Kto zauważył że kolor statku zależy od nazwy np. Dar teściowej - różowy to kolor "dziewczęcy". samotna wyspa - żółty no bo piasek itd. Mogę tak wymieniać cały czas.
Co za paradoks, ludzi z nadzwyczjanymi umiejętnościami, oceniają ludzie z nadzwyczaj niską inteligencją. Tak wiem dla kogoś mogą być wybitni, ale to już należy tylko współczuć. Oczywiście nie chodzi o tego naukowca, bo on naprawdę rozumie i ekscytuje się tym co się dzieje, nie musi udawać jak rezibiusz.
Matijas 777 np dla tego zeby sie skupić?! A poza tym nie podstawiali by tylu ludzi bo by to wydali to ryzykowne ja jak sie skupiam to tez kieruję wzrok w jeden punkt
To się nazywa mnemotechnika. W szkołach powinni uczyć takich rzeczy, wtedy dzieciaki, a później dorośli, uczyłyby się znacznie szybciej. Polega to na tym, że nie ryjemy na pamięć, a układamy sobie takie właśnie historyjki do różnych rzeczy. Przy tym każda liczba, lub sekwencje liczb, odpowiadają jakiemuś obrazkowemu skojarzeniu, który włączamy do naszej historii. Np. Na siedmiu wzgórzach Rzym piętrzy się - czyli Rzym powstał w 753 roku (logicznie p.n.e.) ;) I tak też Marta układała sobie różne zabawne historie związane z kolorami i nazwami, które były tutaj kluczowe. A potem dopisała do tego drugą historię stworzoną z liczb określających położenie statków, dzieląc je mądrze na dwie grupy - pionowych i poziomych. Sama tego liznęłam i wiem że to na prawdę duuużo ułatwia. Zaskoczyło mnie tylko że ułożyła te historie aż tak szybko. Musi być naprawdę już mocno wytrenowana. Możliwe że dołączyła do tego druga przydatna umiejętność - szybkiego czytania. Albo po prostu widziała możliwe plansze już wcześniej i miała szanse się z nich przygotować. Dzięki czemu w programie musiała tylko przypomnieć sobie swoje skojarzenia dotyczące tej konkretnej. Raczej faka bym nie podejrzewała. Ludzie skupiając się i robiąc niecodzienne rzeczy, czasem mają różne tiki, takie jak np. podejrzane patrzenie przed siebie, czy uciekanie gdzieś wzrokiem. A wracając do tematu szkoły, to na prawdę... w miejscu gdzie człowiek chodzi pobierać naukę, nie uczą podstaw... Jak się uczyć! ;)
Ale nie chodzi o to żeby mówić, a robić. To powinien być normalny, obowiązkowy przedmiot, - na takiej zasadzie jak godzina wychowawcza oczywiście. Oczywiście że wolisz ryć na pamięć , bo to można po prosu robić, a mnemotechniki trzeba się najpierw nauczyć i w niej doskonalić. A na to nie każdemu chce się tracić czas. Ale gdyby nie wymagali od ciebie tabliczki mnożenia w szkole - uczyłbyś się jej sam z siebie? A jednak ci się później przydała. Wiele rzeczy o których nam mówią, szczególnie w szkole, wrzucamy i wyrzucamy z siebie, gdy tylko mamy taką możliwość. Co innego, kiedy każą nam to dzień w dzień praktykować. A to na prawdę przydatna sprawa. Bo na pamięć możesz się nauczyć dużo mniejszej ilości rzeczy i w stresie zapomnieć. Chyba że temat na prawdę cię interesuję - to inna sprawa. A jak ułożysz sobie taką historię w głowię, to będzie coś co stworzyłeś własnoręcznie i nie jesteś w stanie już tego zapomnieć. Na koniec dodam, że sama nigdy nie lubiłam się uczyć i gdyby mnie nie wysłano na taki kurs, a tylko wspomniano o tym w szkole, to też bym machnęła na to ręką. Dokładnie tak jak ty ;)
rekord w zapamietaniu talii kart to bodaj 24 sekundy w tyle czasu gosc ulozyl historyjke i zapamietal ciekawe jest to, ze np. wybitni szachisci, ktorzy grali bez patrzenia (rekord 50 partii szachowych naraz) nie poslugiwali się zadnymi technikami pamięciowymi. Czy to kiedys Reshevsky, czy Morphy, czy teraz Magnus Carlsen, zaden nie korzystal z takich technik. Nawet nie wizualizowali sobie planszy. U nas w gimnazjum 100 lat temu babka robila kartkowki ze slowek. 100 nowych slowek w kazdy poniedzialek. Przysiadalem na krotkiej przerwie i nie musialem ukladac zadnych historyjek i w 10 min normalnie moglem sie nauczyc. Na klasowki bylo 250 i tez podobnie dluzsza przerwa wystarczala... I zgadzam się jak najbardziej techniki pamieciowe powinny byc w szkolach.
Tak nauka na ostatnią chwilę też czasem popłaca wiem coś o tym ;) Ale oczywiście mnemotechnika to nie wszystko. Żeby człowiek mógł się skutecznie uczyć, najpierw musi znać swoje zdolności, ale także i ograniczenia. A tymczasem polska szkoła podchodzi do uczniów zdecydowanie zbyt ogólnie, traktując ich tak, jakby każdy był taki sam. Ja np. nie jestem wzrokowcem, tak jak większość, tylko słuchowcem i dla dla mnie uczenie się tylko na wzrok - czytając z podręcznika, z tablicy czy z notatków w zeszycie - na czym opiera się głównie nauka w szkole - po prostu nic nie daje. Ale nikt mi nie powiedział co mogłabym zmienić, jak sobie pomóc, tylko stwierdzili że po prostu nie chce mi się uczyć. Bo nauczycieli obchodzi tylko czy przyniosłeś zadanie domowe i jak wypełniłeś zadania na klasówce. Nic więcej. Dopiero późno w liceum doszłam do tego, całkiem sama, że choćby takie wspomniane słówka mogę sobie nagrywać na dyktafon i uczyć się ich słuchając. Wtedy także spokojnie 10 minut by mi wystarczyło ;) Eh przydałoby się coś z tym wszystkim zrobić...
Bo nie jest możliwym to ,ze gość patrzy na 20 pinów gdzie każdy ma 4 cyfry i zapamiętuje je wszystkie w 20 sekund gdzie nikt by nawet nie zdążył ich przeczytać
Jest to jak najbardziej możliwe - to że ty tego nie potrafisz, nie znaczy że nie jest to do zrobienia. Przykład? Odcinek z kostkami rubika układanymi na ślepo - pokusiłbym się o stwierdzenie, że tam do zapamiętania jest jeszcze więcej elementów. Mimo to udało im się, poza tym ich osiągnięcia mają potwierdzenie w oficjalnych rankingach WCA, z zawodów, na których sędziowali delegaci, a ich ułożenia można zobaczyć na youtube.
Niestety ale nie trafiłeś. Akurat sam układam kostkę rubika(co prawda nie na ślepo) i zapewne robię to szybciej niż przeciętna osoba. To, że ktoś ci powiedział że jest jakiś "wzór" nie zwalnia cię z tego, że możesz pisać takie głupoty. Żeby ułożyć kostkę na ślepo trzeba najpierw zapamiętać położenie na niej konkretnych elementów, dopiero później możesz stosować się do twojego "wzoru". Jeżeli to takie łatwe, to czekam na twój film, na którym pokażesz jak to robisz. Może być nawet dłużej niż 10 minut z zapamiętywaniem. PS. Jeżeli chcesz rozwiązać ponad 43 tryliony możliwych kombinacji jednym wzorem, to powodzenia.
Przecież ona mówi na odwrót..np. w ostatnim przykładzie statek znajdował się na pionie 14 i poziomie 12/13/14, a ona powiedziała na odwrót...Coś tutaj nie gra, czyżby odbicie jakieś widziała? ;) Chyba, że to ja źle odczytuję tę planszę :/
xLissu Przyjrzyj się jej oczom. Chodzą raz w lewo, raz w prawo. Jakby się rozglądała :D Kiedy statek był po prawej to jej oczy równierz wędrowały na tą stronę. Edit: Najbradziej to widać tu: 3:20 Kiedy odczytywała współrzędne- Tak jakby szukała odpowiednich w tabeli. Oczy chodziły jej Do góry i w (nasze lewo jej prawo) prawo 😀
Widac, że fake. Nie dość, że ma minę jakby ktoś jej coś do ucha podpowiadał. dziwne jest to, że o ludziach o takich zdolnościach nie mówi się nigdzie indziej tylko w tym programie. Zatem według mnie to ustawione.
xReQ TV Jest wiele ludzi z takimi z zdolnościami i to nic dziwnego że się o nich nie mówi. A dziewczynka ma taką minę, bo wyobraża sobie w głowie układ statków bądź skojarzenia. Ja jestem skłonna uwierzyć że to nie fake, bo dobra pamięć jest jedynie kwestią ćwiczeń :D
Ludzi z takimi zdolnościami jest bardzo dużo. Ba, jest wiele książek o technikach pamięciowych (sam jedną mam), a także kursy, na które możesz się zapisać. To, że się z tym nie zetknąłeś, nie znaczy, że tego nie ma. Ale to są nie tyle "zdolności", co trening. Tego się po prostu można nauczyć.
Dar Teściowej XD
Marzenie Afrodyty
Worni 1301 marzenie Afrodyty to mieć dobrą teściową 😜
Albo świnkę morską
Speaking no Polish at first I didn't get it... then saw the battleship. lol
Brawo . Jestem pod ogromnym wrazeniem.
2:37
Wtf jak ten gościu brawo bije ?👊✊
Ten program jest niesamowity
Mieć taką pamięć na jutrzejszym teście z przyrody
Ok przydała by się (daje komentarz na przypomnienie o tym komentarzu
Dar teściowej xD chyba nie mieli pomysłu
Wow jesteś genialna
Świnka morska😍
Ale ustawka ewidentna:)
Wow no nieźle
Dar teściowej😁 spadłam z krzesła
Łał nie wiem co powiedzieć 😯
Kto zauważył że kolor statku zależy od nazwy np. Dar teściowej - różowy to kolor "dziewczęcy". samotna wyspa - żółty no bo piasek itd. Mogę tak wymieniać cały czas.
Zaja Tv świnka morska zielony bo ma zielone jajca...
Zaja Tv Teraz to głupoty wypisujesz marzenie afrodyty na zielono co to ma znaczyć?
Kisek xD No dobrze zwracam honor🤣 tą 1 rzecz musiała zapamietać😂😂😂
A krewetka ? Nie jest zielona
Nie chodzi tu o wszystkie tylkoo część XD świnka morska, Afrodyta lub krewetka nie mają takich kolorów ale reszta kolorów głównie pasuje do nazw
Ładnie
Ona chodziła ze mną do szkoły 💗💗💗
Ehem juz wszystcy ci uwieza
Fajnie
Serio
@@srakanebulous2396 sluchai ale ona jest normalnym dzieckiem ktore chodzi do szkoly i mozliwe ze tak bylo to skad stwierdzasz ten fakt
Miec taka pamięć na kartkówce z angielskiego, ech..
Najler Z Matmy*
Angielski jest łatwy
Genialna
👍👍👍👍👍
ahhhhh ale mnie słońce rezi
5:13 zrozumiałam tylko początek, ale reszta jakaś dziwna o co chodzi z tą lornetką i lodówką
Wwwwwwwoooooooooooowwwwwwwwww!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marta zagra w pamięciowe w okręty
mam proźbe możecie wrzucić występ Gabrysia Podleś
No nieźle xdd
to było sawione
Co za paradoks, ludzi z nadzwyczjanymi umiejętnościami, oceniają ludzie z nadzwyczaj niską inteligencją. Tak wiem dla kogoś mogą być wybitni, ale to już należy tylko współczuć. Oczywiście nie chodzi o tego naukowca, bo on naprawdę rozumie i ekscytuje się tym co się dzieje, nie musi udawać jak rezibiusz.
VeniVidiVici Ale to truu. xD
VeniVidiVici Xd każdy to zauważa a najlepiej było jak w jury był Pudzian.
VeniVidiVici racja
Truskawkowa Lady ogar ?
Michal Dudziak Wzajemnie. (:
Na jakim kanale jest ten program
Mam taką samą bluzkę
Witam wuper elo rezi
Czy tylko mi się wydaje, że ona patrzy na lustro, które jest przed nią. Widać, że cały czas ma wzrok wzrócony ku górze.
Matijas 777 np dla tego zeby sie skupić?! A poza tym nie podstawiali by tylu ludzi bo by to wydali to ryzykowne ja jak sie skupiam to tez kieruję wzrok w jeden punkt
Matijas 777 Jezu chlopie nie komentuj takich programow skoro masz problem zeby durny komentarz bez bledow napusac😌😌
Matijas 777 Xd
Bardzo dobrze widać to na 4:32 bo patrzy w górę czytając liczby , poza tym strasznie szybko odpowiada, bez zastanowienia i stresu.. podejrzane
Matijas siema mordencjo
A na jakim programie to jest w telewizji
Polsat albo Tvn ale chyba polsat xdd
Lol chodziłem z nią do szkoły
Dar teściowej
przeciez to juz bylo na yt XD
Ten jej trener też uczestniczył w the brain. Gadał ceny w ,,brejnowym" sklepie
dobre pomaranczowe
To się nazywa mnemotechnika. W szkołach powinni uczyć takich rzeczy, wtedy dzieciaki, a później dorośli, uczyłyby się znacznie szybciej. Polega to na tym, że nie ryjemy na pamięć, a układamy sobie takie właśnie historyjki do różnych rzeczy. Przy tym każda liczba, lub sekwencje liczb, odpowiadają jakiemuś obrazkowemu skojarzeniu, który włączamy do naszej historii. Np. Na siedmiu wzgórzach Rzym piętrzy się - czyli Rzym powstał w 753 roku (logicznie p.n.e.) ;) I tak też Marta układała sobie różne zabawne historie związane z kolorami i nazwami, które były tutaj kluczowe. A potem dopisała do tego drugą historię stworzoną z liczb określających położenie statków, dzieląc je mądrze na dwie grupy - pionowych i poziomych. Sama tego liznęłam i wiem że to na prawdę duuużo ułatwia. Zaskoczyło mnie tylko że ułożyła te historie aż tak szybko. Musi być naprawdę już mocno wytrenowana. Możliwe że dołączyła do tego druga przydatna umiejętność - szybkiego czytania. Albo po prostu widziała możliwe plansze już wcześniej i miała szanse się z nich przygotować. Dzięki czemu w programie musiała tylko przypomnieć sobie swoje skojarzenia dotyczące tej konkretnej. Raczej faka bym nie podejrzewała. Ludzie skupiając się i robiąc niecodzienne rzeczy, czasem mają różne tiki, takie jak np. podejrzane patrzenie przed siebie, czy uciekanie gdzieś wzrokiem. A wracając do tematu szkoły, to na prawdę... w miejscu gdzie człowiek chodzi pobierać naukę, nie uczą podstaw... Jak się uczyć! ;)
Vanilla Nam mówili o tym sposobie w szkole i ja tam wolę wyryć na pamięć
Ale nie chodzi o to żeby mówić, a robić. To powinien być normalny, obowiązkowy przedmiot, - na takiej zasadzie jak godzina wychowawcza oczywiście. Oczywiście że wolisz ryć na pamięć , bo to można po prosu robić, a mnemotechniki trzeba się najpierw nauczyć i w niej doskonalić. A na to nie każdemu chce się tracić czas. Ale gdyby nie wymagali od ciebie tabliczki mnożenia w szkole - uczyłbyś się jej sam z siebie? A jednak ci się później przydała. Wiele rzeczy o których nam mówią, szczególnie w szkole, wrzucamy i wyrzucamy z siebie, gdy tylko mamy taką możliwość. Co innego, kiedy każą nam to dzień w dzień praktykować. A to na prawdę przydatna sprawa. Bo na pamięć możesz się nauczyć dużo mniejszej ilości rzeczy i w stresie zapomnieć. Chyba że temat na prawdę cię interesuję - to inna sprawa. A jak ułożysz sobie taką historię w głowię, to będzie coś co stworzyłeś własnoręcznie i nie jesteś w stanie już tego zapomnieć. Na koniec dodam, że sama nigdy nie lubiłam się uczyć i gdyby mnie nie wysłano na taki kurs, a tylko wspomniano o tym w szkole, to też bym machnęła na to ręką. Dokładnie tak jak ty ;)
rekord w zapamietaniu talii kart to bodaj 24 sekundy
w tyle czasu gosc ulozyl historyjke i zapamietal
ciekawe jest to, ze np. wybitni szachisci, ktorzy grali bez patrzenia (rekord 50 partii szachowych naraz) nie poslugiwali się zadnymi technikami pamięciowymi. Czy to kiedys Reshevsky, czy Morphy, czy teraz Magnus Carlsen, zaden nie korzystal z takich technik. Nawet nie wizualizowali sobie planszy.
U nas w gimnazjum 100 lat temu babka robila kartkowki ze slowek.
100 nowych slowek w kazdy poniedzialek.
Przysiadalem na krotkiej przerwie i nie musialem ukladac zadnych historyjek i w 10 min normalnie moglem sie nauczyc. Na klasowki bylo 250 i tez podobnie dluzsza przerwa wystarczala...
I zgadzam się jak najbardziej techniki pamieciowe powinny byc w szkolach.
Tak nauka na ostatnią chwilę też czasem popłaca wiem coś o tym ;) Ale oczywiście mnemotechnika to nie wszystko. Żeby człowiek mógł się skutecznie uczyć, najpierw musi znać swoje zdolności, ale także i ograniczenia. A tymczasem polska szkoła podchodzi do uczniów zdecydowanie zbyt ogólnie, traktując ich tak, jakby każdy był taki sam. Ja np. nie jestem wzrokowcem, tak jak większość, tylko słuchowcem i dla dla mnie uczenie się tylko na wzrok - czytając z podręcznika, z tablicy czy z notatków w zeszycie - na czym opiera się głównie nauka w szkole - po prostu nic nie daje. Ale nikt mi nie powiedział co mogłabym zmienić, jak sobie pomóc, tylko stwierdzili że po prostu nie chce mi się uczyć. Bo nauczycieli obchodzi tylko czy przyniosłeś zadanie domowe i jak wypełniłeś zadania na klasówce. Nic więcej. Dopiero późno w liceum doszłam do tego, całkiem sama, że choćby takie wspomniane słówka mogę sobie nagrywać na dyktafon i uczyć się ich słuchając. Wtedy także spokojnie 10 minut by mi wystarczyło ;) Eh przydałoby się coś z tym wszystkim zrobić...
Ktoś mi powie o której godzinie,kiedy i gdzie leci ten program w tv?
TV to chyba w muzeum musisz szukac
Ona na haxach chyba ciśnie xD
Grzana xd
Tak tak tak xd
Ez też potrafie
Nie pleć bzdur. Tylko 0.000428% osób to umie
Aha mam świnkę morską i nigdy nie urosła jej zielona trawa i nie poszła do lodówki i nie zjechała na rurze XD
Dawaj Marta jesteś w tym dobra
łoł
Dar teściowej... Haha ile masztów ma dar teściowej
Gdyby nie było ustawione to nawet spoko
Bo nie jest - jeżeli twierdzisz inaczej przytocz SENSOWNE dowody
Bo nie jest możliwym to ,ze gość patrzy na 20 pinów gdzie każdy ma 4 cyfry i zapamiętuje je wszystkie w 20 sekund gdzie nikt by nawet nie zdążył ich przeczytać
Jest to jak najbardziej możliwe - to że ty tego nie potrafisz, nie znaczy że nie jest to do zrobienia. Przykład? Odcinek z kostkami rubika układanymi na ślepo - pokusiłbym się o stwierdzenie, że tam do zapamiętania jest jeszcze więcej elementów. Mimo to udało im się, poza tym ich osiągnięcia mają potwierdzenie w oficjalnych rankingach WCA, z zawodów, na których sędziowali delegaci, a ich ułożenia można zobaczyć na youtube.
Poczytaj o układaniu kostki rubika. Jest na to wzór i jest bardzo proste dlatego mozna to robic na slepo.
Niestety ale nie trafiłeś. Akurat sam układam kostkę rubika(co prawda nie na ślepo) i zapewne robię to szybciej niż przeciętna osoba. To, że ktoś ci powiedział że jest jakiś "wzór" nie zwalnia cię z tego, że możesz pisać takie głupoty. Żeby ułożyć kostkę na ślepo trzeba najpierw zapamiętać położenie na niej konkretnych elementów, dopiero później możesz stosować się do twojego "wzoru". Jeżeli to takie łatwe, to czekam na twój film, na którym pokażesz jak to robisz. Może być nawet dłużej niż 10 minut z zapamiętywaniem. PS. Jeżeli chcesz rozwiązać ponad 43 tryliony możliwych kombinacji jednym wzorem, to powodzenia.
USTAWIONR
Łłłaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ktoś zauwarzył że mówiła na odwrót pion i poziom
Tak, ja zauważyłam* :D
Kto te nazwy statków wymyślał 🤔
LOL statek
Dar Teściowej Hahahah
Ja bym nie dał radę xd
Jak to easy było, wiadomo
pierwszy statek stoi pionowo, a ona podaje jego długość w poziomie
kijana tak zapamiętała to tak podala
pomylenie pion z poziomem nie spowodował mojego wyśmiania jej ale zauważyłem błąd ;)
pewnie stres lub coś podobnego
też to stwierdziłam to dostałam kom "nie ośmieszaj się" i "dobrze powiedziała", a skoro tak zapamiętała to źle zapamiętała a oni jej to zaliczyli...
Jestem zbyt głupia😫😫😫😥😥
Tam byl rezi xd
ZyCzU bo on jest Jurorem
ZyCzU wow
też NIE LUBIE nosić okularów
Jak dla mnie to nie było takie trudne
Przecież ona mówi na odwrót..np. w ostatnim przykładzie statek znajdował się na pionie 14 i poziomie 12/13/14, a ona powiedziała na odwrót...Coś tutaj nie gra, czyżby odbicie jakieś widziała? ;) Chyba, że to ja źle odczytuję tę planszę :/
To ty źle odczytujesz bo ona dobrze powiedziala xd
xLissu Przyjrzyj się jej oczom. Chodzą raz w lewo, raz w prawo. Jakby się rozglądała :D Kiedy statek był po prawej to jej oczy równierz wędrowały na tą stronę.
Edit: Najbradziej to widać tu: 3:20 Kiedy odczytywała współrzędne- Tak jakby szukała odpowiednich w tabeli. Oczy chodziły jej Do góry i w (nasze lewo jej prawo) prawo 😀
To było nie przemyślane, bo gdy ona siedziała przodem do publiczności to oni mogli jej tam pokazywać :/
ja pier*ole jak ona to robi
To nie było trudne.
Teraz tak piszesz, ciekawe jakbyś się zachował na scenie
Paweł Assassin głupi jakiś
Nie widziałam niczego podobnego
Widac, że fake. Nie dość, że ma minę jakby ktoś jej coś do ucha podpowiadał. dziwne jest to, że o ludziach o takich zdolnościach nie mówi się nigdzie indziej tylko w tym programie. Zatem według mnie to ustawione.
xReQ TV Jest wiele ludzi z takimi z zdolnościami i to nic dziwnego że się o nich nie mówi. A dziewczynka ma taką minę, bo wyobraża sobie w głowie układ statków bądź skojarzenia. Ja jestem skłonna uwierzyć że to nie fake, bo dobra pamięć jest jedynie kwestią ćwiczeń :D
Ludzi z takimi zdolnościami jest bardzo dużo. Ba, jest wiele książek o technikach pamięciowych (sam jedną mam), a także kursy, na które możesz się zapisać. To, że się z tym nie zetknąłeś, nie znaczy, że tego nie ma. Ale to są nie tyle "zdolności", co trening. Tego się po prostu można nauczyć.
co dar teściowej oszalali
jedyny mondry tam to rezi xdddd
Niezły fake. Good job Polsat
Ty jesteś fake'iem posrane beztalencie
słabe trochę
Nic specjalnego :D
mam horom curke dajcie swiezaki
SmeloPL umie pan/ni pisać ?
1 hehe
Łukasz Zajda potwierdzam
Dzięki Boże
Łukasz Zajda ło napisałeś to ,,hehe" niczym Piotr Żyła xd
Ten program jest niesamowity