Fajny filmik 👍👍 zawsze marzyłem o tym żeby wyjechać do Ameryki... W końcu to zrobiłem i wszystko było nie tak jak sobie wyobrażałem. Teraz już wiem, że moje miejsce jest w Europie z której serdecznie pozdrawiam 😀😀
Mysle ze mandat za trzymanie gratów na schodach jest jak najbardziej zrozumiały. W końcu to schody pożarowe i maja zapewnić szybkie i sprawne przemieszczanie byłoby to utrudnione gdyby co piętro stały rowery lub donice z kwiatami. 😊
Nie no pewnie, to nie absurd ze nic nie mozna tam klasc. Absurdem jest to, ze wmawia nam sie w filmach, ze mozna tam przebywac. To byla ta absurdalna czesc.
Z drugiej strony technika strażacka od czasu budowy tych bloków, pewnie zmieniła się na tyle, że takie schody nie są aż tak potrzebne, inne kraje chyba nie budują dodatkowych schodów i jakoś to jest. Może warto by dać ludziom niech sobie zagospodarują zwlaszcza przy tak ciasnych mieszkaniach, albo ludziom pozwolić o tym zadecydować, w stanach o ile to prawda jest duża dobrowolność i ludzie mają coś do powiedzenia. No a jeśli gdzies jakieś mieszkanie się spali No to się spali trudno, tak samo się spali jak np w Polsce gdzie takich schodów niema
W Polsce też można dostać mandat jeśli na korytarzu trzyma się rzeczy, zwłaszcza w wielkiej płycie gdy są co piętro drzwi oddzielające mieszkania od klatki 😊
Jako dziecko wychowane w komunie zawsze marzylam jechac do NY. Objechalam kilka miejsc na swiecie I teraz kiedy juz od lat moge zwyczajnie pojechac do NY stracilam zapal I mylne wyobrazenie o tej " ziemi obiecanej" z filmow lat 80/90tych. Szkoda, obecna technologia obnarzyla najciemniejsze strony takich miejsc. Kto wie moze jednak spelnie te dzieciece marzenia I jednak pojade zeby miec swoje zdanie. Do tej pory nic mnie juz jednak nie zacheca. Dziekuje za film x pozdrawiam
Uuuuu dzieki za komentarz. Mysle ze jednak warto to sprawdzic na wlasnej skorze, bo na chwile Nowy Jork jest genialny! Robi naprawde wrazenie. Gorzej jak tu sie mieszka, wtedy te absurdy i wady sa obnazone.
Swietny filmik! Mieszkam w Nowym Jorku juz 14 lat i zgadzam sie ze wszystkim co powiedzialas. Ja rowniez mialam “przygody” z bedbugs kilka lat temu i musialam sie nawet pozbyc swojego materaca. No ale takie sa uroki mieszkania w duzym mescie. Pozdrawiam z Queens ☺️
Super odcinek, przyjemnie się ogląda ! Bardzo dużo rzeczy pokrywa się z Hongkongiem, pralki, posiadanie auta, klimatyzacja, robaki, wysokie ceny i małe mieszkania 😅
Ciekawy odcinek , ciężko mi się odnieść do mieszkania na Manhattanie bo mieszkam na Long Island .. poniekąd to tez NY i tutaj życie wyglada zupełnie inaczej .. nigdy tutaj nie widziałam szczura czy karalucha , mieszkam w condominium 100 metrów więc nie takie małe , pralka i suszarka w mieszkaniu , klimatyzacja centralna , jest czysto , są kosze na śmieci , na ulicach nie śmierdzi .. w dużej ilości sklepów torby papierowe … na Manhattan przyjeżdżam często bo lubię to miasto … ono ma to coś czego nie ma gdzie indziej ! Pozdrawiam serdecznie 😘
Ja 26 lat tez mieszkalem na Long Island i nie wyobrazam sobie zycia na Manhattanie. Kilka lat temu przeprowadzilem sie do Ohio z zakladem pracy w ktorym wtedy pracowalem. Teraz dopiero na wlasne oczy widze roznice pomiedzy zyciem w NY a zyciem tutaj. Ta samotnosc o ktorej pani wspomniala wynika po czesci z tempa zycia. Wszyscy ktorzy przyjechali tu ze mna a urodzili sie na Long Island mowia to samo. Spokojniejsze tempo zycia, o wiele tansze ceny i co najdziwniejsze, zupelnie inni ludzie. Sa jacys bardziej zyczliwsi i bardziej przyjazni. Moj zaklad wyslal nas tu na kilkudniowy rekonesans, zeby zobaczyc jak tu jest i czy bedziemy zainteresowani relokacja. Kiedy wrucilem do NY nastepnego dnia powiedzialem szefowi ze to moje ostatnie tygodnie na Long Island i chcialem wyjechac jak najszybciej. Nie zaluje swojej decyzji. Pozdrawiam serdecznie.
@@Peter-on7ui Tak to właśnie jest , ze każdy lubi coś innego . Mi bardzo dobrze mieszka się na Long Island . Zwiedziłam całe Stany i na chwile obecna nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej . Tutaj studiuje moja córka , są dużo większe możliwości pracy i zarobków niż w innych stanach . Kocham NY i napewno narazie tutaj zostanę . Znam bardzo dużo ludzi którzy wyjechali z NY i po pewnym czasie wrócili bo jednak nie mogli się odnaleźć w innym miejscu .
Uwielbiam ten typ filmików, można się naprawdę dużo dowiedzieć 😊 jak dla mnie najgorszy absurd, to ten dotyczący robaków... aż na samą myśl mi niedobrze 😬
Ja mieszkam w Anglii 20 lat I słuchajac Pani stwierdziłam ze Anglia ma duzo wspolnego ze Stanami ...brak koszy na śmieci szczury i zapach trawki ....🙈🤣🤣
@@PolkawAmeryce Brak koszy na śmieci w centrum miasta to SWIADOMA decyzja Administracji miasta NYC . Są 2 powody ! PIERWSZY to bezpieczeństwo antyterrorystyczne ( by nie wkładano ukrytych ładunków wybuchowych) w popularnych miejscówkach/ TIMES SQUARE , itp. ! DRUGI - by właściciele okolicznych buisnessow nie podrzucali Masowo swoich gigantycznych własnych śmieci (za darmo/ na koszt taxpayers ) jak to niektórzy robią tylko za wywóz swoich śmieci PLACILI , jak maja obowiązek ( a z którego lubią się 'wywinąć")! Oto wyjaśnienie !
Fajny materiał jak zawsze jestem w szoku 😉 zrób proszę material o tych amerykańskich ubezpieczeniach co należy się kobiecie w ciąży i po porodzie i jak wygląda kwestia chorobowego lub po wypadku w pracy.
Co do schodów p.poż. Mieszkałem na Brooklyn'ie w latach 1993-5. Tam, na Greenpoint'e schody były głównie od podwórka a nie frontu domu. Na schodach można było usiąść na papierosa byle nie siedzieć za długo. Nikt się o to nie czepiał. Co do schodów od frontu, szczególnie w starych budynkach, ja bym się bał na nie wyjść. Ze względów oszczędnościowych, zazwyczaj są budowane z żelaza nie stali, przez to słabsze i bardziej podatne na korozję.
Witam, bardzo miło się ogląda Twoje filmy. Ciekawa jestem jaki jest średni metraż mieszkania w NY. Polskie małe mieszkanie to pewnie około 40m. A jak jest u Ciebie? Drugie pytanie które mi się nasuwa to popularność rowerów. Mieszkam w Krakowie i obecnie rowery i hulajnogi, właśnie że względu na korki są coraz bardziej popularne. Na Twoim nagraniu nie widziałam chyba oni jednego rowerzysty. Czy to nie jest rozwiązanie dla dużych odległości? Pozdrawiam
Mamy rowery, w nastepnym odcinku o moich wpadkach na planach filmowych pokazuje je i wspominam o nich :-) takze tam mozesz zobaczyc. Ale drogi nie sa przystosowane do rowerzystow, bardzo malo mamy na Manhattanie swoich tras wyznaczonych :/ wiec miedzy autami trzeba jezdzic. W NYC sredni metraz to tez pewnie okolo 40 m2.
Ciekawe filmiki, Jak dla mnie to co pokazujesz to jest norma w każdym dużym mieście na świecie, korki to są nawet w małych miejscowościach, a szczury to chyba każdy słyszał jaki ma problem z tymi gryzoniami Wrocław, biegają po podwórkach, przepełnionych śmietnikach. A ja lubię taką atmosferę dużych aglomeracji, ten zgiełk, pośpiech, tłumy ludzi, a co do zapachów to wszystko się miesza: spaliny, higiena, zapachy z restauracji, barów, i to jest to co charakteryzuje pobyt w dużym mieście. I jeszcze jedno, wspominałaś o częstym chodzeniu po nowym jorku, to jak dla mnie takie spacery są pozytywne bo można wczuć się w rytm miasta, poznać go. Zawsze ja po wyjeździe z obcych miast , gdzie bywam turystycznie czy służbowo zaczynam po jakimś czasie tęsknić za tym zgiełkiem, za ich mieszkańcami i znowu trzeba się wybrać w podróż. POZDRAWIAM.
Co do klimy to wymiennik ciepła musi być na zewnątrz. Wewnątrz jest klimatyzator. W nowym budownictwie prawdopodobnie te wymienniki są na dachu albo na przystosowanej do tego platformie. W Europie mamy to uregulowane - jak chcesz mieć wymiennik na ścianie, wystający poza bryłę budynku to musisz mieć zgodę od zarządcy
Super odcinek. Zaczynam rozumieć dlaczego nie spodobał mi się Paryż 🙈 Jako nastolatka miałam okazję tam pojechać i oczekiwałam takich widoków jak na zdjęciach, pocztówkach itd. Jak wielkie było moje rozczarowanie tym miastem......pełno szczurów na ulicy, słynna wieża to taka sterta żelastwa 🤷🏼♀️ Oczywiście były i te piękne dzielnice, czy budynki, które mi się bardzo podobały, ale jednak się rozczarowałam całością 😉
W Paryżu ma dom i mieszka na stałe Julia Kobus, youtuberka, ale praktycznie tego Paryża w ogóle nie pokazuje i nie pokazywała. Ale wierzę Tobie na słowo, że tak jest. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Dodam że kanalizacja miejska (te wszystkie studzienki kanalizacyjne) jest bardzo przestarzała. Wystarczy jedna porządna ulewa i miasto pływa…..dosłownie……mieszkańcy mający własne domy (ale nie tylko) mają pozalewane piwnice….więc służby miejskie maja pełne ręce roboty. Owszem w starym budownictwie (a jest takich sporo,budynek gdzie mieszkam ma ponad 100 lat) nie ma pralek w mieszkaniach. Choć teoretycznie jest to możliwe. Jest tak ze względu na stare rury no i ceny zużycia wody (właściciele nie chcą za dużo płacić ). Czasami są zrobione pralnie na dole w budynku (w nowoczesnych są albo oddzielne super eleganckie pralnie w budynku albo są podłączenia w mieszkaniu i można sobie pralkę kupić). Oczywiście są tez pralnie miejskie gdzie można zrobić samemu pranie (płaci się odpowiednią sumę w monetach 25 centowych albo w większych pralniach na specjalną kartę)albo zostawia się pranie (i czyszczenie chemiczne) i robią to za nas, oczywiście płatne od wagi prania. Czemu są szczury, myszy i inne gadostwo? A no dlatego bo jest niestety dużo śmieci. Są śmiecie-będą gadziny co tymi śmieciami się żywią. Niestety w większości jest to wina ludzi. Pluskwy to tez udręka i mogą być wszędzie nawet…..w najdroższym hotelu. Nowy Jork miał kilka lat temu ogromny problem z pluskwami. Można było je przynieść ze sklepu z ciuchami, kina, teatru, nawet z metra czy autobusu. Te krwiopijce nie tylko szargają zdrowie i nerwy ale tez i to w dużej mierze finanse. Tutaj pryskanie specyfikami ze sklepu nie pomoże. Tu potrzebna jest firma dezynsekcyjna. Niekiedy trzeba się mebli i sprzętów pozbywać. Trzeba tez uważać jak się materace do spania kupuje bo często firma oferuje zabranie starego a wniesienie nowego tylko ze wasz nowy może jechać ze starymi które były zabrane od innych klientów a w nich może czaić się „niespodzianka”. Choć teraz i na to znalazł się sposób bo każdy wyrzucany materac musi być opakowany szczelnie w specjalną folię.
Jakoś przez przypadek wpadłem na kanał i już zostanę :). Dziękuję za różne informacje które nam przekazujesz. Ciekawe. A co do zapachu moczu - to standard już chyba. Zapraszam np. do Łodzi. Czuć w każdej bramie. Co do koszy. One znikają wszędzie. Teraz trend jest taki że śmieci masz brać ze sobą (jakieś tam jest wyjaśnienie, ale ogólnie polega to na tym, że miasta chcą oszczędzać na wszystkim). Innymi słowy - "równamy do NY" :D
Witam. Algorytm chyba zaczął działać bo dzisiaj pierwszy raz wyświetlił mi się Twój kanał a czytam w komentarzach, że już 2 lata prowadzisz kanał. trzeba nadrobić🙂 Pozdrawiam 🙂
W warszawce też niema ubikacji prawie wcale, z tym że u nas jest to w innym celu, wiadomo że dużo ludzi musi się gdzieś załatwić i straż miejska jest tylko po to żeby złapać delikwenta i dać mandat za to, tak jest dziura budżetowa zatykana, taki sposób wymyślili włodarze
Tutaj wszedzie czuc mocz, moze tez dlatego ze jest niewystarczajaco kibli. Ale sie za nie nigdzie nie placi, nie spotkalam sie jeszcze z platna toaleta.
Andrzej, z Gdyni pochodzi Marta z kanału Mafi Malibu, która aktualnie mieszka na stałe w USA koło Clearwater. Wcześniej była stewardessą. Dość często podróżuje po Stanach i robi odcinki z tych wyjazdów. Zresztą, w Stanach jest sporo vlogerów polskiego pochodzenia, np. Szeryf USA, Tomasz Slowinski, Dutki, Dave z Ameryki, Świat według Nejtana, Prawdziwa żona Miami i inni. Aktualnie przez Alaskę jedzie sama Polka Ewa Zubek z kanału Eva zu Beck. Gdynia świetne 🏙 miasto, zdarzało się tam spędzać wakacje. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Jest tu coś na rzeczy bo amerykanie robiący filmy o życiu w Polsce (nie tylko turyści) zauważają że wiele rzeczy jest w Polsce po prostu wygodne tak "z natury". Załatwianie spraw piechotą, rowerem czy też wygoda z robieniem zakupów. Ponieważ ludzie myślą w określony dla danego państwa-społeczeństwa sposób to ma to wpływ na budownictwo, handel czy szkoły. Nie wiem jaki wpływ ma np: multi-kulti na organizację życia w USA bo przecież w różnych krajach poziom zdyscyplinowania i szacunku dla prawa jest różny.
Wynika to z tego, że w XX w. Amerykanie przyjęli dość patologiczny model planowania swoich miast, w praktyce czyniącym je miejscami nie do życia bez samochodu: 1) porozcinali je wielkimi, wielopasmowymi arteriami, które problemu korków nie rozwiązały (ludzie zaczęli częściej jeździć) za to fizycznie odseparowały różne części, bardziej gettoizując je 2) zastosowali mało elastyczne podejście do planowania przestrzennego, zbyt mocno rozdzielając funkcje stref mieszkalnych i handlowo-usługowych 3) co w połączeniu z niekontrolowanym rozlewaniem się osiedli domków jednorodzinnych (American dream lat 50-tych) doprowadziło do konieczności pokonywania wielkich odległości potrzebnych do wyjechania z morza domów do strefy komercyjnej, aby zrobić głupie zakupy w supermarkecie (często olbrzymim), bo przepisy nie pozwalały na bardziej hybrydowy model 4) we wielu miastach nastąpiła atrofia komunikacji publicznej. Stąd Amerykanie zwracają uwagę na to ile rzeczy można załatwić w europejskich miastach bez odpalania silnika.
swietnie to wszystko ujelas! Moja zmora jest wlasnie brak windy na wielu stacjach metra, dwojka dzieci jedno w wozku... a nie zawsze znajdzie sie ktos kto chce pomoc Ci wniesc/zniesc wozek....
@@PolkawAmeryce Zabawne ze dzieci nie maja tylko "caucasians" w tym mieście! Może co najwyżej psa z przytulka ! Za to Swiezi imigranci z Haiti , Nigerii, Hondurasu , Chin maja od razu po 3 w tym mieście i są bardzo szczęśliwi jak nigdy ! Lokalne szkoły pękają w szwach od ich dzieci! Takie czasy !
@@wineotautollc7369Tak to prawda. Czasy feministek i osobistej wygody i niezaleznosci.Moj znajomy wrocil z Polski i mowil do mojego meza ze teraz nie znjadziesz zony ktora by ci chciala obiad ugotowac.Jego brat 37 i nadal samotny. Nie wiem cjak jest do konca prawda ale czytajac dziesiejsze wypowiedzi mlodych kobiet to mozna sie tego spodziewac.
Akurat to, że schody przeciwpożarowe mają być puste nie jest żadnym absurdem tylko logiczną zasadą. Przecież jak sama nazwa wskazuje one służa do ewakuacji w czasie pożaru. Nie wyobrażam sobie żeby stał tam jakiś rower czy kwiatek i blokował drogę ucieczki
Nie mowie ze to jest absurdem ze schody maja byc puste tylko to, ze w filmach pokazuja jak ludzie tam siedza, imprezuja, pala fajki i trzymaja rowery. To jest absurdem.
Ciekawe rzeczy opowiadasz, ale używasz słowa "absurd" niezgodnie z jego znaczeniem. O wiele trafniejsze byłyby inne określenia, np.: wady, niedogodności, minusy itp.
@@PolkawAmeryce Ależ w NYC wszystko jest logiczne! 1) Ceny rosną bo ludzie je płacą bez zmrożenia oka (turyści i ci w ciągłym pośpiechu dla których ich czas to pieniądz!). Lokalne ceny dyktuje "wolny rynek"! 2) Mieszkania są małe bo ludzi jest dużo i ciagle przybywa z innych stanów, miast i krajów! Wracają do tego miasta dzieci tych co sami "wyjeżdżali" 25 lat temu i dziś żyją pod miastem w "depresji", "alkoholu , z dużymi brzuchami z grilla i umierają z nudów ! Marnują 4 godziny dziennie w korkach! To tu w NYC jest praca , pieniądze , możliwości , można znaleźć partnera "milionera", itp! Życie nocne, życie dzienne , "action". Jest gdzie chodzić na piechotę ! Nikt nie umiera z głodu czy zaniedbany ! Raj na ziemi dla wielu imigrantów ! Świat docenia a niektóre Europejskie marudy marudzą! 3) Plastikowe torebki kosztują ekstra , wiec polecam chodzić z własną na zakupy! Można odnieść kompost, nic na Manhattanie się nie marnuje! 4) Kosze na śmieci są tam gdzie je można opróżnić przez oczyszczalnie , to kosztuje pieniądze miejskie! A narzekasz na miejski podatek ! W Ameryce przeciętny mieszkaniec "produkuje " 5 razy więcej śmieci jak Europejczyk na osobę, niestety ! 5) Samochody- polecam Uber, Lift, Taxi, Limo, etc! Czeka za rogiem, aplikacja na telefonie, jest za mniej jak 5 minut! Można wypić piwo do burgera na lunchu i dalej jechac jako pasażer taksówki ! Własny samochód w każdym dużym mieście na świecie jest nie praktyczny i zatruwa powietrze spalinami ! Tym bardziej w NYC! Chyba ze masz własną Szoferke ! Co tu jest "nielogiczne'? #
Stefan zgadzam się z tobą, autorce poprostu bardzo podoba się słowo absurd stąd tytuł i ciągłe powtarzanie "absurdy absurdy absurdy" a ja nie zauważyłem nawet jednego :) jednak opowiada pani fajnie i troche jakichś ciekawostek się dowiedziałem zwłaszcza o tej "spuszczanej kupie" :)
Torby plastikowe przy zakupach jedzenia na Manhattanie zawsze teraz kosztują extra! Za darmo ciagle dają Niekiedy na Brooklinie i na Queensie w sklepach pełnych imigrantów ( po prostu nie przestrzegają nowego prawa w sprawie extra opłat za torby)
Czym rózni sie metro nowojorskie czy w Londynie od metra w Warszawie ?Tym że do metra w Warszawie mozesz pojsc w japonkach czy klapkach bez przykrych zdrowotnych konsekwencji
Metro i w ogóle komunikacja w Warszawie jest wzorowa w aspekcie całej Europy, mega czysta, punktualna, świetnie skorelowana. A metro to juz w ogóle szczyt zadbania. A znam bardzo dobrze wiele miejsc w Europie. Moi zagraniczni goście zawsze są w szoku.
@@wineotautollc7369 piątek, spbota do 2:00. Tyle że o 2 w nocy metro już jeździ puste, więc dla kogo miałoby kursować później? Natomiast w Warszawie funkcjonuje bardzo dobrze rozbudowana nocna komunikacja aurobusowa, ponad 50 linii łączących absolutnie wszystkie zakamarki Warszawy. Slowem, każde miasto ma swoje uwarunkowania.
@@gkl2197 WAW : metro czyste ale " 2 linie na krzyż i często nie po drodze' a dotego bezużyteczne kiedy naprawdę potrzebne i na koniec : autobusem trzeba wracać! Metro na pokaz ! NYC : Subway -nie piękne ale za to "usefuful" and "practical", a do tego polowa ludzi w tym mieście używa za darmo dzisiaj ($0.00)! Alex być może to $0 payments zauważyła w pewnych dzielnicach !
Dzięki za informacje, ciekawostki, dzięki takim przekazom świat stał się mały . Słyszałem od ludzi którzy już tu byli że stany to zbieranina różnych, często nieciekawych ludzi ,strach się bać.
@@PolkawAmeryce podobnie auta nie opłaca się miec... o tej samotności tez jest prawdziwe, bo czesto ze znajomymi widzisz się raz na miesiąc przy dobrych wiatrach, bo każdy mieszka w innej dzielnicy i ciężko zorganizować jakieś spotkanie. Bardzo ciekawie opowiadasz! Juz wlasnie kolejny film oglądam 😉🙃🙂
@@PoprostuLicz O samotności amerykańskich nastolatków ciekawie gada też 18-letnia Oliwia, która od 5 lat mieszka w USA i w tym roku latem ze swoją koleżanką Amerykanką przyleciały latem do Polski. Warto tego posłuchać, kanał DUTKI, vlog " Spostrzeżenia Oliwii". Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Chyba żartujesz, jest świetne i rozbudowane metro, z windami i schodami ruchomymi, autobusy miejskie, no chyba ze kasy ci szkoda😆, no i Hiszpanie, otwarci i przyjaźni, chyba ze nie szanujesz ich tradycji i usiłujesz gadać o wyższości Polski nad narodami, bo tez to widziałam. Trzeba tez znać hiszpański, bo oni nie bardzo umieją w języki, a uważam nawet, ze angielski powinni mieć zabroniony urzędowo😄
ostatnio gdzieś czytałem o tym, że w USA myślą o podwyżce podatku od sprzedaży z 10 na 22%, to chyba było w WSJ lub na Fox, jakoś z 3 tygodnie temu pojawiła się taka wzmianka
Dopoki nie wejdzie w zycie moga sobie gadac co chca. Marihuane tez mieli federalnie zniesc zakaz, mieli obciac kredyty studenckie itd itp, zawsze duzo gadaja a potem nic sie i tak nie dzieje ani nie zmienia w tym kraju.
mieszkam 25 lat w london gdzie zycie jest praktycznie identyczne do ny, wiec te wszystkie ala absurdy ktore cie szokuja, sa poprostu normalne gdyz tak wlasnie dzialaja i funkcjonuja duze metropolie, i tak wyglada tam zycie...., Moim zdaniem jestes jeszcze za bardzo polska, lecz za jakies 10 lat zrozumiesz to i bedzie to normalne dla ciebie...
Te rzeczy juz sa dla mnie normalne, juz sie do nich przyzwyczailam, ale uwazam ze sa absurdami bo wiem ze moze byc inaczej. Mieszkalam tez w Rzymie i we Wroclawiu.
A ja uwazam ze przy zageszczeniu ludzi 26 tys na km2 jaki jest np na manhattanie + dodatkowo do tego tysiace turystow to miasto jest czyste, i to nie jest zaden absurd ze sa smieci na ulicy przy takim zageszczeniu ludzi, taki sam problem maja najwieksze miasta swiata od mexico city po delhi, porownywac male lub srednie miasto europejskie do nowego jorku to dla mnie brak wyobrazni
Po prostu europejskimi oczami opisuje subiektywna opinie co jest dla mnie absurdem :-) tyle. Zero potrzeby przejmowania sie tym co jakas laska na UA-cam mowi o swojej wizji swiata. Pozdrawiam
Rozumiem, ze opisujesz swoje osobiste odczucia, bo jeśli odnosisz sie do ogółu to Hmm troche mi cos tu nie pasuje… 1. city tax od wszytskiego? City tax jest od zarobkow a nie do kazdego produktu, ktory kupujesz. 2. Wszysyko pakowane w plastik? Zalezy gdzie kupijesz. Ja w swojej okolicy nie mam takich sklepow. Wszytko jest rozpakowane a za torby papierowe, bo tylko takie sa dostepne trzeba zapłacic. - nie wiem jak w innych dzielnica , ale na Manhatanie koszy na smieci nie brakuje. Mam psa i trzeba zawsze gdzie “nr2” wyrzucic i nigdy nie miałam problemu znaleźć kosz na rogu bloku, a duzo chodze. 3. Owszem nowy Jork tonie w smieciach poniewaz nie jest ani zaprojektowany do posiadania bocznych ulic, ani takiej ilisci mieszkańcow. Nikt w XVIII I XIX w. Nie pomyslał zeby zostawić miejsce na boczne/ tylne alejki bo problemu ze smieciami nie bylo. 4. Stare budynki nie posiadaja A/c poniewaz sa to czesto budynki przedwojenne a klimat sie zmienił. Jesli ktos był kiedys w NYC latem, wie jaka wilgoć tu panuje. Koszt wbudowanie centralnego a/C w takich budynkach jest ogromny. Ile kamienic w PL posiada A/c…? Moze za kilka lat będziemy mieć podobny problem. 5. “Rusztowania wszedzie” wynikaja z kilkuletniego prawa jakie departament budownictwa narzuc wlascicielom budynkow odnosnie naprawy fasad budynkow. Po tym jak pewna pani architekt została zabita przez spadajacy gzyns przy 42nd Street. 6. 10 lat mieszkam w NYC i nigdy nie miałam problemu z robakami. Zgodzę się co do starej infrastruktury, słabego metra, braku toalet publicznych i utrudnień budowania relacji z ludźmi.
U nas też koszy niema, na zmieszane trzeba sobie kupić swój (może w innych miastach dają) jednak na te niby segregowane to jeszcze nie widziałem koszy, wory stoją przy każdym domu przed odbiorem smici i nawet mi i pewnie innym nawet przez myśl nie przeszło że burmistrz dal by na te wory jakieś kosze. Gdyby mu takie pytanie zadać to on sam powiedziałby ze to absurd. Worki rozwala zwierzyna i wiatr , leży ten fajans wszędzie ale my uważamy ze to normalne bo jest segregacja. Wpoili też nam że normalnym jest że płacimy 500% więcej za śmieci bo tak ma być i my wierzymy jak owieczki i płacimy
Hej! Kibicowałem Ci od początku (choć przyznam się że nie wszystko oglądałem) ale pamiętam jeszcze Twoje odcinki z początków pandemii. Twój kanał to dowód na to, że ciężka praca i wytrwałość popłaca… Chyba dwa lata trwało zanim oglądalność Ci wystrzeliła? Pozdrawiam!
Male mieszkania to nie tylko NY. Mieszkam w Anglii i tu tez sa male mieszkania (3 bed na 50m2), Zreszta jesli chodzi o NY, to nalezy uscislic czy mowimy o manfattanie , czy Brooklinie, a moze innej czesci. Mieszkalam na Greenpoicie i mielismy duze mieszkanie zajmujace cale pietro. Co do reszty- bardzo dobry komentarz
Ja z kolei oglądam kilka polskich vlogerek nadających z Turcji, na przykład: Kawa po turecku, Gaba Demirdirek, Eva w Turcji, Ankara moimi oczami, Vita life vlogs, Tur-tur Polka w Turcji i te Polki mówią, że w Turcji 100-metrowe mieszkanie z dwoma dużymi balkonami to tam obecnie standard. Pralki mają zazwyczaj na balkonach, mają kilka łazienek w tym 1 z toaletą kucaną, życie rodzinne często toczy się na tych balkonach.
Nowy Jork to prawie 15 milionów ludzi . To tyle co pół polski . Jakby pół polski ztloczyc w tak małym miejscu to by dopiero był syf😂. Mieszkałem w latach 90tych w kamienicy gdzie mieszkali sami Polacy kalaruchy były w każdym mieszkaniu . Teraz tam mieszkaja sami amerykanie niema ani jednego kalarucha. To zależy jak czysto ludzie maja w mieszkaniu . Fajnie opowiadasz ze swojego punktu widzenia . Pozdrawiam
Klimatyzacja ma to do siebie, że posiada jednostkę wewnętrzną i zewnętrzną. Wewnętrzna dmucha zimnym/ciepłym powietrzem. Zewnętrzna pobiera powietrze i odprowadza skropliny. Nie wiem jak w US, ale w Polsce tak się to montuje.
W Detroit też jest podatek miejski i płacą go ludzie nie tylko ci co mieszkają w Detroit ale też gdy w tym mieście pracują. Jeszcze dwie dekady wstecz w super marketach nie było worków plastykowych tylko worki z papieru które chyba na życzenie ludzi zamieniono na plastykowe.
Jasny gwint. Mam wrażenie, że jesteś bardzo silna i równie bardzo sympatyczna, piękna i i inteligentna. Chodźmy robić rewolucję w Polsce. Rewolucję Ustroju Symbiotycznego Synchronizmu. Ty jasny gwint musisz się do tego bardzo nadawać. W ogóle nie wiem, jak można być tak radosną, uśmiechniętą, i piękną kobietą w tym Nowojorskim śmietniku. Ja tego nie rozumiem!!!!
Opserwowałam reakcje ludzi na ciebie i w zasadzie nikt nie reagował. Ja jak idę przez Ateny i robię jakiś filmik to patrzą się na mnie jak na kosmitę! Ale mam zamiar wypróbować twój styl nagrywnia filmików a niech się gapią ale jest energia miasta i to jest fajne. A co do Aten to też mamy karaluchy bo to jak by nie było ciepły i wilgotny klimat ale natomiast nie mamy dużo szczurów za to mamy kotki i to mnóstwo kociaków! I nie powiedziała bym że w Atenach czuć samotność mieszkam w centrum Aten a czuję się jak na wsi! Gadam ze wszystkimi sąsiadami często mnie częstują jedzeniem , są aż nachalni ze swoją taką troską, ciągle się pytają czy wszystko ok , czy czegoś ci nie brak. Pozdrawiam 😘
pozwolę sobie zacytować bardziej wiarygodna odpowiedz:) niż mycie okien hahah “Rusztowania wszedzie” wynikaja z kilkuletniego prawa jakie departament budownictwa narzucił wlascicielom budynkow odnosnie naprawy fasad budynkow. Po tym jak pewna pani architekt została zabita przez spadajacy gzyns przy 42nd Street.
Wiesz, fajnie mówisz, ale uwierz mi, nie wszyscy chca przyjechać do Big Apple. Dużo piękniejszych i spokojniejszych jest miejsc na świecie. USA wcale nie jest krajem płynacym mlekiem i miodem 🌺
No nie jest, nie jest. I dopiero teraz powoli swiat to odkrywa. Ta wizja Ameryki ktora zostala nam sprzedana przez Hollywood nie istnieje od wielu lat :( ale co jak co, Nowy Jork warto zobaczyc. Nie zaluje tez ze tu zamieszkalam. To miasto nauczylo mnie wiele.
Hejka! Jasne, jest opcja dowozu, nawet nie jest to takie drogie bo kilka dolarow wiecej, ALE, trzeba byc w domu na dostawe a przy moim charakterze pracy ciezko mi takie rzeczy planowac bo czesto prace przychodza z dnia na dzien, a dwa- co mnie najbardziej zdenerwowalo i przez co przestalam robic zakupy online- mega gowniane warzywa i owoce dostawalam, a to wiekszosc mojego koszyka. Nie dosc ze w tych sklepach online jakosc produktow jest gorsza to czesto dostawalam rzeczy niedojrzale albo stare, malo jedrne, po prostu ludzie ktorzy to wybieraja biora pierwsze lepsze, a jak samemu sie idzie na zakupy to mozna to dotknac, zobaczyc z bliska. Wiec dla mnie to byla strata kasy bo wiekszosci z warzyw albo nie jadlam albo nie sprawialo mi to przyjemnosci.
Dla mnie największym absurdem jest to, że w mieście, w którym mieszkam, w Charlotte, NC, jest coraz więcej przybyszów z Nowego Jorku, którzy często twierdzą, że przyjechali tu, bo w NY już się nie da żyć - i głosują na tę samą partię, która swą polityką doprowadziła do tego, że tam życie jest coraz trudniejsze. Południe, które zawsze było konserwatywne w swych poglądach i w polityce socjalno-podatkowej skręca na lewo, zwłaszcza w dużych miastach, właśnie przez masowy napływ emigrantów z miast takich jak NY, czy Chicago i komfort i jakość życia zaczyna nam się pogarszać, a ceny nieruchomości zaczynają gwałtownie rosnąć, bo dla byłych nowojorczyków są "szokująco niskie".
@@PolkawAmeryce Pewnie masz rację, dyskusje w Necie nie zmieniły chyba niczyich poglądów politycznych, ale naprawdę warto rozważyć wyjazd na południe, do North Caroliny, czy Tennessee. Tu się naprawdę żyje lepiej.
Nie ma to jak ponarzekać 😁 Pozdro z NL od pisarza. Czytam obecnie Umowa z Bogiem, Willa Eisnera, idealnie dopasowane pod Twój kanał i ten film. Polecam.
Mieszkam na wsi pod Poznaniem i mam tez totalny problem z hydrauliką, bo mieszkanie ma 70 lat. I oczywiście wspólnota jest bezradna. Ale nie mam robactwa, a bylo w Poznaniu , gdy mieszkałam w bloku. Wolę dwa razy spuszczać wodę niz robic nocne polowania 😂
NYC ( poza San Francisco- ale słabo tam ) to jedyna takie miasto całych Stanach gdzie sobie pochodzisz i "w głowę nie dostaniesz! Nawet 20 mil dziennie , codziennie w inna stronę ! Inne miasta USA - tylko samochód, nawet chodników nie ma ! I można jeszcze w łeb "oberwać" ! Chcesz sobie "pochodzić"- przyjeżdżaj tylko tutaj ! ONLY NYC !
Ooooo, wynajęłam kiedyś mieszkanie w Polsce z pluskwami... nie długo wytrzymałam, mimo prób dezynsekcji i się przeprowadziłam w mig, a do dzisiaj mam uraz i się rozglądam po ścianach, meblach i po wszystkim oraz... w przestrzeni publicznej ☝️ Nie zazdraszczam tego robactwa, brudu i całej reszty z filmu i dlatego życzę Ci Olu, byś miała sto razy lepsze warunki w nowym miejscu ❤️ Co do zapachu trawki... Anglia pachnie trawką, tak, to dla mnie jest zapach Anglii, jakby ktoś pytał 😉
Mieszkam w Londynie 15 lat I duzo co opowiadasz mozna porownac do Anglii Ale I tak chce poleciec do NY ,nigdy nie bylam I sama chce sobie opinie zrobic
Ciekawe informację i wiele z doświadczenia mogę potwierdzić. *Jedna uwaga - proszę nie poprawiaj tdk ciągle włosów. To zbędne (wyglądają ok) i irytujące dla widza. Thnx)
Jak idziesz do sklepu to wcale nie musisz używać plastikowych worków. Nikt ciebie to tego nie zmusza. Możesz wsadzić owoce itd do koszyka a potem do swojej torby przy kasie. Głupoty mówisz ludziom. Idziesz do Whole Foods albo Trader Joes i nie musisz używać żadnych worków. Plus jak zamawia się jedzenie to więcej miejsc używa papierowych torebek na jedzenie.
Same owoce i warzywa sa zapakowane w plastik. Pomysl o jablkach opakowanych plastikiem, pokrojonym jedzeniu w plastiku, np.nie da sie 1 ale 3 ogoreczki na raz kupic, zapakowane w plastik. Mam odcinek ze sklepu, na poczatku kanalu, rozowy thumbnail. To tam pokazuje o co mi chodzi z tym plastikiem. Nie chodzi o to ze daja Ci plastikowe woreczki, bo to od 2 lat nie jest juz legalne, ale o to, ze same produkty pakuja w plastik.
Pani Olu ....pakują i nie pakują :) to Pani wybór ,co i gdzie kupuje .....jak wszystko inne .Pytanie retoryczne ..Czy fakt ,ze w pobliżu miejsca zamieszkania jest Mc Donald`s, jest równoznaczny z tym ,ze mam się tam stolowac ???? ) @@PolkawAmeryce
Bardzo ciekawy kanał. Zauważyłam jednak, ze ciagle na coś narzekasz. Ja mieszkałam w NY pięć lat wiec wszystkie te absurdy znam bardzo dobrze. Oczywiscie bardzo mi one doskwierały czego efektem była moja wyprowadzka na Florydę. Mieszkam tu już 16 lat i nigdy nie wróciłabym do NY
Ja tez teraz mieszkam na Florydzie:-) narzekam wiesz co glownie dlatego ze ludzie wola ogladac takie odcinki niz takie gdzie mowie jakie sa fajne aspekty zycia tutaj. Po prostu niestety ale negatywne tresci lepiej sie klikaja :/ mam tez duzo pozytywnych odcinkow ale wszyscy zawsze pytaja o "prawde" i o to bym wlasnie te negatywne tresci wrzucala 🤷🏼♀️
jest ta pani w Kapeluszu.......... a jest ten pan nagi czyli tylko w majtkach z gitara , wiesz ze on byl informatykiem w jakiejs wielkiej firmie ale na ulicy zarabia rocznie ponad milion dolarow bo kiedys czytalam o nim ze musial opodatkowac swoja dzialanosc i podal ze tyle rocznie zarabia
Fajnie jakby tutaj cokolwiek dawali :( a ci co sa bezdomni tu na ulicy to glownie z chorobami psychicznymi, i nie rozumieja, ze jest dla nich dostepna pomoc. Delikatna bo delikatna, ale jest. Jakby w tym kraju wiecej inwestowalo sie w ludzi niz w zbrojenia to wierze ze mielibysmy mniej bezdomnych
Ze schodami przeciwpożarowymi to żaden absurd - schody przeciwpożarowe są do używania, jak sama nazwa wskazuje, w czasie pożaru - mają być zawsze gotowe do użycia w sytuacji zagrożenia, a nie do jakiegokolwiek blokowania czymkolwiek.
Klima wystaje na zewnatrz i w srodku okno jest jakby caly rok otwarte- i dmucha do srodka. Ale okno przestaje byc funkcjonalne, nie da sie go otwierac lub zamykac.
No co do podatkow to w Kanadzie sa dwa. Federalny i prowincjonalny a do tego jeszcze jak jestes wlascicielem nieruchomosci to jeszcze placisz podatek szkolny. Takze jak w NY placisz tylko 3 to nie jest tak zle.
Jak masz chate to tez placisz podatek za chate. My wynajmujemy to akurat tego nie placimy. Ale nawet jak masz psa to wiecej sie za mieszkanie na przyklad placi
A co mi tam zostawię suba 😉😁 ten materiał mi się spodobał ale skoro odcinek cały gadany to mogłaś nagrywać to co jest przed tobą żeby też pokazać to miasto nie tylko o nim mówić 😉 pozdrawiam z Warszawy największej wsi w Polsce 😁
Hehehe w NYC to normalka, nikt nie czeka na zielone ;-) mam odcinek Polska robi to lepiej, o absurdach zycia w USA z kolei, nie w NYC. Odcinek z brazowym thumbnailem.
Angelika, jak Cię to interesuje, to mówi o tym 18-letnia Oliwia z Florydy na kanale DUTKI w odcinku "Spostrzeżenia Oliwii". Ciekawie gada. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Żyje w Londynie i raz mi się kanalizacja zapchała, service musiał oddtykać w studzieńce. Kanalizacja z czasów Victoriańskich rury też mniejszej średnicy i spłuczka jest ustawiona w obu łazienkach, że spuszcza połowe zbiornika choreECO 🤬 żawsze po 2-ce musze trzymać przycisk spuczania do wody, aby cała woda zeszła ze spłuczki, aby kanalizacja się nie zapchała znowu :/ A jak zużyje za dużo papieru toaletowego to spłukuje 2 razy 😂
Mieszkam w mniejszym mieście w Polsce i nie widzę specjalnie różnic. Szczury, karaluchy inne insekty są tutaj tak samo. Są kontenery na śmieci, ale często są przepełnione i worki też leżą luzem na ziemi. Mieszkania też są małe. Ciężko znaleźć coś powyżej 70 M2. Zazwyczaj dostępne są metraże od 35 do 55m2. Tak samo jest problem z miejscami parkingowymi. Siatki płachty na budynkach też są. I wystające kilmatyzacje też są coraz częściej widoczne. Mniejsza skala, a problemy prawie te same.
Whoa, to mialam w takim razie szczescie ze w Polsce mieszkalam w duzym miescie, bo ja z takimi problemami/absurdami jak w NYC to nigdy nie musialam sie borykac.
@@PolkawAmeryce , ja mieszkam na blokowisku z lat 70 i tak tu było od zawsze. Podejrzewam że większość starych blokowisk w Polsce ma problem z insektami, miejscami do parkowania itp.
@@mariusz07 przesadzasz, to że w Polsce też są brudne miejsca to oczywiste ważna jest skala tego zjawiska. Europa w wielu kwestiach zostawiła USA daleko w tyle.
@@robertd6479 , nie mam jak tego zweryfikować. Pisze jedynie jak jest w Polsce. Wystarczy wiedzieć że każdy polski wieżowiec budowany w latach 60-80 miał wewnątrz zsyp na śmieci, o oznaczało oczywiście towarzystwo gryzoni i robaków. Teraz to się dopiero powoli zmienia i od kilkunastu lat takie zsypy są likwidowane.
Nie musialam metrem jechac, roznie budynki maja, moj teraz w ktorym mieszkam ma w piwnicy na szczescie ale poprzednio nie mialam i musialam 7 minut od chaty isc z praniem i isc do pralni publicznej. It sucked.
Napisałam przewodnik Filmowy Nowy Jork! Zerknij! polkawameryce.com/produkt/filmowy-nowy-jork/
Fajny filmik 👍👍 zawsze marzyłem o tym żeby wyjechać do Ameryki... W końcu to zrobiłem i wszystko było nie tak jak sobie wyobrażałem. Teraz już wiem, że moje miejsce jest w Europie z której serdecznie pozdrawiam 😀😀
Chyba tez z czasem wroce, tez mi sie juz troche teskno robi za europejskim zyciem
Miałem taki samo, lubię pracować ale tam praca to sens życia. Ale pojechać zobaczyć i wrócić to warto.
Mysle ze mandat za trzymanie gratów na schodach jest jak najbardziej zrozumiały. W końcu to schody pożarowe i maja zapewnić szybkie i sprawne przemieszczanie byłoby to utrudnione gdyby co piętro stały rowery lub donice z kwiatami. 😊
Nie no pewnie, to nie absurd ze nic nie mozna tam klasc. Absurdem jest to, ze wmawia nam sie w filmach, ze mozna tam przebywac. To byla ta absurdalna czesc.
Z drugiej strony technika strażacka od czasu budowy tych bloków, pewnie zmieniła się na tyle, że takie schody nie są aż tak potrzebne, inne kraje chyba nie budują dodatkowych schodów i jakoś to jest. Może warto by dać ludziom niech sobie zagospodarują zwlaszcza przy tak ciasnych mieszkaniach, albo ludziom pozwolić o tym zadecydować, w stanach o ile to prawda jest duża dobrowolność i ludzie mają coś do powiedzenia. No a jeśli gdzies jakieś mieszkanie się spali No to się spali trudno, tak samo się spali jak np w Polsce gdzie takich schodów niema
nowe ua-cam.com/video/LQ2wuZlvz0gh/v-deo.htmljkjiuyhgjkiuyuikjhgytguhjuiytughjkbnhyuhijkgyhjkhiuyghujnkhugyguhjnkhiugyuhiyuhijiguhjk
W Polsce też można dostać mandat jeśli na korytarzu trzyma się rzeczy, zwłaszcza w wielkiej płycie gdy są co piętro drzwi oddzielające mieszkania od klatki 😊
Mieszkam w małym mieście w kujawsko- pomorskim i jest ono o wiele czystsze niż Nowy Jork. Dobrze wiedzieć:)
Ups :-) calkiem mozliwe
Jak wyjedziesz na prowincje amerykańska też bedziesz miała czysto
Boże babo co ty bredzisz
Jako dziecko wychowane w komunie zawsze marzylam jechac do NY. Objechalam kilka miejsc na swiecie I teraz kiedy juz od lat moge zwyczajnie pojechac do NY stracilam zapal I mylne wyobrazenie o tej " ziemi obiecanej" z filmow lat 80/90tych. Szkoda,
obecna technologia obnarzyla najciemniejsze strony takich miejsc.
Kto wie moze jednak spelnie te dzieciece marzenia I jednak pojade zeby miec swoje zdanie. Do tej pory nic mnie juz jednak nie zacheca.
Dziekuje za film x pozdrawiam
Uuuuu dzieki za komentarz. Mysle ze jednak warto to sprawdzic na wlasnej skorze, bo na chwile Nowy Jork jest genialny! Robi naprawde wrazenie. Gorzej jak tu sie mieszka, wtedy te absurdy i wady sa obnazone.
Zobaczyc zawsze warto chociazby po to aby powrocic do siebie i nie miec kompleksow.
Swietny filmik! Mieszkam w Nowym Jorku juz 14 lat i zgadzam sie ze wszystkim co powiedzialas. Ja rowniez mialam “przygody” z bedbugs kilka lat temu i musialam sie nawet pozbyc swojego materaca. No ale takie sa uroki mieszkania w duzym mescie. Pozdrawiam z Queens ☺️
Hej Ania! Pozdrawiam z Washington Heights 😊
Super odcinek, przyjemnie się ogląda ! Bardzo dużo rzeczy pokrywa się z Hongkongiem, pralki, posiadanie auta, klimatyzacja, robaki, wysokie ceny i małe mieszkania 😅
Hong Kong to moje top 5 ulubionych miast na swiecie:-) i faktycznie, przypominal mi NYC
Ciekawy odcinek , ciężko mi się odnieść do mieszkania na Manhattanie bo mieszkam na Long Island .. poniekąd to tez NY i tutaj życie wyglada zupełnie inaczej .. nigdy tutaj nie widziałam szczura czy karalucha , mieszkam w condominium 100 metrów więc nie takie małe , pralka i suszarka w mieszkaniu , klimatyzacja centralna , jest czysto , są kosze na śmieci , na ulicach nie śmierdzi .. w dużej ilości sklepów torby papierowe … na Manhattan przyjeżdżam często bo lubię to miasto … ono ma to coś czego nie ma gdzie indziej ! Pozdrawiam serdecznie 😘
Tak, to prawda, kilkadziesiat kilometrow roznicy a standard zycia kompletnie inny! Tez kocham Manhattan, pomimo tych wszystkich absurdow :-)
To prawda mieszkałem w Garden City Long Island było zupełnie inaczej jak na Manhattanie
Ja 26 lat tez mieszkalem na Long Island i nie wyobrazam sobie zycia na Manhattanie. Kilka lat temu przeprowadzilem sie do Ohio z zakladem pracy w ktorym wtedy pracowalem. Teraz dopiero na wlasne oczy widze roznice pomiedzy zyciem w NY a zyciem tutaj. Ta samotnosc o ktorej pani wspomniala wynika po czesci z tempa zycia. Wszyscy ktorzy przyjechali tu ze mna a urodzili sie na Long Island mowia to samo. Spokojniejsze tempo zycia, o wiele tansze ceny i co najdziwniejsze, zupelnie inni ludzie. Sa jacys bardziej zyczliwsi i bardziej przyjazni. Moj zaklad wyslal nas tu na kilkudniowy rekonesans, zeby zobaczyc jak tu jest i czy bedziemy zainteresowani relokacja. Kiedy wrucilem do NY nastepnego dnia powiedzialem szefowi ze to moje ostatnie tygodnie na Long Island i chcialem wyjechac jak najszybciej. Nie zaluje swojej decyzji. Pozdrawiam serdecznie.
@@Peter-on7ui Tak to właśnie jest , ze każdy lubi coś innego . Mi bardzo dobrze mieszka się na Long Island . Zwiedziłam całe Stany i na chwile obecna nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej . Tutaj studiuje moja córka , są dużo większe możliwości pracy i zarobków niż w innych stanach . Kocham NY i napewno narazie tutaj zostanę . Znam bardzo dużo ludzi którzy wyjechali z NY i po pewnym czasie wrócili bo jednak nie mogli się odnaleźć w innym miejscu .
Uwielbiam ten typ filmików, można się naprawdę dużo dowiedzieć 😊 jak dla mnie najgorszy absurd, to ten dotyczący robaków... aż na samą myśl mi niedobrze 😬
Nooooo, nie jest latwo ;-)
Gdzie robaki na ulicy?
@@adiopalony3860 Obejrzyj, to się dowiesz.
Ja mieszkam w Anglii 20 lat I słuchajac Pani stwierdziłam ze Anglia ma duzo wspolnego ze Stanami ...brak koszy na śmieci szczury i zapach trawki ....🙈🤣🤣
Ups
@@PolkawAmeryce Brak koszy na śmieci w centrum miasta to SWIADOMA decyzja Administracji miasta NYC . Są 2 powody ! PIERWSZY to bezpieczeństwo antyterrorystyczne ( by nie wkładano ukrytych ładunków wybuchowych) w popularnych miejscówkach/ TIMES SQUARE , itp. ! DRUGI - by właściciele okolicznych buisnessow nie podrzucali Masowo swoich gigantycznych własnych śmieci (za darmo/ na koszt taxpayers ) jak to niektórzy robią tylko za wywóz swoich śmieci PLACILI , jak maja obowiązek ( a z którego lubią się 'wywinąć")! Oto wyjaśnienie !
A jakby nie miała mieć nic wspólnego jeśli to potomkowie Anglików założyli USA? Płynie w nich ta sama krew.
Fajny materiał jak zawsze jestem w szoku 😉 zrób proszę material o tych amerykańskich ubezpieczeniach co należy się kobiecie w ciąży i po porodzie i jak wygląda kwestia chorobowego lub po wypadku w pracy.
Tak, mam w planach taki odcinek o sluzbie zdrowia zrobic.
Ciężko będzie bo ubezpieczenia nie są takie same wszędzie.
Co do schodów p.poż. Mieszkałem na Brooklyn'ie w latach 1993-5. Tam, na Greenpoint'e schody były głównie od podwórka a nie frontu domu. Na schodach można było usiąść na papierosa byle nie siedzieć za długo. Nikt się o to nie czepiał. Co do schodów od frontu, szczególnie w starych budynkach, ja bym się bał na nie wyjść. Ze względów oszczędnościowych, zazwyczaj są budowane z żelaza nie stali, przez to słabsze i bardziej podatne na korozję.
Dzieki za komentarz 👍
Witam, bardzo miło się ogląda Twoje filmy. Ciekawa jestem jaki jest średni metraż mieszkania w NY. Polskie małe mieszkanie to pewnie około 40m. A jak jest u Ciebie? Drugie pytanie które mi się nasuwa to popularność rowerów. Mieszkam w Krakowie i obecnie rowery i hulajnogi, właśnie że względu na korki są coraz bardziej popularne. Na Twoim nagraniu nie widziałam chyba oni jednego rowerzysty. Czy to nie jest rozwiązanie dla dużych odległości? Pozdrawiam
Mamy rowery, w nastepnym odcinku o moich wpadkach na planach filmowych pokazuje je i wspominam o nich :-) takze tam mozesz zobaczyc. Ale drogi nie sa przystosowane do rowerzystow, bardzo malo mamy na Manhattanie swoich tras wyznaczonych :/ wiec miedzy autami trzeba jezdzic. W NYC sredni metraz to tez pewnie okolo 40 m2.
Super filmik! Aczkolwiek akurat kwestia schodów pożarowych i tego, że muszą być "drożne" nie jest nic a nic absurdalna, o to przecież w tym chodzi ;).
To nie jest absurdalne, absurdalne jest to ze w filmach maja na to wyrabane :-)
Ciekawe filmiki, Jak dla mnie to co pokazujesz to jest norma w każdym dużym mieście na świecie, korki to są nawet w małych miejscowościach, a szczury to chyba każdy słyszał jaki ma problem z tymi gryzoniami Wrocław, biegają po podwórkach, przepełnionych śmietnikach. A ja lubię taką atmosferę dużych aglomeracji, ten zgiełk, pośpiech, tłumy ludzi, a co do zapachów to wszystko się miesza: spaliny, higiena, zapachy z restauracji, barów, i to jest to co charakteryzuje pobyt w dużym mieście. I jeszcze jedno, wspominałaś o częstym chodzeniu po nowym jorku, to jak dla mnie takie spacery są pozytywne bo można wczuć się w rytm miasta, poznać go. Zawsze ja po wyjeździe z obcych miast , gdzie bywam turystycznie czy służbowo zaczynam po jakimś czasie tęsknić za tym zgiełkiem, za ich mieszkańcami i znowu trzeba się wybrać w podróż. POZDRAWIAM.
Ja tez lubie miejskie zycie, ale po 8 latach w NYC chyba jestem juz gotowa sprobowac czegos spokojniejszego
Na robactwo i szczury najlepszy jest ozonator. Wychodzisz do pracy włączasz ozonator na godzinkę i masz spokój robaczki uciekną lub wyciągną kopytka.
O, ciekawe, dzieki za rade
Co do klimy to wymiennik ciepła musi być na zewnątrz. Wewnątrz jest klimatyzator. W nowym budownictwie prawdopodobnie te wymienniki są na dachu albo na przystosowanej do tego platformie.
W Europie mamy to uregulowane - jak chcesz mieć wymiennik na ścianie, wystający poza bryłę budynku to musisz mieć zgodę od zarządcy
A ja swoja klime zamontowalam na zewnatrz, jak kazdy, bez zadnej zgody kogokolwiek.
Super odcinek. Zaczynam rozumieć dlaczego nie spodobał mi się Paryż 🙈 Jako nastolatka miałam okazję tam pojechać i oczekiwałam takich widoków jak na zdjęciach, pocztówkach itd. Jak wielkie było moje rozczarowanie tym miastem......pełno szczurów na ulicy, słynna wieża to taka sterta żelastwa 🤷🏼♀️ Oczywiście były i te piękne dzielnice, czy budynki, które mi się bardzo podobały, ale jednak się rozczarowałam całością 😉
Paryz rozczarowal rowniez mnie, dla mnie najbardziej przereklamowane miasto, w jakim w zyciu bylam
W Paryżu ma dom i mieszka na stałe Julia Kobus, youtuberka, ale praktycznie tego Paryża w ogóle nie pokazuje i nie pokazywała. Ale wierzę Tobie na słowo, że tak jest. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
@@PolkawAmerycenie bez powodu istnieje syndrom paryski. Ja tam byłam kilka razy, w ostatnich latach głównie służbowo i jeśli nie muszę to nie jeżdżę.
@@PolkawAmeryce 1 mnie zastanawia.. omówiłaś w sumie życie na Manhattanie. W innych częściach miarę jest chyba lepiej? npBrooklyn?
Czy to blog o Paryżu czy o Nowym Jorku? xd 😂
Dodam że kanalizacja miejska (te wszystkie studzienki kanalizacyjne) jest bardzo przestarzała. Wystarczy jedna porządna ulewa i miasto pływa…..dosłownie……mieszkańcy mający własne domy (ale nie tylko) mają pozalewane piwnice….więc służby miejskie maja pełne ręce roboty. Owszem w starym budownictwie (a jest takich sporo,budynek gdzie mieszkam ma ponad 100 lat) nie ma pralek w mieszkaniach. Choć teoretycznie jest to możliwe. Jest tak ze względu na stare rury no i ceny zużycia wody (właściciele nie chcą za dużo płacić ). Czasami są zrobione pralnie na dole w budynku (w nowoczesnych są albo oddzielne super eleganckie pralnie w budynku albo są podłączenia w mieszkaniu i można sobie pralkę kupić). Oczywiście są tez pralnie miejskie gdzie można zrobić samemu pranie (płaci się odpowiednią sumę w monetach 25 centowych albo w większych pralniach na specjalną kartę)albo zostawia się pranie (i czyszczenie chemiczne) i robią to za nas, oczywiście płatne od wagi prania. Czemu są szczury, myszy i inne gadostwo? A no dlatego bo jest niestety dużo śmieci. Są śmiecie-będą gadziny co tymi śmieciami się żywią. Niestety w większości jest to wina ludzi. Pluskwy to tez udręka i mogą być wszędzie nawet…..w najdroższym hotelu. Nowy Jork miał kilka lat temu ogromny problem z pluskwami. Można było je przynieść ze sklepu z ciuchami, kina, teatru, nawet z metra czy autobusu. Te krwiopijce nie tylko szargają zdrowie i nerwy ale tez i to w dużej mierze finanse. Tutaj pryskanie specyfikami ze sklepu nie pomoże. Tu potrzebna jest firma dezynsekcyjna. Niekiedy trzeba się mebli i sprzętów pozbywać. Trzeba tez uważać jak się materace do spania kupuje bo często firma oferuje zabranie starego a wniesienie nowego tylko ze wasz nowy może jechać ze starymi które były zabrane od innych klientów a w nich może czaić się „niespodzianka”. Choć teraz i na to znalazł się sposób bo każdy wyrzucany materac musi być opakowany szczelnie w specjalną folię.
Tak! Juz kilka razy bylam swiadkiem metra pod woda i tez o tych bed bugs pluskwach zdaje sobie sprawe;/
Bardzo ciekawe spostrzeżenia.
Jeżeli chodzi o pluskwy, to usuwa się je poprzez gorącą parę, nic więcej, zatem nie trzeba wyrzucać mebli, a jedynie je dobrze "wyparować" :)
Woń moczu to znak rozpoznawczy dworca kolejowego Poznań Główny ♥️
Hehehehe ;-) i kilku miejsc we Wroclawiu tez ;-)
Jakoś przez przypadek wpadłem na kanał i już zostanę :). Dziękuję za różne informacje które nam przekazujesz. Ciekawe. A co do zapachu moczu - to standard już chyba. Zapraszam np. do Łodzi. Czuć w każdej bramie. Co do koszy. One znikają wszędzie. Teraz trend jest taki że śmieci masz brać ze sobą (jakieś tam jest wyjaśnienie, ale ogólnie polega to na tym, że miasta chcą oszczędzać na wszystkim). Innymi słowy - "równamy do NY" :D
😉😉 dzieki i witaj na moim kanale
Witam. Algorytm chyba zaczął działać bo dzisiaj pierwszy raz wyświetlił mi się Twój kanał a czytam w komentarzach, że już 2 lata prowadzisz kanał. trzeba nadrobić🙂 Pozdrawiam 🙂
Hehehe witaj w moim swiecie i enjoy ☺️ YT zauwazyl moj kanal dopiero miesiac temu 😅
W warszawce też niema ubikacji prawie wcale, z tym że u nas jest to w innym celu, wiadomo że dużo ludzi musi się gdzieś załatwić i straż miejska jest tylko po to żeby złapać delikwenta i dać mandat za to, tak jest dziura budżetowa zatykana, taki sposób wymyślili włodarze
Tutaj wszedzie czuc mocz, moze tez dlatego ze jest niewystarczajaco kibli. Ale sie za nie nigdzie nie placi, nie spotkalam sie jeszcze z platna toaleta.
@@PolkawAmeryce zamiast kibel, można powiedzieć: WC. Dbaj o kulturę wypowiedzi.😂
Dzięki, zaczynam doceniać Gdynię :)
Gdynia jest zajebista, tylko to wciaz Polska... No nie wiem, nie wyobrazam sobie powrotu poki co.
@@PolkawAmeryce Możliwości rozwoju pewnie mniejsze, ale nie wyobrażam sobie życia wśród robali ;)
@@andrzejsawoniewicz8715Jezeli sprzatasz i dbasz to nie masz robali.
Andrzej, z Gdyni pochodzi Marta z kanału Mafi Malibu, która aktualnie mieszka na stałe w USA koło Clearwater. Wcześniej była stewardessą. Dość często podróżuje po Stanach i robi odcinki z tych wyjazdów. Zresztą, w Stanach jest sporo vlogerów polskiego pochodzenia, np. Szeryf USA, Tomasz Slowinski, Dutki, Dave z Ameryki, Świat według Nejtana, Prawdziwa żona Miami i inni. Aktualnie przez Alaskę jedzie sama Polka Ewa Zubek z kanału Eva zu Beck. Gdynia świetne 🏙 miasto, zdarzało się tam spędzać wakacje. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
@@annakon8423 ha ha ha. Wystarczy, że sąsiedzi tego nie robią i masz dodatkowych lokatorów :) :)
Jest tu coś na rzeczy bo amerykanie robiący filmy o życiu w Polsce (nie tylko turyści) zauważają że wiele rzeczy jest w Polsce po prostu wygodne tak "z natury". Załatwianie spraw piechotą, rowerem czy też wygoda z robieniem zakupów. Ponieważ ludzie myślą w określony dla danego państwa-społeczeństwa sposób to ma to wpływ na budownictwo, handel czy szkoły. Nie wiem jaki wpływ ma np: multi-kulti na organizację życia w USA bo przecież w różnych krajach poziom zdyscyplinowania i szacunku dla prawa jest różny.
Cenny komentarz, dzieki
Wynika to z tego, że w XX w. Amerykanie przyjęli dość patologiczny model planowania swoich miast, w praktyce czyniącym je miejscami nie do życia bez samochodu: 1) porozcinali je wielkimi, wielopasmowymi arteriami, które problemu korków nie rozwiązały (ludzie zaczęli częściej jeździć) za to fizycznie odseparowały różne części, bardziej gettoizując je 2) zastosowali mało elastyczne podejście do planowania przestrzennego, zbyt mocno rozdzielając funkcje stref mieszkalnych i handlowo-usługowych 3) co w połączeniu z niekontrolowanym rozlewaniem się osiedli domków jednorodzinnych (American dream lat 50-tych) doprowadziło do konieczności pokonywania wielkich odległości potrzebnych do wyjechania z morza domów do strefy komercyjnej, aby zrobić głupie zakupy w supermarkecie (często olbrzymim), bo przepisy nie pozwalały na bardziej hybrydowy model 4) we wielu miastach nastąpiła atrofia komunikacji publicznej. Stąd Amerykanie zwracają uwagę na to ile rzeczy można załatwić w europejskich miastach bez odpalania silnika.
swietnie to wszystko ujelas! Moja zmora jest wlasnie brak windy na wielu stacjach metra, dwojka dzieci jedno w wozku... a nie zawsze znajdzie sie ktos kto chce pomoc Ci wniesc/zniesc wozek....
Tak, nie wyobrazam sobie nawet miec tutaj dziecka, bardzo to ciezkie
@@PolkawAmeryce Zabawne ze dzieci nie maja tylko "caucasians" w tym mieście! Może co najwyżej psa z przytulka ! Za to Swiezi imigranci z Haiti , Nigerii, Hondurasu , Chin maja od razu po 3 w tym mieście i są bardzo szczęśliwi jak nigdy ! Lokalne szkoły pękają w szwach od ich dzieci! Takie czasy !
@@wineotautollc7369Tak to prawda. Czasy feministek i osobistej wygody i niezaleznosci.Moj znajomy wrocil z Polski i mowil do mojego meza ze teraz nie znjadziesz zony ktora by ci chciala obiad ugotowac.Jego brat 37 i nadal samotny. Nie wiem cjak jest do konca prawda ale czytajac dziesiejsze wypowiedzi mlodych kobiet to mozna sie tego spodziewac.
Pamiętać należy, że sabway nowojorski jest stary i windy są tylko w tych stacjach które są w nowych wieżowcach
@@jacek2256315 niekoniecznie, w niektorych miejscach porobili windy tj na bedford i N7
Akurat to, że schody przeciwpożarowe mają być puste nie jest żadnym absurdem tylko logiczną zasadą. Przecież jak sama nazwa wskazuje one służa do ewakuacji w czasie pożaru. Nie wyobrażam sobie żeby stał tam jakiś rower czy kwiatek i blokował drogę ucieczki
Nie mowie ze to jest absurdem ze schody maja byc puste tylko to, ze w filmach pokazuja jak ludzie tam siedza, imprezuja, pala fajki i trzymaja rowery. To jest absurdem.
Jak sama nazwa wskazuje to schody przeciwpożarowe są do tego by w razie pożaru można było uciekać ,więc nic dziwnego ,iż nie powinny byc pozastawiane
No tak, logika, szkoda ze w filmach klamia;-)
Ciekawe rzeczy opowiadasz, ale używasz słowa "absurd" niezgodnie z jego znaczeniem. O wiele trafniejsze byłyby inne określenia, np.: wady, niedogodności, minusy itp.
No widzisz. Dla mnie absurd oznacza cos, co jest nielogiczne, ale akceptuje to i z tym zyje.
@@PolkawAmeryce Ależ w NYC wszystko jest logiczne!
1) Ceny rosną bo ludzie je płacą bez zmrożenia oka (turyści i ci w ciągłym pośpiechu dla których ich czas to pieniądz!). Lokalne ceny dyktuje "wolny rynek"!
2) Mieszkania są małe bo ludzi jest dużo i ciagle przybywa z innych stanów, miast i krajów! Wracają do tego miasta dzieci tych co sami "wyjeżdżali" 25 lat temu i dziś żyją pod miastem w "depresji", "alkoholu , z dużymi brzuchami z grilla i umierają z nudów ! Marnują 4 godziny dziennie w korkach! To tu w NYC jest praca , pieniądze , możliwości , można znaleźć partnera "milionera", itp! Życie nocne, życie dzienne , "action". Jest gdzie chodzić na piechotę ! Nikt nie umiera z głodu czy zaniedbany ! Raj na ziemi dla wielu imigrantów ! Świat docenia a niektóre Europejskie marudy marudzą!
3) Plastikowe torebki kosztują ekstra , wiec polecam chodzić z własną na zakupy! Można odnieść kompost, nic na Manhattanie się nie marnuje!
4) Kosze na śmieci są tam gdzie je można opróżnić przez oczyszczalnie , to kosztuje pieniądze miejskie! A narzekasz na miejski podatek ! W Ameryce przeciętny mieszkaniec "produkuje " 5 razy więcej śmieci jak Europejczyk na osobę, niestety !
5) Samochody- polecam Uber, Lift, Taxi, Limo, etc! Czeka za rogiem, aplikacja na telefonie, jest za mniej jak 5 minut! Można wypić piwo do burgera na lunchu i dalej jechac jako pasażer taksówki ! Własny samochód w każdym dużym mieście na świecie jest nie praktyczny i zatruwa powietrze spalinami ! Tym bardziej w NYC! Chyba ze masz własną Szoferke !
Co tu jest "nielogiczne'?
#
6
Stefan zgadzam się z tobą, autorce poprostu bardzo podoba się słowo absurd stąd tytuł i ciągłe powtarzanie "absurdy absurdy absurdy" a ja nie zauważyłem nawet jednego :) jednak opowiada pani fajnie i troche jakichś ciekawostek się dowiedziałem zwłaszcza o tej "spuszczanej kupie" :)
Torby plastikowe przy zakupach jedzenia na Manhattanie zawsze teraz kosztują extra! Za darmo ciagle dają Niekiedy na Brooklinie i na Queensie w sklepach pełnych imigrantów ( po prostu nie przestrzegają nowego prawa w sprawie extra opłat za torby)
Roznie, zalezy od sklepu. Ale faktycznie wciaz plastic fantastic
torebke plastikowa za free dostaniesz, jak kupujesz jedzenie na wynos. Inaczej trzeba placic.
My Europejczycy nie zdajemy sobie sprawy w jakim raju żyjemy.
Ta cala Ameryka to jeden syf kila i mogila.
Nie docenialam Europy wystarczajaco, zyjac tam.
Czym rózni sie metro nowojorskie czy w Londynie od metra w Warszawie ?Tym że do metra w Warszawie mozesz pojsc w japonkach czy klapkach bez przykrych zdrowotnych konsekwencji
W Nowym Jorku nigdy nie nosze japonek ani sandalow, nigdy nie mam odkrytych stop. Masz racje, brzydze sie po prostu.
Metro i w ogóle komunikacja w Warszawie jest wzorowa w aspekcie całej Europy, mega czysta, punktualna, świetnie skorelowana. A metro to juz w ogóle szczyt zadbania. A znam bardzo dobrze wiele miejsc w Europie. Moi zagraniczni goście zawsze są w szoku.
A czy można skorzystać z niego o 3 w nocy tak jak w NYC?
@@wineotautollc7369 piątek, spbota do 2:00.
Tyle że o 2 w nocy metro już jeździ puste, więc dla kogo miałoby kursować później? Natomiast w Warszawie funkcjonuje bardzo dobrze rozbudowana nocna komunikacja aurobusowa, ponad 50 linii łączących absolutnie wszystkie zakamarki Warszawy. Slowem, każde miasto ma swoje uwarunkowania.
@@gkl2197 WAW : metro czyste ale " 2 linie na krzyż i często nie po drodze' a dotego bezużyteczne kiedy naprawdę potrzebne i na koniec : autobusem trzeba wracać! Metro na pokaz !
NYC : Subway -nie piękne ale za to "usefuful" and "practical", a do tego polowa ludzi w tym mieście używa za darmo dzisiaj ($0.00)! Alex być może to $0 payments zauważyła w pewnych dzielnicach !
Wow !!!!! jestem pod wrazeniem
Ogladajac twoj Film z tej Perspektywy ale nie tylko NYC jest zasyfiony jak widac i slychac .
Dzieki za wizyte na moim kanale 👍
@@PolkawAmeryce przypadkowo mi wpadlo i obejrzalem
Pytanko - Jadasz Pizze ?
Dzięki za informacje, ciekawostki, dzięki takim przekazom świat stał się mały . Słyszałem od ludzi którzy już tu byli że stany to zbieranina różnych, często nieciekawych ludzi ,strach się bać.
Czasami tak faktycznie jest.
Powiem Tobie, ze w Madrycie tez te odległości są spore. Po tym co opowiadałaś, mam wrazenie, ze Madrut i NYC to tacy krewni ;)
;-) nie bylam nigdy ale teraz jestem ciekawa! :-)
@@PolkawAmeryce podobnie auta nie opłaca się miec... o tej samotności tez jest prawdziwe, bo czesto ze znajomymi widzisz się raz na miesiąc przy dobrych wiatrach, bo każdy mieszka w innej dzielnicy i ciężko zorganizować jakieś spotkanie.
Bardzo ciekawie opowiadasz! Juz wlasnie kolejny film oglądam 😉🙃🙂
@@PoprostuLicz O samotności amerykańskich nastolatków ciekawie gada też 18-letnia Oliwia, która od 5 lat mieszka w USA i w tym roku latem ze swoją koleżanką Amerykanką przyleciały latem do Polski. Warto tego posłuchać, kanał DUTKI, vlog " Spostrzeżenia Oliwii". Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Chyba żartujesz, jest świetne i rozbudowane metro, z windami i schodami ruchomymi, autobusy miejskie, no chyba ze kasy ci szkoda😆, no i Hiszpanie, otwarci i przyjaźni, chyba ze nie szanujesz ich tradycji i usiłujesz gadać o wyższości Polski nad narodami, bo tez to widziałam. Trzeba tez znać hiszpański, bo oni nie bardzo umieją w języki, a uważam nawet, ze angielski powinni mieć zabroniony urzędowo😄
@@enolaxcrowen a czy ja mówię, że tak nie jest?
Mowie o odległościach i o rozległości tego miasta.
NIE MÓWIĘ nic o metrze, o języku, o kulturze. Etc
Świetny odcinek! Dzięki :)
Dzieki :-) moja wierna fanka :-)
@@PolkawAmeryce no pewnie :)
Łapeczka w górę. Pozdrawiam z Opola
Dzieki Pablo, uwazaj tam na siebie, z umiarem uzywaj ;-)
Najfajniejsza i najbardziej obiektywna youtuberka w USA, uwielbiam 😊
Hehehehe dzieki Iza, bardzo mi milo
W Nowym Jorku, USA to nie tylko NY.
Bardzo ciekawy odcinek. Czekam na kolejne 😊
Wielkie dzieki!
ostatnio gdzieś czytałem o tym, że w USA myślą o podwyżce podatku od sprzedaży z 10 na 22%, to chyba było w WSJ lub na Fox, jakoś z 3 tygodnie temu pojawiła się taka wzmianka
Dopoki nie wejdzie w zycie moga sobie gadac co chca. Marihuane tez mieli federalnie zniesc zakaz, mieli obciac kredyty studenckie itd itp, zawsze duzo gadaja a potem nic sie i tak nie dzieje ani nie zmienia w tym kraju.
mieszkam 25 lat w london gdzie zycie jest praktycznie identyczne do ny, wiec te wszystkie ala absurdy ktore cie szokuja, sa poprostu normalne gdyz tak wlasnie dzialaja i funkcjonuja duze metropolie, i tak wyglada tam zycie...., Moim zdaniem jestes jeszcze za bardzo polska, lecz za jakies 10 lat zrozumiesz to i bedzie to normalne dla ciebie...
Te rzeczy juz sa dla mnie normalne, juz sie do nich przyzwyczailam, ale uwazam ze sa absurdami bo wiem ze moze byc inaczej. Mieszkalam tez w Rzymie i we Wroclawiu.
A ja uwazam ze przy zageszczeniu ludzi 26 tys na km2 jaki jest np na manhattanie + dodatkowo do tego tysiace turystow to miasto jest czyste, i to nie jest zaden absurd ze sa smieci na ulicy przy takim zageszczeniu ludzi, taki sam problem maja najwieksze miasta swiata od mexico city po delhi, porownywac male lub srednie miasto europejskie do nowego jorku to dla mnie brak wyobrazni
Po prostu europejskimi oczami opisuje subiektywna opinie co jest dla mnie absurdem :-) tyle. Zero potrzeby przejmowania sie tym co jakas laska na UA-cam mowi o swojej wizji swiata. Pozdrawiam
Rozumiem, ze opisujesz swoje osobiste odczucia, bo jeśli odnosisz sie do ogółu to Hmm troche mi cos tu nie pasuje…
1. city tax od wszytskiego? City tax jest od zarobkow a nie do kazdego produktu, ktory kupujesz.
2. Wszysyko pakowane w plastik? Zalezy gdzie kupijesz. Ja w swojej okolicy nie mam takich sklepow. Wszytko jest rozpakowane a za torby papierowe, bo tylko takie sa dostepne trzeba zapłacic.
- nie wiem jak w innych dzielnica , ale na Manhatanie koszy na smieci nie brakuje. Mam psa i trzeba zawsze gdzie “nr2” wyrzucic i nigdy nie miałam problemu znaleźć kosz na rogu bloku, a duzo chodze.
3. Owszem nowy Jork tonie w smieciach poniewaz nie jest ani zaprojektowany do posiadania bocznych ulic, ani takiej ilisci mieszkańcow. Nikt w XVIII I XIX w. Nie pomyslał zeby zostawić miejsce na boczne/ tylne alejki bo problemu ze smieciami nie bylo.
4. Stare budynki nie posiadaja A/c poniewaz sa to czesto budynki przedwojenne a klimat sie zmienił. Jesli ktos był kiedys w NYC latem, wie jaka wilgoć tu panuje. Koszt wbudowanie centralnego a/C w takich budynkach jest ogromny. Ile kamienic w PL posiada A/c…? Moze za kilka lat będziemy mieć podobny problem.
5. “Rusztowania wszedzie” wynikaja z kilkuletniego prawa jakie departament budownictwa narzuc wlascicielom budynkow odnosnie naprawy fasad budynkow. Po tym jak pewna pani architekt została zabita przez spadajacy gzyns przy 42nd Street.
6. 10 lat mieszkam w NYC i nigdy nie miałam problemu z robakami.
Zgodzę się co do starej infrastruktury, słabego metra, braku toalet publicznych i utrudnień budowania relacji z ludźmi.
Jedyne co moge opisywac to to jak ja widze swiat swoimi oczami :-)
Mieszkałem w NY siedem i pół roku, niezwykle rzetelna relacja z życia w tym mieście.
Dzieki
U nas też koszy niema, na zmieszane trzeba sobie kupić swój (może w innych miastach dają) jednak na te niby segregowane to jeszcze nie widziałem koszy, wory stoją przy każdym domu przed odbiorem smici i nawet mi i pewnie innym nawet przez myśl nie przeszło że burmistrz dal by na te wory jakieś kosze. Gdyby mu takie pytanie zadać to on sam powiedziałby ze to absurd. Worki rozwala zwierzyna i wiatr , leży ten fajans wszędzie ale my uważamy ze to normalne bo jest segregacja. Wpoili też nam że normalnym jest że płacimy 500% więcej za śmieci bo tak ma być i my wierzymy jak owieczki i płacimy
Dzieki za komentarz i za obejrzenie odcinka 👍
Super odcinek, jestes bardzo fajną, prawdziwą i uroczą osobą. Pozdrawiam :)
Dzieki Adam za wizyte! 😊
Hej! Kibicowałem Ci od początku (choć przyznam się że nie wszystko oglądałem) ale pamiętam jeszcze Twoje odcinki z początków pandemii. Twój kanał to dowód na to, że ciężka praca i wytrwałość popłaca… Chyba dwa lata trwało zanim oglądalność Ci wystrzeliła? Pozdrawiam!
Tak, dwa lata :-) dziekuje Ci bardzo :-)
Male mieszkania to nie tylko NY. Mieszkam w Anglii i tu tez sa male mieszkania (3 bed na 50m2), Zreszta jesli chodzi o NY, to nalezy uscislic czy mowimy o manfattanie , czy Brooklinie, a moze innej czesci. Mieszkalam na Greenpoicie i mielismy duze mieszkanie zajmujace cale pietro. Co do reszty- bardzo dobry komentarz
Dzieki ze wpadlas Beatka na moj kanal i za komentarz! Pozdrawiam serdecznie
Ja z kolei oglądam kilka polskich vlogerek nadających z Turcji, na przykład: Kawa po turecku, Gaba Demirdirek, Eva w Turcji, Ankara moimi oczami, Vita life vlogs, Tur-tur Polka w Turcji i te Polki mówią, że w Turcji 100-metrowe mieszkanie z dwoma dużymi balkonami to tam obecnie standard. Pralki mają zazwyczaj na balkonach, mają kilka łazienek w tym 1 z toaletą kucaną, życie rodzinne często toczy się na tych balkonach.
Nowy Jork to prawie 15 milionów ludzi . To tyle co pół polski . Jakby pół polski ztloczyc w tak małym miejscu to by dopiero był syf😂. Mieszkałem w latach 90tych w kamienicy gdzie mieszkali sami Polacy kalaruchy były w każdym mieszkaniu . Teraz tam mieszkaja sami amerykanie niema ani jednego kalarucha. To zależy jak czysto ludzie maja w mieszkaniu . Fajnie opowiadasz ze swojego punktu widzenia . Pozdrawiam
Dzieki
Klimatyzacja ma to do siebie, że posiada jednostkę wewnętrzną i zewnętrzną. Wewnętrzna dmucha zimnym/ciepłym powietrzem. Zewnętrzna pobiera powietrze i odprowadza skropliny.
Nie wiem jak w US, ale w Polsce tak się to montuje.
Ja sie ich troche boje jak sa zamontowane na pojedynczym a nie podwojnym standzie 😅😅
czyli klimat Nowojorskiej ulicy przypomina rejon Traugutta we Wrocławiu?
Hehe... Czasami 😉
W Detroit też jest podatek miejski i płacą go ludzie nie tylko ci co mieszkają w Detroit ale też gdy w tym mieście pracują. Jeszcze dwie dekady wstecz w super marketach nie było worków plastykowych tylko worki z papieru które chyba na życzenie ludzi zamieniono na plastykowe.
To akurat zmiana na gorsze :/
Swietny material! Pozdrawiam Cie serdecznie!
Dziekuje Ci bardzo :-)
Jasny gwint. Mam wrażenie, że jesteś bardzo silna i równie bardzo sympatyczna, piękna i i inteligentna. Chodźmy robić rewolucję w Polsce. Rewolucję Ustroju Symbiotycznego Synchronizmu. Ty jasny gwint musisz się do tego bardzo nadawać.
W ogóle nie wiem, jak można być tak radosną, uśmiechniętą, i piękną kobietą w tym Nowojorskim śmietniku. Ja tego nie rozumiem!!!!
Ups ;-)
Olka kolejny ciekawy materiał! Oby tak dalej!
Dzieki Piotrze!
Bardzo fajny filmik(materiał). Pozdrawiam.
Dzieki
Opserwowałam reakcje ludzi na ciebie i w zasadzie nikt nie reagował. Ja jak idę przez Ateny i robię jakiś filmik to patrzą się na mnie jak na kosmitę! Ale mam zamiar wypróbować twój styl nagrywnia filmików a niech się gapią ale jest energia miasta i to jest fajne. A co do Aten to też mamy karaluchy bo to jak by nie było ciepły i wilgotny klimat ale natomiast nie mamy dużo szczurów za to mamy kotki i to mnóstwo kociaków! I nie powiedziała bym że w Atenach czuć samotność mieszkam w centrum Aten a czuję się jak na wsi! Gadam ze wszystkimi sąsiadami często mnie częstują jedzeniem , są aż nachalni ze swoją taką troską, ciągle się pytają czy wszystko ok , czy czegoś ci nie brak. Pozdrawiam 😘
Super! Bardzo sie ciesze ze trafilas na moj kanal :-)
Do czego slużą te rusztowania ustawiane nad chodnikami? Bo nie wygląda że do remontu a w nyc widać je często
Czesto do mycia okien bo da sie je tylko z zewnatrz umyc bo sie nie otwieraja calkowicie
pozwolę sobie zacytować bardziej wiarygodna odpowiedz:) niż mycie okien hahah “Rusztowania wszedzie” wynikaja z kilkuletniego prawa jakie departament budownictwa narzucił wlascicielom budynkow odnosnie naprawy fasad budynkow. Po tym jak pewna pani architekt została zabita przez spadajacy gzyns przy 42nd Street.
Wiesz, fajnie mówisz, ale uwierz mi, nie wszyscy chca przyjechać do Big Apple. Dużo piękniejszych i spokojniejszych jest miejsc na świecie. USA wcale nie jest krajem płynacym mlekiem i miodem 🌺
No nie jest, nie jest. I dopiero teraz powoli swiat to odkrywa. Ta wizja Ameryki ktora zostala nam sprzedana przez Hollywood nie istnieje od wielu lat :( ale co jak co, Nowy Jork warto zobaczyc. Nie zaluje tez ze tu zamieszkalam. To miasto nauczylo mnie wiele.
Świetny film, niestety chyba każde miejsce ma jakieś absurdy. A co do tych zakupów to istnieje opcja dowozu zakupów? Pozdrawiam :)
Hejka! Jasne, jest opcja dowozu, nawet nie jest to takie drogie bo kilka dolarow wiecej, ALE, trzeba byc w domu na dostawe a przy moim charakterze pracy ciezko mi takie rzeczy planowac bo czesto prace przychodza z dnia na dzien, a dwa- co mnie najbardziej zdenerwowalo i przez co przestalam robic zakupy online- mega gowniane warzywa i owoce dostawalam, a to wiekszosc mojego koszyka. Nie dosc ze w tych sklepach online jakosc produktow jest gorsza to czesto dostawalam rzeczy niedojrzale albo stare, malo jedrne, po prostu ludzie ktorzy to wybieraja biora pierwsze lepsze, a jak samemu sie idzie na zakupy to mozna to dotknac, zobaczyc z bliska. Wiec dla mnie to byla strata kasy bo wiekszosci z warzyw albo nie jadlam albo nie sprawialo mi to przyjemnosci.
Super filmik
Dzieki! Witaj w moim swiecie :-)
Dla mnie największym absurdem jest to, że w mieście, w którym mieszkam, w Charlotte, NC, jest coraz więcej przybyszów z Nowego Jorku, którzy często twierdzą, że przyjechali tu, bo w NY już się nie da żyć - i głosują na tę samą partię, która swą polityką doprowadziła do tego, że tam życie jest coraz trudniejsze. Południe, które zawsze było konserwatywne w swych poglądach i w polityce socjalno-podatkowej skręca na lewo, zwłaszcza w dużych miastach, właśnie przez masowy napływ emigrantów z miast takich jak NY, czy Chicago i komfort i jakość życia zaczyna nam się pogarszać, a ceny nieruchomości zaczynają gwałtownie rosnąć, bo dla byłych nowojorczyków są "szokująco niskie".
O polityce lepiej nie dyskutujmy bo i tak sie nie dogadamy 😉
O polityce lepiej nie dyskutujmy bo i tak sie nie dogadamy 😉
@@PolkawAmeryce Pewnie masz rację, dyskusje w Necie nie zmieniły chyba niczyich poglądów politycznych, ale naprawdę warto rozważyć wyjazd na południe, do North Caroliny, czy Tennessee. Tu się naprawdę żyje lepiej.
A czy nawet w hotelu (nie jakimś tanim hostelu, tylko takim przeciętnym hotelu na Manhattanie) mogą się zdarzyć jakieś pluskwy, karaluchy itp.?
Oczywiscie.
Bardzo Pani dziękuję za niezwykle ważne ciekawe informacje także zaprezentowane w sposób bardzo interesujący
Dzieki za odwiedzenie kanalu, Wiktor!
Przepraszam, a jak tam jest z bezpieczeństwem?
Ja sie czuje bezpiecznie, nie mialam jeszcze sytuacji w ktorej realnie mi cos grozilo
Nie ma to jak ponarzekać 😁 Pozdro z NL od pisarza. Czytam obecnie Umowa z Bogiem, Willa Eisnera, idealnie dopasowane pod Twój kanał i ten film. Polecam.
;-) dzieki za odwiedziny na kanale i komentarz!
@@PolkawAmeryce Bardzo proszę. Zapraszam również do mojego z Holandii 🌻🇳🇱🤠
Super!!!
Dzieki
Super spojrzenie polskimi oczami! Obejrzałem z zaciekawieniem do końca 👍
Dzieki, Milo mi 👍
@@PolkawAmeryceZgadzam się w każdym szczególe 😂😂😂 Aż obejrzałem wszystkie Twoje starsze filmiki w podobnym temacie 😄
Nie prawda ze wszedzie mozna zlapac pluskwy. Mieszkam 16 lat nigdy tego nie złapałam.
A ja po 2 latach zlapalam. To ze Ty nie zlapalas to super.
Co to znaczy małe mieszkanie? ile m2?
30-55
Polacy nie zdają sobie sprawy jak niezwykle komfortowe jest życie w Polsce
Nie liczac polskiej polityki i mentalnosci 70% Polakow.
@@PolkawAmeryce Wydaje mi się że mentalność poprawia się, gorzej z polityką. Pozdrawiam
@@pilotsamolotu8957czy ja wiem czy się poprawia? Mi się wydaje że się pogarsza. Mam wrażenie że polacy zatracili kulturę społeczną
@@PolkawAmeryce, a co jest nie tak z tą polityką i mentalnością nie tak?
@@PolkawAmeryce mentalność Polaków jest wspaniała, i nigdy nie bylo tyle troski rządu o naród jak jest obecnie.
welcome in UK a najbardziej w Londynie...podobnie jest
Bardzo ciekawy film. Szczury mnie przeraziły 😱
😥 no niestety
Mieszkam na wsi pod Poznaniem i mam tez totalny problem z hydrauliką, bo mieszkanie ma 70 lat. I oczywiście wspólnota jest bezradna. Ale nie mam robactwa, a bylo w Poznaniu , gdy mieszkałam w bloku. Wolę dwa razy spuszczać wodę niz robic nocne polowania 😂
;-) pozdrawiam
Stare miasto i stara infrastruktura, słuchając i oglądając już się boję tych warunków Lubię ład, wygodę i względny komfort.
NYC w takim razie tylko w odwiedziny, nie do zamieszkania
@@PolkawAmeryce w dodatku klimat , wilgotność na dłuższą metę niestety nie dla mnie 😥, starość nie radość.
Nie tylko w nyc jest 3 podatek chicago tez ma
O, to nie wiedzialam, myslalam ze tylko NYC. Dzieki za komentarz!
lubię patrzeć jak tak sobie chodzisz
Dzieki, a ja lubie tak sobie chodzic :-)
NYC ( poza San Francisco- ale słabo tam ) to jedyna takie miasto całych Stanach gdzie sobie pochodzisz i "w głowę nie dostaniesz! Nawet 20 mil dziennie , codziennie w inna stronę ! Inne miasta USA - tylko samochód, nawet chodników nie ma ! I można jeszcze w łeb "oberwać" ! Chcesz sobie "pochodzić"- przyjeżdżaj tylko tutaj ! ONLY NYC !
Ooooo, wynajęłam kiedyś mieszkanie w Polsce z pluskwami... nie długo wytrzymałam, mimo prób dezynsekcji i się przeprowadziłam w mig, a do dzisiaj mam uraz i się rozglądam po ścianach, meblach i po wszystkim oraz... w przestrzeni publicznej ☝️ Nie zazdraszczam tego robactwa, brudu i całej reszty z filmu i dlatego życzę Ci Olu, byś miała sto razy lepsze warunki w nowym miejscu ❤️ Co do zapachu trawki... Anglia pachnie trawką, tak, to dla mnie jest zapach Anglii, jakby ktoś pytał 😉
Hahahaha niezle :-) tu na Florydzie tez czuje co chwile, a tu jest to nielegalne niby ;-)
Mieszkam w Londynie 15 lat I duzo co opowiadasz mozna porownac do Anglii
Ale I tak chce poleciec do NY ,nigdy nie bylam I sama chce sobie opinie zrobic
Ciekawe informację i wiele z doświadczenia mogę potwierdzić. *Jedna uwaga - proszę nie poprawiaj tdk ciągle włosów. To zbędne (wyglądają ok) i irytujące dla widza. Thnx)
Dzieki, takiego komentarza jeszcze nie widzialam ;-)
@@PolkawAmeryce to nie jest komentarz, tylko komplement ❤
Jak idziesz do sklepu to wcale nie musisz używać plastikowych worków. Nikt ciebie to tego nie zmusza. Możesz wsadzić owoce itd do koszyka a potem do swojej torby przy kasie. Głupoty mówisz ludziom. Idziesz do Whole Foods albo Trader Joes i nie musisz używać żadnych worków. Plus jak zamawia się jedzenie to więcej miejsc używa papierowych torebek na jedzenie.
nowe ua-cam.com/video/LQ2wuZlvz0gh/v-deo.htmlbnmkjhguhjnbkmjkhiugghbjnkmkjhiughbjnmkjhughbjknhiujknm7y8tui
Same owoce i warzywa sa zapakowane w plastik. Pomysl o jablkach opakowanych plastikiem, pokrojonym jedzeniu w plastiku, np.nie da sie 1 ale 3 ogoreczki na raz kupic, zapakowane w plastik. Mam odcinek ze sklepu, na poczatku kanalu, rozowy thumbnail. To tam pokazuje o co mi chodzi z tym plastikiem. Nie chodzi o to ze daja Ci plastikowe woreczki, bo to od 2 lat nie jest juz legalne, ale o to, ze same produkty pakuja w plastik.
Pani Olu ....pakują i nie pakują :) to Pani wybór ,co i gdzie kupuje .....jak wszystko inne .Pytanie retoryczne ..Czy fakt ,ze w pobliżu miejsca zamieszkania jest Mc Donald`s, jest równoznaczny z tym ,ze mam się tam stolowac ???? ) @@PolkawAmeryce
Bardzo ciekawy kanał. Zauważyłam jednak, ze ciagle na coś narzekasz. Ja mieszkałam w NY pięć lat wiec wszystkie te absurdy znam bardzo dobrze. Oczywiscie bardzo mi one doskwierały czego efektem była moja wyprowadzka na Florydę. Mieszkam tu już 16 lat i nigdy nie wróciłabym do NY
Ja tez teraz mieszkam na Florydzie:-) narzekam wiesz co glownie dlatego ze ludzie wola ogladac takie odcinki niz takie gdzie mowie jakie sa fajne aspekty zycia tutaj. Po prostu niestety ale negatywne tresci lepiej sie klikaja :/ mam tez duzo pozytywnych odcinkow ale wszyscy zawsze pytaja o "prawde" i o to bym wlasnie te negatywne tresci wrzucala 🤷🏼♀️
jest ta pani w Kapeluszu.......... a jest ten pan nagi czyli tylko w majtkach z gitara , wiesz ze on byl informatykiem w jakiejs wielkiej firmie ale na ulicy zarabia rocznie ponad milion dolarow bo kiedys czytalam o nim ze musial opodatkowac swoja dzialanosc i podal ze tyle rocznie zarabia
Mega!!!!! Znany jest bardzo, jak jestem z turystami na times square to pytaja czy bedzie kowboj z gitara
Lepiej jechać przez biuro turystyczne czy samemu?
@@adrian-__674 lepiej samemu
We Włoszech klimatyzatory są zawsze na zewnątrz. Zazwyczaj na trasach i balkonach z ich braku po prostu na zewnątrz ...
Fajne sa te nowoczesne budynki ktore juz maja wbudowana klime+system grzewczy
bardzo ciekawy odcinek dzieki
To ja dziekuje za spedzenie ze mna czasu :-)
Bardzo ciekawy odcinek, prosimy o więcej
Dzieki Kinga :-) pozdrawiam
Z tego, co opisujesz, bardzo podobny ten NY do Londynu. Moze oprocz tego watpliwego zapachu, czy karaluchow. Poza tym wszystko sie zgadza 🤪
Hehe troche tak :-) nie przypadkowo Londyn jest moim top 5 miast jakie w zyciu widzialam :-)
Już w starożytnym Rzymie było dużo bezdomnych, bo władze rozdawały darmowe zboże. Ze strachu.
Fajnie jakby tutaj cokolwiek dawali :( a ci co sa bezdomni tu na ulicy to glownie z chorobami psychicznymi, i nie rozumieja, ze jest dla nich dostepna pomoc. Delikatna bo delikatna, ale jest. Jakby w tym kraju wiecej inwestowalo sie w ludzi niz w zbrojenia to wierze ze mielibysmy mniej bezdomnych
Są chodniki, w niewielu miastach USA są
Tak, to prawda
Po chodnikach w Sarasocie i North Port na rolkach jeździła Eliza z kanału Dutki.
Ze schodami przeciwpożarowymi to żaden absurd - schody przeciwpożarowe są do używania, jak sama nazwa wskazuje, w czasie pożaru - mają być zawsze gotowe do użycia w sytuacji zagrożenia, a nie do jakiegokolwiek blokowania czymkolwiek.
Nie schody sa absurdem tylko to ze pokazuje sie je w tv ze mozna z nich skorzystac a nie mozna. Same schody nie sa absurdem
Nie zrozumiałyśmy się. Ja nie napisałam, że schody są czy nie są absurdem - a kwestia zagracania ich... Życie to nie film.
Skoro te klimatyzatory są na zewnątrz to co one ogrzewają/ochładzają?
Klima wystaje na zewnatrz i w srodku okno jest jakby caly rok otwarte- i dmucha do srodka. Ale okno przestaje byc funkcjonalne, nie da sie go otwierac lub zamykac.
👍👍ciekawy film brawo 🍬🍬😘
Dzieki jak zawsze :-)
Po tym wszystkim co opowiadasz, naprawdę nie rozumiem, co ludzi tak ciągnie do Nowego Jorku? 😵💫 Stanowczo odechciało mi się tam jechać😟
Trzeba zobaczyc to na wlasne oczy, Nowy Jork ma tez duzo pieknych stron! Na pewno warto go zobaczyc
No co do podatkow to w Kanadzie sa dwa. Federalny i prowincjonalny a do tego jeszcze jak jestes wlascicielem nieruchomosci to jeszcze placisz podatek szkolny. Takze jak w NY placisz tylko 3 to nie jest tak zle.
Jak masz chate to tez placisz podatek za chate. My wynajmujemy to akurat tego nie placimy. Ale nawet jak masz psa to wiecej sie za mieszkanie na przyklad placi
@@PolkawAmeryce w Polsce też są miasta w których się płaci podatek za psa
W jakiej prowincji placisz dodatkowo podatek na szkole oprocz podatku federalnego i prowincjonalnego.??
A co mi tam zostawię suba 😉😁 ten materiał mi się spodobał ale skoro odcinek cały gadany to mogłaś nagrywać to co jest przed tobą żeby też pokazać to miasto nie tylko o nim mówić 😉 pozdrawiam z Warszawy największej wsi w Polsce 😁
Heheheh a co tam, zostawiaj suba :-) i dzieki bo dales mi pomysl na odcinek :-)
@@PolkawAmeryce czekam na ten odcinek 😁
Na yolo na czerwonym przez pasy 😆 moze jakiś odcinek polska vs nowy york? Co jest lepsze 😁
Hehehe w NYC to normalka, nikt nie czeka na zielone ;-) mam odcinek Polska robi to lepiej, o absurdach zycia w USA z kolei, nie w NYC. Odcinek z brazowym thumbnailem.
Angelika, jak Cię to interesuje, to mówi o tym 18-letnia Oliwia z Florydy na kanale DUTKI w odcinku "Spostrzeżenia Oliwii". Ciekawie gada. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Żyje w Londynie i raz mi się kanalizacja zapchała, service musiał oddtykać w studzieńce.
Kanalizacja z czasów Victoriańskich rury też mniejszej średnicy i spłuczka jest ustawiona w obu łazienkach, że spuszcza połowe zbiornika choreECO 🤬 żawsze po 2-ce musze trzymać przycisk spuczania do wody, aby cała woda zeszła ze spłuczki, aby kanalizacja się nie zapchała znowu :/
A jak zużyje za dużo papieru toaletowego to spłukuje 2 razy 😂
;-) mam 2 odcinki ktore moga Cie zainteresowac- roznice miedzy Nowym Jorkiem a Londynem oraz... Kupa w Nowym Jorku 😅😅
Mieszkam w mniejszym mieście w Polsce i nie widzę specjalnie różnic. Szczury, karaluchy inne insekty są tutaj tak samo. Są kontenery na śmieci, ale często są przepełnione i worki też leżą luzem na ziemi. Mieszkania też są małe. Ciężko znaleźć coś powyżej 70 M2. Zazwyczaj dostępne są metraże od 35 do 55m2. Tak samo jest problem z miejscami parkingowymi. Siatki płachty na budynkach też są. I wystające kilmatyzacje też są coraz częściej widoczne. Mniejsza skala, a problemy prawie te same.
Whoa, to mialam w takim razie szczescie ze w Polsce mieszkalam w duzym miescie, bo ja z takimi problemami/absurdami jak w NYC to nigdy nie musialam sie borykac.
@@PolkawAmeryce , ja mieszkam na blokowisku z lat 70 i tak tu było od zawsze. Podejrzewam że większość starych blokowisk w Polsce ma problem z insektami, miejscami do parkowania itp.
@@mariusz07 przesadzasz, to że w Polsce też są brudne miejsca to oczywiste ważna jest skala tego zjawiska. Europa w wielu kwestiach zostawiła USA daleko w tyle.
@@robertd6479 , nie mam jak tego zweryfikować. Pisze jedynie jak jest w Polsce. Wystarczy wiedzieć że każdy polski wieżowiec budowany w latach 60-80 miał wewnątrz zsyp na śmieci, o oznaczało oczywiście towarzystwo gryzoni i robaków. Teraz to się dopiero powoli zmienia i od kilkunastu lat takie zsypy są likwidowane.
@@mariusz07 u nas tego nie ma, a z jakiego miasta?
Oglądam pani filmik z coraz większym zdziwkiem...pozdrowienia z Polski z miasta nad Brdą :)
Dziekuje ze jestes i witaj w moim swiecie :-) pozdrawiam serdecznie
Jest Nowy Jork i reszta świata. Mieszkańcy Nowego Jorku to bardzo specyficzna społeczność.
Oj tak, nie bylam jeszcze w drugim takim miejscu jak Nowy Jork 🙂
Co do pralni, to wystarczy zejść na parter tego samego budynku czy trzeba nawet metrem jechać?
Nie musialam metrem jechac, roznie budynki maja, moj teraz w ktorym mieszkam ma w piwnicy na szczescie ale poprzednio nie mialam i musialam 7 minut od chaty isc z praniem i isc do pralni publicznej. It sucked.