Olbrzymi szacunek za nie robienie z tej niewiarygodnej pomylki Dinga, clickbaitowego dramatu w przeciwienstwie do wszystkich innych. Zwlaszcza, ze jeszcze sie taki szachista nie urodzil, ktory by nie popelnil podobnej pomylki w karierze. Nie potrafie tej niecheci do Dinga zrozumiec, ale w koncu ci co nigdy sami niczego nie osiagneli w zyciu, najczesciej sa zawistni i skorzy do hejtu.
Bardziej chyba chodzi o to w jakim stylu ostatnio gra Ding, mistrz świata poza top10 to się chyba nie wydarzyło nigdy, w ostatnich 20 partiach 9 przegranych 11 remisów. Ta podstawka z matem w dwóch to taki już gwóźdź po ostatnich fatalnych szachach w jego wykonaniu. Te opinie akurat teraz nie biorą się tylko z tej pomyłki.
Ding Liren zdobył mistrzostwo w takich okolicznościach, jakie były. Zapisał się jednak do końca świata w historii szachów. Już nic nie musi udowadniać. Powinien się cieszyć szachami. A tu deprasja? 🤨 Mimo wszystko życzę mu powrotu na dobre tory szachowe 🤗
Wiem, że to głupie pytanie, ale nie wiem. Jak zdobywa się punkty rankingowe? jedyne co wiem, to trzeba wygrywać. Ale kto je przyznaje, w jaki sposób i gdzie to się robi - jakaś strona internetowa. Możecie się ze mnie pośmiać, ale tylko trochę🙂
Ding to niestety jeden z najslabszych mistrzow w historii. Do turnieju kandydatów dostal się na lekkim farcie, nawet go nie wygrał, a w meczu o MŚ nawet nie musial mierzyc się z aktualnym mistrzem. Fakt,ze go wygrał, ale teoretycznie jest to łatwiejsze niz sam awans, bo przygotowac sie trzeba na jednego przeciwnika a nie kilku. Teraz traci na raningu i nie ma co gadac o jego problemach osobistych, bo w takim razie po co jeździ na turnieje jak sie jeszcze nie ogarnął? No i nawet nie jest najlepszy aktualnie w Chinach
Droga do mistrzostw jest długa i kręta. To nie jest tak, że trafi tam zawodnik, który nie trenował i który nie zdobył wcześniej żadnych osiągnięć w szachach. Uważam, że forma może się zmieniać. Najbliższe mistrzostwa świata to zweryfikują, a zapowiadają się bardzo ciekawie. 🙂Pozdrawiam.
@@robertszacki1628 Ding Liren został mistrzem świata bo Magnus miał kaprys zrobić sobie przerwę i nie uczestniczyć w tamtych mistrzostwach świata. Stąd to powiedzenie o Dingu Lirenie jako przypadkowym mistrzu świata.
Niektórzy mówią "dramat mistrza świata", inni "ten mistrz świata to dramat" a ja Dinga lubię. W kolarstwie mówią, że jak wygrasz tytuł to niezależnie od tego, co będziesz robił, już do końca życia możesz nosić koszulki z tęczą mistrza i nikt ci tego nie odbierze. A poza tym uwielbiam co jakiś czas obejrzeć dogrywkę tamtego turnieju. To jak Nepo się wysypał i zrozumiał co to oznacza...
Dziękuję za tę analizę. Lubię szachy klasyczne. Ten ruch wieżą na g1 dosyć ciekawy, bo wieża jest przesłonięta przez dwa gońce - ale widać jest potencjał na tej linii. Co do sekwencji matowej to poświęcenie hetmana mogło być przeoczone. Ja też zazwyczaj rozpatruję najbardziej prawdopodobne odpowiedzi na moje ruchy. 🙂Pozdrawiam serdecznie.
Olbrzymi szacunek za nie robienie z tej niewiarygodnej pomylki Dinga, clickbaitowego dramatu w przeciwienstwie do wszystkich innych. Zwlaszcza, ze jeszcze sie taki szachista nie urodzil, ktory by nie popelnil podobnej pomylki w karierze. Nie potrafie tej niecheci do Dinga zrozumiec, ale w koncu ci co nigdy sami niczego nie osiagneli w zyciu, najczesciej sa zawistni i skorzy do hejtu.
Bardziej chyba chodzi o to w jakim stylu ostatnio gra Ding, mistrz świata poza top10 to się chyba nie wydarzyło nigdy, w ostatnich 20 partiach 9 przegranych 11 remisów. Ta podstawka z matem w dwóch to taki już gwóźdź po ostatnich fatalnych szachach w jego wykonaniu. Te opinie akurat teraz nie biorą się tylko z tej pomyłki.
ta? pokaż mi tego każdego szachistę podwalającego mata w 2 w partii klasycznej, z takim czasem na zegarze.
Ding Liren zdobył mistrzostwo w takich okolicznościach, jakie były.
Zapisał się jednak do końca świata w historii szachów. Już nic nie musi udowadniać.
Powinien się cieszyć szachami. A tu deprasja? 🤨 Mimo wszystko życzę mu powrotu na dobre tory szachowe 🤗
Jak ja uwielbiam twoje analizy panie Krzysztofie!
Wiem, że to głupie pytanie, ale nie wiem. Jak zdobywa się punkty rankingowe? jedyne co wiem, to trzeba wygrywać. Ale kto je przyznaje, w jaki sposób i gdzie to się robi - jakaś strona internetowa. Możecie się ze mnie pośmiać, ale tylko trochę🙂
Twoje analizy najlepiej się ogląda.
Ooo ding liren... to on jeszcze gra w szachy?
Ding to niestety jeden z najslabszych mistrzow w historii. Do turnieju kandydatów dostal się na lekkim farcie, nawet go nie wygrał, a w meczu o MŚ nawet nie musial mierzyc się z aktualnym mistrzem. Fakt,ze go wygrał, ale teoretycznie jest to łatwiejsze niz sam awans, bo przygotowac sie trzeba na jednego przeciwnika a nie kilku. Teraz traci na raningu i nie ma co gadac o jego problemach osobistych, bo w takim razie po co jeździ na turnieje jak sie jeszcze nie ogarnął? No i nawet nie jest najlepszy aktualnie w Chinach
Ja widziałem więcej ruchów niż dwa ... Chyba że innej matematyki bas uczono
Ding Liren czyli przypadkowy mistrz świata.
Droga do mistrzostw jest długa i kręta. To nie jest tak, że trafi tam zawodnik, który nie trenował i który nie zdobył wcześniej żadnych osiągnięć w szachach. Uważam, że forma może się zmieniać. Najbliższe mistrzostwa świata to zweryfikują, a zapowiadają się bardzo ciekawie. 🙂Pozdrawiam.
@@robertszacki1628 Ding Liren został mistrzem świata bo Magnus miał kaprys zrobić sobie przerwę i nie uczestniczyć w tamtych mistrzostwach świata. Stąd to powiedzenie o Dingu Lirenie jako przypadkowym mistrzu świata.
@@Damian-xm7oc Dzięki za wyjaśnienie. OK. 🙂
W ten sposób patrząc, ktokolwiek by w tedy wygrał, byłby przypadkowym mistrzem świata.
Niby czemu przypadkowy? Wygral w kandydatach i ogral Nepo. A teraz jest po ciezkiej chorobie. Przypadkowe to sa komentarze na youtubie...
Niektórzy mówią "dramat mistrza świata", inni "ten mistrz świata to dramat" a ja Dinga lubię. W kolarstwie mówią, że jak wygrasz tytuł to niezależnie od tego, co będziesz robił, już do końca życia możesz nosić koszulki z tęczą mistrza i nikt ci tego nie odbierze. A poza tym uwielbiam co jakiś czas obejrzeć dogrywkę tamtego turnieju. To jak Nepo się wysypał i zrozumiał co to oznacza...
Dziękuję za tę analizę. Lubię szachy klasyczne. Ten ruch wieżą na g1 dosyć ciekawy, bo wieża jest przesłonięta przez dwa gońce - ale widać jest potencjał na tej linii. Co do sekwencji matowej to poświęcenie hetmana mogło być przeoczone. Ja też zazwyczaj rozpatruję najbardziej prawdopodobne odpowiedzi na moje ruchy. 🙂Pozdrawiam serdecznie.