Uwielbiam wykłady Pani Ewy Wojdyłło. I wcale... Nie za to tylko co mówi bo też mam te przemyślenia i doświadczenia. Mówię to bez fałszywej skromności i z szacunkiem do wiedzy Pani Wojdyłło. Ale najbardziej cenię ze potrafi pięknie, celnie... Bardzo klarownie i jasno przekazać to co chce. Za umiejętność wyboru i doboru treści. Arcytrudna sztuka. I Pani to robi po mistrzowsku. Arcydzieło.
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Bardzo lubię słuchać wykładów pani Ewy. W mistrzowski sposób przekazuje tak ważne treści.Wspaniała kobieta , która posiada ogromną wiedzę psychologiczną
Bardzo ciekawy temat, piękny przekaz, bogactwo środków wyrazu.Według mnie tempo wypowiedzi adekwatne do treści tematu,pozwala bowiem jednocześnie przyjąć komunikat, przeanalizować go,a nawet odnieść do własnych doświadczeń.Dziękuję serdecznie 🙂
Cudowna kobieta ! Szkoda, że nie miałam możliwość wysłuchania tego przed rozpadem związku, wiedziałaby z czego wynikało moje i jego zachowanie .🙂 Dziękuję Pani .
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Ja też lubię wykłady Pani Ewy, szczerze mówiąc dużo mi pomogły w pracy ze sobą samym. Nie mniej jednak relacje z ludźmi to jest ogromna sztuka i jeśli w dzieciństwie nie dostaliśmy "odpowiedniego oprogramowania" albo na jakimś etapie elementarne rzeczy zostały zaniedbane, to później bardzo trudno jest stawiać ludziom mocne granice, a jeśli tego nie zrobimy to będziemy zbyt ulegli, co inni będą wykorzystywać świadomie bądź nie. To fajnie być pozytywnym, jednak tylko wtedy, jeśli wychodzi to od nas szczerze i w sposób naturalny. Jeśli jednak coś mi wewnętrznie podpowiada, żebym zakwestionował czyjeś postępowanie, to powinienem to zrobić, chociażby po to, żeby nie pozostać w konflikcie ze sobą samym. Najgorsze to jest gdy człowiek jest toksyczny wewnętrznie z samym sobą. Pozdrawiam ;)
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Niektóre rady o obcowaniu z trudnymi typami, u osób wrażliwych mogą wprost doprowadzić do ładowania się w relacje toksyczne, współuzależnieniowe, negowanie własnych granic i marnowanie czasu na ludzi, którzy nas zatrzymują i szkodzą, zamiast budowanie zdrowych relacji
Przedstawione zachowania można zaobserwować u osób pewnych siebie, asertywnych i stanowczych. Te "rady" nie rozwiązują wszystkich problemów osób wrażliwych, są raczej swego rodzaju drogowskazem. Osoba wrażliwa musi włożyć wiele pracy nad sobą - przede wszystkim swoją samooceną i asertywnością, aby nie pozwolić sobie na wykorzystywanie przez toksycznych ludzi. Mnie zajęło to 8 lat, a i nadal mam wrażenie, że jeszcze wiele pracy przede mną.
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Bardzo ciekawy wykład jednak nie do końca się z nim zgodzę. Bycie z osobą toksyczną jest w pewnym sensie uzależnieniem a ten wykład nie do końca o tym mówi w moim odczuciu Jeżeli byłam w toksycznym związku w którym mój mąż "pochłonął" mnie praktycznie całkowicie mimo moich granic do których się nie stosował stałam się słaba i mu na to pozwoliłam . Mimo szukania jakiś wyjść pozytywnych nic to nie dawało . Burzył moje granicę i mój mur ze zdwojoną siłą. Ale w końcu zaczęłam w tym szukac siebie , zajęło mi to dwa lata . Mimo wielu rozmów z nim takich szczerych co mnie boli , czego oczekuję, co daję nie było rezultatów . Zaczęłam małymi krokami walkę o siebie . Po 10 latach się wyprowadziłam i usłyszałam że zdechnę jak pies i tak wrócę bo sobie nie poradzę . Poradziłam sobie , żyje i mam się dobrze . Te słowa zadziałały na mnie tak mocno że zaczęłam walczyć o siebie jeszcze mocniej Czasami nasze granice , oczekiwania nic nie dają nawet te postawione jak mur . Musimy być egoistami w dobrym znaczeniu do siebie aby być szczęśliwymi .
Wspaniała lekcja a bardziej doświadczenie bycia człowiekiem Pani cały wykład Pani Ewo. Bardzo dziękuję. Szkoda że tak późno na Panią powtórnie trafiłam na internecie. Była pacjentka z ulicy Kopernika. Serdecznie pozdrawiam.♥️☀️🤌🙂
1:18:00 Jeśli nie wolno tolerować złego zachowania, to przecież najpierw trzeba dokonać oceny, jakie ono jest. Więc zasada "doceniaj, a nie oceniaj" idzie w kąt...
Myślę, że chodzi tu raczej o normalne, codzienne interakcje. Kiedy mamy do czynienia z sytuacjami, które nam szkodzą, powodują dyskomfort, oczywiście musimy dokonać realnej oceny sytuacji. Nie wszystko należy brać dosłownie.
Jak bronić się przed bliskimi ludźmi, którzy nie chcą i nie potrafią rozmawiać tylko stosują przemoc słowną: krzyki, wyzwiska oraz fizyczną wykorzystując narzędzia przemocy, np. buty do bicia po twarzy? To już nie toksyczna osoba tylko chora psychicznie?...
UCIEKAĆ! Takie postępowanie wobec każdej osoby, nie tylko bliskich, domaga się separacji. Mamy prawo i obowiązek chronić siebie czy osoby, za które jesteśmy odpowiedzialni przed taką przemocą. Separacja może uwolnić w przemocowej osobie myślenie: dlaczego ktoś ode mnie uciekł? Trzeba działania, które pomoże osobie przemocowej wyrwać się z fiksacji funkcjonalnej - czegoś nietypowego, zaskakującego. Czegoś, co w takim nawykowym działaniu go zatrzyma, choć na chwilę. Może być tak, że zmienić przemocowego zachowania bez terapii się nie da. Czy to choroba psychiczna- to do ustalenia tylko w kontakcie z osobą kompetentną, czyli psychiatrą czy psychologiem.
To jest niebywałe jak ludzie biorą do siebie, jak nie możesz powiedzieć co myślisz nawet jak konstruktywnie bo jesteś, zly- obraza:-), najlepiej wogóle swoje myśli całkowicie,opinii nie ujawniać, a nawet udawać głupka na różne tematy- tylko uśmiechy,komplementy i potakiwanie, pokazówki - widać to po celebrytach:-)
@@elzbietakolinska5368 Trzeba jednak bronić się prze utopią ,którą proponuje nam współczesna psychologia.Bo jest nieskuteczna.To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
ja się uczę z tych wykładów poznawania samego siebie, niestety najgorzej mi wychodzi znalezienie w sobie moich mocnych stron :\ za to mam jakąś taką wielką przyjemność, że te moje własne wartości które tak jakoś tak nieśmiało w sobie pielęgnuję mają Sens. Czyli chyba jestem jednak dobrym człowiekiem.. jednym z miliona ale dobrym -samotnym ale indywidualnym i nie Samym bo wśród Ludzi
Jest tylko taki mały problem. Gdy ktoś ciągle mówi ja nie lubię, mnie przeszkadza w końcu wychodzi na egoistę. OK ty nie lubisz jak ja nie gaszę światła... a ja nie lubię światła gasić (więc kupiłem LEDY), ty nie lubisz otwartych drzwi, a ja nie lubię ich ciągle zamykać. Na początku ustępuje się a potem przychodzi myśl... a dlaczego ciągle mam się wszystkimi w koło przejmować a kto się przejmie tym czego JA potrzebuje i czego JA nie lubię?
Hmmm... dobre pytanie. I właśnie dlatego uważam , że słynne powiedzenie "przeciwieństwa się przyciagaja" jest totalną bzdurą. Na dłuższą metę związek takich osób to jedna wielka frustracja i ciągła walka o swoje lub poddanie się i bycie wiecznie niezrozumianym i odtrąconym.. lubisz otwarte okna i drzwi wybierz dla siebie osobę która też lubi otwarte okna i drzwi . Nagle ZERO PROBLEMOW. MOZLIWE? ludzie są szczęśliwi ze sobą wtedy, gdy mają takie same wartości,poczucie humoru i cele życiowe, coraz więcej badań naukowych jest na ten temat.
na zdrowego egoiste, ktory jednak jest lepsza opcja do zycia niz sfrustrowany przytakiwacz. Frustracja wczesniej czy pozniej wezmie gore i albo cie obleje fala wybuchu ktorego sie nie spodziewasz albo bedziesz dostawal szpilki nie wiedzac tak napawde za co. Z egoista rzeczy sa bardziej przejrzyste niz z tzw uprzejmymi ludzmi ktorzy nagle maja dosc
To nie ma nic wspolnego z toksycznoscia . Toksyczny to ktos , w ktorego towarzystwie zaczynasz zle sie czuc ale tkwisz w tym z b. wielu powodow i sie meczysz straszliwie , nie potrafiac z ta sytuacja skonczyc .
A może to z tobą nie da się żyć. Kto nas zmusza do życia z kimkolwiek? No czasem jest sporo okuczności ale nie chodzi o to by wszystko akceptować tylko o to by zdawać sobie sprawę również z własnej toksyczności.
To jest OGROMNIE głęboki temat. Wymienione przez Panią prof zasady i zauważone zachowania, czy przykłady, nie muszą być wyłącznie rozpatrywane jako zasady per se. Mogą być też narzędziami. Narzędziami o potężnej sile do manipulowania ludźmi. Co jeśli te zasady są naginane? Co jeśli dotarcie do tego, żeby ustalić granice wymaga przedzierania się przez chaszcze kłamstwa, wiecznie ignorowanych zachowań "bo tak wypada", "bo tak zawsze już było", "ona/on taki po prostu jest", bo sytuacja w domu jest zwyczajnie patologiczne, bo w szkole ma się przegraną pozycję na starcie, a dodając do tego nieświadomość u osoby która chce tego szacunku i wzajemnej relacji, te wszystkie rzeczy tylko się zaostrzają. W takiej sytuacji, niemalże niemożliwym jest, albo wymagającym jakieś niestworzonej odwagi, móc podejść i powiedzieć komuś "słuchaj, tu jest moja granica". Takie gesty mogą się spotkać z pozbyciem się podstawowej reputacji, a co za tym idzie szacunku, czy nawet agresją słowną, albo i fizyczną. Modelowe sytuacje i środowiska gdzie możemy komuś powiedzieć na czym stoimy, są bardzo fajnym przykładem, ale należy pamiętać, że to tylko przykład. Ludzie to wiedzą. Wiele osób bardzo chce normalnych relacji, i doskonale wie gdzie jest klucz, ale dobycie go i użycie często wymaga zbyt dużych poświęceń, a sukces nie jest gwarantowany. To jest przyczyną postępujących chorób psychicznych, ucieczek do nałogów, i zwyczajnie nieszczęśliwego życia. Tych osób jest wiele. To nasi sąsiedzi, koledzy i koleżanki, to nawet nasi bliscy. Ponieważ wygląda to zawsze jak jakiś błahy aspekt, zazwyczaj osoby postronne po prostu nie wiedzą, lub bagatelizują...
1:00:00 A co na nierówną wymianę. Uzna ktoś że 2=4 lub 2=1. Wtedy to chyba trzeba spisać listę wad i skonsultować wartości, problem jest w obiektywnym spojrzeniu na to. Do końca mam kilka słów, próba zmieniania kogoś bo sobie szkodzi, przekonanie palacza by rzucił jest ciężkie a co z innymi.
pani doktor mowi o zwyklych konfliktach a nie toksycznych ludziach. Z toksycznymi ludzmi po prostu zrywa sie kontakt, bo inaczej sie nie da. Toksyczna osoba robi co chwile cos nieprzyjemnego i jeszcze obwinia innych ludzi za swoje okropne zachowanie. Takie osoby sie nigdy nie zmienia.
kompletnie ominęłaś to co było na wykładzie o tym, że żaden człowiek nie jest jakiś tylko jakiś bywa (na przykład człowiek nie jest toksyczny tylko ma toksyczne nawyki i to wcale nie znaczy, że taka osoba nigdy się nie zmieni)
Kiedyś to się nazywało wady, które miał każdy i które trzeba było akceptować, dziś się to nazywa toksyczni. Spróbujcie sprawdzić czy znacie choć jednego człowieka który nie spełnia ani jednej z wymienionych na tablicy cech toksycznych ludzi.
Od toksycznych osob , relacji nie możemy oczekiwać akceptacji czy przestrzegania jakichkolwiek granic . Takie osoby maja tylko jeden cel w życiu , niszczenie drugiej osoby i nie wiem jak tutaj doceniać taka osobę . W takiej relacji moim zdaniem nie doceniam toksyka ale powinnam ocenic swoje potrzeby i swoją wartosc
Zgadzam się z poniższym komentarzem. Tu nic nie ma o toksycznosci. Można powiedzieć mężowi by coś kupił w rekompensacie przy założeniu że czuje się winny i jest normalny a nie toksyczny, który jesli mowa o zdradzie wypierajac sie zdrady zaczna atakowac osobę zdradzaną stwierdzeniem, że każdy ocenia wg siebie albo, że jest się głupią, która sobie coś wymyśla itp.
Słucham wykładu i zastanawiam się, jak to się ma do terapii behawioralno-poznawczej grupowej, bo przecież taka terapia polega m.in. na wydawaniu opinii o nas przez innych uczestników grupy, często opinii subiektywnych, które wynikają z faktu, że kogoś się lubi bardziej, a kogoś mniej z różnych powodów
dlaczego dopiero jak sobie pięknie namieszałem w głowie, szczerze dałem manipulować i normalnie straciłem poczucie własnej wartości, nie wspominając o pewności siebie chodząc z głową w dół i kierując się doradzctwem, lub atakiem na moje słowa i podważanie dosłownie większości poglądów które myślałem że super wymienić. Dzisiaj Pani w sklepie próbuje mi wytłumaczyć że nie można tak mówić i po co pale? no i po prostu podniosłem głowę i powiedziałem: ZAMKNIJ PYSK, SPÓJRZ NA TWÓJ POZIOM SPOŁECZNY. dzIękuję od dzis jestem rambo
A co jeśli teoretycznie bliska ci osoba (partner) do której mówisz, że czegoś nie lubisz, albo że sprawia ci przykrość swoim zachowaniem, odpowiada: no i co z tego? Ja nie mam z tym problemu ... I życie toczy się dalej... Niekomfortowo dla tej osoby, która problem zgłosiła. Czy ta osoba, która zbagatelizowała problem jest osobą toksyczna?
Wolę chyba podobne wykłady Jordana Petersona. On mówi, że należy kończyć relacje z przyjaciółmi, którzy nam źle życzą. A nie myśleć „przynajmniej nie śmierdzą”. Reguła pani profesor nie odnosi się do każdej sytuacji. Myślę, że propozycja pani profesor nie jest scalona z większą koncepcją spojrzenia na życie. Jeżeli pani profesor taką całościową ideę ma to od niej należałoby zacząć. Inaczej jej wykład jest trudny do zakotwiczenia w naszej głowie.
Nie podoba mi sie termin "toksyczni ludzie": W chwile po podaniu tematu, pojawia sie wezwanie: "Doceniaj, nie oceniaj"... Dzisiaj praktycznie wszyscy sa w jakis sposob "chorzy" i bardzo szybko wlasnie dostaja jakas latke... Jesli JESTEM czyms/kims, to nic nie moge z tym zrobic...Wole okreslenie, ze ktos zachowuje sie w sposob, ktory innych rani, ktory innych zatruwa... z tym mozna cos zrobic, bo zachowanie mozna zmienic... "Co konkretnie masz na mysli?" >> "Czuje sie zraniona, gdy..." Toksyczny czlowiek ... to jakby koniec... mozna tylko uciekac... jak przed trucizna... P.S. Wpanialy wyklad : ) Prelegentka szybko wyjasnia, ze ona tez tak to widzi ; )
Wg mnie osoba toksyczna czerpie siłę z ranienia innych . Mówienie jej o tym co rani , co przeszkadza moim zdaniem jeszcze bardziej sprawia że rośnie w siłę i staje się bardziej wyrafinowana
Wypowiedź prelegentki jest jakaś zakamuflowana dla mnie. To jest jakaś tzw.. TOLERANCJA DLA GORSZYCH OD NAS. W sumie nie wkładanie wysiłku do pochylenia się nad drugim człowiekiem Z miłością żeby mu właśnie zwrócić uwagę że robi źle
A poza tym. Ma Pani rację. Ale ja się na nią nie zgadzam.mnie to męczy. Są ludzie, z którymi się rozumiem bez wysilku i którym bez wysilku wybaczam to czego innym nie.
55:56 ał, to zabolało, ja też jestem nieasertywny często i prawie zawsze to wychwycę, choć nie zawsze, ale to zabolało :( 1:02:10 nie zgadzam się, jeśli nie istniałyby określone sytuacje (nawyki, przywary, zachowania) nie było by potrzeby posiadania umiejętności radzenia sobie w okolicznościach, które one generują
Temat bardzo ciekawy do omówienia. Szeroki wachlarz "toksyczności" chyba nie da się tak łatwo ocenić. Mam własną wersję człowieka toksycznego. Zapraszam do posłuchania.
"Positivity is part of American ideology. Negative thoughts somehow produce negative outcomes. In other words, it requires deliberate self-deception, including a constant effort to repress or block out unpleasant possibilities and "negative" thoughts." (Barbara Ehrenreich, US biologist, in "How Positive Thinking Fooled America and the World"
Cudownie się Panią słucha, dziękuję za bardzo wartościowy wykład 😊
Uwielbiam wykłady Pani Ewy Wojdyłło. I wcale... Nie za to tylko co mówi bo też mam te przemyślenia i doświadczenia. Mówię to bez fałszywej skromności i z szacunkiem do wiedzy Pani Wojdyłło. Ale najbardziej cenię ze potrafi pięknie, celnie... Bardzo klarownie i jasno przekazać to co chce. Za umiejętność wyboru i doboru treści. Arcytrudna sztuka. I Pani to robi po mistrzowsku. Arcydzieło.
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Wspaniała, wartościowa osoba, profesjonalistka w swojej profesji. Każde słowo to Wspaniała muzyka dla moich uszu. Wszystko jest po coś. Brawo 🥰
Cudowne, mądre wykłady... dziękuję, wiem że będę wierną słuchaczką 🤔🌹
Dziekuje Pani za tak wartosciowy wyklad.
WSPANIAŁY WYKŁAD!!!!
CUDOWNA KOBIETA!!!!
Mądry,bardzo ciekawy,zrozumiały przekaz.🌹🌷🌹🌷🌹🌷🌹🌷🌹🌞
Bardzo lubię słuchać wykładów pani Ewy. W mistrzowski sposób przekazuje tak ważne treści.Wspaniała kobieta , która posiada ogromną wiedzę psychologiczną
Bardzo ciekawy temat, piękny przekaz, bogactwo środków wyrazu.Według mnie tempo wypowiedzi adekwatne do treści tematu,pozwala bowiem jednocześnie przyjąć komunikat, przeanalizować go,a nawet odnieść do własnych doświadczeń.Dziękuję serdecznie 🙂
Fenomenalny sposób przekazu, wspaniałych treści. Wracam do Pani już czwarty raz i ciągle coś nowego odkrywam.
Wielki szacunek.
Bardzo podziwiam, dziękuję.. Pozdrawiam serdecznie dużo zdrowia życzę.. 🍀🙂
kocham Panią Ewę, czas z Nią jest cenny i niezwykły
Cudowna kobieta ! Szkoda, że nie miałam możliwość wysłuchania tego przed rozpadem związku, wiedziałaby z czego wynikało moje i jego zachowanie .🙂 Dziękuję Pani .
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Ja też lubię wykłady Pani Ewy, szczerze mówiąc dużo mi pomogły w pracy ze sobą samym. Nie mniej jednak relacje z ludźmi to jest ogromna sztuka i jeśli w dzieciństwie nie dostaliśmy "odpowiedniego oprogramowania" albo na jakimś etapie elementarne rzeczy zostały zaniedbane, to później bardzo trudno jest stawiać ludziom mocne granice, a jeśli tego nie zrobimy to będziemy zbyt ulegli, co inni będą wykorzystywać świadomie bądź nie. To fajnie być pozytywnym, jednak tylko wtedy, jeśli wychodzi to od nas szczerze i w sposób naturalny. Jeśli jednak coś mi wewnętrznie podpowiada, żebym zakwestionował czyjeś postępowanie, to powinienem to zrobić, chociażby po to, żeby nie pozostać w konflikcie ze sobą samym. Najgorsze to jest gdy człowiek jest toksyczny wewnętrznie z samym sobą. Pozdrawiam ;)
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Jak dla mnie- to wykład wszechczasów. Dziękuję za te słowa.
Genialny przekaz przydatny każdemu,
Veuillez réessayer nie
Bardzo dziękuję za ten wykład🌷
Poprostu cudowna kobieta.Dziekuje
Piekna Osoba, piekny wykład, dziękuje Pani Ewo,że Pani jest!!!!!
Mądra 😊 Potrafi trafić do umysłu i serca 😊
Cudowny wykład Dziekuje 🙏🙏🙏
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Super ciekawe informacje dla mnie i dla mojej rodziny
Bardzo mądry i dający do myślenia wykład. Bardzo dziękuję 💓
Bardzo mądry i wartościowy wykład DZIĘKUJĘ
Dzięki
Niektóre rady o obcowaniu z trudnymi typami, u osób wrażliwych mogą wprost doprowadzić do ładowania się w relacje toksyczne, współuzależnieniowe, negowanie własnych granic i marnowanie czasu na ludzi, którzy nas zatrzymują i szkodzą, zamiast budowanie zdrowych relacji
Przedstawione zachowania można zaobserwować u osób pewnych siebie, asertywnych i stanowczych. Te "rady" nie rozwiązują wszystkich problemów osób wrażliwych, są raczej swego rodzaju drogowskazem. Osoba wrażliwa musi włożyć wiele pracy nad sobą - przede wszystkim swoją samooceną i asertywnością, aby nie pozwolić sobie na wykorzystywanie przez toksycznych ludzi. Mnie zajęło to 8 lat, a i nadal mam wrażenie, że jeszcze wiele pracy przede mną.
Dziękuję! Bardzo interesujący wykład, dający dużo do myślenia i do zmiany samego siebie.
Pani doktor na mojej uczelni sprzed 20 lat! ❤
Wiele wartościowych wskazówek płynie z tego wykładu. Bardzo miło było wysłuchać Pani Doktor
Wykład specjalnie dla mnie :)
Niby, wiedziałam. Teraz wiem bardziej. Dziekuję :)
No tak ,ale to jest nieskuteczne .To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Jak ja lubie słuchać i dyskutować :) gdy ktoś mądrze mówi. Super wykład.
Ten wykład podsumowuje mój kierunek, który obrałam dokładnie 30 lat temu. Dziękuję Pani Profesor. Od lat czytam Pani książki i słucham wykładów.
Dziękuję, bardzo mądry i interesujący wykład. Duży spokój, inteligencja i ogromna wiedza Pani doktor. Dziękuję.
Bardzo ciekawy wykład jednak nie do końca się z nim zgodzę. Bycie z osobą toksyczną jest w pewnym sensie uzależnieniem a ten wykład nie do końca o tym mówi w moim odczuciu Jeżeli byłam w toksycznym związku w którym mój mąż "pochłonął" mnie praktycznie całkowicie mimo moich granic do których się nie stosował stałam się słaba i mu na to pozwoliłam . Mimo szukania jakiś wyjść pozytywnych nic to nie dawało . Burzył moje granicę i mój mur ze zdwojoną siłą. Ale w końcu zaczęłam w tym szukac siebie , zajęło mi to dwa lata . Mimo wielu rozmów z nim takich szczerych co mnie boli , czego oczekuję, co daję nie było rezultatów . Zaczęłam małymi krokami walkę o siebie . Po 10 latach się wyprowadziłam i usłyszałam że zdechnę jak pies i tak wrócę bo sobie nie poradzę . Poradziłam sobie , żyje i mam się dobrze . Te słowa zadziałały na mnie tak mocno że zaczęłam walczyć o siebie jeszcze mocniej Czasami nasze granice , oczekiwania nic nie dają nawet te postawione jak mur . Musimy być egoistami w dobrym znaczeniu do siebie aby być szczęśliwymi .
Wartościowy wykład budujący nas samych i innych wokół. Dziękuję!
Wspaniała lekcja a bardziej doświadczenie bycia człowiekiem Pani cały wykład Pani Ewo. Bardzo dziękuję. Szkoda że tak późno na Panią powtórnie trafiłam na internecie. Była pacjentka z ulicy Kopernika. Serdecznie pozdrawiam.♥️☀️🤌🙂
Dobre... mądre... słowa... dziękuję pozdrawiam serdecznie.
Cudownie prawdziwe słowa.dziekuję
Dużo zdrowia dobrym i tak mądrym ludziom jak państwo!
1:18:00 Jeśli nie wolno tolerować złego zachowania, to przecież najpierw trzeba dokonać oceny, jakie ono jest. Więc zasada "doceniaj, a nie oceniaj" idzie w kąt...
odnoszę wrażenie że ta pani >( doktor )< nie za bardzo wie o czym mówi
Myślę, że chodzi tu raczej o normalne, codzienne interakcje. Kiedy mamy do czynienia z sytuacjami, które nam szkodzą, powodują dyskomfort, oczywiście musimy dokonać realnej oceny sytuacji.
Nie wszystko należy brać dosłownie.
Jak bronić się przed bliskimi ludźmi, którzy nie chcą i nie potrafią rozmawiać tylko stosują przemoc słowną: krzyki, wyzwiska oraz fizyczną wykorzystując narzędzia przemocy, np. buty do bicia po twarzy? To już nie toksyczna osoba tylko chora psychicznie?...
UCIEKAĆ! Takie postępowanie wobec każdej osoby, nie tylko bliskich, domaga się separacji. Mamy prawo i obowiązek chronić siebie czy osoby, za które jesteśmy odpowiedzialni przed taką przemocą. Separacja może uwolnić w przemocowej osobie myślenie: dlaczego ktoś ode mnie uciekł? Trzeba działania, które pomoże osobie przemocowej wyrwać się z fiksacji funkcjonalnej - czegoś nietypowego, zaskakującego. Czegoś, co w takim nawykowym działaniu go zatrzyma, choć na chwilę. Może być tak, że zmienić przemocowego zachowania bez terapii się nie da. Czy to choroba psychiczna- to do ustalenia tylko w kontakcie z osobą kompetentną, czyli psychiatrą czy psychologiem.
Moze powinien spróbować tego samego, tylko od silniejszego.
ŚWIETNY WYKŁAD! ŚWIETNY PREKAZ. ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA
To jest niebywałe jak ludzie biorą do siebie, jak nie możesz powiedzieć co myślisz nawet jak konstruktywnie bo jesteś, zly- obraza:-), najlepiej wogóle swoje myśli całkowicie,opinii nie ujawniać, a nawet udawać głupka na różne tematy- tylko uśmiechy,komplementy i potakiwanie, pokazówki - widać to po celebrytach:-)
Zgadzam się. Mamy prawo zwracać uwagę ludziom szczerze, odważnie ale z miłością do drugiego człowieka
@@elzbietakolinska5368 Trzeba jednak bronić się prze utopią ,którą proponuje nam współczesna psychologia.Bo jest nieskuteczna.To jest pseudonauka ! Niech ta Pani powie islamskim ekstremistom :"nie oceniaj" . Niech ta Pani Powie izraelskim żołnierzom strzelającym do dzieci w strefie Gazy:" nie oceniaj" .Niech ta Pani powie tym ,którzy chcą zabijać dzieci w łonach matek :"nie oceniaj" .Albo wszelkim innym bandytom, zlodziejom, gwałcicielom, oszustom :"Nie oceniaj" . Jeśli psychologia jest nauką to powinno to pomóc prawda?
Teraz nie można skrytykować bo od razu to jest hejt.
Bardzo ciekawy wykład. Pomocny... dziękuję Pani Ewo!
Miło było mi posłuchać tak wspaniałego, pouczającego wykładu 😘
Fantastyczny wykład.
Ale wykład na jaki temat?
Mądre słowa na dzisiejszą niedzielę.
Zaczyna się od 3:36 ;)
Witam i przepraszam osoba co kłamie to jak nie szkodzi innym , szkodzą i inne przywary terz szkodzą innym.
Serdecznie dziękuje za piękny wykład Jest pani wspaniała Pozdrawiam 🥰
Kapitalna wiedza!
Czy prawdą jest twierdzenie, że ocenianie jest przyczyną wszelkich nieszczęść? Dziękuję za przekazywanie mądrości!
Jasne, najlepiej nie byc ocenianym bo kto to widział by podkopywać naszą wieżę z pychy zbudowaną. Och, jakież to nieszczęście kiedy ona runie. ,
Są ludzie, gdzie grzecznym odnoszeniem nie dasz sobie rade , to najlepiej odejść, nie męczyć się.
Zakochalem sie w Pani👍🏻
Gdy pracujesz z kimś takim,lub to najbliższy członek rodziny, to niestety to jest trudne.
ja się uczę z tych wykładów poznawania samego siebie, niestety najgorzej mi wychodzi znalezienie w sobie moich mocnych stron :\ za to mam jakąś taką wielką przyjemność, że te moje własne wartości które tak jakoś tak nieśmiało w sobie pielęgnuję mają Sens. Czyli chyba jestem jednak dobrym człowiekiem.. jednym z miliona ale dobrym -samotnym ale indywidualnym i nie Samym bo wśród Ludzi
Nikt nie zamknie mi ust, abym mógł powiedzieć co kto źle robi, źle się zachowuje.
Wyraźnie trzeba mówić i nie pozwalać na odchyły.
szczególnie politykom byłoby dobrze mówić
dlatego,że nie mówimy to politycy weszli nam na głowy
Wartościowy wykład .dziękuję ❤️💎💖🌹
Wspaniały wykład! Dziękuję i pozdrawiam z słonecznego Chicago 🤗
A ja z deszczowej Californii :)
A ja z pochmurnego Kentucky....
Z przyjemnością słucha się ten wykład.
Brawo.
ten wyklad mozglabym podciagnac do motywujacych, slucham tej pani i erce mi rosnie, mam wiecej energii
Jest tylko taki mały problem. Gdy ktoś ciągle mówi ja nie lubię, mnie przeszkadza w końcu wychodzi na egoistę.
OK ty nie lubisz jak ja nie gaszę światła... a ja nie lubię światła gasić (więc kupiłem LEDY), ty nie lubisz otwartych drzwi, a ja nie lubię ich ciągle zamykać. Na początku ustępuje się a potem przychodzi myśl... a dlaczego ciągle mam się wszystkimi w koło przejmować a kto się przejmie tym czego JA potrzebuje i czego JA nie lubię?
Hmmm... dobre pytanie. I właśnie dlatego uważam , że słynne powiedzenie "przeciwieństwa się przyciagaja" jest totalną bzdurą. Na dłuższą metę związek takich osób to jedna wielka frustracja i ciągła walka o swoje lub poddanie się i bycie wiecznie niezrozumianym i odtrąconym.. lubisz otwarte okna i drzwi wybierz dla siebie osobę która też lubi otwarte okna i drzwi . Nagle ZERO PROBLEMOW. MOZLIWE?
ludzie są szczęśliwi ze sobą wtedy, gdy mają takie same wartości,poczucie humoru i cele życiowe, coraz więcej badań naukowych jest na ten temat.
dlatego jesteśmy egoistami, bo trudno być altruistą .
na zdrowego egoiste, ktory jednak jest lepsza opcja do zycia niz sfrustrowany przytakiwacz. Frustracja wczesniej czy pozniej wezmie gore i albo cie obleje fala wybuchu ktorego sie nie spodziewasz albo bedziesz dostawal szpilki nie wiedzac tak napawde za co. Z egoista rzeczy sa bardziej przejrzyste niz z tzw uprzejmymi ludzmi ktorzy nagle maja dosc
To nie ma nic wspolnego z toksycznoscia . Toksyczny to ktos , w ktorego towarzystwie zaczynasz zle sie czuc ale tkwisz w tym z b. wielu powodow i sie meczysz straszliwie , nie potrafiac z ta sytuacja skonczyc .
Teoryjka i to wszystko ludzie nie sa normalni , jedza toxyny i oddychaja skazonym powietrzem !
Zgadzam się z komentarzami innych ze za malo wyeksponowana była toksycznosc w tym wykładzie bo z osobą toksyczna nie da się żyć .Pozdrawiam p.prof
A może to z tobą nie da się żyć.
Kto nas zmusza do życia z kimkolwiek?
No czasem jest sporo okuczności ale nie chodzi o to by wszystko akceptować tylko o to by zdawać sobie sprawę również z własnej toksyczności.
Wspaniale wskazowki zycia. Dziekuje .🙂
Cudowny człowiek.... Kocha ludzi....
Dziekuje
super wyklad
Pięknie się słucha,
dla mnie wszyscy ludzie są toksyczni no może nie wszyscy ale napewno większośc.
O boże, jaka Pani jest piękna! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
,,Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci..."
A sam ukręcił bicz z rzemieni i tłukł nim po łbach ile wlezie. Kopał krzyczał i wywracał stoły ....
Docenianie jest formą oceniania
Dziekuje Pani Ewo swiety wyklad Anja z Sanii.
UWAGA!!! Bardzo Nam zalezy
To jest OGROMNIE głęboki temat. Wymienione przez Panią prof zasady i zauważone zachowania, czy przykłady, nie muszą być wyłącznie rozpatrywane jako zasady per se. Mogą być też narzędziami. Narzędziami o potężnej sile do manipulowania ludźmi. Co jeśli te zasady są naginane? Co jeśli dotarcie do tego, żeby ustalić granice wymaga przedzierania się przez chaszcze kłamstwa, wiecznie ignorowanych zachowań "bo tak wypada", "bo tak zawsze już było", "ona/on taki po prostu jest", bo sytuacja w domu jest zwyczajnie patologiczne, bo w szkole ma się przegraną pozycję na starcie, a dodając do tego nieświadomość u osoby która chce tego szacunku i wzajemnej relacji, te wszystkie rzeczy tylko się zaostrzają. W takiej sytuacji, niemalże niemożliwym jest, albo wymagającym jakieś niestworzonej odwagi, móc podejść i powiedzieć komuś "słuchaj, tu jest moja granica". Takie gesty mogą się spotkać z pozbyciem się podstawowej reputacji, a co za tym idzie szacunku, czy nawet agresją słowną, albo i fizyczną. Modelowe sytuacje i środowiska gdzie możemy komuś powiedzieć na czym stoimy, są bardzo fajnym przykładem, ale należy pamiętać, że to tylko przykład. Ludzie to wiedzą. Wiele osób bardzo chce normalnych relacji, i doskonale wie gdzie jest klucz, ale dobycie go i użycie często wymaga zbyt dużych poświęceń, a sukces nie jest gwarantowany. To jest przyczyną postępujących chorób psychicznych, ucieczek do nałogów, i zwyczajnie nieszczęśliwego życia. Tych osób jest wiele. To nasi sąsiedzi, koledzy i koleżanki, to nawet nasi bliscy. Ponieważ wygląda to zawsze jak jakiś błahy aspekt, zazwyczaj osoby postronne po prostu nie wiedzą, lub bagatelizują...
U ludzi przyczyną są traumy dzieciństwa najczęściej i to je trzeba leczyć, uwalniać emocje i ciężkie przeżycia
1:00:00
A co na nierówną wymianę. Uzna ktoś że 2=4 lub 2=1. Wtedy to chyba trzeba spisać listę wad i skonsultować wartości, problem jest w obiektywnym spojrzeniu na to.
Do końca mam kilka słów, próba zmieniania kogoś bo sobie szkodzi, przekonanie palacza by rzucił jest ciężkie a co z innymi.
pani doktor mowi o zwyklych konfliktach a nie toksycznych ludziach. Z toksycznymi ludzmi po prostu zrywa sie kontakt, bo inaczej sie nie da. Toksyczna osoba robi co chwile cos nieprzyjemnego i jeszcze obwinia innych ludzi za swoje okropne zachowanie. Takie osoby sie nigdy nie zmienia.
kompletnie ominęłaś to co było na wykładzie o tym, że żaden człowiek nie jest jakiś tylko jakiś bywa (na przykład człowiek nie jest toksyczny tylko ma toksyczne nawyki i to wcale nie znaczy, że taka osoba nigdy się nie zmieni)
Ta p. (>doktor
Ta twoja takzwana doktor sama jest wyjatkowo TOKSYCZNA AI POGARDLIWA
@@Sofia-wv5sr Osoby z zaburzeniem osobowości się ne zmieniają np ppsychopaci, narcyzi itd. Lola lolu ma rację.
Rob Koz ciarki mnie przeszły po tym "skakaniu z 15 -go piętra" czy tak mówi naukowiec czy nauczyciel
wysłuchałem tego z bardzo bardzo BARDZO wielkim trudem porady dla zwykłych zdrowych normalnych ludzi z IQ 60-80 PKT i dzieci
Muszę to rozkminić
Dziękuję
Kiedyś to się nazywało wady, które miał każdy i które trzeba było akceptować, dziś się to nazywa toksyczni. Spróbujcie sprawdzić czy znacie choć jednego człowieka który nie spełnia ani jednej z wymienionych na tablicy cech toksycznych ludzi.
Od tego mamy rozum by nad sobą pracować, a nie obciążać tym innych.
@@basia16510 nie od parady nosisz głowę !
Dziękuję ❤
Przekaz bardzo dobry. Dziekuje🌻 joanna bura
Od toksycznych osob , relacji nie możemy oczekiwać akceptacji czy przestrzegania jakichkolwiek granic . Takie osoby maja tylko jeden cel w życiu , niszczenie drugiej osoby i nie wiem jak tutaj doceniać taka osobę . W takiej relacji moim zdaniem nie doceniam toksyka ale powinnam ocenic swoje potrzeby i swoją wartosc
Zgadzam się z poniższym komentarzem. Tu nic nie ma o toksycznosci. Można powiedzieć mężowi by coś kupił w rekompensacie przy założeniu że czuje się winny i jest normalny a nie toksyczny, który jesli mowa o zdradzie wypierajac sie zdrady zaczna atakowac osobę zdradzaną stwierdzeniem, że każdy ocenia wg siebie albo, że jest się głupią, która sobie coś wymyśla itp.
Pani jest 📣 ♥️
Słucham wykładu i zastanawiam się, jak to się ma do terapii behawioralno-poznawczej grupowej, bo przecież taka terapia polega m.in. na wydawaniu opinii o nas przez innych uczestników grupy, często opinii subiektywnych, które wynikają z faktu, że kogoś się lubi bardziej, a kogoś mniej z różnych powodów
dlaczego dopiero jak sobie pięknie namieszałem w głowie, szczerze dałem manipulować i normalnie straciłem poczucie własnej wartości, nie wspominając o pewności siebie chodząc z głową w dół i kierując się doradzctwem, lub atakiem na moje słowa i podważanie dosłownie większości poglądów które myślałem że super wymienić. Dzisiaj Pani w sklepie próbuje mi wytłumaczyć że nie można tak mówić i po co pale? no i po prostu podniosłem głowę i powiedziałem: ZAMKNIJ PYSK, SPÓJRZ NA TWÓJ POZIOM SPOŁECZNY. dzIękuję od dzis jestem rambo
A co jeśli teoretycznie bliska ci osoba (partner) do której mówisz, że czegoś nie lubisz, albo że sprawia ci przykrość swoim zachowaniem, odpowiada: no i co z tego? Ja nie mam z tym problemu ... I życie toczy się dalej... Niekomfortowo dla tej osoby, która problem zgłosiła. Czy ta osoba, która zbagatelizowała problem jest osobą toksyczna?
Wolę chyba podobne wykłady Jordana Petersona. On mówi, że należy kończyć relacje z przyjaciółmi, którzy nam źle życzą. A nie myśleć „przynajmniej nie śmierdzą”. Reguła pani profesor nie odnosi się do każdej sytuacji. Myślę, że propozycja pani profesor nie jest scalona z większą koncepcją spojrzenia na życie. Jeżeli pani profesor taką całościową ideę ma to od niej należałoby zacząć. Inaczej jej wykład jest trudny do zakotwiczenia w naszej głowie.
A propos "psychtestu" na końcu wykładu.
Chciałabym wiedzieć, co jest pomiędzy "zalęknioną mimozą"(20-25pkt.) a "skautem"(10-17pkt.) 🧐
Pani Ewa powinna posłuchać prof Jerzego Bralczyka - wyszło by to na Jej korzyść .
hahaha racja
Nikt nie zmusza do słuchania tego
Nie podoba mi sie termin "toksyczni ludzie": W chwile po podaniu tematu, pojawia sie wezwanie: "Doceniaj, nie oceniaj"...
Dzisiaj praktycznie wszyscy sa w jakis sposob "chorzy" i bardzo szybko wlasnie dostaja jakas latke...
Jesli JESTEM czyms/kims, to nic nie moge z tym zrobic...Wole okreslenie, ze ktos zachowuje sie w sposob, ktory innych rani, ktory innych zatruwa... z tym mozna cos zrobic, bo zachowanie mozna zmienic... "Co konkretnie masz na mysli?" >> "Czuje sie zraniona, gdy..."
Toksyczny czlowiek ... to jakby koniec... mozna tylko uciekac... jak przed trucizna...
P.S. Wpanialy wyklad : ) Prelegentka szybko wyjasnia, ze ona tez tak to widzi ; )
Dziękuję, również tak to widzę. Początek wykładu jest kluczem do zrozumienia definicji toksyczności wg Autorki.
Wg mnie osoba toksyczna czerpie siłę z ranienia innych . Mówienie jej o tym co rani , co przeszkadza moim zdaniem jeszcze bardziej sprawia że rośnie w siłę i staje się bardziej wyrafinowana
najgorsza schiza jest wtedy kiedy utożsamiasz toksyczność ludzi z szczeroscia i prawdą (nie mówie że tak jest poprostu sam nie wiem)
Bardzo wartościowe dziękuję
Wypowiedź prelegentki jest jakaś zakamuflowana dla mnie. To jest jakaś tzw.. TOLERANCJA DLA GORSZYCH OD NAS. W sumie nie wkładanie wysiłku do pochylenia się nad drugim człowiekiem Z miłością żeby mu właśnie zwrócić uwagę że robi źle
A poza tym. Ma Pani rację. Ale ja się na nią nie zgadzam.mnie to męczy. Są ludzie, z którymi się rozumiem bez wysilku i którym bez wysilku wybaczam to czego innym nie.
Mądre słowa
55:56 ał, to zabolało, ja też jestem nieasertywny często i prawie zawsze to wychwycę, choć nie zawsze, ale to zabolało :(
1:02:10 nie zgadzam się, jeśli nie istniałyby określone sytuacje (nawyki, przywary, zachowania) nie było by potrzeby posiadania umiejętności radzenia sobie w okolicznościach, które one generują
Pani jest niesamowita:-)
Temat bardzo ciekawy do omówienia. Szeroki wachlarz "toksyczności" chyba nie da się tak łatwo ocenić. Mam własną wersję człowieka toksycznego. Zapraszam do posłuchania.
"Positivity is part of American ideology. Negative thoughts somehow produce negative outcomes.
In other words, it requires deliberate self-deception, including a constant effort to repress or block out unpleasant possibilities and "negative" thoughts." (Barbara Ehrenreich, US biologist, in "How Positive Thinking Fooled America and the World"
❤
Dziekuje🌻 joanna bura
Jest Pani cudowna
Super
ŚWIETNY WYKŁAD