@@nazgulpl6245 chyba w twoim przypadku matematyka nie jest najmocniejszą stroną skoro gdyby Kisiel żyłby 20 lat dłużej to miałby 100 lat bo zmarł gdy miał 80 lat.
Pośród naszych współczesnych polityków trudna dostrzec takiego który w wypowiedziach publicznych potrafi zachować dystans emocjonalny do innych polityków i samego siebie. Ale także do Kościoła, który bronił przed upaństwowienie...
Niesatmowite,myslisz sobie ze osoby,Pilsudski i Dmowski zyly gdzies bardzo dawno temu,a na youtube ogladasz i sluchasz czlowieka ktory mowi,ze ich widzial i opowiada o nich...
Panowie nie zrozumieli.:) Chodzi o sytuację, w której człowiek z naszych czasów, ( bo uznaję że Kieślowskiego kojarzymy od dekad naszego życia) Opowiada że widział, znał wybitnych Polaków sprzed wojna. W tym znaczeniu: w dzieciństwie zaczytywałem się w książkach historycznych, pełnych fotografii. Ale kiedy okazało się że jeden z moich dziadków przed wojną , jeszcze za życia Piłsudskiego, był szeregowcem służącym w stajniach z końmi marszałka i jego adiutanta itd No to trochę zmieniło to moje spojrzenie na dziadka. Nie na gorzej, nie na lepie.j Tylko że miał do czynienia z wielką historią.
@Jedrusek Przyznam szczerze, że mnie zaskoczyłeś z tym Dmowskim, Nie podejrzewałbym jego o taką małostkowość. Mimo wszystko to był człowiek, który kierował się chłodnym intelektem, który umiał jedno od drugiego oddzielić. Wydaje mi się, że sprawy kobiet są w stanie podzielić tylko małych ludzi.Skąd o tym wiesz ? Co do Wałęsy, to niektórzy mylą spryt z inteligencją
Ktoś nie słuchał, albo nie chciał słuchać Pana Stefana... znakomitego, genialnego felietonistę, eseistę, kompozytora, myśliciela, uczestnika życia politycznego Polksi w międzywojniu i w całym długim okresie PRL_u. Nigdy nie splamił sie kolaboracją ani świństwem. O Wałęsie powiedział prawdę- to, że był ambitnym, bystrym facetem bez wizji państwa i gospodarki a jedynie z wizją swej własnej osoby! Za samo to odkrycie wtedy 29 lat temu należałby się Stefanowi prędzej Nobel niż Wałęsie. Brzezińskiego Kisiel cenił trafnie- miły porządny gość i marny polityk. Mazowieckiego także trafnie podsumował- kulturalny człowiek opozycji katolickiej, powinien był pozostać publicystą Tygodnika Powszechnego a nie bawić się w politykę i doradzanie Wałęsie... Znałem Stefana.. kilka razy w latach 1980-tych byłem na Jego spotkaniach autorskich. Mało tego- Kisiel pisał świetne utwory symfoniczne- .. Szkoda gadać, jeśli ten człowiek nie jest dla was wzorcem jak Jasienica, który był Tegoż przyjacielem, to jesteście do niczego moi drodzy. Słuchajcie i czerpcie pełnymi garściami ze skarbnicy patriotyzmu i geniuszu narodowego- nieklamanego jak ten dzisiejszy. Oczywiście Stefan zrugał Dmowskiego- który wygłosił w życiu jedną wileką kilkugodzinną mowę na kongresie w Wersalu- i chwała mu za to. Jednakże Dmowski poźniej splamił się- okazał się masakrycznym antysemitą i twórcą kwazi faszyzmu i Falangi sanacyjnej- nienawistnik Piłsudskiego. Zapewne za krytykę Romana zgraja hejterów gimnazjalnych rzuca się teraz Stefanowi do martwego gardła. Ten śmieje sie w kułak pzrewracjac się w grobie ze śmiechu obserwując posocjalistyczne radiomaryjne dzieci u władzy. Beczka śmiechu- rzeczywiście. Śpij spokojnie Stefanie... mam nadzieję dołączyć do Ciebie wkrótce... w końcu ten rak prostaty moze sie w końcu obudzi...
JK-M uważa Piłsudskiego za geniusza w dziedzinie polityki. Co nie zmienia faktu, że zarzuca mu (zupełnie irracjonalnie) agenturalną służbę na rzecz II Rzeszy i Republiki Weimarskiej. Piłsudski był jedynie agentem Austro-Węgier oraz współpracował z wywiadem Japonii. Ale nie było to działanie antypolskie, a antyrosyjskie. Poza tym Monarchia CK nie miałaby środków, a Japonia interesu, by wymagać na Ziuku posłuszeństwo siłą.
Owszem. Piszę tylko że Ziuk nie był agentem Niemiec. To by się nie trzymało kupy. Daj nam Panie Boże takich czerwonych co z komunizmem walczą. A w swojej książce Historia wg. Korwina użył słowa geniusz.
On II RP ocalił przed partyjniactwem. Przejął władzę dyktatorską mimo, że wcale jej nie chciał. Żonie przed wyjściem 12 maja 1926 roku powiedział "wrócę na obiad". Wymyślony naprędce powód przejęcia władzy też dowodzi, że wcale nie miał takiego zamiaru. Sądził, że tylko im pogrozi i zostanie wybrana nowa władza, która da problemom radę. Ten "rozkład armii" polegał na restrukturyzacji by była gotowa na walkę z ZSRR. A że Stalin nie dał sobie instalować szpiegów, to trzeba było działać instynktownie bazując na doświadczeniach z 1920 roku. A że była mała? Rydz Śmigły mówił o tragicznym stanie systemu poborowego, sam większych reform nie zrobił i wystawiliśmy w II wojnie milion żołnierzy, a spokojnie można było i 1,5 miliona gdyby się Rydz nie guzdrał. Z tym dałoby radę. Ogólnie to wina Rydza Śmigłego że armia była w ruinie bo przeprowadzać zaczął karkołomną i cholernie drogą restrukturyzację mającą armię unowocześnić czym stworzył potworka zupełnie nie nadającego się do czegokolwiek. Zaniedbał kawalerię na rzecz nowych technologi, których znaczenie zlekceważył. Po 1933 gdy Francja nie zgodziła się wesprzeć nas w ataku prewencyjnym Piłsudski musiał porzucić te plany i planował najpewniej pociągnąć razem z Rzeszą oraz innymi państwami późniejszej Osi na ZSRR. Bo był zagorzałym antykomunistą, widział w ZSRR polskiego arcywroga, a armia była ewidentnie przygotowywana na starcie ze Związkiem Radzieckim. Jedyną jego zbrodnią było to, że do współpracy brał ludzi, którzy albo byli mierni (jak Rydz, Beck i Mościcki) albo zdolni ale niechętni polityce (Wieniawa, Sosnkowski). Bywał oczywiście nieco zbyt brutalny np. gdy zażyczył sobie by jego ludzie zaatakowali skórzanymi pasami Sikorskiego podczas parady (do czego nie doszło). W zabójstwach niektórych oficerów jak np. Rozwadowski raczej nie brał udziału, jednak nie wierzę że nie wiedział o tych działaniach. Na gospodarce się nie znał zupełnie, po prostu gardził nią jak tylko mógł. Gdyby się tylko dogadali z Dmowskim...
Toć tłumaczę Ci, że się nie pchał. Po prostu tak się złożyło. Jaruzelskiego wina też jest wątpliwa, prawica spała mimo że JK-M ich nawoływał to poparcia Jaruzela w zamian za wolny rynek. Zresztą Spawacz podpisał reformę Wilczka. Pinochet zaś przejął władzę z nadania USA. Nie był ich agentem, ale udzielili mu wsparcia. I nie znał się na gospodarce. Po prostu otoczył się ludźmi którzy się znali.
Co do wątku Dmowskiego. Fakt jest to prawda ale to nie był główny powód ich sporu. Wręcz kobieta była niewielkim sporem lecz do legendy Piłsudskiego takie stwierdzenie pasuje idealnie by wykpić Dmowskiego. Ale Dmowski chyba najbardziej się na Piłsudskiego wkurzył gdy w 1920 wrócił z Paryża i chciał się widzieć w belwederze z Piłsudskim ten przyjął go dopiero po trzech dniach.
Tylko zauważ że Gen Rozwadowski mając inne poglądy do końca był wierny marszałkowi, natomiast Piłsudski wielokrotnie pokazał jak on to ma ich gdzieś. Od sukcesu wojny bolszewicekiej po inne sprawy kończąc. Rozwadowski jedyny raz uraził marszałka, po zamachu majowym. Po rozmowie z Piłsudskim wyszedł nie salutując mu, czego nie mógł sobie do końca życia wybaczyć. Naprawdę Piłsudski ma wielkie zasługi ale jako człowiek prywatnie do najlepszych nie należał delikatnie mówiąc.
We wszystkim się Kisiel mylił. Wałęsą inteligentny(!), Mazower uczciwy, Dmowski nienawidził Piłsudskiego, podczas gdy było odwrotnie etc, etc... Piłsudczyk straszny z tego Kisiela. Widocznie tylko taka mogła być odmiana polskiego patriotyzmu. Niemniej człowiek wartościowy a materiał filmowy dobry.
Nie wiem czym tu się zachwycać w tym co Kisiel nudno opowiada. Nie wychodzi w ocenie szczególnie współczesnych polityków poza ramy poprawności. Zachwyca się Mazowieckim i Wałęsą oraz Brzezińskim, podczas gdy pierwsi dwaj przyzwolili na grubą kreskę i rozkradzenie kraju, a Brzeziński odpowiadał za zbrodniczą politykę Stanów Zjednoczonych i nie krył się z tym, że do Afganistanu ZSRR specjalnie wciągnął. Niczego poza potocznymi ocenami w wypowiedziach Kisielewskiego nie ma.
Czytałem jego dzienniki, i alfabet. Niestety nie wszystko mógł przewidzieć ale co do żydokomuny gangrenującej Polskę miał absolutna rację. Bardzo pochlebnie wypowiadał się o dokonaniach Gomułki w polityce zagranicznej.
Kisielewski znal go bardzo dobrze osobiscie. A tobie co? Wspolczesne "prawicowe" media powiedzialy, ze Mazowiecki to oszust a jedyni niepokalani to Bracia Kaczynscy? No popatrz, masz teraz dysonans poznawczy.
Szkoda, że Kisiel nie żył 20 lat dłużej.
no miał by 110 lat
@@lukaszdomagala9687 100 nie 110 on się urodził w 1911 roku
@@PanRobertP Widzę, że matematyka nie jest twoją najmocniejszą stroną...
@@nazgulpl6245 chyba w twoim przypadku matematyka nie jest najmocniejszą stroną skoro gdyby Kisiel żyłby 20 lat dłużej to miałby 100 lat bo zmarł gdy miał 80 lat.
@@PanRobertP Skoro urodził się w 1911 to miałby dzisiaj 110, serio to przekracza twoje możliwości? Od jego śmierci minęło 30 lat, nie 20.
Bardzo dużo ten człowiek przeżył - widział m. in. Dmowskiego i Piłsudskiego, Wałęsę, Brzezińskiego. Żywa historia
Pośród naszych współczesnych polityków trudna dostrzec takiego który w wypowiedziach publicznych potrafi zachować dystans emocjonalny do innych polityków i samego siebie. Ale także do Kościoła, który bronił przed upaństwowienie...
Kto by nie wiem co mówił na Pana Stefana to na pewno każdy powie
że robi wrażenie.
Niesatmowite,myslisz sobie ze osoby,Pilsudski i Dmowski zyly gdzies bardzo dawno temu,a na youtube ogladasz i sluchasz czlowieka ktory mowi,ze ich widzial i opowiada o nich...
myslisz ze powstanie styczniowe bylo dawno a ogladasz zdjecia powstancow
+Nie Znajomy na youtubie można nawet obejrzeć Marszałka jak żywego. :) Tak samo są przemówienia znanych osobistości z czasów przed II WŚ.
Panowie nie zrozumieli.:)
Chodzi o sytuację, w której człowiek z naszych czasów, ( bo uznaję że Kieślowskiego kojarzymy od dekad naszego życia)
Opowiada że widział, znał wybitnych Polaków sprzed wojna.
W tym znaczeniu: w dzieciństwie zaczytywałem się w książkach historycznych, pełnych fotografii.
Ale kiedy okazało się że jeden z moich dziadków przed wojną , jeszcze za życia Piłsudskiego, był szeregowcem służącym w stajniach z końmi marszałka i jego adiutanta itd
No to trochę zmieniło to moje spojrzenie na dziadka.
Nie na gorzej, nie na lepie.j
Tylko że miał do czynienia z wielką historią.
@Jedrusek Przyznam szczerze, że mnie zaskoczyłeś z tym Dmowskim, Nie podejrzewałbym jego o taką małostkowość. Mimo wszystko to był człowiek, który kierował się chłodnym intelektem, który umiał jedno od drugiego oddzielić. Wydaje mi się, że sprawy kobiet są w stanie podzielić tylko małych ludzi.Skąd o tym wiesz ?
Co do Wałęsy, to niektórzy mylą spryt z inteligencją
Dla kogo pracował Piłsudski?
@@tadeuszkapica4717dla niemcow i austriakow
@Jedrusek niesamowite. warto posłuchać.
Ktoś nie słuchał, albo nie chciał słuchać Pana Stefana... znakomitego, genialnego felietonistę, eseistę, kompozytora, myśliciela, uczestnika życia politycznego Polksi w międzywojniu i w całym długim okresie PRL_u. Nigdy nie splamił sie kolaboracją ani świństwem.
O Wałęsie powiedział prawdę- to, że był ambitnym, bystrym facetem bez wizji państwa i gospodarki a jedynie z wizją swej własnej osoby! Za samo to odkrycie wtedy 29 lat temu należałby się Stefanowi prędzej Nobel niż Wałęsie.
Brzezińskiego Kisiel cenił trafnie- miły porządny gość i marny polityk. Mazowieckiego także trafnie podsumował- kulturalny człowiek opozycji katolickiej, powinien był pozostać publicystą Tygodnika Powszechnego a nie bawić się w politykę i doradzanie Wałęsie...
Znałem Stefana.. kilka razy w latach 1980-tych byłem na Jego spotkaniach autorskich. Mało tego- Kisiel pisał świetne utwory symfoniczne- ..
Szkoda gadać, jeśli ten człowiek nie jest dla was wzorcem jak Jasienica, który był Tegoż przyjacielem, to jesteście do niczego moi drodzy.
Słuchajcie i czerpcie pełnymi garściami ze skarbnicy patriotyzmu i geniuszu narodowego- nieklamanego jak ten dzisiejszy.
Oczywiście Stefan zrugał Dmowskiego- który wygłosił w życiu jedną wileką kilkugodzinną mowę na kongresie w Wersalu- i chwała mu za to. Jednakże Dmowski poźniej splamił się- okazał się masakrycznym antysemitą i twórcą kwazi faszyzmu i Falangi sanacyjnej- nienawistnik Piłsudskiego.
Zapewne za krytykę Romana zgraja hejterów gimnazjalnych rzuca się teraz Stefanowi do martwego gardła. Ten śmieje sie w kułak pzrewracjac się w grobie ze śmiechu obserwując posocjalistyczne radiomaryjne dzieci u władzy. Beczka śmiechu- rzeczywiście.
Śpij spokojnie Stefanie... mam nadzieję dołączyć do Ciebie wkrótce... w końcu ten rak prostaty moze sie w końcu obudzi...
Kompoztyrem nie był takim wybitnym😉
Autokrata , antysemita . Gnida.
JKM nazywa go swoim mistrzem. Chociaż bardzo różnią się co do Piłsudskiego.
JK-M uważa Piłsudskiego za geniusza w dziedzinie polityki. Co nie zmienia faktu, że zarzuca mu (zupełnie irracjonalnie) agenturalną służbę na rzecz II Rzeszy i Republiki Weimarskiej. Piłsudski był jedynie agentem Austro-Węgier oraz współpracował z wywiadem Japonii. Ale nie było to działanie antypolskie, a antyrosyjskie. Poza tym Monarchia CK nie miałaby środków, a Japonia interesu, by wymagać na Ziuku posłuszeństwo siłą.
Owszem. Piszę tylko że Ziuk nie był agentem Niemiec. To by się nie trzymało kupy. Daj nam Panie Boże takich czerwonych co z komunizmem walczą. A w swojej książce Historia wg. Korwina użył słowa geniusz.
On II RP ocalił przed partyjniactwem. Przejął władzę dyktatorską mimo, że wcale jej nie chciał. Żonie przed wyjściem 12 maja 1926 roku powiedział "wrócę na obiad". Wymyślony naprędce powód przejęcia władzy też dowodzi, że wcale nie miał takiego zamiaru. Sądził, że tylko im pogrozi i zostanie wybrana nowa władza, która da problemom radę.
Ten "rozkład armii" polegał na restrukturyzacji by była gotowa na walkę z ZSRR. A że Stalin nie dał sobie instalować szpiegów, to trzeba było działać instynktownie bazując na doświadczeniach z 1920 roku.
A że była mała? Rydz Śmigły mówił o tragicznym stanie systemu poborowego, sam większych reform nie zrobił i wystawiliśmy w II wojnie milion żołnierzy, a spokojnie można było i 1,5 miliona gdyby się Rydz nie guzdrał. Z tym dałoby radę.
Ogólnie to wina Rydza Śmigłego że armia była w ruinie bo przeprowadzać zaczął karkołomną i cholernie drogą restrukturyzację mającą armię unowocześnić czym stworzył potworka zupełnie nie nadającego się do czegokolwiek. Zaniedbał kawalerię na rzecz nowych technologi, których znaczenie zlekceważył.
Po 1933 gdy Francja nie zgodziła się wesprzeć nas w ataku prewencyjnym Piłsudski musiał porzucić te plany i planował najpewniej pociągnąć razem z Rzeszą oraz innymi państwami późniejszej Osi na ZSRR.
Bo był zagorzałym antykomunistą, widział w ZSRR polskiego arcywroga, a armia była ewidentnie przygotowywana na starcie ze Związkiem Radzieckim.
Jedyną jego zbrodnią było to, że do współpracy brał ludzi, którzy albo byli mierni (jak Rydz, Beck i Mościcki) albo zdolni ale niechętni polityce (Wieniawa, Sosnkowski).
Bywał oczywiście nieco zbyt brutalny np. gdy zażyczył sobie by jego ludzie zaatakowali skórzanymi pasami Sikorskiego podczas parady (do czego nie doszło). W zabójstwach niektórych oficerów jak np. Rozwadowski raczej nie brał udziału, jednak nie wierzę że nie wiedział o tych działaniach.
Na gospodarce się nie znał zupełnie, po prostu gardził nią jak tylko mógł. Gdyby się tylko dogadali z Dmowskim...
Toć tłumaczę Ci, że się nie pchał. Po prostu tak się złożyło.
Jaruzelskiego wina też jest wątpliwa, prawica spała mimo że JK-M ich nawoływał to poparcia Jaruzela w zamian za wolny rynek. Zresztą Spawacz podpisał reformę Wilczka. Pinochet zaś przejął władzę z nadania USA. Nie był ich agentem, ale udzielili mu wsparcia. I nie znał się na gospodarce. Po prostu otoczył się ludźmi którzy się znali.
Sarmata PL
Stefan Kisielewski o JKM:
facebook.com/PolakuWlaczMyslenie/posts/547208178630081
www.stefan_kisielewski.republika.pl/okisielu/korwin-mikke.html
polecam książki:
"Lodowa Ściana"
"Złowrogi cień Marszałka"
@Totilla2008 wałęsa był inteligentny. Człowiek, który nie zna nawet języka Polskiego radził sobie (jakoś) jako prezydent.
Co tu oceniać - Kisiel to Kisiel.
Prawda. Ale wiele razy się przeliczył, poczynając od Rozwadowskiego np :)
Piłsudski lubił tych, którzy stali przed nim na baczność.
Skąd to wiesz? Podaj linki
Racja to słowo jest bardziej adekwatne. Pozdrawiam
Dlatego ich później nienawidził. W każdym razie czuł do nich urazę.
Dziękuję :)
Co do wątku Dmowskiego. Fakt jest to prawda ale to nie był główny powód ich sporu. Wręcz kobieta była niewielkim sporem lecz do legendy Piłsudskiego takie stwierdzenie pasuje idealnie by wykpić Dmowskiego. Ale Dmowski chyba najbardziej się na Piłsudskiego wkurzył gdy w 1920 wrócił z Paryża i chciał się widzieć w belwederze z Piłsudskim ten przyjął go dopiero po trzech dniach.
Tylko zauważ że Gen Rozwadowski mając inne poglądy do końca był wierny marszałkowi, natomiast Piłsudski wielokrotnie pokazał jak on to ma ich gdzieś. Od sukcesu wojny bolszewicekiej po inne sprawy kończąc. Rozwadowski jedyny raz uraził marszałka, po zamachu majowym. Po rozmowie z Piłsudskim wyszedł nie salutując mu, czego nie mógł sobie do końca życia wybaczyć. Naprawdę Piłsudski ma wielkie zasługi ale jako człowiek prywatnie do najlepszych nie należał delikatnie mówiąc.
Masz rację świetnie to opisane w Dziennikach Ks. Mariana Tokarzewskiego- kapelana Piłsudskiego.
Kisiel!❤
Taksówkarz w to kur💚 qwiarze 🔥😤💥🇵🇱💯🇦🇺🤠🌹💞🗽
We wszystkim się Kisiel mylił. Wałęsą inteligentny(!), Mazower uczciwy, Dmowski nienawidził Piłsudskiego, podczas gdy było odwrotnie etc, etc...
Piłsudczyk straszny z tego Kisiela. Widocznie tylko taka mogła być odmiana polskiego patriotyzmu. Niemniej człowiek wartościowy a materiał filmowy dobry.
Szanowny TOWARZYSZU, Kisiel z domu wyniósł raczej zapędy Dmowskiego. Jednak może potem, to zadrżało i poległo...
byl problem prl
Byl problem PRL,jay zapomnial Ile korzystal
Byl poslem prlu wile last starszym od Mazowieckiego stead brak zrozumienia
Pięknie scharakteryzował Wałęse👍
Wierny nie, może lojalny.
Ocena bolka bezbłędna.
Nie wiem czym tu się zachwycać w tym co Kisiel nudno opowiada. Nie wychodzi w ocenie szczególnie współczesnych polityków poza ramy poprawności. Zachwyca się Mazowieckim i Wałęsą oraz Brzezińskim, podczas gdy pierwsi dwaj przyzwolili na grubą kreskę i rozkradzenie kraju, a Brzeziński odpowiadał za zbrodniczą politykę Stanów Zjednoczonych i nie krył się z tym, że do Afganistanu ZSRR specjalnie wciągnął. Niczego poza potocznymi ocenami w wypowiedziach Kisielewskiego nie ma.
Czytałem jego dzienniki, i alfabet. Niestety nie wszystko mógł przewidzieć ale co do żydokomuny gangrenującej Polskę miał absolutna rację. Bardzo pochlebnie wypowiadał się o dokonaniach Gomułki w polityce zagranicznej.
sie nie zesraj nudny pisuarze
Po
To jego dość krytyczne wypowiedzi o Dmowskim i panegiryczne o intelekcie Wałęsy nie pasują mi do założyciela i idola współczesnej prawicy.
Parada pomylek
mazowiecki uczciwy hahaha bez jaj
Kisielewski znal go bardzo dobrze osobiscie. A tobie co? Wspolczesne "prawicowe" media powiedzialy, ze Mazowiecki to oszust a jedyni niepokalani to Bracia Kaczynscy? No popatrz, masz teraz dysonans poznawczy.
Michal Stempij On nie wie co to dysonans
Szemrane znajomości Kisiela. Powiedz kogo chwalisz a ja powiem. Kim jesteś
Ale z Cwelem Waldorfem się zadawał
Ty homofobie, butów panu Waldorfowi nie jesteś godzien czyścić
Co to za dziadyga ?
GALACTiCOS Invervargill biBOY!!! - w przeciwieństwie do ciebie to był KTOS