Super wycieczka, obejrzałem z ciekawością i przyjemnością. Jakość filmu (również w deszczu), realizacji i montażu świetna. Jakość ścieżek i tras wzbudza zazdrość. Wiem, że i u nas da się fajnie pojeździć ale jednak... Z wjazdem pod zakaz bym uważał - w tym roku policja w Sopocie chciała nam w ramach urlopowego prezentu wlepić mandat w wysokości 5 tys. PLN ! (ja, żona i dwójka dzieci ledwie toczyliśmy się przez plac przy sopockim molo). I to w sytuacji gdzie zakaz wjazdu był praktycznie niewidoczny. Jechaliśmy na kilka dni z Gdyni na mierzeję. Cudem z tego wybrnęliśmy chyba, dzięki temu, że byliśmy rodziną z dziećmi i dość duża grupa ludzi się za nami ujęła. Ale kolejni solo rowerzyści pewnie już nie mieli tyle szczęścia. To w Polsce - jak do tego podchodzą Niemcy? - pewnie lepiej nie ryzykować sprawdzenia. Elektrykom już przestałem się dziwić, jest ich coraz więcej ale wcale mnie nie kręcą. My z żoną z wiekiem przerzuciliśmy się na gravele, które na takich trasach jak Wasza sprawdzają się świetnie - są szybkie, lekkie i wygodne - szczerze polecam jako 50-latek (również jeśli chodzi o wygodę jazdy w porównaniu do roweru trekingowego). Choć system pakowania mamy nadal standardowy tzn. sakwy na tył + ja w wersji czteroosobowej jeszcze ciągnę przyczepkę towarową Croozer. I jeszcze bez wymądrzania się - wydaje mi się, że Pani ma ciut za wysoko siodełko ale to zwykle indywidualna sprawa lub po prostu tak wyglądało na tym filmie. Subskrybuję, bo jest u Państwa wiele ciekawego do obejrzenia - zwłaszcza Szwecja z którą mamy plany na przyszły rok. Pozdrawiam i życzę udanych podróży.
Dziękuję bardzo za tak obszerny komentarz i za subskrypcję . Zdaje sobie sprawę, że jakość dźwięku na filmie pozostawia jednak wiele do życzenia. Niestety nie mieliśmy wtedy zewnętrznych mikrofonów. Starałem się zrobić co w mojej mocy aby jako tako to brzmiało . Wideo ze Szwecji jest właściwie bez dialogów . Teraz już rozwiązaliśmy ten problem . Obecne filmy zawierają poprawną ścieżkę dźwiękową dzięki doinwestowaniu w nowe mikrofony. Polecam obejrzeć dla porównania film „ Beskid Niski”. Niebawem pojawi się z Bieszczad. Co do zakazu w Niemczech normalna sprawa, że tam raczej nikt nie łamie przepisów, dlatego próżno szukać policji co by pilnowała zakazu w takim miejscu. My przynajmniej nigdzie nie widzieliśmy stróżów prawa podczas całej wyprawy. Dla wyjaśnienia prowadziliśmy rowery, gdy tylko dojechaliśmy do promenady. Gdybym miał porównywać jakość ścieżek w Polsce i Niemczech nie mówiąc o Szwecji , nasze mają potencjał, ale jednak to trzecia liga i prędko się to nie zmieni, niezależnie jak dużo ich wybudują. Ja polecałbym naszym budowniczym udać się na szkolenia do tych krajów a zwłaszcza Szwecji i przyjrzeć się jak powinna wyglądać dobra infrastruktura rowerowa , bo to co powstaje u nas w Polsce, poza często niepotrzebnym przepychem ma niewiele do zaoferowania dla wygody i bezpieczeństwa rowerzysty. Żeby to zrozumieć należy zobaczyć jak wygląda to w innych krajach i najlepiej samemu tam pojeździć . Nie znaczy to oczywiście , że u nas nie ma ciekawych odcinków, bo takie są. Przejechaliśmy po Polsce z małżonką na kilku wyprawach wiele kilometrów po różnych trasach rowerowych, miedzy innymi nad naszym Bałtykiem i mamy porównanie. Mogę tylko polecić zarówno Szwecję jak i Niemcy. Przyjemność z jazdy gwarantowana. A co do rowerów, mam nawet dwa gravele i również znam ich zalety. 😀 Na wspólne wyprawy wolimy jednak rowery trekingowe . Sam jeżdżę … z resztą jest jeden filmik na kanale . przyszłym roku mam nadzieje będzie tego więcej. Pozdrawiam i polecam udać się naszymi ścieżkami.
Bardzo fajna relacja. W przyszłym roku mam w planie przejechać tę trasę. Dobrze się wstrzeliliście🙂
@@armalaw Dziękuję. Polecamy zacząć w Lubece.
Super wycieczka, obejrzałem z ciekawością i przyjemnością. Jakość filmu (również w deszczu), realizacji i montażu świetna.
Jakość ścieżek i tras wzbudza zazdrość. Wiem, że i u nas da się fajnie pojeździć ale jednak...
Z wjazdem pod zakaz bym uważał - w tym roku policja w Sopocie chciała nam w ramach urlopowego prezentu wlepić mandat w wysokości 5 tys. PLN ! (ja, żona i dwójka dzieci ledwie toczyliśmy się przez plac przy sopockim molo). I to w sytuacji gdzie zakaz wjazdu był praktycznie niewidoczny. Jechaliśmy na kilka dni z Gdyni na mierzeję. Cudem z tego wybrnęliśmy chyba, dzięki temu, że byliśmy rodziną z dziećmi i dość duża grupa ludzi się za nami ujęła. Ale kolejni solo rowerzyści pewnie już nie mieli tyle szczęścia.
To w Polsce - jak do tego podchodzą Niemcy? - pewnie lepiej nie ryzykować sprawdzenia.
Elektrykom już przestałem się dziwić, jest ich coraz więcej ale wcale mnie nie kręcą. My z żoną z wiekiem przerzuciliśmy się na gravele, które na takich trasach jak Wasza sprawdzają się świetnie - są szybkie, lekkie i wygodne - szczerze polecam jako 50-latek (również jeśli chodzi o wygodę jazdy w porównaniu do roweru trekingowego). Choć system pakowania mamy nadal standardowy tzn. sakwy na tył + ja w wersji czteroosobowej jeszcze ciągnę przyczepkę towarową Croozer.
I jeszcze bez wymądrzania się - wydaje mi się, że Pani ma ciut za wysoko siodełko ale to zwykle indywidualna sprawa lub po prostu tak wyglądało na tym filmie.
Subskrybuję, bo jest u Państwa wiele ciekawego do obejrzenia - zwłaszcza Szwecja z którą mamy plany na przyszły rok. Pozdrawiam i życzę udanych podróży.
Dziękuję bardzo za tak obszerny komentarz i za subskrypcję . Zdaje sobie sprawę, że jakość dźwięku na filmie pozostawia jednak wiele do życzenia. Niestety nie mieliśmy wtedy zewnętrznych mikrofonów. Starałem się zrobić co w mojej mocy aby jako tako to brzmiało . Wideo ze Szwecji jest właściwie bez dialogów . Teraz już rozwiązaliśmy ten problem . Obecne filmy zawierają poprawną ścieżkę dźwiękową dzięki doinwestowaniu w nowe mikrofony. Polecam obejrzeć dla porównania film „ Beskid Niski”. Niebawem pojawi się z Bieszczad.
Co do zakazu w Niemczech normalna sprawa, że tam raczej nikt nie łamie przepisów, dlatego próżno szukać policji co by pilnowała zakazu w takim miejscu. My przynajmniej nigdzie nie widzieliśmy stróżów prawa podczas całej wyprawy. Dla wyjaśnienia prowadziliśmy rowery, gdy tylko dojechaliśmy do promenady. Gdybym miał porównywać jakość ścieżek w Polsce i Niemczech nie mówiąc o Szwecji , nasze mają potencjał, ale jednak to trzecia liga i prędko się to nie zmieni, niezależnie jak dużo ich wybudują. Ja polecałbym naszym budowniczym udać się na szkolenia do tych krajów a zwłaszcza Szwecji i przyjrzeć się jak powinna wyglądać dobra infrastruktura rowerowa , bo to co powstaje u nas w Polsce, poza często niepotrzebnym przepychem ma niewiele do zaoferowania dla wygody i bezpieczeństwa rowerzysty. Żeby to zrozumieć należy zobaczyć jak wygląda to w innych krajach i najlepiej samemu tam pojeździć . Nie znaczy to oczywiście , że u nas nie ma ciekawych odcinków, bo takie są. Przejechaliśmy po Polsce z małżonką na kilku wyprawach wiele kilometrów po różnych trasach rowerowych, miedzy innymi nad naszym Bałtykiem i mamy porównanie. Mogę tylko polecić zarówno Szwecję jak i Niemcy. Przyjemność z jazdy gwarantowana.
A co do rowerów, mam nawet dwa gravele i również znam ich zalety. 😀 Na wspólne wyprawy wolimy jednak rowery trekingowe . Sam jeżdżę … z resztą jest jeden filmik na kanale . przyszłym roku mam nadzieje będzie tego więcej. Pozdrawiam i polecam udać się naszymi ścieżkami.