Materiały zawarte w filmie pochodzą z Archiwum Jerzego Kukuczki. www.jerzykukuczka.com Film powstał dzięki inicjatywie Polskiego Radia. Więcej na portalu polskieradio24...
Piękne słowa Wandy Rutkiewicz. Najlepszą polską himalaistkę i najlepszego polskiego himalaistę łączyła specjalna relacja, wzajemny szacunek i chyba prawdziwa przyjaźń. Oni naprawdę byli wielcy, wielkie postacie.
Ja nojlepszo jest moja żona z 3 dzieci to jest prawdziwa alpinistka.A.Wanda jadła Marsy kiedy to ja jako dziecko mogłem tylko popatrzeć na nie w pewexie
Nigdy wcześniej nie słyszałem tej wypowiedzi a interesuje się postacią Jerzego Kukuczki od wielu lat. To niesamowite, że cały czas udaje się odkryć coś nowego.
Nie rozumiem ludzi krytykujących tych, którzy się wspinają. Można się zadławić przy stole i umrzeć, można przechodzić na pasach i przejedzie cię nieodpowiedzialny kierowca, można sobie po prostu stać na chodniku i skończyć jak Igor Stachowiak.
Mysle ze nie jest to wymierny przykład. Jesc trzeba, przez ulice przejsc trzeba i sa to normalne czynności dnia codziennego, nie jestesmy w stanie tego ominąć. Wspinaczka i alpinistyka ogólnie jest pasją, hobby, 'nałogiem' z ta roznica ze kazde wejscie zwiazane jest z większym lub nawet potężnym ryzykiem . Kazdy zdaje sobie z tego sprawe. Natomiast ja pomimo tego, ze unikam miejsc w ktorych moglabym sie narazic na utrate zdrowia lub zycia to rozumiem alpinistów i uwazam, ze nie powinno sie ich krytykowac. Jeden lubi sie scigac samochodem, drugi skakac na bungee a inny bedzie sie wspinac...
Już nie mówiąc, że można po prostu umrzeć na zawał od natłoku stresu w pracy lub życiu prywatnym, na udar od bezsenności, braku ruchu, lub innych powodów cywilizacyjnych.
Każdy umrze, ale czy to oznacza, że mamy zwiększać ryzyko śmierci? Można zginąć przechodząc przez przejście dla pieszych, ale himalaizm i to co robili Polacy, to było przechodzenie przez 4 pasy na czerwonym świetle. No i jeszcze pozostaje rodzina. Jak to pogodzić? Wiesz, że ryzykujesz życie, a jesteś odpowiedzialny za dwoje dzieci. Co jest ważniejsze? Czas który poświęcisz dzieciom, czy hobby z dużym ryzykiem śmierci?
@@M.I.A.V. bratnie żyją razem, choć faktycznie nie zawsze oznacza to związek. Jest jeszcze gorsza forma ponad i Ci faktycznie jeśli żyją lub będą żyć razem, to to będzie cud 🙂🙃😀
Piękne słowa Wandy Rutkiewicz. Najlepszą polską himalaistkę i najlepszego polskiego himalaistę łączyła specjalna relacja, wzajemny szacunek i chyba prawdziwa przyjaźń. Oni naprawdę byli wielcy, wielkie postacie.
co jest wielkiego w łażeniu po skałach? co jest wielkiego w samobójstwie?
Ja nojlepszo jest moja żona z 3 dzieci to jest prawdziwa alpinistka.A.Wanda jadła Marsy kiedy to ja jako dziecko mogłem tylko popatrzeć na nie w pewexie
@@lincolnhawk8318 Trzeba było być takim jak Wanda, to też byś jadł.
Nigdy wcześniej nie słyszałem tej wypowiedzi a interesuje się postacią Jerzego Kukuczki od wielu lat. To niesamowite, że cały czas udaje się odkryć coś nowego.
WITAM I POZDRAWIAM, KUKUCZKA BYŁ KUZYNEM DRUGIEGO MĘŻA MOJEJ CIOCI- TOMASZA KUKUCZKI.
@@ukasznogala2354 Wspaniały alpinista
Nie rozumiem ludzi krytykujących tych, którzy się wspinają. Można się zadławić przy stole i umrzeć, można przechodzić na pasach i przejedzie cię nieodpowiedzialny kierowca, można sobie po prostu stać na chodniku i skończyć jak Igor Stachowiak.
Mysle ze nie jest to wymierny przykład. Jesc trzeba, przez ulice przejsc trzeba i sa to normalne czynności dnia codziennego, nie jestesmy w stanie tego ominąć. Wspinaczka i alpinistyka ogólnie jest pasją, hobby, 'nałogiem' z ta roznica ze kazde wejscie zwiazane jest z większym lub nawet potężnym ryzykiem . Kazdy zdaje sobie z tego sprawe. Natomiast ja pomimo tego, ze unikam miejsc w ktorych moglabym sie narazic na utrate zdrowia lub zycia to rozumiem alpinistów i uwazam, ze nie powinno sie ich krytykowac. Jeden lubi sie scigac samochodem, drugi skakac na bungee a inny bedzie sie wspinac...
Już nie mówiąc, że można po prostu umrzeć na zawał od natłoku stresu w pracy lub życiu prywatnym, na udar od bezsenności, braku ruchu, lub innych powodów cywilizacyjnych.
Każdy umrze, ale czy to oznacza, że mamy zwiększać ryzyko śmierci?
Można zginąć przechodząc przez przejście dla pieszych, ale himalaizm i to co robili Polacy, to było przechodzenie przez 4 pasy na czerwonym świetle.
No i jeszcze pozostaje rodzina. Jak to pogodzić? Wiesz, że ryzykujesz życie, a jesteś odpowiedzialny za dwoje dzieci. Co jest ważniejsze? Czas który poświęcisz dzieciom, czy hobby z dużym ryzykiem śmierci?
Lubili się...było to słychać jak np Jurek rozmawiał z Wandą przez telefon.Czuc było między nimi autentyczna sympatię
Ciekawe czy coś ich bliżej łączyło :)
@@kryychaa8247 jak jest chemia to i reszta też, ale bratnie dusze rzadko żyją razem, tu na Ziemi
@@M.I.A.V. bratnie żyją razem, choć faktycznie nie zawsze oznacza to związek. Jest jeszcze gorsza forma ponad i Ci faktycznie jeśli żyją lub będą żyć razem, to to będzie cud 🙂🙃😀
@@M.I.A.V.
Muszę se obie to zapamiętać, bo naprawdę słuszne
Ona była super b podobna do niego...oboje zostali na 8000😮
zabreł jo
Oboje mieli przerost ambicji
@@Christof44 przerost czego
@@Christof44 przerost ambicji jest jak chcesz mieć lepszą kałdi w TDI niż sunsiod...oni mieli pasje