Co się tu w Niemczech dzieje??? A nic! Rozwijamy się do tyłu. Teraz jak chce sobie coś fajnego kupić, to jadę do Polski 😂. Jak tak dalej pójdzie, to będę do Polski wracać ❤
Gospodarka Niemiec znajduje się pod okupacją służb i niezliczonej ilości zakamuflowanych organizacji pozarządowych zza Oceanu, które ciężko pracują, aby Europa nie była konkurencją dla gospodarki amerykańskiej.
"Anoreksja finansowa" - ostatni zdrowy element niemieckiej gospodarki, czyli niechęć do zadłużania się, nazywany jest anoreksją, czyli rodzajem zaburzenia.
Niestety socjalistyczna UE nie ma szans w wolnorynkowymi stanami. Dla mnie jako wolnościowca, żeby Polska dalej się rozwijala powinniśmy wyjść z eurokolchozu i dołączyć do BRICS.
Socjalizm to jest brak prywatnych środków produkcji. Natomiast najwięcej prywatnych firm i korporacji jest właśnie w UE. Kraje Brics to są głównie autorytarne socjalizmy państwowe i oligarchie. Taki z ciebie wolnościowiec jak z Ławrowa, a pojęcie o świecie masz jak Pieskow 😂
Bardzo cenne wiadomości dla biznesu Polski, bo Niemcy są naszym najważniejszym partnerem gospodarczym. Tak więc widać trzeba szukać nowych partnerów i nie liczmy na rząd Tuska, bo oni nic nie ogarniają a tragedia powodzi ich całkowicie przerosła.
Dlugoterminowe prognozy sa optymistyczne, jesli się patrzy na Niemcy czy UE realistycznie, a nie histerycznie. To jest bardzo bogate społeczeństwo o wysokim standardzie państwa i życia. Brak wzrostu yego nie zmieni. A że globalny kapitał tam nie będzie mial Eldorado? To jest świetna wiadomość, tym bardziej, ze od globalizacji świat już odchodzi.
Napiszesz coś więcej o tych optymistycznych prognozach? Bardzo ciekawe to co piszesz, bo gołym okiem widać, że srednioterminowo cała UE jak i Niemcy, będą się borykać że skumulowanym kryzysem - gospodarczym i społecznym. Skutki będą właśnie w dłuższym terminie. "Brak wzrostu tego nie zmieni" - już zmienia i widać to w wyborach. Realistycznie a nie histerycznie - próba naprawy gospodarki w eu trwa już dobre kilka lat i była ona prowadzona realistycznie, tak realistycznie, że dalej kupujemy w Chinach wszystko przy jednoczesnym spadku sprzedaży do nich. Jak tak dalej pójdzie to rzeczywiście będzie histeria.
@@michapaprota4159 UE ma najwyższy poziom życia na świecie i największe bogactwo, jeśli liczyć konsumentów, najlepiej zorganizowane państwa i relacje społeczne. Więc jeśli wszystko utknie w tym miejscu, to dalej mamy co wyżej. I patrzę tu ze strony społecznej/państwowej, a nie zysków kapitału, histerii miliarderów i rynków finansowych, że im spadną wpływy z miliardów na miliony. Następuje powolny proces deglobalizacji i zakupów w Chinach w przyszłości będzie coraz mniej, a nie więcej. Kwestie społeczne też się ogarnie, już właśnie następuje ograniczanie migracji i te problemy w perspektywie dekady zaczną się zmniejszać. Nie było do tej pory prób naprawy gospodarki, wręcz przeciwnie. Robiono to samo, tylko bardziej, a robiły to elity dla własnych zysków. Więc nie miało to prawa zadziałać, skoro w to miejsce doprowadziła nas właśnie taka polityka.
@@arturkoszykowski9592 " UE ma najwyższy poziom życia... wiec jeśli wszystko utknie w tym miejscu..." - no i o to właśnie chodzi, że nie chcemy obniżenia ogólnych standardów. Nie ma utknięcia w miejscu, jest rozwój albo regres. Bycie na zero, że tak powiem też oznacza przyszłościowo regres w stosunku do kogoś, czegoś. Utknięcie w miejscu oznacza dalszą politykę taką jaka jest, czyli brak konkurencyjnosci. Pełna deglobalizacja jest nieosiągalna i zawsze będziesz musiał gdzieś coś kupić czy wyprodukować. Jest zwrot, ale to nie znaczy, że nagle każde państwo będzie samowystarczalne. Co do zakupów z chin czy usa, to niestety musi się zmienić mentalność ludzi, a z tym jest ciężko, każdy chce jak najtaniej... Ty piszesz o optymistycznych prognozach, ale przecież sam napisałeś , że do stanu w jakim jesteśmy doprowadziły układy, korpo itp. no i teraz powiedz mi kto będzie reformował to o czym mówimy? Jeszcze raz przeczytaj swoje ostatnie zdanie. Ja bym bardzo chciał żebyś miał.raxje, ale mi się to nie klei jak na razie. Próba naprawy gospodarki był zielony ład,.fit for fifty, nakładanie ceł iyp. Miało to pobudzić gospodarki eu, ale jak widać to się nie udało, przynajmniej na razie się nie udaje. Chiny, USA się rozwijają. USA jest w trakcie przenoszenia wielu produkcji do siebie, ale to potrwa. Tymczasem my idziemy za wolno ze wszystkim i się w długim terminem okaże, że wielkie korpo z USA i Chin są tak duże, że nikt już ich nie dogoni i jedyne co.zostanie.to kupowanie od nich.
@@arturkoszykowski9592 i jeszcze co do migrantów. Nie unikniemy ich przybycia, niestety - Zawsze się znajdzie kanał.przemytu, jedynie możemy ograniczyć ich orzybycie. Kraje zachodu sprowadzały ich między innymi żeby zarabiały na ich emerytury i tu dotykamy kolejnej kwestii, która jest bardzo ważna, a o której mało się mówi. Jesteśmy starym społeczeństwem i to się raczej nie zmieni, a co za tym idzie długoterminowo wygląda to katastrofalnie! Całe systemy, czy to medyczne, emerytalne czy inne, już są obciążone a będą tylko bardziej. Jedyny ratunek jest w AI i... emigrantach, których nie chcemy, bo widzimy co się dzieje. To są już tematy długoterminowe o one też nie wyglądają na pozytywne. Oczywiście USA, Chiny czy inne wysokorozwiete państwa mają ten sam problem, ale my przecież jesteśmy na pewnej stopie życiowej i byśmy nie chcieli z niej zejść
@michapaprota4159 posługujesz się logiką wyścigu szczurów, rynkową, a nie logiką społeczną. Jeśli ja się zatrzymam we wzroście bogactwa, będąc bogatym, a sąsiad będzie się bogacił dalej, to ja tego nie uważam za regres. To dla mnie absurdalne podejście. A jeśli na przykład będę miał więcej czasu wolnego dla rodziny i hobby, to uważam, że to ja osiągam postęp, a on nie. Dajesz sobie wmówić perspektywę ludzi z wielkim kapitałem, którzy chcą być coraz bogatsi kosztem pracy i czasu innych ludzi. To samo z tą konkurencyjnością czy globalizacją. UE będzie tak czy inaczej wystarczająco konkurencyjna, a rynek wewnętrzny należy zwyczajnie chronić cłami, przez zalewem produktów z innych krajów. Zresztą to już się zaczyna powoli dziać i oczywiście handel globalny nie zniknie, ale zostanie zredukowany. Zielony ład nie był żadną próba naprawy gospodarki, a dalszego bogacenia się korporacji. I właśnie to co powinniśmy zrobić, to korporacje odsunąć od rządzenia, a zacząć przebudowę gospodarek w kierunku społecznym, a nie rynkowym. O tym mniej więcej mówi idea postwzrostu, neokeynesizm, MMT i kilka innych, nowoczesnych nurtów w ekonomii.
Bardzo ciekawe wiadomości 🤔
Wiadomości dramatyczne, bo zawali się obecny porządek w UE , oby z całą tą posożytniczą administracją UE
ciekawy wątek 😃
Dżwięk dramat, po stronie gościa, i to nie pierwszy raz.
Co się tu w Niemczech dzieje??? A nic! Rozwijamy się do tyłu. Teraz jak chce sobie coś fajnego kupić, to jadę do Polski 😂. Jak tak dalej pójdzie, to będę do Polski wracać ❤
Niemcy wypracowują narzędzia w UE , żeby ratować się kosztem mn. Polski. Nie będziesz miał gdzie niebawem wracać.
Jak cię wypuszczą.🤣
@@Tita_007 a no właśnie 🤣 może wypuszczą, ale już nie wpuszczą 🤭
…i dlatego inwestują w cargo na lotnisku we Frankfurcie.😊
I zbudują to cargo taniej i szybciej niż my
Niemcy drukują € , a reszta musi ich słuchać jak to było z Grekami. 😢
W drukowaniu na koszt reszty świata i utrzymywaniu tego status quo za pomocą 1000 baz rozsianych po świecie specjalizuje się kto inny.
Podejrzewam ze niedlugo Chiny tez opuszcza Europe bo juz zaczeli interesy w Afryce.
Zła nazwa, właściwie należałoby to nazwać, zachodnia gospodarka straci na znaczeniu.
Resort finansow ma FDP
Gospodarka Niemiec znajduje się pod okupacją służb i niezliczonej ilości zakamuflowanych organizacji pozarządowych zza Oceanu, które ciężko pracują, aby Europa nie była konkurencją dla gospodarki amerykańskiej.
Zainwestuj w lepszy internet.😉
Na końcu będzie bankructwo Niemiec i gospodarek grupy wyszechrackiej, bo jesteśmy ze sobą połączeni, taki będzie finał...
I będzie okres wojen. Bo wojny nie ma wtedy gdy jest okres prosperity.
Uroki wolnegop rynku. Jednak mieli racje ci, ktorzy mowili, ze korporacje zniszcza zachodni swiat.
"Anoreksja finansowa" - ostatni zdrowy element niemieckiej gospodarki, czyli niechęć do zadłużania się, nazywany jest anoreksją, czyli rodzajem zaburzenia.
Niestety socjalistyczna UE nie ma szans w wolnorynkowymi stanami. Dla mnie jako wolnościowca, żeby Polska dalej się rozwijala powinniśmy wyjść z eurokolchozu i dołączyć do BRICS.
Do ruskich się przenieś
Węgrzy się zbuntowali,robią swoje I mają chińskie inwestycje i sankcje UE. 😮
Socjalizm to jest brak prywatnych środków produkcji. Natomiast najwięcej prywatnych firm i korporacji jest właśnie w UE. Kraje Brics to są głównie autorytarne socjalizmy państwowe i oligarchie. Taki z ciebie wolnościowiec jak z Ławrowa, a pojęcie o świecie masz jak Pieskow 😂
Te, wolnościowiec , dlaczego Polska miałaby dołączyć do klubu bankrutów (Iran Egipt, RPA, Argentyna itd itp). Ogarnij się, wolnościowiec 😂😂😂
Tacy są wolnorynkowi, że USA przejmuje Chiński model dotowania biznesu 😂😂😂
Bardzo cenne wiadomości dla biznesu Polski, bo Niemcy są naszym najważniejszym partnerem gospodarczym. Tak więc widać trzeba szukać nowych partnerów i nie liczmy na rząd Tuska, bo oni nic nie ogarniają a tragedia powodzi ich całkowicie przerosła.
Tak sobie myślę po co rozpatrywać sytuację gpspodarcza Niemiec. Lepiej się zajść polska sytuacja gospodarza uważam
Dlugoterminowe prognozy sa optymistyczne, jesli się patrzy na Niemcy czy UE realistycznie, a nie histerycznie. To jest bardzo bogate społeczeństwo o wysokim standardzie państwa i życia. Brak wzrostu yego nie zmieni. A że globalny kapitał tam nie będzie mial Eldorado? To jest świetna wiadomość, tym bardziej, ze od globalizacji świat już odchodzi.
Napiszesz coś więcej o tych optymistycznych prognozach? Bardzo ciekawe to co piszesz, bo gołym okiem widać, że srednioterminowo cała UE jak i Niemcy, będą się borykać że skumulowanym kryzysem - gospodarczym i społecznym. Skutki będą właśnie w dłuższym terminie. "Brak wzrostu tego nie zmieni" - już zmienia i widać to w wyborach. Realistycznie a nie histerycznie - próba naprawy gospodarki w eu trwa już dobre kilka lat i była ona prowadzona realistycznie, tak realistycznie, że dalej kupujemy w Chinach wszystko przy jednoczesnym spadku sprzedaży do nich. Jak tak dalej pójdzie to rzeczywiście będzie histeria.
@@michapaprota4159 UE ma najwyższy poziom życia na świecie i największe bogactwo, jeśli liczyć konsumentów, najlepiej zorganizowane państwa i relacje społeczne. Więc jeśli wszystko utknie w tym miejscu, to dalej mamy co wyżej. I patrzę tu ze strony społecznej/państwowej, a nie zysków kapitału, histerii miliarderów i rynków finansowych, że im spadną wpływy z miliardów na miliony. Następuje powolny proces deglobalizacji i zakupów w Chinach w przyszłości będzie coraz mniej, a nie więcej. Kwestie społeczne też się ogarnie, już właśnie następuje ograniczanie migracji i te problemy w perspektywie dekady zaczną się zmniejszać. Nie było do tej pory prób naprawy gospodarki, wręcz przeciwnie. Robiono to samo, tylko bardziej, a robiły to elity dla własnych zysków. Więc nie miało to prawa zadziałać, skoro w to miejsce doprowadziła nas właśnie taka polityka.
@@arturkoszykowski9592 " UE ma najwyższy poziom życia... wiec jeśli wszystko utknie w tym miejscu..." - no i o to właśnie chodzi, że nie chcemy obniżenia ogólnych standardów. Nie ma utknięcia w miejscu, jest rozwój albo regres. Bycie na zero, że tak powiem też oznacza przyszłościowo regres w stosunku do kogoś, czegoś. Utknięcie w miejscu oznacza dalszą politykę taką jaka jest, czyli brak konkurencyjnosci. Pełna deglobalizacja jest nieosiągalna i zawsze będziesz musiał gdzieś coś kupić czy wyprodukować. Jest zwrot, ale to nie znaczy, że nagle każde państwo będzie samowystarczalne. Co do zakupów z chin czy usa, to niestety musi się zmienić mentalność ludzi, a z tym jest ciężko, każdy chce jak najtaniej... Ty piszesz o optymistycznych prognozach, ale przecież sam napisałeś , że do stanu w jakim jesteśmy doprowadziły układy, korpo itp. no i teraz powiedz mi kto będzie reformował to o czym mówimy? Jeszcze raz przeczytaj swoje ostatnie zdanie. Ja bym bardzo chciał żebyś miał.raxje, ale mi się to nie klei jak na razie. Próba naprawy gospodarki był zielony ład,.fit for fifty, nakładanie ceł iyp. Miało to pobudzić gospodarki eu, ale jak widać to się nie udało, przynajmniej na razie się nie udaje. Chiny, USA się rozwijają. USA jest w trakcie przenoszenia wielu produkcji do siebie, ale to potrwa. Tymczasem my idziemy za wolno ze wszystkim i się w długim terminem okaże, że wielkie korpo z USA i Chin są tak duże, że nikt już ich nie dogoni i jedyne co.zostanie.to kupowanie od nich.
@@arturkoszykowski9592 i jeszcze co do migrantów. Nie unikniemy ich przybycia, niestety - Zawsze się znajdzie kanał.przemytu, jedynie możemy ograniczyć ich orzybycie. Kraje zachodu sprowadzały ich między innymi żeby zarabiały na ich emerytury i tu dotykamy kolejnej kwestii, która jest bardzo ważna, a o której mało się mówi. Jesteśmy starym społeczeństwem i to się raczej nie zmieni, a co za tym idzie długoterminowo wygląda to katastrofalnie! Całe systemy, czy to medyczne, emerytalne czy inne, już są obciążone a będą tylko bardziej. Jedyny ratunek jest w AI i... emigrantach, których nie chcemy, bo widzimy co się dzieje. To są już tematy długoterminowe o one też nie wyglądają na pozytywne. Oczywiście USA, Chiny czy inne wysokorozwiete państwa mają ten sam problem, ale my przecież jesteśmy na pewnej stopie życiowej i byśmy nie chcieli z niej zejść
@michapaprota4159 posługujesz się logiką wyścigu szczurów, rynkową, a nie logiką społeczną. Jeśli ja się zatrzymam we wzroście bogactwa, będąc bogatym, a sąsiad będzie się bogacił dalej, to ja tego nie uważam za regres. To dla mnie absurdalne podejście. A jeśli na przykład będę miał więcej czasu wolnego dla rodziny i hobby, to uważam, że to ja osiągam postęp, a on nie. Dajesz sobie wmówić perspektywę ludzi z wielkim kapitałem, którzy chcą być coraz bogatsi kosztem pracy i czasu innych ludzi. To samo z tą konkurencyjnością czy globalizacją. UE będzie tak czy inaczej wystarczająco konkurencyjna, a rynek wewnętrzny należy zwyczajnie chronić cłami, przez zalewem produktów z innych krajów. Zresztą to już się zaczyna powoli dziać i oczywiście handel globalny nie zniknie, ale zostanie zredukowany. Zielony ład nie był żadną próba naprawy gospodarki, a dalszego bogacenia się korporacji. I właśnie to co powinniśmy zrobić, to korporacje odsunąć od rządzenia, a zacząć przebudowę gospodarek w kierunku społecznym, a nie rynkowym. O tym mniej więcej mówi idea postwzrostu, neokeynesizm, MMT i kilka innych, nowoczesnych nurtów w ekonomii.