,,jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził ,,no może z wyjątkiem Ciebie twoje filmy sa tak zarąbiste że brak słów dobra robota nie wychodź z tych klimatów ;)
Cytrusy obieramy ze skórki a pózniej i tak dokladnie myjemy ręce i obranego cytrusa, Ze względu na chytrość firm zajmjących się handlem cytrusów owe firmy obficie pryskają cytrusy rakotwórczym świnstwem Imazalil, podejrzewam że za czasów produkcji tej lodówki tego świnstwa nie było.
Owszem, obieram cytrynę, ale też rzadko ich używam. No a to tak do filmu, żeby ładnie wyglądało. Do picia wolę polską "cytrynkę" w buteleczce, jak za komuny :D
Witam serdecznie jak zwykle idealna produkcja wystawiam panie Arku znak jakości pierwszej dla pana😀 ale wolę jak pisze PREDOM POLAR a nie samo polar Predom odrazu mi się kojarzy z znakiem pierwszej jakości ale nie ważne chciałbym mieć 1\2wiedzy o naprawie co pan ale jakoś uczę się powoli ale to za mało potrzebuję jakiegoś pomocnika na codzien jestem opiekunem medycznym bardzo kocham ludzi i do Piero poświęcam się panu Bogu mamie bo to mój przyjaciel i do Piero później mną czyli PRL Em bo ja ubieram się jak w PRL-U i mieszkam jak w PRL-U ja to nie mieszkam nawet jak w PRL tylko w MUZEUM 😀
Tego typu chłodziarki nie miałem ale była u mnie chłodziarka sprężarkowa predom polar typ 28 z 1974r niestety została tylko instrukcja obsługi ale do dziś jest w użytku polar typ cp 140.
U rodzicow mojej kobity, na dzialce ,taka cholera dziala po dzis dzien. Dokladnie toto. Mowili mi, ze wlacz ja i nie sluchaj dzwieku sprezarki, bo jej tam nie ma. Rzeczywiscie. Wlaczylem, poczekalem. I cholerstwo dziala. A ma ze czterdziesci lat.
@@MrOprawca1978 w bliżej nieokreślonych okolicznościach przyrody, widziałem lodówkę absorpcyjną typu TA60 z lat 70-ych, w której parownik przybrał postać bryły lodu, z rudobrązową zawartością. Zastanawialiśmy się, co tam jest. Ktoś zapomniał o butelce pewnego słynnego alkoholu, która kompleksowo zamarzła.
@@rroomm33 SILESIA była drugim co do wielkości dostawcą sprzętu chłodniczego. Początkowo produkowanego w oparciu o bardzo dobre agregaty czechosłowackiej firmy "CALEX".
Podobną lodówkę miałem w akademiku odkupioną od kolegi z piętra za czteropak :D. Trochę się musieliśmy nakombinować żeby ją wynieść. Mimo, że lodówka nie należała do akademika tylko do mnie to portierki robiła straszne problemy. Ile się nasłuchaliśmy, że okradamy uczelnię. Ostatecznie wynieśliśmy ją przez okno :D. Potem przez dwa lata używała ją moją ówczesna dziewczyna w swoim akademiku
@@kamilsp7fll w naszym przypadku potrzebowaliśmy lodówki na ok 3 tygodnie bo nasza się zepsuła, a w akademiku nie mieli nic na zamianę. Potem mieliśmy 2 czy to na %% czy wałówkę od rodziców :D
Bardzo ładna chłodziareczka sąsiedzie ale dlaczego taka pusta? Wpadnijcie kiedyś do mnie - wiecie pod 13-tkę, dam wam trochę produktów ze swojej. Jak mnie nie będzie, to poproście Pannę Jolę jako moją substytutkę. Serwus!
To jest spowodowane przejściowymi trudnościami w zaopatrzeniu. Wierzę, że zostaną podjęte stosowne decyzje, by temu zaradzić. Nie mniej jednak, dziękuję serdecznie, za ten miły gest. Tym bardziej, że widziałem zawartość Waszej lodówki :)
Ciotka miala chlodziarke Saratow z konca lat 59-tych albo poczatku 60-tych. W 1997 roku, w pelni sprawna, oddala w ramach akcji pomocowej po Powodzi Tysiaclecia. Ciekawe, czy ktos tego warczacego grzmota wogole wzial.
Potwierdzam, chłodziarki półprzewodnikowe, oparte na ogniwach Peltiera to syf. W zasadzie jedyne rozsądne zastosowanie tego wynalazku, to chyba mini-lodówki samochodowe, wszelakie inne adaptacje tego (tak niestety popularne w tanioszce dziś...) to nieporozumienie. Mialem 2x taki wynalazek w moim lokalu użytkowym, i nie dość że ciągły szum dmuchawki był irytujący, to temperatura wnętrza jest mocno uzależniona od temperatury otoczenia. W upały leki i jedzenie się psuły... Wydajność energetyczna przez nonstop działający wentylator średnia, poziom skomplikowania układowy tak naprawdę - wcale nie mały.... Kupiłem teraz "normalna" z agregatem, i niebo a ziemia....
Być może takie lodówki miałyby jeszcze sens jakby nie były produkowane po taniości, jakiś termostat, sterownik, odpowiednie radiatory, przetwornica zmieniająca napięcie zasilania modułów według zapotrzebowania i wuala, wtedy takie lodówki miałyby przed sobą przyszłość, tylko no właśnie...
Zasadą działania i wynikającą z niej budową, nie różniły się zbytnio. Natomiast różniły się drzwiami i wyposażeniem dodatkowym. W wersji campingowej stosowano dodatkowo palnik gazowy i półki z zaporami, zapobiegającymi wypadaniu produktów podczas jazdy. Z czasem zmodyfikowano wielkość zamrażalnika, rezygnując z oprawy parownika, co zwiększyło odległość między parownikiem a półką. Drzwi niektórych, miały wymienną płytę meblową - np. w takiej jak na filmie. Istnieją jeszcze lodówki wbudowane w szafkę, stanowiąc barek do salonu. Lodówki w obudowie meblowej, chętnie kupowano do mieszkań, gdzie nie było kuchni, tylko aneks. Albo kuchnia była tak mała, że lodówkę ustawiano w pokoju dziennym. Lodówka absorpcyjna była najdłużej produkowanym wyrobem ZZSD POLAR, toteż na przestrzeni 45 lat, wyprodukowano co najmniej kilkanaście typów lodówek, w różnych odmianach kolorystycznych, wyposażenia i rodzaju zabudowy.
Mam taka mala nie wiem czy dziala stoi w 2 kuchni tylku juz nie PREDOM tylko same POLAR napisano ale mam nadzieję że dziala i zamierzam ja uruchomić niedlugo 😊😊😉😉
Ciekawe jak by zbudować układ klimatyzacji do samochodu w oparciu o zasadę działania tej lodówki. Ogrzać amoniak możemy płynem chłodniczym podczas pracy silnika a na postoju grzałką z np. ogniwa FV.
@@MrOprawca1978 nie koniecznie. Przechyły czy drgania, nie są niekorzystne dla działania lodówki. Są szeroko stosowane w przyczepach kempingowych, a tam drgania zachodzą stale w czasie jazdy. Lodówce absorpcyjnej, sprzyja nawet wywrócenie do góry nogami. Czynnik ulegnie przelaniu i wymieszaniu. Można, a nawet należy to zrobić, po bardzo długim czasie nieużytkowania urządzenia.
Niezły pomysł. Ale niestety nie stosowany, najpewniej ze względu na zbyt długi rozruch - czas potrzebny na rozgrzanie czynnika i jego reakcję. Jednak agregaty absorpcyjne znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle i chłodnictwie kempingowym.
Układ absorpcyjny ma 25% max układu sprężarkowego a więc jakie były by wymiary Na mrożnię mięsa w przedwojennej masarni o wymiarach 10 x5 x 5 m trzeba bylo spalić w piecu 12 taczek węgla na dobę aby uzyskać -10 *C
Jak wiemy, sprawność urządzenia, określa stosunek energii zużytej do wykonanej pracy. Ilość energii jaką zużywa lodówka absorpcyjna, jest w znacznym stopniu tracona na ogrzanie czynnika chłodniczego i oddana do otoczenia w postaci ciepła. Sprawność nie przekracza 25%. Agregaty sprężarkowe, mają większą sprawność, bo mniej energii zamieniane jest na ciepło w silniku sprężarki. Jednak agregaty absorpcyjne mogą być zasilane różnymi rodzajami energii. Proszę sobie wyobrazić, lodówkę absorpcyjną zasilaną energią słoneczną. Dziś załatwi to panel solarny, ale i bez niego można by ogrzewać warnik energią ze słońca. Można mieć idealną lodówkę. Choć darmową tylko za dnia.
@@ARQ-TONTECH Z tą ekologią jest różnie. Napewno jest lepszym czynnikiem niż R22. strefaklimatyzacji.pl/baza-wiedzy/artykuly/alternatywne-czynniki-chlodnicze/
@@ramjetsc owszem, racja. Ja jednak patrze na ekologię, w odniesieniu do jeszcze innej kwestii - czasu eksploatacji. Chłodziarki, nawet te z najbardziej ekologicznym czynnikiem chłodniczym, ale nietrwałe mechanicznie, zaniedbywane, lub po prostu regularnie wyrzucane ze względu na wnętrzarską modę i nieumiejętne przetwarzanie, stanowią znacznie większe zagrożenie, niż urządzenia eksploatowane nie przez 30 miesięcy, a 30 lat. Moja 36 letnia lodówka sprężarkowa - od babci, zawierająca czynnik R12, nadal mi służy i w sposób ekologiczny nie została wywieziona do lasu, ani nie zalega składowisku. Przeżyła już 5 lodówek nowej generacji! Znaczna ich część, pewnie do dziś zajmuje kilka metrów kwadratowych globu, gdzie zamiast kwietnej łąki, rośnie góra złomu z plastikiem. Zastanawiam się, kiedy ludzie zdołają pogodzić kwestie ekonomiczne, z ekologią i kiedy konsumpcja stanie się zrównoważona. W zaśmiecaniu ziemi, przez ostatnie dekady, byliśmy nieobliczalni. Chyba zrobię o tym krótki, ale wymowny film. Dzięki za inspirację! :)
@@Skys2005 Krynki nie pamiętam. Za to taką Cyranke to się piło udając że to oranżada. Czasami sypało się cukru, ale wtedy się mocno "burzyła" i potrafiło uciec nawet pół butelki. Na gorące late jak znalazł. No i na chrypkę później ☺️
@@Skys2005 biorąc pod uwagę domniemany rocznik autora filmu, pewnie to będzie Cyranka. Były też oranżady, ale to dla wybranych. No i rodzice dbali o stan uzębienia i poziom tłuszczu pociech, stąd słodzone napoje to tylko były do oporu na rodzinnych imprezach, typu wesele czy inne chrzciny.
,,jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził ,,no może z wyjątkiem Ciebie twoje filmy sa tak zarąbiste że brak słów dobra robota nie wychodź z tych klimatów ;)
jak zwykle świetna retrospekcja :)
Żyję ponad pół wieku,i pierwszy raz o takiej słyszę.
Wspaniały film! Lodówka niczego sobie. Ale ta Gruźliczanka - coś niebywałego! Łapka w górę! Pozdrawiam serdecznie!
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał 👍👍👍
Mam taką chłodziarkę, Stoi w garażu, data jej produkcji: 1974 :)
Działa znakomicie.
O! Fantastycznie! :)
Uwielbiam pana filmy 🤩
Material jaka zwykle wysoka klasa
Mam nadzieję, że pojawi się więcej filmów z Predomem, bo już wszystkie u Ciebie obejrzałem :D
Cytrusy obieramy ze skórki a pózniej i tak dokladnie myjemy ręce i obranego cytrusa,
Ze względu na chytrość firm zajmjących się handlem cytrusów owe firmy obficie pryskają cytrusy rakotwórczym świnstwem Imazalil, podejrzewam że za czasów produkcji tej lodówki tego świnstwa nie było.
Owszem, obieram cytrynę, ale też rzadko ich używam. No a to tak do filmu, żeby ładnie wyglądało. Do picia wolę polską "cytrynkę" w buteleczce, jak za komuny :D
NAJLEPSZY KANAL NA YT ;)
Super, Puławy Pozdrawiają.
Dzięki dzięki!
Fajne info dotyczące produkcji do kiedy itd. Czekam na przedstawienie całej serii lodówek polar
Fajny film
bardzo fajna chłodziareczka, jak tylko taką napotkam to nie pozwolę sobie jej ominąć
Mieliśmy taką ale poszła na sprzedaż już ponad grubo 10 lat temu
Witam serdecznie jak zwykle idealna produkcja wystawiam panie Arku znak jakości pierwszej dla pana😀 ale wolę jak pisze PREDOM POLAR a nie samo polar Predom odrazu mi się kojarzy z znakiem pierwszej jakości ale nie ważne chciałbym mieć 1\2wiedzy o naprawie co pan ale jakoś uczę się powoli ale to za mało potrzebuję jakiegoś pomocnika na codzien jestem opiekunem medycznym bardzo kocham ludzi i do Piero poświęcam się panu Bogu mamie bo to mój przyjaciel i do Piero później mną czyli PRL Em bo ja ubieram się jak w PRL-U i mieszkam jak w PRL-U ja to nie mieszkam nawet jak w PRL tylko w MUZEUM 😀
Tego typu chłodziarki nie miałem ale była u mnie chłodziarka sprężarkowa predom polar typ 28 z 1974r niestety została tylko instrukcja obsługi ale do dziś jest w użytku polar typ cp 140.
0:20 można się też napić wody z syfonu na naboje co2.
Można :)
jaka mroczna muzyka na początek!
U rodzicow mojej kobity, na dzialce ,taka cholera dziala po dzis dzien. Dokladnie toto. Mowili mi, ze wlacz ja i nie sluchaj dzwieku sprezarki, bo jej tam nie ma. Rzeczywiscie. Wlaczylem, poczekalem. I cholerstwo dziala. A ma ze czterdziesci lat.
Aha :)
@@ARQ-TONTECH Ale wutkę chłodzi nie do konca dobrze. Ale i tak ją wychleję.
@@MrOprawca1978 w bliżej nieokreślonych okolicznościach przyrody, widziałem lodówkę absorpcyjną typu TA60 z lat 70-ych, w której parownik przybrał postać bryły lodu, z rudobrązową zawartością. Zastanawialiśmy się, co tam jest. Ktoś zapomniał o butelce pewnego słynnego alkoholu, która kompleksowo zamarzła.
Posiadam starą lodówkę POLAR CZ340 dwu agregatowa, dawno bym ją wymienił ale działa działa więc jedziemy dalej :)
Czekaj tatka latka :)
To lodówka nie do zdarcia.
A co powiecie o lodowce SILESIA z Rybnika. U rodziców działa ponad 40 lat
@@rroomm33 SILESIA była drugim co do wielkości dostawcą sprzętu chłodniczego. Początkowo produkowanego w oparciu o bardzo dobre agregaty czechosłowackiej firmy "CALEX".
Podobną lodówkę miałem w akademiku odkupioną od kolegi z piętra za czteropak :D. Trochę się musieliśmy nakombinować żeby ją wynieść. Mimo, że lodówka nie należała do akademika tylko do mnie to portierki robiła straszne problemy. Ile się nasłuchaliśmy, że okradamy uczelnię. Ostatecznie wynieśliśmy ją przez okno :D. Potem przez dwa lata używała ją moją ówczesna dziewczyna w swoim akademiku
Bardzo pożądany typ lodówki w akademikach ze względu na cichą pracę
Nie sądziłem, że te lodóweczki tyle dobrej roboty robią i są tak potrzebne! :)
@@kamilsp7fll w naszym przypadku potrzebowaliśmy lodówki na ok 3 tygodnie bo nasza się zepsuła, a w akademiku nie mieli nic na zamianę. Potem mieliśmy 2 czy to na %% czy wałówkę od rodziców :D
@@ARQ-TONTECH robią :)
@@ARQ-TONTECH Mój Wujek zmieniając grzałke przerobił sobie taką na 110V stałego żeby mogła pracować na lokomotywie .
Czy te lodówki były standardowym wyposażeniem przyczep Niewiadów N126?
@Nie Mam Tak, oraz w barkach domowych, w komodach.
👍
Witam!
0:20 Niewiem może najlepiej iść na basen lub zostać w domu 😀
Jeśli więc zostać w domu, patrz 0:20 :)
Takie lodowki byly montowane w przyczepach z niewiadowa (to te przyczepy kempingowe do malucha).
Albo montowane do barków w komodzie :)
Mnie najbardziej interesowal film pt frania dopieranie na ciepło nigdzie nie mogę znaleźć go naprawdę ciekawy byl
Będzie nowy.
Za dużo tam było niepotrzebnych rzeczy, jak kryptoreklama proszku do prania.
Chodzi mi o tytul tego utworu który tam byl
A propos chłodzenia, to teraz przydałby się film o wentylatorach.
Bardzo ładna chłodziareczka sąsiedzie ale dlaczego taka pusta? Wpadnijcie kiedyś do mnie - wiecie pod 13-tkę, dam wam trochę produktów ze swojej. Jak mnie nie będzie, to poproście Pannę Jolę jako moją substytutkę. Serwus!
To jest spowodowane przejściowymi trudnościami w zaopatrzeniu. Wierzę, że zostaną podjęte stosowne decyzje, by temu zaradzić. Nie mniej jednak, dziękuję serdecznie, za ten miły gest. Tym bardziej, że widziałem zawartość Waszej lodówki :)
a ja mam jeszcze Minsk 12 ma prawie 35 lat i dziala jak nowa
Ciotka miala chlodziarke Saratow z konca lat 59-tych albo poczatku 60-tych. W 1997 roku, w pelni sprawna, oddala w ramach akcji pomocowej po Powodzi Tysiaclecia. Ciekawe, czy ktos tego warczacego grzmota wogole wzial.
W pracy mam,śmiga.
Witam
Czy w tych lodówkach występuje czynnik pod ciśnieniem ?
Bardzo niskim. Właściwie zmiennym, zależnie od temperatury roztworu.
Potwierdzam, chłodziarki półprzewodnikowe, oparte na ogniwach Peltiera to syf. W zasadzie jedyne rozsądne zastosowanie tego wynalazku, to chyba mini-lodówki samochodowe, wszelakie inne adaptacje tego (tak niestety popularne w tanioszce dziś...) to nieporozumienie. Mialem 2x taki wynalazek w moim lokalu użytkowym, i nie dość że ciągły szum dmuchawki był irytujący, to temperatura wnętrza jest mocno uzależniona od temperatury otoczenia. W upały leki i jedzenie się psuły... Wydajność energetyczna przez nonstop działający wentylator średnia, poziom skomplikowania układowy tak naprawdę - wcale nie mały.... Kupiłem teraz "normalna" z agregatem, i niebo a ziemia....
Być może takie lodówki miałyby jeszcze sens jakby nie były produkowane po taniości, jakiś termostat, sterownik, odpowiednie radiatory, przetwornica zmieniająca napięcie zasilania modułów według zapotrzebowania i wuala, wtedy takie lodówki miałyby przed sobą przyszłość, tylko no właśnie...
A sprawdz sobie, jaka jest sprawnosc ogniwa Peltiera. Jest ona marna.
Ciekawe czym się różniły te małe chłodziarki?
Osobiście mam jedną z nich w przyczepie kempingowej
Zasadą działania i wynikającą z niej budową, nie różniły się zbytnio. Natomiast różniły się drzwiami i wyposażeniem dodatkowym. W wersji campingowej stosowano dodatkowo palnik gazowy i półki z zaporami, zapobiegającymi wypadaniu produktów podczas jazdy. Z czasem zmodyfikowano wielkość zamrażalnika, rezygnując z oprawy parownika, co zwiększyło odległość między parownikiem a półką. Drzwi niektórych, miały wymienną płytę meblową - np. w takiej jak na filmie. Istnieją jeszcze lodówki wbudowane w szafkę, stanowiąc barek do salonu. Lodówki w obudowie meblowej, chętnie kupowano do mieszkań, gdzie nie było kuchni, tylko aneks. Albo kuchnia była tak mała, że lodówkę ustawiano w pokoju dziennym. Lodówka absorpcyjna była najdłużej produkowanym wyrobem ZZSD POLAR, toteż na przestrzeni 45 lat, wyprodukowano co najmniej kilkanaście typów lodówek, w różnych odmianach kolorystycznych, wyposażenia i rodzaju zabudowy.
Mam taka mala nie wiem czy dziala stoi w 2 kuchni tylku juz nie PREDOM tylko same POLAR napisano ale mam nadzieję że dziala i zamierzam ja uruchomić niedlugo 😊😊😉😉
w dobie walki z freonem czy innymi gazami szkodliwymi dla środowiska - może należało by wrócić do tego pomysłu
Tylko, że amoniak jest dużo bardziej szkodliwy...
Obecnie w wiekszosci domowych chlodziarek sprezarkowych wykorzystuje sie czynnik R600. Czyli oczyszczony butan. Gaz taki sam, jak w zapalniczkach.
Ciekawe jak by zbudować układ klimatyzacji do samochodu w oparciu o zasadę działania tej lodówki. Ogrzać amoniak możemy płynem chłodniczym podczas pracy silnika a na postoju grzałką z np. ogniwa FV.
No tak. Ale samochod caly czas sie buja i przechyla, a ten proces wymaga spokoju.
@@MrOprawca1978 nie koniecznie. Przechyły czy drgania, nie są niekorzystne dla działania lodówki. Są szeroko stosowane w przyczepach kempingowych, a tam drgania zachodzą stale w czasie jazdy. Lodówce absorpcyjnej, sprzyja nawet wywrócenie do góry nogami. Czynnik ulegnie przelaniu i wymieszaniu. Można, a nawet należy to zrobić, po bardzo długim czasie nieużytkowania urządzenia.
Niezły pomysł. Ale niestety nie stosowany, najpewniej ze względu na zbyt długi rozruch - czas potrzebny na rozgrzanie czynnika i jego reakcję. Jednak agregaty absorpcyjne znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle i chłodnictwie kempingowym.
Układ absorpcyjny ma 25% max układu sprężarkowego a więc jakie były by wymiary Na mrożnię mięsa w przedwojennej masarni o wymiarach 10 x5 x 5 m trzeba bylo spalić w piecu 12 taczek węgla na dobę aby uzyskać -10 *C
A czy dalej są gdzieś produkowane,czy można kupić?
ee, chyba nie. U nas w kraju, tylko "polar" to produkował.
Jak wygląda sprawność takiej lodówki w porównaniu do takiej ze sprężarką?
Jest gorsza. Ale ma mniejsze gabaryty ze względu na brak kompresora.
Jak wiemy, sprawność urządzenia, określa stosunek energii zużytej do wykonanej pracy. Ilość energii jaką zużywa lodówka absorpcyjna, jest w znacznym stopniu tracona na ogrzanie czynnika chłodniczego i oddana do otoczenia w postaci ciepła. Sprawność nie przekracza 25%. Agregaty sprężarkowe, mają większą sprawność, bo mniej energii zamieniane jest na ciepło w silniku sprężarki. Jednak agregaty absorpcyjne mogą być zasilane różnymi rodzajami energii. Proszę sobie wyobrazić, lodówkę absorpcyjną zasilaną energią słoneczną. Dziś załatwi to panel solarny, ale i bez niego można by ogrzewać warnik energią ze słońca. Można mieć idealną lodówkę. Choć darmową tylko za dnia.
Lodówka fajna. Wadą tego sprzętu był ten nieszczęsny amoniak.
Czy aż tak nieszczęsny... Przynajmniej ekologiczny.
@@ARQ-TONTECH Z tą ekologią jest różnie. Napewno jest lepszym czynnikiem niż R22. strefaklimatyzacji.pl/baza-wiedzy/artykuly/alternatywne-czynniki-chlodnicze/
@@ramjetsc owszem, racja. Ja jednak patrze na ekologię, w odniesieniu do jeszcze innej kwestii - czasu eksploatacji. Chłodziarki, nawet te z najbardziej ekologicznym czynnikiem chłodniczym, ale nietrwałe mechanicznie, zaniedbywane, lub po prostu regularnie wyrzucane ze względu na wnętrzarską modę i nieumiejętne przetwarzanie, stanowią znacznie większe zagrożenie, niż urządzenia eksploatowane nie przez 30 miesięcy, a 30 lat. Moja 36 letnia lodówka sprężarkowa - od babci, zawierająca czynnik R12, nadal mi służy i w sposób ekologiczny nie została wywieziona do lasu, ani nie zalega składowisku. Przeżyła już 5 lodówek nowej generacji! Znaczna ich część, pewnie do dziś zajmuje kilka metrów kwadratowych globu, gdzie zamiast kwietnej łąki, rośnie góra złomu z plastikiem. Zastanawiam się, kiedy ludzie zdołają pogodzić kwestie ekonomiczne, z ekologią i kiedy konsumpcja stanie się zrównoważona. W zaśmiecaniu ziemi, przez ostatnie dekady, byliśmy nieobliczalni. Chyba zrobię o tym krótki, ale wymowny film. Dzięki za inspirację! :)
kiedy kolejny film
Już gotowy! Publikacja wkrótce :)
Skąd masz taką klimatyczną wodę? 😄
Przecież jest! :)
Normalnie, w sklepie spożywczym. Ale takim z dawnych "społemów", nie hipermarketów. Tam sam plastik.
@@ARQ-TONTECH No właśnie w moim mieście same markety i żabki. Dzieki
4:00, Cyranka? "Smak" dzieciństwa.
Albo Krynka?
@@Skys2005 Krynki nie pamiętam. Za to taką Cyranke to się piło udając że to oranżada. Czasami sypało się cukru, ale wtedy się mocno "burzyła" i potrafiło uciec nawet pół butelki. Na gorące late jak znalazł. No i na chrypkę później ☺️
@@fernandomontressini9788 ja to młody człowiek, więc nie wiem, ale kryneczke znam.
@@Skys2005 biorąc pod uwagę domniemany rocznik autora filmu, pewnie to będzie Cyranka. Były też oranżady, ale to dla wybranych. No i rodzice dbali o stan uzębienia i poziom tłuszczu pociech, stąd słodzone napoje to tylko były do oporu na rodzinnych imprezach, typu wesele czy inne chrzciny.
@@fernandomontressini9788 akurat krynke znam z dobrych oranżad, nie te co dzisiejsze "heleny"
bardzo cicha
Bystrzanka lub Ustronianka
Żmigrodzka
No fajny film