Dlaczego VOLDEMORT nigdy nie odkrył zdrady SNAPE’A? |
Вставка
- Опубліковано 17 січ 2022
- Przejdź do nordvpn.com/imaginarium by wraz z moim kodem "imaginarium" skorzystać z oferty usługi NordVPN na dwa lata z darmowym miesiącem próbnym w niesamowicie niskiej cenie! Z 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy przez Nord nie ponosisz żadnego ryzyka!
Analizuję zachowanie Severusa Snape'a znanego z sagi pt. "Harry Potter" w celu znalezienia czynnika, który sprawił, że lord Voldemort nigdy nie przejrzał jego prawdziwych zamiarów i ufał mu bezgranicznie, pomimo iż praktycznie przez cały czas był on szpiegiem Albusa Dumbledore'a.
Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r).
ig: / smoczysmk
drugi kanał: / smoczysmk
dc: / discord
twitch: / smoczysmk
fb fanpage: / imaginariumggtv
fb grupa: / 1250300605319156
www.deviantart.com/rgn2007/ar...
www.deviantart.com/dimitriwix... - Фільми й анімація
Przejdź do nordvpn.com/imaginarium by wraz z moim kodem "imaginarium" skorzystać z oferty usługi NordVPN na dwa lata z darmowym miesiącem próbnym w niesamowicie niskiej cenie! Z 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy przez Nord nie ponosisz żadnego ryzyka!
Dzień dobry
Czy Voldemort miał swoich szpiegów wśród mugoli którzy wybłagali u niego posłuszeństwo w zamian za nie zabijanie ich?
fajnie fajnie, ale w rzeczywistości VPN w cale nie działa tak kolorowo, że nagle wszystkie usługi streamingowe stoją otworem. Najwięksi gracze streamingowi co chwilę wydają łatki uniemożliwiające swobodne łamanie blokad regionalnych. Także dobra rada - zanim przeczytasz tekst od reklamodawcy, sprawdź czy nie jest naciągany jak stare gacie.
Zrobisz odc o tym jak długo żyją czarodzieje? Bo na pewno żyją dłużej niż mugole ponieważ Dumbledore w chwili śmierci miał 116 lat i normalnie funkcjonował, a Newt Scamander żył co najmniej 120 lat.
@@zurekz9096 akurat wiek życia czarodzieji przekładał się na to samo co wiek życia mugoli czyli im zdrowszy tryb życia tym dłużej pożyjesz wyjątkiem były tutaj tylko wywary sporządzane z pomocą kamienia filozoficznego
Co do jego lojalności, to fakt, że Voldzio mu do końca nie ufał, potwierdzają słowa Dumbledora ze wspomnień Snape'a w Insygniach, kiedy to Albus mówi że "musisz mnie zabić bo tylko wtedy w pełni ci zaufa"
Na sukces Snape'a wpływ miało również przekonanie Voldemorta o swojej potędze i byciu niezrównanym i niezwyciężonym czarodziejem. Osoba o tym przekonana nie dopuści myśli o możliwości przechytrzenia jej przez kogoś innego (gorszego). Pycha kroczy przed upadkiem. Voldemort jest świetnym tego przykładem.
Banalne
Palpatine też jest „dobrym tego przykładem”
Voldemort to był zwykly suchoklates, jednostrzałowiec.
Zgadzam się. Przede wszystkim przechytrzył go nawet Regulus Black wykradając horkruksa
@@Madeja082, a co Twoim zdaniem byłoby głębsze?
Chętnie bym obejrzał spin off o Severusie, mam nadzieję że kiedyś taki powstanie. Ta postać moim zdaniem zasługuje na własny film.
Niestety ale aktor już nie żyje
@@bartomiejjedlikowski280 można przedstawić życie szkolne severusa, albo początki jako śmierciożerca.
Jako młodszy on mółby go grać inny aktor.
@@michawysocki8102 dokładnie to miałem na mysli
Ewentualnie zrobić serial animowany.
@@bartomiejjedlikowski280 jak nie zyje
A może ponadto wszystko Snape jeszcze modyfikował w jakiś sposób swoje wspomnienia i na czas spotkań z Voldim wyciągał z umysłu te, które mogły go zdradzić. Albo nawet dorzucał kilka fałszywych, ale stworzonych lepiej niż te, które wrzucał sobie Slughorn.
To jest genialny pomysł
Bo mniej więcej tak było, w jednej scenie Dumbledore mówi wprost że tylko Snape jest dość uzdolniony by pokazywać Voldemortowi te plany które można sprzedać a ukrywać te najważniejsze. Może nawet odgrywali jakieś scenki że Dumbledore o coś pyta a Snape go okłamuje żeby to podłożyć Voldemortowi na spotkaniu
Na pewno
Wyjaśnienie jest dużo prostsze, Snape lekceważył zdolności Harrego więc nie krył się z emocjami "trenując" go a przy Voldemorcie był ostrożny i skupiony by ten czytał tylko te myśli które potwierdzają jego tezy a blokował te które mogły go wydać.
2:56 nie pozwolił, to w filmie tak było w książce oddzielił te wspomnienia i włożył do myślodsiewni, następnie wyszedł żeby pomóc w czymś Malfoyowi i Harry to wykorzystał
No trochę słabo ze prowadząc taki kanał popełnia się tak duży błąd
@@tomams100 nie nie nie, w książce też Harry użył zaklęcia protego i odbił zaklęcie oklumencji Snape wprost na niego i wniknął w jego myśli. Myślodsiewnia dopiero potem się pojawiła
Do tego, jak sam Snape powiedział Bellatrix, Voldemort był wręcz zadowolony, że Snape nie porzucił wyznaczonego mu posterunku i po jego powrocie miał mu do przekazania gromadzone przez szesnaście lat informacje dotyczące Dumbledore'a także nie tylko się uniewinnił w jego oczach ale od razu stał się najbardziej użytecznym zwolennikiem...
Nom i w dodatku zrobił co zrobił w 6 części. Ten kto oglądał ten wie, nie spojleruje.
@@milkas419 chodzi o to ze zabil dumbledore?
Ja wam mówię Snape regularnie kupował VPN dlatego voldi nie mógł mu myśli przeczytać
Albo walił wódę i płat czołowy miał wszystko pomieszane
Myślę, że przecenienie własnych możliwości, pycha, arogancja oraz brak zrozumienia miłości były podstawą porażki Voldemorta na wielu polach. Pomogły one również Snape'owi. Myślę jednak, że oklumenca również miała swój udział. Żywione do Lili uczucia raczej wzmacniały Snape'a, były jego tarczą. Incydent z Harrym był zupełnie inny niż kofrontavje z Czarnym Panem. Harry obudził wstyd, zażenowanie i emocje związane z poczuciem słabości. Wspomnienie Lili przywoływało ból i uczucia straty, które po pewnym czasie mogły jednak przerodzić się w zimny gniew i żądze zemsty, ktore dały mu siłę by oszukiwać Czarnego Pana.
Ja uważam że Snape sam pozwolił aby Harry wszedł do jego umysłu.. Żeby zobaczył, że Sewerus był zakochany w Lily Potter, aby łatwiej mógł na sam koniec zrozumieć postępowanie Severusa gdy ten umierając daje mu swoje wspomnienia.. przecież to Dumbledore nakazał Seveusowi że chłopak ma się dowiedzieć dopiero na samym końcu..
@stn bboy użył go w filmie.. nie w książce..
@stn bboy. To było w Myślodsielni. Snape na chwile wyszedł a Harry zajrzał
Jeden z najlepiej zmontowanych odcinków z super wyczuciem w opowiadaniu analizy Snape’a!
Dumbledore: Severusie! W jaki sposób udało Ci się oszukać Voldemorta?
Snape: Tak mam w scenariuszu...
Niedawno odnalazłem twoje filmy o uniwersum HP, myslalem ze jakies stare sa (przy zadnym filmie nie patrzylem w sumie kiedy dodane), spodobały mi sie :) teraz patrze a na glownej ten film i szok ze nie zostawilem poprzednio subika :D Sub zostawiony, podobaja mi sie twoje filmy
W sumie robię je od dwóch lat, ale nie robię tylko o Harrym Potterze, więc cały czas pojawiają się nowe.
taaaak, ja też tu nowa! dzięki Tobie zechciałam powrócić do uniwersum Harrego, by wyłapywać wszystkie smaczki o których mówisz, a które wcześniej mi gdzieś umknęły :)
@@imaginariium wiem juz, wiem ;) squid game, wiedzmin, pokemony, LORD, zaczalem nadrabiac te materialy dzis do piwka :) kanał praktycznie idealny pod moje zainteresowania
Harry nigdy nie wdarł się do głowy Snejpa to jest scena z filmów w książce wspomnienie o huncwotach Harry zobaczył w myślodsiewni do której Snejp "odkładał" swoje wspomnienia przed każdą lekcją oklumencji. Snejp opuścił gabinet ponieważ jeden że ślizgonów poinformował go że inny zaginiony ślizgon odnalazł się chyba w toalecie jak dobrze pamiętam, chodzi o tego który utknął w szafce zniknięć.
Harry wdarł się do wspomnień Snape'a przed akcją ze ślizgonem zamkniętym w szafce zniknięć, kiedy próbował się ochronić za pomocą zaklęcia Tarczy. Zobaczył wówczas wspomnienia Severusa z czasów wczesnego dzieciństwa, zanim zaczął naukę w Hogwarcie.
Bo Severus był kur*a sprytny
3:21 o,snejpuś leży z kwiatkami.
Śliczny fanart
Ale w książce Snape to wspomnienie dał do myślodsiewnj i po prostu poszedł i zostawił Harrego w swoim gabinecie i tam po prostu Harry zobaczył to wspomnienie
A jeśli oklumencja i legimencja były związane z czytaniem emocji, a Snape nigdy ich nie zmienił, tzn. Był wierny uczuciu do Lily, więc Volemort nie czuł w nim zmiany emocji (czyli wg niego zdrady). Snape miał ciągle te same emocje pewnie głęboko ukryte, ale te same, więc Volemort mógł sądzić, że Snape jest ciągle taki sam, jak w momencie, gdy został jego poplecznikiem (a zrobił to też z nieszczęśliwej miłości do Lily).
Mi się też wydaje, że trzeba rozróżnić penetrowanie czyjegos umysłu za pomoc różdżki a siły woli. Harry tak łatwo wszedł do głowy Snape'a, ponieważ użył do tego różdżki, która wzmacnia magię. Voldemort z kolei mógł być tak przekonany o swoich umiejętnościach, że nie chciało mu się używać różdżki na Snape'ie, bo sądził, że i tak nic przed nim nie ukryje. Gdyby rzeczywiście porządnie przeszukał jego umysł znalazłby to, co Snape chciał ukryć, ale był zbyt pyszny, żeby próbować.
Więcej Pottera! W Twoim wydaniu to sztos!
Odnośnie Severusa Snape'a to gdzieś mignęła mi informacja, że śp. Alan Rickman chciał zrezygnować z roli po Komnacie Tajemnic nie chcąc grać dalej tak negatywnej postaci. Spotkała się z nim JK. Rowling, która nie wyobrażała sobie nikogo innego w tej roli. Chcąc go przekonać do pozostania przy roli zdradziła mu dalsze losy postaci Severusa z niewydanych jeszcze wtedy książek. Jak to się skończyło wszyscy wiemy.
No i chyba znowu po raz enty sobie obejrzę wszystkie części, dzięki ;D
Możliwe też było to że Snape posiadał jakąś mocna miksturę wzmacniająca jego zdolności obronne przeciw zaklęciom psychicznym Voldemorta. Patrząc na to jak w Książę Pół krwi niejako wzmacniał działania mikstur, tak może miał jakieś mikstury które sam udoskonalił co dalo mu przewagę nad Voldemortem
Odpowiedź na wszystkie nielogiczności odnośnie Voldemorta: Był arogantem
XD
dobrze rozkminione. moge się pochwalić, że od początku wiedziałem, że Snape jest dobry przewidując co się wydarzy w książkach :P nikt mi choolera wtedy nie wierzył, ale scena w zakazanym lesie w czarze ognia mnie w tym upewniła :D
Dzięki że nagrałeś ten film. Byłem tego ciekawy.
Siema
Nie ma za co 😀
Broooo... dałeś się podejść filmowi :c w Zakonie Feniksa Snape wyciąga z głowy wspomnienia i je do myślodsiewni wsadza, na czas spotkań z Potterem i to w niej Harry zobaczył tę scenę z Huncwotami, kiedy Severus z sali wyszedł na chwilę. Nie pamiętam dokładnie, ale w książce Harry'emu chyba nigdy nie udało się odeprzeć Snape'a. Ale to nie mam pewności akurat. No ale jeśli chodzi o rzeczy związane z Severusem, to Potter nigdy nie wykazywał nimi zainteresowania, to bym się nie zdziwił akurat XD
Ale ogólnie to film super, jak zawsze
Szukałam tego komentarza
Udało się zaklęciem protego czyli tarczy na którymś wcześniejszym spotkaniu. Wtedy Harry zobaczył małego Snape'a jak chowa się przed kłótnia rodziców. Ale z reszta masz rację. Myslodsiewnia pokazala Harremu przeszłość Snape'a
Harry wszedł do umysłu Snape ponieważ posiadał w sobie cząstkę Voldemorta co mu w tym pomogło. Ale Snape sam go też wpuścił ponieważ Harry posiadał oczy Lily, to właśnie jej oczy go obezwładniły. Snape w tym momencie bardzo spanikował bo wiedział, że Voldemort mogł coś niewłaściwego zobaczyć np: to że współpracuje z Dumbledore'm.
W książce po prostu snape zostawił wspomnienia w Myślodsiewnia
Severus Snape to postać tragiczna , nigdy nie został mężem Lilly a zdobył ją jego prześladowca. Snape był pośrednio odpowiedzialny za śmierć rodziców Harrego ! Potrafił przekonać Voldemorta również dlatego że czarny Pan nie rozumiał czym jest miłość . Ponieważ urodził się z Magii nie ze szczerego uczucia ! Snape przekonał Voldemorta że jest lojalny , ponieważ pomagał mu w tym trochę Dumbledore który potrafił wyczuć emocje Czsarnego Pana. Ostatecznie Snape niewiele zyskał bo został zabity jak na kogoś kto grał podwójnego agenta do końca jego śmierć jest śmieszna . Nie wiem na jakiej podstawie zakładał że Voldemort go nie zabiję?
SNAPE’A moja ulubiona postać z tego uniwersum.
Moja też
Snape tuż przed złożeniem Narcyzie Wieczystej Przysięgi dokładnie opowiedział Bellatrix jak przekonał Voldemorta co do swojej wierności.
Wydaje mi się że voldord nie wyniuchał co jest grane , bo nie miał nosa:)
Być może Dumbledore i Voldemort byli najpotężniejsi, ale Snape mimo wszystko również był wybitnie uzdolniony. Może był w stanie chować niektóre myśli przed Voldemortem, a inne zostawiać, by ten miał przekonanie, że odczytuje jego zamiary.
Plus jeszcze że Vold widział wspomnienia Harrego i widział że Snape był anty Harry i że z rozkazu Voldemorta wykonywał zadania Dumbledora aby uczyć walki z nim samym czyli wzbudzał zaufanie Dumbledora aby zniszczyć go i Harrego
Ale czemu zaufał skoro jak byl w ciele quirella wielokrotnie snape przeszkadzał mu w zdobyciu kamienia filozofów i ostrzegał żeby zastanowił się po której jest stronie
0:47 to dlatego ponieważ Severus jest cudowną postacią, najlepszą że wszystkich
Mogę się mylić, a to nie było tak, że Severus przed wydarzeniami z HP był w pełni oddanym śmierciożercą, a nawrócił się dopiero wtedy kiedy ostrzegł Dumbledore'a żeby ten chronił Potterów?
Śmieszny byłby plot twist gdyby okazało się, że Snape tak naprawdę kiwał Dumbledore, że kiwa Voldemora, że kiwa Dumbledore
Taa, beka większa niż z fajtłapowatości Rona
A jaka była by beka gdyby Snape udawał że kiwa Dumbledora, że kiwa Voldemorta, że kiwa Dumbledora, że kiwa Voldemorta, a już całkiem gały na wierzchu jakby Snape udawał że kiwa Dumbledora, że kiwa Voldemorta, że kiwa Dumbledora, że kiwa Voldemorta, że kiwa Dumbledora, normalnie spadł bym z krzesła.
@@dp3537 możesz to skrócić pls
@@dp3537 xdddddddd
przepraszam za tak treściwy kom.A jaka byłaby beka,gdyby Dumbledor kiwał dumbledora.No,jak dla kogo oczywiście.:)
O kurde wchodzę na kompa a tu powiadomienie o nowym odcinku, zapowiada się ciekawie!
Może film o tym co robił glizdogon kiedy sfingował swoją śmierć pozbywając się tylko palca zanim znalazł się w domu rodziny Rona.
Biegał po kanałach jako szczur
Koniec
@@fallen9997 zgadzam się
@UA-cam zróbcie shadowban dla botów (szczególnie randkowych). Tutaj też są dzieci, a te strony nie są dla nich
@@panmopsel Jeszcze wiele czasu minie, zanim ktokolwiek z YT zajmie się jakimikolwiek botami (mam na myśli także te, którymi "zajmują się" już od dłuższego czasu).
@@karolwnuk8244 dlaczego?
Snape po prostu szczerze się bał i mimo tego lęku działał.
Jak zwykle wszystko sprowadza się do tego że Voldemort był debilem.....Sam wielokrotnie myślałem że Voldemort powinien po prostu kazać Snapowi wpuścić się do swojego umysłu żeby sprawdzić jego prawdziwe zamiary.
Nie wiem czemu ten komentarz mnie aż tak rozbawił XDDDD ❤️
Jak dlamnie powinien być film o przeszłości sewerusa
Po pierwsze myślę, że przy Voldemorcie Snape kontrolował emocje najsilniej jak tylko umiał, co innego przy Harrym. Po drugie Voldemort mógł w ogóle nie znać dobrze relacji pomiędzy Lily, a Snapem. Glizdogon też nie wiedział wszystkiego, poza tym, że James i Severus byli wrogami. Myślę, że po powrocie Snape przekazał Voldemortowi wiele cennych informacji dotyczących Hogwartu jak i Dumbledore'a, oczywiście za zgodą tego ostatniego. Regularnie donosił o wielu rzeczach, których pozostali nie mogli wiedzieć. To budowało jego pozycję. Mógł też swobodnie zwodzić pozostałych Śmierciożerców, gdyż żaden nie odważyłby się zakwestionować lojalności Snape'a w obecności Voldemorta.
W książce Harry wszedł w inny sposób
Dobrze dobrane argumenty to jedno, ale wydaje mi się, że w grę wchodziły silne uczucia - gdy Voldi opętał Harry'ego, nie mógł wytrzymać w jego organizmie , kiedy ten myślał o Syriuszu, którego kochał. Również kiedy Harrry kopał grób zgredka, zrozumiał, że emocje z tym związane pomagają mu w zamknięciu umysłu lepiej, niż jego beznadziejna w jego przypadku oklumencja. Myślę, że w ten sam sposób Snape mógł myśleć o Lili w obecności Voldiego, co blokowało mu dostęp do umysłu przepełnionego miłością.
A jak matka Malfloya okłamała Voldemorta kiedy w lesie powiedziała,że Harry nie żyje?
Voldemort był zaślepiony swoją pychą, jak wiesz, i przez to nawet nie podejrzewał, że Narcyza mogła go okłamać, po prostu nie brał tego pod uwagę.
Byla dobra w oklumencji, a zaslyszana informacja, ze Draco zyje pomogla jej zebrac sily. No i tak jak mowi komentarz na gorze, Voldemort byl tak zadowolony ze zwyciestwa i zaslepiony swoja pycha, ze tego nie sprawdzil + nie wydawalo mu sie, ze Malfoyowie, ktorzy sluzyli mu z przestrachu mogliby go oklamac
Uwielbiam te twoje odc o Harrym!
Mega wciągające te rozkminki❤
Prawda taka że idea podwójnego agenta narodziła się z czasem , dowód pierwsza część Snape zatrzymuje quirella który leciał po kamień (a przecież gdyby był sługą Voldemorta to sam Voldemort by powiedział do niego ,,Snape przesuń się") i jakoś tak się nie stało , Voldemort ukrywał się w pierwszej części nawet przed snapem .
Albo pił co chwile płynne szczęście XD i mu się udawało oszukiwać
Rola Snape to jedna z najlepszych w HP.
Od momentu Gdy stał się jedną z najbardziej nie ulubionych postaci,Aż po moment poznania Prawdy i tego jak ważną rolę odgrywał.. I ten szok.
Nie bardzo zgodzę się z tą teorią. Draco też z pomocą ciotki opanował oklumencję w wystarczającym stopniu, aby Voldemort nie mógł grzebać w jego umyśle. Voldemort nawet nie był w stanie przejrzeć Nacyzy Malfoy gdy ta go okłamała.
To juz wina samej niespojnosci ksiazki, najpotezniejszy czarnoksieznik ktory jest najlepszy w legilimencji nie moze przetrzebic umyslu tak przecietnym czarodziejom? No cos tu zepsula jk rowling
@@wadcakrow271 można spróbować wziąć pod uwagę to że został osłabiony po zniszczeniu horkruksa w harrym, że nie miał pełni sił by tak kontrolować legilimencję
@@wadcakrow271 można też wziąć wysokie ego voldemorta i jego arogancję przez co uznał że nie ma potrzeby wszystkich sprawdzać
@@FeueR7 nie jest tak, ze niszczenie horkruksow zmniejszalo potege magiczna voldemorta, tylko niszczylo jego dusze, mialo to wplyw glownie na jego psychike, ale umiejetnosci magiczne pozostawaly na takim samym albo prawie takim samym poziomie
@@versal159 glownie moim zdaniem trafnym argumentem, jest to ze voldemort nie wierzyl ze snape bylby w stanie pomagac synowi jamesa pottera. Tak to pomimo bycia aroganckim i zapatrzonym w siebie byl swietnym liderem i musial jednak rozpoznawac kto mu jest naprawde posluszny, bo za wielu zdrajcow czy kretow w jego armii nie bylo
Ja zawsze myślałam że Snape był dla Voldemolta kimś więcej może nawet przyjacielem w końcu był jedną z najbardziej zaufanych osób czarnego Pana.
Jeśli dobrze pamiętam to Albus mówi że Riddle nigdy nie miał przyjaciół a raczej bande "wielbicieli czarnej magii"
Odcinek świetny jak zawsze! Ciekawe wnioski oraz dobre i logiczne rozpatrzenie dostępnych faktów.
Do niczego nie zmuszam jednak sugeruje pochylenie się nad sprawą Delphini (córki Voldemorta). Jej egzystencja, a właściwie powód jej spłodzenia nurtuje wielu fanów z względu na wymieniają w odcinku ułomność jej Ojca w miłości. Bardzo interesująco byłoby zobaczyć tę sprawę w Twym wykonaniu. Pozdrawiam!
podpisuję się pod tym
Cursed Child to nie kanon i koniec kropka dobranoc
Uwielbiam twoje filmy
Pozdrawiam
Dobry materiał ale ja uważam że zdrajcą był Karkarov nie Snape , Snape'a uważali za tchórza sama Beatrice wypowiada się o nim że jak zrobi się gorąco to znowu schowa się do komórki z książkami
Ym nie zgadzam się do końca że „zdrajcą” był snape. Przecież to Igor Karkarow zdradził swoich i wydał ich nazwiska. Co prawda bal się więzienia ale uważam że to za mało żeby nazwać go tchórzem. Tchorzem był (według mnie) ktoś inny. Jak myślicie o kogo może mi chodzić? :))
Jeden z was opuścił nas na zawsze, czeka go śmierć - Karkarow
Jeden okazał się zbyt wielkim tchórzem by powrócić, zapłaci za to - Snape
Regulus Black(brat Syriusza), który odwrócił się od smierciożerców, i rozgryzł to, że voldemort tworzy horkruksy. O nim też myślałem. Ale Karkarov i Snape pasują lepiej do opisu.
@@zwojo9086 nie myślałem ze ktoś zgadnie a tu proszę. Mi bardziej pasuje do roli tchórza bo jego brat był bardziej znany i dlatego voldemort mógł pokładać w nim większe nadzieje. Po tym jak próbował ukraść medalion salazara voldemorta napewno dotknęło to bardziej. No ale to moja interpretacja ciężko jednoznacznie powiedzieć o kogo chodziło :pp
@@takinikt4366 Jest w tym trochę racji. Ja z kolei sądziłem, iż pasuję on do zdania "jeden opuścił mnie na zawsze, czeka go śmierć". 😅
Snape to taki Hans Kloss czarodziejów 😄
2:50 a to nie było czasem w książce tak że Snape odłożył te wspomnienia do myślodsiewni, a Harry był tak ciekawy jakie wspomnienia mogą w niej być, że włożył do niej głowę i je zobaczył.
Przed obejrzeniem chętnię się tylko odniosę do jednego argumentu a propos oklumencji. Na miejscu Voldemorta nie ufałbym osobie, która jest odporna z jakichś powodów na moje czytanie myśli dzięki któremu zdobywam władzę i podporządkowuję sobie ludzi. Osoba, która stosowałaby wobec mnie ochronę byłaby zagrożeniem i pierwszym podejrzanym gdybym myślał o zagrożeniasz płynących ze szpiegostwa i jakichkolwiek niepowodzeniach czy byłaby czerwonym sygnałem gdybym cokolwiek planował na przyszłość.
No chyba, że da się dzięki arcymistrzostwu w oklumencji całkowcie ukryć niektóre myśli ale tu też trzeba byłoby z góry założyć, że w przeciągu wielu, wielu lat nigdy nie zdarzy nam się potknąć wobec kogoś takiego jak Voldemort.
Myślę, że temat nagrania może mieć coś wspólnego z nienawiścią do Jamesa i Harrego.
Możliwe, że Snape nie tyle blokował Voldzia, co podkładał mu w podgląd fałszywe wspomnienia i przede wszystkim myśli, albo modyfikował te prawdziwe w taki sposób, aby nie było widać, że coś przy tym majstrowano.
Voldek był zbyt arogancki, kiedy nie widział jebitnych tarcz, które aż się proszą o to, aby całą siłą w nie uderzyć, to nie uderzał, a tylko sondował, co Snape wykorzystał
Bądźmy szczerze, Tom raczej nie miał skąd wiedzieć, że Snape nie tyle jest zdolnym oklumentem, co wręcz fenomenalnym, najlepszym może w ogóle, więc nie czuł też specjalnej potrzeby sprawdzania Snape'a, tym bardziej jak ten udowadniał mu swoją lojalność i użyteczności na każdym kroku
Niby tak, ale właśnie Voldemort był ignorantem
Severus był moją ulubioną postacią. Szkoda że już nigdy go nie zobaczymy. Chętnie zobaczyła bym jego historie z czasów szkolnych bo on zasługiwał na to i własny film.
0:30
"Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie."
4:16 ua-cam.com/video/pPptn48Mw1U/v-deo.html Zdrajcą miał być Karkarov bo zdradził wielu śmierciożerców, więc ze Snape`a robiło to tchórza.
w tym względzie to miało wpływ na to wiele czynników:
1. Po pierwsze Voldzio nigdy nie rozumiał siły miłości, że jest to równie silne uczucie a ja twierdzę że nawet silniejsze niż nienawiść, trochę to zrozumiał gdy Lilii poświęciła się dla syna w imię miłości ,ale nigdy tak do końca tego nie rozumiał.
2. Po drugie Snape był mistrzem oklumencji więc potrafił się skutecznie bronić przed sądami umysłu, a Voldzio po jednej z takich sąd umysłowych był raczej przekonany ,że Snape nigdy go nie zdradzi bo
- nienawidzi Potterów
- był do tej pory świetnym podwójnym agentem
- miał być ciągle blisko Dumbledoora i szpiegować go bo Albus mu ufa
- w razie porażki Draco Malfoya miał osobiście zabić Albusa(swoją drogą po tym jak Snape go zabił wtedy całkowicie mu zaufał)
3. Po trzecie Snape był znanym mistrzem eliksirów a w szczególności specjalizował się w verita serum, oraz eliksirach dotyczących uzdrawiania czy nekromancji(mało kto o tym wiedział) był więc mu z tego powodu szczególnie potrzebny.
4. Po czwarte Lord Voldemort w swojej pysze nigdy nie przypuszczał ,że Snape nie służy mu ze strachu, gdyż powszechnie znane było że szkole był w konflikcie z Huncwotami postrzegany jako tchórz i że przez to będzie mu lepiej służył wierząc że Snape mści się za przeszłe lata w szkole gdy mu dokuczali rówieśnicy.
5. Po piąte Lord Voldemort pragnął posiąść największy i najpotężniejszy artefakt magiczny a mianowicie czarną różdżkę. Niestety lata młodości spędził raczej na zgłębianiu wiedzy mrocznej czarnej magii(jak np. tworzenie Horcluksów), zaś mało interesowały go legendy jak ta o trzech braciach, oraz czym tak naprawdę była czarna różdżka. Tak naprawde interesowała go tylko z powodu jej wielkiej potęgi ,a nie jak stać się jej Panem. Dlatego bardzo potrzebował Snape , który obok oczywiście mistrza Ollivandera, Albusa Dumbledoora oraz Geralda Grindelwalda był najlepszym ekspertem w dziedzinie magicznych różdżek, a skoro tamci nie mogli mu udzielić pełnej wiedzy pragnął jej od swojego najwierniejszego jak mniemał sługi. Tak naprawdę do końca nie wiedział że kto inny jest Panem czarnej różdżki i zabił go bo podejrzewał że to Snape jest jej Panem. Dla nie pokonać Pana czarnej różdżki znaczyło tyle samo co zabić i to go zgubiło ostatecznie.
Zawsze myślałam, że pod koniec książek Harry nie tyle przypisywał sukces Snape’a męstwu, a stwierdził, że to co robił mężczyzna udowadniało, jak odważny człowiek stał za szpiegiem Voldemorta
Chodzi o to, że zazwyczaj domy najbardziej gloryfikują swoją „główną” cechę, intelekt, lojalność, spryt i odwagę. Będąc pod wrażeniem czynu Snape’a, temu, że zginął dla dobra sprawy, to połączył to z jedną z najcenniejszych dla niego cech - odwagą. Do tego, wszyscy bali się Voldemorta, strach, często nawet bardziej niż pragnienie potęgi, utrzymywał śmierciożerców po jego stronie, więc podobnie, w logice Harry’ego to odwaga pomogła mu wyrwać się z kręgu popleczników Voldemorta. I na koniec, szpiegowanie jednego z najpotężniejszych czarodziejów tamtych czasów, patrzenie mu prosto w oczy i umiejętne manipulowanie informacjami, jakie mu się podawało, to wymagało męstwa. Będąc w Gryffindorze nauczył się właśnie wielbienia odwagi, więc nazwanie go odważnym, przy dziecku wychowanym przez dwójkę gryfonów, miało też podnieść morale Albusa oraz uświęcić pamięć o Snape’ie
2:56 W książce zajrzał do myśloodsiewni
Harry po prostu zaskoczył go odbijając zaklęcie, Snape dawał Voldemortowi dostęp do swoich zmienionych wspomnień. Voldemort nie mógł go zaskoczyć bo Snape zawsze w jego obecności trzymał gardę :) jak wiadomo można zmienić wspomnienia bo skoro slughorn to potrafił to Snape na pewno też i o niebo lepiej. Trochę się dziwię że tak podchodzisz do Voldemorta, przecież jest to człowiek z dużą charyzmą który potrafi przewodzić więc gdyby twoja teoria była poprawna to wiele osób by go szybko wykiwało. Co do samego tematu miłości to racja bo inaczej na pewno nigdy by tak mu nie zaufał
Tyle że Harry nie wszedł do umysłu Snape'a. W książce zajrzał do myslodsiewni
W zasadzie to Harry wyłapał wspomnienie Snape'a tylko w filmie bo w książce Snape na wszelki wypadek usuwał wspomnienia, których Harry nie miał przypadkowo zobaczyć i deponował je w myślodsiewni - potem oczywiście zostawił Harrego samego a ten nie byłby sobą, gdyby nie dał nura w te wspomnienia.
Jeśli chodzi o nieobecność Severusa na cmentarzu to wydaje mi się że w książce była scena gdzie Voldemort konfrontuje Snape'a z tą sytuacją a ten bardzo przekonująco tłumaczy swoją nieobecność twierdząc że gdyby zniknął to Dumbledore zauważył. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Zostawiam suba i czekam na kolejne filmy 😉
Chyba jak gadał z Bellatriks
@@imaginariium Bellatrix była wtedy w Azkabanie . Dopiero w piątek części śmierciożercy ją uwolnili kiedy Minister Magii osadził o to Syriusza
Istnieje też inna możliwość - Snape był od niego silniejszy psychiczne i magicznie ale mniej popaprany (za sprawą Lili, która utrzymała jego człowieczeństwo na chodzie), więc nie sięgnął nigdy po taką magię, jaka zmieniła Toma Riddle'a w monstrum. W efekcie nie osiągnął on tego, co Voldemort i pozostawał jego sługą.
utrzymać człowieczeństwo na chodzie...dobre...:)
albo jak piszesz, albo możenie tak,ale na tyle silnym,by w połączeniu...jw.
czy byłniezły a wybrany,czy potężny,mógl być,osobny temat;jak wiele dawały mu dane uczucia,wyszkolenie,podejście,cierpliwość,choć ile razy dawał się ponieść emocjom,no ale,to były inne sytuacje,już pomijając kiedy to było prawdziwe.No ale nie dorabiam.Zresztą czy był cierpliwy,czy przeciwnie,osobna sprawa.
Ogolnie tak patrzac na trzezwo Voldemort byl po prostu durny. Bardzo potezny, ale durny. Cos sobie uroil - tak musi byc. Myslal zerojedynkowo, nigdy nie pomyslal ze swiat i inni ludzie moga funkcjonowac inaczej niz on sobie wyobrazil ze musza.
Pycha kroczy przed upadkiem.
IMO, miłość Snape'a do Lily była swego rodzaju tarczą. Voldemort nie był w stanie spenetrować myśli Severusa ze względu na emocje i uczucia, jakie ten żywił wobec Lily, podobnie jak nie był w stanie wytrzymać dłużej, niż chwilę, w ciele Harry'ego w czasie bitwy w Ministerstwie w Zakonie Feniksa.
mega fajny i ciekawy odcinek
Od jakiegoś już czasu nad tym myślałam :0
No mimo, że lubię Voldzia to był on jednak ograniczony
Jest sobie trzecie zadanie, na trybunach (no albo samotnie w lochach) siedzi Snape, chłopiec, którego ochrona jest jedynym jego sensem jest poza widokiem wszystkich gdzieś w labiryncie. W tym momencie dostaje wezwanie od Voldemorta. Dlaczego nie przybył na miejsce, by ratować Harry'ego, a ewentualnie gdyby jakimś cudem okazało się, że w wyniku ogromnego zbiegu okoliczności sprawa nie ma nic wspólnego z Harrym po prostu udawać, że wrócił?
Więcej historii z HP!
Ulubiona seria na tym kanale!
Ze względu na swój wiek i o tym iż siał strach wśród śmierciożerców i normalnych czarodziejów mówi mi, iż z czasem mógłby stać się najpotężniejszym czarodziejem
A co jeśli Snape specjalnie dał Harremu wniknąć do swego umysłu aby ten poznał prawdę o swoim ojcu
Nie specjalnie, po prostu go zlekceważył i w czasie atakowania Harrego nie krył żadnych myśli. Poza tym Harry użył zaklęcia tarczy, więc odbił raczej dość silne zaklęcie Snapa w niego samego
I to dosyć przydatne dla fabuły książki że odbicie zaklęcia dawało efekt jakby Harry sam je rzucił, raczej Snape powinien zacząć widzieć swoje myśli tak jakby były cudze, ale tego nie można by pokazać czytelnikowi
@@artkal9504 Pamiętajmy jednak, że w książce taka scena nigdy nie miała miejsca.
Harry zobaczył wspomnienie Snape'a w myślodsiewni.
@@miloszszyja666 była, tyle że po odbiciu zaklęcia zobaczył wspomnienia z domu Snapa jak strącał muchy z sufitu, a w myślodsiewni jak był prześladowany w szkole. A w każdym razie te pierwsze wspomnienia nie były aż tak upokarzające żeby go wytrącić z równowagi i nie był pewien czy Harry je zobaczył. Nie pamiętam jak było w filmie.
@@miloszszyja666 Na pewno była, bo w Insygniach, gdy pojawiło się wspomnienie o dręczeniu Snape'a, Harry nie chciał tego oglądać, bo już wiedział co się stanie.
Wydaje mi się, że jednak jest to przede wszystkim kwestia znakomitej oklumencji. Harry to zrobił nie tylko dlatego, że Snape był rozbity emocjonalnie, ale przede wszystkim nie był według mnie skoncentrowany i nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Oczywiście wszystkie inne czynniki wymienione przez Ciebie były dodatkową podporą w tej sytuacji
Super film ❤️
Swoją drogą dziwne ,że Vlodemort nie przejżał Narcyzy Malfoy która go okłamała mówiąc ,że Harry nie żyje.
Pewnie był zbyt zajęty swoim szczęściem i poczuciem że jest zajebisty i niezniszczalny
Super film, od zawsze mnie to ciekawiło niby taki super a nie wiedział że on go oszukuje
Hejka wszystkim i miłego oglądania!
A moim zdaniem niekoniecznie to że Harry wdarł się do jego umysłu jest oznaką ze przed Voldemortem nie mógł się obronić nawet przy silnym atakowaniu jego umysłu. Moim zdaniem całkowicie zlekceważył harryego i tylko to zadecydowało o tym że się wdarł. Przed Voldemortem na pewno był zawsze czujny i wątpię że byłby się w stanie włamać.
No tak ... Tylko czy kurde Voldemort nie upadł czasem przez siłę miłości właśnie? Myślę, że bo tej akcji Tom nie rozumiał ale napewno doceniał moc miłości, bo sam się umarł w sumie przez.ta siłę i był światkiem jak odbija zaklęcie śmierci.... Voldemort był jaki był, ale nie był idiotą.
Dokladnie,był na pewno swiadomy Tego w końcu na cmentarzu otwarcie przy wszystkich swoim poplecznikach mowil o tym dlaczego Harry to chlopiec ktory przezyl I dlaczego upadł I stracil potege
Problem z Tomem jest taki, że podział duszy mocno go zmienił. Pomijając już kwestie stabilności emocjonalnej, ale uczyniły go także jeszcze bardziej aroganckim, gdyż stał się nieśmiertelny. Na cmentarzu udowodnił, że może dotknąć Harrego, że ochrona Lilli nie działa już dłużej. Z tego powodu nie brał jej nigdy w rachubę więcej.
A jeszcze przed wskrzeszeniem wydarzenia z 1981 traktował bardziej jako własny błąd, niedopatrzenie, bo nie wliczył w rachuby "bardzo starej magii", nie rozumiał on, że była to kwestia bezinteresownego poświęcenia własnego życia za drugą osobę. Sam by się za nikogo nie poświęcił, więc nie umiał w swym egocentryźmie w ogóle rozważyć taką możliwość.
Już tak z nim jest
Arogancja go zgubiła na pełnej linii, wszystkie jego błędy niemalże z niej wynikały
@@ukaszreinfuss569 a jeśłi nawet rozważyć mógł,choć raczej nie,to odrzucał.Do końca;a nawet gdy ew.rozważał,nie uznawał za dość silną.No,ale oczywiście to już trzebaby autorki pytać,ale jak kto chce,może rozkminiać.:) pozdr.
Jeśli chodzi o ligilimencję Harrego to nie zapominaj że Harry przez pewne wydarzenia które są wspominane w książkach pierdyliard razy przejął część talentów i umiejętności łysego beznosego skurwiela, mógł jej użyć podświadomie, a Snape nie spodziewał się czegoś takiego ze strony ślepego ułoma z mordą tego śmiesznego Jamesa
Myślałem, że tchórzem w smieciożercach był glizdogon tylko.
harry potter dostał się do umysłu snapa tylko dzięki użyciu zaklęcia protego którego odbiło zaklęcie snapa
To wytłumaczenie jest przecież dokładnie opisane w historii. Właściwie niemalże słowo w słowo.
Xd niedawno znów skończyłem oglądać wszystkie części a tu taka niespodzianka w polecanych
Na pewno Voldemort wiedział o zdradzie Snape’a wcześniej skoro ten przeszedł na dobrą stronę przed jego upadkiem
8:56 biedna Lastrenge, która umarła za czarnego pana :( . A nie czekaj ona zabiła Syriusza, tak? To jednak mi jej nie szkoda
Świetny film
Nie jestem pewna czy Voldemort wogóle miał coś do Hogwartu kto miał zostać jego dyrektorem. Ja uważam że Severus został dyrektorem ponieważ dawał najmniejsze kary jakie mógł , śmierciożercy by zabili uczniów, a Swvwrsua prawie w tej szkole nie było. Uważam że jakby ocalił tych uczniów w jakiś sposób. . ocalił mnóstwo osób a co najważniejsze kochał. Tak naprawdę ocalił wszystkich. Uważam że Severus to najlepsza postać tego uniwersum.
Kocham go ❤️
Bez przesady, śmierciożercy nie zabiliby (i nie zabijali) żadnych uczniów czystej krwi (a po reformie Śmierciożerców w Iaygniach innych uczniów nie było w Hogwarcie).
Natomiast Snape jako dyrektor Hogwartu nikogo przed niczym nie uratował.
Dawno temu czytałem Harrego więc mogę szczegółów nie pamiętać, ale jeśli chodzi o kwestię 2:50 to w książce nie było tak że Harry wszedł do umysłu Snape. Gdy Snape poszedł gonić chyba za Malfoyem to Potter zobaczył w myślodsiewni ukryte wspomnienia Profesora, który celowo je ukrył, aby ten nie mógł ich obejrzeć. Po latach mogę źle kojarzyć, więc jeśli nie mam racji to sorka ;)
Kocham serię Harrego Potera, mógłbym oglądać co dziennie.
Radziłbym sprawdzić znaczenie słowa "przetrzebić" 5:38