Sensualność słów owych przenika, dotykając każdego neuronu. To kropka nad Ypsylonem. Się szło powolutku , skrajem drogi, straszliwie samotnym, cudownie?
🙏🔥💛❤Cudneee...dziękuję ...❤💛🔥🙏🙌
"Patrzyła w okno, a ja patrzyłem na nią, na jej profil i myślałem: sercem nie mógłbym, bo serce miałem kiedyś jedno i mi się potrzaskało straszliwie i doszczętnie, i nie udało się pokleić skorupek tego dzbanka, ani łzami - tym klejem białym, ani krwią - tym klejem czerwonym, i tak nie mam serca, nie mam, więc sercem nie mógłbym, ale mógłbym taką istotę pokochać SIŁĄ WOLI."
Świetny dialog ❤
Gdyby istniały takie kobiety nie byłoby na świecie zła
@@latajacedywany wierz mi że nie tylko wyobraźnia wrażliwych facetów może takie stworzyć
Co za debil, Jaspis. To nie wina braku takich kobiet a odpornych na nie facetów
Się tęskni i żyje się dalej cudownie samotnie. Słuchowisko warte swojego czasu. Swoją drogą jakim dziwnym wyrazem jest "słuchowisko", albo "audycja". Teraz podcasty rządzą.
Adam... teraz już spokojnie zasnę. Dziękuję.
Usta się miało zaciśnięte, l
zęby. Aż do bólu.
W pewnej chwili:
- Chcę.
- się powiedziało cicho w noc i w same usta wiatru.
...gdyby się nam wtedy we
śnie udało siebie dotknąć, to nie przebudziłby mnie ten głośny trzask
okna otworzonego nagle w środku nocy gwałtownym podmuchem wichury. ...
To jakaś fantasmagoria. A biorąc pod uwagę Siekierezade, to się nie dziwię wyobraźni Stachury, ale zadziwiająco tutaj dużo szczegółów i kontrastów. Momentami geniusz.
koniec
Czy to naprawde Dereszowska?
Poeta kochać nie potrafi
Moje ulubione opowiadanie Steda.