You prolly dont give a shit but if you are stoned like me atm you can stream all of the new series on instaflixxer. I've been binge watching with my girlfriend for the last couple of months =)
Ale zajebisty materiał widać, że był zrobiony poważny research szkoda, że tak dobre materiały mają tak małe wyświetlenia a jakieś skakanie do basenu pełnego kulek ma miliony wyświetleń, przykra jest ta niedojrzałość polskiego społeczeństwa. Za materiał daje wielkie +1 (+1 to nie ocena w skali tylko żargon twitcha oznaczający, że coś się spodobało i stoimy za tym murem)
dziękuję za piękny skrót dziejów opowieści o wiedźminie. Nie wiedziałam o tym wydaniu opowiadań z początku lat 90., a był to czas, kiedy polowałam na każdy tekst Sapkowskiego od opowiadania w Fantastyce, którą prenumerowałam, w 86. dziwi mnie tylko, że nie wspominasz o wydaniu sagi wiedźmińskiej przez SuperNova białej okładce, numeracją tomów 1-5 (opowiadania bez numerów) i tym koszmarnym klejem, który sprawiał, że każdy tom rozlatywał się po przeczytaniu...
Jakbym własną retrospekcję czytał. W garażu w domu rodziców do dzisiaj walają mi się gdzieś kartony z Fantastyką. Ten klej też pamiętam, wielki plus za sentymentalny uśmiech na mojej paszczy Pani A.
Pamiętam jak się wtedy Sapkowskim zaczytywałem, wszystko co się pojawiało chłonąłem jak gąbka. Schrzanił sprawę dopiero wymysłem wprowadzenia sagi, ale to już kwestia gustów i guścików. Z innej beczki nieco - Sapkowski swoją drogą, ale szkoda, że Funky Koval powstał w bloku wschodnim, miało cholerstwo ogromny potencjał
Dziękuje za ten film. Nigdy nie miałam styczności z Wiedźminem czy to książkowym czy grą co sprawia, ze z wielka ciekawością oglądałam. Dużo pracy włożonej w materiał i to widać.
Świetny materiał!! zrobiliście kawał dobrej roboty. Ja swoją przygodę rozpoczęłam od gier, ale tak bardzo wciągnęłam się w ta serię że przeczytałam wszystkie książki już 2 razy
Bardzo ciekawy film, w szczególności dla mnie - osoby, która żadnej z książki o Wiedźminie nie miała w ręce, ani w grę nie grała. Chyba w końcu skuszę się spróbować opowiadań. :)
Właśnie skończyłem czytać książki i opowiadania o Wiedźminie, wcześniej przeszedłem Wiedźmina 3. Uważam, że gdyby nie gra teksty Sapkowskiego byłyby o wiele wiele mniej popularne. Są dobre, ale gra jest świetna. Miałoby to swoją rzeszę fanów ale bez tego nie odniosłoby takiego sukcesu jak teraz.
Świetny materiał, bardzo przyjemnie się oglądało :* Ja tam zaczęłam czytać w wakacje. W radiu było akurat słuchowisko ,,Sezonu burz'', więc sięgnęłam po książkę. Potem były opowiadania, no i jakoś w październiku skończyłam czytać sagę. A teraz gram w Dziki gon
Nie wyświetlił mi się ten film na początku 😕 Jak dobrze, że zobaczyłam post na fb, dosłownie przed chwilą. Może trochę z opóźnieniem ale... Rewelacja! Bardzo przyjemnie oglądało się ten film i widać jak dużo pracy jest tu włożone! Dodatkowo jest to coś nowego na booktubie, a przynajmniej ja osobiście nigdy nie widziałam podobnych materiałów. Strefa Czytacza jak zwykle zaskakuje oryginalnością :D Dziękuję, że mogłam się dowiedzieć czegoś nowego o tej serii. Czekam na kolejne filmy i pozdrawiam 💕
Dla mnie filmik nieco sentymentalny. Czytałem pierwsze wiedźmińskie opowiadania w Fantastyce i muszę przyznać, że mnie nie wciągnęło. Dopiero po wielu latach sięgnąłem po pięcioksiąg ;) i pochłonąłem całość w kilka dni. Widzę, że czarne wydanie Supernowej widoczne w filmie mało czytane bo krawędzie nie wytarte.
Powiem tak: niech diabli strzelą to czarne wydanie. Czytaliśmy je, obchodząc się z książkami delikatniej niż z noworodkiem. Nie wiem, kto wpadł na pomysł takiego wydania, ale czeka na niego specjalne miejsce w piekle :D
2019: "Raczej nie ma nikogo, kto wątpiłby, że produkcja Netflixa przebije pod każdym względem polską produkcję z wczesnych lat dwutysięcznych". 2023: Paradoks Netflixa - ich twór jest tak zły, że sporo fanów "Wiedźmina" zaczyna po dwóch dekadach uznawać polski serial za lepszy pod każdym względem, mimo licznych niedostatków.
Paradoksem jest to, że po ponad 20 latach bardzo wielu zapomniało, jak wielkim niedostatkiem było to, co nam polskie produkcje zaoferowały... Pamięć bywa krótka, zwłaszcza gdy znajdzie się nowego chłopca do bicia :D
@@StrefaCzytacza Jak najbardziej się zgadzam. Gorzej tylko, kiedy ten chłopiec do bicia, właściwie sam się prosi o takie, a nie inne reakcje. I żeby nie wyjść na hejtera - pierwszy sezon "Wiedźmina" mi się podobał - nie jakoś bardzo, ale w ostatecznym rozrachunku był jak najbardziej oglądalny, z potencjałem na coś więcej. A im dalej w las, tym gorzej. Po obejrzeniu tego nieszczęsnego "Blood Origin" czy sezonu trzeciego, ja już nawet nie zabieram się za analizowanie, ile zostało Sapkowskiego w Sapkowskim. Ja po prostu raz za razem załamuję ręce, że w 2023 r. można stworzyć coś tak tragicznego, z zerowo dbałością o cokolwiek - od scenariusza, po grę aktorską, scenografię, efekty, dialogi, klimat itp. A postawa samych twórców z showrunnerką i Bagińskim na czele nie pomaga. Niech jeszcze parę razy powtórzą, że tworzą, w wolnym tłumaczeniu, "serial dla idiotów", a do końca tego roku usłyszy się o zamknięciu projektu. Szkoda w tym wszystkim tylko sagi Sapkowskiego, która zasługuje na dobrą, ambitną ekranizację.
Prawda jest taka ze żyjemy w czasach w których jest bardzo duze zapotrzebowanie na wymyślone historie,światy oraz bohaterów,..a jak jeszcze książki są stare i wielotomowe tym lepiej dla reżyserów/producentów(filmów ,gier i seriali )którzy w moim odczuciu idą na skróty(tak wiem wilk syty i owca cala) bo i ja się cieszyłem choćby serialem Wieśka,takie czasy supergwiazdy muzyki pop tez śpiewają piosenki których nie napisały wszyscy je podziwiają a mało kto wie kto jest tekściarzem,..trochę inaczej jest w przypadku Sapkowskiego który ma charakter i umie się upomnieć o swoje czy słusznie czy nie (nie mnie oceniać ) ....Co do ksiazek Sapkowskiego szczerze ,nie przepadam ,..gre i serial wielbiam ,,,,Wole Lema.
Andrzej Sapkowski wysyłając pierwsze opowiadanie na konkurs Fantastyki chciał zarobić parę groszy. Chyba mu się udało. Przekłady książek, serial, ostatnie porozumienie z CD Project. Można tylko pogratulować. Oby więcej takich przypadków.
Opowiadanie "Coś się kończy, coś się zaczyna" wydano nie tylko w antologii "Maladie" (2012), ale dużo wcześniej, w roku 2000, w antologii pod tym tytułem "Coś się kończy, coś się zaczyna". Oprócz tytułowego, w książce znalazło się siedem opowiadań - bez "Maladie" i "Spanienkreuz". Z kolei opowiadanie "Maladie" znalazło się w książce "Świat króla Artura. Maladie" (2000), jako nawiązanie do legendy arturiańskiej. Obie książki wydało wydawnictwo SuperNOVA.
A w czerwcu 2023' pojawiła się gra planszowa: "WIEDŹMIN: STARY ŚWIAT" 😎 Karty są PIĘKNE, figurki tak samo... Bardzo podoba mi się system odzwierciedlenia wytrzymałości Wiedźmina ilością posiadanych kart - to jest podobnie jak w Etherfields 😎Brawo Wookie za GRĘ! 😉Gra będzie fajnym średnio ciężkim Gatewayem dla nowych graczy 😎 Wooki i jego ekipa zrobili z Wiedźminem kawał ŚWIETNEJ roboty.😎
Wczoraj natknąłem się na podobny materiał na kanale Rysława. Postanowiłem przejrzeć więc ziobry mojego taty, które od 2 dekad leżą w piwnicy nietknięte. Znalazłem wszystkie wymienione numery począwszy od tego z 1983 gdzie Sapkowski debiutował jak tlumacz, poprzez ten, w którym ogłoszony został konkurs, wszystkie numery z debiutami opowiadań, na numerze z 1994 roku kończąc. Nie ukrywam że jestem przeszczęśliwy z tego znaleziska.
Naprawdę dobrze zrealizowany materiał :) Tylko czemu nie wspomniałeś o Pół wieku poezji później? W końcu to produkcja stworzona przez fanów dla fanów, minimalnym nakładem finansowym, przewyższająca poziomem powstały wcześniej film/serial za 19 mln. To też myślę wpisuje się w fenomen Wiedźmina. :) Pozdrawiam
Chciałem skupić się na "oficjalnym" Wiedźminie i jego rozszerzeniach. W pierwotnych planach chciałem wspomnieć też o najciekawszych inicjatywach fanowskich, w tym o "Pół wieku...", ale nijak nie pasowało mi to do filmu, zaburzało go i odstawało... Wpływ też miał fakt, że nagrywałem na kilka tygodni przed premierą tego filmu. Nie bardzo chciałem też mówić o czymś, czego nie widziałem. Gdybym nasz materiał powstawał "dzisiaj", na pewno znalazłoby się w nim miejsce, choćby w kwestii zestawienia z niesławnym filmem z 2001, który ta "amatorska" produkcja bije na głowę. Ale i tak to sobie odbijemy i na pewno przy bliższej okazji wypowiemy się na temat "Pół wieku poezji później" :)
@@StrefaCzytacza Dzięki za odpowiedz :) W zasadzie mogłem się domyśleć, że nie nie nagrywałeś tego wczoraj, tylko sporo wcześniej. Jakby nie spojrzeć widać spory nakład pracy włożony w przygotowanie. A co do odbijania przy następnej okazji to trzymam za słowo i czekam na następne filmy :D
Obejrzałem minutę i już dwa sprostowania. 1. AS wcale nie wysyłał opowiadania na konkurs na ostatnią chwilę. 2. Tolkien był niezwykle popularny, dzięki też wydaniu Władcy w roku 1981. Książki nie można było wręcz dostać w bibliotece, a na giełdach chodziła za kosmiczne pieniądze. Też zrobiłem materiał o historii wiedźmina (dla zagranicznych widzów, więc po angielsku), zapraszam do obejrzenia,
To, niestety, kwestia źródeł. Starałem się dotrzeć do jak najbardziej rzetelnych informacji, ale mogąc bazować w głównej mierze na archiwalnych artykułach prasowych, wywiadach czy innych opracowaniach, zawsze istnieje ryzyko, że trafi się kulą w płot. Z Tolkienem bardziej mi chodziło o lata pierwszego polskiego wydania (1961-63), bo w latach 80. faktycznie jego popularność była już dużo większa. Materiał z przyjemnością obejrzę. Pozdrawiam!
Miałem chyba 14 lat, kiedy pierwszym raz zetknąłem się z prozą Sapka. To był 98/99 rok. Człowiek czytał opowiadania i wyobraźnia nie tknięta smartfonem rozwała czachę. Wtedy proza Sapkowskiego przeżywała ogromny wzrost popularności. Czekałem z wypiekami na "Wiedźmina". Niestety, film, to szkoda było oglądać, natomiast serial nie był zły, mimo wielu niedociągnięć. Można nawet powiedzieć, że przy produkcji Netflixa, to polska produkcja przeżywa renesans, choć to trochę nad wyraz. Nie pogniewałbym się, gdyby zrobiono remaster serialu. Mogłoby być ciekawie.
Wow, widac, jak bardzo zaangazowaliscie sie w przygotowanie materialu! nigdy nie czytałam Wiedźmina (książki kojarzę z półek rodzenstwa), ani tez nie gralam w gry (choc soundtrack jest świetny), ale nie nudzilam sie nic a nic na Waszym filmie :)
Fajny materiał przyjemnie sie to słucha. Chciałbym wypowiedzieć na temat naszego pierwszego filmu sporo osób go obsmarowało, że gniot i wina aktorów moim zdaniem miałtroche pecha wyszedł zaraz po "Władcy pierścieni" film za prawie miliard dolarów rozbuchał wszystkich. Z Naszego Geralda jestem dumny i gdy kończył sie film miałem niedosyt dzienki niemu kupiłem serie w Lidlu ;P Netflixowy Gerald wymiata ale zakończenie nie dało mi tych emocji może stary już jestem :( Pozdrawiam
Wbrew powszechnym przekonaniom, po baaardzo wnikliwym zapoznaniu się z wieloma wywiadami z nim, mogę stwierdzić, że akurat przeciwko twórczości fanowskiej nie ma nic przeciwko - niezależnie od statystyk :) Za dużo złego przypisuje się AS-owi, wg mnie zupełnie niepotrzebnie :)
Wow, jeszcze jakiś czas temu gdy napisałem komentarz z pytaniem czy zrobicie kiedyś recenzje Gry o Tron, napisaliście że raczej nie bo nie do końca interesuje was takie fantasy czy coś w tym stylu. A teraz nagle opublikowaliście dwudziesto minutowy film o Wiedźminie, który przecież jest fantastyką i bardziej podobny jest do Gry o Tron i Władcy Pierścieni, niż Harrego Pottera, którego wyjątkowo lubicie, mimo iż to ponoć nie wasze klimaty. Jakby co nie krytykuje, tylko po prostu się dziwię. Mi to nie przeszkadza a tylko urozmaica wasz kanał.
Gry o tron nie czytam, bo obawiam się, że mnie krew zaleje, jeśli nie będzie mi dane przeczytać zakończenia :D A gusta się zmieniają - zdecydowanie bliżej mi teraz do Wiedźmina i Władcy Pierścieni, niż do Pottera :)
@@StrefaCzytacza W takim razie wogóle się wam nie dziwie. Problem z hipotecznym zakończeniem jest bardzo dobrym argumentem na nie zagłębia ie się w to uniwersum. Tymbardziej że to uniwersum ma ogromne tendencje do mocnego zaangażowania emocjonalnego, a przez to jak to jest dopracowane i jak przyjemnie się je czyta, ból ze świadomości że nie poznamy zakończenia tak dobrej historii jest ogromny. Tymbardziej kiedy zakońcenie serialu kompletnie nie wypełnił tej pustki. Wiem o czym mówię bo od ponad roku od skończernia książkę czekam na Wichry Zimy i ostatnią książkę. I niestety moja aktualna sytuacja wygląda tak jakby przeczytać drużynę pierścienia i dwie wieże a powrotu króla nigdy się nie doczekać, a pustkę tą wypełnić tam jakimś tam Harrym Potterem, oczywiście Potter nie jest zły, chcę tylko zaznaczyć że kiedy dana historia jest otwarta, to ciężko myśleć o jakiejkolwiek innej, nawet lepszej. Wichry Zimy piszą się już dziewięć lat i nadal nie wyszły, a by historie zamknąć musi wyjść jeszcze Sen o Wiośnie, jednak Martin powiedział że historia może wydłużyć się o jeszcze jedną książkę, a skoro Martin ma pona 70 lat, to wątpię by dożył zakończernia z takim tempem prac. Więc może kiedyś będzie trzeba zdecydować między dającą wiele frajdy historią, ale nieskończoną, albo zignorowaniem tego niezwykłego uniwersum. Mam jednak nadzieję że pociągnie nawet do setki i to skończy. Za bardzo się rozpisałem, ale to chyba nie problem. Ten temat dla mnie to temat rzeka.
1. Ostatnie Życzenie, 2. Miecz Przeznaczenia, 3. Krew Elfów, 4. Czas Pogardy, 5. Chrzest Ognia, 6. Wieża Jaskółki, 7. Pani Jeziora, 8. Sezon Burz. Pozycja 1 i 2 to zbiory opowiadań nakreślające świat, postacie i fabułę, niekoniecznie chronologicznie. Pozycja 3 do 7 to właściwa część sagi ze spójną fabułą od początku do końca. Pozycja 8 to kolejny zbiór opowiadań, odnoszących się do poprzednich wydarzeń. Pozostają jeszcze komiksy, które w lepszy, bądź gorszy sposób przedstawiają opowiadania i nieporuszone wątki w książkach (np inne szkoły wiedźmińskie), a także dwa dodatkowe opowiadania, "Coś się kończy, coś się zaczyna", "Droga, z której się nie wraca", można je sobie zostawić na koniec, z uwagi na niekanoniczność. Jako ciekawostkę można wspomnieć o "Szponach i Kłach", jednakże Sapkowski nie przyłożył ręki do żadnego z tekstów, a jedynie opublikował prace fanów, które poza jednym nie dorastają do pierwowzoru. :)
Ktoś pamięta, które wydanie wiedźmina zawierało rysunki? Wiem, że to był "Miecz przeznaczenia" albo "Ostatnie życzenie" - był między innymi rysunek Geralta walczącego na moście z tymi stworkami z lasu, kiedy został ranny i potem odwieziony przez chłopa na wozie a potem spotkał Ciri. Które wydanie książki to było?
@@martaromanowska7677 Dzięki Marta! Hmm... To były jedne z pierwszych egzemplarzy, gdyby ktoś miał konkretny rok wydania/ wydawnictwo, byłbym wdzięczny. Myślę, że to były spokojnie lata 90'te...
Co myślicie o oskarżeniach o plagiaryzm od Michaela Moorcocka (Elric of Melniboné). Sapkowski zaprzecza, że kiedykolwiek nawet o tym słyszał, ale jest MASA podobieństw między Geraltem i Elrikiem.
@@szkocka1703 Dzisiaj to nisza, ale w latach 80. Moorcock był w absolutnej czołówce brytyjskiego fantasy, był nawet przedmiotem debat w parlamencie londyńskim. Jest to dla mnie bardzo nieprawdopodobne, że Sapkowski, jak sam twierdzi, tuż przed napisaniem pierwszego opowiadania o Wiedźminie w 1986 o nim ani nie słyszał, jako osoba mająca dostęp do zachodniej literatury fantasy i jej 'avid reader'. Wyobrażam sobie, że się Elriciem bardzo zainspirował pisząc w 1985/86 pierwszego Wiedźmina, bo myślał, że Żelazna Kurtyna nigdy nie padnie i nie będzie się trzeba przejmować oskarżeniami z UK o plagiaryzm, ale polskiej publice Wiedźmin się bardzo spodobał i nie chcieli nikogo innego. Sapkowski może stwierdził, że dobra, dam wam Wiedźmina, co ale stało się problematyczne po 1989 i może lepiej Moorcocka nigdy ani nie wspominajmy a jakoś to będzie.
@@TuDawid Powiem Ci, że na książki Moorcocka trafiłam przypadkiem w bibliotece w moim rodzinnym mieście (pod koniec lat 90-tych). Dopiero kilka lat później (już na studiach) na pierwsze dwa tomy z opowiadaniami o Wiedźminie (jakoś zaraz potem, ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że to filmują) i miałam wrażenie, że ja już chyba to gdzieś widziałam. A ponieważ w międzyczasie byłam również zapalonym czytelnikiem Fantastyki, to złożyłam to na karb tego, że mi się jakieś historie pomieszały. Czyli jednak nie tylko ja zauważyłam to podobieństwo. Z drugiej strony - może faktycznie niezależnie od siebie wpadli na podobny pomysł. Pewnie już się nigdy nie dowiemy.
No to gbur pojechał, znaczy AS. Prawdziwość twierdzenia o plagiacie mogą tłumaczyć dwie rzeczy: 1. Gburowatość wynikająca ze świadomości, że już w UK autor 'Elric of Melniboné' się dowie, a potem cały świat się dowie. 2. Jak to było zapodane, coś a'la "Zostało napisane, tylko coby zgarnąć nagrodę."(!) W tamtych czasach ('86) niewielu miało kontakt z zagranicą, niewielu znało angielski, a o prawach autorskich nikt nie słyszał.
Synowie się zdziwią kiedy przeczytają - jak można było z tak genialnego materiału książkowego zrobić cos tak... (cenzura). Seria o wiedźminie to proza wielowymiarowa - akcja i przygody to tylko osnowa, na której upleciona jest barwna opowieść ze wspaniałymi postaciami o wyrazistych osobowościach. Są rewelacyjne nawiązania do legend celtyckich, słowiańskich, baśni Andersena czy Braci Grimm. Jest mnóstwo cytatów (mój ulubiony to cytat z "Odprawy posłów greckich", wygłaszany przez najemnego zabójcę), jest cały wspaniały świat, opisany w sposób rewelacyjny! Od tych książek ciężko się oderwać, a przy każdym kolejnym czytaniu dostrzega się cos nowego.
Ja grałem i gry mi się podobały. W przeciwieństwie do książek. Książki mi narobiły dużo goowna.:) If you know what i mean. A Sapek pochodzi niestety z tego samego miasta co ja. Mieszkał przy placu Dąbrowskiego w Łodzi.
W kwestii sporu cdp red vs sapkowski ja tylko przypominam, że sapkowski to z wykształcenia ekonomista i tym zajmował się ponad 30 lat. Więc nie był to ignorant w temacie gier. On doskonale wiedział co chce. Liczył, że za darmo dostanie pieniądze, a redzi zbankrutują. I się przejechał na swojej chytrości. Przelicytował i tyle. W biznesie to niedopuszczalne. Ja, jeśli moje książki staną się na tyle popularne by ktoś chciał zrobić grę lub serial na pewno będę się angażował w powstawanie, bo to jest coś niesamowitego. Póki co nie wydałem jeszcze żadnej książki, ale mam na to czas. Na studiach czasu niewiele, ale powoli zaczynam tworzyć własny świat fantasy. Na pewno mogę wyciągać od sapka wnioski jak książek nie promować i jak się nie zachowywać prywatnie. Sam jego talent pisarski to inna kwestia.
Może i teraz robienie gier to jest coś wspaniałego, ale warto mieć na uwadze czasy, w których AS sprzedał prawa do gier. Czasy, kiedy dopiero wchodził pierwszy "Tomb Raider", a ludziom gry kojarzyły się co najwyżej z Commodore 64, ewentualnie Pegasusem. Do tego, nomen omen, w grę wchodziła robota polskiego studia. Nie dziwota, że patrząc na tamte okoliczności, AS dokonał najlepszej decyzji. Później sytuacja zmieniła się diametralnie, ale co najważniejsze w temacie, to zapisy w prawie autorskim. AS nie zrobił niczego, co nie byłoby zgodne z prawem, a jedzie się po nim, jakby tak właśnie było.
Zapewne w filmie znalazłoby się miejsce dla "Pół wieku poezji później", gdyby nie fakt, że był nagrywany przed premierą filmu. Poza tym nie bardzo rozumiem ten komentarz. Mamy dziękować fanom za zrobienie "Pół wieku poezji później"? Wydaje mi się, że główne podziękowania należą się Andrzejowi Sapkowskiemu, który dał podstawę do tego, by ktokolwiek inny mógł tworzyć cokolwiek na bazie jego świata.
Oczywiście kolejne fejki. Gra przyśpieszyła tłumaczenie na Angielski (Pierwsze ukazało się przed pierwszą grą za które Sapkowski dostał nagrodę) Sapkowski był popularny we Francji,Hiszpanii czy Włoszech. Zachód to nie tylko Ameryka :)
Nie chodzi o język angielski czy wydanie w Stanach. Nawet nie tylko o tłumaczenia, co o wzrost ich popularności, większe zainteresowanie Wiedźminem. Wiele tłumaczeń powstało po grze, ale wiele z wcześniej istniejących zaczęło się lepiej sprzedawać, czasami też kontynuacje były wydawane szybciej.
No to był popularny we Francji (Skąd pochodzi jego agentka) i bardzo w Hiszpanii. W Niemczech za kultowy uchodzi nasz rodzimy Hexer. Serio, mówienie ze gry otworzyły Sapkowskiemu drogę na zachód to jest kłamstwo bo otworzyły mu drogę na rynek Amerykański i przyśpieszyły wejście na rynek Angielski.
Błędy i nieścisłości biorę na klatę. Starałem się dotrzeć do jak najbardziej rzetelnych źródeł, ale mając w gruncie rzeczy dostęp do archiwalnych artykułów, zawsze znajdzie się jakieś przekłamanie. A i przy nagraniu, coś co dla nagrywającego brzmi logicznie, może potem zostać zupełnie inaczej odebrane.
Fakt że gra stworzyła wielu fanów. Przeczytałem książki dopiero po grze, bowiem cytowali w grze Sapkowskiego, i to wydało mi się zachwycające. Zacząłem po polsku. Potem po ukraińsku. Teraz mam i czytam całą serię w kilku językach :) @Strefa Czytacza Dziękuję za tak dużą pracę!
@@ukurainajin U nas też zaczęło się od gry. Niemały wpływ miał na to fakt, że w internecie aż huczało, że książkowy "Wiedźmin" jest dla erudytów, ludzi mądrych itd. Strasznie nas to przez lata zniechęcało do uniwersum. Gra pokazała, że to cudowny świat, świetni bohaterowie i kapitalna historia, czym zachęciła do książek. Dziękujemy i pozdrawiamy! :)
@@StrefaCzytacza Sformułowań typu "Polak potrafi" używają wyłącznie ludzie, którzy mają kompleksy na punkcie polskości. Dla kogoś bez takich kompleksów, podkreślanie że "Polak potrafi" nie ma sensu, bo to jest naturalne i oczywiste - ludzie nie powtarzają w kółko, że niebo jest błękitne - bo to oczywiste. Te sformułowania były często używane za czasów PRL, kiedy nic w Polsce nie wychodziło, ze względu na socjalistyczny system, skutecznie niszczący jakąkolwiek inicjatywę i efektywność, więc kiedy nawet jakiś drobny sukces się pojawiał, zaraz obwieszczano w mediach, że "Polak potrafi" - typowe leczenie kompleksów. Używano tego sformułowania jeszcze w latach 90', niemniej częstotliwość jego użycia spadała coraz bardziej.
musiałes sie sporo napracowac przy tym materiale,solidna pigułka wiedzy,gratki:) a Andrzejek to widze lubi pogwiazdorzyc i ponarzekac
Że też dopiero dzisiaj odkryłem to nagranie...
Dzięki Danielu, świetna robota! Tego dopełnienia opowieści o Sapku mi brakowało 😊
No Czytacze, film klasa! Takiego czegoś to ja się na tym kanale nie spodziewałam, bardzo na plus!
Planujemy jeszcze niejednokrotnie czymś zaskoczyć ;)
Zawsze do przodu! :D
Ciekawy materiał. Zawsze cenię twórców, którzy wkładają dużo pracy w research. Super. 👍
Aż serce rośnie i łza się w oku kręci :') Iż Polacy nie gęsi i ze swojego Białego Wilka są dumni ^^
Chłopie, skąd ty to wygrzebałeś? Szacun.
You prolly dont give a shit but if you are stoned like me atm you can stream all of the new series on instaflixxer. I've been binge watching with my girlfriend for the last couple of months =)
@Aries Nathaniel Yea, I have been using InstaFlixxer for years myself :D
@Aries Nathaniel yup, have been watching on instaflixxer for months myself =)
@Aries Nathaniel Definitely, I have been using instaflixxer for since december myself =)
Ale zajebisty materiał widać, że był zrobiony poważny research szkoda, że tak dobre materiały mają tak małe wyświetlenia a jakieś skakanie do basenu pełnego kulek ma miliony wyświetleń, przykra jest ta niedojrzałość polskiego społeczeństwa. Za materiał daje wielkie +1 (+1 to nie ocena w skali tylko żargon twitcha oznaczający, że coś się spodobało i stoimy za tym murem)
Wielkie dzięki za miłe słowa!
Warto docenić również fanowskie utwory o Wiedźminie, czyli książkę "szpony i kły" Oraz film "Pół wieku poezji później".
Piękne mam wspomnienia z tamtych lat (80-90). Chodzi mi o literaturę fantasy i sf. To były kolory w szarości życia codziennego.
Świetny film, ciekawa narracja, śliczne ujęcia. Brawo
Fantastyczne ❤️ obejrzałam materiał z ogromną przyjemnością.
Świetny film! bardzo ciekawy i merytoryczny materiał, widać że Czytacz mocno się przy nim napracował, dzięki :)
Czekałem na całe podsumowanie wiedźmina. Moja ulubiona seria książek
Super film. Nie spodziewałam się czegoś takiego na tym kanale. Ten montaż, dobór scen... Kawał dobrej roboty pod względem wizualnym i merytorycznym.
Super materiał! Widać ze dużo pracy w niego włożyliście. Ja swoją przygodę z wiedzminem zaczęłam dzięki wam 🙂
dziękuję za piękny skrót dziejów opowieści o wiedźminie. Nie wiedziałam o tym wydaniu opowiadań z początku lat 90., a był to czas, kiedy polowałam na każdy tekst Sapkowskiego od opowiadania w Fantastyce, którą prenumerowałam, w 86. dziwi mnie tylko, że nie wspominasz o wydaniu sagi wiedźmińskiej przez SuperNova białej okładce, numeracją tomów 1-5 (opowiadania bez numerów) i tym koszmarnym klejem, który sprawiał, że każdy tom rozlatywał się po przeczytaniu...
Jakbym własną retrospekcję czytał. W garażu w domu rodziców do dzisiaj walają mi się gdzieś kartony z Fantastyką. Ten klej też pamiętam, wielki plus za sentymentalny uśmiech na mojej paszczy Pani A.
Pamiętam jak się wtedy Sapkowskim zaczytywałem, wszystko co się pojawiało chłonąłem jak gąbka. Schrzanił sprawę dopiero wymysłem wprowadzenia sagi, ale to już kwestia gustów i guścików. Z innej beczki nieco - Sapkowski swoją drogą, ale szkoda, że Funky Koval powstał w bloku wschodnim, miało cholerstwo ogromny potencjał
Świetny materiał! Uwielbiam wiedźmina, na serial czekam z niecierpliwością, więc fajnie było usłyszeć jak to się wszystko zaczęło.
Boze mialam ciary jak tego sluchalam za pierwszym razem, teraz tez. :)
Dziękuje za ten film. Nigdy nie miałam styczności z Wiedźminem czy to książkowym czy grą co sprawia, ze z wielka ciekawością oglądałam. Dużo pracy włożonej w materiał i to widać.
Ależ to jest dobry odcinek. Dziękuję.
Czekałam na to! 😍 Kawał dobrej roboty, widać że włożono w realizację tego dokumentu naprawdę sporo pracy. Podziwiam i uwielbiam. ❤️
Świetny materiał!! zrobiliście kawał dobrej roboty. Ja swoją przygodę rozpoczęłam od gier, ale tak bardzo wciągnęłam się w ta serię że przeczytałam wszystkie książki już 2 razy
Bardzo ciekawy film, w szczególności dla mnie - osoby, która żadnej z książki o Wiedźminie nie miała w ręce, ani w grę nie grała. Chyba w końcu skuszę się spróbować opowiadań. :)
Min. 6:44 rasa Bobolaków? Czy to ci, co nawiedzają Potężnego Knura?
świetna robota! ach, będzie dużo wyświetleń :D
Jej, tym bardziej chcę po niego sięgnąć, Ostatnie Życzenie dostanę na święta ♥
Właśnie skończyłem czytać książki i opowiadania o Wiedźminie, wcześniej przeszedłem Wiedźmina 3. Uważam, że gdyby nie gra teksty Sapkowskiego byłyby o wiele wiele mniej popularne. Są dobre, ale gra jest świetna. Miałoby to swoją rzeszę fanów ale bez tego nie odniosłoby takiego sukcesu jak teraz.
Świetny materiał, bardzo przyjemnie się oglądało :* Ja tam zaczęłam czytać w wakacje. W radiu było akurat słuchowisko ,,Sezonu burz'', więc sięgnęłam po książkę. Potem były opowiadania, no i jakoś w październiku skończyłam czytać sagę. A teraz gram w Dziki gon
Czytaczu... świetna robota!
Super film! Dziękuję za waszą pracę!!! Widać, że włożyliście w ten materiał dużo serca. Wspaniałe ♥♥♥
Jeszcze nie zgłębiłam się w ten świat, jednak sam film zachęca :)
Ja czytałam Wiedźmina pierwszy raz około 14 lat temu i jest to moja ukochana książka :)
Mega pomysł, zaskoczenie ogromne, ale oczywiście pozytywne ❤️ oby więcej takich filmów 🤩
Nie wyświetlił mi się ten film na początku 😕
Jak dobrze, że zobaczyłam post na fb, dosłownie przed chwilą. Może trochę z opóźnieniem ale... Rewelacja! Bardzo przyjemnie oglądało się ten film i widać jak dużo pracy jest tu włożone! Dodatkowo jest to coś nowego na booktubie, a przynajmniej ja osobiście nigdy nie widziałam podobnych materiałów. Strefa Czytacza jak zwykle zaskakuje oryginalnością :D
Dziękuję, że mogłam się dowiedzieć czegoś nowego o tej serii. Czekam na kolejne filmy i pozdrawiam 💕
Świetny materiał! Na pewno wlożyliście w niego ogrom pracy - szacun! ❤
Dobra robota! Jak nie interesuję się Wiedźminem tak z ogromną przyjemnością obejrzałam 😊😊😊
Bardzo ciekawy i merytoryczny film , dziękuję:)
Wow ! świetny materiał !
Dla mnie filmik nieco sentymentalny. Czytałem pierwsze wiedźmińskie opowiadania w Fantastyce i muszę przyznać, że mnie nie wciągnęło. Dopiero po wielu latach sięgnąłem po pięcioksiąg ;) i pochłonąłem całość w kilka dni. Widzę, że czarne wydanie Supernowej widoczne w filmie mało czytane bo krawędzie nie wytarte.
Powiem tak: niech diabli strzelą to czarne wydanie. Czytaliśmy je, obchodząc się z książkami delikatniej niż z noworodkiem. Nie wiem, kto wpadł na pomysł takiego wydania, ale czeka na niego specjalne miejsce w piekle :D
2019: "Raczej nie ma nikogo, kto wątpiłby, że produkcja Netflixa przebije pod każdym względem polską produkcję z wczesnych lat dwutysięcznych".
2023: Paradoks Netflixa - ich twór jest tak zły, że sporo fanów "Wiedźmina" zaczyna po dwóch dekadach uznawać polski serial za lepszy pod każdym względem, mimo licznych niedostatków.
Paradoksem jest to, że po ponad 20 latach bardzo wielu zapomniało, jak wielkim niedostatkiem było to, co nam polskie produkcje zaoferowały... Pamięć bywa krótka, zwłaszcza gdy znajdzie się nowego chłopca do bicia :D
@@StrefaCzytacza Jak najbardziej się zgadzam. Gorzej tylko, kiedy ten chłopiec do bicia, właściwie sam się prosi o takie, a nie inne reakcje.
I żeby nie wyjść na hejtera - pierwszy sezon "Wiedźmina" mi się podobał - nie jakoś bardzo, ale w ostatecznym rozrachunku był jak najbardziej oglądalny, z potencjałem na coś więcej. A im dalej w las, tym gorzej. Po obejrzeniu tego nieszczęsnego "Blood Origin" czy sezonu trzeciego, ja już nawet nie zabieram się za analizowanie, ile zostało Sapkowskiego w Sapkowskim. Ja po prostu raz za razem załamuję ręce, że w 2023 r. można stworzyć coś tak tragicznego, z zerowo dbałością o cokolwiek - od scenariusza, po grę aktorską, scenografię, efekty, dialogi, klimat itp.
A postawa samych twórców z showrunnerką i Bagińskim na czele nie pomaga. Niech jeszcze parę razy powtórzą, że tworzą, w wolnym tłumaczeniu, "serial dla idiotów", a do końca tego roku usłyszy się o zamknięciu projektu. Szkoda w tym wszystkim tylko sagi Sapkowskiego, która zasługuje na dobrą, ambitną ekranizację.
Uuu. Kawał dobrej roboty! Szacunek😊❤️
Dziękuję za film. Wiele mi przypomniał. Poprzednik ma rację. Ciary
Rzetelnie przygotowany materiał!! Gratulacje 🎉
Bardzo fajny material! :) Dzieki! :)
Chapeau bas Strefie Czytacza za dobry research
Świetny film! Uwielbiam Wiedźmina i czekam na serial ☺️
Świetny materiał! :)
To uczucie gdy twórca Wiedźmina mieszka na tym samym osiedlu co Ty :d
Przeczytałem dwa opowiadania ostatnie życzenie oraz miecz przeznaczenia oraz cała Sage i szpony i kły pozdrawiam serdecznie
To jest WSPANIAŁE!
bardzo dobry i solidny materiał ;)
Czytacz, aż miałam ciarki na koniec 🙈
Bardzo mi się się podoba ten materiał ♥️
świetna robota, sub ci się należy jak psu buda, tak jakby to powiedział znany nam trubadur
Prawda jest taka ze żyjemy w czasach w których jest bardzo duze zapotrzebowanie na wymyślone historie,światy oraz bohaterów,..a jak jeszcze książki są stare i wielotomowe tym lepiej dla reżyserów/producentów(filmów ,gier i seriali )którzy w moim odczuciu idą na skróty(tak wiem wilk syty i owca cala) bo i ja się cieszyłem choćby serialem Wieśka,takie czasy supergwiazdy muzyki pop tez śpiewają piosenki których nie napisały wszyscy je podziwiają a mało kto wie kto jest tekściarzem,..trochę inaczej jest w przypadku Sapkowskiego który ma charakter i umie się upomnieć o swoje czy słusznie czy nie (nie mnie oceniać ) ....Co do ksiazek Sapkowskiego szczerze ,nie przepadam ,..gre i serial wielbiam ,,,,Wole Lema.
Świetny odcinek 👍
Andrzej Sapkowski wysyłając pierwsze opowiadanie na konkurs Fantastyki chciał zarobić parę groszy. Chyba mu się udało. Przekłady książek, serial, ostatnie porozumienie z CD Project. Można tylko pogratulować. Oby więcej takich przypadków.
bez cdp dalj by pisal jak keidys i nikt na zachodzie by sie nie interesowal..
Opowiadanie "Coś się kończy, coś się zaczyna" wydano nie tylko w antologii "Maladie" (2012), ale dużo wcześniej, w roku 2000, w antologii pod tym tytułem "Coś się kończy, coś się zaczyna". Oprócz tytułowego, w książce znalazło się siedem opowiadań - bez "Maladie" i "Spanienkreuz". Z kolei opowiadanie "Maladie" znalazło się w książce "Świat króla Artura. Maladie" (2000), jako nawiązanie do legendy arturiańskiej. Obie książki wydało wydawnictwo SuperNOVA.
A w czerwcu 2023' pojawiła się gra planszowa: "WIEDŹMIN: STARY ŚWIAT" 😎
Karty są PIĘKNE, figurki tak samo... Bardzo podoba mi się system odzwierciedlenia wytrzymałości Wiedźmina ilością posiadanych kart - to jest podobnie jak w Etherfields 😎Brawo Wookie za GRĘ! 😉Gra będzie fajnym średnio ciężkim Gatewayem dla nowych graczy 😎 Wooki i jego ekipa zrobili z Wiedźminem kawał ŚWIETNEJ roboty.😎
Doczekałam się!
7:57 Zakłady Graficzne w Pile 😊❤️
Brawo. Świetna robota!
A ja tam uwielbiam Polski serial o Wiedźminie, mówcie sobie co chcecie.
Ja też 😀 A muzyka to majstersztyk 👏
@@karolinak.3869 Zgadzam się
Bartonator w końcu znalazłam kogoś kto mnie rozumie ☺️ ten serial to całe moje dzieciństwo
Ja polski serial też bardzo lubię. Film polski odpada, bo jest tam za duży chaos, a to z kolei dlatego, iż wycięto za dużo z serialu.
Wczoraj natknąłem się na podobny materiał na kanale Rysława. Postanowiłem przejrzeć więc ziobry mojego taty, które od 2 dekad leżą w piwnicy nietknięte. Znalazłem wszystkie wymienione numery począwszy od tego z 1983 gdzie Sapkowski debiutował jak tlumacz, poprzez ten, w którym ogłoszony został konkurs, wszystkie numery z debiutami opowiadań, na numerze z 1994 roku kończąc. Nie ukrywam że jestem przeszczęśliwy z tego znaleziska.
Kawał roboty :)
Naprawdę dobrze zrealizowany materiał :) Tylko czemu nie wspomniałeś o Pół wieku poezji później? W końcu to produkcja stworzona przez fanów dla fanów, minimalnym nakładem finansowym, przewyższająca poziomem powstały wcześniej film/serial za 19 mln. To też myślę wpisuje się w fenomen Wiedźmina. :) Pozdrawiam
Chciałem skupić się na "oficjalnym" Wiedźminie i jego rozszerzeniach. W pierwotnych planach chciałem wspomnieć też o najciekawszych inicjatywach fanowskich, w tym o "Pół wieku...", ale nijak nie pasowało mi to do filmu, zaburzało go i odstawało... Wpływ też miał fakt, że nagrywałem na kilka tygodni przed premierą tego filmu. Nie bardzo chciałem też mówić o czymś, czego nie widziałem. Gdybym nasz materiał powstawał "dzisiaj", na pewno znalazłoby się w nim miejsce, choćby w kwestii zestawienia z niesławnym filmem z 2001, który ta "amatorska" produkcja bije na głowę. Ale i tak to sobie odbijemy i na pewno przy bliższej okazji wypowiemy się na temat "Pół wieku poezji później" :)
@@StrefaCzytacza Dzięki za odpowiedz :) W zasadzie mogłem się domyśleć, że nie nie nagrywałeś tego wczoraj, tylko sporo wcześniej. Jakby nie spojrzeć widać spory nakład pracy włożony w przygotowanie.
A co do odbijania przy następnej okazji to trzymam za słowo i czekam na następne filmy :D
Obejrzałem minutę i już dwa sprostowania.
1. AS wcale nie wysyłał opowiadania na konkurs na ostatnią chwilę.
2. Tolkien był niezwykle popularny, dzięki też wydaniu Władcy w roku 1981. Książki nie można było wręcz dostać w bibliotece, a na giełdach chodziła za kosmiczne pieniądze.
Też zrobiłem materiał o historii wiedźmina (dla zagranicznych widzów, więc po angielsku), zapraszam do obejrzenia,
To, niestety, kwestia źródeł. Starałem się dotrzeć do jak najbardziej rzetelnych informacji, ale mogąc bazować w głównej mierze na archiwalnych artykułach prasowych, wywiadach czy innych opracowaniach, zawsze istnieje ryzyko, że trafi się kulą w płot. Z Tolkienem bardziej mi chodziło o lata pierwszego polskiego wydania (1961-63), bo w latach 80. faktycznie jego popularność była już dużo większa.
Materiał z przyjemnością obejrzę. Pozdrawiam!
Miałem chyba 14 lat, kiedy pierwszym raz zetknąłem się z prozą Sapka. To był 98/99 rok. Człowiek czytał opowiadania i wyobraźnia nie tknięta smartfonem rozwała czachę. Wtedy proza Sapkowskiego przeżywała ogromny wzrost popularności. Czekałem z wypiekami na "Wiedźmina". Niestety, film, to szkoda było oglądać, natomiast serial nie był zły, mimo wielu niedociągnięć. Można nawet powiedzieć, że przy produkcji Netflixa, to polska produkcja przeżywa renesans, choć to trochę nad wyraz.
Nie pogniewałbym się, gdyby zrobiono remaster serialu. Mogłoby być ciekawie.
Wow, widac, jak bardzo zaangazowaliscie sie w przygotowanie materialu! nigdy nie czytałam Wiedźmina (książki kojarzę z półek rodzenstwa), ani tez nie gralam w gry (choc soundtrack jest świetny), ale nie nudzilam sie nic a nic na Waszym filmie :)
Polecam audiobooki, bo są zrobione w formie superprodukcji( wielu aktorów podkłada głosy po różne postaci). Genialna i niezapomniana przygoda:)
Super materiał
dzieki bo wyrabiam opinie o tym serialu z USA
Zaczalem czytac w 2005 i czytam do dnia dzisiejszego co jakis czas
Super materiał, ale powinieneś powiedzieć Platiż Imaż :-) (sprawdzone info)
Na przyszłość będę wiedział, dzięki! :)
Fajny materiał przyjemnie sie to słucha. Chciałbym wypowiedzieć na temat naszego pierwszego filmu sporo osób go obsmarowało, że gniot i wina aktorów moim zdaniem miałtroche pecha wyszedł zaraz po "Władcy pierścieni" film za prawie miliard dolarów rozbuchał wszystkich. Z Naszego Geralda jestem dumny i gdy kończył sie film miałem niedosyt dzienki niemu kupiłem serie w Lidlu ;P Netflixowy Gerald wymiata ale zakończenie nie dało mi tych emocji może stary już jestem :( Pozdrawiam
Wiedźmin był w kinach zaraz PRZED Władcą Pierścieni.
Przede wszystkim Geralt, nie Gerald ;) Henry Cavill jest świetny w roli wiedźmina, ale to chyba jedyny plus Netflixowej "adaptacji".
@@piasia1 Chyba nie.
Super materiał. Tylko żeby Sapkowski nie pozwał cię za wykorzystanie wizerunku dla podniesienia własnych statystyk na Yt :)
Wbrew powszechnym przekonaniom, po baaardzo wnikliwym zapoznaniu się z wieloma wywiadami z nim, mogę stwierdzić, że akurat przeciwko twórczości fanowskiej nie ma nic przeciwko - niezależnie od statystyk :) Za dużo złego przypisuje się AS-owi, wg mnie zupełnie niepotrzebnie :)
a ja tam lubię serial i lubię w nim Żebrowskiego
w całym tym serialu to własnie gra Żebrowski wypadła najlepiej. resztę to ja przemilczam..
Gdyby naprawdę grał wiedźmna a nie ronina było by jeszcze lepiej, ale i tak było ok. I ballady śpiewane przez Zamachowskiego...ech coś pięknego
Czytacze, to wasze te wszystkie książki, magazyny i komiksy z Wiedźminem? Naprawdę gratuluję przygotowania.
Tak, dzięki! :)
Wow, jeszcze jakiś czas temu gdy napisałem komentarz z pytaniem czy zrobicie kiedyś recenzje Gry o Tron, napisaliście że raczej nie bo nie do końca interesuje was takie fantasy czy coś w tym stylu.
A teraz nagle opublikowaliście dwudziesto minutowy film o Wiedźminie, który przecież jest fantastyką i bardziej podobny jest do Gry o Tron i Władcy Pierścieni, niż Harrego Pottera, którego wyjątkowo lubicie, mimo iż to ponoć nie wasze klimaty.
Jakby co nie krytykuje, tylko po prostu się dziwię. Mi to nie przeszkadza a tylko urozmaica wasz kanał.
Gry o tron nie czytam, bo obawiam się, że mnie krew zaleje, jeśli nie będzie mi dane przeczytać zakończenia :D A gusta się zmieniają - zdecydowanie bliżej mi teraz do Wiedźmina i Władcy Pierścieni, niż do Pottera :)
@@StrefaCzytacza
W takim razie wogóle się wam nie dziwie. Problem z hipotecznym zakończeniem jest bardzo dobrym argumentem na nie zagłębia ie się w to uniwersum. Tymbardziej że to uniwersum ma ogromne tendencje do mocnego zaangażowania emocjonalnego, a przez to jak to jest dopracowane i jak przyjemnie się je czyta, ból ze świadomości że nie poznamy zakończenia tak dobrej historii jest ogromny. Tymbardziej kiedy zakońcenie serialu kompletnie nie wypełnił tej pustki.
Wiem o czym mówię bo od ponad roku od skończernia książkę czekam na Wichry Zimy i ostatnią książkę. I niestety moja aktualna sytuacja wygląda tak jakby przeczytać drużynę pierścienia i dwie wieże a powrotu króla nigdy się nie doczekać, a pustkę tą wypełnić tam jakimś tam Harrym Potterem, oczywiście Potter nie jest zły, chcę tylko zaznaczyć że kiedy dana historia jest otwarta, to ciężko myśleć o jakiejkolwiek innej, nawet lepszej.
Wichry Zimy piszą się już dziewięć lat i nadal nie wyszły, a by historie zamknąć musi wyjść jeszcze Sen o Wiośnie, jednak Martin powiedział że historia może wydłużyć się o jeszcze jedną książkę, a skoro Martin ma pona 70 lat, to wątpię by dożył zakończernia z takim tempem prac. Więc może kiedyś będzie trzeba zdecydować między dającą wiele frajdy historią, ale nieskończoną, albo zignorowaniem tego niezwykłego uniwersum. Mam jednak nadzieję że pociągnie nawet do setki i to skończy.
Za bardzo się rozpisałem, ale to chyba nie problem. Ten temat dla mnie to temat rzeka.
@@StrefaCzytacza No cóż, jak się tworzy tysiące wątków to nie dziwota, że Martin nie może skończyć książek 😂
Pytanie. Jak to czytać chronologicznie???
dobre pytanie bo chce sie za to wziac w koncu
1. Ostatnie Życzenie,
2. Miecz Przeznaczenia,
3. Krew Elfów,
4. Czas Pogardy,
5. Chrzest Ognia,
6. Wieża Jaskółki,
7. Pani Jeziora,
8. Sezon Burz.
Pozycja 1 i 2 to zbiory opowiadań nakreślające świat, postacie i fabułę, niekoniecznie chronologicznie.
Pozycja 3 do 7 to właściwa część sagi ze spójną fabułą od początku do końca.
Pozycja 8 to kolejny zbiór opowiadań, odnoszących się do poprzednich wydarzeń.
Pozostają jeszcze komiksy, które w lepszy, bądź gorszy sposób przedstawiają opowiadania i nieporuszone wątki w książkach (np inne szkoły wiedźmińskie), a także dwa dodatkowe opowiadania, "Coś się kończy, coś się zaczyna", "Droga, z której się nie wraca", można je sobie zostawić na koniec, z uwagi na niekanoniczność.
Jako ciekawostkę można wspomnieć o "Szponach i Kłach", jednakże Sapkowski nie przyłożył ręki do żadnego z tekstów, a jedynie opublikował prace fanów, które poza jednym nie dorastają do pierwowzoru.
:)
@@Sergiejska o dziękuję ci bardzo :) wszędzie już chyba pytałem. A tu taka niespodzianka :)
@@P.S.Pawlak wystarczyło wpisać na internecie "wiedźmin książki po kolei" i byś miał
Ktoś pamięta, które wydanie wiedźmina zawierało rysunki? Wiem, że to był "Miecz przeznaczenia" albo "Ostatnie życzenie" - był między innymi rysunek Geralta walczącego na moście z tymi stworkami z lasu, kiedy został ranny i potem odwieziony przez chłopa na wozie a potem spotkał Ciri. Które wydanie książki to było?
Wydaje mi się że ostatnie życzenie
@@martaromanowska7677 Dzięki Marta! Hmm... To były jedne z pierwszych egzemplarzy, gdyby ktoś miał konkretny rok wydania/ wydawnictwo, byłbym wdzięczny. Myślę, że to były spokojnie lata 90'te...
Miecz przeznaczenia ilustrowany był przez Bogusława Polcha wydawnictwo superNOWA Warszawa 1994
Ilustracja jest na stronie 313
@@mirosawamaczka4156 Czy możesz podać rok wydania i ISBN proszę? Dzięki :)
Na razie tylko grałam w grę, ale mam zamiar przeczytać książki.
Najlepszy kanał
Co myślicie o oskarżeniach o plagiaryzm od Michaela Moorcocka (Elric of Melniboné). Sapkowski zaprzecza, że kiedykolwiek nawet o tym słyszał, ale jest MASA podobieństw między Geraltem i Elrikiem.
Mam wrażenie, że Moorcock jest zbyt niszowy. Ale zgadzam się z Tobą.
@@szkocka1703 Dzisiaj to nisza, ale w latach 80. Moorcock był w absolutnej czołówce brytyjskiego fantasy, był nawet przedmiotem debat w parlamencie londyńskim. Jest to dla mnie bardzo nieprawdopodobne, że Sapkowski, jak sam twierdzi, tuż przed napisaniem pierwszego opowiadania o Wiedźminie w 1986 o nim ani nie słyszał, jako osoba mająca dostęp do zachodniej literatury fantasy i jej 'avid reader'. Wyobrażam sobie, że się Elriciem bardzo zainspirował pisząc w 1985/86 pierwszego Wiedźmina, bo myślał, że Żelazna Kurtyna nigdy nie padnie i nie będzie się trzeba przejmować oskarżeniami z UK o plagiaryzm, ale polskiej publice Wiedźmin się bardzo spodobał i nie chcieli nikogo innego. Sapkowski może stwierdził, że dobra, dam wam Wiedźmina, co ale stało się problematyczne po 1989 i może lepiej Moorcocka nigdy ani nie wspominajmy a jakoś to będzie.
@@TuDawid Powiem Ci, że na książki Moorcocka trafiłam przypadkiem w bibliotece w moim rodzinnym mieście (pod koniec lat 90-tych). Dopiero kilka lat później (już na studiach) na pierwsze dwa tomy z opowiadaniami o Wiedźminie (jakoś zaraz potem, ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że to filmują) i miałam wrażenie, że ja już chyba to gdzieś widziałam. A ponieważ w międzyczasie byłam również zapalonym czytelnikiem Fantastyki, to złożyłam to na karb tego, że mi się jakieś historie pomieszały. Czyli jednak nie tylko ja zauważyłam to podobieństwo. Z drugiej strony - może faktycznie niezależnie od siebie wpadli na podobny pomysł. Pewnie już się nigdy nie dowiemy.
@@raV_3d czyli wychodzi że całe opowiadania to łączenie innych bajek i historia w jedno
No to gbur pojechał, znaczy AS. Prawdziwość twierdzenia o plagiacie mogą tłumaczyć dwie rzeczy: 1. Gburowatość wynikająca ze świadomości, że już w UK autor 'Elric of Melniboné' się dowie, a potem cały świat się dowie. 2. Jak to było zapodane, coś a'la "Zostało napisane, tylko coby zgarnąć nagrodę."(!) W tamtych czasach ('86) niewielu miało kontakt z zagranicą, niewielu znało angielski, a o prawach autorskich nikt nie słyszał.
Hah ma ktoś jeszcze egzemplarz z minuty 7:47? Takie pytanie dla ciekawości kto jeszcze ma i czy wasze też już się rozpadają
Mam to wydanie ale połowa to pojedyncze kartk
co to za muzyka w tle ???
Miłosz Kordaczuk tez mnie ciekawi
Podbijam pytanie.
To z płatnej bazy epidemic sound. Dostępna tylko tam.
@@StrefaCzytacza jak ja znalezć? Jaki tytul?
Ponawiam pytanie jak to znaleźć ?!
Witam serdecznie chciałam zapytać gdzie można zamówić książki Wiedźmina synowie po serialu chcą przeczytać
Amazon, Empik ,Allegro .Przy obecnej popularności praktycznie wszędzie .
Synowie się zdziwią kiedy przeczytają - jak można było z tak genialnego materiału książkowego zrobić cos tak... (cenzura). Seria o wiedźminie to proza wielowymiarowa - akcja i przygody to tylko osnowa, na której upleciona jest barwna opowieść ze wspaniałymi postaciami o wyrazistych osobowościach. Są rewelacyjne nawiązania do legend celtyckich, słowiańskich, baśni Andersena czy Braci Grimm. Jest mnóstwo cytatów (mój ulubiony to cytat z "Odprawy posłów greckich", wygłaszany przez najemnego zabójcę), jest cały wspaniały świat, opisany w sposób rewelacyjny! Od tych książek ciężko się oderwać, a przy każdym kolejnym czytaniu dostrzega się cos nowego.
Ja grałem i gry mi się podobały. W przeciwieństwie do książek. Książki mi narobiły dużo goowna.:) If you know what i mean. A Sapek pochodzi niestety z tego samego miasta co ja. Mieszkał przy placu Dąbrowskiego w Łodzi.
Mieszkał również na Retkini, a teraz ponoć mieszka na Smulsku.
18:28 co to są za potwory? One są w aktualizacji, czy co?
Trolle skalne są od początku wiedzmina 3
Polski serial 2002 był lepszy niż trochę film 2001 no i podobał mi się Polski film Pół Wieku Poezji Później
wow :O
Nawiązując do "Coś się kończy, coś się zaczyna" to w 2000 wyszedł zbiór opowiadań pod tymże tytułem ISBN 83-7045-144-5
W kwestii sporu cdp red vs sapkowski ja tylko przypominam, że sapkowski to z wykształcenia ekonomista i tym zajmował się ponad 30 lat. Więc nie był to ignorant w temacie gier. On doskonale wiedział co chce. Liczył, że za darmo dostanie pieniądze, a redzi zbankrutują. I się przejechał na swojej chytrości. Przelicytował i tyle. W biznesie to niedopuszczalne. Ja, jeśli moje książki staną się na tyle popularne by ktoś chciał zrobić grę lub serial na pewno będę się angażował w powstawanie, bo to jest coś niesamowitego. Póki co nie wydałem jeszcze żadnej książki, ale mam na to czas. Na studiach czasu niewiele, ale powoli zaczynam tworzyć własny świat fantasy. Na pewno mogę wyciągać od sapka wnioski jak książek nie promować i jak się nie zachowywać prywatnie. Sam jego talent pisarski to inna kwestia.
Może i teraz robienie gier to jest coś wspaniałego, ale warto mieć na uwadze czasy, w których AS sprzedał prawa do gier. Czasy, kiedy dopiero wchodził pierwszy "Tomb Raider", a ludziom gry kojarzyły się co najwyżej z Commodore 64, ewentualnie Pegasusem. Do tego, nomen omen, w grę wchodziła robota polskiego studia. Nie dziwota, że patrząc na tamte okoliczności, AS dokonał najlepszej decyzji. Później sytuacja zmieniła się diametralnie, ale co najważniejsze w temacie, to zapisy w prawie autorskim. AS nie zrobił niczego, co nie byłoby zgodne z prawem, a jedzie się po nim, jakby tak właśnie było.
ciary
5:13 skąd ten kadr?
Byczq, w lewym dolnym rogu masz źródło, wystarczy wpisać w yt i znajdziesz ;)
Nie słyszałem nigdy o tym Widzimisię
Brak podziekowań za sukces fanów i ich ''Pół wieku poezji później''
Zapewne w filmie znalazłoby się miejsce dla "Pół wieku poezji później", gdyby nie fakt, że był nagrywany przed premierą filmu. Poza tym nie bardzo rozumiem ten komentarz. Mamy dziękować fanom za zrobienie "Pół wieku poezji później"? Wydaje mi się, że główne podziękowania należą się Andrzejowi Sapkowskiemu, który dał podstawę do tego, by ktokolwiek inny mógł tworzyć cokolwiek na bazie jego świata.
Z Sapkiem też rożnie bywało. Bufon jakich mało, był średnio lubiany w środowisku. Zdecydowanie lepiej szło mu pisanie od mówienia.
No i dobrze .
Sapkowski trochę próbuje być takim Sheldonem Cooperem fantastyki xD na tych swoich wywiadach.. :D
Kiedyś to była zwyczajnie zbyt duża dawka alkoholu. ; )
Oczywiście kolejne fejki. Gra przyśpieszyła tłumaczenie na Angielski (Pierwsze ukazało się przed pierwszą grą za które Sapkowski dostał nagrodę) Sapkowski był popularny we Francji,Hiszpanii czy Włoszech. Zachód to nie tylko Ameryka :)
Nie chodzi o język angielski czy wydanie w Stanach. Nawet nie tylko o tłumaczenia, co o wzrost ich popularności, większe zainteresowanie Wiedźminem. Wiele tłumaczeń powstało po grze, ale wiele z wcześniej istniejących zaczęło się lepiej sprzedawać, czasami też kontynuacje były wydawane szybciej.
No to był popularny we Francji (Skąd pochodzi jego agentka) i bardzo w Hiszpanii. W Niemczech za kultowy uchodzi nasz rodzimy Hexer.
Serio, mówienie ze gry otworzyły Sapkowskiemu drogę na zachód to jest kłamstwo bo otworzyły mu drogę na rynek Amerykański i przyśpieszyły wejście na rynek Angielski.
Błędy i nieścisłości biorę na klatę. Starałem się dotrzeć do jak najbardziej rzetelnych źródeł, ale mając w gruncie rzeczy dostęp do archiwalnych artykułów, zawsze znajdzie się jakieś przekłamanie. A i przy nagraniu, coś co dla nagrywającego brzmi logicznie, może potem zostać zupełnie inaczej odebrane.
Fakt że gra stworzyła wielu fanów. Przeczytałem książki dopiero po grze, bowiem cytowali w grze Sapkowskiego, i to wydało mi się zachwycające. Zacząłem po polsku. Potem po ukraińsku. Teraz mam i czytam całą serię w kilku językach :)
@Strefa Czytacza Dziękuję za tak dużą pracę!
@@ukurainajin U nas też zaczęło się od gry. Niemały wpływ miał na to fakt, że w internecie aż huczało, że książkowy "Wiedźmin" jest dla erudytów, ludzi mądrych itd. Strasznie nas to przez lata zniechęcało do uniwersum. Gra pokazała, że to cudowny świat, świetni bohaterowie i kapitalna historia, czym zachęciła do książek.
Dziękujemy i pozdrawiamy! :)
Fajne wideo, tylko w 20:19 zaczynasz ujawniać kompleksy, że jesteś Polakiem... po co to?
Kompleksy? :D
@@StrefaCzytacza Sformułowań typu "Polak potrafi" używają wyłącznie ludzie, którzy mają kompleksy na punkcie polskości. Dla kogoś bez takich kompleksów, podkreślanie że "Polak potrafi" nie ma sensu, bo to jest naturalne i oczywiste - ludzie nie powtarzają w kółko, że niebo jest błękitne - bo to oczywiste. Te sformułowania były często używane za czasów PRL, kiedy nic w Polsce nie wychodziło, ze względu na socjalistyczny system, skutecznie niszczący jakąkolwiek inicjatywę i efektywność, więc kiedy nawet jakiś drobny sukces się pojawiał, zaraz obwieszczano w mediach, że "Polak potrafi" - typowe leczenie kompleksów. Używano tego sformułowania jeszcze w latach 90', niemniej częstotliwość jego użycia spadała coraz bardziej.