Szósty rok męczę się z częstomoczem. Zrobiłam "tysiące" badań i urolodzy, nefrolodzy, ginekolodzy nie umieją postawić diagnozy. Od sześciu lat ZAMIAST parcia czuję ból i w ciągu ok. 5 minut muszę skorzystać z ubikacji, bo ból się nasila. Na początku ból pojawiał się przy 250 ml moczu, a teraz czasami nawet przy 50 ml. Wstaję też w nocy. Przez pierwszy rok miałam takie objawy z cewką moczową, które Pan opisał. Czasami pojawiają się bóle podbrzusza. Nauczyłam się przez ten czas wypychać mocz, żeby wszystko wyleciało.Takie życie jest bardzo męczące i czuję się skrępowana w bardzo wielu sytuacjach, kiedy czasami co 5,10 minut muszę skorzystać z toalety. Przy badaniu przez pochwę rzeczywiście pojawiały się takie odczucia pseudoparcia (wydawało mi się, że to był nacisk na pęcherz). Czy może to być spowodowane napięciami mięśniowymi? Pozdrawiam i będę wdzięczna za odpowiedź.
Tak jak najbardziej może to być spowodowane napięciami , natomiast od razu powiem ze metoda wypychania prowadzi do nasilenia dolegliwości z czasem, musi Pani zacząć oddawać mocz na rozluźnieniu, bez parcia brzuchem.
@@klinikahbtv5933 Dziękuję za odpowiedź. Przy najbliższej wizycie w Warszawie wybiorę się do Państwa na konsultacje. P.S. Po wysłuchaniu Pana porad zaczęłam oddawać mocz bez parcia brzuchem i niestety ból w podbrzuszu nasilił się. Musiałam wrócić do wypychania moczu. Co to może być?
@@katarzynasowka5450 Myśle ze podczas badania wszystko się wyjaśni, czasem tak jest ze powrót do prawidłowego wzorca mikcji jest okupiony pogorszeniem , ale ten przypadek musimy indywidualnie zbadać. Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia.
Witam, od roku mam ciągle parcie na mocz..ciągłe..oproznie pecherz i nie czuję ulgi..ginekologicznie i endokrynologicznie ok, w usg przed i po opróżnieniu ok, nic mnie nie piecze, nie boli ( oprocz tego ze mam uczucie wypelnionego pęcherza) bralam leki na pecherz nadreaktywny bo takie bylo podejrzenie ale nic nie zmieniały, nabawilam sie przez to nerwicy ale leki ani psychoterapia nie pomagaja wiec psychiatra rozklada ręce, rezonans nie wykazal zadnych guzów..wszystko dobrze a parcie jest..przeszkadza mi to w zyciu i odbija na dzieciach..mam migreny, kiedys mialam bole w biodrach ( od str posladkow) neurolog w koncu pokazal cwiczenia i przeszlo..czy mozliwe ze teraz napięły sie miesnie pecherza? Bardzo prosze o jakąkolwiek wskazówkę
Tak, bardzo prawdopodobne ze tak jest. Dokładnie chodzi nie o mięsień pęcherza a o mięśnie zamykające cewkę i/lub więzadła miednicy. Kwestia do potwierdzenia w badaniu. To ze były bóle bioder od str pośladków może wskazywać na taką przyczynę własnie.
Dzien dobry mam problem od okolo roku mam 16 lat Badania morfologi wszystko ok Nerki ok posiew pecherz ok wszystkie badania wyszly dobrze czy sikanie moze byc na tle nerwowym i ciaglego stresu sam zauwazylem ze jak domu lub w szkole i sie stresuje to bardzo czesto sikam i caly czas mysle 24h o sikaniu srednio sikam na dzien okolo 17-20 razy wszystkie wyniki wyszly ok moze to byc spowodowane ciaglym stresem i mysleniem o moczu? Lekarze powiedzieli ze to na tle nerwowym nie wiem ile w tym prawdy prosze o odpowiedz
Witam serdecznie z mojego doświadczenia elektrostymulator może pomoc jak i pogorszyć. W klinice robimy test wpływu elektrostymulacji polegający na wysłaniu kilku impulsów prądowych i zaobserwowaniu czy u pacjenta wywołuje to efekt zmniejszenia napięcia spoczynkowego mięśni dna miednicy czy wzmożenia. Jak napięcie spada to zalecamy taki elektrostymulator ustawiony na parametry relaksujące mięśnie i poprawiające przepływ krwi. Jak napięcie rośnie to nie zalecamy lub zalecamy na późniejszym etapie rehabilitacji Wiec może być dwojako….
Dzień dobry mam 43 lata. Lekarze nie są mi w stanie pomóc, męczę się już ponad 3 lat z częstomoczem, parciem na pęcherz, pęcherzem nadreaktywnym, brałem antybiotyki i zioła, byłem u urologów, internistów i neurologa, miałem robiony posiew moczu, badanie moczu i usg układu moczowego nic nie wykazało, cukrzycy nie mam, a co chwilę oddaje mocz i nie mogę normalnie funkcjonować, jak żyć i wreszcie sobie poradzić z tym problemem?
Dzień dobry sprawdzamy czy to mięśnie i jak tak to rozpoczynamy fizjoterapię. Proszę szerzej opisać swoje objawy, jak wyglada Pana dzień i odczucia, może po opisie będzie widać co jest przyczyną?
Mój dzień wygląda tak ze tak co godzinę chodze do wc a najbardziej mnie to menczy jak ide spać to tez tak mam nie umiem przespać 6 czy 8 godzin czy jest możliwość leczenia szpitalnego z NFZ
W szpitalu to może Pan przejść pełną diagnostykę układu moczowego, jeśli dostanie Pan takie skierowanie. Układ mięśniowy, który my się zajmujemy praktycznie nie podlega leczeniu w ramach NFZ. Czy ma Pan inne objawy oprócz częstomoczu w rejonie krocza? Bóle?Szczypanie pieczenie , kłucie w cewce? Czy oddawanie moczu nie jest zaburzone? (rozpoczęcie mikcji, zakończenie - czy ma pan wrażenie utrudnionego startu lub niepełnego wypróżnienia po?) Czy jest ból w rejonie dolnej części pleców nóg? Jak z erekcją i wytryskiem - jak wytrysk wpływa na częstomocz? Jak wygląda oddawanie stolca? Co nasila i co łagodzi objawy? Kiedy i jak te objawy się rozpoczeły? Czy objawy są cały czas czy potrafią znikać na jakiś okres?
Dzień dobry Panie doktorze mam objawy częstomoczu pieczenie w cewce moczowej jestem spienty mam napiecia mięśni pieczenie szczypie kuje w trakcie dnia mam ciągle parcie na mocz mam stres za dzurzo sie martwie i w trakcie nocy tez wstaje czy to może byc na tle przychicznym ?
@@jacynty5392 Dzień dobry to z tego opisu wszystko wskazuje na przyczyny mięśniowe a przyczyny napięć mięśniowych w kroczu są spowodowane w 95% z przyczyn psychologicznych - przewlekły stres, lęk, obawa, przejmowanie nadmiernie odpowiedzialności za siebie i innych. Trzeba rownolegle pracować nad mięśniami jak również nad redukcja lęku, czasem wystarczy lęk zmniejszyć o „10-20%” i już zaczyna być dużo lepiej.
Dzień dobry, czy jeśli badania urodynamiczny było dla mnie bardzo bolesne (chodzi o wprowadzenie "rurki" do cewki moczowej) to to jakby podwiedza że ból pochodził stąd iż mięśnie wokoł cewki moczowej były bardzo napięte, przez to by)o ciasno i stąd pochodził ten ból? Po badaniu nie mogłem wręcz usiąść tak było podrażnione. Drugie pytanie to czy skoro teraz jestem młody i mam napięte mięśnie dna miednicy a z wiekiem one słabną to też z czasem będą mniej się napinać i uciskać, przez co rzadziej będzie się pojawiać fałszywe parcie? Proszę o odpowiedź.
Ból przy badaniu urodynamicznym może to potwierdzać, ale nawet u osoby bez nadmiernych napięć wprowadzanie cewnika jest też bolesne więc nie jest to takie 100% potwierdzenie. Z wiekiem może te napięcie słabnąć, choć miewam pacjentów z tym w wieku 50-60 lat ale jest ich mało. Jeśli miałbym jakoś obstawiać to można by się spodziewać, że po około 60 roku życia jest szansa że objawy mogą się zmniejszać, ale zależy to od stanu psycho-fizycznego danego człowieka.
@@klinikahbtv5933 Rozumiem czyli nie ma co czekać, muszę zacząć to leczyć. Jedynie boli mnie że jest na to 70% szans wyleczenia fizjoterapią. To co pozostaje dla tych 30% osób? :(
Gdzie do Państwa można się zgłosić ?? Telefon adres ?? Mam problem zapaleniem prostaty lecz sadze ze jest to zespół bólu w miednicy ponieważ w żadnym badaniu nie wykryto bakterii
a co zrobić jak nie odczuwam parcia na mocz a po kilku godzinach tego moczu jest niewiele w pęcherzu, chodzę po prostu co 2 czasem co 3 godziny do toalety
@@klinikahbtv5933 spożywam wydaje mi sie te 2/3 litry dziennie, ale w pracy praktycznie nie oddaje moczu. Nie wiem czy to kwestia psychiczna. W domu więcej go oddaje
Cześć, zmagam się z fałszywym parciem na mocz od 2 lat, niestety leki od urologa nie pomagają. Czy ktoś brał coś co pomogło, na te dolegliwości ? Pozdr
Dla mnie najgorszym, najbardziej przerażającym i wykańczającym psychiczne objawem jest nieumiejętność oddania moczu (czyli to chyba świadczy o zaciśnięciu PROSTATY wokół cewki), chociaż objętość mej prostaty wynosi około 26 ml. Strasznie boję się zastojów moczu i cewnikowania (raz miałem i było to potwornie bolesne i nieprzyjemne). Może są inne sposoby na to by rozkurczać prostatę gdy nie zdarzają się dni że Alfa bloker nie zadziała skutecznie. Już myślałem o urostomii albo usunięciu laserem zielonym gruczołu krokowego (ale nie wiem czy to skutecznie zlikwiduje ten objaw)
A czy miał Pan robione badanie urodynamiczne? W pierwszej kolejności należy rozróżnić czy mamy do czynienia u Pana z przeszkodą w odpływie moczu o charakterze czynnościowym (mięśniowym) czy anatomicznym (strukturalnym). Czynnościowa przeszkoda charakteryzuje się zmiennością strumienia moczu, bywają dni lepsze i gorsze, strukturalna przeszkoda ma charakter bardziej stały jest podobnie z bardzo niewielkimi zmianami.
@@klinikahbtv5933 Nie, nigdy nie miałem takiego badania. Mam jedynie iść na badanie uroflometryczne ale dopiero 6 września. U mnie jest tak że jak biorę Silodosin to generalnie strumień jest duży, ciśnienie duże i potrafię normalnie oddawać mocz. Jak jeden dzień nie wezmę tabletki ( choćby tak jak dziś po to by móc jutro zrobić posiew nasienia, bo biorąc ten lek nie mam ejakulacji), to zaczyna się problem z oddawaniem moczu, czuję że cewka jest zaciśnięta bo mam wypełniony pęcherz a czuję że mocz nie spływa do cewki moczowej w prąciu. Wszystkie inne objawy mi już w ogóle nie przeszkadzają, mogę z nimi żyć ale te trudności w oddawaniu moczu są dla mnie przerażające i zrujnowały moje życie. Usunięcie PROSTATY laserem zielonym to jedyna myśl która mi teraz chodzi po głowie, wiem że to może nie uleczyć pieczenia w odbycie czy pobolewania krocza bądź parcia na mocz, ale wydaje mi się że nie będzie wtedy żadnych problemów z zastojem moczu, bo nie będzie miało co go blokować. Jak pan sądzi?
Jak Pan usunie prostatę to może Pan mieć nietrzymanie moczu oraz zaburzenia erekcji jako powikłanie po tym zabiegu. Jak Pan zrobi uroflowmetrie to proszę się pochwalić wynikiem, z tego co Pan teraz pisze to równie dobrze mogą być napięcia mięśniowe o których mówię w filmie. Proste badanie mięśni dna miednicy może dużo wnieść do Pana diagnostyki.
@@klinikahbtv5933 Zastanawiam się nad wizytą u Pana po zrobieniu tej uroflometrii, pan jako pierwszy nakierował mnie na tą myśl i faktycznie zastanawiam się czy tak nie jest. Przykładowo wczoraj : cały dzień był silny strumień, a po południu pojawił się niespodziewanie znowu problem z oddaniem moczu ( jednocześnie czułem że mam napięty brzuch, czułem że masy kałowe gdzieś zalegają w jelicie grubym a nie potrafiłem ich wydalić ) i było jednocześnie parcie na stolec oraz na mocz, a nie potrafiłem oddać ani jednego ani drugiego. Jeden z urologów powiedział mi kiedyś że może te jelita mogą mieć związek z oddawaniem moczu ale nie wyjaśnił co z tym zrobić, a innego pytałem wczoraj o te napięte mięśnie to w ogóle mi nic nie odpowiedział na to i zbył moje pytanie. Oni w ogóle nie chcą jakoś tłumaczyć , wyjaśniać tylko recepta, skierowanie, 200 zł i do widzenia . Gdy jestem w domu, poleżę w łóżku spokojnie i zrelaksuję się dłuższy czas to powolutku jakby czuję że stopniowo coś popuszcza i już idę oddawać mocz małymi ilościami. A najlepiej oddaje mi się w nocy, po tym jak się obudzę to idę bez żadnego problemu jakby mięśnie były wszystkie luźne. Biorę Silodosin który mi na to pomaga, ale dziwne właśnie jest to że takie problemy pojawiają się nagle , najczęściej po pracy lub po jakimś długim spacerze a w nocy znów WRACA do normy. Fakt, że jakieś zapalenie mam, bo czuję pieczenie w odbycie, pobolewa krocze itp. Ale lekarze mówią że to zapalenie jest niewielkie. Lekarz kazał zrobić kolejny posiew nasienia (pierwszy był około 1 miesiąca temu i wyszły liczne E Coli), dziś miałem zróbic kolejny ale żeby to zrobić to muszę przerwać na 1 dzień stosowanie Silodosinu bo nie mam po nim ejakulacji. I wczoraj już odstawilem na 1 dzień tą tabletkę ale około 18:00 znowu ją wziąłem bo wsytraszylem się że nie mogę oddać moczu i koło się zamyka. Fakt, że mam często fałszywe parcia na mocz i to już potrafię rozpoznawać, to zapewne objaw zapalenia. Ale te nagłe blokady w oddawaniu moczu to inna sprawa, bo wówczas mocz na pewno jest w pęcherzu ( gdy wtedy usiądę podczas próby oddawania moczu to mocz powolutku cienkim strumieniem zwykłe wypływa, podobnie jak po oddaniu stolca i opróżnieniu jelit).
Co do stresu również się u mnie zgadza wszystko z tym filmem. , Stres , lęki są u mnie nasilone przez całe życie, a ostatnio to już tak potężnie nasilone że poziom testosteronu spadł do 6, schudłem 16 kg. Mam także pracę siedząca jako kierowca zawodowy
Moze pan przetlumaczyc wyniki, wynik usg byl robiony miesiac temu, pecherz byl pusy mial byc wypelniony. Wizyta za 6 tyg. Z pelnym pecherzem, wyniki mam dobre, posiew tez usg brzucha dobre, u urologa wyszlo z pustym pecherzu ze wpukla sie struktura od strony tylnej 3 cm. Co to jest, mam pieczenie i swedzenie po sikaniu, zapalenia i zakazenia nie ma.
Trudno mi się odnieść do wpuklającej się struktury nie musi to być nic niepokojącego, jeśli ginekolog i urolog nie widza przyczyn. W tej sytuacji należałoby zbadać struktury dna miednicy i ocenisz czy one mogą być przyczyna objawów. Badanie wykonuje się per rectum manualnie. Po tym badaniu będzie można coś więcej powiedzieć co zrobić aby Pani pomóc.
Nie potrafię powstrzymać parcia na pęcherz. Jak pije więcej, to wiadomo więcej oddaje moczu, ale nawet jak pije mniej to oddaje dużo. Próbowałam jakoś to powstrzymać, ale jak nie pre na pęcherz, to czuje jakbym do końca nie oddała moczu i jest to naprawdę irytujące.
No to jest błędne koło właśnie , parcie na siłę jeszcze to nasila zazwyczaj , najlepiej zbierać po 50-60% wypełnienia pęcherza. I dopiero iść i i niech wyleci samo na rozluźnieniu całego ciała . Objawy jak u typowego naszego pacjenta , musimy zbadać aby pomóc co zrobić dalej
Witam Pana. Serdecznie dziękuję.
Dziekuje i pozdrawiam
Super film! Duża dawka wiedzy! ☺
Dziękuję serdecznie
Szósty rok męczę się z częstomoczem. Zrobiłam "tysiące" badań i urolodzy, nefrolodzy, ginekolodzy nie umieją postawić diagnozy. Od sześciu lat ZAMIAST parcia czuję ból i w ciągu ok. 5 minut muszę skorzystać z ubikacji, bo ból się nasila. Na początku ból pojawiał się przy 250 ml moczu, a teraz czasami nawet przy 50 ml. Wstaję też w nocy. Przez pierwszy rok miałam takie objawy z cewką moczową, które Pan opisał. Czasami pojawiają się bóle podbrzusza. Nauczyłam się przez ten czas wypychać mocz, żeby wszystko wyleciało.Takie życie jest bardzo męczące i czuję się skrępowana w bardzo wielu sytuacjach, kiedy czasami co 5,10 minut muszę skorzystać z toalety. Przy badaniu przez pochwę rzeczywiście pojawiały się takie odczucia pseudoparcia (wydawało mi się, że to był nacisk na pęcherz). Czy może to być spowodowane napięciami mięśniowymi? Pozdrawiam i będę wdzięczna za odpowiedź.
Tak jak najbardziej może to być spowodowane napięciami , natomiast od razu powiem ze metoda wypychania prowadzi do nasilenia dolegliwości z czasem, musi Pani zacząć oddawać mocz na rozluźnieniu, bez parcia brzuchem.
@@klinikahbtv5933 Dziękuję za odpowiedź. Przy najbliższej wizycie w Warszawie wybiorę się do Państwa na konsultacje. P.S. Po wysłuchaniu Pana porad zaczęłam oddawać mocz bez parcia brzuchem i niestety ból w podbrzuszu nasilił się. Musiałam wrócić do wypychania moczu. Co to może być?
@@katarzynasowka5450 Myśle ze podczas badania wszystko się wyjaśni, czasem tak jest ze powrót do prawidłowego wzorca mikcji jest okupiony pogorszeniem , ale ten przypadek musimy indywidualnie zbadać.
Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia.
@katarzynanosowk5450 czy u Pani jest jakas poprawa z częstomoczem
@@anetaklasa6800 Jeszcze nie wybrałam się do Warszawy :) ale zamierzam.
Świetny materiał i film. Od wielu miesięcy zmagam się z takimi problemami i już wiem co mi dolega.
Dziekuje serdecznie
Czy jest u Pani jakaś poprawa?:(
Dziekuje za informacje
Na zdrowie
Witam, od roku mam ciągle parcie na mocz..ciągłe..oproznie pecherz i nie czuję ulgi..ginekologicznie i endokrynologicznie ok, w usg przed i po opróżnieniu ok, nic mnie nie piecze, nie boli ( oprocz tego ze mam uczucie wypelnionego pęcherza) bralam leki na pecherz nadreaktywny bo takie bylo podejrzenie ale nic nie zmieniały, nabawilam sie przez to nerwicy ale leki ani psychoterapia nie pomagaja wiec psychiatra rozklada ręce, rezonans nie wykazal zadnych guzów..wszystko dobrze a parcie jest..przeszkadza mi to w zyciu i odbija na dzieciach..mam migreny, kiedys mialam bole w biodrach ( od str posladkow) neurolog w koncu pokazal cwiczenia i przeszlo..czy mozliwe ze teraz napięły sie miesnie pecherza? Bardzo prosze o jakąkolwiek wskazówkę
Tak, bardzo prawdopodobne ze tak jest. Dokładnie chodzi nie o mięsień pęcherza a o mięśnie zamykające cewkę i/lub więzadła miednicy. Kwestia do potwierdzenia w badaniu. To ze były bóle bioder od str pośladków może wskazywać na taką przyczynę własnie.
Cierpię na to samo :/
Ja też, ale trzeba zbadać pecherz od środka. Cystoskopia. Badanie urodynamiczne. Posiew i pcr na wszystkie możliwe bakterie i grzyby..
@asiaklupa4404 czy jest u Pani jakaś poprawa?
Dzien dobry mam problem od okolo roku mam 16 lat
Badania morfologi wszystko ok Nerki ok posiew pecherz ok wszystkie badania wyszly dobrze czy sikanie moze byc na tle nerwowym i ciaglego stresu sam zauwazylem ze jak domu lub w szkole i sie stresuje to bardzo czesto sikam i caly czas mysle 24h o sikaniu srednio sikam na dzien okolo 17-20 razy wszystkie wyniki wyszly ok moze to byc spowodowane ciaglym stresem i mysleniem o moczu? Lekarze powiedzieli ze to na tle nerwowym nie wiem ile w tym prawdy prosze o odpowiedz
Witam, mam pytanie, czy w leczeniu tych objawów może pomóc elektrostymulator doodbytniczy?
Witam serdecznie z mojego doświadczenia elektrostymulator może pomoc jak i pogorszyć. W klinice robimy test wpływu elektrostymulacji polegający na wysłaniu kilku impulsów prądowych i zaobserwowaniu czy u pacjenta wywołuje to efekt zmniejszenia napięcia spoczynkowego mięśni dna miednicy czy wzmożenia. Jak napięcie spada to zalecamy taki elektrostymulator ustawiony na parametry relaksujące mięśnie i poprawiające przepływ krwi. Jak napięcie rośnie to nie zalecamy lub zalecamy na późniejszym etapie rehabilitacji
Wiec może być dwojako….
Ginekologicznie jestem zdrowa, wyniki morfologi dobre, z kad te pieczenie, raz jest, raz nie piecze. Sikam 5, 6 razy na dobe, w nocy nie wstaje.
Kto testowal włoski BIOTAD PLUS? 💪💪
Dzień dobry mam 43 lata. Lekarze nie są mi w stanie pomóc, męczę się już ponad 3 lat z częstomoczem, parciem na pęcherz, pęcherzem nadreaktywnym, brałem antybiotyki i zioła, byłem u urologów, internistów i neurologa, miałem robiony posiew moczu, badanie moczu i usg układu moczowego nic nie wykazało, cukrzycy nie mam, a co chwilę oddaje mocz i nie mogę normalnie funkcjonować, jak żyć i wreszcie sobie poradzić z tym problemem?
Dzień dobry sprawdzamy czy to mięśnie i jak tak to rozpoczynamy fizjoterapię.
Proszę szerzej opisać swoje objawy, jak wyglada Pana dzień i odczucia, może po opisie będzie widać co jest przyczyną?
Mój dzień wygląda tak ze tak co godzinę chodze do wc a najbardziej mnie to menczy jak ide spać to tez tak mam nie umiem przespać 6 czy 8 godzin czy jest możliwość leczenia szpitalnego z NFZ
W szpitalu to może Pan przejść pełną diagnostykę układu moczowego, jeśli dostanie Pan takie skierowanie. Układ mięśniowy, który my się zajmujemy praktycznie nie podlega leczeniu w ramach NFZ.
Czy ma Pan inne objawy oprócz częstomoczu w rejonie krocza? Bóle?Szczypanie pieczenie , kłucie w cewce?
Czy oddawanie moczu nie jest zaburzone? (rozpoczęcie mikcji, zakończenie - czy ma pan wrażenie utrudnionego startu lub niepełnego wypróżnienia po?)
Czy jest ból w rejonie dolnej części pleców nóg?
Jak z erekcją i wytryskiem - jak wytrysk wpływa na częstomocz?
Jak wygląda oddawanie stolca?
Co nasila i co łagodzi objawy?
Kiedy i jak te objawy się rozpoczeły?
Czy objawy są cały czas czy potrafią znikać na jakiś okres?
Dzień dobry Panie doktorze mam objawy częstomoczu pieczenie w cewce moczowej jestem spienty mam napiecia mięśni pieczenie szczypie kuje w trakcie dnia mam ciągle parcie na mocz mam stres za dzurzo sie martwie i w trakcie nocy tez wstaje czy to może byc na tle przychicznym ?
@@jacynty5392 Dzień dobry to z tego opisu wszystko wskazuje na przyczyny mięśniowe a przyczyny napięć mięśniowych w kroczu są spowodowane w 95% z przyczyn psychologicznych - przewlekły stres, lęk, obawa, przejmowanie nadmiernie odpowiedzialności za siebie i innych.
Trzeba rownolegle pracować nad mięśniami jak również nad redukcja lęku, czasem wystarczy lęk zmniejszyć o „10-20%” i już zaczyna być dużo lepiej.
Dzień dobry, czy jeśli badania urodynamiczny było dla mnie bardzo bolesne (chodzi o wprowadzenie "rurki" do cewki moczowej) to to jakby podwiedza że ból pochodził stąd iż mięśnie wokoł cewki moczowej były bardzo napięte, przez to by)o ciasno i stąd pochodził ten ból? Po badaniu nie mogłem wręcz usiąść tak było podrażnione.
Drugie pytanie to czy skoro teraz jestem młody i mam napięte mięśnie dna miednicy a z wiekiem one słabną to też z czasem będą mniej się napinać i uciskać, przez co rzadziej będzie się pojawiać fałszywe parcie?
Proszę o odpowiedź.
Ból przy badaniu urodynamicznym może to potwierdzać, ale nawet u osoby bez nadmiernych napięć wprowadzanie cewnika jest też bolesne więc nie jest to takie 100% potwierdzenie.
Z wiekiem może te napięcie słabnąć, choć miewam pacjentów z tym w wieku 50-60 lat ale jest ich mało.
Jeśli miałbym jakoś obstawiać to można by się spodziewać, że po około 60 roku życia jest szansa że objawy mogą się zmniejszać, ale zależy to od stanu psycho-fizycznego danego człowieka.
@@klinikahbtv5933 Rozumiem czyli nie ma co czekać, muszę zacząć to leczyć. Jedynie boli mnie że jest na to 70% szans wyleczenia fizjoterapią. To co pozostaje dla tych 30% osób? :(
Gdzie do Państwa można się zgłosić ?? Telefon adres ?? Mam problem zapaleniem prostaty lecz sadze ze jest to zespół bólu w miednicy ponieważ w żadnym badaniu nie wykryto bakterii
Zapraszam do:
Klinika HB
Białowiejska 24A, Warszawa
Tel 531 338 343
klinika-hb.pl
a co zrobić jak nie odczuwam parcia na mocz a po kilku godzinach tego moczu jest niewiele w pęcherzu, chodzę po prostu co 2 czasem co 3 godziny do toalety
A jak spożycie płynów wyglada w ciągu doby?
@@klinikahbtv5933 spożywam wydaje mi sie te 2/3 litry dziennie, ale w pracy praktycznie nie oddaje moczu. Nie wiem czy to kwestia psychiczna. W domu więcej go oddaje
Może być pośpiech/ odczucie dyskomfortu związanego z oddawaniem moczu . Żeby obiektywnie to ocenić proszę zrobić dzienniczek mikcji z 3 dób
Cześć, zmagam się z fałszywym parciem na mocz od 2 lat, niestety leki od urologa nie pomagają. Czy ktoś brał coś co pomogło, na te dolegliwości ? Pozdr
Zapraszamy na badanie na wizytę startową mamy pełne gabinety osób które niepotrzebnie biorą leki a potrzebna jest im fizjoterapia
@@klinikahbtv5933 dziękuję za odpowiedź, niestety za daleko mieszkam od Was. Pozdr
Dla mnie najgorszym, najbardziej przerażającym i wykańczającym psychiczne objawem jest nieumiejętność oddania moczu (czyli to chyba świadczy o zaciśnięciu PROSTATY wokół cewki), chociaż objętość mej prostaty wynosi około 26 ml. Strasznie boję się zastojów moczu i cewnikowania (raz miałem i było to potwornie bolesne i nieprzyjemne). Może są inne sposoby na to by rozkurczać prostatę gdy nie zdarzają się dni że Alfa bloker nie zadziała skutecznie. Już myślałem o urostomii albo usunięciu laserem zielonym gruczołu krokowego (ale nie wiem czy to skutecznie zlikwiduje ten objaw)
A czy miał Pan robione badanie urodynamiczne?
W pierwszej kolejności należy rozróżnić czy mamy do czynienia u Pana z przeszkodą w odpływie moczu o charakterze czynnościowym (mięśniowym) czy anatomicznym (strukturalnym).
Czynnościowa przeszkoda charakteryzuje się zmiennością strumienia moczu, bywają dni lepsze i gorsze, strukturalna przeszkoda ma charakter bardziej stały jest podobnie z bardzo niewielkimi zmianami.
@@klinikahbtv5933 Nie, nigdy nie miałem takiego badania. Mam jedynie iść na badanie uroflometryczne ale dopiero 6 września. U mnie jest tak że jak biorę Silodosin to generalnie strumień jest duży, ciśnienie duże i potrafię normalnie oddawać mocz. Jak jeden dzień nie wezmę tabletki ( choćby tak jak dziś po to by móc jutro zrobić posiew nasienia, bo biorąc ten lek nie mam ejakulacji), to zaczyna się problem z oddawaniem moczu, czuję że cewka jest zaciśnięta bo mam wypełniony pęcherz a czuję że mocz nie spływa do cewki moczowej w prąciu. Wszystkie inne objawy mi już w ogóle nie przeszkadzają, mogę z nimi żyć ale te trudności w oddawaniu moczu są dla mnie przerażające i zrujnowały moje życie. Usunięcie PROSTATY laserem zielonym to jedyna myśl która mi teraz chodzi po głowie, wiem że to może nie uleczyć pieczenia w odbycie czy pobolewania krocza bądź parcia na mocz, ale wydaje mi się że nie będzie wtedy żadnych problemów z zastojem moczu, bo nie będzie miało co go blokować. Jak pan sądzi?
Jak Pan usunie prostatę to może Pan mieć nietrzymanie moczu oraz zaburzenia erekcji jako powikłanie po tym zabiegu.
Jak Pan zrobi uroflowmetrie to proszę się pochwalić wynikiem, z tego co Pan teraz pisze to równie dobrze mogą być napięcia mięśniowe o których mówię w filmie. Proste badanie mięśni dna miednicy może dużo wnieść do Pana diagnostyki.
@@klinikahbtv5933 Zastanawiam się nad wizytą u Pana po zrobieniu tej uroflometrii, pan jako pierwszy nakierował mnie na tą myśl i faktycznie zastanawiam się czy tak nie jest. Przykładowo wczoraj : cały dzień był silny strumień, a po południu pojawił się niespodziewanie znowu problem z oddaniem moczu ( jednocześnie czułem że mam napięty brzuch, czułem że masy kałowe gdzieś zalegają w jelicie grubym a nie potrafiłem ich wydalić ) i było jednocześnie parcie na stolec oraz na mocz, a nie potrafiłem oddać ani jednego ani drugiego. Jeden z urologów powiedział mi kiedyś że może te jelita mogą mieć związek z oddawaniem moczu ale nie wyjaśnił co z tym zrobić, a innego pytałem wczoraj o te napięte mięśnie to w ogóle mi nic nie odpowiedział na to i zbył moje pytanie. Oni w ogóle nie chcą jakoś tłumaczyć , wyjaśniać tylko recepta, skierowanie, 200 zł i do widzenia . Gdy jestem w domu, poleżę w łóżku spokojnie i zrelaksuję się dłuższy czas to powolutku jakby czuję że stopniowo coś popuszcza i już idę oddawać mocz małymi ilościami. A najlepiej oddaje mi się w nocy, po tym jak się obudzę to idę bez żadnego problemu jakby mięśnie były wszystkie luźne. Biorę Silodosin który mi na to pomaga, ale dziwne właśnie jest to że takie problemy pojawiają się nagle , najczęściej po pracy lub po jakimś długim spacerze a w nocy znów WRACA do normy. Fakt, że jakieś zapalenie mam, bo czuję pieczenie w odbycie, pobolewa krocze itp. Ale lekarze mówią że to zapalenie jest niewielkie. Lekarz kazał zrobić kolejny posiew nasienia (pierwszy był około 1 miesiąca temu i wyszły liczne E Coli), dziś miałem zróbic kolejny ale żeby to zrobić to muszę przerwać na 1 dzień stosowanie Silodosinu bo nie mam po nim ejakulacji. I wczoraj już odstawilem na 1 dzień tą tabletkę ale około 18:00 znowu ją wziąłem bo wsytraszylem się że nie mogę oddać moczu i koło się zamyka. Fakt, że mam często fałszywe parcia na mocz i to już potrafię rozpoznawać, to zapewne objaw zapalenia. Ale te nagłe blokady w oddawaniu moczu to inna sprawa, bo wówczas mocz na pewno jest w pęcherzu ( gdy wtedy usiądę podczas próby oddawania moczu to mocz powolutku cienkim strumieniem zwykłe wypływa, podobnie jak po oddaniu stolca i opróżnieniu jelit).
Co do stresu również się u mnie zgadza wszystko z tym filmem. , Stres , lęki są u mnie nasilone przez całe życie, a ostatnio to już tak potężnie nasilone że poziom testosteronu spadł do 6, schudłem 16 kg. Mam także pracę siedząca jako kierowca zawodowy
❤❤❤
Pozdrawiamy
Moze pan przetlumaczyc wyniki, wynik usg byl robiony miesiac temu, pecherz byl pusy mial byc wypelniony. Wizyta za 6 tyg. Z pelnym pecherzem, wyniki mam dobre, posiew tez usg brzucha dobre, u urologa wyszlo z pustym pecherzu ze wpukla sie struktura od strony tylnej 3 cm. Co to jest, mam pieczenie i swedzenie po sikaniu, zapalenia i zakazenia nie ma.
Trudno mi się odnieść do wpuklającej się struktury nie musi to być nic niepokojącego, jeśli ginekolog i urolog nie widza przyczyn. W tej sytuacji należałoby zbadać struktury dna miednicy i ocenisz czy one mogą być przyczyna objawów.
Badanie wykonuje się per rectum manualnie. Po tym badaniu będzie można coś więcej powiedzieć co zrobić aby Pani pomóc.
Nie potrafię powstrzymać parcia na pęcherz. Jak pije więcej, to wiadomo więcej oddaje moczu, ale nawet jak pije mniej to oddaje dużo. Próbowałam jakoś to powstrzymać, ale jak nie pre na pęcherz, to czuje jakbym do końca nie oddała moczu i jest to naprawdę irytujące.
No to jest błędne koło właśnie , parcie na siłę jeszcze to nasila zazwyczaj , najlepiej zbierać po 50-60% wypełnienia pęcherza. I dopiero iść i i niech wyleci samo na rozluźnieniu całego ciała .
Objawy jak u typowego naszego pacjenta , musimy zbadać aby pomóc co zrobić dalej
@@klinikahbtv5933 ciężko to powstrzymać, ale dziękuję za odpowiedź!
Czy ktoś był wstanie pozbyć się symptomów poprzez fizykoterapię? To u mnie nowy problem i chce mi się ryczeć.
Tak oczywiście 70% osób się poprawia . Musimy zbadac Panią
Panie doktorze kiedy problem w tym że ja jestem w USA
@MsKasiulenka czy jest u Pani jakaś poprawa?
Nie pomoże żadne ćwiczenia mięśni Kegla to bzdury są.
Z czym się nie zgadzasz konkretnie?