Nie oglądałem całości ... Trzeba zrozumieć,że 3000 zł zysku dzisiaj to nie jest to samo średnio 3000 co np. 3 lata temu. Koszty życia poszły ostro do góry. Opłacalność ostro spadła
To samo mówią właściciele wydzierżawiający ziemię. Że 2,5 tys 5 lat temu to nie to samo co teraz. Wymagają podwyżki do 3 tys , w sumie mają rację. Tylko z czego to brać jak ceny skupu zbóż i kukurydzy nie rosną zgodnie z inflacją.
@maczops17 Wychodzi na to ,że czas na zmianę charakterystyki produkcji roślinnej na bardziej opłacalną lub handel gotowym produktem a nie jak dotąd surowcem. Takie moje wnioski. Możemy podyskutować, bo sam mam podobne dylematy
@@dawidd.3525 ja nastawiłem się na byki, wszystkie budynki przerobiłem na obory, na kupiłem małych. Ale teraz ten niebieski język , Mercosur, chyba z tego mojego pomysłu tylko długi mi zostaną. Zobaczymy co przyniesie czas, ale coraz mniej chęci do tej pracy.
@@maczops17 Na pewno trzeba pozbyć się pośredników. Sprzedawać do odbiorcy finalnego. Chyba lepsza by była jakaś niszowa hodowla , aby aż tak dużej konkurencji nie było. Wtedy też ideologicznych chorób będzie też mniej.
@@maczops17 Jeśli masz dostęp do dobrej mleczarni to sprzedaj te byki i kup sobie na początek z 20 jałówek i idź w mleko. Opłacalność mleka w porównaniu z mięsem to jest przepaść. W miesiąc z krowy zostanie Ci tyle co z byka w rok.
Koszt kredytu rozłoż na wszystkie hektart w gospodarstwie i wylicz sredni zysk bo tak jak liczysz to zwykła manipulacja i narzekanie pod miastowych. Kupujesz ziemie po 60-100 tys i chcialbys to spalcic za jeden sezon tą działką co kupiłeś? Wrzuc koszty kredytu w cale gospodarstwo przelicz to na 1 ha i policz czy mimo kredytu hektar uprawy jest rentowny czy przynosi stratę. Tak jak mowisz to dobry material do telewizji pt. "Panie nic sie sie opłaca"...
Dlaczego mam wrzucać koszt zakupu ziemi w pozostałe działki? Jaki to ma cel? Obejrzałeś całość? Powiedziałem wyraźnie że mimo wszystko tragedii nie ma więc po co wyjeżdżasz z tekstem że się nie opłaca?
@@KulaXTok przesłuchalem, ale podczas pracy więc coś mogłem przeoczyć. Nie narzekasz, sorry. Mimo wszystko policzenie ogólnej rentowności z hektara wrzucając w to kredyt ma sens by obliczyć ogólną rentowność z hektara, jak zakup ziemi wpływa na opłacalność z ha produkcji, ale przede wszystkim do ogólnej wiedzy ile wychodzi średnio nadwyżki z całego gospodarstwa na szybko np 185ha x np.1500 zł czyli mam tyle na wydatki w roku. Pozdrawiam z okolic Ełku i nie chciałem być złośliwy.
Biorąc pod uwagę 3 lata w plecy, to na tej najgorszej dzierżawie najbardziej się opłacało nie robić nic, tylko rzucać coś pod dopłatę + eko i żniwa talerzówką ... U mnie w okolicy dużo jest takich gospodarstw, ekologia i strączkowe aby dopłaty zgarniać, jeszcze ziemię na licytacjach wygrywają bo nikt nie daje tyle co oni xD
Fajny chwytliwy tytuł, jak na dobrego twórcę przystało, ściąga widza i wywołuje dyskusję, tylko jak czytam komentarze to mam wrażenie że niektórych boli myślenie albo nie potrafią słuchać ze zrozumieniem. Nie oszukujmy się największą korzyść z zakupionej ziemi będą mały twoje i moje dzieci, miejmy nadzieję że dożyjemy chociaż do czasu aż ta ziemia wyjdzie na 0 🙃
Dobra, a jak właściciel firmy buduje nowy magazyn to liczy że ten magazyn to zakłada, że będzie do niego dokładał z reszty firmy czy liczy że mu się zwróci po jakimś czasie? Albo jakbym postawił kurnik to bym kalkulował że kurnik sam na siebie zarobi czy że musiałbym dokładać z reszty gospodarstwa?
@@KulaXT w pełni popieram - Rolnicy nie amortyzują (nie wyliczają kosztu) fabryki w koszt produkcji. Wyliczenia z kredytem są najbliżej prawdy. Kula - to TY maszrację!
@@KulaXT Powiem tak, koszt kredytu zaciągniętego na zakup ziemi nie powinien być wliczany do obciążeń z tych konkretnych działek, ponieważ prowadzi to do zafałszowania realnej oceny rentowności gospodarstwa. Ziemia, jako dobro INWESTYCYJNE, generuje wartość przez dekady (aktualnie tylko zyskuje) a nie w krótkoterminowej perspektywie spłat kredytowych. Uwzględnienie kosztów kredytu w bieżących wynikach zniekształca rzeczywisty obraz zysku z produkcji rolnej, obciążając wyniki działalności rolniczej kosztami finansowania, które powinny być traktowane jako osobny element rachunku ekonomicznego.
@@sqn3675 dlaczego? Jeżeli buduje chlewnie to nie obciążaj całego gospodarstwa kosztami które muszę ponieś za jej postawienie tylko kalkuluje tak, że produkcja w chlewni spłaciła tą inwestycje. Tak samo jak właściciel firmy stawia nową halę produkcyjną to kalkuluje inwestycje tak żeby się zwróciła a nie żeby dokładać do niej z innych gałęzi.
Moim zdaniem jak wliczasz kredyt do kosztów na konkretnej działce to nie ma siły, żeby wyszedł tam zysk. Za dobrze by było, jakbyś spłacał kredyt i jeszcze na tej działce zarabiał. Bardziej wiarygodne by było, jakbyś cały kredyt jaki masz podzielił przez ilość wszystkich ha w gospodarstwie i odejmował od każdego ha małą kwotę.
No właśnie to pokazuje skalę opłacalności. Inwestycja, co do zasady, ma SIĘ!!! spłacić sama. Reszta biznesu powinna tylko przyspieszyć spłatę. Inaczej to lokata lub konsumpcja.
@@pprz82 Ale zakup ziemi to właśnie jest lokata kapitału! Bo tak na prawdę ziemia się nie zużywa i nie traci wartości. W każdej chwili możesz się wycofać z biznesu i odzyskać zwrot pieniędzy. Tak więc do opłacalności powinno się liczyć tylko koszta bieżące a kredyt nie.
1. Stwierdzenie że masz strate na hektarach kupionych jest błędne ponieważ czy inwestycja będzie udana czy nie decyduje moment w którym spieniężysz daną inwestycje w tym momencie możesz jedynie powiedzieć że przy tym tempie zwrotu inwestycja zwróci się po x latach np z tego co rozumiem wydałeś ok 60 tys. na hektar średnio zysk z hektara masz ok 2,5 tys. czyli zwróci się po 24 latach jeśli koniunktura się utrzyma. 2. Jak byś wzioł kredyt na 2 razy krótszy czas to przy twoich wyliczeniach powiedział byś że masz strate nie 7 a 15 tys. to nie ma sensu 3. Pomijając utarczki słowne które koniec końców nie mają znaczenia to intwestycja która zwraca się po 20 latch to słaba inwestycja a wręcz można powiedzieć że wtopa, ale w przypadku ziemi i np mieszkania ten zakup ma na celu również przechowanie wartości pieniądza tak jak np. złoto co niweluje troche tą nieudaną inwestycje. Trzeba pamiętać że najważniejszą oceną zakupu będzie w tym przypadku momęt sprzedarzy ziemi czy straci czy zyska na wartości, moim osobistym zdaniem bardzo ryzykowne jest w tym momencie kupowanie ziemi powyżej 50tys. jak wiadomo na giełdzie trzeba kupować tanio a sprzedawać drogo a w tym momęcie mam wrażenie że jest bardzo drogo.
Witam, drodzy Państwo ogladajacy musicie zrozumiec fenomen rolnictwa. Prowadzę działalność gospodarczą, która świadczy uslugi dla rolników w Polsce jak i w Niemczech. Za każdym razem po wykonaniu usługi w momencie rozliczenia czy to rolnik z Polski czy z Niemiec jest nawiazanie do tego, że jest ciężko, że się nie opłaca, że nie wiadomo co bedzie w przyszłym roku ale po pwrocie do danego rolnika po pol roku lub roku na kolejne zlecenie zauważam duże zmiany, a to nowe maszyny, a to budynek gospodarczy w rozpoczetej budowie, a to dom się buduje i oczywiście przy rozliczeniu ta sama rozmowa... Oczywiscie jest kilku, ktorzy stale gospodarzą na tym samym poziome ale to Ci, ktorzy nie narzekają. Kiedyś starałem sie tych narzekań nie sluchać, poźniej przez chwile okazywałem zrozumienie a teraz od dluższego czasu zacząłem liczyć ich 2x lub 3x wiecej😊
@@jarosawczerwiakowski5258 temat jest skomplikowany. Niektórzy są okrutnie zadłużeni i widzą ,że każdy sezon jest skrajnie różny i martwią się na zapas. Inni nie potrafią zupełnie liczyć ii robią debilne inwestycję bo myślą ,że to coś im da. Inni są po prostu normalni i nie wylewni. Każda branża zachowuję się tak samo ,ale jęczenie przylgneło do rolnika/ chłopa chyba już w czasach pańszczyźnianych gdzie naprawdę było dlaczego jęczeć.
@@lucyfer8835 z jedność strony clikbayt z drugiej strony sama prawda, takie mam straty w tym roku na 65ha. Nie nie da się tego inaczej nazwać, chyba że macie propozycję to słucham.
Nie obejrzalem jeszcze filmu, ale przeczytalem kilka komentarzy... Widzę, ze robi sie gorąco 🔥Ja bym spojrzal inaczej na dochod w rolnictwie: JAK TEN KAPITAL PRACUJE? Jaki % zysku generuje. Bo jesli ktos sie oburza, ze rolnik oczekuje dochodu w setkach tysięcy od kapitalu wysokości kilku milionow ....😮 To ja sie pytam czy zysk kilku procent jest ok w tej branży, a wkazdej innej 10% to mało ☝️
a jak ktos da 1000 za dzierzawe to mozesz nic nie robic i jeszcze dokupowac i splacac sobie ziemię bo rocznie jestes w stanie kupic hektar ziemi z takiego dochodu
Moim zdaniem dobrze sobie wszystko liczysz. Rozkaldasz na uprawy i dzialki dokladasz do tego kredyt i masz czarno na biapym jak yo wygalda. Ziemia to inwestycja fakt, ale musi zadrabiac na siebie. Nie o to chodzi zeby 100 h przynosilo zysk a drugie 100 h wychodzisz na minus. Moze trzeba bedzie myslec zeby oddać dzierżawy i robic tylko na swoim. Majac swoja firme czy gospodarswto musi zarabiac slna siebie. Kto sie nie rozwija ten sie cofa. Ze sprzety wynienia to dobrze. Trzeba cenic komfort i dbac o zdrowie bo ma sie tylko jedno. I to co pokazuje na filmach to jedno, moze chlop ma koparke Bitcoin w nowym domu w pienicy i to nie wasz interes internauci skad kase dobiera. Ma checi pokazac jak wygalda praca w roli, jakie sa wyniki i to robi. Milo sie go zawsze slucha, madrze mowi podczas pracy ma duzo czasu na przekminy i to sie liczy ;) pozdro Mateusz 😁
90% komentarzy to tragedia...Na szczęście jest zjawisko selekcji naturalnej i słabe jednostki same się wyeliminują. Te wszystkie tuzy ekonomii...Kto chce być rolnikiem to nim będzie. Pozdro Mateusz, tak trzymaj.
Im masz wiecej ha , to idzie to rozłożyć, 1/3 na minus ale reszta nadrabia , więc jakos sie kreci ,ale liczenie kosztow dokladnke jak Ty to podstawa ,zeby woedziec na czym sie stoi
Witam Niestety poprzez umowę Mercosur Europejskie gosp.rolne będą miały zadyszkę. Wyprodukowanie 1kg wołowiny w Argentynie to 3zl u nas 6 zł zatem ceny żywności w sklepie spadną, a Europejski rolnik nie wyprodukuje zastał niską cenę. Idzie regres. To samo z uprawą po co zboża skoro hodowla siądzie.
Żadne ceny żywności w sklepach przez to nie spadną, po prostu będą kupować taniej z zagranicy niż w kraju,a sprzedawać po tej samej cenie i znowu dorobią się handlowcy.. Tak jak teraz z masłem najpierw robią zamieszanie, ogłupiają ludzi cena idzie do góry w sklepach a rolnik za litr mleka dostaje tyle samo co wcześniej, zresztą z cukrem podobnie i znalazło by się jeszcze więcej przykładów..
Bakterii x nie dawałeś czy co😂. Takie słabe plony? U mnie podobnie,groch i ziemniaki na potężnym minusie. Jedyne co mnie uratowały to buraki. Ale wiadomo ostatni rok. Tyle,że jestem małotolny i wszelkie minusy na mnie dotkliwiej działają. U nas dzierżawy to 3,5 4 tys za hektar i dopłaty bierze miastowy. Ziemie takie sobie a kupić ziemię to u nas 200 tys to było tak z 15-20 lat temu. Teraz to raczej koło miliona za hektar. Oczywiście mówię ziemia rolna bo ptzekształcona pod przemysł to już wielokrotnie więcej. Tereny pod miastem wojewódzkim. I jak tu żyć?
Ta już się głowie przewraca ziemia się nie opłaca to skąd takie ceny 200 tys za ha to ten hektar przez całe życie nie zarobi na siebie nie rozumie tego skąd takie chore ceny 😮
@radosawoleksiak2681 200 tys to były ceny 15 lat temu. Proste kupujesz hektar,dzielisz na działki budowlane,działki małe tak 850 do 1000 m i ceny ok 200 zł za m kwadratowy. Oczywiście odchodzi na drogi ale tak wyjdzie milion za hektar. Działki przemysłowe są dużo droższe. A kto kupuje? Miastowi. Nie ma roku by ktoś po wsi nie chodził i chciał złapać jelenia co by sprzedał gospodarstwo za 250-300 tys złotych. Mieszkam prawie na przedmieściach miasta + 500 tys mieszkańców i tylko marzę wyprowadzić się na prawdziwą wieś na zadupiu
Nie dokupiony a wymieniony jeden na drugi. Po drugie wystarczy obejrzeć a nie napisać komentarz po przeczytaniu tytułu to byś takiego komentarza nie napisał.
Jakie ryzyko „pójścia do pracy” ponosi robotnik? Kupi auto za 10tys??? I nie zapłacą mu za 1 miesiąc pracy? Bo nic innego, a tutaj często na pieniądze czekamy ponad rok od poniesionych kosztów…. I niby zarobisz 3000 z ha, a nawozy i inne środki kupione już w sierpniu, pod zboże które wykoszę za rok w sierpniu a sprzedam może nawet kolejnego roku w czerwcu!!!!
Rozkładajac na 12 miesięcy to zarobił 70 tyś miesięcznie jest to bardzo dużo dla ludzi nawet klasy średniej w tym kraju . Oczywiście praca rolnika jest trudna i wymaga poświęceń i zaangażowania.Kula nie raz podkreślał że to co ma to praca pokoleń. Sam od 0 nie był by w stanie tyle mieć i zarabiać. Tacy ludzie powinni się wstydzić narzekać że mają źle czy ciężko bo w życiu ciężko to nigdy nie mieli .......
@@damianszymaniak333ale to nie jest tak jak dzieci i miastowi mysla. Bo ma 800 tys zysku ale z tego zysku musi zainwestowac w koszty przyszloroczne czyli nawozy opryski paliwo krus podatek czy nawet czesci zamiennne eksploatacyjne do maszyn. Dodatkowkowo dochodzi napewno jakas wymiana sprzetu ze wzgledu na areał. I z tych waszych 70 tys miesiecznie zrobi sie 10-15tys na miiesiac a dodatkowo niech miastowy zobaczy ze taki kula musi pracowac 7 dni w tygodniu i nie 8 godzin i do domu tylko najczesciej to wyglada od rana do wieczora bo jak nie w polu to w obejsciu. Tylko tyle ze majatek kuli jest wart kilka milionow ( ktorego sie dorobili pokoleniami) a takiego w miescie samochod i mieszkanie w wielkiej plycie (czesto w kredycie do konca zycia) ale kazdy jwst kowalem swojego losu
@KulaXT Szukam jakiegoś agregatu do uprawy po 3 belkowcu główna uprawa qq na ziarno do tej pory uprawiałem tależówką ale nie do końca jestem zadowolony i zastanawiam się nad kompaktorem na gęsiostopce lub czymś takim jak Twój spawmet ale właśnie obawiam się o zapchanie ciekawe jak by dał radę kompaktor
A u Nas w gospodarstwie to na osobę przypadają 3 hektary przeliczeniowe gruntu i jakoś jakoś tam żyjemy z tych ha [ Mimo ze był potężny grad który zniszczył nam całkowicie plantację ogórka ] ] Nawet okna na 3 szybowe wymieniliśmy w domu Po prostu przy przy uprawie warzyw to zawsze loteria dochodowa jest
Tak czytam te komentarze i tez moza by bylo powiedzec ze jesli bys nie mial swoje ziemi tylko dzierzawy i grunty w kredycie to juz mozna pakowa manatki. Temat jak dla mnie rzeka. To jak z bydlem moje zdanie jest takie ze zarobek masz wtedy jesli sprzedazz ostatnie sztuki i konczysz hodowle. Bo po kazdej sprzedazy znow musisz inwestowac w zaku bydla itd a ceny niestety sami sobie nie narzucimy . Pozdro
I myslisz siac dalej groch jary ? U mnie tez marnie wyszło moze z 1500kg z ha na klasie 3-4 bardzo mnie zdenerwowalo nie wiem co poszlo nie tak ze takie marne plony wyszly
Proszę nie zrozum mnie źle, ale każdego roku słyszę że w rolnictwie się nie przelewa rozumiem że wykonujesz wbrew postępującej mechanizacji ciężki zawód że wiele nie zależy od Ciebie gdyż na dzień przed zbiorami przejdzie grad i cały rok stratny. Ale ja nie rozumiem jednego, ja w 2008 roku założyłem firmę w pierwszym roku na minusie byłem niemal 20,000 pln a gdy w ostatnim roku gdy postanowiłem zamknąć po czterech latach w 2012 roku mój bilans strat wyniósł blisko 240,000 pln a przychód blisko 325,000 pln czyli łatwo policzyć że zarobiłem 85.000 pln oczywiście są to kwoty przybliżone aby zobrazować to o czym piszę. Po tych czterech latach stwierdziłem że bilans zysków i strat jest dla mnie nie kożystny, wielu Twoich kolegów youtuberów oglądam i oni też mówią że się nie opłaca po czym kilka vlogów później mówią że kupili nową maszynę, rozpoczęli budowę domu itp. zdaję sobie sprawę że nie wyjęli tej gotówki z portfela tylko wspomogli się kredytem leasingiem oraz inną formą finansowania ale na miłość boską aby wziąć kredyt to również trzeba mieć warunki ku temu gdyż ta forma finansowania nie daje nic za darmo tylko wydajemy tu i teraz pieniądze których jeszcze się nie zarobiło. Jestem pewien że za rok o tej porze będziesz mówić że poprzedni rok był ok a obecny jest zły. Nie sądzisz że warto by było zastanowić się nad przebranżowieniem może to jest sygnał aby pójść w tak zwany przemysł na etat. Z moich obserwacji wynika że w każdej gałęzi gospodarki są koszta nie ma jeszcze takiego biznesu w którym liczyło by się same przychody nie ponosząc kosztów, strat. Pozdrawiam serdecznie oraz życzę Wesołych Świąt.
w rolnictwie dochodzi ten czynnik ze ejst to ojcowizna .. i dopoki jest co do gara wlozyc bedzie sie to robilo liczac na lepszy rok. co do kuli z taka ziemia nic mu nie zaszkodzi,, nawet gorsszy rok. wiekszoc w polsce egospodarzy na 4-5 klasie ziemi i jakos ciagnie te sanki. ale do sedna nawet laik powinien zrozumiec ze chyba nigdzie indziej nei jest tak ze cena tego co produkujemy jesli chodzi o zboza jest stala od 20 lat ....oprocz tego raczej wszytko drozeje co roku..?
@KulaXT sorki źle mnie zrozumiałeś. Pisząc ten komentarz nie miałem na myśli że kiedykolwiek mówiłeś że jest źle, chodziło mi bardziej o to że kiedy słyszę wypowiedź kogoś z Twoich kolegów z UA-cam lub w tv podczas wywiadów to zawsze jest podkreślane że jest źle że jest coś nie opłacalne itp. A ja chciałem na swoim przykładzie pokazać że nie ma branży w której jest wszystko opłacalne. Oglądam Twój kanał od kilku lat i wiem że nie jesteś typem marudy tylko robisz swoje nie zważając uwagi na przeciwności i to się ceni a po drugie dobrze się słucha to co masz do powiedzenia i nie ma przesadnego lania wody.
@micha8322 masz racje koszta produkcji sukcesywnie idą w górę a wynagrodzenie jest z przed 20 lat choć jak wchodziliśmy jako kraj do UE to obiecywano co innego.
@@go-4-mer741 juz nie mowie o samych kosztach produkcji ale o wszystkim doslownie wszystkim. ostatnio bylem na prawku na lawete . instruktor jak sie dowiedzial ze ejstem rolnikeim to juz dogadywal ,ze strajkujemy a tak dobzre nam sie zyje. to ja dalem mu przyklad ze ile 20 lat temu kosztowal kurs a ile teraz, teraz kurs kosztuje 3 razy tyle. a pszenica po tyle jak byla tak jest ... i zamknal sie:P
Patrząc po komentarzach to niesamowite jak duza jest ilosc osob, ktore nie zrozumialy co przez 29 minut ogladały lub nie ogladały ale napisaly bezsensowy komentarz. Odnosze wrazenie, że idiotyzm ludzki się szerzy zamiast wymierac...
Groch to jest chujostwo sialem kilka ladnych lat na zielono do przetworni wysokie koszty (koszenie, nasiona,opryski,patrącenia na fabryce) mogles robic wszystko jak ksiazka pisze a plony byly przecietne i co zrobilem przestalem to siac.
To licznie kredytu na ta konkretna działkę troche wypacza wynik na nich. W momencie spłaty kredytu działki z fatalnych zmienią sie w bardzo przyjemne co bedzie troche dziwne. Tak licząc to żaden zakup ziemi nie będzie sie opłacał. Może zakup trzeba traktowac bardziej jako inwestycję gospodarstwa i rozbic to na całość, przynajmniej część odsetkową. Co innego jest z dzierżawą co do ktorej nie ma dyskusji, trzeba ja liczyc na konkretne pole i jak nie bedzie sie oplacac to porzucic.
Zamiat żyta lepiej pszenżyto siać albo owies(możliwy ozimy). Tylko najpierw zobaczy potrzeby pokarmowe owsa a nie jak ostanio myślałeś ze on sam rośnie bez niczego
W wyliczeniach pięknie widać że Rolnicy nigdy nie wliczają kosztu "fabryki" Tam gdzie masz wyloczony koszt kredytu - jesteś najbliżej całkowitego kosztu produkcji. Denerwują mnie komentaże typu " rozłóż koszt kredytu na całe gosp." Twoje wyliczenia są DOBRE. Jak ktoś produkuje np. Kubki - to koszt Fabryki jest wluczany w cene kubka. Fabryki zazwyczaj amortyzuje się przez 20 lat. Jeśli policzył byś koszt twojej fabryki (Ziemia+ Magazyn + część kosztów WSZYSTKICH maszyn) to będziesz miał stratę ok 2k / ha ( przy dobrym plonie) - przykładowe wyliczenia Wysoki (jak nie maksymalny) przychód z ha (bez zwierząt) = 10 tyś PLN / Rok Koszty fabryki (magicznie zakładam że eko nie potrzebuje nawozów, ropy, etc) 1) Ziemia 5 klasa ok 60tyś - amortyzacja 20 lat - 3tyś rocznie / ha 2) Ciągnik 20 letni 100 tyś- amortyzacja max 10 lat = 10 tyś / gospodarstwo 20ha = 10tyś / 20= 5 tyś / ha (nowy to ok 600 tyś) 3) Jedna maszyna - np Gruber - 40tyś - czyli ok 500 pln / ha 4) Magazyny - 200 tyś = 5tyś na ha / rok 13.5 tyś / ha - koszt fabryki. Czyli - nawet bez kosztów środków produkcji - mamy 3.5 Tyś na minusie. Rolnictwo w Europie działa bo "fabryki" nie są wliczane w koszt.
Czyli w przyszlym roku gospodarstwo powinno zmniejszyc sie o wszystkie nierentowne dzialki i uprawy ( kontynując Twoje rozkminy bo skoro sie nie oplaca to po co do tego dokładać?)
W sumie to po dłuższym zastanowieniu gdybyś pracował tylko na tej ziemi to ekonomicznie była by to inwestycja zwracająca się 40 lat. Czyli bez szału. Ale jak rozwijasz gospodarstwo to się liczy trochę inaczej. Spłacasz kredyt nie z pieniędzy które zarobiło kupione pole, tylko z tego co zarobiło całe gospodarstwo. Ale jak już tak liczysz to widać jak ciężko jest zarobić na ziemi przy dzisiejszych cenach ziemi i do puki nie spłacisz kredytu to nie będzie tam plusa.
Qrde cholernie drogi ten materiał bazowy grochu!!!! Akurat zaczynam załatwiać temat plantacji nasiennej i puki co bazówka nazbyt droższa o 20% od c1…. To powinno być max 4000tona…
@@Micha-py3oq nie wiem jak w waszym regionie ale u nas to wygląda tak że jak syn już nie pracuje na roli a jest na etacie i otrzyma ziemię to jej nie sprzeda ale wydzierżawi ale już jego dzieci czyli kolejne pokolenie to się już sprzedaje jak leci 😅
Bo by umarł na zawał kupując hektar za 50-80 tyś na kredyt spłaca to może wnuki .w sensie że ten hektar spłaci się sam ...jakby ten hektar przynosił 2,5 tys zysku rocznie to spłaci się sam po 25 latach plus odsetki robi się 50 lat......
Dziwne liczenie oddzielnie dzialek. Ja osobiscie licze zawsze srednio z calosci. I moim zdaniem na splate kredytu robi cala powierzchnia gospodarstwa a nie poszczegolne dzialki.Pozdro
Przestancie narzekać na moim przykładzie jesteśmy 3 osobową rodziną na remont domu dwie osoby pracujące (zarobki przecietne, niezłe) remont domu w zeszłym roku -icieplenie -piec -okna -fotowoltaika koszt 225 tysięcy złotych. Moj szagier rolnik który zarabia o wiele więcej niż my to samo zrobił w soim domku (ale dochodów prawie nie ma 😂😂😂) z dofinansowaniem wydał 42500zł 😭😭😭😭płaczcie dalej
Jak doliczysz do dzialek kredyt to ciezko bylloby ci wyjsc na plus.Wydaje mi sie ze lepiej policzyc odestki w skali roku z tych kredytow ktore masz. jak 30 tys splacasz rocznie to jest jakies 5tys przy 100-15tys 200--35tys samych odsetek.pi razy oko. splaty kapitalu wogole bym nie liczyl
Dobrze, skoro taka strata, to po co dalej rolnictwo kontynuujesz..... Podejrzewam, że w perspektywie następnych lat widzisz zysk ( spłata kredytu, lepszy zbiór z dzierżaw ) i wyjdziesz na swoje. A teraz uzyskujesz straty, ale te straty to jest KOSZT UZYSKANIA PRZYCHODU w następnych latach.
@@KulaXT Obejrzałem do końca i skomentowałem. To jest Twój punkt widzenia, a ja przedstawiłem Swój. Który jest prawidłowy czas pokaże. Pozdrawiam Serdecznie.
Czyli wieczne marudzenie. Ale nikt nie każe zmieniać traktory na drogie, stary Ursus trochę chęci i nie trzeba kredytu, tylko teraz nie ma twardych ludzi, francus by się za głowę złapał jak by pracował w takim gospodarstwie.
Ciekawi mnie jakie byly by obliczenua rentowności, gdybyśmy mieli sytuację jak w Danii (martingordon to wyjasnjal) gdzie rodzice dxieciom sprzedają gospodarstwa lub we francji gdy podczas darowizny gospodarstwa jest 30 %podatek...
Ja mam małe gospodarstwo bo tylko 22 hektary.sasiane było 5 hektarów buraków cukrowych które daly z tych 5 hektarów 430 ton.bylo 5 hektarów rzepaku który dal 3.5 tony z hektara, pszenicy bylo 12 hektarów po 8 ton z hektara . kredytów nie mam wogole.koszty średnie na hektar wyszły mi z całości 100000 zl . przychody z całości okolo 220 tys razem z dopłatami które jeszcze nie przyszły.gdybym sprzedał pszenicę po 880 brutto, rzepak 2400 brutto, buraki 200 zl brutto to zysk z hektara średni z całego gospodarstwa to okolo 5 tys zł.rok zdecydowanie lepszy niz dwa poprzednie.w tamtym roku pszenicę sprzedałem po 620 brutto przy o wiele droższych nawozach.pszyszly rok szykuje się słaby bo buraki zjechaly do 28 euro za tonę 😢
Witaj w przybliżeniu 5 lat temu nawóz kosztował 500 zł a teraz 2000 5 lat temu pszenica kosztowała 900 zł a teraz 600 strat to tylko nie ma Unia i Polski rząd pozdro
@@KulaXT Jakie były to nie wiem , bo ziemie się kupuje albo za swoje albo na preferencyjnych warunkach . Kupowanie ziemi i dodawanie do kosztów produkcji na hektar 5 000 zł. winikające z odsetek i spłaty kapitału jest conajmnie śmieszne , to tak jak by biedra do kostki masła dodawała 20 zł marży na budowe obiektu hhahah . Dlatego przy liczeniu kosztów produkcji każdy powinien uwzględnić koszt kapitału tzn. ziemi i maszyn nie ważne czy swoje czy w kredycie i np powinno to wynosić około 1500 zł. na hektar porównywalne z dzierżawą która przy takiej cenie ma sens
obejrzałem kilka minut, pierdoły niesamowite rozwodzić się nad działkami które nie zarobiły a średnia wyszła bardzo dobrze to już naprawdę mankoltenstwo. co ty byś zrobił jakby z całego gospodarstwa wyszedł minus?
Walka o przetrwanie. Jak bydła nie ma to dodatkowa robota musi być bo z tego nie wyżyje. Za to z bydłem trzeba się skrobac skąd wziąć paszę... A wszystko kupić to za nic się nie opłaci.
Czyli jednym slowem dzierzawy za "te" pieniadze oraz zakup ziemi slabo się opłaca. Wiec Mateusz ja sie pytam czy podtrzymujesz swoją teze że kupisz i wydzierzawisz każdą ilość za te pieniądze? Nie jeden miał takie samo zdanie jak Ty. Wiem masz dużo swojego i jeszcze koniec końców wychodzisz na plus, ale wiesz o co mi chodzi o takich malych jak ja. 19 swoich 1500 tucznika w kontrakcie, chcialbym dokupować ziemię, ale licząc sie nie oplaca. U mnie panie z gus mi powiedziala ceny kolo 100 k za hektar. Ja u siebie w tym roku nie liczac zycia kosztow, 150 k na czysto czesc inwestycja w maszyny czesc w auto 😅, a część w czyste zloto 😁. Do brzegu, chcialbym aby miedzy innymi takie osoby jak Ty, powiedzialy jasno zakup ziemi max 40 tys za hektar dzierzawa max tys zł, aby Ci mniejsi co chcą też mogli się rozwijać. Pozdro fajny materiał choć po tytule na poczatku pomyslalem ze skrytykuje 😅.
Dla tego ja już dawno dzierżaw się najadłam a teraz to nawet jak przychodzą żeby tyko za dopłatę to dziękuję za 5-6 klasy ziemi. Jeśli u mnie za płotem prawie jest do sprzedania 6 ha takich piachu i górek to po 50 tyś wywalczyła a palony to mały jakie mamy u mnie w rejonie plus już praktycznie co roku jakieś okresy w ciągu roku suszy.
Sorry ale trochę pod publikę robione jak kupujesz ziemię po 60 tyś i liczysz, że w ciągu 5 lat kredyt zostanie spłacony ze sprzedaży płodów z danego hektara i jeszcze Ci zostanie to nie tędy droga. Zazwyczaj kupując jakąkolwiek maszynę musisz dołożyć do niej, a co dopiero do ziemi jak ktoś ją ma pod dzierżawę albo sprzedaż. Tam jest zjazd z wszystkimi wartościami do minimum i musisz wsypać kupę ton wapna aby uzyskiwać normalne plony. Sam wiesz, że nie zrobisz tego w rok bo wapno większość daje na jesieni więc raz do roku.
Chopy, jaki sens płacić 2-2,5tys dzierżawy przy realnych średnich zyskach około 3tys zostaje około 1000 PLN za robotę, a właściciel zgarnia czynsz za frajer i jeszcze się z głupków naśmiewa….
No jeszcze jak mówiłeś nie sprzedane wszystko z tego sezonu to można przyjąć że straty mogą sięgnąć 175tyś czyli wartości netto John Deere którego sprzedałeś szkoda można by było za to coś podziałać.
Tam u was to jeszcze jako tako to wygląda, deszcz mieliście, u nas w lubelskim w kwietniu i maju 0 deszczu, w czerwcu 25l. Żniwa zakończone 15 lipca z jęczmienia ozimego od razu w resztę był wjazd. Plony średnie tragedia groch 1t, zboża ozime średnio 4t, jare 2,5t, kukurydza na mokro 6t, tylko ozimina w okolicy 0, reszta straty. Ale aplikacja suszowa stwierdza 5-10% strat z kukurydzy 😂😂, w grochu około 20, jare 30, oziminy 10-15, średnia wychodzi 21% 😅😅. U nas nie ma z czego dokładać, a kredyt też trzeba spłacać.
Czyli nie skupiajac się mocno, z 200 ha masz zarobek +/- jakies 200k ostatecznie? Muszę przesłuchać jeszcze raz bo rozpalalem w piecu. Liczac doplaty itd.? Czy vos źle liczę? To kurde kula ja z 24ha rok teku mialem 60k na plus a w tym roku chyba gorzej nie będzie. Czesto pisales do ludzi narzekających na opłacalność, że jakoś dom stawiasz z czegos itd. Ale chyba w koncu widzisz, że kolorowo byc przestało
W takich obliczeniach powinienes policzyc wszystkie koszty uprawy do tego wszystkie kredyty z odsetkami i kosztami dzierżawy plus do dego dodac doplaty i kwote ze sprzedazy podzielic przez ilosc hektarow i wtedy wychodzi to co zarobiles ewentualni sobie podzielic przez 12 miesiecy to juz masz nawet twoj przychod miesieczny sredni
No tylko na ziemi zakupionej w kredycie którego koszty są kolosalne w tych czasach zarobienie jest niemożliwe to inwestycja na za np 20 lat niestety do już nie te czasy że za 10 h ziemi 3 klasy płaciło się 15 kola
Także kupiłem ziemię i po badaniach wyszlo kiepsko, daje spore dawki wapna , nawozów ale nie licze zysków dopóki nie doprowadzę do jakiegos poziomu.. duzo kasy pakuje tam i nie ma co płakać. Ogólnie wapnowanie powinno rozbijać na 3 lata a nie doliczyc do żyta i wtedy jest minus.... Dawanie takiego tytułu samo sciaga negatywne komentarze, bo jesli jesteś 150000 na minusie to dom wybudowałeś za kase z YT? A jak pszenica nie wychodzi to siej pszenzyto na tych slabych dzialkach, zyto tez jak bedzie mialo za mocne pole to tez cudow nie odda... ja na jednym polu miałem slabe zyto a ladny rzepak
Słuchałeś uważnie? Jestem 150k na 65ha, na życie, qq i grochu. Reszta gospodarstwa jest na plus i każdy pozostały hektar jest obciążony dodatkowo ok 1200zł żeby załatać stratę z wyżej wymienionych 65ha Przecież wyraźnie to powiedziałem. Btw. Czy wybudowanie domu gwarantuje że nie będziemy stratni z danej działki czy uprawy?
@KulaXT jaki jest tytuł filmu? Pracuje na budowie więc wiem że za darmo domów się nie buduje. A tytuł jest podsumowanie sezonu 150000 zł straty, umiem czytać
Dlaczego w kosztach liczysz kredyt na ziemie zakupione? Odsetki tak ale kapitał? Ziemia ciągle drozeje i to co kiedys wydawalo sie drogo dziś jest tanio. Wam wiesz ze juz są regiony w Polsce gdzie 1ha kosztuje prawie 200tys. Myślę ze to kwestia lat i bedzie tak w całym kraju. Mowa tu o lepszych ziemiach
Nie będzie . Więksi nie będą płacić chorych cen bo po co ? Mniejszego nie stać i idą czasy gdzie ziemia nie będzie już lokata .. odsetki duże to i na kredyt coraz mniej kupuje . Ale swoją drogą ciekawy sposób liczenia ceny zakupu działki ,ja liczę cena zakupu + koszty ( łącznie z kredytami ) ale widzę że niektórzy liczą inaczej
@@michapszczola9092 U nas w okolicy jest głód ziemi a więc wszystko idzie z pnia. Dlaczego mam liczyć kapitał skoro wcale nie tracę przy odsprzedaży potencjalnej ziemi a rocznie ziemia drożeje o inflację min., co innego maszyna ona co rok traci na wartości. Kolejna kwestia dla mnie hodowcy ważne jest zabezpieczenie i paszę dobrej jakości to już się przekonałem co w dzisiejszych czasach znaczy gotowiec. Jako hodowca nie liczę dochodu z 1ha mnie interesuje zysk całego gosp.
@sylwiasylwka790 i źle liczysz. Zboże super jakości można kupić bez problemu,roślinna to jedno a hodowla to drugie . Jak zaczynasz to łączyć to wcale się nie dziwię że 100 tys ha to nie dużo ale to oszukiwanie samego siebie
Ziemia wiecznie drożeć nie będzie.Jak zacznie funkcjonować mercosur wszystko dostanie w łep i oligarchowie będą przejmować za bezcen bo kogo będzie stać wiecznie dokładać do produkcji.
Nie oglądałem całości ... Trzeba zrozumieć,że 3000 zł zysku dzisiaj to nie jest to samo średnio 3000 co np. 3 lata temu. Koszty życia poszły ostro do góry. Opłacalność ostro spadła
To samo mówią właściciele wydzierżawiający ziemię. Że 2,5 tys 5 lat temu to nie to samo co teraz. Wymagają podwyżki do 3 tys , w sumie mają rację. Tylko z czego to brać jak ceny skupu zbóż i kukurydzy nie rosną zgodnie z inflacją.
@maczops17 Wychodzi na to ,że czas na zmianę charakterystyki produkcji roślinnej na bardziej opłacalną lub handel gotowym produktem a nie jak dotąd surowcem. Takie moje wnioski. Możemy podyskutować, bo sam mam podobne dylematy
@@dawidd.3525 ja nastawiłem się na byki, wszystkie budynki przerobiłem na obory, na kupiłem małych. Ale teraz ten niebieski język , Mercosur, chyba z tego mojego pomysłu tylko długi mi zostaną. Zobaczymy co przyniesie czas, ale coraz mniej chęci do tej pracy.
@@maczops17 Na pewno trzeba pozbyć się pośredników. Sprzedawać do odbiorcy finalnego. Chyba lepsza by była jakaś niszowa hodowla , aby aż tak dużej konkurencji nie było. Wtedy też ideologicznych chorób będzie też mniej.
@@maczops17 Jeśli masz dostęp do dobrej mleczarni to sprzedaj te byki i kup sobie na początek z 20 jałówek i idź w mleko. Opłacalność mleka w porównaniu z mięsem to jest przepaść. W miesiąc z krowy zostanie Ci tyle co z byka w rok.
Koszt kredytu rozłoż na wszystkie hektart w gospodarstwie i wylicz sredni zysk bo tak jak liczysz to zwykła manipulacja i narzekanie pod miastowych. Kupujesz ziemie po 60-100 tys i chcialbys to spalcic za jeden sezon tą działką co kupiłeś? Wrzuc koszty kredytu w cale gospodarstwo przelicz to na 1 ha i policz czy mimo kredytu hektar uprawy jest rentowny czy przynosi stratę. Tak jak mowisz to dobry material do telewizji pt. "Panie nic sie sie opłaca"...
Dlaczego mam wrzucać koszt zakupu ziemi w pozostałe działki? Jaki to ma cel?
Obejrzałeś całość? Powiedziałem wyraźnie że mimo wszystko tragedii nie ma więc po co wyjeżdżasz z tekstem że się nie opłaca?
To po co narzekasz bo nie rozumiem
@@Marcin-zz2pd a gdzie narzekam? W której minucie?
@@KulaXTok przesłuchalem, ale podczas pracy więc coś mogłem przeoczyć. Nie narzekasz, sorry. Mimo wszystko policzenie ogólnej rentowności z hektara wrzucając w to kredyt ma sens by obliczyć ogólną rentowność z hektara, jak zakup ziemi wpływa na opłacalność z ha produkcji, ale przede wszystkim do ogólnej wiedzy ile wychodzi średnio nadwyżki z całego gospodarstwa na szybko np 185ha x np.1500 zł czyli mam tyle na wydatki w roku. Pozdrawiam z okolic Ełku i nie chciałem być złośliwy.
@@undisputed3258 spoko. Pozdrawiam.
Biorąc pod uwagę 3 lata w plecy, to na tej najgorszej dzierżawie najbardziej się opłacało nie robić nic, tylko rzucać coś pod dopłatę + eko i żniwa talerzówką ...
U mnie w okolicy dużo jest takich gospodarstw, ekologia i strączkowe aby dopłaty zgarniać, jeszcze ziemię na licytacjach wygrywają bo nikt nie daje tyle co oni xD
Fajny chwytliwy tytuł, jak na dobrego twórcę przystało, ściąga widza i wywołuje dyskusję, tylko jak czytam komentarze to mam wrażenie że niektórych boli myślenie albo nie potrafią słuchać ze zrozumieniem. Nie oszukujmy się największą korzyść z zakupionej ziemi będą mały twoje i moje dzieci, miejmy nadzieję że dożyjemy chociaż do czasu aż ta ziemia wyjdzie na 0 🙃
Liczenie kredytu jako koszt mija się z celem, ta ziemia nie traci na wartości a na ten kredyt pracuje całe gospodarstwo, nie tylko ta działka.
Dobra, a jak właściciel firmy buduje nowy magazyn to liczy że ten magazyn to zakłada, że będzie do niego dokładał z reszty firmy czy liczy że mu się zwróci po jakimś czasie?
Albo jakbym postawił kurnik to bym kalkulował że kurnik sam na siebie zarobi czy że musiałbym dokładać z reszty gospodarstwa?
Jak ktoś stawia fabrykę to koszt się amortyzuje. Nikt nie podważa amortyzacji fabryki - ale ziemia rolna to już "inwestycja"
@@KulaXT w pełni popieram - Rolnicy nie amortyzują (nie wyliczają kosztu) fabryki w koszt produkcji. Wyliczenia z kredytem są najbliżej prawdy. Kula - to TY maszrację!
@@KulaXT Powiem tak, koszt kredytu zaciągniętego na zakup ziemi nie powinien być wliczany do obciążeń z tych konkretnych działek, ponieważ prowadzi to do zafałszowania realnej oceny rentowności gospodarstwa. Ziemia, jako dobro INWESTYCYJNE, generuje wartość przez dekady (aktualnie tylko zyskuje) a nie w krótkoterminowej perspektywie spłat kredytowych. Uwzględnienie kosztów kredytu w bieżących wynikach zniekształca rzeczywisty obraz zysku z produkcji rolnej, obciążając wyniki działalności rolniczej kosztami finansowania, które powinny być traktowane jako osobny element rachunku ekonomicznego.
@@sqn3675 dlaczego?
Jeżeli buduje chlewnie to nie obciążaj całego gospodarstwa kosztami które muszę ponieś za jej postawienie tylko kalkuluje tak, że produkcja w chlewni spłaciła tą inwestycje. Tak samo jak właściciel firmy stawia nową halę produkcyjną to kalkuluje inwestycje tak żeby się zwróciła a nie żeby dokładać do niej z innych gałęzi.
Moim zdaniem jak wliczasz kredyt do kosztów na konkretnej działce to nie ma siły, żeby wyszedł tam zysk. Za dobrze by było, jakbyś spłacał kredyt i jeszcze na tej działce zarabiał.
Bardziej wiarygodne by było, jakbyś cały kredyt jaki masz podzielił przez ilość wszystkich ha w gospodarstwie i odejmował od każdego ha małą kwotę.
No jakby nie patrzeć to wszystko co się robi w gospo zarabia na kredo
Też jestem tego zdania. Kredo trzeba rozbijac na wszystkie hektary i liczyć tą liczbę jako koszt każdego ha
No właśnie to pokazuje skalę opłacalności. Inwestycja, co do zasady, ma SIĘ!!! spłacić sama. Reszta biznesu powinna tylko przyspieszyć spłatę. Inaczej to lokata lub konsumpcja.
@@pprz82 Ale zakup ziemi to właśnie jest lokata kapitału! Bo tak na prawdę ziemia się nie zużywa i nie traci wartości. W każdej chwili możesz się wycofać z biznesu i odzyskać zwrot pieniędzy.
Tak więc do opłacalności powinno się liczyć tylko koszta bieżące a kredyt nie.
@@pawelpawel949 kredyt też.
Ile średnio placisz za dzierzawy ?
1. Stwierdzenie że masz strate na hektarach kupionych jest błędne ponieważ czy inwestycja będzie udana czy nie decyduje moment w którym spieniężysz daną inwestycje w tym momencie możesz jedynie powiedzieć że przy tym tempie zwrotu inwestycja zwróci się po x latach np z tego co rozumiem wydałeś ok 60 tys. na hektar średnio zysk z hektara masz ok 2,5 tys. czyli zwróci się po 24 latach jeśli koniunktura się utrzyma.
2. Jak byś wzioł kredyt na 2 razy krótszy czas to przy twoich wyliczeniach powiedział byś że masz strate nie 7 a 15 tys. to nie ma sensu
3. Pomijając utarczki słowne które koniec końców nie mają znaczenia to intwestycja która zwraca się po 20 latch to słaba inwestycja a wręcz można powiedzieć że wtopa, ale w przypadku ziemi i np mieszkania ten zakup ma na celu również przechowanie wartości pieniądza tak jak np. złoto co niweluje troche tą nieudaną inwestycje. Trzeba pamiętać że najważniejszą oceną zakupu będzie w tym przypadku momęt sprzedarzy ziemi czy straci czy zyska na wartości, moim osobistym zdaniem bardzo ryzykowne jest w tym momencie kupowanie ziemi powyżej 50tys. jak wiadomo na giełdzie trzeba kupować tanio a sprzedawać drogo a w tym momęcie mam wrażenie że jest bardzo drogo.
Punk 1 w założeniu jest błędny ponieważ liczysz spłatę samego kapitału, jak się policzy do tego spłatę odsetek to robi się grubo ponad 20lat.
Kula pujdzie robic na etat za 4tys miesięcznie jak 150tys straty😂
Witam, drodzy Państwo ogladajacy musicie zrozumiec fenomen rolnictwa. Prowadzę działalność gospodarczą, która świadczy uslugi dla rolników w Polsce jak i w Niemczech. Za każdym razem po wykonaniu usługi w momencie rozliczenia czy to rolnik z Polski czy z Niemiec jest nawiazanie do tego, że jest ciężko, że się nie opłaca, że nie wiadomo co bedzie w przyszłym roku ale po pwrocie do danego rolnika po pol roku lub roku na kolejne zlecenie zauważam duże zmiany, a to nowe maszyny, a to budynek gospodarczy w rozpoczetej budowie, a to dom się buduje i oczywiście przy rozliczeniu ta sama rozmowa... Oczywiscie jest kilku, ktorzy stale gospodarzą na tym samym poziome ale to Ci, ktorzy nie narzekają. Kiedyś starałem sie tych narzekań nie sluchać, poźniej przez chwile okazywałem zrozumienie a teraz od dluższego czasu zacząłem liczyć ich 2x lub 3x wiecej😊
@@jarosawczerwiakowski5258 temat jest skomplikowany. Niektórzy są okrutnie zadłużeni i widzą ,że każdy sezon jest skrajnie różny i martwią się na zapas. Inni nie potrafią zupełnie liczyć ii robią debilne inwestycję bo myślą ,że to coś im da. Inni są po prostu normalni i nie wylewni. Każda branża zachowuję się tak samo ,ale jęczenie przylgneło do rolnika/ chłopa chyba już w czasach pańszczyźnianych gdzie naprawdę było dlaczego jęczeć.
prowokacyjny tytuł!!!!!!! wynika z niego że w tym roku 150 tys. straty z uprawy , a to nie prawda!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie, wynika z niego że miałem 150 tys straty, nie jest podane z czego.
@@top9847 klikbajt
@@lucyfer8835 z jedność strony clikbayt z drugiej strony sama prawda, takie mam straty w tym roku na 65ha. Nie nie da się tego inaczej nazwać, chyba że macie propozycję to słucham.
@@KulaXT Ok ,rozumiem . Przyjemne z pożytecznym. Pozdr
Nie obejrzalem jeszcze filmu, ale przeczytalem kilka komentarzy...
Widzę, ze robi sie gorąco 🔥Ja bym spojrzal inaczej na dochod w rolnictwie: JAK TEN KAPITAL PRACUJE? Jaki % zysku generuje. Bo jesli ktos sie oburza, ze rolnik oczekuje dochodu w setkach tysięcy od kapitalu wysokości kilku milionow ....😮 To ja sie pytam czy zysk kilku procent jest ok w tej branży, a wkazdej innej 10% to mało ☝️
trzeba iść do pracy na etat w takim razie skoro się nie opłaca, sprzedac maszyny - kupcy się znajdą a ziemię oddac w dzierżawę i po sprawie
Kto powiedział że się nie opłaca?
@@KulaXTtytuł filmu tak powiedział i ty w filmie 😂
Sądząc po tym co mówisz to lepiej oddać swoje 120 h w dzierżawę zarządzać o 3 tys za h i rzyc jak pan......
@@damianszymaniak333 niech ci finalnie wyjdzie 700zl/ha na czysto masz 70tyś czyli bardzo dobrą wypłatę za nic nierobienie
a jak ktos da 1000 za dzierzawe to mozesz nic nie robic i jeszcze dokupowac i splacac sobie ziemię bo rocznie jestes w stanie kupic hektar ziemi z takiego dochodu
Moim zdaniem dobrze sobie wszystko liczysz. Rozkaldasz na uprawy i dzialki dokladasz do tego kredyt i masz czarno na biapym jak yo wygalda. Ziemia to inwestycja fakt, ale musi zadrabiac na siebie. Nie o to chodzi zeby 100 h przynosilo zysk a drugie 100 h wychodzisz na minus. Moze trzeba bedzie myslec zeby oddać dzierżawy i robic tylko na swoim. Majac swoja firme czy gospodarswto musi zarabiac slna siebie. Kto sie nie rozwija ten sie cofa. Ze sprzety wynienia to dobrze. Trzeba cenic komfort i dbac o zdrowie bo ma sie tylko jedno. I to co pokazuje na filmach to jedno, moze chlop ma koparke Bitcoin w nowym domu w pienicy i to nie wasz interes internauci skad kase dobiera. Ma checi pokazac jak wygalda praca w roli, jakie sa wyniki i to robi. Milo sie go zawsze slucha, madrze mowi podczas pracy ma duzo czasu na przekminy i to sie liczy ;) pozdro Mateusz 😁
90% komentarzy to tragedia...Na szczęście jest zjawisko selekcji naturalnej i słabe jednostki same się wyeliminują. Te wszystkie tuzy ekonomii...Kto chce być rolnikiem to nim będzie. Pozdro Mateusz, tak trzymaj.
I wzajemnie :)
Rano chyba pod kołdrę zaglądałeś, takie masz zakola czerwone. :D
😅😂 jak trzeba to trzeba
Ile masz ha i czy planujesz cos dobrac w dzierżawę pozdro i oby nastepny rok byl lepszy
Im masz wiecej ha , to idzie to rozłożyć, 1/3 na minus ale reszta nadrabia , więc jakos sie kreci ,ale liczenie kosztow dokladnke jak Ty to podstawa ,zeby woedziec na czym sie stoi
dzieki mateusz za wyklad jak to u ciebie wyglada .👋👍
Witam
Niestety poprzez umowę Mercosur Europejskie gosp.rolne będą miały zadyszkę.
Wyprodukowanie 1kg wołowiny w Argentynie to 3zl u nas 6 zł zatem ceny żywności w sklepie spadną, a Europejski rolnik nie wyprodukuje zastał niską cenę. Idzie regres. To samo z uprawą po co zboża skoro hodowla siądzie.
Żadne ceny żywności w sklepach przez to nie spadną, po prostu będą kupować taniej z zagranicy niż w kraju,a sprzedawać po tej samej cenie i znowu dorobią się handlowcy.. Tak jak teraz z masłem najpierw robią zamieszanie, ogłupiają ludzi cena idzie do góry w sklepach a rolnik za litr mleka dostaje tyle samo co wcześniej, zresztą z cukrem podobnie i znalazło by się jeszcze więcej przykładów..
Zrzutka dla Kuli
😂😂😂
@GR.MĄCZKA nie wiem co w tym śmiesznego
@@KulaXT jego pomysł mnie troche rozbawił
Bakterii x nie dawałeś czy co😂. Takie słabe plony? U mnie podobnie,groch i ziemniaki na potężnym minusie. Jedyne co mnie uratowały to buraki. Ale wiadomo ostatni rok. Tyle,że jestem małotolny i wszelkie minusy na mnie dotkliwiej działają. U nas dzierżawy to 3,5 4 tys za hektar i dopłaty bierze miastowy. Ziemie takie sobie a kupić ziemię to u nas 200 tys to było tak z 15-20 lat temu. Teraz to raczej koło miliona za hektar. Oczywiście mówię ziemia rolna bo ptzekształcona pod przemysł to już wielokrotnie więcej. Tereny pod miastem wojewódzkim. I jak tu żyć?
Ta już się głowie przewraca ziemia się nie opłaca to skąd takie ceny 200 tys za ha to ten hektar przez całe życie nie zarobi na siebie nie rozumie tego skąd takie chore ceny 😮
@radosawoleksiak2681 200 tys to były ceny 15 lat temu. Proste kupujesz hektar,dzielisz na działki budowlane,działki małe tak 850 do 1000 m i ceny ok 200 zł za m kwadratowy. Oczywiście odchodzi na drogi ale tak wyjdzie milion za hektar. Działki przemysłowe są dużo droższe. A kto kupuje? Miastowi. Nie ma roku by ktoś po wsi nie chodził i chciał złapać jelenia co by sprzedał gospodarstwo za 250-300 tys złotych. Mieszkam prawie na przedmieściach miasta + 500 tys mieszkańców i tylko marzę wyprowadzić się na prawdziwą wieś na zadupiu
Pokazuje to ze wszystko zalezy od gleby. Jak slabe pole to i kuli zyto nie rosnie.
Magia rolnictwa. 150 tyś straty ciągnik dokupiony. A robotnik zarobi na rok 50-60 tys i jskos żyje. Magia
Nie dokupiony a wymieniony jeden na drugi.
Po drugie wystarczy obejrzeć a nie napisać komentarz po przeczytaniu tytułu to byś takiego komentarza nie napisał.
Jakie ryzyko „pójścia do pracy” ponosi robotnik? Kupi auto za 10tys??? I nie zapłacą mu za 1 miesiąc pracy? Bo nic innego, a tutaj często na pieniądze czekamy ponad rok od poniesionych kosztów…. I niby zarobisz 3000 z ha, a nawozy i inne środki kupione już w sierpniu, pod zboże które wykoszę za rok w sierpniu a sprzedam może nawet kolejnego roku w czerwcu!!!!
Dom wykończony ale strata jest 🤔😅
Zawsze można sprzedać grunt i pójść do pracy. W odwrotną stronę jest nieco trudniej...
@@grzegorz8148 co roku dwa hektary pod młotek i żyjesz jak lord do końca życia
Planował zarobic milion, zarobił 850 koła, wiec wtym roku 150 000 straty w skrócie
Rozkładajac na 12 miesięcy to zarobił 70 tyś miesięcznie jest to bardzo dużo dla ludzi nawet klasy średniej w tym kraju . Oczywiście praca rolnika jest trudna i wymaga poświęceń i zaangażowania.Kula nie raz podkreślał że to co ma to praca pokoleń. Sam od 0 nie był by w stanie tyle mieć i zarabiać. Tacy ludzie powinni się wstydzić narzekać że mają źle czy ciężko bo w życiu ciężko to nigdy nie mieli .......
@@damianszymaniak333widzisz jak się pier....w główkach hyhy za dobrze majam
@@damianszymaniak333ale to nie jest tak jak dzieci i miastowi mysla. Bo ma 800 tys zysku ale z tego zysku musi zainwestowac w koszty przyszloroczne czyli nawozy opryski paliwo krus podatek czy nawet czesci zamiennne eksploatacyjne do maszyn. Dodatkowkowo dochodzi napewno jakas wymiana sprzetu ze wzgledu na areał. I z tych waszych 70 tys miesiecznie zrobi sie 10-15tys na miiesiac a dodatkowo niech miastowy zobaczy ze taki kula musi pracowac 7 dni w tygodniu i nie 8 godzin i do domu tylko najczesciej to wyglada od rana do wieczora bo jak nie w polu to w obejsciu. Tylko tyle ze majatek kuli jest wart kilka milionow ( ktorego sie dorobili pokoleniami) a takiego w miescie samochod i mieszkanie w wielkiej plycie (czesto w kredycie do konca zycia) ale kazdy jwst kowalem swojego losu
Chłopy a skąd Wy wiecie ile zarobilem?
@@KulaXT nie wiem ale ktos w kom. Wyzej napisal. Ale przetoczylem troche na wlasnym przykladzie
Mateusz jak wychodzi uprawa spawmetem jak jest dużo resztek np po kukurydzy ? Nie zapycha się?
Myślę że się zapcha chociaż po qq nim nie uprawiałem jeszcze
@KulaXT Szukam jakiegoś agregatu do uprawy po 3 belkowcu główna uprawa qq na ziarno do tej pory uprawiałem tależówką ale nie do końca jestem zadowolony i zastanawiam się nad kompaktorem na gęsiostopce lub czymś takim jak Twój spawmet ale właśnie obawiam się o zapchanie ciekawe jak by dał radę kompaktor
@@szoko40 po qq to bezorkowiec + talerzówka
@@szoko40Agregat ścierniskowy na tej średniej łapie i gęsiostopa i masz załatwione
Co sadzisz o bardziej ekstensywnej uprawie? (Mniej inwestujesz mniej ryzykujesz)
W sumie tak robię :)
Kula przeciez ty masz ziemie typowe pod pszenice i rzepak po co bawic sie w te groszki. Na slabszych ziemiach QQ i jeczmien ozimy i jest bajlando
Jak dobra ziemia i nie brakuje deszczu to wejść w uprawę soi, aktualnie chyba najbardziej dochodowa uprawa na południu Polski
@Xjatox11 na południu może i tak ale kula jak i ja z północy
Płodozmian
@@KulaXT ja rozumiem płodozmian tylko jakim kosztem ? Czy to wgl ma sens? Nie lepiej siać pszenica-pszenica -rzepak na dobrych stanowiskach i zarabiać
@@pawelop14myślę że ma
A u Nas w gospodarstwie to na osobę przypadają 3 hektary przeliczeniowe gruntu i jakoś jakoś tam żyjemy z tych ha [ Mimo ze był potężny grad który zniszczył nam całkowicie plantację ogórka ] ] Nawet okna na 3 szybowe wymieniliśmy w domu Po prostu przy przy uprawie warzyw to zawsze loteria dochodowa jest
Napisz więcej co robisz ? Może inni załapią się na dochodowe zajęcia
@@EdmundMarks Jak się inni załapią i to w moim bliskim rejonie to dochody spadną [ PRAWDZIWE WARZYWA UPRAWIAMY ]
A tuczników ile miałeś w tym roku?
Tak czytam te komentarze i tez moza by bylo powiedzec ze jesli bys nie mial swoje ziemi tylko dzierzawy i grunty w kredycie to juz mozna pakowa manatki. Temat jak dla mnie rzeka. To jak z bydlem moje zdanie jest takie ze zarobek masz wtedy jesli sprzedazz ostatnie sztuki i konczysz hodowle. Bo po kazdej sprzedazy znow musisz inwestowac w zaku bydla itd a ceny niestety sami sobie nie narzucimy . Pozdro
I myslisz siac dalej groch jary ? U mnie tez marnie wyszło moze z 1500kg z ha na klasie 3-4 bardzo mnie zdenerwowalo nie wiem co poszlo nie tak ze takie marne plony wyszly
Może warto spróbować grochu zimującego
Proszę nie zrozum mnie źle, ale każdego roku słyszę że w rolnictwie się nie przelewa rozumiem że wykonujesz wbrew postępującej mechanizacji ciężki zawód że wiele nie zależy od Ciebie gdyż na dzień przed zbiorami przejdzie grad i cały rok stratny. Ale ja nie rozumiem jednego, ja w 2008 roku założyłem firmę w pierwszym roku na minusie byłem niemal 20,000 pln a gdy w ostatnim roku gdy postanowiłem zamknąć po czterech latach w 2012 roku mój bilans strat wyniósł blisko 240,000 pln a przychód blisko 325,000 pln czyli łatwo policzyć że zarobiłem 85.000 pln oczywiście są to kwoty przybliżone aby zobrazować to o czym piszę. Po tych czterech latach stwierdziłem że bilans zysków i strat jest dla mnie nie kożystny, wielu Twoich kolegów youtuberów oglądam i oni też mówią że się nie opłaca po czym kilka vlogów później mówią że kupili nową maszynę, rozpoczęli budowę domu itp. zdaję sobie sprawę że nie wyjęli tej gotówki z portfela tylko wspomogli się kredytem leasingiem oraz inną formą finansowania ale na miłość boską aby wziąć kredyt to również trzeba mieć warunki ku temu gdyż ta forma finansowania nie daje nic za darmo tylko wydajemy tu i teraz pieniądze których jeszcze się nie zarobiło. Jestem pewien że za rok o tej porze będziesz mówić że poprzedni rok był ok a obecny jest zły. Nie sądzisz że warto by było zastanowić się nad przebranżowieniem może to jest sygnał aby pójść w tak zwany przemysł na etat. Z moich obserwacji wynika że w każdej gałęzi gospodarki są koszta nie ma jeszcze takiego biznesu w którym liczyło by się same przychody nie ponosząc kosztów, strat. Pozdrawiam serdecznie oraz życzę Wesołych Świąt.
w rolnictwie dochodzi ten czynnik ze ejst to ojcowizna .. i dopoki jest co do gara wlozyc bedzie sie to robilo liczac na lepszy rok. co do kuli z taka ziemia nic mu nie zaszkodzi,, nawet gorsszy rok. wiekszoc w polsce egospodarzy na 4-5 klasie ziemi i jakos ciagnie te sanki. ale do sedna nawet laik powinien zrozumiec ze chyba nigdzie indziej nei jest tak ze cena tego co produkujemy jesli chodzi o zboza jest stala od 20 lat ....oprocz tego raczej wszytko drozeje co roku..?
Nigdy nie mówiłem że jest źle
@KulaXT sorki źle mnie zrozumiałeś. Pisząc ten komentarz nie miałem na myśli że kiedykolwiek mówiłeś że jest źle, chodziło mi bardziej o to że kiedy słyszę wypowiedź kogoś z Twoich kolegów z UA-cam lub w tv podczas wywiadów to zawsze jest podkreślane że jest źle że jest coś nie opłacalne itp. A ja chciałem na swoim przykładzie pokazać że nie ma branży w której jest wszystko opłacalne. Oglądam Twój kanał od kilku lat i wiem że nie jesteś typem marudy tylko robisz swoje nie zważając uwagi na przeciwności i to się ceni a po drugie dobrze się słucha to co masz do powiedzenia i nie ma przesadnego lania wody.
@micha8322 masz racje koszta produkcji sukcesywnie idą w górę a wynagrodzenie jest z przed 20 lat choć jak wchodziliśmy jako kraj do UE to obiecywano co innego.
@@go-4-mer741 juz nie mowie o samych kosztach produkcji ale o wszystkim doslownie wszystkim. ostatnio bylem na prawku na lawete . instruktor jak sie dowiedzial ze ejstem rolnikeim to juz dogadywal ,ze strajkujemy a tak dobzre nam sie zyje. to ja dalem mu przyklad ze ile 20 lat temu kosztowal kurs a ile teraz, teraz kurs kosztuje 3 razy tyle. a pszenica po tyle jak byla tak jest ... i zamknal sie:P
Pszenice sprzedałeś ? Rzepak jeszcze masz ?
Patrząc po komentarzach to niesamowite jak duza jest ilosc osob, ktore nie zrozumialy co przez 29 minut ogladały lub nie ogladały ale napisaly bezsensowy komentarz. Odnosze wrazenie, że idiotyzm ludzki się szerzy zamiast wymierac...
Niestety, pisanie komentarzy pod wpływem przeczytania tytułu jest standardem.
Groch to jest chujostwo sialem kilka ladnych lat na zielono do przetworni wysokie koszty (koszenie, nasiona,opryski,patrącenia na fabryce) mogles robic wszystko jak ksiazka pisze a plony byly przecietne i co zrobilem przestalem to siac.
Z tą lipną działką byś musiał pooglądać filmy Pawnica, on zawsze coś wykombinuje na takich nieużytkach
ile tego krusu płacisz że tak go liczysz?
Tak z 30 zł na hektar
Dlaczego w tytule nie napisałeś ile zarobiłeś na uprawach, może nie byloby takiej burzy w komentarzach
To licznie kredytu na ta konkretna działkę troche wypacza wynik na nich. W momencie spłaty kredytu działki z fatalnych zmienią sie w bardzo przyjemne co bedzie troche dziwne. Tak licząc to żaden zakup ziemi nie będzie sie opłacał. Może zakup trzeba traktowac bardziej jako inwestycję gospodarstwa i rozbic to na całość, przynajmniej część odsetkową. Co innego jest z dzierżawą co do ktorej nie ma dyskusji, trzeba ja liczyc na konkretne pole i jak nie bedzie sie oplacac to porzucic.
Oczywiście zakup to inwestycja ale warto mieć pogląd na to jak to faktycznie wygląda
Oczywiście, policzyć można na kilka sposób i z każdego sposobu wyciągnąć jakieś wnioski.
@@heapyberzdej o to właśnie chodzi
Zamiat żyta lepiej pszenżyto siać albo owies(możliwy ozimy). Tylko najpierw zobaczy potrzeby pokarmowe owsa a nie jak ostanio myślałeś ze on sam rośnie bez niczego
W wyliczeniach pięknie widać że Rolnicy nigdy nie wliczają kosztu "fabryki" Tam gdzie masz wyloczony koszt kredytu - jesteś najbliżej całkowitego kosztu produkcji. Denerwują mnie komentaże typu " rozłóż koszt kredytu na całe gosp." Twoje wyliczenia są DOBRE. Jak ktoś produkuje np. Kubki - to koszt Fabryki jest wluczany w cene kubka. Fabryki zazwyczaj amortyzuje się przez 20 lat. Jeśli policzył byś koszt twojej fabryki (Ziemia+ Magazyn + część kosztów WSZYSTKICH maszyn) to będziesz miał stratę ok 2k / ha ( przy dobrym plonie) - przykładowe wyliczenia Wysoki (jak nie maksymalny) przychód z ha (bez zwierząt) = 10 tyś PLN / Rok
Koszty fabryki (magicznie zakładam że eko nie potrzebuje nawozów, ropy, etc)
1) Ziemia 5 klasa ok 60tyś - amortyzacja 20 lat - 3tyś rocznie / ha
2) Ciągnik 20 letni 100 tyś- amortyzacja max 10 lat = 10 tyś / gospodarstwo 20ha = 10tyś / 20= 5 tyś / ha (nowy to ok 600 tyś)
3) Jedna maszyna - np Gruber - 40tyś
- czyli ok 500 pln / ha
4) Magazyny - 200 tyś = 5tyś na ha / rok
13.5 tyś / ha - koszt fabryki.
Czyli - nawet bez kosztów środków produkcji - mamy 3.5 Tyś na minusie.
Rolnictwo w Europie działa bo "fabryki" nie są wliczane w koszt.
Witam, zastanawia mnie plon zyta czemu byl taki slaby? Sam mialem zyto, posiadam slabe ziemie z opadami bylo slabo a plon byl ok 4 t/ha.
Bo kula pewnie waży na wadze, nie po przyczepach :)
Ja też nie ważę na przyczepy, akurat sprzedałem także łatwo policzyć.
Czyli w przyszlym roku gospodarstwo powinno zmniejszyc sie o wszystkie nierentowne dzialki i uprawy ( kontynując Twoje rozkminy bo skoro sie nie oplaca to po co do tego dokładać?)
Polecam obejrzeć do końca :)
Tak to jest nie kazda uprawa przyniesie zawsze zysk, ale ten groch do wywalenia tylko qq, trochę mniej nawozu i nie będziesz musial zbierać w grudniu
A świnki ci się opłacają?
Czyli z przymrużeniem oka mówiąc, nie opłaca sie🤫 Pozdro kula
Wiadomo, od dawna o tym mówię 😁
@@KulaXTto z czego żyją wszyscy rolnicy 😮
@@marcin2179 z 800+
@KulaXT tylko 800+ kosztuje wszystkich podatników 1600 😂 czyli też jest dokładka
No właśnie
Wydaje mi się ze dobrze to juz bylo
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy nie powinno się koszty kredytu podzielic przez wszystkie ha ?? Jako koszt ogólny
Nie. Bo dlaczego?
W sumie to po dłuższym zastanowieniu gdybyś pracował tylko na tej ziemi to ekonomicznie była by to inwestycja zwracająca się 40 lat. Czyli bez szału. Ale jak rozwijasz gospodarstwo to się liczy trochę inaczej. Spłacasz kredyt nie z pieniędzy które zarobiło kupione pole, tylko z tego co zarobiło całe gospodarstwo. Ale jak już tak liczysz to widać jak ciężko jest zarobić na ziemi przy dzisiejszych cenach ziemi i do puki nie spłacisz kredytu to nie będzie tam plusa.
@@rafanatkanski1815 no i o to mi właśnie chodzi
Qrde cholernie drogi ten materiał bazowy grochu!!!! Akurat zaczynam załatwiać temat plantacji nasiennej i puki co bazówka nazbyt droższa o 20% od c1…. To powinno być max 4000tona…
A jak policzyć zysk na 5 i 6 klasie. 4 tylko w dołkach. Zbiory między 3 a 3,5t z ha rok w rok
Mateusz spłaca ziemi to inwestycja dla twoich synów na przyszłość i będą mieli lepszy start.
Albo będą mieli co sprzedać 😅
@@Micha-py3oq nie wiem jak w waszym regionie ale u nas to wygląda tak że jak syn już nie pracuje na roli a jest na etacie i otrzyma ziemię to jej nie sprzeda ale wydzierżawi ale już jego dzieci czyli kolejne pokolenie to się już sprzedaje jak leci 😅
W ten koszt kredytu do każdego hektara to liczysz kapitał+ odsetki?? Moim zdaniem lepiej liczyć tylko odsetki
Liczę to co muszę zapłacić
A dlaczego nie liczyć kapitału przecież go też musisz oddać do banku
Bo kapitał zostaje w postaci ziemi....
Bo by umarł na zawał kupując hektar za 50-80 tyś na kredyt spłaca to może wnuki .w sensie że ten hektar spłaci się sam ...jakby ten hektar przynosił 2,5 tys zysku rocznie to spłaci się sam po 25 latach plus odsetki robi się 50 lat......
@@jozzi3649 tylko jak się go spłaci do końca
Dziwne liczenie oddzielnie dzialek.
Ja osobiscie licze zawsze srednio z calosci.
I moim zdaniem na splate kredytu robi cala powierzchnia gospodarstwa a nie poszczegolne dzialki.Pozdro
wychodzi na to ze kazdy rolnik ma garniec zlota zakopany w ogrodku..bo przeciez ciagle dokladamy z czegos:P
Nie, po prostu są działki/uprawy z których można dołożyć do reszty
Żyje się czasami z amortyzacji.
@@KulaXT to musza byc one super dochodowe ze starcza by dolozyc . splacac kredteyt inwestowac i prowadzic drogie zycie
@@KulaXTto po co uprawiac te nierentowne? pod doplaty ekspkloatowac sprzet? czy dlatego zeby miec wiecej od sasiada
@@iksde8323 obejrzyj całość to będziesz wiedział
Przestancie narzekać na moim przykładzie jesteśmy 3 osobową rodziną na remont domu dwie osoby pracujące (zarobki przecietne, niezłe) remont domu w zeszłym roku
-icieplenie
-piec
-okna
-fotowoltaika
koszt 225 tysięcy złotych. Moj szagier rolnik który zarabia o wiele więcej niż my to samo zrobił w soim domku (ale dochodów prawie nie ma 😂😂😂) z dofinansowaniem wydał 42500zł 😭😭😭😭płaczcie dalej
Możesz wskazać w którym momencie widzisz płacz?
to sie nie opłacoooo ja to trzymom tylko zebyśta robote mieli, ja z tego pinć groszy ni mom...
Szkoda słuchać widać że ekonomia na poziomie podwórkowego experta i jego widowni
No faktycznie, widać. Szkoda że tylko widać, bo raczej żeby cokolwiek wywnioskować to trzeba byłoby słuchać.
Jak doliczysz do dzialek kredyt to ciezko bylloby ci wyjsc na plus.Wydaje mi sie ze lepiej policzyc odestki w skali roku z tych kredytow ktore masz. jak 30 tys splacasz rocznie to jest jakies 5tys przy 100-15tys 200--35tys samych odsetek.pi razy oko. splaty kapitalu wogole bym nie liczyl
Liczę to co muszę zapłacić, więc nie mogę nie uwzględnić kredytu.
Gdby rolnicy po jednym takim nie udany roku rezygnowali tak jak to ludzie piszą ,to ludzie żerli by kamienie
Jeszcze nie powiedziałeś ile do świń dokladasz
Bo nie dokładam
@KulaXT przy dzisiejszych cenach no nie wiem czy nie dokladasz
@@danielszczerba812a liczyłeś to sobie? Jedni mówią, że jakby im ktoś zagwarantował ponad obecną opłacalność to chętnie stawiają kolejną tuczarnie.
Dobrze, skoro taka strata, to po co dalej rolnictwo kontynuujesz..... Podejrzewam, że w perspektywie następnych lat widzisz zysk ( spłata kredytu, lepszy zbiór z dzierżaw ) i wyjdziesz na swoje. A teraz uzyskujesz straty, ale te straty to jest KOSZT UZYSKANIA PRZYCHODU w następnych latach.
Kurde weź obejrzyj a później komentuj
@@KulaXT Obejrzałem do końca i skomentowałem. To jest Twój punkt widzenia, a ja przedstawiłem Swój. Który jest prawidłowy czas pokaże. Pozdrawiam Serdecznie.
@@DariuszSzymkowiak-i7dale on ma stratę z 65ha żyta, kukurydzy i grochu a nie z całego swojego areału.
Dokładnie tak
Mądry zrozumie , głupi dalej bedzie glupi, podsumowanie komentarzy
Taka jest prawda nie ma co owijać w bawełnę
Koszty na rzepak podobne jak na kukurydzę?? Nie wiem jak tyś to zrobił 😅
Normalnie
@KulaXT w takim razie nie dziwi mnie to że dołożyłes do biznesu. My z kukurydzy 50 hektarów na plus wyszliśmy 6 tys do przodu średnio z hektara.
@@GR.MĄCZKA przy jakim plonie?
@@KulaXT 28% 14.8
Lux plon.
A jakie koszta?
Czyli wieczne marudzenie. Ale nikt nie każe zmieniać traktory na drogie, stary Ursus trochę chęci i nie trzeba kredytu, tylko teraz nie ma twardych ludzi, francus by się za głowę złapał jak by pracował w takim gospodarstwie.
Czyli standardowo brak słuchania ze zrozumieniem.
Ciekawi mnie jakie byly by obliczenua rentowności, gdybyśmy mieli sytuację jak w Danii (martingordon to wyjasnjal) gdzie rodzice dxieciom sprzedają gospodarstwa lub we francji gdy podczas darowizny gospodarstwa jest 30 %podatek...
Posiej trawe kończynę lucerne na tych 10ha i będzie siano dla 🐂🐎 i jeszcze lilka 🐑 dokupić 😉
Jestem ciekawy jak szoko wychodzi na swoich piaskach. Jesli srednia pszenżyta wychodzi 6 tony a byly lata że 4 tony.
Posłuchajmy płaczu youtuberków
Posłuchaj i daj znać czy to był płacz.
Ja mam małe gospodarstwo bo tylko 22 hektary.sasiane było 5 hektarów buraków cukrowych które daly z tych 5 hektarów 430 ton.bylo 5 hektarów rzepaku który dal 3.5 tony z hektara, pszenicy bylo 12 hektarów po 8 ton z hektara . kredytów nie mam wogole.koszty średnie na hektar wyszły mi z całości 100000 zl . przychody z całości okolo 220 tys razem z dopłatami które jeszcze nie przyszły.gdybym sprzedał pszenicę po 880 brutto, rzepak 2400 brutto, buraki 200 zl brutto to zysk z hektara średni z całego gospodarstwa to okolo 5 tys zł.rok zdecydowanie lepszy niz dwa poprzednie.w tamtym roku pszenicę sprzedałem po 620 brutto przy o wiele droższych nawozach.pszyszly rok szykuje się słaby bo buraki zjechaly do 28 euro za tonę 😢
Witaj w przybliżeniu 5 lat temu nawóz kosztował 500 zł a teraz 2000 5 lat temu pszenica kosztowała 900 zł a teraz 600 strat to tylko nie ma Unia i Polski rząd pozdro
Gdzie jest pszenica po 600zł
Chciałabym w takiej cenie ziemie kupować u nas od110 w górę za 4b już
Szoko 12 nie chwali się czy zarobił czy stracił ten to tylko nabiera Hektarów ;D
ten kredtyt na ziemie na mieście wzięty ? że takie koszty wysokie ?
A powiedz proszę jakie w ostatnich 3 latach były warunki kredytów. Jaka marża, prowizja, oprocentowanie i przy jakim wiborze.
@@KulaXT Jakie były to nie wiem , bo ziemie się kupuje albo za swoje albo na preferencyjnych warunkach . Kupowanie ziemi i dodawanie do kosztów produkcji na hektar 5 000 zł. winikające z odsetek i spłaty kapitału jest conajmnie śmieszne , to tak jak by biedra do kostki masła dodawała 20 zł marży na budowe obiektu hhahah . Dlatego przy liczeniu kosztów produkcji każdy powinien uwzględnić koszt kapitału tzn. ziemi i maszyn nie ważne czy swoje czy w kredycie i np powinno to wynosić około 1500 zł. na hektar porównywalne z dzierżawą która przy takiej cenie ma sens
Nie ma preferencyjnych warunków
milion w dom wpakowane i taki tytul dajesz? kogo chcesz oszukać
obejrzałem kilka minut, pierdoły niesamowite rozwodzić się nad działkami które nie zarobiły a średnia wyszła bardzo dobrze to już naprawdę mankoltenstwo. co ty byś zrobił jakby z całego gospodarstwa wyszedł minus?
@@mati.rolnikobejrzyj całość potem komentuj
@@KulaXTnagraj odcinek ile zarobiłeś cwaniaku
@@wicher6881 Ty potrafisz słuchać ze zrozumieniem? Przecież wszystko było powiedziane w filmie 🤦♂️
Na najsłabszych działkach łubin na dopłaty i olać.
Widzisz jak. Bysi. Miał. Słabe. Ziemie. To. Nie tak łatwo
Walka o przetrwanie. Jak bydła nie ma to dodatkowa robota musi być bo z tego nie wyżyje. Za to z bydłem trzeba się skrobac skąd wziąć paszę... A wszystko kupić to za nic się nie opłaci.
Ja czekam na podsumownaie pod muzyke zawsze fajny klimat maja te twoje gilmy pod muzyke
Gratulacja takich dzierżaw gdzie właściciela ma pewne ponad 2500 zł a ty sam siebie grabisz
Czyli jednym slowem dzierzawy za "te" pieniadze oraz zakup ziemi slabo się opłaca. Wiec Mateusz ja sie pytam czy podtrzymujesz swoją teze że kupisz i wydzierzawisz każdą ilość za te pieniądze? Nie jeden miał takie samo zdanie jak Ty. Wiem masz dużo swojego i jeszcze koniec końców wychodzisz na plus, ale wiesz o co mi chodzi o takich malych jak ja. 19 swoich 1500 tucznika w kontrakcie, chcialbym dokupować ziemię, ale licząc sie nie oplaca. U mnie panie z gus mi powiedziala ceny kolo 100 k za hektar. Ja u siebie w tym roku nie liczac zycia kosztow, 150 k na czysto czesc inwestycja w maszyny czesc w auto 😅, a część w czyste zloto 😁. Do brzegu, chcialbym aby miedzy innymi takie osoby jak Ty, powiedzialy jasno zakup ziemi max 40 tys za hektar dzierzawa max tys zł, aby Ci mniejsi co chcą też mogli się rozwijać. Pozdro fajny materiał choć po tytule na poczatku pomyslalem ze skrytykuje 😅.
Nigdy nie mówiłem że kupię i wydzierżawię każdą ilość
@KulaXT skoro tak to przepraszam, być może pomyliłem Cię z kimś innym
Dla tego ja już dawno dzierżaw się najadłam a teraz to nawet jak przychodzą żeby tyko za dopłatę to dziękuję za 5-6 klasy ziemi. Jeśli u mnie za płotem prawie jest do sprzedania 6 ha takich piachu i górek to po 50 tyś wywalczyła a palony to mały jakie mamy u mnie w rejonie plus już praktycznie co roku jakieś okresy w ciągu roku suszy.
Sorry ale trochę pod publikę robione jak kupujesz ziemię po 60 tyś i liczysz, że w ciągu 5 lat kredyt zostanie spłacony ze sprzedaży płodów z danego hektara i jeszcze Ci zostanie to nie tędy droga. Zazwyczaj kupując jakąkolwiek maszynę musisz dołożyć do niej, a co dopiero do ziemi jak ktoś ją ma pod dzierżawę albo sprzedaż. Tam jest zjazd z wszystkimi wartościami do minimum i musisz wsypać kupę ton wapna aby uzyskiwać normalne plony. Sam wiesz, że nie zrobisz tego w rok bo wapno większość daje na jesieni więc raz do roku.
Nie w 5 lat a 20.
@@KulaXT Czyli do spłaty jakieś 90 tyś. w najgorszym 120 tyś. za hektar.
Chopy, jaki sens płacić 2-2,5tys dzierżawy przy realnych średnich zyskach około 3tys zostaje około 1000 PLN za robotę, a właściciel zgarnia czynsz za frajer i jeszcze się z głupków naśmiewa….
Dokupujesz dla zwierząt ziarno albo pasze? Czy masz na tyle sztuk że ci na areał starczy... . Ile masz sztuk trzody...... .
Trzeba zacząć orać nie będzie strat 😅
Wiadomo
No jeszcze jak mówiłeś nie sprzedane wszystko z tego sezonu to można przyjąć że straty mogą sięgnąć 175tyś czyli wartości netto John Deere którego sprzedałeś szkoda można by było za to coś podziałać.
Mówiłeś kiedyś że uprawiasz ponad 200ha
Kiedyś tak uprawiałem
@KulaXT brat teraz sam swoje ha obrabia ?
Tam u was to jeszcze jako tako to wygląda, deszcz mieliście, u nas w lubelskim w kwietniu i maju 0 deszczu, w czerwcu 25l. Żniwa zakończone 15 lipca z jęczmienia ozimego od razu w resztę był wjazd. Plony średnie tragedia groch 1t, zboża ozime średnio 4t, jare 2,5t, kukurydza na mokro 6t, tylko ozimina w okolicy 0, reszta straty. Ale aplikacja suszowa stwierdza 5-10% strat z kukurydzy 😂😂, w grochu około 20, jare 30, oziminy 10-15, średnia wychodzi 21% 😅😅. U nas nie ma z czego dokładać, a kredyt też trzeba spłacać.
Na Pomorzu to nie ma roku, żeby nie padało. Centrum kuj-pom nic, wiekszośc omija, dopiero północna częśc i prawie całe pomorskie
Czyli nie skupiajac się mocno, z 200 ha masz zarobek +/- jakies 200k ostatecznie? Muszę przesłuchać jeszcze raz bo rozpalalem w piecu. Liczac doplaty itd.? Czy vos źle liczę? To kurde kula ja z 24ha rok teku mialem 60k na plus a w tym roku chyba gorzej nie będzie. Czesto pisales do ludzi narzekających na opłacalność, że jakoś dom stawiasz z czegos itd. Ale chyba w koncu widzisz, że kolorowo byc przestało
Ale tak było zawsze, w sensie zawsze były działki na których było się na minusie
Z 10 ha mocna zrobić 400 tys. Trzeba tylko chcieć.
@@RageQuitProduction ja mówię o uprawie zboża, strączki. Rzepaku nie uprawiam
W takich obliczeniach powinienes policzyc wszystkie koszty uprawy do tego wszystkie kredyty z odsetkami i kosztami dzierżawy plus do dego dodac doplaty i kwote ze sprzedazy podzielic przez ilosc hektarow i wtedy wychodzi to co zarobiles ewentualni sobie podzielic przez 12 miesiecy to juz masz nawet twoj przychod miesieczny sredni
Ale ja nie liczyłem swojego przychodu tylko przedstawiłem zależności pomiędzy swoją ziemią, dzierżawą a ziemią w kredycie 😊
No tylko na ziemi zakupionej w kredycie którego koszty są kolosalne w tych czasach zarobienie jest niemożliwe to inwestycja na za np 20 lat niestety do już nie te czasy że za 10 h ziemi 3 klasy płaciło się 15 kola
Dzierżawy już nie będą przenosić zysków . Kupione to inwestycja na kolejne pokolenia a swoje dobre coś przyniosą na plus
To jak teraz sie nie opłaca to co kiedy jak Ukraina wejdzie.
Jak w plecy jesteś to po co ten zakup.
Także kupiłem ziemię i po badaniach wyszlo kiepsko, daje spore dawki wapna , nawozów ale nie licze zysków dopóki nie doprowadzę do jakiegos poziomu.. duzo kasy pakuje tam i nie ma co płakać. Ogólnie wapnowanie powinno rozbijać na 3 lata a nie doliczyc do żyta i wtedy jest minus....
Dawanie takiego tytułu samo sciaga negatywne komentarze, bo jesli jesteś 150000 na minusie to dom wybudowałeś za kase z YT?
A jak pszenica nie wychodzi to siej pszenzyto na tych slabych dzialkach, zyto tez jak bedzie mialo za mocne pole to tez cudow nie odda... ja na jednym polu miałem slabe zyto a ladny rzepak
Słuchałeś uważnie? Jestem 150k na 65ha, na życie, qq i grochu. Reszta gospodarstwa jest na plus i każdy pozostały hektar jest obciążony dodatkowo ok 1200zł żeby załatać stratę z wyżej wymienionych 65ha
Przecież wyraźnie to powiedziałem.
Btw. Czy wybudowanie domu gwarantuje że nie będziemy stratni z danej działki czy uprawy?
@KulaXT jaki jest tytuł filmu? Pracuje na budowie więc wiem że za darmo domów się nie buduje. A tytuł jest podsumowanie sezonu 150000 zł straty, umiem czytać
To się ciesz że nie mieszkasz na południu kraju gdzie pszenica jest 750-800
Ja nawet takiego budzetu nie mam i jakos czlowiek idzie do przodu ale najbardziej narzekaja duzi donierstowani przedsiebiorcy rolni 😂😂
W której minucie jest narzekanie?
Tylko narzekac i narzekac a co chwile coś nowego
Obejrzałeś całość?
Dlaczego w kosztach liczysz kredyt na ziemie zakupione? Odsetki tak ale kapitał? Ziemia ciągle drozeje i to co kiedys wydawalo sie drogo dziś jest tanio. Wam wiesz ze juz są regiony w Polsce gdzie 1ha kosztuje prawie 200tys. Myślę ze to kwestia lat i bedzie tak w całym kraju. Mowa tu o lepszych ziemiach
Nie w kosztach a w bilansie działki a liczę dlatego, że muszę te pieniądze wydać.
Nie będzie . Więksi nie będą płacić chorych cen bo po co ? Mniejszego nie stać i idą czasy gdzie ziemia nie będzie już lokata .. odsetki duże to i na kredyt coraz mniej kupuje . Ale swoją drogą ciekawy sposób liczenia ceny zakupu działki ,ja liczę cena zakupu + koszty ( łącznie z kredytami ) ale widzę że niektórzy liczą inaczej
@@michapszczola9092 U nas w okolicy jest głód ziemi a więc wszystko idzie z pnia. Dlaczego mam liczyć kapitał skoro wcale nie tracę przy odsprzedaży potencjalnej ziemi a rocznie ziemia drożeje o inflację min., co innego maszyna ona co rok traci na wartości. Kolejna kwestia dla mnie hodowcy ważne jest zabezpieczenie i paszę dobrej jakości to już się przekonałem co w dzisiejszych czasach znaczy gotowiec. Jako hodowca nie liczę dochodu z 1ha mnie interesuje zysk całego gosp.
@sylwiasylwka790 i źle liczysz. Zboże super jakości można kupić bez problemu,roślinna to jedno a hodowla to drugie . Jak zaczynasz to łączyć to wcale się nie dziwię że 100 tys ha to nie dużo ale to oszukiwanie samego siebie
Ziemia wiecznie drożeć nie będzie.Jak zacznie funkcjonować mercosur wszystko dostanie w łep i oligarchowie będą przejmować za bezcen bo kogo będzie stać wiecznie dokładać do produkcji.
Na Mazurach jare dostało w kosc bobiki gorchy powysychało marne plony
Wiem, że tam też była lipa
Chłopie sprzedaj pole i pędz po zasiłek
Czemu?
Dzierżawa za 1800zł? Sporo