Miłość od pierwszego wejrzenia Wisława Szymborska | Śpiewane wiersze 🎵🎼

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 6 лип 2024
  • Wiersz Wisławy Szymborskiej „Miłość od pierwszego wejrzenia” to prawdziwa perełka polskiej poezji, która zachwyca głębią emocji i mądrością spojrzenia na ludzkie uczucia. W naszym nowym, muzycznym wydaniu, przenosimy ten wyjątkowy tekst w świat dźwięków i harmonii, tworząc wspaniałą symfonię słów i muzyki.
    Pozwól sobie na chwilę refleksji i zanurzenia się w liryczne obrazy Szymborskiej, które w połączeniu z subtelną melodią odkryją przed Tobą nowe wymiary miłości i przypadkowych spotkań. Odkryj, jak poezja i muzyka tworzą magiczną przestrzeń pełną uczuć i inspiracji.
    Nie zapomnij subskrybować naszego kanału, aby nie przegapić kolejnych literackich interpretacji i muzycznych podróży przez poezję!
    Wiersz:
    Oboje są przekonani,
    że połączyło ich uczucie nagłe.
    Piękna jest taka pewność,
    ale niepewność piękniejsza.
    Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
    nic między nimi nigdy się nie działo.
    A co na to ulice, schody, korytarze,
    na których mogli się od dawna mijać?
    Chciałabym ich zapytać,
    czy nie pamiętają -
    może w drzwiach obrotowych
    kiedyś twarzą w twarz?
    jakieś „przepraszam” w ścisku?
    głos „pomyłka” w słuchawce?
    - ale znam ich odpowiedź.
    Nie, nie pamiętają.
    Bardzo by ich zdziwiło,
    że od dłuższego czasu
    bawił się nimi przypadek.
    Jeszcze nie całkiem gotów
    zamienić się dla nich w los,
    zbliżał ich i oddalał,
    zabiegał im drogę
    i tłumiąc chichot
    odskakiwał w bok.
    Były znaki, sygnały,
    cóż z tego, że nieczytelne.
    Może trzy lata temu
    albo w zeszły wtorek
    pewien listek przefrunął
    z ramienia na ramię?
    Było coś zgubionego i podniesionego.
    Kto wie, czy już nie piłka
    w zaroślach dzieciństwa?
    Były klamki i dzwonki,
    na których zawczasu
    dotyk kładł się na dotyk.
    Walizki obok siebie w przechowalni.
    Był może nawet pewnej nocy jednakowy sen,
    natychmiast po zbudzeniu zamazany.
    Każdy przecież początek
    to tylko ciąg dalszy,
    a księga zdarzeń
    zawsze otwarta w połowie.

КОМЕНТАРІ •