"51. STAN" - wersja solo 😉 Mam kilka usprawnień do solowej rozgrywki: 1. W wariancie solo rozgrywałoby się maksymalnie 7 rund, chyba, że wirtualny przeciwnik wcześniej osiągnie pułap 25 pkt. 2. Jeśli w rundzie (już 1. i w kolejnych też) w fazie 3 próby ataku wirtualnego przeciwnika gracz nadal nie posiada wybudowanej żadnej lokacji (ruiny się nie liczą) to wirtualny przeciwnik automatycznie otrzymuje 2 pkt. (to zabezpieczenie przed opóźnianiem przez gracza rozbudowy stanu do późniejszych rund, aby zmniejszyć ryzyko plądrowania i zdobywania pkt. przez wirt. przeciwnika) "A przecież wirtualny przeciwnik lubi plądrować" 😛 To spowoduje, ze solowa rozgrywka nabierze tępa już od 1. rundy 3. W wariancie solowym ograniczamy ilość podpisywanych w rundzie umów max do 5razy, i tak samo ograniczamy max do 5razy ilość akcji plądrowania w jednej rundzie. (zaznaczamy to np. nowymi żetonami) Powoduje to, że akcje muszą być bardziej przemyślane i zaplanowane. Takie mam sugestie, które wprowadziłem metodą prób i błędów do własnej solowej rozgrywki korygując instrukcję i wg mnie poprawiając solową grywalność 😉 4. Aha, zapomniałem o jeszcze jednej zasadzie: kiedy otrzymuję w produkcji tarczę, to mam możliwość przydzielić ją do jednej ze swoich lokacji, i liczę ja -1 do dystansu danej lokacji 😉 Co to powoduje? A no to, że mogę ochraniać przed atakiem "wirtualnego przeciwnika" lokację bardziej dla mnie cenną, w momencie gdy np 2 lokacje z identycznym symbolem mają tę sama liczbę dystansu. Tarcza obniża dystans o 1, i w razie ataku lokacja jest chroniona) 😉 PS: 5. i jeszcze jedna zmiana przyszła mi do głowy: po udanym plądrowaniu lokacji "wirtualnego przeciwnika" nie usuwać od razu karty, ale zamienić ją w "ruiny" i jeśli któraś z nowych lokacji "wirt. przeciwnika" będzie miała ten sam symbol, co karta ruin, przebudowuje i zyskuje 1 pkt. (to spowoduje, że mamy jednak jeszcze mniej czasu na działanie PS: 6. W wariancie solo 3ba jeszcze zmienić zasadę, że CECHĘ z karty można wykorzystać tylko 1x w rundzie, tak jak AKCJĘ czy PRODUKCJĘ 😉 PS: 7. Uzupełnienie zasad do gry solo: Żetonu "TARCZY" w grze solo można użyć na 2 sposoby: albo do obniżenia o 1 dystansu karty wybudowanej lokacji (aby ją ochraniać przed splądrowaniem). Można użyć więcej niż jedną "TARCZĘ" dla jednej lokacji, jeśli mamy taką możliwość. albo do ochrony podpisanych umów. Wtedy w przypadku trafienia tarcza przyjmuje na siebie uderzenie i natychmiast jest niszczona (żeton wraca do puli), ale ocala podpisana umowę przed zniszczeniem (anulowaniem) No to tyle innowacji dla wariantu solo na razie 😉
Noo Wooki, czekałem na rasową, kompleksową video recenzję 51 MS i w końcu się doczekałem. Omawiasz tytuł kompleksowo, porównujesz na kilku polach i robisz to naprawdę trafnie. Oglądając film miałem cały czas poczucie, że argumenty są merytoryczne i faktycznie trafnie przedstawione. Widać, wręcz czuć, że przygotowanie zajęło Ci sporo czasu. To jest w końcu taka prawdziwie TWOJA recenzja! Taka jak z wcześniejszych lat, gdzie oś recenzji jest skierowana faktycznie w grę, a nie w jakieś tam hahy hihy. Oczywiście to drugie też jest fajne, ale dopiero ten film uświadomił mi, czego w ostatnich Twoich filmach mi brakowało, chociaż wcześniej nie byłem w stanie tego uchwycić (chociaż cały czas odczuwałem pewien niedosyt). Dzięki wielkie za 20 minut ŚWIETNEJ recenzji, po której, jakbym tylko miał fundusze, z chęcią zakupiłbym powyższy tytuł!
to zbieraj fundusze i kupuj uWookiego.pl a wszedzie staram sie byc merytoryczny ale tutaj wyszło po prostu kompleksowe porównanie. Nie zawsze gra ma tyle głębi żeby tyle opowiadać ;)
Może więc ostatnio w reckach było po prostu za mało cięższych gier dla graczy. A zakupami nie kuś, bo mnie żona z domu wywali za kolejną planszówkę. :P
ja tez bylem strasznie pozytywnie zaskoczony nowym 51 stanem, fantastyczna gra. bardzo latwa do wytlumaczenia pop 5 min grarismy po 10 zacząłem przegrywac bo zlekceważylem początkijacego gracza.
Dla mnie akurat talie frakcyjne u Osadników są ich największą zaletą. Tam każdą rasą grasz w inny sposób, trochę inną strategią - przez całą partię. W 51 stanie różnice w rasach głównie zmieniają początek gry, a dalej to kwestia jakie karty się wylosowało i zbudowało. Dodatkowo w osadnikach jak się ma dodatki można wymieniać karty frakcyjne tak aby dostosować je pod inne możliwości zależnie co komu bardziej pasuje :) Także kto co lubi - dla mnie (i nie tylko) frakcyjne karty to akurat duża zaleta a nie wada
Wczoraj słuchałem meczu PL-NIL i było to wyjątkowe. Trzeba być niezłym krasomówcą by słowami pokazać to czego nie widać. A co do gier... to dostałem zwarcia. Dużo tego. Pozdrawiam
Wczoraj np. graliśmy I raz w 51 Stan M.Set. I zapomniałem o tak istotnej rzeczy, że surowce z planszy frakcji można wymieniać tylko raz na żetony kontaktu. Efekt był taki, że po 3-4 kolejkach jak z kolegą spasowaliśmy, trzeci z 2 pkt w jednej rundzie doszedł do 25 pkt bo w kółko wymieniał surowce i się robiło się masło maślane. Po kilku minutach patrzenia jak ciągle coś robi i wymienia, połapaliśmy się że chyba coś nie tak :D oczywiście znalazłem błąd, który mi umknął w instrukcji :)
W sumie to zawsze zastanawiało mnie twoje zdanie na temat gry "Talisman: Magia i Miecz". Była to moja pierwsza gra planszowa jaką kupiłem i od niej się w sumie zaczęło moje zainteresowanie nimi. Co o niej sądzisz? :D
Ja mam pytanie odnośnie kart na których jest bonus za zbudowanie (np. "zniszczony czołg"). Punkty lub surowce dostajemy za lokacje które są już wybudowane w momencie budowania przykładowego czołgu, czy też za każde kolejne które wybudujemy w następnych rundach/turach?
Dzięki za odpowiedz i przy okazji za sprawną wysyłkę i obsługę. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem tak zadowolony z przebiegu transakcji jak uWookiego. Pozdrawiam!
Witam, Gratuluję świetnej rzetelnej i profesjonalnej recenzji! Najbardziej urzekło mnie porównanie do starszych edycji (sam jestem posiadaczem Nowej Ery wraz z dodatkami). Właśnie tego brakowało mi w innych recenzjach, tak jakby recenzenci nie wiedzieli, że istnieje NE czy 51st. A tu sruu idealnie wszystko podsumowane i przekazane. Sam miałem (w sumie to dalej mam) takie same obiekcje jak Wookie na temat nowej edycji, ale pod wpływem filmiku, już coś się w mojej mózgownicy zmieniło. Teraz pytanko odnośnie kart do 51 Stanu, niestety nigdzie tej informacji nie mogę znaleźć. Otóż, czy w talii głównej oraz w dodatkach jest dużo dubletów/sobowtórów tych samych kart? Gdzieś czytałem, że w prototypie było ich bardzo dużo, ale nic nie wiem o finalnej wersji.
Bardzo ciekawa gra. Na pewno bede chciala miec ja w swojej kolekcji ;) Wooki pytanie na szybko o martwa zime dluga noc. Do dzisiaj jest w promocji w przedsprzedazy. Domek recenzowales przed premiera a moze i martwa zima trafila do Ciebie wczesniej? Jesli tak to o niej sadzisz? Nie mam pierwszej czesci ale przymierzalam sie do jej kupna. Na stronie wydawnictwa napisali ze mozna grac w MZ dluga noc zarowno jako w samodzielna gre jak i dodatek do rozdrozy. Moze druga czesc jest lepsza od pierwszej? Licze na Twoja pomoc ;)
Cześć ! Mam pytanko dotyczące fazy wypatrywania... Grając w 4 osoby musimy powtórzyć dobór kart 4 razy czy tylko 2, tak aby każdy z graczy miał 6 kart na ręce ? Powtórzenie tej czynności tylko 2 razy wydaje się nieco niesprawiedliwe, ponieważ dwóch z graczy nie będzie miało możliwości dobrania karty jako pierwsi w kolejności ...
Pytanie mam bo ta cholerna instrukcja nadaje się krótko mówiąc do dupy. Czy odkryte i niewykorzystane karty połączeń przechodzą na kolejną rundę czy tasujemy je i odkrywamy nowe? Co jest w sytuacji kiedy po rundzie zostaje jedna odkryta karta a druga wykorzystana? Czy na początku kolejnej rundy odkrywamy tylko tą jedną wykorzystaną?
ogólnie zachęcam do zakupów uWookiego.pl bo masz dostęp do wideo instrukcji z tego co wiem, to na początku każdej rundy odkrywamy po jednej karcie i tyle - jeśli coś zostało to teraz jest więcej
Gra ma beznadziejną instrukcję. Po jej przeczytaniu, dla osoby, która jej nie przetestowała, pozostaje mnóstwo niewyjaśnionych kwestii i tutaj pytanie do Ciebie Wooki. Np.: - akcje frakcji podobno wykonuje się tak jak akcje na kartach i - jeżeli gram mutantami i wymieniam 1 broń na 3 plądrowania, to rozumiem, że mogę wymienić 2 na 6 itd.? Czy wymieniam 1 na 3 plądrowania i cześć? Nigdzie to nie jest jasno napisane, a przykład wzięty do opisu (zamiana robotników), jest mega jasny. Autor instrukcji natomiast ze 3 razy w trakcie gry powtórzył, że zasady na kartach są ważniejsze. Jakby raz na końcu nie wystarczyło.. - automatycznie pojawia się pytanie o akcje na kartach czy np. 1 surowiec i robotnika wymieniamy na 1 punkt zwycięstwa i cześć, czy możemy po 3 tego i tego na 3 punkty? Z aktywacją kart nie ma problemów, bo jest napisane to jasno na kartach. Oczywiście podejrzewam, jak jest poprawnie, bo plądrowanie w jednej z wersji byłby szalenie trudne, ale kurna, nigdzie to jasno napisane nie jest! - policja - żetonów jest dużo i jest napisane znowu nie wprost ile ich możemy użyć. Czy 1, słownie jeden, czy więcej, np podczas każdego ruchu, wykładając kolejny i obstawić więcej kart. No z instrukcji w żaden sposób to nie wynika, a obie zasady są spójne z tym co jest w grze. Jedynie można się dowiedzieć, że na lokacji może leżeć maks 1 żeton policji. Jak to więc jest? Szczerze, jednym zdaniem bym wyjaśnił więcej i dodałbym ze dwa wprowadzające klimat, niż to co jest w tej instrukcji. Zamiast się skupiać na durnych wstawkach, mogli się przyłożyć żeby jasno, logicznie i klarownie napisać instrukcję. Zrobić wprowadzenie, co to tura wg nich itd., a nie trzeba skakać po instrukcji i łączyć fakty. Konia z rzędem temu, kto zagra w to dobrze za 1 razem, a szkoda, bo gra jest ogólnie bardzo fajna, ma ciekawą interakcję, chociaż ograniczoną. Jak będą szukali kogoś, kto za jakieś gifty im to poprawi, to zgłaszam się na ochotnika. Zrobię to szybciej i o połowę mniej objętościowo. ;)
A weźcie dajcie spokój... Ci Osadnicy to kompletna pomyłka. 4.9 na Rebelu, nagrody, srody, a gra tak prostacka i tak jak Ola powiedziała: ona sama się gra, bo tak naprawdę wszystko jest na autoplayu, bo w tej grze NIE MA wyborów... są tylko wybory złe i dobre. No po prostu w głowie mi się nie mieści, jak coś mechanicznie bardziej skomplikowanego np. od Splendora może być tak płytkie i ludzie się tym podniecają... No błagam, Carcassone, gra wg. mnie dużo bardziej casualowa ma więcej głębi niż ta kupa, którą Trzewiczek wypuścił nie wiadomo po co.
"51. STAN" - wersja solo 😉
Mam kilka usprawnień do solowej rozgrywki:
1. W wariancie solo rozgrywałoby się maksymalnie 7 rund, chyba, że wirtualny przeciwnik wcześniej osiągnie pułap 25 pkt.
2. Jeśli w rundzie (już 1. i w kolejnych też) w fazie 3 próby ataku wirtualnego przeciwnika gracz nadal nie posiada wybudowanej żadnej lokacji (ruiny się nie liczą) to wirtualny przeciwnik automatycznie otrzymuje 2 pkt. (to zabezpieczenie przed opóźnianiem przez gracza rozbudowy stanu do późniejszych rund, aby zmniejszyć ryzyko plądrowania i zdobywania pkt. przez wirt. przeciwnika) "A przecież wirtualny przeciwnik lubi plądrować" 😛
To spowoduje, ze solowa rozgrywka nabierze tępa już od 1. rundy
3. W wariancie solowym ograniczamy ilość podpisywanych w rundzie umów max do 5razy, i tak samo ograniczamy max do 5razy ilość akcji plądrowania w jednej rundzie. (zaznaczamy to np. nowymi żetonami) Powoduje to, że akcje muszą być bardziej przemyślane i zaplanowane.
Takie mam sugestie, które wprowadziłem metodą prób i błędów do własnej solowej rozgrywki korygując instrukcję i wg mnie poprawiając solową grywalność 😉
4. Aha, zapomniałem o jeszcze jednej zasadzie: kiedy otrzymuję w produkcji tarczę, to mam możliwość przydzielić ją do jednej ze swoich lokacji, i liczę ja -1 do dystansu danej lokacji 😉 Co to powoduje? A no to, że mogę ochraniać przed atakiem "wirtualnego przeciwnika" lokację bardziej dla mnie cenną, w momencie gdy np 2 lokacje z identycznym symbolem mają tę sama liczbę dystansu. Tarcza obniża dystans o 1, i w razie ataku lokacja jest chroniona) 😉
PS: 5. i jeszcze jedna zmiana przyszła mi do głowy: po udanym plądrowaniu lokacji "wirtualnego przeciwnika" nie usuwać od razu karty, ale zamienić ją w "ruiny" i jeśli któraś z nowych lokacji "wirt. przeciwnika" będzie miała ten sam symbol, co karta ruin, przebudowuje i zyskuje 1 pkt. (to spowoduje, że mamy jednak jeszcze mniej czasu na działanie
PS: 6. W wariancie solo 3ba jeszcze zmienić zasadę, że CECHĘ z karty można wykorzystać tylko 1x w rundzie, tak jak AKCJĘ czy PRODUKCJĘ 😉
PS: 7. Uzupełnienie zasad do gry solo: Żetonu "TARCZY" w grze solo można użyć na 2 sposoby:
albo do obniżenia o 1 dystansu karty wybudowanej lokacji (aby ją ochraniać przed splądrowaniem). Można użyć więcej niż jedną "TARCZĘ" dla jednej lokacji, jeśli mamy taką możliwość.
albo do ochrony podpisanych umów. Wtedy w przypadku trafienia tarcza przyjmuje na siebie uderzenie i natychmiast jest niszczona (żeton wraca do puli), ale ocala podpisana umowę przed zniszczeniem (anulowaniem)
No to tyle innowacji dla wariantu solo na razie 😉
Po czym poznać, że gra dostanie wysokie noty? Karty są w koszulkach :)
Noo Wooki, czekałem na rasową, kompleksową video recenzję 51 MS i w końcu się doczekałem. Omawiasz tytuł kompleksowo, porównujesz na kilku polach i robisz to naprawdę trafnie. Oglądając film miałem cały czas poczucie, że argumenty są merytoryczne i faktycznie trafnie przedstawione. Widać, wręcz czuć, że przygotowanie zajęło Ci sporo czasu. To jest w końcu taka prawdziwie TWOJA recenzja! Taka jak z wcześniejszych lat, gdzie oś recenzji jest skierowana faktycznie w grę, a nie w jakieś tam hahy hihy. Oczywiście to drugie też jest fajne, ale dopiero ten film uświadomił mi, czego w ostatnich Twoich filmach mi brakowało, chociaż wcześniej nie byłem w stanie tego uchwycić (chociaż cały czas odczuwałem pewien niedosyt). Dzięki wielkie za 20 minut ŚWIETNEJ recenzji, po której, jakbym tylko miał fundusze, z chęcią zakupiłbym powyższy tytuł!
to zbieraj fundusze i kupuj uWookiego.pl
a wszedzie staram sie byc merytoryczny ale tutaj wyszło po prostu kompleksowe porównanie. Nie zawsze gra ma tyle głębi żeby tyle opowiadać ;)
Może więc ostatnio w reckach było po prostu za mało cięższych gier dla graczy. A zakupami nie kuś, bo mnie żona z domu wywali za kolejną planszówkę. :P
ja tez bylem strasznie pozytywnie zaskoczony nowym 51 stanem, fantastyczna gra. bardzo latwa do wytlumaczenia pop 5 min grarismy po 10 zacząłem przegrywac bo zlekceważylem początkijacego gracza.
Dla mnie akurat talie frakcyjne u Osadników są ich największą zaletą. Tam każdą rasą grasz w inny sposób, trochę inną strategią - przez całą partię. W 51 stanie różnice w rasach głównie zmieniają początek gry, a dalej to kwestia jakie karty się wylosowało i zbudowało. Dodatkowo w osadnikach jak się ma dodatki można wymieniać karty frakcyjne tak aby dostosować je pod inne możliwości zależnie co komu bardziej pasuje :) Także kto co lubi - dla mnie (i nie tylko) frakcyjne karty to akurat duża zaleta a nie wada
Wczoraj słuchałem meczu PL-NIL i było to wyjątkowe. Trzeba być niezłym krasomówcą by słowami pokazać to czego nie widać. A co do gier... to dostałem zwarcia. Dużo tego. Pozdrawiam
Wczoraj np. graliśmy I raz w 51 Stan M.Set. I zapomniałem o tak istotnej rzeczy, że surowce z planszy frakcji można wymieniać tylko raz na żetony kontaktu. Efekt był taki, że po 3-4 kolejkach jak z kolegą spasowaliśmy, trzeci z 2 pkt w jednej rundzie doszedł do 25 pkt bo w kółko wymieniał surowce i się robiło się masło maślane. Po kilku minutach patrzenia jak ciągle coś robi i wymienia, połapaliśmy się że chyba coś nie tak :D oczywiście znalazłem błąd, który mi umknął w instrukcji :)
Uwaga techniczna [19:40]: znaczniki są w kształcie kół zębatych, a nie zębatek (to nie to samo) :P.
Ola śpiewaj więcej :3
W sumie to zawsze zastanawiało mnie twoje zdanie na temat gry "Talisman: Magia i Miecz". Była to moja pierwsza gra planszowa jaką kupiłem i od niej się w sumie zaczęło moje zainteresowanie nimi. Co o niej sądzisz? :D
Ja mam pytanie odnośnie kart na których jest bonus za zbudowanie (np. "zniszczony czołg"). Punkty lub surowce dostajemy za lokacje które są już wybudowane w momencie budowania przykładowego czołgu, czy też za każde kolejne które wybudujemy w następnych rundach/turach?
dostajesz tą premię tylko w momencie wybudowania i koniec
Dzięki za odpowiedz i przy okazji za sprawną wysyłkę i obsługę. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem tak zadowolony z przebiegu transakcji jak uWookiego. Pozdrawiam!
Witam,
Gratuluję świetnej rzetelnej i profesjonalnej recenzji! Najbardziej urzekło mnie porównanie do starszych edycji (sam jestem posiadaczem Nowej Ery wraz z dodatkami). Właśnie tego brakowało mi w innych recenzjach, tak jakby recenzenci nie wiedzieli, że istnieje NE czy 51st. A tu sruu idealnie wszystko podsumowane i przekazane. Sam miałem (w sumie to dalej mam) takie same obiekcje jak Wookie na temat nowej edycji, ale pod wpływem filmiku, już coś się w mojej mózgownicy zmieniło.
Teraz pytanko odnośnie kart do 51 Stanu, niestety nigdzie tej informacji nie mogę znaleźć. Otóż, czy w talii głównej oraz w dodatkach jest dużo dubletów/sobowtórów tych samych kart? Gdzieś czytałem, że w prototypie było ich bardzo dużo, ale nic nie wiem o finalnej wersji.
Bardzo ciekawa gra. Na pewno bede chciala miec ja w swojej kolekcji ;)
Wooki pytanie na szybko o martwa zime dluga noc. Do dzisiaj jest w promocji w przedsprzedazy. Domek recenzowales przed premiera a moze i martwa zima trafila do Ciebie wczesniej? Jesli tak to o niej sadzisz? Nie mam pierwszej czesci ale przymierzalam sie do jej kupna. Na stronie wydawnictwa napisali ze mozna grac w MZ dluga noc zarowno jako w samodzielna gre jak i dodatek do rozdrozy. Moze druga czesc jest lepsza od pierwszej? Licze na Twoja pomoc ;)
Zgłoszę się do wydawcy, zobaczymy czy dostanę grę do recenzji.
super film. świetna robota. na to czekałem
Same konkretny. Super. Oby więcej takich szczegółowych recenzji. Gratuluję. Dobra robota. :-)
Cześć ! Mam pytanko dotyczące fazy wypatrywania... Grając w 4 osoby musimy powtórzyć dobór kart 4 razy czy tylko 2, tak aby każdy z graczy miał 6 kart na ręce ? Powtórzenie tej czynności tylko 2 razy wydaje się nieco niesprawiedliwe, ponieważ dwóch z graczy nie będzie miało możliwości dobrania karty jako pierwsi w kolejności ...
Robisz to dwa razy.
Nie jest to "niesprawiedliwe" - najpierw zgodnie z ruchem wskazówek, a potem w przeciwnym. Także balansuje się wybór.
witam gdzie można kupić tą ochronę na karty?
allegro, najtańsze jakie znajdziesz przypasują :)
Ja wiedziałem, że tak będzie! :D
Hej , ostatnio mocno się zastanawiam nad kupnem tej gry , mam tylko jedno pytanko : Jak sprawdza się tryb dla jednego gracza ? Ktos probował ?
Wookie czy akcje wymiany (surowców na żetony kontaktu) na planszy frakcji nie są przypadkiem do wykorzystania 1 raz na rundę?
też mi się tak wydaje.
Tak, ale ja rozumiem tę zasadę w ten sposób, że każdy surowiec z osobna można w trakcie rundy wymienić raz. Np. raz żelazo, raz broń, raz paliwo.
Na końcu powinno być "do usłyszenia".
Super recenzja dla tych, którzy czają się na tą grę.
Fajnie by było gdyby można u Ciebie w sklepie od razu dokupić folie zabezpieczające karty ;) ale to tylko taka luźna propozycja :D
To prawda.
Ja np. kupuję koszulki po taniości na allegro w dużych ilościach i się nie przejmuję :)
Kazda gra w Twojej kolekcji ma karty zabezpieczone koszulkami?
+jelunislaw wszystkie, w których karty sie dużo trzyma/dotyka
Ale głos ma Ola soulowy wow
chcialem sobie kupic na swieta a wszedzie wyprzedane:( a wydawnictwo wzielo sobie wolne na 20 dni ;..;
Pytanie mam bo ta cholerna instrukcja nadaje się krótko mówiąc do dupy. Czy odkryte i niewykorzystane karty połączeń przechodzą na kolejną rundę czy tasujemy je i odkrywamy nowe? Co jest w sytuacji kiedy po rundzie zostaje jedna odkryta karta a druga wykorzystana? Czy na początku kolejnej rundy odkrywamy tylko tą jedną wykorzystaną?
ogólnie zachęcam do zakupów uWookiego.pl bo masz dostęp do wideo instrukcji
z tego co wiem, to na początku każdej rundy odkrywamy po jednej karcie i tyle - jeśli coś zostało to teraz jest więcej
Gra ma beznadziejną instrukcję. Po jej przeczytaniu, dla osoby, która jej nie przetestowała, pozostaje mnóstwo niewyjaśnionych kwestii i tutaj pytanie do Ciebie Wooki. Np.:
- akcje frakcji podobno wykonuje się tak jak akcje na kartach i - jeżeli gram mutantami i wymieniam 1 broń na 3 plądrowania, to rozumiem, że mogę wymienić 2 na 6 itd.? Czy wymieniam 1 na 3 plądrowania i cześć? Nigdzie to nie jest jasno napisane, a przykład wzięty do opisu (zamiana robotników), jest mega jasny. Autor instrukcji natomiast ze 3 razy w trakcie gry powtórzył, że zasady na kartach są ważniejsze. Jakby raz na końcu nie wystarczyło..
- automatycznie pojawia się pytanie o akcje na kartach czy np. 1 surowiec i robotnika wymieniamy na 1 punkt zwycięstwa i cześć, czy możemy po 3 tego i tego na 3 punkty?
Z aktywacją kart nie ma problemów, bo jest napisane to jasno na kartach.
Oczywiście podejrzewam, jak
jest poprawnie, bo plądrowanie w jednej z wersji byłby szalenie trudne, ale kurna, nigdzie to jasno napisane nie jest!
- policja - żetonów jest dużo i jest napisane znowu nie wprost ile ich możemy użyć. Czy 1, słownie jeden, czy więcej, np podczas każdego ruchu, wykładając kolejny i obstawić więcej kart. No z instrukcji w żaden sposób to nie wynika, a obie zasady są spójne z tym co jest w grze. Jedynie można się dowiedzieć, że na lokacji może leżeć maks 1 żeton policji. Jak to więc jest? Szczerze, jednym zdaniem bym wyjaśnił więcej i dodałbym ze dwa wprowadzające klimat, niż to co jest w tej instrukcji.
Zamiast się skupiać na durnych wstawkach, mogli się przyłożyć żeby jasno, logicznie i klarownie napisać instrukcję. Zrobić wprowadzenie, co to tura wg nich itd., a nie trzeba skakać po instrukcji i łączyć fakty.
Konia z rzędem temu, kto zagra w to dobrze za 1 razem, a szkoda, bo gra jest ogólnie bardzo fajna, ma ciekawą interakcję, chociaż ograniczoną. Jak będą szukali kogoś, kto za jakieś gifty im to poprawi, to zgłaszam się na ochotnika. Zrobię to szybciej i o połowę mniej objętościowo. ;)
Hej,
Zgłoś się z pytaniami do wydawcy. Niestety nie mam pod ręką instrukcji teraz i nie sprawdzę szczegółów :/
Namówiliście mnie :)
A weźcie dajcie spokój... Ci Osadnicy to kompletna pomyłka. 4.9 na Rebelu, nagrody, srody, a gra tak prostacka i tak jak Ola powiedziała: ona sama się gra, bo tak naprawdę wszystko jest na autoplayu, bo w tej grze NIE MA wyborów... są tylko wybory złe i dobre. No po prostu w głowie mi się nie mieści, jak coś mechanicznie bardziej skomplikowanego np. od Splendora może być tak płytkie i ludzie się tym podniecają... No błagam, Carcassone, gra wg. mnie dużo bardziej casualowa ma więcej głębi niż ta kupa, którą Trzewiczek wypuścił nie wiadomo po co.
Nuuuuuuuuuuuudaaaaaa
Tej gry NIE da się kupić. Nawet uwookiego :/
już można :)