Jest to kolejna odsłona historii rodziny Swartz którą słyszę poraz kolejny w ciągu ostatnich lat. I pomimo prawie dwóch godzin jestem pełen podziwu za sposób przedstawienia który poraz kolejny wciągnął mnie choć i tak znałem finał.
Рік тому+1
Ogromnie dziękuję! To naprawdę wiele dla mnie znaczy! Przyznam, że boję się opracowywać znane sprawy właśnie w obawie, że wszystko zostało już powiedziane. Ściskam najserdeczniej i do usłyszenia! ❤️
Dziękuję Wam bardzo ❤ Strasznie szkoda mi tych dzieci.😢 Ja kiedy poroniłam pierwsze ciąże, rozważałam adopcję, ale dużo rozmyślałam i doszlam do wniosku , że nie wiem czy jestem w stanie pokochać adoptowane dziecko , a nie chciałam nikogo skrzywdzić tylko dlatego , że chce być mamą. Ostatecznie zrezygnowałam. Dzisiaj jestem mamą i doczekalam sie swoich dzieci. Uważam, że to bardzo ważne , by tym adoptowanym dzieciom dać więcej miłości niż swoim , dlatego te decyzje trzeba na prawdę dobrze przemyśleć, bo dzieci to nie zabawki. Może to źle zabrzmi i wyjdę na zołzę, ale wcale nie szkoda mi tych adopcyjnych rodziców..... Adriano, jak Ty to opowiadasz😱.... ja jestem tam i stoje z boku ....mam ciary.....❤
Рік тому+2
Kochana! Absolutnie się z Tobą zgadzam! Decyzja o adopcji musi być wyjątkowo trudna i ja również uważam, że nie może być podyktowana jedynie chęcią „posiadania potomka”. Wspaniale było czytać wiadomości od moich słuchaczy, którzy zostali adoptowani i którzy dostali szczęśliwy, nowy dom 🥹❤️ Ale zdarzały się i komentarze, w których czytałam właśnie o tym jak niełatwe bywają początki. To nierzadko spotkania doświadczonych przez życie dzieci, z cierpiącymi dorosłymi ludźmi, dla których adopcja była nieidealnym rozwiązaniem, wciąż przypominającym o niemożności posiadania własnych dzieci. Lilianko rozpieszczasz nas aż nadto! Myślimy o Tobie i wierzymy, że już niebawem wszystkie Twoje troski i problemy zdrowotne przeminą! ❤️ Uściski dla męża i dzieciaków!
@ tak , czytałam dyskusję w której jedni są za kontrolami rodziców adopcyjnych, a inni przeciwko, ja uważam, że powinno się kontrolować takie rodziny z zaskoczenia, niestety często biologiczni rodzice tracą cierpliwość do swoich własnych dzieci, a mając na wychowaniu obce dzieci (przepraszam za określenie, ale tak niestety ich niektórzy adopcyjni rodzice postrzegają) tym bardziej nie powstrzymują się od używania przemocy. Kochana dziękuję za dobre słowo, ja oczywiście jestem z Wami nawet jak mnie przez chwilkę nie ma. Jeszcze jeden odcinek muszę nadrobić. Pozdrawiam i buziaki dla Was. 😘
Jaka przykra historia! Płakać się chce na myśl o takich dzieciach. Wiecznie pod górkę, brak zrozumienia i odpowiedniej pomocy. Jedyna pozytywna rzecz, to to, że przynajmniej pod koniec krótkiego życia zaznał odrobinę dobrego, ale pewnie i tak nie do końca, bo po tylu latach traum, zapewne nigdy nie czuł się tak naprawdę dobrze i spokojnie.
Рік тому+2
Niestety masz rację 😞 Często myślę o bohaterach moich podcastów, jeszcze na długo po napisaniu odcinka. Nie inaczej jest z Larrym. Bo co by było, gdyby trafił do innej rodziny? Smutne to, bardzo. 🥺
@ Dzieki Adrianko i wpadnij prosze na mojego urodzinowego vloga, ktory dodalam wczoraj. To tylko 10 minut. Bedzie mi bardzo milo. Serdecznie pozdrawiam😘
Historia poruszająca i mówiąca jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywa miłość, czułość i akceptacja innych. Wysłuchany podcast to dogłebna analiza równi pochyłej rozwoju psychicznego wielu młodych ludzi. I choć mamy postęp, mamy technologię, można rzec cuda kolorowego świata, to człowiek od tysiącleci jest taki sam i potrzeby jego są takie same jak ludzi starożytnego Rzymu czy Grecji. Zmieniają się jedynie zabawki i wrazenia, którymi człowiek się otaca na codzień. Smutna historia, choć wielce pouczająca i zmuszająca do refleksji nad sensem naszego życia oraz wyborów jakich dokonujemy, zwłaszcza, gdy związane są z nami dzieci. Dziękuję za podcast.
Minuta 29:00 i pierwsze wnioski: 1. Ludzie nie powinni się w większości mnożyć. 2. Kontrole rodzin zastępczych powinny być niczym trzepanie celi więźnia podejrzanego o dragi. Tzw. bez pie*dolenia się z nimi w tańcu. Spędzałam raz ferie w domku rodziny będącej rodziną zastępczą i w Polsce również jest dramat. Własne dzieci zadbane, a przybrane jako maszynka do robienia pieniędzy. DRA-MAT
Fajnie jest pomądrzyc się z pozycji kanapy. Wiesz ile rodzin zastępczych brakuje w Polsce? Pomimo pieniędzy mało kto decyduje się na taką pracę. Moja znajoma ma czwórkę takich dzieci. Głównie FAS, zespół Downa i inne poważne choroby. To jest praca 24/7 dla całej rodziny, również dla ich własnych dzieci.
@@Plutos_Child69 Widać, że nic nie wiesz na ten temat. Ciekawe jak wyobrażasz sobie taką kontrolę? Może sama przygarniesz chociaż jedno takie dziecko? Jest bardzo duży deficyt pod tym względem. Tym bardziej, że jesteś taka chętna do potwierdzania prawidłowości😆
Kochana Adriano, Czarodziejko nasza. Dziekuje za wspaniały podkast i gratulacje za 30 tys subskrypcji. Zycze szybkiej 40tki, 50tki i setki! Do usłyszenia kochana! Uściski i najcieplejsze pozdrowienia dla Ciebie i Filipa. ❤️❤️🌹🌹
Рік тому+2
Wiesiu! To 30 tysięcy subskrypcji to w głównej mierze Wasza zasługa! 🥹❤️ Kochana, staliście się częścią naszego życia! Ściskamy najmocniej! Adriana i Filip
Ja wtedy myślę o tym, że cierpienie ofiary (mam tu na myśli dziecko, które pękło w środku i dokonało najgorszego) jest po coś. Może po drugiej stronie będzie tylko lepiej.
Fantastycznie opowiadasz,, bardzo dziękuję Ci za ten podcast. Adopcja to bardzo trudna sprawa, czasem dzieci są jak białe kartki ,ale w większości są to już zapisane księgi w których można tylko dopisać kolejny rozdział. Byłoby bardzo dobrze gdyby był tylko lepszy od poprzednich. Pozdrawiam Agata
Рік тому+1
Pięknie to napisałaś Agato! Ogromnie Ci dziękuję za ten komentarz! ❤️
Dziękuję za ciekawy podcast . Takie biedne dzieci . Zamiast przytulić , tylko kary . Serce pęka . Jak to jest , że tak różne dzieci potrafiły się pokochać , a rodzice adopcyjni nie potrafili kochać ??? Sami tworzymy swoje " potwory ' . Nikt tego za nas nie robi .
@cecylianowakfabian7118, a czy ci rodzice CHCIELI wychować potwory? Wychowywanie dzieci wymaga umiejętności i charakteru. Proszę mi powiedzieć skąd rodzice mają to brać? Ci rodzice też byli dziećmi i mieli swoich rodziców. Należałoby raczej zastanowić się kto ma uczyć ludzi jak mają się ze sobą komunikować, jak rozwiązywać konflikty, jak regulować emocje itp. Może w taką wiedzę należaołoby zainwestować, zamiast w więzienia. Jakoś one nie bardzo pomagają….. Resocjalizacja w dorosłym wieku…..(śmiech na sali) kiedy już połączenia nerwowe się ukształtowały, jak również miejsca w mózgu odpowiadające za emocje. Pozatym nie oni jedni mieli takich rodziców i się nie pozabijali. Nie było tam więzi. Rodzice nie uważali ich za swoje dzieci, a dzieci za swoich rodziców
Kurde, wiem że moje komentarz pełne zachwytu stały się już nudne, ale naprawdę sposób opowiadania przez Ciebie Adriano historii nawet tak tragicznych jak ta jest tak unikatowy, że muszę coś naskrobać chociażby dla podniesienia zasięgu! Wracając do podcastu muszę też podkreślić dobór także unikatowych tematów i kawał solidnej Waszej roboty nad tym i poprzednimi. Na koniec przyznam się, że czerpię dużo przyjemności z owoców Waszej pracy na co bardzo, ale to bardzo dziękuję! 😘
Рік тому+2
Robercie dziękuję! ❤️ Każdy Twój komentarz jest dla nas bardzo ważny i ogromnie Ci dziękujemy za Twoje wsparcie niemal od premiery pierwszego odcinka! ❤️🥹
Jak zawsze świetny materiał obejrzany od deski do deski:) Dziękuję bardzo za każdy podcast, który umila mi spacery z moim psem^^ Najlepszy kanał o takiej tematyce na polskim YT!!
Niezmiennie włosy stają mi dęba, kiedy opowiadacie na swój sposób tragiczne historie. Niech ta historia będzie lekcją dla tych z nas, którzy posiadają dzieci, że wychowywanie w przemocy i strachu nie zrodzi niczego dobrego ani w życiu nas samych ani w życiu naszych potomków czy to biologicznych czy też dzieci adoptowanych (jak w tym przypadku). Dzięki Adriano i Filipie za odcinek. Pozdrawiam Was gorąco i jak również wszystkich Waszych słuchaczy. ❤
Ale cudowną niespodziankę zrobiłaś swoim wiernym słuchaczom ❤ Co do historii, to bardzo smutna. Zawsze kiedy krzywda dzieje się dzieciom, historia jest bardziej tragiczna. Bo o ile dorośli mają jakiś wpływ na swoje decyzje i wybory życiowe, to dzieci nie za bardzo. Tym bardziej dzieci porzucone czy sieroty, które nie mają nikogo do kogo mogłyby się zwrócić o pomoc. Aż serce pęka. Dziękuję Ci bardzo za dzisiaj i czekam z niecierpliwością na kolejny.
Рік тому+2
Iwona masz absolutną rację! ❤️ Cierpienie dzieci i zwierząt łamie mi serce. Krzywdzenie bezbronnych stworzeń, tylko dlatego, że są słabsze zasługuje na największe potępienie!
moja rodzina zapewniła mi wiele traum które spowodowały, że moja dorosłość to pasmo problemów psychicznych. bardzo mi szkoda tych dzieciaków i potrafię współczuć tylko im.
Wybacz bezpośredniość ale też przechodziłam przez piekło przez prawie 30 lat, czy korzystasz z pomocy psychologa?
Рік тому+49
Ogromnie mi smutno, gdy czytam o Waszych doświadczeniach. Wierzę, że Twoje życie będzie dobre i szczęśliwe! Bardzo bym tego chciała. Ja i tak wiele wspaniałych, wrażliwych osób, które Twój komentarz poruszył. Jednego jestem pewna. Ty nigdy nikogo nie skrzywdzisz ❤️ Ściskam Cię najmocniej i wysyłam wiele dobrych myśli. Jesteśmy tu, pamiętaj!
Kochanie, to jad, który Cię zatruwa. Uwolnij się od tej myśli jak najszybciej!!! Pomyśl o naszych dziadkach, wojennych sierotach. Przeżyli piekło wojny, śmierć najblizszych, głód, zsyłkę, utratę wszystkiego, Stalinizm, komunizm... I żyli długo i szczęśliwie. Bierz przykład ❤
Tez mam podobne przemyslenia. Jednak "potwory" nie biora sie znikad. Ktos, kogo dzieci spotykaja na swojej drodze w zyciu, ma na to duzy wplyw, jacy z tych dzieci wyrastaja dorosli. Ale w koncu te dzieci, ktore juz wyrosly i sa doroslymi, maja tez wplyw na to, kim chca byc, co chca zrobic ze swoja trauma, krzywda, bolem. Czy chca sie mscic, czy chca niszczyc siebie przez tkwienie w krzywdzie i karmienie sie nia az do zgorzknienia, czy chca wejsc na nowa droge zdrowienia, ktora moze trwac do konca zycia. Ale zawsze zdrowienie jest bardziej rozwojowe, niz bycie w roli ofiary i msciciela. Zycze ci, zebys z miloscia zajela swoim wewnetrznym "dzieckiem", bedac dorosla ❤ Cos wiem o tym...
Tak tylko nie wiemy jak kretynsko sa skonfigurowane poglady i przekonania na temat wychowania dzieci i co te biedne dzieci doświadczają nim stana sie rodzicami. Nie rozumiem dlaczego w szkolach przedewszystkim nie naucza sie o tym jak sie wychowuje dzieci np
Sprawa jest mi dobrze znana ale absolutnie nie mogłam odpuścić sobie posłuchania jej w Twoim Adriano opracowaniu. No i jak za każdym kolejnym razem nie zawiodłam się. Twój kanał jest nie do podrobienia a Twoje podcasty dopracowane w najmniejszym detalu. Dziękuję kochana za kolejny mistrzowski odcinek ❤
@@As-7700 opowiedziana już tu przez innych autorów, ale nie pytaj których, ponieważ już dawno o niej słuchałam. Ponadto oglądam w tv programy o tematyce kryminalnej i tu również całkiem niedawno detektywi o niej opowiadali.
Рік тому+2
Dziękuję za Twoje przemiłe słowa! 🥹❤️ I za niesłabnące wsparcie! To mnóstwo dla mnie znaczy!
Adrianno dziękuję za kolejny ciekawy, smutny i tragiczny podcast . Ten materiał potwierdza fakt iż przemoc rodzi przemoc, iż niektórzy ludzie nie powinni NIGDY posiadać dzieci, bo na miano rodziców po prostu nie zasługują. W tej historii żal mi tylko i wyłącznie dzieci, których życie nie rozpieszczalo od dnia ich narodzin . Nigdy nie zaakceptuję wychowywania dzieci w ten sposób. Pozdrawiam .
Bardzo dziękuję za kolejny podcast. Bardzo lubię Cię słuchać, chociaż to smutne historie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy oraz Ciebie ❤. Miłego dnia ❤❤
Рік тому+1
Ogromnie miło mi to czytać Aniu! ❤️ Wspaniałego dnia i dla Ciebie!
Bardzo poruszająca tragedia dzieci.Dużo niby dorosłych nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci własnych czy też przysposobionych.Dziękuję za przepięknie opowiedzianą tragedię.Pozdrawiam serdecznie💚
Napisze szczerze ,ze poruszyła mnie ostatecznie ta historia ,zwłaszcza końcówka sprawiła ,ze poczułam żal i smutek z powodu tego jak potoczyły się losy tych dzieciaków ,najbardziej Micheala i Larrego. Obdarte z godności ,miłości ,wiecznie oddawane ,odrzucane dzieci. W dodatku przemoc fizyczna i psychiczna 🥺🥺🥺🥺😭😭😭 naprawdę płakać się chce .
Serce mi się kroi. Larry tak często był odrzucany przez ludzi, którzy powinni go kochać, że w końcu "wykrzyczał" swój ból. W tej historii role ofiar i sprawcy zdecydowanie są na odwrót. Mam tylko nadzieję, że Larry gdzieś tam w innym świecie, jest zwyczajnie szczęśliwy.
Bardzo przykra historia chłopców, którzy chcieli tylko miłości. Niestety większość rodziców takie wyzwanie przerasta. Mówcie swoim dzieciom, że je kochacie. Patrzcie im w oczy. Uśmiechajcie się do nich. Mówcie, że są wartościowe, wystarczające i mogą osiągnąć wszystko.
Popłakałam się nad tragicznym losem tego niekochanego chłopaka. Dobrze, że chociaż pod koniec swojego krótkiego życia zaznał trochę szczęścia.
Рік тому+3
To prawda. Historia Larrego łamie serce i nie pozwala przestać myśleć co by było gdyby na swojej drodze spotkał innych ludzi. Ściskam Cię mocno i do usłyszenia już niebawem! ❤️
Witaj Adriano! Jak Cię lubię słuchać, ale powtarzam się. Twoje pięknie przekazanie jest mistrzowskie. Mimo, że sprawy są okrutne i bardzo smutne. Najgorzej slucha mi się, gdy świadkami są dzieci. Dziękuję pięknie i pozdrawiam cieplutko za pracę włożoną w podkast 💝
Рік тому+1
Aurelio! Kochana moja to ja dziękuję za Twoją obecność i niesłabnące wsparcie! 🥹❤️Zawsze, gdy widzę w sekcji komentarzy „znajome twarze” uśmiecham się od ucha do ucha! 🙃❤️ Ściskam Cię najmocniej!
Witam,wiem,ze zawsze irytuje sie,ze tak dlugo trzeba czekac na kolejny podcast.Ale!Kiedy juz nastepuje ten dzien i podcast laduje na YT,zamieniam sie w sluch i niezmiennie oddaje sie urokowi glosu Aduni,jak i rzetelnemu ,a zarazem ciekawemu przedstawieniu nawet najmroczniejszych historii kryminalnych No coz moge powiedziec ,Adusiu ,Filipku jestescie niezastapieni! I tym razem wyjatkowo cierpliwie poczekam na kolejna pozycje (oby nie za dlugo 😉😄).Uszanowania i usciski-Madame ❤
Рік тому+2
😂❤️ Ostatni był zaledwie 3 tygodnie temu! 🙈 Hahah! Kochana żartuję oczywiście, podejrzewam, że gdybym nie robiła nic innego tylko podcasty i publikowałabym je co tydzień,to znaleźliby się i tacy, którzy przebieraliby nogami czekając na kolejny 😂❤️ I to dla nas największy komplement! Że czekacie, wracacie i tak doceniacie, że czytając Wasze słowa dostajemy skrzydeł! Ściskamy Cię najmocniej i dziękujemy za Twoje niesłabnące wsparcie! 🥹❤️
@Dziekuje slicznie za odpowiedz!Juz przebieram nogami czekajac na kolejny odcinek!A ten podcast ,no coz,zawinil system adopcyjny,przybrani rodzice,rodzice biologiczni i mlodzi ludzie,ktorzy stali sie ofiarami wlasnych demonow,lekow,braku milosci.Badzmy dobrzy,to tyle i,az tyle. Aduniu,Filipku sciskam I czekam na kolejny odcinek Milego weekendu -Madame
Konserwatyści i ich wspaniałe metody rodem z wojska lub więzienia. Wszystko wiedzą najlepiej, zabraniają większości normalnych dla nastolatka rzeczy... Potem rosną z tego ludzie nie wiedzący co to normy społeczne. Dobrze, że ja miałem normalne dzieciństwo.
Рік тому+3
Dobrze znów Cię widzieć! Zgadzam się z Tobą. Myślę, że rodzice dzieci z tak trudnymi doświadczeniami powinni być szczególnie elastyczni i mieć otwarte umysły. Ściskam mocno i do usłyszenia niebawem! ❤️
Świetna robota. Jak zawsze z resztą ❤ przy tego typu sprawch zawsze zastanawiam się, czy tej tragedii można było uniknąć. Myślę, że w każdej rodzinie jest jakiś problem, kto z nas chociaż raz nie był wściekły na swoich rodziców. Ale nie dochodzi do takich nad-zabójstw. Obejrzałam dokument o morderstwie w Jerozolimie w 1986. Sprawcą był 14 letni syn, zastrzelił w nocy całą swoją rodzinę: rodziców i siostry. Nie podał motywu. Do dzisiaj czasami o tym myślę. Wspaniałoby usłyszeć Twój podcast o tej sprawie!
Рік тому+2
Wydaje mi się, że i ja widziałam jakiś czas temu ten dokument… „motyw zbrodni” od Netflixa, prawda? Mam już rozpisanych kilka kolejnych pomysłów i pojawiają się w nich młodociani sprawcy. Muszę sobie przypomnieć i tę sprawę, kto wie, może to być historia na przyszłość! Ściskam Cię bardzo mocno i ogromnie dziękuję za Twoją obecność! 🥹❤️
@ tak, to był dokument "The motive" na Netflixie. Przeraziło mnie to, jak spokojnym chłopcem był Samuel Cohen. Inteligentny, zadbany, dobrze wychowany, z "dobrego domu". Pamiętam, że linią obrony były urojenia po obejrzeniu filmu Papillon. Próbował ukryć zbrodnię i twierdził, że doszło do włamania. Co najbardziej szokujące dostał 9 lat (nie pamiętam dokładnie ile) pozbawienia wolności a wyszedł po 6 za dobre sprawowanie. Żył później pod zmienionym nazwiskiem. Do dzisiaj nie zdradził, co było prawdziwym motywem. Gdyby nie miał dostępu do karabinu ojca być może nie popełniłby tej obrzydliwej zbrodni.
Jeden podstawowy wniosek, dziećmi nie powinny zajmować się osoby które nie kochają dzieci (rozumiem prawdziwą miłość, obowiązki i prawa itp.). Ale to wszystko powstaje samo w trakcie wychowywania dzieci. Pozdrawiam serdecznie ☘️🌻☘️
Od kiedy trafiłam na Twój kanał, codziennie słucham jednej historii… Ale po tej, mam taką gulę w gardle, że trudno jest cokolwiek napisać. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Місяць тому+1
Joasiu i ja wylałam całe morze łez nad historią Larrego. A moja głowa mnożyła dziesiątki scenariuszy co by było gdyby 😔 Ściskam Cię kochana najmocniej i wysyłałam dużo dobrych myśli ❤️
Dzień dobry Pani Adriano! :>:) Dopiero wróciłem do domu, a tu taka niespodzianka :)) Dziękuję!! :) Pozdrawiam najmilej! :)) PS: Nie wiem, kto im dał możliwość bycia rodzicami zastępczymi, bo moim zdaniem, to się baaardzo minęli z zadaniem jakie ich czekało. Zgadza się, nie mam dzieci - za to mam młodszego brata, ja go nauczyłem jeździć na rowerze, ja go nauczyłem wiązać buty, robić pranie, prasować, używać narzędzi, które mogą mu się przydać w dorosłym życiu i wiele innych rzeczy i dopóki był młody starałem mu się pokazać dobrą drogę mimo, że w domu bywało różnie, w razie czego, to ja brałem na siebie jego winę(ojciec przeważnie dyscyplinował pięściami), ale to opowieść na inny raz. Najważniejsze, że pokazałem mu, że można inaczej żyć niż nasi 'rodzice" ("Ja i Ty i nie rozchodźmy się, bo co ludzie powiedzą? Będziemy się kłócić, lać, wyzywać od najgorszych i robić awantury - ale się nie rozejdziemy") Dziś brat jest już dorosłym mężczyzną, ma narzeczoną i układa sobie życie, więc chyba miał we mnie wystarczające oparcie :) Często rozmawiamy, można powiedzieć codziennie, on wie, że może przyjść do mnie ze wszystkim, jest dla mnie bardziej jak syn niż młodszy brat, mimo, że jest między nami tylko 5 lat różnicy jeśli chodzi o wiek :>:) Nie żałuję, że czasami dostałem za niego od ojca "w łeb", bo chociaż on miał okazje mieć lepsze dzieciństwo niż ja :) Na koniec dodam tylko, że jeśli ktoś bije dzieci - bo źle coś zrobiły, czegoś nie wiedzą, popełniły błąd, zamiast wytłumaczyć dziecku, na spokojnie, o co chodzi, to nie zasługuje na ani gram litości i jest dla mnie nikim więcej niż śmieciem.
Рік тому+3
Szanowny Panie! Dziś to ja się wzruszyłam! Wiem, że mówiłam to już niejednokrotnie, ale będę powtarzać jeszcze nie raz! Mam tu najwspanialszych, wrażliwych, mądrych słuchaczy! 🥹❤️ Dobrych ludzi, którzy zmieniają świat! To dla mnie wielki zaszczyt, że mogłam Was poznać i że staliście się częścią mojego życia! ❤️ A młodszemu bratu szczerze zazdroszczę! 🥹❤️
@ Dziękuję Pani Adriano! :) To bardzo miłe słowa :):)) Chciałbym kiedyś, chociaż u mnie z tym jest krucho, bo nawet nie stałem obok plakatu Marlona Brando czy Jamesa Deana, ale chciałbym móc napisać w komentarzu pod jakimś nowym Pani filmem, że to ja zakładam rodzinę :>:) Jak na razie muszę odkładać pieniądze grosz do grosza, bo planuje troszkę zmienić swoje dotychczasowe życie, ale, co do tego, to jeszcze przynajmniej parę miesięcy. Z tego tytułu teraz jestem troszkę rzadziej na YT, ale staram się nie opuścić żadnego z Pani filmów, tak jak do tej pory :)) Dziękuję bardzo Pani Adriano :) i Pozdrawiam gorąco :))
Рік тому+2
@Nekropolia i ja czekam na taki komentarz! I wiem, że przeczytam go już niebawem! 🥹❤️
@ Miejmy taką nadzieję, to znaczy ja mam taką nadzieję, a jeśli nie, to będę miał więcej czasu na słuchanie Pani podcastów, więc tak czy siak będę wygrany :)
Nastąpił upust emocji i frustracji przez wiele lat. Rodzice zastępczy dla świata byli idealni ale za zamkniętymi drzwiami było już zdecydowanie inaczej. Są pewni ludzie którzy nigdy nie powinni być rodzicami ani biologicznymi ani zastępczymi. Żal mi bardzo dzieci bo stali się tak na prawdę ofiarami a to co się wydarzyło było następstwem lat udręki, oczywiście nie był to dobry czyn ale jestem w stanie zrozumieć co targało tymi w sumie niekochanymi dziećmi. Dziękuję za tę historię o odpowiedzialności i konsekwencjach 😥😥🌹
Po przeczytaniu parę komentarzy zdecydowałam się jeszcze coś napomnić. CZY ZAMELDOWANIE I OSKARZENIE RODZICÓW ZASTEPCZYCH ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD DZIEĆMI POSKUTKOWAŁOBY. ZAZWYCZAJ NIE WIERZY SIĘ PATOLOGICZNYM DZIECIOM 😢
Po raz kolejny dziękuję Adriano za solidne przedstawienie tej strasznie przygnębiającej historii skrzywdzonych dzieci, które od życia nie oczekiwały niczego innego jak po prostu miłości, szacunku i stabilizacji ...Dziękuję za to jak opowiadasz, bez epatowania okrucieństwem, z ogromną empatią dla skrzywdzonych.
Tylko Ty Adrianno potrafisz wprowadzic ten pelen wyczekiwania nastrój/napiecie zanim zaczniesz opowiadac cala historie ,co czyni Twoje podkasty wyjątkowo intrygujacymi , świetnie sie Ciebie słuchało,jak zawsze zresztą.Dziekuje
👍 x2 👌👏. Pani Adriano jak zawsze miło było Pani posłuchać , choć to sprawa wyjątkowo smutna. Oczywiście ofiary nie zasłużyły na taki los... ale znęcanie się nad dziećmi kładzie się tutaj cieniem na postępowaniu rodziców adopcyjnych. Świetny odcinek! Pozdrawiam serdecznie. 🤗
Jak zwykle niezawodna❤. To strasznie przykre, że zamiast dostać spokojny, pełen miłości i zrozumienia dom, te dzieci zyskały jedynie kolejne traumy. Ta historia choć sama w sobie bardzo poruszająca, dzięki Pani zapada jeszcze mocniej w pamięć i serce. Dziękuję❤.
Рік тому+2
To ja dziękuję za te słowa i obecność ❤️ Tak, to prawda. Gdyby tylko trafiły do innego domu, życie tak wielu osób byłoby uratowane 🥺
Frustrujące podejście rodzin zastępczych do dziecka. Jak oni sobie niby wyobrażali adopcję dziecka po przejściach? Miałoby się ochotę wziąć za ramiona i potrząsnąć. Kupa niezrozumienia, braku edukacji i idiotyzmu. Dziwne, że w ogóle procedury zezwalały na opiekę takich ludzi nad jakimkolwiek dziećmi... Ale cóż, inne czasy
@@always_weltschmerz Prosze mi wierzyć że nadal nie jest lepiej. Pod moim dachem mamy rodzeństwo adoptowane przes moja córkę i zięcia. To kochane mądre dzieci i to co jest już poza nimi a było to zło nadal siedzi w ich główkach. Są bespieczne otoczone miłością. Rodzina zastępcza to zawód sposób na stały pieniądz i emeryturę rzadko jest tam miłość zrozumienie i zaufanie.
Czasy nie mają tu nic do rzeczy,jeśli ktoś nie ma cierpliwości,empatii i serca jak ocean to nawet nie powinien się za opiekę nad dziećmi brać...a już zwłaszcza z problemami.
Tak właśnie wychowują zatwardziali konserwatyści. "Ojciec" potrafił pikietować pod kliniką aborcyjną w ochronie "dzieci nienarodzonych" a temu, które żyje pod jego dachem robił kolejne piekło na ziemi. Matka też wspaniały zimny chów uskuteczniała. Gdyby rozumować jak oni to ich bóg raczej miał na myśli, że nie powinni mieć dzieci żadnych. Nawet adoptowanych. Edit: literówka
Рік тому+7
To prawda. Masz rację, to były zupełnie inne czasy. Myślę, że w latach 70-tych, kiedy to właśnie Larry został adoptowany, jednym z głównych wymogów był ten, by dzieciom zapewniać podstawowe warunki życia. Kay była nauczycielką, Bob był specjalistą w NASA. Oboje deklarowali, że chcą być rodzicami, mieli pieniądze, w oczach pracowników socjalnych zapewne byli dobrą partią. Niestety, dziś wiemy, że dobrobyt nie zapewnia bezpieczeństwa i spokoju. To z jakimi ludźmi chłopcy mieszkali przed Swartzami wyraźnie wskazuje, na to, że w tym czasie nie było absolutnie żadnych procedur 🥺 Ściskam Cię mocno i ogromnie dziękuję za obecność! ❤️
Kryminał na faktach. 🙆♀️Uwielbiam Ciebie słuchać i dziękuję za wielce dramatyczne słuchowisko, które zmusza do przemyśleń i refleksji. ❤️🌹Pozdrowionka dla Ciebie Ado i całej ekipy
Witaj Adrianko kochana serce pęka 💔 słuchając tej smutnej historii nie powinno być sierotek na świecie tak jak i bezpłodnych ludzi dziękuję za ta poruszającą opowieści pozdrawiam serdecznie ❤️💐
Рік тому+1
To ja dziękuję za Twoje niesłabnące wsparcie i obecność niemal od pierwszego odcinka 🥹❤️ Historia tragiczna na tak wielu płaszczyznach..
Biologicznie rodzice też potrafią się znecac nad własnymi dziećmi,a nawet doprowadzić do śmierci.Testy psychologiczne osób narcystycznych, psychopatow potrafią oszukać, grają jak oskarowi aktorzy, tylko niewinne dzieci ofiary znają prawdziwe oblicze przemocowych rodziców.
Obejrzałam dopiero teraz, gdyz ogladam w drodze do pracy na raty. Jak ludzie ktorzy znali przeszlosc adopcyjną Larrey'ego mogli go tak potraktować. Mysle ze Michael tez nie miał łatwo, gdyby to bylo ich rodzone dziecko i mieliby z nim takie problemy to tez by sie go pozbyli? Traktowali dzieci jak śmieci. Z czadem i Annie zaczęłaby im przeszkadzać. Może Larry posunął sie za daleko ale jestem w stanie to zrozumieć. Po prostu sie złamał 😢
Wcale mnie nie dziwi,ze po tych traumatycznych przeżyciach w końcu emocje dały upust.Chyba nie jestem dobrym człowiekiem,ale nie specjalnie mnie wzrusza śmierć rodziców.Jesli nie któryś z chłopców to ojciec skatowałby Larrego na śmierć.
Uważam, że właśnie jesteś dobrym człowiekiem. Bo nie długotrwale zło zasługuje na współczucie, a jeśli jakiekolwiek, to to pod wpływem długoletnich katowań :(
Рік тому+16
Jest pani bardzo dobrym człowiekiem! Proszę w to nigdy nie wątpić! ❤️ Wielu z nas czuje to samo co pani!
Aż tak bardzo go nie katowali. Okazywali mu pogardę. Gdyby za to zabijać, to chyba większość ludzi by zginęła. Rodzice uważali, że skoro wzięli ich na wychowanie, to należy im się jakaś wdzięczność. Niestety dzieci nie myślą w ten sposób. Każdy wiek ma swoje wymagania i 7, 8 lat cechuje jeszcze egocentryzm, a rodzice muszą dać z siebie o wiele więcej. Rodzicom adopcyjnym może to przychodzić z większym trudem niż rodzonym. Zresztą nie wiem po co oni brali tyle dzieci, skoro wychowywanie było dla nich takie trudne. Ten drugi chłopak mógł też podjudzać podatnego Larrego, samemu nie brudząc sobie rączek. Są takie przypadki. Posłuchajcie podkastu o Japończyku, który zmuszał innych do zbrodni i ci ludzie go słuchali
Jak zawsze majstersztyk ❤ bardzo smutna historia , poruszająca i opowiedziana w taki sposób, że można współczuć zabójcy...dziękuję kochana❤
Рік тому+2
To ja bardzo dziękuję za obecność i dobre słowo! ❤️ Zawsze ogromnie cieszą mnie komentarze od moich stałych słuchaczy! To, że tu wracacie, mnóstwo dla mnie znaczy! Ściskam najmocniej! ❤️
Ciesze się na kolejny odcinek, zostawię go sobie na wieczorny czas żeby wysłuchać w spokoju. Uważam, ze autorka zasługuje na wiecej subskrybentów. Pozdrawiam kryminalnych maniaków i kanapowych detektywow , detektywki oczywiście także.
Рік тому+1
Dzień dobry Panie Zbigniewie! Wspaniale znów Pana gościć! Czekam na Pana przemyślenia po odsłuchaniu odcinka ❤️ Dobrego dnia!
Nareszcie się Ciebie doczekałam, a już się zastanawiałam czego będę słuchać podczas robótki na drutach, no i jesteś, bardzo Ci dziękuję. Życzę zdrowia, buziaki 😘 ❤
Рік тому+2
😍❤️ Podziwiam! Uwielbiam rękodzieło! Niestety zupełnie nie mam do takich robótek zdolności! Ściskam najmocniej! U Ciebie również jesień już wyglada zza rogu?
@ oj tak ,od rana pada deszcz ,tym miłej się Ciebie słucha chociaż historia wstrząsająca ,jestem w trakcie ,hamak dla prosiaczka skończony ,a ja nadal słucham i aż włos na głowie się jeży . Jak strasznie mi szkoda każdego kto przeżywa jakieś traumy. Wstrząsające ,ja podniosę głos na moją Córkę i mam wyrzuty i od razu idę na spokojnie pogadać ,a co dopiero coś takiego . Aż ciekawa jestem jak to się skończy. ....
Ale mega smutna historia, aż brakło mi słów by opisać cała te tragedię, nikt absolutnie nikt nie zasługuje na śmierć, ale też nikt nie zasługuje na musztrę jaką zafundowali przybrani rodzice. Nie jestem za bezstresowym wychowaniem dzieci, przysłowiowy klaps czy też postanie w kącie przez 5 minut w celu wyciszenia, nikomu jeszcze nie zaszkodziło, ale takie coś co zgotowali tym chłopom nie mieści się w głowie.
Jak zawsze świetnie opracowana sprawa. Dopiero gdy usłyszałam, ze Larry nie mogl widziec martwej matki z kuchni, uzmysławiam sobie że znam tą sprawę. Z niecierpliwością czekam na następny podcast. 😊 Oczywiście sprawa jest bardzo przykra i smutna, a losy Larrego wręcz przygnębiające.
Рік тому+2
O proszę! Kochana dziękuję za Twoją obecność i dobre słowo! ❤️ Słyszymy się niebawem ! ❤️
Andra jesteś Naj Nawet nie wiesz, jak mnie ucieszyło pojawienie się kolejnego materiału. Pozdrawiam hej, hej. Drewnianą deską zrobił mi dzień na wesoło 😂😂
Bardzo tragiczna historia, która pokazuje jak my, rodzice (nawet biologiczni) mając jak najlepsze intencje, zbytnimi wymaganiami i naciskami, możemy wpływać destrukcyjnie na nasze dzieci . Ukazuje też jak zła jest przemoc fizyczna, psychiczna (krzyk, upokarzanie) na drugiego człowieka. Poza tym chyba bardzo niewielu ludzi nadaje się na rodziców zastępczych czy adopcyjnych. Dzieci, które do nich trafiają mają za sobà często przeszłość tak tragiczną, że trudno jest je zrozumieć ludziom nie doświadczających nigdy takich traum. Ja, będąc dzieckiem, przez kilka lat nie mieszkałam z moimi rodzicami i rodzeństwem tylko z dziadkami. Resztę rodziny widywałam w weekendy. Dziadkowie byli bardzo kochani a ja, w wieku 8 czy 9 lat dołączyłam do reszty rodziny. Jednak, mam takiego głębokie wrażenie , nigdy nie zostałam w pełni zaakceptowana przez resztę rodzeństwa i chyba nie do końca przez moją (przecież biologiczną) matkę. Ja sama zawsze czułam się gorsza i chyba do dziś jest we mnie poczucie niższej wartości. A przecież nikt się nade mną nie znęcał. Obecnie nie mam kontaktu z moimi siostrami . Wyobrażam sobie, co musiały przezywać te dzieci (w przybliżeniu oczywiście).
Sam katował adopcyjne dzieci, rodzina i sąsiedzi klasyczne "głuche i ślepe" lemingi, a jeździł pod kliniki aborcyjne i się nieudolnie pultał. Jeszcze nie wiem kto go wyrwał, ale całe szczęście, że nie żyje. Co za dno dna. "Ślepi i głusi" powinni odpowiadać karnie.
Рік тому+2
Wiktoria, czy słuchałaś już mojego odcinka o Marybeth Tinning o tytule „Zła matka”? Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii! Pozdrawiam serdecznie! ❤️
Jest to kolejna odsłona historii rodziny Swartz którą słyszę poraz kolejny w ciągu ostatnich lat. I pomimo prawie dwóch godzin jestem pełen podziwu za sposób przedstawienia który poraz kolejny wciągnął mnie choć i tak znałem finał.
Ogromnie dziękuję! To naprawdę wiele dla mnie znaczy! Przyznam, że boję się opracowywać znane sprawy właśnie w obawie, że wszystko zostało już powiedziane. Ściskam najserdeczniej i do usłyszenia! ❤️
Dziękuję Wam bardzo ❤
Strasznie szkoda mi tych dzieci.😢
Ja kiedy poroniłam pierwsze ciąże, rozważałam adopcję, ale dużo rozmyślałam i doszlam do wniosku , że nie wiem czy jestem w stanie pokochać adoptowane dziecko , a nie chciałam nikogo skrzywdzić tylko dlatego , że chce być mamą.
Ostatecznie zrezygnowałam.
Dzisiaj jestem mamą i doczekalam sie swoich dzieci.
Uważam, że to bardzo ważne , by tym adoptowanym dzieciom dać więcej miłości niż swoim , dlatego te decyzje trzeba na prawdę dobrze przemyśleć, bo dzieci to nie zabawki.
Może to źle zabrzmi i wyjdę na zołzę, ale wcale nie szkoda mi tych adopcyjnych rodziców.....
Adriano, jak Ty to opowiadasz😱.... ja jestem tam i stoje z boku ....mam
ciary.....❤
Kochana! Absolutnie się z Tobą zgadzam! Decyzja o adopcji musi być wyjątkowo trudna i ja również uważam, że nie może być podyktowana jedynie chęcią „posiadania potomka”. Wspaniale było czytać wiadomości od moich słuchaczy, którzy zostali adoptowani i którzy dostali szczęśliwy, nowy dom 🥹❤️ Ale zdarzały się i komentarze, w których czytałam właśnie o tym jak niełatwe bywają początki. To nierzadko spotkania doświadczonych przez życie dzieci, z cierpiącymi dorosłymi ludźmi, dla których adopcja była nieidealnym rozwiązaniem, wciąż przypominającym o niemożności posiadania własnych dzieci. Lilianko rozpieszczasz nas aż nadto! Myślimy o Tobie i wierzymy, że już niebawem wszystkie Twoje troski i problemy zdrowotne przeminą! ❤️ Uściski dla męża i dzieciaków!
@ tak , czytałam dyskusję w której jedni są za kontrolami rodziców adopcyjnych, a inni przeciwko, ja uważam, że powinno się kontrolować takie rodziny z zaskoczenia, niestety często biologiczni rodzice tracą cierpliwość do swoich własnych dzieci, a mając na wychowaniu obce dzieci (przepraszam za określenie, ale tak niestety ich niektórzy adopcyjni rodzice postrzegają) tym bardziej nie powstrzymują się od używania przemocy.
Kochana dziękuję za dobre słowo, ja oczywiście jestem z Wami nawet jak mnie przez chwilkę nie ma.
Jeszcze jeden odcinek muszę nadrobić.
Pozdrawiam i buziaki dla Was. 😘
Chciałbym poczytać komentarzy adoptowanych dzieci.
Niekiedy myślę, że za każdą adopcją jest jakaś porażka 😢
Jaka przykra historia! Płakać się chce na myśl o takich dzieciach. Wiecznie pod górkę, brak zrozumienia i odpowiedniej pomocy. Jedyna pozytywna rzecz, to to, że przynajmniej pod koniec krótkiego życia zaznał odrobinę dobrego, ale pewnie i tak nie do końca, bo po tylu latach traum, zapewne nigdy nie czuł się tak naprawdę dobrze i spokojnie.
Niestety masz rację 😞 Często myślę o bohaterach moich podcastów, jeszcze na długo po napisaniu odcinka. Nie inaczej jest z Larrym. Bo co by było, gdyby trafił do innej rodziny? Smutne to, bardzo. 🥺
Czesc Adrianko🤗 Niektorym rodzinom nie powinno sie dawac roweru na przechowanie - a co dopiero dzieci.
Dziekuje i pozdrawiam serdecznie😘
Dokładnie tak. Ściskam Cię kochana! I cały Twój wspaniały zwierzyniec! 🥹❤️
@ Dzieki Adrianko i wpadnij prosze na mojego urodzinowego vloga, ktory dodalam wczoraj. To tylko 10 minut. Bedzie mi bardzo milo. Serdecznie pozdrawiam😘
Historia poruszająca i mówiąca jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywa miłość, czułość i akceptacja innych. Wysłuchany podcast to dogłebna analiza równi pochyłej rozwoju psychicznego wielu młodych ludzi. I choć mamy postęp, mamy technologię, można rzec cuda kolorowego świata, to człowiek od tysiącleci jest taki sam i potrzeby jego są takie same jak ludzi starożytnego Rzymu czy Grecji. Zmieniają się jedynie zabawki i wrazenia, którymi człowiek się otaca na codzień. Smutna historia, choć wielce pouczająca i zmuszająca do refleksji nad sensem naszego życia oraz wyborów jakich dokonujemy, zwłaszcza, gdy związane są z nami dzieci. Dziękuję za podcast.
Minuta 29:00 i pierwsze wnioski:
1. Ludzie nie powinni się w większości mnożyć.
2. Kontrole rodzin zastępczych powinny być niczym trzepanie celi więźnia podejrzanego o dragi. Tzw. bez pie*dolenia się z nimi w tańcu.
Spędzałam raz ferie w domku rodziny będącej rodziną zastępczą i w Polsce również jest dramat. Własne dzieci zadbane, a przybrane jako maszynka do robienia pieniędzy.
DRA-MAT
Zgadzam się powinna być większa kontrola rodzin zastępczych.
Fajnie jest pomądrzyc się z pozycji kanapy. Wiesz ile rodzin zastępczych brakuje w Polsce? Pomimo pieniędzy mało kto decyduje się na taką pracę. Moja znajoma ma czwórkę takich dzieci. Głównie FAS, zespół Downa i inne poważne choroby. To jest praca 24/7 dla całej rodziny, również dla ich własnych dzieci.
@@DorotaFusbat jak nie ma nic do ukrycia to częste kontrole jej nie zaszkodzą. ;)
@@Plutos_Child69 Widać, że nic nie wiesz na ten temat. Ciekawe jak wyobrażasz sobie taką kontrolę? Może sama przygarniesz chociaż jedno takie dziecko? Jest bardzo duży deficyt pod tym względem. Tym bardziej, że jesteś taka chętna do potwierdzania prawidłowości😆
@@DorotaFusbat JESZCZE RAZ: Jeżeli jest w porządku, to kontrola nie będzie jej straszna.
Kochana Adriano, Czarodziejko nasza. Dziekuje za wspaniały podkast i gratulacje za 30 tys subskrypcji.
Zycze szybkiej 40tki, 50tki i setki! Do usłyszenia kochana!
Uściski i najcieplejsze pozdrowienia dla Ciebie i Filipa. ❤️❤️🌹🌹
Wiesiu! To 30 tysięcy subskrypcji to w głównej mierze Wasza zasługa! 🥹❤️ Kochana, staliście się częścią naszego życia! Ściskamy najmocniej!
Adriana i Filip
Ciesze sie razem z Wami z Waszego sukcesu a komentarz do podkastu napisałam oddzielnie. Uściski ❤️❤️🌹🌹
Popłakałam się... To tak smutna historia, takie cierpienie i niesprawiedliwość na barkach dziecka... To tez stracone życie..
Natalka! ❤️ Ściskam Cię mocno! Doskonale wiem co czujesz!
Ja wtedy myślę o tym, że cierpienie ofiary (mam tu na myśli dziecko, które pękło w środku i dokonało najgorszego) jest po coś. Może po drugiej stronie będzie tylko lepiej.
Po raz kolejny prawdziwy majstersztyk . Uwielbiam i dziękuję
Jest nasza Królowa kryminału super pozdro
Marcinie ściskam mocno! ❤️
Też czekałem ;)
Fantastycznie opowiadasz,, bardzo dziękuję Ci za ten podcast. Adopcja to bardzo trudna sprawa, czasem dzieci są jak białe kartki ,ale w większości są to już zapisane księgi w których można tylko dopisać kolejny rozdział. Byłoby bardzo dobrze gdyby był tylko lepszy od poprzednich. Pozdrawiam Agata
Pięknie to napisałaś Agato! Ogromnie Ci dziękuję za ten komentarz! ❤️
Dziękuję za ciekawy podcast . Takie biedne dzieci . Zamiast przytulić , tylko kary . Serce pęka . Jak to jest , że tak różne dzieci potrafiły się pokochać , a rodzice adopcyjni nie potrafili kochać ??? Sami tworzymy swoje " potwory ' . Nikt tego za nas nie robi .
Tak, pięknie to Pani napisała 😔❤️
@cecylianowakfabian7118, a czy ci rodzice CHCIELI wychować potwory?
Wychowywanie dzieci wymaga umiejętności i charakteru.
Proszę mi powiedzieć skąd rodzice mają to brać?
Ci rodzice też byli dziećmi i mieli swoich rodziców.
Należałoby raczej zastanowić się kto ma uczyć ludzi jak mają się ze sobą komunikować, jak rozwiązywać konflikty, jak regulować emocje itp.
Może w taką wiedzę należaołoby zainwestować, zamiast w więzienia. Jakoś one nie bardzo pomagają…..
Resocjalizacja w dorosłym wieku…..(śmiech na sali) kiedy już połączenia nerwowe się ukształtowały, jak również miejsca w mózgu odpowiadające za emocje.
Pozatym nie oni jedni mieli takich rodziców i się nie pozabijali.
Nie było tam więzi. Rodzice nie uważali ich za swoje dzieci, a dzieci za swoich rodziców
♥️
Uwielbiam wszystkie opowieści opracowane przez P .Adrianę‼️Wyrazy uznania i podziękowania 👋😘
To ja ogromnie dziękuję za Twoją obecność i to niesłabnące wsparcie od początku mojej podcastowej drogi! 🥹❤️
@ Bardzo się cieszę 🙃🙌
Niesamowity glos tegu najlepszego podcastu kriminalnego w Polsce. Zawsze mam gesia skorke jak skucham historiii Artykulu 148
@@magdamorrissey7640 Potwierdzam👌
Dobry wieczór. Bardzo poruszyła mnie ta historia. Dziękuję bardzo
Kurde, wiem że moje komentarz pełne zachwytu stały się już nudne, ale naprawdę sposób opowiadania przez Ciebie Adriano historii nawet tak tragicznych jak ta jest tak unikatowy, że muszę coś naskrobać chociażby dla podniesienia zasięgu! Wracając do podcastu muszę też podkreślić dobór także unikatowych tematów i kawał solidnej Waszej roboty nad tym i poprzednimi. Na koniec przyznam się, że czerpię dużo przyjemności z owoców Waszej pracy na co bardzo, ale to bardzo dziękuję! 😘
Robercie dziękuję! ❤️ Każdy Twój komentarz jest dla nas bardzo ważny i ogromnie Ci dziękujemy za Twoje wsparcie niemal od premiery pierwszego odcinka! ❤️🥹
Jak zawsze świetny materiał obejrzany od deski do deski:)
Dziękuję bardzo za każdy podcast, który umila mi spacery z moim psem^^
Najlepszy kanał o takiej tematyce na polskim YT!!
Dziękuję! ❤️🥹 Uściski także dla psiaka! 😍
Niezmiennie włosy stają mi dęba, kiedy opowiadacie na swój sposób tragiczne historie. Niech ta historia będzie lekcją dla tych z nas, którzy posiadają dzieci, że wychowywanie w przemocy i strachu nie zrodzi niczego dobrego ani w życiu nas samych ani w życiu naszych potomków czy to biologicznych czy też dzieci adoptowanych (jak w tym przypadku). Dzięki Adriano i Filipie za odcinek. Pozdrawiam Was gorąco i jak również wszystkich Waszych słuchaczy. ❤
Ogromnie wzruszająca opowieść która długo będzie siedzieć w głowie. Dziękuję.
🥹❤️ to ja dziękuję za obecność!
Ale cudowną niespodziankę zrobiłaś swoim wiernym słuchaczom ❤
Co do historii, to bardzo smutna. Zawsze kiedy krzywda dzieje się dzieciom, historia jest bardziej tragiczna. Bo o ile dorośli mają jakiś wpływ na swoje decyzje i wybory życiowe, to dzieci nie za bardzo. Tym bardziej dzieci porzucone czy sieroty, które nie mają nikogo do kogo mogłyby się zwrócić o pomoc. Aż serce pęka.
Dziękuję Ci bardzo za dzisiaj i czekam z niecierpliwością na kolejny.
Iwona masz absolutną rację! ❤️ Cierpienie dzieci i zwierząt łamie mi serce. Krzywdzenie bezbronnych stworzeń, tylko dlatego, że są słabsze zasługuje na największe potępienie!
Uwielbiam Twój sposób opowiadania ❤
moja rodzina zapewniła mi wiele traum które spowodowały, że moja dorosłość to pasmo problemów psychicznych. bardzo mi szkoda tych dzieciaków i potrafię współczuć tylko im.
Wybacz bezpośredniość ale też przechodziłam przez piekło przez prawie 30 lat, czy korzystasz z pomocy psychologa?
Ogromnie mi smutno, gdy czytam o Waszych doświadczeniach. Wierzę, że Twoje życie będzie dobre i szczęśliwe! Bardzo bym tego chciała. Ja i tak wiele wspaniałych, wrażliwych osób, które Twój komentarz poruszył. Jednego jestem pewna. Ty nigdy nikogo nie skrzywdzisz ❤️ Ściskam Cię najmocniej i wysyłam wiele dobrych myśli. Jesteśmy tu, pamiętaj!
Kochanie, to jad, który Cię zatruwa. Uwolnij się od tej myśli jak najszybciej!!! Pomyśl o naszych dziadkach, wojennych sierotach. Przeżyli piekło wojny, śmierć najblizszych, głód, zsyłkę, utratę wszystkiego, Stalinizm, komunizm... I żyli długo i szczęśliwie. Bierz przykład ❤
Tez mam podobne przemyslenia. Jednak "potwory" nie biora sie znikad. Ktos, kogo dzieci spotykaja na swojej drodze w zyciu, ma na to duzy wplyw, jacy z tych dzieci wyrastaja dorosli. Ale w koncu te dzieci, ktore juz wyrosly i sa doroslymi, maja tez wplyw na to, kim chca byc, co chca zrobic ze swoja trauma, krzywda, bolem. Czy chca sie mscic, czy chca niszczyc siebie przez tkwienie w krzywdzie i karmienie sie nia az do zgorzknienia, czy chca wejsc na nowa droge zdrowienia, ktora moze trwac do konca zycia. Ale zawsze zdrowienie jest bardziej rozwojowe, niz bycie w roli ofiary i msciciela. Zycze ci, zebys z miloscia zajela swoim wewnetrznym "dzieckiem", bedac dorosla ❤ Cos wiem o tym...
Tak tylko nie wiemy jak kretynsko sa skonfigurowane poglady i przekonania na temat wychowania dzieci i co te biedne dzieci doświadczają nim stana sie rodzicami. Nie rozumiem dlaczego w szkolach przedewszystkim nie naucza sie o tym jak sie wychowuje dzieci np
Sprawa jest mi dobrze znana ale absolutnie nie mogłam odpuścić sobie posłuchania jej w Twoim Adriano opracowaniu. No i jak za każdym kolejnym razem nie zawiodłam się. Twój kanał jest nie do podrobienia a Twoje podcasty dopracowane w najmniejszym detalu. Dziękuję kochana za kolejny mistrzowski odcinek ❤
Skąd jest dobrze znana?
@@As-7700 opowiedziana już tu przez innych autorów, ale nie pytaj których, ponieważ już dawno o niej słuchałam. Ponadto oglądam w tv programy o tematyce kryminalnej i tu również całkiem niedawno detektywi o niej opowiadali.
Dziękuję za Twoje przemiłe słowa! 🥹❤️ I za niesłabnące wsparcie! To mnóstwo dla mnie znaczy!
Straszna historia opowiedziana w piękny sposób. Czekam na więcej.
Alicjo dziękuję za tak miłe słowa! ❤️
Adrianno dziękuję za kolejny ciekawy, smutny i tragiczny podcast . Ten materiał potwierdza fakt iż przemoc rodzi przemoc, iż niektórzy ludzie nie powinni NIGDY posiadać dzieci, bo na miano rodziców po prostu nie zasługują. W tej historii żal mi tylko i wyłącznie dzieci, których życie nie rozpieszczalo od dnia ich narodzin . Nigdy nie zaakceptuję wychowywania dzieci w ten sposób. Pozdrawiam .
Bardzo dziękuję za kolejny podcast. Bardzo lubię Cię słuchać, chociaż to smutne historie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy oraz Ciebie ❤. Miłego dnia ❤❤
Ogromnie miło mi to czytać Aniu! ❤️ Wspaniałego dnia i dla Ciebie!
Dziękuję za kolejny podcast ❤, pozdrawiam Panią Adrianę i wszystkich słuchaczy
Jolanto ściskam Cię mocno! ❤️
Pięknie opowiadasz😊 Adranno.,To my ludzie czasami ,sami
stwarzamy potworów .
To niestety prawda 🥺 Ściskam Cię mocno! ❤️
Świetnie się słucha twojego podkastu. Jak książki. Dziękuję 👏👍
To ja ogromnie dziękuję za obecność i dobre słowo! ❤️
Mistrzowska narracja! Gratulacje i Dziekuje za kolejny odcinek, czekałam
Marlena, dziękuję za tak życzliwe słowa! Ściskam mocno! ❤️
Bardzo poruszająca tragedia dzieci.Dużo niby dorosłych nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci własnych czy też przysposobionych.Dziękuję za przepięknie opowiedzianą tragedię.Pozdrawiam serdecznie💚
I ja serdecznie pozdrawiam! ❤️
Dziękuję, świetnie opowiedziana historia.
Małgosiu to ja dziękuję za Twoją obecność! ❤️
Wspaniałe opracowania
Piękny głos
Subtelność mimo trudnych omawianych spraw 🙂
Podziwiam i pozdrawiam 🙌
Szalenie miło mi to czytać! Dziękuję! 🥹❤️
W pierwszej minucie słuchania leci sub😉 piękny głos! Kanał przed chwilką odkryty ❤
Szalenie mi miło! Rozgość się u mnie na dobre i odezwij od czasu do czasu! ❤️
Napisze szczerze ,ze poruszyła mnie ostatecznie ta historia ,zwłaszcza końcówka sprawiła ,ze poczułam żal i smutek z powodu tego jak potoczyły się losy tych dzieciaków ,najbardziej Micheala i Larrego. Obdarte z godności ,miłości ,wiecznie oddawane ,odrzucane dzieci. W dodatku przemoc fizyczna i psychiczna 🥺🥺🥺🥺😭😭😭 naprawdę płakać się chce .
Nasza królowa jest.!witam Cię kochana Adriano❤Dziękuję za podcast
🌹🌹🌹Pozdrawiam sluchaczy.🤔🇸🇪🖐
Witaj Basieńko! ❤️ Mam nadzieję, że zaraz dołączy tu reszta ekipy!
@ Kochana teraz wakacje ,wiele osob wyjezdza .Reszta zajmuje sie wnukami Pilnuje domu.Ja juz wrocilam z urlopu.Przyjda bo sluchaja z opóźnieniem 🐻❤
Pzdr 👋🏻
Dziękuję Adriano za kolejny podkast.Pozdrawiam serdecznie.
Historia makabryczna....ofiara stała się katem....
Tak, niestety tak 🥺 Ściskam najmocniej! ❤️
Serce mi się kroi. Larry tak często był odrzucany przez ludzi, którzy powinni go kochać, że w końcu "wykrzyczał" swój ból. W tej historii role ofiar i sprawcy zdecydowanie są na odwrót. Mam tylko nadzieję, że Larry gdzieś tam w innym świecie, jest zwyczajnie szczęśliwy.
Zmarł w wieku 38 lat (w przyczynie podano atak serca)
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy dziekuje Pani Adrianno piękny głos ❤😊
Perfekcyjnie, jak zawsze, przedstawiony materiał! Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam Pani podcasty. Najznakomitsza jakość.
Szalenie miło mi to czytać! ❤️
Bardzo przykra historia chłopców, którzy chcieli tylko miłości. Niestety większość rodziców takie wyzwanie przerasta. Mówcie swoim dzieciom, że je kochacie. Patrzcie im w oczy. Uśmiechajcie się do nich. Mówcie, że są wartościowe, wystarczające i mogą osiągnąć wszystko.
Miło Panią słyszeć,kolejna niesamowita wyprawa przed nami . Pozdrawiam.
Dzień dobry Panie Janie! ❤️
Dziękuję Ci bardzo za odcinek. Historia smutna i straszna...pozdrawiam
Pozdrawiam Cię Aniu! I dziękuję za Twoją obecność! ❤️
Popłakałam się nad tragicznym losem tego niekochanego chłopaka. Dobrze, że chociaż pod koniec swojego krótkiego życia zaznał trochę szczęścia.
To prawda. Historia Larrego łamie serce i nie pozwala przestać myśleć co by było gdyby na swojej drodze spotkał innych ludzi. Ściskam Cię mocno i do usłyszenia już niebawem! ❤️
Uwielbiam słuchać Pani głosu. Bardzo smutna historia...😢
Ściskam najmocniej! ❤️
uwielbiam Twoje filmy...są ciekawe i wciągająco opowiedziane.mowisz idealnie głośno i wyraźnie...czekam z utęsknieniem na kolejne 💋💋💋
Bardzo miło mi to czytać! Pozdrawiam serdecznie! ❤️
Witaj Adriano! Jak Cię lubię słuchać, ale powtarzam się. Twoje pięknie przekazanie jest mistrzowskie. Mimo, że sprawy są okrutne i bardzo smutne. Najgorzej slucha mi się, gdy świadkami są dzieci. Dziękuję pięknie i pozdrawiam cieplutko za pracę włożoną w podkast 💝
Aurelio! Kochana moja to ja dziękuję za Twoją obecność i niesłabnące wsparcie! 🥹❤️Zawsze, gdy widzę w sekcji komentarzy „znajome twarze” uśmiecham się od ucha do ucha! 🙃❤️ Ściskam Cię najmocniej!
Witam,wiem,ze zawsze irytuje sie,ze tak dlugo trzeba czekac na kolejny podcast.Ale!Kiedy juz nastepuje ten dzien i podcast laduje na YT,zamieniam sie w sluch i niezmiennie oddaje sie urokowi glosu Aduni,jak i rzetelnemu ,a zarazem ciekawemu przedstawieniu nawet najmroczniejszych historii kryminalnych
No coz moge powiedziec ,Adusiu ,Filipku jestescie niezastapieni! I tym razem wyjatkowo cierpliwie poczekam na kolejna pozycje (oby nie za dlugo 😉😄).Uszanowania i usciski-Madame ❤
😂❤️ Ostatni był zaledwie 3 tygodnie temu! 🙈 Hahah! Kochana żartuję oczywiście, podejrzewam, że gdybym nie robiła nic innego tylko podcasty i publikowałabym je co tydzień,to znaleźliby się i tacy, którzy przebieraliby nogami czekając na kolejny 😂❤️ I to dla nas największy komplement! Że czekacie, wracacie i tak doceniacie, że czytając Wasze słowa dostajemy skrzydeł! Ściskamy Cię najmocniej i dziękujemy za Twoje niesłabnące wsparcie! 🥹❤️
@Dziekuje slicznie za odpowiedz!Juz przebieram nogami czekajac na kolejny odcinek!A ten podcast ,no coz,zawinil system adopcyjny,przybrani rodzice,rodzice biologiczni i mlodzi ludzie,ktorzy stali sie ofiarami wlasnych demonow,lekow,braku milosci.Badzmy dobrzy,to tyle i,az tyle.
Aduniu,Filipku sciskam I czekam na kolejny odcinek
Milego weekendu -Madame
Konserwatyści i ich wspaniałe metody rodem z wojska lub więzienia. Wszystko wiedzą najlepiej, zabraniają większości normalnych dla nastolatka rzeczy...
Potem rosną z tego ludzie nie wiedzący co to normy społeczne. Dobrze, że ja miałem normalne dzieciństwo.
Dobrze znów Cię widzieć! Zgadzam się z Tobą. Myślę, że rodzice dzieci z tak trudnymi doświadczeniami powinni być szczególnie elastyczni i mieć otwarte umysły. Ściskam mocno i do usłyszenia niebawem! ❤️
Świetna robota. Jak zawsze z resztą ❤ przy tego typu sprawch zawsze zastanawiam się, czy tej tragedii można było uniknąć. Myślę, że w każdej rodzinie jest jakiś problem, kto z nas chociaż raz nie był wściekły na swoich rodziców. Ale nie dochodzi do takich nad-zabójstw. Obejrzałam dokument o morderstwie w Jerozolimie w 1986. Sprawcą był 14 letni syn, zastrzelił w nocy całą swoją rodzinę: rodziców i siostry. Nie podał motywu. Do dzisiaj czasami o tym myślę. Wspaniałoby usłyszeć Twój podcast o tej sprawie!
Wydaje mi się, że i ja widziałam jakiś czas temu ten dokument… „motyw zbrodni” od Netflixa, prawda? Mam już rozpisanych kilka kolejnych pomysłów i pojawiają się w nich młodociani sprawcy. Muszę sobie przypomnieć i tę sprawę, kto wie, może to być historia na przyszłość! Ściskam Cię bardzo mocno i ogromnie dziękuję za Twoją obecność! 🥹❤️
@ tak, to był dokument "The motive" na Netflixie. Przeraziło mnie to, jak spokojnym chłopcem był Samuel Cohen. Inteligentny, zadbany, dobrze wychowany, z "dobrego domu". Pamiętam, że linią obrony były urojenia po obejrzeniu filmu Papillon. Próbował ukryć zbrodnię i twierdził, że doszło do włamania. Co najbardziej szokujące dostał 9 lat (nie pamiętam dokładnie ile) pozbawienia wolności a wyszedł po 6 za dobre sprawowanie. Żył później pod zmienionym nazwiskiem. Do dzisiaj nie zdradził, co było prawdziwym motywem. Gdyby nie miał dostępu do karabinu ojca być może nie popełniłby tej obrzydliwej zbrodni.
Jeden podstawowy wniosek, dziećmi nie powinny zajmować się osoby które nie kochają dzieci (rozumiem prawdziwą miłość, obowiązki i prawa itp.). Ale to wszystko powstaje samo w trakcie wychowywania dzieci. Pozdrawiam serdecznie ☘️🌻☘️
Jak dla mnie najlepszy kanał true crime ❤
Dziękuję Aniu! ❤️
O jaka miła niespodziewanka 😮😮😮Zawsze czekam na Pani podkast. Serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Cieszę się! ❤️ Ściskam mocno!
Od kiedy trafiłam na Twój kanał, codziennie słucham jednej historii…
Ale po tej, mam taką gulę w gardle, że trudno jest cokolwiek napisać.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Joasiu i ja wylałam całe morze łez nad historią Larrego. A moja głowa mnożyła dziesiątki scenariuszy co by było gdyby 😔 Ściskam Cię kochana najmocniej i wysyłałam dużo dobrych myśli ❤️
Dziękuję za niesamowicie przedstawioną historię . ❤
Małgosiu to ja ogromnie dziękuję za Twoją obecność! ❤️
Kojący głos w ten paskudny, dżdżysty dzień 🫶 uwielbiam❤
Ściskam Cię Patrycjo! W Krakowie też już powoli jesień zagląda zza rogu 🙈❤️
Piękna choć tragiczna opowieść. Pięknie opowiadasz.
Ewo, bardzo dziękuję za Twoje dobre słowo i obecność. Ściskam mocno i słyszymy się już niebawem ❤️
Dzień dobry Pani Adriano! :>:)
Dopiero wróciłem do domu, a tu taka niespodzianka :))
Dziękuję!! :)
Pozdrawiam najmilej! :))
PS: Nie wiem, kto im dał możliwość bycia rodzicami zastępczymi, bo moim zdaniem, to się baaardzo minęli z zadaniem jakie ich czekało.
Zgadza się, nie mam dzieci - za to mam młodszego brata, ja go nauczyłem jeździć na rowerze, ja go nauczyłem wiązać buty, robić pranie, prasować, używać narzędzi, które mogą mu się przydać w dorosłym życiu i wiele innych rzeczy i dopóki był młody starałem mu się pokazać dobrą drogę mimo, że w domu bywało różnie, w razie czego, to ja brałem na siebie jego winę(ojciec przeważnie dyscyplinował pięściami), ale to opowieść na inny raz.
Najważniejsze, że pokazałem mu, że można inaczej żyć niż nasi 'rodzice"
("Ja i Ty i nie rozchodźmy się, bo co ludzie powiedzą? Będziemy się kłócić, lać, wyzywać od najgorszych i robić awantury - ale się nie rozejdziemy")
Dziś brat jest już dorosłym mężczyzną, ma narzeczoną i układa sobie życie, więc chyba miał we mnie wystarczające oparcie :)
Często rozmawiamy, można powiedzieć codziennie, on wie, że może przyjść do mnie ze wszystkim, jest dla mnie bardziej jak syn niż młodszy brat, mimo, że jest między nami tylko 5 lat różnicy jeśli chodzi o wiek :>:)
Nie żałuję, że czasami dostałem za niego od ojca "w łeb", bo chociaż on miał okazje mieć lepsze dzieciństwo niż ja :)
Na koniec dodam tylko, że jeśli ktoś bije dzieci - bo źle coś zrobiły, czegoś nie wiedzą, popełniły błąd, zamiast wytłumaczyć dziecku, na spokojnie, o co chodzi, to nie zasługuje na ani gram litości i jest dla mnie nikim więcej niż śmieciem.
Szanowny Panie! Dziś to ja się wzruszyłam! Wiem, że mówiłam to już niejednokrotnie, ale będę powtarzać jeszcze nie raz! Mam tu najwspanialszych, wrażliwych, mądrych słuchaczy! 🥹❤️ Dobrych ludzi, którzy zmieniają świat! To dla mnie wielki zaszczyt, że mogłam Was poznać i że staliście się częścią mojego życia! ❤️ A młodszemu bratu szczerze zazdroszczę! 🥹❤️
@ Dziękuję Pani Adriano! :) To bardzo miłe słowa :):))
Chciałbym kiedyś, chociaż u mnie z tym jest krucho, bo nawet nie stałem obok plakatu Marlona Brando czy Jamesa Deana, ale chciałbym móc napisać w komentarzu pod jakimś nowym Pani filmem, że to ja zakładam rodzinę :>:) Jak na razie muszę odkładać pieniądze grosz do grosza, bo planuje troszkę zmienić swoje dotychczasowe życie, ale, co do tego, to jeszcze przynajmniej parę miesięcy. Z tego tytułu teraz jestem troszkę rzadziej na YT, ale staram się nie opuścić żadnego z Pani filmów, tak jak do tej pory :))
Dziękuję bardzo Pani Adriano :) i Pozdrawiam gorąco :))
@Nekropolia i ja czekam na taki komentarz! I wiem, że przeczytam go już niebawem! 🥹❤️
@ Miejmy taką nadzieję, to znaczy ja mam taką nadzieję, a jeśli nie, to będę miał więcej czasu na słuchanie Pani podcastów, więc tak czy siak będę wygrany :)
Mój skarbie,Adriano królowo podkastów kryminalnych.Już zaczynam słuchać:)))
Aniu kochana 🥹❤️ Ogromnie Ci dziękuję! Takie słowa dodają skrzydeł!
Słucham tego podcastu od początku. Sposób w jaki Pani opowiada to mistrzostwo. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
Nastąpił upust emocji i frustracji przez wiele lat. Rodzice zastępczy dla świata byli idealni ale za zamkniętymi drzwiami było już zdecydowanie inaczej. Są pewni ludzie którzy nigdy nie powinni być rodzicami ani biologicznymi ani zastępczymi. Żal mi bardzo dzieci bo stali się tak na prawdę ofiarami a to co się wydarzyło było następstwem lat udręki, oczywiście nie był to dobry czyn ale jestem w stanie zrozumieć co targało tymi w sumie niekochanymi dziećmi. Dziękuję za tę historię o odpowiedzialności i konsekwencjach 😥😥🌹
Po przeczytaniu parę komentarzy zdecydowałam się jeszcze coś napomnić.
CZY ZAMELDOWANIE I OSKARZENIE RODZICÓW ZASTEPCZYCH ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD DZIEĆMI POSKUTKOWAŁOBY.
ZAZWYCZAJ NIE WIERZY SIĘ PATOLOGICZNYM DZIECIOM 😢
Po raz kolejny dziękuję Adriano za solidne przedstawienie tej strasznie przygnębiającej historii skrzywdzonych dzieci, które od życia nie oczekiwały niczego innego jak po prostu miłości, szacunku i stabilizacji ...Dziękuję za to jak opowiadasz, bez epatowania okrucieństwem, z ogromną empatią dla skrzywdzonych.
Tylko Ty Adrianno potrafisz wprowadzic ten pelen wyczekiwania nastrój/napiecie zanim zaczniesz opowiadac cala historie ,co czyni Twoje podkasty wyjątkowo intrygujacymi , świetnie sie Ciebie słuchało,jak zawsze zresztą.Dziekuje
Dziękuję!❤️ To wiele dla mnie znaczy! 🥹❤️
Bolesna historia, ale wspaniałe opowiedziana
👍 x2 👌👏. Pani Adriano jak zawsze miło było Pani posłuchać , choć to sprawa wyjątkowo smutna. Oczywiście ofiary nie zasłużyły na taki los... ale znęcanie się nad dziećmi kładzie się tutaj cieniem na postępowaniu rodziców adopcyjnych. Świetny odcinek! Pozdrawiam serdecznie. 🤗
Chlopak niewytrzymal cisnienia ,)zal mi tych dzieciakow:)😢😢😢😢😢❤️❤️❤️
Gdyby tylko przygarnęła ich inna rodzina… Tak wiele żyć można było uratować 🥺
W tym przypadku ja jemu się nie dziwię....
Dziękuję za kolejną ciekawą opowieść..suuuuuper.
Wspaniały podkast . Bardzo smutna historia
To prawda 😔 Pozdrawiam i dziekuję za dobre słowo!
Nigdy nie słyszałam o tej sprawie
Jak zwykle niezawodna❤. To strasznie przykre, że zamiast dostać spokojny, pełen miłości i zrozumienia dom, te dzieci zyskały jedynie kolejne traumy. Ta historia choć sama w sobie bardzo poruszająca, dzięki Pani zapada jeszcze mocniej w pamięć i serce. Dziękuję❤.
To ja dziękuję za te słowa i obecność ❤️ Tak, to prawda. Gdyby tylko trafiły do innego domu, życie tak wielu osób byłoby uratowane 🥺
Frustrujące podejście rodzin zastępczych do dziecka. Jak oni sobie niby wyobrażali adopcję dziecka po przejściach? Miałoby się ochotę wziąć za ramiona i potrząsnąć. Kupa niezrozumienia, braku edukacji i idiotyzmu. Dziwne, że w ogóle procedury zezwalały na opiekę takich ludzi nad jakimkolwiek dziećmi... Ale cóż, inne czasy
Mam wrażenie, że teraz nie jest wcale lepiej 😢
@@always_weltschmerz Prosze mi wierzyć że nadal nie jest lepiej. Pod moim dachem mamy rodzeństwo adoptowane przes moja córkę i zięcia. To kochane mądre dzieci i to co jest już poza nimi a było to zło nadal siedzi w ich główkach. Są bespieczne otoczone miłością. Rodzina zastępcza to zawód sposób na stały pieniądz i emeryturę rzadko jest tam miłość zrozumienie i zaufanie.
Czasy nie mają tu nic do rzeczy,jeśli ktoś nie ma cierpliwości,empatii i serca jak ocean to nawet nie powinien się za opiekę nad dziećmi brać...a już zwłaszcza z problemami.
Tak właśnie wychowują zatwardziali konserwatyści. "Ojciec" potrafił pikietować pod kliniką aborcyjną w ochronie "dzieci nienarodzonych" a temu, które żyje pod jego dachem robił kolejne piekło na ziemi. Matka też wspaniały zimny chów uskuteczniała. Gdyby rozumować jak oni to ich bóg raczej miał na myśli, że nie powinni mieć dzieci żadnych. Nawet adoptowanych.
Edit: literówka
To prawda. Masz rację, to były zupełnie inne czasy. Myślę, że w latach 70-tych, kiedy to właśnie Larry został adoptowany, jednym z głównych wymogów był ten, by dzieciom zapewniać podstawowe warunki życia. Kay była nauczycielką, Bob był specjalistą w NASA. Oboje deklarowali, że chcą być rodzicami, mieli pieniądze, w oczach pracowników socjalnych zapewne byli dobrą partią. Niestety, dziś wiemy, że dobrobyt nie zapewnia bezpieczeństwa i spokoju. To z jakimi ludźmi chłopcy mieszkali przed Swartzami wyraźnie wskazuje, na to, że w tym czasie nie było absolutnie żadnych procedur 🥺 Ściskam Cię mocno i ogromnie dziękuję za obecność! ❤️
Jak zawsze rewelacyjnie zrobiony podcast. Bardzo smutna historia.Agresja niestety bardzo często rodzi agresję.
To niesamowite. Głos pani Adrianny jest wyjątkowy. Historia rodziny poraża mnie . Dzięki za podcast.
Kryminał na faktach. 🙆♀️Uwielbiam Ciebie słuchać i dziękuję za wielce dramatyczne słuchowisko, które zmusza do przemyśleń i refleksji. ❤️🌹Pozdrowionka dla Ciebie Ado i całej ekipy
Jestem zachwycona Twoja narracja! 😍
Dzięki za Twoją rewelacyjna pracę. Pozdrawiam!!
Dziękuję! 🥹❤️ Dobrego dnia Sylwia!
Dzikuje za fajna i profesjonalnie opowiedziana historie ! Miłego dnia pozdrawiam !
Ściskam najmocniej! ❤️
ZNAKOMITY MATERIAŁ DZIEKUJE SERDECZNIE POZDRAWIAM ❤️❤️❤️❤️
Dziękuję za wysiłek, który musiałaś włożyć w tak dopracowany odcinek ❤
Dziękuję Basiu za dobre słowo! ❤️
Witaj Adrianko kochana serce pęka 💔 słuchając tej smutnej historii nie powinno być sierotek na świecie tak jak i bezpłodnych ludzi dziękuję za ta poruszającą opowieści pozdrawiam serdecznie ❤️💐
To ja dziękuję za Twoje niesłabnące wsparcie i obecność niemal od pierwszego odcinka 🥹❤️ Historia tragiczna na tak wielu płaszczyznach..
Biologicznie rodzice też potrafią się znecac nad własnymi dziećmi,a nawet doprowadzić do śmierci.Testy psychologiczne osób narcystycznych, psychopatow potrafią oszukać, grają jak oskarowi aktorzy, tylko niewinne dzieci ofiary znają prawdziwe oblicze przemocowych rodziców.
Obejrzałam dopiero teraz, gdyz ogladam w drodze do pracy na raty.
Jak ludzie ktorzy znali przeszlosc adopcyjną Larrey'ego mogli go tak potraktować. Mysle ze Michael tez nie miał łatwo, gdyby to bylo ich rodzone dziecko i mieliby z nim takie problemy to tez by sie go pozbyli? Traktowali dzieci jak śmieci. Z czadem i Annie zaczęłaby im przeszkadzać. Może Larry posunął sie za daleko ale jestem w stanie to zrozumieć. Po prostu sie złamał 😢
Dawno nie usłyszałam tak poruszającej opowieści. Ogromnie dziękuję i pozdrawiam 🌻
Ściskam i dziękuję za wspólny czas! ❤️
Wcale mnie nie dziwi,ze po tych traumatycznych przeżyciach w końcu emocje dały upust.Chyba nie jestem dobrym człowiekiem,ale nie specjalnie mnie wzrusza śmierć rodziców.Jesli nie któryś z chłopców to ojciec skatowałby Larrego na śmierć.
Uważam, że właśnie jesteś dobrym człowiekiem. Bo nie długotrwale zło zasługuje na współczucie, a jeśli jakiekolwiek, to to pod wpływem długoletnich katowań :(
Jest pani bardzo dobrym człowiekiem! Proszę w to nigdy nie wątpić! ❤️ Wielu z nas czuje to samo co pani!
Podpisuję się pod tym obiema rękami
Aż tak bardzo go nie katowali. Okazywali mu pogardę. Gdyby za to zabijać, to chyba większość ludzi by zginęła.
Rodzice uważali, że skoro wzięli ich na wychowanie, to należy im się jakaś wdzięczność. Niestety dzieci nie myślą w ten sposób. Każdy wiek ma swoje wymagania i 7, 8 lat cechuje jeszcze egocentryzm, a rodzice muszą dać z siebie o wiele więcej.
Rodzicom adopcyjnym może to przychodzić z większym trudem niż rodzonym.
Zresztą nie wiem po co oni brali tyle dzieci, skoro wychowywanie było dla nich takie trudne.
Ten drugi chłopak mógł też podjudzać podatnego Larrego, samemu nie brudząc sobie rączek.
Są takie przypadki.
Posłuchajcie podkastu o Japończyku, który zmuszał innych do zbrodni i ci ludzie go słuchali
Okazywanie dziecku pogardy to pogarda dla jego człowieczeństwa i można to śmiało nazwać katowaniem jego psychiki.
Ale niespodzianka!.. Dziękuję kochani❤
To my dziękujemy za obecność! ❤️
Witaj Ada. Tak jak obiecałaś nie trzeba było długo czekać na kolejny podkast. Dziekuję za ogrom pracy i pozdrawiam cieplutko
Dzięki Iwonka! ❤️ Dobrze znów Cię widzieć!
O, Adriana, jak miło 😊🥰 biere się za słuchanie 😊
Cudnego dnia! ❤️
Dzienkujem tesz wszystkiego najlepszego 🥰
Witajjj Adriano🥰🥰🥰🥰🥰
Przy☕zabieram się za odsłuch 🥰 🎧
Dziękuję 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹 🌹
Cześć Aga! Czekam na Twoje przemyślenia! ❤️
Cudo!
Dziękuję Kasiu! ❤️
Perfekcyjne przygotowanie i narracja 😊
Jak zawsze majstersztyk ❤ bardzo smutna historia , poruszająca i opowiedziana w taki sposób, że można współczuć zabójcy...dziękuję kochana❤
To ja bardzo dziękuję za obecność i dobre słowo! ❤️ Zawsze ogromnie cieszą mnie komentarze od moich stałych słuchaczy! To, że tu wracacie, mnóstwo dla mnie znaczy! Ściskam najmocniej! ❤️
@ Wracam i czekam na więcej!, uściski 💖
Ciesze się na kolejny odcinek, zostawię go sobie na wieczorny czas żeby wysłuchać w spokoju. Uważam, ze autorka zasługuje na wiecej subskrybentów. Pozdrawiam kryminalnych maniaków i kanapowych detektywow , detektywki oczywiście także.
Dzień dobry Panie Zbigniewie! Wspaniale znów Pana gościć! Czekam na Pana przemyślenia po odsłuchaniu odcinka ❤️ Dobrego dnia!
Nareszcie się Ciebie doczekałam, a już się zastanawiałam czego będę słuchać podczas robótki na drutach, no i jesteś, bardzo Ci dziękuję. Życzę zdrowia, buziaki 😘 ❤
😍❤️ Podziwiam! Uwielbiam rękodzieło! Niestety zupełnie nie mam do takich robótek zdolności! Ściskam najmocniej! U Ciebie również jesień już wyglada zza rogu?
@ oj tak ,od rana pada deszcz ,tym miłej się Ciebie słucha chociaż historia wstrząsająca ,jestem w trakcie ,hamak dla prosiaczka skończony ,a ja nadal słucham i aż włos na głowie się jeży . Jak strasznie mi szkoda każdego kto przeżywa jakieś traumy. Wstrząsające ,ja podniosę głos na moją Córkę i mam wyrzuty i od razu idę na spokojnie pogadać ,a co dopiero coś takiego . Aż ciekawa jestem jak to się skończy. ....
Ale mega smutna historia, aż brakło mi słów by opisać cała te tragedię, nikt absolutnie nikt nie zasługuje na śmierć, ale też nikt nie zasługuje na musztrę jaką zafundowali przybrani rodzice. Nie jestem za bezstresowym wychowaniem dzieci, przysłowiowy klaps czy też postanie w kącie przez 5 minut w celu wyciszenia, nikomu jeszcze nie zaszkodziło, ale takie coś co zgotowali tym chłopom nie mieści się w głowie.
Jak dobrze was usłyszeć Kochani pozdrawiam i ściskam oraz czekam na więcej !!🥰❣️❣️
Ściskamy Cię najmocniej! ❤️
Jak zawsze świetnie opracowana sprawa. Dopiero gdy usłyszałam, ze Larry nie mogl widziec martwej matki z kuchni, uzmysławiam sobie że znam tą sprawę. Z niecierpliwością czekam na następny podcast. 😊
Oczywiście sprawa jest bardzo przykra i smutna, a losy Larrego wręcz przygnębiające.
O proszę! Kochana dziękuję za Twoją obecność i dobre słowo! ❤️ Słyszymy się niebawem ! ❤️
Dzień dobry Ada 😊 miło cię usłyszeć 👍😀
Witaj Krzysiek! Dobrego dnia! ❤️
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.
Andra jesteś Naj Nawet nie wiesz, jak mnie ucieszyło pojawienie się kolejnego materiału. Pozdrawiam hej, hej. Drewnianą deską zrobił mi dzień na wesoło 😂😂
😂🫣 ups! Ściskam! ❤️❤️❤️
Bardzo tragiczna historia, która pokazuje jak my, rodzice (nawet biologiczni) mając jak najlepsze intencje, zbytnimi wymaganiami i naciskami, możemy wpływać destrukcyjnie na nasze dzieci . Ukazuje też jak zła jest przemoc fizyczna, psychiczna (krzyk, upokarzanie) na drugiego człowieka. Poza tym chyba bardzo niewielu ludzi nadaje się na rodziców zastępczych czy adopcyjnych. Dzieci, które do nich trafiają mają za sobà często przeszłość tak tragiczną, że trudno jest je zrozumieć ludziom nie doświadczających nigdy takich traum. Ja, będąc dzieckiem, przez kilka lat nie mieszkałam z moimi rodzicami i rodzeństwem tylko z dziadkami. Resztę rodziny widywałam w weekendy. Dziadkowie byli bardzo kochani a ja, w wieku 8 czy 9 lat dołączyłam do reszty rodziny. Jednak, mam takiego głębokie wrażenie , nigdy nie zostałam w pełni zaakceptowana przez resztę rodzeństwa i chyba nie do końca przez moją (przecież biologiczną) matkę. Ja sama zawsze czułam się gorsza i chyba do dziś jest we mnie poczucie niższej wartości. A przecież nikt się nade mną nie znęcał. Obecnie nie mam kontaktu z moimi siostrami . Wyobrażam sobie, co musiały przezywać te dzieci (w przybliżeniu oczywiście).
Uwielbiam Ada twoje podkasty ,sa zawsze bardzo ciekawe , dzisiejszy drastyczny ze względu na dobro dzieci
Agnieszko dziękuję za obecność i dobre słowo! 🥹❤️
Sam katował adopcyjne dzieci, rodzina i sąsiedzi klasyczne "głuche i ślepe" lemingi, a jeździł pod kliniki aborcyjne i się nieudolnie pultał. Jeszcze nie wiem kto go wyrwał, ale całe szczęście, że nie żyje. Co za dno dna.
"Ślepi i głusi" powinni odpowiadać karnie.
Wiktoria, czy słuchałaś już mojego odcinka o Marybeth Tinning o tytule „Zła matka”? Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii! Pozdrawiam serdecznie! ❤️