Będziesz dziękowała za łzy Będziesz Mi kiedyś dziękowała za te łaski, za łzy wylane w cierpieniu. Gdybym Ja nie zniósł takiej męki, wierz Mi, nie kochałabyś Mnie tak bardzo jak teraz, choćbym cię nawet zbawił tylko tym jednym moim słowem. Ukrzyżowany - jestem miłością wszystkich dusz dobrych, wszyscy zaś cierpiący mają we Mnie zbawienny przykład i pomoc w cierpieniu. Ofiaruj Mi swe cierpienia fizyczne i moralne, a Ja cię pocieszę w swoim czasie... Liczę się z siłą każdej duszy i daję jej łaski odpowiednie. Potrzebuję tak bardzo dusz umiejących cierpieć i ofiarować się Mi! Nie cofaj swojej ofiary. Dusze giną z otwartymi oczyma, dobrowolnie i gardząc moją miłością. Weź się trochę za pokutę. Nie wystarcza powtarzać Mi tyle razy, że Mnie kochasz, trzeba to potwierdzić uczynkami, inaczej twoje porywy miłości będą wreszcie tylko sztucznymi ogniami bez żadnej wartości. Prawdziwą miłość powinno potwierdzać cierpienie.
Kochać bez granic Im bardziej będziesz postępowała w wyniszczeniu swego zarozumiałego ja, tym się staniesz doskonalsza w miłości, …bo miłość ku Mnie nie mająca przeszkód, nie ma już powstrzymania. Płomień jej staje się pożarem, rozszerza się i spala wszystko, co napotyka. Przepędzaj pychę, tego nieprzyjaciela doskonałości. Dopóki będziesz ulegała pysze i broniła jej, będzie ona dla ciebie okazją do wielu grzechów. Niech odtąd twoim zadaniem będzie staranie, by ustępować zawsze innym. Masz aż do śmierci pogłębiać swe wewnętrzne i zewnętrzne wyniszczenie, by móc się wznieść na najwyższy szczyt miłości. Gąsienica zamyka się w kokonie, potem zamienia się w motyla, i leci dokąd chce. Zamknij się więc wyniszczeniem w swej nicości, a urosną ci skrzydła czystej miłości. Zdziałam w twej duszy cuda w miarę, jak umrzesz samej sobie. Chcę zatrzeć twoje biedne „ja’ na korzyść twego uświęcenia. Uczcij Mnie swym moralnym wyniszczeniem, które kosztuje więcej, lecz czyni Mnie zupełnym Panem twego serca. Kochaj bardzo naszą Matkę Najświętszą, a Ona nauczy ciebie tej sztuki wyniszczenia. Raduję się zawsze, gdy dusze zwracają się do Maryi po radę i pomoc.
@@ElżbietaSobień-o5jElżbieto, w naszej wspólnocie wszyscy jesteśmy równi, nie ma ważniejszych i mniej ważnych. Wszyscy służymy Chrystusowi, każdy wnosi swoje talenty, umiejętności, swoje serce. Jeżeli akceptujesz te warunki, zapraszamy do współpracy.
Zobacz proszę Msze Święte z Janem Pawłem II Posługę kobiet w czasie tych Mszy Świętych. Przez Niego Dobry Bóg nam mówi jak ma wyglądać Kościół. Święci są droga Kościoła. Ks. Grzegorz
@@LegionMalychDusz Czy już w prezbiterium w naszej ojczyźnie. Wiem że jest dawany Przenajświętszy Sakrament przez kobiety np. w Łodzi. Kobiety kapłanki w Stanach Zjednoczonych .Poza tym Księże odpowiedziałam osobie komentującej na temat uratowania świata...a nie zapisywania się do wspólnoty gdzie jesteśmy równi, w partii też byli równi. Wobec Pana Boga jesteśmy wszyscy równi.W Kościele jest hierarchia. I nie ma miejsca dla kobiet w prezbiterium.Mówcie tak-tak...nie-nie... reszta pochodzi od złego...
@@ElżbietaSobień-o5j Elżbieto to nie ksiądz zaprosił cię do wspólnoty ale moderator kanał który YT tworzymy. Ksiądz odpowiedział Ci w kolejnym komentarzu. Zaproszenie kierujemy do wszystkich którzy czują i myślą podobnie i chcą do nas dołączyć. Swoją wiarę, pobożność można przeżywać i realizować na wiele różnych sposobów. Każdy odczuwa inaczej i ma do tego prawo. Ważny jest wzajemny szacunek. Co do kobiet w prezbiterium od strony teologicznej nie wypowiadam się bo teologiem nie jestem, natomiast doskonale pamiętam że na przykład podczas oazy młodzieżowej już 30 lat temu kobiety młode dziewczyny były lektorkami. Nie jest to więc nic nowego w Kościele. Pozdrawiamy Cię serdecznie. LMD
Bóg zapłać❤
Będziesz dziękowała za łzy
Będziesz Mi kiedyś dziękowała za te łaski, za łzy wylane w cierpieniu.
Gdybym Ja nie zniósł takiej męki, wierz Mi, nie kochałabyś Mnie tak bardzo jak teraz, choćbym cię nawet zbawił tylko tym jednym moim słowem.
Ukrzyżowany - jestem miłością wszystkich dusz dobrych, wszyscy zaś cierpiący mają we Mnie zbawienny przykład i pomoc w cierpieniu.
Ofiaruj Mi swe cierpienia fizyczne i moralne, a Ja cię pocieszę w swoim czasie...
Liczę się z siłą każdej duszy i daję jej łaski odpowiednie.
Potrzebuję tak bardzo dusz umiejących cierpieć i ofiarować się Mi!
Nie cofaj swojej ofiary. Dusze giną z otwartymi oczyma, dobrowolnie i gardząc moją miłością.
Weź się trochę za pokutę. Nie wystarcza powtarzać Mi tyle razy, że Mnie kochasz, trzeba to potwierdzić uczynkami, inaczej twoje porywy miłości będą wreszcie tylko sztucznymi ogniami bez żadnej wartości.
Prawdziwą miłość powinno potwierdzać cierpienie.
Pozdrawiam ks. Grzegorza i wszystkie Małe Dusze:)
Kochać bez granic
Im bardziej będziesz postępowała w wyniszczeniu swego zarozumiałego ja, tym się staniesz doskonalsza w miłości, …bo miłość ku Mnie nie mająca przeszkód, nie ma już powstrzymania.
Płomień jej staje się pożarem, rozszerza się i spala wszystko, co napotyka.
Przepędzaj pychę, tego nieprzyjaciela doskonałości.
Dopóki będziesz ulegała pysze i broniła jej, będzie ona dla ciebie okazją do wielu grzechów.
Niech odtąd twoim zadaniem będzie staranie, by ustępować zawsze innym.
Masz aż do śmierci pogłębiać swe wewnętrzne i zewnętrzne wyniszczenie, by móc się wznieść na najwyższy szczyt miłości.
Gąsienica zamyka się w kokonie, potem zamienia się w motyla, i leci dokąd chce. Zamknij się więc wyniszczeniem w swej nicości, a urosną ci skrzydła czystej miłości.
Zdziałam w twej duszy cuda w miarę, jak umrzesz samej sobie.
Chcę zatrzeć twoje biedne „ja’ na korzyść twego uświęcenia.
Uczcij Mnie swym moralnym wyniszczeniem, które kosztuje więcej, lecz czyni Mnie zupełnym Panem twego serca.
Kochaj bardzo naszą Matkę Najświętszą, a Ona nauczy ciebie tej sztuki wyniszczenia.
Raduję się zawsze, gdy dusze zwracają się do Maryi po radę i pomoc.
Te kobiety mogą uratować świat ❤
jedna z nich szarogęsi się w prezbiterium i nie rozumie że ten zamęt wKK miedzy innymi od takich postaw. Gdzie diabeł nie może tam ....
@@ElżbietaSobień-o5jElżbieto, w naszej wspólnocie wszyscy jesteśmy równi, nie ma ważniejszych i mniej ważnych. Wszyscy służymy Chrystusowi, każdy wnosi swoje talenty, umiejętności, swoje serce. Jeżeli akceptujesz te warunki, zapraszamy do współpracy.
Zobacz proszę
Msze Święte z
Janem Pawłem II
Posługę kobiet w czasie tych Mszy Świętych.
Przez Niego Dobry Bóg nam mówi jak ma wyglądać Kościół.
Święci są droga Kościoła.
Ks. Grzegorz
@@LegionMalychDusz Czy już w prezbiterium w naszej ojczyźnie. Wiem że jest dawany Przenajświętszy Sakrament przez kobiety np. w Łodzi. Kobiety kapłanki w Stanach Zjednoczonych
.Poza tym Księże odpowiedziałam osobie komentującej na temat uratowania świata...a nie zapisywania się do wspólnoty gdzie jesteśmy równi, w partii też byli równi. Wobec Pana Boga jesteśmy wszyscy równi.W Kościele jest hierarchia. I nie ma miejsca dla kobiet w prezbiterium.Mówcie tak-tak...nie-nie... reszta pochodzi od złego...
@@ElżbietaSobień-o5j Elżbieto to nie ksiądz zaprosił cię do wspólnoty ale moderator kanał który YT tworzymy. Ksiądz odpowiedział Ci w kolejnym komentarzu. Zaproszenie kierujemy do wszystkich którzy czują i myślą podobnie i chcą do nas dołączyć. Swoją wiarę, pobożność można przeżywać i realizować na wiele różnych sposobów. Każdy odczuwa inaczej i ma do tego prawo. Ważny jest wzajemny szacunek. Co do kobiet w prezbiterium od strony teologicznej nie wypowiadam się bo teologiem nie jestem, natomiast doskonale pamiętam że na przykład podczas oazy młodzieżowej już 30 lat temu kobiety młode dziewczyny były lektorkami. Nie jest to więc nic nowego w Kościele. Pozdrawiamy Cię serdecznie. LMD