21. Polonez Caro - król dróg III RP

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 23 гру 2024

КОМЕНТАРІ •

  • @motoryzacjawaldka9597
    @motoryzacjawaldka9597 4 місяці тому +2

    Na pewno tego poziomu bezpieczeństwa i widoczności próżno szukać u konkurencji. Polonezy z PRL-u są też bardzo wygodne a do tego przepiękne i chciałbym takiego na co dzień. Z Caro to się zgadza, popsuli dobry włoski design gdzie nie było żadnych zaślepek poza tą na radio a do tego faktycznie są twarde fotele jak w Volkswagenie Golfie 2 bo kiedyś jechałem Atu i jedyne rzeczy dobre w nim to ulepszenie mechaniki, lista opcji dodatkowych i regulowane podświetlenie zegarów bo w serii wygląda jak tani dziadkowóz. Dopiero Polonez Caro Plus to przeskok jakościowy i już współczesne auto co podkreślano w prasie w 1997 i 1998 roku. Mialem właśnie jednego i marzę o drugim, idealne auto na co dzień do końca życia, jedyna jego wada to brak półeczek. Tak to nie ma się do czego przyczepić, wieloma samochodami jeździłem i to jest najlepszy samochód jaki prowadziłem w życiu bo ma świetną zwrotność, świetną widoczność, wysoki poziom bezpieczeństwa przez co nazywany jest polskim Volvo, praktyczne nadwozie hatchback gdzie wejdą ze cztery rowery składaki a do tego dzięki pancernemu zawieszeniu to jest niezwykle wygodne auto chociaż nie aż tak jak za PRL-u ale i tak poprawili to w odróżnieniu od starego Caro i w artykułach z testów w 1997 roku pisali że to już jest bezproblemowy komfortowy samochód którym można naraz pokonać 600 kilometrów. Do tego w miarę łatwa naprawa i tanie części. Rdzewieje to każdy samochód na świecie tylko w różnym tempie i to jest w gestii właściciela żeby go należycie zakonserwował. Doskonały samochód, biegi zmieniałem dwoma palcami, skręcałem małym palcem bo ma znakomite wspomaganie kierownicy w serii na zastawionej wąskiej uliczce prawie w miejscu, żaden samochód tego nie pobije chyba że może ewentualnie Trabant. Chociaż faktycznie tak średnio pewnie się trzyma przy szybszej jeździe w odróżnieniu od np. Peugeot bo wspomaganie kierownicy jest trochę za mocne jakby było od koparki. Jedynie na dłuższe trasy wypadałoby założyć LPG podobnie jak w Wołdze ale nawet w serii pali mniej niż SUV. Jest też znakomicie wyciszony że byłem w szoku że nie słychać silnika, jedynie na światłach skrzyżowania było słychać klekotanie to wiedziałem że silnik pracuje i w szoku byłem że wycieraczki są też bardzo ciche bo spodziewałem się że będą jęczeć jak w starych Polonezach.

  • @milda3118
    @milda3118 9 місяців тому +2

    To był sprzęt 💪
    Wiadomo, że nie ma co porównywać do teraźniejszych czasów.

  • @BronisawWilanowski
    @BronisawWilanowski 4 місяці тому +2

    Pozycja za kierownicą to największe gówno w tym samochodzie - mówię to jako wieloletni posiadacz.
    Da się jednak z nią w miarę dogadać metodą podkładek pod mocowanie fotela. Samych foteli było wiele wersji, można coś dobrać pod siebie i ustawić to w miarę znośnie.
    To dryf kontynentalny, tak, ale jazda jest strawna, jak się trafi poskładany zgodnie ze sztuką (tj. niewyjący). Jak wyje, to można się wściec. Silniki w Polonezie zapewniają odpowiednią dynamikę. To trochę mit, że są zamulone. Nawet zajeżdżone względnie podają, jak wciśniesz gaz.
    Spalanie... jest dziwne. Mam Poloneza, który jest na tym samym typie wtrysku, co ten na filmiku (GM) i najwięcej wziął 8,7 litra (w cyklu miejskim!). Miałem Poloneza, który był znowuż na wtrysku Boscha i palił hektolitry paliwa.
    Wnętrze nawet jest miłe, choć prostackie w formie. Ten kokpit ma metalowy szkielet, na to obicie piankowe i ten dziwny skaj, którym jest to obciągnięte. Boczki z kolei tapicerowane w całości. Na pewno milej tam jest pod kątem materiałów niż w Polonezie Plusie czy w Lanosie.
    Trwałość zawieszenia na słabych drogach to najpiękniejsza rzecz w Polonezie. Najgorszą jego cechą jest losowość. Losowa jest jakość spasowania; karoserii, silnika, skrzyni biegów, mostów. Losowa jest również jakość blachy, przeważnie słaba. Ale musisz mi uwierzyć na słowo, że istniały białe kruki, które nie chciały gnić, choć to pewnie mniej niż 1% produkcji, hehe. No i dlatego też silniki robiły różne przebiegi. Jak się trafił dobry, to bez żadnej dbałości kręcił się i kręcił. Niegdysiejsi posiadacze takich do dziś będą Ci wmawiać, że Polonez to był wóz nie do zarżnięcia mechanicznie. :P
    Ten wóz jest dla motoryzacyjnych masochistów, ale umiarkowanych. Wymaga często uwagi, ale nieokraszonej wielkim wysiłkiem. Nagradza bardzo szybko zaangażowanie techniczne użytkownika. Ma mnóstwo wad fabrycznych, ale nie są one terminalne (egzemplarze z takimi już wyginęły).
    Test bardzo fajny, dobrze się Ciebie słucha. Mam nadzieję, że kanał będzie się piął.

    • @mam_nosa_do_uzywek
      @mam_nosa_do_uzywek  4 місяці тому

      @@BronisawWilanowski jestem pod wrażeniem ogromu wiedzy na temat „trapeza”. Pewnie masz coś ciekawego w kolekcji lub byłeś w posiadaniu wielu sztuk.

  • @pawewisniewski-vi1gx
    @pawewisniewski-vi1gx 9 місяців тому +5

    Już od dawna mnie to nudzi to gadanie o polonezie omawianie o samochodzie który od dawna nie jest produkowany i wytykanie mu jego wad żenada jestem fanem poloneza ale cóż Polakom pozostają tylko wspomnienia z przeszłości.

    • @mam_nosa_do_uzywek
      @mam_nosa_do_uzywek  9 місяців тому

      Polonez Caro wchodząc na rynek w 1991 roku juz był jedna wielka wada z nielicznymi drobnymi zaletami i nie miał szans na konkurowanie z konstrukcjami zachodnimi. Wiem, ze przyjemnie się wspomina dawne czasy, wraca z nostalgia do przeżyć z polonezem, ale prawda jest taka ze to wyjątkowo kiepska konstrukcja.

  • @Alicjawkrainiegarow
    @Alicjawkrainiegarow 9 місяців тому

    Ach! Nawet 007 nim jeździł

    • @mam_nosa_do_uzywek
      @mam_nosa_do_uzywek  9 місяців тому

      Jak i również ówczesny premier Waldemar Pawlak co chciał w ten sposób bojkotować zachodnie konstrukcje i wspierać „nasze”:)

    • @johnnyenglish4695
      @johnnyenglish4695 8 місяців тому

      Pawlak za miastem przesiadał się do Lancii.

  • @sebastianhjbhgjk2073
    @sebastianhjbhgjk2073 9 місяців тому

    Jeden z lepszych testów poldka.