Na początku przygody z inwestowaniem w złoto stawiałem zdecydowanie na pełne uncje, ostatnio zmieniam poglądy i zacząłem kupować też mniejsze gramatury. Nieocenioną zaletą jest też to wspaniałe uczucie (nie przeliczalne na pieniądze tak wprost) związane z obcowaniem z monetami różnych okresów oraz pochodzących z różnych mennic. Uwielbiam dukaty nowego bicia, ale coraz bardziej patrzę w kierunku monet historycznych obiegowych, franki, ruble oraz suwereny. Zakup mniejszych gramatur z pewnością daje dużo więcej radości z posiadania i a zainteresowanie nimi podnosi przy okazji wiedzę.
Kupuję tylko złoto frakcyjne (monety/sztabki). Cena odsprzedaży mnie nie interesuje ponieważ nie zamierzam w przewidywalnej przyszłości sprzedawać, a jaka będzie cena za 10 lat to nikt nie wie...więc jeden problem z głowy. Jeżeli mnie sytuacja zmusi do sprzedaży to cena sprzedaży też mi nie zrobi różnicy (czy to będzie 1% w te czy wewte) bo będzie to oznaczało że mam poważniejsze problemy niż te małe procenty ;) Proste
Jak złoto to tylko w formie fizycznej, w złocie oszczędzamy, każdy oszczędza tyle na ile może sobie pozwolić. Kupując regularnie małe gramatury uśredniamy cenę, kupując np raz na rok uncję można spróbować wstrzelić się w lokalny dołek. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, zależy kto co preferuje i jaką ma strategię.
Jak masz mocno ograniczony budżet i nie masz kompletnie nic, albo generalnie masz stosunkowo niewielki budżet to zawsze warto kupić trochę złota. Czy to sztabkę czy monetę obiegowa albo 1/10 oz. Jak masz do wydania jednorazowo niwemem 100 tys to nie będziesz się bawił w pchełki. I kupią sobie tube monet. Ja tam osobiście lubię mięć po trochę wszystkiego. Sztabki 1 czy 2 gramy najczęściej idą jako prezenty dla bliskiej rodziny, Czy wesela. Części ludziom otwierają oczy i zaczynają się interesować drobnym inwestowaniem
małe wagi złotych monet się przydają do zakupów nie tylko dla inwestorów ubogich bo fajnie jest mieć też jakiś zapas małych monet bo w razie wojny wygodniej płaci się za chleb jednak małymi monetami
Kupowanie malych monet ma tez te korzysc, ze rozladowuje presje (czy chec - zwal jak zwal) zakupu. Poza tym, czym jest ta kwota roznicy (np na 3 gramach) w codziennych wydatkach w skali miesiaca? Mozna raz nie zamowic pizzy, pojechac komunikacja zamiast taksowka, itd itd. A ta monetka zostanie juz przy nas.
Ja kupuję regularnie co miesiąc złote monety o wadze 1/10 lub 1/20, na większe mnie po prostu nie stać ,a nie chce mi się czekać caly rok by kupić jedną monetę uncjową.
#Złoto frakcyjne😊 Jednak większość z nas to biedaki, o słabej woli... Zdecydowanie łatwiej kupić i sprzedać mniejszą gramaturę, niż czekać na 1Oz. Pozdrawiam, Dobry film.
Na szybko sprawdzilem ceny tam gdzie kupuje i zloto 1oz najtansza wychodzi ok 60 euro a przykladowa sztabka 10 gram wychodzi po 62 euro wiec roznica zadna 1gram ok 65 euro wiec jak ktos chce kupic zloto to raczej nie wazne ile gram kupi tylko ze wogole kupi i ma mniejsze kwoty latwiej inwestowac ale strategia jest indywidualna dla kazdego jesli ktos zarabia sporo nie ma rodziny dzieci domu na kreche to moze kupic z wyplaty 3 uncje zlota a inny tylko 20 gram a buffet chyba tylko w akcje pakuje kazda forma jest dobra dla kazdego biorac pod uwage dlugi czas i ok.10 % wzrostu rocznie to kto ma zloto to wygrywa ale to rzecz gustu i strategii i lepiej zloto miec niz nie miec nic ceny naprawde dostepne
Lepiej kupowac po kawalku mniejsze gramatury i usredniac cene, niz ciulac ciezki grosz na pelna uncje, bo najczesciej cena nam ucieknie. Tak jak ostatnio po obnizce stop w Polsce, gdzie w ciagu 2-3 dni cena uncji poszla do gory o kilkaset zlotych.
Zanim obejże do końca to napiszę że w kawałkach. Lepiej mi częściej kupić np 1gr lub dukata niż odkładać. Druga sprawa że w potrzebie niewielkiej gotówki sprzedam część a nie całą uncje. Zdecydowanie w mniejszych gramaturach🙂
to nie jest dobra strategia inwestować jak potrzebujesz tej kasy, jakbym miał kupować po gramie to wolałbym zamiast tego kupić srebro , lepiej trochę poczekać i kupić choćby 1/4 uncji,
Wg mnie to nie ma znaczenia czy będzie to dukat, czy 1/4 czy może suweren. Ważne, żeby wiedzieć po co kupujemy. A powody mogą być różne, jak widać po komentarzach. Pozdrawiam.
Moim zdaniem 300 zł straty nie powinno mieć znaczenia, gdyż złoto powinno się kupować na dłuższe okresy czasowe. Jak najbardziej też jestem za małymi gramaturami. A co do dukata to lepiej dopłacić około 200 zł więcej i kupić stare bicie.
Ja się trzymam od wielu lat polskich 100 oraz 200 zł. Czasem trafiają się poniżej złomu i to nawet sporo jak ma rysę albo była dotykana. A te najpopularniejsze i tak praktycznie to złom czy bulion :) Dodatkowo ma to przewagę nad 20 franków itp bo jakość bicia, nie są tak zmęczone jak stany trzecie czy czwarte, i jest certyfikat. To jest mój punkt widzenia.
Też swego czasu inwestowałem w monety 200 zl dlatego że były tanie, niski nakład i piękne stany zachowania. Mają jeden minus, są to monety typowo na rynek polski...nikt nawet menniczych monet np. w Niemczech Francji czy USA nie będzie kupował...co innego 20 Frankowki nawet w stanie 3...są rozpoznawalne na całym świecie...
Osobiście wolałabym mniejsze gramatury, gdzie mam możliwość kiedyś szybciej sprzedać niz pełną uncję. Za to srebro wolę w pełnych uncjach, bo mniejszy koszt i srebro w uncji pełnej szybciej sprzedam niz mniej, taka odwrotność do złota.
Kupic mozna wszystko, problemem tylko moze okazac sie ewentualna odsprzedaz tego, co sie kupilo. Dlatego, powinno kupowac sie to, co jest w miejscu naszego zamieszkania najbardziej chodliwe. Mieszkajac w Wielkiej Brytanii, bez cienia watpliwosci wybieralbym zlote Suwereny. Mieszkajac zas w Polsce i dysponujac ograniczonym budzetem, kupowalbym zlote Dukaty 1915 (i nie bawilbym sie w jakies 1 gramowe paznokietki z tureckich, nieznanych nikomu mennic). To moim zdaniem najlepszy wybor dla drobnego ciulacza.
Tylko które mennicę będą tak samo znane za 20 czy 30 lat? Ile z nich będzie dalej działać, ile będzie nowych? A może te tureckie będą bardziej znane? Kto to wie?
@@SzlachetnyInwestor Dlatego, zeby nie miec takich dylematow ani teraz, ani za 20 czy 30 lat, kupuje rzeczy ponadczasowe i uniwersalne - brytyjskie Suwereny, francuskie Franki, Dukaty austrackie czy Krugerrandy RPA. Gwarantuje, ze cos co jest powszechnie znane i uznawane na calym globie od dobrych 200 lat, wciaz takim bedzie za te 20-30 lat. Pozdrawiam! EDIT: Do tego producent Krugerranda, czyli Rand Refinery wyprodukowala (zrafinowala) blisko 40% zlota, jakie zostalo kiedykolwiek wydobyte w historii ludzkosci. Odejmujac zloto wydobyte do XIX wieku wlacznie i biorac pod uwage, ile zlota wydobyto na swiecie i ile jest obecnie zlota na swiecie, to statystycznie wychodzi na to, ze jezeli masz jakis zloty lancuszek, pierscionek, sztabke czy monete - prawdopodobienstwo, ze to zloto pochodzi z rejonu Witwatersrand i to, ze zostalo ono wyprodukowane przez Rand Refinery jest wieksze, niz to, ze wyprodukowala je jakakolwiek inna mennica.
@@Stanislaw93 wszystko rozumiem tylko w czym złoto w sztabce tureckiej jest gorsze od złota w krugerrandzie jeżeli sztabka jak i Krugerrand mają akredytację LBMA
Wszystko zależy od budżetu jaki mamy. Jeżeli ktoś zarabia np 100 tys zł miesiecznie to nic nie stoi na przeszkodzie by kupować sobie 1-2oz w całosci kazdego mieiaca. Jezeli natomiast stac na jedynie na 1oz na rok to zdecydowanie lepiej rozmienic to na drobne i kupowac mniejsze gramatury kazdego mca.
@@kracuszek2011 dlatego też złoto w Polsce kupuje tak niewiele osob Zarabiać w pl 8-10k miesięcznie to też bardzo dużo i nawet jeżeli ktoś tyle zarabia to nie myśli o kupnie złota bo ratę kredytu ma 4k zł. Do tej jak doda koszta życia to wychodzi już prawie 7-8k zł.
W 2020 kupiłem uncje za 8300 zl kupowałem w sierpniu w czasie największej paniki i na górce , w 2021 cena w skupie spadla do 7000 zl , w 2022 dwa miesiące po wybuchu wojny na Ukrainie cena w skupie wynosiła 9300 z, a dzisiaj w 2023 cena w skupie 8300 zl
Cena złota / srebra zmienną jest :) Slogan o pewnej inwestycji na której nigdy nie stracisz to ... tylko slogan :) Trzeba być świadomym ryzyka i zmienności kursu oraz określić na jaki czas kupujemy itp.
Myślę że 1/2 uncji to jest tak optymalnie, nie trzeba tak bardzo długo zbierać na taką monetę z drugiej strony nie trzeba płacić tak dużego spreadu jak w przypadku pchełek czy 1/10 uncji
By oszczędzać to lepiej od razu zamienić gotówkę na złoto preferuję małe monety w zakupach, a po drugie w tych historycznych monetach coś jest. Pozdrawiam
Ze złotych monet najczęściej kupuję dukat 1915 lub suwerena bo nie mogę sobie pozwolić na 1oz złotego bulionu, ale nie wykluczam jego zakupu w przyszłości.
A ja tam jednak wolę kupować całą uncję w sztabce lub bulionie. Wolę doskładać kasę a nawet pożyczyć jak jest fajna okazja do kupna- np. spadek ceny i nieć przynajmniej kawałek metalu w ręce a nie takie pchełki ;))) I zawsze mniejsze straty przy sprzedaży.
Mniejszą cześć w uncjach a część w kawałkach gdyby doszło do sytuacji handlu wymiennego w przypadku kryzysu, wojny, nagłego opuszczenia kraju itp. Czyli zabezpieczenie na emeryturę ale i jako środek płatniczy.
Ja scenariusz związany z handlem wymiennym obstawiam na bardzo mało prawdopodobny. Ale tak jak mówiłem w filmie, powody zakupu złoto to częściowo kwestia indywidualna. Ja przykładowo wole złote monety historyczne, bo uważam że część z nich może zyskać wartość numizmatyczną.
@@srebrneprowokacje zgadzam się. Też zbieram kolekcję i czasami ulegam wykonaniu i precyzji monety ale było by mi przykro sprzedać uncję po cenie złomu bo akurat szybko potrzebuje gotówki. Czasami mogą zdarzyć się takie sytuacje. Mogę tu tylko dodać zgodnie z tym co mówiłeś i napisałeś że są trzy formy gromadzenia kruszcu. Kolekcjonerskie, inwestycyjne i te do szybkiej odsprzedaży. Uważam że trzymając się takiej reguły jest to dość rozsądne. Zabezpieczenie I hobby. Pozdrawiam.
Dodam ze gdybym mial kupic jednorazowo 10 czy 20 oz bulionu... To kupilbym zloto w monetach historycznech 20 dolarowkach USA (dwa rodzaje) 10 dorarowkach (dwa rodzaje) w 20 markowkach Cesarstwa niemieckiego, suwerenach, lirach, frankach, pesetach itp....
Fajny film ja od kilku lat kupuje 20f i mam prawie całą kolekcje brakuje mi Louis XVIII oraz pierwszy napoleon suveren jest jeszcze lepszy bo popularniejszy oraz morzna kupić souverain scales taką wagę do weryfikacji monet i kupować taniej urzywane gold saver takrze jest fajnym rozwiązaniem
306 a 496 to roznica 190zl a nie 290...(bez urazy, tylko moje przemyslenia) Robisz dobra robote(nagrywanie wideo, ja nie mam czasu niestety)...Pozatym masz bardzo podobne(jak nie identyczne) podejscie do mojego, odnisnie monet ... Wracajac do odcinka, moim zdaniem lepszą inwestycją sa monety historyczne zakupione w cenie zblizonej do bulionu 1oz 8.600zl...nawet wychodzace drozej 190/500zl na 1 oz po przeliczeniu... Po pierwsze, monety historyczne moga byc z czasem wiecej warte, bo posiadaja walor kolekcjonerski ( bulion 1oz ma znikome cechy kolekcjonerskie ) Po drugie monety historyczne z obiegu(franki liry pesety suwereny itp,) maja mniejsza gramature zatem i cene dlatego mozna kupowa comiesięcznie za kwote np 2000zl ... Po trzecie i mysle ze najwazniejsze dla nas ,,moneciarzy,, to frajda zwiazana z monetami historycznymi z roznych okresow, panstw, niekiedy prob, swietna nauka historii wladcow itp. Jestem pasjonatem monet srebrnych historycznych z obiegu, glownie Uni Lacinskidj takze moj wybor zlota monetarnego Bulion 1oz vs historyczne pada na historyczne z automatu : ) Pozdrawiam serdecznie i czeksm na kolejny filmik : )
Tak, wkradł się błąd. Dziękuję za uwagę. Co do podejścia zawiązanego ze złotem - mam tak samo. Wybór w monetach historycznych jest tak duży, że są one ciekawsze od bulionu. Pozdrawiam, SP.
Tu nie ma co rozkładać, po prostu kupujesz 3 monety uncjowe najtańszy bulion i tyle. Cena zlota za uncje poniżej 8tys już raczej nie spadnie i nie ma na co czekać .
Łatwo kupić,trudno sprzedać. Sprawdziłem. Usiłowałem upłynnić 1 bulion 1 uncja. Przesyłek szok, jak usłyszałem za ile ewentualnie może kupić. Dowiedziałem się tez ze złota jest nadmiar i nikt nie chce brać, dlatego wciskana wszędzie. Uwazajcie na internetowych doradców.
Ja testowałem z suwerenami, dukatem frankami i rublami. Bez problemu, w Katowicach w okolicach dworca PKP jest kilka punktów w których biorą od ręki. Ale masz rację, internetowym doradcą nie można wierzyć, należy samemu weryfikować informacje. Pozdrawiam.
@@srebrneprowokacje I znowu masz rację, tyle ze nie wierzę juz w przyszłość złota . Czasy się zmieniają, a ci ,ktorzy nakupili srebra to juz całkiem popłyneli.
Małe pchełki mają jeszcze jedną przewagę oprócz ceny. Ta radość przy otwieraniu każdej z osobna bezcenna
zgadzam sie całkowicie że jeżeli nie mam tego złota fizycznie w ręku to nie jest to moje złoto, bardzo fajny film
Na początku przygody z inwestowaniem w złoto stawiałem zdecydowanie na pełne uncje, ostatnio zmieniam poglądy i zacząłem kupować też mniejsze gramatury. Nieocenioną zaletą jest też to wspaniałe uczucie (nie przeliczalne na pieniądze tak wprost) związane z obcowaniem z monetami różnych okresów oraz pochodzących z różnych mennic. Uwielbiam dukaty nowego bicia, ale coraz bardziej patrzę w kierunku monet historycznych obiegowych, franki, ruble oraz suwereny. Zakup mniejszych gramatur z pewnością daje dużo więcej radości z posiadania i a zainteresowanie nimi podnosi przy okazji wiedzę.
Kupuję tylko złoto frakcyjne (monety/sztabki). Cena odsprzedaży mnie nie interesuje ponieważ nie zamierzam w przewidywalnej przyszłości sprzedawać, a jaka będzie cena za 10 lat to nikt nie wie...więc jeden problem z głowy. Jeżeli mnie sytuacja zmusi do sprzedaży to cena sprzedaży też mi nie zrobi różnicy (czy to będzie 1% w te czy wewte) bo będzie to oznaczało że mam poważniejsze problemy niż te małe procenty ;) Proste
Jak złoto to tylko w formie fizycznej, w złocie oszczędzamy, każdy oszczędza tyle na ile może sobie pozwolić. Kupując regularnie małe gramatury uśredniamy cenę, kupując np raz na rok uncję można spróbować wstrzelić się w lokalny dołek. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, zależy kto co preferuje i jaką ma strategię.
Jak masz mocno ograniczony budżet i nie masz kompletnie nic, albo generalnie masz stosunkowo niewielki budżet to zawsze warto kupić trochę złota. Czy to sztabkę czy monetę obiegowa albo 1/10 oz. Jak masz do wydania jednorazowo niwemem 100 tys to nie będziesz się bawił w pchełki. I kupią sobie tube monet. Ja tam osobiście lubię mięć po trochę wszystkiego. Sztabki 1 czy 2 gramy najczęściej idą jako prezenty dla bliskiej rodziny, Czy wesela. Części ludziom otwierają oczy i zaczynają się interesować drobnym inwestowaniem
małe wagi złotych monet się przydają do zakupów nie tylko dla inwestorów ubogich bo fajnie jest mieć też jakiś zapas małych monet bo w razie wojny wygodniej płaci się za chleb jednak małymi monetami
Kupowanie malych monet ma tez te korzysc, ze rozladowuje presje (czy chec - zwal jak zwal) zakupu. Poza tym, czym jest ta kwota roznicy (np na 3 gramach) w codziennych wydatkach w skali miesiaca? Mozna raz nie zamowic pizzy, pojechac komunikacja zamiast taksowka, itd itd. A ta monetka zostanie juz przy nas.
Ja kupuję regularnie co miesiąc złote monety o wadze 1/10 lub 1/20, na większe mnie po prostu nie stać ,a nie chce mi się czekać caly rok by kupić jedną monetę uncjową.
1,20 oz odpuść. Skup się bardziej na 1,10oz bądź dukaty,suwerenny.
Też bym preferował dukaty przy takich założeniach. To trochę więcej niż 1/10 oz.
Można Dukaty i pół Suwerena 3.98g i złota w nim jest 3.65g.
#Złoto frakcyjne😊
Jednak większość z nas to biedaki, o słabej woli...
Zdecydowanie łatwiej kupić i sprzedać mniejszą gramaturę, niż czekać na 1Oz.
Pozdrawiam,
Dobry film.
Dokładnie tak.
Na szybko sprawdzilem ceny tam gdzie kupuje i zloto 1oz najtansza wychodzi ok 60 euro a przykladowa sztabka 10 gram wychodzi po 62 euro wiec roznica zadna 1gram ok 65 euro wiec jak ktos chce kupic zloto to raczej nie wazne ile gram kupi tylko ze wogole kupi i ma mniejsze kwoty latwiej inwestowac ale strategia jest indywidualna dla kazdego jesli ktos zarabia sporo nie ma rodziny dzieci domu na kreche to moze kupic z wyplaty 3 uncje zlota a inny tylko 20 gram a buffet chyba tylko w akcje pakuje kazda forma jest dobra dla kazdego biorac pod uwage dlugi czas i ok.10 % wzrostu rocznie to kto ma zloto to wygrywa ale to rzecz gustu i strategii i lepiej zloto miec niz nie miec nic ceny naprawde dostepne
Lepiej kupowac po kawalku mniejsze gramatury i usredniac cene, niz ciulac ciezki grosz na pelna uncje, bo najczesciej cena nam ucieknie. Tak jak ostatnio po obnizce stop w Polsce, gdzie w ciagu 2-3 dni cena uncji poszla do gory o kilkaset zlotych.
Dokładnie tak.
Na dziś liść 1 Oz wychodzi 276 za gram a liścia 1 gr kupię za 281 więc niewielka różnica
Zanim obejże do końca to napiszę że w kawałkach. Lepiej mi częściej kupić np 1gr lub dukata niż odkładać.
Druga sprawa że w potrzebie niewielkiej gotówki sprzedam część a nie całą uncje.
Zdecydowanie w mniejszych gramaturach🙂
to nie jest dobra strategia inwestować jak potrzebujesz tej kasy, jakbym miał kupować po gramie to wolałbym zamiast tego kupić srebro , lepiej trochę poczekać i kupić choćby 1/4 uncji,
Wg mnie to nie ma znaczenia czy będzie to dukat, czy 1/4 czy może suweren. Ważne, żeby wiedzieć po co kupujemy. A powody mogą być różne, jak widać po komentarzach. Pozdrawiam.
Popieram!!!
Kocham złoto . Kocham jego kolor , połysk , boski ciężar . Wejdę w każdy interes , żeby tylko powiększyć swoje zasoby i tak spore !
sprzedaj nerkę.
@@MaMa-de2ge Ja nie sprzedaję , ja kupuję !
Kupujesz nerki?
Moim zdaniem 300 zł straty nie powinno mieć znaczenia, gdyż złoto powinno się kupować na dłuższe okresy czasowe. Jak najbardziej też jestem za małymi gramaturami. A co do dukata to lepiej dopłacić około 200 zł więcej i kupić stare bicie.
Zdecydowanie warto kupować miesięcznie dukata.
Super materiał I rośniesz w moich oczach na najlepszy i najbardziej rzetelny kanał Yt.
Pozdrawiam
Mam podobne zdanie w szczegolnosci odnosnie najbardziej rzetelnego kanalu na UA-cam💯 oby tak dalej @srebrneprowokacje
@@filipbogusz4095 dzięki
Właśnie kupuje tak samo co miesiąc 1 dukat 1915. Czasami dokupię jeszcze świnkę (5 rubli) i tak emerytura rośnie co miesiąc 😆
Ja się trzymam od wielu lat polskich 100 oraz 200 zł. Czasem trafiają się poniżej złomu i to nawet sporo jak ma rysę albo była dotykana. A te najpopularniejsze i tak praktycznie to złom czy bulion :) Dodatkowo ma to przewagę nad 20 franków itp bo jakość bicia, nie są tak zmęczone jak stany trzecie czy czwarte, i jest certyfikat. To jest mój punkt widzenia.
Gdzie kupujesz?
Też swego czasu inwestowałem w monety 200 zl dlatego że były tanie, niski nakład i piękne stany zachowania. Mają jeden minus, są to monety typowo na rynek polski...nikt nawet menniczych monet np. w Niemczech Francji czy USA nie będzie kupował...co innego 20 Frankowki nawet w stanie 3...są rozpoznawalne na całym świecie...
Osobiście wolałabym mniejsze gramatury, gdzie mam możliwość kiedyś szybciej sprzedać niz pełną uncję. Za to srebro wolę w pełnych uncjach, bo mniejszy koszt i srebro w uncji pełnej szybciej sprzedam niz mniej, taka odwrotność do złota.
Kupic mozna wszystko, problemem tylko moze okazac sie ewentualna odsprzedaz tego, co sie kupilo. Dlatego, powinno kupowac sie to, co jest w miejscu naszego zamieszkania najbardziej chodliwe. Mieszkajac w Wielkiej Brytanii, bez cienia watpliwosci wybieralbym zlote Suwereny. Mieszkajac zas w Polsce i dysponujac ograniczonym budzetem, kupowalbym zlote Dukaty 1915 (i nie bawilbym sie w jakies 1 gramowe paznokietki z tureckich, nieznanych nikomu mennic). To moim zdaniem najlepszy wybor dla drobnego ciulacza.
Z mojego doświadczenia wiem, że suwerny, franki, ruble i dukaty można sprzedać w PL bez problemu. Pozdrwiam.
@@srebrneprowokacje I to za dobre pieniadze
Tylko które mennicę będą tak samo znane za 20 czy 30 lat? Ile z nich będzie dalej działać, ile będzie nowych? A może te tureckie będą bardziej znane? Kto to wie?
@@SzlachetnyInwestor Dlatego, zeby nie miec takich dylematow ani teraz, ani za 20 czy 30 lat, kupuje rzeczy ponadczasowe i uniwersalne - brytyjskie Suwereny, francuskie Franki, Dukaty austrackie czy Krugerrandy RPA. Gwarantuje, ze cos co jest powszechnie znane i uznawane na calym globie od dobrych 200 lat, wciaz takim bedzie za te 20-30 lat. Pozdrawiam!
EDIT: Do tego producent Krugerranda, czyli Rand Refinery wyprodukowala (zrafinowala) blisko 40% zlota, jakie zostalo kiedykolwiek wydobyte w historii ludzkosci. Odejmujac zloto wydobyte do XIX wieku wlacznie i biorac pod uwage, ile zlota wydobyto na swiecie i ile jest obecnie zlota na swiecie, to statystycznie wychodzi na to, ze jezeli masz jakis zloty lancuszek, pierscionek, sztabke czy monete - prawdopodobienstwo, ze to zloto pochodzi z rejonu Witwatersrand i to, ze zostalo ono wyprodukowane przez Rand Refinery jest wieksze, niz to, ze wyprodukowala je jakakolwiek inna mennica.
@@Stanislaw93 wszystko rozumiem tylko w czym złoto w sztabce tureckiej jest gorsze od złota w krugerrandzie jeżeli sztabka jak i Krugerrand mają akredytację LBMA
Wszystko zależy od budżetu jaki mamy. Jeżeli ktoś zarabia np 100 tys zł miesiecznie to nic nie stoi na przeszkodzie by kupować sobie 1-2oz w całosci kazdego mieiaca. Jezeli natomiast stac na jedynie na 1oz na rok to zdecydowanie lepiej rozmienic to na drobne i kupowac mniejsze gramatury kazdego mca.
Tylko ilu jest takich co zarabia miesięcznie 100tys ?...zdecydowana większość ludzi w Polsce zarabia poniżej 10k miesięcznie .
@@kracuszek2011 dlatego też złoto w Polsce kupuje tak niewiele osob
Zarabiać w pl 8-10k miesięcznie to też bardzo dużo i nawet jeżeli ktoś tyle zarabia to nie myśli o kupnie złota bo ratę kredytu ma 4k zł. Do tej jak doda koszta życia to wychodzi już prawie 7-8k zł.
@@kracuszek2011Poniżej 4 tyś.😢
W 2020 kupiłem uncje za 8300 zl kupowałem w sierpniu w czasie największej paniki i na górce , w 2021 cena w skupie spadla do 7000 zl , w 2022 dwa miesiące po wybuchu wojny na Ukrainie cena w skupie wynosiła 9300 z, a dzisiaj w 2023 cena w skupie 8300 zl
Cena złota / srebra zmienną jest :) Slogan o pewnej inwestycji na której nigdy nie stracisz to ... tylko slogan :) Trzeba być świadomym ryzyka i zmienności kursu oraz określić na jaki czas kupujemy itp.
Za chwilę będzie po 10 tysięcy.
Myślę że 1/2 uncji to jest tak optymalnie, nie trzeba tak bardzo długo zbierać na taką monetę z drugiej strony nie trzeba płacić tak dużego spreadu jak w przypadku pchełek czy 1/10 uncji
Ale jednak 1/2 oz to tez spory wydatek.
@@srebrneprowokacjeu mnie idą 1/4 i 1/2 oz. Plus historyczne.
By oszczędzać to lepiej od razu zamienić gotówkę na złoto preferuję małe monety w zakupach, a po drugie w tych historycznych monetach coś jest. Pozdrawiam
Najpierw zbudujcie sobie poduszkę finansową na nieprzewidziane wydatki. Potem inwestujcie w zloto, jeśli wiecie do czego ma ono wam służyć.
Dokładnie tak.
Ze złotych monet najczęściej kupuję dukat 1915 lub suwerena bo nie mogę sobie pozwolić na 1oz złotego bulionu, ale nie wykluczam jego zakupu w przyszłości.
Ja również kupuję dukaty....dukat do dukata i będzie dobra wypłata😊
@@mariusztrojakowski367 Wczoraj zamówiłem kolejnego, wychodził taniej niż 1/4 oz kanadyjskiego liścia za gram.
A ja tam jednak wolę kupować całą uncję w sztabce lub bulionie. Wolę doskładać kasę a nawet pożyczyć jak jest fajna okazja do kupna- np. spadek ceny i nieć przynajmniej kawałek metalu w ręce a nie takie pchełki ;))) I zawsze mniejsze straty przy sprzedaży.
Witaj czarna ręko . Małe też jest piękne . Ostatnio kupiłem 20-sto koronówki Franciszka Józefa w stanach -1 i +2 . Cudne monetki !
20 koron jest piękne i wcale nie takie małe. Nowe bicia czy z epoki?
@@srebrneprowokacje Oczywiście stare bicie bo tylko takie mnie interesuje . !
Trzeba mieć i to i to różne mogą być koleje losu i różne potrzeby w przyszłości
nastepny amber gold wole uzbierac i kupic w tavexie niz czekac na niewiadomo co
Najlepiej kupić to na co cię akurat stać, masz na całą uncje to kup całą, masz na 5 gramów to kup tyle.
Ja tak robię już od dawna , gdy próbowałem odłożyć na 1oz zawsze coś wypadło,i nigdy nie mogłem odłożyć
Mniejszą cześć w uncjach a część w kawałkach gdyby doszło do sytuacji handlu wymiennego w przypadku kryzysu, wojny, nagłego opuszczenia kraju itp. Czyli zabezpieczenie na emeryturę ale i jako środek płatniczy.
Ja scenariusz związany z handlem wymiennym obstawiam na bardzo mało prawdopodobny. Ale tak jak mówiłem w filmie, powody zakupu złoto to częściowo kwestia indywidualna. Ja przykładowo wole złote monety historyczne, bo uważam że część z nich może zyskać wartość numizmatyczną.
@@srebrneprowokacje zgadzam się. Też zbieram kolekcję i czasami ulegam wykonaniu i precyzji monety ale było by mi przykro sprzedać uncję po cenie złomu bo akurat szybko potrzebuje gotówki. Czasami mogą zdarzyć się takie sytuacje. Mogę tu tylko dodać zgodnie z tym co mówiłeś i napisałeś że są trzy formy gromadzenia kruszcu. Kolekcjonerskie, inwestycyjne i te do szybkiej odsprzedaży. Uważam że trzymając się takiej reguły jest to dość rozsądne. Zabezpieczenie I hobby. Pozdrawiam.
Dukat tak ale i 4 Dukaty (czworak) ale kupujemy w dołku a spr,edajemy w górce.
Czworaka nie mam, a fajna to moneta.
@@srebrneprowokacje Dla mnie jedna z ładniejszych ma ładny połysk
waga 14g, próba 986, średnia 39,7, gr
gr 0,8
tylko w kawałkach bo jeśli to ma być ratunek to w małych sztukach zda egzamin
Ja tam daję niskie prawdopodobieństwo dla takiego scenariusza.
Cześć, świetny materiał! Dzięki! Gdzie można kupić tego typu kapsle na monety?
Kapsle quadrum mini. Allegro.
@@srebrneprowokacje Dzięki!
Dodam ze gdybym mial kupic jednorazowo 10 czy 20 oz bulionu...
To kupilbym zloto w monetach historycznech 20 dolarowkach USA (dwa rodzaje) 10 dorarowkach (dwa rodzaje) w 20 markowkach Cesarstwa niemieckiego, suwerenach, lirach, frankach, pesetach itp....
Fajny film ja od kilku lat kupuje 20f i mam prawie całą kolekcje brakuje mi Louis XVIII oraz pierwszy napoleon suveren jest jeszcze lepszy bo popularniejszy oraz morzna kupić souverain scales taką wagę do weryfikacji monet i kupować taniej urzywane gold saver takrze jest fajnym rozwiązaniem
Pozatym złoto jest znacznie łatwiej sprzedać i zabiera mniej miejsca platyna 1/10oz takrze jest interesująca i tańsza od złota zrób otym film
Zrób film o historii 20f oraz suveren bo kolekcjonowanie wciąga
Morzna urzywane? Zemby bolom.
Możesz wypowiedzieć się to co proponuje "jeden z dealerów". Coś Ciebie blokuje przed oceną tego systemu co wymyślili?
Nic mnie nie blokuje. Powiedziałem, że jak dla mnie jest to niezrizumiałe i tyle. Ale mamy wolny rynek i pewnie klienci się znajdą.
@@srebrneprowokacjeczy to jest dobre czy złe nie podejmuje się oceny
pozostawiam to wam.
Twoje słowa odnośnie sposobu działania "pewnej firmy"
monety lepiej niż sztabkę, bo możesz przewozić jak zwykłe monety
Małe sztabki w certipacku też możemy mieć w kieszonkach na karty kredytową:)
Taktyczny 👍
306 a 496 to roznica 190zl a nie 290...(bez urazy, tylko moje przemyslenia)
Robisz dobra robote(nagrywanie wideo, ja nie mam czasu niestety)...Pozatym masz bardzo podobne(jak nie identyczne) podejscie do mojego, odnisnie monet ...
Wracajac do odcinka, moim zdaniem lepszą inwestycją sa monety historyczne zakupione w cenie zblizonej do bulionu 1oz 8.600zl...nawet wychodzace drozej 190/500zl na 1 oz po przeliczeniu...
Po pierwsze, monety historyczne moga byc z czasem wiecej warte, bo posiadaja walor kolekcjonerski ( bulion 1oz ma znikome cechy kolekcjonerskie )
Po drugie monety historyczne z obiegu(franki liry pesety suwereny itp,) maja mniejsza gramature zatem i cene dlatego mozna kupowa comiesięcznie za kwote np 2000zl ...
Po trzecie i mysle ze najwazniejsze dla nas ,,moneciarzy,, to frajda zwiazana z monetami historycznymi z roznych okresow, panstw, niekiedy prob, swietna nauka historii wladcow itp.
Jestem pasjonatem monet srebrnych historycznych z obiegu, glownie Uni Lacinskidj takze moj wybor zlota monetarnego Bulion 1oz vs historyczne pada na historyczne z automatu : )
Pozdrawiam serdecznie i czeksm na kolejny filmik : )
Tak, wkradł się błąd. Dziękuję za uwagę.
Co do podejścia zawiązanego ze złotem - mam tak samo. Wybór w monetach historycznych jest tak duży, że są one ciekawsze od bulionu. Pozdrawiam, SP.
Monetki extra!
Do autora. Jakbyś miał budżet do przeznaczenia ok 28-30.000 pln jakbyś to rozłożył zakupowo? 3x1oz czy porozbijał? Jak tak to mógłbyś podać przykłady?
Tu nie ma co rozkładać, po prostu kupujesz 3 monety uncjowe najtańszy bulion i tyle. Cena zlota za uncje poniżej 8tys już raczej nie spadnie i nie ma na co czekać .
Niby tak, ale różnie już mówią. Są głosy, że będzie spadać. Nie wiadomo już co myśleć.@@kracuszek2011
Łatwo kupić,trudno sprzedać. Sprawdziłem. Usiłowałem upłynnić 1 bulion 1 uncja. Przesyłek szok, jak usłyszałem za ile ewentualnie może kupić. Dowiedziałem się tez ze złota jest nadmiar i nikt nie chce brać, dlatego wciskana wszędzie. Uwazajcie na internetowych doradców.
Ja testowałem z suwerenami, dukatem frankami i rublami. Bez problemu, w Katowicach w okolicach dworca PKP jest kilka punktów w których biorą od ręki. Ale masz rację, internetowym doradcą nie można wierzyć, należy samemu weryfikować informacje. Pozdrawiam.
@@srebrneprowokacje Dokładnie. Zgadzam się.Z tym ze zauważyłeś ze można tylko stracić.
Jak kupisz i od razu sprzedasz to sporo stracisz. Spred robi swoje.
@@srebrneprowokacje I znowu masz rację, tyle ze nie wierzę juz w przyszłość złota . Czasy się zmieniają, a ci ,ktorzy nakupili srebra to juz całkiem popłyneli.
@@saidmarek2 ja kupiłem srebro i zarobiłem.
zainteresujcie sie monetami unii skandynawskiej,pozdro
Zastanawiam się jak 496,- - 306,- da wynik 290,-🤔 według mnie to daje 190,- ale mogę się mylić
Tak, 190 zł. W dalszej części filmu się poprawiłem. Jednak kamera stresuje :)
fajnie kupić 50 franków , 40 franków , 40 lirów etc
50 i 40 franków to już fajne duże monety za które jednak trzeba więcej zapłacić.
Plagiat programu który już widziałem kilka dni temu na UA-cam 😏
Którego???? Podaj proszę link.