Magda, zrób vlog o organizacji szafy. Jak duża, co w środku, z jakich rozwiązań jesteś zadowolona a jakie się nie sprawdziły etc. Dzieciaki zwierzaki masz cudowne 😍 oczu nie można oderwać, samo szczęście 😊. Nie mam rady jak nauczyć się odpoczywać bo ja z kolei jestem mistrzem marnotrawienia czasu 😁🤪 a to przegięcie w drugą stronę, piętrzące się zaległości i jak człowiek już się przyzwyczai to ciężko z tego się wyrwać. Chyba będę robić listę wszystkich pierduł do ogarnięcia na każdy dzień i może jakoś pójdzie. Co do sąsiadów chyba każdy takich ma, ja muszę nauczyć się przestać wymagać od ludzi i przyzwyczaić się do wszechogarniającego nas chamstwa. Udanego dnia Kochana ❤️
Mieszkam na wsi. Mam gospodarstwo po zmarłym ojcu. Hoduje sobie kurki. Przyjeżdża do mnie chłopak co weekend i mówi, że jestem motorkiem i nigdy nie odpoczywam. I ma totalną racje. Zawsze mam co robić. Jeszcze wymyśliłam sobie własny ogródek i wysianie warzyw. Nie umiem odpoczywać, ale lubię rano albo po całym dniu usiąść przed domem i po prostu posiedzieć 15 minut i popatrzeć na to wszystko co mam. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Odpoczywam podczas niedzielnego wyjazdu czy jakiejś wycieczki w ciekawe miejsce, z moim mężem i córeczką, lubię takie wyjazdy i wtedy czuję że odpoczywam,oglądając yt też odpoczywam, ale to trwa krótko ponieważ wtedy jestem w domu i jak wspomniałaś Magdo przychodzą mi do głowy różne zajęcia.Jeszcze zauważyłam że po kąpieli i pielęgnacji wieczornej czuję całkowity relaks i wtedy odpoczywam ,nie wymyślam już sobie żadnych zajęć .To są właśnie te moje chwile odpoczynku.Natomiast na codzień nie bardzo umiem odpoczywać tak żeby usiąść i nic nie robić, zawsze jest coś czasem bardziej ciekawe do zrobienia, czasem mniej ciekawe ale wydaje mi się że to, zależy o charakteru człowieka.Jeden odpoczywa cały dzień, nic nie robiąc i to jest dla odpowiednie a ktoś inny odpoczywa robiąc coś co lubi, i wtedy też czuje relaks ponieważ robi właśnie to co lubi😊 Pozdrawiam niego
Bardzo możliwe, ze są właśnie różne formy odpoczynku i nie każdy musi leżeć przed tv 🙊 chociaż faktycznie, czasem padam zmęczona i po prostu zasypiam 😅 buziaki!
Z odpoczywaniem mam to samo:( Jak tylko usiądę, żeby coś obejrzeć albo poczytać to momentalnie w kuchni, na szafce albo na dywanie widzę okazję do sprzątania, ścierania kurzy albo odkurzania 🙈
U mnie jedną z głównych form odpoczynku, którą robię codziennie, są gry komputerowe i po tym, co mówisz, to jest przewaga nad serialami (choć i te oglądam), że grając nie da się sprzątać w mieszkaniu. Raz, że się nie da fizycznie, bo siedzisz i masz ręce zajęte, a dwa - przenosisz się całą sobą w inny świat i to jest dla mnie najlepsza rozrywka. Wiem, że nie lubisz, ale może znalazłabyś dla siebie jakiś rodzaj gry... a jeśli serial, to z napisami, też nie da się odejść i sprzątać, no chyba, że masz biegły angielski ;) Jesteś mega zorganizowaną osobą, a może sprawdziłoby się u Ciebie po prostu wpisanie w grafik odpoczynku i tam do wyboru kilka opcji, ale żeby to nie było odkurzanie chaty? No trzeba walczyć o swój czas, swoją regenerację. Mi, analogia do simsów, jak spadnie poziom "rozrywka" i jeszcze nałoży się ze stresem i zmęczeniem, to mnie nie ma, "umieram". Muszę grać, oglądać, uczyć się, rozwijać, bo jakbym miała tak tylko pracować i sprzątać i spać i potem od nowa, to koniec. Powodzenia! :)
@@kd3music podpowiem, że u Madzi może się Footbol Manager nie sprawdzić, ale... już taki Animal Shelter Simulator czy Planet Zoo, kto wie? ;) Nie poddawaj się w wysiłkach.
@@kd3music no simsy to dość uniwersalne, tam i można skupić się tylko na rozgrywce, ale można i tylko przerabiać domy, budować, tworzyć postaci, a nawet je... eliminować ;) A granie we dwójkę to musi być coś!
Jeju ja na simsach wzrok zepsulam 🙊😂 byłam i architektem i nauczycielem i dekoratorem wnętrz i… psycholem 😂 teraz dla mnie gry to strata czasu, zupełnie to do mnie nie trafia ale fajnie, ze Ciebie to relaksuje i przenosi w inny świat 😍❤️
Niestety ja mam ten sam problem, nie potrafię odpoczywać. Kilka razy byłam już bardzo zmęczona i chciałam się zdrzemnąć, jednak zaraz jak się położyłam to uznałam, że szkoda czasu i muszę wstać zrobić coś pożytecznego:( Co do sąsiadów: moi rodzice mają to samo, jakieś bezmózgie istoty nie wiadomo czy czyszczą dywany, czy po prostu myją balkon i chlustają wodą z wiadra (3 piętro), w każdym razie brudna woda leje się przez 15 minut. Ja też mam balkon i nigdy by mi nie wpadło do głowy, żeby tak robić. Czasami trochę wody wyleje mi się przy podlewaniu, ale zaraz lecę ze szmatą, żeby przypadkiem nic nie spadło do sąsiadów. To samo z zamiataniem. Nie wiem, co trzeba mieć w tej głowie, żeby tak lać wodę; nawet szkoda słów żeby to komentować. Strasznie mnie to denerwuje, nawet teraz jak o tym piszę. Przykro mi, że trafiliście na takich beznadziejnych sąsiadów:( Pozdrawiam serdecznie!!!
Prawda? Ja tez regularnie sprzątam balkon i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby wyrzucić brud za barierkę czy wylać wodę 🤯 nie pojmuje tego, naprawdę. Po prostu wstyd!
Ja psychicznie od miasta odpoczywam na wsi u rodziców sprzątając np stajnię u mojej Roksany albo rąbie drewno😎👍💪 a fizycznie🤔 Rower i muzyka... Robię sobie kawę i włączam głośno muzykę 😎 Sąsiedzi faktycznie masakra jakaś🥴 Za wylewanie wody z detergentami za balkon u nas w Krakowie jest kara... Kochane masz te zwierzaki. Jak do nich mówisz i one patrzą na Ciebie - człowiek ma wrażenie, że rozumieją każde słowo 😃 Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Krakowa ☕ 🌷 💐
Ja uważam, ze wszedzie powinny być kary za takie zachowanie, bo to jest chore! Uważam, ze dzieciaki wszystko rozumieją, tylko czasami udają, ze nie 🐶🐆😀 buziaki!
Faktycznie mala torebka SLICZNA ale ja sie wlasnie na takie malutkie przestawilam :) Jakby jakas nowa energia w ciebie wstapila po powrocie z Wloch ale nieobiektywna jestem, no i fajne róznorodne tresci !
Czekam na tą organizacją szafy☺️ ale najpierw odpocznij! 😉 Współczuję sąsiadów. Nigdy nie mieszkałam w bloku, ale mam rodzinę, która mieszka i to jest dla mnie horror. Jak byłam mała i jeździliśmy do kuzynki, ten hałas, dźwięk obcasów nad głową 🤦 dramat. Niestety jak to mówią wolność Tomku... Ale szkoda, że się zapomina o reszcie domowników. Mimo wszystko życzę spokoju i miłego dnia ☺️
A co do sąsiadów... kurcze, mieszkam na najwyższym piętrze, a jakoś nie wpadłam na to, że można zamiatać balkon nie na szufelkę, tylko wymiatać na zewnątrz, a myć nie mopem, tylko zwyczajnie chlusnąć wodą i niech spłynie tym niżej po balkonach, szybach i podleje im przy okazji kwiatki... Współczuję, koszmarni lokatorzy.
A widzisz? Da się! Wszystko co tam masz na balkonie po prostu wyrzucić za barierkę. A co tam! Niech się leje, niech płynie, można. Ja nie pojmuje takich ludzi, naprawdę 🤯
Moja sąsiadka z góry to samo.. zamiata, spłukuje balkon a w dodatku zrzuca przekwitnięte kwiatki na dół.. jak się zwróci uwagę to oczywiście nie ona, ona nigdy a złapana na gorącym uczynku udaje że nie ma problem 🤬🤬🤬 no brak słów, tacy ludzie powinni mieszkać w domach jednorodzinnych a nie w społeczeństwie 🤯
Magda, zrób vlog o organizacji szafy. Jak duża, co w środku, z jakich rozwiązań jesteś zadowolona a jakie się nie sprawdziły etc.
Dzieciaki zwierzaki masz cudowne 😍 oczu nie można oderwać, samo szczęście 😊.
Nie mam rady jak nauczyć się odpoczywać bo ja z kolei jestem mistrzem marnotrawienia czasu 😁🤪 a to przegięcie w drugą stronę, piętrzące się zaległości i jak człowiek już się przyzwyczai to ciężko z tego się wyrwać. Chyba będę robić listę wszystkich pierduł do ogarnięcia na każdy dzień i może jakoś pójdzie.
Co do sąsiadów chyba każdy takich ma, ja muszę nauczyć się przestać wymagać od ludzi i przyzwyczaić się do wszechogarniającego nas chamstwa. Udanego dnia Kochana ❤️
Hahaha bo właśnie te skrajności są najgorsze z mojej perspektywy- dobrze byłoby to jakoś wypośrodkować ale weź bądź mądry człowieku i wypośrodkuj 😂
Mieszkam na wsi. Mam gospodarstwo po zmarłym ojcu. Hoduje sobie kurki. Przyjeżdża do mnie chłopak co weekend i mówi, że jestem motorkiem i nigdy nie odpoczywam. I ma totalną racje. Zawsze mam co robić. Jeszcze wymyśliłam sobie własny ogródek i wysianie warzyw. Nie umiem odpoczywać, ale lubię rano albo po całym dniu usiąść przed domem i po prostu posiedzieć 15 minut i popatrzeć na to wszystko co mam. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Oj tak, myśle ze te Twoje poranki to właśnie taka wdzięczność i chwila spokoju na nabranie sił 😍😍 buziaki!
Odpoczywam podczas niedzielnego wyjazdu czy jakiejś wycieczki w ciekawe miejsce, z moim mężem i córeczką, lubię takie wyjazdy i wtedy czuję że odpoczywam,oglądając yt też odpoczywam, ale to trwa krótko ponieważ wtedy jestem w domu i jak wspomniałaś Magdo przychodzą mi do głowy różne zajęcia.Jeszcze zauważyłam że po kąpieli i pielęgnacji wieczornej czuję całkowity relaks i wtedy odpoczywam ,nie wymyślam już sobie żadnych zajęć .To są właśnie te moje chwile odpoczynku.Natomiast na codzień nie bardzo umiem odpoczywać tak żeby usiąść i nic nie robić, zawsze jest coś czasem bardziej ciekawe do zrobienia, czasem mniej ciekawe ale wydaje mi się że
to, zależy o charakteru człowieka.Jeden odpoczywa cały dzień, nic nie robiąc i to jest dla odpowiednie a ktoś inny odpoczywa robiąc coś co lubi, i wtedy też czuje relaks ponieważ robi właśnie to co lubi😊
Pozdrawiam
niego
Bardzo możliwe, ze są właśnie różne formy odpoczynku i nie każdy musi leżeć przed tv 🙊 chociaż faktycznie, czasem padam zmęczona i po prostu zasypiam 😅 buziaki!
podziwiam Cię serio z ate regularne treningu i podczas twojego aktywnego tryby zycia :) i jeszcze po całym tygodniu w sobote o 8 rano ciśniecie
Dziękuje ❤️
Z odpoczywaniem mam to samo:( Jak tylko usiądę, żeby coś obejrzeć albo poczytać to momentalnie w kuchni, na szafce albo na dywanie widzę okazję do sprzątania, ścierania kurzy albo odkurzania 🙈
Jeju tak!!!!🤯🤯🤯🙊
U mnie jedną z głównych form odpoczynku, którą robię codziennie, są gry komputerowe i po tym, co mówisz, to jest przewaga nad serialami (choć i te oglądam), że grając nie da się sprzątać w mieszkaniu. Raz, że się nie da fizycznie, bo siedzisz i masz ręce zajęte, a dwa - przenosisz się całą sobą w inny świat i to jest dla mnie najlepsza rozrywka.
Wiem, że nie lubisz, ale może znalazłabyś dla siebie jakiś rodzaj gry... a jeśli serial, to z napisami, też nie da się odejść i sprzątać, no chyba, że masz biegły angielski ;)
Jesteś mega zorganizowaną osobą, a może sprawdziłoby się u Ciebie po prostu wpisanie w grafik odpoczynku i tam do wyboru kilka opcji, ale żeby to nie było odkurzanie chaty?
No trzeba walczyć o swój czas, swoją regenerację. Mi, analogia do simsów, jak spadnie poziom "rozrywka" i jeszcze nałoży się ze stresem i zmęczeniem, to mnie nie ma, "umieram". Muszę grać, oglądać, uczyć się, rozwijać, bo jakbym miała tak tylko pracować i sprzątać i spać i potem od nowa, to koniec.
Powodzenia! :)
Namawiam 4 lata na wspólne granie ale uparta jest :p
@@kd3music podpowiem, że u Madzi może się Footbol Manager nie sprawdzić, ale... już taki Animal Shelter Simulator czy Planet Zoo, kto wie? ;)
Nie poddawaj się w wysiłkach.
@@maagdusia227 bardziej kombinowałem mortal kombat tekken czy UFC na PS4 we dwójkę. Może forza. Kiedyś grała w Simsy;)
@@kd3music no simsy to dość uniwersalne, tam i można skupić się tylko na rozgrywce, ale można i tylko przerabiać domy, budować, tworzyć postaci, a nawet je... eliminować ;)
A granie we dwójkę to musi być coś!
Jeju ja na simsach wzrok zepsulam 🙊😂 byłam i architektem i nauczycielem i dekoratorem wnętrz i… psycholem 😂 teraz dla mnie gry to strata czasu, zupełnie to do mnie nie trafia ale fajnie, ze Ciebie to relaksuje i przenosi w inny świat 😍❤️
Niestety ja mam ten sam problem, nie potrafię odpoczywać. Kilka razy byłam już bardzo zmęczona i chciałam się zdrzemnąć, jednak zaraz jak się położyłam to uznałam, że szkoda czasu i muszę wstać zrobić coś pożytecznego:( Co do sąsiadów: moi rodzice mają to samo, jakieś bezmózgie istoty nie wiadomo czy czyszczą dywany, czy po prostu myją balkon i chlustają wodą z wiadra (3 piętro), w każdym razie brudna woda leje się przez 15 minut. Ja też mam balkon i nigdy by mi nie wpadło do głowy, żeby tak robić. Czasami trochę wody wyleje mi się przy podlewaniu, ale zaraz lecę ze szmatą, żeby przypadkiem nic nie spadło do sąsiadów. To samo z zamiataniem. Nie wiem, co trzeba mieć w tej głowie, żeby tak lać wodę; nawet szkoda słów żeby to komentować. Strasznie mnie to denerwuje, nawet teraz jak o tym piszę. Przykro mi, że trafiliście na takich beznadziejnych sąsiadów:( Pozdrawiam serdecznie!!!
Prawda? Ja tez regularnie sprzątam balkon i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby wyrzucić brud za barierkę czy wylać wodę 🤯 nie pojmuje tego, naprawdę. Po prostu wstyd!
Ja psychicznie od miasta odpoczywam na wsi u rodziców sprzątając np stajnię u mojej Roksany albo rąbie drewno😎👍💪 a fizycznie🤔 Rower i muzyka... Robię sobie kawę i włączam głośno muzykę 😎 Sąsiedzi faktycznie masakra jakaś🥴 Za wylewanie wody z detergentami za balkon u nas w Krakowie jest kara...
Kochane masz te zwierzaki. Jak do nich mówisz i one patrzą na Ciebie - człowiek ma wrażenie, że rozumieją każde słowo 😃 Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Krakowa ☕ 🌷 💐
Ja uważam, ze wszedzie powinny być kary za takie zachowanie, bo to jest chore! Uważam, ze dzieciaki wszystko rozumieją, tylko czasami udają, ze nie 🐶🐆😀 buziaki!
Faktycznie mala torebka SLICZNA ale ja sie wlasnie na takie malutkie przestawilam :) Jakby jakas nowa energia w ciebie wstapila po powrocie z Wloch ale nieobiektywna jestem, no i fajne róznorodne tresci !
O, dziękuje 😄❤️
Ciekawe zakupy … ale to dzieciaki i tak najlepsze były 😉👍 Pozdrawiam 🤗
zwierzaki zawsze najlepsze 🐶🐆😍
Czekam na tą organizacją szafy☺️ ale najpierw odpocznij! 😉 Współczuję sąsiadów. Nigdy nie mieszkałam w bloku, ale mam rodzinę, która mieszka i to jest dla mnie horror. Jak byłam mała i jeździliśmy do kuzynki, ten hałas, dźwięk obcasów nad głową 🤦 dramat. Niestety jak to mówią wolność Tomku... Ale szkoda, że się zapomina o reszcie domowników. Mimo wszystko życzę spokoju i miłego dnia ☺️
Zgadzam się w 100% wolność Tomku ale nadal blok to blok i przydałoby się zachować chociaż szczątki kultury 😤
A co do sąsiadów... kurcze, mieszkam na najwyższym piętrze, a jakoś nie wpadłam na to, że można zamiatać balkon nie na szufelkę, tylko wymiatać na zewnątrz, a myć nie mopem, tylko zwyczajnie chlusnąć wodą i niech spłynie tym niżej po balkonach, szybach i podleje im przy okazji kwiatki...
Współczuję, koszmarni lokatorzy.
A widzisz? Da się! Wszystko co tam masz na balkonie po prostu wyrzucić za barierkę. A co tam! Niech się leje, niech płynie, można. Ja nie pojmuje takich ludzi, naprawdę 🤯
Dla mnie akurat odkurzanie, kurze, pranie i wywieszanie to relaks, ponieważ siedzę przy biurku 8 h i to wbrew pozorom jest męczące niestety.
Ja tez siedzę 8h przy biurku ale sprzątanie tez mnie meczy psychicznie 😅 najgorsze jest to, ze lubię mieć czysto 😂
przyjaciółka pozdrawia! to były czasy jak się codziennie widywałyśmy i był czas na porządki :)
Noooo 🙊🙊🙊❤️
♥️
Moja sąsiadka z góry to samo.. zamiata, spłukuje balkon a w dodatku zrzuca przekwitnięte kwiatki na dół.. jak się zwróci uwagę to oczywiście nie ona, ona nigdy a złapana na gorącym uczynku udaje że nie ma problem 🤬🤬🤬 no brak słów, tacy ludzie powinni mieszkać w domach jednorodzinnych a nie w społeczeństwie 🤯
Tez tak uważam, powinny być kary za takie zachowanie!
🙂
Fajni sąsiedzi… Jedyne co mi przychodzi do głowy to zaproszenie ich na sprzątanie do siebie 😅 Co do odpoczywania, bez rad… 🫢
Ale przecież to nie oni albo „polało się troszeczkę” 😤😤😤
sztuka odpuszczania i odpoczynku jest bardzo cięzko.. niby to normalne a jednak ciezko na to znalezc przestrzeń i fizycznie i mentalnie :)
Tez tak uważam, powinno być przyjemnie, a wcale nie jest łatwo!
ja bym im dala ostatnia szanse i zaniosla ta niespodzianke od Mariusza z czarnej torebki na ich wycieraczke...
😂😂😂😂
Widzę ze nie tylko ja zmieniam głos jak mówię do zwierząt 🤣🤣
Ja uważam, ze NIE DA się mówić normalnie do zwierzaków 😂
💞😘
Co za ludzie 🤦♀️ Jeśli chodzi o odpuszczanie to u mnie zależy od tego co mam odpuścić 😊
A to tez prawda, czasem zależy o odpuszczanie czego chodzi 😀