Witajcie. Alianckie polowanie na niemiecki okręt podwodny U-593 było jedną z najdłuższych tego rodzaju akcji podczas całej II wojny światowej. Rozegrało się na Morzu Śródziemnym, a jego przebieg obfitował w wiele dramatycznych momentów zarówno dla strony alianckiej, jak i też niemieckiej załogi U-Boota. Zapraszam więc Was do wysłuchania materiału. Serdecznie dziękuję za wszelkie formy wsparcia kanału, jak również lajki, komentarze itp. Pozdrawiam serdecznie.
A nie jest tak, że fascynują Cię, bo akurat bitwę o Atlantyk najlepiej znasz? Jeśli fascynują Cię tego typu sprawy, to zainteresuj się wojną na Pacyfiku. Tam to dopiero się działo. I nie mówię o tych najbardziej znanych epizodach, jak bitwa pod Midway, lecz o całych kampaniach, jak kampania na wyspach Salomona na przykład. W kwestii ilości śmierci, to była rzeźnia, maszynka do mielenia mięsa. Tylko w jednej niewielkiej cieśninie określanej jako Ironbottom Sound (Cieśnina Żelaznego Dna), w ciągu 6 miesięcy zatopionych zostało ok. 50 jednostek (głównie okrętów: pancerniki, krążowniki ciężkie i lekkie, niszczyciele, kutry torpedowe) - stąd nazwa cieśniny. W niezwykłe zaciekłych i pełnych zwrotów akcji walkach morskich, zginęło na morzu 5-krotnie więcej amerykańskich marynarzy, niż w tym samym czasie zginęło żołnierzy 1 dywizji marines na Guadalcanalu, w obronie których te okręty walczyły. A to tylko jedna kampania.
Jestem pod wrażeniem, znowu znalazłeś świetną historię. Gerd Kelbing oficer który zdał egzamin, na półtora roku przed końcem wojny zatopił dwa brytyjskie niszczyciele, uszkodził samolot Wellington i jego załoga przeżyła wojnę. No właśnie wróćmy do tych niszczycieli wszystkie trzy brytyjskie okręty to Hunty I/II. Hunty które znamy bo mieliśmy ORP Krakowiak, ORP Kujawiak, ORP Ślązak - Hunt II. Czyli niszczyciele tak, ale eskortowe, takie piwo bezalkoholowe. Żartuje ale do walki z U-bootami, samolotami miały wszystko co trzeba. Tak na prawdę taki ORP Ślązak miał dużo większy potencjał przeciwlotniczy niż np nasz piękny rasowy niszczyciel ORP Piorun, co udowodnił na Morzu Śródziemnym w obronie HMS Warspite między innymi. Zupełnie innym okrętem jest amerykański bohater tego materiału USS Wainwright. To prawdziwy niszczyciel typu Sims 12 okrętów weszły do służby w latach 1939-1940, po nich chyba były już Fletchery. Jego bliżniacze okręty tonęły w bitwach na Morzu Koralowym, Midway.
Dziękuję. A ja za każdym razem gdy czytam komentarz jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat działań morskich podczas II wojny światowej. Naprawdę wysoki poziom.
@@nieznaneobliczaiiwojnyswia8365 Przestań, Jesteś lata świetlne dalej niż ja jeżeli chodzi o tematykę II wojny światowej. Stwierdziłem że muszę jeszcze raz, dokładniej obejrzeć Twoje starsze materiały, zacząłem od bitwy na Morzu Barentsa. Pozdrawiam 👍
593? To na pewno numer TEGO Threshera i amerykańskiego SSNa ze Szpiega, który JĄ kochał. Ona nazywała się Anna Amasowa i była majorem zdaje się KGB. To jeden z moich dwóch ulubionych Bondów (obok Moonrakera, w którym Rysiek Zabijacz zakochuje się w pewnym maleństwie). Here's to us! - pamiętacie?? Rysiek Zabijacz nazywał się chyba Jaws? A maleństwo grane przez Blanche Ravalec miało na imię chyba Dolly... To była ta kobi(e)ta, którą diabeł posłał tam, gdzie sam nie mógł 😁♍
Dodaj HF/DF oraz szyfry Triton,chociaż tutaj na morzu Śródziemnym szyfr Turtle,jak go nazywają herbaciarze, którzy do połowy lat 70tych nie przyznali się i w gardle im to stoi do dziś ,że to polscy matematycy rozwikłali ten temat i podali im na tacy.Ciekawostką jest jednak to , że sam Grossadmirall nie wierzył ,że maszyny nie da się złamać,choć naukowcy go zapewniali .Miał rację.Na pocieszenie należy napisać, że Anglosasi nie złamali i tak kilku szyfrów maszyny,jednak miało to jednakże małe znaczenie.
Mimo wszystko nie chciałbym wiedzieć z historii, że Bismarck zatopił ileś tam statków w konwojach i przez to wojna trwała dłużej, przynosząc jeszcze więcej ofiar. Z dwojga złego, wolę jednak słuchać i oglądać jak to ginęli niemieccy marynarze co wcale nie ujmuje im męstwa i szacunku za ich umiejętności - zwłaszcza dla załóg U-bootów. Pozdrawiam.
Dziękuję. Ponieważ jego działanie było zgodne z przyjętym prawem wojennym. Niestety wojna rządzi się swoimi bezwzględnymi zasadami. Uzbrojony żołnierz ma wręcz obowiązek wyeliminować swojego przeciwnika.
W czasie I wojny światowej działania Rosjan na morzu były na prawdę ciekawe, a przejęcie niemieckich szyfrów pomogły bardzo Royal Navy, w II było dużo gorzej. Tydzień temu kolegom z Azji pisałem że niektóre działania rosyjskie sprzed ponad stu lat są są warte uwagi nawet dziś.
@@adamtutaj1220 Raczej słabe. We wrześniu 1939 Rosjanie mieli największą flotę podwodną świata. Gdy skończyła się wojna w 1945 roku, z pięciu największych flot podwodnych, mieli najniższy stosunek liczby zatopień, w stosunku do liczby użytych operacyjnie okrętów.
Coś mi sie wydaje ze w dzisiejszych latach nie było by takich odważnych ludzi !tyle utonelo żywcem ! Chuj że niemcy ale ludzie ! Muzyka super lektor głosem straszy ! Super program i kanał ! Pozdro norbi !
Dobra robota
..
Świetne! Brawo Przyjacielu i czekam na Cb😊
Dziękuję
@@nieznaneobliczaiiwojnyswia8365 🙂🙂Jeśli lubisz animacje drugowojenne , to jestem .🙂
Witajcie. Alianckie polowanie na niemiecki okręt podwodny U-593 było jedną z najdłuższych tego rodzaju akcji podczas całej II wojny światowej. Rozegrało się na Morzu Śródziemnym, a jego przebieg obfitował w wiele dramatycznych momentów zarówno dla strony alianckiej, jak i też niemieckiej załogi U-Boota. Zapraszam więc Was do wysłuchania materiału. Serdecznie dziękuję za wszelkie formy wsparcia kanału, jak również lajki, komentarze itp. Pozdrawiam serdecznie.
Proponuję zrobić odcinek o podróży powrotnej Oestena U-861 z Surabaya w Indonezji do Norwegii....
Dziękuję. To ciekawy temat. Będę go miał na uwadze.
Mam wrażenie, że jest to pierwowzór książkowego i filmowego Das Boot.
Książka Das Boot była częściowo oparta na faktycznych zdarzeniach ze służby jednego z okrętów, nie pomnę którego.
ciekawe..............pomimo zatoniecia............byl to LUCKY SHIP
Nie wiem czemu ale uboty i wojna o Atlantyk fascynuja mnie od zawsze i co jakis czas odświeżam fascynacje😂😂aż tu nagle twoj film , dzieki 😁
A nie jest tak, że fascynują Cię, bo akurat bitwę o Atlantyk najlepiej znasz? Jeśli fascynują Cię tego typu sprawy, to zainteresuj się wojną na Pacyfiku. Tam to dopiero się działo. I nie mówię o tych najbardziej znanych epizodach, jak bitwa pod Midway, lecz o całych kampaniach, jak kampania na wyspach Salomona na przykład. W kwestii ilości śmierci, to była rzeźnia, maszynka do mielenia mięsa. Tylko w jednej niewielkiej cieśninie określanej jako Ironbottom Sound (Cieśnina Żelaznego Dna), w ciągu 6 miesięcy zatopionych zostało ok. 50 jednostek (głównie okrętów: pancerniki, krążowniki ciężkie i lekkie, niszczyciele, kutry torpedowe) - stąd nazwa cieśniny. W niezwykłe zaciekłych i pełnych zwrotów akcji walkach morskich, zginęło na morzu 5-krotnie więcej amerykańskich marynarzy, niż w tym samym czasie zginęło żołnierzy 1 dywizji marines na Guadalcanalu, w obronie których te okręty walczyły. A to tylko jedna kampania.
Dziękuję
Następny ciekawy odcinek super💥💥
Dziękuję
Jestem pod wrażeniem, znowu znalazłeś świetną historię.
Gerd Kelbing oficer który zdał egzamin, na półtora roku przed końcem wojny zatopił dwa brytyjskie niszczyciele, uszkodził samolot Wellington i jego załoga przeżyła wojnę.
No właśnie wróćmy do tych niszczycieli wszystkie trzy brytyjskie okręty to Hunty I/II.
Hunty które znamy bo mieliśmy ORP Krakowiak, ORP Kujawiak, ORP Ślązak - Hunt II.
Czyli niszczyciele tak, ale eskortowe, takie piwo bezalkoholowe.
Żartuje ale do walki z U-bootami, samolotami miały wszystko co trzeba.
Tak na prawdę taki ORP Ślązak miał dużo większy potencjał przeciwlotniczy niż np nasz piękny rasowy niszczyciel ORP Piorun, co udowodnił na Morzu Śródziemnym w obronie HMS Warspite między innymi.
Zupełnie innym okrętem jest amerykański bohater tego materiału USS Wainwright.
To prawdziwy niszczyciel typu Sims 12 okrętów weszły do służby w latach 1939-1940, po nich chyba były już Fletchery.
Jego bliżniacze okręty tonęły w bitwach na Morzu Koralowym, Midway.
Dziękuję. A ja za każdym razem gdy czytam komentarz jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat działań morskich podczas II wojny światowej. Naprawdę wysoki poziom.
@@nieznaneobliczaiiwojnyswia8365 Przestań, Jesteś lata świetlne dalej niż ja jeżeli chodzi o tematykę II wojny światowej.
Stwierdziłem że muszę jeszcze raz, dokładniej obejrzeć Twoje starsze materiały, zacząłem od bitwy na Morzu Barentsa.
Pozdrawiam 👍
Lektor brzmi jak nasz Dudapis
Dzięki WIELKIE!!!! Jako historykowi bardzo mi się podobało!!!! Proszę o więcej!!!
Dziękuję również za miły komentarz.
Super materiał piękna opowieść 🙂👍👍👍👍👍👍👍czekam na następną opowieść dobra robota 👍👍👍
Dziękuję, kolejna już niebawem ;-)
Bardzo, bardzo ciekawa opowieść 👍👍
Dziękuję. Super, że się podobała ;-)
@@nieznaneobliczaiiwojnyswia8365 Wszystkie odcinki Twoich opowieści są genialne 👍
Niezłe manto spuścił aliantom
Dzięki ❤❤
Nie ma za co. Pozdrawiam.
Super! Znowu o Ubootach! Wincyj!
Pięknie opowiadasz bez własnych uwag tak było
Dziękuję
W końcu kolejna historia ubota ❤
U593 miał na swym koncie zatopienie polskiego statku SS Warszawa
Nie przeklinaj bo swiadczy o twoim prymitywizmie!!!
Już wiem na podstawie czego powstał film Das boot
Człowieku .. Toż Najświetniejsze filmidła o Ubootwaffe , wystrugać z garści informacji -potrafisz świetnie.🤔❤️👍🖐️
Dziękuję
To teraz odcinek u 615 .R.Kapitzky crew 35.
To wspaniała historia warta dobrego materiału ;-)
Gacie opadają!! Mega!!
Dziękuję ;-)
Lubię twój kanał, ale zwrot "rok czasu" to raczej przeszła epoka.
I zamieniamy się w słuch 💪👍
Kawał Dobrej Roboty 🎧🎧💪⏳
Dziękuję
Komentarz techniczny
Dziękuję
Na szczęście, uratowali się! Niezły dramat... Napięcie w zenicie.
🐊🐊🐊
👏👍
Dziękuję
A może tak film o ORP Jastrząb zatopionym przez "przyjaciół"?
Będzie na pewno ;-)
Dobra robota. Dobrze przeczytane. Ciekawa historia. Powodzenia.
Dziękuję
❤
593? To na pewno numer TEGO Threshera i amerykańskiego SSNa ze Szpiega, który JĄ kochał. Ona nazywała się Anna Amasowa i była majorem zdaje się KGB. To jeden z moich dwóch ulubionych Bondów (obok Moonrakera, w którym Rysiek Zabijacz zakochuje się w pewnym maleństwie). Here's to us! - pamiętacie?? Rysiek Zabijacz nazywał się chyba Jaws? A maleństwo grane przez Blanche Ravalec miało na imię chyba Dolly... To była ta kobi(e)ta, którą diabeł posłał tam, gdzie sam nie mógł 😁♍
kapitan na foto wygląda jak van dame
👍👍👏👀🤜
Dziękuję
Szczęściarze
Z radarami i sonarami ubooty nie mialy szans. Bez broni dalekiego zasiegu ubooty byly bezsensowną bronią😊
Dodaj HF/DF oraz szyfry Triton,chociaż tutaj na morzu Śródziemnym szyfr Turtle,jak go nazywają herbaciarze, którzy do połowy lat 70tych nie przyznali się i w gardle im to stoi do dziś ,że to polscy matematycy rozwikłali ten temat i podali im na tacy.Ciekawostką jest jednak to , że sam Grossadmirall nie wierzył ,że maszyny nie da się złamać,choć naukowcy go zapewniali .Miał rację.Na pocieszenie należy napisać, że Anglosasi nie złamali i tak kilku szyfrów maszyny,jednak miało to jednakże małe znaczenie.
To byl wlasnie podły wojennny los marynarzy. Sukcesy jednych powodowały chęć zemsty i polowanie. Najlepszy przykład Bismarck
Mimo wszystko nie chciałbym wiedzieć z historii, że Bismarck zatopił ileś tam statków w konwojach i przez to wojna trwała dłużej, przynosząc jeszcze więcej ofiar. Z dwojga złego, wolę jednak słuchać i oglądać jak to ginęli niemieccy marynarze co wcale nie ujmuje im męstwa i szacunku za ich umiejętności - zwłaszcza dla załóg U-bootów. Pozdrawiam.
Świetny materiał jak zwykle. Zastanawia mnie dlaczego nie skazano kapitana ubota.
Dziękuję. Ponieważ jego działanie było zgodne z przyjętym prawem wojennym. Niestety wojna rządzi się swoimi bezwzględnymi zasadami. Uzbrojony żołnierz ma wręcz obowiązek wyeliminować swojego przeciwnika.
A za co?
Czekam na serię o ruskich i ich "wspaniałych" osiągnięciach
Moze byc ciekawe posluchac jak Sowieci odnosili swoje "sukcesy".
@@tomaszwidawski2712 A nie mieli sukcesów?
Wg. ich propagandy, owszem. Cos im sie udawalo, vide Lunin.
W czasie I wojny światowej działania Rosjan na morzu były na prawdę ciekawe, a przejęcie niemieckich szyfrów pomogły bardzo Royal Navy, w II było dużo gorzej.
Tydzień temu kolegom z Azji pisałem że niektóre działania rosyjskie sprzed ponad stu lat są są warte uwagi nawet dziś.
@@adamtutaj1220 Raczej słabe. We wrześniu 1939 Rosjanie mieli największą flotę podwodną świata. Gdy skończyła się wojna w 1945 roku, z pięciu największych flot podwodnych, mieli najniższy stosunek liczby zatopień, w stosunku do liczby użytych operacyjnie okrętów.
Coś mi sie wydaje ze w dzisiejszych latach nie było by takich odważnych ludzi !tyle utonelo żywcem ! Chuj że niemcy ale ludzie ! Muzyka super lektor głosem straszy ! Super program i kanał ! Pozdro norbi !
Dziękuję
Dobry skurwiel był
Na syberi by padł jak pies pluto to jest dobre na drogi