Siostra poleciała na wycieczkę na Kubę. Denerwuję się bo już powinna się odezwać. Może uda mi się oderwać od myśli grozy inną grozą. Pozdrówka panie Brunonku i ukłony dla żony a buziaki dla córki.
Cieszę się, że siadło. Urwałem w takim momencie, bo bardzo rzadko idę w dosłowność, wolę dać miejsce odbiorcy do przemyślenia sobie zakończenia pod kątem wydarzeń i odkryciu przemyconego w historii przekazu. Nat na koniec zrobiła to, co zrobił dziadek Dereka - uwolniła się od pożeracza. Tylko każde działanie niesie ze sobą konsekwencje, które może nie dotkną Nat, ale mogą kogoś w przyszłości - a to może stanowić przyczynek dla kolejnej opowieści ;) Pozdrawiam serdecznie Q
Ja mam nadzieje na drugą cześć opowieści z martwego miasta czy tamten ucieknie czy tamten naprawdę umarł od 2 miesięcy często o tym myślę a biorąc pod uwagę że prawie cały czas leże to mam dużo czasu na przemyślenia
Bardzo ciekawa koncepcja. Powiedz Bruno skąd bierzesz grafiki na miniatury filmów? Bardzo fajna jakość ciekawy pomysł. I zastanawiam się skąd masz źródło 😊😊
Dzięki za odsłuchanie, tylko jeszcze taka uwaga: obie formy są poprawne. Za Izabelą Różycką z poradni językowej UŁ: otworzyły to forma obecnie używanego czasownika, którego bezokolicznik brzmi otworzyć, podczas gdy druga to dawna forma tego czasownika, który brzmiał odewrzeć. Pozdrawiam serdecznie Q
Akurat tutaj sens ma osadzenie w Maine, bo to ojczyzna HPLa, ojca współczesnego horroru nadnaturalnego. Ciekawostka: jeśli wpiszesz w Google maps nazwę Brunswick i Lamb Farm Road, możesz zobaczyć opisane miejsca, bo to wszytko istniej i funkcjonuje w tym mieście - od Black Seal, przez Market z biurem Dereka, po Granit Storage czy Equipment Rental w Auguscie. Robiłem kilkudniowy risercz, żeby jak najlepiej zakotwiczyć tekst w rzeczywistości. Dzięki za odsłuchanie i pozdrawiam serdecznie Q
Proszę przekazać autorowi aby nie używał regionalizmów językowych typowych tylko dla Polski. Nie:”zaglądnęła” ale ZAJRZAŁA. To pierwsze, podziwiam że w ogóle ten koszmar językowy wymówiłeś, jest charakterystyczne dla Małopolski. Nie dla ogółu. A coraz bardziej zachwaszcza nasz język, jak nie przymierzając :”de facto”. Pojawiając się już niemal wszędzie. Pozdrawiam.
Dzięki za uwagę. Rzeczywiście masz rację co do regionalizmu, tutaj nie ma o czym dyskutować. Napisałem też jedno opowiadanie częściowo po Śląsku, tam dopiero jest regionalizmów ;) Pozdrawiam serdecznie Autor
10 місяців тому
Nie uważam, by to było słowo złe, ani że słowa przestarzałe i regionalizmy są złe, można stosować słowa jakie się komu podobają
@ można jak najbardziej ale nie umiejscawiając akcji w innym kraju. Bo w takiej sytuacji skąd możemy wiedzieć że akurat te regionalizmy będą odpowiednie? Czy akcent szkocki zastąpimy np. góralszczyzną czy śląską gwarą? Może kaszubska będzie bardziej odpowiednia? Mniejsza o to, słowo oglądnąć to karkołomna odmiana słowa oglądać, formy czasu teraźniejszego. Oglądnąłem...to czas przeszły? Od formy teraźniejszej? Nie pasuje mi tu. Czepiam się bo coraz więcej ludzi to stosuje zamiast ogólnopolskiej formy OBEJRZEĆ którą nawet łatwiej wypowiedzieć i jest powszechniej stosowana. Zaraza jakaś. Słyszę to u youtuberów, ostatnio na kanale Zero dwóch wojskowych....a mnie trafia. Poczatkowo szukalem tego w slowniku polskim i nie znalazłem. T9 też nie rozpoznawal tej odmiany. W internecie dopiero dowiedzialem sie co to jest. Niech sobie zostanie tym regionalizmem Małopolskim ale tylko tam a nie powszechnie na cały kraj. Połączyć sobie oglądnięcia dżewa. A tym bardziej nie w literaturze gdzie jakieś zasady powinny zostać zachowane jak poprawna polszczyzna. Feminatywy też mi się nie podobają. Pozdrawiam i czekam na kolejne opowiadania. Zajrzałem ponownie bo chodziło o słowo „zaglądnąłem”…matkobosko, jeszcze gorzej. Jeszcze mogłem to napisać ale musiałbym trochę potrenować aby to wypowiedzieć. Tyle tych ą i ł…
Aye, captain :) Gdyby tekst był osadzony w Polsce, to bym się kłócił, ale w przypadku osadzenia fabuły w Maine masz absolutną rację, mea culpa (że pozwolę sobie na wtracenie po łacinie, inne niż de facto ;)). Pozdrawiam serdecznie Q
Dzięki, Bruno, ładnie to zinterpretowałeś, w wielu miejscach właśnie tak, jak to słyszałem, kiedy pisałem ten tekst :)
Fajnie że się podoba, trochę katar miałem, słuchaczom tekst się spodobał
No i git :)
Jak dla mnie Bruno to Kosior grozy ❤
No kurde właśnie kładłem się spać bo rano wcześnie pobudka a tu powiadomienie. No i po spaniu ...
Kolejne świetne opowiedanie 🖤Super się słuchało 🖤
Bonsoir,
Nie ze Stanow à z Francji
Biore sie za sluchanie panie Bruno, pozdrawiam rowniez sluchaczy ❤
Ooo proszę niespodzianka ❤ Dziękuję p Siaku Pozdrawiam
Już przebieram nogami!!! I zaczynam słuchać!!!
Fajne I zgrabne opowiadanko. Calkiem niezle 👍
Ale się cieszę 😊 jak ja się cieszę..❤😊 dziękuję ❤️
Wspaniała wymowa spółgłoski półotwartej wargowo-miękkopodniebiennej
Mi się najbardziej podobało, jak Bruno dubbingował zegar. Naprawdę brzmiał jak wskazówka.
Czyli której 😮?
Wow Ale frajda będzie. Zamieniam się w sluch😊Dziękuję Panie Bruno😊
❤oooo cóż za niespodzianka Brunonku
Super opowieść. Kapitalnie się słuchało. Bruno gorąco dziękuję i pozdrawiam. Renata.👍.
😍😍😍😍😍😍Dzięki 😊
Bardzo fajna wciągająca opowieść. Dziękuję 👍👍👍
Bardzo miła niespodzianka, tak w tygodniu.
Wielkie dzięki, opowiadanie SPOKO !!
Pocieszenie na poniedziałek ❤
Mam taki niedosyt. Szkoda że takie zakończenie. Cóż jesteśmy krótki czas na tym tzw łez padole. Czas tyka nieubłagalnie.
Siostra poleciała na wycieczkę na Kubę. Denerwuję się bo już powinna się odezwać.
Może uda mi się oderwać od myśli grozy inną grozą. Pozdrówka panie
Brunonku i ukłony dla żony a buziaki dla córki.
Odezwała się?
Super, bardzo dobrze napisane. Miło sie słucha. Wspaniały duet :)
Ciekawy tekst. Świetny klimat, osadzenie w klimatach amerykańskich bardzo udane, przesłuchałem z zainteresowaniem.
Super. Pozdrawiam serdecznie Bruno❤
Pozdrawiam 😊
Bardzo ciekawe opowiadanie. Aż chciałoby się posłuchać więcej na temat pożeraczy czasu
Ciekawe opowiadanie.Dzieki Bruno😁😊
❤ dzięki , 🫠
Genialne,jak zawsze, czekam na więcej
Pozdrawiam serdecznie
Super 😊pozdrawiam wszystkich😊❤
Przepięknie nagrane, i ciekawa fabuła .
Wow .... ależ niespodzianka 😍😍😍
, Podobało się bardzo 👍🌹
Vulkaneifel pozdrawia!😊 dziekuje 🎉
Bruno to opowiadanie ma swą wartość bo jest czytane przez Ciebie. Pozdrawiam ❤
Pierwsza🎉❤. Serdecznie pozdrawiam 😊
Cóż za mia niespodzianka❤
Mega robota jak zawsze Bruno🫶
Świetna opowieść. Lubie taki styl👍
Bardzo się cieszę, że styl przypadł do gustu :)
Ciekawa opowieść dziękuję
Miła niespodzianka 👍👍💕
Tyle dobra mnie ominęło będę nadrabiać ❤
Faaaajne!!!
Autobus sylwestrowy byl taki sobie. Pasowałby pod koniec grudnia ale nie w marcu :D za to ta historia bardzo mi się podobała :)
Bardzo dobra pasta 🙂
Dziękuję. Bardzo ładne, ale filozoficzna uwaga na końcu zabrała cały dreszczyk.
Mi sie bardzo podobalo ,😊😊
Bardzo się podobało 😊
Witaj Bruno. Ciekawe spojrzenie na uciekajacy czas . Dając do myślenia "zrobmy cos teraz by nie żałować że się nie zdążyło " . Pozdrawiam
Zaczyna się 😊
16 łapcia w górę zaczyna słuchać. Akurat coś na "dobranoc" 😃👍
Całkiem fajne ❤️
Dobre 👍👍👍
🖤🖤🖤
Bardzo mi sie podobalo, szkoda ze takie krotkie, juz mialam nadzieje ze plyna w poszukiwaniu pradziadka a tu koniec😢
Cieszę się, że siadło. Urwałem w takim momencie, bo bardzo rzadko idę w dosłowność, wolę dać miejsce odbiorcy do przemyślenia sobie zakończenia pod kątem wydarzeń i odkryciu przemyconego w historii przekazu. Nat na koniec zrobiła to, co zrobił dziadek Dereka - uwolniła się od pożeracza. Tylko każde działanie niesie ze sobą konsekwencje, które może nie dotkną Nat, ale mogą kogoś w przyszłości - a to może stanowić przyczynek dla kolejnej opowieści ;)
Pozdrawiam serdecznie
Q
@@hiron4280 No Kuba wiesz że odsłuchałem wiele godzin past w pracy i powiem ci sztos na maxa
@@TaifunMr Dzięki Damian :) Bruno w najbliższym czasie będzie czytał jeszcze co najmniej jeden mój tekst, więc stay tuned ;)
@@hiron4280 czekam na kolejny jak cos podeslij prv.
LAM LAM FARM ROAD!!! 💚😂
😊
Nice❤
👉💚🔥💚👈
Ja mam nadzieje na drugą cześć opowieści z martwego miasta czy tamten ucieknie czy tamten naprawdę umarł od 2 miesięcy często o tym myślę a biorąc pod uwagę że prawie cały czas leże to mam dużo czasu na przemyślenia
196 melduje u Maestra na nocnym czytaniu ☻
👍👍👍👍
Git
💚🖤💙
Zadziwiające, jak wszyscy mówią poprawną polszczyzną na lamb Farm Road 😂
Polska stała się modna
💋💋💋💋💋🖤🖤🖤
Bardzo ciekawa koncepcja. Powiedz Bruno skąd bierzesz grafiki na miniatury filmów? Bardzo fajna jakość ciekawy pomysł. I zastanawiam się skąd masz źródło 😊😊
Miniatury ai
😍😈
Jak to się stało, że przegapilam to wczoraj? Jakiś internetowy chochlik.
Jest oki dzięki twojemu głosowi ale czegoś brakuje sory tej magii
Drzwi się otworzyły nie otwarły
Otworzył nie otrwał
Dzięki za odsłuchanie, tylko jeszcze taka uwaga: obie formy są poprawne. Za Izabelą Różycką z poradni językowej UŁ: otworzyły to forma obecnie używanego czasownika, którego bezokolicznik brzmi otworzyć, podczas gdy druga to dawna forma tego czasownika, który brzmiał odewrzeć.
Pozdrawiam serdecznie
Q
Co to za mlaskanie na początku powieści się pojawia ciągle? Jakby ktoś coś memlał w ustach...
a obejrzyj sobie te dwie ,,postacie,, na poczatku😂... Akurat maja cos fajnego do jedzenia😊
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😂🎉😢😮
2!
Zawsze lepiej byłoby osadzić fabułę w polskich warunkach.
Akurat tutaj sens ma osadzenie w Maine, bo to ojczyzna HPLa, ojca współczesnego horroru nadnaturalnego. Ciekawostka: jeśli wpiszesz w Google maps nazwę Brunswick i Lamb Farm Road, możesz zobaczyć opisane miejsca, bo to wszytko istniej i funkcjonuje w tym mieście - od Black Seal, przez Market z biurem Dereka, po Granit Storage czy Equipment Rental w Auguscie. Robiłem kilkudniowy risercz, żeby jak najlepiej zakotwiczyć tekst w rzeczywistości.
Dzięki za odsłuchanie i pozdrawiam serdecznie
Q
A cio to nie piatek
Fajne ale jakoś za mało grozy
Ach ten Siaczek
Bezglutenowe Ciasto Marchewkowe 😊
Proszę przekazać autorowi aby nie używał regionalizmów językowych typowych tylko dla Polski. Nie:”zaglądnęła” ale ZAJRZAŁA. To pierwsze, podziwiam że w ogóle ten koszmar językowy wymówiłeś, jest charakterystyczne dla Małopolski. Nie dla ogółu. A coraz bardziej zachwaszcza nasz język, jak nie przymierzając :”de facto”. Pojawiając się już niemal wszędzie.
Pozdrawiam.
Dzięki za uwagę. Rzeczywiście masz rację co do regionalizmu, tutaj nie ma o czym dyskutować. Napisałem też jedno opowiadanie częściowo po Śląsku, tam dopiero jest regionalizmów ;)
Pozdrawiam serdecznie
Autor
Nie uważam, by to było słowo złe, ani że słowa przestarzałe i regionalizmy są złe, można stosować słowa jakie się komu podobają
@ można jak najbardziej ale nie umiejscawiając akcji w innym kraju. Bo w takiej sytuacji skąd możemy wiedzieć że akurat te regionalizmy będą odpowiednie? Czy akcent szkocki zastąpimy np. góralszczyzną czy śląską gwarą? Może kaszubska będzie bardziej odpowiednia?
Mniejsza o to, słowo oglądnąć to karkołomna odmiana słowa oglądać, formy czasu teraźniejszego. Oglądnąłem...to czas przeszły? Od formy teraźniejszej? Nie pasuje mi tu. Czepiam się bo coraz więcej ludzi to stosuje zamiast ogólnopolskiej formy OBEJRZEĆ którą nawet łatwiej wypowiedzieć i jest powszechniej stosowana. Zaraza jakaś. Słyszę to u youtuberów, ostatnio na kanale Zero dwóch wojskowych....a mnie trafia. Poczatkowo szukalem tego w slowniku polskim i nie znalazłem. T9 też nie rozpoznawal tej odmiany. W internecie dopiero dowiedzialem sie co to jest. Niech sobie zostanie tym regionalizmem Małopolskim ale tylko tam a nie powszechnie na cały kraj. Połączyć sobie oglądnięcia dżewa. A tym bardziej nie w literaturze gdzie jakieś zasady powinny zostać zachowane jak poprawna polszczyzna.
Feminatywy też mi się nie podobają.
Pozdrawiam i czekam na kolejne opowiadania.
Zajrzałem ponownie bo chodziło o słowo „zaglądnąłem”…matkobosko, jeszcze gorzej. Jeszcze mogłem to napisać ale musiałbym trochę potrenować aby to wypowiedzieć. Tyle tych ą i ł…
Aye, captain :) Gdyby tekst był osadzony w Polsce, to bym się kłócił, ale w przypadku osadzenia fabuły w Maine masz absolutną rację, mea culpa (że pozwolę sobie na wtracenie po łacinie, inne niż de facto ;)).
Pozdrawiam serdecznie
Q