Wczoraj przypadkowo odkryłam Twój kanał i przepadłam! ❤ Tak bardzo Twoje słowa rezonują ze mną. Minimalizm nie jest mi obcy, ale w związku z różnymi zawirowaniami trochę się od niego oderwałam i przepadłam na kilka miesięcy. Potrzebuje się uspokoić i uziemić w tu i teraz. Dzięki za to, że pokazujesz, że jesteś tylko człowiekiem, który mierzy się z rzeczywistością. Czasem błądzi i upada, a czasem wygrywa ciężką bitwę ze sobą. Dziękuje za Twoje wszystkie filmy i mądre słowa! Jesteś w tym autentyczna, nie robisz z siebie od razu idealnej co daje mega dużo siły do działania. Czuje się zainspirowana do uspokojenia pędu w sobie. ❤❤❤
Dziękuję Ci z całego serca za te piękne słowa! 😊 To ogromnie mnie cieszy, że moje słowa i treści dotykają Twojego serca. Wszyscy mierzymy się z różnymi wyzwaniami i zmaganiami w życiu, i ważne jest, abyśmy byli znaleźć równowagę. Twój entuzjazm i wsparcie dają mi siłę i motywację do kontynuowania tego, co robię. U mnie też z minimalizmem są takie dłuższe momenty a później cisza. Najważniejsze, żeby odkrywać go dalej na różnych etapach. Razem możemy osiągnąć wiele! ❤️Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję 🙏 Dałaś mi dużo do myślenia Jesteś mega inspirującą osobą Chętnie bym się zaprzyjaźniła z taką osobą jak Ty Masz podobne podejście do życia co ja Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego ❤️
No właśnie, ja najbardziej lubię podejmować "spontaniczne decyzję w tych sytuacjach, w których się waham". Są to sytuacje które najpierw muszę przetrawić, ale jeśli nic z nimi nie zrobię, to po prostu pójdę najprostszą linia oporu czyli porzucę pomysł. W ten sposób tylko w tym roku udało mi się: Zmienić pracę na lepszą, lepiej płatną, wykonywaną z domu Zamieszkać z chłopakiem Przygarnąć psa Zająć się porządnie angielskim Były to rzeczy, do których przygotowywałam się długi czas, odkładałam je, bo mnie przerażały (wyjście ze strefy komfortu). Ostatecznie wszystkie były podjęte z dnia na dzień, ale przemyślane (np. rozmawialiśmy z chłopakiem o przeprowadzce ale nie super poważnie, trafiła się fajna oferta i zdecydowaliśmy się z dnia na dzień, na zmiane pracy ossczezilam pieniądze, w końcu zrezygnowałam pod impulsem, odeszłam i nie mając innej perspektywy szukałam innej pracy i znalazłam itp itd). U mnie działa właśnie ta zasada, nazywam ją zasadą pomoczenia włosów XD polega na tym że jak bardzo mi się nie chce myć włosów, to po prostu je moczę i wiem że nie mam już wyjścia i muszę je umyć. Głupstwo ale działa w całym życiu. Super film. Ps. Właśnie zrobiłam 3 świece sojowe, jutro kolejne i cały dom pachnie mi zapachem Brownie.
Świetna rada z tymi włosami! Ten przykład mega mi się spodobał. Dokładnie tak jest w życiu, czasem trzeba już zrobić ten odważny krok a nie czekać na czerwony dywan przed nami! Gratuluje swoich świec 😊🕯
Piękna natura i piękna Ty. 🍂🍁🍂🍁☔️Ja najlepiej wychodzę na impulsywnych decyzjach . Tak było z przeprowadzka 15 lat temu zagranicę i moją podróżą życia raz do USA a drugi do Nowej Zelandii. W zeszłym miesiącu kupiłam wizę do Kanady a teraz kombinuje co z biletami lotniczymi . Jak za długo i za bardzo nad czymś myśle to znajduje tysiące powodów na nie ( covid ,kasa, wojna , może za dwa lata itp🙈🙊)
Gratuluje takiej odwagi! U mnie wszystko jest bardzo przemyślane przed kolejnym krokiem. Chyba czasem aż za bardzo 😊 Właśnie chodzi o to, żeby to "Nie" nie miało czasu na przysłonięcie nam celu ✨💛 Brawo dla Ciebie 👏🏻
Odkładałam na później całe życie... Najgorsze jest to "zasiedzenie się" w strefie komfortu. Niestety życie leci, okazje przemijają i nic się już nie zdarza drugi raz. Dlatego trzeba korzystać z każdej szansy dzisiaj! Nie jutro i nie za rok.
Będę miała psa jak będę mieć własny dom... Parę lat zwlekałam z podjęciem decyzji o posiadaniu psa i wciąż ją przekladalam... Aż doszłam do momentu, że nie mogę wiecznie odkładać życia na później, że kolejny dzień wcale nie musi mi być dany, że może nigdy się nie doczekam własnego domu... Od dwóch tygodni mam psa❤
mnie choroba nauczyła, że jak czegoś chcę to muszę to zrobić od razu, bo później mogę nie mieć na to siły. I tak np. poszłam dzisiaj rano pobiegać, mimo że jest wtorek :)
Takie filmiki lubię najbardziej! ❤ co do sklepu internetowego to może go teraz nie tworzysz ale za to budujesz jakąś tam bazę odbiorców tworząc filmiki na yt więc to też nie tak że nic z tym nie robisz 😉
Hej Alicja! 💛 ja tez właśnie te lubię najbardziej, ale uważam że różne rzeczy są potrzebne światu. Wiec szeroko spełniam swoją misje 😌🥰 Masz racje, oczywiście że jest to baza odbiorców i może jeszcze nie jestem gotowa na ten krok..
Witaj. Tym razem, to smutny odcinek - jesień i smutne piosenki. :( Pytasz co nas trzyma przed pójściem na przód? Wiele rzeczy. np. Strach przed porażką, przed nieznanym, niepewność, czy sie uda ten krok na przód. Brak wiedzy, pieniędzy, motywacji, wsparcia, czasu, bo np. odkłada się życie na później... A czasem jest to po prostu "ucinanie skrzydeł przez kogoś bliskiego". Powodów lub przyczyn może być całe mnustwo. 6.20 odp. na pyt. Bo może teraz jest właśnie mój czas, właściwy czas lub czynniki są sptzyjające na tyle by własnie teraz zacząć. Alternatywnie :D A dla czego nie lub co mnie takiego powstrzymuje? (Nawet jak nie zdam tego egzaminu, to świat się nie zawali - za jakiś czas spróbuję znowu). To już jest myślenie na wyższym poziomie i nie każdy to potrafi. 7.20 odp. na pyt. A może własnie teraz jest dobry moment by zacząć? 7.50 odp. na pyt. No to będzie noc. :/ Ktoś kiedyś powiedział, że kłopoty nie mogą trwać wiecznie - i to jest dobre myślenie :D 8.00 odp. na pyt. Gdybym myślał codziennie o śmierci, to bym z domu nie wychodził. Nie można ciągle żyć w strachu. Dobrym przykładem niech będzie film "Wyspa nim", gdzie bojaźliwa pisarka pokonuje swoje lęki wychodząc z domu. :D 8.25 odp na pyt. Film Rocky 4 (Nie ma jutra) Mam tyle planów i marzeń - jeśli jutra nie ma, to nie zdążę zrobić wszystkiego w jeden dzień. W mojej opinii, to nie jest zbyt dobra zabawa. :( 8.45 odp. na pyt. Jeśli dzisiaj wyłączę komputer i jutra nie ma, to nie będę cię oglądał i nie będzie nowych odcinków na youtube? Myślmy racjonalnie i pozytywnie. Moje pytanie do Ciebie: - A co jeśli jutro jednak będzie, a co jeśli będę miał co oglądać, bo jutro będą nowe odcinki na youtube, a co jeśli jutro wszystko się uda (dziś nie, bo nie było sprzyjajacych czynników by plany wypaliły), a co jeśli jutro nie umrzemy i nie będzie końca świata? 9.10 odp. na pyt. No chyba się zakochałem - mnie też to zadziwia przy moich filmach :D Jedno słowo Kosmos :D Przynajmniej na koniec zrobiło się bardzo miło i wesoło. Pozdrawiam.
Witaj Krystianie! Zawsze jest dobry moment aby zacząć 😉 Jestem w szoku, że chciało Ci się tak skrupulatnie odpowiedzieć na pytanie. Mam nadzieje, że TOBIE dało to najwięcej przemyśleń. Dziękuję za polecajki filmowe. Chyba najbardziej chodzi o to aby się nie bać i już dzisiaj doceniać swoje życie. Robić kroki na przód nie czekając na "lepszy czas".
Oj z djetami tak właśnie miałam, zawsze od poniedziałku 😅 Odkładam czasem podniesienia tyłka z kanapy żeby wsiąść na rower. 😅 Mam psiaka to chociaż z nim muszę wyjść więc nie ma - jutro Fajne przemyślenia.
Hej Marta, raz w miesiącu staram się robić playliste i zamieszczam tam wszystkie utwory, które były użyte na kanale. ua-cam.com/video/Suksap6xKH8/v-deo.html
Myślę że stworzenie sklepu internetowego przez minimalistą może być trudne szczególnie jeśli promujesz to wśród innych minimalistów. Kiedyś śledziłam kanał osoby która promowała styl życia zero waste który bardzo łączy się z minimalizmem a potem zaczęła handlować w necie pierdołami typu zapałki kolekcjonerskie 😅
Hmm. W sumie też odkładam swoje marzenia. Zawsze jest coś do zrobienia. A to sprawy rodzinne, a to coś do naprawy w domu, a to się po prostu boję, a to jeszcze muszę zaległe projekty skończyć. Zawsze jest coś do zrobienia. Marzenia są na kartkach i tyle. Kartek robi się coraz więcej. Chyba marzenia próbują się przebić. Ale jeszcze słabo im idzie. Własna działalność i rozpoczęcie pracy dla samego siebie, dieta i ćwiczenia, stworzenie bloga z opowiadaniami, napisanie tych opowiadań, żeby mieć co publikować. Trochę się tego zebrało. Dlaczego teraz? Bo w sumie dni uciekają. Te plany mam od miesięcy, jeśli nie lat. Może pora przestać się bać. Plany na przyszłość są fajne, bo są "planami". Wtedy nic złego się nie dzieje, prawda? Nie jest tak, że coś nie wyszło i zawiodłem samego siebie. Marzenia są bezpieczne. Tylko że pozostają samymi marzeniami.
@@Zdrowe_Zmiany Jasne, że nie 😁. Ale przynajmniej zacząłem kurs, żeby się przebranżowić. Może kiedyś się uda 😜. Za to jutro mnie czeka podróż pociągiem to, kto wie. Może i coś wreszcie napiszę 😅.
To całe odkładanie na potem może mieć jakąś głęboko ukrytą przyczynę z której nie zdajemy sobie sprawy i naprawdę potrzebujesz czasu... może to jakaś głębsza potrzeba
Może. Czasem warto się wybrać na terapię i zrozumieć skąd pochodzi nasze zachowanie. Warto słuchać siebie, ale trzeba też odróżnić w którym momencie jest to "wymówkoza". Mi tutaj raczej chodziło o coś co chcemy zmienić ale ciągle odkładamy to bezsensownie.
8:08 No nie, nie rozumiem, bo jeżeli ten dany dzień był ostatnim dniem twojego życia, to nie ma znaczenia, czy poszłaś na basen, czy nie ;) Trochę ta argumentacja nie trzyma się kupy ;)
Wole w ostatni dzień pójść na basen niż siedzieć przed telewizorem. Sama sobie odpowiedz na pytanie czym jest dla Ciebie szczęście. Dla mnie to poczucie wdzięczności, za super rzeczy które robię.
@@Zdrowe_Zmiany Nigdy w swoim dorosłym życiu nie miałam telewizora, dlatego może nie do końca trafił do mnie ten przekaz ;) Aczkolwiek wychodzę z założenia, że człowiek zacznie robić pewne rzeczy, kiedy będzie na to wewnętrznie gotowy, i nie ma znaczenia, czy do końca życia został jeden dzień, 5 lat, czy 40. Tak samo na przykład z przejściem na minimalistyczne myślenie - nie robimy tego pod wpływem książek, filmów, inspiracji, tylko dlatego, że jesteśmy na to gotowi,
![[NV#382] 5 zasad jak nie zmarnować życia](http://i.ytimg.com/vi/uHZXoxMaBQo/mqdefault.jpg)
Wczoraj przypadkowo odkryłam Twój kanał i przepadłam! ❤ Tak bardzo Twoje słowa rezonują ze mną. Minimalizm nie jest mi obcy, ale w związku z różnymi zawirowaniami trochę się od niego oderwałam i przepadłam na kilka miesięcy. Potrzebuje się uspokoić i uziemić w tu i teraz. Dzięki za to, że pokazujesz, że jesteś tylko człowiekiem, który mierzy się z rzeczywistością. Czasem błądzi i upada, a czasem wygrywa ciężką bitwę ze sobą. Dziękuje za Twoje wszystkie filmy i mądre słowa! Jesteś w tym autentyczna, nie robisz z siebie od razu idealnej co daje mega dużo siły do działania. Czuje się zainspirowana do uspokojenia pędu w sobie. ❤❤❤
Dziękuję Ci z całego serca za te piękne słowa! 😊 To ogromnie mnie cieszy, że moje słowa i treści dotykają Twojego serca. Wszyscy mierzymy się z różnymi wyzwaniami i zmaganiami w życiu, i ważne jest, abyśmy byli znaleźć równowagę. Twój entuzjazm i wsparcie dają mi siłę i motywację do kontynuowania tego, co robię. U mnie też z minimalizmem są takie dłuższe momenty a później cisza. Najważniejsze, żeby odkrywać go dalej na różnych etapach. Razem możemy osiągnąć wiele! ❤️Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję 🙏 Dałaś mi dużo do myślenia Jesteś mega inspirującą osobą Chętnie bym się zaprzyjaźniła z taką osobą jak Ty Masz podobne podejście do życia co ja Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego ❤️
Cześć! 💗 wyślij prośbę do wszechświata i niech taka przyjaźń przyjdzie 😁 wszystkiego dobrego dla Ciebie również ✨😉
No właśnie, ja najbardziej lubię podejmować "spontaniczne decyzję w tych sytuacjach, w których się waham". Są to sytuacje które najpierw muszę przetrawić, ale jeśli nic z nimi nie zrobię, to po prostu pójdę najprostszą linia oporu czyli porzucę pomysł. W ten sposób tylko w tym roku udało mi się:
Zmienić pracę na lepszą, lepiej płatną, wykonywaną z domu
Zamieszkać z chłopakiem
Przygarnąć psa
Zająć się porządnie angielskim
Były to rzeczy, do których przygotowywałam się długi czas, odkładałam je, bo mnie przerażały (wyjście ze strefy komfortu). Ostatecznie wszystkie były podjęte z dnia na dzień, ale przemyślane (np. rozmawialiśmy z chłopakiem o przeprowadzce ale nie super poważnie, trafiła się fajna oferta i zdecydowaliśmy się z dnia na dzień, na zmiane pracy ossczezilam pieniądze, w końcu zrezygnowałam pod impulsem, odeszłam i nie mając innej perspektywy szukałam innej pracy i znalazłam itp itd). U mnie działa właśnie ta zasada, nazywam ją zasadą pomoczenia włosów XD polega na tym że jak bardzo mi się nie chce myć włosów, to po prostu je moczę i wiem że nie mam już wyjścia i muszę je umyć. Głupstwo ale działa w całym życiu. Super film. Ps. Właśnie zrobiłam 3 świece sojowe, jutro kolejne i cały dom pachnie mi zapachem Brownie.
Świetna rada z tymi włosami! Ten przykład mega mi się spodobał. Dokładnie tak jest w życiu, czasem trzeba już zrobić ten odważny krok a nie czekać na czerwony dywan przed nami!
Gratuluje swoich świec 😊🕯
Piękna natura i piękna Ty. 🍂🍁🍂🍁☔️Ja najlepiej wychodzę na impulsywnych decyzjach . Tak było z przeprowadzka 15 lat temu zagranicę i moją podróżą życia raz do USA a drugi do Nowej Zelandii. W zeszłym miesiącu kupiłam wizę do Kanady a teraz kombinuje co z biletami lotniczymi . Jak za długo i za bardzo nad czymś myśle to znajduje tysiące powodów na nie ( covid ,kasa, wojna , może za dwa lata itp🙈🙊)
Gratuluje takiej odwagi! U mnie wszystko jest bardzo przemyślane przed kolejnym krokiem. Chyba czasem aż za bardzo 😊 Właśnie chodzi o to, żeby to "Nie" nie miało czasu na przysłonięcie nam celu ✨💛 Brawo dla Ciebie 👏🏻
Super że Jesteś 😁. Dzięki za ten odcinek 👏.
U mnie to jest zawsze od poniedziałku albo od nowego miesiąca, tak jakby miało się coś magicznego wtedy wydarzyć
U mnie tez od nowego miesiąca. I właśnie teraz przy początku tego miesiąca nagrywałam ten odcinek 😂😂😂
Pamiętaj: tylko dziś
Odkładałam na później całe życie... Najgorsze jest to "zasiedzenie się" w strefie komfortu. Niestety życie leci, okazje przemijają i nic się już nie zdarza drugi raz. Dlatego trzeba korzystać z każdej szansy dzisiaj! Nie jutro i nie za rok.
Super kanał..Bardzo spokojnie, a właśnie tego szukałam.
Będę miała psa jak będę mieć własny dom... Parę lat zwlekałam z podjęciem decyzji o posiadaniu psa i wciąż ją przekladalam... Aż doszłam do momentu, że nie mogę wiecznie odkładać życia na później, że kolejny dzień wcale nie musi mi być dany, że może nigdy się nie doczekam własnego domu... Od dwóch tygodni mam psa❤
mnie choroba nauczyła, że jak czegoś chcę to muszę to zrobić od razu, bo później mogę nie mieć na to siły. I tak np. poszłam dzisiaj rano pobiegać, mimo że jest wtorek :)
wtorek a do tego nie pierwszego stycznia❗️ Brawo ! Możesz być z siebie dumna 👏🏻
@@Zdrowe_Zmiany ❤️
Lubię słuchać Twoich przemyśleń, dużo spokoju i trafnych spostrzeżeń, powodzenia dalej, zdrówka i uśmiechu :)
Bardzo dziękuje za miły komentarz 🙂 i wzajemnie 💛
Twoje filmy obrazy mnie relaksują. Jakoś tak mam ♡
To bardzo dobrze! O to chodzi 😉 Dlatego staram się nagrywać w ładnych miejscach ⛵️
Szansa szansa szansa, szansaaaa na sukceeeeees 🎉 ❤
Tylko dziś ✨💛
@@Zdrowe_Zmiany i jutro znika!
A może otwórz sklep internetowy, ze świecami sojowymi? Bardzo mi się z Tobą kojarzą
Bardzo fajny pomysł ✨💛 Dziękuje za podpowiedź!
@Samira S takie robione ręcznie na odcinkach 🥹
Super sie Ciebie słucha
Dziękuje Kochana! ✨🙏🏻✨
Takie filmiki lubię najbardziej! ❤ co do sklepu internetowego to może go teraz nie tworzysz ale za to budujesz jakąś tam bazę odbiorców tworząc filmiki na yt więc to też nie tak że nic z tym nie robisz 😉
Hej Alicja! 💛 ja tez właśnie te lubię najbardziej, ale uważam że różne rzeczy są potrzebne światu. Wiec szeroko spełniam swoją misje 😌🥰
Masz racje, oczywiście że jest to baza odbiorców i może jeszcze nie jestem gotowa na ten krok..
Lubię Twoje rozkminianie, pozdrawiam.
Cześć Monika ✨💛 Bardzo się cieszę 🙏🏻 Lubię takie filmy rozwojowe 😉
Witaj.
Tym razem, to smutny odcinek - jesień i smutne piosenki. :(
Pytasz co nas trzyma przed pójściem na przód?
Wiele rzeczy.
np. Strach przed porażką, przed nieznanym, niepewność, czy sie uda
ten krok na przód.
Brak wiedzy, pieniędzy, motywacji, wsparcia, czasu, bo np. odkłada się życie na później...
A czasem jest to po prostu "ucinanie skrzydeł przez kogoś bliskiego".
Powodów lub przyczyn może być całe mnustwo.
6.20 odp. na pyt. Bo może teraz jest właśnie mój czas, właściwy czas lub czynniki są sptzyjające
na tyle by własnie teraz zacząć.
Alternatywnie :D
A dla czego nie lub co mnie takiego powstrzymuje?
(Nawet jak nie zdam tego egzaminu, to świat się nie zawali - za jakiś czas spróbuję znowu).
To już jest myślenie na wyższym poziomie i nie każdy to potrafi.
7.20 odp. na pyt. A może własnie teraz jest dobry moment by zacząć?
7.50 odp. na pyt. No to będzie noc. :/
Ktoś kiedyś powiedział, że kłopoty nie mogą trwać wiecznie - i to jest dobre myślenie :D
8.00 odp. na pyt. Gdybym myślał codziennie o śmierci, to bym z domu nie wychodził.
Nie można ciągle żyć w strachu. Dobrym przykładem niech będzie film "Wyspa nim",
gdzie bojaźliwa pisarka pokonuje swoje lęki wychodząc z domu. :D
8.25 odp na pyt. Film Rocky 4 (Nie ma jutra)
Mam tyle planów i marzeń - jeśli jutra nie ma, to nie zdążę zrobić wszystkiego w jeden dzień.
W mojej opinii, to nie jest zbyt dobra zabawa. :(
8.45 odp. na pyt. Jeśli dzisiaj wyłączę komputer i jutra nie ma, to nie będę cię oglądał i nie będzie
nowych odcinków na youtube? Myślmy racjonalnie i pozytywnie.
Moje pytanie do Ciebie:
- A co jeśli jutro jednak będzie, a co jeśli będę miał co oglądać, bo jutro będą nowe odcinki na youtube,
a co jeśli jutro wszystko się uda (dziś nie, bo nie było sprzyjajacych czynników by plany wypaliły),
a co jeśli jutro nie umrzemy i nie będzie końca świata?
9.10 odp. na pyt. No chyba się zakochałem - mnie też to zadziwia przy moich filmach :D
Jedno słowo Kosmos :D
Przynajmniej na koniec zrobiło się bardzo miło i wesoło.
Pozdrawiam.
Witaj Krystianie! Zawsze jest dobry moment aby zacząć 😉 Jestem w szoku, że chciało Ci się tak skrupulatnie odpowiedzieć na pytanie. Mam nadzieje, że TOBIE dało to najwięcej przemyśleń. Dziękuję za polecajki filmowe.
Chyba najbardziej chodzi o to aby się nie bać i już dzisiaj doceniać swoje życie. Robić kroki na przód nie czekając na "lepszy czas".
Oj z djetami tak właśnie miałam, zawsze od poniedziałku 😅
Odkładam czasem podniesienia tyłka z kanapy żeby wsiąść na rower. 😅
Mam psiaka to chociaż z nim muszę wyjść więc nie ma - jutro
Fajne przemyślenia.
Pies zdecydowanie żyje dzisiaj 😁✨ właśnie warto zmienić ten poniedziałek na „tylko dziś będę miała zdrowa dietę, tylko ten jeden dzień”.
Gdzie takie piękne widoki ?
A nad jeziorkiem w Krakowie. 🙂⛵️
Moją taką rzeczą którą ciągle odkładam jest (zmiana pracy) a powód: boje się, nie poradzę sobie.
Ostatecznie jak pomyśle o sowim życiu to zawsze spadałam na 4 łapy nawet z największej opresji. 🐈 Może to jest tylo w Twojej głowie?
@@Zdrowe_Zmiany myślę, że to jest tylko moje wyobrażenie na ten temat.......
@@iwona8391 to jak moje wyobrażenie o samolotach.. rozumiem Cię 😊✨ ale.. bój się i rób.
A gdzie znajdę takie super wykony utworów?
Hej Marta, raz w miesiącu staram się robić playliste i zamieszczam tam wszystkie utwory, które były użyte na kanale.
ua-cam.com/video/Suksap6xKH8/v-deo.html
@@Zdrowe_Zmiany dziękuję, cudo ❤
Myślę że stworzenie sklepu internetowego przez minimalistą może być trudne szczególnie jeśli promujesz to wśród innych minimalistów.
Kiedyś śledziłam kanał osoby która promowała styl życia zero waste który bardzo łączy się z minimalizmem a potem zaczęła handlować w necie pierdołami typu zapałki kolekcjonerskie 😅
Heh, spokojnie mam już plan! I nie będą zapałki 😉 ale zdecydowanie się zgadzam.
Hmm. W sumie też odkładam swoje marzenia. Zawsze jest coś do zrobienia. A to sprawy rodzinne, a to coś do naprawy w domu, a to się po prostu boję, a to jeszcze muszę zaległe projekty skończyć.
Zawsze jest coś do zrobienia. Marzenia są na kartkach i tyle. Kartek robi się coraz więcej. Chyba marzenia próbują się przebić. Ale jeszcze słabo im idzie. Własna działalność i rozpoczęcie pracy dla samego siebie, dieta i ćwiczenia, stworzenie bloga z opowiadaniami, napisanie tych opowiadań, żeby mieć co publikować. Trochę się tego zebrało.
Dlaczego teraz? Bo w sumie dni uciekają. Te plany mam od miesięcy, jeśli nie lat. Może pora przestać się bać. Plany na przyszłość są fajne, bo są "planami". Wtedy nic złego się nie dzieje, prawda? Nie jest tak, że coś nie wyszło i zawiodłem samego siebie. Marzenia są bezpieczne. Tylko że pozostają samymi marzeniami.
I co? Napisałeś to opowiadanie 2 dni temu? Bo komentarz był napisany świetnie
Dawaj ten link do opowiadania! 😊
@@Zdrowe_Zmiany
Jasne, że nie 😁. Ale przynajmniej zacząłem kurs, żeby się przebranżowić. Może kiedyś się uda 😜.
Za to jutro mnie czeka podróż pociągiem to, kto wie. Może i coś wreszcie napiszę 😅.
Trzymam mocno kciuki! 💛
To całe odkładanie na potem może mieć jakąś głęboko ukrytą przyczynę z której nie zdajemy sobie sprawy i naprawdę potrzebujesz czasu... może to jakaś głębsza potrzeba
Może. Czasem warto się wybrać na terapię i zrozumieć skąd pochodzi nasze zachowanie. Warto słuchać siebie, ale trzeba też odróżnić w którym momencie jest to "wymówkoza". Mi tutaj raczej chodziło o coś co chcemy zmienić ale ciągle odkładamy to bezsensownie.
8:08 No nie, nie rozumiem, bo jeżeli ten dany dzień był ostatnim dniem twojego życia, to nie ma znaczenia, czy poszłaś na basen, czy nie ;) Trochę ta argumentacja nie trzyma się kupy ;)
Wole w ostatni dzień pójść na basen niż siedzieć przed telewizorem. Sama sobie odpowiedz na pytanie czym jest dla Ciebie szczęście. Dla mnie to poczucie wdzięczności, za super rzeczy które robię.
@@Zdrowe_Zmiany Nigdy w swoim dorosłym życiu nie miałam telewizora, dlatego może nie do końca trafił do mnie ten przekaz ;) Aczkolwiek wychodzę z założenia, że człowiek zacznie robić pewne rzeczy, kiedy będzie na to wewnętrznie gotowy, i nie ma znaczenia, czy do końca życia został jeden dzień, 5 lat, czy 40.
Tak samo na przykład z przejściem na minimalistyczne myślenie - nie robimy tego pod wpływem książek, filmów, inspiracji, tylko dlatego, że jesteśmy na to gotowi,
W sumie nie robię yt, bo jestem gruba XDDD
Ja tez 🫶 ale robię.
Ps: obecna moja waga to najwyższa w życiu
@@Zdrowe_Zmiany ale jakie masz piękne włosy i jaka jesteś sympatyczna . A mogłabyś być chudą zołzą 😂😂
Ja też, ale robię :P
@@ewawosz9276 kiedyś byłam chudą i nieszczesliwą wredną zołzą 🤷🏼♀😅 Zdecydowanie wolę taką wersję siebie