SMUT-ny czwartek 😆 Odc. 1: "Credence" od Penelope Douglas

Nowa seria dla widzów 18+ rozpoczęta. Zastanawiam się czy lubicie SMUTy? Nawet jeśli chodzi o pojedynczą scenę np. w książce fantasy? Ja jestem na tak, jak możecie się domyslić 😋
Możecie mnie znaleźć na:
Blog: angeliconpoint...
Facebook: / angeliconpoint
Instagram: / angelic_on_point
LubimyCzytać: lubimyczytac.pl...
Goodreads: / angelic
Filmweb: www.filmweb.pl/...
Wattpad: www.wattpad.co...

[@mielcziks8020]

Cieszę się że zwróciłas uwagę że ta książka nie jest przeznaczona dla dzieci i brak na niej żadnego oznaczenia że jest 18+. Rodzice, nieświadomi treści, pozwalają czytać dziewczynkom takie książki. Książka promuje kazirodztwo, stosunki niepełnoletniej, pełną rozwiązłość, brak żadnej godności, przemoc, całkowity brak pojęć rodziny czy małżeństwa czy wierności. Promuje stosunki kilku osobowe. To jest jakiś dramat. Tego nie powinni czytać nawet dorośli ludzie. Calkowite dno moralności, brak moralności. Najgorzej że nikt nie widzi problemu. Krytykowana jest muzyka, sport, gry komputerowe a nikt nie zauważył że najbardziej szkodliwe treści jakieew życiu widziałem, przemycane są pod płaszczykiem niewinnej książki o romansie

[@MistrzSeller]

"Rodzice, nieświadomi treści, pozwalają czytać dziewczynkom takie książki. "
Bo skąd mają wiedzieć? Oznaczenia powinny być na książce. Jakoś w przypadu gier wideo są oznaczenia na okładce. kiedyś amerykańskie VHSy też miały symbole oznaczeń wiekowych.
" Promuje stosunki kilku osobowe."
Ale co w tym złego? że więcej osób się dobrze bawi to źle. I co jest złego w tym, że ludzie dorośli uprawiają seks w większej liczbie czy mają więcej partnerów. Samo to nie jest złe, o ile nie narusza się wieku zgody, albo nie wykorzystuje bycia nad kimś jak tu.
"Calkowite dno moralności, brak moralności. Najgorzej że nikt nie widzi problemu. Krytykowana jest muzyka, sport, gry komputerowe a nikt nie zauważył że najbardziej szkodliwe treści jakieew życiu widziałem, przemycane są pod płaszczykiem niewinnej książki o romansie"
Jakoś nie widziałem by ostatnio krytykował ktoś muzykę mimo iż z połowa znanych utworów jest pełna aluzji seksualnych i lecą w godzinach, gdzie mogą słyszeć to dzieci. Sport też nie widziałem by ktoś krytykował.
A książka to smut, a nie romans