„Przez pół roku żyłem z kobietą. Nie byłem wyjątkiem” | 7 metrów pod ziemią
Вставка
- Опубліковано 31 січ 2024
- Gościem odcinka jest były ksiądz diecezji opolskiej Marcin Adamiec.
Marcin Adamiec jest autorem dwóch książek na temat kapłaństwa:
- www.empik.com/odnaleziony-ksi...
- www.empik.com/znikniety-ksiad...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Mój Instagram: / rafal_gebura
Mój Facebook: / 7metrowpodziemia
Mój TikTok: / rafal_gebura
Moja książka: alt.pl/sklep/otworz-oczy-rafa...
Współpraca komercyjna: rafalgebura.com | management.rafal.gebura@gmail.com
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
„7 metrów pod ziemią” w formie podcastów:
🎙Spotify 👉 spoti.fi/2UsCz7w
🎙Apple Podcasts 👉 apple.co/2Ksv7ER
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Zaciszna atmosfera garażu sprawia, że rozmówcy wyznają prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rozmawia Rafał Gębura.
🎥 Wideo: Grzegorz Skonecki
🎵 Oprawa muzyczna: Nice Guys Studio
🎞 Produkcja: Press Play
Materiał rekordowo długi, ale jeśli ktoś ma apetyt na jeszcze więcej, zachęcam do dołączenia do osób wspierających kanał. W zakładce „Społeczność” znajdziecie dalszą część rozmowy z Marcinem, a tam m.in. wątek dotyczący dewocji 👉ua-cam.com/channels/wz-vpQaawff1CxXKpU-FAw.htmljoin
Bardzo tendencyjny materiał. Pan Marcin miał problemy z sobą przed seminarium w trakcie i po. Nadal te problemy ma, genaralizując wypowiada fałszywe i bezpodstawne sądy. Jedyny sprawiedliwy, najmądrzejszy, reformator kościoła i świata. Nadal jest niedojrzały tkwi w poczuciu krzywdy. Rola ofiary. Dość łatwo tu postawić diagnozę, psychologiczną. Tak jak to czyni Pan Marcin. Ewidentne zaburzenie osobowości. To co Pan Marcin mówi o psychologii w seminarium i w kościele, wskazuje na zburzenie głębsze z rodzaju paranoi. Widać, że poczucie winy nadal tłumi i racjonalizuje co go doprowadzi do poważnej choroby. Niech go Pan zaprosi za 2 lata, przekona się Pan o jego nieszczęściu. To przykre, żw Pan zaprasza i wykorzystuje tego biednego człowieka. W jaki celu Pan to robi? Co Pan chce sobie usprawiedliwić. Biedny Pan Marcin nie jest zdolny wziąć odpowiedzialności za swoje życie, ciągle przeżuca ją na innych, to system, to jakieś osoby, ciągle jest ktoś winny. Niech Pan zapyta o relacje z ojcem i matką, co się stało w historii jego rodziny, że wydało takie biedne, bez tożsamości dziecko.
Panie Marcinie ma pan problem sam z sobą. A najgorsze to jest to, że rozsiewasz zło, po co te publiczne wynurzenia. komu i czemu to służy?
Achaa ! czy teraz zrobiliście płatny kanał 😳
@@marcinmars5131To Jean-Jaques Rousseau zasiał tego wirusa, którego bohater dzisiejszego odcinka jest nosicielem - socjalizacja zła.
@@marcinmars5131 w jaki sposób można bardziej wziąć odpowiedzialność za swoje życie, jeśli nie rezygnując z zawodu, który wyniszczą nas psychicznie? Na tym właśnie polega odwaga i odpowiedzialność za samego siebie i swój stan emocjonalny.
Najlepszy ksiądz jaki mnie uczył w podstawówce ( jak i w całym życiu). Ulubiony nauczyciel każdego ucznia, bardzo pozytywny człowiek a na lekcje jakie prowadził przychodzili nawet uczniowie z innych klas.
Pozdrawiam Panie Marcinie, dużo szczęścia w życiu 🤝
"Najlepszy ksiądz jaki mnie uczył w podstawówce ( jak i w całym życiu)"
skoro całe życie uczysz sie w podstawówce
Czepiasz się słówek..@@Reiner-oy6uh
No i jakie są owoce tych lekcji? To że były ciekawe to nie wątpię.
@@Lukasz3332x Jak to jakie, nauki watykanskiego okupanta.
@@bibibeta508 Cieleśniak schronu nie znajdzie nigdzie, bedzie wołał skały nakryjcie mnie, pagórki przykryjcie.
Poprostu dobry człowiek, ktory nie potrafił okłamywac innych i samego siebie, wystarczy przeczytac kilka komentarzy, z których wynika, że robił naprawdę fajne rzeczy i chyba miło mu teraz czytać, że niejedna a wiele osób miło go wspomia i ocenia jako wartościowego gościa
Super gość. Ciekawy wywiad, a najważniejsze bardzo potrzebny. Myślę, że życie kazdego księdza musi być bardzo smutne. Instytucja Kościoła zwyczajnie się już przeżyła. Czas wymyśleć coś innego. Podejrzewam, że pan Marcin wie o wiele więcej, zwłaszcza o sprawach obyczajowych zarówno w seminariach, jak i na plebaniach niż mógłby otwarcie powiedzieć.
👍🏻
Ja spotkalam Jezusa będąc małą dziewczynką. Zakochalam się w Bogu. Rodzice nie zgidzili sie na zakon. Wyszlam za mąż i bylam nieszczęśliwa. Zycie ulozylo sie tak, że mój maz zmarł a ja wtedy już nie pizwolilam, żeby ktokolwiek decydowak za mnie. Jestem świecką poślubiona Jezusowi. Nie iddalabym mojego zycia za zadne skarby bo już wiem, że Jezus jest SKARBEM. Ja kochalam Jezusa od dziecka i jestem z Nim. Dziękuję Mu za tę łaskę. ❤❤❤
❤❤❤❤
❤❤❤
Dzięki za Twoje piękne świadectwo!
💒😇♥️🐏🐣🐰
A dlaczego nie poszłaś do zakonu po śmierci męża?
Ksiądz uczył mnie religii w liceum, zrobiliśmy kawał dobrej roboty charytatywnej, w świetnej atmosferze i bez tabu. Serdeczne pozdrowienia od internatowej mundurówki Panie Adamiec ❣
bez tabu?
@@grywpigulce Pan Marcin odpowiadał szeroko na najtrudniejsze pytania młodzieży, nie unikał kontrowersyjnych tematów, starał się sprostać naszym wątpliwościom i nie zamykał dyskusji niewygodnych. Był naszym nauczycielem ale też przyjacielem. Nawet ateiści przychodzili go posłuchać, choć na wstępie obiecał zaliczenie bez konieczności obecności na lekcjach religii.
@@occultqueen równy gość z tego co piszesz, tacy tam nie zostają
zostają ale takich z powołaniem i pasją jest niewielu@@pawezodziej6035
@@Jager0803skąd
Nigdy nie miałam okazji być uczennicą Pana Marcina, ale w technikum wiele razy mijałam go na korytarzach. Zawsze był uśmiechnięty, taki pełen energii. Widać było od zawsze, że jest dobrym człowiekiem. Teraz nawet jak mijam go w mieście i widzę go z żoną oraz z dzieckiem to podziwia mnie w nim to, że był w stanie odejść z insytutcji i być po prostu szczęśliwym. Jeśli Pan Marcin to czyta to życzę mu wszystkiego najlepszego w życiu bo na to zasługuje.
Pop in
Ohyda. Wstydu nie ma zeby opowiadac jak zlamal sluby.
Widać jak religia i KK pierze ludziom mózgi. Dobrze, że pan się z tego wyrwał.
Najlepiej żyć w zakłamaniu? Taka jest nauka Jezusa?@@amabeline
"Zawsze był uśmiechnięty, taki pełen energii. Widać było od zawsze, że jest dobrym człowiekiem"
--------------------------
skoro był usmiechniety i pełen energii to wg ciebie oznacza że OD ZAWSZE był dobrym człowiekiem ?
Myslisz że Hitler sie nie usmiechał i nie był pełen energii ?
Proszę teraz o wywiad z księdzem który robi wiele żeby zachęcić ludzi do kościoła
@karolinawitkowska5986
Nie. Bo tylko tak mozna zniszczyc pokolenia i je zezwierzecic.
Myslisz ze dlaczego faszystowska minister edukacji zabronila dodawac oceny z etyki do średniej?
Po co? Wyświetlenia nie będą sie zgadzać
Był już wywiad z aktywnym księdzem.
Czyli rzetelność nie jest istotna
Ksiadz Rafał Jarosiewicz
Odszedłem z kapłaństwa 27 lat temu... Byłem zakonnikiem... Jakoś trudno było mi słuchać tego wywiadu. Od samego poczatku cały czas: ja - mnie... "ja wybrałem", "ja zdecydowałem", "ja odczuwałem" a inni: to ci źli... A gdzie w życiu Marcina był Pan Bóg?? "Nikt nie chce wracać do seminarium..."!!???? Dla mnie to był jeden z piekniejszych, znaczących etapów mojego życia, pomimo tego, że były trudności, mnóstwo pracy fizycznej, i to częstej, podczas lat formacji. Wszystko to jednak miało sens. Ponad tym wszystkim, ponad watpliwościami nie pozbawionymi walk wewnętrznych, był ON, TEN który nadawał sens całemu życiu. Do odejścia z kapłaństwa/ życia zakonnego doszło kiedy w wirze życia codziennego zapomniałem KTO jest centrum mojego życia, dla Kogo moja posługa... Co jakiś czas słyszę wypowiedzi ludzi, którzy odeszli z kapłaństwa, czy też z życia zakonnego i to co najczęściej oni wyrażają, to jak toksycznym czy też zdeprawowanym środowiskiem jest Kościół - obwiniają innych za swoje decyzje czy frustracje. Mam nadzieję, że w którymś momencie swego życia zdołają ujrzeć swoją drogę powołania i wziąć odpowiedzialność za wszystkie decyzje... Od 27 lat jestem poza kapłaństwem, ale przez ten cały czas Kościół, ten niedoskonały/grzeszny (tak jak ja) jest tym co mnie podtrzymuje, i w którym Bóg mnie umacia i pomaga iść do przodu. I na koniec: W kapłaństwie jak małżeństwie są "dni i noce" i te ostatnie trudno przetrwać jeśli nie ma Miłości w sercu...
Krk krzywdzi ludzi i nie uczy ich prawdy Ewangelii tylko doktryny religii
Z zakonnika do fanatyka. To jakaś forma awansu?
Mądre słowa. Jeśli w sobie nie znajdziesz miłość, nie znajdziesz jej nigdzie. A świat nie jest ani czarny, ani biały. Często ludzie chowają na dno własne niedoskonałości, obwiniają rodziców,nauczycieli ,partnerów,bo spojrzenie w lustro mogłoby ich zabić.
Pieknie to napisales
Dziękuję za ten komentarz, tak potrzebny kiedy na Kościół wylewa się tylko co najgorsze. A w rzeczywistości to często niedojrzałość lub zagubienie lub - jak sam napisałeś - zapomina się KTO jest najważniejszy i po co się jest w Kościele.
najwspanialsza osoba na świecie, pomagaliśmy charytatywnie z panem Marcinem robiliśmy naprawdę świetną robotę, pan Marcin przychodził do nas na zbiórki harcerskie i po jego odejściu do wtedy jeszcze innej parafii bardzo przeżywaliśmy. cieszę się że układa się na nowej drodze i serdeczne pozdrowienia z olesna 🩷
Prowadził mnie do bierzmowania kilkanaście lat temu. Najlepszy ksiądz jakiego spotkałem. Ciesze się, że odnalazł się w życiu i jest szczęśliwy. Marcin pozdrawiam z Olesna 😀
No cóż, doprowadził Cię tam, gdzie sam siebie- na manowce. Jak się zwykły katolik pogubi ,to sam, jak się ksiądz pogubi , to prowadzi do zguby wielu innych.
Odeszlam z zakonu 4 lata temu ...i to byl piekny czas w moim zyciu ...nie brakowalo trudnosci ale to juz czynnik ludzki . Spotykaja sie ludzie o różnych chatakterach i zramieniach .Z perspektywy czasu widzę,ze nie poradzilam sobie ze swoimi zranieniami wew.Jednak Bóg to centrum i najwieksze szczesvie mojego zycia !!!!!!
❤
Jeśli pan nie czuł dalszego powołania, własnie podjął słuszną decyzję,przynajmniej nikogo nie oszukiwał ,był szczery , a ludziom nic do tego ,każdego osobista sprawa, jego życie,jego decyzja, a w ogóle sympatyczny mężczyzna, wszystkiego dobrego panu teraz życzę, szczęścia, pozdrawiam,
totalnie biegnę oglądać wywiad! bardzo dobrze wspominam Marcina, cudowna osoba, która wniosła do mojego życia mnóstwo rad i samych pozytywnych wspomninien😊 Pozdrawiam!!!
" która wniosła do mojego życia mnóstwo rad"
np. ? Róbta co chceta ?
@@Reiner-oy6uhjak jesteś zniewolony to rób to co ci zniewolenie nakazuje
@@dupariuszdupski8903 coś ci sie pomieszało we łbie
@@Reiner-oy6uhdlaczego ty komentujesz każdy komentarz. Jesteś ateistą zostań ateistą i daj sobie spokój
@@quariel3471 masz urojenia
Podobnie wygląda kwestia zostania lekarzem bez powołania, bo mamusia tak chciała, póżniej pracuje dla pieniedzy i krzywdzi innych
Taaaa...głebokie. Pewnie ten dobry co z powołaniem, ale kasy nie chce bo do szczęścia i utrzymania rodziny wystarczy mu satysfakcja i dozgonna "wdzięczność" zawsze miłych pacjentów.
@@NihonDream Dokładnie tak jest, na ogół dobrzy fachowcy nie skupiają sie na robieniu kasy a czesto sa niedoceniani w publicznych instytucjach gdzie panuje negatywna selekcja i kolesiostwo, przykład: ochrona łaPOwkarza Grodzkiego.
nie ma czegoś takiego jak powołanie do bycia lekarzem, nauczycielem, pielęgniarką., jest tylko zamiłowanie do zawodu. Powołanie jest do sposobu życia: w małżeństwie, kapłaństwie, zakonie, bezżenności itp.
@@babajaga4860 "nie ma czegoś takiego jak powołanie do bycia lekarzem, nauczycielem, pielęgniarką"
------------------
jesli Bóg kogoś nie powoła, to nie ma i wtedy mamy takich lekarzy, sedziów, prokuratorów, jak ten ksiadz czy lekarz Grodzki ktory ma zamiłowame do kopert.
@@babajaga4860 " jest tylko zamiłowanie do zawodu"
---------------
tak, mozna miec zamiłowanie ale talentu i predyspozycji (ktore sa darem) mozna nie miec i wtedy tacy muzycy z zamiłowania tworza disco polo.
Niestety Marcinie ale jak dla mnie twoim największym problemem było to, że byłeś zagubiony jeszcze przed wstąpieniem do seminarium. W tym wywiadzie wiele razy podkreślasz to, że w wielu przykładach które sam podałeś, traktowałeś religię katolicką z przymrużeniem oka. Dobrze zrobiłeś, że odszedłeś dlatego gdyż kościół potrzebuje prawdziwych księży a nie takich którzy z braku pomysłu na siebie i niesieni być może chwilową fascynacją postanawiają zostać księżmi.
a jaki jest "prawdziwy" ksiądz? Kto o tym decyduje?
@@jadwigajadwiga7274z powołania, a nie z dochodzenia jak się zachce
Niestety większość księży idzie w to, bo nie wiedza co że sobą zrobić w życiu, albo chcą łatwiejsze życie.
@@jadwigajadwiga7274np. Marcin ma taki dar jak widać 😂
Cieszę się, że w końcu ktoś to napisał😊
22:48 Kiedyś studiowałam na roku z jednym księdzem. Byl zachwycony uczelnia, profesorami czy innymi ludźmi z roku. Wszyscy tacy pomocni, chętni dać notatki, egzaminy super. Od razu byłam zdania że to wszystko dlatego, że jest księdzem. Koloratka dużo „ułatwia” w kontakcie z innymi ludźmi. Gdyby nie był księdzem to nie wiem czy tak każdy chętny byłby jemu do pomocy. Tak jak tutaj w wywiadzie pan mówi - takie zachowania budują ego księży.
Bo ludzie kiedyś mieli wpajane że ksiądz jest kim „wyższym” wręcz Bogiem. Że trzeba przed nim klękać, padać na twarz. Sam kiedyś uważałem zakonnice czy księży są wyżsi od nauczycieli.
Buduje przerost ego - niemal jsk przerost prostaty..
@@user-zt8fc6fd2y
A w seminariach i zakonach tychże ludzi się poniżało i nadal poniża. Ot, techniki sterowania prostszymi ludźmi, którzy nie przepracowali dośwaidczeń. Których nikt nie uświadomił.
Często-gęsto pochodzenie tych „konsekrowanych” związane jest z kompensacją - nazwijmy to «wyrównaniem i odbiciem» braków z życia do czasu decyzji o włączeniu siebie w instytucję ... Cóż 🙆🙆♂️💁
Książki:
Sodoma
Gomora
i tym podobne, pomagają zrzucić balast opresyjności grupy wyznaniowej kk i wszelkich innych religijnych grup także. Houk🙋!
"Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem." - Ksiądz Józef Tischner
KS Natanek mówi że klerycy kończąc seminarium tracą wiarę w Boga.
Może dlatego, że osoby wierzące nie czytają lektur komunistycznych. Równie dobrze można powiedzieć, że nie znam nikogo, kto by stracił wiarę po narkotykach, ale znam wielu co straciło wiarę pijąc wodę na codzień.
Ja straciłem wiarę po lekturach Tischnera i jemu podobnych, także ten tego...Ale fakt, Kościół i jego przykazania nie każdemu wystarczają do szczęścia.
No straaaszne te seminaria, niewyobrażalna jest ta obowiązkowa dyscyplina, zasady i brak pozwolenia na dawanie na prawo i lewo... Wszystko masz za darmo i jeszcze czegoś wymagają... Nic tylko uciekać, w świecie poza nimi można wszystko, nie trzeba mieć zasad moralnych, nie trzeba szanować drugiego człowieka, nie trzeba być wiernym, można żyć wyznając zasadę róbta co chceta...
Ten ksiadz pewnie nie poznal Stalina i im podobnych. LOL
Mam nadzieję że w przyszłości redaktor zaprosi innego księdza,szczęśliwego dającego ludziom nadzieję,który ma powołanie i idzie trudną drogą kapłaństwa.Jest wielu takich.
I przy okazji i równie dobrze im na kłamie 😢
Obawiam się że na tym kanale nie ma miejsca na odmienną perspektywę
Też się tego obawiam ale nadzieja pozostaje ..@@justynajustyna09
I z lepszą wiedzą teologiczną, bo jak ten gość skończył studia teologiczne, to ja nie wiem... Wiedza na poziomie gimbazy Ale pewnie dlatego pojawił się w programie....
Ciężko znaleźć 😂😂
Witam. Obejrzałam całą rozmowę... Cóż... jestem członkiem Kościoła, lepszym lub gorszym, ale trwam. Smutno mi się zrobiło, że Marcin przeszedł strasznie ciężką drogę i... odszedł z kapłaństwa :( Broń Boże, nie oceniam, ale wydaje mi się, że nie powinien w ogóle do niego wstępować... że to jednak nie było głębokie i prawdziwe powołanie... Pozdrawiam
Marcin " przeszedł strasznie ciężką drogę " bo inna nie mogła być kiedy nie jest się chrześcijaninem.
Trudno jest rozpoznać prawdziwe "powołanie" i fałszywe. Chyba wszystkie są prawdziwe, bo to, koniec końców, nasze neurony i ich interakcje. Ale ludzie mają tendencję do uznawania tego, czy utrzyma się ten stan pobudzenia neuronów, za ostateczną wartość definiującą człowieka.
@@zethayn Nie wiem do czego mają tendencje inni ludzie w rozpoznawania nieprawdziwego powołania i jaką instrukcję dostają od pobudzanych neuronów. My Chrześcijanie mamy instrukcję od Jezusa Chrystusa - Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.
Takich ludzi jak pan ,jest wielu ,nie wiedzą co z sobą zrobić ,szukają swego szczęścia w życiu ,i przychodzi refleksja ,czasami to jest rozczarowanie ,najczęściej samym sobą .
Osmiesza sie ten gosciu
Po drugie chłopak był księdzem, a źle myśli bo ksiądz nie ma rządzić, ale służyć.
Po pierwsze był księdzem czy twierdzi, że był ksiedzem? Przełożony kazał mu coś zrobić i nie można było walić wódy. I jeszcze obiad mu zrobili! Terroryści 😂 Jakiś nowy stendaper? 😂
Synu zaigrales sobie z Panem Bogiem. Twoje wypowiedzi wskazują na to że ty Sam nie Wiesz czego chcesz !!!!! Miałeś tyle lat czasu żeby się zastanowić Czego właściwie chcesz Sam siebie oklamywales nikt ciebie nie zmuszał !!!! Jesteś pyszny tylko nie posłuszny masz dużo pychy w sobie i zero Wiary !!! Gdybyś powiedział Panu Bogu jestem. Twoim ołówkiem do pisania prowadź Mnie i kieroj mną !!! Ale niestety jesteś gnuśny i nie posłuszny powinieneś był odejść z seminarium jak było dla Ciebie było dziwne !!! Synu właśnie byłeś chory na Depresję i nie modlił się za Ciebie nikt !!! Czy myślisz że życie w Małżeństwie Jest luksusem ??? To Jest zakon Ciężki !!! Ale trzeba wytrzymać Dzieci rodzina praca itd. Ty się po prostu wypalileś !!!!!!
Ksiądz ateistą jestem w szoku.
Tak właśnie służyć służyć, oJezu jak często to trudne 😅
Przyznam,że już z mniejszą ciekawością wracam do 7 metrów,ale ta rozmowa była "jak kiedyś" wartościowy gość.Powodzenia!
Odkrył prawdę z głębi serca.Ludzie idealizują życie kapłana.
Są dwie drogi; pierwszą wyznaczają nam rodzice i środowisko. Jeśli są to rozumni ludzie, to idziemy pewną drodą ich śladami. Druga droga, chyba bardziej wzbogaca i pogłębia nasze przeżycie, to droga samodzielna z potknięciami i i całym dramatem doświadczania, które może zafundować nam życie. Z ryzykiem, że możemy zabrnąć nawet do pikła. Ale jeśli uda nam się nią wyprostowanym z podnisionym czołem dobić do brzegu, to zbliżyliśmy się do Boga na tyle, że już wiemy i widzimy światło. Bóg jest przy nas, wystarczy by się otworzyły oczy. Gdy, jak u niedoszłego ksiądza, oczy zajęte są Volkswagenem i błahostkami, to wzrok i widzenie są w niewoli. To podstawa stoicyzmu, który nie może być obcy każdemu szukającemu absolutu. Boga.
Kiedy wyszła książka pana Marcina moja była już prawie gotowa.Wtedy zwróciłam się o pomoc taka merytoryczną , poradę w sprawach wydawniczych...i ja dostałam.Jrstem wdzięczna i życzę Panu Marcinowi i jego rodzinie wszystkiego pięknego.
tak słucham tego wywiadu i bije z tego człowieka ogromna płycizna duchowa i prostota intelektualna
Kiedys ks.Jan Kaczkowski powiedzial: Rano jeden,dwa pogrzeby,w poludnie msza,potem,czasem odwiedziny u chorego,wieczorem wracasz do pokoju i jestes dramatycznie sam ,nie masz nikogo!Wlasnie Marcin Adamiec ten smutny fakt potwierdzil!
Kiedy masz tyle "zajęć" w ciągu dnia i wracasz do pokoju to kładziesz się spać bo nie masz już na nic siły😉
Masz Boga. Nikt ,kto ma Boga w sercu nie jest sam.
@@bibibeta508 🤣🤣🤣
poproszę teraz o wywiad z księdzem wierzącym
@@pilotws537A on jest jaki?🤔
A ja bym chętnie posłuchała jeszcze rozmowy z księdzem z powołania. wiem, że była już kiedyś na tym kanale, ale tamten ksiądz był starszy i jego wypowiedzi były płytkie. Może warto by było zaprosić jakiegoś najlepiej młodego księdza, który prowadzi jakąś wspólnotę młodych. W Internecie ich trochę jest, choćby Ksiądz z Osiedla , ks. Sebastian Picur czy ks. Kosecki
To idz i poproś o rozmowę, po co zapraszać kogoś kto opowiada jedynie subiektywne własne odczucia, lepiej posłuchać o człowieku który zyje wedle przykazań, ma żonę która kocha, dzieci które kocha, uczciwie na wszystko zarabia, jest życzliwy i kocha ludzi, ma po prostu Boga w sercu. To jest dopiero powołanie, a nie żyć jak lord w kościele, mieć podane wszystko na tacy, pouczać innych nie mając pojęcia o prawdziwym życiu, a jedynie o własnej bańce w której się wygodnie i spokojnie żyje, nie martwiąc się czynsz, jedzenie dla rodziny, opłaty, przyszłą emeryturę i całą resztę, bo wszystko ma się zapewnione, też mi powołanie, chyba do wygody i lenistwa...😅
@@cynthiaoneonewan3505 A ja uważam, że subiektywne odczucia właśnie trafiają bardziej do ludzi niż obiektywne. Poza tym trochę nie jest w porządku przedstawiać tylko jeden punkt widzenia. Dwa różne punkty widzenia otwierają oczy na daną sprawę pod różnymi kątami. Zawsze staram się wysłuchać obu stron zanim coś doradzę czy się wypowiem.
Nie ma takich.
Brak wiary!
Przyjdzie czas mimo bólu klekac!
@@bibibeta508 przez innych księży?
takie same wyzwania są wszędzie, nie można wszędzie żyć wygodnie, i znudzenie przychodzi wszędzie a zmiana jest wpisana w życie każdego człowieka
Moje uznanie dla pana Marcina. Oby więcej takich szczerych i odważnych księży, odnajdujacych siebie oraz sens życia. Brawo 👍👏🌺
Dawno nie przesuchalam całej rozmowy na tym kanale, ostatni goście byli dziwnie odklejeni. Ten za to wydaje się być szczerą postacią i fajnie było posłuchać jego historii.
Najlepszy odcinek od dawna! Widać powrót do korzeni, rozmowy ze zwykłymi ludźmi a nie celebrytami. Mega sympatyczny, szczery i odważny gość. Wiele spostrzeżeń dot. Kościoła z którymi się zgadzam. Moim zdaniem w Polsce też powinno się odejść od spowiedzi indywidualnej. Chodzę co niedzielę do kościoła, ale do spowiedzi nie, bo dla mnie jest doświadczeniem uwłaczającym mojej godności.
❤
protestanci czekają tam nie ma spowiedzi
Caterrr... jeżeli spowiedź uwłacza twojej godności to chodzenie do kościoła jest czystą hipokryzją,szkoda twojego czasu bo to nic nie wnosi pozytywnego dla twojej duszy.
Obawiam się że to grzechy mogą uwłaczać tej godności a nie spowiedź ;)
a co komunią świętą, przyjmujesz....
29:16 spowiedź jest łaską, trzeba tego doswiadczyc przebaczenia przez wiare bo to nie ksiadz spowiada. Zostala splycona do liczenia grzechow ...smutne to , ze tak formuje się w Polsce sumienia. Dla mnie to sakrament łaski...
Dla mnie przebaczenia i źródlem łaski uświęcającej.
Szczera rozmowa i odważna a przede wszystkim uczciwa, szkoda że tracimy wartościowych księży przez obłudny system. A mogło by być pięknie, normalnie tzn. ich radość i nasza parafian . Krótko mówiąc współpraca, bliskość wzajemna, przecież ks. to człowiek który potrzebuje bliskości, przyjaźni z ludźmi w swojej parafii. Pozdrawiam serdecznie z USA 🇺🇸. Niech Bóg błogosławi tobie i prowadzi w życiu oraz otworzy się twoje serce na Niego na nowo, wierzę że tak się stanie. ❤
Zgadzam sié, od lat o tym myślę! Zwłaszcza że znam jako parafianka wiele środowisk zakonnych i widzę, jak tam jest chyba wielu kapłanom łatwiej. Albo tym, którzy są skupieni wokół fajnych, wspierających środowisk. Mam nadzieję, że ten system zacznie zdrowieć i że ta rozmowa w tym jakkolwiek pomoże! Szkoda mi, że panu Marcinowi się nie udalo, dziękuję za szczerośc.
P.S. Ja jakiś czas musiałam mieszkać z narzeczonym, bo nei miałam gdzie się podziać, ale całe życie żyliśmy w celibacie (no oczywiście so ślubu;)) i nie było problemu, by uzyskać dyspensę od miłego księdza na té sytuacjé. Ale ro w dużym mieście, może dlatego. A spowiedz dla mnie bezustannie od prawie 30-u juź lat jest ważnym doświadczeniem, dla wielu znanych mi osób też. Piszę to, by dać nadzieję, że nie wszędzie jest aż tak dobijająco i że da się:). Tylko my z mężem mamy szczęście znać mnóstwo zaangażowanych w Kościół świeckich, wiemy, że mało takich środowisk, choç wciąż jeszcze da sié takie znaleźć. Życzę wszystkim szukającym, by znaleźli swoje miejsce w Kościele, takie w sam raz dla nich. Bo w Kościele powinno siŵ znaleźć miejsce dla każdego❤
Tu nie tylko system zawinił ,ale zagubienie i brak wiary!!!
Może dla odmiany zaprosi Pan na wywiad jakiegoś byłego członka LGBT, czy osobę transseksualną, która żałuje, że poddała się praniu mózgu i uwierzyła, że płeć można sobie od tak zmienić, jest sporo takich osób, bo widzę tendencję, że zaprasza Pan osoby, które mają poglądy podobne do Pańskich, głównie osoby LGBT albo antyklerykalne, więc nie jest Pan obiektywny.
Jest tu na kanale rozmowa z byłą siostra zakonną i narracja jest inna. Widać kto miał prawdziwe powołanie, a kto nie. Posłuchaj tego gościa, miał chandrę i w kościele mu przechodziło... motywacja dziecinna , u tamtej kobiety była inna
Zapomnij. To nie na tym kanale. Tu się promuje tylko jedyny słuszny lewicowy punkt widzenia.
Popieram, ster tego kanału skręca tylko w lewo.
Oj zdecydowanie taka rozmowa byłaby ciekawa!
@@TIDZIMIA jakie by wygenerowała wyświetlenia i burzę w komentarzach. 😅
Zam księdza (wspaniałego człowieka) który odszedł. Wiele wątków tej rozmowy, pokrywało się z doświadczeniami, których byłam świadkiem. Powodzenia. Prawda zawsze wyzwala.
Zobaczyłem ponad 12 minut tego materiału i ani razu nie padło słowo Bóg, Chrystus czy miłość...
Na pewno nie była to Twoja droga bo jak stare porzekadło mówi: "Bez Boga ani do proga".
Dziekuje za ten wywiad, ale przede wszystkim za szczerosc i odwage pojscia wlasna droga. Ilu jest ludzi, ktorzy ufajac ksiezom, prowadza swoje zycie wedle ich wskazowek, a nie zgodnie z wlasna intuicja i szczesciem...a owy ksiadz jest po prostu zalym, zgorzknialym czlowiekiem. Panu Marcinowi zycze szczescia i pomyslnosci w zyciu.
ua-cam.com/video/JkrDdHhd8-I/v-deo.htmlsi=pfo2e9EycyZF9Mmv
Ludzie powinni ufać księżom. Bycie własnym bogiem kończy się złe. Własna intuicja i szczęście jest egoizmem do pewnego stopnia. kierowanie się sercem kończy się rozwodem. Serce to uczucia a nie rozeznanie sytuacji rozumem.
@@jolantawarzocha546Po to mamy wolną wolę żeby decydować o sobie
@@jolantawarzocha546ufać księżom? Chyba żartujesz.
@@MENELAOS.1 no właśnie po to mamy wolną wolę ale jak jej użyjemy ? Ksiądz księdzu nie równy jak każdy człowiek człowiekowi..
Jeden taki drugi siaki .Jeden jest mężem kochającym a jak są problemy to je rozwiązuje a drugi ucieka albo szuka wrażeń czy uciechy . Tak jak w życiu . Jeden mąż jest wierny a następny łapie co leci .Obaj mają dzieci jeden uczy tego inny śmego . Ale to ksiądz prowadzi nas do Boga i czy się to komuś podoba czy nie to każdy kiedyś umrze ...i stanie w prawdzie o sobie przed obliczem Sprawiedliwości . Co powie taki były ksiądz ? A bo oni ? A bo inni?
Ten, kto raz przyjął kapłaństwo, nie może z niego zrezygnować, jest kapłanem na wieczność. W Kościele są dwa stany: świeccy i duchowni. Więc nie ma kogoś takiego jak były ksiądz ! tylko ksiądz który zdradził Pana Jezusa .Jego posługa jako księdza jest dalej ważna mimo to że żyje w grzechu ciężkim. Ks. prof. Wojciech Góralski: święceń kapłańskich nie da się wymazać
A nie ma obawy, że jak ktoś rozczarował się Jezusem, to z czasem może rozczarować się wszystkim innym...? Życzę Panu jak najlepiej, Panie Marcinie, bo przecież był pan naszym wikariuszem:) Ale proszę mi wierzyć - znam wielu kapłanów promieniujących Chrystusem, wierzących w to co robią i wiarygodnych świadków Jezusa, którzy są Mu wierni na co dzień i Jemu zawierzają swoje problemy. Nie można wszystkich wrzucać "do jednego worka", co Pan robi w wywiadzie. Jest to niesprawiedliwe i krzywdzące! Przyznam szczerze, że słuchając tego wywiadu płakałam, bo jeszcze bardzo dobrze pamiętam, że przychodząc do mnie na katechezę jako zaproszony gość, mówił Pan zupełnie inaczej....
To jest straszne, że szatan go zwiódł. Jezus powiedzial: Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Ten typ nie wytrwał i jeszcze szkaluje imię prawdziwych i pobożnych księży.
Marcinie, dziękuję za odwage mowienia i dzielenia sie widza, doswiadczeniem i spostrzezeniami. Mysle, ze w wielu ludziach budzi, albo obudzilo sie pewne wolanie, głód, niezaspokojona potrzeba. Jestem jedna z nich. Pojscie na mszę raz na tydzień, jak automat to za malo. Potrzebujemy sie nawzajem. Chcemy byc wysluchani, zauwazani. Potrzeba nam wejscia w siebie głebiej, aby odnalezc, pokochac siebie , a wchidzac jeszcze głebiej odnalezc Boga.
Zyjemy wsrod ludzi, a samotnie. Modlitwa bywa ucieczką, a wtedy nie prowadzi nas do Boga.
Życzę wszystkim, i sobie tez, abysmy potrafili kochac siebie, blizniego i doszli do pelni milosci z Bogiem
"Modlitwa bywa ucieczką, a wtedy nie prowadzi nas do Boga." Jakże mądra myśl. Dziękuję bardzo 😊😊
Bardzo dobrze napisane 👏👍
Bóg jest silniejszy i ważniejszy niż jakikolwiek system
Dziękuję za szczerość ♥️ ciekawie się słuchało 😊 wszystkiego dobrego życzę.
Brawo za odwage Panie Marcinie i powodzenia w zyciu
Lol jakby przyszedł się wyspowiadać, że mieszkał z kobietą, ale już nie mieszka, to by dostał rozgrzeszenie, ale tu chodzi o to, że warunkiem spowiedzi jest postanowienie poprawy. Morderca, który by powiedział w konfesjonale, że zabił i planuje to powtórzyć, też by nie dostał rozgrzeszenia...
To kiedy morderca przyjdzie i powie, że zabił- ale tylko raz- i obiecuje, że to się nie powtórzy to otrzyma rozgrzeszenie? Oczywiście- i mało tego, ksiądz wysłucha i słówka nie piśnie, bo tajemnica spowiedzi... Chora instytucja
@@anastazjastefanczyk919nie do końca. Jest jeszcze coś takiego jak zadośćuczynienie. Właściwie przygotowany kapłan powinien w trakcie Spowiedzi uświadomić go ,że formą zadośćuczynienia musi być wyrównanie rachunków także z prawem cywilnym czyli przyznanie się i przyjęcie wymierzonej kary. To jest jeden z 5 warunków Spowiedzi.
Po co tłumaczysz głupim ludziom takie trudne sprawy. Społeczeństwo jest już zbyt dziecinne, żeby cokolwiek z tego pojąć.
@@jannowak-ur7yp po co obrażasz?
Jeździłem taxi bez sensu co on bredzi
Ciekawa rozmowa, przyjemnie słucha się wypowiedzi pana Marcina. Zobaczcie jak dobrze życzą mu jego dawni uczniowie , świadczy to tylko o tym ,że to serio dobry człowiek , wybrał swoją drogę , uwolnił się a te pełne gniewu komentarze najbardziej wierzących są straszne, nie on odpycha od kościoła a wasza walka o ten kościół. Dawno temu wybrałam swoją drogę , ma racje młodzi odchodzą i nie są zainteresowani współczesnym kościołem a wasze bronienie i obrażanie jest śmieszne :) żyjcie po swojemu i dajcie żyć innym .
W punkt! 👍
@@neilclementoni4403 Czy my mamy wierzyc w kosciol czy w Boga?
@@TO-YA-LA-TOYA Klania sie wyznanie wiary- Credo!
„ pana Marcina”, a Jezus powiedział-„ wszyscy BRAĆMI jesteście.
@@neilclementoni4403sprawdź czego nauczał Jezus, a następnie porównaj z naukami KK.
I tak każdy z nas zmaga się sam ze sobą ❤ dzięki za szczerość 😊 powodzenia na nowej drodze życia 😊
Wiele kwestii poruszonych przez tego Pana jest obejściem prawdy. W mojej ocenie porównywanie do tego, jak jest w Niemczech, jest zupełnie zbędne. Każda z wprowadzonych zasad była czymś umotywowana zarówno u nas, jak i w Niemczech. Na przykład wymogi dla potencjalnych chrzestnych zostały ustanowione dlatego, że chrzestny ma być pewnym autorytetem dla dziecka w kwestii wiary, jak również wziąć odpowiedzialność za duchowy rozwój dziecka. W Niemczech zasady były podyktowane wygodą i konsumpcjonizmem. Trudno się słucha tego materiału.
BOG KOCHA WSXYSTKICH JEDNAKOWO NAWET TYCH KTORZY NIGDY O BOGU NIE SLYSZELI LUB EYZNAJA INNE BOZKI !!!! BOG JEST OJCEM MILOSIERNYM DLA KAZDEGO STWORZENIA WE WSZECHSWIECIE ♥️♥️♥️♥️
Bardzo ciekawa i skłaniająca do refleksji rozmowa. Dziękuję!
Byc prawdziwym ksiedzem to wielkie wyzwanie...
...
Boże wybacz mu,bo nie wie co czyni.Powinien iść do egzorcysty
Ksiadz powinnien miec rodziene
@@stefaniapaw4242 Ty powinieneś iść do egzorcysty chłopie. Albo raczej do psychiatry 🤣
PO CO ON WSTĘPOWAŁ DO SEMINARIUM?- PRZYSIĘGAŁ A POTEM ZDRADZIŁ. -NIEWIARYGODNY!
Panie Marcinie wydaje mi się , że realizacja kaplanstwa cz życia zakonnego to ciągłe odnawianie tej pierwszej miłości do Jezusa . Jeśli zabraknie ciągłego pogłębiania wiary - to przychodzi smutek, bo szuka się samego siebie 😥Smutno , że Pan mówi Iż Kościół się rozpadnie . Ja poznałam w Stanach Zjednoczonych kapłana , który pochodzi z pod Warszawy . Jest Księdzem, który sprawuje Mszę Świętą z wielką wiarą i miłością . Podnoszenie Hostii czy kielicha z winem jest niesamowitym przeżyciem. Życzę dużo szczęścia i Bożego błogosławieństwa na dalsze życie .😇🤩👏
Boże błogosławieństwo wiarołomnemu księdzu?
Zaskakujące jest to, że niewrzący prowadzący, bardziej się przejął modernizacją Kościoła na wzór niemieckiego niż były ksiądz :). Wartości i zasady, które u swoich korzeni mają dobro są czymś, co pozwala człowiekowi żyć ponad swoj egoizm. Nie o to chodzi w życiu wierzącego człowieka, aby gonić tylko za własnym zadowoleniem, poczuciem spełniania i w tym upatrywać sens istnienia. Pustka to brak relacji z Bogiem. Można nazywać się wierzącym, ale jeśli nie zbuduje się prawdziwej relacji z Bogiem, to będziemy szukać czegoś innego, kogos innego, co zapełni tę pustkę
ale czy ty nie widzisz że kościół k. zamyka na byciu blisko z Bogiem i budowaniu relacji ? mieć wiare a wierzyć to są zupełnie inne doświadczenia
Mieszkam w niemczech...kościół spadł na psy...tańce śpiewy...modernizm....homoseksualni księża...tu nic nie można szukać
tańce i śpiewy ok, najgorzej że zmieniają sobie prawo - chodzą do Komunii bez spowiedzi itp.
A czy tylko w Niemczech homoseksualni?
@@mariannekrawczyk6805 jak rozumieć mamy ten komentarz
O nie, ta wolność i radość życia są najgorsze! Oby w Polsce nigdy tak nie było 😂
a tak , ze w Polsce jest ich pelno w kk.@@leonardaborchers2356
Ponad 90% rozwodów i odejścia z Kapłaństwa to NIECZYSTOŚĆ - proszę spytać ekspertów jak np dr. Pulikowski
Aż miło posłuchać jak ktoś szczera się wypowiada i widzi jak jest. Myślę że bardzo potrzebne jest żeby dzielić się takimi rzeczami k mówić o nich otwarcie bo ludzie w Polsce niestety postrzegają byłych księży jak trendowe tych i bardzo cha ich oceniać. Dziękuję
Dziekuje za wywiad, warto bylo posluchac... i przemyslec kilka rzeczy...
Bardzo potrzebny wywiad, a gość to superciekawy człowiek. Życzę księdzu jak najlepiej na nowej drodze życia i szanuję za szczerość.
Powołanie polegaa na trwaniu w bojaźni Bożej, w miłości do Boga i do samego powołania , w wierności, a Pan nasz Jezus Chrystus umacnia i daje siłę do pokonania wszelkiej trudności i pokus diabelskich, zejścia z tej piękne drogi, jaką jest kapłaństwo.
Gość ma wiedzę teologiczną na takim poziomie, że to jest szok, że ukończył seminarium.
Ty masz większą? To na księdza
.......chyba zartujesz tam sie trenuje doktryne koscioła zasady nie Ewangelie
To co najbardziej jest uderzające to kompletny brak odniesienia do Boga, brak relacji z Jezusem. Powierzchowne, czysto zewnętrzne podejście do kapłaństwa . Smutne , pomyłka w wyborze drogi...Wiara to nie zasady i przepisy ale relacja z żywym Bogiem , która jest ponad tzw.systemem, daje wewnętrzną siłę i głęboki sens pomimo wszystko...
To prawda, kolejne anty - świadectwo. Ten Pan nie zrozumiał istoty kapłaństwa. W każdym powołaniu są kryzysy, tak jak np. w małżeństwie... ale o to chodzi, aby trwać w tym powołaniu, prosząc Pana Boga o potrzebne łaski, pomoc. Istotą jest miłość do Stwórcy...bez niej wszystko jest powierzchowne....ten Pan pomylił środek z celem...
Tym ludziom jest trudniej... są nastawieni na większe pokusy tego świata.... Winne są też kobiety....prawdziwa, religijna kobieta nie będzie interesować się kapłanem, który reprezentuje Boga i ma charyzmaty....a będzie za niego modlić się...
@@magdalenadabrowska7933 100% racji Jezusa powinien w dodatku urodzić mężczyzna, a nie te diabelskie kobiety...
@@magdalenadabrowska7933 Zgadzam się.
@@maja7400 myślisz że bez powołania wytrzymałby 6 lat w seminarium prawie ciągle się modląc. Obudź się
Ten człowiek nigdy nie powinien trafić do seminarium, powinien się leczyć, u dobrego psychiatry,z jego opowieści wynika ,że nie tylko nie rozeznał swego powołania życiowego a na dodatek nigdy prawdziwie nie wierzył Bogu i nie miał z nim żadnej żywej relacji. Facet bezczelny i bezwzględny uważam ,ż🎉e przez wygląd na szacunek do ludzi którzy się przed nim otwierali a on teraz się afiszuje i ukazuje że w ogóle nie rozumie o co chodzi z katolicyzmem i wiarą.Żyje w śmiertelnym grzechu i żartuje z filarów wiary jakim są sakramenty.
Jestem tego samego zdania, pozdrawiam
@@jolantacnota6201 Ja też
Cudowny i szczery czlowiek szacu duzy za otwartosc milo bylo posluchac ❤
Dziękuję za ten film i dużo łask Bożych dla Marcina i jego bliskich. Z Bogiem
Jako osoba wierząca i mocno zaangażowana w życie Kościoła dziękuję Panu za ten głos, gdyż uważam że o takich rzeczach zbyt mało mówi się w Kościele
Posłuszeństwo jest problemem? To kwestia pokory i wycofania swojego ego... Przygotowane posiłki rozleniwiały... Cos tu sie nie spina... Rozumiem, że ten pan znalazł kobietę, założył rodzinę, szkoda że tak późno, ale przynajmniej żyje uczciwie. Ale uogólnianie tych odczuć i projektowanie na caly kościół to - moim zdaniem - pomyłka.
To ,że zwierzchnik dla swoich kaprysów każe podwładnemu przesypywac piasek z kupki na kupkę to.dowod pokory? To nadużycie ze strony zwierzchnika.
Najlepsze jest to że on cały czas wypowiada się na tego co księża czują , jakie mają motywacje i w ogóle co myślą. Trochę słabe z jego strony. Jego motywacje czy problemy jakie miał wskazuje że tak ma każdy Ksiądz . Widać ogromne zagubienie człowieka , współczuje i tyle.
W małżenstwie też bywa się samotnym, a ten pan to ksiądz światowy .
Ko
No❤
😅
Popieram w 100%
Nie będę się wypowiadać,,,czuję wielki nie smak Ja wierzę w Boga całym sercem Doswiadczam co dzień miłości i Milosierdzia Bożego. Kościół jest Świątynią mojego Zbawienia. Amen Jezu dziękuję Ci za Dar Wiary. Jezu Jezu Jezu Jezu Jezu Jezu Jezu
Wreszcie filmy w starym typie, rozmowy z ludźmi z ciekawymi przeżyciami, nie pseudo ekspertami.
trochę nieskładne to do końca. jakby nie odszedł to nie byłby zapraszany do wielu programów (bo już był w kilku). a jeśli depresja nie jest z powodu kapłaństwa? to poszło ono... jaka będzie interpretacja za jakiś czas? kogoś to interesuje. dobrze po jakimś czasie reinterpretować wszystko. jeden ślub złamany, miejmy nadzieję, że ostatni....
Problemem jest to że gdy szedłeś do seminarium prawdopodobnie nie miałeś bliskiej ralacji z Bogiem lub utraciłeś później. Podobnie dzieje się w małżeństwie. O relacje trzeba dbać.
Rzeczywiście świetny wywiad, inteligentny człowiek z depresją nie wiadomo jak bardzo zaawansowaną trafiający do seminarium. Gdy depresja ustąpiła znalazł sobie kobietę. gratuluję powrotu do zdrowia nie wiesz nic o powołaniu
Dokladnie
"Gdy depresja ustąpiła znalazł sobie kobietę"
on woli miłość do aut
" inteligentny człowiek"
no, prawie jak Jachira albo pan Bolek z Gdanska
Po tłumaczysz głupim ludziom takie trudne sprawy. Społeczeństwo jest już zbyt dziecinne żeby cokolwiek z tego pojąć.
Przecież w nie odpuszczaniu mieszkania razem (a konkretnie po prostu stałego współżycia z osobą, z którą nie ma się ślubu, nie trzeba w tym celu mieszkać razem) nie wynika z tego, że to jakiś wielki grzech, tylko z braku postanowienia poprawy. Grzech nie jest niewybaczalny, tylko brak postanowienia poprawy sprawia, że się nie da go wybaczyć, bo ta osoba tak naprawdę go nime żałuje, skoro nke zamierza nic zmienić
Tak, dokładnie. To podstawowa wiedza... Szokujące jeżeli nie wie tego ktoś kto był księdzem.
@@katle4209 szokujące i świadczące o jakości nauczania w seminarium. No chyba że gdzieś usłyszał, ale zapomniał i taką interpretacje stworzył. Ale to z kolei świadczy o problemie z formacją w seminarium
Też byłem mega zdziwiony, że główny powód, dla którego nie można udzielić rozgrzeszenia nie został nawet zainsynuowany przez byłego księdza. Innym kardynalnym błędem było "udzielanie ślubu" przez księdza. To nie ksiądz udziela ślubu tylko para.
@@PatrykKillerKa no to że chrztem to też taki brak zrozumienia czemu są takie wymogi (i tak za mało surowe)
Dosłuchałam do końca i znowu kolejna głupota. Kościół nie rozkwitł dzięki reformacji, tylko dzięki kontrreformacji. Dzięki Soborowi Trydenckiemu, którego dorobek teraz chce się zakopać i o nim zapomnieć. Dlatego potrzebujemy kolejnej kontrreformacji, a dokładnie kontrmodernizacji
Mam nadzieję, że to czym się Panowie zachwycają w kościele niemieckim nie przejdzie w Polsce. Życzę wiary.
W zgodzie z naturom jest czepanie konja! Dymanje somsiadkie bez chlopa ktory siedzial w pierdlu bylo dzielem dobroczynnym!
A czym się zachwycają w kościele niemieckim ? Bo nie napisała pani
@@bozenabasta8911proszę wysłuchać audycji do końca to będzie Pani wiedziała - proste
@@bozenabasta8911
Że nie ma tam spowiedzi i chodzą ludzie do komunii, że jest podatek kościelny i dzięki niemu można być chrzestnym bez żadnych sakramentów. Laicyzacja narodu
Dla mnie to bardzo przykre bo uważam że sakramenty przyjmujemy przed Bogiem na wieczność i z tego będziemy sądzeni. I tutaj pojawia się pytanie którą drogą chcę podążać ludzką czy bożą. Kiedy synowie Maryi odchodzą z drogi Boga jakie brzemię noszą.
Jeny to seminarium, które pan skończył musiało być naprawdę słabe, że takich księży wypuszcza, którzy nawet nie wiedzą, co to jest sakrament albo na czym polega bycia rodzicem chrzestnym. Zadaniem rodzica jest przekazanie ochrzczonemu dziecku wiary, więc jak człowiek niewierzący, który żyje w grzechu miałby wykonać to zadanie? W Polsce i tak się to zaniedbuje i dopuszcza się do tego ludzi którzy przyjęli sakramenty, ale w nie nie wierzą i kompletnie nic nie rozumieją, a ich bycie chrzestnymi kończy się na dawaniu prezentów na urodziny. To że się nie rozumie zasad, to nie znaczy, że są głupie...
Bardzo słuszny komentarz ! To przykry zgrzyt słuchać jak ten Ksiądz lekceważył sakramenty : chrztu, spowiedzi, Eucharystii. Pewnie jest takich teraz więcej.😢
To, że komuś powinęła się noga w życiu nie oznacza, że jest niewierzący. Co z żoną która odeszła od męża bo pił i bił ją i dzieci? Dostanie rozwodu kościelnego nie jest wcale takie proste. Dlaczego ta kobieta nie może zostać matką chrzestną i być wzorem dla chrześniaka? Może być osobą mającą w sercu więcej Boga niż ktoś kto po prostu chodził na religię i ma papier z bierzmowania...
@@nataliax9377
Dlatego, że wprawdzie "podwinąć się noga może "i można źle wybrać współmałżonka, można wtedy odejść od złego męża /żony, czyli żyć w separacji, ale nie można żyć w grzechu ciężkim w drugim związku i być jednocześnie w łasce uświecajacej, ktora jest potrzebna do przyjmowania sakramentalnej Komunii Świętej. Taki związek to trwanie w codzłóstwie (związku niesakramentalnym), które potępia Pismo Święte, sam Pan Jezus, który nawet zaostrzył prawo S.T. mówiąc, że nie tylko ten kto oddala współmałżonka grzeszy, ale też kto pożąda drugiego z poza związku grzeszy. Osoba trwająca w grzechu ciężkim nie może być dla innych ( ochrzczonego dziecka) źródłem prawdziwej wiary katolickiej. Może być natomiast źródłem błędnej wiary, że wszystko można robić zależnie od sytuacji, że wszystko można "wytłumaczyć" i "rozgrzeszyc". Jest to błąd modernizmu i relatywizmu moralnego, niezgodnego z wiarą katolicką.
Przecież wśród księży diecezjalnych to standard od lat. Jeśli masz lepiej wyedukowanych księży to sprawdź czy Twoja parafia nie należy do księży z jakiegoś zgromadzenia, albo wręcz zakonu, tam jeszcze coś z nimi przerabiają. Diecezjalni od lat są jacy są, seminaria się cieszą że ktokolwiek przychodzi
@@nodell8729 nie miałam pojęcia, że to tak źle wygląda w kraju, ponieważ w mojej diecezji jest porządne seminarium, mam wiele znajomych księży, którzy je sobie chwalą, a ja sama bardzo tych księży cenię. Nic tylko się modlić o wiarę dla księży i poprawę seminariów
Ojej ! dobrze ,że ty człowieku zrezygnowałeś być księdzem. Chwała Panu.
szkoda, ze został ksiedzem. ktos go zmusił do przyjęcia przyjęcia swięcen? oszust
Oby reszta poszła w jego ślady. I się skończy czarna mafia
Beka z katoli
Super wywiad. Dziękuję ❤🎉
Bardzo dziękuję za to świadectwo, że pod sutanna jest po prostu człowiek. Cieszę się też, że są tacy jak p. Marcin, uczciwi. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia prawdziwego. 🍀✨🌷🌟🍀
kilka rzeczy, ktore mówi, swiadczy o tym, ze nie rozumie ten czlowiek nauki koscioła, wiec zamiast wzrastać w wierze, cofał się. To swiadczy o tym,że to było powierzchowne, bez zroumienia glebokiego pieknego sensu tej nauki
A po co ci nauka kk , ktora jest przeklamana , nie zgodna z Pismem Swietym.Czytaj Pismo, a zmienisz zdanie, nie wierz czlowiekowi, wierz tylko w Slowo Pana Jezusa, ktore zostawil ludziom w postaci Pisma Swietego.
kościół katolicki to nie tylko pismo święte bo mamy jeszcze tradycję.
Jakie nauki ?
Kasa, kasa...
a Ty mowiac o wierze jakbys sam/a ją miala tylko oceniasz, oceniajac juz sie cofnąłeś
Rozumiem ten wywiad. Ale moim zdaniem to tez jest srednio, bo znow kazdy będzie mówił, ze ksieza to tylko maja kobiety. Jest wiele ksiezy, ktorzy zyją w czystości, pomimo takich czasów jakie mamy. Mlodzież jak i inni po wysluchaniu, spakują wszystkich duchownych do jednego wora 😉
Sami sobie, na to zapracowali.
@@wojciechwalczak8209 niestety obrywa się też dobrym księżom 🥲
@@julciak36 też są temu winni.
Którzy???😀
"Księża to tylko mają kobiety" - nie tylko kobiety, mężczyzn też hahah
Wielki szacunek za szczerość. Zgadzam się z opinią o kościelne. Powodzenia w życiu,
Panie Marcinie.
Kochajmy tych , którzy nas kochają .Pomagajmy tym , którzy potrzebują .
W piśmie świętym jest kochajmy swoich nieprzyjaciół
A dla mnie mimo tych negatywnych komentarzy to był bardzo ciekawy wywiad. To co pan przedstawiał jako negatywne aspekty kościoła to te same które spowodowały moje opuszczenie wspólnoty. Kościół w Polsce jest oderwany od rzeczywistości i zapomnieliśmy że księża to też ludzie nie niebiańskie istoty bez uczuć i potrzeb.
Nie rozumiem jednego aspektu: ten byly ksiadz mowie, ze nie placil, w parafii na nocleg, posilki, naprawy itd.
To kto za to placil? W PL nie ma podatku koscielnego od wiernych , tak jak w Niemczech.
Jednoczesnie dowiadujemy sie, ze wynagrodzenie za lekcje religii w szkolach oraz datki za "intencje" zachowywal dla siebie, a nie musial wydawac ich na np. gosposie, sniadania, obiady, kolacje. Cos tu jest niedopowiedziane....
O ile wiem, to parafianie z tacy, intencji mszalnych i ew. innych datków utrzymują plebanię.
@@Fajkapokoju1910Taca to jakaś tam część, czasami nawet nie największa. Kościół dzierżawi rolnikom ziemię (po cenach rynkowych), konkordat, fundusz kościelny, fundusze remontowe na zabytki (czyli kościóły i parafie) i inne.
Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu - 1 Tm 3
Biblia Tysiąclecia
12 Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami
Pomyślałam o czymś, co nazywa się "fundusz kościelny"; wypełniany pieniędzmi państwa czyli de facto z naszych podatków. Nie znam się na polityce, ale może stąd ta kasa?
Brawo, niestety katolicy nie znaja Pisma swietego, dlatego tak zyja jak @@DanusiaDanusia-ub9kt
Ja czekam na materiał o tym, jak fajnie jest byc ksiedzem, bo chyba robi sie tendencyjnie
Naprawde nie moge tego słuchać ..te heheszki co chwile 😢..wiara tak splycona ze aż żal serce ściska....
Bo w kościele tak to jest spłycone. Im wyżej w hierachi tym bardziej spłycone do spraw codziennych.
"Tak pytać, żeby się nie dowiedzieć"😢 - na szczęście Gość programu nie jest już księdzem. Nie chciałabym pójść do spowiedzi do takiego "księdza". A Panu życzę tego, aby odnalazł swoją drogę w życiu, bo mam wrażenie, że jest pogubiony.
Faktycznie a ja powiem ci pokieruj kroki swoje do spowiedzi do swojego przewodnika duchowego bo jakim prawem oceniasz tego człowieka ? To grzech . Mocno przytulam
Zagubiony człowiek, który tak naprawdę jeszcze nie wie czego od życia oczekuje i czego chce ...takie dorosłe dziecko , które lubi próbować wielu rzeczy i nadal sam nie wie czego naprawdę chce...tylkk można współczuć i życzyć idnalezienia sensu zycia czego tak naprawdę chce się od życia.
Współczuć? Wspaniały młody człowiek, który posłuchał swojego serca i miał odwagę i siłę iść za nim. Można mu tylko pogratulować.
@@ludmiasydor6066Gratulować?
@@bozechnamayer8117 Gratulować
Gratulować, odważny i otwarty żeby o tym opowiedzieć.
Wygląda na to, że Pan Marcin od początku wątpił w to czy chce być księdzem. Szukał emocji, które przyniosą mu ulgę. Przyniosły, ale na jakiś czas. Załamania nerwowe przychodzą kiedy człowiek robi coś wbrew sobie. Nie oceniajmy decyzji innych ludzi. Jeżeli chodzi o wiarę to nie wiem czy Pan Marcin był ateistą czy po prostu wypalonym człowiekiem. Wiara, duchowość to indywidualna rzecz. Bywa zmienna w ciągu życia, w wyniku przeżyć. Jeżeli księża mają prowadzić podwójne życie to lepiej, żeby odeszli ze służby, po co oszukiwać innych i siebie. Pan Marcin jeszcze błądzi, wątpi, ale nie jest jedyny i tak bywa bardzo często. Życzę każdemu, by odnalazł swoją ścieżkę i poukladał sprawy duchowe. Ustalił, jak pojmuje Boga - czy dla danej osoby jest czy nie i kim jest. Dla wielu osób może to się wydawać błahe, ale w psychoonkologii ten obszar bywa trudny. Trudny dla pacjentów. Życzę wszystkim, byście nie oceniali, wybaczali, żyli w zgodzie ze sobą i o kryzysach rozmawiali z mądrymi osobami.
A czy Bog nakazał celibat ?
Badzcie płodni . rozmnazajcie sie
Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel, 3Nie oddający się pijaństwu, nie zadzierzysty, lecz łagodny, nie swarliwy, nie chciwy na grosz, 4Który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości,
To bardzo mądry i wartościowy komentarz , jestem pełen podziwu. Pozdrawiam serdecznie.
Na jakiej podstawie wiesz, ze watpi i bladzi? Protekcjonalnie stawiasz sie ponad nim jakbys miala monopol na prawdziwe przekonania
Nikt go nie zmuszał do przyjęcia święceń kapłańskich.
Pan Marcin Adamiec ma problemy psychicznie, zapewne od dzieciństwa i powinien leczyć się . Nie wiadomo dlaczego zamiast do lekarza psychiatry poszedł do syminarium duchownego, wspomagając swoją decyzję myślą o modlitwie , która dawała mu ukojenie i radość, gdy czuł się zagubiony, nieszczęśliwy i bezradny. Aby się modlić nie trzeba zostać księdzem i kształcić się w syminarium. Depresje i inne problemy psychiatryczne są znane w Polsce i leczone od wieków. Twierdzenie, że o depresji w Polsce nic nie wiedziano kiedy on na nią cierpiał świadczy dobitnie, że pan Marcin nic nie wie o Polsce i tu jest "pies pogrzebany." A to jest wielka tragedia . Swoją wiedzę o Polsce zapewne czerpał z Gazety Wyborczej Michnika i z wszechobecnej , niemieckiej, antypolskiej propagandy, zadekowanej w Polsce od dziesiątek lat. Stąd też u pana Marcina Adamca tyle uznania i szacunku dla NIemców. Kto pije ze skażonego żródła, zdrowy być nie może. NIe ma co liczyć na cud. Szczęście w małżeństwie znalezione długo nie potrwa !
Jego wypowiedzi pokazują, że on kompletnie nie rozumiał kapłaństwa. Pobawił się na koszt ludzi, parafian i gdy zabawki się znudziły, rzucił !! On nigdy nie powinien zostać księdzem.
Za duzo o Bogu i Zbawicielu to nie dalo się usłyszeć od tego Pana. Przykro się tego slucha. Bez zadnej głębi, na plyciźnie
Ksiadz=zawod
Może jakieś przykłady również księży z powołania na Pana kanale (jest takich wielu) dla zachowania obiektywizmu? Czy to jednostronność?
Niestety wygląda to na jednostronność,to już kolejny wywiad pana Gębury z byłym księdzem ...😢
Jest wywiad zarówno z księdzem jak i siostrą zakonną na tym kanale, ale nawet tego nie sprawdziłaś, bo tak bardzo chcesz wierzyć w to, że kościół jest atakowany ;)
@@barbarakoaczyk3505 Jest wywiad zarówno z księdzem jak i siostrą zakonną na tym kanale, ale nawet tego nie sprawdziłaś, bo tak bardzo chcesz wierzyć w to, że kościół jest atakowany ;)
Ludzie obudzcie sie
Pisze jeden jest posrednik do Ojca człowiek Chrystus
wam adwokat potrzebny
@@lukasz434ale to nic nie znaczy. Tamte wywiady są pod włos. Goście są.atakowani, nie ma tam żadnego wyciągania prawdy tylko próba udowodnienia wcześniej postawionej tezy.
Pan Rafał- niezwykła kultura i delikatność oraz inteligencja w prowadzeniu rozmowy.Robi to fantastycznie. Z kolei co do wypowiedzi byłego księdza- Pana Marcina- mam odczucia mieszane.
Mieszane odczucia? Tzn ?
Mieszane,to może oznaczać,że ścierwojad,albo jada ścierwo???😋😉😘
Pan Marcin sam sobie przeczy mówiąc, że nie odpuszcza się "grzechu" wspólnego mieszkania bez ślubu, ale on odpuszczał. Każda sytuacja jest inna i każdy ksiądz np. taką kwestię jak wspólne zamieszkanie bez ślubu rozpatruje indywidualnie. Dlatego jeśli chodzi tylko o mieszkanie np. ze względów ekonomicznych bo tak jest taniej, ale para żyje ze sobą tak jak "białe małżeństwo" to jest wielu księży którzy dadzą rozgrzeszenie, szczególnie jeśli te osoby w niedługim czasie planują ślub. Nie demonizujmy i nie uogólniajmy, bo to nikomu nie służy. A kwestia życia przez jakiś czas we wstrzemięźliwość może nam bardzo wiele powiedzieć o partnerce/partnerze, więc czy to takie zło? Lepiej wiedzieć przed ślubem, że np. Przyszły mąż nie potrafi żyć bez seksu, że to źle na niego wpływa, bo takie sytuacje mogą się wydarzyć w przyszłości np. połóg, choroba...
Co do samej osoby Pana Marcina, to faktycznie widać, że był po prostu bardzo zagubiony, dobrze że nie trafił jednak do wojska bo tam mogłoby skończyć się źle przy takiej niechęci do dyscypliny. Przykro się tego słucha ale pozostaje nadzieja, że tam gdzie jest teraz faktycznie znalazł swoje właściwe miejsce i że mu się nie znudzi rutyna życia rodzinnego.
PS Mam wrażenie, że im więcej takich osób jak Pan Marcin odejdzie z Kościoła, w tym lepszej kondycji będzie Kościół. W tym przypadku liczy się jakość a nie ilość.
Szczerość, mądrość, prawda. Wszystkiego dobrego panie Marcinie❤
gdzie ta madrosc? a szczerosc to chyba raczej szczerosc etapu. człowiek, ktory zle sie czuł w seminarium przyjmuje swięcenia
@@user-qu8yg7ei8wdla lewaka każde ujadanie na Kościół jest "szczere i mądre" 😂
A gdzie on ujada, jesteś betonem @@piotrpiotr139
@@janb7369 a ty batonem
Temat odpuszczania grzechów w sakramencie pokuty totalnie spłaszczony przez pana Marcina.
świetny wywiad, super gość, naprawdę mega dobrze się tego słuchało 🎉
Jego opis dyscypliny w Seminarium przypomniał mi mój czas pobytu w Wojsku - w latach 1979-81. Całkowicie rozumiem - dyscyplina jest bardzo potrzebna w życiu, zwłaszcza kiedy ma się wielkie aspiracje - to się opłaca. Często współpraca z ludźmi niezdyscyplinowanymi jest bardzo trudna lub wręcz nie możliwa.
a o tym że będąc na formacji z ministrantami upił się razem z nimi przez co nasza parafia miała zakaz przyjazdu na takie spotkania już nie powie
Kluczem do szczęścia jest szczerość wobec siebie i innych. Obłuda niszczy relacje.Gratuluję panu odwagi i dziękuję za prawdę.
Odwage by mial jakby pozostal dalej ksiedzem.
taaaa... i głoszącym słowo Boże nie wierząc w to co wyprawia przy ołtarzu i co mówi z ambony. Iście PiSowska mentalność przemawia przez Ciebie.@@Christina-bf3lb
@@Christina-bf3lb i żył w kłamstwie?
@@mania7677 A teraz zyje w prawdzie?
Jesteśmy tylko ludźmi...nie oceniam ...❤
Jesteś księdzem i zawsze nim będziesz . Problem jest w tym nie wiesz kim jesteś.. jeśli grzech daje ci satysfakcję to dlatego że Bóg został odsunięty duch ciemnoty tobą posługiwal, to be twoja wina . .pan Bóg cię kocha bardzo . Miłość ta jest piękna ale nie każdy ją zna. Nie można ją traktować pol na pół . trzeba jej się oddać. Dla mnie pan Bóg jest życiem ponad wszystko bo żyje nim. Znam księdza dla którego jest podobnie bo nie ma bliskiej relacji ze swoim umiłowanym ...tak samo może być w małżeństwie . Ja takie związki nie chcę . We wszystkim co robi musi być Pan Bóg pierwszy .. wiara jest zawsze ale też zawsze do niej się dorasta .choroba nie pochodzi od Boga .pan Bóg jest tym co ulecza . nigdy , nigdy nie odejdę od Eucharystii.