Do Sebastiana z odcinka. Jestem kobietą i mam ponad 180 cm i mam gdzieś to czy facet jest ode mnie niższy, czy nie. Mój tata jest niższy od mojej mamy i są jednym z najszczęśliwszych małżeństw jakie znam. Świetne się dogadują i przede wszystkim widać że się kochają. Dziękuję codziennie Bogu za takich rodziców. Czasem nawet mój tata się śmieje z tego, że jest niższy od swojej córki. Słuchaj o. Adama. Mądrze mówi.
a ja jestem wyższa od swojego chłopaka i owszem żartujemy z tego, ale są chwile kiedy doskwiera brak że nie jest on wyższy.. nie czuje sie przy nim kobieco, tylko jak babochłop, takie inne poczucie bezpiewczeństwa. Mieszkamy zagranicą i niedugo wracamy do polski..gdzie często czuje, słysze i widze reakcje ludzi. Z czasem juz na to nie reagujemy ale mimo wszytsko.... Tak czy siak.... uważam, że jak ktoś ma być z kimś, jest miłość, uczucie, szacunek, przyjaźń itd to wzrost nie może tego przekreślić!!!!!
A co do modlitwy o dobrego męża i żonę, skojarzył mi się taki suchar, dowcip. - Boże, Boże tyle się już modlę do Ciebie i proszę, zeby w totolotka wygrać. I nic. - A kiedy w końcu puscisz los?
W moich największych chwilach zwątpienia, najgorszym dole psychicznym Ty Ojcze Szustaku przez to okienko dodawales i dodajesz mi sił. Dziękuję z całego serca.Niech Cie Bóg błogosławi. -Gosia.
Choć jest starsza to Ojca Adama potrzebowałam spotkać na mojej drodze...nie osobiście ,ale wiem ,że o to zadbała Matka Boża....do świadectwa jeszcze dojzewam ,bo trochę bałaganu w życiu jeszcze mam.....Ojcze Adasiu ....Bóg zapłać
Na początku naszej znajomości Pan Bóg sprawiał że "musielismy" wyjść z domu i wchodziliśmy na siebie, choć prawie się nie zauważaliśmy...towarzyszyła temu pewność że Bóg chce i może postawić tę właściwą osobę na naszej drodze... W końcu inne osoby namówiły każde z nas z osobna (nie umawiały się) aby pójść na Mszę o dobrą żonę/męża. A po Mszy znów weszlismy na siebie :) było to podczas Nowenny Pompejańskiej w tej samej intencji :) zaczęliśmy odkrywać jak niesamowicie do siebie pasujemy i że czekaliśmy na siebie całe życie :) za kilka miesięcy Ślub :) Gdy staramy się trwać w Bliskości Pana, każdego dnia nawracać i wyrzekać wszelkiego przywiązania do grzechu / nieprzebaczenia, On przemienia nas i nasze życie :) Chwała Panu!!!
Ojcze Adamie - robi Ojciec KAWAŁ DOBREJ ROBOTY - i śmiem zauważyć - nie tylko w stosunku do młodych ludzi ale i tych w małżeństwach. Brawo i dziękuję! Pozdrawiam serdecznie 🤗 👏 👍
Ojcze Adamie, uwielbiam Twoje poczucie humoru i charyzmę! Poza tym jest Ojciec jednym z najmąrzejszych facetów, jakich dane mi było słyszeć. Dzięki za to co robisz, dzięki że jesteś! :-)
Ostatnio podrywał mnie przez fb jakiś chłopak. Na wstępie rozłożyłam karty, że ma się nawet nie starać, bo mam chłopaka, a on mi na to odpisuje: "Chłopak nie ściana, można przesunąć" 😂😂😂 Oczywiście nie posłuchałam, bo zdecydowałam, że buduję związek i miłość z tym, którym jestem ;)
Och...poczucie humoru ojca rozbawia mnie do lez. Porady sa jak zwykle NAJLEPSZE- NAJTRAFNIEJSZE- ale te wstawki Ojca zabawne o ,, palmach i owocach" czy koncowka z czym sie Ojcu kojarzy...bezcenna !😁😂😀 Super to jest ..i sie czego madrego dowiaduje i sie w GLOS smieje !! Naprawde ! Dziekuje !🌞☺😉💚❤
Wiem, że odcinek był dodany dość dawno, ale trafiłam na niego w najlepszym momencie. Bardzo się cieszę, bo właśnie w chwili takiej rozterki weszłam tutaj na kanał, teraz już na pewno wiem, że to nie przypadek. :D Dziękuję, jak zawsze Szczęść Boże ! Jest Ojciec super i trzymam kciuki za dalszy rozwój :D
Ojcze, dziękuję Ci bardzo za ten filmik :) Dopiero po kliku latach, zdałam sobie sprawę z tego i dostałam odpowiedź na pytanie, dlaczego cały czas "kocham" (jestem zakochana) w pewnym facecie.. Dlatego, że cały czas o Nim myślę i "to ciągle karmię". Bardzo cieszę się, że w końcu wiem na czym stoję i że w końcu znalazłam kogoś, kto to mi uzmysłowi. Jeszcze raz, dziękuję :)
Apropos wykluczania z kręgów zainteresowania wysokich lasek. Nie poszłam kiedyś na randkę z gościem, który był ode mnie 3 cm niższy - ja 175 cm wzrostu. Z rok czy dwa później się spotkaliśmy w niby bardziej neutralnych okolicznościach, a kilka spotkań później i tak skończyło się związkiem. Na początku miałam obiekcje, ale finalnie przekonałam się go gościa, bo przysięgam, nigdy przy żadnym facecie, nawet wyższym ode mnie o głowę, nie czułam się tak kobieco jak przy tym "knypku". Byliśmy strasznie zakochani i nawet jak ktoś śmiał się z tego, że jestem wyższa, a on niższy to śmialiśmy się razem z tą osobą. Prawie skończyło się małżeństwem, rozstaliśmy się z innych powodów i do tej pory uważam, że nigdy nikogo tak nie kochałam, przy nikim nie czułam się tak kobieco i bezpiecznie jak przy tamtym. Taka relacja ma swoje minusy, ale czymże one są w obliczu palącej miłości do drugiego człowieka :P to tylko jakaś cecha wyglądu. Jeżeli facet potrafi być pewny siebie, czarujący i męski to mógłby mieć nawet 150 cm :P
Jak to jest z tymi naszymi aniołami stróżami, mało się o nich mówi a się do nich modlimy, jak ich "używać"? Pozdrawiam najserdeczniej, przesyłam mnóstwo uśmiechów:)))
Podoba mi się ten sposób w jaki ksiądz dał znać temu mężczyźnie, który się zakochał, lubię kiedy ksiądz jest konkretny. Też chciałbym od siebie dodać to że się za Ciebie Chłopie pomodlę, otwórz oczy, nie trać tak cennego skarbu. Wierzę że się obudzisz ze snu i zaczniesz walczyć o swoją kobietę której obiecałeś miłość po grób.
Szkoda tylko, że do kobiet gada jak baba. Później chodzą takie "święte" rozwódki i dziwią się, że ona taka Maryja, a jej mąż nie chciał być św. Józefem.
Dziękuję za te słowa. Otworzyły one mi oczy na postrzeganie miłości. Miłość to wybór przede wszystkim, to nie jest jakieś "magiczne" działanie, tylko nasz wybór. To jest prawdą. Żyłem w przekonaniu, że miłość jest zjawiskiem, które sobie lata po świecie i od tak dotyka ludzi. Nie, właśnie nie. Miłość to wybór. Tak samo z zakochaniem. Od dobrych 4 lat jestem zakochany w pewnej dziewczynie. Cały czas karmiłem się tym zakochaniem, a jednocześnie nienawiścią ze względu na te rany. Kiedy w końcu Bóg pokazał mi, że ta nienawiść jest bez sensu, powiedział mi, żebym przebaczył. Przebaczyłem i ta dziewczyna jest jedną z osób ważnych w moim życiu. Ale kiedy się dowiedziałem, że ma kogoś żyłem w przekonaniu, że dalej będę się w niej kochał, bo ten chłopak w końcu odejdzie, nawet życzyłem im rozstania, co jest durne. Teraz zostałem uświadomiony, że zakochanie, to karmienie siebie tą osobą właśnie, to jest emocja, natomiast kocham ją, ale miłością jaką Bóg nas obdarza. Tak jak chcę kochać wszystkich. Niech Bóg Wam wszystkim błogosławi i ukaże prawdę o miłości jeśli po tym filmiku dalej są wątpliwości. Niech Bóg błogosławi i Tobie O. Adamie :D Chwalmy Pana!
do Seby : doceń to, że piszę szczerze o swoim życiu :) mam 175 cm i zawsze miałam chłopaków "pod powałę" (minimum 180- takie miałam kryterium ;) ) a zakochałam się i wyszłam za faceta 170 :D fakt, do sukni ślubnej miałam płaskie balerinki, ale potem moje buty były coraz wyższe: teraz miewam szpilki na 11 cm ( więcej nie dam rady chodzić :D ), ale nie myśl, że chodziło mi o wzrost męża, ja krępowałam się mojego wysokiego wzrostu :) teraz mi to wisi, tworzymy fajną rodzinę i to jest najważniejsze - reszta to tylko waciki ;)
Super odcinek Ojcze :D Właśnie po ostatnim Q&A miałem wrażenie, że ksiądz przedstawia taką postawę deistyczną (że Bóg stworzył świat z wszystkimi jego zasadami i przemianami fizykochemicznymi, a później o nim zapomniał), ale cieszę się że nadeszło sprostowanie! Można na Ojcu polegać ! :D Z Bogiem!
Ogolnie to oszczedzam neta(szwankuje mi internet w domu) i nie wchodze na youtuba zeby calego nie stracic na raz , ale jak sie zawiesze na sluchaniu Ciebie o.Adamie to zapominam ze moj limit musi starczyc na caly miesiac :p A apropo Twojego ziewania to znam przyczyne- mowisz w takim tempie i tak duzo, ze ziewanie jest u Ciebie odruchem bezwarunkowym, to tak zwany "szustakoziew"- diagnoza prosta i logiczna . Predkosc z jaka mowisz jest porownywalna z moim wychodzeniem z pracy w piatek :) Wdychasz trzy razy tyle powietrza co przecietny Kowalski w trzy dni i abys sie nie zapowietrzyl co mogloby skutkowac uduszeniem sie a co za tym idzie nie moglbys dalej do nas mowic-musisz ziewnac i takowy nadmiar se wydechnac :D A tak w ogole to dziekuje za wszystko :) Jestes super ksiedzem i najlepszym ziewakiem jakiego znam :) Mam nadzieje ze odwiedzisz ojcze Gdansk i ze bedzie okazje zeby sobie razem ziewnac :)
[Q&A] Ojcze, o co chodzi z tymi wszystkimi wizerunkami Matki Bożej? Byłem kiedyś świadkiem jak jakieś babcie na przystanku mówiły do siebie coś w stylu: "jeżeli cię boli kolano, to módl się do Matki Bożej Swarzewskiej, a jak łupie w krzyżach to do Częstochowskiej". Wiem, że to absurdalne podejście. Sam Ojciec w Guadalupe jasno dał do zrozumienia, że chodzi tu o konkretną i jedyną Maryję. Ale jak rozumieć te wszystkie modlitwy i pielgrzymki, które na taki pierwszy rzut oka dają wrażenie, że są "różne" Matki Boże? Równocześnie nie rozumiem o co chodzi (albo może jaki to ma sens) w modlitwach do Najświętszego Serca Pana Jezusa, albo Niepokalanego Serca Matki Bożej Fatimskiej. Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam ;)
bieru545 modlenie się do Maryji to balwochwalstwo. Jest JEDEN pośrednik między ludźmi a Bogiem - Jezus Chrystus. Zobacz Dzieje Apostolskie gdzie jest opisana akcja z Artemida to samo co dziś albo w Starym testamencie o bozkach. Jeśli chcesz więcej info to pisz. Mogę podać Ci konkretne miejsca w Biblii.
@@lithiumlithium9702 Nie da się w pełni uwielbiać Jezusa nie uwielbiając przy tym Jego Matki. To Jego Mama. Pan Jezus z krzyża oddał Ją nam za naszą Matkę. Ona dostała ogromną moc od Boga. Nie czcimy Maryi tak jak Boga ale prosimy Ją aby wybłagała u Swojego Syna łaski dla nas. Najwidoczniej tego nie rozumiesz.
Och jak ksiądz umie tym dzieciakom wszystko wytłumaczyc.Szkoda,że nie miałam tak mądrego doradcy gdy byłam nastolatką.Zyczę Ojcu wielu lat pracy duszpasterskiej,bo pewnie po to się Ojciec urodził.Bardzo chciałabym spotkać Ojca w,,realu".Pozdrawiam.
Ojcze, dzięki za te piękne słowa i uśmiech, jaki wywołujesz na twarzy! Znam pewną osobę, której warto by było pokazać słowa, które skierowałeś do tego mężczyzny, mam nadzieję, że coś to zmieni. Wierzę, że Pan Bóg czyni cuda i dzięki Niemu wszystko może jeszcze się naprawić :)
"DZIĘKUJ BOGU ZA RZECZYWISTOŚĆ I MOŻLIWOŚĆ UCIECZKI OD NIEJ" To wszystko emocje a my nie jesteśmy naszymi emocjami. Ksiądz uczy świadomości. Dziękuję. Nawet ksiądz nie wie co robi. Świetna robota. Zrozumieć Ewangelię - to ogromny dar. Ja księdza rozumiem. Kobieta.
[Q&A] Bardzo dziękuję Ojcu za dzisiejsze Q&A, dzięki niemu dużo rozjaśniło mi się odnośnie miłości, zakochania i modlitwy o dobrego męża :) kiedy ojciec będzie we Wrocławiu organizował jakieś rekolekcje ? gdzie (na jaki adres) można do ojca napisać maila lub coś wysłać ? ^_^ Dziękuję i błogosławię. Króluj nam Chryste !
Witam Ojcze ;) nawiązując do fragmentu tego co powiedziałeś o zakochaniu, które trwa bez wzajemności długo czas. W moim przypadku byłam zakochana przez 4 lata i czekałam. Modliłam się w tej intencji i Bóg wysłuchał moich próśb. Miłość została odwzajemniona. Bóg jest miłosierny, a ja dzięki tego nigdy nie stracę nadzieji. Bóg zapłać ;)
Jak się modliłam o dobrego męża brzmiało to mniej więcej tak: "Panie Boże, jak spotkam kogoś fajnego to proszę, otwórz moje serce tak, bym nie gadała głupot, umiała słuchać i po prostu tego nie schrzaniła" Udawało mi się nad tym panować, acz nie zawsze. Za to Pan w swoim wielkim miłosierdziu i obdarzył ukochanego oceanem cierpliwości wobec moich wad i nadal idziemy razem do przodu. ;)
MODLIŁAM SIE DO SW.JÓZEFA O DOBREGO MĘŻA I MAM TAK WSPANIAŁEGO ,KOCHANEGO I DOBREGO, ŻE ZE ŚWIECĄ SZUKAC. BYŁAM OTWARTA NA POZNANIE GO. MODLIŁAM SIE O MIŁOSC NA ZAWSZE I MAM☺
Ewelina Krygowska ChYBA CUDEM.BO WYMARZYC LEPIEJ NIE MOGŁAM.JEST NAM BARDZO DOBRZE RAZEM.TA MIŁOŚĆ WYCHODZI Z NAS LUBIMY POMAGAC INNYM JAK TYLKO MORZEMY💕
24 lata temu modliłam się o dobrego męża. Poznałam go i po miesiącu wiedziałam że to on. Kilka dni temu obchodziliśmy 23 rocznicę ślubu, mamy dwoje dzieci, (18 i 12 lat) a teraz..... teraz to dziękuję Bogu że taką mam rodzinę. Pozdrawiam wszystkich niedowiarków.
Bardzo się zgadzam z komentarzem Ojca o modlitwie o dobrego męża - spotkałam wspaniałego faceta tylko dlatego, że w niewytłumaczalny sposób coś "zmusiło mnie" (czy raczej dało mi odwagi) do wejścia w relację z osobą, która na początku mnie trochę odrzucała i podjęcia wysiłku do budowania związku. Widzę, jak bardzo zmieniła mnie ta sytuacja i jak dużo na tym zyskałam ^^ Jeszcze nie jesteśmy małżeństwem, ale powoli się do tego szykujemy, za wstawiennictwem św. Józefa :D Modlę się od ok. 6 lat i zdecydowanie było warto ^^ Wspaniały vlog, Ojcze Adamie, jak zwykle ;)
Dla Panów, którzy chcą odejść od swoich żon: Księga Przysłów rozdział 5: Cudza żona 1 Ku mojej mądrości zwróć się, mój synu, ku mojej rozwadze nakłoń swe ucho, 2 abyś zachował roztropność, twe usta niech strzegą rozsądku! 3 Bo miód wycieka z warg obcej1, podniebienie jej gładkie jak olej, 4 lecz w końcu będzie gorzka niby piołun i ostra jak miecz obosieczny. 5 Jej nogi zstępują ku śmierci, do Szeolu2 zmierzają jej kroki, 6 byś nie ujrzał drogi życia, jej ścieżki wiją się niedostrzegalnie3. Skutki cudzołóstwa 7 Więc teraz, mój synu, posłuchaj: nie odstępuj od moich pouczeń; 8 idź drogą swą od niej daleko, pod drzwi jej domu nie podchodź, 9 byś obcym swej sławy nie oddał, a lat swych okrutnikowi, 10 by z pracy twej inni nie tyli, by mienie twe nie szło w dom obcy. 11 Na końcu przyjdzie ci wzdychać, gdy ciało i siły wyczerpiesz. 12 Powiesz: «Nie cierpiałem upomnień - nauką wzgardziło moje serce, 13 nie dbałem na głos wychowawców, nie dawałem posłuchu nauczającym mnie; 14 o włos, a popadłbym w wielkie nieszczęście pośród rady i zgromadzenia». Wierność małżeńska 15 Pij wodę z własnej cysterny4, tę, która płynie z twej studni. 16 Na zewnątrz mają bić twoje źródła? Tworzyć na placach strumienie? 17 Niech służy dla ciebie samego, a nie innym wraz z tobą; 18 niech źródło twe świętym5 zostanie, znajduj radość w żonie młodości. 19 Przemiła to łania i wdzięczna kozica6, jej piersią upajaj się zawsze, w miłości jej stale czuj rozkosz! 20 Po cóż, mój synu, upajać się obcą i obejmować piersi nieznanej? Nieprawość zgubą człowieka 21 Bo drogi ludzkie - przed oczyma Pana, On widzi wszystkie ich ścieżki. 22 Gdy grzesznym nieprawość owładnie, trzymają go więzy występku. 23 Umrze on z braku nauki, pobłądzi z ogromu głupoty.
[Q&A] Kiedyś przez któryś z filmów przewijał się wątek tego skąd na świecie biorą się wojny, głód, choroby i inne szeroko pojęte zło... czy Bóg jest jego autorem, dlaczego je dopuszcza itp. Konkluzja (o ile nie przekręcam) była taka, że do końca nie potrafimy wytłumaczyć tego dlaczego mamy do czynienia ze złem i stanowiska Boga względem jego (zła). A kilka dni temu byłem w kościele na uroczystościach z okazji obchodów 100-lecia objawień w Fatimie i ksiądz podczas kazania przytoczył słowa Maryi mówiącej (w objawieniach fatimskich) o tym, że wojny i inne zło są konsekwencją odstępstwa od Boga i nie nawracania się. Co Ojciec myśli o takim podejściu do zła na świecie? Czy nie jest to odpowiedzią na uniwersalne pytania typu "Dlaczego Bóg pozwala na wojny??" itp. I co w ogóle Ojciec sądzi o objawieniach Maryjnych?
O objawieniach nic nie powiem, ale z wojnami to Bóg nie ma nic wspólnego. Przecież to człowiek człowiekowi to zgotował. Mnie osobiście intrygują kataklizmy. Przecież człowiek nie jest w stanie stworzyć tornada, trzęsienia ziemi, gdzie giną ludzie... czemu to się dzieje?
Ojcze, cały czas coś się dzieje w Twoim życiu; zawsze coś do zrobienia, tu trzeba się z kimś spotkać... Ile godzin dziennie Ojciec śpi? :D Zawsze mnie to zastanawiało :D
Dziad Borowy Nie do końca się zgodzę. Nie wolno mieć takiej postawy "to jego problem", bo skoro jesteś chrześcijaninem, to jest to również i twój problem.
Ja byłam 3 razy na pielgrzymce w intencji o dobrego męża, modliłam się, ale nie przesadnie. Pojawiali się mężczyźni, zawsze miałam wielką nadzieję, ale zawsze było coś nie tak. I pewnego razu powiedziałam tak: " Boże, wiesz, że chciałabym być z tym chłopakiem, ale nie moja, lecz Twoja wola". Jeszcze tego samego dnia chłopak ten napisał, że nic z naszej znajomości nie będzie. Wiadomo, było mi przykro, ale mówiłam stanowczo, "nie moja wola, ale Twoja Jezu". Po dwóch tygodniach pojawiłam się na Mszy Świętej z modlitwą o uzdrowienie i pomyślałam, dziś modlę się o dobrego męża. Odczułam taką radość w sercu, jak nigdy wcześniej w kościele. Tydzień później byłam na szybkiej randce (po raz trzeci i ostatni) i poznałam tam mojego WSPANIAŁEGO MĘŻA. Odczułam tę samą radość co na modlitwie. Po 5 miesiącach zostaliśmy narzeczonymi, narzeczeństwo trwało 363 dni (prawie rok), a od 9 miesięcy jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. I tak dla jasności, mojego ukochanego Męża poznałam przed 29 urodzinami, teraz mam 31 lat, zatem cierpliwość popłaca. Co mogę poradzić: po pierwsze oddajcie tę sprawę Bogu, módlcie się słowami "nie moja, lecz Twoja wola Jezu", (zaufajcie, a uchroni to Was przed nieciekawymi znajomościami), po drugie, ruszcie swoje cztery litery i wyjdźcie do ludzi, np. na szybką randkę, po trzecie, zobaczycie jak się zachowujecie przy tej osobie, którą poznajecie, tzn. czy możecie być sobą, czy gracie kogoś, to w dużej mierze będzie decydowało o Waszym szczęściu, bo czy można być szczęśliwym z ukochaną osobą, nie będąc sobą. Pozdrowienia dla wszystkich poszukujących😃 PS. Mój Mąż miał świetny patent, stwierdził, że od dziś, czyli sierpnia 2017 r. musi poznać minimum 200 dziewczyn, żeby znaleźć wymarzoną żonę, dzięki temu nie załamał się po dwudziestu kilku porażkach i już w listopadzie poznał mnie 😃
Ojcze normalnie jesteś genialny:-) Każdy szukający powinien to przesłuchać to parę razy!!! I oczywiście wyciągnąć z tego wnioski. A następnie do dzieła:-) Wiem, co mówię, bo przeszłam przez te etapy euforii, karmienia emocji, zniechęcenia itd. Popełniałam wiele błędów, ale udało się:-) Obecnie szczęśliwa żona od 8 miesięcy, oboje czekamy na nasze maleństwo, które ma się wkrótce narodzić :-) Można? Mooooooooooooożna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kochałem kogoś przez 10 lat - zupełnie bez sensu. Osoba ta wiedziała doskonale, że mi na niej bardzo zależy (chociaż nie wiedziała na ile) i wykorzystywała moje uczucia. Co pomogło? Pobycie z tą osobą na co dzień i zaprzestanie idealizowania - trzeba było zobaczyć tę osobę w prawdzie, żeby zrozumieć, że nie jest warta takiego zaangażowania. Dlatego odpuściłem i stałem się szczęśliwszy. Nadal mi na niej zależy i kocham ją, ale to już nie jest to, co dotąd. Traktuję tę miłość jako miłość przyjacielską i nie mogę pojąć, że mogłem wykrzesać z siebie coś więcej. Uff... :D
Modliłam się o dobrego męża i Pan Bóg odpowiedział najpiękniej na moją modlitwę 😊mam cudownego męża a teraz oczekujemy na owoc naszej miłości 😍Dziękuję Ci Panie Boże za wszystko ❤
Z kwartą czystej hahah Ojciec rozwalił dzisiaj system. Dzięki za ten filmik - bo w całym moim życiowym dole, który ma miejsce od dłuższego czasu, miałam te prawie 20 minut uśmiechu. Alleluja i do przodu :D
Kochany Ojcze. Bylam na rekolekcjach ignacjanskich u księży jezuitów i taki cudowny cudowny ojciec prowadzący dwa razy zacytował i przedstawił wersje ojca Szustaka. Gratki Ojcze Adamie!!!! GRATKI GRATKI
Dziękuję za to Q&A, niesamowite ze akurat w tym momencie na nie natrafiłam. Słowa ojca wydają się być odpowiedzią skierowaną bezpośrednio do mnie. Teraz tylko wprowadzic je w życie.
Bardzo, baaaardzo się cieszę długim gadankiem. Dobrze się słucha Szustaka po pierwszym dniu w pracy, z obolałymi nogami. Ha, teraz już wiem, jak się modlić za chłopaka, w którym liedys się podkochiwalam. Do tej pory nikogo nie ma, a wiem że przynajmniej jednej dzoewczynie w ostatnim czasie dał kosza. Jest bardzo zamknięty. Pomodle się by Pan Bóg mu pomógł, uzdrowił.
☺❤ Langusty kochane wchodzimy na langustową palmę i będziemy kosztować jej owoce: wiarę, świadectwo wiary, ewangelizację, przyjaźń, empatię , uprzejmość, wsparcie, szczerość, dobro, nadzieję, przebaczanie, zrozumienie, talenty...i inne , które jeszcze znajdziemy...❤🙇 z całego serca życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy...pozdrawiam serdecznie...pa pa👋❤😊
Krysia Straczynska Krysiu, o tak. I wzajemnie dobrej nocy 😊 dla Ciebie 😊 i Jurka 😊 no i Langustowiczów 😊. Modliłam się dzisiaj m.in. za uwielbianego przez nas bpa Grzegorza Rysia, którego papież mianował ordynariuszem łódzkim, tj. u o. Adama. Paaa 😊
Czesc ojcze adamie konrad dzieki ci za twe slowa best u za odniesienia za moc za usmiech idar Mulisch slow noch trzymaj sie. Tak dalej trzymaj ten ster mocy dzieki za k&d za cnny za milosc pewnosc za ciebie oby starczylo ci sil tego ci zycze sercem dzieki ci sercem konrad z bogiem
Jak Ojciec wybiera te pytania? Jest Ojciec naprawde przewspaniały i nie wiem jak to Ojciec robi trafia tematami vlogów w sedno i wgl :) Pozdrawiam wszystkich :)
[Q&A] Drogi Ojcze Adamie, bardzo cieszę się, że prowadzisz serię Q&A. Mam kilka nurtujących mnie pytań i bardzo proszę o odpowiedź. Ostatnio słyszałam, że niektóre praktyki takie jak akupunktura albo uczestnictwo w obrzędach religijnych odmiennych od katolickich np. świadków Jehowy może stanowić duchowe zagrożenie dla człowieka. W żaden sposób nie potrafię zrozumieć stopnia tego zagrożenia, więc zakładam, że w tych sprawach powinnam polegać na radach duchowych przewodników katolickich, czyli księży. Jak jednak wiemy, księża nie są nieomylni. Do kogo zatem mogę zwrócić się z prośbą o taką radę i jakich wg Ojca duchowych zagrożeń możemy się obawiać? Pozdrawiam
Kochany ojcze Adamie szkoda że tak wcześnie się urodziłam może nie popełniła bym tyłu błędów w zakochaniu hehe. Wszystko już poza mną ale super że to młodym uświadamiasz . Ja nie miałam takich podpowiedzi wręcz przeciwnie. Dziękuję Ci bardzo a do młodzieży apeluję słuchajcie ojca bo wie co mówi. Z Panem Bogiem 💗
Tak nawiązując do końcówki odcinka..ja się zakochałam w moim obecnym już Narzeczonym podczas Mszy Św., choć tedy byłam jeszcze za młoda, żeby chcieć się modlić o dobrego męża haha :D Kiedyś się przelotnie wcześniej poznaliśmy.. ale ogólnie to cała historia zaczęła się od Mszy i czuwania :D Oczywiście On tego tak nie pamięta szczegółowo jak ja, bo jemu zakochanie zajęło trochę więcej czasu :P Rozwinęło się to pięknie jednak, dojrzeliśmy troszkę bardziej i teraz niecierpliwie czekamy na ślub w lipcu przyszłego roku! :) Pozdrawiam serdecznie ! +
Q&A pytanie o dobrą modlitwę i o to niełamanie wolności. Kiedy modlę się o to, by Bóg otworzył MOJE serce (i rozum!) to jest to MOJA wola, żeby mną pokierował. Łamania nie ma, mogę właściwie od razu dziękować za to, że się dzieje wola Ojca czyli szczęście niepojęte:) Ale... gdy modlę się o otwarcie serca, oczu itd. kogoś DRUGIEGO? Nie żeby przyszedł i pokochal, przeprosił, pomagał, bo ja za głupia jestem na to, żeby wiedzieć jak i kiedy dobro ma się dziać. Tylko, żeby po Bożemu myślał, czuł i działał. A on nie chce. To Bóg coś może? I co? I jak? (Wierzę, odpowiadając sobie, że On już to wie, ale gdyby tak jakieś przybliżenie...)
O jacie, jaki dobry odcinek! I krótki, no bo co to jest dla nas i dla Ojca 18 minut :D Niestety nie mam mądrego pytania, ale i tak mega pozdrawiam i w ogóle jest Ojciec super, bo przez Ojca widać Pana Boga. Pozdrawiam!
[Q&A] Ojcze, jak się ma teoria ewolucji do stworzenia świata przez naszego Tatę Niebieskiego? Kiedyś Ojciec wspominał, że jest bardzo łatwe wytłumaczenie, które łączy te dwie sprzeczne historie.
Kiedyś słyszałam cos na ten temat, że przede wszystkim stworzenie swiata to były etapy. Pismo Święte opisuje to symbolicznie, w liczbach dni, żeby człowiekowi łatwiej było to pojąć, ale każdy proces, stworzenie, to były etapy. Może właśnie ewolucja to po prostu nic innego jak kolejny etap stwarzania świata przez Boga? :) Nie wiem, ale tak słyszałam. :)
Mam 156, Moj maz 170. Mimo iz nie jest wysoki jest taki wspanialy ze wybralam go mimo iz wiedzialam ze sa wyzsze faceci ktorym sie podobam. A kiedy jemu mowilam ze jest maly, to on mnie z przekonaniem powidzial ze to w cale nie jest taki wazne I ja zrozumialam ze to sa po prostu stereotypy. Trzeba zabigac o to zeby byc ciekawym I dobrym clowiekiem.
Eli A ja mam 158 a mój mąż 168 i nigdy nie pomyslałam ze jest mały.Jestesmy podobnej postury jest wspaniale,nie chciałabym wielkoluda.TO WSZYSTKO NIE MA ZNACZENIA - NASZA MIŁOßĆ WZAJEMNA JEST WSPANIAŁA A NASZ DOM DOMEM POKOJU❣
A mój ukochany i jedyny od 48 lat mąż ma 168 cm wzrostu a ja 178 i już tyle lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Nie łokciem ludzi mierzą.... Pozdrawiam.....ela 🌸🌻🌼
Szczęść Boże. Dopiero niedawno "odkryłem" Ojca kanał, ale lepiej późno niż wcale. Bardzo ważne jest rozróżnienie pomiędzy zakochaniem a miłością, o którym Ojciec mówił. Wcześniej czytałem o tym w "Chrześcijaństwie po prostu" Lewisa, gdzie autor wspominał też o książkach, filmach itp. , które utrwalają to pomieszanie i utrudniają radzenie sobie ze szkodliwymi rodzajami zakochania ukazując je jako coś, czemu nie sposób się oprzeć. Na szczęście istnieją miejsca takie jak "Langusta na palmie", które pomagają nam wyrwać się z Matrixa;)
*[Q&A]* Mam pytanko odnoście aniołów stróżów. Wiem, że był odcinek o tym z bratem Tomaszem, lecz mimo to temat jest raczej nie wyczerpany. Dużo się dowiedziałam o aniołach, jak poznać jego imię itp. ale pierwszy raz słyszałam, żeby jego imię mówiło wiele o nas samych, o naszym życiu i wszystkiego czego doznaliśmy i doznajemy itp. Sądziłam, że jego imię jest nam potrzebne tylko po to, by zwracać się do niego personalnie. Więc pytanie brzmi: *Jak poznać znaczenie imienia swojego anioła?* Ponieważ nie każdy poznaje jego imię z Pisma św. (imienia mojego anioła nie ma w Piśmie św.) - *więc jak i gdzie szukać jego znaczenia?* (u świętych czy jak?) Bo jak ktoś jest kobietą, a aniołowie mają raczej męskie imiona, to jak jego imię może odpowiadać naszej osobie? Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi... ale po prostu nie wiem w jaki sposób je odkryć, jak na jego podstawie mam się dowiedzieć czegoś o swoim życiu, o nim itp.
Adam Szustak- dominikanin, wędrowny kaznodzieja, wspaniały youtuber, mistrz podrywu xD
^.^
Xdd
Hahaha najlepsze!
@@Ostatn1 aaa!wQ
Do Sebastiana z odcinka. Jestem kobietą i mam ponad 180 cm i mam gdzieś to czy facet jest ode mnie niższy, czy nie. Mój tata jest niższy od mojej mamy i są jednym z najszczęśliwszych małżeństw jakie znam. Świetne się dogadują i przede wszystkim widać że się kochają. Dziękuję codziennie Bogu za takich rodziców. Czasem nawet mój tata się śmieje z tego, że jest niższy od swojej córki. Słuchaj o. Adama. Mądrze mówi.
a ja jestem wyższa od swojego chłopaka i owszem żartujemy z tego, ale są chwile kiedy doskwiera brak że nie jest on wyższy.. nie czuje sie przy nim kobieco, tylko jak babochłop, takie inne poczucie bezpiewczeństwa. Mieszkamy zagranicą i niedugo wracamy do polski..gdzie często czuje, słysze i widze reakcje ludzi. Z czasem juz na to nie reagujemy ale mimo wszytsko....
Tak czy siak.... uważam, że jak ktoś ma być z kimś, jest miłość, uczucie, szacunek, przyjaźń itd to wzrost nie może tego przekreślić!!!!!
Ludziska ja modlilam się o dobrego męża i mam ( od 33 lat) on się nie modlił i ma to co ma😂
he, he! dobre!!
hahaha
Z tego co tu napisałaś i to że akurat tu oznacza że dobrze trafił 😊😊
A tekst super 😁
@@sauromocny4648 :-)
Z tego co piszesz wychodzi że mąż też dobrze trafił 😃
"Halo, halo, tu obsługa naziemna do wieży kontrolnej.." 😁 Skisłam! Pozdrawiam ze swoim metr siedemdziesiąt ✌
A co do modlitwy o dobrego męża i żonę, skojarzył mi się taki suchar, dowcip.
- Boże, Boże tyle się już modlę do Ciebie i proszę, zeby w totolotka wygrać. I nic.
- A kiedy w końcu puscisz los?
Magdalena Michalska Siemiatycze i dzisiejsza konferencja?
W moich największych chwilach zwątpienia, najgorszym dole psychicznym Ty Ojcze Szustaku przez to okienko dodawales i dodajesz mi sił. Dziękuję z całego serca.Niech Cie Bóg błogosławi.
-Gosia.
Ojcze, lubię jak ojciec jest tak konkretny, to działa motywująco. Więcej takich odcinków! Bóg zapłać
Kto za ziewaniem łapa w górę! :)
Tylko 46 osób?!
10:00 Rozwalił Ojciec system 😆 widać ze najlepsze teksty na podryw mają zakonnicy 😂
Choć jest starsza to Ojca Adama potrzebowałam spotkać na mojej drodze...nie osobiście ,ale wiem ,że o to zadbała Matka Boża....do świadectwa jeszcze dojzewam ,bo trochę bałaganu w życiu jeszcze mam.....Ojcze Adasiu ....Bóg zapłać
Na początku naszej znajomości Pan Bóg sprawiał że "musielismy" wyjść z domu i wchodziliśmy na siebie, choć prawie się nie zauważaliśmy...towarzyszyła temu pewność że Bóg chce i może postawić tę właściwą osobę na naszej drodze... W końcu inne osoby namówiły każde z nas z osobna (nie umawiały się) aby pójść na Mszę o dobrą żonę/męża. A po Mszy znów weszlismy na siebie :) było to podczas Nowenny Pompejańskiej w tej samej intencji :) zaczęliśmy odkrywać jak niesamowicie do siebie pasujemy i że czekaliśmy na siebie całe życie :) za kilka miesięcy Ślub :) Gdy staramy się trwać w Bliskości Pana, każdego dnia nawracać i wyrzekać wszelkiego przywiązania do grzechu / nieprzebaczenia, On przemienia nas i nasze życie :) Chwała Panu!!!
Ojcze Adamie - robi Ojciec KAWAŁ DOBREJ ROBOTY - i śmiem zauważyć - nie tylko w stosunku do młodych ludzi ale i tych w małżeństwach. Brawo i dziękuję! Pozdrawiam serdecznie 🤗 👏 👍
Ojcze Adamie, uwielbiam Twoje poczucie humoru i charyzmę! Poza tym jest Ojciec jednym z najmąrzejszych facetów, jakich dane mi było słyszeć. Dzięki za to co robisz, dzięki że jesteś! :-)
Ostatnio podrywał mnie przez fb jakiś chłopak. Na wstępie rozłożyłam karty, że ma się nawet nie starać, bo mam chłopaka, a on mi na to odpisuje: "Chłopak nie ściana, można przesunąć" 😂😂😂 Oczywiście nie posłuchałam, bo zdecydowałam, że buduję związek i miłość z tym, którym jestem ;)
To odcinek zdecydowanie trafia do mnie. Wyjasnil no Ojciec wiele ważnych kwestii. Dziękuję. Bóg zapłać. 😊
Och...poczucie humoru ojca rozbawia mnie do lez. Porady sa jak zwykle NAJLEPSZE- NAJTRAFNIEJSZE- ale te wstawki Ojca zabawne o ,, palmach i owocach" czy koncowka z czym sie Ojcu kojarzy...bezcenna !😁😂😀 Super to jest ..i sie czego madrego dowiaduje i sie w GLOS smieje !! Naprawde ! Dziekuje !🌞☺😉💚❤
Dziękuję Ci Ojcze, ze jesteś. Dzisiaj oglądając ten filmik poczulam, że Pan Bóg przez Ciebie przemawia.
Wiem, że odcinek był dodany dość dawno, ale trafiłam na niego w najlepszym momencie. Bardzo się cieszę, bo właśnie w chwili takiej rozterki weszłam tutaj na kanał, teraz już na pewno wiem, że to nie przypadek. :D
Dziękuję, jak zawsze Szczęść Boże ! Jest Ojciec super i trzymam kciuki za dalszy rozwój :D
Miłość to taka niewidzialna nić, która zbliża nas do tej czy innej osoby. To coś........ Pozdrawiam wszystkich. Pięknego wieczoru.
Ojcze, dziękuję Ci bardzo za ten filmik :) Dopiero po kliku latach, zdałam sobie sprawę z tego i dostałam odpowiedź na pytanie, dlaczego cały czas "kocham" (jestem zakochana) w pewnym facecie.. Dlatego, że cały czas o Nim myślę i "to ciągle karmię". Bardzo cieszę się, że w końcu wiem na czym stoję i że w końcu znalazłam kogoś, kto to mi uzmysłowi. Jeszcze raz, dziękuję :)
Apropos wykluczania z kręgów zainteresowania wysokich lasek. Nie poszłam kiedyś na randkę z gościem, który był ode mnie 3 cm niższy - ja 175 cm wzrostu. Z rok czy dwa później się spotkaliśmy w niby bardziej neutralnych okolicznościach, a kilka spotkań później i tak skończyło się związkiem. Na początku miałam obiekcje, ale finalnie przekonałam się go gościa, bo przysięgam, nigdy przy żadnym facecie, nawet wyższym ode mnie o głowę, nie czułam się tak kobieco jak przy tym "knypku". Byliśmy strasznie zakochani i nawet jak ktoś śmiał się z tego, że jestem wyższa, a on niższy to śmialiśmy się razem z tą osobą. Prawie skończyło się małżeństwem, rozstaliśmy się z innych powodów i do tej pory uważam, że nigdy nikogo tak nie kochałam, przy nikim nie czułam się tak kobieco i bezpiecznie jak przy tamtym. Taka relacja ma swoje minusy, ale czymże one są w obliczu palącej miłości do drugiego człowieka :P to tylko jakaś cecha wyglądu. Jeżeli facet potrafi być pewny siebie, czarujący i męski to mógłby mieć nawet 150 cm :P
Dziękuję Ojcu bardzo za ten i za poprzedni film. Takie wyjasnienie kwestii zakochania było mi potrzebne. Nawet bardzo. :) Pozdrawiam serdecznie
Jak to jest z tymi naszymi aniołami stróżami, mało się o nich mówi a się do nich modlimy, jak ich "używać"? Pozdrawiam najserdeczniej, przesyłam mnóstwo uśmiechów:)))
Podoba mi się ten sposób w jaki ksiądz dał znać temu mężczyźnie, który się zakochał, lubię kiedy ksiądz jest konkretny. Też chciałbym od siebie dodać to że się za Ciebie Chłopie pomodlę, otwórz oczy, nie trać tak cennego skarbu. Wierzę że się obudzisz ze snu i zaczniesz walczyć o swoją kobietę której obiecałeś miłość po grób.
Radosław Kuziola To poproszę o modlitwe za mojego męża, aby również przejrzał na oczy. BÓG ZAPŁAĆ!
ale z Ojca Prawdziwy Facet😊! bardzo mądre przemówienie do pana męża.
Szkoda tylko, że do kobiet gada jak baba. Później chodzą takie "święte" rozwódki i dziwią się, że ona taka Maryja, a jej mąż nie chciał być św. Józefem.
Dziękuję za te słowa. Otworzyły one mi oczy na postrzeganie miłości. Miłość to wybór przede wszystkim, to nie jest jakieś "magiczne" działanie, tylko nasz wybór. To jest prawdą. Żyłem w przekonaniu, że miłość jest zjawiskiem, które sobie lata po świecie i od tak dotyka ludzi. Nie, właśnie nie. Miłość to wybór. Tak samo z zakochaniem. Od dobrych 4 lat jestem zakochany w pewnej dziewczynie. Cały czas karmiłem się tym zakochaniem, a jednocześnie nienawiścią ze względu na te rany. Kiedy w końcu Bóg pokazał mi, że ta nienawiść jest bez sensu, powiedział mi, żebym przebaczył. Przebaczyłem i ta dziewczyna jest jedną z osób ważnych w moim życiu. Ale kiedy się dowiedziałem, że ma kogoś żyłem w przekonaniu, że dalej będę się w niej kochał, bo ten chłopak w końcu odejdzie, nawet życzyłem im rozstania, co jest durne. Teraz zostałem uświadomiony, że zakochanie, to karmienie siebie tą osobą właśnie, to jest emocja, natomiast kocham ją, ale miłością jaką Bóg nas obdarza. Tak jak chcę kochać wszystkich. Niech Bóg Wam wszystkim błogosławi i ukaże prawdę o miłości jeśli po tym filmiku dalej są wątpliwości. Niech Bóg błogosławi i Tobie O. Adamie :D Chwalmy Pana!
RockTop - jesteś mądry - błogosławię Ciebie
Barbara Alicja Bóg jest mądry, zsyła nam na szczęście tę mądrość! Ja Ciebie też błogosławię! Nie daj się złemu, Bóg Cię kocha.
No i za to Ojca uwielbiam.Dużo konkretów bez zbędnego pitolenia😉Pozdrawiam.
do Seby : doceń to, że piszę szczerze o swoim życiu :) mam 175 cm i zawsze miałam chłopaków "pod powałę" (minimum 180- takie miałam kryterium ;) ) a zakochałam się i wyszłam za faceta 170 :D fakt, do sukni ślubnej miałam płaskie balerinki, ale potem moje buty były coraz wyższe: teraz miewam szpilki na 11 cm ( więcej nie dam rady chodzić :D ), ale nie myśl, że chodziło mi o wzrost męża, ja krępowałam się mojego wysokiego wzrostu :) teraz mi to wisi, tworzymy fajną rodzinę i to jest najważniejsze - reszta to tylko waciki ;)
Super odcinek Ojcze :D Właśnie po ostatnim Q&A miałem wrażenie, że ksiądz przedstawia taką postawę deistyczną (że Bóg stworzył świat z wszystkimi jego zasadami i przemianami fizykochemicznymi, a później o nim zapomniał), ale cieszę się że nadeszło sprostowanie! Można na Ojcu polegać ! :D Z Bogiem!
Ja poznałem pewną fajną dziewczynę w kościele :-) . Po 6 latach została moją Żoną :-) Pozdrawiam!
Ogolnie to oszczedzam neta(szwankuje mi internet w domu) i nie wchodze na youtuba zeby calego nie stracic na raz , ale jak sie zawiesze na sluchaniu Ciebie o.Adamie to zapominam ze moj limit musi starczyc na caly miesiac :p A apropo Twojego ziewania to znam przyczyne- mowisz w takim tempie i tak duzo, ze ziewanie jest u Ciebie odruchem bezwarunkowym, to tak zwany "szustakoziew"- diagnoza prosta i logiczna . Predkosc z jaka mowisz jest porownywalna z moim wychodzeniem z pracy w piatek :) Wdychasz trzy razy tyle powietrza co przecietny Kowalski w trzy dni i abys sie nie zapowietrzyl co mogloby skutkowac uduszeniem sie a co za tym idzie nie moglbys dalej do nas mowic-musisz ziewnac i takowy nadmiar se wydechnac :D A tak w ogole to dziekuje za wszystko :) Jestes super ksiedzem i najlepszym ziewakiem jakiego znam :) Mam nadzieje ze odwiedzisz ojcze Gdansk i ze bedzie okazje zeby sobie razem ziewnac :)
Mega odcinek.... Słowa ojczulka trafiają prosto w serducho 🙏♥️
[Q&A]
Ojcze,
o co chodzi z tymi wszystkimi wizerunkami Matki Bożej? Byłem kiedyś świadkiem jak jakieś babcie na przystanku mówiły do siebie coś w stylu: "jeżeli cię boli kolano, to módl się do Matki Bożej Swarzewskiej, a jak łupie w krzyżach to do Częstochowskiej". Wiem, że to absurdalne podejście. Sam Ojciec w Guadalupe jasno dał do zrozumienia, że chodzi tu o konkretną i jedyną Maryję. Ale jak rozumieć te wszystkie modlitwy i pielgrzymki, które na taki pierwszy rzut oka dają wrażenie, że są "różne" Matki Boże? Równocześnie nie rozumiem o co chodzi (albo może jaki to ma sens) w modlitwach do Najświętszego Serca Pana Jezusa, albo Niepokalanego Serca Matki Bożej Fatimskiej.
Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam ;)
podłączam się pod pytanie, nigdy nie zapomnę jak to w Częstochowie padło "Matka Boska Leśniańska pozdrawia Matkę Boską Częstochowską" 😄
bieru545 modlenie się do Maryji to balwochwalstwo. Jest JEDEN pośrednik między ludźmi a Bogiem - Jezus Chrystus. Zobacz Dzieje Apostolskie gdzie jest opisana akcja z Artemida to samo co dziś albo w Starym testamencie o bozkach. Jeśli chcesz więcej info to pisz. Mogę podać Ci konkretne miejsca w Biblii.
@@lithiumlithium9702 Nie da się w pełni uwielbiać Jezusa nie uwielbiając przy tym Jego Matki. To Jego Mama. Pan Jezus z krzyża oddał Ją nam za naszą Matkę. Ona dostała ogromną moc od Boga. Nie czcimy Maryi tak jak Boga ale prosimy Ją aby wybłagała u Swojego Syna łaski dla nas. Najwidoczniej tego nie rozumiesz.
Och jak ksiądz umie tym dzieciakom wszystko wytłumaczyc.Szkoda,że nie miałam tak mądrego doradcy gdy byłam nastolatką.Zyczę Ojcu wielu lat pracy duszpasterskiej,bo pewnie po to się Ojciec urodził.Bardzo chciałabym spotkać Ojca w,,realu".Pozdrawiam.
Izabela Andrusiuk ja też☺
Właśnie tego żałuję. Takiego kogoś mi brakowało bardzo i bardzo w życiu pobłądziłam, oj bardzo ..Nie da się cofnąć czasu.
Ojcze poczucie humoru fantastyczne😁na dobranoc "banan" od ucha do ucha😁
Nie wiem jak mam dziękować za Twoją niekończącą się pomoc!
"Miłość jest stworzona po to byś musiał/a się męczyć bo to Cię przemienia" tak, Tak, TAK!!! Podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kończynami 😁😍
Uwielbiam ! Się naśmiałam 😀 Adaś nigdy, przenigdy nie kończ serii Q&A !
Ojcze, dzięki za te piękne słowa i uśmiech, jaki wywołujesz na twarzy! Znam pewną osobę, której warto by było pokazać słowa, które skierowałeś do tego mężczyzny, mam nadzieję, że coś to zmieni. Wierzę, że Pan Bóg czyni cuda i dzięki Niemu wszystko może jeszcze się naprawić :)
"DZIĘKUJ BOGU ZA RZECZYWISTOŚĆ I MOŻLIWOŚĆ UCIECZKI OD NIEJ"
To wszystko emocje a my nie jesteśmy naszymi emocjami.
Ksiądz uczy świadomości.
Dziękuję. Nawet ksiądz nie wie co robi. Świetna robota.
Zrozumieć Ewangelię - to ogromny dar.
Ja księdza rozumiem.
Kobieta.
Dziękuję za wspólną modlitwę...pozdrawiam serdecznie i błogosławionej nocy życzę 🙇📿
Ojcze masz zarąbisty bajer na podryw;)
I był, zobacz sobie świadectwo Ojca Szustaka na youtube, trochę o tym opowiadał :)
No ma. Na mnie działa :D
ale że niby co? który? Pytam w celach dydaktycznych 🤭😜
To nie jest kwarta czysta, tylko tercja wielka!!! A propos - fantastyczny odcinek, dziekuje!!!
[Q&A]
Bardzo dziękuję Ojcu za dzisiejsze Q&A, dzięki niemu dużo rozjaśniło mi się odnośnie miłości, zakochania i modlitwy o dobrego męża :) kiedy ojciec będzie we Wrocławiu organizował jakieś rekolekcje ? gdzie (na jaki adres) można do ojca napisać maila lub coś wysłać ? ^_^
Dziękuję i błogosławię. Króluj nam Chryste !
Kochany ojcze, jesteś niesamowity! Bardzo podziwiam, że masz takie gadane...
Witam Ojcze ;) nawiązując do fragmentu tego co powiedziałeś o zakochaniu, które trwa bez wzajemności długo czas. W moim przypadku byłam zakochana przez 4 lata i czekałam. Modliłam się w tej intencji i Bóg wysłuchał moich próśb. Miłość została odwzajemniona. Bóg jest miłosierny, a ja dzięki tego nigdy nie stracę nadzieji. Bóg zapłać ;)
Ja to ziewanie bardzo lubie 😊 zawsze się uśmiecham na ten widok i dźwięk ziewania w wykonaniu o. Adama 😊 pozdrawiam
A propos znalezienia męża (żony) w kościele; mój brat poznał swoją przyszłą żonę w kościele i są malżeństwem już 18 lat ,,, z Bogiem!
Mariola Zyczkowska Ja też poznałam swojego męża w kościele i niestety jesteśmy w separacji od 6lat 😕😢
Mariola Zyczkowska hmmm... opowiedz jak to było proszę.
Robert Kowalski oczywiście, że tak. To niczego nie gwarantuje.
Jak się modliłam o dobrego męża brzmiało to mniej więcej tak: "Panie Boże, jak spotkam kogoś fajnego to proszę, otwórz moje serce tak, bym nie gadała głupot, umiała słuchać i po prostu tego nie schrzaniła" Udawało mi się nad tym panować, acz nie zawsze. Za to Pan w swoim wielkim miłosierdziu i obdarzył ukochanego oceanem cierpliwości wobec moich wad i nadal idziemy razem do przodu. ;)
MODLIŁAM SIE DO SW.JÓZEFA O DOBREGO MĘŻA I MAM TAK WSPANIAŁEGO ,KOCHANEGO I DOBREGO, ŻE ZE ŚWIECĄ SZUKAC. BYŁAM OTWARTA NA POZNANIE GO. MODLIŁAM SIE O MIŁOSC NA ZAWSZE I MAM☺
Jak Ci się to udało? :)
Przecież napisała...
Ewelina Krygowska ChYBA CUDEM.BO WYMARZYC LEPIEJ NIE MOGŁAM.JEST NAM BARDZO DOBRZE RAZEM.TA MIŁOŚĆ WYCHODZI Z NAS LUBIMY POMAGAC INNYM JAK TYLKO MORZEMY💕
Musiałaś głęboko w to wierzyć. Fajnie że Ci się udało :)
A G-M gratuluje 💕💕💕💕
Moje ulubione Q&A! :)
Moje też :)
Tak tak!
Ja się modliłam o dobrego męża od 14 stego roku życia i wymodliłam jestem 17 lat po ślubie i jest super
Bardzo dziękuję za ten odcinek. Ojciec jest genialny i zawsze trafia! Amen.
Super ziewanie! Było akurat na czas :P Dziękuję, ojcu.
24 lata temu modliłam się o dobrego męża. Poznałam go i po miesiącu wiedziałam że to on. Kilka dni temu obchodziliśmy 23 rocznicę ślubu, mamy dwoje dzieci, (18 i 12 lat) a teraz..... teraz to dziękuję Bogu że taką mam rodzinę. Pozdrawiam wszystkich niedowiarków.
Cudny odcinek, dzieki serdeczne. Tego mi po ostatnim odcinku brakowało. 👍 pozdrawiam
Bardzo się zgadzam z komentarzem Ojca o modlitwie o dobrego męża - spotkałam wspaniałego faceta tylko dlatego, że w niewytłumaczalny sposób coś "zmusiło mnie" (czy raczej dało mi odwagi) do wejścia w relację z osobą, która na początku mnie trochę odrzucała i podjęcia wysiłku do budowania związku. Widzę, jak bardzo zmieniła mnie ta sytuacja i jak dużo na tym zyskałam ^^ Jeszcze nie jesteśmy małżeństwem, ale powoli się do tego szykujemy, za wstawiennictwem św. Józefa :D Modlę się od ok. 6 lat i zdecydowanie było warto ^^
Wspaniały vlog, Ojcze Adamie, jak zwykle ;)
Dla Panów, którzy chcą odejść od swoich żon: Księga Przysłów rozdział 5:
Cudza żona
1 Ku mojej mądrości zwróć się, mój synu,
ku mojej rozwadze nakłoń swe ucho,
2 abyś zachował roztropność,
twe usta niech strzegą rozsądku!
3 Bo miód wycieka z warg obcej1,
podniebienie jej gładkie jak olej,
4 lecz w końcu będzie gorzka niby piołun
i ostra jak miecz obosieczny.
5 Jej nogi zstępują ku śmierci,
do Szeolu2 zmierzają jej kroki,
6 byś nie ujrzał drogi życia,
jej ścieżki wiją się niedostrzegalnie3.
Skutki cudzołóstwa
7 Więc teraz, mój synu, posłuchaj:
nie odstępuj od moich pouczeń;
8 idź drogą swą od niej daleko,
pod drzwi jej domu nie podchodź,
9 byś obcym swej sławy nie oddał,
a lat swych okrutnikowi,
10 by z pracy twej inni nie tyli,
by mienie twe nie szło w dom obcy.
11 Na końcu przyjdzie ci wzdychać,
gdy ciało i siły wyczerpiesz.
12 Powiesz: «Nie cierpiałem upomnień -
nauką wzgardziło moje serce,
13 nie dbałem na głos wychowawców,
nie dawałem posłuchu nauczającym mnie;
14 o włos, a popadłbym w wielkie nieszczęście
pośród rady i zgromadzenia».
Wierność małżeńska
15 Pij wodę z własnej cysterny4,
tę, która płynie z twej studni.
16 Na zewnątrz mają bić twoje źródła?
Tworzyć na placach strumienie?
17 Niech służy dla ciebie samego,
a nie innym wraz z tobą;
18 niech źródło twe świętym5 zostanie,
znajduj radość w żonie młodości.
19 Przemiła to łania i wdzięczna kozica6,
jej piersią upajaj się zawsze,
w miłości jej stale czuj rozkosz!
20 Po cóż, mój synu, upajać się obcą
i obejmować piersi nieznanej?
Nieprawość zgubą człowieka
21 Bo drogi ludzkie - przed oczyma Pana,
On widzi wszystkie ich ścieżki.
22 Gdy grzesznym nieprawość owładnie,
trzymają go więzy występku.
23 Umrze on z braku nauki,
pobłądzi z ogromu głupoty.
Jak zawsze w sedno, idealnie. ❤ Błogosławionego dnia wszystkim. DO PRZODU 😇
[Q&A] Kiedyś przez któryś z filmów przewijał się wątek tego skąd na świecie biorą się wojny, głód, choroby i inne szeroko pojęte zło... czy Bóg jest jego autorem, dlaczego je dopuszcza itp. Konkluzja (o ile nie przekręcam) była taka, że do końca nie potrafimy wytłumaczyć tego dlaczego mamy do czynienia ze złem i stanowiska Boga względem jego (zła). A kilka dni temu byłem w kościele na uroczystościach z okazji obchodów 100-lecia objawień w Fatimie i ksiądz podczas kazania przytoczył słowa Maryi mówiącej (w objawieniach fatimskich) o tym, że wojny i inne zło są konsekwencją odstępstwa od Boga i nie nawracania się. Co Ojciec myśli o takim podejściu do zła na świecie? Czy nie jest to odpowiedzią na uniwersalne pytania typu "Dlaczego Bóg pozwala na wojny??" itp. I co w ogóle Ojciec sądzi o objawieniach Maryjnych?
O objawieniach nic nie powiem, ale z wojnami to Bóg nie ma nic wspólnego. Przecież to człowiek człowiekowi to zgotował. Mnie osobiście intrygują kataklizmy. Przecież człowiek nie jest w stanie stworzyć tornada, trzęsienia ziemi, gdzie giną ludzie... czemu to się dzieje?
Ja uwielbiam te długie gadanka! :)
Skąd Ojciec ma tak ogromną wiedzę :O? Dobrego dnia ! :)
Ojcze, cały czas coś się dzieje w Twoim życiu; zawsze coś do zrobienia, tu trzeba się z kimś spotkać... Ile godzin dziennie Ojciec śpi? :D Zawsze mnie to zastanawiało :D
napewno mało, co widać po oczach...:(
Zastanawiałam się zawsze na jakiej zasadzie w ogóle działa ta modlitwa. Dzięki Ojcze.
Ja mam do ojca Adama jedną uwagę: za często o.Adam przeprasza, niekiedy trzeba powiedzieć coś dosadnie a jak się ktoś obraża to jego problem.
Dziad Borowy Nie do końca się zgodzę. Nie wolno mieć takiej postawy "to jego problem", bo skoro jesteś chrześcijaninem, to jest to również i twój problem.
Czitel s aha.
Ja byłam 3 razy na pielgrzymce w intencji o dobrego męża, modliłam się, ale nie przesadnie. Pojawiali się mężczyźni, zawsze miałam wielką nadzieję, ale zawsze było coś nie tak. I pewnego razu powiedziałam tak: " Boże, wiesz, że chciałabym być z tym chłopakiem, ale nie moja, lecz Twoja wola". Jeszcze tego samego dnia chłopak ten napisał, że nic z naszej znajomości nie będzie. Wiadomo, było mi przykro, ale mówiłam stanowczo, "nie moja wola, ale Twoja Jezu". Po dwóch tygodniach pojawiłam się na Mszy Świętej z modlitwą o uzdrowienie i pomyślałam, dziś modlę się o dobrego męża. Odczułam taką radość w sercu, jak nigdy wcześniej w kościele. Tydzień później byłam na szybkiej randce (po raz trzeci i ostatni) i poznałam tam mojego WSPANIAŁEGO MĘŻA. Odczułam tę samą radość co na modlitwie. Po 5 miesiącach zostaliśmy narzeczonymi, narzeczeństwo trwało 363 dni (prawie rok), a od 9 miesięcy jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.
I tak dla jasności, mojego ukochanego Męża poznałam przed 29 urodzinami, teraz mam 31 lat, zatem cierpliwość popłaca.
Co mogę poradzić: po pierwsze oddajcie tę sprawę Bogu, módlcie się słowami "nie moja, lecz Twoja wola Jezu", (zaufajcie, a uchroni to Was przed nieciekawymi znajomościami), po drugie, ruszcie swoje cztery litery i wyjdźcie do ludzi, np. na szybką randkę, po trzecie, zobaczycie jak się zachowujecie przy tej osobie, którą poznajecie, tzn. czy możecie być sobą, czy gracie kogoś, to w dużej mierze będzie decydowało o Waszym szczęściu, bo czy można być szczęśliwym z ukochaną osobą, nie będąc sobą.
Pozdrowienia dla wszystkich poszukujących😃
PS. Mój Mąż miał świetny patent, stwierdził, że od dziś, czyli sierpnia 2017 r. musi poznać minimum 200 dziewczyn, żeby znaleźć wymarzoną żonę, dzięki temu nie załamał się po dwudziestu kilku porażkach i już w listopadzie poznał mnie 😃
Bardzo mądre słowa serdeczne Bóg zapłać ❤🤭🙏
Ojcze normalnie jesteś genialny:-) Każdy szukający powinien to przesłuchać to parę razy!!! I oczywiście wyciągnąć z tego wnioski. A następnie do dzieła:-) Wiem, co mówię, bo przeszłam przez te etapy euforii, karmienia emocji, zniechęcenia itd. Popełniałam wiele błędów, ale udało się:-) Obecnie szczęśliwa żona od 8 miesięcy, oboje czekamy na nasze maleństwo, które ma się wkrótce narodzić :-) Można? Mooooooooooooożna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dlugosc filmu idealna na moj fojazd do pracy. Dzięki, pozdrawiam i milego dnia :)
kochałem kogoś przez 10 lat - zupełnie bez sensu. Osoba ta wiedziała doskonale, że mi na niej bardzo zależy (chociaż nie wiedziała na ile) i wykorzystywała moje uczucia. Co pomogło? Pobycie z tą osobą na co dzień i zaprzestanie idealizowania - trzeba było zobaczyć tę osobę w prawdzie, żeby zrozumieć, że nie jest warta takiego zaangażowania. Dlatego odpuściłem i stałem się szczęśliwszy. Nadal mi na niej zależy i kocham ją, ale to już nie jest to, co dotąd. Traktuję tę miłość jako miłość przyjacielską i nie mogę pojąć, że mogłem wykrzesać z siebie coś więcej. Uff... :D
Najlepsze Q&A! Nie dość, że mi otworzyło oczy, to jeszcze się spłakałam ze śmiechu 😁
Modliłam się o dobrego męża i Pan Bóg odpowiedział najpiękniej na moją modlitwę 😊mam cudownego męża a teraz oczekujemy na owoc naszej miłości 😍Dziękuję Ci Panie Boże za wszystko ❤
Ojcze Adamie, mistrzostwo! Ja się modlę o to, żeby nie przegapić - bo nie czaje jak mnie ktoś podrywa więc wszystko zdarza mi się mimochodem:D +
Dzisiaj glissando na paaaaa było na tercji wielkiej :D i dziękuje ojcze za to Q&A, było cudowne
Z kwartą czystej hahah Ojciec rozwalił dzisiaj system. Dzięki za ten filmik - bo w całym moim życiowym dole, który ma miejsce od dłuższego czasu, miałam te prawie 20 minut uśmiechu. Alleluja i do przodu :D
powiem szczerze, że ja też:))
Kochany Ojcze. Bylam na rekolekcjach ignacjanskich u księży jezuitów i taki cudowny cudowny ojciec prowadzący dwa razy zacytował i przedstawił wersje ojca Szustaka. Gratki Ojcze Adamie!!!! GRATKI GRATKI
Dziękuję za to Q&A, niesamowite ze akurat w tym momencie na nie natrafiłam. Słowa ojca wydają się być odpowiedzią skierowaną bezpośrednio do mnie. Teraz tylko wprowadzic je w życie.
Jasne, że lubimy :)) Szczęść Boże i niech ojciec ziewa ile tylko chce.
Bardzo, baaaardzo się cieszę długim gadankiem. Dobrze się słucha Szustaka po pierwszym dniu w pracy, z obolałymi nogami. Ha, teraz już wiem, jak się modlić za chłopaka, w którym liedys się podkochiwalam. Do tej pory nikogo nie ma, a wiem że przynajmniej jednej dzoewczynie w ostatnim czasie dał kosza. Jest bardzo zamknięty. Pomodle się by Pan Bóg mu pomógł, uzdrowił.
Napiszę kolokwialnie.. 😉
Bez kitu, Ojcze..Ty to jesteś Mistrz Świata 😂
☺❤ Langusty kochane wchodzimy na langustową palmę i będziemy kosztować jej owoce: wiarę, świadectwo wiary, ewangelizację, przyjaźń, empatię , uprzejmość, wsparcie, szczerość, dobro, nadzieję, przebaczanie, zrozumienie, talenty...i inne , które jeszcze znajdziemy...❤🙇
z całego serca życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy...pozdrawiam serdecznie...pa pa👋❤😊
Krysia Straczynska
Krysiu, o tak. I wzajemnie dobrej nocy 😊 dla Ciebie 😊 i Jurka 😊 no i Langustowiczów 😊. Modliłam się dzisiaj m.in. za uwielbianego przez nas bpa Grzegorza Rysia, którego papież mianował ordynariuszem łódzkim, tj. u o. Adama. Paaa 😊
pale luzi
Bardzo cenimy Bp. Grzegorza Rysia ☺...pozdrawiamy najserdeczniej kochana K.i J.☺❤🙇📿
Czesc ojcze adamie konrad dzieki ci za twe slowa best u za odniesienia za moc za usmiech idar Mulisch slow noch trzymaj sie. Tak dalej trzymaj ten ster mocy dzieki za k&d za cnny za milosc pewnosc za ciebie oby starczylo ci sil tego ci zycze sercem dzieki ci sercem konrad z bogiem
Jak Ojciec wybiera te pytania?
Jest Ojciec naprawde przewspaniały i nie wiem jak to Ojciec robi trafia tematami vlogów w sedno i wgl :)
Pozdrawiam wszystkich :)
[Q&A] Drogi Ojcze Adamie, bardzo cieszę się, że prowadzisz serię Q&A. Mam kilka nurtujących mnie pytań i bardzo proszę o odpowiedź. Ostatnio słyszałam, że niektóre praktyki takie jak akupunktura albo uczestnictwo w obrzędach religijnych odmiennych od katolickich np. świadków Jehowy może stanowić duchowe zagrożenie dla człowieka. W żaden sposób nie potrafię zrozumieć stopnia tego zagrożenia, więc zakładam, że w tych sprawach powinnam polegać na radach duchowych przewodników katolickich, czyli księży. Jak jednak wiemy, księża nie są nieomylni. Do kogo zatem mogę zwrócić się z prośbą o taką radę i jakich wg Ojca duchowych zagrożeń możemy się obawiać? Pozdrawiam
Do Sebastiana, który ma "168cm" - Spójrz inaczej- Roman Polański i jego obecna żona Emanuel :D . Ja tez mam 168 i właśnie kręcą mnie wyższe kobiety :P
dzień dobry, szczęśćboże, dobry wieczór
Otóż
Super to już jest, ciekawa jestem czy może być jeszcze lepiej ? Dziekuje, spokojnej nocy, paaa 😊
Kochany ojcze Adamie szkoda że tak wcześnie się urodziłam może nie popełniła bym tyłu błędów w zakochaniu hehe. Wszystko już poza mną ale super że to młodym uświadamiasz . Ja nie miałam takich podpowiedzi wręcz przeciwnie. Dziękuję Ci bardzo a do młodzieży apeluję słuchajcie ojca bo wie co mówi. Z Panem Bogiem 💗
Kocham... Kocham.. Kocham ! Świetny odcinek 😅 Bóg zapłać
Dzien dobry. kocham te odcinki z zakochania :) mega poprawiaja mi humorek :)
Uwielbiam te Q&A! Super, że są teraz coraz częściej :D
Tak nawiązując do końcówki odcinka..ja się zakochałam w moim obecnym już Narzeczonym podczas Mszy Św., choć tedy byłam jeszcze za młoda, żeby chcieć się modlić o dobrego męża haha :D Kiedyś się przelotnie wcześniej poznaliśmy.. ale ogólnie to cała historia zaczęła się od Mszy i czuwania :D Oczywiście On tego tak nie pamięta szczegółowo jak ja, bo jemu zakochanie zajęło trochę więcej czasu :P Rozwinęło się to pięknie jednak, dojrzeliśmy troszkę bardziej i teraz niecierpliwie czekamy na ślub w lipcu przyszłego roku! :) Pozdrawiam serdecznie ! +
Q&A pytanie o dobrą modlitwę i o to niełamanie wolności. Kiedy modlę się o to, by Bóg otworzył MOJE serce (i rozum!) to jest to MOJA wola, żeby mną pokierował. Łamania nie ma, mogę właściwie od razu dziękować za to, że się dzieje wola Ojca czyli szczęście niepojęte:) Ale... gdy modlę się o otwarcie serca, oczu itd. kogoś DRUGIEGO? Nie żeby przyszedł i pokochal, przeprosił, pomagał, bo ja za głupia jestem na to, żeby wiedzieć jak i kiedy dobro ma się dziać. Tylko, żeby po Bożemu myślał, czuł i działał. A on nie chce. To Bóg coś może? I co? I jak? (Wierzę, odpowiadając sobie, że On już to wie, ale gdyby tak jakieś przybliżenie...)
O jacie, jaki dobry odcinek! I krótki, no bo co to jest dla nas i dla Ojca 18 minut :D
Niestety nie mam mądrego pytania, ale i tak mega pozdrawiam i w ogóle jest Ojciec super, bo przez Ojca widać Pana Boga. Pozdrawiam!
[Q&A] Ojcze, jak się ma teoria ewolucji do stworzenia świata przez naszego Tatę Niebieskiego? Kiedyś Ojciec wspominał, że jest bardzo łatwe wytłumaczenie, które łączy te dwie sprzeczne historie.
ja się podpinam do pytania swoim pytaniem: Po co Bóg stworzył dinozaury????
Żeby wyewoluowały w kurczaki, które teraz możesz wcinać na obiad.
hmmm....
Kiedyś słyszałam cos na ten temat, że przede wszystkim stworzenie swiata to były etapy. Pismo Święte opisuje to symbolicznie, w liczbach dni, żeby człowiekowi łatwiej było to pojąć, ale każdy proces, stworzenie, to były etapy. Może właśnie ewolucja to po prostu nic innego jak kolejny etap stwarzania świata przez Boga? :) Nie wiem, ale tak słyszałam. :)
Nam na religii ksiądz w dość... no wymijający sposób to tłumaczył. "Pismo Św. mówi ŻE Bóg stworzył świat, natomiast nie mówi JAK go stworzył"
Hahaha Sebastian pozdrawiam - mam 160. Istnieją niskie dziewczyny i są naprawdę super
Sonia Głomb - owszem, są. Sam umawiałem się z kilkoma i totalnie nie przeszkadzało mi że sięgały mi do pępka :D
No i pięknie :)
Mam 156, Moj maz 170. Mimo iz nie jest wysoki jest taki wspanialy ze wybralam go mimo iz wiedzialam ze sa wyzsze faceci ktorym sie podobam. A kiedy jemu mowilam ze jest maly, to on mnie z przekonaniem powidzial ze to w cale nie jest taki wazne I ja zrozumialam ze to sa po prostu stereotypy. Trzeba zabigac o to zeby byc ciekawym I dobrym clowiekiem.
Eli A ja mam 158 a mój mąż 168 i nigdy nie pomyslałam ze jest mały.Jestesmy podobnej postury jest wspaniale,nie chciałabym wielkoluda.TO WSZYSTKO NIE MA ZNACZENIA - NASZA MIŁOßĆ WZAJEMNA JEST WSPANIAŁA A NASZ DOM DOMEM POKOJU❣
A mój ukochany i jedyny od 48 lat mąż ma 168 cm wzrostu a ja 178 i już tyle lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Nie łokciem ludzi mierzą.... Pozdrawiam.....ela 🌸🌻🌼
Szczęść Boże. Dopiero niedawno "odkryłem" Ojca kanał, ale lepiej późno niż wcale. Bardzo ważne jest rozróżnienie pomiędzy zakochaniem a miłością, o którym Ojciec mówił. Wcześniej czytałem o tym w "Chrześcijaństwie po prostu" Lewisa, gdzie autor wspominał też o książkach, filmach itp. , które utrwalają to pomieszanie i utrudniają radzenie sobie ze szkodliwymi rodzajami zakochania ukazując je jako coś, czemu nie sposób się oprzeć. Na szczęście istnieją miejsca takie jak "Langusta na palmie", które pomagają nam wyrwać się z Matrixa;)
*[Q&A]* Mam pytanko odnoście aniołów stróżów. Wiem, że był odcinek o tym z bratem Tomaszem, lecz mimo to temat jest raczej nie wyczerpany. Dużo się dowiedziałam o aniołach, jak poznać jego imię itp. ale pierwszy raz słyszałam, żeby jego imię mówiło wiele o nas samych, o naszym życiu i wszystkiego czego doznaliśmy i doznajemy itp. Sądziłam, że jego imię jest nam potrzebne tylko po to, by zwracać się do niego personalnie.
Więc pytanie brzmi: *Jak poznać znaczenie imienia swojego anioła?* Ponieważ nie każdy poznaje jego imię z Pisma św. (imienia mojego anioła nie ma w Piśmie św.) - *więc jak i gdzie szukać jego znaczenia?* (u świętych czy jak?) Bo jak ktoś jest kobietą, a aniołowie mają raczej męskie imiona, to jak jego imię może odpowiadać naszej osobie? Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi... ale po prostu nie wiem w jaki sposób je odkryć, jak na jego podstawie mam się dowiedzieć czegoś o swoim życiu, o nim itp.
O. Adamie dzięki, że dla nas to wszystko robisz :)
Dziękuję Ojcu, bardzo mi to pomogło i dało do myślenia!!