Też na asp chodzę. Konkretnie na projektowanie produktu. Zabawne jest dla mnie , że dla normalnego społeczeństwa śmietnik to śmietnik, a dla mnie to skład darmowych materiałów
Jak mówiłeś o tej teczce, to sobie pomyslałem o moim życiu jako uczeń szkoły muzycznej; musisz wozić instrument wszędzie, i nie dość że masz niemały plecak, to jeszcze ogromny futerał, i jeśli chodzisz do szkoły (jak ja do liceum) to często jakieś dodatkowe worki na wf czy inne. Nie wspominając o tym ile to czasu zajmuje.
Byłem uczniem liceum plastycznego, a potem poszedłem na równie artystycznie zwalonym kierunku. Najbardziej męczący jest chyba ten dziwaczny "balans" między patologią a ogarnięciem kadry takich uczelni. Fakt, ta praktycznie nieistniejąca hierarchia sprawia, że można otwarcie gadać z profesorami, ale tylko do czasu, aż nie natrafisz na jakąś niezdolną do funkcjonowania w społeczeństwie jednostkę. Nie wiem, ile razy wychodziłem zapłakany z sali historii sztuki, po tym jak nauczycielka przez 45 minut pierdoliła mi, że jestem zerem i skończę pod mostem, a stalin człowiekiem był wielkim, potem szedłem na zajęcia z rzeźby, na której dochodziłem do siebie, chłonąc pasjonujące wykłady o rzeźbiarskim potencjale krzywej stopy koleżanki, a potem szedłem na kolejne zajęcia, na których walczyłem albo o otrzymanie jakiejkolwiek korekty od obrażonego na mnie nauczyciela, albo uznanie mi któregokolwiek z przyniesionych projektów. Robienie dyplomu u typa rozpocząłem od narysowania 234 (tak, policzylem je) szkiców koncepcyjnych przedstawiających dosłownie ten sam pomysł, bo psychol nie mógł się zdecydować jak ma być ustawiona głowa postaci i tak długo się biedaczek zastanawiał, że właściwą pracę rozpocząłem w grudniu, pod koniec pierwszego semestru i musiałem siedzieć nadprogramowe 16h w szkole tygodniowo, żeby ją skończyć. I tu postanowię przełamać pewne tabu ASP, bo najgorsze jest jednak pozowanie. Nie mam i nie miałem modela na uczelni - nikomu nie chce się tracić na to pieniędzy. Z racji, że w liceum byłem jedynym chłopakiem w klasie, byłem pierwszym kandydatem do półaktów i tak świńskich komentarzy, jakich ja się nasłuchałem od nauczycielki, to chyba nawet na UJ studentki nie słyszały. Z kolei na studiach przez krótki czas mieliśmy zajęcia z psorką, której bardzo nie podobały się odstające kości miednicze u kobiet i typiara regularnie wyzywała studentki od anorektyczek, a potem oglądała się za nimi, kiedy coś jadły i brała na rozmowy 1v1 jak gdzieś się przewinęła sałatka z żabki. Na uczelniach artystycznych naprawdę można się rozwijać i dobrze się bawić, ale jednak psycha w strzępach 😭
liceum plastyczne w szczecinie placilo zawsze za modeli wiec to chyba od placowki zależy. przykro mi ze takie masz chujowe doswiadczenie z pozowaniem do rysunków. my sobie czasem pozowalismy nawzajem do krotkich szkicow ale nikt by nie oczekiwał od uczniow półaktów. przychodziła modelka co przez x godzin siedziala bez ruchu na krzesle w samej bieliznie. byl tez meski model, co byl niestety starym dziadem i nienawidzilismy go rysowac bo mial obrzydliwe stopy a sciagal zawsze skarpetki do pozowania xD
W liceum plastycznym w gronowie górnym w młodszych klasach pozowaliśmy dla siebie nawzajem, a w starszych czasami się składaliśmy na modela albo ktoś z pracowników szkoły nam pozował
kiedys jak szłam chmielną idąc na wydział grafiki z teczką, to tak piździł wiatr, że mi ta teczka prawie odleciała, a jak pasek przełożyłam pod skosem żeby tego nie zrobiła, to mi prawie łeb urwało
boze te teczki to doslownie paralotnie dla niskich ludzi. szczegolnie w miastach z dużą iloscia wiatru, szczecin kurwa byl zabojczy dla noszenia ich. trza jeszcze bylo metalowe listwy w srodku podklejac, bo jak wiatr wial pod zlym katem to mogl zlamac na tobie te teczke na pol.
No mnie akurat strasznie to odrzucało na moich studiach, bo nie dość że musiałam siedzieć jakąś chorą liczbę godziny na uczelni i w zasadzie słuchać wykładowcy i nic nie robić, to jak wracałam do domu to dopiero wtedy mogłam robić te prace. Strasznie to przytłaczające było że cały dzień siedzę na uczelni i każdą wolną chwilę spędzam nad projektami. Ale zależy od uczelni I guess
Jestem studentką Arteterapii (dla tych co nie wiedzą, jest to połączenie sztuk plastycznych, muzycznych i psychologii) . Fajnie jest, mamy zajęcia z panem z ASP i jest fajnie, malujemy sobie, rysujemy itd. On właśnie mówił, że do niego po imieniu można i spoko typ. Od psychologii czy zdrowia ludzie też są fajni, bardzo ciekawe. Nie ma kolokwiów i innych dziwnych rzeczy, jak miałam na poprzednich studiach. Suche egzaminy, próbowali uwalić jak się dało itd.(Filologia rosyjska i słowiańska, przetrwałam na każdym po roku). A na tym mam kierunku mam na zaliczenie namalować obrazy, na filozofii jako egzamin mam opowiedzieć o swoich przemyśleniach na temat duchowości, na promocję zdrowia przygotować krótką prezentację i to jest fajne. Często, jako studentka Arteterapii jak coś robimy czy coś to musimy mówić o tym jakie emocje miałyśmy podczas ćwiczeń, nie ma dziwnych terminów i jakiś tam rzeczy. Mamy też coś takiego jak trening umiejętności społecznych z komunikacją i na zaliczenie trzeba było napisać o tym jakie się ma dobre, słabe strony i jakie masz trudności w komunikacji.
Wow!! Nie spodziewałem się tego totalnie 🤯 Bardzo dziękuję z całego serca, zrobiłeś mi tym dzień. Pozdrawiam serdecznie!! Obiecuję że nie pójdą na marne!
Ten wstęp mnie rozbawił bo jak ja sobie wyobrażam studenta to gościa w ubraniach które nosi już drugi tydzień. Który stracił kilka kilo w ciągu miesiąca bo dieta studencka to synonim biedy i alkoholizmu. Do tego koleś ma z sobą laptopa i permanentne wory pod oczami i pachnie najtańszą kawą
Imao dla mnie jesteś takim cozy i bardzo relatable kanałem. Sama będę zdawać na ASP ale bardziej bym chciała się dostać na animacje w Łodzi także we will see
+1 wlasnie uczeszczam na grafike ale nie na asp i mam grupe znajomych co studjują weterynarie i jak im powiedzialem w wakacje że nie moge sie doczekac studiów to zaczeli sie smiac i mi współczuć XD. tymczasem ja tera na chillu rysujący sobie i robiący graficzki bez potrzeby zapamiętywania jakiegokolwiek materialu, spokojnie przesypiam noce ze świadomoscią że nie mam żadnego polskiego, matmy, etyki czy filozofii
To tak boli, jak ktoś zniszczy ci twoją pracę. Nie jestem na studiach, ale w szkole ponadpodstawowej artystycznej i to prawda, że czlowiek ma już dość malować, po kilku godzinach. Chociaż na ASP trzeba jeszcze dłużej malować i trochę mnie to przeraża, bo ja jednak jestem fanką rysunku ołówkowego.
Studiowałam na uczelni artystycznej i najbardziej rozbawiały mnie momenty, gdy po skończonym semestrze dostawaliśmy informacje od prowadzących z prośbą o zabranie swoich "prac" z sal do jakiegoś terminu. Do tej pory pamiętam, jak wygrzebywałam z kosza na śmieci przy uczelni moją rzeźbę z krzesła :3 Ale tak to polecam, ludzie są świetni
Co do laptopów to trochę bym powiedział co innego. Sam jestem studentem inżynierii biomedycznej i też sporo się się projektuje i przeprowadza analizy i symulacje wytrzymałościowe np. symulacje naprężeń w wcześniej zaprojektowanym i zamodelowanym np implancie stawu biodrowego (tak, symulacje aerodynamiki krów czy pieroga też mogłby być). No i do tego też trzeba sprzętu który będzie symulował rzeczywiste warunki, ale nie musi to być aż taka bestia jaką tu zaproponowałeś. Nwm ile ty dałaś za laptopa, ale za mojego na studia dałem 2,5k i nie jest to sprzęt gamingowy. Na luzie daje sobie radę z inżynierskimi rzeczami. No chyba że ty puszczasz 20 renderów na raz to wtedy taka bestia jak twoja może się przydać xD.
Jestem na airze i mam lenovo gamingowe za 5 klocków. Tia portal+plcsim+IOfactory+Matlab na raz przewyższają moc obliczeniową mojego laptopa. No chyba, że mówimy o samym solidworksie motion. To wtedy on sam potrafi palić komputer
Ja z tymi teczkami mam takie doświadczenie, że jak szłam w wietrzny dzień to jak żagiel działała i po całym chodniku mnie na wszystkie strony rzucało. Naprawdę cieszę się że mogłam wybrać zajęcia bardziej związane z cyfrowymi medium zamiast malarstwa czy rysunku
Studiuje artystyczne projektowanie ubioru przez to ze jest artystyczne to mam przedmioty typu malarstwo rysunek itp i wtedy wchodzi w gre teczka ale do tej szkoly nosilam tez w tramwaju: - walizka to standard jak musisz wziąc duzo materiałów/ ciuchow na zajecia - spodnice z opakowan na babeczki na stelazu z rurek pcv (na takim kiju ją musialam niesc by sie nie pogniotla) - rekonstrukcja Skrzydeł Husarskich (nie pytajcie xD) - niektorzy ludzie nosili manekiny xD A wielka torba z Ikei to standard
Tez studiowalam architekturę, z tym, że na politechnice. Wbrew pozorom - wiele z tego, co tu opisujesz, pokrywało się także tam - bieganie z wielką teczką, makietami, rzeźbami, farbami (tak, tez mieliśmy malarstwo, mieliśmy rzeźbę i grafikę), ale ponadto tez zajęcia z fizyki i mechaniki budowli, konstrukcji budowlanych (od murowych, przez żelbetowe, po drewniane), projektowanie zieleni, projektowanie wnętrz, cały misz-masz abyśmy mogli robic po tych studiach wszystko i nic. Natomiast czy te studia maja wiele wspólnego z tym, jak potem wygląda praca? Nie. W pracy spędza się nieraz dni na analizowaniu ustaw, prawa miejscowego i innych dokumentów zanim postawi się kreskę, projektuję się całkowicie pod dyktando "bo jak mi pan/pani nie zrobi tak jak ja chce to pójdę gdzie indziej" i bez polotu "proszę mi wycisnąć jak najwięcej pumu z tej działki, budowlanke zlecę temu, kto wyciśnie więcej, bo koncepcje zleciłem kilku biurom". Bardzo duzo użerania się z urzędami, koordynowania swojej pracy z pracą innych osób i branz, i nieraz świecenie oczami za ich opoznienia, błędy, niedociągnięcia. Warto o tym mówić, ponieważ wiele osób idąc na te studia nie wie w co się pakuje. I za jakie pieniądze.
wielkie dzięki rozkminiałem co to za duże teczki jakieś 2-3 lata i rozwiałeś mi co to bo już chciałem podchodzić do ludzi i pytać XDD a teraz się rozwiały moje wszystkie pytania rozwiane do czego ta teczka xd mega fajnie
Nigdy nie byłam na ASP, jako artysta rozumiem '' bycie ekscentrycznym' bo sama jestem ekscentryczna. Biorąc pod uwagę bycie furry i robienie antro-postaci, nie wzięłam pod uwagę że jak naoglądam się horrorów maskotkowych. To moja głowa w czasie problemów w życiu będzie wyglądać jak połączenie fnafa z poppy playtime, plus coś co odebrało by wiarę w ludzkość przez samo spojrzenie. Obecnie mogę stworzyć coś gorszego niż z obu uniwersum na raz
moja ulubiona czescia noszenia tych popierdolonych teczek bylo zawsze podklejanie metalowych listewek w srodku, bo jak zyjesz w wietrznym mieście to wiatr doslownie moze tę teczke na tobie przełamać na poł, jak nie dasz jej supportu w kilku nefralgicznych miejscach xD
Mam współlokatorkę z architektury i wszystko to prawda 1:1, w ogóle kierunki artystyczne to bardzo drogie kierunki, jak porównywałyśmy koszty, to są droższe niż medycyna.
Dobra gościu, zainspirowałeś mnie, żeby zrobić takie coś kiedy już będę na studiach (o ile dostanę sie tam gdzie chce XD ). Teraz tylko oglądnę Twój filmik o animowaniu i może wyjdzie coś fajnego. Jak nie zapomnę (spojler zapomnę).
Pozdrawiam plastyk jestem w liceum plastycznym i nooo. Cóż może nie jestem w akademii ale pamiętam jak musiałam chodzić w 1 klasie z tą ogromną teczką o 6 rano... Masakra, ta teczka jest okropnie ciężka a rano wiało jak cholera. Musiałam się przeciskać w autobusie z tą teczką i czasem do sklepu jak nie miałam jedzenia okropne... Jeszcze pamiętam że to był mój pierwszy dzień szkoły...
Jestem na biolchemie i jedyne studia które planuje to ASP. Wsm nie potrafię ocenić czy mam większe szanse żeby sie dostać czt nie (obstawiam że nue mam żadnych) bo umiem dobrze malować, rysować, rzeźbić itp, ale jak mi sie nic nie zmieni to bede próbować 🤷🏿
Aż mnie zachęciłeś, by pójść na ASP Wezmę to pod uwagę w przypadku, gdybym rzeczywiście miał iść na studia. Do tej chwili miałem w głowie tylko Wydział Ogrodnictwa w Krakowie Jestem pewien jednak, że takie ASP też ma swoje minusy. Czy istniałaby opcja, byś zwrócił też na takowe uwagę i o nich opowiedział?
Też mam laptop gamingowy specjalnie dla programów graficznych typu Photoshop itp i działa dobrze. Szkoda trochę że na ASP ciężko się dostać ale studia z grafiki w innych uczelniach też mogą być fajne, zależy kto je prowadzi.
Jako student architektury czuje się niesamowicie zrozumiany w tym filmie xd Laptop robi ziuuuuuuuu brrr szzz Bardzo ładna animacja! Przywodzi mi na myśl Pora na przygodę
Cześć będę kierował się na ASP jaką konkretnie uczelnię mam wybrać w Polsce np. W której jesteś i czy zrobisz jakiś tutorial jak robić animacje jak ty?
fajny film bardzo fajny (: .mam jedno zasadnicze pytanie czy studiujesz w warszawie sztuke? bo jeśli tak masz szanse zobaczyć mojego wójka Andrzeja Zwierzchowskiego (:
@pawepl2964 na moim wydziele w kazdej sali jest sporo kontaktow a historia sztuki nawet nie wymaga komputera. wszystko zalezy od uczelni i wydzialu. podejrzewam ze jak na asp sa kierunki co wymagaja uzycia laptopa to dnaja tam o dobra ilosc kontaktow
A po takim asp idziesz i tak pracowac w biedrze tylko jest co ciezej na poczatku niż innym bo twoje umiejętności socjalne i dostosowania są na poziomie człowieka zamkniętego w piwnicy na 5 lat😅😂
Jeśli widzisz w autobusie kogoś z taką teczką ustąp mu miejsca on już ma dość przesrane w życiu.
xd
Plastyk i ASP lives matters
Też na asp chodzę. Konkretnie na projektowanie produktu. Zabawne jest dla mnie , że dla normalnego społeczeństwa śmietnik to śmietnik, a dla mnie to skład darmowych materiałów
@@Lefilia haha prawda!:D
Ja nie chodze na asp, a dla mnie smietnik to taka ikea tylko darnowa xd
Panie...odkopywanie śmietnika na wykopaliskach archeologicznych to złote znalezisko...
Jak mówiłeś o tej teczce, to sobie pomyslałem o moim życiu jako uczeń szkoły muzycznej; musisz wozić instrument wszędzie, i nie dość że masz niemały plecak, to jeszcze ogromny futerał, i jeśli chodzisz do szkoły (jak ja do liceum) to często jakieś dodatkowe worki na wf czy inne. Nie wspominając o tym ile to czasu zajmuje.
Byłem uczniem liceum plastycznego, a potem poszedłem na równie artystycznie zwalonym kierunku. Najbardziej męczący jest chyba ten dziwaczny "balans" między patologią a ogarnięciem kadry takich uczelni. Fakt, ta praktycznie nieistniejąca hierarchia sprawia, że można otwarcie gadać z profesorami, ale tylko do czasu, aż nie natrafisz na jakąś niezdolną do funkcjonowania w społeczeństwie jednostkę. Nie wiem, ile razy wychodziłem zapłakany z sali historii sztuki, po tym jak nauczycielka przez 45 minut pierdoliła mi, że jestem zerem i skończę pod mostem, a stalin człowiekiem był wielkim, potem szedłem na zajęcia z rzeźby, na której dochodziłem do siebie, chłonąc pasjonujące wykłady o rzeźbiarskim potencjale krzywej stopy koleżanki, a potem szedłem na kolejne zajęcia, na których walczyłem albo o otrzymanie jakiejkolwiek korekty od obrażonego na mnie nauczyciela, albo uznanie mi któregokolwiek z przyniesionych projektów. Robienie dyplomu u typa rozpocząłem od narysowania 234 (tak, policzylem je) szkiców koncepcyjnych przedstawiających dosłownie ten sam pomysł, bo psychol nie mógł się zdecydować jak ma być ustawiona głowa postaci i tak długo się biedaczek zastanawiał, że właściwą pracę rozpocząłem w grudniu, pod koniec pierwszego semestru i musiałem siedzieć nadprogramowe 16h w szkole tygodniowo, żeby ją skończyć. I tu postanowię przełamać pewne tabu ASP, bo najgorsze jest jednak pozowanie. Nie mam i nie miałem modela na uczelni - nikomu nie chce się tracić na to pieniędzy. Z racji, że w liceum byłem jedynym chłopakiem w klasie, byłem pierwszym kandydatem do półaktów i tak świńskich komentarzy, jakich ja się nasłuchałem od nauczycielki, to chyba nawet na UJ studentki nie słyszały. Z kolei na studiach przez krótki czas mieliśmy zajęcia z psorką, której bardzo nie podobały się odstające kości miednicze u kobiet i typiara regularnie wyzywała studentki od anorektyczek, a potem oglądała się za nimi, kiedy coś jadły i brała na rozmowy 1v1 jak gdzieś się przewinęła sałatka z żabki. Na uczelniach artystycznych naprawdę można się rozwijać i dobrze się bawić, ale jednak psycha w strzępach 😭
liceum plastyczne w szczecinie placilo zawsze za modeli wiec to chyba od placowki zależy. przykro mi ze takie masz chujowe doswiadczenie z pozowaniem do rysunków. my sobie czasem pozowalismy nawzajem do krotkich szkicow ale nikt by nie oczekiwał od uczniow półaktów. przychodziła modelka co przez x godzin siedziala bez ruchu na krzesle w samej bieliznie. byl tez meski model, co byl niestety starym dziadem i nienawidzilismy go rysowac bo mial obrzydliwe stopy a sciagal zawsze skarpetki do pozowania xD
W liceum plastycznym w gronowie górnym w młodszych klasach pozowaliśmy dla siebie nawzajem, a w starszych czasami się składaliśmy na modela albo ktoś z pracowników szkoły nam pozował
kiedys jak szłam chmielną idąc na wydział grafiki z teczką, to tak piździł wiatr, że mi ta teczka prawie odleciała, a jak pasek przełożyłam pod skosem żeby tego nie zrobiła, to mi prawie łeb urwało
boze te teczki to doslownie paralotnie dla niskich ludzi. szczegolnie w miastach z dużą iloscia wiatru, szczecin kurwa byl zabojczy dla noszenia ich. trza jeszcze bylo metalowe listwy w srodku podklejac, bo jak wiatr wial pod zlym katem to mogl zlamac na tobie te teczke na pol.
Zaliczanie przez projekty i prace praktyczne zawsze było lepsze niż suche egzaminy. Chociaż ja nie po ASP
No mnie akurat strasznie to odrzucało na moich studiach, bo nie dość że musiałam siedzieć jakąś chorą liczbę godziny na uczelni i w zasadzie słuchać wykładowcy i nic nie robić, to jak wracałam do domu to dopiero wtedy mogłam robić te prace. Strasznie to przytłaczające było że cały dzień siedzę na uczelni i każdą wolną chwilę spędzam nad projektami. Ale zależy od uczelni I guess
@@wielkierencena jakich studiach byłaś?
Jestem studentką Arteterapii (dla tych co nie wiedzą, jest to połączenie sztuk plastycznych, muzycznych i psychologii) . Fajnie jest, mamy zajęcia z panem z ASP i jest fajnie, malujemy sobie, rysujemy itd. On właśnie mówił, że do niego po imieniu można i spoko typ. Od psychologii czy zdrowia ludzie też są fajni, bardzo ciekawe. Nie ma kolokwiów i innych dziwnych rzeczy, jak miałam na poprzednich studiach. Suche egzaminy, próbowali uwalić jak się dało itd.(Filologia rosyjska i słowiańska, przetrwałam na każdym po roku). A na tym mam kierunku mam na zaliczenie namalować obrazy, na filozofii jako egzamin mam opowiedzieć o swoich przemyśleniach na temat duchowości, na promocję zdrowia przygotować krótką prezentację i to jest fajne. Często, jako studentka Arteterapii jak coś robimy czy coś to musimy mówić o tym jakie emocje miałyśmy podczas ćwiczeń, nie ma dziwnych terminów i jakiś tam rzeczy. Mamy też coś takiego jak trening umiejętności społecznych z komunikacją i na zaliczenie trzeba było napisać o tym jakie się ma dobre, słabe strony i jakie masz trudności w komunikacji.
Na rozwój kanału
Wow!! Nie spodziewałem się tego totalnie 🤯 Bardzo dziękuję z całego serca, zrobiłeś mi tym dzień. Pozdrawiam serdecznie!! Obiecuję że nie pójdą na marne!
Fun fact. Jestem studentem informatyki i noszę okulary. W sumie dosłownie wszyscy na roku noszą okulary 😄 co w sumie jest zabawne.
Wszyscy straciliście wzrok od patrzenia w te konkutery 😭
Studiowałam grafikę i było podobnie :) wykładowcy też często w okularach... a mój chłopak programista za to ma wzrok jak jastrząb xD
właśnie wróciłam do domu z wieczorowej grafiki, boli mnie głowa i mam dosyć życia, ale kocham te studia i nie wymieniłabym ich na żadne inne 🩷🩷
Czaad!!💟💟
Ten wstęp mnie rozbawił bo jak ja sobie wyobrażam studenta to gościa w ubraniach które nosi już drugi tydzień. Który stracił kilka kilo w ciągu miesiąca bo dieta studencka to synonim biedy i alkoholizmu. Do tego koleś ma z sobą laptopa i permanentne wory pod oczami i pachnie najtańszą kawą
Hahah XD
jako student historii sztuki doslownie tak wygladam
Imao dla mnie jesteś takim cozy i bardzo relatable kanałem. Sama będę zdawać na ASP ale bardziej bym chciała się dostać na animacje w Łodzi także we will see
Bardzo dziękuję, miło mi to czytać 😊 Powodzenia na rekrutacji!
Kocham ten moment z maszyną zagłady 😂❤ Boziu, twoje filmiki tak umią poprawić humor. Dzięki!
Yay! Nie ma sprawy 🥳 Pozdrawiam!
@@Impresyw ❤️
+1 wlasnie uczeszczam na grafike ale nie na asp i mam grupe znajomych co studjują weterynarie i jak im powiedzialem w wakacje że nie moge sie doczekac studiów to zaczeli sie smiac i mi współczuć XD. tymczasem ja tera na chillu rysujący sobie i robiący graficzki bez potrzeby zapamiętywania jakiegokolwiek materialu, spokojnie przesypiam noce ze świadomoscią że nie mam żadnego polskiego, matmy, etyki czy filozofii
gdzie chodzisz na studia?
To tak boli, jak ktoś zniszczy ci twoją pracę.
Nie jestem na studiach, ale w szkole ponadpodstawowej artystycznej i to prawda, że czlowiek ma już dość malować, po kilku godzinach. Chociaż na ASP trzeba jeszcze dłużej malować i trochę mnie to przeraża, bo ja jednak jestem fanką rysunku ołówkowego.
Studiowałam na uczelni artystycznej i najbardziej rozbawiały mnie momenty, gdy po skończonym semestrze dostawaliśmy informacje od prowadzących z prośbą o zabranie swoich "prac" z sal do jakiegoś terminu. Do tej pory pamiętam, jak wygrzebywałam z kosza na śmieci przy uczelni moją rzeźbę z krzesła :3 Ale tak to polecam, ludzie są świetni
Austriacki malaż:❌️
Polski malaż:✅️
gdzie punchline?
Co do laptopów to trochę bym powiedział co innego. Sam jestem studentem inżynierii biomedycznej i też sporo się się projektuje i przeprowadza analizy i symulacje wytrzymałościowe np. symulacje naprężeń w wcześniej zaprojektowanym i zamodelowanym np implancie stawu biodrowego (tak, symulacje aerodynamiki krów czy pieroga też mogłby być). No i do tego też trzeba sprzętu który będzie symulował rzeczywiste warunki, ale nie musi to być aż taka bestia jaką tu zaproponowałeś.
Nwm ile ty dałaś za laptopa, ale za mojego na studia dałem 2,5k i nie jest to sprzęt gamingowy. Na luzie daje sobie radę z inżynierskimi rzeczami. No chyba że ty puszczasz 20 renderów na raz to wtedy taka bestia jak twoja może się przydać xD.
Jestem na airze i mam lenovo gamingowe za 5 klocków. Tia portal+plcsim+IOfactory+Matlab na raz przewyższają moc obliczeniową mojego laptopa. No chyba, że mówimy o samym solidworksie motion. To wtedy on sam potrafi palić komputer
Ja z tymi teczkami mam takie doświadczenie, że jak szłam w wietrzny dzień to jak żagiel działała i po całym chodniku mnie na wszystkie strony rzucało. Naprawdę cieszę się że mogłam wybrać zajęcia bardziej związane z cyfrowymi medium zamiast malarstwa czy rysunku
Studiuje artystyczne projektowanie ubioru przez to ze jest artystyczne to mam przedmioty typu malarstwo rysunek itp i wtedy wchodzi w gre teczka ale do tej szkoly nosilam tez w tramwaju:
- walizka to standard jak musisz wziąc duzo materiałów/ ciuchow na zajecia
- spodnice z opakowan na babeczki na stelazu z rurek pcv (na takim kiju ją musialam niesc by sie nie pogniotla)
- rekonstrukcja Skrzydeł Husarskich (nie pytajcie xD)
- niektorzy ludzie nosili manekiny xD
A wielka torba z Ikei to standard
Tez studiowalam architekturę, z tym, że na politechnice. Wbrew pozorom - wiele z tego, co tu opisujesz, pokrywało się także tam - bieganie z wielką teczką, makietami, rzeźbami, farbami (tak, tez mieliśmy malarstwo, mieliśmy rzeźbę i grafikę), ale ponadto tez zajęcia z fizyki i mechaniki budowli, konstrukcji budowlanych (od murowych, przez żelbetowe, po drewniane), projektowanie zieleni, projektowanie wnętrz, cały misz-masz abyśmy mogli robic po tych studiach wszystko i nic.
Natomiast czy te studia maja wiele wspólnego z tym, jak potem wygląda praca?
Nie. W pracy spędza się nieraz dni na analizowaniu ustaw, prawa miejscowego i innych dokumentów zanim postawi się kreskę, projektuję się całkowicie pod dyktando "bo jak mi pan/pani nie zrobi tak jak ja chce to pójdę gdzie indziej" i bez polotu "proszę mi wycisnąć jak najwięcej pumu z tej działki, budowlanke zlecę temu, kto wyciśnie więcej, bo koncepcje zleciłem kilku biurom".
Bardzo duzo użerania się z urzędami, koordynowania swojej pracy z pracą innych osób i branz, i nieraz świecenie oczami za ich opoznienia, błędy, niedociągnięcia.
Warto o tym mówić, ponieważ wiele osób idąc na te studia nie wie w co się pakuje. I za jakie pieniądze.
wielkie dzięki rozkminiałem co to za duże teczki jakieś 2-3 lata i rozwiałeś mi co to bo już chciałem podchodzić do ludzi i pytać XDD a teraz się rozwiały moje wszystkie pytania rozwiane do czego ta teczka xd mega fajnie
Do usług! Pozdrawiam 🩷
Nigdy nie byłam na ASP, jako artysta rozumiem '' bycie ekscentrycznym' bo sama jestem ekscentryczna. Biorąc pod uwagę bycie furry i robienie antro-postaci, nie wzięłam pod uwagę że jak naoglądam się horrorów maskotkowych. To moja głowa w czasie problemów w życiu będzie wyglądać jak połączenie fnafa z poppy playtime, plus coś co odebrało by wiarę w ludzkość przez samo spojrzenie. Obecnie mogę stworzyć coś gorszego niż z obu uniwersum na raz
0:49 XDDDDDD
@@fibraus :D
moja ulubiona czescia noszenia tych popierdolonych teczek bylo zawsze podklejanie metalowych listewek w srodku, bo jak zyjesz w wietrznym mieście to wiatr doslownie moze tę teczke na tobie przełamać na poł, jak nie dasz jej supportu w kilku nefralgicznych miejscach xD
Mam współlokatorkę z architektury i wszystko to prawda 1:1, w ogóle kierunki artystyczne to bardzo drogie kierunki, jak porównywałyśmy koszty, to są droższe niż medycyna.
NO I JOLO IDEALNIE W MINUTE WYPUSZCZENIA
Potwierdzam
Let's go🎉🎉
utożsamiam się z tym też nienawidzę jesienii w zimę jest chociaż śnieg (w jeden dzień w roku) a w jesień jest zimno i wszystko co najgorsze
Aż mi się Victoria znaczy zwycięstwo przypomniało i Hollywood Arts ❤
Mocne. Uśmiałem się, too rel XD
🔥 hehe :D
Dobra gościu, zainspirowałeś mnie, żeby zrobić takie coś kiedy już będę na studiach (o ile dostanę sie tam gdzie chce XD ). Teraz tylko oglądnę Twój filmik o animowaniu i może wyjdzie coś fajnego. Jak nie zapomnę (spojler zapomnę).
Pozdrawiam plastyk jestem w liceum plastycznym i nooo. Cóż może nie jestem w akademii ale pamiętam jak musiałam chodzić w 1 klasie z tą ogromną teczką o 6 rano...
Masakra, ta teczka jest okropnie ciężka a rano wiało jak cholera. Musiałam się przeciskać w autobusie z tą teczką i czasem do sklepu jak nie miałam jedzenia okropne...
Jeszcze pamiętam że to był mój pierwszy dzień szkoły...
Jestem na biolchemie i jedyne studia które planuje to ASP. Wsm nie potrafię ocenić czy mam większe szanse żeby sie dostać czt nie (obstawiam że nue mam żadnych) bo umiem dobrze malować, rysować, rzeźbić itp, ale jak mi sie nic nie zmieni to bede próbować 🤷🏿
ja czasami lubię pomalować na płótnie maluje ok 6-8 godzin i nigdy nie miałam dość no może raz jak się nie wyspałam i mnie plecy bolały
Aż mnie zachęciłeś, by pójść na ASP
Wezmę to pod uwagę w przypadku, gdybym rzeczywiście miał iść na studia.
Do tej chwili miałem w głowie tylko Wydział Ogrodnictwa w Krakowie
Jestem pewien jednak, że takie ASP też ma swoje minusy. Czy istniałaby opcja, byś zwrócił też na takowe uwagę i o nich opowiedział?
Też mam laptop gamingowy specjalnie dla programów graficznych typu Photoshop itp i działa dobrze. Szkoda trochę że na ASP ciężko się dostać ale studia z grafiki w innych uczelniach też mogą być fajne, zależy kto je prowadzi.
dziekuje za dluzszy format. duzo subow ci przybylo
Cieszę się, że się podoba! 🔥
Błagam o więcej filmików związanych z ASP bo planuję po plastyku tam iść i być przygotowana😭😭🙏
Czuję się podejrzanie tak wcześnie
@@piotrbialy1932 Gratki 😎
W KOŃCU MAM DO CZEGO JEŚĆ ŚNIADANIE!!!!!!
Smacznego!
✨ej zobacz jaki toster zaprojektowałem✨ ✨Maszyna Zagłady✨
:D
ja nie wiem jak ty te animacje tak ładne robisz moje animacje na yt to mają 500wyświetleń na short xd
Ja właśnie chcę iść na architekturę.
Jako student architektury czuje się niesamowicie zrozumiany w tym filmie xd Laptop robi ziuuuuuuuu brrr szzz
Bardzo ładna animacja! Przywodzi mi na myśl Pora na przygodę
Cieszę się, że Ci się podoba! Pozdrawiam
Chyba też pójdę na studia takie jak ty. Dziękuję za radę
z mojego doświadczenia teczka może jeszcze posłużyć jako spadochron
Nagrywaj wiecej 🙏🙏🙏
Wyobraźcie sobie taką sytuację... nie muszę sobie wyobrażać, bo robiłam makiety do liceum plastycznego i przynajmniej jedna została zgnieciona 😭
Ja mam taką teczkę na rysunki z zajęciach ze sztuki tyle że jeszcze nie jestem na studiach
:D
ja tam pewnie pójde na cos zwiazanego z matematyka
Życzę miłego oglądania
@@szymixmations ja również!
ja chyba też pójde do akademi sztuk pięknych bo lubie animować lecz nie wychodzi mi to jakoś super
Tylko mam pytanie czy się opłaca?
Najdłuższy film na kanale 👑
To prawda! 😎
Po ASP możesz tylko malować obrazy na deptaku w Kołobrzegu
Też ta jedna osoba która przynosi komputer stacjonarny XD
pytanie do Q&A:
Jaki dokładnie laptop masz (ten na którym piszesz scenariusz)
Cześć będę kierował się na ASP jaką konkretnie uczelnię mam wybrać w Polsce np. W której jesteś i czy zrobisz jakiś tutorial jak robić animacje jak ty?
Miłego oglondania❤
Mega animujesz❤😅
@@gurowskiyt 💜 Dziękuję!
⭐CTRL+Z⭐ coś co ratuje dupe każdej osobie
Trochę grzebię w blenderze więc w jakimś topniku wiem jak modelować itd.
*więc w jakimś stopniu
oooo fajne, ciekawe
:D
ASP brzmi ciekawiej niż liceum plastyczne 😅
Pokazał byś jakieś swoje rysunki/projekty??
Pozdrawiam z liceum plastycznego. Teczka = przekleństwo.0Ale tak poza tym to super!!
Czy ty studiowałeś na uap architekturę???
Ładnie rysujesz : )
@@karqoni Aw, dziękuję!
@@Impresyw nie ma za co,mówię fakty
bracie renderowanie na laptopie? ryzykujesz laptopem i życiem xD
ty, na asp mozna malowac graffiti na ścianach?
ASP(Agresja Strach Paranoja)
Ważne że się dostałeś i historia się nie powtórzy
3:43 o nie. To już jest złe
Czy to przypadek czy zamierzone działanie że artysta ma wąsa?
fajny film bardzo fajny (: .mam jedno zasadnicze pytanie czy studiujesz w warszawie sztuke? bo jeśli tak masz szanse zobaczyć mojego wójka
Andrzeja Zwierzchowskiego (:
Ja zamierzam iść na studia artystyczne
Nie wiem, kiedy kupowałeś ten laptop, ale aktualnie MacBook poradziłby sobie z wymienionymi zadaniami lepiej, a co najmniej tak samo i ciszej
Jako osoba z plastyka muszę powiedzieć że te teczki wytrzymały u mnie już potop plus nie zliczę ile razy kleiłam je Silver tapeam
@sh1zuku666 haha :D
Elo, z tej strony Polonista. Pozdrawiam.
Czad! Pozdrawiam 😎🥂
Na podobną uczelnie chciał chodzić pewien austriacki malarz
a czy ty jesteś zadowolony z tych studiów?
Swoją drogą jakie i gdzie jest to liceum do ktorego chodziłeś? (nazwa, miejsce🙏)
reluje z tym filmem
*pytania egzystencjalne
Moja kuzynka cię ogląda :D
No ale co z baterią w tym laptopie przecież one się rozładowują w godzinę max albo odrazu bez prądu
kradniesz prad z uczelni i elo
@ macie tam gdzieś kontakt w ławkach?
@pawepl2964 na moim wydziele w kazdej sali jest sporo kontaktow a historia sztuki nawet nie wymaga komputera. wszystko zalezy od uczelni i wydzialu. podejrzewam ze jak na asp sa kierunki co wymagaja uzycia laptopa to dnaja tam o dobra ilosc kontaktow
siema fajny film
współczuje
@@FireZiom :D
Akademia sztuk pięknych kojarzy mi się z pewnym austriackim akwarelistą
4:25 akurat MacBook uciągnął by Ci to dużo lepiej, ale może masz jakieś swoje preferencje😀
true
był kiedyś taki jeden malarz..
Elo
Po polsku jest ile XD
@@gurowskiyt
Rell XD
Ciekawe czy na ASP ktoś zaprojektował, ale dziecko...
#lego #lmpresyw #mufinaart
Obyś nie oblał💀
Rel
Zero łapek w dół lol
A po takim asp idziesz i tak pracowac w biedrze tylko jest co ciezej na poczatku niż innym bo twoje umiejętności socjalne i dostosowania są na poziomie człowieka zamkniętego w piwnicy na 5 lat😅😂
Na szczęście życie mnie poprowadziło inaczej
Elo