może i tak, ale ilość reklam i lokowanych produktów mnie osobiście przytłacza na kanale Uli.. odkryłam za to Panią Wandę z kanału "Zielistka na starej szafie" i pokochałam miłoscią bezwarunkową ;)
Mało jest kanałów jak ten w którym widać ze Pani Kocha to co robi taka energia bije od Pani ze każda kolejna minuta sprawia coraz większy usmiech i zainteresowanie oglądanym materiałem pasja to cała Pani
Też jeździliśmy nocą, w sumie nadal jeździmy mimo że córka już 7 lat. Też zasypiała w łóżku i w piżamie przenosiliśmy ją do samochodu, zagrzanego, gotowego do drogi. Zapinamy, okręcamy w koc, razem z fotelem 😎. Mamy do przejechania 1500km, jeździmy raz, dwa na rok (odwiedzamy rodziców w PL) mamy jeszcze dwa psy (trzeci w planach 😜) i naszym strzałem w 10 było wożenie ich wszystkich na tylnej kanapie (dziecko w foteliku, psy w pasach + szelki) kiedy futrzaki były w bagażniku (w klatkach) córka próbowała się obracać i zerkała do nich, zaczepiała, w efekcie ani dziecko nie siedziało ładnie ani psy 🙈 teraz jadą razem, córka po środku, psy od strony szyb, więc jak młoda zasypia to z dłońmi w psim futrze - jakoś lepiej jej się śpi 😂😍 samochód koniecznie z tylną kanapą na 3 osoby, najchętniej suv'y w których jest regulacja pochyłu foteli też z tyłu. Obowiązkowo klamoty, walizki w bagażniku, przypięte gumami. W środku nic nie ma prawa się przesuwać po samochodzie, pochowane w schowkach, unieruchomione, bo w razie w. to wszystko leci... Na ww, korki, wypadki na autostradach itp zawsze w zapasie jedzenie i woda dla wszystkich. + lista dziecio i psiolubnych hoteli po drodze, żeby w razie dramy nie szukać na szybko 😂😜
Ulu. Nasza Rodzina 2+3 na co dzień użytkuje Multivana T4 i mimo, że jest z 1998 roku jest wygodny, niezawodny i niezastąpiony w podróżach dużych czy małych dla naszej 5. Niestraszne nam biwaki, wyjazdy na narty i zawsze zawsze wszystko sie zmieści. Z całego serca popieram Twoją nowoczesną wersję polecajki! ♥️🚐♥️ Pozdrawiam
Torba w środku to must have! Gdy jechaliśmy z 3 miesięcznym maluchem na wakacje, zaliczyliśmy stłuczkę w tył i z bagażnika nie dało się nic wyciągnąć. Także mega ważna sprawa!
Nie jestem zmotoryzowana, więc niektórych patentów nie miałam szans wypróbować, ale jedno czego nauczyłam się jeszcze jako nastolatka - najstarsza z rodzeństwa o podróżach pociągiem czy autobusem to podróż z dziećmi nocą. Było nas pięcioro i jazda nocą ze Szczecina do Lublina (nawet kiedy była jeszcze z przesiadką w Warszawie) była dla Mamy łatwiejsza niż gdyby musiała nas pacyfikować przez cały dzień. Kiedy sama zostałam mamą pojawiły się mokre chusteczki, i jak w domu na codzień lepiej je zastąpić szmatkami typu ręcznik do twarzy itp, to w drodze okazały się wybawieniem. A poza tym sprzedaję Twój film córce, która jest "zmotoryzowana" i z całą pewnością znajdzie coś dla siebie na podróże z trójką dzieci. ❤️
Ojej, Pani Ulu jestem właśnie w Sopocie, był też spacerek do Gdyni Orłowa 🙂, ale szkoda że nie spotkałam Pani na plaży, a może kto wie...☺️ Miłego pobytu⛵
Pierwszą dłuższą podróż (600km) uskuteczniliśmy z 3,5msc maluchem i jazda nocą to była świetna sprawa, choć budził się regularnie co 3h na jedzenie :D Także trasy do 3h robimy w ciągu dnia, ale młody jest tak przyzwyczajony, że to żaden problem! Ja bym od siebie dodała jeszcze lusterko do obserwacji dziecka w podróży - super wygodny gadżet :) a do torby wpakowałabym dodatkowo książeczkę zdrowia dziecka, bo to też się może przydać, jakby trzeba było uciekać z samochodu :))
fajne sa też takie podróżne dozowniki na mleko modyfikowane. my mielismy firmy beaba - taka piramidka. mega wygodne, mega polecam. wszystko odmierzone i gotowe :) A w nocy na co dzień to juz sztos. Przygotowanie mleka trwa 10s ;) (wrzatek z termosu i woda w odpowiednich proporcjach) przy bliźniakach bezcenne
Dziękuję za ten film! Stoimy wlasnie przed decyzją o zmianie samochodu (rodzina 2+3). Jeździmy fordem galaxy(ja chcialabym nowszy model🙃) a mąż się uparł właśnie na takiego multivana🙈 chyba muszę obejrzeć i ten samochod😉
Ulu Spacerowa w Gdańsku? Znienawidzona przez większość mieszkańców Trójmiasta. Wieczne korki, przez cały rok. Ale miło wiedzieć, że lubisz Trójmiasto. Pozdrawiam serdecznie
Co do nocnej jazdy to my tak nie jeździmy, ponieważ jest mniej bezpiecznie człowiek jest bardziej zmęczony, czasem można zasnąć za kierownicą i mniejsza widoczność. Wolimy podroż wydłużyć, nawet zrobić postój z noclegiem ;)
Ja bym dodał jedna ważna rzecz, a mianowicie nie przewozimy rzeczy luzem w samochodzie (od tego są schowki), a to dlatego, że podczas wypadku takie rozwalone rzeczy potrafią siać istne spustoszenie.
Ja mam w zasadzie juz duza core, ma 5 lat, ale rowniez torba z podstawowymi rzeczami plus ubranka (u nas nie jedno, a wiecej ubranek na przebranie, bo corka ma chorobe lokomocyjna) a do tego rzeczy typu reczniki/pieluszka, podusia, kocyś, misio itp no i u nas dodatkowo zawsze leki, przeciwgoraczkowy/przeciwbolowy (bo nigdy nie wiadomo co sie może zdarzyc) i locomotive. Autko mega fajne, duze, pojemne i funkcjonalne! Uwielbiam vany/minivany (juz jak kto woli matkowozy 😂), sami mielismy przez krotki czas Opla Zafire i byl wspanialy i duzy (i jedyny ktory miescil nasz wozek bez demontazu kazdej mozliwej czesci osobno!). Chetnie obejrze vloga z Wloch w tymzem rudym multivanie 💖
Ja odkąd mam dziecko nie jeżdżę na urlop. Od 4 lat nigdzie nie byłam i jeszcze trochę to chyba potrwa. Podróż w takich warunkach i wyrwa nocna to już nie dla mnie 32 lata :-p podziwiam ludzi , którzy jadą na tak długie podróże z małym dzieckiem. Moje ryczało non stop przez 1.5 godz podróży co tydzień i mam traumę do dziś.
Ja podobnie robiłam przy 1 dziecku: w zasadzie nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, ale przy drugim już mi trochę szkoda pięknych miejsc, które możemy odwiedzić. No i te podróże nocą to naprawdę cudne rozwiązanie. Oraz kochana: 32 lata, to młodsza młodość. Ja mam 45, mój mąz 49 i świetnie dajemy rade!
To kwestia podejścia i oczywiście preferencji dziecka :) Ja będąc w ciąży usłyszałam 2 złote rady + 1 dorobiłam sama: 1) dziecko się dostosuje do Waszego trybu życia, tylko go nie zmieniacie - my zawsze dużo jeździliśmy, więc uznaliśmy, że zaryzykujemy z maluchem! 2) złoty okres na wyjazdy z dzieckiem to 3-7msc - dzisiaj zgadzam się absolutnie, zrobiliśmy w tym czasie masę kilometrów! +1 ) moja mama wychowała mnie samotnie, więc ja od razu podchodziłam do tematu rodzicielstwa, że dwoje rodziców na pewno da radę skoro jeden dał... Stąd odwaga w podróżowaniu z małym dzieckiem! :) Ma to pozytywne skutki, bo niektórych znajomych przekonaliśmy do dzieci!
Ja podrozuje z maluchem od 3mca zycia zaliczyla wlochy, francje, Chorwacje,Polske bo mieszkam w Niemczech córcia ma 3 latka.Syn ma 18 i tez z nami podrozowal od malego🙋♀️ tak po prostu naturalnie bez rozkminiania jak to bedzie po prostu jechalismy🙋♀️
Również jeździłam z tak wyposażoną torbą dla malucha 👍🏻 A zapasowe ubranko na wypadek 🦚 to wybawienie. Mega mi przypadły do gustu bluzy z kapturem które ma Pani na sobie ale w sklepie Takwygodnie nie widzę by były w sprzedaży. Skąd są?
Czekam na odcinki z Włoch, które kocham od dziecka, a nie złożyło się do tej pory by je odwiedzić, więc z wielką chęcią bym obejrzała takie o tematyce włosko wakacyjnej.
Z ulicą Spacerową jest jak z plażą. Gdańszczan ta ulica nie zachwyca - chociaż powód jest inny. Ulica Spacerowa rzeczywiście jest pięknie położona w lesie, ale przejazd nią w godzinach szczytu (a wtedy najczęściej trzeba dojechać) to prawdziwy koszmar. Notoryczne korki! Ulica jest dwupasmowa, więc jak zdarzy się wypadek, to staje jeden pas i w jedną stronę w ogóle nie da się jechać. Oczywiście można wtedy podziwiać okoliczne widoki, ale jadąc tamtędy 2 razy dziennie znamy już je na pamięć 😉 Ale dla kogoś, kto jedzie tamtędy okazjonalnie, to na pewno będzie przyjemność - zwłaszcza jak się uchyli okno i słychać ptaki 😀
Witaj Ulu ! Jazda tym samochodem to widze ze sama przyjemnosc ! Tobert rosnie jak na drozdzach ! A ty jak zawsze zorganizowana super ! Nie moge doczekac sie kuchni ! Pozdrawiam wszystkich cieplutko w poniedzialek ! Buziaczki papa ! ⚘💋👍⚘💋👍⚘👍👍⚘💋👍⚘💋👍
Dobrý den paní Ulo, sleduji váš kanál už dlouho a moc se mi líbí , paní jest kochana kobieta, úžasná , a velice kreativní ,těším se na vaše videa a vas krásný dům , jsem z Česka a bydlím kousek od polských hranic, rozumím vám , ale psát polsky neumím, jste proste úžasná,zdraví Lenka👍👍👍👍👍🙋♀️
Nie ma to jak matka przygotuje sie na czas zaglady, nic ją nie zaskoczy🤣🤣 fajne rady, pomocne! Ulu, przepraszam że zapytam czy jeszcze karmisz piersia bo widzę mleko mm? Ja planuje tez do roku jakoś bo jest to fajne ale męczące glownie w nocy..😒
Nowy Multivan w wersji "rodzinnej" ma tylko jedną zasadniczą wadę w Polsce. Jego ważną i niepodważalną wadą jest fakt, że przeciętna rodzina zarabia co miesiąc okło 8tysiecy złotych netto. Spłaca kredyt za mieszkanie i ciuła na "coś". Aczkolwiek pojazd jako rodzinna wersja wana jest faktycznie rewelacyjna.
Myślę, że ich odporność na uderzenie jest podobna jak zwykłego dachu. Przecież to jest takie szkło jak w szybie samochodowej, nie tłucze się jak kieliszek i „ramą” dachu nadal jest.
Jest Pani jedna z nielicznych twórczyń internetowych, które są jednocześnie i profesjonalne i naturalne tak, że przyjemnie się ogląda każdy odcinek 😃
Bardzo, bardzo miło mi to słyszeć! Pięknie dziękuję!
może i tak, ale ilość reklam i lokowanych produktów mnie osobiście przytłacza na kanale Uli.. odkryłam za to Panią Wandę z kanału "Zielistka na starej szafie" i pokochałam miłoscią bezwarunkową ;)
Nie, wydaje mi się ze jest naturalna. Wszystko pod kamere
Mało jest kanałów jak ten w którym widać ze Pani Kocha to co robi taka energia bije od Pani ze każda kolejna minuta sprawia coraz większy usmiech i zainteresowanie oglądanym materiałem pasja to cała Pani
Pięknie dziękuję!
Też jeździliśmy nocą, w sumie nadal jeździmy mimo że córka już 7 lat. Też zasypiała w łóżku i w piżamie przenosiliśmy ją do samochodu, zagrzanego, gotowego do drogi. Zapinamy, okręcamy w koc, razem z fotelem 😎. Mamy do przejechania 1500km, jeździmy raz, dwa na rok (odwiedzamy rodziców w PL) mamy jeszcze dwa psy (trzeci w planach 😜) i naszym strzałem w 10 było wożenie ich wszystkich na tylnej kanapie (dziecko w foteliku, psy w pasach + szelki) kiedy futrzaki były w bagażniku (w klatkach) córka próbowała się obracać i zerkała do nich, zaczepiała, w efekcie ani dziecko nie siedziało ładnie ani psy 🙈 teraz jadą razem, córka po środku, psy od strony szyb, więc jak młoda zasypia to z dłońmi w psim futrze - jakoś lepiej jej się śpi 😂😍 samochód koniecznie z tylną kanapą na 3 osoby, najchętniej suv'y w których jest regulacja pochyłu foteli też z tyłu. Obowiązkowo klamoty, walizki w bagażniku, przypięte gumami. W środku nic nie ma prawa się przesuwać po samochodzie, pochowane w schowkach, unieruchomione, bo w razie w. to wszystko leci... Na ww, korki, wypadki na autostradach itp zawsze w zapasie jedzenie i woda dla wszystkich. + lista dziecio i psiolubnych hoteli po drodze, żeby w razie dramy nie szukać na szybko 😂😜
Jaki to cudny obrazek: córka z tyłu "obłożona" psami!
No jasne, że pamiętamy #bardziejczerwony!! To był mega wesoły hasztag 😄😘
No i wesoły samochód :)
Pomagajmy, popieram te inicjatywę 😘
Ulu. Nasza Rodzina 2+3 na co dzień użytkuje Multivana T4 i mimo, że jest z 1998 roku jest wygodny, niezawodny i niezastąpiony w podróżach dużych czy małych dla naszej 5. Niestraszne nam biwaki, wyjazdy na narty i zawsze zawsze wszystko sie zmieści. Z całego serca popieram Twoją nowoczesną wersję polecajki! ♥️🚐♥️ Pozdrawiam
Ja też kiedyś w pracy swoje przejeździłam T4 :)
pomagamy 🙂 super pomysł. dziękuję za kolejne swietne rady 😁 pozdrawiam
Tez miałam rodzinny vw golf plus , super był , piękne widoki i piękna Pani Ula 🤪pozdrawiam
Pięknie dziękuję ;)
Wow, byłaś w Gdańsku? Szkoda, że Cię na żywo nie widziałam!... 🙃Fajny filmik, sporo przydatnych porad. 😊👍
Torba w środku to must have! Gdy jechaliśmy z 3 miesięcznym maluchem na wakacje, zaliczyliśmy stłuczkę w tył i z bagażnika nie dało się nic wyciągnąć. Także mega ważna sprawa!
Nie jestem zmotoryzowana, więc niektórych patentów nie miałam szans wypróbować, ale jedno czego nauczyłam się jeszcze jako nastolatka - najstarsza z rodzeństwa o podróżach pociągiem czy autobusem to podróż z dziećmi nocą. Było nas pięcioro i jazda nocą ze Szczecina do Lublina (nawet kiedy była jeszcze z przesiadką w Warszawie) była dla Mamy łatwiejsza niż gdyby musiała nas pacyfikować przez cały dzień.
Kiedy sama zostałam mamą pojawiły się mokre chusteczki, i jak w domu na codzień lepiej je zastąpić szmatkami typu ręcznik do twarzy itp, to w drodze okazały się wybawieniem.
A poza tym sprzedaję Twój film córce, która jest "zmotoryzowana" i z całą pewnością znajdzie coś dla siebie na podróże z trójką dzieci.
❤️
Cieszę się i polecam się i Pani i córce!
Ojej, Pani Ulu jestem właśnie w Sopocie, był też spacerek do Gdyni Orłowa 🙂, ale szkoda że nie spotkałam Pani na plaży, a może kto wie...☺️ Miłego pobytu⛵
Pozdrawiam cieplutko!
Pierwszą dłuższą podróż (600km) uskuteczniliśmy z 3,5msc maluchem i jazda nocą to była świetna sprawa, choć budził się regularnie co 3h na jedzenie :D Także trasy do 3h robimy w ciągu dnia, ale młody jest tak przyzwyczajony, że to żaden problem! Ja bym od siebie dodała jeszcze lusterko do obserwacji dziecka w podróży - super wygodny gadżet :) a do torby wpakowałabym dodatkowo książeczkę zdrowia dziecka, bo to też się może przydać, jakby trzeba było uciekać z samochodu :))
Pełna zgoda - i co do lusterka i co do książeczki!
Super film ❤️😀Pięknie wyglądasz Ulu. Pozdrawiam serdecznie.
fajne sa też takie podróżne dozowniki na mleko modyfikowane. my mielismy firmy beaba - taka piramidka. mega wygodne, mega polecam. wszystko odmierzone i gotowe :) A w nocy na co dzień to juz sztos. Przygotowanie mleka trwa 10s ;) (wrzatek z termosu i woda w odpowiednich proporcjach) przy bliźniakach bezcenne
uśmiech gości na Twojej twarzy
Chwała za ten film 👍🏻😆
Dziękuję za ten film! Stoimy wlasnie przed decyzją o zmianie samochodu (rodzina 2+3). Jeździmy fordem galaxy(ja chcialabym nowszy model🙃) a mąż się uparł właśnie na takiego multivana🙈 chyba muszę obejrzeć i ten samochod😉
Na pewno warto się przejechać. Komfort jest ogromny, a jadąc z tylu doceniłam ogroooomne okna!
Ulu Spacerowa w Gdańsku? Znienawidzona przez większość mieszkańców Trójmiasta. Wieczne korki, przez cały rok. Ale miło wiedzieć, że lubisz Trójmiasto. Pozdrawiam serdecznie
W takich pięknych okolicznościach przyrody można stać w korku ;)
Co do nocnej jazdy to my tak nie jeździmy, ponieważ jest mniej bezpiecznie człowiek jest bardziej zmęczony, czasem można zasnąć za kierownicą i mniejsza widoczność. Wolimy podroż wydłużyć, nawet zrobić postój z noclegiem ;)
No to już zależy od preferencji każdego: jedni lepiej znoszą noc za kierownicą, inni gorzej. Na pewno jest mniejszy ruch ;)
Ja bym dodał jedna ważna rzecz, a mianowicie nie przewozimy rzeczy luzem w samochodzie (od tego są schowki), a to dlatego, że podczas wypadku takie rozwalone rzeczy potrafią siać istne spustoszenie.
Pełna zgoda!
Ja mam w zasadzie juz duza core, ma 5 lat, ale rowniez torba z podstawowymi rzeczami plus ubranka (u nas nie jedno, a wiecej ubranek na przebranie, bo corka ma chorobe lokomocyjna) a do tego rzeczy typu reczniki/pieluszka, podusia, kocyś, misio itp no i u nas dodatkowo zawsze leki, przeciwgoraczkowy/przeciwbolowy (bo nigdy nie wiadomo co sie może zdarzyc) i locomotive. Autko mega fajne, duze, pojemne i funkcjonalne! Uwielbiam vany/minivany (juz jak kto woli matkowozy 😂), sami mielismy przez krotki czas Opla Zafire i byl wspanialy i duzy (i jedyny ktory miescil nasz wozek bez demontazu kazdej mozliwej czesci osobno!). Chetnie obejrze vloga z Wloch w tymzem rudym multivanie 💖
Ulu ty pod każdym względem jesteś perfekcyjna ,zawsze podziwiam i Pozdrawiam
Szczęślwie do perfekcji mi daleko :)
Dzięki za super pomysły pozdrawiam 🍀🌹🤗❤🍀
Ja odkąd mam dziecko nie jeżdżę na urlop. Od 4 lat nigdzie nie byłam i jeszcze trochę to chyba potrwa. Podróż w takich warunkach i wyrwa nocna to już nie dla mnie 32 lata :-p podziwiam ludzi , którzy jadą na tak długie podróże z małym dzieckiem. Moje ryczało non stop przez 1.5 godz podróży co tydzień i mam traumę do dziś.
Ja podobnie robiłam przy 1 dziecku: w zasadzie nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, ale przy drugim już mi trochę szkoda pięknych miejsc, które możemy odwiedzić. No i te podróże nocą to naprawdę cudne rozwiązanie. Oraz kochana: 32 lata, to młodsza młodość. Ja mam 45, mój mąz 49 i świetnie dajemy rade!
To kwestia podejścia i oczywiście preferencji dziecka :) Ja będąc w ciąży usłyszałam 2 złote rady + 1 dorobiłam sama:
1) dziecko się dostosuje do Waszego trybu życia, tylko go nie zmieniacie - my zawsze dużo jeździliśmy, więc uznaliśmy, że zaryzykujemy z maluchem!
2) złoty okres na wyjazdy z dzieckiem to 3-7msc - dzisiaj zgadzam się absolutnie, zrobiliśmy w tym czasie masę kilometrów!
+1 ) moja mama wychowała mnie samotnie, więc ja od razu podchodziłam do tematu rodzicielstwa, że dwoje rodziców na pewno da radę skoro jeden dał...
Stąd odwaga w podróżowaniu z małym dzieckiem! :) Ma to pozytywne skutki, bo niektórych znajomych przekonaliśmy do dzieci!
Ja podrozuje z maluchem od 3mca zycia zaliczyla wlochy, francje, Chorwacje,Polske bo mieszkam w Niemczech córcia ma 3 latka.Syn ma 18 i tez z nami podrozowal od malego🙋♀️ tak po prostu naturalnie bez rozkminiania jak to bedzie po prostu jechalismy🙋♀️
Również jeździłam z tak wyposażoną torbą dla malucha 👍🏻 A zapasowe ubranko na wypadek 🦚 to wybawienie. Mega mi przypadły do gustu bluzy z kapturem które ma Pani na sobie ale w sklepie Takwygodnie nie widzę by były w sprzedaży. Skąd są?
Bluzy z MKTP - ja bym już dawno robiła w Wygodnie dresy, gdyby nie to, że te z MKTP są najlepsze na świecie.
Super odcinek 💕💞💞💞😍
Czekam na odcinki z Włoch, które kocham od dziecka, a nie złożyło się do tej pory by je odwiedzić, więc z wielką chęcią bym obejrzała takie o tematyce włosko wakacyjnej.
Z ulicą Spacerową jest jak z plażą. Gdańszczan ta ulica nie zachwyca - chociaż powód jest inny. Ulica Spacerowa rzeczywiście jest pięknie położona w lesie, ale przejazd nią w godzinach szczytu (a wtedy najczęściej trzeba dojechać) to prawdziwy koszmar. Notoryczne korki! Ulica jest dwupasmowa, więc jak zdarzy się wypadek, to staje jeden pas i w jedną stronę w ogóle nie da się jechać. Oczywiście można wtedy podziwiać okoliczne widoki, ale jadąc tamtędy 2 razy dziennie znamy już je na pamięć 😉 Ale dla kogoś, kto jedzie tamtędy okazjonalnie, to na pewno będzie przyjemność - zwłaszcza jak się uchyli okno i słychać ptaki 😀
No ja nie raz się spóźniłam na samolot przez te korki, ale lubię ją i tak!
Jak zawsze ogladam z przyjemnością :) a skąd ta fajna różowa i czarna bluza?
Czarna to nie wiem, może chodzi o kurtkę? A bluza to MKTP!
Witaj Ulu ! Jazda tym samochodem to widze ze sama przyjemnosc ! Tobert rosnie jak na drozdzach ! A ty jak zawsze zorganizowana super ! Nie moge doczekac sie kuchni ! Pozdrawiam wszystkich cieplutko w poniedzialek ! Buziaczki papa ! ⚘💋👍⚘💋👍⚘👍👍⚘💋👍⚘💋👍
Kuchnia nadchodzi… ;)
polecam jazdę bez kurtki ,wygodniej i bezpieczniej. pozdrawiam samochód malinka szerokiej drogi
Pełna zgoda! Ale na zdjęciach co chwila wysiadaliśmy, a wiało niemiłosiernie, wiec jakoś tak zostałam…
Dobrý den paní Ulo, sleduji váš kanál už dlouho a moc se mi líbí , paní jest kochana kobieta, úžasná , a velice kreativní ,těším se na vaše videa a vas krásný dům , jsem z Česka a bydlím kousek od polských hranic, rozumím vám , ale psát polsky neumím, jste proste úžasná,zdraví Lenka👍👍👍👍👍🙋♀️
Też bym sobie pojeździła takim multivanem... 😁
ooo tak... nasza córka 4/5 podróży wymiotuje, już się nauczyłam brać ubrania na zmiane...
Nie ma to jak matka przygotuje sie na czas zaglady, nic ją nie zaskoczy🤣🤣 fajne rady, pomocne! Ulu, przepraszam że zapytam czy jeszcze karmisz piersia bo widzę mleko mm? Ja planuje tez do roku jakoś bo jest to fajne ale męczące glownie w nocy..😒
fajna reklama 😊
Jesteś najlepsza pod Słońcem dzięki za filmik pozdrawiam gina
Ula gdzie ty jedziesz ? ..... ? pozdrawiam
Nowy Multivan w wersji "rodzinnej" ma tylko jedną zasadniczą wadę w Polsce. Jego ważną i niepodważalną wadą jest fakt, że przeciętna rodzina zarabia co miesiąc okło 8tysiecy złotych netto. Spłaca kredyt za mieszkanie i ciuła na "coś". Aczkolwiek pojazd jako rodzinna wersja wana jest faktycznie rewelacyjna.
♥️
Super film. Samochód jest w automacie?
Oczywiście :)
Zgrabny kamper byłby wygodniejszy, obyłoby się bez szukania noclegu
#freeUA
Panicznie boję się tych szklanych dachów. Co w razie dachowania albo jak by drzewo spadło?
Myślę, że ich odporność na uderzenie jest podobna jak zwykłego dachu. Przecież to jest takie szkło jak w szybie samochodowej, nie tłucze się jak kieliszek i „ramą” dachu nadal jest.
Zazdeoszcze co tego ze pracowała w Orłowie tam jest kedna z najładniejszych plaż w Polsce
No ja pracowałam kawałek dalej od plaży... znaczy jakieś 5 minut spacerem :)
Czy mogę zapytać o kurtkę,jest boska
To Lululemon, ale sprzed kilku lat :(
😘
❤️❤️❤️
👍❤️🙂
Matko Boska jak tak mówicie i opiekujecie to jak to dobrze że nie mam dzieci bo to jest katorga jakaś .
#🇺🇦❤️
#free🇺🇦
🙏🇺🇦🇺🇦🇺🇦🙏
a tak lubiłam spotkania z Tobą
nad które morze
Nad bałtyckie!
@@UlaPedantula i ten wykrzyknik zawiodłaś mnie, ,,,,
@@elzbietam2303 Nieprzyjemny ten drugi kom. Ja też nie wychwalam polskiego morza, ale po co aż tak sceptycznie podchodzić
Ale paliwa to sporo zre🤔 a ekologia dla innych😪
Bez przesady, tak dużo nie żre, a na mieście głownie zasila go hybryda.