Szukałem po internecie takiego modułu redundancji o wymiarach aparatury modułowej, ale nic nie znalazłem. Dlatego postanowiłam że samodzielnie zrobię taki przełącznik za pomocą przekaźnikow.
@@PodNapieciemSzczecin loxon też ma. Niestety grenton nie idzie w kierunku ułatwienia pracy instalatorom. Można tu dodac też brak odlaczanych złączy w modułach oraz brak możliwości programowania na wirtualnych modułach i ich późniejszego przypisania do realnych.
Niestety totalnie bez sensu rozwiazanie, kondensatory pod napięciem w zasilaczu i tak sie starzeją wiec padnie jeden po drugim, a jak pojdzie jakies przepięcie to dwa na raz. Lepiej sosowac zasilacz + bufor a drugi zasilacz podlaczyc po styczniku ktory przełącza sie w przypadku braku napiecia z pierwszego zasilacza.
Tylko w rozwiązaniu ze stycznikiem może dojść do szkodliwych sytuacji, w których przez chwilę oba zasilacze mają na sztywno spięte wyjścia (jeśli stycznik na wyjściu) lub jeśli na wejściu to i tak wyjścia podłączone niepotrzebnie. Inna sprawa to zasilacze - ich żywotność nie zależy tylko od kondensatorów. To bardzo krótkowzroczne myślenie. Bufor nie zawsze jest potrzebny/wymagany. Do tego cena takiego zestawu jest dużo wyższa niż modułu redundancji. Zawsze trzeba się dostosować do konkretnych wymagań instalacji. Tu cele były spełnione. Np. MeanWell ma sporo modułów, które współpracują ze sobą i tworzą konkretny backup: UPS, BUFORY, REDUNDANCJA, ZASILACZE, ale to by kosztowało tysiące i chroniło praktycznie przed tym samym. Kiedyś nagram o tym film.
Moim zdaniem też to jest rozwiazanie bezsensowne lepiej dwa zasilacze i przekaznik z wymuszonym prowadzeniem styków nie ma możliwości, żeby pracowały dwa na raz.
Już to pisałeś w innym komentarzu. Wtedy czas przełączenia jest na tyle istotny, że dochodzi do skoków napięcia na zasilaniu, więc zwyczajnie rozsądniej zastosować moduł, który służy bezpiecznemu przełączaniu zasilania. Do tego został stworzony. Ale można robić "na patencie".
Super rozwiązanie, dzięki że się dzielisz.
Świetny film, wyjaśnione najprościej jak się dało :D
Super
Szukałem po internecie takiego modułu redundancji o wymiarach aparatury modułowej, ale nic nie znalazłem. Dlatego postanowiłam że samodzielnie zrobię taki przełącznik za pomocą przekaźnikow.
Teoretycznie na diodach można połączyć wyjścia niektórych zasilaczy. Ampio ma w swojej ofercie taki moduł na Din dla swojego systemu
@@PodNapieciemSzczecin loxon też ma. Niestety grenton nie idzie w kierunku ułatwienia pracy instalatorom. Można tu dodac też brak odlaczanych złączy w modułach oraz brak możliwości programowania na wirtualnych modułach i ich późniejszego przypisania do realnych.
@@dawidklimczak1296 spokojnie, kiedyś odgapią wszystko :)
@@dawidklimczak1296 100% się z tobą zgadzam
Ja mam u siebie zasilacz MW SDR120 do tego modul QUNIT DC-UPS i 2 pakiety UPS BAT 4Ah z Phoenixa. Zero problemow
A co w sytuacji kiedy padnie nam moduł do redundancji? 😞
Akurat to są bardzo proste (w budowie i działaniu) moduły o awaryjności dużo mniejszej niż zasilacze.
Czy nie można zainstalować Automatycznego Przełącznika Faz z F&F ?
Jeśli padnie zasilacz to co to da? Poza tym taki przełącznik ma już istotny czas przełączania.
A możnaby rozwiązać to tak jak w centralach alarmowych (1 zasilacz i 1 akumulator) ?
Meanwell ma też moduły ups i zasilacze buforowe
👍
!!!!
Niestety totalnie bez sensu rozwiazanie, kondensatory pod napięciem w zasilaczu i tak sie starzeją wiec padnie jeden po drugim, a jak pojdzie jakies przepięcie to dwa na raz. Lepiej sosowac zasilacz + bufor a drugi zasilacz podlaczyc po styczniku ktory przełącza sie w przypadku braku napiecia z pierwszego zasilacza.
Tylko w rozwiązaniu ze stycznikiem może dojść do szkodliwych sytuacji, w których przez chwilę oba zasilacze mają na sztywno spięte wyjścia (jeśli stycznik na wyjściu) lub jeśli na wejściu to i tak wyjścia podłączone niepotrzebnie. Inna sprawa to zasilacze - ich żywotność nie zależy tylko od kondensatorów. To bardzo krótkowzroczne myślenie. Bufor nie zawsze jest potrzebny/wymagany. Do tego cena takiego zestawu jest dużo wyższa niż modułu redundancji. Zawsze trzeba się dostosować do konkretnych wymagań instalacji. Tu cele były spełnione. Np. MeanWell ma sporo modułów, które współpracują ze sobą i tworzą konkretny backup: UPS, BUFORY, REDUNDANCJA, ZASILACZE, ale to by kosztowało tysiące i chroniło praktycznie przed tym samym. Kiedyś nagram o tym film.
Moim zdaniem też to jest rozwiazanie bezsensowne lepiej dwa zasilacze i przekaznik z wymuszonym prowadzeniem styków nie ma możliwości, żeby pracowały dwa na raz.
Już to pisałeś w innym komentarzu. Wtedy czas przełączenia jest na tyle istotny, że dochodzi do skoków napięcia na zasilaniu, więc zwyczajnie rozsądniej zastosować moduł, który służy bezpiecznemu przełączaniu zasilania. Do tego został stworzony. Ale można robić "na patencie".