To taka "rekonstrukcja w nowszych czasach", jak "Konsul" (notabene kaszubskiego reżysera Mirosława Borka). W tamtym filmie, nawiązującym do przestępstw Czesława Śliwy, były m.in. Polonezy, które nie mogły go ścigać. ;-)
wtedy było duzo GCBA:) a generalnie w filmie nie ma wiecej scen w ktorych widac pojazdy, jest tylko kilka ujec z plonacymi kaskaderami, a 90% filmu dzieje sie "wspolczesnie" i dziennikarz ustala co tam sie stalo itp.
To taka "rekonstrukcja w nowszych czasach", jak "Konsul" (notabene kaszubskiego reżysera Mirosława Borka). W tamtym filmie, nawiązującym do przestępstw Czesława Śliwy, były m.in. Polonezy, które nie mogły go ścigać. ;-)
wtedy było duzo GCBA:) a generalnie w filmie nie ma wiecej scen w ktorych widac pojazdy, jest tylko kilka ujec z plonacymi kaskaderami, a 90% filmu dzieje sie "wspolczesnie" i dziennikarz ustala co tam sie stalo itp.
Ma ktoś ten film?
To ile wtedy było GCBA na Gdańsk ? :D