Miłośnicy ryb. Jeśli podoba Wam się tematyka - dajcie znać w formie "łapki" lub komentarza. Jeśli macie pytania - prosimy również o ich zadawanie. Chętnie odpowiemy poprzez komentarz lub z wszystkich pytań nakręcimy odcinek z odpowiedziami na nie. Dziękujemy i pozdrawiamy.
ten pan powinien miec pomnik... dziieki takim ludziom jescze sa ryby w naszych jeziorach...... widac ze ma duza wiedze... robi co moze sie mowi rybak ...,, ale nie o to chodzi dzisiaj rybak nie lowi dzisiaj rybak ratuje zeby twoj wnuk mogl zobaczyc szczupaka w naturze... i mpoze bedzie mogl powedkowac...to wielkie i trudne do wykonania dzielo... wielki szacun...
Ładnie sie mówi o gospodarce, stosunku białorybu do drapieżnika itd itd ale problem braku ryb i tak pozostaje. Szwecja nie ma takich problemów a kosi gigantyczne pieniądze na turystyce wędkarskiej. Polska ma potężny potencjał w ilości pięknych wód ale wolimy w marcu sprzedawać w marketach szczupaki np z zalewu wiślanego
Daleki jestem od hejtu i krytyki dobrych inicjatyw, ale momentami ciężko się słucha wybranych zdań, które padły w materiale. Wiedza Pana Grzegorza na temat tarła, rozrodu ryb, warunków potrzebnych itd niewątpliwie jest bardzo dobra, ale porównywanie tego procesu do rolnictwa to chyba nadużycie. Wystarczyłoby zamknąć ten zbiornik dla wędkarzy i rybaków na jakieś 10 lat i po tym czasie zarzucić sieć i przekonać się, że natura poradzi sobie sama a ryby wcale nie skarłowacieją z braku dostępu do rzeki. Postawa Panów z filmu to wzór do naśladowania, ale chyba każdy kto miał okazję zobaczyć z bliska jak takie odłowy tarlaków wyglądają na naszych wodach bez kamer, jest przekonany, że tzw puste samice spowrotem do wody nie trafią. Miałem nieprzyjemność to oglądać na jednym z jezior pod Olsztynkiem gdzie za małolata przesuwaliśmy łódki i głaskaliśmy szczupaki po karkach a teraz wyczynem jest złowić wymiarowego.
muflon pl pieprzysz głupoty nie mając pojęcia. szczupak w szwecji ma wymiary ochronne jak i limity dzienne. jak się nie znasz to nie opowiadaj. to najbardziej popularna ryba łapana na spinning. znam sporo szwedów wędkujących i nikt nie uznaje za szkodnika ani szczupaka, ani okonia. białej ryby nie łowi prawie nikt. te twoje wypowiedzi tutaj to jakieś stereotypy/bajki
To zależy w jakim roku. Ponieważ teraz będą głównie brały z poprzednich lat. Natomiast ten rok dla natury był surowy. Nie będzie dużo ryb z naturalnego tarła. W pierwszym odcinku o tym mówimy. Niska temp. Ale - oby było jak najwięcej.
Zgadza się. Sprzęt taki a nie inny. :( Kręcimy chałupniczo. Widzimy wiele pytań, które są zadawane przy poszczególnych filmach, na które chcemy odpowiedzieć szerzej właśnie podczas nazwijmy to pogadanki przy kawie.
Rybacy od zawsze odlawiali ryby. Ale nje wierze ze sprzedarz ryb slodkkwonych nagle wzrosla jemy i kupujemy ryby z zaagranicy mokrskie jakies pangi jakies lososie ryby z zagranicznych hodowli Nie wieze ze rybacy robia takie szkody na prawidlowo dzialajacym gospodarstwie. Wiadomo ze nie podoba nam sie ze rybacy siecia lowia. Ale kiedys tez tak bylo. Wiec co moze wedkarze za duzo zabieraja. Klusownicy i kormorany tez kiedys byly. Moze przyroda jest tak obciazona ze faktycznie tarla sa malo skuteczne i ryby za malo sie oddtwarza. Wiadomo ze fajne by bylo gospodarstwo ktore by badalo i zarybialo ale wtedy pozwolenia na ryny musialyny byc bardzo drogie by dzierzawca mogl utrzymac dzialalnosc. ☺
Próba ocieplania wizerunku mafi rybackiej . Moja żona jest technikiem w tej że materi . Prawda jest taka że polityka grabieży jest na polskich wodach . Mafia PZW tylko grabi . Z bardzo małymi wyjątkami ,dla VIP rezerwatami . Np . Motlawa w Gdańsku jest po długośći tezebiona przez spółkę trotke. A potem do widzenia. Liczby Muwią za siebie. Ile ryby może być na 1 dnym hektarze wody . A ile jest w Pl. . jednak super sprawą jest na emeryturze dla byłego sędzi czy komendanta stanowisko w takim kole PZW gdzie na legalnie pensji parę tysięcy a resztę z grabieży . A kto to ruszy . Trochę oczy pomydlą pospulstwu.i dalej impreza
Dziękuję Mariuszu Sytuacja taka jak pewnie u wszytskich, że szukamy wsparcia poprzez zakup cegiełek ze sklepu. Może coś się spodoba ? : www.ratujryby.pl/sklep/
@@MariuszQ - bardzo Ci dziękuję. Ziarnko do ziarnka + dodatkowa praca i może uda się przetrwać, by wystartować pewnie na kolejną wiosnę, jeśli nikt tego nie zatrzyma. Pozdrawiam Sebastian
Co do siei, sielawy to się zgodzę natomiast co do szczupaka nie zgodzę się a nawet powiem, że lwia część winy leży po stronie użytkowników, którzy dziesiątkują szczupaka podczas tarła, ikra do słoja a szczupak do handlu. Nie oszukujmy się. To trzeba zmienić. Zastanówmy się po co niektórym gospodarstwom odłowy na poziomie 3-7 ton szczupaka?
Ten pan sie troche zapędził z tym ze szczupaka by nie bylo duzo w Polsce gdyby nie praca ludzie nad tym - szczupak ma sie dobrze jest go wszędzie bardo dużo nawet tam gdzie nikt mu nie pomaga.
Nie chce mi się w to wierzyć o czym oni mówią. Wiadomo że nie w każdym roku ryba się wytrze, ale od setek lat tak było. Gdy woda będzie za zimna to ryba się nie wytrze a ikra którą posiada np szczupak wchłonie w ciało od środka i będzie potraktowana jako pożywienie dla tej ryby. Ale tak było zawsze ze albo ryba się nie wytrze ponieważ woda nie ma odp temp. wody lub tarlo tak jak np leszcza w tamtym roku u mnie na mazurach było opuznione o cały miesiąc. Dlaczego kiedyś było tyle ryb i nikt nie zapuszczał no może tylko węgorzem? Ryba da sobie radę sama ponieważ to przyroda i matka natura stworzyła to wszystko i to działało od zawsze ale od kiedy człowiek zaczął sam wsadzac ręce do tego co nietrzeba to puzniej tak już jest. Moim zdaniem zbyt duża jest presja na ryby poprzez rybaków i myślę że to jest największy problem. Nienazarty naród,wiecznie mało. Przypominam że wszędzie na świecie gdzie występuje esox czyli szczupak to jest on traktowany jako szkodnik i jako chwast którego jest wszędzie pełno tylko u nas w Polsce nawet tego gatunku jest mało. Z tego co widziałem i wiem to za ryby drapieżna rybak dostaje 8 razy więcej kasy niż za ryby spokojnego zeru dlatego tak chętnie szczupak okon i SANDACZ jest odlawiany z naszych wód. U mnie w okolicy na mazurach w obrębie 10 km jest około 10 jezior jest to dużo a i tak nie ma gdzie wedkować ponieważ jeziora zostały poprostu zdewastowane przez rybaków.na jeziorach nie ma ani kormoranow ani żadnego innego szkodnika lecz natomiast jest człowiek i to wystarczy. Wędkuje od najmłodszych lat i każda wolna chwile jestem nad wodą i widziałem nie jedno jak np rybak stawia siatki w tarlo obstawiajac wszystkie brzegi, widziałem jak wybierają leszcza w tarlo dosłownie tonami, widziałem jak jesienią rybak obstawić całe jezioro siatkami tak ze ryba czy pujdzie w brzeg czy głębine to każda wejdzie w siateczke, widziałem jak złapana ryba była na lewo sprzedawana prosto z.wody bez żadnych paragonów ani niczego. Widziałem jak był ciagniony niewód w zime i jak były wyciagane tony leszcza a małe ryby wszystkich gatunków które były min w siatce zostawały na lodzie i zamarzaly ponieważ nie chciało się wrzucić ich spowrotem. Takie zeczy widziałem co robią rybacy na wodach. To przechodzi ludzkie pojęcie wiec z dupy tłumaczenie ze trzeba zarybiac. Poprostu gdy była ryba to bylo trzeba ja zostawić w spokoju i tylko to wszystko kontrolować i odlawiac nadmiar ryb. Bo tak powinna wyglądać gospodarka rybacka a teraz to my mamy gospodarkę rabunkową. Pzw traktuje wody jak własną przetwornie ryb. A to przecież nie na tym polega. Jeśli chcą sprzedawać rybę dla zarobku to niech sobie hoduje w stawach i zobaczy jak to jest. A.nie przyjść na gotowe i się nahapac ile tylko się da zajim zabraknie albo zajim się skapną i wywalą ze stanowiska. Wiec jak juz pisałem rybę się nęka siatkami przez cały rok wiec gdzie ta ryba ma być. Ale to jest temat rzeka i daje każdemu ten temat do przemyślenia bo wkurzają mnie te propagandowe filmy a i niektórzy myślą że jak coś jest w internecie to ze to prawda. Pozdrawiam wszystkich.
Isa Bella. Witam, rzadko kiedy kobieta odwiedza takie filmiki a już nie mowie żeby jeszcze zostawiła jakiś komentarz, musze przyznać ze jestem mile zaskoczony. Pozdrawiam.
nie wiem wogole jak mozna rozmawiac o leszczach/karasiach jak to sa ryby ktore sa wszedzie rosna szybko i maja najmniejsze wymagania tlenowe i srodowiskowe. co do pasa trzcin to faktycznie lipa bo tylko tam sie trze szczupak ale co do innych gatunkow szczegolnie sandaczy ktorych nie ma wogole w PL to wystarczy zastosowac rozwiazania z Holandii/ Niemiec gdzie rzeki sa uregulowane montuje sie maty tarlowe ktorych trwalosc i zywotnosc jest wysoka a koszt znikomy lub wrzucanie pęków gałezi drzew iglastych. A nie takie za przeproszeniem pierd*lenie o szopenie ze kormorany ze to tamto sramto one zeruja tam gdzie jest ryba czyli w stawach hodowlanych bo wody ,,panstwowe,, sa tak przetrzepane ze nie ma tam co jesc, kormorany zawsze tworzyly kolonie do kilkudziesieciu max 150 szt a nie stada po kilkaset a przy migracji nawet kilkutysiecy sztuk ktore zezra w 2-3 dni wszystko co im do ryja wejdzie tak jak armia Perska ktora wypijala cale rzeki
Bartłomiej Zakrzewski. Jeśli chodzi o karasia to i faktycznie wystarczy dla niego wiadro wody i trze się kilka razy w roku lecz jeśli chodzi np o leszcza to już sprawa wygląda inaczej ponieważ leszcz aby urosnąć do 1 kg oczywiście w jeziorze potrzebuje aż 7 lat życia wiec jak na tak pospolitą rybę to bardzo długo. Szczupak tez jest chwastem i radzi sobie dobrze sam lecz jak widzimy tylko nie w Polsce. A jeśli chodzi o sandacza to jest to druga ryba po sumie która rośnie bardzo szybko lecz trzeba jej zapewnić warunki do tarła lecz w naszym wspaniałym kraju zadzi kasa a ludzi oglupiają propagandą w postaci takich filmów.
noo z tym eszczem troche pojechales po bandzie sum rosnie szybko do jakis 60-70 cm pozniej ma bardzo wolne przyrosty co do sandacza to sie nie orientuje jak rosnie a jesli chodzi o szczupaka to w ciagu 7 lat potrafi urosnac do jakis 80 cm a u mnie w okolicy Krakowa takie ryby zdazaja sie tylko na komercji POZDRO !
Bartłomiej Zakrzewski. Widzę że kolega nie doinformowany. Z leszczem jest jak pisałem proszę sobie poszukać w internecie. Wiadomo że każda ryba z różnej wody inaczej rośnie. Nie wszystkie wody są sobie równe. Co do ryb to interesuje się nimi od kąd pamiętam wiec nie trudno mi wcisnąć kit. Ja pochodzę z Mazur i u nas jest woogole inny klimat niż u Was w Krakowie. U mnie na jeziorach jest jeszcze lód wiec nie trudno się domyśleć ze ryba będzie miała opuznione tarlo albo się wytrze ale z ikry i tak nic nie będzie. Ale jeszcze zobaczymy co nam czas pokaże. A co do przyrostu ryb to kolega pisał o sumie wiec może wytłumaczę ze sum rośnie szybko a tylko w pewnym wieku to samica zaczyna rosnąć wolniej. Druga sprawa tak na logikę im ryba większą tym więcej pobiera pokarmu i wychodzi na to ze ma coraz to większe przyrosty. Przynajmniej ja tak sobie to tłumacze. Czytałem kiedyś ze tak np. Sum z małej rzeki w przeciągu 4 lat urośnie 65 cm i 2 kg a już sum z komercji może mieć w tym samym czasie nawet 11 kg wiec wszystko zależy od temp wody, jak długo jest ciepło i oczywiście od dostępności pożywienia. Tak że każda ryba dorasta inaczej i zależy to od bardzo wielu czynników. Aha jeszcze był szczupak, wiec kiedyś wpuścilem do stawu szczupaki takie około 15 może 20 cm ale w tym stawie było bardzo dużo karasia aż się gotowalo i na jesieni w tym samym roku jak łapałem te szczupaki to największe miały 1.5 kg. Także przyrost był bardzo szybko lecz staw miał około 2m głębokości i było pożywienia od groma. Natomiast w naturalnych warunkach to wszystko wygląda zupełnie inaczej. Ale dobra bo się rozpisałem. Wiec jak kolega zaczyna z kimś polemizować na takie tematy to trzeba trochę się doszkolic. Bez urazy oczywiście i pozdrawiam.
Nei polemizuje bo nie jestem alfo i omega a tez sie interesuje rybami odkad pamietam a widze ze masz wiedze bo czytalem Twoje wpisy i zgadzam sie z nimi ale o leszczu to nie wiedzialem bo u mnie we wisle (krakow) i w zbiornikach okolo krakowa leszcze to 80 % zdobyczy i naprawde jesli chodzi o wisle nie naleza do rzadkosci osobniki o wadze 2-3 kg (jakies 50 cm) a osobiscie zlapalem na gume 12 cm na glowce 8 gr leszcza jakies 4,5 kg i mial dokladnie 64 cm i wobraz sobie moje zdziwienie jak zobaczylem ze jest zaciety w Koncik ssawki a presja jest tam ogromna i ponad 75 % ryb idzie do wora wiec zastanawiam sie moze we wisle i innych zbornikach strefa litorału jest bardzo bogata i one lepiej/intensywniej zeruja i maja lepsze warunki bytowania co o tym myslisz ?
Żeby rybacy nie odlawiali szczupaka to nie musieliby ingerować w jego rozmnażanie bo byłoby go pod dostatkiem i to co by się wytarlo wystarczyłoby w zupelnosci
Moge tylko zaapelowac zebys ktos z tamtych stron zatrudnil tego Pana za godziwe pieniadze,i pozwolil mu zabrac te swoje narzedzia zbrodnicze i zlote mysli jak najdalej od tego jeziora i po paru latach jezioro samo sie odrodzi.
naucz się obróbki dźwięku wydaj k... te 60 zł kup pier.... mikrofon i rób filmy. zamiest tego gówno nie materiał. Bo chętnie bym tego typka z wąsem posłuchał ale chu. słychać tylko wiat. To nie hejt czy coś ale jak Tak jak do filmów zabierasz się z obrona ryb szkoda mi tych ryb
A taki zwiazdka uoutube pan na K opowiada że prezes pzw wspiera bardziej rybaków niż wędkarzy tak kłamie ludzi że to jest złe a tu już po pierwszej części widać że nie jast taki rybak taki zły
Miłośnicy ryb. Jeśli podoba Wam się tematyka - dajcie znać w formie "łapki" lub komentarza.
Jeśli macie pytania - prosimy również o ich zadawanie. Chętnie odpowiemy poprzez komentarz lub z wszystkich pytań nakręcimy odcinek z odpowiedziami na nie.
Dziękujemy i pozdrawiamy.
Fajnie posłuchać inteligentnej osoby. Pozdrawiam.
Wszystkiego dobrego
ten pan powinien miec pomnik... dziieki takim ludziom jescze sa ryby w naszych jeziorach...... widac ze ma duza wiedze... robi co moze sie mowi rybak ...,, ale nie o to chodzi dzisiaj rybak nie lowi dzisiaj rybak ratuje zeby twoj wnuk mogl zobaczyc szczupaka w naturze... i mpoze bedzie mogl powedkowac...to wielkie i trudne do wykonania dzielo... wielki szacun...
Ma. W postaci milionów ryb wpuszczanych co roku do różnych jezior. :)
Super film aż chce sie ogladać. Polecam redukcje szumów bo czasami wiatr daje popalić i malo idzie zrozumieć
Film, seria jak najbardziej spoko!
Dziękujemy i pozdrawiamy
Świetna produkcja Sebastianie! czekam na kolejne odcinki :)
Dziękuję, - dziękujemy
Będzie jeszcze kilka z równie ważnymi informacjami ichtiologicznymi.
Ładnie sie mówi o gospodarce, stosunku białorybu do drapieżnika itd itd ale problem braku ryb i tak pozostaje. Szwecja nie ma takich problemów a kosi gigantyczne pieniądze na turystyce wędkarskiej. Polska ma potężny potencjał w ilości pięknych wód ale wolimy w marcu sprzedawać w marketach szczupaki np z zalewu wiślanego
Oj ma już powoli, ale stosuje szybko konkretne działania.
U nas - to zależy od nas
szukam w internecie i nie widze nic o obowiazku zabierania szczupakow w szwecji, mozesz cos przyblizyc wiecej na ten temat?
Daleki jestem od hejtu i krytyki dobrych inicjatyw, ale momentami ciężko się słucha wybranych zdań, które padły w materiale. Wiedza Pana Grzegorza na temat tarła, rozrodu ryb, warunków potrzebnych itd niewątpliwie jest bardzo dobra, ale porównywanie tego procesu do rolnictwa to chyba nadużycie. Wystarczyłoby zamknąć ten zbiornik dla wędkarzy i rybaków na jakieś 10 lat i po tym czasie zarzucić sieć i przekonać się, że natura poradzi sobie sama a ryby wcale nie skarłowacieją z braku dostępu do rzeki. Postawa Panów z filmu to wzór do naśladowania, ale chyba każdy kto miał okazję zobaczyć z bliska jak takie odłowy tarlaków wyglądają na naszych wodach bez kamer, jest przekonany, że tzw puste samice spowrotem do wody nie trafią. Miałem nieprzyjemność to oglądać na jednym z jezior pod Olsztynkiem gdzie za małolata przesuwaliśmy łódki i głaskaliśmy szczupaki po karkach a teraz wyczynem jest złowić wymiarowego.
muflon pl pieprzysz głupoty nie mając pojęcia. szczupak w szwecji ma wymiary ochronne jak i limity dzienne. jak się nie znasz to nie opowiadaj. to najbardziej popularna ryba łapana na spinning. znam sporo szwedów wędkujących i nikt nie uznaje za szkodnika ani szczupaka, ani okonia. białej ryby nie łowi prawie nikt. te twoje wypowiedzi tutaj to jakieś stereotypy/bajki
Hej! Ja już widzę te 1000 subskrypcji !
Super fajnie się ogląda! Róbcie to dalej i uświadamiajcie nieświadomych:-D! Pozdrawiam i powodzenia w "Tarle"
Wielkie rybie dzięki.
Bardzo pouczajace filmy czekam na kolejny odcinek
Bardzo dziękujemy.
Mamy nadzieję, że zostanie zauważona różnica między pracą rybaka a działalnością niezwiązaną z dbaniem o zbiorniki.
Tu wlasnie roznica jest widoczna bardzo dobrze a szczupak to podstawa w kazdej wodzie to powinien zrozumiec kazdy wedkarz dla swojego dobra
Naturalne tarło zawsze będzie najlepsze
Moje okolice ;) Sława będą szczupaki ;)
To zależy w jakim roku. Ponieważ teraz będą głównie brały z poprzednich lat. Natomiast ten rok dla natury był surowy. Nie będzie dużo ryb z naturalnego tarła. W pierwszym odcinku o tym mówimy. Niska temp.
Ale - oby było jak najwięcej.
Witam Pana a jak wygląda sytuacja na jeziorze Chobienickim?
- jak nie zapomnę to spytam przy kolejnej wizycie.
Pozdrawiam Sebastian
Na Chobienickim sandacze i sumy sa ladne, a jeziorko nie za czyste (mala widoczność) wiec szczupak tego nie lubi
Proponuje taka rozmowe,gdzies w budynku.Bo ten wiatr,przeszkadza.
Zgadza się.
Sprzęt taki a nie inny. :( Kręcimy chałupniczo.
Widzimy wiele pytań, które są zadawane przy poszczególnych filmach, na które chcemy odpowiedzieć szerzej właśnie podczas nazwijmy to pogadanki przy kawie.
Z jakiego województwa jesteście?
Wlkp
lubuskie?
Witam... Mam prośbę gość może mi pomóc i chciałbym się coś poradzić.. jakoś można się z gościem skontaktować....
Kontakt fundacja@ratujryby.pl
Kiedyś to się taakie ryby do domu na obiad przynosiło...
Dlaczego nic nie nagrywacie
Szukamy środków, wsparcia.
Od grudnia poświęciliśmy się również akcji Sprzatania Brzegów Warty, co wrzucamy na fb
Rybacy od zawsze odlawiali ryby. Ale nje wierze ze sprzedarz ryb slodkkwonych nagle wzrosla jemy i kupujemy ryby z zaagranicy mokrskie jakies pangi jakies lososie ryby z zagranicznych hodowli
Nie wieze ze rybacy robia takie szkody na prawidlowo dzialajacym gospodarstwie. Wiadomo ze nie podoba nam sie ze rybacy siecia lowia. Ale kiedys tez tak bylo. Wiec co moze wedkarze za duzo zabieraja. Klusownicy i kormorany tez kiedys byly. Moze przyroda jest tak obciazona ze faktycznie tarla sa malo skuteczne i ryby za malo sie oddtwarza. Wiadomo ze fajne by bylo gospodarstwo ktore by badalo i zarybialo ale wtedy pozwolenia na ryny musialyny byc bardzo drogie by dzierzawca mogl utrzymac dzialalnosc. ☺
ZA 75 miliardów importujemy co roku z Norwegii !!!
Próba ocieplania wizerunku mafi rybackiej . Moja żona jest technikiem w tej że materi . Prawda jest taka że polityka grabieży jest na polskich wodach . Mafia PZW tylko grabi . Z bardzo małymi wyjątkami ,dla VIP rezerwatami . Np . Motlawa w Gdańsku jest po długośći tezebiona przez spółkę trotke. A potem do widzenia. Liczby Muwią za siebie. Ile ryby może być na 1 dnym hektarze wody . A ile jest w Pl. . jednak super sprawą jest na emeryturze dla byłego sędzi czy komendanta stanowisko w takim kole PZW gdzie na legalnie pensji parę tysięcy a resztę z grabieży . A kto to ruszy . Trochę oczy pomydlą pospulstwu.i dalej impreza
... a coś na temat ? ,
ponieważ pomylił Pan Boski totalnie wątki, język i organizacje.
"Liczby Muwią"... słodki Jezu. a po 2 co ma PZW do GOSPODARSTWA RYBACKIEGO
Wrzućcie jakieś reklamy.To sobie zrobicie. Tym bardziej ze dużo dobrego robicie. Wesołych Swiat
Będzie kiedyś specjalny odc z okazji dużej ilości subów✌✌
Oj tak. Jak będzie 1000 subów to zrobimy jakiś GIGA film.
A teraz cieszymy się z każdego subu, każdej zainteresowanej osoby wiedzą dotyczącą ryb.
To już bliziutko 🐾🐾🐟🐟🐟😱🤗🤗🤗
Znakomity materiał wręcz unikalny.
Dziękuję Mariuszu
Sytuacja taka jak pewnie u wszytskich, że szukamy wsparcia poprzez zakup cegiełek ze sklepu. Może coś się spodoba ? :
www.ratujryby.pl/sklep/
@@RatujRyby oczywiscie coś kupię :)
@@MariuszQ - bardzo Ci dziękuję. Ziarnko do ziarnka + dodatkowa praca i może uda się przetrwać, by wystartować pewnie na kolejną wiosnę, jeśli nikt tego nie zatrzyma.
Pozdrawiam
Sebastian
8.48 - w tle kormorany, zaraza :(
Co do siei, sielawy to się zgodzę natomiast co do szczupaka nie zgodzę się a nawet powiem, że lwia część winy leży po stronie użytkowników, którzy dziesiątkują szczupaka podczas tarła, ikra do słoja a szczupak do handlu. Nie oszukujmy się. To trzeba zmienić. Zastanówmy się po co niektórym gospodarstwom odłowy na poziomie 3-7 ton szczupaka?
Ten pan sie troche zapędził z tym ze szczupaka by nie bylo duzo w Polsce gdyby nie praca ludzie nad tym - szczupak ma sie dobrze jest go wszędzie bardo dużo nawet tam gdzie nikt mu nie pomaga.
Szczupaka jest za malo mam tego swiadomosc,ale produkujemy go tyle ze mozemy sprzedawac-kryminal.
Zmień zatem prawo o dopuszczeniu max ilości do danego operatu dotyczącego danego jeziora !
Nie chce mi się w to wierzyć o czym oni mówią. Wiadomo że nie w każdym roku ryba się wytrze, ale od setek lat tak było. Gdy woda będzie za zimna to ryba się nie wytrze a ikra którą posiada np szczupak wchłonie w ciało od środka i będzie potraktowana jako pożywienie dla tej ryby. Ale tak było zawsze ze albo ryba się nie wytrze ponieważ woda nie ma odp temp. wody lub tarlo tak jak np leszcza w tamtym roku u mnie na mazurach było opuznione o cały miesiąc. Dlaczego kiedyś było tyle ryb i nikt nie zapuszczał no może tylko węgorzem? Ryba da sobie radę sama ponieważ to przyroda i matka natura stworzyła to wszystko i to działało od zawsze ale od kiedy człowiek zaczął sam wsadzac ręce do tego co nietrzeba to puzniej tak już jest. Moim zdaniem zbyt duża jest presja na ryby poprzez rybaków i myślę że to jest największy problem. Nienazarty naród,wiecznie mało. Przypominam że wszędzie na świecie gdzie występuje esox czyli szczupak to jest on traktowany jako szkodnik i jako chwast którego jest wszędzie pełno tylko u nas w Polsce nawet tego gatunku jest mało. Z tego co widziałem i wiem to za ryby drapieżna rybak dostaje 8 razy więcej kasy niż za ryby spokojnego zeru dlatego tak chętnie szczupak okon i SANDACZ jest odlawiany z naszych wód. U mnie w okolicy na mazurach w obrębie 10 km jest około 10 jezior jest to dużo a i tak nie ma gdzie wedkować ponieważ jeziora zostały poprostu zdewastowane przez rybaków.na jeziorach nie ma ani kormoranow ani żadnego innego szkodnika lecz natomiast jest człowiek i to wystarczy. Wędkuje od najmłodszych lat i każda wolna chwile jestem nad wodą i widziałem nie jedno jak np rybak stawia siatki w tarlo obstawiajac wszystkie brzegi, widziałem jak wybierają leszcza w tarlo dosłownie tonami, widziałem jak jesienią rybak obstawić całe jezioro siatkami tak ze ryba czy pujdzie w brzeg czy głębine to każda wejdzie w siateczke, widziałem jak złapana ryba była na lewo sprzedawana prosto z.wody bez żadnych paragonów ani niczego. Widziałem jak był ciagniony niewód w zime i jak były wyciagane tony leszcza a małe ryby wszystkich gatunków które były min w siatce zostawały na lodzie i zamarzaly ponieważ nie chciało się wrzucić ich spowrotem. Takie zeczy widziałem co robią rybacy na wodach. To przechodzi ludzkie pojęcie wiec z dupy tłumaczenie ze trzeba zarybiac. Poprostu gdy była ryba to bylo trzeba ja zostawić w spokoju i tylko to wszystko kontrolować i odlawiac nadmiar ryb. Bo tak powinna wyglądać gospodarka rybacka a teraz to my mamy gospodarkę rabunkową. Pzw traktuje wody jak własną przetwornie ryb. A to przecież nie na tym polega. Jeśli chcą sprzedawać rybę dla zarobku to niech sobie hoduje w stawach i zobaczy jak to jest. A.nie przyjść na gotowe i się nahapac ile tylko się da zajim zabraknie albo zajim się skapną i wywalą ze stanowiska. Wiec jak juz pisałem rybę się nęka siatkami przez cały rok wiec gdzie ta ryba ma być. Ale to jest temat rzeka i daje każdemu ten temat do przemyślenia bo wkurzają mnie te propagandowe filmy a i niektórzy myślą że jak coś jest w internecie to ze to prawda. Pozdrawiam wszystkich.
Przecież wyraźnie mówił, że są źli i dobrzy rybacy jak wszędzie. Ale proszę Cię: PÓJDZIE, RZECZY, PÓKI, PÓŹNIEJ, OPÓŹNIONE bo się nie da czytać.
Przecinki też by się przydały.
100% prawdy
dokladnie jest tak jak piszesz
Isa Bella. Witam, rzadko kiedy kobieta odwiedza takie filmiki a już nie mowie żeby jeszcze zostawiła jakiś komentarz, musze przyznać ze jestem mile zaskoczony. Pozdrawiam.
nie wiem wogole jak mozna rozmawiac o leszczach/karasiach jak to sa ryby ktore sa wszedzie rosna szybko i maja najmniejsze wymagania tlenowe i srodowiskowe. co do pasa trzcin to faktycznie lipa bo tylko tam sie trze szczupak ale co do innych gatunkow szczegolnie sandaczy ktorych nie ma wogole w PL to wystarczy zastosowac rozwiazania z Holandii/ Niemiec gdzie rzeki sa uregulowane montuje sie maty tarlowe ktorych trwalosc i zywotnosc jest wysoka a koszt znikomy lub wrzucanie pęków gałezi drzew iglastych. A nie takie za przeproszeniem pierd*lenie o szopenie ze kormorany ze to tamto sramto one zeruja tam gdzie jest ryba czyli w stawach hodowlanych bo wody ,,panstwowe,, sa tak przetrzepane ze nie ma tam co jesc, kormorany zawsze tworzyly kolonie do kilkudziesieciu max 150 szt a nie stada po kilkaset a przy migracji nawet kilkutysiecy sztuk ktore zezra w 2-3 dni wszystko co im do ryja wejdzie tak jak armia Perska ktora wypijala cale rzeki
Proszę obejrzeć wszystkie odcinki. Jest w nich mowa o tym, o czym Pan pisze.
Bartłomiej Zakrzewski. Jeśli chodzi o karasia to i faktycznie wystarczy dla niego wiadro wody i trze się kilka razy w roku lecz jeśli chodzi np o leszcza to już sprawa wygląda inaczej ponieważ leszcz aby urosnąć do 1 kg oczywiście w jeziorze potrzebuje aż 7 lat życia wiec jak na tak pospolitą rybę to bardzo długo. Szczupak tez jest chwastem i radzi sobie dobrze sam lecz jak widzimy tylko nie w Polsce. A jeśli chodzi o sandacza to jest to druga ryba po sumie która rośnie bardzo szybko lecz trzeba jej zapewnić warunki do tarła lecz w naszym wspaniałym kraju zadzi kasa a ludzi oglupiają propagandą w postaci takich filmów.
noo z tym eszczem troche pojechales po bandzie sum rosnie szybko do jakis 60-70 cm pozniej ma bardzo wolne przyrosty co do sandacza to sie nie orientuje jak rosnie a jesli chodzi o szczupaka to w ciagu 7 lat potrafi urosnac do jakis 80 cm a u mnie w okolicy Krakowa takie ryby zdazaja sie tylko na komercji POZDRO !
Bartłomiej Zakrzewski. Widzę że kolega nie doinformowany. Z leszczem jest jak pisałem proszę sobie poszukać w internecie. Wiadomo że każda ryba z różnej wody inaczej rośnie. Nie wszystkie wody są sobie równe. Co do ryb to interesuje się nimi od kąd pamiętam wiec nie trudno mi wcisnąć kit. Ja pochodzę z Mazur i u nas jest woogole inny klimat niż u Was w Krakowie. U mnie na jeziorach jest jeszcze lód wiec nie trudno się domyśleć ze ryba będzie miała opuznione tarlo albo się wytrze ale z ikry i tak nic nie będzie. Ale jeszcze zobaczymy co nam czas pokaże. A co do przyrostu ryb to kolega pisał o sumie wiec może wytłumaczę ze sum rośnie szybko a tylko w pewnym wieku to samica zaczyna rosnąć wolniej. Druga sprawa tak na logikę im ryba większą tym więcej pobiera pokarmu i wychodzi na to ze ma coraz to większe przyrosty. Przynajmniej ja tak sobie to tłumacze. Czytałem kiedyś ze tak np. Sum z małej rzeki w przeciągu 4 lat urośnie 65 cm i 2 kg a już sum z komercji może mieć w tym samym czasie nawet 11 kg wiec wszystko zależy od temp wody, jak długo jest ciepło i oczywiście od dostępności pożywienia. Tak że każda ryba dorasta inaczej i zależy to od bardzo wielu czynników. Aha jeszcze był szczupak, wiec kiedyś wpuścilem do stawu szczupaki takie około 15 może 20 cm ale w tym stawie było bardzo dużo karasia aż się gotowalo i na jesieni w tym samym roku jak łapałem te szczupaki to największe miały 1.5 kg. Także przyrost był bardzo szybko lecz staw miał około 2m głębokości i było pożywienia od groma. Natomiast w naturalnych warunkach to wszystko wygląda zupełnie inaczej. Ale dobra bo się rozpisałem. Wiec jak kolega zaczyna z kimś polemizować na takie tematy to trzeba trochę się doszkolic. Bez urazy oczywiście i pozdrawiam.
Nei polemizuje bo nie jestem alfo i omega a tez sie interesuje rybami odkad pamietam a widze ze masz wiedze bo czytalem Twoje wpisy i zgadzam sie z nimi ale o leszczu to nie wiedzialem bo u mnie we wisle (krakow) i w zbiornikach okolo krakowa leszcze to 80 % zdobyczy i naprawde jesli chodzi o wisle nie naleza do rzadkosci osobniki o wadze 2-3 kg (jakies 50 cm) a osobiscie zlapalem na gume 12 cm na glowce 8 gr leszcza jakies 4,5 kg i mial dokladnie 64 cm i wobraz sobie moje zdziwienie jak zobaczylem ze jest zaciety w Koncik ssawki a presja jest tam ogromna i ponad 75 % ryb idzie do wora wiec zastanawiam sie moze we wisle i innych zbornikach strefa litorału jest bardzo bogata i one lepiej/intensywniej zeruja i maja lepsze warunki bytowania co o tym myslisz ?
Żeby rybacy nie odlawiali szczupaka to nie musieliby ingerować w jego rozmnażanie bo byłoby go pod dostatkiem i to co by się wytarlo wystarczyłoby w zupelnosci
Tak.
Tak samo jakby ludzie nie ingerowali w naturę i klimat :)
0 łodzi, 0 turystów, 0 wędkarzy, 0 nawozów, 0 wycinek trzcin, itd, itd.
A wiadomo kiedy okon idzie na tarło mnie wecej?
Łukasz Małolepszy poprzednie filmy
momentami nic nie słychać bo wiatr;/;/
PabloOsw
Dlatego stworzyliśmy napisy. Wiało
nawet nie wiedziałem że jest taka opcja..
dopiero po komentarzu..
Moge tylko zaapelowac zebys ktos z tamtych stron zatrudnil tego Pana za godziwe pieniadze,i pozwolil mu zabrac te swoje narzedzia zbrodnicze i zlote mysli jak najdalej od tego jeziora i po paru latach jezioro samo sie odrodzi.
naucz się obróbki dźwięku wydaj k... te 60 zł kup pier.... mikrofon i rób filmy. zamiest tego gówno nie materiał. Bo chętnie bym tego typka z wąsem posłuchał ale chu. słychać tylko wiat. To nie hejt czy coś ale jak Tak jak do filmów zabierasz się z obrona ryb szkoda mi tych ryb
A taki zwiazdka uoutube pan na K opowiada że prezes pzw wspiera bardziej rybaków niż wędkarzy tak kłamie ludzi że to jest złe a tu już po pierwszej części widać że nie jast taki rybak taki zły