Wyjazd z Polski do pracy za granicą - czy to się jeszcze opłaca
Вставка
- Опубліковано 8 жов 2024
- Ostatnio przeglądałem oferty pracy za granicą. Czy wyjazd za pracą z Polski się jeszcze w ogóle opłaca? Jeśli tak to w jakich przypadkach?
#wyjazdzagranicę #praca #emigracja
Instagram - / reemigracjapowrotzukdo...
Facebook - / reemigracja-powr%c3%b3...
Jesteś bardzo rozsądnym młodym człowiekiem gratulacje dla Rodziców którzy tak Cię wychowali
Szacunek ze dales rade kucać przez tyle czasu. :)
do antka przybysz - te 700 funtow odkladasz pijac sama wode a jedzenie z tutejszego caritasu no i mieszkasz w kartonie na ulicy ,mieszkam tu od 16 lat zle nie jest ale miodu nie ma wyjezdzam w grudniu do polski , dzieci mimo tego ze tu dobrze zarabiaja i maja dobre posady tez wyjezdzaja
W końcu ktoś mądrze mówi jak jest .Tez jestem za granicą i niedługo wracam bo już dawno stwierdziłem,ze coraz mniej się opłaca praca za granicą.Fachowiec w Polsce potrafi już więcej zarobić niż za granicą.
Nie ma możliwości aby fachowiec za tą samą pracę zarobił więcej w Polsce niż zagranicą!! Chyba że pracujesz dla Polaka lub kogoś z Europy wschodniej.
@@Wojcieszko. Nie masz racji bo zobacz takiego gościa co robi tynki.Dobry fachowiec i 10 tys wyciągnie a jak otworzysz swoją działalność to dużo więcej.Ktos kto dobrze robi łazienki to i 20 tys bez problemu zarobi.
@@marekmarkiewicz8559 10 tyś to nawet nie jest 2tys £ ....
@@Wojcieszko. Policz sobie teraz koszty życia i co Ci wyjdzie? A do tego jeżeli jesteś sam tam a w Polsce rodzina to życie na 2 domy to już całkiem bez sensu.
@quwipyui6519 A w jakim zawodzie zarabia 5 tys funtów?
Porozmawiaj z Emilem i Magdą, oraz Jareczkiem to oni ci powiedzą że u nas to max 2500 zl a w UK to cud i miód
Ten darmozjad dalej siedzi na bezrobociu?
@@mikimauser pracuje na budowie, przez ostatni miesiąc razem z żoną, która też nie pracuje zakolkowali i zasiatkowali jedna ścianę i przygotowali listewki pod membranę pod pianę i nie to nie żart tyle zrobili we 2 przez cały miesiąc xd
@@slawekxxx5133 Haha, to ta żona też już zrezygnowała z etatu? Nieźle muszą golić tych frajerów co ich donejtują.
@@mikimauser Oj chyba nie budowa stanęła praktycznie w miejscu od ok9lo 2-3 miesięcy więc za pewne kaska się skończyła i jest problem ciągną teraz pewnie tylko z youtuba grosze z wyświetleń xd
@@mikimauser dziwne ze jak budowa stanęła to nagle żonka nagrywać zaczęła xd
Cześć! We Francji, w małym miasteczku płacę 470€ za mieszkanie 3 pokojowe. Z prądem, gazem i wodą to jest już 720€. Pozdrawiam Cię kolego po fachu. Dobrze sobie radzisz w Polsce. Zazdroszczę Tobie. Ja dalej się tułam po świecie
Tak mało? Przecież w tych czasach to kwota wynajęcia pokoju
Wszystko zależy od miejsca zamieszkania, w mniejszym mieście bezproblemowo znajdziesz mieszkanie za grosze, często bezpieczniej niż w dużych miastach
Cześć Kamil bardzo dobrze mówisz.Mądry z Ciebie facet rezolutny prawda jest taka,że złote czasy na emigrację się już dawno skończyły.Ci co wyjechali w latach 2004 wzwyż są wygranymi.Wszystkiego dobrego dla Ciebie Twojej żony Pozdrawiam🙂
Lol ja wyjechalem dokladnie w 2004. Znam bardzo duzo Polakow co wyjechalo w podobnym czasie doslownie z nikim juz nie trzymam kontaktu ale czasem slysze o niektorych od osob trzecich badz social apps Nie kazdy jest z nich wygrany. Sporo z tych ludzi zmienilo sie w narkomanow czy alkoholikow zawaly czy udary przed 40 I te sprawy.
@@trance1986 -Witam widzę że też rocznik 86 zgadzam się z Twoją opinią.Ale też mam znajomych którzy wyjechali w tych latach.Niektórzy wrócili inni zostali np w uk. .Ja nie mówię o tych ludziach co się stoczyli na dno.Bo wPolsce też są tacy ludzie,ale to zależy od człowieka.Mi chodziło o to,że otwarcie granic pomogło wielu ludziom wyjść z biedy.Pozdrawiam
@quwipyui Wow serio kurczę nie chce mi się wierzyć,ale i pewnie masz rację.Są tacy ludzie tak samo w Polsce.My nic nie poradzimy na nich zostaje patrzeć tylko na siebie i postępować według swoich zasad.Pozdrawiam
Porownanie troche nie szczere. Po stronie Polskiej wziales najwyzsza wyplate i dodales zarobki z youtuba oraz dorabanie na czarno, a z drugiej strony juz nie. Przeciez obie te rzeczy mozna tez robic za granica. Ostatecznie, nie wazne jaka gimnastyke umyslowa bys nie robil, to pojecie "sily nabywczej" nie oszukasz. A jest to pojecie ktore wyraza ile dobr czy uslug moze dana osoba nabyc pieniedzmi ktore zarabia - i srednio jest to wciaz krocie za granica tego co w Polsce. Indywidualne sytuacje oczywiscie moga wszystko wypaczyc, ale przecietnie mowiac, jak sie postarasz, awansujesz i osiedlisz to wciaz przewaga jest. Nigdzie sie teraz nie dzieje dobrze, ale 8-10% inflacji zachodu jest lepsze niz 15% Polskie.
W Anglii nie dorabiałem bo z dojazdami do pracy byłem 12h poza domem więc nie miałem na to czasu. W Polsce z dojazdami jestem 9h poza domem. I te 2-3 godzinki dlatego mogę na to poświęcić. W Anglii nie miałem nic z UA-cam jeszcze wtedy więc nie brałem tego pod uwagę. Ostatnie 3 miesiące miałem taką wypłatę wahania były o 200 złotych. W tym miesiącu będzie podobnie więc zaczyna być to po prostu standardem stąd taką wypłatę wziąłem. Jeszcze raz powtarzam że to jest mój przypadek i mi się już nie opłaca wyjeżdżać co nie znaczy że każdy tak ma, bo tak oczywiście nie jest. Przypadek każdego jest inny.
@@reemigracjapowrotzukdopolski Ja rozumiem, ze to twoj przypadek i wyjsciowo jest pewnie mniejwiecej tak jak mowisz. Ja tylko dodaje, ze punkt wyjsciowy to nie jest punkt koncowy. Gdyby sie tego podjac powazniej, dlugoterminowo, zmienic prace 2-3 razy, negocjowac, podjac sie roli kierowniczej w ktoryms momecie lub inaczej ambitnej itd, to w koncu te statystyki wskazuja ze mozna sie wybic znacznie latwiej i wyzej. W koncu skad by sie brala ta roznica sily nabywczej ? Moja obserwacja jest taka, ze w Anglii nie chciales (albo nieudalo Ci sie) polepszyc zadnych parametrow, masz limitowane odniesienie raczej slabej pozycji, natomiast w Polsce jak najbardziej zrobiles postepy - i bardzo dobrze. Ale z tego powodu te porownania sa takie sobie.
@@let0atreides Oczywiscie masz 100% racji z tymi punktami odniesienia, niestey ale Kamil nie rozumie anie jednego zdania z Twojego postu, a usiłuje na siłe cisnac swoj ubogi punkt widzenia. Te porownywania zarobkow tu i tam to tragedia co on wypisuje, szczegolnie wspominanie o "fuchach" na interneci z podawaniem ich wielkosci:). Pomijam fakt, ze jest wiele powodow do emigracji, niekoniecznie finansowych.
Pozdrawiam.
@@reemigracjapowrotzukdopolski też mogłeś znaleźć pracę odpowiednio blisko (lub przeprowadzić się do innego miasta) i nie musiałbyś tracić czasu na dojazdy. Tymczasem w Anglii (o ile dobrze pamiętam) siedziałeś u jednego pracodawcy przez 7 lat (i to u takiego, który nie do końca ci się podobał). Zgadzam się @Leto Arteides: będąc w Anglii w zasadzie zawaliles trochę sprawę. Mówisz że otworzysz kiedyś biznes w Polsce, przecież tam też się da. Wszystko co sprawia że w Polsce żyje się ok, jest tez do zrealizowania w UK. Tylko ty z tym nic nie zrobiłeś.
Zawsze się opłaca spróbować za granicą. Jak to mówią kto nie ryzykuje nie pije szampana.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Właśnie, że nie zawsze się opłaca.
@@smiti1972 ,finansowo oczywiście że może się nie opłacać. Tak jak Kamil powiedział nie ważne ile zarabiasz a ile z tego zostaje. Są inne aspekty opłacalności wyjazdu za granicę nie tylko pieniądze się przywozi ale i doświadczenia. Sposób myślenia się zmienia i spoglądania na niektóre sprawy.
ua-cam.com/video/aTyCuYF2j9w/v-deo.html🇵🇱Współpraca wieś miasto
Zobaczymy za pół roku jaki będzie miód w Polsce.
Super filmik, tego szukalem
Witaj. Z zawodu jestem lakiernikiem i pracowałem w uk jako lakiernik Na chwilę obecną jestem kierowca ciężarówek jako lakiernik mogę zarabiać 500f tygodniowo natomiast jako kierowca zarabiam od 900 do 1150f tygodniowo. Tak się przedstawiają zarobki u mnie. A tak przy okazji nie wiem czy dobrze robisz że się chwalisz fuchami pamiętaj że dużo jest życzliwych ludzi którzy do skarbówki to zgłoszą. Pozdrawiam z Manchesteru. Mam nadzieję że i mi się uda za 4 lata wrócić
Temat rzeka, jednym się opłaca wyjazd za granicę a innym nie. Poza tym zależy o jakim kraju mowa, czy o UK, DE czy Szwajcarii. Każdy kraj jest inny i inna siła nabywcza pensji. Mnie się nie opłaca wracać ni do Polski ni nawet jechać do Niemiec czy Anglii, wynajmuję mieszkanie, żadną klitkę i to takie na jakie nie byłoby mnie stać na wynajem taniego w Polsce. Mam mieszkanie odziedziczone ale w miejscu gdzie nie ma pracy.
Czy opłaca się jechać za granicę? Zależy komu i zależy gdzie tyle w temacie. Wszystko zależy od tego co się ma w Polsce tak sytuację zawodową jak i mieszkaniową i rodzinną.
Mnie się powrót nie opłaca, zarabiałabym więcej niż najniższa krajowa ale porównywalnie mniej niż tutaj. Ludzie wracają z wielu powodów, odłożyli co chcieli, tęsknią, chcą by dzieci chodziły do szkoły w Polsce. Tu nie ma jednej przyczyny, ale wiadomo że wyższy poziom życia w Polsce zachęca do powrotu jeśli ktoś chce z jakiegoś powodu.
Przykład z Niemiec.
Najcześciej oferowana stawka w fabryce-12,50€ ×160godzin ,czyli 2tys brutto.Z tego na rękę zostaje około 60-70procent(zależne od grupy podatkowej),czyli 1400/1600€.Mieszkanie to wydatek,pomiędzy 500€za małą klitkę do ok 1000€ za mieszkanie 60-80m2.
Wydatki na żywność około 2x wyższe niż w Polsce.
Realny zysk to maximum 300/700€ w miesiącu.Czyli 1,5 do 3,5tysięcy złotych.!
Ano,czy się opłaca ? każdy musi sobie odpowiedzieć sam .
Dokładnie tak w Holandii zarabiałem 1400 1500 euro jak szczypałes się to mogłeś odłożyć 500/600 euro . Słabo w huj . Nie ma sensu siedzieć za tak słaba kasę . Polaków wogole nie cenią
Wynajęcie małego mieszkania w takim Wrocławiu albo Krakowie to 3000 zł a zarobki 3500 jakoś nie widzę tego miodu a gdzie utrzymanie auta ? jedzenie wakacje ?
A ile kosztuje wynajem mieszkania w Londynie ?
@@slawekxxx5133 co ty z tym Londynem, mieszkam z rodziną w Midlands, spłacamy kredyty 715 na miesiąc z czego około 580 to splata kredytu, reszta odsetki, 4letni dom warty ponad 300k spłacony w 2/3. Zarobki 4600 na dom gdzies zona pracuje na part time... przestań pisać pierdoly jak tu źle
Lepiej zapytać czy warto wracać jeszcze do Polski z zagranicy 👌
Do pracy to nie wiem czy się opłaca. Na pewno nie opłaca się wyjeżdżać, by zarobić a potem wrócić do kraju, w którym zarobki dalej to wielka lipa w porównaniu do wydatków. Takich planów to się raczej nie opłaca robić. Znamy to z własnego doświadczenia. Jesteśmy bardzo rozczarowani po powrocie z Niemiec. Za to opłaca się moim zdaniem wyjechać i tam wieść normalne życie na poziomie! I nie wracać! To polecam z całego serca :) PS. I takie też mam plany :) Pozdrawiam serdecznie
Bo w Polsce za darmo pieniądzy nie dają do jakiego miasta wrocilas ?
Witaj! Jednak wracacie do Niemiec? Pozdrawiam Was serdecznie!
Czyli zarobki w Polsce dalej średnio skoro wracać chcecie
Rozmawiałem z Panem, który nas przeprowadzał i powiedział, że jednak bardzo dużo osób wraca do Polski, nie tylko Z Anglii ale też Niderlandów, Niemiec czy innych krajów, mają bardzo dużo zamówień.
Opisze w dużym skrócie, 5 lat temu wyjechałem do Niemiec, po kilku mie.dojechala do mnie żoną z dziećmi, zarabiałem 12.50 brutto, teraz koszta kilku produktów. Np masło 1.29€, chleb, 1.19€ , olej 1.09€ , diesel 0,95€/1.10€, gaz 106€ , jaja 1.19€ itp, rok 22,zarabiam 13.80€ brutto, masło 2.29€
@@eeemaister916 mamy dwójkę dzieci , 8i 9.lat. W Polsce są szczęśliwie, odzyskaliśmy rodzinę, każdy wybiera co dla nie najlepsze. My wybraliśmy, rodzina.
@@SpojrzenieRomana dzieci ledwo wróciły z pl (wakacje) mija niecały miesiąc i już się pytają kiedy pojedziemy do dziadków na wieś, dla mnie piękna sprawa! ;) żeby żonka jeszcze była przekonana co do powrotu, wszystkiego dobrego wam życzę! :)
@@eeemaister916 życie jest krótkie, trzeba je brać garściami, odzyskałem przyjaciół i rodzinę po 14 latach. Teraz żyjemy skromniej ale w swoim kraju. Wiele osób nigdy nie wróci do kraju i to jest nasza tragedia bo każdy Powinien żyć w swojej ojczyznie.
Mieszkanie w belgii minimum 750 plus koszta mieszkam tu 15 lat i 2000€ to jest normalna wypłata większość ludzi tyle zarabia i to jest bardzo mało aby żyć tutaj przy tych cenach
A ty na swoim czy dalej u rodziców
@quwipyui Widzę kolego że pozjadałeś wszystkie rozumy mieszkam tu tyle lat chandluje mieszkaniami domami mam firmę budowlaną ale skoro wiesz lepiej
@@izabelaostanska1636 Cześć Iza
Koszty życia to jest dramat wszędzie...mam znajomych w USA Norwegia Szwajcaria itd...nie ma taniego życia nigdzie....
Jeśli chce się fajnie mieszkać, mieć rodzinę, nowe auto, wakacje i wycieczki, nowy iPhone Srajfon itd to wszędzie konto się wyzeruje. Nikt nie chce jedynie siedzieć w domu i tylko do pracy autem z 500tys przebiegiem i tak w kółko.
UK dla odkładania pieniądzy jedynie jak ktoś chce być na pokoju + masło z chlebem.
Czy tak samo Norwegia i inne kraje...chcesz mieszkać normalnie w domu i żyć jak człowiek to zawsze wydasz kupę pieniędzy.
Kwestia w którym kraju odnajdziesz się finansowo oraz gdzie będziesz normalnie pracował i miał czas energię na zainteresowanie hobby a nie siódme poty że życie przeminie bo wiecznie człowiek jest zajechany i nie ma kiedy odpocząć.
@@gdxgdx6290 gratuluję
Ja mieszkam w Szwajcarii i nie czuję żadnego dramatu
@@Erintii gratuluję również i pozdrawiam
Hej wróciliśmy z rodziną do Polski. Najlepsza decyzja w życiu jak podjelismy.
@@skillsswapper1657 szorować to będzie ale twoja dupa po podłodze haha
@@skillsswapper1657 Ty głupi czy perdolętny?
@@skillsswapper1657 nie kazdy poradzi sobie w Polsce ty widocznie nie poradziłbyś sobie wiec zostałeś w uk i spłacasz chałupę , byłem ostatnio w Warszawie i w Łodzi jedz zobacz tą biedę jaka mowisz , a po drugie to co drugi co mieszka w Londynie to tez jedzie na kredytach przynajmniej samochodowych
@@skillsswapper1657 jak masz fach to grubo zarobisz i to w Łodzi jak i wszedzie w większym miescie a jak jestes popychadłem to nigdzie dobrZe ci nie zapłacą
@@skillsswapper1657 nie wracaj do tego polin tylko podcieraj dupy starym angolom
Jesteś Kamil szczery do bólu, ale pamiętaj że tu życzliwych nie brakuje. Tym co na boku się nie chwal. Powodzenia👍
Nie , no to bylo genialne....jednemu sie oplaca innemu nie.....kwestia indywidualna....no shit
Singiel ktory pojedzie robic po 12-15h np na ciezarowce i wynajmie pokoj za 450 czyli zycie lacznie max 1000e. Odlozy lekko 2000e miesiecznie i sie oplaca. Z kobieta tez ok ale jak sie ma male dzieci i kobieta siedzi w domu a oplacasz sam chate i reszte to lipa
Czyli jak wszedzie;)
Najlepiej singiel 6 miesiecy cisnąć godziny i 6 miesiecy np relaks w Tajlandii;)
Kto co lubi
na ciężarówce nie można jezdzić po 12-15h więc nie p**** głupot ....
@@slawekxxx5133 jazdy tyle nie ma ale jazda z praca juz tak 15h na dystrybucji jako kierowca na sklepy np Albert Heijn to standard,
@@liveisone388 w Polsce 10k zarobisz na ciężarówce i robota na stałych trasach po 8-10h to sb tem jezdzij za 3k euro xd
@@slawekxxx5133 jak jezdzisz caly dzien w budzie w sobote ciuchy do pralki na zakupy i dalej w trase? Tu codziennie w domu i nie smierdzisz
@@liveisone388 przecież mówię bar*** stałe trasy codziennie w domu to ty tam dymasz po 15h i szczasz do butelki ...
Nie wiem dlaczego w Anglii lakiernik samochodowy zarabia tak mało. Mieszkam w Kanadzie I mój mąż długo pracował jako blacharz samochodowy i miał 20 lat temu 28 dolarów flat rate to znaczy ile zrobi godzin które są przeznaczone na naprawę. Czsami zrobił podwójnie na dzień .Tutaj zarabiają około 5 tysięcy dolarów I wyżej miesięcznie a zimą podwójnie. Wynajem mieszkania około 1500 dolarów plus koszty ogrzewania i prąd. Na jedzenie 3 osobowej rodziny tez trzeba około 1500 dolarów. Ogólnie podoba mi się że jesteś zadowolony z przeprowadzki do Polski. Pracowity człowiek wszędzie da radę zrobić. Ja już będę obchodzić we wrześniu 29 -25 lat w Kanadzie. Pracujemy mamy dom który spłacany i żyjemy i kupujemy dobre jedzenie dużo jeździmy po Kanadzie. W Polsce można tak samo pracować mieć biznes i posiadać dom i jeszcze bliżej rodziny pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy są za granicą. Nie żałujcie niczego
@@jerzyblonkowski1217 to za granicą tez musisz mieć dobra pracę zeby dostać kredyt na dom .Nikt kto w sklepie pracuje za minimum nie dostanie kredytu.Trzeba mieć dobry fach w ręku zeby zarabiać pieniądze. Mam brata w Polsce jest stolarzem i ma bardzo dużo pracy i dobrze zarabia Myślę że trudniej jest za granicą niz w Polsce.
A co możesz powiedzieć o życiu w Kanadzie dziś nie kiedyś ale dziś - o swbodach obywatelskich, wolności słowa, etc? Chodzi mi również o kwestie państwo-obywatel, państwo-rodzina. Słyszałem, że tam już nie jest normalnie, państwo staje się faszystowskie (nie w znaczeniu takim jak mówią media że faszysta to człowiek który "nie lubi żydów lub murzynów", tylko w znaczeniu wchodzenia Ci w życie prywatne, regulacje nakazowe, narzucanie światopoglądu, kreowanie opini przez np zamilczanie jednych wydarzeń, a nagłaśnianie innych czy strach przed wyrażaniem głośno swojej opini bo stworzyli taką narrację, że będzie to uznane za mowę nienawiści.
Hej, lakiernik 2 tysięcy euro? w Holandi ludzie na produkcji zarabiają 2 tysiące, jak by się nie opłacało wyjeżdżać to by nie było tu tylu rodaków. Mówisz że zarobki się wyrównoja, zawsze musisz porównywać najniższe krajowe!
pracowałem na produkcji 4 miesiace popołudniówki i jakioś nie zarobiłęm miesiecznie 2 tys euro z wielkim trudem agencja mi dała ochłapy 800 euro z tego polowa na zarcie i zostaje 350 euro wiec co ty pierdo...isz ze tyle sie zarabia na produkcji w holandii agencje celowo ucinaja godziny aby nie miec przypadkiem 160 godz w miesiacu
Hej! Szacuje, ze razem z zona macie 10 Ty's zl. Jesli bedziesz miec kredyt I drugie dziecko plus benzyna Ty I zona I utrzymanie domu...to uwierz mi, ze duzo nie zostanie na miesiac. Jest mega drogie zycie w pl! Pozdrawiam serdecznie!
Dlatego też mówiłem w moim komentarzu że wszystko zależy od tego czy ktoś jest singiel lub ma rodzinę 2 rodziców + 2 dzieci + dom + samochód + pies lub Kot to wtedy praktycznie wszędzie życie wyniesie bardzo duże koszty. To nie będzie tak że pół czy 1/3 wypłaty się odłoży
Ciesze sie, ze dobrze Wam sie zyje w Polsce :) Jedyne co moge powiedziec na "obrone" zycia zagranica jest to, ze jednak lata ktore tu spedzamy mijaja i mielismy sporo czasu na to, zeby sie nauczyc czegos/awansowac itp, zeby zarabiac wiecej :)
Zgadzam sie jednak ze chodzi nie o zarobek, ale o jakosc zycia dlatego ja tez rozwazam wyprowadzke, ale nie do Polski :)
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze nadal Tobie i Sywlii bedzie sie ukladalo w Polsce tak jak sobie zamarzyliscie :)
@quwipyui najpierw musze skończyć studia, mieć 1-2 lata doświadczenia i obywatelstwo podwójne wtedy chciałbym spróbować Australie :)
Lakiernik zarabia w Pl 6500zl netto.W zadnym kraju EU nie wzrosly tak zarobki,dlatego ludzie nie wyjazdzaja. Ale mentalnie polacy czuja sie caly czas biedni i narzekaja.
A te dane masz z Pisorowskich danych?
@@evalon9129 te dane są z twoich gaci obsranych
Jak bylem na praktykach w Holandii i ludzie martwią się o godziny pracy czasami pracują po 12 godzin na drugi dzień siedzą w domu pozatym stawki przez te agencję są żałosne i to są obozy pracy tak naprawdę
Zarabiam 8.000zl netto pracujac z domu a i tak chyba wroce do UK bo tam inny styl zycia jest wogole.
dobra ty biedaku uciekaj do tej swojej Anglii wszędzie tylko przychodzisz i się chwalisz jaki to zarobiony nie jesteś a siedzisz w wynajmowanej norze bez auta i perspektyw z tymi swoimi zabawkami xd
Przeczytałem wszystkie komentarze... Głowa boli 🤦
Wydaje mi sie ze to ze sprawdzasz zarobki za granica to oznaka ze Cie troche swedzi. Masz dobry fach poradzisz sobie w kraju i zagranica!
Z tymi zarobkami to trochę przez przypadek. Jestem na różnych grupach dla lakierników itp, i czasami ktoś tam wstawia ogłoszenia o pracę za granicą dla lakiernika, także wyświetla mi się to samo. Zobaczyłem że dosyć małe pieniądze ludzie oferują więc z ciekawości zacząłem szukać innych ogłoszeń żeby zobaczyć czy szukają frajera czy faktycznie tak słabo płacą. Pozdro
@@reemigracjapowrotzukdopolski ok super, prowadzisz bardzo dobry kanal z przyjemnoscia ogladam
Odniosłem dokładnie takie samo wrażenie.
Widzę ze powili zaczyna do Ciebie docierać jaka wtopę zaliczyłeś z tym powrotem i budowa. Jak już Ci napisano w komentarzu strasznie nie obiektywne liczenie czyli Max co wyciągasz w Polsce do minimum zagranica. Co do tych kredytów na 20 lat ze takie świetne to powiedz to ludziom którym właśnie raty w Polsce wzrosły tak bardzo ze nie maja już ich za co spłacać. Życzę Ci ukończenia tego domu i żebyś żył tak jak to sobie wymarzyłeś wracają do Polski.
@quwipyui No chyba raczej nie do końca biorąc pod uwagę zarobki a nie tylko przeliczenie funta na złotówkę po danym kursie.
Wyjechać się opłaca gdy nic się nie ma w Polsce ani ziemi ani Mieszkania czy domu . To się opłaca a jak już coś się ma to się nie zbyt opłaca
No ale jak ja mam w Polsce zarabiać 3000 PLN a tu mam 6-7 tyś funtów na miesiąc to jeszcze troche posiedze w UK. Z 20 lat jeszcze.
Hahahaha dobre dobre 😂🤣
Panie dyrektorze proszę nie wracać do tej Biednej Polski zostań tam najlepiej już na stałe, bajkopisarzy nam nie potrzeba
@@slawekxxx5133 zazdrościsz biedaku 🤣
@@gienekpaa4892 Oj tak zazdrość , też bym chciał byś Panem dyrektorem jak ty i zarabiać 7k funtów miesięcznie, no al3 cóż może znajdziesz mi jakieś zajęcie u sb kawę Panu mogę robić, albo posprzątać na biurku to dla mnie zaszczyt by był
@@slawekxxx5133 Jakie biurko. Leszczu ja płytki kleje , co najwyżej możesz mi klej urabiać jak chcesz 🤣
Trochę pojechałeś z tymi przewidywaniami przyszłości i cen nieruchomości za 3-5 lat. Do tego tak jak już kilka osób wspomniało, porównanie jednej z najgorszych ofert zza granicy do pracy, którą teraz wykonujesz, plus przychody z UA-cam i fuszek jest bez sensu. Dobrze się ogląda twoje filmiki, szczególnie te początkowe po powrocie do Polski. Ale ten jest moim zdaniem mocno nierzetelny. Odniosłem wrażenie, jakbyś próbował przekonywać wszystkich (niemiarodajnymi porównaniami dochodów z obu krajów) do tego, że wracając do Polski podjąłeś słuszną decyzję.
Tym bardziej że opowiada kompletne bzdury typu - jeden element do polakierowania w UK to koszt 100 funtow bo tata mu powiedzial .. no kompletna bzdura. Mieszkam w chester malowanie elementu po znajomości to koszt minimum 200funtow a normalnie koło 300 za zderzak itp.. Dodatkowo wypowiedzi typu 2 tys euro czy funtow w pracy w UK za pracę jako lakiernik hah.. Mam znajomych którzy malują od lat mają już swój duży garaż i biora 5tys funtow za autobus który są w stanie ogarnąć w tydzień.. zajmują się głównie dużymi pojazdami więc wykręcają 15 k funtow na dwóch minus koszty ... Generalnie fajnie się ogląda te filmy z budowy domu ale te analizy czy się opłaca czy się nie opłaca to wzbudzają raczej tylko śmiech.. Pozdrawiam i bez żadnej urazy!!
Mam czasem podobne wrażenie i dziwi mnie to. W końcu jeśli komuś dobrze gdzie jest to nie trzeba potwierdzenia od randomów z internetu.
Polacy myślą o pracy za granicą
• Aż 16,1 proc. pracujących Polaków rozważa emigrację zarobkową w ciągu najbliższego roku, dwa razy więcej niż przed pandemią. 79 proc. myślących o wyjeździe chce to zrobić, by lepiej zarabiać. To wyniki najnowszej, X edycji badania GI Group „Migracje Zarobkowe Polaków".
Ciekawe , to pokazuje ze jest zle
To dobrze że tylko myślą, bo za tuska to więkość zmykała od uk i nie oglądała się za siebie.
chca wyjechac ci co nigdy nie pracowali za granica a slyszeli z opowiesci jak to sie dobrze zarabia za granica
Zgadzam się z Tb w 100%pozdrawiam z uk 🙂
Siemano, po jakim czasie od założenia kanału zacząłeś mieć monetyzację? Tak z ciekawości?
Po 4 miesiącach z tego co pamiętam
Każdy ma inną sytuację mi się nie opłaca wracać do polski, jak się nie ma swojego mieszkania to bulić za wynajem wogóle się nie kalkuluje bo nic nie zostanie z wypłaty. W Holandii wynajmuję małe studio i miesięcznie mogę sobie odłożyć 700 eur - dla mnie to jest ok w Polsce bym tego nie miał.
Teraz w Irlandii wynajęcia do u to jakis kosmos przykład wynajęcie domu 2,3 pokojowego tutaj gdzie ja mieszkam zaczynają się od 1600 euro na miesiąc plus media tj prąd gas internet śmieci to jakaś masakra 😱😱😱😱🤮
Dublin minimum 2 - 2.5 tys euro za byle norę, do tego mieszkan nie ma. 300 rachunki. Zwijamy sie w przyszlym roku, udalo mi sie odprawe zgarnac za 15 lat pracy. Nie ma szans tutaj na mieszkanie. Masakra.
W Italii 500 euro czynsz za mieszkanie, bez opłat gazu prądu śmieci wody .
W itali duze bezrobocie no i goraco. Bardzo duzo wlochow pracuje w niemczech.
@@bernadetamg5142 a ja lubie Wlochy!
Powiem Ci cos o ogloszeniach! Cena jest wyjsciowa, a na miejscu ugadujesz sie o warunki i stawke akordowa albo godzinowa, system 3 na 2, czyli 3 tyg. pracy 2 tyg. wolnego. Jak masz fach w reku, to zawsze masz mozliwosc negocjacji, jak sie nie boisz gadac i negocjowac! ale z tego co slysze idziesz na wrunki jakie Ci daja, dlatego tak to widzisz ! I to sie tyczy kazdej profesji, bo wiesz sa ludzie ktorzy moga pracowac tylko w fabrykach, przy tasmie, albo czekac od sniadania do fajrantu! nie maja sily przebicia! dla nich nie ma ratunku! A ! zapomnialem dodac , ze troche spokojnie z ujawnianiem info. o ekstra kasie zarobionej! zyczliwych w polsce nie brakuje! Pozdro
Z tym negocjowaniem to różnie bywa. Tam gdzie pracowałem w UK nie było możliwości negocjacji (no chyba że dla Anglika, to co innego). A co do zarabionej ekstra kasy to spokojnie. Od jakiegoś czasu w Polsce jest takie prawo że do pewnej kwoty (w tym roku chyba ponad 1400 złotych) nie musisz zakładać własnej działalności itd
Pracujac za granica i odpowiadajac na pytania o finanse, najlepiej podac kwote jaka jestes w stanie miesiecznie odlozyc ,,na czysto". Potem koledzy w Polsce moga sobie przeliczac jak im pasuje.
Pracowałem w Holandii byłem w stanie odłożyć 3 lata temu 450-500 euro miesiecznie wiecej nie szło bo agencja pracy celowo ucinała godziny w tygodniu zamiast 40 sci godzin pracy 25-30 godzin tygodniowo, pracowałem na produkcji dni swiateczne nie płacone siedzisz w domu holendrzy mają płacone polaczki nie mają niby polaka traktuje sie tak samo jak holendra gowno prawda. Wszystkie agencje pracy to oszusci i złodzieje zarabiają na naiwnych polaczkach dlatego nie opłaca się juz wyjazd za granicę bo zeby odłozyc z 5 tys euro pracujac na produkcji to bedziesz pracować dłuzej niz rok na nic nie wartej umowie agencyjnej i nic nie odłożysz bo koszta zycia sa bardzo drogie
Za granice wyjezdza sie nie dla kasy ale dla stylu zycia, innego nastawienia, przyjazniejszej atmosfery, ulatwien na kazdym kroku. Na zachodzie to panstwo jest dla obywatela a nie na odwrot jak w Polsce.
Chłopie byłeś tylko w uk to nie wypowiadaj się jak jest na zachodzie mam znajomych w krajach skandynawskich to biurokracja mowia gorsza jak w Polsce
te brudne ulice w londynie, Anglicy którzy ci mają ochotę napluć w twarz za pochodzenie, a ty im byś rowa wylizał najchętniej to już leć oni czekają na takiego parobka za pół darmo ...
Zachod jest juz strasznie drogi ,30 lat w NL,jesli ktos teraz tu przyjezdza to chyba bezrobotny ,wcale sie juz nie oplaca ,tzeba byc idiota ,jak chce wracac ale zona i syn nie chca..
Witam i Pozdrawiam kolegę po dłuższej przerwie spowodowaną moją nieobecnością w PL. Jeżeli mam się wypowiedzieć to 12 Funtów brutto po twoim 7 letnim pobycie w UK nie powala na kolana. Ceny w UK, idą też dość sporo do góry, a szczególnie żywności i kiedy w PL mamy WIBOR ok 5-6%, to w UK stopy procentowe są na poziomie 1,7% i jest z tego powodu wielki wrzask. Tam nie ma żadnych dopłat do VAT czy programów antyinflacyjnych oprócz jakichś krótkotrwałych ulg dla przedsiębiorców. Stąd widać że Ty byłeś w UK w zasadzie po to aby oszczędnie żyć i gromadzić kasę na budowę domu w PL i przez najbliższe lata nie wiele się zmieni abyś razem z żoną zarabiał np 12-15 tys mies. Utrzymanie dzieci, domu, twoja praca też będzie ciebie sporo kosztować. Oby wszyscy byli zdrowi bo bez tego można się wyłożyć w Polsce. Co do motywacji wyjazdów raczej obserwuję że wiele osób dalej szuka możliwości rozwoju zawodowego za granicą i dalej ma kontakty z zachodem starając się tam zahaczyć na stałe czy działać za granicą i w Polsce. Widać to choćby po portalu na FB "Status osoby osiedlonej ....Darmowa pomoc". Powrót do PL był twoim wyborem i jeżeli z jakichś względów tutaj miałeś większą motywację do pracy i budowania swojej przyszłości i tutaj jesteś szczęśliwy to jak najbardziej dobrze zrobiłeś choć ja jak wcześniej mówiłem gdyby twoje dzieci urodziłyby się w UK a wy rodzice byliście w Anglii co najmniej 5 lat do tego momentu, to dzieci mają z automatu obywatelstwo brytyjskie... Mówienie o cenach nieruchomości w PL za 2-4 lata to jest wróżenie z fusów. Do tego czasu Polska może mieć kolejne 5 mln Ukraińców u siebie a nawet być w stanie wojny z Rosją. Życzę mimo wszystko powodzenia w twoich planach...
masz racje nie chce tego pana osadzac ale dokonal zlego wyboru choc jest bardzo sympatyczny ,nasz kraj jest na etaie dorzynania...Pod kazdym wzgledem..
@@chriswalken994 To nie kraj jest na etapie dorzynania tylko dzisiejsza pozycja POL jest konsekwencją utraty niepodległości 250lat temu wojen i okupacji z tą ostatnią po 1945-1989. Przez ostatnie 30 lat PL zrobiła duży krok ale dzisiaj nadeszły kolejne wyzwania które wymagają "ofiar" i pieniędzy. Kiedy takie osobniki jak ty zrozumieją że wszyscy jadą na tym samym wózku i że przed Polską stoją wyzwania jakich nie było od 200-300 lat. 30 lat to za mało aby odbudować swój przemysł siłę państwa i zgromadzić kapitał. Polska ma aż 30% a pośrednio nawet 40% obrotu gosp. z samymi Niemcami a 66% z całą EU co pokazuje jak jesteśmy od nich zależni. Rządom w PL nie udało się zbudować niezależności i dywersyfikacji gospodarczej a akurat obecny Rząd zrobił w tej sprawie najwięcej w całym okresie 30lat. Niestety w naszym kraju jest cała masa postsowieckich meneli-dzieci kacyków PZPR SB ZOMO ORMO MO no i wyznawców tego menela od "róbta co chceta" czy reszty sprzedajnych służących Niemcom kloszardów... Co do przyszłości to wystarczy sobie wyobrazić jakie Polska będzie miała możliwości jeżeli Ukraina odzyska cały swój kraj rozwinie się gospodarczo i wejdzie do EU razem z Białorusią Mołdawią Gruzją i Armenią... Aby rozwinąć cały ten region Europy będą jednak potrzebne dzieci emigrantów i to szczególnie tych z Anglii i innych angielsko języcznych krajów. Oni jako dwujezyczni ludzie poprzez korporacje i biznesy międzynarodowe będą w stanie otworzyć Polskę na handel z całym Światem..! I o to mi głównie chodzi zwracając się do Kamila.
@@kk2b819 masz bardzo duzo racji ,jednak mialem na mysli ,ze PL jest na etapie dorzynania w jeszcze wiekszym tempie i z duza wieksza precyzj niz tzw kraje Zachodnie...Tu nie skacze kredyty z 1400 na 2500 zl na z misiaca na miesiac na przyklad .
@@chriswalken994 I nadal nie rozumiesz dlaczego inflacja a za tym stopy procentowe są większe w PL niż na Zachodzie? Dlaczego kraj który jeszcze niedawno był pod okupacją sowiecką trwająca prawie 50lat porównujesz do Anglii gdzie ostatnim "okupantem" byli Rzymianie ? Jak można porównywać kraj gdzie Polaka biła się pod Grunwaldem w 1410 na dzidy i włócznie z Krzyżakami a w tym czasie Anglosasi budowali już pierwsze statki do podboju Świata.? Kredyty wzrosły tak mocno tylko tym którzy wzięli je nie tak dawno i odsetki tak mocno wzrosły. To jednak jest przejściowe i nie zależy prawie wcale od władz Polski...!!! No chyba że jesteś takim kompletnym dyletantem z ekonomii i nie rozumiesz skąd się to bierze ?
@@kk2b819 co takiego zrobił obecny rząd żeby zwiększyć dywersyfikację? 🙂
Gdzie jest bardziej kolorowo 😂
Czarnek dba by było czarno-biało
Jak dla mnie to w Polsce będąc, przykładowo mieszkając z dziewczyną, żeby żyć komfortowo bez stresu facet musi zarabiać przynajmniej z 12 koła na rękę przy obecnej inflacji.. kilka tysięcy zł na miesiac to da się żyć ale to nie jest życie bez bez spin ekonomicznych.
Oczywiscie mieszkając z dziewczyną ty robisz za jej bankomat?
@@krzysztofm.7085 Napisałem o spokojnym życiu żeby w ogóle się opłacało wracac. Możesz nie być bankomatem a będziesz zarabiał 4000-5000zl i co? To powodzenia.
@@MR.T243 Milion na koncie załatwia sprawe. Chociaż w obecnym systemie nie ma pewności kiedy to wszystko zbankrutuje i nawet ten milion straci na wartości.
A gdzie w Polsce zarobisz 12 koła ?
A zza granica co zarobisz ? Oplacisz pokój często na wsi , jedzenie , i jeśli palisz lubisz wypić nie masz nic a jeśli nie to ile odłożysz ? Tygodniówki 400 euro ?
@@bombardier5782 A np robisz uprawnienia na koparke w UK i zarobisz 700-850 funtow na tydzien...Zrobisz C+E (ja w UK dostalem po 3 miesiacach czekania za darmo od gminy kurs C+E), tez zarobisz z 750+ funtow na tydzien..Tylko trzeba miec jakies kwalifikacje, bo na tasmie sie nigdzie nie zarobi..inne kraje zachodnie podobnie.
Uwazam ze mylne myslenie. Skoro odlozyles w Anglii to mogles tez tam to wlozyc jako bardzo duzy wklad wlasny na dom. Badz sprzedac to co miales w Polsce. I wtedy bys inaczej porownywal troche. Tu jest kwestia tego typu ze poprostu ciagnelo cie do Polski i od poczatku miales taki plan. Jednak uwazam ze jakbys mial porownywac to wszystko tak zeby bylo fair to bys musial przyjac ze w Anglii tez bys zyl na domu bez kredytu lub chociaz z malym kredytem. A juz zupelnie nie fair jest porownywanie do zycia w Polsce bez zadnego placenia za czynsz badz kredyt do zycia w Anglii wynajmujac cos. Wynajem zawsze sie nie oplaca bo drozej wychodzi. Ludzie ktorzy chca gdzies zostac na stale kupuja cos swojego poprostu. A jak jest mozliwosc zeby kupic bez kredytu to tym bardziej to robia. A te 12 funtow/h to faktycznie dziwne bo w tej chwili w magazynach placa na dniowkach. Na nockach 14/h. Wiec podejrzewam ze w twoim fachu jakby dobrze poszukac to mozna znacznie wiecej zarobic.
Nigdy sie nie opłaca wyjeżdżać tylko dla zarobku. Czasu z rodzina i znajomymi sie nie wróci, jak sie nie ma ambicji i ciekawości świata to za granica jest bardzo ciezko.
Spoko, jeszcze troche to będzie na zimę wyjeżdzać do ciepłych krajów, będzie Grecja i Włochy na topie :PP
Zapomniales dodac ze ceny w Polsce rosna znacznie szybviej jak w UK. Wiec ta roznica dalej jest duza.
Ty chyba już w uk nie jestes to na hust się wypowiadasz zapraszam do Tesco to zobaczysz czy wolno rosna ,
@@MasterBaker1988 wiem wiecej niz ty kolego.
@@stacjaemigracja ty tam nic nie wiesz i wyjazd do tej UK jak ci tak zle
Stacja, ty to się lepiej nie wypowiadaj i nie doradzaj. Zjechałeś do Polski i się nie odnalazłeś. Teraz wracasz do Anglii i będziesz w biurze parzył kawę i roznosił pocztę. Taki z ciebie człowiek sukcesu. Już pokój wynajałeś?
@@jen5133 hahha zacznijmy od tego profesjonalny trolu i propagatorze Polskiego cudu ekonomicznego z PIS-u ze nigdy nie parzylem kawy tylko zarządzalem ponad 20 osobowym zespołem. A w Polsce raczej trudno się właśnie odnaleźć osobie sukcesu która widzi różnice w stylu życia. A co do pokoju to nigdy nie wynajmowałem pokoju tylko zawsze miałem swoje mieszkanie. Masz jeszcze coś do powiedzenia? Ile dostajesz na łapkę w Polsce 3500zl i ile ci z tego zostaje. Bo mnie zostawało w UK 7,500zl miesiąc w miesiąc (£1500) wiec jak widzisz różnica jest w porównaniu z Polska. Teraz zarabiam 8.000zl i mi zostaje 5.000zl odłożonej kasy a mimo to uważam ze w UK żyje się lepiej. A co do cen to w UK tak jak kupowałem tak dalej bym wydawał praktycznie to samo na życie. Wiem bo momitoruje ceny i wydatki. Policz sobie % jaki ci zabierają zakupy z całej wypłaty w PL a ile ci zabierają w UK. Zreszta zrobię niedługo o tym odcinek wiec może to do ciebie dotrze.
Poza granicami Polski mieszka blisko 20 mln osób, które przyznają się do polskich korzeni. Jesteśmy tym samym jedną z największych diaspor na świecie!
Korzenie już są stare i w Polska dostała ostro na wojnie wiec ludzie pouciekali jak teraz Ukraińcy
Najlepsze jest to narzekanie Polaków jak to źle w Polsce i bieda jest. Ale ja tam biedy nie widzę!! Widzę masa nowych domów, ludzie wykupują i i ziemie żeby wybudować dom no i dobre drogie auta w Polsce są.
Bo narzekanie na innych to ok
Tak, tak, niektorzy dostaja ciagniki na prezent weselny
A w Moskwie ile jest drogich aut
Sredni wiek aut
Polska 14.3, na 25mln aut, starszych niz 10 lat jest 20mln
Niemcy 9.8
Francja 10.3
UK 9.4, na 35mln aut, starszych niz 10 lat jest 15 mln
Norwegia 10.7
Holandia 11.2
Wlochy 11,8
Rumunia 16.9
@You Know Hoo oczywiście że kredyty . Ale żeby dom kupić, wybudować za "miliony " to też trzeba później te raty spłacać....
Wszystko zalezy od zawodu. Bardzo duzo osob jedzie do Szwajcarii na sezon I za 3 miesiace przywiezie 45tys zl. Moja znajoma jedzie do UK na ilve in care I zarobi w 3 miesiace okolo 60 Ty's zl.
Kolejna bajkopisarka...
A gdzie się takie zarobki ma i za co mieszka i utrzymuje? Bo ja akutat mieszkam w CH i nie znam ludzi co w 3 miesiące odłożą 10 tys franków. A nie obracam się wśród takich co mają najniższą krajową.
Na podstawie swojego zawodu i twojej sytuacji, mówisz że w ogóle się nie opłaca. Uogólniasz 😉 . Dla przykładu pracujesz w Biedronce za 2500 zł i wyjeżdżasz robić cokolwiek, i masz lepiej.
Tyle ze w biedronce zarabia się wiecej niż napisałeś haha
@@MasterBaker1988 ostatnio miałem o tym rozmowę na fb, Biedronki w mniejszych miastach 3/4 etatu za 2500 zł też byłem w szoku.
Ja tam zarabiam 2,5€ netto za 156 godzin ale 3k netto to nie problem wyjść, w Polsce jakoś nie widzę żebym chociaż 10k zarobił za lekko ponad etat. Nie w każdej branży w polsce jest kolorowo. Masz robotę i zarabiasz i jeszcze fuchy to tylko gratulować. Pozdrawiam
Zależy od regionu i fachu ale jak ja to widzę : w Polsce pracując po 8 h to ciężko coś sensownego zarobić a jeżeli chcesz zarobić to trzeba po 10-12h robić
@@arkadiuszspalinski4984 a No właśnie to jest kolejna sprawa
Pieniądz lubi ciszę, chwalipięta ☺️
Dlaczego ludzie tacy jak autor tego vloga się nie edukują, czemu widzą tylko oczywiste kwestie i nie chcą zerknąć odrobinę dalej 🤔
Czy zarobki na poziomie 6.5 tys zł netto w PL są lepsze niż 2 tys funtów netto w Anglii? Nie! Oczywiście że nie, tylko wystarczy trochę ruszyć głową.
Jeśli zarobibys 2 tys funtów netto w UK to najprawdopodobniej Twój pracodawca wpłaciłby na Twoje prywatne konto emerytalne jakieś 250 funtów miesięcznie czyli ok 3 tys funtów rocznie a więc jakieś 15 tys zł co roku. Ile płacisz, odkładasz na emeryturę z tych Twoich 6.5 tys zł netto bo założę się że całe okrągłe 0. To jest właśnie logika ludzi z którymi rozmawiałem w PL. Przechwalali się że mają na konto 4, 5, 6 tys zł a jak się zapytałem ile odlozyles z tej wypłaty na emeryturę to ani jeden nie powiedział że choćby 100 zł.
Naród hipokrytów. Wszyscy narzekają na rząd, na urzędy skarbowe, ZuS ale w emeryturę na starość od państwa wierzy 100%. Zwariować można ...
Jadąc dalej. W UK mógłbys zainwestować sobie oszczędności na koncie ISA w akcję, obligacje, cokolwiek zechcesz i nie zapłacisz od zysków nawet grosza podatku. W Polsce masz od wszystkiego 19% podatek Belki. Jak można zapewnić przyszłość rodzinie i dzieciom jak na każdym kroku w Polsce ktoś chce Cię oskubać tym czym innym podatkiem? Może warto to też brać pod uwagę, hmm?
Po trzecie, w UK jak przestaniesz spłacać kredyt na dom/mieszkanie oddajesz klucze do banku. Twój dług się zeruje i dziękuję. W PL jak przestaniesz spłacać kredyt bank zajmuje Ci nieruchomość, licytuje ją za grosze a za resztę długu może ścigać Ciebie i Twoje dzieci i wnuki do śmierci.
Odwracając kwestie kredytu na nieruchomość: w UK kredyty o stałym oprocentowaniu na 5 czy 10 lat istniały jeszcze przed kryzysem w 2007r. Jak ktoś był rozgarnięty mógł sobie zapewnić spokój ducha i dobrze przespaną noc na długie lata. W PL kredyty o stałym oprocentowaniu stały się szerzej dostępne dopiero w 2022r gdy stopy procentowe mocno poszły do góry bo rzecz jasna taki układ teraz bardziej opłaca się bankowi. I tak właśnie branża bankowa w PL dy_ma klienta na każdym kroku. No ale, kto by się tym przejmował jak się zarabia ASTRONOMICZNE 4, 5 czy 6 tys zł netto 😆
Po czwarte, w UK są najlepsze uniwersytety w Europie o renomie światowej. Jak posyłasz dzieci na brytyjski uniwerek zapewniasz im lepszy start w życiu i perspektywy na przyszłość jakieś 20 razy lepsze niż ma przeciętny absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, Jagiellońskiego czy SGH. Rozumiem że to też się nie liczy jak się ma łolaboga 6.5 tys zł na rękę (już prawie mdleje jak sobie przeliczam to na funty)...
Po piąte, dlaczego wielu Polaków mieszkających w Polsce zakłada że jak zarabiają kwotę x dzisiaj to ich zarobki będą już tylko rosły w przyszłości? Żyjecie moi drodzy w państwie na skraju bankructwa. Od roku już widać to bardzo dobrze że wszystko w PL zaczyna się sypać. Brakuje lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli, kierowców nawet mechaników. Przecież taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie. Prędzej czy później dojdzie do gospodarrczej zapaści jak w Grecji czy Wenezueli. Nie można w nieskończoność drukować bez opamiętania pieniędzy jak to robi obecnie Polski rząd. Konsekwencje przyjdą i odczuje je każdy: od wykładowcy akademickiego czy księdza aż po sprzątaczkę czy lakiernika.
Twoje rozumowanie jest bardzo prymitywne i toporne. Liczą się tylko dulary w oczach i nic poza tym.
To tak jakbyś się zapytał inteligentnego człowieka czy woli 10 tys zł w gotówce czy 1000 książek wg jego własnego wyboru. Kazdy rozgarnięty człowiek wybierze książki a prosty człowiek bez pojęcia weźmie gotówkę - tak można w prostych słowach skwitować twoje dywagacje ...
@@skillsswapper1657 co z tego ze płacisz tak dużo na emeryturę , ze płacisz prywatna, to jest każdego wybór jak umiesz coś robic to wszedzie dobrZe zarobisz nie tylko w waszym ukochanym uk
@@MasterBaker1988 to pracodawca płaci. Tak starają się zachęcić ludzi do pracy. Autor niby coś tam wie ale większości opiera swoje zdanie na swoim widzi mi się. Chłop zarabiał £12 na godz gdzie chłopaki którzy pracują na lakierni w fabryce zarabiają po £15-17
Zastanawia mnie tylko jedno; ile zarabia na czysto twój szef,🤔 właściciel garażu,skoro płaci Ci tak ogromne pieniądze...znam osobiście dwóch lakierników z 10 letnim stażem,nie przekraczają 4.5tys.na rękę, pracują 8-10godz.dziennie u prywaciarza.rozumiem na swojej działalności, ale u kogoś 6.5tys.na rękę... weekendy wolne...podejrzana sprawa...Gość musi mieć obrót 50tys.+, miesięcznie, jeśli stać go na opłacenie Zusu, ubezpieczeń, utrzymanie pracownika, płacąc 6.5tys.na rękę
To niejest prywatny garaż tylko serwis samochodowy (ASO) gdzie pracuje z 50 osób. Jest lakiernia, blacharnia, diagnostyka, mechanika, salon sprzedaży itd itp. Ta firma samego zysku na częściach i sprzedanych materiałach lakierniczych ma kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, nie mówiąc o reszcie. A te 6.5 tysiąca to wcale nie jest jakaś niewyobrazalna kwota bo osobiście znam lakierników którzy zarabiają więcej nawet 8-10 tysięcy miesięcznie. 4.5 tysiąca to dzisiaj można w wielu miejscach w Polsce zarobić bez jakichś wysokich kwalifikacji. Wystarczy się zakręcić, pomyśleć.
Spoko, jeśli to jest ASO, gdzie jest duży miesięczny obrót,6.5tys.jest realne,ale w takie zarobki u prywaciarza, nigdy nie uwierzę, każdy kombinuję, żeby mu jak najwięcej zostało..
@@Byko84 prywaciarz przede wszystkim jeśli da Ci umowę to z minimalną a reszta pod stołem. Ale też można dobre pieniądze i u prywaciarzy zarobić. Przynajmniej w moim regionie.
@@reemigracjapowrotzukdopolskigratuluję obrotności i sprytu,nic tylko kształcić się na lakiernika i trzepać kasę 😃 też jestem z Lubelskiego i z takimi zarobkami się nie spotkałem, albo minimalna,albo max 4.5tys.nie mówię tutaj oczywiście o branży IT,czy np. hydraulik,elektryk, bo to jest przepaść płacowa....anyway,nie ma mnie w Polsce,13 lat już w UK,za 1.5 roku zjeżdżam do PL, póki co inwestuję w mieszkana na wynajem, żeby po powrocie ,nie stresować się,że muszę iść do pracy za 2.5tys.PLN😜
W irl 500 -600e pokoj
😎😎😎😎😎😎🌹🌹🌹🌹🌹🌹👍👍👍👍👍👍
Skonczyles studia. A robisz jako lakiernik. Kariera
Bo jako lakiernik zarabiam lepiej niż bym zarabiał po tych studiach. Zresztą nie jestem odosobnionym przypadkiem
Ktos to musi robic. Jakby tak wszyscy studio konczyli to co by to bylo!
Wydaje mi się, że Ty masz psobowość pasujàcą do Polski. Mało się uśmiechasz, zamiast odpocząć wolisz dorabiać itp itd. Za granicą ludzie się do siebie uśmiechają, rozmawiają z obcymi i jak ktoś nie prześciguje się z sąsiadem, to kombinować nie trzeba. Również nikt się nie boi zgłosić po pomoc jak jej potrzebuje. W Polsce technologia do przodu, paczkomaty, itp itd, ale gdzie jest miejsce dla ludzi, którzy tym wszystkim nie chcą lub nie umieją się posługiwać? Moim zdaniem za granicą jest miejsce dla każdego...A przede wszystkim nie trzeba udawać kogoś kim się nie jest.
Za granica nie rozmawia się z sąsiadami i na ulicy nikt się nie uśmiecha co ty bredzisz ?
W Polsce jest marazm. Wrocilam do Pl po 11 latach I ludzie mnie rozczarowali. Mowia, ze anglicy sa ponurakami...a w zyciu! Tyle co ja sie usmialam z anglikami to Tu w zyciu.
@@Magdalena-gu6mm widocznie żyjesz w takim otoczeniu
Z tymi uśmiechami to większość jest fake a co do rozmów zależy gdzie czy w dużym mieście. Ale racja co do tego kombinowania. Ja własnie dlatego między innymi tak się dobrze czuję za granicą że nie muszę dorabiać, kombinować a po prostu po pracy mieć czas dla siebie.
@@MasterBaker1988 potrafisz czytac ze zrozumieniem?
Polska sie zmienila. Teraz juz nie ma duzych roznic zarobkowych. Rowniez ceny domow sa podobne teraz w Polsce jak I w UK. (Duze miasta glownie). Takze ciezko teraz maja polacy bo musza pracowac w Polsce a nie zagranica:D
@quwipyui no mam nadzieję że Polska przegoni UK i będzie się tam żyło lepiej.
Muszą się pozbyć biurokracji i pozwolić biznesom się rozwijać a nie gnoic. Jak na razie UK pod tym względem nie ma porównania.
Te głupie nowe lady i reformy nowe powodują że ludzie otwierają biznesy za granicą. Nikomu się nie chce z tym zmagać w Polsce.
Co do cen prądu i gazu to poszły w górę w całej Europie, nie sądzę żeby miało to jakiś duży wpływ na życie ludzi w UK , może będą zmuszeni nie pojechać na jakieś wakacje przez to ale to tyle
Da sie da sie tylko tylko nie robic fabrykach jako murzyn
£15/h to ja zarabiałem w 2008 roku . Nie rozumiem sensu emigracji za takie gówniane pieniądze !
W tej chwili dla głowy rodziny £25/h to niezbędne minimum jeśli dwie osoby pracują .
Nie znam osobiście nikogo kto pracuje za £12/h bo to nie ma sensu !
Oczywiście dla nastolatka jako pierwsza praca lub emeryta ( często spotykam ) na kasie w markecie by dorobić parę groszy do kieszonkowego lub emerytury .
Dobrze prawisz by the way 👍
A co robisz?
@quwipyui
Odpłyń leszczu …
Ja pracuję za £11
@@mahasimha8379
To zrób tak by zarabiać więcej !
25 funtów zarabia manager.
P O L S K A T O G N O J !
A gdzie ty jesteś?
Kacap trol
Ciekawe jak będzie za rok. Czy będziesz mieć tak dobrze płatne zlecenia przy tym co już zaczyna się dziać [inflacja odczuwalna ok 50 %przez rok, drastyczny wzrost kosztów życia w Polsce]. Kan youtu.be Jan Marczyński Wejherowo pozdr 🇵🇱👊
Kan youtu.be Jan Marczyński Wejherowo pozdr 🇵🇱👊