Po obejrzeniu Piano Lesson zgadzam się że Alan odleciał - L. Jackson jest spoko, na pewno lepszy niż Deadwyler, ale nie jest to rola oscarowa, nie robi tam zbyt dużo. /Michał
Ralph Fiennes to taki Cumberbatch w Power of The Dog. Cholernie solidny, ale tej kreacji brakuje czegoś więcej [ chociaż moim zdaniem Cumberbatch był o wiele lepszy niż Will Smith ]
Różnica jest jednak taka że Cumberbatch był faworytem krytyków, a w tym sezonie to miano przypadnie raczej Brody'emu - więc Fiennes ma jeszcze mniej atutów. /Michał
Zgadzam się! Mikey Madison powinna zgarnąć Oscara. Była niesamowita w Anorze.
Myślę, że na 1 planie o zwycięstwo powalczą Brody z Chalametem.
Fiennes był bardzo dobry, ale jakoś nie widzę go z oscarem za tę rolę.
ralph fiennes oscar może dostać
On już Oscara na półce to dawno powinien mieć. Co najmniej od Listy Schindlera.
Alan nieźle odleciał z tym Samuelem L. Jacksonem
Po obejrzeniu Piano Lesson zgadzam się że Alan odleciał - L. Jackson jest spoko, na pewno lepszy niż Deadwyler, ale nie jest to rola oscarowa, nie robi tam zbyt dużo. /Michał
Typowanie L Jacksona i to jeszcze bez Deadwyler to jest decyzja, nie powiem
Też wyrzuciłem deadwyler - straszna rola w słabym filmie.
Totalnie się zgadzam, pozostaje trzymać kciuki że akademia nie nabierze się na tego baita. /Michał
Ralph Fiennes to taki Cumberbatch w Power of The Dog. Cholernie solidny, ale tej kreacji brakuje czegoś więcej [ chociaż moim zdaniem Cumberbatch był o wiele lepszy niż Will Smith ]
Różnica jest jednak taka że Cumberbatch był faworytem krytyków, a w tym sezonie to miano przypadnie raczej Brody'emu - więc Fiennes ma jeszcze mniej atutów. /Michał