Rewelacyjna "cooperacja" dyskusyjna. Czekam na więcej tego typu spotkań i wiecej konsol. Świetnie się was słucha, merytoryczna rozmowa na luzie. Wielki Props Panowie!
O! Coś mnie łączy z Ryszardem. Moja pierwszą konsolą też był używany Gameboy, ale pierwszy. Jako, że jestem rocznik Czarnobyla to dat z tamtych lat kompletnie nie pamiętam. Natomiast pamiętam jak byliśmy z matką u znajomych w Hamburgu i tam sąsiedzi owych ludzie kupili najnowszą konsolę - Gameboya swojej córce, która nie była zbyt zadowolona... Pamiętamy, że nikt w mojej polskiej podstawówce nawet nie wiedział, że taka konsola była. Późniejszym później dopiero Gameboya pojawiły się w Polsce, szybko w innych kolorach, w tym przezroczystej, wszyscy się podniecali, a dla mnie to już była "stara konsola", która ratowała mnie w czasie autokarowych wycieczek szkolnych. Pamiętaj też, że przy okazji innej wizyty za granicą udało mi się nabyć lupę z podświetleniem i to wtedy już w ogóle był wypas na wszelkiego podróż, tylko 6 baterii bywało problemem, a już zwłaszcza kiedy walczyło się z ostatnim bossem w grze i się "prąd" skończył...
W imieniu wszystkich ciekawskich chciałbym podziękować za ustawienie ostrości na półkę za wami, dzięki czemu oglądając was na telewizorze można dokładnie przeanalizować jej bogatą zawartość :))))
Jako fan gier z Mario, chciałbym naprostować, że Mario Kart: Super Circuit nie jest portem Mario Kart ze Snesa, nawet mocno zmodyfikowanym. To pełnoprawna odsłona serii. Owszem, zawiera trasy z poprzednich odsłon, ale to tradycja tych gier. Super odcinek, uwielbiam GBA, szczególne w wersji Micro :)
Duży szacunek dla Was za to co robicie, jest to ciekawe i zrobione rzeczowo, pozdro dla Andrzeja, szacun za Retrosferę oraz najlepszy sklep komputerowy w mieście.
Bardzo fajny odcinek przywołujący wspomnienia 🙂 było kilka małych błędów jak te z Fire Emblem oraz Castlevania które ktoś już wcześniej wspominał - ale ogólnie bardzo pozytywnie 😃
Zacząłem sobie oglądać te wasze rozmówki przy okazji nocnych rozgrywek w Stardew Valley i cholera jasna, jest to bardzo przyjemne. Co do EZFLasha, to mam identycznego, którego ostatnio nawet chcąc zaktualizować zbrickowałem, to też spędziłem z pół dnia próbując go naprawić. Super rzecz, zwłaszcza, gdy użyje się paru darmowych programów, jak np konwertera plików AVI na format gier GBA, co bardzo mocno przypomina GBVideo :D
Moja ulubiona konsola, do tej pory wracam do tytułów Golden Sun, FFTA, Advance Wars. Ale problemy z bateriami w cartach prześladowały mnie od zawsze. Pamiętam jak miałem może 13 lat i grałem w Golden Sun z padniętą baterią, to z samego rana się obudziłem, włożyłem świeże baterie do gameboya i calutki dzień grałem aż te baterie padły - jak najwięcej historii chciałem złapać :) Dla znających historię - baterie padły we wiosce Xian inspirowanej Chinami, gdzieś w 1/3 gry. Ponadto zabrakło mi jednej informacji przy gameboy playerze - żeby korzystać z gameboy playera potrzebna była nie tylko nakładka na cart, ale również płyta z oprogramowaniem do nakładki.
Dobry odcinek, chociaż zabrakło mi kilku ważnych informacji. W FFTA warto było wspomnieć o wprowadzeniu do serii Judges czyli Sędziów, którzy później pojawili się w kilku innych grach z serii (z naciskiem na FF12). Z kolei FF6 na GBA był najbardziej dopakowaną wersją względem oryginału, bo w końcu było co robić w end-game: 2 nowe dungeony, znacznie mocniejsi bossowie, 4 nowe espery i na deser Omega Weapon + Kaiser Dragon do ubicia. Od siebie z niewymienionych polecam również Onimusha Tactics i Tactics Ogre: The Knight of Lodis.
Racja. Zwłaszcza żałuję że nie wsadziłem do dziesiątki Tactics Ogre, ale grałem za mało. Na pewno umknęło nam jeszcze parę rzeczy. Dzięki za komentarz!
GameBoy Advance. Choć jestem od Ciebie sporo młodszy Ryszardzie to również była moja pierwsza konsola. Kupiłem niedługo po premierze i byłem wtedy w liceum. Nie pamiętam skąd wziąłem pieniądze, prawdopodobnie z jakichś prac sezonowych :-). Pamiętam, że jak przyniosłem ją do szkoły to przez jakiś czasie byłem w centrum zainteresowania wszystkich, + 10 do szacunku :-). Na WF-ie wszyscy niećwiczący tyrali w węża na nokiach, a ja jak lord na GBA w Sonic & Knuckles. Grafika robiła ogromne wrażenie, odpaliłem i dosłownie opadła mi szczęka, że taka grafika na konsolce przenośnej była możliwa. Nauczyciel od WF-u powiedział nawet "Grafika jest taka jak na komputerze". Potem dokupiłem dobie lupę ze światełkiem. Coś to dawało, ale nie za wiele. Jeśli chodzi o gry to na początku miałem Sonica a potem kupiłem Advance Wars, i później Advance Wars II. Te gry to najlepsze gry na GBA, moje pierwsze miejsce pokrywa się z Twoim, nie zliczę godzin ile to grałem, zarówno na konsolce, jak i emulatorze. Uwielbiam. Jeśli chodzi o piraty to niestety raz nieświadomie wymieniłem się na Golden Sun, który potem okazał się podróbą i nie trzymał zapisów gry. Grałem jednak tak, że jak kończyłem grać to nie wyłączałem konsoli i podłączałem ją do ładowarki (kupiłem sobie dedykowane akumulatorki z ładowarką) i udawało się grać. Niestety jeden raz konsola zdążyła się rozładowała i straciłem postęp. A zaszedłem daleko, jakieś 3/4 gry miałem za sobą. Szkoda. Później konsolkę niestety sprzedałem, czego żałuję do dziś. Może jeszcze ją kupię ponownie. Nie wiem czy wiecie, ale ludzie modyfikują gry na GameBoye wymieniając obecną tam pamięć na nieulotną NAND, dzięki czemu można się po zbyć baterii. Kiedyś te NANDy był drogie i nie opłacało się ich wkładać do kartridży, ale dziś nie jest to jakiś duży wydatek.
Czekałem na ten odcinek aby podzielić się moja historią z GBA. Dostałem go od rodziny z Ameryki i była to moja pierwsza konsola na której potrafiłem grać, byłem młody i co przyszło w to grałem. Po kilku latach w swoim sklepie lokalnym ujrzałem Pokemon Blue Sea Edition. Szok! Marzyłem o pokemonach, kupiłem grałem i utknąłem przy pierwszym GYMie, widziałem przeciwinka a gdy do niego podchodziłem to coś teleportowalo mnie pod drzwi. Postanowiłem zinfiltrować miasto do końca, znalazłem gościa który zaprowadzi mnie "pod muzeum" jakież było moje zdziwinie gdy ten człowiek prowadził mnie przez ściany i zatrzymywał się przed pustym miejscem, mówił coś o muzeum i odchodził. Zbaraniałem a sytuacja się powtarzała. Stwierdziłem że pozostaje tylko wbijać doświadczenie pokemonom. I w taki sposób na pokach 6 poziomu (jak pojawiał się 8 to był kozak) wbiłem ponad 40 poziom dla mojego startera. Grę odrzuciłem na lata. Gdy Już miałem dostęp do internetu to stwierdziłem że sprawdzę jak przejść fragment. Okazało się że w GYMie trzeba iść po niewidzialnej ścieżce, taki był zamiar twórców. Gre cała ograłem i przeszedłem. Jakież było moje zdziwienie jak po kolejnych kilku latach dowiedziałem się że to co ogrywałem to był HACK I dlatego wspominanego wcześnie muzeum nie było. O dziwo hack ten dalej można kupić lecz tu pojawia się różnica. W wersji fizycznej gra jest w języku Angielskim a jako rom w sieci tylko i wyłącznie po hiszpańsku :) Przy okazji jeśli ktoś zna sposób jak zgrać ten rom z kartidża to byłbym wdzięczny
Ryszardzie Dziękuję Tobie Za opowieść o Wiedźminie. Twoje odcinki o ''Angielskim w grach"" sztos! Opinię zatrzymam dla siebie na temat tego odcinka. Pozdrawiam i wszystkiego ''Naj""
Do domowych pierogów można w zasadzie porównać też kilku innych gości, których ostatnio troszkę jakby mniej, a niewątpliwie stanowią kawał historii podcastu. Polecam cofać się czasami do odcinków sprzed 3-4 lat - zwłaszcza tym słuchaczom, którzy do Grysławowego pociągu wsiedli stosunkowo niedawno. Co do produktu biedronkowego, zgadzam się w 100% ;)
Panowie świetny materiał, fajnie się uzupełniacie. Mojemu sercu bliska jest konsola sega mega drive. Pozdrawiam gorąco i czekam na dalsze kolaboracje :)
Ja właśnie „męczę” Circle of the Moon. Co prawda nie na konsoli ale na Game Boy Player. W porównaniu z kolejnymi częściami jest bardziej toporna. Została mi Arena oraz finałowa walka. Chyba po raz pierwszy podczas mojej styczności z serią daruje sobie kompletowanie wszystkich broni oraz umiejętności specjalnych. Jako tytuł startowy oceniam ją dobrze, ale kolejne tytuły były znacznie lepsze.
Panowie, gdzie można nabyć tego czarnego GBA z ekranem IPS? Wygląda niesamowicie i byłby idealnym kompromisem między podświetleniem SP, a świetną ergonomią oryginału. Jedną z moich pierwszych gier była, moim zdaniem, genialna konwersja Street Fighter II Turbo oraz Konami Krazy Racers, który imo nie odstępuje specjalnie Mario Kartowi. Nadal ciepło wspominam wspólne potyczki w Advance Wars z bratem, gdy podawaliśmy sobie konsolkę pod stołem w trakcie niezbyt emocjonujących rodzinnych spędów. Pozdrawiam ciepło i wyczekuję audycji o Nintendo DS :3
Najlepszym rozwiązaniem będzie zamówienie tego typu konsoli prosto z chin. Na portalu aliexpres w powodzeniem znajdziesz wersję która będzie ci pasować.Druga opcja to wymiana wyświetlacza we własnym zakresie, wyświetlacz dostaniesz na allegro i oczywiście na aliexpres.
Adapter wireless do łączenia konsol bezprzewodowo był dołączany do Pokemon ale nie Ruby tylko do Fire Red/Leaf Green. Wiem, że tego już nikt nie przeczyta :) ale bawi mnie w tych starszych odcinkach gdy temat jest bliski sercu Pana Andrzeja to on dostaje takiego podniecenia, że aż słychać jak mu ciężko przekazywać informacje bo mam wrażenie, że chciałby opowiedzieć o kilku rzeczach w jednym momencie.
Zapomnieliście o jednej z najlepszych wersji GBA dostępnej w Chinach która była kopia połowy oryginalnego DS z softem od DSa. Właściwie to był DS z urwanym ekranem
Dzień dobry, chciałem tylko napisać odnośnie oficjalnych lokalizacji gier na konsolę GameBoy Adavance, że pojawiły się na tą konsolę dwie gry z napisami w naszym języku. Chodzi tu o Hugo Czarodziejskie Zwierciadło (Hugo The Evil Mirror) oraz Hugo: Bukkazoom. W późniejszym okresie wyszła również kompilacja tych dwóch gier na jednym karcie i tam również były wersje tych gier wspierające nasz język. Mam jeszcze jedną uwagę. Rozumiem, że chcecie wspomnieć w TOPkach o jak największej liczbie dobrych gier, ale format 2x TOP10 przez 60 minut jest niewykonalny. Przy tak wielu ciekawych dygresjach i opowieści nie starczy czasu. Według matematyki daje to tylko max 3 minuty na grę. Efekt jest taki, że o najlepszych grach z braku czasu mówicie najmniej. Proponuję przy kolejnych odcinkach tego typu ograniczyć się do waszych TOP5 i postaracie się aby gry na waszych listach się nie powtarzały. Brzmi to jak scenariusz, który będzie o wiele prostszy do zrealizowania w formacie 1 godzinnym. Pozdrawiam Was i czekam na kolejne odcinki Grysława.
Dzięki za komentarz. O ile Top 5 warto rozważyć, o tyle nie wyobrażam sobie wpływania na nasze wybory, aby uniknąć powtarzania tytułów :) Sądzę też, że zaczynając od razu top 10, spokojnie byśmy zdążyli bez żadnych skrótów. W każdym razie raz jeszcze dziękuję za konstruktywny komentarz. Super mieć takich widzów! :)
Pamietam te czasy jak biegałem co miesiac do kiosku po psx extreme i neo+ ;) To byly piekne czasy....nawet kiedys sie zapisalem w kaciku ferrari f355 z najlepszymi czasami w pl hehe Pamiętam ze dzwonilem do psx extreme z telefonu jeszcze podpietego do tepsy i chyba rozmawiałem wtedy z gamera? :)
Mario vs Donkey Kong na emulatorze mi nie pasował jakoś wizualnie za to uwielbiam Donkey Kong 94 może i gorsza grafika czy muzyka ale jakoś jest śmieszniejsza i przyjemniej się gra, dla mnie zwłaszcza na super game boyu :)
Super ale błagam rozdzielcie DS od 3DS, gdy się za nie weźmiecie :D Pamiętajcie też o odcinku nt. PS Vita i PS Vita TV - codziennie z nich korzystam jako fan jRPGów!
GBA miało jeszcze dwie doskonałe gry z gatunku hack'and'slash: The Lord of the Rings: The Two Towers (+ Powrót Króla) oraz Baldur's Gate Dark Alliance. Na pewno w moim top 10.
Jeszcze jedno. Nintendo DS nie był następca GBA/SP. To miał być produkt istniejący rownolegle, samo Nintendo zapowiadało ze GBA2 wyjdzie i plotki o GBA2 pojawiały się długo po wyjściu DSa. Sam nie kupiłem DSa z tego właśnie powodu. Warto przejrzeć stara prasę, pamietam któryś wywiad z kimś z Nintendo Of America gdzie tłumaczył ze DS to był sprzęt prototypowy dlatego nie dostał nazwy Gameboy bo Gameboy był projektowany, niestety albo i stety oszałamiająca popularność DSa zabiły projekt.
Nie jestem piratem, ale w temacie pirackich gier na archaiczne konsole to od kogo mamy je kupić? Od skalperów? To lepiej wgrać ROMy albo ściągnąć z Chin.
Porkite W minich cap jest w miare prosty angielski, brak trudnych słówek i tekst szybko nie znika. Osoba ze słabą znajomością tego języka poradzi sobie. Ale szkoda, że nie mamy wiecej gier od N po Polsku.
Pytanie do Andrzeja, ale również oglądających, o ile ktoś tu w ogóle zagląda, bo jednak wideo z 2020. Jak (i czy w ogóle) można rozpoznać, że dany egzemplarz jest piracki? Przed zakupem, oczywiście. Wyposażyłem się jakiś czas temu w Nintendo DS-a i chętnie bym zagrał w jakieś Pokemony oryginalne.
Strasznie denerwuje mnie wpychanie prawie siła wersji UA-cam, od zawsze słucham grysława w iTunes, od lat słucham podkasty a teraz ktoś próbuje mi wmówić ze podkasty=UA-cam. UA-cam to banda dzieciaków robiących durne filmiki i wkurza mnie kiedy tak ceniony przeze mnie podkast próbuje mnie teraz zmusić do korzystania z tego durnego serwisu. A co do odcinka to jak zwykle na poziomie, GBA to moja pierwsza konsola na która kupowałem oryginalne gry, wychow mnie pegazus a potem poleciało już z górki, Gamecube, Xbox, Dreamcast, Ps2 i schyłku jego generacji i do dzisiaj czekam na zapowiedziany GBA2... chyba najbliżej do tej zapowiedzianej konsoli teraz Switchowi.
Hej! Absolutnie nie zmuszam do niczego! Podkast zostaje w formie audio i zawsze będzie w tej wersji. Jednak na YT można dodatkowo sporo pokazać, choć i tak staramy się wszystko omawiać. Następny odcinek będzie jednak chyba mniej „wizualny” choć gość zdecydowanie warty obejrzenia :)
1:49:20 wracam do starszych odcinków dotyczących sprzętów i akurat ten odcinek oglądam z 13 na 14 maja, tyle że 2024 roku 😅
Rewelacyjna "cooperacja" dyskusyjna. Czekam na więcej tego typu spotkań i wiecej konsol. Świetnie się was słucha, merytoryczna rozmowa na luzie. Wielki Props Panowie!
Panowie, na DS wydano Dawn of Sorrow czyli kontynuację Aria of Sorrow. To nie jest remake.
Ha! Dzięki za kolejne sprostowanie!
O! Coś mnie łączy z Ryszardem. Moja pierwszą konsolą też był używany Gameboy, ale pierwszy. Jako, że jestem rocznik Czarnobyla to dat z tamtych lat kompletnie nie pamiętam. Natomiast pamiętam jak byliśmy z matką u znajomych w Hamburgu i tam sąsiedzi owych ludzie kupili najnowszą konsolę - Gameboya swojej córce, która nie była zbyt zadowolona... Pamiętamy, że nikt w mojej polskiej podstawówce nawet nie wiedział, że taka konsola była. Późniejszym później dopiero Gameboya pojawiły się w Polsce, szybko w innych kolorach, w tym przezroczystej, wszyscy się podniecali, a dla mnie to już była "stara konsola", która ratowała mnie w czasie autokarowych wycieczek szkolnych.
Pamiętaj też, że przy okazji innej wizyty za granicą udało mi się nabyć lupę z podświetleniem i to wtedy już w ogóle był wypas na wszelkiego podróż, tylko 6 baterii bywało problemem, a już zwłaszcza kiedy walczyło się z ostatnim bossem w grze i się "prąd" skończył...
W imieniu wszystkich ciekawskich chciałbym podziękować za ustawienie ostrości na półkę za wami, dzięki czemu oglądając was na telewizorze można dokładnie przeanalizować jej bogatą zawartość :))))
Jako fan gier z Mario, chciałbym naprostować, że Mario Kart: Super Circuit nie jest portem Mario Kart ze Snesa, nawet mocno zmodyfikowanym. To pełnoprawna odsłona serii. Owszem, zawiera trasy z poprzednich odsłon, ale to tradycja tych gier. Super odcinek, uwielbiam GBA, szczególne w wersji Micro :)
Dzięki za informację. Zawsze mi się wydawało że to port, a tu taka niespodzianka.
Jej, powrót Andrzeja, odcinek prawie 2 godziny i jeszcze tête-à-tête. Cóż za piękne popołudnie :D
Super taka formułę grysława lubię najbardziej! Andrzej zawsze na propsie :)
Spacer z dziecięciem w wózeczku i kolejny odcinek Grysława na słuchawkach, wspaniałe połączenie. Pozdrawiam.
Duży szacunek dla Was za to co robicie, jest to ciekawe i zrobione rzeczowo, pozdro dla Andrzeja, szacun za Retrosferę oraz najlepszy sklep komputerowy w mieście.
Ależ Was dawno nie widziałem :)
Trzymajcię się tam :)
Super, nie mogłem się doczekać, zabieram się za słuchowisko, pozdrawiam.
Bardzo fajny odcinek przywołujący wspomnienia 🙂 było kilka małych błędów jak te z Fire Emblem oraz Castlevania które ktoś już wcześniej wspominał - ale ogólnie bardzo pozytywnie 😃
dzięki za komentarz i pardon za błędy. Postaram się robić ich jak najmniej! :)
ryslaw mam duży sentyment do Nintendo więc cieszę się że taki fajny materiał jest na PL UA-cam 😃 dobra robota 😎
Zacząłem sobie oglądać te wasze rozmówki przy okazji nocnych rozgrywek w Stardew Valley i cholera jasna, jest to bardzo przyjemne.
Co do EZFLasha, to mam identycznego, którego ostatnio nawet chcąc zaktualizować zbrickowałem, to też spędziłem z pół dnia próbując go naprawić.
Super rzecz, zwłaszcza, gdy użyje się paru darmowych programów, jak np konwertera plików AVI na format gier GBA, co bardzo mocno przypomina GBVideo :D
Oglądam wasze pogadanki po kilka razy. Pozdrawiam :)
Przeszedłem ze Spotify na YT i nie żałuję, opłaciło się! :D
Moja ulubiona konsola, do tej pory wracam do tytułów Golden Sun, FFTA, Advance Wars. Ale problemy z bateriami w cartach prześladowały mnie od zawsze. Pamiętam jak miałem może 13 lat i grałem w Golden Sun z padniętą baterią, to z samego rana się obudziłem, włożyłem świeże baterie do gameboya i calutki dzień grałem aż te baterie padły - jak najwięcej historii chciałem złapać :) Dla znających historię - baterie padły we wiosce Xian inspirowanej Chinami, gdzieś w 1/3 gry.
Ponadto zabrakło mi jednej informacji przy gameboy playerze - żeby korzystać z gameboy playera potrzebna była nie tylko nakładka na cart, ale również płyta z oprogramowaniem do nakładki.
Wydaje mi się, ze mówimy o gameboy playerze w dogrywce :)
A jak nie to pardon. Rzeczywiście potrzebna jest płyta, żeby gry z gba działały na gamecubie
Dobry odcinek, chociaż zabrakło mi kilku ważnych informacji. W FFTA warto było wspomnieć o wprowadzeniu do serii Judges czyli Sędziów, którzy później pojawili się w kilku innych grach z serii (z naciskiem na FF12). Z kolei FF6 na GBA był najbardziej dopakowaną wersją względem oryginału, bo w końcu było co robić w end-game: 2 nowe dungeony, znacznie mocniejsi bossowie, 4 nowe espery i na deser Omega Weapon + Kaiser Dragon do ubicia. Od siebie z niewymienionych polecam również Onimusha Tactics i Tactics Ogre: The Knight of Lodis.
Racja. Zwłaszcza żałuję że nie wsadziłem do dziesiątki Tactics Ogre, ale grałem za mało. Na pewno umknęło nam jeszcze parę rzeczy. Dzięki za komentarz!
Nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy, jak ja was lubię słuchać i oglądać. Pozdrawiam :-)
GameBoy Advance. Choć jestem od Ciebie sporo młodszy Ryszardzie to również była moja pierwsza konsola. Kupiłem niedługo po premierze i byłem wtedy w liceum. Nie pamiętam skąd wziąłem pieniądze, prawdopodobnie z jakichś prac sezonowych :-). Pamiętam, że jak przyniosłem ją do szkoły to przez jakiś czasie byłem w centrum zainteresowania wszystkich, + 10 do szacunku :-). Na WF-ie wszyscy niećwiczący tyrali w węża na nokiach, a ja jak lord na GBA w Sonic & Knuckles. Grafika robiła ogromne wrażenie, odpaliłem i dosłownie opadła mi szczęka, że taka grafika na konsolce przenośnej była możliwa. Nauczyciel od WF-u powiedział nawet "Grafika jest taka jak na komputerze". Potem dokupiłem dobie lupę ze światełkiem. Coś to dawało, ale nie za wiele.
Jeśli chodzi o gry to na początku miałem Sonica a potem kupiłem Advance Wars, i później Advance Wars II. Te gry to najlepsze gry na GBA, moje pierwsze miejsce pokrywa się z Twoim, nie zliczę godzin ile to grałem, zarówno na konsolce, jak i emulatorze. Uwielbiam. Jeśli chodzi o piraty to niestety raz nieświadomie wymieniłem się na Golden Sun, który potem okazał się podróbą i nie trzymał zapisów gry. Grałem jednak tak, że jak kończyłem grać to nie wyłączałem konsoli i podłączałem ją do ładowarki (kupiłem sobie dedykowane akumulatorki z ładowarką) i udawało się grać. Niestety jeden raz konsola zdążyła się rozładowała i straciłem postęp. A zaszedłem daleko, jakieś 3/4 gry miałem za sobą. Szkoda. Później konsolkę niestety sprzedałem, czego żałuję do dziś. Może jeszcze ją kupię ponownie.
Nie wiem czy wiecie, ale ludzie modyfikują gry na GameBoye wymieniając obecną tam pamięć na nieulotną NAND, dzięki czemu można się po zbyć baterii. Kiedyś te NANDy był drogie i nie opłacało się ich wkładać do kartridży, ale dziś nie jest to jakiś duży wydatek.
Rozwalił mnie testament z Pokemonami hehe 🤩 Świetny materiał. Dzięki i łapa jak zawsze w górę! 👍
Stęskniłem się już za takimy materiałami na kanale
Niedługo wracamy z przerwy wakacyjnej
Czekałem na ten odcinek aby podzielić się moja historią z GBA. Dostałem go od rodziny z Ameryki i była to moja pierwsza konsola na której potrafiłem grać, byłem młody i co przyszło w to grałem. Po kilku latach w swoim sklepie lokalnym ujrzałem Pokemon Blue Sea Edition. Szok! Marzyłem o pokemonach, kupiłem grałem i utknąłem przy pierwszym GYMie, widziałem przeciwinka a gdy do niego podchodziłem to coś teleportowalo mnie pod drzwi. Postanowiłem zinfiltrować miasto do końca, znalazłem gościa który zaprowadzi mnie "pod muzeum" jakież było moje zdziwinie gdy ten człowiek prowadził mnie przez ściany i zatrzymywał się przed pustym miejscem, mówił coś o muzeum i odchodził. Zbaraniałem a sytuacja się powtarzała. Stwierdziłem że pozostaje tylko wbijać doświadczenie pokemonom. I w taki sposób na pokach 6 poziomu (jak pojawiał się 8 to był kozak) wbiłem ponad 40 poziom dla mojego startera. Grę odrzuciłem na lata. Gdy Już miałem dostęp do internetu to stwierdziłem że sprawdzę jak przejść fragment. Okazało się że w GYMie trzeba iść po niewidzialnej ścieżce, taki był zamiar twórców. Gre cała ograłem i przeszedłem. Jakież było moje zdziwienie jak po kolejnych kilku latach dowiedziałem się że to co ogrywałem to był HACK I dlatego wspominanego wcześnie muzeum nie było. O dziwo hack ten dalej można kupić lecz tu pojawia się różnica. W wersji fizycznej gra jest w języku Angielskim a jako rom w sieci tylko i wyłącznie po hiszpańsku :)
Przy okazji jeśli ktoś zna sposób jak zgrać ten rom z kartidża to byłbym wdzięczny
3 lata później gratuluję Wam Panowie z okazji 30 tyś subskrypcji 😊
Ryszardzie Dziękuję Tobie Za opowieść o Wiedźminie. Twoje odcinki o ''Angielskim w grach"" sztos! Opinię zatrzymam dla siebie na temat tego odcinka. Pozdrawiam i wszystkiego ''Naj""
O je będzie co posłuchawszy i pogadać dziś. Witamy i was Rysławie i Andrzeju. Nadzieje macie a za parę dni będziecie wspólnie mieszkać :)
Zmiana Andrzeja na Wonzia to jak jeść pierogi z biedronki są ale zawsze domowe lepsze.
Do domowych pierogów można w zasadzie porównać też kilku innych gości, których ostatnio troszkę jakby mniej, a niewątpliwie stanowią kawał historii podcastu. Polecam cofać się czasami do odcinków sprzed 3-4 lat - zwłaszcza tym słuchaczom, którzy do Grysławowego pociągu wsiedli stosunkowo niedawno. Co do produktu biedronkowego, zgadzam się w 100% ;)
Panowie świetny materiał, fajnie się uzupełniacie. Mojemu sercu bliska jest konsola sega mega drive. Pozdrawiam gorąco i czekam na dalsze kolaboracje :)
Megadrive świetny sprzęt.
Ja właśnie „męczę” Circle of the Moon. Co prawda nie na konsoli ale na Game Boy Player. W porównaniu z kolejnymi częściami jest bardziej toporna. Została mi Arena oraz finałowa walka. Chyba po raz pierwszy podczas mojej styczności z serią daruje sobie kompletowanie wszystkich broni oraz umiejętności specjalnych. Jako tytuł startowy oceniam ją dobrze, ale kolejne tytuły były znacznie lepsze.
Najlepsza cześć to według mnie Order of Ecclesia, ale to już DS.
Wszyscy pamiętamy pinballe z Amigi super jazdaaa!
Opis będzie opisywał. 🙂
Panowie, gdzie można nabyć tego czarnego GBA z ekranem IPS? Wygląda niesamowicie i byłby idealnym kompromisem między podświetleniem SP, a świetną ergonomią oryginału. Jedną z moich pierwszych gier była, moim zdaniem, genialna konwersja Street Fighter II Turbo oraz Konami Krazy Racers, który imo nie odstępuje specjalnie Mario Kartowi.
Nadal ciepło wspominam wspólne potyczki w Advance Wars z bratem, gdy podawaliśmy sobie konsolkę pod stołem w trakcie niezbyt emocjonujących rodzinnych spędów.
Pozdrawiam ciepło i wyczekuję audycji o Nintendo DS :3
Najlepszym rozwiązaniem będzie zamówienie tego typu konsoli prosto z chin. Na portalu aliexpres w powodzeniem znajdziesz wersję która będzie ci pasować.Druga opcja to wymiana wyświetlacza we własnym zakresie, wyświetlacz dostaniesz na allegro i oczywiście na aliexpres.
Adapter wireless do łączenia konsol bezprzewodowo był dołączany do Pokemon ale nie Ruby tylko do Fire Red/Leaf Green. Wiem, że tego już nikt nie przeczyta :) ale bawi mnie w tych starszych odcinkach gdy temat jest bliski sercu Pana Andrzeja to on dostaje takiego podniecenia, że aż słychać jak mu ciężko przekazywać informacje bo mam wrażenie, że chciałby opowiedzieć o kilku rzeczach w jednym momencie.
Panowie czyli którego rekomendujecie? Advance?
Świetny odcinek. 2h strzeliło... w chwilkę.
Cześć pozdrawiam Was jak zawsze moc emocji i informacji
Świetny materiał. Dzięki!
Kocham jak Ryszard cisnie z pokemonów :D
Rysławie, na GC wyszedł jeden Fire Emblem. Obecnie występuje na portalach aukcyjnych w chorych kwotach.
Racja, Radiant Dawn jest na Wii. I cieszę się w takim razie że mam oba :)
Final Fantasy 6 na gba, z wgranym patchem dającym muzyke ze Snesa, i setki godzin dobrze spędzonego czasu gwarantowane
Advance wars i Golden sun dla mnie najlepsze gry z GBA aż szkoda że Golden Sun nie ma kontynuacji na dzisiejszych konsolach
Czy ja dobrze usłyszałem że był odcinek o PS Vita? Poratuje ktoś informacją który to był odc? Świetnie się was słucha
Odcinek 149. ua-cam.com/video/bZR4l0Eewtc/v-deo.html
Dzięki :)
Odcinka o Vicie nie było. Był o PSP. O Vicie będzie niedługo
Zapomnieliście o jednej z najlepszych wersji GBA dostępnej w Chinach która była kopia połowy oryginalnego DS z softem od DSa. Właściwie to był DS z urwanym ekranem
Dzień dobry, chciałem tylko napisać odnośnie oficjalnych lokalizacji gier na konsolę GameBoy Adavance, że pojawiły się na tą konsolę dwie gry z napisami w naszym języku. Chodzi tu o Hugo Czarodziejskie Zwierciadło (Hugo The Evil Mirror) oraz Hugo: Bukkazoom. W późniejszym okresie wyszła również kompilacja tych dwóch gier na jednym karcie i tam również były wersje tych gier wspierające nasz język. Mam jeszcze jedną uwagę. Rozumiem, że chcecie wspomnieć w TOPkach o jak największej liczbie dobrych gier, ale format 2x TOP10 przez 60 minut jest niewykonalny. Przy tak wielu ciekawych dygresjach i opowieści nie starczy czasu. Według matematyki daje to tylko max 3 minuty na grę. Efekt jest taki, że o najlepszych grach z braku czasu mówicie najmniej. Proponuję przy kolejnych odcinkach tego typu ograniczyć się do waszych TOP5 i postaracie się aby gry na waszych listach się nie powtarzały. Brzmi to jak scenariusz, który będzie o wiele prostszy do zrealizowania w formacie 1 godzinnym. Pozdrawiam Was i czekam na kolejne odcinki Grysława.
Dzięki za komentarz. O ile Top 5 warto rozważyć, o tyle nie wyobrażam sobie wpływania na nasze wybory, aby uniknąć powtarzania tytułów :)
Sądzę też, że zaczynając od razu top 10, spokojnie byśmy zdążyli bez żadnych skrótów.
W każdym razie raz jeszcze dziękuję za konstruktywny komentarz. Super mieć takich widzów! :)
Pamietam te czasy jak biegałem co miesiac do kiosku po psx extreme i neo+ ;) To byly piekne czasy....nawet kiedys sie zapisalem w kaciku ferrari f355 z najlepszymi czasami w pl hehe Pamiętam ze dzwonilem do psx extreme z telefonu jeszcze podpietego do tepsy i chyba rozmawiałem wtedy z gamera? :)
Mario vs Donkey Kong na emulatorze mi nie pasował jakoś wizualnie za to uwielbiam Donkey Kong 94 może i gorsza grafika czy muzyka ale jakoś jest śmieszniejsza i przyjemniej się gra, dla mnie zwłaszcza na super game boyu :)
Super ale błagam rozdzielcie DS od 3DS, gdy się za nie weźmiecie :D Pamiętajcie też o odcinku nt. PS Vita i PS Vita TV - codziennie z nich korzystam jako fan jRPGów!
Temat warty rozważenia.
GBA miało jeszcze dwie doskonałe gry z gatunku hack'and'slash: The Lord of the Rings: The Two Towers (+ Powrót Króla) oraz Baldur's Gate Dark Alliance.
Na pewno w moim top 10.
I pozdrowienia dla Andrzeja pozdrawia dumny posiadacz P900 jeśli pamiętasz wiesz o kogo chodzi 🍻🍻🍻🍻👌
PozdrawiaMy:)
Super odcinek :)
Jeszcze jedno. Nintendo DS nie był następca GBA/SP. To miał być produkt istniejący rownolegle, samo Nintendo zapowiadało ze GBA2 wyjdzie i plotki o GBA2 pojawiały się długo po wyjściu DSa. Sam nie kupiłem DSa z tego właśnie powodu. Warto przejrzeć stara prasę, pamietam któryś wywiad z kimś z Nintendo Of America gdzie tłumaczył ze DS to był sprzęt prototypowy dlatego nie dostał nazwy Gameboy bo Gameboy był projektowany, niestety albo i stety oszałamiająca popularność DSa zabiły projekt.
HAHAHA. Rysławie zrób Vadera jeszcze raz ;)
w koncu kwaranntanny czas dobiegl konca ..chlopaki znowu razem i to prawie dwie godzinki.pozdrawiam
FFTACTICS dla mnie gra wszechczasów.
Fan Sigmy w dawnym miejscu jeśli ktoś pamięta w miejscu legendarnego w mieście Tip Top😘
Nie jestem piratem, ale w temacie pirackich gier na archaiczne konsole to od kogo mamy je kupić? Od skalperów? To lepiej wgrać ROMy albo ściągnąć z Chin.
Te tłumaczenie wspaniałe po prostu XD
Szczególnie do The Legend of Zelda: The Minish Cap, bardzo miło się gra po polsku.
Porkite
W minich cap jest w miare prosty angielski, brak trudnych słówek i tekst szybko nie znika.
Osoba ze słabą znajomością tego języka poradzi sobie.
Ale szkoda, że nie mamy wiecej gier od N po Polsku.
Zajebisty odcinek
Tu chodzi oto że najnowszego Metroida Prime musieli skasować i na nowo robią twórcy poprzednich części serii Prime.
Najlepsze jest Legend of Dragon niema lepszej..
tylko 10?
wincyj emulatory potrzebne mi są jak jestem poza domem
Pytanie do Andrzeja, ale również oglądających, o ile ktoś tu w ogóle zagląda, bo jednak wideo z 2020.
Jak (i czy w ogóle) można rozpoznać, że dany egzemplarz jest piracki? Przed zakupem, oczywiście. Wyposażyłem się jakiś czas temu w Nintendo DS-a i chętnie bym zagrał w jakieś Pokemony oryginalne.
Dla statystyk
Pokemon Emerald to takie GOTY Edition ;)
Świetne te materiały. W mojej opinii to nic złego że Andrzej szybko mówi : - ]
Temat był dla bardzo ekscytujący, na przyszłość postaram się wolniej mówić.
Dodatkowa kamerka jest bardzo na plus :) Rysław jakiś taki nerwowy...
A gdzie tam, jestem spokojny jak nenufar na tafli jeziora :)
Strasznie denerwuje mnie wpychanie prawie siła wersji UA-cam, od zawsze słucham grysława w iTunes, od lat słucham podkasty a teraz ktoś próbuje mi wmówić ze podkasty=UA-cam. UA-cam to banda dzieciaków robiących durne filmiki i wkurza mnie kiedy tak ceniony przeze mnie podkast próbuje mnie teraz zmusić do korzystania z tego durnego serwisu. A co do odcinka to jak zwykle na poziomie, GBA to moja pierwsza konsola na która kupowałem oryginalne gry, wychow mnie pegazus a potem poleciało już z górki, Gamecube, Xbox, Dreamcast, Ps2 i schyłku jego generacji i do dzisiaj czekam na zapowiedziany GBA2... chyba najbliżej do tej zapowiedzianej konsoli teraz Switchowi.
Hej! Absolutnie nie zmuszam do niczego! Podkast zostaje w formie audio i zawsze będzie w tej wersji. Jednak na YT można dodatkowo sporo pokazać, choć i tak staramy się wszystko omawiać. Następny odcinek będzie jednak chyba mniej „wizualny” choć gość zdecydowanie warty obejrzenia :)
Nie lubię Pokemonów.
A teraz macie odwrotnie w słońcu nie pograsz
Finale dno nie pozatym legend of dragon..