Chciałabym spróbować porównać testery perfum z moimi w perfumeriach ale chodzenie do takich sklepów to jest dramat, ja rozumiem że drogie produkty, ,,ekskluzywny" sklep ale ludzie ile można łazić za kimś i patrzeć na najmniejszy ruch klienta, czuję się w takich sklepach jak złodziej... a jak przyjdę bez makijażu i w dresie tako pooglądać bo akurat jestem w galerii np. do Douglasa to po prostu jest dramat, wszystkie oczy na mnie z pogardą czy przypadkiem nie kradnę. Na pewno w takich miejscach pieniędzy nie zostawię skoro już od progu jest się traktowanym jak złodziej :)
Wszedłem kiedyś z kolegą do jakiejś perfumerii miałem podbite oczko akurat, poprosiłem Panią czy mi doradzi a ona ze wie co my kombinujemy 😳🤪. Pogratulować zdolności jasnowidzenia, czy oceny ludzi swoją miarą. Ja jeszcze nie wiedziałem co kombinujemy, ale Pani już wiedziała 🤣🤣🤣
@@wojciechkrecisz4390 Tak, nie cierpię takiego podejścia... Żeby się kiedyś ta pani nie zdziwiła, wielki bogacz może się ubrać byle jak albo mieć podbite oko- mojej ciotce manekin spadł centralnie na twarz i podbił oko. Ale akurat Ty nawet w nazwisku ( nicku? ) coś kręcisz ;)
To prawda wchodzisz zaraz podchodzą się pytają itd....jak będę chciała sama do obsługi podejdę... Dokładnie jak złodziej człowiek się czuje bo są bardzo natrętni i łażą za tobą nie wiem jest to dla mnie także niekomfortowe
Od ponad 20 lat kolekcjonuję perfumy. Mam bardzo dużą kolekcję, wiec się wypowiem. Różnice mogą wynikać z kilku przyczyn, ale opiszę dwie podstawowe. Pierwsza, to maceracja - im dłużej zapach "siedzi w butelce", tym lepiej jest ze sobą połączony. Kolejna, to reformulacje - marki czasem zmieniają składy, choćby dlatego, że niektórych składników obecnie nie wolno używać do produkcji perfum. Bywa, że firmy przy tym "obcinają" moc. Więc właściwie wystarczy, że tester będzie pochodził z innej partii niż produkt i już mogą wychodzić różnice, szczególnie jeśli pomiędzy partiami jest np. kilka lat różnicy. Kolejna kwestia, przejmowanie marek przez koncerny. Szybki test? Wystarczy przetestować zapachy Thierry Mugler. Ten sam zapach z opisem MUGLER, będzie pachnieć inaczej niż ten z napisem Thierry Mugler. Mowa szczególnie o serii Angel edp i Alien, ale też Womanity. Dużo zmian zaszło w świecie perfumowym od 2013 roku kiedy IFRA zabroniła części składników, ale o tym już wyżej napisałam. Mam nadzieję, że częściowo choć pomogłam. Warto jest choćby na Fragrantice naszej w części forum poczytać wątki o reformulacjach, można się porządnie zdziwić :) Pozdrawiam serdecznie.
Intryguje mnie temat sprzedaży testerów. Oryginalne czy podróbki? Przecież z ciuchami od projektantów też są outlety. Są też sprzedawane za grosze ze względu na drobne wady - niektóre sklepy internetowe z testerami/tanimi perfumami na to się powołują. Jak to jest...? 🤔
@@martas3682 zależy. Jeśli tester kosztuje podejrzanie mało, np. 150 zł (podczas kiedy produkt tej samej pojemności 500) to na pewno fejk. Ceny testerów są 10-15% niższe, ale na pewno nie ponad 50 czy 60%🤷♀️
W Douglas są jak detektywi stoją metr od klienta i się gapią bezczelne jednej z wróciłem uwagę nigdy tam nie chodzę, w Sephorze podejdzie spyta się czy może pomóc i odejdzie
Trzy uwagi. Po pierwsze. Pierwsze dwa/trzy psiknięcia przy testerze i perfumach, powinno pójść w powietrze, z dala od apaszek (oryginalnie zapakowane perfumy, najpierw zapełniały "rurkę" odprowadzająca zapach z butelki, przez co mniej zapachu poszło bezpośrednio na apaszkę). Po drugie, równomierne rozłożenie apaszek przed psikaniem. I po trzecie, psikanie w trzy wyznaczone miejsca na apaszkach, a nie na chybił trafił. Wtedy uznałbym test za wiarygodny i miarodajny. Proszę o powtórzenie testu 😁 Pozdrawiam 😉
Do nas przychodziły testery osobno. Ale różnica jest raczej w partii aniźeli osobne rozlewanie testerów i perfum. Różne partie tych samych zapachów potrafią się znacznie różnić Firmy wiele by straciły na opracowaniu dwóch różnych formulacji.
Może to zależy od tego w jaki sposób spryskałeś chustki. W sklepie miałeś chustkę ściśniętą w garści a po za sklepem psikałeś na rozłożoną. Zapach mógł przejść przez chustkę. Pozdrawiam
Dokładnie to samo zauwazylam, chustka spryskana w momencie gdy jest zlozona lapie perfum na kilku warstwach a poza sklepem spryskane tylko na pojedynczej warstwie
Dymitr, może nie konkretnie do tematu filmu, ale mała prośba ode mnie, fajnie by było jakby Łukasz przy nagraniach też miał mikrofon, bo jak jest gdzieś dalej od kamery to czasami ciężko wychwycić co on mówi i muszę kilka razy cofać film, żeby zrozumieć całość waszej rozmowy 🙈🙈
Mam taką teorię: tester był używany w sklepie, więc w rurce znajdywały się już perfumy, więc trzy psiknięcia były pełne. Otwierając nowe perfumy pierwsze psiknięcia są niepełne, bo rurka jest pusta i musi się napełnić, więc apaszka otrzymała mniej perfum niż z testera, a co za tym idzie zapach będzie słabszy.
Tego się nie spodziewałem zawsze myślałem że testery utrzymują się tak samo jak perfumy. Bardzo szanuję za to że wydałeś nie małe pieniądze na perfumy aby to sprawdzić. Łapka w górę. Pozdrawiam
Zeby zarobic trzeba zainwestowac. Przeciez dymitr zarabia na ogladalnosci wiec stac go na to. To nie jest dla niego duza kwota przy takiej ilosci ogladajacych.
Po tym co przeszedłem mam naprawde wielkiego doła opisalem paniu cala swoja sytuacje całą prawde ogladajac pana panie Dymitrze mozna sie wiele nauczyc i tez usmiechnąc
Nie ma różnicy skąd są perfumy, czy to Douglas, Sephora Notino czy inny Rossmann, testery pachną tak samo jak zafoliowane, jedyna różnica może być w reformulacji perfum, gdzie zazwyczaj z roku na rok zmieniają się przepisy co do składników perfum, perfumy po reformulacji mogą zmienić delikatnie zapach jak i trwałość, w przypadku trwałości jest to często w tą gorszą stronę, a i nie przepłacajcie w tych sklepach stacjonarnych, a sprawdzajcie na porównywarce cen perfumomaniak/perfumehub.
Prawda, ale czasem reformulacja nie jest taka delikatna i kupując te same perfumy po kilku latach można się zdziwić, że to już nie to samo co kiedyś :(
Dokładnie, dlatego śmieszne są czasem te komentarze kupujących w sprawdzonych perfumeriach jak właśnie np Notino i twierdzących że dostali podróbkę, bo pachnie inaczej niż w kupione rok temu w Douglasie 🤣 Z reguły tak twierdzą osoby, które nie za bardzo siedzą w świecie perfum i używają jednego zapachu przez cały rok
Pracowałam pol roku w douglasie i tez nic mi nie wiadomo o tym żeby testery były jakieś lepsze i mocniejsze. Fakt przychodzą zwykle w osobnej partii w czarnobiałych pudełkach (bo szkoda markom na kolorowy nadruk skoro i tak się wyjmuje z opakowania i idzie na półkę). I tak jak koleżanka wyżej mówi czasem się wyjmuje z pudełka na półce perfumy i stawia jako tester jak długo producent nie przysyła.
Mit.Nikomu nie opłaca się robić osobnej linii produkcyjnej do testerów.A test na materiale to już kpina.Test tylko na skórze.A jak zapach będzie trzymał to bardzo wiele czynników na to wpływa.Temperatura pH wilgotność czy skóra sucha bądź tłusta.Oczywiscie mówimy o oryginałach.Teraz jeszcze dochodzi data produkcji przechowanie i tzw reformulacja.Nie każda partia pachnie tak samo a teraz gdy większość to syntetyki tym bardziej.Lubie Cię ale ten test to taki żart prowadzącego 🤔👍
Może po prostu tester spsikałeś 3razy a oryginał za Pierwszym razem dopiero podciągnął płyn do atomizera i dopiero za drugim i trzecim razem prysnął z pełną siłą.
Używam oryginałów jak i testerów (bo najzwyczajniej mam do nich dostęp) początkowo było to dla testu, aby kupować te same testery jak oryginały które juz mialam w kolekcji. Mój wniosek po roku eksperymentowania wyglada następująco: ZAWSZE, gdy miałam na sobie tester (powiedzmy przez 10h w ciagu dnia) otrzymywalam komplementy i pytania czym pachnę. Podobnie było z rzeczami spryskanymi, zalozonymi na moment i odwieszonymi do szafy. Te muśnięte testerem, nawet wyciągnięte po miesiącu nadal pieknie pachniały podczas gdy oryginalne ulatniały się dość szybko. Być może to moja iluzja, ale jeśli wielokrotnie otrzymuje wzdechy na temat swoich perfum pachnąc testerem to w pewien sposób daje do myślenia. Wierzę jak zawsze w rzetelność Twojego testu i zgadzam sie z nim totalnie na podstawie własnych doświadczeń! Pozdrawiam.❤️ Ps. Jestem ciekawa, czemu uciąłeś fragment przy studiu numer 2 😂
Obysmy doczekali sie drugiej czesci, aby wykluczyc jakies zle partie etc roznice poprzez rozlewy bo kazdy mowi ze sie moga roznic, ciekawe dlaczego zawsze sie roznia na niekorzysc perfum a nie testerow ;)
Znowu perfumy! Super :) W necie testery można kupić taniej, bo bez oryginalnego pudełka, które i tak wyrzucam. U mnie testery pachną tak samo. Ciekawi mnie czy wybór perfum do testu był przypadkowy ( oprócz Twoich ) czy były jakoś wybierane wcześniej? Więcej testów na mieście! zanim każdy będzie Cię rozpoznawał ;) Odcinek z testem feromonów był super.
extra odcinek! Od zawsze wiedziałem że coś u nas nie gra z tymi perfumami. Dodam więcej, kiedyś dostałem w prezencie perfumy z USA (naj intensywniejsze chyba jakie miałem) i nie fortunnie rozbiłem je w łazience. jeszcze tego samego dnia pojechałem do Duglasa po takie same i były one minimum 30 % gorszej jakości i o połowe mniej trwałe.
Co do ilości testerów to też zależy, nie każdy producent daje tyle samo testerów, zdarza się, że niektórzy nie dają ich wcale. Z doświadczenia powiem, że można często kupić w internecie testery, bo perfumeria internetowa nie ma jak ich zużyć, w końcu działają w internecie, ale nie każdy zapach jest dostępny do kupienia. Prada jest jedną z marek której testery można łatwo dostać w internecie, z tym że jedyna różnica w porównaniu do "zwykłych" perfum jest taka, że na naklejce na spodzie butelki w okolicy batch code'u jest drobną czcionką napisane że jest to tester.
Perfumy dzielą się na wody toaletowe, wody perfumowane i esencje dłużej będzie utrzymywać się to co ma więcej w sobie perfum, czyli esencja ale mało które firmy je produkują a popularne marki wypuszczają wody perfumowane i to one utrzymują się dłużej. Dużo firm wprowadza klientów w błąd sprzedają wody toaletowe jako perfumwane a one mają za mało perfum w sobie i krótko się utrzymują i dlatego wody pefumowane są znacznie droższe i na to warto zwracać uwagę przy kupnie, często sieciówki sprzedają wody toaletowe a nie pefumowane stąd te niższe ceny. Jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się aby woda perfumowana krótko pachniała na skórze. Jeszcze istnieje prawdopodobieństwo sprzedawania flakonów przeznaczonych na inne rynki np miał być sprzedawany na rynek amerykański ale się nie sprzedał i firma xyz kupił taniej i sprzedaje u nas stąd mogą być różnice, firma też ma prawo zmieniać składy ale to już inna historia ;)
Według mnie trwałość dzisiejszych perfum to jakiś żart. Mówię tu o oryginalnych perfumach w przedziale 450-700zł. W latach 2013-2016 te same perfumy, które kupuje było jeszcze czuć na płaszczu/swetrze 2 tyg po aplikacji.
Dokładnie kiedyś było bardziej czuć i to o wiele, teraz jest gorzej z tego powodu że unia nałożyła jakąś zmianę w ilości składnika i teraz są mniej intensywne.
Masz rację, kiedyś siostra kupiła mi za grosze podróbkę Fahrenheita, po tygodniu jak otworzyłem szafkę było go idealnie czuć od mojej kurtki. Po jakimś czasie kupiłem sobie oryginał i też super trzymał. Teraz niestety już na drugi dzień mam problem z wyczuciem zapachu. A co by było z zapachem na apaszkach gdyby Dymitr w nich chodził po dworze?
@@swiergu911 Noo,Ja używałem Fahrenheita dłuższy czas Po refolmulacji kilka lat temu nowa odsłona to 1/3 tego co było.I to jeżeli chodzi o projekcje,jak i o głębokość. Trzeba było się przerzucić na inne-niestety. Tzn.generalnie,nie wąchalem ich od kilku lat,więc może teraz znowu coś pozmieniali 😀.
@@swiergu911 6 lat temu miałem avonową podróbę fahrenheita i była duuużo ładniejsza niż oryginał kupiony rok temu :/ nie mówię o samej trwałości, bo tutaj dior wygrywa znacząco, ale w kwestii zapachu podróba z Avonu bardziej mi się podobała
Perfumy 🌺 bardzo łatwo wietrzeją, przedewszystkim te nowości w ostatnich latach. Ładnie pachną 🌹 na chwilkę, albo tylko w butelce, jak powiew wiatru ulatniają się wraz z nim.🌬 Pozdrawiam 😊 jestem tu nowa . Ps.Mam perfumy prawdziwe z przed ponad 20 lat i do tej pory są bardzo mocne ,nie do porównania z dzisiejszymi, więc coś w tym jest.👍
Pracowałam w drogerii jeden z większej sieciówki ,znanej w naszych galeriach. Obecnie mogę ujawnić sekrety które oszukują nas jako klientów,wiem jak dobierać produkt tak by on był pełnowartościowy i jak wykorzystywać w pełni ich walory i właściwości. Pozdrawiam i czekam na wiadomość prywatna 😊
Wg mnie różnica na żółtej wynika z nierównych psiknięć 4:42 vs 5:48. W drugim przypadku pierwsze z psiknięć wygląda na słabszą moc. Powinien pierwsze psiknięcie dać w powietrze by napełniła się rurka z dozownikiem, a dopiero później psikać na materiał. Nic więc dziwnego że wyszedł słabszy zapach. Poza tym jak już ktoś napisał - w sklepie miałeś wymiętoloną chusteczkę, więc zamiast przelecieć na wylot zapach, trafia na kolejną warstwę chustki, a jak psikasz na zewnątrz to rozkładasz i zapach może przelecieć na wylot. Masz więc przy testerze możliwe że więcej zapachu powierzchniowo na chustce, niż w przypadku rozłożonej. Dla mnie ten test niczego nie dowodzi, poza tym że pierwszy i ostatni zapach dłużej się utrzymują.
Mieliśmy rodzinną hurtownię kosmetyków. Testery przychodzą oznaczone, jako tester, na określoną przez producenta ilość towaru sprzedażowego. Testery nie różnią się formulacją z produktem przeznaczonym do sprzedaży, mogą mieć co najwyżej większą pojemność.Tester można też u producenta domówić.
w takim razie czemu jedna butelka z tych otrzymanych w ogóle nazywa się testerem i jest tak oznaczona? Wyobrażam sobie, że jest to jakieś utrudnienie. Może małe, ale jednak producent musi je w jakiś sposób oznaczać. Na zdrowy rozum lepiej byłoby mieć wszystko identyczne. Pakować np. po 11 butelek, gdzie jedna z nich byłaby przeznaczona wiadomo do czego... Mniej zachodu, czy nie? Chyba, że związane to jest np. z podatkami, bo ten produkt nie będzie sprzedany albo coś podobnego
@@Nevisek Tester często jest wydawany bez korka, pudełka i folii ochronnej, oraz ma większą pojemność butelki niż perfumy do sprzedaży. Ma naklejkę TESTER, bo gdy zamawiasz towar, na ileś sztuk przysługuje TESTER gratis, więc, żeby ktoś nie dorabiał na testerach, oznacza się je, często jeszcze naklejką, "produkt nie do sprzedaży". Nie tylko perfumy mają testery, kolorówka także.
Pracowałam 3 lata w Sephorze i nie ma możliwości użyć ‚zwykłych’ perfum jako testera (jak sugerowała Pani na filmie). Testery przychodzą w innym (najczęściej zwykłym białym) opakowaniu, oznakowane jako tester i z innym kodem kreskowym.
Dokladnie tak. Oszukuja ! Testery pachna intensywniej i dluzej. Ostatni zakup guess seductive homme noir. Moge nawet powoedziec, ze ciut inaczej pachna. Jedynie nigdy mnie nie zawiodl chanel allure homme sport.
Odcinek fajny! Wydaje mi się,że pomiędzy "wąchaniami" chust, mogłeś powąchać kawę, aby zneutralizować zapach. Często robi się tak w perfumeriach pomiędzy wyborem perfum. Jestem mega ciekawa czy odbiór zapachów byłby inny :)
Wiem, że montując filmy zazwyczaj robicie to na słuchawkach, ale większość ludzi ogląda Was na telefonach lub głośnikach komputerów, dlatego sugerowałbym albo wyrównanie głośności Twojej ze wspólnikiem, albo dodanie napisów gdy odzywa się głos zza kamery. Łukasza naprawdę ciężko zrozumieć momentami.
Siemka Dymitr. Ciekawym pomysłem na odcinek jest testowanie w jakich restauracjach (najlepiej tych gdzie samemu można nalać) gdzie są napoje zmieszane z wodą i czy to legalne
Co ma być nielegalnego ? 🤔 Mówisz o piciu w KFC ? Jeśli tak to po prostu jest koncentrat mieszany z nagazowana woda tak w skrócie, w de to jest dość normalne że kupujesz sobie soda strim i "robisz" sobie napój i na podobnej zasadzie masz w KFC.
Jak ja sie ciesze, ze pracuje w drogerii Hebe i wiem jak to rzeczywiscie wyglada od kuchni. Na szczescie wiekszosc firm robi tak, ze wysylaja nam oryginalne opakowania, ktore maja uciete rogi wiec wykladamy na polki oryginalne produkty. Niektore marki niestety tego nie praktykuja, ale nie jest to wina drogerii czy perfumerii, tylko marki, ktora u nas dystrubuuje swoje produkty :)
Resetowanie nosa kawą to jest totalna bzdura i kolejny mit. Każdy kto choć troche się zna na perfumach ci to powie. Wąchając kawę dodatkowo obciążasz nos.
Hej, fajny odcinek:) jak chodzi o perfumy jedne od drugich (tester od produktu) roznia sie np. partią, często zapachy przechodzą re-formułę czyli zmienia się składnik naturalny na syntetyczny I np. Projekcja spada, żeby coś oszczędzić- you know what i mean hahah
Ale piszecie głupoty w tych komentarzach, przecież jasno jest widać, że jak otwierał nowe perfumy to najpierw naciskał na próbę co najmniej 2 razy w celu napełnienia a później stosował 3 pełne psiknięcia.
W internecie można trafić na "testery" w białych opakowaniach dostępne w bardzo atrakcyjnych cenach. Może test tych internetowych testerów vs oryginał? Różnice między oryginałem z drogerii, a testerem z neta wynoszą często po kilkaset złotych, a nigdzie nie znalazłem rzetelnej informacji czy te tańsze pachną identycznie jak oryginały.
Cześć; Ponad 10 lat temu pracowałem w jednym z hipermarketów na dziale przyjęcia towaru. Mogę potwierdzić, że nawet w przypadku tanich, masowych perfum testery były osobno dołączane do dostarczanego towaru. Pozdrawiam, jednocześnie dziękując za kanał😁👍 Jesteście The best👏
To nie jest tak, że produkt czy tester są mocniejsze/słabsze. Perfumerie zawsze jako testery wystawiają starsze partie (na granicy daty ważności), a im perfumy starsze tym mocniej pachną, bo z roku na rok wielu producentów osłabia perfumy. Wystarczy powąchać rocznik produkcji jakichkolwiek perfum, np. 2018 vs 2022 i różnica w mocy będzie mega zauważalna.
Kolejna sprawa to rynek na który perfum jest sprzedawany pamietam jak robiliśmy porównanie z obecnie już nie będącą w sprzedaży Escadą Moonlight Sparkling będąc w Stanach Zjednoczonych przywiozłem buteleczkę dla swojej panienki i zapach ten był onieśmielający potrafił się utrzymywać nawet do 2 tygodni, a apaszki czy płaszcze których za często się nie odświeża, pachniały uwierzcie, bezgranicznie dobrze przez miesiące ! W międzyczasie ciocia z Niemiec przywiozła jej pod choinkę ten sam perfum i w momencie porównania tych trzech butelek z USA, Niemiec oraz Polski ten ze Stanów był kompletnie ale to kompletnie odmienny niż te dwa pozostałe, z czego ten z Niemiec utrzymywał się może dzień dłużej i był 5/10% bardziej intensywny, ale różnica w zapachu na korzyść tego zza wielkiej wody była taka że nigdy byście przenigdy nie kupili perfumów w Europie. Przykra prawda myślę ale warto byłoby zrobić taki odcinek porównawczy dla kilku perfumów teraźniejszych, gdyż było to ok 14 lat temu i pewne chemiczny restrykcje zostały wprowadzone w USA i już ta ich chemia nie jest aż tak silna jak kiedyś, natomiast śmiem twierdzić iż różnica w zapachu dajmy 300% do 40% i 30% to jest i tak KOSMOS ☺️
Jakim wspaniałym facetem jesteś, synu! Mój ulubiony kanał, stale oglądam, podziwiam przyrodę, wyciszam się i podziwiam Was, dzieci, synu. Wszyscy żyliby spokojnie i spokojnie, żeby się radowali. Bogatsi ludzie zaczęli chodzić do góry nogami, żeby pomyśleć. Wynaleziono kilka innych szczepionek. Jesteś super Żyj i raduj się, Boże broń Bóg chronił twoją rodzinę miłością
Mam taką malutką prośbę i pytanie zarazem. Czy zrobiłbyś filmik o gotowych daniach z Orlenu? Są jakieś nowe w słoikach zupy itp oraz w opakowaniach dania główne
Perfumy z Nitino znów najszybciej wywietrzały. Przy następnym teście radzę świeżo otwarte perfumy kilka razy "rozpsikać" poza apaszką, pozwoli to na uczciwe trzy psiki testerem i perfumem. Może to spowodowało, że testery wygrały.
Ja kupuję zamienniki z rozlewni za 100ml 33zl bo są tanie i jak na moje dobre. Może test zamiennik z rozlewni kontra te orginalne do porównania czy w waszym odczuciu się różnią. Ja tam różnicy nie widziałem w wielu przypadkach co sprawdzałem więc po co przepłacać ;)
Zrobiłbym to na większą skalę i na inne galerie, by wykluczyć margines błędu. Natomiast jako ciekawostkę zasłyszaną w formie anegdoty słyszało się o akcjach w niektórych drogeriach, gdzie perfumy oryginalne wylatywały ze sklepu, a były zastąpione replikami. :)
Mój kolega posiada sklep z perfumami, to nie jest mit, że testery mocniej i dłużej pachną. W większości perfumerii testery przychodzą oddzielnie, mają one większą zawartość perfum przez co dłużej i bardziej intensywnie pachną.
@@antoni6266 to raczej jak by porównywał składowe perfum, a tu raz przytykał jedną raz drugą apaszkę, na przemian więc intensywność zapachu łatwiej tak porównać.
Zrobić skrupulatny test perfumy, to trzeba w laboratorium. Na trwałość zapachu ma wplyw tak wiele czynników. Trzeba było chociaż wszędzie pryskać tym samym. Niestety każdy perfumy już sam z siebie jest bardziej lub mniej trwały. Inny będzie lepiej utrzymywał się na skórze, a na odzieży słabo. A przede wszystkim perfumy musi współgrać z ciałem. Niech się spryska tym samym flakonem 10 osób na klatę i gwarantuje, że 6 godzin u każdego inaczej się utrzyma, mało tego może trochę inaczej pachnieć. Także kolejny raz miło się ogląda i słucha, ale dziwię się ludziom, którzy sami nie mają pojęcia w danym temacie i w ślepo przyklaskują Tobie, jaką to zajebistą robotę wykonaliście Pozdrawiam serdecznie 😉
Świetny materiał, Zakupiłem kiedyś w dauglasie Hugo bossa 200ml mam go do dziś, po psiknieciu próbka ciuchy pachnialy min tydzień, po zakupieniu jw perfumu zapach utrzymuje się do godziny w stopniu miernym. Pozdrawiam
Bo Hugo Boss to woda toaletowa a w testerze podejrzewam, że może być woda perfumowana... Sam używałem Hugo Boss szarego i in motion, zarówno kupowane oryginały w seforze jak i testery na dawnym iperfumy, i jeśli idzie o Hugo Boss to tester zdecydowanie lepiej trzymał...
Masz dobre pomysły na testy ale realizacja czasami szwankuje. Wyjmowałeś perfumy z pudełka i od razu psikałeś na apaszkę, a powinieneś psiknąć najpierw kilka razy w powietrzę, żeby wypełniła się w całości rurka. W rezultacie zakupionych perfum najprawdopodobniej wypsikałeś mniej na apaszkę o jakieś kilkadziesiąt procent. Jako przykład podam leki wziewne, gdzie zawsze trzeba kilka razy podpompować w powietrzę, żeby zaczęła wydostawać się odpowiednia dawka. Druga rzecz, prawie za każdym razem najpierw wąchałeś tester wielokrotnie, a dopiero później kupione perfumy. Nozdrza szybko przyzwyczajają się do zapachu, każdy kolejny wdech czuć mniej. Fajnie gdybyś powtórzył test, tak, żeby był bardziej wiarygodny bo sam jestem ciekawy wyniku, ale raczej tego nie zrobisz.
Witam moim zdaniem to perfumy psikamy bezpośrednio na ciało i zapach sie długo trzyma ponieważ później sami go emitujemy ale to zabrzmiało . Pachnący temat super łapka w górę powodzenia
No bo tak się powinno robić, że psikamy na ciało, nie na odzież. Czytałem też, że odzież deformuje zapachy i mogą stać się mniej przyjemne, niż te na ciele.
Mnie zastanawia jak to jest a pojemnością i trwałością, kiedyś kupowałem hugo boss o pojemności 50 ml i zapach utrzymywał się cały dzień, raz kupiłem 200 ml ( cenowo wychodził taniej niż jakbym kupił 2 x 50 ml) i po godzinie tego 200 ml nic nie było czuć, a kupowałem oba w tym samym sklepie.
@@annawilkiewicz5531 sprawdziłem i masz rację, a ja od 10 lat chodzę i powtarzam tą samą głupotę, że mnie oszukali. Jestem debilem, dziękuję za uświadomienie :D
Tester nie może być lepszy. W sensie, że na pewno nie robią ich specjalnie żeby były lepsze. Są różnie batche, tester stoi otwarty na półce w sklepie kij wie ile. Na necie są strony, które je sprzedają o wiele taniej niż zwykłe wersje perfum tylko najlepiej sprawdzić na perfumehubie czy strona jest legitna i nie sprzedaje podrób. Opakowanie się różni - karton jest biały, a nie kolorowy. Testery często nie mają korka, bo po co jak ma stać na półce jako tester także producent oszczędza na opakowaniu i korku przy ich produkcji. Flakon jest taki sam, czasami może mieć napisy w stylu tester not for sale czy coś takiego. A co do tych stacjonarnych perfumerii to mają perfumy w najdroższych możliwych cenach i warto tam kupować tylko na promocji.
NIE do końca takie testy są miarodajne nozdrza się nasycają , wiec po powąchaniu drugi raz może się wydawać mniej intensywniej , mam tak z Diorem sauvage jak nie korzystam np tydzien to zapach jest mocno intensywny , a jak codzien to przez jakiś czas trrzeba psikać 3 razy i wiecej zeby to "poczuć " pozatym nieraz poprostu słabo czułem a ktoś wchodząc do pokoju mówił co to za zapach i ze bardzo intensywnyy podczas kiedy ja nic nie czułem ,znaczy mniej intensywnej
Nie pracowałam w perfumerii, ale w salonie marki kosmetycznej z wyższej półki, która oferuje także perfumy. I zawsze testery robiłyśmy z pełnowartościowych perfum, nie fukcjonowały odrębne egzemplarze w roli testera. Nie wiem, jak to wygląda w perfumeriach
Perfumerie dostaja specjalne testery i właśnie one utrzymuja sie w 90% dłużej w sklepach najcześciej tester bierze się z 1 egzemplarza perfum odpisuje i nakleja na nim karteczke tester
Sprawdź karczmy w Beskidach. Niedźwiadek w Węgierskiej Górce Swojskie Klimaty w Zwardoniu Na Ochodzitej w Koniakowie Wszystkie obok siebie. Myślę że wielu turystów życzyłoby sobie taki materiał. Pozdrawiam
Testery to jest to samo, co produkty. Różnice wynikają ze zmian w kompozycjach, maceracji, kondycji flakonu czy też rocznika. Jednak na 100 % to jest dokładnie to samo. W dodatku świeże perfumy z kartonika potrzebują trochę czasu aby złapać powietrza i stąd testery mogą pachnieć mocniej. W skrócie to jest to samo. Mam nadzieję, że ten komentarz będzie widoczny.
Jeśli tester na półce pochodzi z tej samej partii (a raczej testery w seforze nie zalegają latami) to kompozycja raczej powinna być ta sama, ba nawet można uznać że tester będzie bardziej zdegradowany bo ma dłuższy kontakt z promieniami UV i większą zawartość powietrza w flakonie co powinno wpływać negatywnie na jego trwałość... chyba🤔
Taka rozkmina. Czy ktoś chodzi do sklepu. Psika się prefumami i wychodzi i sprawdza ile czasu sie trzymają? Ja raczej sądziłam, że testery są po to by poznać zapach, i wybrać daną podobającą się perfumę. Więc taka zmiana trwałości była by bez sensu. Ale może ludzie tak robią ? Słyszałam taki pogląd odnośnie próbek kosmetyków, że w tych próbkach dają lepsze produkty. Może to jest pomysł na kolejny film, jeśli miałbyś sposób jakby to sprawdzić ;)
podejrzewam ,ze tester jest bardziej skoncentrowany niz same perfumy aby zachecic ludzi do kupienia perfum. Jest nieprawda,ze tester to butelka perfum wyciagnieta z opakowania,sama to przetestowalam
Nie różnią się. To nie są dwie różne rozlewnie bez przesady. To ze były reformulacje na przestrzeni lat ale w perfumeriach testery są już raczej z nowych partii bo to jednak szybko schodzi nie stoi na półce kilka lat... samo to jak psikasz na materiał tez robi różnice Grubszy materiał lepiej to wciągnie niż rozłożony na prosto... kolejna sprawa Nie przykładamy tak materialu do nosa zeby dotykać skory zapach zostaje wtedy też na nosie później ciężko prawidlowo odebrać inne zapachy.
Super test oby więcej takich filmów. Jak mam być szczery to często Twoje filmy mają spadek jakości contentu i bywają nudnawe dla mnie takie jak test taniego motelu czy test wody :D. Rozumiem, że ciężko mieć pomysł na film co tydzień i pewnie z tego to wynika. Na szczęście są też takie super ciekawe testy. Taka delikatna krytyka i pochwała jednocześnie. Pozdrawiam.
Mam uwagę co do testu. Testerem psikałeś na zwiniętą apaszkę, a zakupem na rozłożoną. Może to nie ma wielkiego znaczenia, ale w wypadku testera była szansa na pokrycie większej powierzchni, a co za tym idzie, dłuższą projekcję. Film jak najbardziej ok, ale zgodzę się, że pojedyncze zapachy nie są reprezentatywne. W każdym razie dobra robota.
Chciałabym spróbować porównać testery perfum z moimi w perfumeriach ale chodzenie do takich sklepów to jest dramat, ja rozumiem że drogie produkty, ,,ekskluzywny" sklep ale ludzie ile można łazić za kimś i patrzeć na najmniejszy ruch klienta, czuję się w takich sklepach jak złodziej... a jak przyjdę bez makijażu i w dresie tako pooglądać bo akurat jestem w galerii np. do Douglasa to po prostu jest dramat, wszystkie oczy na mnie z pogardą czy przypadkiem nie kradnę. Na pewno w takich miejscach pieniędzy nie zostawię skoro już od progu jest się traktowanym jak złodziej :)
Najlepiej kupować dekanty po kilka ml na olx w ramach testowania.
Wszedłem kiedyś z kolegą do jakiejś perfumerii miałem podbite oczko akurat, poprosiłem Panią czy mi doradzi a ona ze wie co my kombinujemy 😳🤪. Pogratulować zdolności jasnowidzenia, czy oceny ludzi swoją miarą. Ja jeszcze nie wiedziałem co kombinujemy, ale Pani już wiedziała 🤣🤣🤣
@@wojciechkrecisz4390 Tak, nie cierpię takiego podejścia... Żeby się kiedyś ta pani nie zdziwiła, wielki bogacz może się ubrać byle jak albo mieć podbite oko- mojej ciotce manekin spadł centralnie na twarz i podbił oko. Ale akurat Ty nawet w nazwisku ( nicku? ) coś kręcisz ;)
To prawda wchodzisz zaraz podchodzą się pytają itd....jak będę chciała sama do obsługi podejdę... Dokładnie jak złodziej człowiek się czuje bo są bardzo natrętni i łażą za tobą nie wiem jest to dla mnie także niekomfortowe
@@kasiakatarzyna2141 także ja kupuje tylko i wyłącznie perfumy przez internet i to z ubytkiem żeby były tansze albo odlewki po kilka ml.
Od ponad 20 lat kolekcjonuję perfumy. Mam bardzo dużą kolekcję, wiec się wypowiem. Różnice mogą wynikać z kilku przyczyn, ale opiszę dwie podstawowe. Pierwsza, to maceracja - im dłużej zapach "siedzi w butelce", tym lepiej jest ze sobą połączony. Kolejna, to reformulacje - marki czasem zmieniają składy, choćby dlatego, że niektórych składników obecnie nie wolno używać do produkcji perfum. Bywa, że firmy przy tym "obcinają" moc. Więc właściwie wystarczy, że tester będzie pochodził z innej partii niż produkt i już mogą wychodzić różnice, szczególnie jeśli pomiędzy partiami jest np. kilka lat różnicy. Kolejna kwestia, przejmowanie marek przez koncerny. Szybki test? Wystarczy przetestować zapachy Thierry Mugler. Ten sam zapach z opisem MUGLER, będzie pachnieć inaczej niż ten z napisem Thierry Mugler. Mowa szczególnie o serii Angel edp i Alien, ale też Womanity. Dużo zmian zaszło w świecie perfumowym od 2013 roku kiedy IFRA zabroniła części składników, ale o tym już wyżej napisałam. Mam nadzieję, że częściowo choć pomogłam. Warto jest choćby na Fragrantice naszej w części forum poczytać wątki o reformulacjach, można się porządnie zdziwić :) Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze rozumiem że im dłużej siedzi w butelce tym lepiej?
Dokładnie, mam dior homme z 2012 roku i z 2021, butelka ta sama a to dwa różne zapachy
Intryguje mnie temat sprzedaży testerów. Oryginalne czy podróbki? Przecież z ciuchami od projektantów też są outlety. Są też sprzedawane za grosze ze względu na drobne wady - niektóre sklepy internetowe z testerami/tanimi perfumami na to się powołują. Jak to jest...? 🤔
@@martas3682 zależy. Jeśli tester kosztuje podejrzanie mało, np. 150 zł (podczas kiedy produkt tej samej pojemności 500) to na pewno fejk. Ceny testerów są 10-15% niższe, ale na pewno nie ponad 50 czy 60%🤷♀️
Nie chodzę do perfumerii. Na wejściu namolne eskpedientki oblezą Cię jak muchy, na karku czujesz oddech ochroniarza a ceny są mocno zawyżone.
Dokładnie! I jeżeli nie jesteś dobrze ubrany, a w przypadku kobiety jeszcze bez makeupu patrzą na Ciebie jak na złodzieja 😂
@@patkazajac bo to wiesniactwo
Idź do cygana na targu xD
Chce pan parfuma? 🤣
W Douglas są jak detektywi stoją metr od klienta i się gapią bezczelne jednej z wróciłem uwagę nigdy tam nie chodzę, w Sephorze podejdzie spyta się czy może pomóc i odejdzie
@@GOSIA0066 chodzenie bez makijażu jest dla Ciebie wieśniactwem? Ludzie...
Trzy uwagi. Po pierwsze. Pierwsze dwa/trzy psiknięcia przy testerze i perfumach, powinno pójść w powietrze, z dala od apaszek (oryginalnie zapakowane perfumy, najpierw zapełniały "rurkę" odprowadzająca zapach z butelki, przez co mniej zapachu poszło bezpośrednio na apaszkę). Po drugie, równomierne rozłożenie apaszek przed psikaniem. I po trzecie, psikanie w trzy wyznaczone miejsca na apaszkach, a nie na chybił trafił. Wtedy uznałbym test za wiarygodny i miarodajny. Proszę o powtórzenie testu 😁 Pozdrawiam 😉
Pompka w testerze była pełna więc podała więcej perfum niż w nowo odpakowanych , w których pierwsze dwa psiknięcia były prawie że z zamego powietrza
Spoko odcinek. Może i test mało miarodajny, co jednak nie zmienia, że tysiące ludzi ma podobne lub identyczne doświadczenia.
Do nas przychodziły testery osobno. Ale różnica jest raczej w partii aniźeli osobne rozlewanie testerów i perfum. Różne partie tych samych zapachów potrafią się znacznie różnić Firmy wiele by straciły na opracowaniu dwóch różnych formulacji.
Może to zależy od tego w jaki sposób spryskałeś chustki. W sklepie miałeś chustkę ściśniętą w garści a po za sklepem psikałeś na rozłożoną. Zapach mógł przejść przez chustkę. Pozdrawiam
Dokładnie to samo zauwazylam, chustka spryskana w momencie gdy jest zlozona lapie perfum na kilku warstwach a poza sklepem spryskane tylko na pojedynczej warstwie
Świetny odcinek, nie spodziewałam się że testery będą bardziej trwałe, teraz pewnie duzo osób poleci zabrać tester z perfumerii 😂 żart, dobra robota 💙
ten kanał jest tak prosty a tak kozacki za razem :) good job Panowie ;)
Ten mit powstał stąd, że lewe perfumy które się kupuje "od znajomych" często mają naklejkę "tester". Jakoś trzeba klientów zebrać 😁
Stoicki, sumienny, heroiczny, cnotliwy i empatyczny. 5 słów, które przychodzą mi na myśl, kiedy myślę o tym człowieku. To była przyjemność oglądać.
Dymitr, może nie konkretnie do tematu filmu, ale mała prośba ode mnie, fajnie by było jakby Łukasz przy nagraniach też miał mikrofon, bo jak jest gdzieś dalej od kamery to czasami ciężko wychwycić co on mówi i muszę kilka razy cofać film, żeby zrozumieć całość waszej rozmowy 🙈🙈
Zgadzam się z Tobą i też chciałam o tym wspomnieć. Gdy dzieci śpią, to oglądam filmiki cicho i Łukasza wtedy nie słyszę prawie w ogóle 😄
A ja uważam, że taki styl nagrywania ma swój klimat do którego widzowie się przez lata przyzwyczaili
Mam taką teorię: tester był używany w sklepie, więc w rurce znajdywały się już perfumy, więc trzy psiknięcia były pełne. Otwierając nowe perfumy pierwsze psiknięcia są niepełne, bo rurka jest pusta i musi się napełnić, więc apaszka otrzymała mniej perfum niż z testera, a co za tym idzie zapach będzie słabszy.
szanuje za styl jak zawsze i pozdrawiam
Nie ma co liczyć ze sprzedawca powie Ci jak jest na prawdę 😉
Nasz Śledczy Dymsza na „Tropie” 😎zawsze Konkret👍
?
Jak dla mnie to jeszcze błąd popełniony bo jak uzywasz nowych perfum to pompka jest pusta i słabo psika
Tego się nie spodziewałem zawsze myślałem że testery utrzymują się tak samo jak perfumy. Bardzo szanuję za to że wydałeś nie małe pieniądze na perfumy aby to sprawdzić. Łapka w górę. Pozdrawiam
Akurat kupili perfumy, których sami używają, więc raczej nie było problemem wydać na to pieniążki.
Zeby zarobic trzeba zainwestowac. Przeciez dymitr zarabia na ogladalnosci wiec stac go na to. To nie jest dla niego duza kwota przy takiej ilosci ogladajacych.
Po tym co przeszedłem mam naprawde wielkiego doła opisalem paniu cala swoja sytuacje całą prawde ogladajac pana panie Dymitrze mozna sie wiele nauczyc i tez usmiechnąc
Nie ma różnicy skąd są perfumy, czy to Douglas, Sephora Notino czy inny Rossmann, testery pachną tak samo jak zafoliowane, jedyna różnica może być w reformulacji perfum, gdzie zazwyczaj z roku na rok zmieniają się przepisy co do składników perfum, perfumy po reformulacji mogą zmienić delikatnie zapach jak i trwałość, w przypadku trwałości jest to często w tą gorszą stronę, a i nie przepłacajcie w tych sklepach stacjonarnych, a sprawdzajcie na porównywarce cen perfumomaniak/perfumehub.
Mądrego aż miło posłuchać ☺️
up
+1, dodatkowo warto poszerzyc swoja wiedze o to, czym jest batch code i umiejetnosc jego czytania/sprawdzania w internecie :]
Prawda, ale czasem reformulacja nie jest taka delikatna i kupując te same perfumy po kilku latach można się zdziwić, że to już nie to samo co kiedyś :(
Dokładnie, dlatego śmieszne są czasem te komentarze kupujących w sprawdzonych perfumeriach jak właśnie np Notino i twierdzących że dostali podróbkę, bo pachnie inaczej niż w kupione rok temu w Douglasie 🤣 Z reguły tak twierdzą osoby, które nie za bardzo siedzą w świecie perfum i używają jednego zapachu przez cały rok
Najlepsze są Jivanshi. Jako detektyw szukasz oszustów w handlu perfumami. Fajny odcinek. Stromy. Zuch. Twoja Wierna fanka z Izraela😁.💙💙💙
Pracowałam w perfumerii pare lat i było tak jak panie mówiły, że jak tester nam się kończył otwieraliśmy produkt z półki.
Pracowałam pol roku w douglasie i tez nic mi nie wiadomo o tym żeby testery były jakieś lepsze i mocniejsze. Fakt przychodzą zwykle w osobnej partii w czarnobiałych pudełkach (bo szkoda markom na kolorowy nadruk skoro i tak się wyjmuje z opakowania i idzie na półkę). I tak jak koleżanka wyżej mówi czasem się wyjmuje z pudełka na półce perfumy i stawia jako tester jak długo producent nie przysyła.
Nie ma opcji, żeby tester różnił się od zwykłego flakonu. Jedynie mogą się różnić batch codem
Mit.Nikomu nie opłaca się robić osobnej linii produkcyjnej do testerów.A test na materiale to już kpina.Test tylko na skórze.A jak zapach będzie trzymał to bardzo wiele czynników na to wpływa.Temperatura pH wilgotność czy skóra sucha bądź tłusta.Oczywiscie mówimy o oryginałach.Teraz jeszcze dochodzi data produkcji przechowanie i tzw reformulacja.Nie każda partia pachnie tak samo a teraz gdy większość to syntetyki tym bardziej.Lubie Cię ale ten test to taki żart prowadzącego 🤔👍
Może po prostu tester spsikałeś 3razy a oryginał za Pierwszym razem dopiero podciągnął płyn do atomizera i dopiero za drugim i trzecim razem prysnął z pełną siłą.
Mój ulubiony temat - perfumy❤️
Odnośnie tego, że kobiece perfumy pachną dłużej to większość kobiet, które znam ma odmienne zdanie 🤣
Używam oryginałów jak i testerów (bo najzwyczajniej mam do nich dostęp) początkowo było to dla testu, aby kupować te same testery jak oryginały które juz mialam w kolekcji. Mój wniosek po roku eksperymentowania wyglada następująco: ZAWSZE, gdy miałam na sobie tester (powiedzmy przez 10h w ciagu dnia) otrzymywalam komplementy i pytania czym pachnę. Podobnie było z rzeczami spryskanymi, zalozonymi na moment i odwieszonymi do szafy. Te muśnięte testerem, nawet wyciągnięte po miesiącu nadal pieknie pachniały podczas gdy oryginalne ulatniały się dość szybko. Być może to moja iluzja, ale jeśli wielokrotnie otrzymuje wzdechy na temat swoich perfum pachnąc testerem to w pewien sposób daje do myślenia.
Wierzę jak zawsze w rzetelność Twojego testu i zgadzam sie z nim totalnie na podstawie własnych doświadczeń! Pozdrawiam.❤️
Ps. Jestem ciekawa, czemu uciąłeś fragment przy studiu numer 2 😂
może można załatwić testery jakoś? hihi
No ja chyba tu zostanę bo całkiem ciekawie tu jest😳🍵😉
Obysmy doczekali sie drugiej czesci, aby wykluczyc jakies zle partie etc roznice poprzez rozlewy bo kazdy mowi ze sie moga roznic, ciekawe dlaczego zawsze sie roznia na niekorzysc perfum a nie testerow ;)
Sprawdzam Jak ,to kanał o który nikt nie prosił, ale gdzieś w głębi Serca bardzo potrzebował. Fajny materiał pzodrawiam
Zapachy cytrusowe są bardziej ulotne od zapachów np. drzewnych, orientalnych, które zawierają agar (oud) itd. pozdrawiam perfumomaniakow.
Znowu perfumy! Super :) W necie testery można kupić taniej, bo bez oryginalnego pudełka, które i tak wyrzucam. U mnie testery pachną tak samo. Ciekawi mnie czy wybór perfum do testu był przypadkowy ( oprócz Twoich ) czy były jakoś wybierane wcześniej? Więcej testów na mieście! zanim każdy będzie Cię rozpoznawał ;) Odcinek z testem feromonów był super.
Elo Dymek extra filmik ciekawy 😀😀😀
Pachnącego dnia 😊😊😊
Dzięki kochanie 😊😊
Dzień dobry Dimitr!
Dobry!
extra odcinek! Od zawsze wiedziałem że coś u nas nie gra z tymi perfumami. Dodam więcej, kiedyś dostałem w prezencie perfumy z USA (naj intensywniejsze chyba jakie miałem) i nie fortunnie rozbiłem je w łazience. jeszcze tego samego dnia pojechałem do Duglasa po takie same i były one minimum 30 % gorszej jakości i o połowe mniej trwałe.
Unie Europejska zabrania wielu składników, które w USA są dozwolone, stąd pewnie taka różnica 😊
Co do ilości testerów to też zależy, nie każdy producent daje tyle samo testerów, zdarza się, że niektórzy nie dają ich wcale. Z doświadczenia powiem, że można często kupić w internecie testery, bo perfumeria internetowa nie ma jak ich zużyć, w końcu działają w internecie, ale nie każdy zapach jest dostępny do kupienia. Prada jest jedną z marek której testery można łatwo dostać w internecie, z tym że jedyna różnica w porównaniu do "zwykłych" perfum jest taka, że na naklejce na spodzie butelki w okolicy batch code'u jest drobną czcionką napisane że jest to tester.
Perfumy dzielą się na wody toaletowe, wody perfumowane i esencje dłużej będzie utrzymywać się to co ma więcej w sobie perfum, czyli esencja ale mało które firmy je produkują a popularne marki wypuszczają wody perfumowane i to one utrzymują się dłużej. Dużo firm wprowadza klientów w błąd sprzedają wody toaletowe jako perfumwane a one mają za mało perfum w sobie i krótko się utrzymują i dlatego wody pefumowane są znacznie droższe i na to warto zwracać uwagę przy kupnie, często sieciówki sprzedają wody toaletowe a nie pefumowane stąd te niższe ceny. Jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się aby woda perfumowana krótko pachniała na skórze. Jeszcze istnieje prawdopodobieństwo sprzedawania flakonów przeznaczonych na inne rynki np miał być sprzedawany na rynek amerykański ale się nie sprzedał i firma xyz kupił taniej i sprzedaje u nas stąd mogą być różnice, firma też ma prawo zmieniać składy ale to już inna historia ;)
Według mnie trwałość dzisiejszych perfum to jakiś żart. Mówię tu o oryginalnych perfumach w przedziale 450-700zł. W latach 2013-2016 te same perfumy, które kupuje było jeszcze czuć na płaszczu/swetrze 2 tyg po aplikacji.
racja, reformulacje zgnoiły większość perfum, możesz przetestować CDNIM cena to tylko 130 zł a trzymają bardzo długo
Dokładnie kiedyś było bardziej czuć i to o wiele, teraz jest gorzej z tego powodu że unia nałożyła jakąś zmianę w ilości składnika i teraz są mniej intensywne.
Masz rację, kiedyś siostra kupiła mi za grosze podróbkę Fahrenheita, po tygodniu jak otworzyłem szafkę było go idealnie czuć od mojej kurtki. Po jakimś czasie kupiłem sobie oryginał i też super trzymał. Teraz niestety już na drugi dzień mam problem z wyczuciem zapachu.
A co by było z zapachem na apaszkach gdyby Dymitr w nich chodził po dworze?
@@swiergu911 Noo,Ja używałem Fahrenheita dłuższy czas
Po refolmulacji kilka lat temu nowa odsłona to 1/3 tego co było.I to jeżeli chodzi o projekcje,jak i o głębokość.
Trzeba było się przerzucić na inne-niestety.
Tzn.generalnie,nie wąchalem ich od kilku lat,więc może teraz znowu coś pozmieniali 😀.
@@swiergu911 6 lat temu miałem avonową podróbę fahrenheita i była duuużo ładniejsza niż oryginał kupiony rok temu :/ nie mówię o samej trwałości, bo tutaj dior wygrywa znacząco, ale w kwestii zapachu podróba z Avonu bardziej mi się podobała
Perfumy 🌺 bardzo łatwo wietrzeją, przedewszystkim te nowości w ostatnich latach.
Ładnie pachną 🌹 na chwilkę, albo tylko w butelce, jak powiew wiatru ulatniają się wraz z nim.🌬
Pozdrawiam 😊 jestem tu nowa .
Ps.Mam perfumy prawdziwe z przed ponad 20 lat i do tej pory są bardzo mocne ,nie do porównania z dzisiejszymi, więc coś w tym jest.👍
4:11 popsikałeś 4 razy xD powinieneś wyprysnąć w powietrze jeden raz zeby odpowiednia porcja perfumu się zebrała :D
Bo pierwszy był niepełny , ale to i tak była perfuma ... Jak by psiknął 3 razy to wynik wyszedł by 3:0 na korzyść testerów 😅
Super pomysł!
Pracowałam w drogerii jeden z większej sieciówki ,znanej w naszych galeriach. Obecnie mogę ujawnić sekrety które oszukują nas jako klientów,wiem jak dobierać produkt tak by on był pełnowartościowy i jak wykorzystywać w pełni ich walory i właściwości. Pozdrawiam i czekam na wiadomość prywatna 😊
Mam prośbę, czy Łukasz też mógłby wydawać swoją opinię podczas testów? Żeby była opinia z dwóch stron dla różnorodności i porównania
Można się było tego spodziewać po YSL La Nuit De L'Homme. Zapach piękny parametry wody z kranu
Synku co oglądasz?
A jakiś Pan wącha apaszki przed kamerą 😂😂
Pozdrawiam serdecznie 😁 super testy i oby tak dalej
Wg mnie różnica na żółtej wynika z nierównych psiknięć 4:42 vs 5:48. W drugim przypadku pierwsze z psiknięć wygląda na słabszą moc. Powinien pierwsze psiknięcie dać w powietrze by napełniła się rurka z dozownikiem, a dopiero później psikać na materiał. Nic więc dziwnego że wyszedł słabszy zapach. Poza tym jak już ktoś napisał - w sklepie miałeś wymiętoloną chusteczkę, więc zamiast przelecieć na wylot zapach, trafia na kolejną warstwę chustki, a jak psikasz na zewnątrz to rozkładasz i zapach może przelecieć na wylot. Masz więc przy testerze możliwe że więcej zapachu powierzchniowo na chustce, niż w przypadku rozłożonej. Dla mnie ten test niczego nie dowodzi, poza tym że pierwszy i ostatni zapach dłużej się utrzymują.
Mieliśmy rodzinną hurtownię kosmetyków. Testery przychodzą oznaczone, jako tester, na określoną przez producenta ilość towaru sprzedażowego. Testery nie różnią się formulacją z produktem przeznaczonym do sprzedaży, mogą mieć co najwyżej większą pojemność.Tester można też u producenta domówić.
w takim razie czemu jedna butelka z tych otrzymanych w ogóle nazywa się testerem i jest tak oznaczona? Wyobrażam sobie, że jest to jakieś utrudnienie. Może małe, ale jednak producent musi je w jakiś sposób oznaczać. Na zdrowy rozum lepiej byłoby mieć wszystko identyczne. Pakować np. po 11 butelek, gdzie jedna z nich byłaby przeznaczona wiadomo do czego... Mniej zachodu, czy nie? Chyba, że związane to jest np. z podatkami, bo ten produkt nie będzie sprzedany albo coś podobnego
@@Nevisek Tester często jest wydawany bez korka, pudełka i folii ochronnej, oraz ma większą pojemność butelki niż perfumy do sprzedaży. Ma naklejkę TESTER, bo gdy zamawiasz towar, na ileś sztuk przysługuje TESTER gratis, więc, żeby ktoś nie dorabiał na testerach, oznacza się je, często jeszcze naklejką, "produkt nie do sprzedaży". Nie tylko perfumy mają testery, kolorówka także.
@@kasiakarewicz1210 okey, dzięki, to ma sens
Pracowałam 3 lata w Sephorze i nie ma możliwości użyć ‚zwykłych’ perfum jako testera (jak sugerowała Pani na filmie). Testery przychodzą w innym (najczęściej zwykłym białym) opakowaniu, oznakowane jako tester i z innym kodem kreskowym.
Dokładnie! Testery przyjeżdzają oddzielnie inaczej są rozliczane przez sklep. I są w białych opakowaniach :)
Może odcinek o Freshweek? Jestem ciekaw twoje opinii.
Dokladnie tak. Oszukuja ! Testery pachna intensywniej i dluzej. Ostatni zakup guess seductive homme noir. Moge nawet powoedziec, ze ciut inaczej pachna. Jedynie nigdy mnie nie zawiodl chanel allure homme sport.
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie
uwielbiam twoje filmy
Porównaj jeszcze ten sam zapach perfum kupiony w różnych perfumeriach czy pachnie tak samo i równie długo.
Jest już taki odcinek na kanale ;)
Odcinek fajny! Wydaje mi się,że pomiędzy "wąchaniami" chust, mogłeś powąchać kawę, aby zneutralizować zapach. Często robi się tak w perfumeriach pomiędzy wyborem perfum. Jestem mega ciekawa czy odbiór zapachów byłby inny :)
Proszę o większa orientacje, w perfumeriach nie ma już kawy gdyż udowodniono ze niestety nie pomaga a dodaje kolejny zapach i nos meczy się szybciej
Wąchanie kawe żeby "zresetować" to totalna bzdura.
Wiem, że montując filmy zazwyczaj robicie to na słuchawkach, ale większość ludzi ogląda Was na telefonach lub głośnikach komputerów, dlatego sugerowałbym albo wyrównanie głośności Twojej ze wspólnikiem, albo dodanie napisów gdy odzywa się głos zza kamery. Łukasza naprawdę ciężko zrozumieć momentami.
Siemka Dymitr. Ciekawym pomysłem na odcinek jest testowanie w jakich restauracjach (najlepiej tych gdzie samemu można nalać) gdzie są napoje zmieszane z wodą i czy to legalne
Co ma być nielegalnego ? 🤔 Mówisz o piciu w KFC ? Jeśli tak to po prostu jest koncentrat mieszany z nagazowana woda tak w skrócie, w de to jest dość normalne że kupujesz sobie soda strim i "robisz" sobie napój i na podobnej zasadzie masz w KFC.
Jak ja sie ciesze, ze pracuje w drogerii Hebe i wiem jak to rzeczywiscie wyglada od kuchni. Na szczescie wiekszosc firm robi tak, ze wysylaja nam oryginalne opakowania, ktore maja uciete rogi wiec wykladamy na polki oryginalne produkty. Niektore marki niestety tego nie praktykuja, ale nie jest to wina drogerii czy perfumerii, tylko marki, ktora u nas dystrubuuje swoje produkty :)
Powinieneś "resetować"nos kawą 🙂 i robić przerwy. Dobry odcinek👏
Resetowanie nosa kawą to jest totalna bzdura i kolejny mit. Każdy kto choć troche się zna na perfumach ci to powie. Wąchając kawę dodatkowo obciążasz nos.
Hej. Odcinek super.
Może teraz odcinek proszkach do prania białego, np. Skarpetek. Pozdrawiam🌹
Od tego jest Zygmunt Hajzer xD
@@blvckcvrgo 😂😂😂😂😂😂
Hej, fajny odcinek:) jak chodzi o perfumy jedne od drugich (tester od produktu) roznia sie np. partią, często zapachy przechodzą re-formułę czyli zmienia się składnik naturalny na syntetyczny I np. Projekcja spada, żeby coś oszczędzić- you know what i mean hahah
Ale piszecie głupoty w tych komentarzach, przecież jasno jest widać, że jak otwierał nowe perfumy to najpierw naciskał na próbę co najmniej 2 razy w celu napełnienia a później stosował 3 pełne psiknięcia.
W internecie można trafić na "testery" w białych opakowaniach dostępne w bardzo atrakcyjnych cenach. Może test tych internetowych testerów vs oryginał? Różnice między oryginałem z drogerii, a testerem z neta wynoszą często po kilkaset złotych, a nigdzie nie znalazłem rzetelnej informacji czy te tańsze pachną identycznie jak oryginały.
Nie. Nie ma sensu żeby Ci oszuści się bogacili sprzedając gówno.
Witam, to zależy od stężenia. Testery w większości to eau de parfum. Pozdrawiam i miłego dnia życzę🤗
Cześć;
Ponad 10 lat temu pracowałem w jednym z hipermarketów na dziale przyjęcia towaru. Mogę potwierdzić, że nawet w przypadku tanich, masowych perfum testery były osobno dołączane do dostarczanego towaru.
Pozdrawiam, jednocześnie dziękując za kanał😁👍 Jesteście The best👏
To nie jest tak, że produkt czy tester są mocniejsze/słabsze. Perfumerie zawsze jako testery wystawiają starsze partie (na granicy daty ważności), a im perfumy starsze tym mocniej pachną, bo z roku na rok wielu producentów osłabia perfumy. Wystarczy powąchać rocznik produkcji jakichkolwiek perfum, np. 2018 vs 2022 i różnica w mocy będzie mega zauważalna.
Kolejna sprawa to rynek na który perfum jest sprzedawany pamietam jak robiliśmy porównanie z obecnie już nie będącą w sprzedaży Escadą Moonlight Sparkling będąc w Stanach Zjednoczonych przywiozłem buteleczkę dla swojej panienki i zapach ten był onieśmielający potrafił się utrzymywać nawet do 2 tygodni, a apaszki czy płaszcze których za często się nie odświeża, pachniały uwierzcie, bezgranicznie dobrze przez miesiące ! W międzyczasie ciocia z Niemiec przywiozła jej pod choinkę ten sam perfum i w momencie porównania tych trzech butelek z USA, Niemiec oraz Polski ten ze Stanów był kompletnie ale to kompletnie odmienny niż te dwa pozostałe, z czego ten z Niemiec utrzymywał się może dzień dłużej i był 5/10% bardziej intensywny, ale różnica w zapachu na korzyść tego zza wielkiej wody była taka że nigdy byście przenigdy nie kupili perfumów w Europie. Przykra prawda myślę ale warto byłoby zrobić taki odcinek porównawczy dla kilku perfumów teraźniejszych, gdyż było to ok 14 lat temu i pewne chemiczny restrykcje zostały wprowadzone w USA i już ta ich chemia nie jest aż tak silna jak kiedyś, natomiast śmiem twierdzić iż różnica w zapachu dajmy 300% do 40% i 30% to jest i tak KOSMOS ☺️
Bzdura
Jakim wspaniałym facetem jesteś, synu! Mój ulubiony kanał, stale oglądam, podziwiam przyrodę, wyciszam się i podziwiam Was, dzieci, synu. Wszyscy żyliby spokojnie i spokojnie, żeby się radowali. Bogatsi ludzie zaczęli chodzić do góry nogami, żeby pomyśleć. Wynaleziono kilka innych szczepionek. Jesteś super Żyj i raduj się, Boże broń Bóg chronił twoją rodzinę miłością
Testery ,które są narażone na światło długi czas, potrafią pachnieć odmiennie od oryginału.
Mam taką malutką prośbę i pytanie zarazem. Czy zrobiłbyś filmik o gotowych daniach z Orlenu? Są jakieś nowe w słoikach zupy itp oraz w opakowaniach dania główne
Perfumy z Nitino znów najszybciej wywietrzały. Przy następnym teście radzę świeżo otwarte perfumy kilka razy "rozpsikać" poza apaszką, pozwoli to na uczciwe trzy psiki testerem i perfumem. Może to spowodowało, że testery wygrały.
Notino*
Ja kupuję zamienniki z rozlewni za 100ml 33zl bo są tanie i jak na moje dobre. Może test zamiennik z rozlewni kontra te orginalne do porównania czy w waszym odczuciu się różnią. Ja tam różnicy nie widziałem w wielu przypadkach co sprawdzałem więc po co przepłacać ;)
Ciekawy test :)
Zrobiłbym to na większą skalę i na inne galerie, by wykluczyć margines błędu. Natomiast jako ciekawostkę zasłyszaną w formie anegdoty słyszało się o akcjach w niektórych drogeriach, gdzie perfumy oryginalne wylatywały ze sklepu, a były zastąpione replikami. :)
Możecie sprawdzić jaka różnica jest pomiedzy, kopiami danych perfum. Z Avonu, Oriflame czy FM
Ja uwielbiam u Dymka ze zawsze ma wyimaginowana konspiracje w tych filmach 😂😂😂😂a tak naprawdę pies z kulawa noga się nie zainteresuje nimi 😂😂😂😂
Dokładnie tak😂
Mój kolega posiada sklep z perfumami, to nie jest mit, że testery mocniej i dłużej pachną. W większości perfumerii testery przychodzą oddzielnie, mają one większą zawartość perfum przez co dłużej i bardziej intensywnie pachną.
Lecz z drugiej strony powinieneś "resetować" sobie zmysł zapachu przed porównywaniem apaszek
@@antoni6266 to raczej jak by porównywał składowe perfum, a tu raz przytykał jedną raz drugą apaszkę, na przemian więc intensywność zapachu łatwiej tak porównać.
To jest mit
Dymek jesteś wielki ;):)
Zrobić skrupulatny test perfumy, to trzeba w laboratorium. Na trwałość zapachu ma wplyw tak wiele czynników. Trzeba było chociaż wszędzie pryskać tym samym. Niestety każdy perfumy już sam z siebie jest bardziej lub mniej trwały. Inny będzie lepiej utrzymywał się na skórze, a na odzieży słabo. A przede wszystkim perfumy musi współgrać z ciałem. Niech się spryska tym samym flakonem 10 osób na klatę i gwarantuje, że 6 godzin u każdego inaczej się utrzyma, mało tego może trochę inaczej pachnieć. Także kolejny raz miło się ogląda i słucha, ale dziwię się ludziom, którzy sami nie mają pojęcia w danym temacie i w ślepo przyklaskują Tobie, jaką to zajebistą robotę wykonaliście
Pozdrawiam serdecznie 😉
Tak dokładnie jest ale błagam… perfumy, tu nie ma liczby pojedynczej 🙏
A nie sądzisz, że użycie apaszki eliminuje właśnie wiele elementów różnicujących jak np. pH, temperatura itp?
@@ania.pe_ już się poprawiłem 😉 masz rację
@@adamnowak7232 właśnie nie, bo wiele, jak nie większość zapachów wręcz wymaga skóry itd, żeby wszystkie nuty się niejako "uruchomiły".
@@archie18111 Jeszcze raz - masz dwie neutralne apaszki. Jeśli na jednej (tester) coś się nie uruchomi, to na drugiej (nie tester) również.
Świetny materiał,
Zakupiłem kiedyś w dauglasie Hugo bossa 200ml mam go do dziś, po psiknieciu próbka ciuchy pachnialy min tydzień, po zakupieniu jw perfumu zapach utrzymuje się do godziny w stopniu miernym. Pozdrawiam
Bo Hugo Boss to woda toaletowa a w testerze podejrzewam, że może być woda perfumowana... Sam używałem Hugo Boss szarego i in motion, zarówno kupowane oryginały w seforze jak i testery na dawnym iperfumy, i jeśli idzie o Hugo Boss to tester zdecydowanie lepiej trzymał...
Masz dobre pomysły na testy ale realizacja czasami szwankuje. Wyjmowałeś perfumy z pudełka i od razu psikałeś na apaszkę, a powinieneś psiknąć najpierw kilka razy w powietrzę, żeby wypełniła się w całości rurka. W rezultacie zakupionych perfum najprawdopodobniej wypsikałeś mniej na apaszkę o jakieś kilkadziesiąt procent. Jako przykład podam leki wziewne, gdzie zawsze trzeba kilka razy podpompować w powietrzę, żeby zaczęła wydostawać się odpowiednia dawka. Druga rzecz, prawie za każdym razem najpierw wąchałeś tester wielokrotnie, a dopiero później kupione perfumy. Nozdrza szybko przyzwyczajają się do zapachu, każdy kolejny wdech czuć mniej. Fajnie gdybyś powtórzył test, tak, żeby był bardziej wiarygodny bo sam jestem ciekawy wyniku, ale raczej tego nie zrobisz.
Testery też można chyba kupić, żeby powtórzyć test bardziej wiarygodnie.
Teraz podobny test, ale perfumy oryginalne vs "zamienniki" :D
Świetny odcinek. Poproszę o podanie nazw perfum z filmu
Witam moim zdaniem to perfumy psikamy bezpośrednio na ciało i zapach sie długo trzyma ponieważ później sami go emitujemy ale to zabrzmiało . Pachnący temat super łapka w górę powodzenia
No bo tak się powinno robić, że psikamy na ciało, nie na odzież. Czytałem też, że odzież deformuje zapachy i mogą stać się mniej przyjemne, niż te na ciele.
@@QetVixiTV Totalna bzdura.
@@BenyBenek ok.
Mnie zastanawia jak to jest a pojemnością i trwałością, kiedyś kupowałem hugo boss o pojemności 50 ml i zapach utrzymywał się cały dzień, raz kupiłem 200 ml ( cenowo wychodził taniej niż jakbym kupił 2 x 50 ml) i po godzinie tego 200 ml nic nie było czuć, a kupowałem oba w tym samym sklepie.
Może jedne to były woda perfumowana edp, a drugie woda toaletowa edt?
@@annawilkiewicz5531 sprawdziłem i masz rację, a ja od 10 lat chodzę i powtarzam tą samą głupotę, że mnie oszukali. Jestem debilem, dziękuję za uświadomienie :D
@@bulikuli haha, nie ma za co 😁
@@annawilkiewicz5531 które dłużej będą się utrzymywać ?
@@1990Perki edp
Tester nie może być lepszy. W sensie, że na pewno nie robią ich specjalnie żeby były lepsze. Są różnie batche, tester stoi otwarty na półce w sklepie kij wie ile.
Na necie są strony, które je sprzedają o wiele taniej niż zwykłe wersje perfum tylko najlepiej sprawdzić na perfumehubie czy strona jest legitna i nie sprzedaje podrób.
Opakowanie się różni - karton jest biały, a nie kolorowy. Testery często nie mają korka, bo po co jak ma stać na półce jako tester także producent oszczędza na opakowaniu i korku przy ich produkcji. Flakon jest taki sam, czasami może mieć napisy w stylu tester not for sale czy coś takiego. A co do tych stacjonarnych perfumerii to mają perfumy w najdroższych możliwych cenach i warto tam kupować tylko na promocji.
NIE do końca takie testy są miarodajne nozdrza się nasycają , wiec po powąchaniu drugi raz może się wydawać mniej intensywniej , mam tak z Diorem sauvage jak nie korzystam np tydzien to zapach jest mocno intensywny , a jak codzien to przez jakiś czas trrzeba psikać 3 razy i wiecej zeby to "poczuć " pozatym nieraz poprostu słabo czułem a ktoś wchodząc do pokoju mówił co to za zapach i ze bardzo intensywnyy podczas kiedy ja nic nie czułem
,znaczy mniej intensywnej
Nie pracowałam w perfumerii, ale w salonie marki kosmetycznej z wyższej półki, która oferuje także perfumy. I zawsze testery robiłyśmy z pełnowartościowych perfum, nie fukcjonowały odrębne egzemplarze w roli testera. Nie wiem, jak to wygląda w perfumeriach
Przychodzą odrębne egzemplarze i nierzadko są oznaczane wokoło atomizera jest napisane tester jak będzie Pani miała okazję proszę się przyjrzeć....
No to już widzę, jak w górę leci sprzedaż juchconych testerów z Allegro. Brawo Dymitr!
Perfumerie dostaja specjalne testery i właśnie one utrzymuja sie w 90% dłużej w sklepach najcześciej tester bierze się z 1 egzemplarza perfum odpisuje i nakleja na nim karteczke tester
Sprawdź karczmy w Beskidach.
Niedźwiadek w Węgierskiej Górce
Swojskie Klimaty w Zwardoniu
Na Ochodzitej w Koniakowie
Wszystkie obok siebie. Myślę że wielu turystów życzyłoby sobie taki materiał.
Pozdrawiam
Testery to jest to samo, co produkty. Różnice wynikają ze zmian w kompozycjach, maceracji, kondycji flakonu czy też rocznika. Jednak na 100 % to jest dokładnie to samo. W dodatku świeże perfumy z kartonika potrzebują trochę czasu aby złapać powietrza i stąd testery mogą pachnieć mocniej. W skrócie to jest to samo. Mam nadzieję, że ten komentarz będzie widoczny.
Jeśli tester na półce pochodzi z tej samej partii (a raczej testery w seforze nie zalegają latami) to kompozycja raczej powinna być ta sama, ba nawet można uznać że tester będzie bardziej zdegradowany bo ma dłuższy kontakt z promieniami UV i większą zawartość powietrza w flakonie co powinno wpływać negatywnie na jego trwałość... chyba🤔
Taka rozkmina. Czy ktoś chodzi do sklepu. Psika się prefumami i wychodzi i sprawdza ile czasu sie trzymają? Ja raczej sądziłam, że testery są po to by poznać zapach, i wybrać daną podobającą się perfumę. Więc taka zmiana trwałości była by bez sensu. Ale może ludzie tak robią ?
Słyszałam taki pogląd odnośnie próbek kosmetyków, że w tych próbkach dają lepsze produkty. Może to jest pomysł na kolejny film, jeśli miałbyś sposób jakby to sprawdzić ;)
chodzi o to ze na pasku, który często ludzie biorą do domu ten zapach czuć przez np 30h, później kupują ten perfum i już tak długo się nie trzyma
podejrzewam ,ze tester jest bardziej skoncentrowany niz same perfumy aby zachecic ludzi do kupienia perfum. Jest nieprawda,ze tester to butelka perfum wyciagnieta z opakowania,sama to przetestowalam
5:24
Worek otwarty
Worek zamknięty
Worek otwarty
_Zrobiłeś mi dzień_
Nie różnią się. To nie są dwie różne rozlewnie bez przesady. To ze były reformulacje na przestrzeni lat ale w perfumeriach testery są już raczej z nowych partii bo to jednak szybko schodzi nie stoi na półce kilka lat... samo to jak psikasz na materiał tez robi różnice Grubszy materiał lepiej to wciągnie niż rozłożony na prosto... kolejna sprawa Nie przykładamy tak materialu do nosa zeby dotykać skory zapach zostaje wtedy też na nosie później ciężko prawidlowo odebrać inne zapachy.
Super test oby więcej takich filmów. Jak mam być szczery to często Twoje filmy mają spadek jakości contentu i bywają nudnawe dla mnie takie jak test taniego motelu czy test wody :D. Rozumiem, że ciężko mieć pomysł na film co tydzień i pewnie z tego to wynika. Na szczęście są też takie super ciekawe testy. Taka delikatna krytyka i pochwała jednocześnie. Pozdrawiam.
Mam uwagę co do testu. Testerem psikałeś na zwiniętą apaszkę, a zakupem na rozłożoną. Może to nie ma wielkiego znaczenia, ale w wypadku testera była szansa na pokrycie większej powierzchni, a co za tym idzie, dłuższą projekcję. Film jak najbardziej ok, ale zgodzę się, że pojedyncze zapachy nie są reprezentatywne. W każdym razie dobra robota.
No i jeszcze podczas wachania tez te apaszki byly pozwijane byle jak 🙂