Miałem przyjemność poznać Borysa, byliśmy na jednym kursie. Gość z mega otwartą głową, inicjatywami i chęcią do roboty, którego żołnierze bardzo lubili mimo (albo dzięki) wymagającym szkoleniom i ćwiczeniom, a przełożeni za to podcinali mu skrzydła. Pozdro Borys.
Nie, nie stanowi. To musiałaby być "zawierucha" przypominająca wybuch anarchii gdzie nie możesz liczyć na niczyją pomoc - teoretycznie jest to możliwe np. po tygodniu braku prądu w dużym mieście, czyli w praktyce niemożliwe, co nawet pokazuje wojna na UA gdzie po ruskim ostrzale infrastruktury energetycznej Kijowa (kilkukrotnym) elektryczność była powoli ale systematycznie przywracana.
@@poddenerwowany rozumiem że byłeś na Ukrainie w momencie rozpoczęcia pelnoskalowej inwazji albo w 2014 kiedy ochotnicze batalionu stawały do obrony z własną bronią na wschodzie państwa?
@@KorHydronKomando Dostęp do broni dla zorganizowanych grup przestępczych (czy też dywersantów) nie stanowi obecnie żadnego problemu. Większych problemem jest dla nich zaopatrzenie w amunicję. Z resztą nie tylko dla nich.
Żadnego przymusu przynależenia do jakiegoś klubu. Tylko dobrowolność. Szczególnie jak jesteś (w, po) służbie w formacji mundurowej. To jest chore i poza sztucznym nabijaniem kasy klubowej często niewiele ma wspólnego z jakakolwiek kontrolą umiejętności właściciela. Bo często to po prostu ściema aby formalnie było ok. Żeby posługiwać się nożem nie muszę być rzeźnikiem, a od noży ginie naprawdę wielu ludzi. Cywilni kierowcy samochodów, motorów itp. popełniają tyle wypadków ze skutkiem śmiertelnym, a nikt nie sprawdza okresowo ich umiejętności. Itd. To samo z bronią, jak wszędzie wypadki się zdarzają. Zdrowy rozsądek potrzebny jak ktoś go nie ma to niewiele zrobisz. Od kontroli okresowej broni jest dzielnicowy, a jeżeli zdobyłem pozwolenie na nią to też wiedzę jakąś posiadam. Chcę, to idę i strzelam, nie chcę to mój wybór. Niezależnie co człowiek posiada, broń, samochód, nóż powinien być w związku z tym odpowiedzialny. Psychole z bronią, nożem czy w samochodzie zawsze się mogą zdarzyć i tego się nie uniknie. Jak ktoś będzie chciał komuś zrobić krzywdę to zawsze znajdzie sposób. I żadne zakazy ani pozwolenia nie będą mu do niczego potrzebne. Będzie miał broń to jej użyje, samochód, to samo, nóż itd. Zabrońmy posiadania wszystkiego i to też niewiele zmieni:D
Zdrowy rozsądek? Pomijając głowę polskiej policji przywożącej głośnik z UA, przypomnij sobie nie tak dawny przypadek w którym delikwent z legalnej broni zastrzelił "kumpla" po czy strzelił sobie w łeb. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że ów jegomość był urzędnikiem ratusza (celowo nie piszę nazwy miasta) i wcześniej ze względów bezpieczeństwa pozwolenie na broń zostało mu wstrzymane, ale później znowu przywrócone. To są realia kolego w tym kraju.
@@poddenerwowany No i co w związku z tym? Co chwila ktoś się morduje w tym kraju przy użyciu przeróżnych narzędzi. Zabronisz posiadania ich wszystkich? Wyjątki nie stanowią reguły.
Należałem do klubu prawie trzy lata. Nazwa bardzo odpowiada rzeczywistości w sensie pozytywnym. Byłem na wielu strzelnicach, ale z takim podejściem nie spotykałem się nigdy. Wchodzisz, odbijasz kartę i mówisz: poproszę tą , tą i może jeszcze tą broń. Do tego tyle takiej amunicji i tyle takiej. I strzelasz. Jak czegoś nie wiesz, robisz błędy itp, dopytujesz prowadzących. .Zawsze coś doradzą. Jak masz swój pomysł i wiedzę na trening nikt się nie wtrąca. Być może wrócę (chociaż czekam na strzelnicę w Gdyni).
Bardzo dobry odcinek, znam "Gościa" z YT, nie we wszystkim się z nim zgadzam, ale Gościu jest bliżej tego co proponuje nowy Prezydent Argentyny Javier Milei, niż dalej, gdyż Gość proponuję miększe rozwiązania w temacie dostępu Cywila do broni palnej niż twardsze mentalnemu betonowi którego w kraju nie brakuje. W związku z tym że nie ma definicji człowieka zdrowego psychicznie, więc jestem zdania że dostęp do broni palnej powinien być całkowicie wolny, tak jak do bułek w sklepie, alkoholu, narzędzi, itp., itd., i dlatego podobają mnie się rozwiązania z dostępem do broni jak dostęp do czarnoprochowców w Czechach, do broni współczesnej w Texasie, Brazylii, a za chwilę w Argentynie! I nie powinno być ograniczeń do wielkości kalibrów, jedynym ograniczeniem jest majętność, i to wystarczy, czyli każdy kupuję tyle na ile go stać. I wszystko w temacie. Czekam na kolejne odcinki z Gościem programu. Pozdro.
Jeżeli chciałbyś wolnego dostępu do broni palnej porównując to z dostępem do bułek, alko czy narzędzi, to faktycznie nie ma definicji człowieka zdrowego psychicznie.
Czesi nie mogą posiadać "tak sobie" czarnoprochowców, u nas można. Za to u nas CP bez pozwolenia, natomiast proch na EKB, w Czechach CP nie, ale proch tak.
Pierwsze minuty i daje DUŻE 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍 dla żołnierza z zabezpieczenia i zaopatrzenia. Tak bardzo potrzebny dla służby i szturmowców właśnie. Będą pochwały Panie Drwal bom sam z takich wojsk logistyk. Na początku już dziekuje gościowi za służbę, pracę i dobre zdroworosądkowe podejscie do życia. 💪🇵🇱😀🤙
@TomaszDrwal (oznaczam, może przeczytasz) Na wstępie, dzięki wam za to że robicie mega dobrą robotę tym kanałem, rozmawiając często z wartościowymi ludźmi o których dobrze by jakaś chociaż garstka społeczeństwa usłyszała. Generalnie, bardzo bardzo źle się z tym czuje, ponieważ nigdy ale to nigdy niczego nie komentuje w sieci - nie mam takiej wewnętrznej potrzeby. Niestety ten jeden raz (i tylko jeden raz, więc jakby wynikła z tego wpisu jakaś rozmowa nie oczekujcie odpowiedzi) poczułem że warto zabrać głos, nawet jeśli ma się wylać fala krytyki, niezadowolenia oraz niedowierzania. NIestety, po obejrzeniu początku tego odcinka muszę stwierdzić że wasz gość jest mega nie wiarygodny i tym samym musi mieć duże kompleksy które mogłybyć spowodowane jego "karierą" od strszelca po WOT. Do czego dążę, samo zachowanie / reakcja waszego gościa w momencie pytania o służbę wywołało w nim niepewność (i to widać na nagraniu). Także służyłem i niestety nikt nie przeniósłby się z Formozy do WOT-u, chyba że jego "kariera" wyglądała tak (i tu można się domyślać) że ów gość dostał się do Formozy poprzez potrzeby jakie jednostka miała t.j. kierowcę, bez selekcji tym bardziej kwalifikacji, lecz będąc w jednostce i nie zaliczając kwalifikacji, mógł spotkać się z dużym niezadowoleniem ludzi co mogło spowodować zmianę służby gdy była taka możliwość na etat w WOT (który potrzebował kierowców w tamtym regionie - generalnie nie tylko tam). To też mogło odbić piętno na waszym gościu. Skąd takie wnioski - z jednej strony gość mówi o umiejętnościach które nie są potrzebne w "cywilu", z drugiej zaś obiera ścieżkę która bardziej pasuje do osoby która chce coś udowodnić, chce mieć aprobatę osób dookoła (znasz wielu operatorów - byli u Ciebie - czy oni też tak mają?). Osoba która tak naprawdę nie ma pojęcia o pracy na zespole (co także zdemontował jeden z Twoich gości w jednym z podcastów - że da się mieć rodzinę i być na zespole, oczywiście jest to pełne wyrzeczeń), mówi że z wyboru chciała być kierowcą na logistyce w Formozie bo (co wynika z rozmowy) "niby daje mu to umiejętności w cywilu", których de facto przecież nie używa (????) - słabe, bardzo słabe. Druga kwestia to organizacja Strzelec, też byłem w jej strukturach, wielu dobrych ludzi przez nią przeszło, wielu jest na etatach w najlepszych jednostkach w Polsce lecz niestety też wielu ludzi (co potwierdza też moje własne doświadczenie) idze tam by leczyć własne kompleksy i Ci ludzie często najmocniej udzielają się w tego typu organizacjach. Później taki człowiek trafia do służby i okazuje się że jego "wydumany stopień" jest nic nie warty w strukturach organizacji do której trafił co kończy się często dość szybkim wypaleniem i odejściem. Gorzej gdy WOT zalała fala "instruktorów" z organizacji Strzelec, gdzie sami posiadając naprawdę nikła wiedzę i często umiejętności, chcą uczyć innych, a że w tych strukturach ten niski poziom okazuje się niestety niebywale wysoki, ostatecznie nimi zostają - co gorsza, często ich wysokie ego działa na szkodę całości, bo są zamknięci na zmiany i inne spojrzenie, analizę rozwiązań, wspólne planowanie i testowanie czy coś realnie działa czy "fajnie wygląda". Z całym szacunkiem do was, bo jak wspomniałem robicie mega robotę, proszę jednak, weryfikujcie gościa, jak czujecie że coś wam nie pasuje - drążcie temat, Ci wszyscy co was oglądają, lecz nic nie piszą, naprawdę to docenią. Na koniec, wystarczy że zadacie sobie sami pytania: Dlaczego żaden z waszych gości który przeszedł przez konflikty zbrojne / operacje, nie chce jechać na tą wojnę? Dlaczego, ktoś kto wszedł na szczyt, nie nosi koszulki z nim związanej? Czy Ty @TomaszDrwal wchodząc na Mount Blanc zawróciłbyś 15m przed szczytem stwierdzając że jest Ci to niepotrzebne, a później jednak organizowałbyś wejścia na Rysy zimą? Kiedyś ktoś mądry powiedział, ucz się od tego co najmniej mówi. Pozdrawiam i z góry przepraszam że nie odpiszę. Sua Sponte
Hej Ale ja zaliczyłem selekcję. Mam zdjęcie na koniec, gratulowano mi itd. W Strzelcu miałem stopień Sekcyjny, ale to nic nie oznacza, nigdy o to nie dbałem. Umiejętności kierowania różnymi pojazdami już nie raz przydały mi się w pracy, chociażby wożąc duże ilości amunicji do handlu na uprawieniach ADR czy kierując ciężarówkami podczas wyjazdów na UA. Szkolenie z Strzelca na realnej wojnie okazało się dużo bardziej przydatne niż jakiekolwiek z MON.
Tak jak pisałem na Instagramie, czekałem i doczekałem się wywiadu z Panem Borysem, dzięki za ten materiał Tomku. Dodam również swoje pięć groszy w aspekcie zmian na lepsze dla posiadaczy broni. Mogliby w końcu te czerwone książeczki zastąpić plastikiem. Ponoć był przygotowany lata temu fajny projekt, wszystko zapięte na ostatni guzik by tylko wdrążyć w życie, ale ja kto zawsze jest w betonowych instytucjach, nie wyszło. Miało to wyglądać tak, że już przy zakupie broni w sklepie, sprzedający byłby odpowiedzalny za formalności ,przesyłałby wszelkie informacje zakupu do wpa itp, itd. Oszczędziłoby to nam trochę tego latania osobiście jak również wysyłania listownie. Taka mała rzecz, a cieszyłaby bardzo. Zahaczę jeszcze o temat Lekkiej Piechoty, polecam Tobie Tomku obejrzeć materiały/relacje z lekkiej piechoty kanału Polenar Tactical, słowaków którzy fajnie to zmontowali i przyjemnie ogląda się przebieg zawodów zorganizowanych przez Pana Borysa i resztę świetnej ekipy. Pozdrawiam :)
Taaaa, ostatnio zmienili czerwone książeczki. Teraz będzie książeczka w formacie paszportu :D Jak zwykle dobra zmiana. P.S. To nie żart, to rzeczywistość :)
@@KorHydronKomando wydaje mie się (choć to tylko moje gdybanie) że nasze dane nt posiadanej broni już ma każdy kto jest nimi zainteresowany 😏 Oczywiście mam nadzieję, że się mylę ale nie postawił bym na to nawet 10 zł 🤨
Witam!!! Po wstępie nt posiadaczy broni powtórzę po raz "enty": badania nic nie wnoszą. Więc nie wiem dlaczego co chwilę słyszę to od Gości programów. Muzyka na początku wyjątkowo irytująca. Po pierwszej wymianie zdań z Gościem widzę, że będzie ciekawie. Fajnie powiedziane o limitach broni itp. O konieczności bycia w "związkach" i "uczestnictwa" nie do końca się zgadzam. Im mniej ograniczeń tym lepiej.
@@Halfling86 nic. Musi być jakaś alternatywa? Nie widzę potrzeby. A już na pewno wszelkie testy psychologiczno- okulistyczne do wywalenia "od ręki". Strata czasu i pieniędzy
Pytanie do Gościa: Znając Pana opinię na temat wymogów pozwolenia na broń, czy może pan się odnieść do faktu, iż od ponad dekady można w naszym kraju kupić w pełni sprawną broń palną, bez badań, rejestracji(proch da się legalnie kupić bez EKB), bez szkoleń i bez obowiazkowej przynależności do klubu i obowiązkowych zawodów, zapewniajacych tą tak bardzo "potrzebną" kontrolę? No i nie mamy w statystykach zauważalnego wzrostu incydentów z użyciem broni palnej. W mojej opinii to przypadek z Poznania pokazuje jak skuteczne są te metody kontroli, a ilość tego typu incydentów pokazuje jak bardzo ich potrzebujemy(biorąc pod uwagę również broń czarnoprochową). Tu można również zauważyć, że niezbędne wymogi przytoczone przez Goscia są powiazane działalnością biznesową Gościa - to się chyba nazywa konflikt interesów.
@@rghost1647 skojarzenia to dość indywidualna sprawa, jeśli moja wypowiedź przywołuje w głowie "trzęsienie portek", omamy czy też koszmary to bym sugerował udanie się do specjalisty.
Ja zgadzam się z gościem zarówno w kwestii obowiązkowego czlonkostwa w klubach czy badań. Oczywiście, że to najlepsza metoda na bezpieczeństwo ludzi z bronią. Bardzo interesujący gość i madry.
Ad papierologia - błędem jest ocenianie dużych organizacji z punktu widzenia małego przedsiębiorcy. Jakkolwiek procedury generują mnóstwo absurdów to zarządzanie "na chłopski rozum" kończy się gdzieś na progu ~50 zatrudnionych. Procesy trzeba usprawniać, betonowaniu przeciwdziałać itd. itp. ale biurokracja i jej problemy były, są i będą. Ad sportowiec - ja się zgadzam, ze trzeba chociaż raz do roku strzelić jakieś coś, a wcześniej zdać jakiś egzamin itd. Nie tu jest problem. Problem to puszczenie tego przez związek sportowy - po jaką cholerę mi narzut administracyjny związany z licencją, dyscyplinami, itp? Zdecydowanie wolałbym te pieniądze zostawić w klubie.
Inaczej by funcjonowala Armia Krajowa i inaczej by wygladala okupacja, gdyby w 1939 roku ludzie mieli po domach te 5 czy 10 milionow sztuk broni palnej... (o ile w ogole doszloby do wojny)
Bzdura, to jest powielany mit o powszechnym posiadaniu broni jako elemencie bezpieczeństwa państwa. Pamiętaj, że wartość bojową nie tworzy broń w twojej ręce, ale organizacja, dyscyplina i morale ciebie jako osoby walczącej. My nie żyjemy w strefie nieustającego konfliktu zbrojnego gdzie każdy pokolenie w każdym domu walczyło z wrogiem, ale w sytej i bezpiecznej europie gdzie naszymi problemami dnia codziennego jest to, czy kupowane w sklepie jajka pochodzą od kurczaków posiadających wolny wybieg. Mówiąc inaczej pospolite ruszenie we współczesnym (i nie tylko) konflikcie ma żadną wartość bojową.
Posiadanie broni wzmacnia bezpieczeństwo osobiste, ale nie ma nic wspólnego z systemem bezpieczeństwa. System to układ elementów o określonej strukturze i zależnościach. System byłby wtedy, gdyby osoby prywatne zebrać razem w ramach jakiejś milicji czy innej organizacji. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Samodzielne chojractwo kończy się tak jak w Szczecinie, gdzie niedawno "myśliwy" zabił żołnierza i grozi mu za to 5 lat. Broń nie jest dla debili.
"Umiejetnosci szturmowca sa nie przydatne w spoleczenstwie, lepiej zostac logistykiem" po czym "otworzylem firme i zostalem islnstruktorem strzelectwa" 😂
Co się czepiacie myśliwych, bo to jest modne ? Mój stary mając 78 lat strzelił dwa dziki na zbiorówce przebiegające jeden za drugim przez droge szerokości 2m ( strzel przeładuj strzel i co najważniejsze traf) i został królem polowania zanim go zjadł RAK, i co? g... a jak ma się dziadka na polowaniu to trzeb na niego uważać i taki sam wie że nie jest w formie, ale nie można mu odmówić udziału w polowaniu bo to jego życie, a wyrzucanie ludzi na śmietnik, bo skończyli ileś lat to faszyzm - a co z dziadami prowadzacymi auta ??? wiecej wypadków śmiertelnych robią niż Panowie z fuzyjką wybierający się do lasu ostatni raz zciągnąć się przyrodą podelektować się naturą. Myśliwi 120 000 ludzi z bronią to też siła, zwłaszcza znających teren - nie dziwne że Łowczy z Doniecka wysadził się granatem jak russcy chcieli od niego listę myśliwych polujących w kręgu - ich to i leśników piersze rozwalali ruskie w 1939 i 1944-45 - proszę dalej róbcie nagonkę na myśliwych ...
U nas policjanci boją się strzelać, a co dopiero cywile. To nie dziki zachód, a latanie potem po wolnych sądach przez 15 lat i płacenie potem odszkodowań, to jest niestety nasza rzeczywistość.
Dokładnie tak. Legalne pozwolenie na broń palną w PL to jest de facto kwitek z którym możesz poczuć się lepiej i nic więcej, bo gdy dojdzie do sytuacji w którym użyjesz broni, to gorzko tego pożałujesz.
Jestem absolutnie za poszerzeniem badań dla kandydatów na posiadaczy broni jak i już posiadaczy - o wziernikowanie otworu z badaniem prostaty, mocz, "kau" do analizy plus test na wirusa. A przede wszystkim testy na drżenie rąk. Pozdrawiam zamordystów korporystów.
'bronimy sie na ukrainie' hahaha - dziekuje do widzenia. Jak ktos jest tak zblatowany umyslowo ze nie wie ze ruskie nie musza zadnej ukrainy przechodzic zeby dzis wjechac do Polski to nie ma o czym mowic.
Zawody zajebiste... ale niedostępne. Próbuje się zapisać od dawna i niestety, nie ma szans. Nigdy nie ma miejsc. Zajebisty produkt, ale skala nie wyrabia.
Trochę zabawne, ze mówienie o Operatorach, ze nie przydatne umiejętności, później gość opowiada o zawodach, strzelcu i wszystkim tym co operator mógłby dokładnie robić :)
25lat temu wymiksowałem się z wojska bo nie chciałem jak koledzy chodzić w używanych kamaszach po kimś innym , uczestniczyć w tej szopce , fali itp. Dziś mam syna w wieku ,,poborowym,, i też bym go nie posłał bo nic się nie zmieniło. Z zazdrością patrzę na armię Izraelską lub armie skandynawskie.
Poprostu nie każdy chce kilować i poświęcić całe życie osobiste dla służby. Nie wszyscy są do tego stworzeni. Myślę, że rozwinął to w dalszej wypowiedzi.
Drwalu w końcu ktoś ci mądrze odpowiedział na standardowe pytanie o udawanie strzelca sportowego i "przymusu" udziału w zawodach raz w roku. Przejedź się na koniec roku na zawody ostatniej szansy to zobaczysz po co one są... Sędziowie to lubią 😂 wynalazków nie brakuje co nawet manualu swojej broni nie ogarniają...
I sądzisz, że po tych jednorazowych "zawodach ostatniej szansy" coś ulegnie zmianie? Że się czegoś nauczy? Będzie miał odhaczone, że na zawodach był i tyle. Są takie zawody, że nie musisz nawet broni przynosić tylko ci podpiszą, że brałeś udział. Jako kolekcjoner w ogóle nie musisz po zawodach jeździć ale przymus przynależności do klubu jest. Po co? Obecnie jest tyle strzelnic, że każdy może sobie pójść i postrzelać co wielu kolekcjonerów robi bo np. klub jest w internecie z drugiego końca polski. Pic na wodę. Tu potrzeba zdrowego rozsądku i tyle.
Ten temat powszechnego dostępu do broni? Przecież MAMY powszechny dostęp do broni. Idziesz, robisz, masz. Niepopularne porównanie do prawa jazdy, nauka, egzamin, lekarz, wydanie.. czy mamy powszechny dostęp do prawa jazdy? Głupie gadanie o powszechnym dostępie pochodzi o ludzi nie mających zielonego pojęcia jak to wygląda. PZSS? No nie jestem fanem monopolu, tutaj pełna zgoda z Borysem.
Tak już to widzę, odpowiedzialności za uzycie broni w pomocy drugiej osoby gdzie i tak zostaną postawione ci zarzuty karne, pojdziesz siedzieć nawet za oddanie strzału ostrzegawczego i stracisz pozwolenie na broń!!!!
OT zawsze sobie wyobrażałem jako jednostki pomocnicze działające na danym obszarze i podlegające lokalnej administracji, a współpracujące z wojskami operacyjnymi, nie współtworzące te drugie...
panowie człowiek nie potrzebuje broni człowiek jest bronią jeśli wie że jest .bo czy to człowieka czy jeśli wiesz jak dane zwierze mam tu na myśli większe zwierze niż np gołąb czy kura żyje jak poluje itp itd no to człowiek jest ponad nimi .kłania sie księga rodzaju .panujcie.....nie krzywdzcie ,nie wykorzystujcie panujcie.
Miałem przyjemność poznać Borysa, byliśmy na jednym kursie. Gość z mega otwartą głową, inicjatywami i chęcią do roboty, którego żołnierze bardzo lubili mimo (albo dzięki) wymagającym szkoleniom i ćwiczeniom, a przełożeni za to podcinali mu skrzydła. Pozdro Borys.
Zwykły śmieć co ssie widlarzom. Przez takich cweli widlarze nas doją jak frajerów. Niech nie wraca lachociąg zasrany
Tacy przełożeni to w wojsku standard.
Tak, bron stanowi element bezpieczeństwa szczególnie dla rodziny w okresie wszelakiej zawieruchy!
Nie, nie stanowi. To musiałaby być "zawierucha" przypominająca wybuch anarchii gdzie nie możesz liczyć na niczyją pomoc - teoretycznie jest to możliwe np. po tygodniu braku prądu w dużym mieście, czyli w praktyce niemożliwe, co nawet pokazuje wojna na UA gdzie po ruskim ostrzale infrastruktury energetycznej Kijowa (kilkukrotnym) elektryczność była powoli ale systematycznie przywracana.
Drwal to tuba propagandowa dla jego kumpli. Masz biznes? Idź do drwala, zrobi ci reklamę.
Nie mówią nic interesującego.
@@jimlahey5623pokaż że jesteś bardziej interesujący i masz coś ciekawego do powiedzenia. Pzdr
@@poddenerwowany rozumiem że byłeś na Ukrainie w momencie rozpoczęcia pelnoskalowej inwazji albo w 2014 kiedy ochotnicze batalionu stawały do obrony z własną bronią na wschodzie państwa?
@@jimlahey5623 czekam na jakiś ciekawy podcast w wykonaniu autora komentarza, powodzenia...
Fajnie na wesoło. Czekam na kolejną część.
👍Świetna rozmowa👍Gdy życie ludzkie jest zagrożone osoby posiadające broń też są systemem obrony w państwie.👍👍
@@KorHydronKomando Dostęp do broni dla zorganizowanych grup przestępczych (czy też dywersantów) nie stanowi obecnie żadnego problemu. Większych problemem jest dla nich zaopatrzenie w amunicję. Z resztą nie tylko dla nich.
Żadnego przymusu przynależenia do jakiegoś klubu. Tylko dobrowolność. Szczególnie jak jesteś (w, po) służbie w formacji mundurowej. To jest chore i poza sztucznym nabijaniem kasy klubowej często niewiele ma wspólnego z jakakolwiek kontrolą umiejętności właściciela. Bo często to po prostu ściema aby formalnie było ok. Żeby posługiwać się nożem nie muszę być rzeźnikiem, a od noży ginie naprawdę wielu ludzi. Cywilni kierowcy samochodów, motorów itp. popełniają tyle wypadków ze skutkiem śmiertelnym, a nikt nie sprawdza okresowo ich umiejętności. Itd. To samo z bronią, jak wszędzie wypadki się zdarzają. Zdrowy rozsądek potrzebny jak ktoś go nie ma to niewiele zrobisz.
Od kontroli okresowej broni jest dzielnicowy, a jeżeli zdobyłem pozwolenie na nią to też wiedzę jakąś posiadam. Chcę, to idę i strzelam, nie chcę to mój wybór.
Niezależnie co człowiek posiada, broń, samochód, nóż powinien być w związku z tym odpowiedzialny. Psychole z bronią, nożem czy w samochodzie zawsze się mogą zdarzyć i tego się nie uniknie.
Jak ktoś będzie chciał komuś zrobić krzywdę to zawsze znajdzie sposób. I żadne zakazy ani pozwolenia nie będą mu do niczego potrzebne. Będzie miał broń to jej użyje, samochód, to samo, nóż itd. Zabrońmy posiadania wszystkiego i to też niewiele zmieni:D
Zdrowy rozsądek? Pomijając głowę polskiej policji przywożącej głośnik z UA, przypomnij sobie nie tak dawny przypadek w którym delikwent z legalnej broni zastrzelił "kumpla" po czy strzelił sobie w łeb. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że ów jegomość był urzędnikiem ratusza (celowo nie piszę nazwy miasta) i wcześniej ze względów bezpieczeństwa pozwolenie na broń zostało mu wstrzymane, ale później znowu przywrócone. To są realia kolego w tym kraju.
@@poddenerwowany No i co w związku z tym? Co chwila ktoś się morduje w tym kraju przy użyciu przeróżnych narzędzi. Zabronisz posiadania ich wszystkich? Wyjątki nie stanowią reguły.
Należałem do klubu prawie trzy lata. Nazwa bardzo odpowiada rzeczywistości w sensie pozytywnym.
Byłem na wielu strzelnicach, ale z takim podejściem nie spotykałem się nigdy.
Wchodzisz, odbijasz kartę i mówisz: poproszę tą , tą i może jeszcze tą broń. Do tego tyle takiej amunicji i tyle takiej.
I strzelasz. Jak czegoś nie wiesz, robisz błędy itp, dopytujesz prowadzących. .Zawsze coś doradzą.
Jak masz swój pomysł i wiedzę na trening nikt się nie wtrąca.
Być może wrócę (chociaż czekam na strzelnicę w Gdyni).
Bardzo dobry odcinek, znam "Gościa" z YT, nie we wszystkim się z nim zgadzam, ale Gościu jest bliżej tego co proponuje nowy Prezydent Argentyny Javier Milei, niż dalej, gdyż Gość proponuję miększe rozwiązania w temacie dostępu Cywila do broni palnej niż twardsze mentalnemu betonowi którego w kraju nie brakuje.
W związku z tym że nie ma definicji człowieka zdrowego psychicznie, więc jestem zdania że dostęp do broni palnej powinien być całkowicie wolny, tak jak do bułek w sklepie, alkoholu, narzędzi, itp., itd., i dlatego podobają mnie się rozwiązania z dostępem do broni jak dostęp do czarnoprochowców w Czechach, do broni współczesnej w Texasie, Brazylii, a za chwilę w Argentynie!
I nie powinno być ograniczeń do wielkości kalibrów, jedynym ograniczeniem jest majętność, i to wystarczy, czyli każdy kupuję tyle na ile go stać. I wszystko w temacie.
Czekam na kolejne odcinki z Gościem programu.
Pozdro.
Jeżeli chciałbyś wolnego dostępu do broni palnej porównując to z dostępem do bułek, alko czy narzędzi, to faktycznie nie ma definicji człowieka zdrowego psychicznie.
Czesi nie mogą posiadać "tak sobie" czarnoprochowców, u nas można. Za to u nas
CP bez pozwolenia, natomiast proch na EKB, w Czechach CP nie, ale proch tak.
Pierwsze minuty i daje DUŻE 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
dla żołnierza z zabezpieczenia i zaopatrzenia. Tak bardzo potrzebny dla służby i szturmowców właśnie.
Będą pochwały Panie Drwal bom sam z takich wojsk logistyk.
Na początku już dziekuje gościowi za służbę, pracę i dobre zdroworosądkowe podejscie do życia.
💪🇵🇱😀🤙
Ej no ,umie no co wiecej
służbę widlarzom którzy nań pięknie dziękują niszcząc naszą gospodarkę. Piłsudski wiedział co z takim ścierwem robić. Kula w łeb i do dołu
Dziękuję, pozdrawiam ✌️👍
@TomaszDrwal (oznaczam, może przeczytasz) Na wstępie, dzięki wam za to że robicie mega dobrą robotę tym kanałem, rozmawiając często z wartościowymi ludźmi o których dobrze by jakaś chociaż garstka społeczeństwa usłyszała.
Generalnie, bardzo bardzo źle się z tym czuje, ponieważ nigdy ale to nigdy niczego nie komentuje w sieci - nie mam takiej wewnętrznej potrzeby.
Niestety ten jeden raz (i tylko jeden raz, więc jakby wynikła z tego wpisu jakaś rozmowa nie oczekujcie odpowiedzi) poczułem że warto zabrać głos, nawet jeśli ma się wylać fala krytyki, niezadowolenia oraz niedowierzania.
NIestety, po obejrzeniu początku tego odcinka muszę stwierdzić że wasz gość jest mega nie wiarygodny i tym samym musi mieć duże kompleksy które mogłybyć spowodowane jego "karierą" od strszelca po WOT.
Do czego dążę, samo zachowanie / reakcja waszego gościa w momencie pytania o służbę wywołało w nim niepewność (i to widać na nagraniu). Także służyłem i niestety nikt nie przeniósłby się z Formozy do WOT-u, chyba że jego "kariera" wyglądała tak (i tu można się domyślać) że ów gość dostał się do Formozy poprzez potrzeby jakie jednostka miała t.j. kierowcę, bez selekcji tym bardziej kwalifikacji, lecz będąc w jednostce i nie zaliczając kwalifikacji, mógł spotkać się z dużym niezadowoleniem ludzi co mogło spowodować zmianę służby gdy była taka możliwość na etat w WOT (który potrzebował kierowców w tamtym regionie - generalnie nie tylko tam). To też mogło odbić piętno na waszym gościu. Skąd takie wnioski - z jednej strony gość mówi o umiejętnościach które nie są potrzebne w "cywilu", z drugiej zaś obiera ścieżkę która bardziej pasuje do osoby która chce coś udowodnić, chce mieć aprobatę osób dookoła (znasz wielu operatorów - byli u Ciebie - czy oni też tak mają?). Osoba która tak naprawdę nie ma pojęcia o pracy na zespole (co także zdemontował jeden z Twoich gości w jednym z podcastów - że da się mieć rodzinę i być na zespole, oczywiście jest to pełne wyrzeczeń), mówi że z wyboru chciała być kierowcą na logistyce w Formozie bo (co wynika z rozmowy) "niby daje mu to umiejętności w cywilu", których de facto przecież nie używa (????) - słabe, bardzo słabe. Druga kwestia to organizacja Strzelec, też byłem w jej strukturach, wielu dobrych ludzi przez nią przeszło, wielu jest na etatach w najlepszych jednostkach w Polsce lecz niestety też wielu ludzi (co potwierdza też moje własne doświadczenie) idze tam by leczyć własne kompleksy i Ci ludzie często najmocniej udzielają się w tego typu organizacjach. Później taki człowiek trafia do służby i okazuje się że jego "wydumany stopień" jest nic nie warty w strukturach organizacji do której trafił co kończy się często dość szybkim wypaleniem i odejściem. Gorzej gdy WOT zalała fala "instruktorów" z organizacji Strzelec, gdzie sami posiadając naprawdę nikła wiedzę i często umiejętności, chcą uczyć innych, a że w tych strukturach ten niski poziom okazuje się niestety niebywale wysoki, ostatecznie nimi zostają - co gorsza, często ich wysokie ego działa na szkodę całości, bo są zamknięci na zmiany i inne spojrzenie, analizę rozwiązań, wspólne planowanie i testowanie czy coś realnie działa czy "fajnie wygląda". Z całym szacunkiem do was, bo jak wspomniałem robicie mega robotę, proszę jednak, weryfikujcie gościa, jak czujecie że coś wam nie pasuje - drążcie temat, Ci wszyscy co was oglądają, lecz nic nie piszą, naprawdę to docenią. Na koniec, wystarczy że zadacie sobie sami pytania: Dlaczego żaden z waszych gości który przeszedł przez konflikty zbrojne / operacje, nie chce jechać na tą wojnę? Dlaczego, ktoś kto wszedł na szczyt, nie nosi koszulki z nim związanej? Czy Ty @TomaszDrwal wchodząc na Mount Blanc zawróciłbyś 15m przed szczytem stwierdzając że jest Ci to niepotrzebne, a później jednak organizowałbyś wejścia na Rysy zimą? Kiedyś ktoś mądry powiedział, ucz się od tego co najmniej mówi. Pozdrawiam i z góry przepraszam że nie odpiszę. Sua Sponte
Hej
Ale ja zaliczyłem selekcję. Mam zdjęcie na koniec, gratulowano mi itd.
W Strzelcu miałem stopień Sekcyjny, ale to nic nie oznacza, nigdy o to nie dbałem.
Umiejętności kierowania różnymi pojazdami już nie raz przydały mi się w pracy, chociażby wożąc duże ilości amunicji do handlu na uprawieniach ADR czy kierując ciężarówkami podczas wyjazdów na UA.
Szkolenie z Strzelca na realnej wojnie okazało się dużo bardziej przydatne niż jakiekolwiek z MON.
Tak jak pisałem na Instagramie, czekałem i doczekałem się wywiadu z Panem Borysem, dzięki za ten materiał Tomku. Dodam również swoje pięć groszy w aspekcie zmian na lepsze dla posiadaczy broni. Mogliby w końcu te czerwone książeczki zastąpić plastikiem. Ponoć był przygotowany lata temu fajny projekt, wszystko zapięte na ostatni guzik by tylko wdrążyć w życie, ale ja kto zawsze jest w betonowych instytucjach, nie wyszło. Miało to wyglądać tak, że już przy zakupie broni w sklepie, sprzedający byłby odpowiedzalny za formalności ,przesyłałby wszelkie informacje zakupu do wpa itp, itd. Oszczędziłoby to nam trochę tego latania osobiście jak również wysyłania listownie. Taka mała rzecz, a cieszyłaby bardzo. Zahaczę jeszcze o temat Lekkiej Piechoty, polecam Tobie Tomku obejrzeć materiały/relacje z lekkiej piechoty kanału Polenar Tactical, słowaków którzy fajnie to zmontowali i przyjemnie ogląda się przebieg zawodów zorganizowanych przez Pana Borysa i resztę świetnej ekipy. Pozdrawiam :)
Taaaa, ostatnio zmienili czerwone książeczki. Teraz będzie książeczka w formacie paszportu :D Jak zwykle dobra zmiana.
P.S. To nie żart, to rzeczywistość :)
@@krzysztofjackiewicz9620 tak wiem o tym, zgadzam się z Tobą Krzysiek :)
@@KorHydronKomando Przecież Policja wszystko ma na "kompach" 😁 I pewny jesteś, że to bezpieczne miejsce 🙃?
@@KorHydronKomando wydaje mie się (choć to tylko moje gdybanie) że nasze dane nt posiadanej broni już ma każdy kto jest nimi zainteresowany 😏 Oczywiście mam nadzieję, że się mylę ale nie postawił bym na to nawet 10 zł 🤨
Plastik jest niepotrzebny. Kazdy policjant powinien miec dostep do terminala, wszystko jest w ich systemie
Witam!!! Po wstępie nt posiadaczy broni powtórzę po raz "enty": badania nic nie wnoszą. Więc nie wiem dlaczego co chwilę słyszę to od Gości programów. Muzyka na początku wyjątkowo irytująca. Po pierwszej wymianie zdań z Gościem widzę, że będzie ciekawie. Fajnie powiedziane o limitach broni itp. O konieczności bycia w "związkach" i "uczestnictwa" nie do końca się zgadzam. Im mniej ograniczeń tym lepiej.
To początku z muzyką nie oglądać.
Oczywiście że nic nie wnoszą i to wiele razy udowodniono. Ale jaką przedstawiasz alternatywę?
@@TomaszDrwal no tak 😁🤛💪👌👍
@@Halfling86 nic. Musi być jakaś alternatywa? Nie widzę potrzeby. A już na pewno wszelkie testy psychologiczno- okulistyczne do wywalenia "od ręki". Strata czasu i pieniędzy
@@TomaszDrwalwyjątkowa arogancja ze strony autora! Wstyt
Pytanie do Gościa: Znając Pana opinię na temat wymogów pozwolenia na broń, czy może pan się odnieść do faktu, iż od ponad dekady można w naszym kraju kupić w pełni sprawną broń palną, bez badań, rejestracji(proch da się legalnie kupić bez EKB), bez szkoleń i bez obowiazkowej przynależności do klubu i obowiązkowych zawodów, zapewniajacych tą tak bardzo "potrzebną" kontrolę?
No i nie mamy w statystykach zauważalnego wzrostu incydentów z użyciem broni palnej.
W mojej opinii to przypadek z Poznania pokazuje jak skuteczne są te metody kontroli, a ilość tego typu incydentów pokazuje jak bardzo ich potrzebujemy(biorąc pod uwagę również broń czarnoprochową).
Tu można również zauważyć, że niezbędne wymogi przytoczone przez Goscia są powiazane działalnością biznesową Gościa - to się chyba nazywa konflikt interesów.
I co z tego...trzęsiesz portkami czy masz omamy i koszmary?
@@rghost1647 skojarzenia to dość indywidualna sprawa, jeśli moja wypowiedź przywołuje w głowie "trzęsienie portek", omamy czy też koszmary to bym sugerował udanie się do specjalisty.
Ja zgadzam się z gościem zarówno w kwestii obowiązkowego czlonkostwa w klubach czy badań. Oczywiście, że to najlepsza metoda na bezpieczeństwo ludzi z bronią. Bardzo interesujący gość i madry.
a ja nie
Borys romanko-poszedłeś ziomków bronić.To jest fajne.Szkoda że dużo jest dezerterów z ukrainy w Polsce
Ad papierologia - błędem jest ocenianie dużych organizacji z punktu widzenia małego przedsiębiorcy. Jakkolwiek procedury generują mnóstwo absurdów to zarządzanie "na chłopski rozum" kończy się gdzieś na progu ~50 zatrudnionych.
Procesy trzeba usprawniać, betonowaniu przeciwdziałać itd. itp. ale biurokracja i jej problemy były, są i będą.
Ad sportowiec - ja się zgadzam, ze trzeba chociaż raz do roku strzelić jakieś coś, a wcześniej zdać jakiś egzamin itd. Nie tu jest problem. Problem to puszczenie tego przez związek sportowy - po jaką cholerę mi narzut administracyjny związany z licencją, dyscyplinami, itp? Zdecydowanie wolałbym te pieniądze zostawić w klubie.
Pozdrowienia BORYS. Super wywiad
👍 super odcinek👍
SUPER GOŚĆ ❤
Zacny gość
Pozdrawiam!
👍
0:46 Dokładnie, masz broń to się broń a nie kur*de
Polacy do broni, a nie że boli.
postulaty ws kategorii i ilości super.
Bez względu na wiek musimy mieć świadomość co robimy.
Inaczej by funcjonowala Armia Krajowa i inaczej by wygladala okupacja, gdyby w 1939 roku ludzie mieli po domach te 5 czy 10 milionow sztuk broni palnej... (o ile w ogole doszloby do wojny)
Bzdura, to jest powielany mit o powszechnym posiadaniu broni jako elemencie bezpieczeństwa państwa. Pamiętaj, że wartość bojową nie tworzy broń w twojej ręce, ale organizacja, dyscyplina i morale ciebie jako osoby walczącej. My nie żyjemy w strefie nieustającego konfliktu zbrojnego gdzie każdy pokolenie w każdym domu walczyło z wrogiem, ale w sytej i bezpiecznej europie gdzie naszymi problemami dnia codziennego jest to, czy kupowane w sklepie jajka pochodzą od kurczaków posiadających wolny wybieg. Mówiąc inaczej pospolite ruszenie we współczesnym (i nie tylko) konflikcie ma żadną wartość bojową.
Jak można pomagać wrogom. To zdrada
Posiadanie broni wzmacnia bezpieczeństwo osobiste, ale nie ma nic wspólnego z systemem bezpieczeństwa. System to układ elementów o określonej strukturze i zależnościach. System byłby wtedy, gdyby osoby prywatne zebrać razem w ramach jakiejś milicji czy innej organizacji. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Samodzielne chojractwo kończy się tak jak w Szczecinie, gdzie niedawno "myśliwy" zabił żołnierza i grozi mu za to 5 lat. Broń nie jest dla debili.
Tomek, Piotrek powiem Wam, że kolega się zna....i umie 👌
Stary strzelec, pozdro pany
Tomasz dam Ci radę lepiej niech Cię jeden sądzi , niż czterech niosło tyle w ramach użycia broni.
Powodzenia!
świetny materiał
Witam. Drugi odcinek z Borysem UA-cam wycioł? Bo chyba był i nie ma.
Powinno być kilka wymiennych opcji do wyboru do utrzymania pozwolenia tj. Zawody/ szkolenie/ kilka wizyt na strzelnicy
Na odcinek SKW zaproś ajthepolishamerican temat rozmowy może być ciekawy
"Umiejetnosci szturmowca sa nie przydatne w spoleczenstwie, lepiej zostac logistykiem" po czym "otworzylem firme i zostalem islnstruktorem strzelectwa" 😂
Też się z tego śmieje:)
"nie chciałem być szturmowcem", czy: chciałem, ale nie uznano, że nadaję się do szturmu i zaproponowano etat kierowcy w logistyce?
@@kozakibpd5014 no nie. Sam powiedziałem że nie chce.
@@Halfling86 nie jeden nieprzyjęty w lepsze miejsce twierdził, że to dlatego, iż nie chciał tam trafić ; )
@@kozakibpd5014 mam zaliczona selekcję. Ukończyłem ją. Mam zdjęcie razem z resztą którzy zaliczyli ją w tym terminie. Ale tak wybrałem.
moj brat ma bron w domu, w wojskiu nie był ale pozwolenie na bron ma, jak wybuchnie konflikt idzie na pierwszy rzut :)
chyba śnisz
serio a wiesz czemu????? bo jest zarejestrowany w instutucji zwanej policja ze ma bron i przeszkolenie hahahah@@rghost1647
Co się czepiacie myśliwych, bo to jest modne ? Mój stary mając 78 lat strzelił dwa dziki na zbiorówce przebiegające jeden za drugim przez droge szerokości 2m ( strzel przeładuj strzel i co najważniejsze traf) i został królem polowania zanim go zjadł RAK, i co? g... a jak ma się dziadka na polowaniu to trzeb na niego uważać i taki sam wie że nie jest w formie, ale nie można mu odmówić udziału w polowaniu bo to jego życie, a wyrzucanie ludzi na śmietnik, bo skończyli ileś lat to faszyzm - a co z dziadami prowadzacymi auta ??? wiecej wypadków śmiertelnych robią niż Panowie z fuzyjką wybierający się do lasu ostatni raz zciągnąć się przyrodą podelektować się naturą. Myśliwi 120 000 ludzi z bronią to też siła, zwłaszcza znających teren - nie dziwne że Łowczy z Doniecka wysadził się granatem jak russcy chcieli od niego listę myśliwych polujących w kręgu - ich to i leśników piersze rozwalali ruskie w 1939 i 1944-45 - proszę dalej róbcie nagonkę na myśliwych ...
Nikt nagonki nie robi. Proszę sobie obejrzeć odcinki z myśliwymi.
@@TomaszDrwal wiem, oglądałem, dla tego mnie to zdziwiło i poruszyło - z tąd mój ostry komentarz - Darz Bór !
a nie pomylił z księdzem hahaha albo z rowerzystą albo Żubrem
Zielnowo, fajna strzelnica, ale domy jednorodzinne co raz bliżej są budowane. Oby to nie było problemem.
W razie podtrzymania chęci wzięcia udziału w Lekkiej, to ja się zgłaszam na buddiego dla Tomka! 🤙
U nas policjanci boją się strzelać, a co dopiero cywile. To nie dziki zachód, a latanie potem po wolnych sądach przez 15 lat i płacenie potem odszkodowań, to jest niestety nasza rzeczywistość.
Dokładnie tak. Legalne pozwolenie na broń palną w PL to jest de facto kwitek z którym możesz poczuć się lepiej i nic więcej, bo gdy dojdzie do sytuacji w którym użyjesz broni, to gorzko tego pożałujesz.
Jestem absolutnie za poszerzeniem badań dla kandydatów na posiadaczy broni jak i już posiadaczy - o wziernikowanie otworu z badaniem prostaty, mocz, "kau" do analizy plus test na wirusa. A przede wszystkim testy na drżenie rąk. Pozdrawiam zamordystów korporystów.
Super gościu
Wszystko spoko, tylko weźcie w zajawce tę muzykę trochę ciszej. Bo prawie nie słychać co gość mówi.
"jo" ❤️
,,Klub strzelających inaczej " to klub w którym komendant Szymczyk powinien być honorowym członkiem.
Klub nie przyjmuje takiego plebsu
No. I do 01:38 dało się patrzeć. Sorry, nie moje klimaty.
Ja to tylko dziwię się, że Ad Arma jeszcze tu nie zagościła. :)
Już dawno proponowałem, Jacka Hogę, ale cisza.
Przecież jak ktoś chce posłuchać jego kocopołów, może to zrobić na jego kanale. Tu raczej nic nowego nie padnie.
nie popularny bo mówi jak jest ...
Następny, co chce pilnować ludzi.
Pilnować ludzi czy pilnować wolności ludzi? Tak tylko pytam
'bronimy sie na ukrainie' hahaha - dziekuje do widzenia. Jak ktos jest tak zblatowany umyslowo ze nie wie ze ruskie nie musza zadnej ukrainy przechodzic zeby dzis wjechac do Polski to nie ma o czym mowic.
Taktyczny komentarz.
Ale Polacy nie mają obowiązku tam jechać.Ukry nie pomogą Polakom jakby coś.Najwyżej z ruskimi jako najemnicy
Zawody zajebiste... ale niedostępne. Próbuje się zapisać od dawna i niestety, nie ma szans. Nigdy nie ma miejsc. Zajebisty produkt, ale skala nie wyrabia.
Moze uwzglednia sie tez aspekt doszkolenia wojskowego kierowcy, za pomoco pojechania Jelczem dostarczyc kwit na wegiel ?:D
Może czas pomyśleć o franszyzach. Strzelnica franszyzowa z know how Pana Borysa była sukcesem.
Pozwolenie przydatna rzecz
Pozwolenie niepotrzebna rzecz
@@jimlahey5623od kiedy to pozwolenie na broń nie jest potrzebne?
Mieszkam w redzie gdzie można się zgłosić ?
Akurat wczoraj gadałem z ziomkiem na strzelnicy zastanawiając się czy Borys żyje 😅😅😅
Słabe. Pierdy i reklama
Trochę zabawne, ze mówienie o Operatorach, ze nie przydatne umiejętności, później gość opowiada o zawodach, strzelcu i wszystkim tym co operator mógłby dokładnie robić :)
MPŻ
25lat temu wymiksowałem się z wojska bo nie chciałem jak koledzy chodzić w używanych kamaszach po kimś innym , uczestniczyć w tej szopce , fali itp. Dziś mam syna w wieku ,,poborowym,, i też bym go nie posłał bo nic się nie zmieniło. Z zazdrością patrzę na armię Izraelską lub armie skandynawskie.
Jak jeździł na Ukrainie to nie oglądam sorry
A my z Polski oglądamy :)
Lepiej oddac portfel... chore prawo
Dlaczego nie zostalem szturmowcem ....bo to onacza okopy, czyli wojne prawdziwa a nie daleko w norze ukryty za biurkiem
Focus sie rozjechał w środkowej kamerze!!!
Coś ten koleżka kręci, wolał być kierowcą zamiast kopaczem. Ta historia jest niepełna.
I co z tym teraz zrobisz?
Poprostu nie każdy chce kilować i poświęcić całe życie osobiste dla służby. Nie wszyscy są do tego stworzeni. Myślę, że rozwinął to w dalszej wypowiedzi.
To po co iść do wojsk specjalnych jak się chce być tylko cywilnym kierowcą? To tak jakby ukończy szkolenie SWATu i pracować jako ochroniarz w Tesco xd
Tam też potrzebni są zwykli kierowcy, zaopatrzeniowcy itd, itd. Na sukces jednego soecjalsa pracuje kilku zwykłych ludzi.
@@scarbiossa trafiłeś w punkt! To gościu typu " pływam pływam jestem pływakiem"
Najważniejszy rozkaz w wojsku: naru*ać
.
za slabe oswietlenie nie idzie na to patrzec, oczy sie mecza !!!
KLUB STRZELAJACYCH INACZEJ😂 Brzmi jak klub myślacych inaczej.
WRUCIMY!!!!!!! !!
Drwalu w końcu ktoś ci mądrze odpowiedział na standardowe pytanie o udawanie strzelca sportowego i "przymusu" udziału w zawodach raz w roku. Przejedź się na koniec roku na zawody ostatniej szansy to zobaczysz po co one są... Sędziowie to lubią 😂 wynalazków nie brakuje co nawet manualu swojej broni nie ogarniają...
Wiem widziałem. Pytam dla wiedzy widza.
@@TomaszDrwaldobra dobra. Teraz tak gadasz 😆
Wystarczy na jakiekolwiek zawody "do przedłużenia licencji" pojechać żeby zobaczyć asów strzelectwa xd
I sądzisz, że po tych jednorazowych "zawodach ostatniej szansy" coś ulegnie zmianie? Że się czegoś nauczy? Będzie miał odhaczone, że na zawodach był i tyle. Są takie zawody, że nie musisz nawet broni przynosić tylko ci podpiszą, że brałeś udział. Jako kolekcjoner w ogóle nie musisz po zawodach jeździć ale przymus przynależności do klubu jest. Po co? Obecnie jest tyle strzelnic, że każdy może sobie pójść i postrzelać co wielu kolekcjonerów robi bo np. klub jest w internecie z drugiego końca polski. Pic na wodę. Tu potrzeba zdrowego rozsądku i tyle.
No a co mam gadać 🫢😁
To tow. Lenin stwierdził ufaj i kontroluj 😉
👍🇵🇱🔫🛩️🇵🇱👍
😊🇵🇱❤️🇵🇱😊...oby🥀
Ten temat powszechnego dostępu do broni? Przecież MAMY powszechny dostęp do broni. Idziesz, robisz, masz. Niepopularne porównanie do prawa jazdy, nauka, egzamin, lekarz, wydanie.. czy mamy powszechny dostęp do prawa jazdy?
Głupie gadanie o powszechnym dostępie pochodzi o ludzi nie mających zielonego pojęcia jak to wygląda.
PZSS? No nie jestem fanem monopolu, tutaj pełna zgoda z Borysem.
głupi jesteś - powszechny to inaczej wolny a nie reglamentowany... a jak masz zezwolenie, badania,, kluby itd to znaczy że jest reglamentacja
Tak już to widzę, odpowiedzialności za uzycie broni w pomocy drugiej osoby gdzie i tak zostaną postawione ci zarzuty karne, pojdziesz siedzieć nawet za oddanie strzału ostrzegawczego i stracisz pozwolenie na broń!!!!
?
SZTURMOWCEM Z GWIEZDNYCH WOJEN ?🙀
OT zawsze sobie wyobrażałem jako jednostki pomocnicze działające na danym obszarze i podlegające lokalnej administracji, a współpracujące z wojskami operacyjnymi, nie współtworzące te drugie...
to co opisujesz to zadania OT w czsach poza wojną kryzysu. Jednak jest w Polsce formacja na te okoliczności Ochtonicze Straże Pożarne to najlepsze OT.
mowimy: na ukrainie a nie w ukrainie
Kto to mundry , pierwszy wymyslil w Ukrainie ?
Chora narracja ukraina nie walczy za nas dwa to politycy niech walczą
walczy za siebie
Co za ciul
panowie człowiek nie potrzebuje broni człowiek jest bronią jeśli wie że jest .bo czy to człowieka czy jeśli wiesz jak dane zwierze mam tu na myśli większe zwierze niż np gołąb czy kura żyje jak poluje itp itd no to człowiek jest ponad nimi .kłania sie księga rodzaju .panujcie.....nie krzywdzcie ,nie wykorzystujcie panujcie.
idź to Rosjanom powiedz 😆
@@MrPrzedC ha ha ha a kiedy ty człowieku statnio kurę zabiłeś i ją oprawiłeś i sobie rosół zrobiłeś ?
wiesz co mi kiedyś jakiś czech powiedział?skąd wiemy że ziemia się kręci .na wschód żeśmy się wysrali a z zachodu gówno przyszło .i tyle w temacie.
dzięki nie jestem jedyny kto zna to @@kwestionariusz1
@@sahenpl5799 gówno widziałeś i gówno wiesz 😁 Jem prawie wyłącznie co sam, lub ktoś znajomy, zabije 😏. To naprawdę nic trudnego 😁