Tytułowa "Mama Krysi" to moja babcia - Pani Janina. Niestety zmarła kilka dni temu. Babcia była bardzo dumna z udziału w filmie. Dodam jeszcze, że Krysia była córką tylko na potrzeby filmu. W rzeczywistości babcia miała syna.
Jestem łodzianinem i pamiętam te czasy z dzieciństwa i opowieści dziadków. Praktycznie cała moja rodzina, jak i rodzina żony to byli włókiennicy. To byli bardzo dumni w rzetelni w swojej pracy ludzie. Mieli do dyspozycji najnowocześniejsze maszyny w europie, które sami produkowali a przy ich pomocy produkowali towary sprzedawane na całym świecie. Ja jako automatyk, już nie załapałem się do fabryk moich dziadków. Kiedy kończyłem szkołę, likwidowane były ostatnie. Maszyny były sprzedawane w cenie złomu przez syndyki likwidacyjne. Dzisiaj w miejscu dawnych fabryk stoją centra handlowe, które niczego nie produkują.
Trzeba powiedzieć, że w dawnych czasach potrafili kręcić nawet takie krótkie dokumenty ciekawie. Przed weekendem oglądałem jak strzygą owce :D, teraz jak babka gania między krosnami. I ciekawsze to niż większość dzisiejszych filmów i seriali.
Ja mam obawy ze IPN tak jak zmienia nazwy ulic i placow tak likwiduje filmy i ksiazki ktore pokazuja lata PRLu w rozowych kolorach. Przywodcy Ukrainy osadzeni w Kijowie po zamachu stanu na Maidanie w 14 roku ktorzy ideologicznie bardzo blisko sa wladzom 3RP rozpoczeli w zeszlym tygodniu akcja palenia ksiazek zarowno ksiazek w jezyku rosyjskim niezleznie od tematyki jak i wydanych w latach ZSSR i znajdujacych sie w bibliotekach publicznych a do tego zainicjowali dobrowolna akcje obywatelska zdawania ksiazek z tamtych lat na makulature... historie pisza zwyciezcy choc w wypadku Ukrainy nie sadze zeby ekipa Zelenskiego wygrala te wojne tyle tylko ze zniszczonych ksiazek w biblitekach juz nie bedzie...
9:57 chodziłem w takim fartuszku. Za brak tarczy była nagana. W tym stroju po domu się nie chodziło. To tylko do szkoły. W sumie mi się podobał fartuszek, bo przynajmniej wszyscy uczniowie byli sobie równi na tej płaszczyźnie. Czy to piątkowy czy dwójkowy.
@czterolistna koniczynka Nie ma uniwersalnego rozwiązania. Teraz jest roznorodnosc i podziały podsycane przez polityków z obu stron, co sprawia, że ludzie skaczą sobie do gardeł i się nienawidzą.
@@michamichaszko5853 Ale za to politycy siedza sobie na gorze i robia kase - divide et impera pisal o tym juz Machiavelli - w komunie nie bylo kogo dzielic bo wszyscy zyli podobnie i zarabiali tyle samo - dzieci dyrektorow fabryk chodzi do klasy z dziecmi robotnikow i wszyscy jezdzili na wakacje do tych samych osrodkow zakladowych - no ale to baaardzo nie bylo w smak swietemu papiezowi ktory tak goraco modlil sie zeby "odmienil sie obraz tej ziemi":) zabawne jak mozna uchodzic za najwyzszy autorytet znajomosci nauk Chrystusa i modlic sie o powrot kapitalizmu.
W ostatnim zdaniu nie masz do końca racji. W szkołach podstawowych, w klasach I-III, kujony, kapusie i innej maści podlizywacze(przeważnie dziewczynki😉), nosili owalną, czerwoną tarczę, z napisem WZOROWY UCZEŃ.
@@michamichaszko5853 bo wtedy nie ma jedności, nie ma jednego celu i dążenia do niego -naród jest rozdarty od środka, skołowany, rozbity Ktoś trzeci pod pozorem walki o sprawiedliwość Czerpie korzyści, -to z jednej, to z drugiej strony bodzie wolność i godność człowieka -buntując jednych przeciw drugim. A jedyne do czego dąży to gołocenie moralne i ograniczenie dóbr materialnych, by zmniejszyć poczucie własnej wartości u człowieka, sprawić by jego praca dawała mu mniejszą nagrodę, by czuł że tylko ma pracować na samo jedzenie, rachunki i podatki którymi obstawiony jest ze wszystkich stron. Jeśli Naród nie zacznie słuchać samego siebie, patrzeć na niesprawiedliwe traktowanie, tak pierw Skończy biednie, a potem Umrze Sam w Sobie. 🇵🇱[*]
Świat, którego już nie ma. Wielkie zakłady przemysłu lekkiego przeniesiono do Chin. Ludzie w latach 90. wylądowali na bezrobociu i nikt nie pytał się czy mają za co żyć. Włókniarki zapłaciły wysoką cenę za przemiany.... za to górnicy nadal są pod szczególną ochroną.
Nikt zakładów nie przenosił do Chin :) Zakłady w Chinach już dawno istniały i kiedy komuna upadła - a z nią gospodarka centralnie planowana, weszliśmy na wolny rynek i zwyczajnie polskie zakłady nie miały szans z chińskimi odpowiednikami :)
@@DrCharlie89 To kłamstwo. Nie wiem skąd masz takie informacje. Fabryki w Łodzi upadły w związku z problemami z płynnością wywołaną przez Bank Handlowy powiązany ze służbami i FOZZ. Firma inwestowała w nowe maszyny, a bank wpędził ją w zadłużenie zarabiając na różnicach kursowych. Służby robiły na transformacji ustrojowej gigantyczne wały, dorabiając się kosztem przedsiębiorstw. Podobny los spotkał zakłady osprzętu elektronicznego Unitra Diora. Ich wyroby w rankingach zagranicznych pism nie odstawały od najlepszych marek. Po prostu to było tak, że banki wstrzymywały firmie płatności, a ta żeby utrzymać płynność brała kredyty. W nocy oprocentowanie rosło x100 a już tam na granicy stała mafia z tirami napakowanymi azjatycką elektroniką bez cła. Takie to były czasy. Wały potężne robiono, służby pisały sobie na kolanach ustawy, żeby szybko się dorobić. Komuna wcale nie zostawiła nierentownych zakładów czy niekonkurencyjnych. Nie wszędzie tak było, zwłaszcza po modernizacji i inwestycjach wpakowanych w przemysł w latach 70. Tu na filmie widzisz nowoczesny park maszynowy w tamtym okresie. Aż do transformacji zakłady inwestowały.
To propaganda. Byłem w kilku zakładach pracy w 1988 roku i to była tragedia. Bałagan, syf, okna ledwo przepuszczały jakieś światło, stare maszyny. Niee...
tak, to wszystko bylo ustawione pod film - podłoga wymyta, kwiatki nastawiane, w tramwaju miejsce.. "trawe na zielono" się malowało pod takie filmy. Aż cud ze udało im sie kawałek materiału bez skaz pokazać i mistrz krawiecki był trzeźwy... jesli to też nie był podstawiony statysta.
@@jaroslawpiotrowski210 Bo na filmie jest zakład Bistony - film jest z 1975 wiec zakład jest NOWIUTKI (budowany od 1971) - więc wszystko "pachnie nowością". Grzechem głównym PRL to była stagnacja - brak modernizacji. Coś budowano i potem przez 30 lat nic z tym nie robiono a wręcz był regres.
Przecież to jakaś kakofonia. Kontrabasista, pianista i skrzypek grają niezależnie od siebie. Polecam jeszcze raz przesłuchać kilkunastosekundowy fragment od 6:05, który ewidentnie pokazuje, że za podkład odpowiadają amatorzy.
Zakłady Bistona, gdzie pracowała bohaterka, chyba jako pierwsze w Łodzi po przemianach zostały sprzedane, a pracownicy zostali zwolnieni. Hale fabryczne wyburzono.... a miały takie piękne parkiety.
Oczywiście że tak! Tylko skąd w PRL pracodawca wziąłby tyle słuchawek dla pracowników? Taki przemysł zatrudniał gigantyczne ilości pracowników, a słuchawki musiały by być profesjonalne, pancerne, by wytrzymać ciągłe codzienne użytkowanie. Na rok to setki tysięcy takich "nauszników". Skąd tyle wziąć w PRL, w którym nie było nawet papieru toaletowego?
Jest 5 kwietnia 1975 a mała Krysia wygląda na jakieś 7-8 lat.Ja miałem wtedy 10 mc a moja mama już nie żyje i była w podobnym wieku co Pani włókniarka. Mam nadzieję, że Ona żyje i jest zdrowa.
Kobiety do fabryk!, feministki powinny być zadowolone🤣, dwadzieścia lat na nogach w hałasie i pyle przędzy,a na starość torba i kij,, nie stety wiele pań mocno pochorowały się, dzisiaj działaczki drą gęby o wolności i praw,a same nie stanęły by przy maszynach, żeby nie było mam 58 lat,znam komunę i takie zakłady , pozdrawiam serdecznie
gdyby nie ten naiwny w swojej tresci komentarz to ten dokument jest calkiem ciekawy. Realia socjalizmu - stolowka dla pracownikow i podloga z drewnianego parkietu na hali produkcyjnej. To byl nowoczesny zaklad. Lza sie kreci za dobrymi czasami.
@@mariannasobczak7930 dzieci jechaly na kolonie, obozy harcerskie zaklady pracy wysylaly na bezplatne leczenie w sanatoriach. Zle nie bylo, byli tacy co korumpowali system, potem uciekali na zachod bo tam mogl kupic sobie samochod bez talonu. Bylem dzieckiem w PRL-u i jakos sie nie wykoleilem i nie zostalem homoseksualista. To chyba dobrze?
@@vodan07 To prawda. Niestety, ludzie przestali kupować w zasadzie jakościowo dobre wyroby polskiego przemysłu odzieżowego, a rzucili się na bazary, gdzie można było kupić np. koszulki czy dresy dla dzieci za ułamek ceny. Jakość była fatalna, a jak to śmierdziało farbą to aż głowa bolała. Najważniejsze było to, że za ułamek ceny coś się kupiło dziecku. To, że w PRL taka koszulka prana w kółko nawet potrafiła w dobrej kondycji przejść na drugie dorastające dziecko, było nieważne i zapomniane. Ważne było, że za 1/5 coś się chińskiego kupiło, a to, że nawet sezonu nie przetrwało, to już był pryszcz, bo kupowało się drugie. Z butami było dokładnie to samo. Pancerne buty z Radoskóru, topione w wiosennym i jesiennym błocie, w których się grało w piłkę, zostały zastąpione przez tanią tandetę np. z Włoch, gdzie już w "instrukcji obsługi" zakazywano noszenia ich w deszczowe dni. Ludzie przestali kupować drogie pancerne wytrzymałe rzeczy a zaczęli kupować tanie, bardziej wzorniczo atrakcyjne. Ja to bym się nie doszukiwał jakiś teorii spiskowych co do upadku polskiego przemysłu, bo upadek miał bardziej prozaiczną i przyziemną podstawę. Biedne społeczeństwo zawsze woli rzeczy tanie, i godzi się tym samym na niższą jakość i krótszy czas użytkowania.
@@NecrosDeus z drugiej strony to też nie był kaprys ludzi. Kogo stać było żeby oddać półroczna/ roczna pensje za sprzęt Unitry. A sama UNITRA zatrudniając kilka tysięcy ludzi też nie mogła konkurować cenowo na rynku... Zakłady nie mogły się zrestrukturyzować, nie miały pieniędzy na inwestycje, były rozkradane przez swój własny zarząd i pracowników. I koło się zamyka.
@@madd6500 WŁÓKIENNIK osoba specjalizująca się w wyrobie włókien sztucznych, nici, przędzy oraz tkanin i dzianin. WŁÓKNIARZ robotnik zatrudniony w przemyśle włókienniczym. Mój ojciec miał tytuł "inżynier włókiennik". Bez urazy robotnikiem nie był. Był kierownikiem zakładu tkanin obiciowych...
@@madd6500 eee chyba nie ma to większego znaczenia ja po prostu jestem przyzwyczajony do określenia włókiennik. Tak się mówiło w domu i tyle. Tak mnie teraz naszło jaki jest rodzaj żeński. Włókienniczka? Dziwnie brzmi... Pozdrawiam.
@@arkadiusznowakowski6396 trochę nie na temat, ale mnie w ogóle drażnią modne w ostatnich latach te wszystkie zmiany nazw zawodów na rodzaj żeńskii... psycholożka, biolożka, radiolożka itp. Pozdrawiam
Tamte czasy byly jakies normalniejsze. Bylo ciezko ale ludzie sie jakos trzymali razem. A teraz wszystko chaotycznie zapierdala z oczekiwaniami rodem z doopy.
A po takiej ciężkiej pracy od razu w kolejkę, by coś kupić. Z każdym rokiem stania w kolejce coraz to więcej godzin, by kupić już nie coś a w ogóle cokolwiek, no ale o tym to już wzmianki w filmie nie ma.
@PRL'story taaaak a gdzie poszedł produkt "Mamy Krysi" z maszyny? No taaaak na zachód za grube miliony dolarów. A co dostał naród? NARÓD DOSTAŁ KOLEJKI PO KAWAŁEK CHLEBA. "Pomożecie"? POMOŻEMY! i ROBOTNIKI POSZŁY POMAGAĆ a 1-wszy KC z Naczelnikiem poszli liczyć kasę 😅😅😅 😂. Afera FOZZ i wcześniejsza afera z Ministerstwem Handlu ZAGRANICZNEGO to pokazały. Towar typu maszyny, dzwigi, lokomotywy, statki szedł za miliardy dolarów a NARÓD miała kolejki po kawałek mięsa i kilo cukru. Dlaczego to pisze? Bo właśnie mamy komunizm 2.0!
Nie jest wcale taka ciężka. Większość czasu to po prostu wizualna kontrola maszyn czy wszystko gra i wymiana materiału gdy się skończy. Ciężka to jest praca na budowie albo na taśmie w fabryce samochodów.
Dlaczego? Pamiętam jak się przychodziło ze szkoły i jadło najpierw obiad to często gęsto jeszcze byłem w fartuszku. Zdarzały się też zajęcia popołudniowe i nikt się specjalnie na tą godzinę czy dwie nie przebierał.
Te 20km bujda. Tyle robiłem pracując w zakładach chemicznych, gdzie fabryka była tak wielka że pół dnia jeździło się rowerkiem po materiał(zmierzone aplikacją endomondo); a ta Pani tutaj tylko przechodzi kilka metrów od maszyny do maszyny.
8:49 Bistona na rogu ulic Lodowej i Dąbrowskiego. Przejęta przez Włochów (według plotek) na początku lat 90tych i zniszczona chwile po przejściu. Do roku 1999 nic tam nie było. Potem przejął to Indesit który zaczął produkować AGD a teraz Whirpool. Osiedle Dąbrowa bo jest ujęcie przy Pioneerze na Dąbrowskiego przy Tatrzańskiej.
Zakłady Tekstylno-Konfkecyjne "Teofilów". Możemy domniemać, że Krysia wraz z rodziną na Teofilowie. Kilka fragmentów z filmu pokazuje bloki typowe dla Teo :)
Każdy się dostosowywał do epoki w której żył żeby mieć jak najlepiej. Mój tata był zwykłym milicjantem i biedy nie klepaliśmy. Plułeś na partie to żyłeś jak menel...
@@jacek4628 Idąc tym tokiem rozumowania, to trzeba " lizać tyłek" każdej władzy, jaka by ona nie była byle korytko pełne było. Takie menty były najgorsze. Kolege zakabluje, byle była premia.
@@radek74 Nikt nikogo nie kablował i nikt "tyłka lizać" nikomu nie musiał. Mylisz służalczość ze zwykłą ludzką lojalnością.A nadgorliwe menty były zawsze. Banda asekurantów i nierobów, którzy nic nie potrafią i chodzą do kierownika na "podpierdolkę". U mnie w pracy jest takich trzech..
Ciekawe co robi teraz Mama Krysi... Pewnie żyje w bloku z lat 80-tych i klepie biedę. Dość często zdarzało się chyba w takich zakładach PRL, że ludzie zachęcani do przyjazdu ze wsi do miast zostali w miastach, oddawali rodzinie albo sprzedali gospodarstwa. Możliwe, że Krysia wyszła za mąż za Józka blokersa, którego tata był świetnym brygadzistą, ale popadł w alkoholizm kiedy zlikwidowano zakład, bo w mieście w którym nie ma fabryki tacy nie są do niczego potrzebni.
Raczej już nie żyje, skoro w 75 miała już całkiem sporą córeczkę. Poza tym równie dobrze mogła wyjść za jakiegoś inżyniera (wówczas wykształcenie nie było cenione - mogła zarabiać więcej niż mężulo kierownik). I co masz do bloków? Na osiedlach z czasów komuny zazwyczaj bardzo dobrze się mieszka, jeżeli to nie są socjalki z patologią. Duże przestrzenie, zieleń, niezła organizacja wszystkiego (sklepy, przychodnie). To że mieszkania nie są duże nie zmienia faktu, że są wygodne no i sąsiad z "apartamentu" z bloku obok nie zagląda nam do gara.
@@jerzyjablonski1432 Nic nie mam do bloków. Nie zrozumiałeś mnie. Po prostu zauważyłem, że każde duże miasto ma osiedle/osiedla gdzie ludzi po prostu wydymano i większość z nich popadła w bezrobocie. Teraz już tego prawie nie widać bo ludzie sobie poradzili, kolejne pokolenie daje radę, ale jeszcze 20 lat temu byly biedne osiedla z setkami pracowitych, ale wyspecjalizowanych w nagle niepotrzebnych już zawodach ludzi, którzy przyjechali do wielkiego miasta układać sobie życie.
Komunizm deklarowł poprawę jakości życiatam pracujących, a jaka była rzeczywistość każdy wie. Ale na takim filmie nie mogło być o tym mowy. A tak poza tym, jakość tego rodzaju filmów, (nie mówie jakości obrazu) bije na głowę całą twórczość wpółczesnych youtuberów.
Co do komuny to sie zgadzam ale co do YTuberów to już nie. Napewno materiał przewyższa dzisiejsze telewizyjne produkcję z wieloosobową realizacja typu reżyser, scenograf i montaż. Natomiast YTuber robi wszystko sam. Ale chętnie obejrze twoje produkcje 😅
Btw. Wyobrażacie sobie dzisiaj taką scenę jak w 9:00, żeby gówniarz ustąpił miejsca dorosłemu? Kiedyś też tak w kościele było, że dzieciarnia miała stać albo siedzieć na podłodze, a dorośli w ławkach. Dzisiaj nie do pomyślenia.
@@Matiz92YT To nie jest ustawione bo pamiętam te czasy i tak było. Wtedy dzieciarnia miała wpojony nie tyle szacunek co wręcz respekt przed dorosłymi. Teraz jak zwrócisz uwagę gówniarzowi to ci odpyskuje - kiedyś dostałby za to w pysk.
@@JeanPierreRheinaultTak tak. To jest tak samo nie ustawione pod kamere jak obecnie wywiady dla TVP. Ogladalem wczoraj film "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", w pewnej scenie jest pokazane, jak krecilo sie kiedys reportaze. Oczywiscie ze scena jest humorystyczna, ale prawdziwa. Co do wyrazu "pyskowanie", wiesz co te slowo oznacza najczesciej? To, iz osobie doroslej koncza sie argumenty badz jest za glupia by odpowiedziec czy wytlumaczyc. Co do kar cielesnych, to juz inny temat, ale tak, wg mnie czasem trzeba.
@@Matiz92YT jesteś z 92 roku więc nasza wina że nikt nie nauczył ciebie szacunku do starszych których budowali i walczyli za ten kraj. Uwierz ze gdybyś urodził sie 10 lat wcześniej i nie ustąpił miejsca to cały autobus wykopał by cie na najbliższym przystanku. Ale twoja postawa pokazuje jak bardzo będziecie walczyć o ten kraj... raczej na emigracji 😂😅🤧
@@majkizbajki8032 Dobrze, ze wiesz wszystko o wszystkich. Na jakiej podstawie twierdzisz, ze ja bym miesca nie ustapil? Na swoich durnych wrazeniach, z braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem? W ktorym momencie ja zahaczylem temat o wydzwieku pierwszej osoby? No nic, podobno to ty jestes z tego pokolenia ktore jest "the best" wiec pewnie masz racje. Nie odbiegajac za daleko od tematu. Ta kobieta ma na oko 30-40 lat, i to i tak patrzac na to, ze kiedys ludzie wygladali starzej niz obecni porownujac ten sam wiek. Wiec GDZIE ONA MOGLA WALCZYC ZA TEN KRAJ? Ktos tu sie chyba z choinki urwal. Co do "budowal ten kraj" w zadnych czasch robole tak nie okradali gospodarki, ani w zadnym okresie nie bylo takiego alkoholizmu. Ale co tam, budowali to budowali, to niewazne ze jakosc byla hmm, srednia. Co do wykopania z autobusu. Czasy sie zmieniaja, wtedy pewnie tak, dzis gdy widac jaki poziom prezentuja obecne starsze zeby nie powiedziec wiekowe pokolenia, to na bank nie. No ale to mlodzi sa tymi zlymi. I na sam koniec. To wlasnie my walczymy obecnie za ten kraj, bo wy starzy ludzie go tylko rujnujecie. Daliscie sie sprzedac pisowi za pare dukatow. Ciemnogrod jakich malo w europie, bazujacy na wladzy przy ktorej kosciol to nierozelwalna czesc. I to, ze ludzie wyjezdzaja z Polski to jest tylko wina waszego pokolenia, bo to wy wybieraliscie te rzady, ktore doprowadzily Polske do obecnego stanu. Wiec na sam koniec WIWAT WASZE POKOLENIE, dzieki niemu wszyskto wyglada tak wspaniale.
No i komu to przeszkadzało? Rozwalili cały przemysł, sprzedali za przysłowiową 1 złotówkę. Jaruzelski sprzedał Polskę w 1985 roku Rockefellerom. Dziękuję za wrzutkę 👍
5:59 ...i znowu ta psychodeliczna muzyka! Jezu, te materiały filmowe z PRL, te Kroniki Filmowe, zawsze mi się kojarzą z tą wściekłą psychiczną muzyką! Już wtedy ludziom przy oglądaniu tych filmów tętno wzrastało i ciśnienie również. Nie wiem czy robili to specjalnie, czy w tej telewizji po prostu zatrudniali psychicznych twórców, mających coś ze łbem nie halo. Zawsze tak było, materiał na wizji normalny, a do tego muzyka jak z sali koncertowej w Tworkach!
Ciekawe kiedy mama Krysi stała w kolejce za podłym ochłapem mięsa(pamiętacie podział na mięso z kością lub bez kości?), cukrem albo papierem toaletowym? W filmie zapomnieli pokazać, że mama Krysi, przeważnie zaraz po pracy stoi 1,5-2 godziny w kolejce za czymkolwiek.😆😆😄
@@kwakii1989 Już w '75 pojawiły się niedobory w zaopatrzeniu w art. spożywcze. WYNIKIEM TYCH NIEDOBORÓW z 75r. były drastyczne podwyżki cen w czerwcu 76r., wprowadzenie reglamentacji cukru i.t.d. Czyli PRZYCZYNA- niedobory w 75r. SKUTEK- podwyżki i reglamentacja 76r.
@@moje12a Osiedle Dąbrowa bo na końcu jest ujęcie z DH Pionier przy Tatrzańskiej a zakład to Bistona która w 1991 roku została zdewastowana a maszyny złomowane rzekomo przez wrogie przejęcie Włochów.
Tytułowa "Mama Krysi" to moja babcia - Pani Janina. Niestety zmarła kilka dni temu. Babcia była bardzo dumna z udziału w filmie.
Dodam jeszcze, że Krysia była córką tylko na potrzeby filmu. W rzeczywistości babcia miała syna.
Jestem łodzianinem i pamiętam te czasy z dzieciństwa i opowieści dziadków. Praktycznie cała moja rodzina, jak i rodzina żony to byli włókiennicy. To byli bardzo dumni w rzetelni w swojej pracy ludzie. Mieli do dyspozycji najnowocześniejsze maszyny w europie, które sami produkowali a przy ich pomocy produkowali towary sprzedawane na całym świecie.
Ja jako automatyk, już nie załapałem się do fabryk moich dziadków. Kiedy kończyłem szkołę, likwidowane były ostatnie. Maszyny były sprzedawane w cenie złomu przez syndyki likwidacyjne.
Dzisiaj w miejscu dawnych fabryk stoją centra handlowe, które niczego nie produkują.
Produkcja w Chinach, Bangladeszu... na towar niestety trzeba mieć zbyt, Wolczanka, Adrianna, Marchlewski... wszystko upadło
Trzeba powiedzieć, że w dawnych czasach potrafili kręcić nawet takie krótkie dokumenty ciekawie. Przed weekendem oglądałem jak strzygą owce :D, teraz jak babka gania między krosnami. I ciekawsze to niż większość dzisiejszych filmów i seriali.
Te filmy to prawdziwe dzieła sztuki.
To szczęście, że się zachowały.
Ja mam obawy ze IPN tak jak zmienia nazwy ulic i placow tak likwiduje filmy i ksiazki ktore pokazuja lata PRLu w rozowych kolorach. Przywodcy Ukrainy osadzeni w Kijowie po zamachu stanu na Maidanie w 14 roku ktorzy ideologicznie bardzo blisko sa wladzom 3RP rozpoczeli w zeszlym tygodniu akcja palenia ksiazek zarowno ksiazek w jezyku rosyjskim niezleznie od tematyki jak i wydanych w latach ZSSR i znajdujacych sie w bibliotekach publicznych a do tego zainicjowali dobrowolna akcje obywatelska zdawania ksiazek z tamtych lat na makulature... historie pisza zwyciezcy choc w wypadku Ukrainy nie sadze zeby ekipa Zelenskiego wygrala te wojne tyle tylko ze zniszczonych ksiazek w biblitekach juz nie bedzie...
Super , Mama Krysi wyrusza z przystanku Aleksandrowska / Bielicowa Łódź -Teofilów 1:01
9:57 chodziłem w takim fartuszku. Za brak tarczy była nagana. W tym stroju po domu się nie chodziło. To tylko do szkoły. W sumie mi się podobał fartuszek, bo przynajmniej wszyscy uczniowie byli sobie równi na tej płaszczyźnie. Czy to piątkowy czy dwójkowy.
@czterolistna koniczynka Nie ma uniwersalnego rozwiązania. Teraz jest roznorodnosc i podziały podsycane przez polityków z obu stron, co sprawia, że ludzie skaczą sobie do gardeł i się nienawidzą.
@@michamichaszko5853 Ale za to politycy siedza sobie na gorze i robia kase - divide et impera pisal o tym juz Machiavelli - w komunie nie bylo kogo dzielic bo wszyscy zyli podobnie i zarabiali tyle samo - dzieci dyrektorow fabryk chodzi do klasy z dziecmi robotnikow i wszyscy jezdzili na wakacje do tych samych osrodkow zakladowych - no ale to baaardzo nie bylo w smak swietemu papiezowi ktory tak goraco modlil sie zeby "odmienil sie obraz tej ziemi":) zabawne jak mozna uchodzic za najwyzszy autorytet znajomosci nauk Chrystusa i modlic sie o powrot kapitalizmu.
W ostatnim zdaniu nie masz do końca racji. W szkołach podstawowych, w klasach I-III, kujony, kapusie i innej maści podlizywacze(przeważnie dziewczynki😉), nosili owalną, czerwoną tarczę, z napisem WZOROWY UCZEŃ.
@@michamichaszko5853 bo wtedy nie ma jedności, nie ma jednego celu i dążenia do niego -naród jest rozdarty od środka, skołowany, rozbity
Ktoś trzeci pod pozorem walki o sprawiedliwość Czerpie korzyści, -to z jednej, to z drugiej strony bodzie wolność i godność człowieka -buntując jednych przeciw drugim. A jedyne do czego dąży to gołocenie moralne i ograniczenie dóbr materialnych, by zmniejszyć poczucie własnej wartości u człowieka, sprawić by jego praca dawała mu mniejszą nagrodę, by czuł że tylko ma pracować na samo jedzenie, rachunki i podatki którymi obstawiony jest ze wszystkich stron.
Jeśli Naród nie zacznie słuchać samego siebie, patrzeć na niesprawiedliwe traktowanie, tak pierw Skończy biednie, a potem Umrze Sam w Sobie. 🇵🇱[*]
Świat, którego już nie ma. Wielkie zakłady przemysłu lekkiego przeniesiono do Chin. Ludzie w latach 90. wylądowali na bezrobociu i nikt nie pytał się czy mają za co żyć. Włókniarki zapłaciły wysoką cenę za przemiany.... za to górnicy nadal są pod szczególną ochroną.
I UCZYCIELE ( uczyciele, bo uczą, ale nie nauczą. Jak dziecko ma się nauczyć, musi brać"korki"😆😅🤣😂)
Nikt zakładów nie przenosił do Chin :) Zakłady w Chinach już dawno istniały i kiedy komuna upadła - a z nią gospodarka centralnie planowana, weszliśmy na wolny rynek i zwyczajnie polskie zakłady nie miały szans z chińskimi odpowiednikami :)
@@DrCharlie89 To kłamstwo. Nie wiem skąd masz takie informacje. Fabryki w Łodzi upadły w związku z problemami z płynnością wywołaną przez Bank Handlowy powiązany ze służbami i FOZZ. Firma inwestowała w nowe maszyny, a bank wpędził ją w zadłużenie zarabiając na różnicach kursowych. Służby robiły na transformacji ustrojowej gigantyczne wały, dorabiając się kosztem przedsiębiorstw. Podobny los spotkał zakłady osprzętu elektronicznego Unitra Diora. Ich wyroby w rankingach zagranicznych pism nie odstawały od najlepszych marek. Po prostu to było tak, że banki wstrzymywały firmie płatności, a ta żeby utrzymać płynność brała kredyty. W nocy oprocentowanie rosło x100 a już tam na granicy stała mafia z tirami napakowanymi azjatycką elektroniką bez cła. Takie to były czasy. Wały potężne robiono, służby pisały sobie na kolanach ustawy, żeby szybko się dorobić. Komuna wcale nie zostawiła nierentownych zakładów czy niekonkurencyjnych. Nie wszędzie tak było, zwłaszcza po modernizacji i inwestycjach wpakowanych w przemysł w latach 70. Tu na filmie widzisz nowoczesny park maszynowy w tamtym okresie. Aż do transformacji zakłady inwestowały.
Kolejny super odcinek,
pomimo "komuny" widać organizację pracy, porzadek, etc.
Szacunek dla ludzi którzy tak pracowali i dla filmowców.
To propaganda. Byłem w kilku zakładach pracy w 1988 roku i to była tragedia. Bałagan, syf, okna ledwo przepuszczały jakieś światło, stare maszyny. Niee...
@@ryszardadamski to jak sie stało że po 10-15 latach znowu jest porządek?
tak, to wszystko bylo ustawione pod film - podłoga wymyta, kwiatki nastawiane, w tramwaju miejsce.. "trawe na zielono" się malowało pod takie filmy.
Aż cud ze udało im sie kawałek materiału bez skaz pokazać i mistrz krawiecki był trzeźwy... jesli to też nie był podstawiony statysta.
@@jaroslawpiotrowski210 Bo na filmie jest zakład Bistony - film jest z 1975 wiec zakład jest NOWIUTKI (budowany od 1971) - więc wszystko "pachnie nowością". Grzechem głównym PRL to była stagnacja - brak modernizacji. Coś budowano i potem przez 30 lat nic z tym nie robiono a wręcz był regres.
Super 👏
Może wreszcie te głąby ze smartfonami zrozumiały dlaczego starszym należy ustępować miejsca w tramwaju czy autobusie?
Porzuć nadzieję.
Tym zabetonowanym łbom nic już do środka nie wejdzie.
Nawet jakby w necie przypominali. Marna nasza przyszłość.
Świetna muzyka jazzowa w tle.
Przecież to jakaś kakofonia. Kontrabasista, pianista i skrzypek grają niezależnie od siebie. Polecam jeszcze raz przesłuchać kilkunastosekundowy fragment od 6:05, który ewidentnie pokazuje, że za podkład odpowiadają amatorzy.
@@Dzejbok "jazz" oznacza właśnie "harmider" i "zgiełk"...jest to typowy jazz, a amatorzy tak by raczej nie zagrali:-)
@@Dzejbok dla mnie brzmi po prostu jak jazz
Zakłady Bistona, gdzie pracowała bohaterka, chyba jako pierwsze w Łodzi po przemianach zostały sprzedane, a pracownicy zostali zwolnieni. Hale fabryczne wyburzono.... a miały takie piękne parkiety.
Ktoś te parkiety na pewno przytulił
A Krysia , już pod 60 -tkę ,co robi? Jak żyje,?gdzie, ? Czas nie czeka na nikogo.
Może i żyje, ale co to za życie z ubytkiem słuchu powyżej 91 dB...
Nie pykło Ci liczenie.
Umarła. Patrz pierwszy komentarz u góry
Szkoda, że np. w 1995 nikt nie wpadł na pomysł, aby odnaleźć mamę Krysi i nagrać materiał ze wspomnieniami z minionych dwudziestu lat pracy.
Podejrzewam, że w 1995r. mamę Krysi spotkalibyśmy w "Pośredniaku"😉.
Oglądał ktoś na słuchawkach? Ten huk maszyn musiał być w konsekwencji zabójczy dla słuchu. Oczywiście zero BHP w kwestii ochrony słuchu.
Oczywiście że tak! Tylko skąd w PRL pracodawca wziąłby tyle słuchawek dla pracowników? Taki przemysł zatrudniał gigantyczne ilości pracowników, a słuchawki musiały by być profesjonalne, pancerne, by wytrzymać ciągłe codzienne użytkowanie. Na rok to setki tysięcy takich "nauszników". Skąd tyle wziąć w PRL, w którym nie było nawet papieru toaletowego?
Jest 5 kwietnia 1975 a mała Krysia wygląda na jakieś 7-8 lat.Ja miałem wtedy 10 mc a moja mama już nie żyje i była w podobnym wieku co Pani włókniarka. Mam nadzieję, że Ona żyje i jest zdrowa.
Niestety babcia zmarła kilka dni temu :(
Bardzo współczuję z powodu śmierci babci. Moja mama zmarła w czerwcu 2022 i miała tylko 71 lat. 😪😪
@@jacek4628 Również wyrazy współczucia. :( Babcia miała 79 lat.
Kobiety do fabryk!, feministki powinny być zadowolone🤣, dwadzieścia lat na nogach w hałasie i pyle przędzy,a na starość torba i kij,, nie stety wiele pań mocno pochorowały się, dzisiaj działaczki drą gęby o wolności i praw,a same nie stanęły by przy maszynach, żeby nie było mam 58 lat,znam komunę i takie zakłady , pozdrawiam serdecznie
Ale fajny filmiczek
Jestem ciekaw jak w takich czasach się żyło
Przypuszczam, że ciut mniej chujowo niż teraz.
gdyby nie ten naiwny w swojej tresci komentarz to ten dokument jest calkiem ciekawy. Realia socjalizmu - stolowka dla pracownikow i podloga z drewnianego parkietu na hali produkcyjnej. To byl nowoczesny zaklad. Lza sie kreci za dobrymi czasami.
Hi.Jakie dobre?
@@mariannasobczak7930 dzieci jechaly na kolonie, obozy harcerskie zaklady pracy wysylaly na bezplatne leczenie w sanatoriach. Zle nie bylo, byli tacy co korumpowali system, potem uciekali na zachod bo tam mogl kupic sobie samochod bez talonu. Bylem dzieckiem w PRL-u i jakos sie nie wykoleilem i nie zostalem homoseksualista. To chyba dobrze?
Kto jeszcze znalazł ten film w gazetce PKP Intercity?
dobry film lepszy jak te polskie pseudo seriale tu jest zycie szkoda przemyslu rozwalonego nikt nie powie ze go nie bylo
0:57 On w ucho ją całuje
👍👍👍👍
...a potem był 1990 rok, zakład sprzedano za grosze, a panie zostały bezrobotne.
Jak się chciało kupować tańsze ubrania z zza granicy a nie 3 razy droższe z Polski to się samemu do tego rękę przyłożyło.
@@vodan07 To prawda. Niestety, ludzie przestali kupować w zasadzie jakościowo dobre wyroby polskiego przemysłu odzieżowego, a rzucili się na bazary, gdzie można było kupić np. koszulki czy dresy dla dzieci za ułamek ceny. Jakość była fatalna, a jak to śmierdziało farbą to aż głowa bolała. Najważniejsze było to, że za ułamek ceny coś się kupiło dziecku. To, że w PRL taka koszulka prana w kółko nawet potrafiła w dobrej kondycji przejść na drugie dorastające dziecko, było nieważne i zapomniane. Ważne było, że za 1/5 coś się chińskiego kupiło, a to, że nawet sezonu nie przetrwało, to już był pryszcz, bo kupowało się drugie. Z butami było dokładnie to samo. Pancerne buty z Radoskóru, topione w wiosennym i jesiennym błocie, w których się grało w piłkę, zostały zastąpione przez tanią tandetę np. z Włoch, gdzie już w "instrukcji obsługi" zakazywano noszenia ich w deszczowe dni. Ludzie przestali kupować drogie pancerne wytrzymałe rzeczy a zaczęli kupować tanie, bardziej wzorniczo atrakcyjne. Ja to bym się nie doszukiwał jakiś teorii spiskowych co do upadku polskiego przemysłu, bo upadek miał bardziej prozaiczną i przyziemną podstawę. Biedne społeczeństwo zawsze woli rzeczy tanie, i godzi się tym samym na niższą jakość i krótszy czas użytkowania.
@@NecrosDeus z drugiej strony to też nie był kaprys ludzi. Kogo stać było żeby oddać półroczna/ roczna pensje za sprzęt Unitry. A sama UNITRA zatrudniając kilka tysięcy ludzi też nie mogła konkurować cenowo na rynku... Zakłady nie mogły się zrestrukturyzować, nie miały pieniędzy na inwestycje, były rozkradane przez swój własny zarząd i pracowników. I koło się zamyka.
Nostalgia. Mój ojciec jest włókiennikiem z wykształcenia...
włókniarzem?
@@madd6500 WŁÓKIENNIK osoba specjalizująca się w wyrobie włókien sztucznych, nici, przędzy oraz tkanin i dzianin. WŁÓKNIARZ robotnik zatrudniony w przemyśle włókienniczym. Mój ojciec miał tytuł "inżynier włókiennik". Bez urazy robotnikiem nie był. Był kierownikiem zakładu tkanin obiciowych...
@@arkadiusznowakowski6396 Nie wiedziałem. Dziękuję za wyjaśnienie.
@@madd6500 eee chyba nie ma to większego znaczenia ja po prostu jestem przyzwyczajony do określenia włókiennik. Tak się mówiło w domu i tyle. Tak mnie teraz naszło jaki jest rodzaj żeński. Włókienniczka? Dziwnie brzmi... Pozdrawiam.
@@arkadiusznowakowski6396 trochę nie na temat, ale mnie w ogóle drażnią modne w ostatnich latach te wszystkie zmiany nazw zawodów na rodzaj żeńskii... psycholożka, biolożka, radiolożka itp.
Pozdrawiam
Podobno te buty BHP tak szkaradne wtedy robili, aby ludzie ich nie kradli... 🤭
Skrzypce brzmią jak Michał Urbaniak.
Tamte czasy byly jakies normalniejsze. Bylo ciezko ale ludzie sie jakos trzymali razem. A teraz wszystko chaotycznie zapierdala z oczekiwaniami rodem z doopy.
Trzymali się razem w kolejce po kawałek mięsa.
Ciężka praca
A po takiej ciężkiej pracy od razu w kolejkę, by coś kupić. Z każdym rokiem stania w kolejce coraz to więcej godzin, by kupić już nie coś a w ogóle cokolwiek, no ale o tym to już wzmianki w filmie nie ma.
@PRL'story taaaak a gdzie poszedł produkt "Mamy Krysi" z maszyny? No taaaak na zachód za grube miliony dolarów. A co dostał naród? NARÓD DOSTAŁ KOLEJKI PO KAWAŁEK CHLEBA. "Pomożecie"? POMOŻEMY! i ROBOTNIKI POSZŁY POMAGAĆ a 1-wszy KC z Naczelnikiem poszli liczyć kasę 😅😅😅 😂. Afera FOZZ i wcześniejsza afera z Ministerstwem Handlu ZAGRANICZNEGO to pokazały. Towar typu maszyny, dzwigi, lokomotywy, statki szedł za miliardy dolarów a NARÓD miała kolejki po kawałek mięsa i kilo cukru. Dlaczego to pisze? Bo właśnie mamy komunizm 2.0!
Nie jest wcale taka ciężka. Większość czasu to po prostu wizualna kontrola maszyn czy wszystko gra i wymiana materiału gdy się skończy. Ciężka to jest praca na budowie albo na taśmie w fabryce samochodów.
cięzka praca to kopanie rowów albo w hucie a nei jakieś włokniarskie coś tam coś tam xD
To postój sobie w hałasie 8h dziennie i tak dzień w dzień to samo, może zmienisz zdanie.@@dziupla2000
W fartuszku szkolnym w domu to chyba niezbyt realistyczne ;)
Dlaczego? Pamiętam jak się przychodziło ze szkoły i jadło najpierw obiad to często gęsto jeszcze byłem w fartuszku. Zdarzały się też zajęcia popołudniowe i nikt się specjalnie na tą godzinę czy dwie nie przebierał.
Zgadza się... dzieci ściągały to paskudztwo jak najszybciej.
Te 20km bujda. Tyle robiłem pracując w zakładach chemicznych, gdzie fabryka była tak wielka że pół dnia jeździło się rowerkiem po materiał(zmierzone aplikacją endomondo); a ta Pani tutaj tylko przechodzi kilka metrów od maszyny do maszyny.
5 rano i tak jasno zimą? Pan reżyser coś ściemnia ;)
To jest 5 kwietnia, Krysia napisała wypracowanie na koniec filmu
Czy ktoś wie w którym zakładzie kręcono ten film i na którym osiedlu mieszkała mama Krysi?
8:49 Bistona na rogu ulic Lodowej i Dąbrowskiego. Przejęta przez Włochów (według plotek) na początku lat 90tych i zniszczona chwile po przejściu. Do roku 1999 nic tam nie było. Potem przejął to Indesit który zaczął produkować AGD a teraz Whirpool.
Osiedle Dąbrowa bo jest ujęcie przy Pioneerze na Dąbrowskiego przy Tatrzańskiej.
Zakłady Tekstylno-Konfkecyjne "Teofilów". Możemy domniemać, że Krysia wraz z rodziną na Teofilowie. Kilka fragmentów z filmu pokazuje bloki typowe dla Teo :)
@@Flashback86PL 8:49 widać napis zakładów Bistona. Osiedle Teo jest podobne do Dąbrowy ale na Teo nie było 9:15 DH Pionier tylko Teofil 😜
@@Flashback86PL ale FAKT! Bohaterka wsiada do tramwaju 26 na Aleksandrowskiej więc możliwe jest Teo.
@@majkizbajki8032 Napis "Bistona" skojarzył mi się z nazwą materiałeu jaki był wytwarzany w ZTK. Pomyliłem się zatem :)
Krysia dzisiaj głucha jak pień od tych napierdaIających krosen
O jejku naprawde .masakra 😮
Mama Krysi była również w PZPR a tata w ORMO. Cudowna socjalistyczna rodzina. Wyklęty powstań ludu ziemi...😊
Każdy się dostosowywał do epoki w której żył żeby mieć jak najlepiej. Mój tata był zwykłym milicjantem i biedy nie klepaliśmy. Plułeś na partie to żyłeś jak menel...
@@jacek4628 Idąc tym tokiem rozumowania, to trzeba " lizać tyłek" każdej władzy, jaka by ona nie była byle korytko pełne było. Takie menty były najgorsze. Kolege zakabluje, byle była premia.
@@radek74 Nikt nikogo nie kablował i nikt "tyłka lizać" nikomu nie musiał. Mylisz służalczość ze zwykłą ludzką lojalnością.A nadgorliwe menty były zawsze. Banda asekurantów i nierobów, którzy nic nie potrafią i chodzą do kierownika na "podpierdolkę". U mnie w pracy jest takich trzech..
Niektóre zakłady mieściły się w dawnych pałacach przemysłowców
jakto ludzie kochali sfojo prace za hyuj niepieniondze
Ciekawe co robi teraz Mama Krysi... Pewnie żyje w bloku z lat 80-tych i klepie biedę. Dość często zdarzało się chyba w takich zakładach PRL, że ludzie zachęcani do przyjazdu ze wsi do miast zostali w miastach, oddawali rodzinie albo sprzedali gospodarstwa. Możliwe, że Krysia wyszła za mąż za Józka blokersa, którego tata był świetnym brygadzistą, ale popadł w alkoholizm kiedy zlikwidowano zakład, bo w mieście w którym nie ma fabryki tacy nie są do niczego potrzebni.
Raczej już nie żyje, skoro w 75 miała już całkiem sporą córeczkę. Poza tym równie dobrze mogła wyjść za jakiegoś inżyniera (wówczas wykształcenie nie było cenione - mogła zarabiać więcej niż mężulo kierownik).
I co masz do bloków? Na osiedlach z czasów komuny zazwyczaj bardzo dobrze się mieszka, jeżeli to nie są socjalki z patologią. Duże przestrzenie, zieleń, niezła organizacja wszystkiego (sklepy, przychodnie). To że mieszkania nie są duże nie zmienia faktu, że są wygodne no i sąsiad z "apartamentu" z bloku obok nie zagląda nam do gara.
@@jerzyjablonski1432 Nic nie mam do bloków. Nie zrozumiałeś mnie. Po prostu zauważyłem, że każde duże miasto ma osiedle/osiedla gdzie ludzi po prostu wydymano i większość z nich popadła w bezrobocie. Teraz już tego prawie nie widać bo ludzie sobie poradzili, kolejne pokolenie daje radę, ale jeszcze 20 lat temu byly biedne osiedla z setkami pracowitych, ale wyspecjalizowanych w nagle niepotrzebnych już zawodach ludzi, którzy przyjechali do wielkiego miasta układać sobie życie.
Parkiety w fabryce ???
2:30 Ciekawe gdzie oni taką halę znaleźli, z parkietem?
Komunizm deklarowł poprawę jakości życiatam pracujących, a jaka była rzeczywistość każdy wie. Ale na takim filmie nie mogło być o tym mowy. A tak poza tym, jakość tego rodzaju filmów, (nie mówie jakości obrazu) bije na głowę całą twórczość wpółczesnych youtuberów.
Co do komuny to sie zgadzam ale co do YTuberów to już nie. Napewno materiał przewyższa dzisiejsze telewizyjne produkcję z wieloosobową realizacja typu reżyser, scenograf i montaż. Natomiast YTuber robi wszystko sam. Ale chętnie obejrze twoje produkcje 😅
@@majkizbajki8032 No nie do końca, wielu, jeśli nie większość dużych youtuberów zatrudnia montażystów czy kamerzystów do pomocy
@@jendorei owszem ale budżet mają z własnej kieszeni a TV mają miliardy z reklam i abonamentów więc to i tak nie ta półka.
Btw. Wyobrażacie sobie dzisiaj taką scenę jak w 9:00, żeby gówniarz ustąpił miejsca dorosłemu? Kiedyś też tak w kościele było, że dzieciarnia miała stać albo siedzieć na podłodze, a dorośli w ławkach. Dzisiaj nie do pomyślenia.
Bo to w ogole nie jest ustawione pod film.
A zaczynajac od "gowniarz" tylko potwierdzasz to, ze nie warto ustepowac.
@@Matiz92YT To nie jest ustawione bo pamiętam te czasy i tak było. Wtedy dzieciarnia miała wpojony nie tyle szacunek co wręcz respekt przed dorosłymi. Teraz jak zwrócisz uwagę gówniarzowi to ci odpyskuje - kiedyś dostałby za to w pysk.
@@JeanPierreRheinaultTak tak. To jest tak samo nie ustawione pod kamere jak obecnie wywiady dla TVP. Ogladalem wczoraj film "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", w pewnej scenie jest pokazane, jak krecilo sie kiedys reportaze. Oczywiscie ze scena jest humorystyczna, ale prawdziwa.
Co do wyrazu "pyskowanie", wiesz co te slowo oznacza najczesciej? To, iz osobie doroslej koncza sie argumenty badz jest za glupia by odpowiedziec czy wytlumaczyc.
Co do kar cielesnych, to juz inny temat, ale tak, wg mnie czasem trzeba.
@@Matiz92YT jesteś z 92 roku więc nasza wina że nikt nie nauczył ciebie szacunku do starszych których budowali i walczyli za ten kraj. Uwierz ze gdybyś urodził sie 10 lat wcześniej i nie ustąpił miejsca to cały autobus wykopał by cie na najbliższym przystanku. Ale twoja postawa pokazuje jak bardzo będziecie walczyć o ten kraj... raczej na emigracji 😂😅🤧
@@majkizbajki8032 Dobrze, ze wiesz wszystko o wszystkich.
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze ja bym miesca nie ustapil? Na swoich durnych wrazeniach, z braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem? W ktorym momencie ja zahaczylem temat o wydzwieku pierwszej osoby? No nic, podobno to ty jestes z tego pokolenia ktore jest "the best" wiec pewnie masz racje.
Nie odbiegajac za daleko od tematu. Ta kobieta ma na oko 30-40 lat, i to i tak patrzac na to, ze kiedys ludzie wygladali starzej niz obecni porownujac ten sam wiek. Wiec GDZIE ONA MOGLA WALCZYC ZA TEN KRAJ? Ktos tu sie chyba z choinki urwal. Co do "budowal ten kraj" w zadnych czasch robole tak nie okradali gospodarki, ani w zadnym okresie nie bylo takiego alkoholizmu. Ale co tam, budowali to budowali, to niewazne ze jakosc byla hmm, srednia.
Co do wykopania z autobusu. Czasy sie zmieniaja, wtedy pewnie tak, dzis gdy widac jaki poziom prezentuja obecne starsze zeby nie powiedziec wiekowe pokolenia, to na bank nie. No ale to mlodzi sa tymi zlymi.
I na sam koniec. To wlasnie my walczymy obecnie za ten kraj, bo wy starzy ludzie go tylko rujnujecie. Daliscie sie sprzedac pisowi za pare dukatow. Ciemnogrod jakich malo w europie, bazujacy na wladzy przy ktorej kosciol to nierozelwalna czesc. I to, ze ludzie wyjezdzaja z Polski to jest tylko wina waszego pokolenia, bo to wy wybieraliscie te rzady, ktore doprowadzily Polske do obecnego stanu.
Wiec na sam koniec WIWAT WASZE POKOLENIE, dzieki niemu wszyskto wyglada tak wspaniale.
A wyobrażacie sobie mamę Krysi dzisiaj, z takim futrzanym kaskiem na głowie?😆😅🤣😂
KDS
Socrealizm niemal że. Ale w sumie to dla szkół filmik. Wyciągać z niego wnioski o wspaniałości PRLu to czysta głupota i naiwność.
No i komu to przeszkadzało? Rozwalili cały przemysł, sprzedali za przysłowiową 1 złotówkę. Jaruzelski sprzedał Polskę w 1985 roku Rockefellerom. Dziękuję za wrzutkę 👍
Tak było. Pojechał na zjazd ONZ do NY mimo sankcji i tam obciągnął laskę żydowskim banksterom.
Ta gospodarka sama sie rozwalila.
@@Matiz92YT Nieprawda. Rozmontowano ją celowo wsadzając na ważne stanowiska idiotów lub sabotażystów.
@@technics6215 Czy ty mi probujesz wytlumaczyc ze PRL byl pozytywnym zjawiskiem, i upadl przez ludzi, a nie system?
@@Matiz92YT Nie mów,że dałeś się złapać ruskiemu heheh, pod takimi filmami o PRL zawsze masa ruskich botów wychwalających PRL
5:59 ...i znowu ta psychodeliczna muzyka! Jezu, te materiały filmowe z PRL, te Kroniki Filmowe, zawsze mi się kojarzą z tą wściekłą psychiczną muzyką! Już wtedy ludziom przy oglądaniu tych filmów tętno wzrastało i ciśnienie również. Nie wiem czy robili to specjalnie, czy w tej telewizji po prostu zatrudniali psychicznych twórców, mających coś ze łbem nie halo. Zawsze tak było, materiał na wizji normalny, a do tego muzyka jak z sali koncertowej w Tworkach!
Ciekawe kiedy mama Krysi stała w kolejce za podłym ochłapem mięsa(pamiętacie podział na mięso z kością lub bez kości?), cukrem albo papierem toaletowym? W filmie zapomnieli pokazać, że mama Krysi, przeważnie zaraz po pracy stoi 1,5-2 godziny w kolejce za czymkolwiek.😆😆😄
W '75 roku nie musiała stać w kolejkach, kartki wprowadzono w' 76 roku, a najgorzej było w latach 80.
@@kwakii1989
Już w '75 pojawiły się niedobory w zaopatrzeniu w art. spożywcze. WYNIKIEM TYCH NIEDOBORÓW z 75r. były drastyczne podwyżki cen w czerwcu 76r., wprowadzenie reglamentacji cukru i.t.d.
Czyli PRZYCZYNA-
niedobory w 75r. SKUTEK-
podwyżki i reglamentacja 76r.
łódź na 100%
Zgadza się.
Myślę że z 80% filmów związanych jest z łodzią lub okolicami.
@@moje12a Osiedle Dąbrowa bo na końcu jest ujęcie z DH Pionier przy Tatrzańskiej a zakład to Bistona która w 1991 roku została zdewastowana a maszyny złomowane rzekomo przez wrogie przejęcie Włochów.
@@majkizbajki8032 mieszkałem na Dąbrowie. Znajome widoki
@@majkizbajki8032 Teofilów
stawiam 500zł