Wy wszyscy krytycy bezwarunkowego dochodu. Podaje przykład 3200 zł najniższa krajowa plus 1600 zł daje 4800 zł Netto dla pracownika a jednocześnie nie podraża kosztów pracy. Oczywiście można wprowadzić przymus pracy
Ludzie mają psy. Pies jest gatunkiem podrzędnym. Nie może człowiekowi pomóc w pracy i nie rozumie koncepcji zapłaty za nią. Pies dostaje miesięcznie 500 zł w postaci jedzenia, maskotek, zabawek, weterynarza itp. Gdy zacznie za nas pracować sztuczna inteligencja to my staniemy się gatunkiem podrzędnym który nie będzie mógł rozumieć problemów złożonych, którymi będzie zajmować się AI. Człowiek aby funkcjonować będzie musiał zaakceptować fakt, że przestał być produktywny i w żaden sposób użyteczny ekonomicznie. Stanie się dla AI psem, któremu trzeba zapewnić wyżywienie i opiekę. Nie twierdzę, że decyzję tę podejmie sztuczna inteligencja. To będzie samoistne wynikające z ekonomii. Po prostu zadania intelektualne które będą człowiekowi zajmować dzień lub dwa sztuczna inteligencja zrobi w kilka sekund. Staniemy się skansenem intelektualnym, zupełnie niepotrzebnie i nieefektywni. Status bezużytecznej maskotki uzyskamy tak samo jak psy uzyskały go w wyniku uzyskania przez człowieka szybkiego przyrostu przewagi intelektualnej. Przez chwilę może nawet będzie nam się wydawało że ai jest pod naszą kontrolą, tak jak kilkanaście tysięcy lat temu wydawało się pierwszym wilkom, które dołączyły do ludzi, myślały, że mają przewagey, bo mają kły, bo w każdej chwili mogą zagryźć swoich obecnych sprzymierzeńców. Jednak czas pokazał, że wielką przewaga intelektualna wpędza słabszy gatunek w niewolę i jest to nieuchronne. Obecnie psy sayprawdopodobnie przekonane, że są na równi z człowiekiem panami swoich domów i podwórek, ale człowiek zna prawdę, są one w 100% od niego zależne. Wykonują fikcyjne prace, bez których ekonomia ludzka mogłaby się obyć. I wyeliminowanie psów z ekonomii spowodowałoby prawdopodobnie spadek jej o mniej niż milionową cześć PKB. Jeśli człowiek będzie odpowiedzialny za mniej niż milionową cześć PKB świata to nie będzie w nim nic znaczył i będzie zwykłym niewolnikiem, a sprytne ai spowoduje że będzie on się czuł na równi.
Od razu widać że ten pan nigdy nie pracował . Żyje w świecie wróżki zembuszki ,budzi się rano s pieniądze są w portfelu. Czasami mama daje mu taki kawałek plastiku o ściana daje mu takie papierki i za te papierki on kupuje sojowe late
Sorki ale tak mnie ten temat wyprowadził z równowagi. Stsry naprawdę uważasz że pieniądze biorą się z nikąd. Najbogatsze społeczeństwo czyli Szwajcarzy odrzucili w referendum dochód minimalny a ty pokazujesz typa kturego dorobkiem życiowym jest próba wprowadzenia tego w Polsce?
Dzięki za komentarz! Właśnie przez to że ten temat budzi tak skrajne emocje wydał mi się ciekawy i zrobiłem o nim odcinek. Nie jest to promocja tej idei tylko poddanie jej analizie i rozważenie za i przeciw. Pozdrowienia!
A wy co sądzicie o Dochodzie Podstawowym? Przyszłość czy Utopia? Dajcie znać w komentarzu!
Ciekawy temat, dziwnie, że tak mało obejrzeń
Słucham w pracy
Nareszcie nowy odcinek! :)
Miło to słyszeć!
Dobrze wyłożony materiał. Trochę mnie nie przekonuje ta idea choć widzę teraz, że może mieć potencjalnie korzystne implementacje.
Interesujące argumenty profesora, przemyślę jeszcze temat
Ciekawa idea i dyskusja, ale ciężko mi sobie wyobrazić funkcjonowanie tego w praktyce. Z drugiej strony rozwój AI może wiele zmienić...
Niemcy, Szwecja ... zasiłki dla uchodźców z Afryki też nie wiem jak to działa i są co raz mocniejszymi gospodarkami w porównaniu do Polski
Na papierze?
👍👍👍👍
Zamiast 800 plus bony na żywność i ubrania a nie pieniądze.
No dobra, a jak się ma do tego to przysłowie "Bez pracy nie ma kołaczy" ?
Wy wszyscy krytycy bezwarunkowego dochodu. Podaje przykład 3200 zł najniższa krajowa plus 1600 zł daje 4800 zł Netto dla pracownika a jednocześnie nie podraża kosztów pracy. Oczywiście można wprowadzić przymus pracy
Ludzie mają psy. Pies jest gatunkiem podrzędnym. Nie może człowiekowi pomóc w pracy i nie rozumie koncepcji zapłaty za nią. Pies dostaje miesięcznie 500 zł w postaci jedzenia, maskotek, zabawek, weterynarza itp. Gdy zacznie za nas pracować sztuczna inteligencja to my staniemy się gatunkiem podrzędnym który nie będzie mógł rozumieć problemów złożonych, którymi będzie zajmować się AI. Człowiek aby funkcjonować będzie musiał zaakceptować fakt, że przestał być produktywny i w żaden sposób użyteczny ekonomicznie. Stanie się dla AI psem, któremu trzeba zapewnić wyżywienie i opiekę. Nie twierdzę, że decyzję tę podejmie sztuczna inteligencja. To będzie samoistne wynikające z ekonomii. Po prostu zadania intelektualne które będą człowiekowi zajmować dzień lub dwa sztuczna inteligencja zrobi w kilka sekund. Staniemy się skansenem intelektualnym, zupełnie niepotrzebnie i nieefektywni. Status bezużytecznej maskotki uzyskamy tak samo jak psy uzyskały go w wyniku uzyskania przez człowieka szybkiego przyrostu przewagi intelektualnej. Przez chwilę może nawet będzie nam się wydawało że ai jest pod naszą kontrolą, tak jak kilkanaście tysięcy lat temu wydawało się pierwszym wilkom, które dołączyły do ludzi, myślały, że mają przewagey, bo mają kły, bo w każdej chwili mogą zagryźć swoich obecnych sprzymierzeńców. Jednak czas pokazał, że wielką przewaga intelektualna wpędza słabszy gatunek w niewolę i jest to nieuchronne. Obecnie psy sayprawdopodobnie przekonane, że są na równi z człowiekiem panami swoich domów i podwórek, ale człowiek zna prawdę, są one w 100% od niego zależne. Wykonują fikcyjne prace, bez których ekonomia ludzka mogłaby się obyć. I wyeliminowanie psów z ekonomii spowodowałoby prawdopodobnie spadek jej o mniej niż milionową cześć PKB. Jeśli człowiek będzie odpowiedzialny za mniej niż milionową cześć PKB świata to nie będzie w nim nic znaczył i będzie zwykłym niewolnikiem, a sprytne ai spowoduje że będzie on się czuł na równi.
Od razu widać że ten pan nigdy nie pracował . Żyje w świecie wróżki zembuszki ,budzi się rano s pieniądze są w portfelu. Czasami mama daje mu taki kawałek plastiku o ściana daje mu takie papierki i za te papierki on kupuje sojowe late
Sorki ale tak mnie ten temat wyprowadził z równowagi. Stsry naprawdę uważasz że pieniądze biorą się z nikąd. Najbogatsze społeczeństwo czyli Szwajcarzy odrzucili w referendum dochód minimalny a ty pokazujesz typa kturego dorobkiem życiowym jest próba wprowadzenia tego w Polsce?
Dzięki za komentarz! Właśnie przez to że ten temat budzi tak skrajne emocje wydał mi się ciekawy i zrobiłem o nim odcinek. Nie jest to promocja tej idei tylko poddanie jej analizie i rozważenie za i przeciw. Pozdrowienia!