Bo nawet jeśli chodzi o brzeszczoty do wyrzynarek to na miejsce postęp technologiczny i już nie na tak prosto, że brzeszczot jest albo do drewna albo do metalu ;-) Dzięki i pozdrawiam
Genialny poradnik! Nie wiem skąd pozyskał Pan te informacje, których się naszukałem i nie znalazłem, nawet w katalogach Boscha. Dziękuję serdecznie Panie Dariuszu, za wyjaśnienie zagadki metody kodowania tych brzeszczotów. Jeszcze mam jedno pytanie: Mianowicie dlaczego niektóre brzeszczoty mają podwójny czubek a inne klasyczny ? Co daje takie podwójne zakończenie? Przykładowo T 101 AIF vs T 101 BIF
Szanowny Panie Z rok temu zadałem oficjalne pytanie do Boscha i … do tej pory nie dostałem odpowiedzi. Nad materiałem spędziłem kilkanaście miesięcy. Cząstkowe informacje udało mi się pozyskać ze wschodnich źródeł (wymagały weryfikacji, były niekompletne a niektóre dane były błędne). Przejrzałem wszystkie brzeszczoty w ofercie Boscha, pogrupowałem je i posiłkując się wspomnianymi wcześniej danymi dokonałem ostatecznej klasyfikacji (taka inżynieria wsteczna). Co do różnych końcówek brzeszczotów, to w przypadku Boscha, związane jest to z możliwością cięcia wgłębnego. Otóż można zagłębiać brzeszczot w materiale (nawet instrukcje czasem opisują tę technikę) pod warunkiem, że „czubek” jest do tego odpowiednio przygotowany (przede wszystkim zaostrzony). Ta „rozdwojona” końcówka Boscha ma ponoć dodatkowo (lepiej) wspomagać to zadanie. Jednak to jak jest ona ukształtowana w danym brzeszczocie nie znajduje swojego odzwierciedlenia w kodowaniu. Co więcej - inne formy posługujące się tym samym kodem brzeszczota będą miały klasyczny „czubek”, mimo że Boscha ma „podwójny”. Pozdrawiam serdecznie
Masz na myśli, że zęby są bliżej osi symetrii a nawet po tej samej stronie co "grzbiet" ostrza? ale tylko tak Bosch przewęża brzeszczoty (i nie wiem, czy którykolwiek producent robi to inaczej) - pokazywałem to tutaj: ua-cam.com/video/e39InRc1qI4/v-deo.html. Chyba, że coś innego miałeś na myśli, to mnie popraw. Pozdrawiam
@@ToolSciPlay dokładnie o to chodzi, Wąski i przesunięcie zęba do osi brzeszczotu. Wtedy są dedykowane do krzywoliniowych, np T101AO, T308BO, T119BO, T101AOF, T308BOF, T118EOF.
Tak - ale właśnie tylko tak się przewęża brzeszczoty, bo inaczej by się grzbiet brzeszczota nie opierał w wyrzynarce o wspornik (prowadnik). A przewężone (i pozwalające na krzywoliniowe cięcie) są też ostrza: T244D i T227D. Pozdrawiam serdecznie
A jaki brzeszczot byś polecił do docinania belek i krokwi? Ten z zębami obustronnymi? Czy są brzeszczoty którymi można coś materiał grubszy od ich długości?
Ja bym raczej myślał o rodzinie Bosch TX44DP (w zależności od grubości materiału - T344DP - do 100 mm grubości, a jak potrzeba więcej - T744DP albo nawet T1044DP) lub ich odpowiednikach. Szybkie, a wariant z "P" na końcu, więc grubsze a przez to prostsze cięcie (mniej podatne ostrze na odgięcie). Przy tym nie ma potrzeby, żeby cięcie było bardzo "czyste". Co do brzeszczotów do cięcia materiałów grubszych niż ich długość, to nie znam takich. Zwykle jako podstawową regułę podaje się, że wyrzynarką tniemy materiały o grubości nie większej niż długość robocza brzeszczotu (pomniejszona o skok) i tylko na przelot. Ale... część brzeszczotów nadaje się do zrobienia cięcia wgłębnego (plunge cut). Nie trzeba wtedy np. nawiercać otworów wiertarką, żeby potem wyciąć coś ze środka. Brzeszczoty te są zaostrzone na czubku (trzeba jednak uważać, bo produkty różnych marek mogą być oznaczone tym samym kodem Boscha, a różnić się właśnie tą opcją). DeWalt się nawet chwali jakimś specjalnym ukształtowaniem czubków swoich ostrzy, które nazywa "Plunge Point" (np. w DT2213 będący odpowiednikiem Boschowskiego T144D, zresztą oryginalny T144D z tego co pamiętam też ma ten czubek nacinający, ale już wersja DP niekoniecznie - nie dam sobie głowy uciąć). Pomijając kwestie bezpieczeństwa i fakt, że odradzam to robić, to być może z takim brzeszczotem, jeśli materiał nie będzie zbyt twardy, takie cięcie się powiedzie. Pozdrawiam serdecznie
Witaj! Zakładam, że w wyrzynarce masz mocowanie T. W przypadku paneli będzie mi trochę łatwiej - ze względu na grubość materiału pewnie nie potrzebujesz dłużysz niż „100”. Do paneli najlepsze będą zęby szlifowane stożkowo (mniej wyrwań) - podstawowa grupa to x01. Najlepiej też sięgać w tym przypadku po brzeszczoty bimetaliczne („F”). TPI nie powinno być zbyt małe (materiał nie jest gruby, zależy nam na czystym cięciu, ale też materiał jest twardy - raczej bym szukał wariantów „B”). Można też rozważyć odwrócony kierunek zębów („R”). I tak wychodzi nam, że potrzebujemy brzeszczotu T101BRF (ewnetualnie T101BIF) i te polecam do prostych cięć (no chyba, że potrzebujesz do wycinania łuków to wtedy dobrze mieć przewężony i cieńszy rdzeń i sięgnąć po np. T101AOF). Jeśli chodzi o blachę to troszkę zbyt ogólne pytanie - bo jakie ma być cięcie (czyste? zgrubne? po prostej? po łuku?), jaka blacha, etc. Ale podobnie zakładam, że brzeszczot nie musi być długi („100” wystarczy), ze stali szybkotnącej, tym razem zęby frezowane (szybko, bez przegrzewania się), kierunek może być regularny, natomiast TPI w miarę wysokie, stąd pewnie coś w stylu T118A lub G. Ale z tymi brzeszczotami nie mam doświadczenia. Brzeszczoty innych marek niż Bosch? Jasne - ale pewnie i tak będą miał podwójne oznaczenie (więc łatwo znaleźć odpowiednik). Tylko, że Bosch dostarcza i tak swoje brzeszczoty dużej grupie innych marek. Pozdrawiam
Kurcze zawsze brałam brzeszczoty pierwsze z brzegu:) a tu taki wybór. Dzięki Darku za film wiele się nauczyłem
Niektóre marki do tej pory oferują 2 typy brzeszczotów do wyrzynarek: do drewna i do metalu ;-) pozdrawiam serdecznie
Za duży wybór i bałagan w głowie się robi, dobrze że wszystko jak zwykle wyjaśniłeś prosto i zrozumiale 👍
Bo nawet jeśli chodzi o brzeszczoty do wyrzynarek to na miejsce postęp technologiczny i już nie na tak prosto, że brzeszczot jest albo do drewna albo do metalu ;-)
Dzięki i pozdrawiam
Genialny poradnik!
Nie wiem skąd pozyskał Pan te informacje, których się naszukałem i nie znalazłem, nawet w katalogach Boscha.
Dziękuję serdecznie Panie Dariuszu, za wyjaśnienie zagadki metody kodowania tych brzeszczotów.
Jeszcze mam jedno pytanie:
Mianowicie dlaczego niektóre brzeszczoty mają podwójny czubek a inne klasyczny ?
Co daje takie podwójne zakończenie? Przykładowo T 101 AIF vs T 101 BIF
Szanowny Panie
Z rok temu zadałem oficjalne pytanie do Boscha i … do tej pory nie dostałem odpowiedzi. Nad materiałem spędziłem kilkanaście miesięcy. Cząstkowe informacje udało mi się pozyskać ze wschodnich źródeł (wymagały weryfikacji, były niekompletne a niektóre dane były błędne). Przejrzałem wszystkie brzeszczoty w ofercie Boscha, pogrupowałem je i posiłkując się wspomnianymi wcześniej danymi dokonałem ostatecznej klasyfikacji (taka inżynieria wsteczna).
Co do różnych końcówek brzeszczotów, to w przypadku Boscha, związane jest to z możliwością cięcia wgłębnego. Otóż można zagłębiać brzeszczot w materiale (nawet instrukcje czasem opisują tę technikę) pod warunkiem, że „czubek” jest do tego odpowiednio przygotowany (przede wszystkim zaostrzony). Ta „rozdwojona” końcówka Boscha ma ponoć dodatkowo (lepiej) wspomagać to zadanie. Jednak to jak jest ona ukształtowana w danym brzeszczocie nie znajduje swojego odzwierciedlenia w kodowaniu. Co więcej - inne formy posługujące się tym samym kodem brzeszczota będą miały klasyczny „czubek”, mimo że Boscha ma „podwójny”.
Pozdrawiam serdecznie
Wg mnie, literka O, to nie tylko węższe, ale i przesunięte do tyłu, dedykowane do cięć krzywoliniowych. A sam film bardzo dobry, dużo wyjaśnia.
Masz na myśli, że zęby są bliżej osi symetrii a nawet po tej samej stronie co "grzbiet" ostrza? ale tylko tak Bosch przewęża brzeszczoty (i nie wiem, czy którykolwiek producent robi to inaczej) - pokazywałem to tutaj: ua-cam.com/video/e39InRc1qI4/v-deo.html. Chyba, że coś innego miałeś na myśli, to mnie popraw.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay dokładnie o to chodzi, Wąski i przesunięcie zęba do osi brzeszczotu. Wtedy są dedykowane do krzywoliniowych, np T101AO, T308BO, T119BO, T101AOF, T308BOF, T118EOF.
Tak - ale właśnie tylko tak się przewęża brzeszczoty, bo inaczej by się grzbiet brzeszczota nie opierał w wyrzynarce o wspornik (prowadnik).
A przewężone (i pozwalające na krzywoliniowe cięcie) są też ostrza: T244D i T227D.
Pozdrawiam serdecznie
WOW w końcu wiem co kupić i nie kupię g.. :) dziękuję
Zawsze jest mi szczególnie miło, gdy dowiaduje się, że mój materiał był pomocny. Pozdrawiam
A jaki brzeszczot byś polecił do docinania belek i krokwi? Ten z zębami obustronnymi?
Czy są brzeszczoty którymi można coś materiał grubszy od ich długości?
Ja bym raczej myślał o rodzinie Bosch TX44DP (w zależności od grubości materiału - T344DP - do 100 mm grubości, a jak potrzeba więcej - T744DP albo nawet T1044DP) lub ich odpowiednikach. Szybkie, a wariant z "P" na końcu, więc grubsze a przez to prostsze cięcie (mniej podatne ostrze na odgięcie). Przy tym nie ma potrzeby, żeby cięcie było bardzo "czyste".
Co do brzeszczotów do cięcia materiałów grubszych niż ich długość, to nie znam takich. Zwykle jako podstawową regułę podaje się, że wyrzynarką tniemy materiały o grubości nie większej niż długość robocza brzeszczotu (pomniejszona o skok) i tylko na przelot. Ale... część brzeszczotów nadaje się do zrobienia cięcia wgłębnego (plunge cut). Nie trzeba wtedy np. nawiercać otworów wiertarką, żeby potem wyciąć coś ze środka. Brzeszczoty te są zaostrzone na czubku (trzeba jednak uważać, bo produkty różnych marek mogą być oznaczone tym samym kodem Boscha, a różnić się właśnie tą opcją). DeWalt się nawet chwali jakimś specjalnym ukształtowaniem czubków swoich ostrzy, które nazywa "Plunge Point" (np. w DT2213 będący odpowiednikiem Boschowskiego T144D, zresztą oryginalny T144D z tego co pamiętam też ma ten czubek nacinający, ale już wersja DP niekoniecznie - nie dam sobie głowy uciąć).
Pomijając kwestie bezpieczeństwa i fakt, że odradzam to robić, to być może z takim brzeszczotem, jeśli materiał nie będzie zbyt twardy, takie cięcie się powiedzie.
Pozdrawiam serdecznie
dobra, to do cięcia cegły najlepiej brać T341HM/ T141HM , czy jednak coś innego? pozdrawiam
Raczej bym myślał o T130RF lub T150RF (RF = RIFF).
Pozdrawiam
Hej Napisałem ci wiadomość na fb
Juz widzę :-) pzdr
Cześć,a jaki byś mi doradził brzeszczot do cięcia blachy i paneli podlogowych?
Witaj!
Zakładam, że w wyrzynarce masz mocowanie T.
W przypadku paneli będzie mi trochę łatwiej - ze względu na grubość materiału pewnie nie potrzebujesz dłużysz niż „100”. Do paneli najlepsze będą zęby szlifowane stożkowo (mniej wyrwań) - podstawowa grupa to x01. Najlepiej też sięgać w tym przypadku po brzeszczoty bimetaliczne („F”). TPI nie powinno być zbyt małe (materiał nie jest gruby, zależy nam na czystym cięciu, ale też materiał jest twardy - raczej bym szukał wariantów „B”). Można też rozważyć odwrócony kierunek zębów („R”). I tak wychodzi nam, że potrzebujemy brzeszczotu T101BRF (ewnetualnie T101BIF) i te polecam do prostych cięć (no chyba, że potrzebujesz do wycinania łuków to wtedy dobrze mieć przewężony i cieńszy rdzeń i sięgnąć po np. T101AOF).
Jeśli chodzi o blachę to troszkę zbyt ogólne pytanie - bo jakie ma być cięcie (czyste? zgrubne? po prostej? po łuku?), jaka blacha, etc. Ale podobnie zakładam, że brzeszczot nie musi być długi („100” wystarczy), ze stali szybkotnącej, tym razem zęby frezowane (szybko, bez przegrzewania się), kierunek może być regularny, natomiast TPI w miarę wysokie, stąd pewnie coś w stylu T118A lub G. Ale z tymi brzeszczotami nie mam doświadczenia.
Brzeszczoty innych marek niż Bosch? Jasne - ale pewnie i tak będą miał podwójne oznaczenie (więc łatwo znaleźć odpowiednik). Tylko, że Bosch dostarcza i tak swoje brzeszczoty dużej grupie innych marek.
Pozdrawiam
@@ToolSciPlay dziękuje za wyczerpującą odpowiedź, brzeszczoty z firmy bosch też zamierzam kupić