@@zbigniewgruzlinski3593 A dlaczego nie jest ? Jestem ciekawy kryteriów jakimi Pan to ocenił. I czy stosuje się ona tylko do rowerów czy każdego innego produktu dostępnego do nabycia.
@@xkroogaazzx Panie Michale technologię użyte w tym rowerze są znane od dawna nie ma tam nic nowego co nie istniało, brak innowacji technologicznej by można było wytłumaczyć tę chorą cenę. Zresztą inżynierowie są zgodni tu się już nic nowego nie da wymyśleć , rama musi być łańcuch pasekczy też wał to wszystko istnieje ,pedały są mniejsze większe plastik wpinane metalowe,baterie gdzie Pan widzi tu coś innowacyjnego , silniczek no są małe średnie duże ba nawet takie do zabawek . Nic nowego Panie Michale, a na takich kanałach sorki ze to mówię to nic innego jak LOKOWANIE PRODUKTU I REKLAMA Pan chce sprzedać, a jakiś X kupi bo drogi I inny X takiego nie ma I to cała tajemnica .
@@zbigniewgruzlinski3593 Ma Pan całkowitą racje - te innowacje Panie to są przereklamowane, po co my budujemy domy z bloczków gazobetonowych i żelbetu jak stara dobra glina wypalana w piecu działa tak samo a te tam tabelki z właściwościami fizycznymi to tylko dla tych pazernych architektów są żeby chcieli naciągnąć osobę co sobie dom buduje, to szkło w oknach po co to komu przecież zwykłe okiennice też wiatr zatrzymają zwykła reklama i naciąganie do kupna, i po co komu elektryczność kurde przecież zwykła świeczka w domu zawsze była dobra i nie trzeba nikomu płacić wiec sama oszczędność. A te komputery co tu piszemy jednak te wielkie jak szafa o dysku 50 kb też wyświetlały literki i było dobrze i nie wiem po co oni je tak zmniejszają i wyciszają . Z samochodu też zrezygnowałem bo jednak konie z krytą karocą są i ekologincze i piękne, nie wiem tylko czy stajnie budować bo to jednak innowacja budowlana. Wiec zgadzam sie z Panem ta presja tych "inżynierów" ( notabene powinni pracować za darmo bo wymyślają te nowości nie wiadomo po co i dla kogo - a dla tych pazernych właścicieli firm którzy chca wciskać wszystkim to samo w nowym opakowaniu ) na nowości jest straszna. I ten wolny rynek jeszcze ktoś chce kupić ktoś sprzedać - reklamuje produkty dla ludzi którzy maja więcej albo mniej pieniędzy, fatalna innowacja jednak rynek sterowany centralnie to było to !!
Twoje tłumaczenia są cienkie jak kompot z desek.Oczywiście kto bogatemu zabroni. Niemniej jednak co masz powiedzieć innego chłopaku. Dobrego dnia i zdrowia
Może to już nudny argument, ale w ebikach może chodzić między innymi o to, że można robić tę samą formę i dodatkowo dobrze bawić się w trudniejszym górskim terenie.
@@dre_rowery w trakcie jednego wypowiadanego zdania tniecie co wyraz? Tego się nie da oglądać. A chyba spec w turbo SL już dawno poszedł w mniejsza wagę i słabszy silnik
przykro mi ale nie da się tego filmiku oglądać - montaż jest tragiczny..ciągle pauza, przerywniki..jakby autor nie mógł spokojnie powoli opowiadać.. druga sprawa - rower to tragedia inżynierii - celowe postarzanie produktu w tej absurdalnej cenie..globaliści przewidzieli go za 3 lata na śmietniku lub z wybuchającą baterią..poza tym czy można to nazwać rowerem skoro pomaga silnik ? :)
Kogoś naprawdę Bóg opuscił i wszyscy święci z tymi cenami rowerów,obłed i paranoja,połowa wartości tego roweru to naklejka na ramie.Rower za 80 tyś hahaha
Cena wysoka, waga jak na elektryka super ale co z tego jak kosztem baterii i mocy silnika. Jak by zwiększyli baterie jednocześnie obniżając wagę to by było wow. ps. ja mam rower z silnikiem Bosha i ten dźwięk pracy jego jest tak fajny i przyjemny że chyba nawet nie chciał bym bez głośnego 🙂
No ale już niekoniecznie kosztem zasięgu. Skoro deklarują 2-5h, a założymy nawet pesymistyczne 3h, to właśnie na tyle zwykle idzie się na rower. Jeśli chodzi o parametry to moc jest podobna 250W i 300W, niższy jest moment obrotowy: 50Nm kontra 70-85Nm, ale jest to zabieg celowy dla bardziej rowerowych i dyskretniejszych odczuć. Czas pokaże czy to słuszny kierunek i który charakter ebika znajdzie więcej zwolenników.
@@dre_rowery durny tok myślenia producenta tego roweru na 3-5 h to tyle idę ja na rower a mam analogowy przecież rower elektryczny nie jest po to żeby pokonać odległość taką jak analogowym rowerem tylko żeby w krótszym czasie pokonać duży dystans żeby jak najwięcej zwiedzić jak ktoś np . przyjechał na 2-3 dni w góry itp. jak to się mówi "koło się zamyka" najpierw produkują rower elektryczny o dużym zasięgu przy czym z powodu ceny sporo ludzi było wrogo nastawieni na tych co mają elektryki chyba z zazdrości bo z jakiego innego powodu ,a teraz robią rower elektryczny który od staje od normy elektryków do jakich nas przyzwyczajamy i staje sie pomału analogowy za cenę która wyda tylko człowiek który kupi ten rower dla powodu żeby tylko pokazać że go stać , ale i tak wypowiedz że możemy wyjąć baterie i mieć rower analogowy wygrywa rower elektryczny który nie jest elektrykiem genialne
@@krzysztofjadczak6360 Nie masz pojęcia do czego służy taki rower z taką amortyzacją, inna sprawa, że nowy właściciel nie jest wcale pod tym względem lepszy :D
@@krzysztofjadczak6360 No właśnie problem w tym, że nic. To tak jakbyś napisał o tym, że ferrari jest do dupy bo ma mniejszy bagażnik niż Skoda. Ten rower jest dla wąskiej grupy osób, które potrafią wykorzystać jego możliwości, a nie dla kogoś kto chce sobie po górach lajtowo pojeździć. Inna rzecz, że elektryka o podobnych parametrach wagowych i sprzętowych można kupić o wiele taniej.
Przy odrobinie umiejętności ridera rower lata naprawdę przyjemnie. A opony mają system monitorowania ciśnienia, są bezdętkowe i mają płyn uszczelniający 😉
Fajna prezentacja. Dobrze, że Trek idzie z ebike'ami w stronę bikeów a nie tej części e. Niedługo inni producenci pewnie też pójdą w tym kierunku. To co mnie nie urzeka to inteligencja roweru. Ale rozumiem tych którzy w tym kierunku idą.
Tzn chodzi o to, że rider sam ma czuć, myśleć, próbować i ustawiać? Niby to bardziej „rowerowe” ale przecież korzystamy z pompek z manometrem, na szosie z tuneli aero i mierników mocy. Wreszcie w enduro i dh z prób całkowitego kontrolowania pracy zawiechy poprzez urządzenia typu Flight attendant. Niby po to, żeby było szybciej i wydajniej.
@@dre_rowery haha... nie chodziło mi o szukania romantyzmu w relacjach z rowerem (jakkolwiek to brzmi) a raczej o minimalizowanie tego co może się popsuć;)
Fajny przecinak, ale cena z dupy. Skoro wyjebaną hulajnogę elektryczną da się dostać poniżej 10k. To ten rower ze względu na zewnętrznych producentów komponentów, nie powinien kosztować więcej niż 15k. Za taką kasę można mieć topowy motocykl, który to jest dużo bardziej zaawansowany w technologie.
na pewno w tym przypadku na cenę wpływa upchnięcie stosunkowo wytrzymałych, działających bardzo precyzyjnie komponentów w małej przestrzeni i ograniczenie masy tego wszystkiego do 18,5kg. Podstawowy model EXe kosztuje 30 tys.
@@rafaswierczynski2700 bardzo wiele wspólnego. A mianowicie napęd elektryczny, oprogramowanie, bateria wbudowana w ramę, amortyzatory etc. Po prostu, te z dupy ceny wynikają tylko i wyłącznie z małej ilości produkowanych jednostek. Jakby topowe komponenty były produkowane na skale masową jak ich najtańsze odpowiedniki. To taki rower kosztowałby grosze. Ale to się producentowi nie opłaca. Jak lepiej dać dużą marzę i zamiast 1000 rowerów, sprzedać jeden.
@@k3nsei Masz teorie z kosmosu ;) Weź tą hulajnogą pojedź tam gdzie tym rowerem i sobie poskacz. Masz hulajnogę z karbonu? Silnik z przekładnią falową, która jest najczęściej wykorzystywana w przemyśle? Warto porównywać rzecz, które mają takie same przeznaczenie.
Producenci robią tyle na ile im pozwolimy, jeśli znajdą się ludzie którzy kupią taki rower to go wyprodukują, niestety ten rower nie jest tyle wart, po prostu cały rynek skręca w takim kierunku:( a szkoda bo można by było bardziej popularyzować ten sport.
Pytanie ile jest wart? Połowę tego? 1/3? Czy do ceny roweru producent ma prawo wliczyć, to, że ten rower projektowało więcej osób? I robili to dłużej, bo im nie wychodziło i było wiele poprawek? Było tez wiele testów i jeździło na nim znacznie więcej test riderów niż przy prostszej konstrukcji? Dużo czasu musieli spędzić w Niemczech na ustaleniach z nowym na rynku producentem silników. Ciężko to wszystko oceniać i zamienić na jedną cyfrę pod tytułem koszt produkcji. A już na pewno nie można tego podliczyć sumując ceny zakupionych komponentów i zużytych materiałów.
@@dre_rowery Nowa Yamaha YZ kosztuje połowę ceny tego roweru a jest tam 1000% więcej ruchomych części a technologie wręcz kosmiczne, myślę że same testy tego motocykla też nie były tanie, więc dalej trzymam się tego że to popyt dyktuję cenę;) Pozdrowienia.
@@adamzalewski9715 I masz racje, ale co ma Ci powiedziec sprzedawca tego cuda ? Uparcie bedzie dozyl do wciskania jakie to zaawansowane technologie sa w nim zastosowane itp . Za ta kwote mozesz miec bardzo dobry motocykl , bardzo dobrego fulla , i zostanie co jeszcze na szose . Rower dla bogatych prezesow , to wszystko .
Ale Arvada nie jest gorszym siodłem od innych modeli, tylko ma kształt dopasowany do pozycji na tym rowerze. Klasa siodeł comp, elite i pro różni się prętami: stalowe, stal austenit, włókno węglowe.
Cena ogólnie beka ale to trek 40% ceny to śmieszny napis trek na ramię, ale większą bęką jest to że w tej cenie nie ma nawet zawieszenia ohlins a choćby fox factory tylko bardzo biedne rock shoxy :/ ma start 10k dokładki zeby nim polatać uczciwie
Wiadomo że bedziecie bronić swojego na tym zarabiacie... Ale no 80k i taka specyfikacja pozostawia wiele do życzenia a pisze to gdyż kilka kompletów rocków juz sprzedałem bo była młaka :)
No ale jeśli miałeś kilka, to znaczy że nie skreśliłeś na zawsze marki RS po pierwszej jeździe. To dlaczego nie dać szansy Lyrikowi z nowym tłumikiem, butter capem i air wizzem? 😉
@@dre_rowery jak najbardziej nie skreślam, natomiast nie zrozumiałeś kontekstu gdy kupujesz rower na RS to z reguły dlatego ze na Fox ohlins itp jest duża dopłata, a tu jest rower można powiedzieć top a tu takie stockowe rzeczy w nim a od takiej kwoty wymagamy juz jednak każdej części top i żeby nie było sie do czego przyczepić, natomiast tu jest więcej takich rzeczy np tarcze, siodełko. Wasza ocena powinna byc taka, że owszem rower rewolucyjny rama silnik itp ale ma kilka niedociągnięć a w tej cenie to nie może mieć miejsca, rowery nie raz przez pół tańsze mają lepszą specyfikacje... I tylko o to mi chodzi bo wartość roweru ustalają kupujący jeśli ktos za niego tyle zapłaci to znaczy ze jest tyle wart :)
Jednym słowem drogi motor dający wyjątkowe poczucie bycia na rowerze 😃 Cena w pełni uzasadniona. Fajny materiał Panowie! PS. Jaki model butów ma prezenter? (pytam serio 🙂 zajebiste)
W mojej opinii cena jest po prostu absurdalna. To jest jednak tylko rower i tłumaczenia, że to najwyższa technologia są mocno naciągane. Z ciekawości sprawdziłem cenę jednośladów innej prestiżowej marki - Ducati. Za 76900 złotych można nabyć model motocykla Super Sport 950. Wydaje się, że to konstrukcja bardziej zaawansowana technicznie niż rower Treka. O produktach innych marek nie będę wspominał, bo w tej cenie można by mieć 2 Hondy CBR 650. Dodam, że jestem kolarzem i rozumiem, że jak ktoś może sobie na to pozwolić, to niech sobie kupi drogi rower. Jednak ceny niektórych bicykli osiągnęły pułap, którego zdroworozsądkowo nie potrafię wyjaśnić.
Flight attendant jest w slashu 9.9, czyli najwyższym modelu do enduro, ale nieelektrycznym. W sumie nie wiem, dlaczego w EXe zdecydowali się na airwizzy. Czy poszło o obcięcie kosztów (hehe), czy o jakieś kwestie odczuciowo-filozoficzne.
@@dre_rowery no dziękuję gdybym miał te pieniądze za tę cenę kupiłbym sobie 3 rowery i jeszcze 50 tys. zostawił na inne rzeczy ale niestety (a może stety ) nie jestem bogaczem
Rower skonstruowany w made in hina czyli miska ryżu super i dajemy nadal w huja się robić ! Obudźmy się! 80 koła a to nie warte jest 15 dla mnie huja warte tak jak s worksy stumpjumper evo s4 wiem bo posiadam niestety pozdrawiam!
Jak kogoś stać, to czemu nie. Sam jeżdżę na Orbei Rise, która waży mniej za to jest prawie 3 razy tańsza. Fajne jest tutaj na pewno to, że bateria jest wyciągana, słabszy jest natomiast silnik i mniejszy range extender, amortyzacja wiadomo topowa, reszta to gadżety. Swoją drogą ciekawe czy nowy właściciel chociaż w części wykorzysta możliwości jakie daje ten rower, śmiem wątpić.
Rise to swietny wybor , sam mam Oiza , niemniej Ris-em bardzo fajnie mi sie jezdizlo na testach ;) . Niczym nie ustepuje temu tutaj a cena przez dobre pol
A ja tam nie potrzebuję roweru z wodotryskami bajerami za nie wiadomo ile tysięcy złotych.. Mi wystarczy mój poczciwy Wigry 3 najlepszy z najlepszych za którego dałem jedyne 300zł..
Brzydki jak *upa po makowcu😁technicznie pewnie dopracowany ale do mnie nie przemawiają elektryki. Kocham się upodlić przy wjeżdżaniu, może jak będę stary i ledwo się ruszał to łaskawszym okiem spojrzę w ich stronę. Co do ceny się nie wypowiem, wszystko robi się cholernie drogie.
Na elektryku też się można upodlić, wystarczy wyłączyć wspomaganie 😉 A jak się już upodlisz i chcesz zjechać jeszcze ze 2 albo 3 razy, włączasz je z powrotem i smigasz dalej. A na koniec dnia wracając zjebany do domu, jak masz pod górke, dajesz turbo i rower sam cię wciąga. Piszę z doświadczenia - jeździłem po górach na jednym i drugim.
Ten rower jest prawie zupełnie bez sensu. Prawie - bo każdemu wolno mieć takie dzieło sztuki(?) użytkowej jeśli chce i ma kasę i zrobi mu to przyjemność. Pod względem użyteczności ten rower nie ma żadnej przewagi (żadnej!) nad moim Krossem Soil Boostem 1.0 którego cena w detalu to 15000zł. Z racjonalnego punktu widzenia ten Trek absolutnie nie jest warty tej kwoty którą za niego śpiewają.
No ale to by oznaczało, że tańsze samochody, mieszkania i ubrania, jedzenie niczym nie różnią się od droższych odpowiedników, bo przecież wszystkie pełnią swoją funkcję?
Troche pierdolet z tym ultra lekkim i zajebistym silnikiem. Rower jest miekkiszonem vs ciezsze i mocniejsze silniki. Jesli to ma podjezdzac to jest za slabe. Za to do zjezdzania spoko, chociaz wolałbym lekkie klasyczne enduro. Jest jeszcze inny problem - z zycia wziete - ta bateria jest slabiutka i 5h to sa mrzonki. Zima 2h to bedzie max 😭. Jak ktos nie lubi enduro i enduro romantycznego, to moze kupic do wycieczek po pagorkach. Nic poza tym. można tylko szanowac za ciezka prace i posiadanie srodkow na zakup. ja jednak wole dwa rowery (klasyczne i elektryczne enduro, ktore nadal kosztuja troche mniej niz to cudo). Pozdro
Dzięki za sensowne argumenty. Wizja Treka i innych producentów takich lżejszych elektryków to bardziej naturalne odczucia kosztem mocy. Jeśli chodzi o zasięg to wiadomo, że więcej to lepiej, ale te 3-4h to wystarczająco dużo dla większości osób na większość jazd. Jeśli ma to sprawić, że rower jest 5kg lżejszy niż na Boschu i lepiej się go kontroluje na zjeździe to wielu osobom na pewno to przypasuje. Tzn. ten 9.9 pewnie nie bardzo wielu, ale niższe modele już prędzej 😉
@@dre_rowery nadal będę uważał, że jak ktoś chce śmigać elektrykiem trail/enduro to bliżej mu do endurofiny, a tym rowerem już tak nie pojedzie. słabsze silniki nie mają tej mocy, aby mocno pocisnąc pod górę. a jak chcesz sie scigac to mala moc bedzie rowniez za mala. wedlug mnie tego typu rowery to propozycja dla bogatych milosników lekkich podrozy z piwkiem i kiełba po drodze :)
Dzisiaj człowieka nie powinno już nic zadziwić nawet absurdalna cena roweru .Świat zwariował a zarazem ludzie którzy dla zysku potrafią wymyślić coś co powinno dla zwykłego śmiertelnika być w miarę dostępne. Ceny materialow technologie zwalają nieraz z nóg. Ale prawda jest też taka jeden może tylko pomarzyć i ogladnac a drugi jak go stać może mieć to na wyciągnięcie ręki. Rower jak u Treka wypasiony a firma musi zarobić tym bardziej że cena dolara szybuje ostatni o w górę i przebija euro lub balansuje na równi. Niestety przy tej inflacji ceny już nas przyzwyczajają że są mega wysokie .Pozdrawiam wszystkich może trochę filozofuje za co przepraszam ale życzę dużo zdrowia I spełnienia marzeń.
jak bym miał wybór: ten rower albo hulanki z dziewczynami z agencji, to zdecydowanie był wolał Panie. Podobno przyjemność z takiej jazdy nieporównywalna.
Producent myśli dlaczego ma sprzedawac ten sam rower osobom o przychodach rocznych na poziomie powiedzmy 200tys i miliona. Robi model elitarny i sprzedaje w cenie złota a realnie koszt technologii, materiałów, pracy, logistyki jest hmm właśnie dużo nizszy. Rower dla bogatych co nie chcą mieć tego samego co mniej bogaci. Kupujesz w dużej mierze wartość niematerialną hehehe
Po 3 latach nie kupi do tego nawet łańcucha... Przerabiałem temat. Niestety producenci rowerów zmieniają standardy jak rękawiczki i nie zapewniają wsparcia wstecz. Kiedyś byłem mega zajawiony ale odkąd topowy rower kosztuje 40k a nie 12-15 jak np. w 2008 to dałem sobie spokój. Za drogi sport się zrobił. Moto wychodzi dużo taniej a fun ten sam jak nie lepszy
Ale to ma napęd jak we wszystkich aktualnych wysokiej klasy rowerach 😁. Powiem więcej- mamy na sklepie wszystkie części napędowe do rowerów z ostatnich 3-4 dekad, wiec to raczej niepotrzebne obawy.
W tym treku to lubią ludzi podpuszczac. Windują cenę i patrzą, czy znajdzie się jeleń i kiedy? No i jak zwykle się znalazł. Ale taka jest natura człowieka. Chcemy się wyróżniać. Kolejne będą za 100 tys. i też znajdzie się amator.
A jeśli ktoś ma taki budżet, chce kupić topowy rower z lekkim wspomaganiem na super osprzęcie i załóżmy nie chce, żebyś nazywał go jeleniem, to co ma zrobić? Nie kupować i nie jeździć?
@@dre_rowery jeleń to i tak łagodniej niż frajer. A gdybym dla przykładu zaproponował Ci sprzedaż 0,5l wody w butelce za 200 zl. Kupił byś czy stwierdził ze to jednak przesada? W tym rowerze nie ma niczego co uzasadnia taka absurdalną cenę. Kolejna odslona bedzie z diamentami od Swarowskiego? Jeżeli kogoś stać, jego prawo i wybór. Widząc to jeden bedzie się slinil, inny patrzył z politowaniem. To jak z walizką od Luis Vuitton, nie wsadzisz w nią więcej niż w inne, ale wszyscy w koło będą widzieć, ze stać cię. I tak ma być w tym przypadku. Wiele firm to rozumie i wykorzysuje do zarabiania pieniedzy.
Prezentacja super dziekuje ps. Żaden rower nie jest wart takich pieniędzy
pytanie co to znaczy "wart". Czy to, że nikt go nie kupi, albo to, że mało osób go kupi, czy może ci, co kupią to nie powinni tego robić ;-)
@@dre_rowery Odpowiedź jest prosta żaden rower tej ceny nie jest wart , a ludzie kupią wszystko za każdą cenę , głupota nie boli ?
@@zbigniewgruzlinski3593 A dlaczego nie jest ? Jestem ciekawy kryteriów jakimi Pan to ocenił. I czy stosuje się ona tylko do rowerów czy każdego innego produktu dostępnego do nabycia.
@@xkroogaazzx Panie Michale technologię użyte w tym rowerze są znane od dawna nie ma tam nic nowego co nie istniało, brak innowacji technologicznej by można było wytłumaczyć tę chorą cenę. Zresztą inżynierowie są zgodni tu się już nic nowego nie da wymyśleć , rama musi być łańcuch pasekczy też wał to wszystko istnieje ,pedały są mniejsze większe plastik wpinane metalowe,baterie gdzie Pan widzi tu coś innowacyjnego , silniczek no są małe średnie duże ba nawet takie do zabawek . Nic nowego Panie Michale, a na takich kanałach sorki ze to mówię to nic innego jak LOKOWANIE PRODUKTU I REKLAMA Pan chce sprzedać, a jakiś X kupi bo drogi I inny X takiego nie ma I to cała tajemnica .
@@zbigniewgruzlinski3593 Ma Pan całkowitą racje - te innowacje Panie to są przereklamowane, po co my budujemy domy z bloczków gazobetonowych i żelbetu jak stara dobra glina wypalana w piecu działa tak samo a te tam tabelki z właściwościami fizycznymi to tylko dla tych pazernych architektów są żeby chcieli naciągnąć osobę co sobie dom buduje, to szkło w oknach po co to komu przecież zwykłe okiennice też wiatr zatrzymają zwykła reklama i naciąganie do kupna, i po co komu elektryczność kurde przecież zwykła świeczka w domu zawsze była dobra i nie trzeba nikomu płacić wiec sama oszczędność. A te komputery co tu piszemy jednak te wielkie jak szafa o dysku 50 kb też wyświetlały literki i było dobrze i nie wiem po co oni je tak zmniejszają i wyciszają . Z samochodu też zrezygnowałem bo jednak konie z krytą karocą są i ekologincze i piękne, nie wiem tylko czy stajnie budować bo to jednak innowacja budowlana. Wiec zgadzam sie z Panem ta presja tych "inżynierów" ( notabene powinni pracować za darmo bo wymyślają te nowości nie wiadomo po co i dla kogo - a dla tych pazernych właścicieli firm którzy chca wciskać wszystkim to samo w nowym opakowaniu ) na nowości jest straszna. I ten wolny rynek jeszcze ktoś chce kupić ktoś sprzedać - reklamuje produkty dla ludzi którzy maja więcej albo mniej pieniędzy, fatalna innowacja jednak rynek sterowany centralnie to było to !!
Twoje tłumaczenia są cienkie jak kompot z desek.Oczywiście kto bogatemu zabroni. Niemniej jednak co masz powiedzieć innego chłopaku.
Dobrego dnia i zdrowia
Wygląda genialnie ! Nowa platforma EX-e i EX prezentuje się bardzo ciekawie !
I te tarcze najtańsze stalówki przy takiej kwocie 🙈
Ciekawi mnie ile kosztuje produkcja tego cacka?
Jak długo trzeba jeździć na ebajku żeby zrobić formę na lato 20223,............można się pomylić o 25 lat...,
Może to już nudny argument, ale w ebikach może chodzić między innymi o to, że można robić tę samą formę i dodatkowo dobrze bawić się w trudniejszym górskim terenie.
jak to jest z tym handlem? sklep musi wylozyc z gory cala kase zeby miec taki rower na stanie?
To zawsze zależy od umów z producentami i wypracowanych warunków handlowych
Fajny odcinek, fajny rower, niestety przez ilosc ciec w filmie nie bylem w stanie dotrwac do konca, pozdrawiam
Dzięki za uwagę! Cięcia to próba znacznego skrócenia czasu filmu. Do przemyślenia.
@@dre_rowery w trakcie jednego wypowiadanego zdania tniecie co wyraz? Tego się nie da oglądać. A chyba spec w turbo SL już dawno poszedł w mniejsza wagę i słabszy silnik
Już kilku producentów poszło w tym kierunku ale ciągle każdy mówi że jego rozwiązanie jest tym "nowym kierunkiem" :)
Kwestia gustu. Ja uważam że fajnie zmontowany i przyjemnie się ogląda
Hi wich size is it? Thanks
przykro mi ale nie da się tego filmiku oglądać - montaż jest tragiczny..ciągle pauza, przerywniki..jakby autor nie mógł spokojnie powoli opowiadać..
druga sprawa - rower to tragedia inżynierii - celowe postarzanie produktu w tej absurdalnej cenie..globaliści przewidzieli go za 3 lata na śmietniku lub z wybuchającą baterią..poza tym czy można to nazwać rowerem skoro pomaga silnik ? :)
Kogoś naprawdę Bóg opuscił i wszyscy święci z tymi cenami rowerów,obłed i paranoja,połowa wartości tego roweru to naklejka na ramie.Rower za 80 tyś hahaha
Jak już wspomniałem w nagraniu, zakup tego sprzętu nie jest obowiązkowy😉
@@dre_rowery Spoko rozumiem,film obejrzałem do końca,to jest tylko moje osobiste zdanie.
Producentów to już całkiem popierdoliło
A kupujących tym bardziej
Pikny sprzęt za 86k, ale podczas prezentacji na zewnątrz chyba hamulce zapiszczały :) to w moim za 1k też piszczą czy to normalne ?
Dobre, mocne hamulce tarczowe piszczą i jest to raczej raczej normalne 😉
Bo hamulce tarczowe trzeba najpierw dotrzeć, rower jest nowy to piszczą
Pojebało was z tą ceną na dzień dobry połowa do wymiany jak niższe modele ci się ogląda HAŃBA TREK CENA JAKOŚ
naliczyłem 30k za co te 80k?
Ale gdzie naliczyłeś? Tam na podłodze, czy policzyłeś ceny użytych materiałów? 😉
Odniosę się tylko do ceny :
🤣
🤣🤣
🤣🤣🤣
Cena wysoka, waga jak na elektryka super ale co z tego jak kosztem baterii i mocy silnika. Jak by zwiększyli baterie jednocześnie obniżając wagę to by było wow.
ps. ja mam rower z silnikiem Bosha i ten dźwięk pracy jego jest tak fajny i przyjemny że chyba nawet nie chciał bym bez głośnego 🙂
No ale już niekoniecznie kosztem zasięgu. Skoro deklarują 2-5h, a założymy nawet pesymistyczne 3h, to właśnie na tyle zwykle idzie się na rower. Jeśli chodzi o parametry to moc jest podobna 250W i 300W, niższy jest moment obrotowy: 50Nm kontra 70-85Nm, ale jest to zabieg celowy dla bardziej rowerowych i dyskretniejszych odczuć. Czas pokaże czy to słuszny kierunek i który charakter ebika znajdzie więcej zwolenników.
@@dre_rowery durny tok myślenia producenta tego roweru na 3-5 h to tyle idę ja na rower a mam analogowy
przecież rower elektryczny nie jest po to żeby pokonać odległość taką jak analogowym rowerem tylko żeby w krótszym czasie pokonać duży dystans żeby jak najwięcej zwiedzić jak ktoś np . przyjechał na 2-3 dni w góry itp.
jak to się mówi "koło się zamyka" najpierw produkują rower elektryczny o dużym zasięgu przy czym z powodu ceny sporo ludzi było wrogo nastawieni na tych co mają elektryki chyba z zazdrości bo z jakiego innego powodu ,a teraz robią rower elektryczny który od staje od normy elektryków do jakich nas przyzwyczajamy i staje sie pomału analogowy za cenę która wyda tylko człowiek który kupi ten rower dla powodu żeby tylko pokazać że go stać , ale i tak wypowiedz że możemy wyjąć baterie i mieć rower analogowy wygrywa rower elektryczny który nie jest elektrykiem genialne
@@krzysztofjadczak6360 Nie masz pojęcia do czego służy taki rower z taką amortyzacją, inna sprawa, że nowy właściciel nie jest wcale pod tym względem lepszy :D
@@arcykato ale gdzie ja napisałem o amortyzacji ?
@@krzysztofjadczak6360 No właśnie problem w tym, że nic. To tak jakbyś napisał o tym, że ferrari jest do dupy bo ma mniejszy bagażnik niż Skoda. Ten rower jest dla wąskiej grupy osób, które potrafią wykorzystać jego możliwości, a nie dla kogoś kto chce sobie po górach lajtowo pojeździć. Inna rzecz, że elektryka o podobnych parametrach wagowych i sprzętowych można kupić o wiele taniej.
Za tę cenę to rower powinien latać .A opony same się wymieniać w razie złapania gumy .
Przy odrobinie umiejętności ridera rower lata naprawdę przyjemnie. A opony mają system monitorowania ciśnienia, są bezdętkowe i mają płyn uszczelniający 😉
Fajna prezentacja. Dobrze, że Trek idzie z ebike'ami w stronę bikeów a nie tej części e. Niedługo inni producenci pewnie też pójdą w tym kierunku. To co mnie nie urzeka to inteligencja roweru. Ale rozumiem tych którzy w tym kierunku idą.
Czy pisząc o inteligencji masz na myśli asystentów ciśnienia opon i zawieszenia, czy bardziej sprawy silnikowo-bateryjno-aplikacjowe?
@@dre_rowery raczej miałem na myśli asystentów ciśnienia opon i zawieszenia.
Tzn chodzi o to, że rider sam ma czuć, myśleć, próbować i ustawiać? Niby to bardziej „rowerowe” ale przecież korzystamy z pompek z manometrem, na szosie z tuneli aero i mierników mocy. Wreszcie w enduro i dh z prób całkowitego kontrolowania pracy zawiechy poprzez urządzenia typu Flight attendant. Niby po to, żeby było szybciej i wydajniej.
@@dre_rowery haha... nie chodziło mi o szukania romantyzmu w relacjach z rowerem (jakkolwiek to brzmi) a raczej o minimalizowanie tego co może się popsuć;)
Przez te ciecia idzie nabawić się epilepsji. Ale i tak leci łapka.
Jeśli jest sprzęt audio za kilka baniek... rower za tą kasę wydaje się być rozsądnym wydatkiem :)
To żeś pierdolnął.
Fajny przecinak, ale cena z dupy. Skoro wyjebaną hulajnogę elektryczną da się dostać poniżej 10k. To ten rower ze względu na zewnętrznych producentów komponentów, nie powinien kosztować więcej niż 15k. Za taką kasę można mieć topowy motocykl, który to jest dużo bardziej zaawansowany w technologie.
na pewno w tym przypadku na cenę wpływa upchnięcie stosunkowo wytrzymałych, działających bardzo precyzyjnie komponentów w małej przestrzeni i ograniczenie masy tego wszystkiego do 18,5kg. Podstawowy model EXe kosztuje 30 tys.
Co ma hulajnoga do roweru? Bezsensowne porównanie. Kolejny, który musi zrobić karbonowy rower z takim osprzętem za 15tyś. ;)
@@rafaswierczynski2700 bardzo wiele wspólnego. A mianowicie napęd elektryczny, oprogramowanie, bateria wbudowana w ramę, amortyzatory etc. Po prostu, te z dupy ceny wynikają tylko i wyłącznie z małej ilości produkowanych jednostek. Jakby topowe komponenty były produkowane na skale masową jak ich najtańsze odpowiedniki. To taki rower kosztowałby grosze. Ale to się producentowi nie opłaca. Jak lepiej dać dużą marzę i zamiast 1000 rowerów, sprzedać jeden.
@@k3nsei Masz teorie z kosmosu ;) Weź tą hulajnogą pojedź tam gdzie tym rowerem i sobie poskacz. Masz hulajnogę z karbonu? Silnik z przekładnią falową, która jest najczęściej wykorzystywana w przemyśle? Warto porównywać rzecz, które mają takie same przeznaczenie.
@@rafaswierczynski2700 no to porównuję z motocyklami i samochodami. I są dużo bardziej zaawansowane i przy tym dużo tańsze.
Przypomina to spekulacje z weglem.
Węgla w tym pojeździe sporo 😉
Producenci robią tyle na ile im pozwolimy, jeśli znajdą się ludzie którzy kupią taki rower to go wyprodukują, niestety ten rower nie jest tyle wart, po prostu cały rynek skręca w takim kierunku:( a szkoda bo można by było bardziej popularyzować ten sport.
Pytanie ile jest wart? Połowę tego? 1/3? Czy do ceny roweru producent ma prawo wliczyć, to, że ten rower projektowało więcej osób? I robili to dłużej, bo im nie wychodziło i było wiele poprawek? Było tez wiele testów i jeździło na nim znacznie więcej test riderów niż przy prostszej konstrukcji? Dużo czasu musieli spędzić w Niemczech na ustaleniach z nowym na rynku producentem silników. Ciężko to wszystko oceniać i zamienić na jedną cyfrę pod tytułem koszt produkcji. A już na pewno nie można tego podliczyć sumując ceny zakupionych komponentów i zużytych materiałów.
@@dre_rowery Nowa Yamaha YZ kosztuje połowę ceny tego roweru a jest tam 1000% więcej ruchomych części a technologie wręcz kosmiczne, myślę że same testy tego motocykla też nie były tanie, więc dalej trzymam się tego że to popyt dyktuję cenę;) Pozdrowienia.
Pozdro 🙌
@@adamzalewski9715 I masz racje, ale co ma Ci powiedziec sprzedawca tego cuda ? Uparcie bedzie dozyl do wciskania jakie to zaawansowane technologie sa w nim zastosowane itp . Za ta kwote mozesz miec bardzo dobry motocykl , bardzo dobrego fulla , i zostanie co jeszcze na szose . Rower dla bogatych prezesow , to wszystko .
Najlepsze jest to sidelko. Model Arvada w rowerze za 80k!! 😆😆
Sztyca AXS nie ma jarzemka przystosowanego do karbonowych prętów siodła 🤷♂️
@@dre_roweryAle pomiędzy Arvadą a czymś z karbonowymi prętami Trek mógł chyba coś pośredniego na stalowych znaleźć w swojej własnej ofercie.
Ale Arvada nie jest gorszym siodłem od innych modeli, tylko ma kształt dopasowany do pozycji na tym rowerze. Klasa siodeł comp, elite i pro różni się prętami: stalowe, stal austenit, włókno węglowe.
Nie zgodzę się ze ten elektryk daje poczucie bycia na rowerze wystarczy 1 podjazd i złudzeń sie mozna pozbyć
Cena ogólnie beka ale to trek 40% ceny to śmieszny napis trek na ramię, ale większą bęką jest to że w tej cenie nie ma nawet zawieszenia ohlins a choćby fox factory tylko bardzo biedne rock shoxy :/ ma start 10k dokładki zeby nim polatać uczciwie
Oho, suspension freek 🙌
Wiadomo że bedziecie bronić swojego na tym zarabiacie...
Ale no 80k i taka specyfikacja pozostawia wiele do życzenia a pisze to gdyż kilka kompletów rocków juz sprzedałem bo była młaka :)
No ale jeśli miałeś kilka, to znaczy że nie skreśliłeś na zawsze marki RS po pierwszej jeździe. To dlaczego nie dać szansy Lyrikowi z nowym tłumikiem, butter capem i air wizzem? 😉
@@dre_rowery jak najbardziej nie skreślam, natomiast nie zrozumiałeś kontekstu gdy kupujesz rower na RS to z reguły dlatego ze na Fox ohlins itp jest duża dopłata, a tu jest rower można powiedzieć top a tu takie stockowe rzeczy w nim a od takiej kwoty wymagamy juz jednak każdej części top i żeby nie było sie do czego przyczepić, natomiast tu jest więcej takich rzeczy np tarcze, siodełko.
Wasza ocena powinna byc taka, że owszem rower rewolucyjny rama silnik itp ale ma kilka niedociągnięć a w tej cenie to nie może mieć miejsca, rowery nie raz przez pół tańsze mają lepszą specyfikacje...
I tylko o to mi chodzi bo wartość roweru ustalają kupujący jeśli ktos za niego tyle zapłaci to znaczy ze jest tyle wart :)
Jaki procent Twoja chwilowka Ci naliczyla przy tej kwocie
10% na godzinę 😁
Jednym słowem drogi motor dający wyjątkowe poczucie bycia na rowerze 😃 Cena w pełni uzasadniona. Fajny materiał Panowie! PS. Jaki model butów ma prezenter? (pytam serio 🙂 zajebiste)
Jednakże umęczyć na owym motorze da się solidnie 😉. Chlop ma na nogach Jordany 15 RETRO PSNY
@@dre_rowery Haha nie wątpię. Oooo DZIĘKI! 🙂
Cena w pełni uzasadniona 😂😂😂😂
W mojej opinii cena jest po prostu absurdalna. To jest jednak tylko rower i tłumaczenia, że to najwyższa technologia są mocno naciągane. Z ciekawości sprawdziłem cenę jednośladów innej prestiżowej marki - Ducati. Za 76900 złotych można nabyć model motocykla Super Sport 950. Wydaje się, że to konstrukcja bardziej zaawansowana technicznie niż rower Treka. O produktach innych marek nie będę wspominał, bo w tej cenie można by mieć 2 Hondy CBR 650. Dodam, że jestem kolarzem i rozumiem, że jak ktoś może sobie na to pozwolić, to niech sobie kupi drogi rower. Jednak ceny niektórych bicykli osiągnęły pułap, którego zdroworozsądkowo nie potrafię wyjaśnić.
koła 10tyś amortyzatory 7 tyś napęd elektryczny i mechaniczny 10 tyś kiera sztyca Siodełko 2 tyś hamulce 2 tyś wychodzi ze Rama 50 tyś kosztuje
Koła 10, amortyzator przód 6, tył 3, napęd sram 10, kiera 2, sztyca 2, hamulce 2, airwizz 2, tyrewizz 1, siodło, chwyty, łożyska 1, silnik, 10, bateria 2, mierniki mocy, wyświetlacz?
👍👍
W takiej cenie spodziewałbym się już flight attendant
Heh, dokladnie :)
Flight attendant jest w slashu 9.9, czyli najwyższym modelu do enduro, ale nieelektrycznym. W sumie nie wiem, dlaczego w EXe zdecydowali się na airwizzy. Czy poszło o obcięcie kosztów (hehe), czy o jakieś kwestie odczuciowo-filozoficzne.
Za te pieniądze to powinien na baterii tydzień jeździć
jak taki cichy to po co piszczy w strefie ciszy już nie wolno piszczeć :)
wiecie na czym to polega ja już wiem puścić coś co będą oglądali i komentowali to cały sekret dzisiejszych czasów bawcie się dobrze.
Odkryłeś naszą tajemnicę. Nie zarabiamy na sprzedaży rowerów tylko na oglądalności na YT 😁
@@dre_rowery clickbaitowy tytuł, a dwa trek ma reklamę, bo się mówi o najdroższym rowerze.
Rowery elektryczne, hulajnogi elektryczne, etc. Niedługo ludzie zupełnie przestaną się ruszać
W tej cenie to serwis firmy powinien przyjeżdżać aby wymienić dętkę .
Zapraszamy do zakupu, to rozważymy taką usługę 😀
@@dre_rowery no dziękuję gdybym miał te pieniądze za tę cenę kupiłbym sobie 3 rowery i jeszcze 50 tys. zostawił na inne rzeczy ale niestety (a może stety ) nie jestem bogaczem
To do kompletu trzeba jeszcze jeden kupić, dać ochroniarzowi co by jechał za nami i od złodziei bronił.
Chętnie sprzedamy kolejny i kolejny 😉
Rower skonstruowany w made in hina czyli miska ryżu super i dajemy nadal w huja się robić ! Obudźmy się! 80 koła a to nie warte jest 15 dla mnie huja warte tak jak s worksy stumpjumper evo s4 wiem bo posiadam niestety pozdrawiam!
takie orty walić wstyd, przez "ch" się pisze😀
Na szczęście tak jak wspomnieliśmy- zakup nie jest obowiązkowy 🤷♂️
@@rafsen2943 2 orty w jednym zdaniu prawie pod rząd 😆
Dla ciebie nie jest. Dla innego jest. Ty na 80k pracujesz rok, ktoś inny kilka dni.
@@piotrka2842 dlatego na temat ceny się nie wypowiadam
Jak kogoś stać, to czemu nie. Sam jeżdżę na Orbei Rise, która waży mniej za to jest prawie 3 razy tańsza. Fajne jest tutaj na pewno to, że bateria jest wyciągana, słabszy jest natomiast silnik i mniejszy range extender, amortyzacja wiadomo topowa, reszta to gadżety. Swoją drogą ciekawe czy nowy właściciel chociaż w części wykorzysta możliwości jakie daje ten rower, śmiem wątpić.
Rise to swietny wybor , sam mam Oiza , niemniej Ris-em bardzo fajnie mi sie jezdizlo na testach ;) . Niczym nie ustepuje temu tutaj a cena przez dobre pol
A ja tam nie potrzebuję roweru z wodotryskami bajerami za nie wiadomo ile tysięcy złotych.. Mi wystarczy mój poczciwy Wigry 3 najlepszy z najlepszych za którego dałem jedyne 300zł..
I słusznie 🙌
Fajny i ciekawy rower ale wolę mieszkanie zakupić za te pieniądze do kolekcji . Pozdrawiam
A bardzo proszę 😉
Brzydki jak *upa po makowcu😁technicznie pewnie dopracowany ale do mnie nie przemawiają elektryki. Kocham się upodlić przy wjeżdżaniu, może jak będę stary i ledwo się ruszał to łaskawszym okiem spojrzę w ich stronę. Co do ceny się nie wypowiem, wszystko robi się cholernie drogie.
Na elektryku też się można upodlić, wystarczy wyłączyć wspomaganie 😉 A jak się już upodlisz i chcesz zjechać jeszcze ze 2 albo 3 razy, włączasz je z powrotem i smigasz dalej. A na koniec dnia wracając zjebany do domu, jak masz pod górke, dajesz turbo i rower sam cię wciąga. Piszę z doświadczenia - jeździłem po górach na jednym i drugim.
JAK ZA TAKI dobry ROWER CENE NIE JEST ZŁA
Ten rower jest prawie zupełnie bez sensu. Prawie - bo każdemu wolno mieć takie dzieło sztuki(?) użytkowej jeśli chce i ma kasę i zrobi mu to przyjemność. Pod względem użyteczności ten rower nie ma żadnej przewagi (żadnej!) nad moim Krossem Soil Boostem 1.0 którego cena w detalu to 15000zł. Z racjonalnego punktu widzenia ten Trek absolutnie nie jest warty tej kwoty którą za niego śpiewają.
No ale to by oznaczało, że tańsze samochody, mieszkania i ubrania, jedzenie niczym nie różnią się od droższych odpowiedników, bo przecież wszystkie pełnią swoją funkcję?
Oczywiście, że ma po prostu nie umiesz jeździć. Inną kwestią jest to, że cena 80k na pewno jest przesadzona.
Troche pierdolet z tym ultra lekkim i zajebistym silnikiem. Rower jest miekkiszonem vs ciezsze i mocniejsze silniki. Jesli to ma podjezdzac to jest za slabe. Za to do zjezdzania spoko, chociaz wolałbym lekkie klasyczne enduro. Jest jeszcze inny problem - z zycia wziete - ta bateria jest slabiutka i 5h to sa mrzonki. Zima 2h to bedzie max 😭. Jak ktos nie lubi enduro i enduro romantycznego, to moze kupic do wycieczek po pagorkach. Nic poza tym. można tylko szanowac za ciezka prace i posiadanie srodkow na zakup. ja jednak wole dwa rowery (klasyczne i elektryczne enduro, ktore nadal kosztuja troche mniej niz to cudo). Pozdro
Dzięki za sensowne argumenty. Wizja Treka i innych producentów takich lżejszych elektryków to bardziej naturalne odczucia kosztem mocy. Jeśli chodzi o zasięg to wiadomo, że więcej to lepiej, ale te 3-4h to wystarczająco dużo dla większości osób na większość jazd. Jeśli ma to sprawić, że rower jest 5kg lżejszy niż na Boschu i lepiej się go kontroluje na zjeździe to wielu osobom na pewno to przypasuje. Tzn. ten 9.9 pewnie nie bardzo wielu, ale niższe modele już prędzej 😉
@@dre_rowery nadal będę uważał, że jak ktoś chce śmigać elektrykiem trail/enduro to bliżej mu do endurofiny, a tym rowerem już tak nie pojedzie. słabsze silniki nie mają tej mocy, aby mocno pocisnąc pod górę. a jak chcesz sie scigac to mala moc bedzie rowniez za mala. wedlug mnie tego typu rowery to propozycja dla bogatych milosników lekkich podrozy z piwkiem i kiełba po drodze :)
Dzisiaj człowieka nie powinno już nic zadziwić nawet absurdalna cena roweru .Świat zwariował a zarazem ludzie którzy dla zysku potrafią wymyślić coś co powinno dla zwykłego śmiertelnika być w miarę dostępne. Ceny materialow technologie zwalają nieraz z nóg. Ale prawda jest też taka jeden może tylko pomarzyć i ogladnac a drugi jak go stać może mieć to na wyciągnięcie ręki. Rower jak u Treka wypasiony a firma musi zarobić tym bardziej że cena dolara szybuje ostatni o w górę i przebija euro lub balansuje na równi. Niestety przy tej inflacji ceny już nas przyzwyczajają że są mega wysokie .Pozdrawiam wszystkich może trochę filozofuje za co przepraszam ale życzę dużo zdrowia I spełnienia marzeń.
Rower za 80K a po co to komu ?
Kiedyś nie było tego
jak bym miał wybór: ten rower albo hulanki z dziewczynami z agencji, to zdecydowanie był wolał Panie. Podobno przyjemność z takiej jazdy nieporównywalna.
Lecz wieczorem kiedy panie pójdą będziesz samotnie płakał do poduszki, a rower czekałby przy łóżku na kolejną jazdę 😀
@@dre_rowery przecież te Panie mogą przychodzić codziennie, aż się hajs skończy
Mój rower jest 20% wartosci tego i za żadne skarby sie nie zamienie.
A proszę bardzo 🤷♂️😉
😂😂👍
Producent myśli dlaczego ma sprzedawac ten sam rower osobom o przychodach rocznych na poziomie powiedzmy 200tys i miliona. Robi model elitarny i sprzedaje w cenie złota a realnie koszt technologii, materiałów, pracy, logistyki jest hmm właśnie dużo nizszy. Rower dla bogatych co nie chcą mieć tego samego co mniej bogaci. Kupujesz w dużej mierze wartość niematerialną hehehe
Dużo niższy? Masz policzone? 😉
Po 3 latach nie kupi do tego nawet łańcucha... Przerabiałem temat. Niestety producenci rowerów zmieniają standardy jak rękawiczki i nie zapewniają wsparcia wstecz. Kiedyś byłem mega zajawiony ale odkąd topowy rower kosztuje 40k a nie 12-15 jak np. w 2008 to dałem sobie spokój. Za drogi sport się zrobił. Moto wychodzi dużo taniej a fun ten sam jak nie lepszy
Ale to ma napęd jak we wszystkich aktualnych wysokiej klasy rowerach 😁. Powiem więcej- mamy na sklepie wszystkie części napędowe do rowerów z ostatnich 3-4 dekad, wiec to raczej niepotrzebne obawy.
No popatrz, a ja nadal mogę kupić łańcuch 10-rzędowy Shimano do mojego 10 letniego rowery, SRAM jest pod tym względem jeszcze lepszy
@@funLad80 A kupisz kasete XTR do napędu na 9 rzędów?
W tym treku to lubią ludzi podpuszczac. Windują cenę i patrzą, czy znajdzie się jeleń i kiedy? No i jak zwykle się znalazł. Ale taka jest natura człowieka. Chcemy się wyróżniać. Kolejne będą za 100 tys. i też znajdzie się amator.
A jeśli ktoś ma taki budżet, chce kupić topowy rower z lekkim wspomaganiem na super osprzęcie i załóżmy nie chce, żebyś nazywał go jeleniem, to co ma zrobić? Nie kupować i nie jeździć?
@@dre_rowery jeleń to i tak łagodniej niż frajer.
A gdybym dla przykładu zaproponował Ci sprzedaż 0,5l wody w butelce za 200 zl. Kupił byś czy stwierdził ze to jednak przesada?
W tym rowerze nie ma niczego co uzasadnia taka absurdalną cenę.
Kolejna odslona bedzie z diamentami od Swarowskiego?
Jeżeli kogoś stać, jego prawo i wybór. Widząc to jeden bedzie się slinil, inny patrzył z politowaniem.
To jak z walizką od Luis Vuitton, nie wsadzisz w nią więcej niż w inne, ale wszyscy w koło będą widzieć, ze stać cię. I tak ma być w tym przypadku. Wiele firm to rozumie i wykorzysuje do zarabiania pieniedzy.
@@dre_rowery niestety osprzęt nie jest topowy a za tą cene powinienen być
@@marcelsypniewski4566 w treku płaci się bardziej za markę i technologicznie jest posunięty do przodu o 3 ,4 lata
Madonka 88tys
Po…..o …..
12 min nagrania hahaha
Słychać strzały?
Nie chciał bym go nawet za darmo. Brzydka ta rama :D
Ok, załatwione! 😀
Dno.
A ile metrów mułu?
@@dre_rowery co za chory Typ 🤣
Co za bzdury na tych netach
Chora cena nie adekwatna do osprzętu, jak już to tylko s works.