To były czasy! Każdy dzwięk zagrany na żywo, każda piosenka zaśpiewana od początku do końca. Prawdziwe próby w tygodniu, uczenie się utworów ze sluchu. Granie na podwórkach Panien Młodych. Wesela trwajace do bialego rana, a w niedzielę poprawiny! Pozdrowienia dla wszystkich, co pamiętają te czasy🙂
@@rafifi120 a dalej było jeszcze wyjście na strych i większość dziewczyn uwielbiała te schody na uboczu a wiem coś o tym bo sam wtedy grałem i to dosłownie na dwa fronty....scena a w przerwie strych...no były to czasy.....pozdrowionka....
Może było tandetnie i kiczowato .. ale było na żywo, na sprzęcie marnej jakości bez playback , sprzęt z NRD Regent czy Vermona to był szczyt marzeń , i żeby rozkręcić impreze na takim sprzęcie to trzeba było coś potrafić ....tak kiedyś graliśmy….i remizy na wsiach były pełne....piękne czasy … pozdrawiam wszystkich uczestników zabaw 88-95 w powiecie Lipsko :)
Ja za wzmacniaczem eltron, jeździłem 3 miesiace. Taśmowa kamera poglosowa, kolega miał wzmacniacz vermona to był cud. Ale fajnie było. Sprzętu pełny Żuk. A w pewexach się człowiek ślinil nad fenderami, marshalami.
Tez gralem w tych latach,wspominam z nostalgia, wszystko na zywo, mam szacunek do wszystkich muzykantow z tego okresu, nie mielismy takiego sprzetu ale bylo radosnie poz wszystkich grajacych Miroslaw Checko.
Podstawowa różnica kiedyś się grało do 7-8 czy 9 rano teraz wesele kończy się o północy max do godz 2 Ludzie byli dla siebie teraz tylko zawiść panuje Pozdrawiam serdecznie 35lat grania
Dzięki za wpisy ! To nie wszystko co posiadam . Przygotuję coś nowego ! P.S. Mam kasetę 240 min. z weselami z lat 90' i co 5 min na niej inne wesele ... dech zapiera !!! Pozdrawiam !
Witam! Dzwonił jakiś czas temu mój znajomy z firmy LDM. Mógłbym prosić o jakąś możliwość udostępnienia większego materiału od 4:30? Prosiłbym bardzo o kontakt na priv. Z góry dziękuję.
Dzisiejsze wesele mimo że o wiele bogatsze pod względem wystroju,menu itd są nieporównywalne do wesel lat 70-80-90 tych.Na dawnych weselach autentycznie sie bawiono były tańce ,śpiewy do bialego rana.Na dzisiejszych weselach nie ma już tego klimatu ludzie nie potrafia śpiewać,tańczyć .Niektore wesela raczej stypę przypominają.
też grałem w tych dobrych czasach potrafiłeś, to grałeś a nie jak teraz pełna ściema sami aktorzy którzy nawet nie zagrają u pary młodej w domu tzw. marsze szkoda ze tradycja umiera pozdrawiam tych którzy "grają"
@@krzysztofkuaga5316 i tak i nie :). Ostatnio wchodzę na wesele i patrzę - pełny zestaw. Niestety też lecieli ściemę z podkładów i jak bębniarz nieco dziabnął to się z bitem rozjeżdżał :). Ale fakt robią to też zawodowcy i wtedy jest czad. W tamtych czasach to w większość samoucy byli więc i poziom niski ale przynajmniej na żywo :), a teraz od wokalizera aż w uszach piszczy.
Muzycy po Pierwszym Tańcu p o w i n n i sobie ,,dziabnąć'' Setę na rozruch -wtedy muzyka już sama przychodzi, a nie szukanie przez pół wesela Klimatu biesiadników 🎷🥁 ua-cam.com/video/sd71SR6g8pI/v-deo.html 🎸🎤
Oj, grałem w tamtych latach w kapeli wojskowej w Braniewie. Dancingi, wesela, ech... Wszystko grane było naprawdę na żywo, a nie jak teraz, kupi sobie łepek kiborda z pendrajwem i już. Żal.
Wspaniały klimat tamtych czasów! Jedno jest pewne,kiedyś trzeba bylo umieć grać na instrumencie,żeby dostać taka prace na weselach.. Dzis zdarza sie,ze nawet nie potrzeba umieć śpiewać .. Widac również po sprzęcie,ludzie grali na tym co udalo sie mieć,wyciskali z tego maksimum i to byla sztuka!
Grałem w tamtych latach na basie zaczynałem od wzmacniacza Telos,Mv-ka,Eltron,iVermona,przegralem 45lat i bardzo miło wspominam tamte lata,szacun dla muzykow grajacych na żywo,pozdrawiam
teraz to młoda para musi mieć wesele najlepsze a panna młoda nie wie jaki taniec zatańczyć żeby nikt takiego nie miał a pan weselny wódke żeby nikt takiej nie mial i potem rok na fb relacja jakie to wesele nie było najlepsze i jedyne lepsze od kolezanek i kolegów wesel japierdole co za czasy jedna wielka pycha zazdrość i szpanowanie
Super klimaty Panie Krzysztofie. Te dzisiejsze zespoły grają z midów, mp3 , playbacków. Wszystko udawane, byle kaskę zarobić. Często koszmarnie i byle jak. Pozdrawiam
Łezka w oku się kręci,jak przypominam sobie stare, dobre czasy.Kiedyś trzeba było umieć grać, było bardzo wielu muzyków, bez szkoły,a z darem, słuchem. Miałem kolegę św pamięci niestety.Miał ksywę Niemen. Facet bez szkoły muzycznej,na perkusji wymiatał jak mało kto,noi ten głos, potrafił tak zaśpiewać utwory Czesława Niemena, że kolana miękły.Mój kuzyn parę ładnych lat grał na gitarze basowej też w zespole.Ach,stare dobre czasy, POZDRAWIAM 😀
Kiedyś to było inaczej. Wszyscy pili oranżadę z GS-a i jedli Princepolo i żuli gumy donald. Wszyscy tańczyli ładnie w parach w wełnianych swetrach i po zabawie odprowadzali panny prosto do domu i nikt się nie bił. Jedli kukułki na wagę z GS-a i kupowali se bombonierki tyż z GS-u na wagę. I nie było telefonów i pisali do siebie listy miłosne i podczas pisania listu jedli kukułki kupione na wagę w GSie...
Mnie się podoba" klimat" no i na tym zostańmy :-) . Miałem w rodzinie weselnka - są różne poziomu ale uśmiech na buzi jest chociaż.... . Rocznik 1980 pozdrawia :-)
.....1975,pierwszy sylwester zagrany,300 zł na" łepka",nie miałem swojej gitary,ale nauczyciel muzyki pożyczył z Domu Kultury" Zameczek " w Nowej Rudzie.....kamera pogłosowa była marzeniem,sekcja dęta natomiast obowiązkiem 2 trąbki ,saksofon....SAMBA, polska gitara "6-ka,czerwona,marzenie w tamtych czasach 1976,potem czeska" JOLANA" ,szok....1980 GIBSON stroiła niemiłosiernie...ITD ITD
witam Krzysztof jestem Janusz na 4 min i 33 sekundzie gra zespół impres z Kuczborka i Kosewa w składzie Wojtek perkusja, Janusz bas, Andrzej organy i Robert.Czy masz więcej z tego wesela, pozdrawiam i gratuluje pomysłu
Też grałem w tamtych czasach,na koniec futerał od akordeonu pełen zagrychy, od gitary pełen gorzoly,ludzie mieli gest jak była dedykacja to zawsze coś do kieszonki wpadło,A teraz Ci pierdola że dedykacje to już są w ramach umowy,albo że kiedyś piwo wypijemy :))),dzięki Bogu już skończyłem ten interes parę lat temu,miałem dość chamstwa i cwaniactwa ludzi.
Mariusz Wuczyński to cena robić z pasi nie tylko na kasę patrzeć Super jest jak coś dodatkowo wpadnie ale taki chałturnik co tylko na kasę patrzy to nie prawdziwy grajek z zamiłowania
@@mariuszwuczynski5423 w pełni Cię popieram,nie musisz znosić tego chamstwa i upokarzać się przed gnojami bo inaczej nie da się nazwać tych......lata 70,80, 90-te a potem zaczęły się ciężkie czasy dla ''muzykantów''!
Grałem w tamtych czasach.Aż łezka się w oku kręci.Trzeba było potrafić grać a nie tak jak teraz każdy może zostać muzykiem.Studio poprawa wokalu i gwiazda ha ha.
Muszę to napisać: kiedyś to było :). I szczerze to powiem, bez ironii - może nie jest to doskonałe ale autentyczne 100%. Za dzieciaka pamiętam, jak próby zespołu mojego taty odbywały się w piwnicy naszego domu, a na ścianie wisiał kalendarz z 1988 roku :)
Granie na żywo miało wtedy i tę zaletę, że nawet jak się nie znało słów piosenki , zawsze można było zaśpiewać ją po "angielsku" i nikt z weselników nie zwrócił na to uwagi.
Hehe i wszystko na kiwkę :) , ostatnio w takim składzie starych wyjadaczy graliśmy u kolegi na 60 tce :) oj było co wspominać :). No i potem chłopaki wzięli pudła i jeszcze przy stole szaleli. Tyle lat a wszystkie kawałki w głowie zostały.
Pamiętam te czasy grało się vermona Eltron organy b11 albo Westminster akordeon soprani Horner gitara Jolana mikrofon mdu 29 perkusja Sax i muzyka na żywo.
Dziś to tylko liczy się wystrój,dzieci najlepiej nie zapraszać żeby nie przeszkadzały 😢 a o reszcie nie wspomnę.Kiedy się cieszyłam że zaprosili dziś się zastanawiam czy warto iść.😂
jak mam słuchac takiego pierdolenia jakie wasze pokolenie robiło z fałszującymi wokalami i kulejącym perkusistą to też wolę MP3.... czy ty nie słyszysz ze nie umieliscie gracv i wychodziło wam PATODISCO WSIOLO?
@@wm8544 bez tunerów, odsłuchów, na defilach, sambach i innych gównach to tak brzmiało. Dodatkowo większość nawalona była, nie to co teraz alkomat przed i po staffie na wesku dopiero trochę luzu na poprawkach :)
Kiedyś w tym wszystkim było więcej serca, miłości i czułości. Chociaż mam już sporo lat to cieszę się, że mogłam to wszystko przeżywać na własnej skórze. Dzięki kochanemu mężowi mam to wszystko do dziś.
To był kierat jak w kopalni , a teraz elektronika aranże i hulaj dusza , wtedy litry wódki wypili ale i wypalili kalorie , tera wypija i o 2 dalej piane :)
@@gabi20098 byłem na weselu w świętokrzyskim, w Kielcach i dzięki za te wasze wesela. Ludzi o głodzie trzymać, przy jednej filiżance herbaty czy kawy.... Nie chwalcie się lepiej przyjęcia mi!!
@@Michalina00343 Równie dobrze można powiedzieć co jest złego w świetnym zespole niż sztywny DJ który tylko umie puszczać. Decydujące jest aby szanować przede wszystkim gości weselnych. Pamiętajmy, że to goście zaproszeni na wesele to są nie tylko młodzi ludzie ale także ciocie, wujkowie, ludzie w średnim i starszym wieku, którzy przychodzą porozmawiać, powspominać, potańczyć i posłuchać muzyki z ich czasów. Wesele może być świetne albo beznadziejne i przy zespole jak i przy DJ'u - wszystko zależy od umiejętności prowadzenia wesela jak i przez DJ tak i przez zespół. Osobiście jednak mam zawsze niesmak jako gość weselny, bo piosenki z płyty to ja mam w domu od dawna i brakuje mi właśnie wtedy dobrego zespołu choćby nawet z "wyjącym" wokalistą - piosenkarze z reguły nie grają po weselach...
Piękne,na pewno lepiej się słucha niż obecnych zespołów,ale pourywane kawałki i to jest denerwujące,wolałbym mniej a w całośći,wtedy to by było przyjemne dla ucha,a tak to taka papka i zlepek
Szukałem siebie i swojego zespołu bo też grałem w latach 90 tych na żywo z perkusją ale nie znalazłem haha. Ale klimat wtedy był to prawda. LDMa ma do dziś, chodzi nie do zdarcia i kamerę pogłosową
Ciekawe który raz juz to oglądam 😊 drugi utwór przypomniał mi moje początki na weselach kiedy to nasza wokalistka,z reszta bardzo zdolna,wszystko co po angielsku miała rozpisane fonetycznie gdyż nie znała angielskiego,dobrze bylo gdy rozpisał to ktos kto znał... W innych przypadkach bylo tak jak tu... Helsa😊
Dziwią mnie negatywne komentarze w tamtych czasach była to normalna muzyka bardzo fajna były szkoły muzyczne lub grało się że słuchu ale ogólnie fajnie to brzmiało teraz wszystko na necie jest technika jak grać dostęp do instrumentów teraz jest łatwiejszy za 15 20 lat dzisiej grana muzyka też może się okazać" banderą "wszystko się zmienia z czasem nie zrozumie tylko ten co nie grał.
Tato grał na weselach za dawnych lat. Do dzis zostało jeszcze coś ze sprzętu. Jakiś wzmacniacz lampowy, kamera pogłosowa, kolumny, mikrofony. Perkusja sprzedana. A grał od czasu gdy był w wojsku.
wyswietlilo mi sie to na glownej wiec klinkalem.Fjane to byly czasy to fakt.31lat temu sie ozenilem ze Slowaczka a 3 dni po slubie wybylismy z Polski.Slub szybki w rodzinnym gronie.Dzieci juz urodozne na zachodzie 22lata temu.nie zalujemy tego ze wyjechalismy.To byl wciaz taki czas szaro bury.
Panie Krzysztofie serdeczna prośba. Czy posiada pan wesele, na którym gra ten zespół który wykonuje od 4 minuty i 30 sekund ? Gra mojego taty kolega na perkusji. Pozdrawiam
Czasy przed-discopolowe, kiedy ludzie jeszcze potrafili grać na prawdziwych instrumentach, a poziom edukacji muzycznej przeciętnego obywatela był dziesięciokrotnie wyższy niż obecnie.
Dla tych co nie znają tego klimatu to kicz. Ale gdyby jeden z drugim spróbował tej kiełbasy, kaszanki, flaków aj wszystkiego co na tych wieśniackich stołach, a później skosztował tego co ma w lodówce to by żewnymi łzami płakał jakie gówno łyka. A klimat? Szczery bez dzisiejszej pruderii. Dobrze że to jeszcze pamiętam.
Każdy tak narzeka na dyskietki, pendrajwy itp, a jak graliśmy w 6 osób 100% na żywo to jak chcielismy 4000 za wesele, to ło panie co tak drogo. Może teraz się czasy zmieniły, ale dlatego rzuciłem chałturzenie. Było to w latach 2010-2012
Chciałbym choć jeszcze raz w życiu być na takim weselu i bawić się przy takich zespołach i piosenkach!!!Brawo!!!!
To były czasy! Każdy dzwięk zagrany na żywo, każda piosenka zaśpiewana od początku do końca. Prawdziwe próby w tygodniu, uczenie się utworów ze sluchu. Granie na podwórkach Panien Młodych. Wesela trwajace do bialego rana, a w niedzielę poprawiny!
Pozdrowienia dla wszystkich, co pamiętają te czasy🙂
I do tego w remizach parkiet na podłodze, boazeria na ścianach i często scena na podwyższeniu, do tego kuchnia na zapleczu i najlepsze kucharki :-)
@@rafifi120 a dalej było jeszcze wyjście na strych i większość dziewczyn uwielbiała te schody na uboczu a wiem coś o tym bo sam wtedy grałem i to dosłownie na dwa fronty....scena a w przerwie strych...no były to czasy.....pozdrowionka....
Może było tandetnie i kiczowato .. ale było na żywo, na sprzęcie marnej jakości bez playback , sprzęt z NRD Regent czy Vermona to był szczyt marzeń , i żeby rozkręcić impreze na takim sprzęcie to trzeba było coś potrafić ....tak kiedyś graliśmy….i remizy na wsiach były pełne....piękne czasy … pozdrawiam wszystkich uczestników zabaw 88-95 w powiecie Lipsko :)
Vermona :-) :-) :-)
O taaaak!!!
Ja za wzmacniaczem eltron, jeździłem 3 miesiace. Taśmowa kamera poglosowa, kolega miał wzmacniacz vermona to był cud. Ale fajnie było. Sprzętu pełny Żuk. A w pewexach się człowiek ślinil nad fenderami, marshalami.
Miałam kolumnę Regent a wzmacniacz Vermona
@@monikanowak1620 ....na REGENCIE jajka można było smażyć,grzały się niemiłosiernie....
sam grałem w takim zespole i dołuje mnie to disco polo syntezatorowe które zdominowało scenę weselną
Tez gralem w tych latach,wspominam z nostalgia, wszystko na zywo, mam szacunek do wszystkich muzykantow z tego okresu, nie mielismy takiego sprzetu ale bylo radosnie poz wszystkich grajacych Miroslaw Checko.
Zgadzam się z Twoim wpisem. Miały specyficzny klimat występy tych zespołów, dodając także repertuar do zabawy.
Podstawowa różnica kiedyś się grało do 7-8 czy 9 rano teraz wesele kończy się o północy max do godz 2 Ludzie byli dla siebie teraz tylko zawiść panuje Pozdrawiam serdecznie 35lat grania
Masz rację - do białego rana ... i nikt nie narzekał ...
Aż bym się wódki napił, tak mi się ten sielski klimat udzielił.... Tylko dziś nawet ta wódka nie ma tego smaku co kiedyś, że o graniu nie wspomnę.
Wódka taka sama tylko już wątroba nie ta co kiedyś...
Wodka chujowa teraz watroba jej nie trawi
Wodka.ta.sama.ale.klimat.nie.ten.to.bylo.lepsze
teraz wódka jest lepsza, nie to co to gówno bałtyk czy inne ścierwo :D
Kiedyś to i siurek stał inaczy.Nie to co tera
Dla mnie te stare orkiestry to są mistrzowie świata.
Jest klimacik, coś pięknego! 🤩
Dzięki za wpisy ! To nie wszystko co posiadam . Przygotuję coś nowego ! P.S. Mam kasetę 240 min. z weselami z lat 90' i co 5 min na niej inne wesele ... dech zapiera !!! Pozdrawiam !
Będzie się działo .... Czekamy !!!
Krzysztof Zielazny jak zapodaj coś nowego z tych wesel daj cynka
Kiedy filmik z tej kasety ? :D
Krzysztof Zielazny 2.39 jest bialy mis masz moze to wesele cale albo chociaz ta piosenke ??
Witam!
Dzwonił jakiś czas temu mój znajomy z firmy LDM. Mógłbym prosić o jakąś możliwość udostępnienia większego materiału od 4:30? Prosiłbym bardzo o kontakt na priv. Z góry dziękuję.
Chętnie posłuchał bym piosenek w całości
Dzisiejsze wesele mimo że o wiele bogatsze pod względem wystroju,menu itd są nieporównywalne do wesel lat 70-80-90 tych.Na dawnych weselach autentycznie sie bawiono były tańce ,śpiewy do bialego rana.Na dzisiejszych weselach nie ma już tego klimatu ludzie nie potrafia śpiewać,tańczyć .Niektore wesela raczej stypę przypominają.
Teraz jest tak samo, jako muzykant weselny jestem świadkiem. Pani chyba była na innych imprezach.
Nie była pani na moim weselu :-)
Dzisiaj faktycznie młodzi ludzie coraz gorzej tańczą a szczególnie mężczyźni.
bogumila kulesz nie był pan na weselach w Małopolsce
oj Bogumila, ale marudzisz
też grałem w tych dobrych czasach potrafiłeś, to grałeś a nie jak teraz pełna ściema sami aktorzy którzy nawet nie zagrają u pary młodej w domu tzw. marsze szkoda ze tradycja umiera pozdrawiam tych którzy "grają"
po to wymyslili samograje zebyscie wiecej nie kaleczyli chałturniku :)
M T. Całe szczęście profesjonaliści się biorą za „chałturę” i już coraz rzadziej spotkasz gości z przypadku
Mam nadzieję, że grałeś lepiej niż pisałeś bo tego się czytać nie da.
@@krzysztofkuaga5316 i tak i nie :). Ostatnio wchodzę na wesele i patrzę - pełny zestaw. Niestety też lecieli ściemę z podkładów i jak bębniarz nieco dziabnął to się z bitem rozjeżdżał :). Ale fakt robią to też zawodowcy i wtedy jest czad. W tamtych czasach to w większość samoucy byli więc i poziom niski ale przynajmniej na żywo :), a teraz od wokalizera aż w uszach piszczy.
Muzycy po Pierwszym Tańcu p o w i n n i sobie ,,dziabnąć'' Setę na rozruch -wtedy muzyka już sama przychodzi, a nie szukanie przez pół wesela Klimatu biesiadników
🎷🥁 ua-cam.com/video/sd71SR6g8pI/v-deo.html 🎸🎤
Ale to trzeba było grać! A teraz gra{ twardy dysk}. I ten klimat starych wesel! Grałem w tamtych czsach.
Jak zapłacisz to Ci zagraja ....
@@santaclaus4292 TRZEBA UMIEĆ GRAĆ A NIE umić.. BY UMIAŁ BY GRAŁ NADAL
Gdzie te czasy,jak super się bawiło przy takich zespołach, łezka w oku się kręci.Dzięki za takie filmiki.
Tez grałem w tych latach i tęskno do tych dni jak cholera😞
I ja ale od miesiąca po 25 latach przerwy robimy próby ,he jestem 25 lat młodszy😄
Oj, grałem w tamtych latach w kapeli wojskowej w Braniewie. Dancingi, wesela, ech... Wszystko grane było naprawdę na żywo, a nie jak teraz, kupi sobie łepek kiborda z pendrajwem i już. Żal.
Wspaniały klimat tamtych czasów! Jedno jest pewne,kiedyś trzeba bylo umieć grać na instrumencie,żeby dostać taka prace na weselach.. Dzis zdarza sie,ze nawet nie potrzeba umieć śpiewać .. Widac również po sprzęcie,ludzie grali na tym co udalo sie mieć,wyciskali z tego maksimum i to byla sztuka!
"Sztuka"
Grałem w tamtych latach na basie zaczynałem od wzmacniacza Telos,Mv-ka,Eltron,iVermona,przegralem 45lat i bardzo miło wspominam tamte lata,szacun dla muzykow grajacych na żywo,pozdrawiam
teraz to młoda para musi mieć wesele najlepsze a panna młoda nie wie jaki taniec zatańczyć żeby nikt takiego nie miał a pan weselny wódke żeby nikt takiej nie mial i potem rok na fb relacja jakie to wesele nie było najlepsze i jedyne lepsze od kolezanek i kolegów wesel japierdole co za czasy jedna wielka pycha zazdrość i szpanowanie
Masz św. prawdę
Ciarki przechodzą.. tęsknić za tym można wciąż ...
Super klimaty Panie Krzysztofie. Te dzisiejsze zespoły grają z midów, mp3 , playbacków. Wszystko udawane, byle kaskę zarobić. Często koszmarnie i byle jak. Pozdrawiam
Łezka w oku się kręci,jak przypominam sobie stare, dobre czasy.Kiedyś trzeba było umieć grać, było bardzo wielu muzyków, bez szkoły,a z darem, słuchem. Miałem kolegę św pamięci niestety.Miał ksywę Niemen. Facet bez szkoły muzycznej,na perkusji wymiatał jak mało kto,noi ten głos, potrafił tak zaśpiewać utwory Czesława Niemena, że kolana miękły.Mój kuzyn parę ładnych lat grał na gitarze basowej też w zespole.Ach,stare dobre czasy, POZDRAWIAM 😀
Pełen szacun kiedyś to się grało nie to co teraz zagrali wszystko super!!!
4.35 ;) szluga w zębach i jazda, nasze piękne lata 90, już nigdy nie będzie tak fajnie. Niepowtarzalny klimat na meczach, osiedlach, weselach .......
Pamiętam....grałam w takim zespole i bardzo tęsknię do tych chwil!
Dlaczego nie grasz teraz? Dlaczego brakuje takich zespołów tylko kazdy idzie na łatwiznę?
Kiedyś to było inaczej. Wszyscy pili oranżadę z GS-a i jedli Princepolo i żuli gumy donald. Wszyscy tańczyli ładnie w parach w wełnianych swetrach i po zabawie odprowadzali panny prosto do domu i nikt się nie bił. Jedli kukułki na wagę z GS-a i kupowali se bombonierki tyż z GS-u na wagę. I nie było telefonów i pisali do siebie listy miłosne i podczas pisania listu jedli kukułki kupione na wagę w GSie...
A kiedy seks pomiędzy kukułkami a Donaldem?haha
ZJP-TV Zjawiska Paranormalne Na Faktach PL no czasami też się i bili
A kukulki pakowali w papierowe torebki, i kiełbasę w papier zawijali i wszystko było pakowane w papier. :-)
i grali na CasioToneBank hihih ;)
No tak ale chemia była między młodymi a nie w zarciu a ten smak gum Donald to był odlot 😊👍
Ehhh to były cudowne lata, łezka w oku się kręci
Mnie się podoba" klimat" no i na tym zostańmy :-) . Miałem w rodzinie weselnka - są różne poziomu ale uśmiech na buzi jest chociaż.... . Rocznik 1980 pozdrawia :-)
To.sa.niezapomniane.lata.niepowtarzalne.pozdrawiam.lata.80.dziesiate
Boże pamiętam te czasy.... Organy B-11, mikrofony MDU-39 i perkusja Polmuza. No i wtedy trzeba było umieć grać :D
Cezary Glazura hahahaha teraz trzeba umieć grać, bo całe szczęście ludzie są świadomi jak powinni brzmieć zawodowcy
No trzeba było umieć. Sete na jedną nóżkę, setę na drugą i wio do roboty😉
I jeszcze gitarki defil 🎸🎹
pamiętam tamte wesela róznie bywało ale sie grało a nie udawało tak jak to teraz jest !!!
Jest perełka twoje piekne oczy mogą zauroczyc śpiew tej Pani.
.....1975,pierwszy sylwester zagrany,300 zł na" łepka",nie miałem swojej gitary,ale nauczyciel muzyki pożyczył z Domu Kultury" Zameczek " w Nowej Rudzie.....kamera pogłosowa była marzeniem,sekcja dęta natomiast obowiązkiem 2 trąbki ,saksofon....SAMBA, polska gitara "6-ka,czerwona,marzenie w tamtych czasach 1976,potem czeska" JOLANA" ,szok....1980 GIBSON stroiła niemiłosiernie...ITD ITD
witam Krzysztof jestem Janusz na 4 min i 33 sekundzie gra zespół impres z Kuczborka i Kosewa w składzie Wojtek perkusja, Janusz bas, Andrzej organy i Robert.Czy masz więcej z tego wesela, pozdrawiam i gratuluje pomysłu
Chciałbym grać w tamtych czasach.. Wesela miały swój klimat, wtedy wpadło coś na odgrywkach.. a nie to co teraz fałszywe spojrzenia
Też grałem w tamtych czasach,na koniec futerał od akordeonu pełen zagrychy, od gitary pełen gorzoly,ludzie mieli gest jak była dedykacja to zawsze coś do kieszonki wpadło,A teraz Ci pierdola że dedykacje to już są w ramach umowy,albo że kiedyś piwo wypijemy :))),dzięki Bogu już skończyłem ten interes parę lat temu,miałem dość chamstwa i cwaniactwa ludzi.
@@mariuszwuczynski5423 Dokładnie. Teraz z tego wszystkiego została już tylko gorzała i ta nawet nie zawsze.
Mariusz Wuczyński to cena robić z pasi nie tylko na kasę patrzeć Super jest jak coś dodatkowo wpadnie ale taki chałturnik co tylko na kasę patrzy to nie prawdziwy grajek z zamiłowania
@@mariuszwuczynski5423 w pełni Cię popieram,nie musisz znosić tego chamstwa i upokarzać się przed gnojami bo inaczej nie da się nazwać tych......lata 70,80, 90-te a potem zaczęły się ciężkie czasy dla ''muzykantów''!
@@rickstanford5594i jeszcze jak.
Kurla kiedyś to było
Tera to ni ma
Grałem w tamtych czasach.Aż łezka się w oku kręci.Trzeba było potrafić grać a nie tak jak teraz każdy może zostać muzykiem.Studio poprawa wokalu i gwiazda ha ha.
Super muzyka i ten klimat zabawy z lat 90 prosze o dłuższe piosenki.
jedno jest pewne... nie było wtedy w Polsce statywów pod klawisze na stojąco, wszyscy klawiszowcy siedzą ;)
Muszę to napisać: kiedyś to było :). I szczerze to powiem, bez ironii - może nie jest to doskonałe ale autentyczne 100%. Za dzieciaka pamiętam, jak próby zespołu mojego taty odbywały się w piwnicy naszego domu, a na ścianie wisiał kalendarz z 1988 roku :)
Granie na żywo miało wtedy i tę zaletę, że nawet jak się nie znało słów piosenki , zawsze można było zaśpiewać ją po "angielsku" i nikt z weselników nie zwrócił na to uwagi.
Hehe i wszystko na kiwkę :) , ostatnio w takim składzie starych wyjadaczy graliśmy u kolegi na 60 tce :) oj było co wspominać :). No i potem chłopaki wzięli pudła i jeszcze przy stole szaleli. Tyle lat a wszystkie kawałki w głowie zostały.
Pamiętam te czasy grało się vermona Eltron organy b11 albo Westminster akordeon soprani Horner gitara Jolana mikrofon mdu 29 perkusja Sax i muzyka na żywo.
Dziś to tylko liczy się wystrój,dzieci najlepiej nie zapraszać żeby nie przeszkadzały 😢 a o reszcie nie wspomnę.Kiedy się cieszyłam że zaprosili dziś się zastanawiam czy warto iść.😂
Teraz to już nikt nie gra , wszyscy z mp3 walą ,albo z midi. Takie sprzęty że Ludziska teraz o graniu live zapomnieli .
To właśnie wszystko gotowe puszczaja nawet spiewaja z nalozonym glosem i wychodzi ładnie tak jak większość zespołów teraz disco polowcow
A ja gram z ręki
Dla mnie grać z midi to wiocha
jak mam słuchac takiego pierdolenia jakie wasze pokolenie robiło z fałszującymi wokalami i kulejącym perkusistą to też wolę MP3.... czy ty nie słyszysz ze nie umieliscie gracv i wychodziło wam PATODISCO WSIOLO?
@@wm8544 bez tunerów, odsłuchów, na defilach, sambach i innych gównach to tak brzmiało. Dodatkowo większość nawalona była, nie to co teraz alkomat przed i po staffie na wesku dopiero trochę luzu na poprawkach :)
Proszę posłuchać kapeli Od Połańca na UA-cam a nie wrzucać wszystkich do jednego
worka
cudowne lata, same znajome twarze pozdrawiam gorąco👋💪😀
Ale to były czasy I pomyśleć, że już latałam za nimi z kamerą
6:00 - zespół Galaxi! Teraz się potwierdziło że grali w latach 90-tych. Wokalista ten sam.
Kiedyś w tym wszystkim było więcej serca, miłości i czułości. Chociaż mam już sporo lat to cieszę się, że mogłam to wszystko przeżywać na własnej skórze. Dzięki kochanemu mężowi mam to wszystko do dziś.
Krystyna kochanemu ?
To był kierat jak w kopalni , a teraz elektronika aranże i hulaj dusza , wtedy litry wódki wypili ale i wypalili kalorie , tera wypija i o 2 dalej piane :)
super zespoły, z prawdziwego zdarzenia . nie to co teraz 2 kibordy pendrajw i dyskietki.
heheh racja, choć lepiej dwa kibordy na weselu niż laptok , Pozdrawiam.
Nie w Małopolsce. Tutaj wesela są stokroć lepsze jak w latach 90' i wcześniej. Serio.
A co złego jak na weselu gra dobry DJ niż orkiestra z wyjącym piosenkarzem?
@@gabi20098 byłem na weselu w świętokrzyskim, w Kielcach i dzięki za te wasze wesela. Ludzi o głodzie trzymać, przy jednej filiżance herbaty czy kawy.... Nie chwalcie się lepiej przyjęcia mi!!
@@Michalina00343 Równie dobrze można powiedzieć co jest złego w świetnym zespole niż sztywny DJ który tylko umie puszczać. Decydujące jest aby szanować przede wszystkim gości weselnych. Pamiętajmy, że to goście zaproszeni na wesele to są nie tylko młodzi ludzie ale także ciocie, wujkowie, ludzie w średnim i starszym wieku, którzy przychodzą porozmawiać, powspominać, potańczyć i posłuchać muzyki z ich czasów. Wesele może być świetne albo beznadziejne i przy zespole jak i przy DJ'u - wszystko zależy od umiejętności prowadzenia wesela jak i przez DJ tak i przez zespół. Osobiście jednak mam zawsze niesmak jako gość weselny, bo piosenki z płyty to ja mam w domu od dawna i brakuje mi właśnie wtedy dobrego zespołu choćby nawet z "wyjącym" wokalistą - piosenkarze z reguły nie grają po weselach...
Dobrze że ja pochodzę z regionu gdzie nadal istnieją zespoły 5 osobowe i grają 100%Na żywo
i to jest własnie prawdziwa orkiestra nawet z gitarą basowa i z perkusją Na którym dzisiejszym weselu jest perkusja?????
Bywają
@@czesawr5227 Mało
Ale to były czasy ja też chętnie bym wróciła do tamtych lat.
Kto teraz zagra bez prądu tylko oni potrafią i z lat 80 co była perkusja i akordeon
Dzięki Bogu pamiętam te wesela
Granie na weselach = rozwod!Dlugosc zycia muzykantow to ok 60 lat.Emerytura powinna byc po 25 latach ,grania;)
Piękne,na pewno lepiej się słucha niż obecnych zespołów,ale pourywane kawałki i to jest denerwujące,wolałbym mniej a w całośći,wtedy to by było przyjemne dla ucha,a tak to taka papka i zlepek
Super klimat a wesele tez mialem 97rok hehe a gracie jeszcze pozdrawiam
SUPER 👌 SUPER 👌 SUPER 👌 POZDRAWIAM Z USA 🇺🇸. 🇺🇸.
I to byly wesela prawdziwe, z prawdziwymi zespolami umiejącymi grać...nie to co teraz , sciagnietu podklad na gotowo, tylko stoją i udaja ze grają..
jak było tak było,ale było na żywo.kropka.
Super wspomnienia z wiejskich zabaw w remizie czy weselach. Fajne czasy.
Szukałem siebie i swojego zespołu bo też grałem w latach 90 tych na żywo z perkusją ale nie znalazłem haha. Ale klimat wtedy był to prawda. LDMa ma do dziś, chodzi nie do zdarcia i kamerę pogłosową
Mam nagrane , grałem Wesele w 1986r. w Aleksandrowie łódzkim, było super to już 33 lata wstecz.
Gdyby było można cofnąć ..... klimat nie do zastąpienia zespoly tak było o nie wróci💪👍
I to byla Muzyka a nie to pierdzenie z odtwarzacza co teraz !
Świetna sprawa! To był klimacik!
panie Krzysztofie całość prosze dodać.bedzie można zobaczyć tamte czasy.
Ciekawe który raz juz to oglądam 😊 drugi utwór przypomniał mi moje początki na weselach kiedy to nasza wokalistka,z reszta bardzo zdolna,wszystko co po angielsku miała rozpisane fonetycznie gdyż nie znała angielskiego,dobrze bylo gdy rozpisał to ktos kto znał... W innych przypadkach bylo tak jak tu... Helsa😊
Krzysztof Ziemiański wrzucaj wrzucaj stare kawałki. Miło jest powspominać tamte czasy
Dziwią mnie negatywne komentarze w tamtych czasach była to normalna muzyka bardzo fajna były szkoły muzyczne lub grało się że słuchu ale ogólnie fajnie to brzmiało teraz wszystko na necie jest technika jak grać dostęp do instrumentów teraz jest łatwiejszy za 15 20 lat dzisiej grana muzyka też może się okazać" banderą "wszystko się zmienia z czasem nie zrozumie tylko ten co nie grał.
Eltrony rządzą heheh. Super klimat. Pozdrawiam
Cudne czasy♥️
nawet nie miałem okazji pamiętać czegoś takiego, ale i tak szkoda, że nie przeżyję nigdy takiego wesela
Tato grał na weselach za dawnych lat. Do dzis zostało jeszcze coś ze sprzętu. Jakiś wzmacniacz lampowy, kamera pogłosowa, kolumny, mikrofony. Perkusja sprzedana. A grał od czasu gdy był w wojsku.
Było superowo❤
Nie ma to jak stare rolandy i te yamahy. Piękne czasy.
rolandy rolandami contra to było marzenie.regent.itp
I Casio ToneBank ,tez miało swój udział 😈
Co zrobic żeby wróciły te czasy?
Jeszcze raz się urodzic
Moze powrócą?Tez tęsknie bardzo za nimi...
To byly czasy. Zostały tylko wspomnienia.
wyswietlilo mi sie to na glownej wiec klinkalem.Fjane to byly czasy to fakt.31lat temu sie ozenilem ze Slowaczka a 3 dni po slubie wybylismy z Polski.Slub szybki w rodzinnym gronie.Dzieci juz urodozne na zachodzie 22lata temu.nie zalujemy tego ze wyjechalismy.To byl wciaz taki czas szaro bury.
to pyły czasy pozdrawiam
Pamiętam takie wesela....kiczowate ale prawdziwe
Kiczowate? Myślę że naturalne a nie jak teraz sztuczne
30 lat po weselach to trochę tego się nasłuchało 😜❤🔥🎺🎻🎸🪗
Panie Krzysztofie serdeczna prośba. Czy posiada pan wesele, na którym gra ten zespół który wykonuje od 4 minuty i 30 sekund ? Gra mojego taty kolega na perkusji. Pozdrawiam
Witam po części sami do tego doprowadziliśmy technika,taniej itp
I eltrony serce napedu to bylo cos ❤😊
Czasy przed-discopolowe, kiedy ludzie jeszcze potrafili grać na prawdziwych instrumentach, a poziom edukacji muzycznej przeciętnego obywatela był dziesięciokrotnie wyższy niż obecnie.
TO JEST TO!!!!!!! SUUUUUUUUUPER!!!!!
Były fajne czasy.. nagrania, są osoby których już nie ma..
Tęsknię za tymi wspaniałymi czasami
Piękne czasy szkoda że tak szybko czas leci człowiek coraz starszy
4.33 klawiszowiec z kiepem.... mistrz!!!! :)
Dla tych co nie znają tego klimatu to kicz. Ale gdyby jeden z drugim spróbował tej kiełbasy, kaszanki, flaków aj wszystkiego co na tych wieśniackich stołach, a później skosztował tego co ma w lodówce to by żewnymi łzami płakał jakie gówno łyka. A klimat? Szczery bez dzisiejszej pruderii. Dobrze że to jeszcze pamiętam.
Dobrze gadasz. Dać Ci bimbru.
Znajome klimaty. To były weselicha!
Fajne czasy, nie to co dziś!
wesela bez sciemy
mhm a to od 4:42 do 5:32 to ze na żywo ? :D :D :D :D :D :D :D :D
Stare dobre czasy nie powrócą już
Każdy tak narzeka na dyskietki, pendrajwy itp, a jak graliśmy w 6 osób 100% na żywo to jak chcielismy 4000 za wesele, to ło panie co tak drogo. Może teraz się czasy zmieniły, ale dlatego rzuciłem chałturzenie. Było to w latach 2010-2012
Fajny klimat
Wzmacniacz i głośnik lampowy Regent miałam do swojego klawisza
Fajne klimaty , coś dla mnie 😊
Ta kapela ,co gra Białego Misia jest bardzo dobra ,a ta samba fajnie gra