Patrząc na wiele poradników na Yt ( jestem raczkującym wędkarzem) dochodze do wniosku, że Twoje poradniki są najlepsze, najdokładniej opisane, pokazane. Dzieki panie Marku. Pozdrawiam uczeń ;D
Wyciągałem około 2-3 cm rdzenia z jednej strony, cały odcinek nabijałem na igłę do kulek i przypalałem, żeby się nie leadcore nie rozdzielał. Przy pomocy igły przeciągałem, przez ten odcinek leadcoru żyłkę główną i robiłem przy jej pomocy coś na wzór grinnera (mogę zrobić rysunek czy zdjęcie i wysłać na maila) i końcówkę żyłki przypalałem zapalniczką robiąc grzybek, a z drugiej strony wyciągałem taką ilość, żeby na grinner mi starczyło, (przed tem założyłem bezpieczny klips) przywiązywałem leadcore do krętlika grinnerem i nawilżałem, żeby był bardziej zbity i wszystko wciskałem do bezpiecznego klipsa. Nie zdażyło mi się, żeby mi się rozwiązał przy zaczepie czy holu ryby.
Na prawdę pomocny film, ale mam za cienką plecionkę w leadcorze i nie chce wejść w nią igła... Zrobiłem po prostu zwykłe węzły, tak jak żyłką (plecionką) główną o krętlik. Wydaje mi się, że trzyma mocno, a jakie jest Wasze zdanie, może być takie rozwiązanie?
Bardzo pomocny, ale w żadnym wypadku nie łączcie leadcora z linką główną krętlikiem!!!!! Zwykły węzeł wystarczy! Już nie pierwszy raz to widzę na tym kanale, poprzednio spotkało się to z krytyką, ale widać nie pomogło. Nie wiem co trzeba zrobić żeby Wędkarstwo Marfish Marek Malman przestał promować rozwiązania szkodliwe, czasem nawet śmiertelne dla Karpia. Dziesiątki tysięcy osób to ogląda, aż strach pomyśleć ile ryb za rok z metrowym odcinkiem linki, klipsem, czasem nawet ciężarkiem będzie konało w zaczepach.
+Mariusz Rybka Możesz mi wytłumaczyć dlaczego według Ciebie tak się właśnie dzieje, że przy zastosowaniu krętlika na jednym z końców leadcora, cierpią na tym karpie?
+bycha87 Bo gdy pęknie coś w zestawie to z reguły żyłka jako najsłabszy element. Później karp pływa z leadcorem. Gdy klips spadnie z krętlika "szybkiej wymiany" w którym jest osadzony w trakcie brania zacznie się cofać. Gdyby nie było krętlika - klips cofnie się z leadcora i opadnie sobie na dno a ryba będzie pozbawiona ciężaru, który przy zakładany na klipsy jest spory. Gdy jest zamontowany tam krętlik na łączeniu z żyłką - ochraniacz gumowy na klips cofając się zablokuje się zwyczajnie na krętliku a karp pływa (już niestety nie długo) z kotwicą na leadcorze... Panie Marku - proszę nie promować tak szkodliwych metod! Ludzie to oglądają i później stosują!
Marek największy błąd po pierwsze bezpieczny klips sama nazwa czyli uwolnienie ciężarka po braniu za daleko naciągasz zabezpieczenie ołów nie ma szans się wypiąć ☝Druga sprawa nigdy ale to nigdy nie stosuje się krętlika z drugiej strony, a dlaczego. Ponieważ w razie zerwania przyponu karp będzie cały czas pływał z tym całym zestawem bez możliwości zejścia przyponu z ledcora ☝krętlik to zablokuje, dlatego ledkor wiąże się bezpośrednio do strzałówki lub żyłki głównej ☝ Szkolny błąd ☝proponuję usunąć ten film ☝co by młodzi tego nie powielali robiąc masakrę na łowiskach ☝ Pozdrawiam 👋
Patrząc na wiele poradników na Yt ( jestem raczkującym wędkarzem) dochodze do wniosku, że Twoje poradniki są najlepsze, najdokładniej opisane, pokazane. Dzieki panie Marku. Pozdrawiam uczeń ;D
Dziękuję Panie Marku za poradnik. Jest pan super gość.
Objaśnione prosto i przejrzyście. Pozdrawiam
Panie Marku super ma Pan te filmiki ciekawe bardzo! i dużo mi pomogły dzieki Wielkie !!!!
Bardzo fajnie wytłumaczone dzięki : )))
Dziękuje Ci Marku za pokazanie tego sposobu, bo ja miałem inny sposób na leadcore, ale ten jest szybszy i łatwiejszy :)
Jaki inny? To mnie bardzo interesuje.
Wyciągałem około 2-3 cm rdzenia z jednej strony, cały odcinek nabijałem na igłę do kulek i przypalałem, żeby się nie leadcore nie rozdzielał. Przy pomocy igły przeciągałem, przez ten odcinek leadcoru żyłkę główną i robiłem przy jej pomocy coś na wzór grinnera (mogę zrobić rysunek czy zdjęcie i wysłać na maila) i końcówkę żyłki przypalałem zapalniczką robiąc grzybek, a z drugiej strony wyciągałem taką ilość, żeby na grinner mi starczyło, (przed tem założyłem bezpieczny klips) przywiązywałem leadcore do krętlika grinnerem i nawilżałem, żeby był bardziej zbity i wszystko wciskałem do bezpiecznego klipsa. Nie zdażyło mi się, żeby mi się rozwiązał przy zaczepie czy holu ryby.
09Ezio90 WOW! Rzeczywiście karkołomny sposób. No ale działało i to najważniejsze. Prześlij mi te schematy, może do czegos sie przydadzą. Znasz adres?
Kurcze pamiętałem, ale zapomniałem jak byś mi go podał, byłbym wdzięczny.
09Ezio90 l
Taki zestaw nazywa się w UK death trap.Krętlik jest zbędny ,przez niego w razie spiny może nie uwolnić się ciężarek
Na prawdę pomocny film, ale mam za cienką plecionkę w leadcorze i nie chce wejść w nią igła... Zrobiłem po prostu zwykłe węzły, tak jak żyłką (plecionką) główną o krętlik. Wydaje mi się, że trzyma mocno, a jakie jest Wasze zdanie, może być takie rozwiązanie?
jakiego Pan użył leadkora na tego suma ? jaka nazwa
Mam pytanie jakiego używał pan leadcora
Bardzo pomocny, ale w żadnym wypadku nie łączcie leadcora z linką główną krętlikiem!!!!! Zwykły węzeł wystarczy! Już nie pierwszy raz to widzę na tym kanale, poprzednio spotkało się to z krytyką, ale widać nie pomogło. Nie wiem co trzeba zrobić żeby Wędkarstwo Marfish Marek Malman przestał promować rozwiązania szkodliwe, czasem nawet śmiertelne dla Karpia.
Dziesiątki tysięcy osób to ogląda, aż strach pomyśleć ile ryb za rok z metrowym odcinkiem linki, klipsem, czasem nawet ciężarkiem będzie konało w zaczepach.
+Mariusz Rybka Możesz mi wytłumaczyć dlaczego według Ciebie tak się właśnie dzieje, że przy zastosowaniu krętlika na jednym z końców leadcora, cierpią na tym karpie?
+bycha87 Bo gdy pęknie coś w zestawie to z reguły żyłka jako najsłabszy element. Później karp pływa z leadcorem. Gdy klips spadnie z krętlika "szybkiej wymiany" w którym jest osadzony w trakcie brania zacznie się cofać. Gdyby nie było krętlika - klips cofnie się z leadcora i opadnie sobie na dno a ryba będzie pozbawiona ciężaru, który przy zakładany na klipsy jest spory. Gdy jest zamontowany tam krętlik na łączeniu z żyłką - ochraniacz gumowy na klips cofając się zablokuje się zwyczajnie na krętliku a karp pływa (już niestety nie długo) z kotwicą na leadcorze... Panie Marku - proszę nie promować tak szkodliwych
metod! Ludzie to oglądają i później stosują!
a ryba nie ma szans,nie uwolni się od ciężarka...
Marek największy błąd po pierwsze bezpieczny klips sama nazwa czyli uwolnienie ciężarka po braniu za daleko naciągasz zabezpieczenie ołów nie ma szans się wypiąć ☝Druga sprawa nigdy ale to nigdy nie stosuje się krętlika z drugiej strony, a dlaczego. Ponieważ w razie zerwania przyponu karp będzie cały czas pływał z tym całym zestawem bez możliwości zejścia przyponu z ledcora ☝krętlik to zablokuje, dlatego ledkor wiąże się bezpośrednio do strzałówki lub żyłki głównej ☝
Szkolny błąd ☝proponuję usunąć ten film ☝co by młodzi tego nie powielali robiąc masakrę na łowiskach ☝
Pozdrawiam 👋