poślizg jeszcze przed dostrzeżeniem pieszego. Według mnie nie wiedzieli, że jest remont i chcieli się zmieścić na tym jedynym wewnętrznym pasie.
Królowie życia którym zdawało się, że prawa fizyki są nie dla nich, zmienili status na królów śmierci. Całe szczęście, że tylko swojej śmierci. A ten pieszy to z całą pewnością był żniwiarzem.
@@lzmijewski18 fakt, gdy jedziesz z dużą prędkością zmniejszasz sobie szanse dostosowania reakcji w przypadku gdy ktoś inny popełni błąd, a nocą w mieście łatwo o kogoś wstawionego kto ma w dupie przepisy
Jaka tragedia ? Tragedia byłoby jakby zabili niewinnego pieszego czy innego kierowcę , a tak sami się wyeliminowali dla dobra ludzkości , na pewno nie zrobią nikomu krzywdy .
@@busudo4208obliczyli po nagraniu że ile było, 170 czy więcej km/h? To tylko szczęście że nie zmiótł nikogo postronnego, bo wtedy byłaby tragedia. Chyba że tragedia nazywamy sam fakt że takie niedojeby jeżdżą po nocach a policja sobie z tym nie radzi. Zabrał trójkę ze sobą? Przecież siedzieli z nim w aucie i im się to podobało.
Ale koszerny system już straszy tego pieszego, bo się podobno nie zgłasza na "świadka" (ładny mi świadek, co mu automatycznie policja grozi). Szukają kozła ofiarnego! Ktoś MUSI mieć "współudział" (nie może być 100% wina synusia mamusi celebryckiej).
Pięknie jechali, no i popularność na jakiś czas wzrośnie. Dobrze że nikogo postronnego nie zabili, bo wniosków raczej nikt z tego nie wyciągnie. Może jakaś łamiąca serce historia w Królowe życia.
@@NecrosDeus niby czemu? Nie raz miałem kumpli, którzy nagle odwalali jakiś dziwny numer i to znaczy że ja miałbym być współwinnym? Nigdy w życiu. On zabił tych trzech pasażerów.
Przynajmniej miasto będzie choć trochę bezpieczniejsze. Miasto to nie tor wyścigowy a ulice nie są areną do popisów. Tak się kończy jak ma się współczynnik 10 koni mechanicznych na jeden punk IQ.
Nie będzie bezpieczniejsze. Mieszkam w centrum Warszawy i co noc takie niedojeby zapierdalaja po centrum w kółko w wypożyczonych furkach. Dopóki nie ukrócą tych wypożyczalni to tak to będzie wyglądać.
"W sieci można obejrzeć kilka filmików pokazujących chwile przed wypadkiem. Krzysztof Hołowczyc obejrzał nagrania i opisał, kto jego zdaniem zawinił." "Kierowca, który prowadził samochód, zwyczajnie przestraszył się pieszego. Bardzo gwałtownie zareagował, czyli uderzył w hamulec. Wtedy nastąpiła szybka utrata przyczepności. Przynajmniej tak to wyglądało, kiedy auto zaczęło sunąć bokiem" - tłumaczył rajdowiec. Według mnie kierowca miał pełną świadomość nadmiernej prędkości, z jaką się poruszał i wiedział, że jeżeli uderzy w pieszego, to tamten nie będzie miał żadnych szans na przeżycie. Sami widzicie co mówi mistrz, twarz akcji społecznej "-Zwolnij! Śmierć jeździ szybko! Ciężko to skomentować, myślę ze tytuł durnia roku zdobył w cuglach, brawo mistrzu!!! gratulacje.
Celebryci to kanalie tego typu właśnie (w takich chwilach to wyłazi), pasożyty społeczne. Nie wiem jak można to "zasilać" (dawać im atencję itd.). Pieszego oficjalnie już pały chcą wrobić w spowodowanie wypadku (pewnie nieumyślne, zawiasy będą, ale kozioł ofiarny musi być).
@@JerzKw-ki Ja niestety tez, legenda polskich rajdów, doskonały kierowca i fałszywy człowiek. Nie wierze ze mógł tak bredzić, nieprawdopodobne, chyba ze jest tam jakieś drugie dno i trzeba było kogoś wybielić co jeszcze bardziej pogarsza sytuację.
kierowcą byl Synalek Mamusi Krolowej Zycia , już to potwierdzili. A plotkę że to nie on kierował wymyślił manager mamusi. Auto bylo syneczka sa zdiecia w inernecie jak jak w tle mamusia z synalkiem stoia kolo tego Renault Megane RS portale klamia Pudelki i inne smieciowe serwisy
@@dariusdarayavahus6915 - na tablica-rejestracyjna pojawiły się wpisy z tego wydarzenia. Po części są to komentarze do starych wpisów o wyczynach drogowych tegoż synalka. No i doigrał się.
Typowy mistrz prostej. Jechał, a raczej zapie... środkowym pasem, nagle pojawiły się słupki na drodze. Gwałtowny manewr, poślizg i wielki dramat. Współczuję tylu młodych ludzi do piachu. I jeszcze co niektórzy próbują winę na pieszego zgonić. Nawet najlepsza elektronika nie zwycięży z fizyką.
Z tego co widać, to zobaczył pieszego, odruch lekko po hamulcach, a że tam było błoto po budowie, to się zaczęło... Oczywiście, gdyby jechał 60 km/h to zapewne niewiele by się stało
A co pieszy robił w tym miejscu? Widać tam gdzieś przejście? Moim zdaniem szkoda, że go nie skasował, może inni by się nauczyli nie przechodzić gdzie popadnie
Adrian Włodarczyk a co kierowca nie wiedział ile się jedzie po mieście?przepisów nie znaja?nikogo nie obchodzą??!gdyby miał normalna prędkość nic by się nie stało.nawet gdyby pieszego nie było.
Właśnie sprawdziłem sobie fragment gdzie gościu jedzie obok kina „Kijów”. Tam od torów do środka przejścia jest ~25m. Odcinek ten zgodnie z nagraniem przebył w 0.74s. Sprawdzałem ze stoperem i paralelnie nagrywając. Wyszło, że jechał z prędkością 125 km/h przy dozwolonych 70 km/h. Dokładając fakt, że przed obszarem dróg remontowych trzeba jeszcze bardziej zwolnić (nie pamiętam dokładnie, ale tam chyba teraz jest ograniczenie w 50 km/h), to przekroczenie prędkości nie pozwalało po prostu zahamować, a wpadnięcie w poślizg było tutaj naturalną reakcją auta, nawet gdyby tam nie było tego pieszego to i tak auto by wpadło w poślizg na takiej prędkości przy tak gwałtownej zmianie pasa na tej prędkości.
kolego sprawdz jeszcze raz dokladnie, bo tam niema podwyzszenia predkosci do 70, wiec obowiazuje 50 km/h bo jest to teren zabudowany ( kiedys tam byla 70 ale to bylo kilka lat temu ), co do wyliczen predkosci z jaka jechali, to sa jeszcze inne ze mogli pedzic nawet okolo 145 km/h. Fakt jest taki ze pedzili napewno ponad 100 km/h.
@@mietekmietek7288 dzięki, nie byłem pewny do końca tych ograniczeń na dzień dzisiejszy, rzadko tam jeżdżę powyżej 40. No ale tak, fakt zostaje faktem, sporo po 100 jechali.
Polska w statystykach wypadków śmiertelnych nadal jest w czołówce Europy i niech nikt nie zwala winy na jakość dróg. Jadę w Hiszpanii na autostradzie wszyscy równiutko 120, wracam do Pl, Pan życia w Range'u miga mi z tyłu światłami jadąc 120-140 na ograniczeniu 60 bo roboty drogowe na ekspresówce. Welcome to PL..
Ta „ kultura” na zachodzie to kwestia mandatów. Ostatnio z Francji przywiozłem jeden bo przekroczyłem 7 km. a za to w Niemczech migało mi maaseratii przy 180 na odcinku bez ograniczenia. Często „ kultura” zaczyna się tam gdzie zaczynaja się lub kończą pieniądze 🤷♂️😁
Ja ostatnio pojechałem do Paryża, zaparkowałem przed kawiarnią, wszedłem na kawę, wychodzę, a z mojego auta został proch. No, ale faktycznie na autostradzie nikt nie mrugał.
@@devvcod nic to nie zmienia w tym, że i tak by się raczej rozjebali, bo skosili pachołki kilkadziesiąt metrów przed pieszym. Między innymi dlatego tak się nie zapierdala w centrum miasta, bo w każdej chwili ktoś się może pojawić na jezdni.
Nie tragiczny wypadek, tylko debilna jazda przygłupa bez żadnych umiejętności który w dupie miał prawo, szacunek dla innych.Na szczęście nikogo postronnego nie zabił.Życie...
Gdyby policja brała swoją pracę na poważnie, to panowie siedzieliby w więzieniu, ale żywi. 🤷♀️ Jak widać na nagraniu, wielu ludzi w Polsce "robi po swojemu" - i kierowcy, i piesi, i policja.
I problem sie sam rozwiazal bez obciazenia budzetu panstwa i utrzymywaniem panicza w wiezieniu Schodki i barierki wyremontuje sie z OC sztywniaka i gitara
To ja pytam, gdzie jest policja że nie łapią tych idiotów pędzących po ulicach jak na wyścigach? W mieście tysiące kamer a oni latają jakby nie było czego się obawiać. Tym razem sami sobie wymierzyli karę.
Bo nie można. Jak były gminne fotoradary i mandaty z kamer, to patusiarnia płakała, że biedne ataki na kierowcuff i około 10 lat temu weszło prawo, że tylko ITD może mieć zarząd nad karaniem z takich obiektów. I niestety w te 10 lat ITD wzięła w zarząd tylko kilkanaście fotoradarów poza autostradami i ekspresówkami oraz 7 skrzyżowań z kamerami, z czego ta siódma w zeszłym miesiącu we Wrocławiu. Bo ITD nie chce się tym zajmować. Nawet kilka lat temu NIK wykrył w kontroli, że niektóre fotoradary były ustawione przez ITD na wykrywanie dopiero od 50 km/h ponad ograniczenie, więc np. na fotoradarze w Warszawie przez lata wykrywał dopiero od jazdy 100 km/h!
Byłem tam dzisiaj i odległość od skrzyżowania gdzie wychodził pieszy jest znaczna, myślę że było tam co najmniej 150 na budziku. Uważam że kierowce nie zaskoczył pieszy, tylko zwężenie wynikające z remontu ulicy. Całe szczęście że zabili tylko siebie, jak widać bogatym dzieciom mandaty niestraszne
zwęzenie? zatrzymaj sobie w 14 sekundzie. tam jego pasy sa całkowicie zamkniete. droga jest prawa strona. przeciez zeby on to wyprowadził to musiałby byc mcree. praktycznie z 200 na godzine zjechac po łuku na przeciwny pas.
Nie muszą być bogate. Bezmyślni są bezmyślni nawet jak nie są bogaci. Na szczęście nie każdy taki jest, ale zawsze jakiś się trafi, co widać na załączonym obrazku.
@@pawesad6166 przecież on daleko już widział kretyna pieszego, który wtargnął na drogę i dlatego odbija w prawo w pachołki aby kretyna nie rozjechać i dopiero wtedy zbyt gwałtownie odbił w lewo i wpadł w poślizg. Prędkość owszem chora ale gdyby nie pieszy to nie byłoby wypadku a już na pewno nie z tak tragicznym skutkiem.
Dokładnie tak, jechał środkowym pasem gdzie ustawiony był „remont”, chyba tego nie zauważył i odbił dopiero w ostatniej chwili w lewo, zdążył uderzyć w pierwszy pachołek i zbił prawy reflektor - przez energiczny manewr auto wpadło w poślizg i kierowca stracił kontrolę.
komentarz "być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu" jest powalający z nóg, a nie zauważył piszący że to auto na pewno nie jechało z dozwoloną prędkością tj. 50 km/h, właśnie dlatego w miastach są takie ograniczenia ze względu na pieszych mogących wejść w niedozwolonym miejscu, tragedia to fakt, ale na własne życzenie, popisówka przed kolegami doprowadziła do tragedii oczywiście z prędkością co najmniej 100 km/h, to spokojnie można wyznaczyć na podstawie zapisu z monitoringu
Już w 0:10 zaczął wpadać w poślizg, zaskoczyły go nieczynne pasy i stracił panowanie nad pojazdem. Oczywiście gdyby prędkość była odpowiednia ty wszystko byloby ok.
Pycha,arogancja,pewność siebie i zapewne to że jestem nieśmiertelny.Płakać nie ma po kim,szczęście że tylko Oki sami.Okrutne ale dla takich nie mam litości.
"być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu" Taaak, jasne. Mamusia patusa już sypnęła kasą i próbuje z bogu ducha winnego pieszego zrobić kozła ofiarnego? Przecież widać jak na dłoni co się stało. Goście zasuwali grubo ponad limit pasem gdzie były roboty drogowe. Kierowca za późno zauważył blokadę, nie zdążył odbić i auto już przed słupkami szło bokiem. Dobrze, że pieszy ślepo nie przechodził i zatrzymał się widząc auto.
Chyba aż tak szybko nie jechali. Można to przeanalizować będąc na miejscu i porównując to z czasem, który wyświetlić można w filmie. Problem był w tym, że musieli zmienić za skrzyżowaniem jezdnię bo ta na wprost nich była zamknięta do remontu. Jeśli było ślisko to wystarczyłoby nawet 60/h. Ale mimo wszystko to brak ostrożności i lekkie przeszarżowanie.
@@Mi-yi9le jeśli jechał 148 to i tak by się rozbił na torach. Tam jest mega wyboiście. Jak się tam przejeżdża przepisowo, to zwalniasz zeby oszczedzić auto.
@@galanonim170 wyhamować się da. Auto jednak złapało uślizg i kolejny, kierowca przy drugim już nie wiedział jak zareagować. Skończyła się trakcja i zaczęła się podróż z prawami fizyki. W tym wypadku 148 to aż nadto. Niestety
Gość jedzie 160 w centrum miasta, wpierdala w pachołki, traci kontrole nad pojazdem zaraz przed zamkniętą drogą a wy płaczecie że to wina pieszego xdd. Przecie ten typ nawet pół metra od chodnika nie był.
Idealny przykład ludzi, którzy niczego sami w życiu nie osiągnęli, przez co nie znali wartości swojego życia (a co dopiero innych). Knurowie życia. A na drodze mistrzowie prostej. Wielka sztuka jechać paką przez prostą ulicę i teren zabudowany... Pojawił się jeden lekki zakręt i autem z napędem na przód i sportowymi kapciami rozbili się i zdechli. Gratulacje. Gratuluję też knurowej życia wychowania chujowego syna. Gratuluję wszystkim gówniarzom, którzy jeżdżą piłować stare bmw po parkingach przy Lidlu. Gratuluję pustym dzbanom, którzy blokują mosty, żeby porobić zdjęcia swoim frajerskim furom, mając na celu dwie proste rzeczy - kompensację braku męskości i udowadnianie na siłę rzeczami materialnymi, że nie jest się zerem.
Tragedia dla rodziców🥺ale cóż pieniądze i dobrobyt w luksusowych autach przewraca niektórym w głowach🤔to właśnie widać na ulicach jak młodzi dalej poratuje i szanują. Nich dla nich będzie to przestroga🥺🙏😇
Ktoś kto pisał komentarz do filmu chyba inny film oglądał. Gdzie tu widać hamowanie z powodu pieszego? Baran nie zauważył zwężki. Leciał prosto na pachołki i w ostatniej chwili odbił w lewo. Ktoś sławny tam zginął, że na pieszego chcecie winę zwalić?
Nie wiem czy to zabawne, czy tragiczne? Dobrze, że opis poprawiono. Kiedy pisałem komentarz nie wiedziałem jeszcze, że ktoś sławny zginął. Jak się okazało, zginął syn królowej życia. I proszę. Wstępnie próbowano zwalić winę na pieszego.
Krzysztof Holowczyc stwierdzil ze gdyby nie pieszy to by do wypadku nie doszlo. Wlasnie tak dzialaja celebryci jeden kryje drugiego chociaz wina jest oczywista. Najbardziej uderzajace jest to ze kierowca zabil siebie i pasazerow ale trwa poszukiwanie kozla ofiarnego. Na filmie widac ze kierowca morderca wpadl w poslizg wczesniej i gdyby nie predkosc to nic zlego by sie nie stalo. Biegli stwierdzili iz odcinek byl odpowiednio oznakowany ze sa prowadzone prace i ograniczenie jest do 40 km/h.
@@rogertus9141 ALE pieszego już chcą wrobić! Oficjalnie są takie policyjne groźby, bo typ się nie zgłosił (słusznie!). Cytat z pamięci: "Każda godzina (opóźnienia w zgłoszeniu się) działa na jego niekorzyść". Szukają jelenia, aby mu przyklepać "nieumyślne spowodowanie" zapewne.
Obejrzyjcie film na prędkości 0.25 x , gość złapał nadsterowność z 50m przed krzyżówka, predkosc z 150 km godz praktycznie w tego pieszego wjechał I cudem go nie zabił a potem nie hamował i rozbili się o murek przy schodach daleko za krzyżówka
wedlug mnie chciał bokiem wleciec w skrzyzowanie, co sugerowałyby postrącane gumowe pachołki tylnym zderzakiem. Przez pieszego musiał kontrować i już się nie zmieścił w zakręt.
Zwolnijcie sobie film do 0.25x i zobaczcie w 0:10 sekundzie filmu - auto tak zasuwalo ze leciało na pachołki, hamowanie postawiło auto troche bokiem, widać to doskonale bo swiatla auta swiecą prosto w strone kamery. Nie próbujcie teraz zwalic tego na przechodnia - bez niego by było IDENTYCZNIE. Hamowanie sie zaczelo gdy zaczeli prawym przodem lecieć na pachołki. Mogli jechac troche szybciej może dalej by nie było muru na którym się zawineli ;))
Od miejsca 1 kamery na nagraniu do mniej więcej miejsca zobaczenia skrawka reflektora zza krzaka gdzie auto znajdowało się jeszcze za przystankiem autobusowym jest 375-378m auto ten dystans pokonało w 8 sekund szaczujac po filmie i przejściami z kamer 1 i 2 Auto miało już znaczną prędkość od długiej prostej 320-330m od krzyżówki z drogą Romana Ingardena do 1 kamery nagrania Prędkość pojazdu była ogromna auto leciało jak Pocisk
@@andrzejkosa3498 120 to info dla ciemnego ludu.Mamusia ma kontaktu celebrytka ,skończyła prawo .Teraz szukają przechodnia kozła ofiarnego .A jak każdy rozumny człowiek widział na nagraniu winny jest tylko i wyłącznie kierowca. Może boją się pozwów od rodziców zabitych chłopaków ?
na auto zapracowałem sam, na utrzymanie go zapracowałem sam, od starszych nie dostałem ani złotówki i też zapierdalam - tylko że o 3 w nocy po bocznych drogach przez lasy i wzgórza gdzie nie ma nikogo w promieniu kilometra dookoła a nie po centrum miasta po pijaku.
Kraków stał się bezpieczniejszy.
Przechodzień najpierw upił Patryka, potem zaczął remontować ulicę, kazał jechać 140 km/h po mieście i jeszcze wszedł na ulicę nie po przejściu by go zabić.
Tak było!
❤
Ponad 200km/h
Kazał ? On go zmusił ! Jeszcze związał i wrzucił jego kolegów do środka
Tak było obaj to wtedy widzieliśmy i mało tego obaj to zaplanowaliśmy bo chcieliśmy by taki filmik zaistniał i żebyśmy te komentarze napisali.
Szukają tego świadka ale nieliczni znają jego nazwisko - to Jaworek. Policja i media namiętnie pragną go przesłuchać, ale jakoś w sprawie majtczaka, już nie chcą rozmawiać z nikim.
To jest przestroga dla tych, którzy uważają, że prawa fizyki można lekceważyć równie bezkarnie jak prawo o ruchu drogowym.
to jest przestroga dla tych co mają sumienie. gdy niedojebany debil wchodzi ci pod koła to lepiej go zabić niż ryzykować własnym życiem
@@alibabapirce9782 jechał 150 na godzinę i na pewno by się nie wyrobił z racji remontu niezależnie od pieszego. Bardzo dobrze, że nikogo więcej poza sobą nie zabili
XD
@@TheHugePotatoMnie sie wydaje ze tam było więcej niż 150kmh
@@TheHugePotatopoza sobą i swoimi kolegami
W wieku 24 lat wydawało się że jestem doświadczonym kierowcą. Miałem BMW e46. Nadmierna prędkość, zakręt oraz deszcz i wypadłem z drogi dachowałem 2 razy między drzewami. Obok mnie była dziewczyna. Żyjemy. Dziś mam 31 lat jestem kierowcą zawodowym. Dziękuję za szczęście. Przepraszam za głupotę.
Dokladnie! Jestem pewna ze 80% komentujących tez ma za uszami i upieklo im sie a pisza takie teorie ze wlosy na glowie sie jeżą
@@juziajuzia1234to skończ z tą pewnością bo gdyby 80% komentujących, jeździło w ten sposób, info o takich wypadkach byłyby co 2 dni. Nie wybielaj tego kretyna, który zginął.
@@juziajuzia1234Nie każdy kierowca ma coś za uszami, nie mierz wszystkich swoją miarą. Poza tym jak w środku miasta jedziesz z dużo większą prędkością niż na znakach, to wypadek jest kwestią czasu. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś zapiernicza na przystosowanej do dużych prędkości autostradzie, gdzie jest kilka pasów i każdy jedzie szybko, są siatki i nic raczej na jezdnię nie wyskoczy ale środek miasta? To już trzeba nie mieć mózgu, żeby tak grzać.
uwierz, przy deszczu keszcze takim po suszy nie za ostrym na łuku drogi jeszcze takim wybitnie pechowym ze złym profilem katapultującym na podbiciu wcale nie jest potrzebna nadmierna prędkość, już przy 30-40 możesz wylecieć na przeciwny pas i to posiadając ok opony np. pod ciężarówkę albo ze wzniesienia np. do rzeki czy rowu. Przejazdy nad rowami przydrożnymi zwłaszcza zimą gdy jest na krawędzi masa błota śniegowego bo to potrafi postawić auto bokiem zanim powie się AAAAA też mogą być wredne tak jakbyś z 50 przywalił w ścianę.
@@juziajuzia1234pieprzysz głupoty tak po babsku...Kiedyś dawno dawno temu, pożyczonym autem o mało w słup nie wjechałem....z 30km/h, tuż przed stopem dla ruchliwej drogi, bo auto miało jakieś opony pewnie jeszcze z PRLu co na byle chłodzie robiły się twarde jak plastyk, trochę sypło śniegiem i przyczepność miały jak kostka lodu na rozgrzanym piecu... Wybrałem kierunek na słup zamiast pod tiry... Ale na krawężniku się zawiesił ma szczęście... A że to kaszlak bobek to bez problemu na bary i autko zjechało XD A co dopiero mowa o tylnonapędowym aucie, gdzie nie masz tak napędu dociążonego jak przy przednim napędzie.
Po klatkach na filmie widać że kierowca robił ok. 40 m/s czyli jechał 140-150 km/h. Uślizg auta jest spowodowany gwałtownym wciśnięciem pedału hamulca wykonanym z jednoczesnym ruchem w lewo na kierownicy. Te manewry są następstwem zbyt późnego dostrzeżenia barierek a nie pieszego. Na dowód tego widać na filmie jak kierowca porusza się środkowym pasem, pieszy wchodzi na skrajny lewy pas który zaczyna się przed skrzyżowaniem, kierowca omal nie taranuje pieszego. Gdyby zagrożeniem dla kierowcy był pieszy, ruch kierownicy byłby wykonany w kierunku prawym. Obecność pieszego na jezdni nie ma dla przebiegu wypadku żadnego znaczenia.
++++
Skoro w ogóle prowadzą śledztwo (nie wiem po co, bo sprawa jest oczywista), to coś czuję że winnym będzie ten pieszy. Albo zarządca drogi prowadzący remont.
Pieszy i tak zachował się dość ostrożnie,mimo tego ,że przechodził w miejscu nie do tego przeznaczonym ,nie szedł na pewniaka .Poza tym ,to była noc ,więc jaki sens jest iść na przejście ze światłami i czekać ,aż zapali się zielone.Porsxy dzięki swojej ostrożności uniknął śmierci.
Tylko pozostaje pytanie dlaczego wgl znajdował się na środkowym pasie Bo patrząc na geometrie skrzyżowania Nie ma to żadnego logicznego sensu Barierki w niczym nie powinny mu przeszkodzić Mimo to dorowadził do sytuacji ze je zahaczył
@@warszawarc Bo dwa pasy na wprost od wielu dni są zamknięte (remont mostu) i trzeba zjechać w lewo na przeciwległe dwa.
Tragedia dla rodzin, ale ulga dla tysięcy uczestników ruchu.
Jaka tragedia, oni już to zaczynają spieniężać.
jaka tragedia, matka taka sama - rajdowala i odebrali jej prawko
Up
Oj tam zrobi sobie nowego z kims wszystko sie ulozy
dokładnie w końcu będzie bezpieczniej w kolejce koleni królowie śmierci
Ciekawe czy królowa życia będzie nadal się chwalić że za 98 punktów straciła prawo jazdy.
czyli drogową głupotę na pewno wyssał z mlekiem matki
👍👍👍
ja ją lubię jest *Kochana*
No wszystko synusiowi kupiła ale rozumu nie dała rady. Żal
Kobiety ale nie wierzę że nie wiedziała co ten kretyn wyrabia.
@@ZbygniewNajmrodzkiBo pewnie taki sam pustak jesteś jak ona i jej synalek
Bandyta drogowy sam się wyeliminował. Czy to naprawdę jest jedyny sposób na poprawę bezpieczeństwa reszty społeczeństwa?
Jechał cały czas prawym pasem, nie zauważył remontu który jest tam od ponad tygodnia, musiał w ostanim momencie zmienić pas na lewy (uderzając przy okazji o pachołek ostrzegawczy, aż mu się wyłączył prawy reflektor). Zniosło go długo przed zanim zobaczył pieszego, chociaż z taka prędkością wątpię, że wgl
go widział nie mówiąc już o czasie reakcji
Zanim zobaczyl pieszego skosil 3slupki
@@karol7503 w 0:14 widać czerwone światło, wjeżdżając na Aleje. Nie wiem jak wyglada organizacja ruchu teraz podczas remontu ale czy kierunek z którego nadjechał też nie miało czerwonego? Moze stad wynika gwałtowne hamowanie i uderzenie w słupki. Pieszego to on nawet mógł nie widzieć.
@@Host2233 tam faza zielona była zawsze dłuższa o jakieś kilkanaście-kilkadziesiąt sekund.
Tak jak piszesz. Leciał na pełnej, nagle pojawiły sie słupki, szybki manewr żeby nie wydupić i reszta już działa się sama. Lepiej by było jakby poszedł srodkiem po wszystkich słupkach bo by wyhamował no ale to wiadomo-reakcja. Tak czy inaczej trzeba nie mieć wyobrazni żeby rozwijać takie prędkości w miescie przelatując przez ruchliwe skrzyżowania
Zgadza się. Zanim spostrzegł się ze jest remont pasa drogi było już zapuzno na jego umiejętności.
Promowanie takich wartości jak szybka jazda, drogie auta, szczycenie się tym , kto jak jeździ to brak szacunku do innych co w programie TTV było w każdej minucie...
Rozumu się nie da kupić.
Tylko jak to bywa, refleksja przed ocaliła by życie, a tak to jest ogromna rozpacz w rodzinach tych młodych mężczyzn, którzy mieli życie przed sobą.
Selekcja naturalna i promowanie niskich wartości.
przecież ttv czy tvn to telewizje dla debili, nigdy tych telewizji nie oglądałem
Może rozumu nie da się kupić ale kultury też nie da się kupić i dobrego wychowania. Czasem warto napisać mniej i nie obrażać kogoś nie znając go.
Weź przestań, bo zaraz ci napiszą, że nie stać cie na takie auto, dlatego tak marudzisz. Jakby to miało coś do rzeczy xDDD.
dla mnie ten człowiek nie różni/różnił się NICZYM od zwykłego mordercy. Wsiadać za kierownicę po PIJAKU, zapierdalać ponad 150km/h przez centrum Krakowa a do tego jeszcze zabrał 3 kolegów ze sobą...
syn "celebryrtki " myślał że jest ponad prawem łamiąc przepisy ruchu drogowego , mam na myśli prędkość tego auta, mamusia "celebrytka " nie obroniła go przed konsekwencjami
Ale jako odreagowanie, już chcą wrabiać tego pieszego co uskoczył, we "współudział". Oficjalnie.
Najlepsze jest stwierdzenie które przeczytałem gdzieś na necie ,,Narazie nie wiadomo co dokładnie mogło być przyczyną tragedii , wszystko wyjaśni śledztwo ,, Dobre co nie .
Gdyby chodziło o jakiegoś znanego polityka, znalezionego w biurze partii z pętlą na szyi i nogami opartymi o podłogę, to od razu wiedzieliby
Na bank przechodzień będzie winny!!!! Przeciez oni jechali MAX 40 km/h......
a śledztwo wykaże że brakowało barier ochronnych albo droga była źle wyprofilowana he he😀
Pewnie tory były złe...
Śledztwo wykaże, że kierujący pojazdem dostosował się do obowiązującego ograniczenia prędkości w tym miejscu wynoszącego 150 kmh
Paradoks jest taki że im więcej takich kierowców tym mniej.
Szkoda, że czasami dotyka to też ludzi postronnych
Mistrz kierownicy zajechał do kostnicy.
Bystre spostrzeżenie 🫵👍😎 ale taka niestety prawda.
nie chcial trzepnac pieszego wiec zgineli wszyscy pasazerowie
Po mimo braku odpowiedzialności, słabej wyobraźni i brawury. To szkoda ich życia.
Do pieszego: wiedz, że jak się zgłosisz to będziesz miał do czynienia z całym sztabem ludzi powiązanych różnymi układami, którzy mogą latami ciągnąć sprawę aby przemataczyć winę na ciebie (podobnie jak w wypadku limuzyny premier Szydło i Seicento)
Jak ten typ wygląda jakby to był ich kumpel i ich nagrywał.
@@Joy11En Jesli to byl koles z tego calego wesolego towarzystwa, to plus dla jego (zywych) kumpli, ze nikt z nich nie chce byc konfidentem.
@@Joy11En Teraz jak to powiedziałeś/łaś, to nie moge tego odzobaczyć. Faktycznie koleś idąc wymachuje jedną ręką, jakby w drugiej trzymał telefon.Widząc nadjeżdżający samochód nie cofa sie, tylko podchodzi, żeby (potencjalnie) mieć jak najlepsze ujęcie.
Edit: po komentarzu ZdenekLU zastanowiło mnie, że jeśli ziomek byłby kamerzystą, to raczej by czekał na wysepce na samochód. Wydaje sie, że (gdyby kręcił filmik) to cudem zdążył na czas być w tamtym miejcu.
@@clankgang6096 moim zdaniem ewidentnie chciał przejść na drugą stronę, zrobił aż 3 kroki na jezdni. Mógł być podpity i miał spóźnioną reakcję. Jakby chciał filmować, to wystarczyło stać na krawężniku lub trawniku np. po drugiej stronie latarni, żeby mu nie zasłaniała.
Gościu nie jest winny wypadkowi, szedł jedynie w niedozwolonym miejscu znalazł się w nie odpowiedniej porze i jak się zgłosi może zostać pociągnięty do odpowiedzialności chociażby za nie udzielenie pierwszej pomocy. Poza tym nie ważne jak bardzo sztab prawników tych celebrytów będzie starał się przyklepać gościowi winę na nagraniach widać, że grubo przed nim auto ścięło stojące tymczasowe słupki i w momencie wjazdu na skrzyżowanie w aucie nie świecił już prawy reflektor.
Rozumu za żadne pieniądze nie da się kupić. Jadąc ponad 150km/h w terenie zabudowanym, mając drogi w remoncie, noc i zapewne śliski asfalt, w przypadku w ogóle przeżycia takiego wypadku powinien być kryminał.
Patryk - już dwa dni bez brawurowej jazdy! Brawo tak trzymaj!
wygląda na to, że chłopak wreszcie przeszedł metamorfozę....
@@JerzKw-ki
Taką, że tak powiem, funeralną metamorfozę...🤭
😂😂
Przymusowy odwyk
Dobre😂😂😂
Robi chłopak progres 👍
Jak twardej potrzeba nauki żeby zauważyć, że się głupio postępowało i poprawić swoje zachowanie ;).
szczęście że tam na tych chodnikach nie było ludzi..... ofiar mogło być dużo więcej.
jaka tragedia - wszystko na własne życzenie - całe szczęście nie zginął nikt z osób postronnych
2 promile - zaburzenie mowy, senność, obniżenie kontroli oraz trudności w poruszaniu się
4 promile - ryzyko zapadnięcia w śpiączkę
Kierowca znajdował się gdzieś pomiędzy tymi dwoma stanami. O 3 nad ranem.
Szacun dla kierowcy-mordercy, wyprzedził cały system karny i sam się wyeliminował ze społeczeństwa oszczędzając nasze podatki na proces i ewentualne utrzymywanie typa w więzieniu. To się nazywa współpraca. Godne podziwu, mam nadzieję że inni mu podobni wezmą przykład i też w tak iście hollywoodzki sposób się wyeliminują o najbliższe drzewo.
Edit: dla wszystkich oburzonych moim komentarzem, że to niby teraz niewinne rodziny cierpią, a ja taka bezduszna, niewrażliwa itp., odsyłam do wywiadu z matką Patryka, która wiedziała, że syn robi sobie rajdy ulicami miasta, i zresztą sama go tak wychowała. Dla dziecka rodzic jest pierwszym wzorem, jego matka też była piratem drogowym szczycąc się zebraniem 98pkt karnych i odebranym prawem jazdy. Dlaczego ktokolwiek miałby jej teraz żałować, od małego szkoliła syna na socjopate i uczyła ekstremalnie niebezpiecznych zachowań. A jak ktoś lubi szybką jazdę to ich było stać na wynajęcie toru wyścigowego i ryzykowanie tylko swojego życia. Nic nie usprawiedliwia takiego piractwa na drogach publicznych. A tych komentujących, że to za wysoka cena jaką zapłacili, odsyłam do zapoznania się ilu piratów drogowych to recydywiści nawet po odbyciu kary więzienia. To nie był wypadek, awaria auta czy złe warunki drogowe, to było celowe działanie, oni byli świadomi co robią, jakie są tego konsekwencje i mimo to nadal to robili choć nie musieli i mieli wszelkie sposobności, aby się wyszaleć bez stwarzania ryzyka.
Zgadza się powinna być pośmiertna nagroda dla takich
Nie przesadzaj, brawurę trzeba ganić owszem ale nie w taki sposób. Nikomu źle się nie życzy a już na pewno śmierci.
Zapłacili najwyższą cenę jaką się da, ale nie zaszkodzi jeszcze dosrać co?
@@RK-sn6bw haha dobre
@@mttt3068 ja mu nie życzyłam śmierci, wręcz przeciwnie, życzyłę sobie i wszystkim, żeby wszyscy kierowcy byli odpowiedzialni i zawsze dotarli do celu. On sobie sam szukał śmierci i ją znalazł. A to co Ty nazywasz brawurą, ja nazywam próbą zabójstwa, wystarczyło, żeby na przeciwległym pasie było jeszcze to auto, które jechało tamtędy sekundy wcześniej lub pieszy na chodniku. Ciekawe czy gdybyś Ty, albo ktoś z Twoich bliskich spotkał się doczołowo z takim wariatem to czy nadal nazywałbyś to tylko brawurą?
No patrz Pan. Jechał 40 i go zarzucilo! Drogowcy jak zwykle zaspali !
Raczej sędziowie śpią, ci zrzeszeni i rozpolitykowani z PO
no tak. pieszy wpierdalający się na środek drogi z pasa zieleni poza przejściem dla pieszych gdy auto ma zielone nie ma nic wspólnego z tym.
@@alibabapirce9782z tym wypadkiem nie ma. On już wchodzi w zakręt bez przyczepności, strącając pierwsze barierki. W radiu już mówili, że pieszy będzie tylko świadkiem i nie miał wpływu na zaistnienie wypadku.
Nawet gdyby bez pieszego tego wypadku nie było, to i tak wina leży w 100% po stronie kierowcy. Gdy przekraczasz prędkość, szczególnie tak skrajnie, automatycznie tracisz prawo do zrzucenia odpowiedzialności na kogokolwiek innego
@@tomchester3229 w radiu sobie mogą mówić, na czym oni się znają? :D. Zauważyli gościa na drodze wcześniej i przez to ścięli barierki.
Do dzisiaj bylo mi szkoda tych chłopaków ale jak się dzisiaj dowiedziałem, że 3 z ich było pijanych a ten trzeźwy chwilę wcześniej prowadził ale dał poprowadzić pijanemu....wszystko się zmieniło. Od zawsze mam alergię na pijaków za kółkiem. Szczęście, że nikogo nie zabili po drodze.
Gość jeździł jak wariat po mieście od conajmniej 3 lat. Jego matka chwaliła się zebranymi 98 punktami. Te wideo idealnie podsumowywuje ideologię zapier. tej rodziny.
Patologia
Piekny materiał szkoleniowy dla zdających na prawo jazdy...
A co tu jest pięknego? Potrzeba wiedzieć że 4 debili łamała wszystkie przepisy drogowe na nocnych jazdach? Wystarczy mieć mózg i nie potrzeba materiałów szkoleniowych..
Wina pieszego
@@Gajgdjsbv wina obu, bardziej kierowcy, że tak zapierdalał, ale pieszy też nie powinien przechodzić w takim miejscu. Pewnie myślał, że jak noc to będzie pusto i się zdziwił. Parę kroków więcej i byłby naleśnik.
@@ewerest1357Nooo taka prawda😮
@@Gajgdjsbvpowinieneś nazywać się Zbigniew kucharski a nie janszkrzypek
Panowie, życia i śmierci - na własne życzenie. Dobrze, że innych nie pozabijali.
zle zareagował ,podobnie jest jak na trasie wyskoczy zwierzę , nie panikujemy i nie hamujemy- najlepiej uderzyć w przeszkodę
@@tomaszdarul393 Szczęście że debile nikogo nie zabili, swoją drogą most jest w połowie zamknięty do remontu, nawet gdyby nikt mu nie wyszedł to miałby nikłe szanse wziąć ten zakręt a jakby pojechał prosto to wpada na gołe szalunki. Zaskoczyły go roboty drogowe i wtedy zrobił pierwszy unik.
Szybcy i wściekli co się dachem po bruku wlekli murek zaliczyli i na tym show zakończyli 🙂
Oni w czterech na raz kierowali, że w liczbie mnogiej wszyscy piszą ?
@@syla1887 Taka jazda przebiega na zasadzie "dajesz, Malina!!!" a nie "ej zwolnij trochę, 70 tu jest i zaraz roboty".
No i zajebiście, za każdym razem jak widzę takie nagranie i się okazuje, że przeżyli to mi jest smutno. Nie, nie tylko kierowca zawinił ale również każdy pasażer
Jest tam 31m od pierwszego słupka, pokonał ten dystans w około 1 sekundę, daje to prędkość około 120-140km/h. Przed remontami było tam ograniczenie do 50km/h, moc go poniosła, brak doświadczenia i chęć popisania się pewnie przed partnerem lub partnerką, śpią na pieniądzach a wyjazd na tor to dzisiaj ledwo 700- 2000zł w Poznaniu czy Brnie, mając auto za 70 czy 100 tys zł nie można się tłumaczyć że wyjazd na tor jest za drogi. Jestem ciekaw jak będzie śpiewać jego mama. Jeśli faktycznie on prowadził ten samochód, rodzice tych dzieci będą miały pretensje do rodziców chłopaka. Powodzenia! Z drugiej strony jakby inni czuli się zagrożeni mogliby wysiąść z auta. Moim skromnym zdaniem jeśli chłopak miał majątek i stwierdzą jego winę, sąd pownnien przkeazać jego mjątek na rzecz rodziny zabitych ludzi, jeśli ten majątek posiadał.
Koniec kariery ten pseudo celebrytki
"od skrzyżowania pod Cracovią do skrzyżowania z ulicą Zwierzyniecką jest 500 metrów. Gość przejechał ten dystans w ok 10 sekund. To daje średnią prędkość na tym odcinku 180 km/h. " Z innego filmiku
@@LEMON48 nie założyłbym się, jej się jeszcze uda to zmonetyzować, będzie jakiś nowy program za parę miesięcy o tym
70 tys XD. Zapomniałes dospisac 3 z przodu
@@8TML To zależy od jej psychiki , jaka teraz będzie po takiej traumie.
Dochodzenie? Wystarczy raz obejrzeć nagranie i dochodzenie zakończone. Selekcja naturalna.
Jakby była selekcja naturalna to już by cie nie było
@@Radoskor88Skoro Ty jesteś to dlaczego jego miałoby nie być?
@@Radoskor88 JAK TAK SAMO JEDZISZ MLODY TO SE KUR...GROB SZYKUJ BOS NASTĘPNY W KOLEJCE ......JAK TAK BĘDZIESZ ZAPIRD ...PO MIEŚCIE
W punkt
Odnoszę wrażenie, że kierujący przekroczył nieco dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość.
Gdyby ten pieszy przechodził po pasach to prędzej by mógł zginąć, bo kierowca wcale nie zawlniał przed pasami (widać na filmie jak pędzi przez pasy), a pieszy nie byłby tak ostrożny, jak był przechodząc w miejscu do tego nie przeznaczonym.
Droga musiała być oblodzona, bo przecież jadąc 50km/h aż takich problemów z wyhamowaniem by nie mieli
Po co miał hamować? But w podłogę i kierownica w prawo, ale chyba spanikował. Czy ktoś wie czy to jest ta żółta renault?
Nie oblodzona bo mamy lipiec tylko są tam szyny tramwajowe ,znam to miejsce bo kiedyś sama wywróciłam się na rowerze, szyny są bardzo śliskie.
@@krystynakucaa3690 To był żart.
@@krystynakucaa3690pewnie też zapierdalałeś
@@krystynakucaa3690 XD
Gość który przeżył już chyba nigdy więcej nie pójdzie na skróty
A ja to widzę inaczej. Skoro cale życie przechodzi na skróty i tutaj był o włos, to prawdopodobieństwo kolejnego takiego zdarzenia jest niemal zerowe, więc śmiało teraz śmigaj na skróty. ;) ten przynajmniej świadomy że trzeba się rozglądać. Jakby przechodził po pasach to może by go nie było
@@kozashinie tak działa prawdopodobieństwo
Hahaha dobre ;D polać mu!
Jemu też polać za komentarz;D fajnie by się wywiązała rozmowa na temat takiej teorii ;D
@@kozashidosłownie odpisujesz prawdopodobieństwo na odwrót
Raczej szczęśliwy wypadek, kolejny de...il sam się wyeliminował. to jedyna mądra rzecz jaką zrobił.
Jeszcze czekamy na więcej motocyklistów. Na tych też nie ma bata. Sami się wyeliminują.
Nie było żadnego tragicznego wypadku, tylko niesamowite szczęście, że nikt postronny nie zginął za głupotę kierowcy i pasażerów pozwalających mu jechać jak jechał.
Pasażerowie często mogą sobie mówić, jak z pozycji tylnego fotela zatrzymasz samochód?
Niestety pasażerowie zginęli za głupotę kierowcy , nie za bardzo mają wpływ na decyzje kierowcy .
Możliwe że namawiali żeby zwolnił . tak czy siak cztery młode osoby nie żyją , tragedia .
@@jacekjenot4609 A możliwe, że namawiali, żeby jechał szybciej.
Rzeczywiście królowie życia.
Na Ukrainie w okopach...
@@mistyczny94raczej chodzi o to ze w workach
Cmentarze sa pelne tych krolow zycia .
Zginęli iście po królewsku - ujeżdżając 400 koni na raz
@@wolfwhite9490 Skoro sama głupia to czego miała nauczyć?
Ludzie którzy piszą, że to wina pieszego - w 11 sekundzie widać, że auto uderza w jeden z pachołków na zwężeniu drogi. Poślizg zaczyna się nie dlatego, że konieczne było nagle hamowanie aby nie potrącić gościa, który przechodzi przez skrzyżowanie, tylko dlatego, że panowie dużo za szybko wjeżdżają w lewy łuk drogi bezpośrednio przed skrzyżowaniem, prowadzony w tym miejscu remont też oczywiście nie pomógł. Ktoś już w komentarzach słusznie zauważył, nawet gdyby tam nie było tego pieszego, efekty prawdopodobnie byłyby takie same.
dokładnie, w 13s widać że droga na wprost była niemożliwa przez remont; kierowca prawdopodobnie to zauważył ale prędkość nie pozwoliła na jakąkolwiek racjonalną reakcję - pozostała tylko panika i utrata kontroli
Tam nie ma żadnego łuku w tym miejscu, to jest prosty odcinek. Stracił panowanie bo na ich zielonym świetle gość wyszedł zza słupa w miejscu gdzie nie ma przejścia, odruchowo skręcił kierownicą i zahaczył o słupki. Dobrze że zabili tylko siebie ..., ale na miejscu pieszego nie spałbym spokojnie
Był koniec drogi,może remonty i dla tego wpadł w poślizg
@@radosawkulig4565 ale na tym skrzyzowaniu nie bylo drogi na wprost, zobacz 13-15 sekundę
@@radosawkulig4565 jedź i sprawdź
polecam zatrzymac filmik na 0:14 i zobaczyc jak wyglada organizacja ruchu. goscie lecieli 200 na godzine. ich pas zamkniety całkowicie, ruch po prawej z 2 pasów w jedna strone zrobione po 1 pasie w kazdą. przeciez oni nawet jakby nie było pieszego nie mieli prawa trafic w to miejsce. musieli by ciać w ich lewo, a nie jechac prosto, zobaczyli to i chcieli zjechac w lewo, prawie potrącajac pieszego. ale auto juz było wyprowadzone z toru jazdy i polecieli w lewo, nie wyprowadził tego. kropka. Cud ze pieszy nie zginął.
Dokladnie. Ten pajac tego pieszego moze nawet nie widział. Zaskoczyła go zmiana organizacji ruchu. Przy takiej predkosci ni ma litości. Moze chodził na fajki na boisko w szkole gdy inne dzieciaki uczyły sie fizyki?
Kierowco bierz pod uwagę, że jadąc ryzykownie możesz zostać nie tylko samobójcą ale także wielokrotnym mordercą (nazywa się tak osobę, która zabiła więcej niż jednego człowieka). :(
Nazwa jest na tyle oczywista że nie musiałeś jej tłumaczyć
Tu się zgodzę prawojazdy to pozwolenie na broń
Wiesz jak się nazywali uczestnicy tego wypadku ??
Na ujeciu z kolejnej kamery od 13 sekundy widać, że Renault jedzie już bez prawego reflektora po uderzeniu w szykanę. Myślę, że na tym etapie kierowca jeszcze nie widzi pieszego? Auto wyjechało z łuku w lewo za szybko i poszło bokiem. Pierwszym pachołkiem rozbija reflektor, drugi z impetem odrzucany jest tylnym błotnikiem prawej strony auta. Za sekundę wyraźnie można zaobserwować, że auto odbija przed pieszym w prawo - samochód na chwilę zmienia kierunek jazdy. Jednak w ułamku sekundy ponownie odbija w lewo, gdyż najpewniej Peretti próbował wjechać na właściwy pas po skosie skrzyżowania? Niestety od tej chwili w dosłownym znaczeniu jest już tylko pasażerem pojazdu. Zupełnie nie ma wpływu jak zachowuje się Renault Megane RS. Podbija ich na krawężniku, impet wyrywa płytki na chodniku, a następnie dachują na schodach bulwarów wiślanych. Tego nie mogli przewidzieć, bo oczywiście lepiej byłoby pojechać po ominięciu pieszego na wprost, na zamkniety pas ruchu na moście. Skasowaliby szykanę, uszkodzili RS-a, jednak nikomu nic by się nie stało.
Niestety Peretti przeszacował swoje umiejętności, możliwości pojazdu, być może dodatkowo złapał uślizg na torach tramwajowych? Prędkość ich zabiła!
Nie zgadzam się, że pieszy im pomógł. Paradoksalnie ominięcie pieszego mogło być ratunkiem gdyby ponownie nie odbił kierownicą w lewo. Ale takie dywagacje nie mają w zaistniałej sytuacji żadnego sensu. Nie ulega żadnej wątpliwości, że pierwotną przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość pojazdu. Wszystko co wydarzyło się po wyjeździe z łuku przed skrzyżowaniem było tylko następstwem. Chyba kierowca zbyt późno zorientował się, że dwa pasy na moście do jazdy na wprost są zamknięte?
Biorąc pod uwagę udokumentowane wcześniejsze zdarzenia Patryka Peretti można śmiało postawić tezę, że było sporym sukcesem jego dożycie do dnia 15 lipca 2023 roku. Miał co najmniej kilka szans zabić się wcześniej. Amen.
Po tym zdarzeniu bezpieczeństwo na naszych drogach wzrosło.
Stać go było na zajebistą furę, ale nie ma takich pieniędzy, za które można kupić sprawny mózg.
Auto za 70k to nie synonim bogactwa :)
@@IncognitoDriver Ludzie w tym pisowskim dobrobycie już nie wykupują wszystkich leków, wiele osób zrezygnowało nawet z pasztetowej czy kaszanki. Może to dla ciebie, dla innych dziś to jednak ogromna suma.
@@IncognitoDriver To zależy od perspektywy, poza tym, nie pisałem o "bogactwie", (24 lata) gnojka stać było na zajebistą furę - ja nie mam znajomych co to w tym wieku mogli sobie kupić auto za 70tysi, jak dawał radę za 20K to już było coś. Dla jednego 70K to szczyt życiowych oszczędności, dla innego fragment wypłaty.
@@fiorehencerbin gnojka nie stać tylko mamusię. Mają trochę więcej niż średnia ale to nie są jeszcze ludzie bogaci
@@IncognitoDriver Nie chce mi się dyskutować na ten temat, to jest kwestia perspektywy, jak i stanu zasobności w jakim się dorastało. Dla ciebie to żaden bogacz, dla innego rodzic kupujący bąbelkowi brykę za 70tysi to pieprzony Rockefeller. Ja biedny nie jestem - daleko mi do tego, ale też mnie na taką bryczkę nie stać, więc z mojej perspektywy, dzieciak był dość zamożny. :)
Gość stracił panowanie nad samochodem znacznie wcześniej niż na skrzyżowaniu. Widać roboty drogowe z daleka a kierowca wpadł w pachołki/oznaczenie robót drogowych przed skrzyżowaniem. Pieszy nie ma nic do tego. Popis głupoty, braku wyobraźni prowadzący do nieszczęścia kilku rodzin. Gdyby nie schody rozbili by samochód i tyle. Pretkość nie była dramatyczna.
Zabiło ich dachowanie. Można powiedzieć klasyka.
Od przystanku do skrzyzowania jest 100 metrow. Jeśli samochód pokonuje 100 metrów w 2.3 sekundy oznacza, ze jechal 156 km/h , dla przykladu samochod jadacy w druga strone pokonal ten sam dystans w 5.7 sek co daje 63 km. Zrobmy 10% do 20% bledu i bedziemy mieli minimalna predkosc ok 125km/h…. Mowiac krotko - zapierdalal niemilosiernie.
mam podobne wyliczenia z nagrania pod kinem Kijow, tylko ze tam jechali chyba troche szybciej
Zmieńcie teg głupi opis pod filmem. Z nagrań wyraźnie widać że samochód poruszał się z dużą prędkością środkowym pasem i kierujący to nawet przeszkody w postaci słupków na jezdni nie widział, a co dopiero pieszego. Odbił kierownicą w prawo, bo na słup leciał, pieszego równie dobrze mogło tam nie być, a ta sytuacja wyglądałaby tak samo.
Gówniarstwo zapieprza przez miasto i potem tak właśnie to się kończy. Szczęście, że nie zabili innych osób.
nawet już nie gowniarstwo, przynajmniej nie kierowca, 24 letnia osoba powinna już wiedzieć że tak się nie robi bo mózg ma i dzieckiem już nie jest
Ciekawe czym jechali...?😐
@@arsena5209No właśnie "powinna"
I szczęście że nie zużyli całych zapasów krwi w szpitalu.
@@jumma84 Renault Megane RS. W salonie Renault cena się zaczyna od 211 900,00 zł
Odnosząc się do doniesień medialnych mówiących, że kierowcą była inna osoba, informujemy, iż wszystkie ustalenia wskazują, że to Patryk P. kierował wskazanym samochodem. W szczególności wskazują na to czynności identyfikacyjne na miejscu zdarzenia, materiał fotograficzny i nagranie z monitoringu ulicznego, na którym widać jak Patryk P. chwilę przed wypadkiem wsiada za kierownicę swego samochodu
Oczywiście że Pstryczek kierował już to potwierdzono
Linie papilarne potwierdzają kto kierownicę macał.
@@zbigniewkulas8264 to akurat mało wiarygodne. Bo slady wszystkich którzy kierowali. Który ostatni a który chwile wczesniej ?
Jest na to pewne określenie w biologii, które świetnie obrazuje co się tutaj wydarzyło - selekcja naturalna
Dokladnie
W punkt! 🎉
Jest to wspaniały dowód na to jak przyroda doskonale się oczyszcza z nadwyżki elementu głupiego.
Ten pieszy który mógł to spowodować ciągle żyje, więc nie wszystkich. 20 metrów dalej ma podziemne przejście.
@@marcin5aa Pieszy spowodował zapier...alanie kierowcy 150/h w mieście?
@@marcin5aa ten pieszy pomógł oczyścić Ziemię ze ścierwa.
No, i przy okazji oczyszcza niczemu winnych przypadkowych przechodniów
@@Diegoshadow85No przecież sprowokował kierowcę. Gdyby nie pieszy to kierowca spokojnie by sobie jechał 50 km/h :)
Widze tutaj wielu specjalistów z problemami ze wzrokiem. Fakty- jakies 150 przy ograniczeniu do 40, nie zauwazyl nawet mrugajacych pachołków zwezajacych jezdnie, uderzyl w nie, wpadl w poślizg, jadac niekontrolowanym poslizgiem minal pieszego. Moze gdyby auto mialo tylny naped to by przezyli, bo po drugiej korekcie by go obrocilo i nie spadlby na bulwary. A do ekspertów uwazajacych ze to wina pieszego, myslicie ze nie zauwazyl swiecacych pacholkow, w ktore uderzył a zauwazyl kolesia w ciemnym ubraniu stojacego za slupem? Szkoda tylko ze zabil trzech kumpli.
Nie jestem z Krakowa, dlatego proszę o odpowiedź: jaka jest odległość od miejsca, w którym stał pieszy do murku, przy którym finalnie zatrzymał się ten samochód? Chodzi o próby przypisania pieszemu zarzutu nieudzielenia pierwszej pomocy. Ale chyba nie w miejscu, w którym stał?
@@ewas.4516 na oko kolo 150 metrów
@@MaleDen Dzięki. No tak...
@@ewas.4516 nikt nie miał jak udzielić jakiejkolwiek pomocy, wszyscy martwi, a do samochodu nie dostaniesz się bez ciężkiego sprzętu, nożyc hydraulicznych itp.
@@MaleDen Mnie tego nie tłumacz. Jestem pod wrażeniem ekspertyzy Hołowczyca i komentarzy pod nią. Według rajdowca P.Peretii właściwie uratował życie tego przechodnia.
Bezkarna rodzinka.W trumnie wszyscy wyglądamy tak samo :)
Nie wszyscy kończą w jednym kawałku... Synuś lampucery pomyka teraz z funflami po Hadesie dając popisy przed samym Lucyfkiem (idolem mamuni). Ty najwyraźniej też masz zryty pentagramowy berecik.
Patryk P. znany był policjantom z krakowskiego ruchu drogowego, ponieważ często łamał przepisy i przekraczał dozwoloną prędkość. - Mój młody ma jedną dużą wadę, że zamiast jechać faktycznie na tor się wybawić, to niestety śmiga po mieście. Robi to, co ja kiedyś. To zajebi... głupio, no bo mi prawko zabrali przy 98 punktach - mówiła Sylwia Peretti, mama chłopaka i krakowska bizneswomen w jednym z wywiadów. - Nagroda Darwina...
Rodzice powinni być ukarani za sprowadzenie katastrofy drogowej przez kupno 300-konnego auta niedorostkowi...
@theosg7355 Zycie na pokaz ,arogancja ,afiszowanie sie z luksusami ,samochod o nazwie "Lucyfer " i kompletny brak szacunku dla zdrowia i zycia innych .Kobieta totalny pustak .
Czyli nie krytykuje tego, że gówniarz stwarza zagrożenie na ulicy, tylko ubolewa, że mogą mu zabrać prawo jazdy. Ale jednocześnie czuć dumę mamy z syna idącego w jej ślady.
Dzisiaj prokuratura wydał oświadczenie że miał 2,3 promili we krwi. Zajebiście odpowiedzialny gość.
@@Milus2006 a 2,6 w moczu
Teraz szukają chłopa co przez ulicę tam przechodził , w mojej ocenie chodzi o to by znaleźć kozła ofiarnego tej tragedii (bo przecież ponad dwa promile i nie wiadomo co jeszcze we krwi) na pewno nie przyczyniło się do tak chorej jazdy przez miasto i samego zdarzenia jak obecność człowieka przechodzącego w tamtym miejscu
Moim zdaniem ten pan nie powinien się ujawniać by nie przyklejono mu winy tego tragicznego wypadku
Na szczęście to anglik i zdążył wyjechać. Ale ciągle (sierpień 2024) go chcą "tylko przepytać". Jasne!
Książę Życia, pikny, mundry i praworzundny... Tak, jak mamusia
I aktywny charytatywnie! I nie on prowadzil swoj samochod buhahahahah
Królowie życia - od teraz w stanie spoczynku.
Kategorycznie protestuję przeciwko nazywaniu tego wypadku tragedią !
Zginęło 4 skrajnych debili, potencjalnych morderców, to szczęście że nikt przez nich nie zginął. A bez kretynów co po pijaku jeżdżą po mieście 3x szybciej niż wolno, świat będzie bezpieczny. Tak więc nie tragedia,a szczęśliwy traf.
Najbardziej szkoda murka na moście. Bananki do piachu, zero strat wśród ludzi. Prawie same pozytywy
Mi to wyglada, że auto wpadlo w poślizg jeszcze przed dostrzeżeniem pieszego. Według mnie nie wiedzieli, że jest remont i chcieli się zmieścić na tym jedynym wewnętrznym pasie.
Dokładnie, on nawet nie zauważył pieszego tylko odbijał już wcześniej przed remontem drogi. I wyszło jak w GTA.
Królowie życia którym zdawało się, że prawa fizyki są nie dla nich, zmienili status na królów śmierci. Całe szczęście, że tylko swojej śmierci. A ten pieszy to z całą pewnością był żniwiarzem.
Pieszy był debilem, kierowca również.
Pieszy był najebany ,do pasów i pierwszeństwa swojego miał daleko .😖😖
Pieszy wygrał drugie życie jak 1000 000 w Lotto. Przejechali od niego o 20 cm.
@@sebastianpasowski853przy 50km/h nie miało by to znaczenia.... Hmm nawet przy 70 pewnie tez
@@lzmijewski18 fakt, gdy jedziesz z dużą prędkością zmniejszasz sobie szanse dostosowania reakcji w przypadku gdy ktoś inny popełni błąd, a nocą w mieście łatwo o kogoś wstawionego kto ma w dupie przepisy
Jaka tragedia ? Tragedia byłoby jakby zabili niewinnego pieszego czy innego kierowcę , a tak sami się wyeliminowali dla dobra ludzkości , na pewno nie zrobią nikomu krzywdy .
Ale zabił pasażerów
tylko to wina pieszego, bo nie miał prawa tam przejść, a samochód chciał się obejść, żeby nie zostać trafionym
@@busudo4208jakby jechali z normalna prędkością to by wychamowali
@@busudo4208 Jakby nie jechali ponad stówkę to by zahamowali i esa
@@busudo4208obliczyli po nagraniu że ile było, 170 czy więcej km/h? To tylko szczęście że nie zmiótł nikogo postronnego, bo wtedy byłaby tragedia. Chyba że tragedia nazywamy sam fakt że takie niedojeby jeżdżą po nocach a policja sobie z tym nie radzi. Zabrał trójkę ze sobą? Przecież siedzieli z nim w aucie i im się to podobało.
Odczuwam gargantuiczną satysfakcję z oglądania tego filmu, pięknie zmontowane
Ale koszerny system już straszy tego pieszego, bo się podobno nie zgłasza na "świadka" (ładny mi świadek, co mu automatycznie policja grozi). Szukają kozła ofiarnego! Ktoś MUSI mieć "współudział" (nie może być 100% wina synusia mamusi celebryckiej).
Pięknie jechali, no i popularność na jakiś czas wzrośnie. Dobrze że nikogo postronnego nie zabili, bo wniosków raczej nikt z tego nie wyciągnie. Może jakaś łamiąca serce historia w Królowe życia.
A trzech pasażerów w aucie?
@@przemo3651 Oni raczej postronni nie byli, wręcz przeciwnie, ponoszą taka samą odpowiedzialność jak "królewicz życia".
@@NecrosDeus niby czemu? Nie raz miałem kumpli, którzy nagle odwalali jakiś dziwny numer i to znaczy że ja miałbym być współwinnym? Nigdy w życiu. On zabił tych trzech pasażerów.
@@krolpik5760 nie znasz życia.
Przynajmniej miasto będzie choć trochę bezpieczniejsze. Miasto to nie tor wyścigowy a ulice nie są areną do popisów. Tak się kończy jak ma się współczynnik 10 koni mechanicznych na jeden punk IQ.
Nie będzie bezpieczniejsze. Mieszkam w centrum Warszawy i co noc takie niedojeby zapierdalaja po centrum w kółko w wypożyczonych furkach. Dopóki nie ukrócą tych wypożyczalni to tak to będzie wyglądać.
Policja w Polsce to patologia niestety, nie mogą rozwiązać problemy z którym kraje zachodu poradziły sobie lata temu.
@@florentyna2372 z tysiąca debil zrobiło się 999 więc jest trochę lepiej.
Sami sobie zgotowali ten los. Dobrze, że tylko sobie.
Lepiej zakończyć się nie mogło Ale kto Ten kto kupił im to auto to teraz powinien siedzieć za współudział
@@madart7725 500Plusy też mają znaczenie.
@@marcinkowalski6966 Myślę że zasobność portfela nie ma i tu nic do rzeczy. Raczej chodzi o zawartość głowy.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" - A. Einstein.
Wątpię, że Einstein to naprawdę powiedział. On wiedział, że wszechświat się rozszerza, a więc nie może być nieskończony.
Przypominam 50 /h w mieście. Wszelkie inne teorie to pierdolenie.
Tak. Na moje oko jechali grubo powyżej setki. Czterech debili mniej.
mysleli ze w nocy o 3 bedzie puste miasto i mozna cis 150
Gdy pod maską zbyt dużo koni,to mózg nogi nie dogoni😢
Chciałbyć szybki i wściekły a jest już tylko zimny. Przy okazji kolegów zabrał ze sobą do krainy wiecznej ciemności .
Tam będzie mógł szaleć do woli .
@@WLKRja22I.C.B.M53na alejach Pana :)
"W sieci można obejrzeć kilka filmików pokazujących chwile przed wypadkiem.
Krzysztof Hołowczyc obejrzał nagrania i opisał, kto jego zdaniem zawinił."
"Kierowca, który prowadził samochód, zwyczajnie przestraszył się pieszego. Bardzo gwałtownie zareagował, czyli uderzył w hamulec. Wtedy nastąpiła szybka utrata przyczepności. Przynajmniej tak to wyglądało, kiedy auto zaczęło sunąć bokiem"
- tłumaczył rajdowiec.
Według mnie kierowca miał pełną świadomość nadmiernej prędkości, z jaką się poruszał i wiedział, że jeżeli uderzy w pieszego, to tamten nie będzie miał żadnych szans na przeżycie.
Sami widzicie co mówi mistrz, twarz akcji społecznej "-Zwolnij! Śmierć jeździ szybko!
Ciężko to skomentować, myślę ze tytuł durnia roku zdobył w cuglach, brawo mistrzu!!! gratulacje.
Celebryci to kanalie tego typu właśnie (w takich chwilach to wyłazi), pasożyty społeczne. Nie wiem jak można to "zasilać" (dawać im atencję itd.). Pieszego oficjalnie już pały chcą wrobić w spowodowanie wypadku (pewnie nieumyślne, zawiasy będą, ale kozioł ofiarny musi być).
Chołowczyca zawsze uwazałem za porządnego gościa, teraz widzę, że sie myliłem...
@@JerzKw-ki Ja niestety tez, legenda polskich rajdów, doskonały kierowca i fałszywy człowiek.
Nie wierze ze mógł tak bredzić, nieprawdopodobne, chyba ze jest tam jakieś drugie dno i trzeba było kogoś wybielić co jeszcze bardziej pogarsza sytuację.
A na pudelku opisują jaka to się tragedia stała. Dobrze się stało, że nie stała się tragedia
Nic nowego
dokładnie - nie było tragedii :D
kierowcą byl Synalek Mamusi Krolowej Zycia , już to potwierdzili. A plotkę że to nie on kierował wymyślił manager mamusi. Auto bylo syneczka sa zdiecia w inernecie jak jak w tle mamusia z synalkiem stoia kolo tego Renault Megane RS portale klamia Pudelki i inne smieciowe serwisy
@@dariusdarayavahus6915 - na tablica-rejestracyjna pojawiły się wpisy z tego wydarzenia. Po części są to komentarze do starych wpisów o wyczynach drogowych tegoż synalka. No i doigrał się.
Jak legenda głosi 5 -tego dzwona samochód nie wytrzymał.
Typowy mistrz prostej. Jechał, a raczej zapie... środkowym pasem, nagle pojawiły się słupki na drodze. Gwałtowny manewr, poślizg i wielki dramat. Współczuję tylu młodych ludzi do piachu. I jeszcze co niektórzy próbują winę na pieszego zgonić. Nawet najlepsza elektronika nie zwycięży z fizyką.
No jasne. Pieszy jest niewinny. Łazi menda po mieście jak po lesie i winny nie jest, no bo takie upodobania.
@@ryszardkaminski5366Dokładnie, jest niewinny. Obejrzyj nagranie dokładnie i zobacz kiedy wpadli w poślizg.
Ale elektronika widać że próbowała wyprostować auto.
Z tego co widać, to zobaczył pieszego, odruch lekko po hamulcach, a że tam było błoto po budowie, to się zaczęło... Oczywiście, gdyby jechał 60 km/h to zapewne niewiele by się stało
Trzeba mieć źle w głowie żeby tak zapier.... po mieście, po Alejach,......Nagroda Darwina dla tego kierowcy.
Dobrze, że pieszego nie zabrał ze sobą.
A co pieszy robił w tym miejscu? Widać tam gdzieś przejście? Moim zdaniem szkoda, że go nie skasował, może inni by się nauczyli nie przechodzić gdzie popadnie
Adrian Włodarczyk a co kierowca nie wiedział ile się jedzie po mieście?przepisów nie znaja?nikogo nie obchodzą??!gdyby miał normalna prędkość nic by się nie stało.nawet gdyby pieszego nie było.
Naturalna selekcja. Całe szczęście, że nie zgninął nikt postronny.
3 pasażerów
Siłą ich raczej nikt do samochodu nie wsadził z takim kierowcą.
@@Panczax to nie sa postronne osoby to kolesie którzy wiedzieli z kim jadą.
Właśnie sprawdziłem sobie fragment gdzie gościu jedzie obok kina „Kijów”. Tam od torów do środka przejścia jest ~25m. Odcinek ten zgodnie z nagraniem przebył w 0.74s. Sprawdzałem ze stoperem i paralelnie nagrywając. Wyszło, że jechał z prędkością 125 km/h przy dozwolonych 70 km/h. Dokładając fakt, że przed obszarem dróg remontowych trzeba jeszcze bardziej zwolnić (nie pamiętam dokładnie, ale tam chyba teraz jest ograniczenie w 50 km/h), to przekroczenie prędkości nie pozwalało po prostu zahamować, a wpadnięcie w poślizg było tutaj naturalną reakcją auta, nawet gdyby tam nie było tego pieszego to i tak auto by wpadło w poślizg na takiej prędkości przy tak gwałtownej zmianie pasa na tej prędkości.
kolego sprawdz jeszcze raz dokladnie, bo tam niema podwyzszenia predkosci do 70, wiec obowiazuje 50 km/h bo jest to teren zabudowany ( kiedys tam byla 70 ale to bylo kilka lat temu ), co do wyliczen predkosci z jaka jechali, to sa jeszcze inne ze mogli pedzic nawet okolo 145 km/h. Fakt jest taki ze pedzili napewno ponad 100 km/h.
@@mietekmietek7288 dzięki, nie byłem pewny do końca tych ograniczeń na dzień dzisiejszy, rzadko tam jeżdżę powyżej 40. No ale tak, fakt zostaje faktem, sporo po 100 jechali.
Jest teraz 50 km/h.
Polska w statystykach wypadków śmiertelnych nadal jest w czołówce Europy i niech nikt nie zwala winy na jakość dróg. Jadę w Hiszpanii na autostradzie wszyscy równiutko 120, wracam do Pl, Pan życia w Range'u miga mi z tyłu światłami jadąc 120-140 na ograniczeniu 60 bo roboty drogowe na ekspresówce. Welcome to PL..
No i dobrze auta są po to żeby nimi szybko ježdzix
w niemczech/szwajcarii tez polaki umieją ładnie, ale jak wrócą do pl to odbija
Ta „ kultura” na zachodzie to kwestia mandatów. Ostatnio z Francji przywiozłem jeden bo przekroczyłem 7 km. a za to w Niemczech migało mi maaseratii przy 180 na odcinku bez ograniczenia. Często „ kultura” zaczyna się tam gdzie zaczynaja się lub kończą pieniądze 🤷♂️😁
A ile tam pasów na autostradzie?
Ja ostatnio pojechałem do Paryża, zaparkowałem przed kawiarnią, wszedłem na kawę, wychodzę, a z mojego auta został proch. No, ale faktycznie na autostradzie nikt nie mrugał.
Zdziwiłbym sie gdyby w ogóle tego pieszego zauwazyli...
Ten co kierował nie wiedział chyba że jest remont pasa ruchu i zanim zauważył było już zapuzno na jego umiejętności.
Za to chłop miał farta.. że nie dał dwóch kroków dalej..
ten człowiek nie szedł na
pasach … tylko środkiem skrzyżowania
@@devvcoddokladnie - święta krowa ...ladują się teraz pod koła każdemu .
@@devvcod nic to nie zmienia w tym, że i tak by się raczej rozjebali, bo skosili pachołki kilkadziesiąt metrów przed pieszym. Między innymi dlatego tak się nie zapierdala w centrum miasta, bo w każdej chwili ktoś się może pojawić na jezdni.
Nie tragiczny wypadek, tylko debilna jazda przygłupa bez żadnych umiejętności który w dupie miał prawo, szacunek dla innych.Na szczęście nikogo postronnego nie zabił.Życie...
Ile razy to Megane przekraczało prędkość w biały dzień w Krakowie. ale policja w Krakowie woli stać na długich prostych przy placu na Bieńczycach etc
Gdyby policja brała swoją pracę na poważnie, to panowie siedzieliby w więzieniu, ale żywi. 🤷♀️
Jak widać na nagraniu, wielu ludzi w Polsce "robi po swojemu" - i kierowcy, i piesi, i policja.
@@abcdmefgh2843 daje sobie głowę uciąć że wiele razy widziałem to auto jadące slalomem w intensywnym ruchu.. i nikt nie był zainteresowany
I problem sie sam rozwiazal bez obciazenia budzetu panstwa i utrzymywaniem panicza w wiezieniu
Schodki i barierki wyremontuje sie z OC sztywniaka i gitara
To ja pytam, gdzie jest policja że nie łapią tych idiotów pędzących po ulicach jak na wyścigach?
W mieście tysiące kamer a oni latają jakby nie było czego się obawiać.
Tym razem sami sobie wymierzyli karę.
W Krakowie rządzą POKOmony, więc wszelkie reklamacje do nich
Policja łapie pijacych w parku i przystankach.😂
Ja pytam po co takie samochody się produkuje? Kto je dopuszcza do ruchu?
Bo nie można. Jak były gminne fotoradary i mandaty z kamer, to patusiarnia płakała, że biedne ataki na kierowcuff i około 10 lat temu weszło prawo, że tylko ITD może mieć zarząd nad karaniem z takich obiektów. I niestety w te 10 lat ITD wzięła w zarząd tylko kilkanaście fotoradarów poza autostradami i ekspresówkami oraz 7 skrzyżowań z kamerami, z czego ta siódma w zeszłym miesiącu we Wrocławiu. Bo ITD nie chce się tym zajmować.
Nawet kilka lat temu NIK wykrył w kontroli, że niektóre fotoradary były ustawione przez ITD na wykrywanie dopiero od 50 km/h ponad ograniczenie, więc np. na fotoradarze w Warszawie przez lata wykrywał dopiero od jazdy 100 km/h!
Byłem tam dzisiaj i odległość od skrzyżowania gdzie wychodził pieszy jest znaczna, myślę że było tam co najmniej 150 na budziku. Uważam że kierowce nie zaskoczył pieszy, tylko zwężenie wynikające z remontu ulicy. Całe szczęście że zabili tylko siebie, jak widać bogatym dzieciom mandaty niestraszne
zabił siebie i 3 kolegów. Nie wiadomo czy wszyscy chcieli zapier****. Nie mniej selekcja naturalna
zwęzenie? zatrzymaj sobie w 14 sekundzie. tam jego pasy sa całkowicie zamkniete. droga jest prawa strona. przeciez zeby on to wyprowadził to musiałby byc mcree. praktycznie z 200 na godzine zjechac po łuku na przeciwny pas.
Nie muszą być bogate. Bezmyślni są bezmyślni nawet jak nie są bogaci. Na szczęście nie każdy taki jest, ale zawsze jakiś się trafi, co widać na załączonym obrazku.
@@pawesad6166 przecież on daleko już widział kretyna pieszego, który wtargnął na drogę i dlatego odbija w prawo w pachołki aby kretyna nie rozjechać i dopiero wtedy zbyt gwałtownie odbił w lewo i wpadł w poślizg. Prędkość owszem chora ale gdyby nie pieszy to nie byłoby wypadku a już na pewno nie z tak tragicznym skutkiem.
@@przemysawszatkowski4082
tak go chciał nie rozjechac ze jechał w lewo prosto na niego:D
W Krakowie samosegregacja odpadów ma się dobrze. Tak trzymać.👍
Wątpię że przy takiej prędkości pieszego zobaczył. Ja bym był za tym że remont mu się pojawił przed oczami. Celowo użyłem tego sformułowania
Dokładnie tak, jechał środkowym pasem gdzie ustawiony był „remont”, chyba tego nie zauważył i odbił dopiero w ostatniej chwili w lewo, zdążył uderzyć w pierwszy pachołek i zbił prawy reflektor - przez energiczny manewr auto wpadło w poślizg i kierowca stracił kontrolę.
Powinni to nagłośnić i mocno potępić taką jazdę … w wawie ostatnio tez mnie minęły dwa wózki sportowe ja 50 a oni lewym pasem około 150 !!
Piękne wyjście z progu i ładne lądowanie z telemarkiem, 10 pkt. za styl
Chyba 20?
4 ich była to 40
Mordo, tu ktoś zginął. Ja bym w tej sytuacji nie żartował, to pokazuje twoją mentalność i dojrzałość.
@@RafiXWPT ale najwyższe noty to 20pkt, więc razem 80
@@pwl.kmordo, ktoś tu zginął przez swoją głupotę, i nie tobie tu oceniać moją osobę
komentarz "być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu" jest powalający z nóg, a nie zauważył piszący że to auto na pewno nie jechało z dozwoloną prędkością tj. 50 km/h, właśnie dlatego w miastach są takie ograniczenia ze względu na pieszych mogących wejść w niedozwolonym miejscu, tragedia to fakt, ale na własne życzenie, popisówka przed kolegami doprowadziła do tragedii oczywiście z prędkością co najmniej 100 km/h, to spokojnie można wyznaczyć na podstawie zapisu z monitoringu
Już w 0:10 zaczął wpadać w poślizg, zaskoczyły go nieczynne pasy i stracił panowanie nad pojazdem. Oczywiście gdyby prędkość była odpowiednia ty wszystko byloby ok.
Gdyby prędkość była odpowiednia nie byłoby beki z debili
Ano, możliwe, że on nawet nie zauważył przechodnia. Gdyby nie nieczynne pasy i poślizg, to mógł rozjechać pieszego jak gdyby nigdy nic. Dobrze wyszło.
@@amjan I jako znajomi celebrytów kierowca dostałby śmiesznie niski wyrok.
Auto potrąciło pachołki - widać w 9 sekundzie (jeden poleciał na chodnik), już wtedy jechało w poślizgu, pieszy nie miał z tym wiele wspólnego.
Z takimi umiejętnościami to ominięcie dziury albo puszki po piwie miałoby ten sam rezultat
Królowie życia - a życie się mści jeżeli go nie uszanujesz.
Pycha,arogancja,pewność siebie i zapewne to że jestem nieśmiertelny.Płakać nie ma po kim,szczęście że tylko Oki sami.Okrutne ale dla takich nie mam litości.
Dziękuję za te słowa. To mówiłam ostatnio komuś....
Ironia losu jest taka, że jeden który zginął to syn jednej z tych "Królowych"
To syn Sylwi Peretti z królowych życia ?
@@patrycjamarek7054tak on kierował
"być może hamował, ponieważ zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię w niedozwolonym miejscu"
Taaak, jasne. Mamusia patusa już sypnęła kasą i próbuje z bogu ducha winnego pieszego zrobić kozła ofiarnego? Przecież widać jak na dłoni co się stało. Goście zasuwali grubo ponad limit pasem gdzie były roboty drogowe. Kierowca za późno zauważył blokadę, nie zdążył odbić i auto już przed słupkami szło bokiem. Dobrze, że pieszy ślepo nie przechodził i zatrzymał się widząc auto.
148 km/h innej przyczyny śmierci w tej sytuacji nie ma.
Chyba aż tak szybko nie jechali. Można to przeanalizować będąc na miejscu i porównując to z czasem, który wyświetlić można w filmie. Problem był w tym, że musieli zmienić za skrzyżowaniem jezdnię bo ta na wprost nich była zamknięta do remontu. Jeśli było ślisko to wystarczyłoby nawet 60/h. Ale mimo wszystko to brak ostrożności i lekkie przeszarżowanie.
@@bogusawsiebor7665 niestety jechali z taką prędkością.
@@Mi-yi9le jeśli jechał 148 to i tak by się rozbił na torach. Tam jest mega wyboiście. Jak się tam przejeżdża przepisowo, to zwalniasz zeby oszczedzić auto.
148? Raczej 240. Przy 148 da się tam spokojnie wyhamować
@@galanonim170 wyhamować się da. Auto jednak złapało uślizg i kolejny, kierowca przy drugim już nie wiedział jak zareagować. Skończyła się trakcja i zaczęła się podróż z prawami fizyki. W tym wypadku 148 to aż nadto. Niestety
Czaicie ,że ludzie którzy mówią ,że to wina pieszego mogą normalnie głosować xD?
Wina leży po obu stronach, oni jechali za szybko a przechodzień przechodził w miejscu do tego nieprzystosowanym
Te dekle zapewne zachowuja sie na drodze podobnie i szukaja usprawiedliwienia.
Popierdolone tbh
@@egz0583 Nie wiem czy zauważyłeś, ale i tak wjechali by w plac budowy. Po kilku metrach kończyła się droga.
@@egz0583nie. Wina nie lezy po stonie pieszego.
Gość jedzie 160 w centrum miasta, wpierdala w pachołki, traci kontrole nad pojazdem zaraz przed zamkniętą drogą a wy płaczecie że to wina pieszego xdd. Przecie ten typ nawet pół metra od chodnika nie był.
Idealny przykład ludzi, którzy niczego sami w życiu nie osiągnęli, przez co nie znali wartości swojego życia (a co dopiero innych). Knurowie życia. A na drodze mistrzowie prostej. Wielka sztuka jechać paką przez prostą ulicę i teren zabudowany... Pojawił się jeden lekki zakręt i autem z napędem na przód i sportowymi kapciami rozbili się i zdechli. Gratulacje. Gratuluję też knurowej życia wychowania chujowego syna. Gratuluję wszystkim gówniarzom, którzy jeżdżą piłować stare bmw po parkingach przy Lidlu. Gratuluję pustym dzbanom, którzy blokują mosty, żeby porobić zdjęcia swoim frajerskim furom, mając na celu dwie proste rzeczy - kompensację braku męskości i udowadnianie na siłę rzeczami materialnymi, że nie jest się zerem.
W punkt!
Lepiej bym tego nie ujął .
po mistrzowsku fkurf na patomotodzbanów przełożony na litanię kierowcy
bardzo ładnie napisane, popieram w 100%
Mama mu kupiła tandetne sreno i chłop myślał ze jest królem drogi.... To jak patusy w hondach piłujący swoje 1,3 w syfiku
Tragedia dla rodziców🥺ale cóż pieniądze i dobrobyt w luksusowych autach przewraca niektórym w głowach🤔to właśnie widać na ulicach jak młodzi dalej poratuje i szanują. Nich dla nich będzie to przestroga🥺🙏😇
Ktoś kto pisał komentarz do filmu chyba inny film oglądał.
Gdzie tu widać hamowanie z powodu pieszego?
Baran nie zauważył zwężki.
Leciał prosto na pachołki i w ostatniej chwili odbił w lewo.
Ktoś sławny tam zginął, że na pieszego chcecie winę zwalić?
Nie wiem czy to zabawne, czy tragiczne?
Dobrze, że opis poprawiono.
Kiedy pisałem komentarz nie wiedziałem jeszcze, że ktoś sławny zginął.
Jak się okazało, zginął syn królowej życia.
I proszę. Wstępnie próbowano zwalić winę na pieszego.
Krzysztof Holowczyc stwierdzil ze gdyby nie pieszy to by do wypadku nie doszlo. Wlasnie tak dzialaja celebryci jeden kryje drugiego chociaz wina jest oczywista. Najbardziej uderzajace jest to ze kierowca zabil siebie i pasazerow ale trwa poszukiwanie kozla ofiarnego. Na filmie widac ze kierowca morderca wpadl w poslizg wczesniej i gdyby nie predkosc to nic zlego by sie nie stalo. Biegli stwierdzili iz odcinek byl odpowiednio oznakowany ze sa prowadzone prace i ograniczenie jest do 40 km/h.
Nie doszło by gdyby jechał 50 i stosował się do znaków ograniczenia prędkości z powodu remontu. A nie pieszego!!!!! Gdyby jechał normalnie to by żyli.
@@rogertus9141 ALE pieszego już chcą wrobić! Oficjalnie są takie policyjne groźby, bo typ się nie zgłosił (słusznie!). Cytat z pamięci: "Każda godzina (opóźnienia w zgłoszeniu się) działa na jego niekorzyść". Szukają jelenia, aby mu przyklepać "nieumyślne spowodowanie" zapewne.
@@rogertus9141 Nawet jakby jechał 70 km/h, to też byłoby spoko....
zapomnieli że w tej grze ma się tylko jedno życie.na szczęście już nie będą stwarzać zagrożenia
może ostatnio grał w Diablo 4 na HC XD Ale tu nie pykło... zapomniał zwoju ucieczki hahahaja
Najważniejsze w nagłówkach jest „syn znanej celebrytki” 😂😂😂 dobrze ze głupota eliminuje się sama nikogo przy tym nie zabijając
Obejrzyjcie film na prędkości 0.25 x , gość złapał nadsterowność z 50m przed krzyżówka, predkosc z 150 km godz praktycznie w tego pieszego wjechał I cudem go nie zabił a potem nie hamował i rozbili się o murek przy schodach daleko za krzyżówka
wedlug mnie chciał bokiem wleciec w skrzyzowanie, co sugerowałyby postrącane gumowe pachołki tylnym zderzakiem. Przez pieszego musiał kontrować i już się nie zmieścił w zakręt.
Drogowy bandyta.
@@piripiri8977 tia, chciał bonus punkty za strącenie każdego pachołka w jednym ślizgu
@@piripiri8977 on to przodem potrącił... zbił prawą lampe. Jak dojechał do pieszego to juz nie miał światła
@@fanshi5302za strącenie wszystkich pachołków dostałby więcej nitra. prawie mu się udało.
nadmierna prędkość + niespodziewane okoliczności = coffin dance
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona" A. Einstein
Zwolnijcie sobie film do 0.25x i zobaczcie w 0:10 sekundzie filmu - auto tak zasuwalo ze leciało na pachołki, hamowanie postawiło auto troche bokiem, widać to doskonale bo swiatla auta swiecą prosto w strone kamery. Nie próbujcie teraz zwalic tego na przechodnia - bez niego by było IDENTYCZNIE. Hamowanie sie zaczelo gdy zaczeli prawym przodem lecieć na pachołki. Mogli jechac troche szybciej może dalej by nie było muru na którym się zawineli ;))
Od miejsca 1 kamery na nagraniu do mniej więcej miejsca zobaczenia skrawka reflektora zza krzaka gdzie auto znajdowało się jeszcze za przystankiem autobusowym jest 375-378m auto ten dystans pokonało w 8 sekund szaczujac po filmie i przejściami z kamer 1 i 2
Auto miało już znaczną prędkość od długiej prostej 320-330m od krzyżówki z drogą Romana Ingardena do 1 kamery nagrania
Prędkość pojazdu była ogromna auto leciało jak Pocisk
A pisali 120.... Sam widziałem że było grubo z filmu oczywiście
Był wrzucony film z auta nagrywany smartfonem przed wypadkiem .Jeden z pasażerów mówił ,żeby zwolnił .Na liczniku 200.
@@beatabeatka-of1ge tak myslalam ze jechali kolo 200setki.
@@andrzejkosa3498 120 to info dla ciemnego ludu.Mamusia ma kontaktu celebrytka ,skończyła prawo .Teraz szukają przechodnia kozła ofiarnego .A jak każdy rozumny człowiek widział na nagraniu winny jest tylko i wyłącznie kierowca. Może boją się pozwów od rodziców zabitych chłopaków ?
Jakby każdy z młodych ludzi sam ciężko zapracował na 1 sze auto to może by szanował
na auto zapracowałem sam, na utrzymanie go zapracowałem sam, od starszych nie dostałem ani złotówki i też zapierdalam - tylko że o 3 w nocy po bocznych drogach przez lasy i wzgórza gdzie nie ma nikogo w promieniu kilometra dookoła a nie po centrum miasta po pijaku.